Wysłany: 04:36, 18 Mar '11
Temat postu: Inwazja na Libię
Cytat:
Zielone światło ONZ do operacji militarnej w Libii. Kwestia godzin?
Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła w czwartek wieczorem (czasu USA) rezolucję upoważniającą do operacji wojskowej w Libii przeciwko siłom reżimu Muammara Kaddafiego, które walczą z powstańcami. Oczekuje się, że do akcji militarnej może dojść w ciągu najbliższych kilku godzin. Obserwatorzy podkreślają, że czas nagli, gdyż siły Kaddafiego znajdują się już pod Bengazi, drugim co do wielkości mieście Libii, które od kilku tygodni znajduje się w rękach powstańców.
Rezolucja, uchwalona z inicjatywy Francji i Wielkiej Brytanii i przy poparciu USA i upoważniająca do "użycia wszelkich koniecznych środków" (tradycyjny eufemizm na zastosowanie siły militarnej), daje zielone światło do wprowadzenia strefy zakazu lotów wojskowych nad Libią i użycia wojsk przeciw armii Kaddafiego w obronie ludności cywilnej.
Uchwalono ją stosunkiem głosów 10 do 0. Pięć państw: Rosja, Chiny, Niemcy, Indie i Brazylia wstrzymało się od głosu. Dwa pierwsze z nich to stali członkowie Rady Bezpieczeństwa z prawem weta.
Wojska reżimowe odbiły w ostatnich dniach kilka mniejszych miast zdobytych poprzednio przez rebeliantów. Kaddafi zaoferował pobłażliwie potraktowanie tych obrońców Bengazi, którzy złożą broń, ale ostrzegł, że w stosunku do innych będzie "bez litości".
Rada Bezpieczeństwa ONZ wprowadziła zakaz lotów nad Libią i dała zielone światło do operacji militarnej. Czy popierasz decyzję rady?
Poparcie interwencji w Libii przez USA oznacza zwrot w dotychczasowej polityce administracji prezydenta Obamy wobec libijskiego powstania.
Gabinet Obamy przez dłuższy był niechętny podejmowaniu akcji zbrojnej, choć podkreślano cały czas, że "nie wyklucza żadnych opcji", z siłową włącznie. Komentując taką opcję Pentagon kładł nacisk na związane z tym duże ryzyko.
Ostatecznie jednak przeważyły argumenty, że utrzymanie się Kaddafiego przy władzy po krwawym stłumieniu powstania będzie niebezpieczne dla USA i całego Zachodu. Zdaniem ekspertów, Kaddafi może powrócić do sponsorowania terroryzmu.
- Jeżeli Kaddafi zostanie, wyrządzi straszne rzeczy Libii i jej sąsiadom. To leży w jego charakterze - powiedziała sekretarz stanu Hillary Clinton w czwartek w czasie wizyty w Tunezji.
Oczekuje się teraz ataków rakietowych na libijską obronę przeciwlotniczą i bazy wojskowe. Anonimowe źródła w administracji USA mówią o planach bombardowania czołgów i artylerii Kaddafiego. Atak rozpocznie się prawdopodobnie z okrętów państw NATO na Morzu Śródziemnym.
USA i państwom europejskim zależy na udziale w tej zbrojnej interwencji krajów arabskich, które wcześniej wzywały do wprowadzenia nad Libią strefy zakazu lotów.
- Unia Europejska jest gotowa do wdrożenia przyjętej w czwartek w nocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Libii - oświadczyli wspólnie przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Oczekuje się teraz ataków rakietowych na libijską obronę przeciwlotniczą i bazy wojskowe. Anonimowe źródła w administracji USA mówią o planach bombardowania czołgów i artylerii Kaddafiego. Atak rozpocznie się prawdopodobnie z okrętów państw NATO na Morzu Śródziemnym
USA i państwom europejskim zależy na udziale w tej zbrojnej interwencji krajów arabskich, które wcześniej wzywały do wprowadzenia nad Libią strefy zakazu lotów.
- Z zadowoleniem witamy rezolucję 1973 przyjętą dziś przez Radę Bezpieczeństwa ONZ - oświadczyli politycy UE. Zapewnili, że "Unia Europejska jest gotowa do wdrożenia tej rezolucji w ramach swych kompetencji i mandatu".
