|
Autor
|
Wiadomość |
szaRy
Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 123
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 09:31, 05 Wrz '09
Temat postu: Dosyć Chaveza - protesty w Ameryce Łacińskiej |
|
|
Nie udało im się go porwać i "osądzić", przekupić ani zastraszyć. Więc udowodnią, że to naród go nie chce. Skurwysyny.
Cytat: | Tysiące ludzi demonstrowały w piątek w Ameryce Łacińskiej przeciw prezydentowi Wenezueli Hugo Chavezowi, zarzucając mu autorytaryzm i wtrącanie się do spraw międzynarodowych.
Protesty skoordynowano przez serwisy internetowe Twitter i Facebook. Największe manifestacje odbyły się w Bogocie, Caracas i Tegucigalpie. W innych stolicach Ameryki Łacińskiej zebrały się mniejsze grupy manifestantów. Demonstrowano też w Nowym Jorku, Miami i Madrycie.
Protest w stolicy Hondurasu poprowadził pełniący urząd prezydenta Roberto Micheletti, który po przewrocie w państwie zastąpił na stanowisku Manuela Zelayę, sojusznika Chaveza.
- Jeśli polityk próbuje pozostać u władzy trzymając się dyktatora, takiego jak Chavez, to mu się to nie powiedzie - powiedział Micheletti. - Powstrzymamy go - dodał.
W Bogocie, gdzie w proteście wzięło udział ponad 5 tysięcy ludzi, sprzedawano m.in. koszulki z napisem "No mas Chavez" (po hiszp. "Dosyć Chaveza).
- To przez Chaveza Wenezuela i Kolumbia są wrogami. Mam nadzieję, że usłyszą nas w krajach demokratycznych - mówiła uczestniczka kolumbijskiej manifestacji.
Zwolennicy Chaveza przeprowadzili tymczasem kontrmanifestacje w Caracas i Quito. W Ekwadorze musiała interweniować policja, aby powstrzymać od przemocy obie demonstrujące grupy. |
http://fakty.interia.pl/swiat/news/dosyc.....ej,1363628
A jak ładnie można zmienić pierwsze zdanie podmieniając kilka słów...
Tysiące ludzi demonstrowały w piątek w Ameryce Łacińskiej przeciw prezydentowi USA Burakowi Obamie, zarzucając mu autorytaryzm i wtrącanie się do spraw międzynarodowych.. Ale takiego niusa się chyba nigdy nie doczekamy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
toto
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 264
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 09:49, 05 Wrz '09
Temat postu: Re: Dosyć Chaveza - protesty w Ameryce Łacińskiej |
|
|
szaRy napisał: | Nie udało im się go porwać i "osądzić", przekupić ani zastraszyć. Więc udowodnią, że to naród go nie chce. Skurwysyny.
|
A naród go kocha?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ya
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 10:28, 05 Wrz '09
Temat postu: |
|
|
a co to jest naród? popatrz teraz na IRAK, składa się z rodowitych Irakijczyków i elementu napływowego, który zajmuje się obsługą amerykańskiej administracji i kieruje wydobyciem ropy. W dużej części nowi przybysze zostaną. Oni i ich dzieci staną się Irakijczykami, dostaną obywatelstwo prawo głosu, i kandydowania. Mieszkają oni w luksusowych dzielnicach oddzielonych kordonem policji i wojska od autochtonów. To do nich należeć będzie kierownictwo administracją i urzędami i do nich należały będą w większości przedsiębiorstwa i media. Dzięki pieniądza oni będą jedyną licząca siłą. Powiedzmy że za jakieś 20 lat pojawi się samozwańczy przywódca który przejmie władze obali te demokratyczne władze. Oczywiście będzie dyktatorem, a naród patrz biali napływowi mieszkańcy i ich dzieci którzy już urodzili się w Iraku, protestować będą przeciwko jego dyktaturze, oczywiście dysponując poparciem zachodu i innych państw "demokratycznych" i w sumie mając racje bo typ obalił demokratyczny rząd którzy oni sobie wcześniej wybrali.
Chavez ma przesrane, bo na starcie sytuacja wyglądała tak że miał poparcie społeczeństwa, wygrał demokratyczne wybory w 1998, i za każdym razem je jak dotąd wygrywa. Jednak w kraju podział zasobów wygląda tak że na 30 milionów ludzi ok 1 miliona jest białych i do nich głównie należą bąć należały praktycznie wszystkie przedsiębiorstwa i media. Chawevez nacjonalizuje wiele z tych przedsiębiorstw zwłaszcza przemysł naftowy, teraz zabrał się za media. Niesamowite jest to że w chwili obecnej 90% mediów należy ciągle do jego przeciwników i tak prawie od 20 lat. W 2002 opozycja i CIA próbowała go obalić, udało im się przejąć władze, zaprowadzić godzinę policyjną i na 2 dni spacyfikować kraj, jednak rozpoczęły się masowe protesty i nowy "demokratyczny" rząd musiał błyskawicznie się zwijać, rozpoczęły się poszukiwani, aresztowanego prezydenta, no i Chawez odnalazł się na lotnisku przygotowany do wywiezienia przez CIA.