Zdaniem unijnych polityków, przyjęta rezolucja 1973 stanowi "jasną podstawę prawną dla członków społeczności międzynarodowej w celu zapewnienia ochrony ludności cywilnej".
Ashton i Van Rompuy podkreśli jednocześnie ważną rolę Ligi Arabskiej i partnerów z krajów arabskich. - Musimy zapewnić, że nadal będziemy ściśle współpracować wspólnie z ONZ, Ligą Arabską, Unią Afrykańską i innymi międzynarodowymi partnerami (by ustalić - PAP), w jaki sposób możemy przyczynić się jak najszybciej do realizacji decyzji Rady Bezpieczeństwa - oświadczyli.
Rada Bezpieczeństwa ONZ wprowadziła zakaz lotów nad Libią i dała zielone światło do operacji militarnej.
Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła w czwartek wieczorem rezolucję 1973 w sprawie zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Libią.
Rezolucja RB zezwala na podjęcie "wszelkich koniecznych środków" mających na celu ochronę ludności cywilnej przed atakami sił zbrojnych wiernych libijskiemu przywódcy, Muammarowi Kadafiemu.
Głosowanie odbyło się w czwartek wieczorem. Pięć państw: Rosja, Chiny, Niemcy, Indie i Brazylia wstrzymało się od głosu. Dwa pierwsze z nich to stali członkowie Rady Bezpieczeństwa z prawem weta.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:51, 18 Mar '11
Temat postu:
Taa... już to widzę jak żabojady wysyłają swoich żołnierzy żeby ginęli w walce o libijską demokrację... Wątpię żeby wystrzelili choć jedną rakietę, bo to też kosztuje, a Francja jest dziś wypełniona frustratami, m.in, z Afryki, którzy bez wahania podpalą parlament gdy ci im jeszcze bardziej socjał ograniczą. A wojna kosztuje.
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 361
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:35, 18 Mar '11
Temat postu:
Nie zdziw się Bimi...
Cytat:
Francja weźmie udział w operacji przeciwko Libii. Wkrótce atak
Francja weźmie udział w operacji wojskowej przeciwko Libii - oświadczył dzisiaj rzecznik francuskiego rządu. Wkrótce mają nastąpić ataki przeciwko siłom Muammara Kaddafiego.
- To jest interwencja militarna, która nie ma prowadzić do okupacji terenu Libii. Jest to środek do ochrony Libijczyków, który pomoże im przejść tę drogę do wolności – oświadczył Francois Baroin.
- Unia Europejska jest gotowa do wdrożenia przyjętej w czwartek w nocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Libii - oświadczyli wspólnie przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Oczekuje się teraz ataków rakietowych na libijską obronę przeciwlotniczą i bazy wojskowe. Anonimowe źródła w administracji USA mówią o planach bombardowania czołgów i artylerii Kaddafiego. Atak rozpocznie się prawdopodobnie z okrętów państw NATO na Morzu Śródziemnym
USA i państwom europejskim zależy na udziale w tej zbrojnej interwencji krajów arabskich, które wcześniej wzywały do wprowadzenia nad Libią strefy zakazu lotów.
- Z zadowoleniem witamy rezolucję 1973 przyjętą dziś przez Radę Bezpieczeństwa ONZ - oświadczyli politycy UE. Zapewnili, że "Unia Europejska jest gotowa do wdrożenia tej rezolucji w ramach swych kompetencji i mandatu".
Zdaniem unijnych polityków, przyjęta rezolucja 1973 stanowi "jasną podstawę prawną dla członków społeczności międzynarodowej w celu zapewnienia ochrony ludności cywilnej".
Ashton i Van Rompuy podkreśli jednocześnie ważną rolę Ligi Arabskiej i partnerów z krajów arabskich. - Musimy zapewnić, że nadal będziemy ściśle współpracować wspólnie z ONZ, Ligą Arabską, Unią Afrykańską i innymi międzynarodowymi partnerami (by ustalić - PAP), w jaki sposób możemy przyczynić się jak najszybciej do realizacji decyzji Rady Bezpieczeństwa - oświadczyli.