Czy naród go kocha? pytanie która część?
Sytuacja rodowitych mieszkańców się poprawiła, ale cudów nie było, jednak ciągle wolą jego od poprzednich władców. Wiec wygrywa kolejne wybory choć z coraz mniejszą przewagą.
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
iaro
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 1147
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Krzysiak
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 410
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 23:02, 05 Wrz '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 00:21, 06 Wrz '09
Temat postu: Re: Dosyć Chaveza - protesty w Ameryce Łacińskiej |
|
|
toto napisał: | szaRy napisał: | Nie udało im się go porwać i "osądzić", przekupić ani zastraszyć. Więc udowodnią, że to naród go nie chce. Skurwysyny.
|
A naród go kocha? |
A nie?
Masz tego dowód podczas najkrótszego zamachu stanu na świecie...
Chavez dał ludowi dostęp do służby zdrowia, umożliwił biedniejszym dostęp do szkół. To nie podoba się zamożnej części Wenezueli, która nadal z utęsknieniem patrzy na USA i wspomina stare, dobre czasy, kiedy to dzięki USA robili majątki kosztem tysięcy obywateli Wenezueli.
To się skończyło, dystrybucja dóbr wytworzonych została zmieniona i najbogatsza cześć społeczeństwa nie jest już tak jak dziś w Polsce odbiorca 90% tych że dóbr, musi więc to się im nie podobać - prawda?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
|
Wysłany: 10:22, 06 Wrz '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dwa kraje jednoczą się przeciw "imperializmowi"
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad i jego wenezuelski odpowiednik, Hugo Chavez ogłosili po swoim spotkaniu w Teheranie, że zamierzają zacieśnić związki obydwu krajów i wspólnie przeciwstawić się światowym "imperialistycznym" mocarstwom - informuje AP.
Chavez jest w 11 - dniowej podróży; odwiedził już Libię, Algierię, Syrię i Iran. Złoży jeszcze wizyty na Białorusi, w Rosji i Hiszpanii. Podróż prezydenta Wenezueli określana jest przez jego otocznie, jako jego starania o to, by zbudować "wielobiegunowy świat" i stworzyć przeciwwagę dla globalnych wpływów USA.
Chavez pochwalił Teheran za stawienie oporu rzekomym wysiłkom "sił Zachodu" mającym zdestabilizować Iran, po czerwcowym wyborach prezydenckich. Powiedział, że wysiłki te spełzły na niczym, a Iran "umocnił się ". Nazwał też Teheran "strategicznym i wiernym sojusznikiem".
Państwowa anglojęzyczna telewizja irańska, Press TV doniosła po spotkaniu liderów, że według Chaveza te dwa kraje "mają ważne misję: pomóc uciśnionym i rewolucyjnym narodom i rozszerzyć antyimperialny front na świecie".
Ahmadineżad i Chavez, słynący ze swej agresywnej antyamerykańskiej retoryki, nawiązali już szeroką współpracę finansową i gospodarczą. Iran produkuje w Wenezueli samochody, traktory i rowery. Ta pogłębiająca się współpraca niepokoi Waszyngton.
Podczas wystąpienia w wenezuelskiej państwowej telewizji, której udzielił wywiadu przez telefon, Chavez bronił "suwerennego prawa" Teheranu do rozwijania programu nuklearnego. "Nie ma żadnego dowodu (...), że Iran buduje bombę atomową" - powiedział Chavez, dodając, że ma nadzieję, iż Teheran nie podda się żadnemu "szantażowi".
Prezydent Wenezueli zwrócił uwagę, że Caracas i Teheran "stawiają czoła temu samemu wrogowi, którym jest imperium Stanów Zjednoczonych i jego lokaje", a którzy "zostaną pokonani".
Chavez ogłosił też, że nowo założony irańsko -wenezuelski bank, z siedzibą w Caracas dysponuje już kapitałem wysokości 200 Mn dol. Obydwa kraje omawiają też plany współpracy przy wydobywaniu ropy naftowej i gazu ziemnego w Wenezueli i Iranie oraz przy wspólnej budowie dwóch fabryk etanolu. |
http://wiadomosci.onet.pl/2038052,12,item.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|