(...)a Francja jest dziś wypełniona frustratami, m.in, z Afryki, którzy bez wahania podpalą parlament gdy ci im jeszcze bardziej socjał ograniczą. A wojna kosztuje.
zgadzam się w 100% (chyba pierwszy raz przyznaje racje Bimiemu )
(...)a Francja jest dziś wypełniona frustratami, m.in, z Afryki, którzy bez wahania podpalą parlament gdy ci im jeszcze bardziej socjał ograniczą. A wojna kosztuje.
zgadzam się w 100% (chyba pierwszy raz przyznaje racje Bimiemu )
film nakręcony w Paryżu
co za bydło. jestem za depopulacją , kastracją płci męskiej tej nacji oraz siłowym wprowadzaniem rozumu w te zakute brudne łby.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:28, 18 Mar '11
Temat postu:
Aiedail napisał:
Nie zdziw się Bimi...
Cytat:
Francja weźmie udział w operacji przeciwko Libii. Wkrótce atak
Francja weźmie udział w operacji wojskowej przeciwko Libii - oświadczył dzisiaj rzecznik francuskiego rządu. Wkrótce mają nastąpić ataki przeciwko siłom Muammara Kaddafiego.
To blef połączony z onetową sraczką.
Kadafi powiedział że nigdy nie wybaczy francuskiemu rządowi, tego jak go zdradzili. Zagroził nawet że wkrótce ujawni jak sponsorowano kampanie francuskich polityków. Więc ci się teraz próbują odkuć medialnie, jacy to oni nie są hoho, że mają bomby atomowe na łodziach podwodnych i jedzą żaby, to nikt im nie powinien podskakiwać...
Więc i gówno zrobią - trochę poszczekają, ogłoszą jakieś sankcje, może blokadę i się na tym skończy.
Nawet jakby go chcieli ostrzelać rakietami to nic im to nie da, zestrzelą mu może 2 samoloty i tylko stracą kasę na rakiety - aby podbić kraj muszą tam wysłać wojsko, a na to im, moim zdaniem, nie pozwolą wkurwieni Francuzi. Ci prędzej obalą własny rząd, niż ten w Libii.
Pamiętamy dokładnie co zrobili Francuzi i Brytole w 1939 roku, gdy trzeba było wysłać wojsko aby odbić Polskę.
Zesrali się w gacie i zaczęli spierdalać. Ci drudzy mieli fuksa że byli na wyspie bo tez by ich podbili z prędkością terenową niemieckiego czołgu.
Myślę, że od tamtego czasu ani jedni, ani drudzy nie stali się bardziej bohaterscy - wręcz przeciwnie.
Oni chcą podbić Libię? Najpierw niech spróbują dokończyć podbój Iraku i Afganistanu, bo coś te "misje" nie wyglądają mi na accomplished. Pewnie i stamtąd niedługo spierdolą pozostawiając pobojowisko sępom. Wielcy kurwa wojownicy pod sztandarem ONZ.
Się nie dziwię że Chiny i Rosja im na to pozwalają, bo muszą mieć niezły ubaw obserwując to co się dzieje. Może nawet się łudzą że NATO utknie w kolejnym arabskim kraju przez co będzie się wykrwawiać jeszcze szybciej...
Ciekawe,jeszcze kilka dni temu zapierali się rękami i nogami,że rozwiązanie militarne to ostateczność,że jest mało prawdopodobne blablabla itp. ba nawet zakaz lotów był niechętnie widziany,szczególnie przez same usa,a teraz nagle alleluja i do przodu i jacy dumni i pewni.
Jeśli to nie medialna sraczka,jak to się Bimi wyraził,to niezły teatrzyk nam rozgrywali przez te ostatnie tygodnie
Dlaczego teraz zdecydowano się na rozwiązanie militarne? Bo Europa postawiła na złego konia. Francuzi zerwali stosunki z Kadafim, Kadafi wygrywa i jeśli uda mu się zakończyć wojnę domową to Francja będzie jeszcze głębiej w czarnej dupie.
Wróćmy do podstawowej motywacji działania, czyli do pieniędzy. Co z tego, że Francuzi wydadzą kilkanaście milionów na operacje militarne? Gdyby im się to nie opłacało to by w ogóle o tym nie wspominali. Jeżeli wygra Kadafi to: albo zaprzestanie eksportu ropy naftowej do tego śmiesznego kraju, albo narzuci taką cenę, że bardziej opłaca się teraz wyłożyć trochę hajsu co by mieć potem zaprzyjaźnione stosunki z nowymi władcami Libii.
Ktoś może powiedzieć, że potencjał naftowy Libii to nic wielkiego - ok, prawda, ale po przejęciu władzy przez rebeliantów nic (nikt) nie stanie na przeszkodzie tego, by wszelkie te złoża odsprzedać Francuzom, Amerykanom czy Brytyjczykom.
Mam tylko nadzieję, że Polacy sobie odpuszczą i nie będą pchali się tam ze swoimi śmiesznymi samolotami + tym stateczkiem co pływa po Morzu Śródziemnym.
Pomyślmy o takim scenariuszu. Jeżeli wbrew temu co pisze Bimi dojdzie do operacji militarnej NATO już dzisiaj lub jutro, to okaże się ona niewystarczająca. Zniszczenie dział przeciwlotniczych i kilku baz wojskowych z powietrza zapewne nie wystarczy. Kolejną rezolucją będzie zatem zezwolenie na desant wojsk NATO, a od tego tylko krok do okupacji. Dodatkowym bodźcem może być odwetowy atak Kadafiego na marynarkę NATOwską lub co gorsza (ale dużo mniej prawdopodobne) na jakieś bazy w Europie. On sam nawet nie musi tego robić. USA z chęcią poświęcą NATOwskich żołnierzy, byle tylko zdestabilizować ten region i wywołać wojnę tak blisko Europy. A potem tylko będą napędzać swoją gospodarkę wielką akcją odbudowywania zniszczonego wojną domową kraju i kolejnymi kontraktami na dostawy broni (bo przecież społeczeństwo europejskie będzie naciskało na swoje rządy by zapewniły im lepsze bezpieczeństwo - skoro widmo wojny zbliżyło się do wybrzeży Starego Kontynentu).
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:24, 18 Mar '11
Temat postu:
Archer napisał:
Dlaczego teraz zdecydowano się na rozwiązanie militarne? Bo Europa postawiła na złego konia. Francuzi zerwali stosunki z Kadafim, Kadafi wygrywa i jeśli uda mu się zakończyć wojnę domową to Francja będzie jeszcze głębiej w czarnej dupie.
Moim zdaniem jest to pucz który od początku był zorganizowany i zwyczajnie się nie udał.. próbują go jeszcze ciagnąć mając nadzieję że cała misterna intryga nie pójdzie na marne, ale chyba jednak pójdzie.
Na początku "rewolucjoniści" zdołali przejąć kilka miast, w TV wieścili już koniec Kadafiego... Jednak jak się później okazało nie był to niepohamowany zryw Libijczyków ku niepodległości, żadne tam buntowanie się armii, itp, itd - była to zwykła zorganizowana akcja zbrojna z użyciem najemników i kilku przekupionych oficerów, których wojsko Kadafiego szybko i sukcesywnie zaczęło unieszkodliwiać.
Ci co zorganizowali ten pucz (łatwo się domyśleć kim są - zarówno kraje zachodnie, jak i arabskie), widząc że ich najemnicy tracą teren postanowi jakoś im pomóc. Na pierwszy plan poszła propozycja zamknięcia przestrzeni powietrznej, zapewne dlatego, że libijska armia dość skutecznie używa samolotów przeciw rebeliantom. Teraz poszli krok dalej i przegłosowali w ONZ legalizację napaści na Libię - taaa, jakby nie dało się napaść na Libię bez tego... nawet Kwaśniewski nie potrzebował rezolucji by napaść na Afganistan, więc co dopiero taki Sarkozi.
Najwyraźniej ta rezolucja ONZ ma tylko za zadanie wystraszanie Kadafiego, w nadziei że a nuż teraz się podda.
Ale to naiwne myślenie, które raczej nie zadziała. Kadafi najwyraźniej najgorsze ma już za sobą i zapewne jest też świadom tego, że NATO nie stać dziś na trzeci front. Natomiast kraje arabskie; Algieria, Egipt, Arabia Saudyjska, czy nawet Iran - słabo chce mi się wierzyć żeby zdecydowały się napadać na Libię, mając dziś dość problemów na własnym podwórku. Zresztą co niby miało by skłonić przeciętnego araba żeby jechać do Libii by walczyć z tamtejszym wojskiem? Nie ma takiej rzeczy, a wojsko bez motywacji to chujowe wojsko. Co innego jakby mieli jechać do USA. Albo lepiej i bliżej: do Izraela - tu by się niewątpliwie zebrała solidna armijka na świętą wojnę.
Przyjąć uchwałę ONZ p.t. "napadamy" jest łatwo, każdy debil może to zrobić z palcem w dupie.
Natomiast iść tam aby ginąć za geopolityczne mrzonki swojego rządu, w które samemu się nie wierzy - to już zupełnie inna bajka. A kasa na to, której się nie ma - to jeszcze inna..
Syn Kadafiego Saif al-Islam był kochankiem Orly Weinerman - aktorki z Izraela
Jest też przyjacielem Nathaniela Philipa Rothschilda. Wielokrotnie mieszkał w jego rezydencjach. Rothschild był gościem na urodzinach "Miecza Islamu", bo tyle oznacza "Saif al-Islam" po arabsku.
Ciekawostka: Saif al-Islam ma tytuł PhD z London School of Economics. W tej samej szkole dokształcał się kiedyś Marek Belka, premier Polski w latach 2004-2005 z SLD.
Taki mały podział, jeżeli ktoś chciałby uzupełnić to proszę bardzo.
"Interweniować" będą:
Wielka Brytania - samoloty Tornado i Typhon
Francja - Lotniskowiec Charles de Gaulle
USA - Lotniskowiec USS Enterprise
Kanada - 6 samolotów CF-18
Holandia -?
Dania - samoloty F16
Katar - ?
Zjednoczone Emiraty Arabskie - ?
Włochy - udostępnią bazy wojskowe i być może lotnictwo
Belgia
"Interweniować" nie będą (takie ważniejsze państwa):
- Czechy
- Niemcy
- Rosja
- Chiny
- Polska (?)
Przeciwko "interwencji" są:
- Turcja
MSZ Libijskie - zatrzymujemy wszelkie działania wojenne.
I teraz się tak zastanawiam - co zrobi świat, jeżeli faktycznie Kadafi wstrzyma ofensywę? Domyślam się, że wymyślą sobie jakieś nowe ataki.
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 361
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:10, 18 Mar '11
Temat postu:
Widać, że Francuzi i Brytyjczycy są bardzo zdeterminowani by zaatakować. Oczywiście za wszystkie sznurki pociągają USA. Okazuje się, że nie mogą przeboleć ewentualnego syfa ,na gładkim "udemokratycznionym" czole północnej Afryki, w postaci Kadaffiego.
Cytat:
Władze libijskie zdecydowały o wstrzymaniu operacji zbrojnych. Taką informację przekazał na spotkaniu z dziennikarzami szef libijskiej dyplomacji Mussa Kussa. Podkreślił, że jest to realizacja rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Władze libijskie zdecydowały o wstrzymaniu wszelkich operacji zbrojnych w kraju, by chronić ludność cywilną. To reakcja Trypolisu na nocną rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ wprowadzającą strefę zakazu lotów nad Libią. Szef libijskiej dyplomacji Mussa Kussa na spotkaniu z dziennikarzami w Trypolisie zapewnił, że "jego kraj przykłada dużą wagę do bezpieczeństwa cywilów" Dodał, że władze libijskie będą chroniły także wszystkich obcokrajowców w swoim kraju i obcy majątek. - Libia nie odczuwa strachu po przegłosowaniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która przewiduje ataki z powietrza na siły rządowe - oświadczył syn libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego, Saif al-Islam, cytowany przez amerykańską telewizję ABC News.
Francja: musimy być bardzo ostrożni
Francja pozostaje ostrożna w związku z ogłoszeniem przez libijski rząd zawieszenia broni z powstańcami. W opinii Paryża, zagrożenie ze strony sił reżimowych nie zmieniło się.
- Musimy być bardzo ostrożni. On (Kadafi) zaczyna się teraz bać, lecz na ziemi zagrożenie nie zmieniło się - powiedział telewizji Reutera rzecznik francuskiego MSZ Bernard Valero.
Libijski minister spraw zagranicznych Musa Muhammad Kusa oświadczył wcześniej, że władze ogłosiły zawieszenie broni w konflikcie z powstańcami walczącymi z siłami Kadafiego. Trypolis zobowiązał się do chronienia cudzoziemców i ich aktywów.
A tak się cieszą libijczycy: Swoją drogą ciekawe czy to nie jest zmontowane wideo z wygranej w jakichś mistrzostwach...
Swoją drogą: czy ktoś wie co się w tej chwili dzieje z Mubarakiem i resztą obalonych przywódców? Po tym jakich narody się "wyzwoliły" dostawali depresji, zawałów i zapadali w tajemnicze śpiączki. Co teraz z nimi?
Moim zdaniem jest to pucz który od początku był zorganizowany i zwyczajnie się nie udał.. próbują go jeszcze ciagnąć mając nadzieję że cała misterna intryga nie pójdzie na marne, ale chyba jednak pójdzie.[...]Ci co zorganizowali ten pucz (łatwo się domyśleć kim są - zarówno kraje zachodnie, jak i arabskie), widząc że ich najemnicy tracą teren postanowi jakoś im pomóc. [...]Najwyraźniej ta rezolucja ONZ ma tylko za zadanie wystraszanie Kadafiego, w nadziei że a nuż teraz się podda.
Zgadzam się. Kto wie, jak głęboko maczali palce w Egipcie, Tunezji... Być może Libia była częścią "planu" i trzeba go teraz wspomóc.
Bimi napisał:
Przyjąć uchwałę ONZ p.t. "napadamy" jest łatwo, każdy debil może to zrobić z palcem w dupie. Natomiast iść tam aby ginąć za geopolityczne mrzonki swojego rządu, w które samemu się nie wierzy - to już zupełnie inna bajka. A kasa na to, której się nie ma - to jeszcze inna..
Zgadza się, ale wszystko raczej da się jakoś uzasadnić społeczeństwu. Brakuje mi do tego jakiejś draki "zagrażającej" bezpieczeństwu NATO/USA/czegokolwiek. Jakiś zamach czy coś, aby społeczeństwo przekonać. Ciekawa ta nagła zmiana w całej tej szopce.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:11, 18 Mar '11
Temat postu:
Archer napisał:
Taki mały podział, jeżeli ktoś chciałby uzupełnić to proszę bardzo.
"Interweniować" będą:
Wielka Brytania - samoloty Tornado i Typhon
Francja - Lotniskowiec Charles de Gaulle
USA - Lotniskowiec USS Enterprise
Kanada - 6 samolotów CF-18
Holandia -?
Dania - samoloty F16
Katar - ?
Zjednoczone Emiraty Arabskie - ?
Włochy - udostępnią bazy wojskowe i być może lotnictwo
Belgia
Taaaa... dwa lotniskowce i kilkadziesiąt, może sto, samolotów, głównie myśliwców... jak widać dysponują zajebistymi siłami, idealnymi do walki na libijskich pustyniach
To są przecież jakieś kpiny - to miałoby pokonać libijską armię?
Jeśli mieli by podbić Libię to musza wysłać co najmniej kilkadziesiąt tysięcy mięsa. A jak chcą mieć małe straty to najlepiej od razu kilkaset tysięcy.
Skąd oni wezmą taką armię i skąd wezmą na nią forsę? Jak będą to zaopatrywać?
Czy może planują wygrać tę wojnę napierdalając rakietami z morza Śródziemnego i z europejskich krajów?
Wszystko oczywiście w celu obrony cywilów...
Bez jaj - nie zapominajmy że rakiety potrafią latać w obie strony. Żeby się przypadkiem nie zdziwili jak libijskie rakiety zaczną spadać na ich zajebiste nówki lotniskowce oraz europejskie miasta pełne ludzi i zabytków... Wtedy dopiero będzie rzeźnia, a winni będą wyłącznie ci którzy ją zaczęli i bynajmniej nie mam tu na myśli Kadafiego, bo każdy kto ma jaja i rozum bronił by się na jego miejscu dokładnie tak samo. Jeśli w niego będą napierdalać rakietami i bombardować mu miasta z samolotów to byłby głupi nie odpowiadając tymi samymi metodami. Kadafi się tak łatwo nie podda - po tym jak to rozgrywał do tej pory widać, że to nie jest jakiś tchórzliwy żabojad, żeby od razu kapitulował bo zobaczył niemiecki czołg za płotem. Powiedział że zginie w walce i myślę, że słowa dotrzyma. O ile go zaatakują, w co wątpię.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20439
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:16, 18 Mar '11
Temat postu:
no własnie, też to oglądam w TV i się z nich śmieję.
"dwa lotniskowce mogą tam dotrzeć w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin!!!!!!!"
tak kurwa, dotrą i ciekawe co wtedy zrobią?
zarzucą kotwice i wezwą posiłki - bo co innego mogą zrobić?
każdy debil wie ze nie da się podbić tak wielkiego kraju dwoma lotniskowcami.
te bezmózgi z TV chyba myślą że libia to wenecja. bo wiedzą, że to blisko włoch, a we włoszech to byli tylko w wenecji i w watykanie
chuj, co ja gadam - nawet i wenecji by nie podbili czymś takim.
potrzeba jest piechota, mięso które pójdzie i przeszuka każdą norę, czy nikt się w niej nie ukrywa. samolotami to sobie mogą..
tyle lat już są w iraku i afganistanie i dalej debile nie kumają na czym polega prawdziwa wojna?
myślą że rezolucja ONZ, 2 statki, 100 samolotów, rakiety i po problemie - kadafi od razu się podda, błagajac co łaskę?
jasne... no to popatrzmy jak się poddaje.
oby tylko nie zakończyło się to jakimś nieszczęściem
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:07, 18 Mar '11
Temat postu:
A mnie zastanawia przeskok w mediach ze " strefy zakazu lotów" na " interwencję zbrojną". Oczywiście w celu ochrony cywili Niech nad Afganistanem ustalą takową to może parę wesel się uda
P.S. A tak w ogóle to ktoś pamięta określenie " mała zwycięska wojna" ?
Saif Kadaffi, więcej niż syn dyktatora, obraca się w brzydkich międzynarodowych kręgach
Luminarze Bilderberg ~ ci „obywatele świata,” którzy spotykają się potajemnie każdego roku w odseparowanych miejscach by nadzorować rządami, zasobami, pieniądzmi i ludźmi ~ podobno potajemnie spiskują, aby skłonić Stany Zjednoczone do szerszej wojny na Bliskim Wschodzie i w Iranie, najwyraźniej w imieniu Izraela.
Brytyjskie gazety wnikliwie doniosły o współpracy chłopców od Bilderberga, w tym „Nata” Rotszylda z niesławnej rodziny bankowej i innych luminarzy, z Saifem, synem libijskiego przywódcy Muammara Kadaffiego. W Stanach Zjednoczonych, tylko AFP opisuje te konszachty miliarderów.
Młody Rotszyld zorganizował przyjęcie, gdy Saif uzyskał doktorat z „zarządzania globalnego” w London School of Economics (LSE), od dawna inkubatorze dla tych, którzy wchodzą w świat wielkich finansów i innych kanałów władzy.
Innym chłopcem od Bilderberga, który kręcił się koło młodego Kadaffiego był Sir Howard Davies, dyrektor LSE i jeden z wysłanników byłego premiera W. Brytanii Tony’ego Blaira do Libii w sprawach gospodarczych. Blair był również obecny. Był Lord Peter Mandelson, doradca Blaira, minister i komisarz europejski, który teraz doradza „firmom z nadzieją rozszerzenia rynków zagranicznych.”
Saif stał się kanałem, przez który firmy brytyjskie inwestowały w Libii, i poprzez które Libijski Urząd Inwestycyjny inwestował w brytyjskich firmach. Połączone z Bilderbergami banki w Stanach Zjednoczonych również dostawały kawałki akcji.
Dlaczego Bilderbergów interesuje sianie niepokoju w Libii? Głównie by wywołać wojnę, która generuje ogromne zyski. Są pewni, że wojna domowa na pełną skalę w Libii rozpali cały region, tym samym stworzy „zagrożenie dla Izraela” i skłoni amerykańską armię do wzięcia w niej udziału.
Powiedziano mi, że ktoś usłyszał Mandelsona kiedy mówił:
„Jeżeli uda nam się nakłonić USA i europejskich sojuszników do ataku na Libię, wybuchnie cały Bliski Wschód i z pewnością będzie atak na Iran. Izrael może zechce wziąć udział w ramach ukłonu patriotyzmowi, ale będą to głównie działania Stanów Zjednoczonych. I możemy z tego zrobić wielką akcję.”
Z drugiej strony, protestujący są „prowadzeni przez Biały Dom,” stwierdził 1 marca jemeński prezydent Ali Abdullah Saleh, sojusznik Ameryki. W swoim przemówieniu poprosił prezydenta Obamę:
„Czy jest pan prezydentem Stanów Zjednoczonych, czy prezydentem świata?”
Jest to uczciwe pytanie zadane przywódcy narodu już poświęconego do niezadeklarowanych działań zbrojnych przez 365 dni w roku na całym świecie, w tym różnych tajnych operacji w Pakistanie i innych regionach.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2, 3...17, 18, 19 »
Strona 1 z 19
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów