|
Autor
|
Wiadomość |
Azizami
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 1082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:19, 01 Gru '11
Temat postu: bandyckapolicja.com |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:28, 23 Sie '13
Temat postu: |
|
|
Strona już nie działa, ale zawsze możemy kontynuować jej misję w tym temacie
Jak służby nadużywają władzy
Pomyłki antyterrorystów, pobicia, nadużywanie prowokacji czy broni - tak władzy nadużywa policja i inne służby.
Najczęściej bezkarnie, bo choć funkcjonariusz może odpowiadać za nadużycie władzy, to trzeba mu udowodnić, że nadużył jej świadomie. I że brał pod uwagę, że wyrządzi szkodę. Jeśli policjanci odpowiadają - to najczęściej za pobicie.
Zdaniem dr. Piotra Kładocznego z Fundacji Helsińskiej, sprawy o pobicie, które trafiają do sądu, to ułamek tego, co dzieje się rzeczywiście. A i tu trudno cokolwiek udowodnić. Bo policja odpiera zarzut, twierdząc, że to funkcjonariusze zostali zaatakowani i musieli się bronić. - Jeśli nie można się odwołać do monitoringu wizyjnego - a tu nagrania policyjne nierzadko "znikają" - to mamy oświadczenie przeciwko oświadczeniu. I prokuratura daje wiarę funkcjonariuszom - mówi dr Kładoczny. - Sprawę o pobicie prowadzi zresztą często nie prokuratura, ale policja - prokurator tylko nadzoruje. A że na co dzień współpracuje z tymi policjantami, więc może nie być do końca obiektywny. Sąd zaś dostaje to, co mu da prokuratura - dodaje. Źle ocenia też skuteczność postępowań dyscyplinarnych. Rzeczywiście, liczba postępowań z roku na rok spada: w 1993 było ich blisko 5 tys., w 2002 - ponad 2,5 tys., a w 2012 - 528.
Skargi pod dywan
Polska od lat jest upominana m.in. przez organizacje ds. zapobiegania torturom OBZ i Rady Europy, że nie mamy efektownego systemu skarg na nadużycia władzy przez policję. Przegrała też kilka spraw przed Trybunałem w Strasburgu o nieprzeprowadzenie rzetelnego postępowania w sprawach o pobicie czy zabicie przez funkcjonariuszy. Jedną z najgłośniejszych jest sprawa Wasilewska i Kałucka przeciwko Polsce, w której Trybunał stwierdził, że do samochodu domniemanego przestępcy strzelano nie w opony. I nie wezwano natychmiast pogotowia, w wyniku czego zmarł.
Sprawy o nieuzasadnione użycie broni wyjaśnia policja. Tak tajnie, że podaje jedynie statystyki użycia broni "uzasadnionego".
Kłopotów z użyciem nieuzasadnionym by nie było, gdyby - jak policja zabiega o to od lat - znieść wymóg strzałów ostrzegawczych i celowania tak, by zrobić jak najmniejszą szkodę.
O ile bezprawna brutalność policji wobec przestępców nikogo - oprócz obrońców praw człowieka - nie wzrusza, to opinia publiczna żywo reaguje na pobicia osób niewinnych. Niedawno sąd skazał policjantów z Czerska za torturowanie chłopaków, których podejrzewali o wyrwania przydrożnych słupków. Żeby wymusić przyznanie, powiesili ich skutych w pozycji kucznej i okładali pałkami. Ale już podobne pobicie w komendzie w Lidzbarku Warmińskim uszło policjantom na sucho, bo nie można było ustalić, który z czterech obecnych bił.
czytaj dalej: http://wyborcza.pl/1,75478,14445004,Jak_.....pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:30, 23 Sie '13
Temat postu: |
|
|
Policjanci torturowali zatrzymanych: "Przesłuchamy cię jak w Guantanamo"
"Ten, co wszedł, odchylił mi głowę tak, że leżałem jednym uchem na linoleum, a na drugie mi nadepnął. Stojąc nade mną, zaczął mnie rytmicznie uderzać pałką w czubek głowy. Słyszałem, jak w pokoju obok Jędrek jest rażony prądem i krzyczy. Leżałem twarzą do ziemi, policjant podszedł do mnie, zdjął mi spodenki krótkie, majtki ściągnął na wysokość butów, wziął butelkę po coca-coli i zaczął polewać wodą, woda poleciała mi na genitalia, powiedział, że zaraz zostanę rozdziewiczony, dołożył paralizator do jąder i go włączył".
Z zeznań Mateusza G.:
"Policjant wywrócił mnie na ziemię, wcześniej miałem wrażenie, że robiłem jakieś fikołki, potem pamiętam, że leżałem twarzą do parkietu między biurkami". "Paralizator przyniósł jeszcze jeden funkcjonariusz. Powiedział, że oni mi dzisiaj cały ten paralizator wyładują". "Ten wysoki zdjął mi adidasy z nóg i uderzył twardą grubszą czarną pałką po piętach". "O tym, że tu jest wschód i tu nie ma demokracji, powiedział ten najgrubszy policjant".
Szuflada na genitalia
Zeznania dziewczyny Mariusza M.:
"Mariusz mówił mi, że widział, jak Jędrek siedział na biurku bez majtek i szufladą miał przytrzaskiwane genitalia". "Widziałam u Mariusza sine małżowiny uszne, kropki na ciele, były czerwone i wyglądały jak przypalone od papierosa, miał sine stopy i kulał".
Zeznania dziewczyny Mateusza G.:
"Na plecach miał kropeczki czerwone, bolało go to. Chciałam, żeby pojechał do szpitala na obdukcję, ale on, bał się, że jak pojedzie jeszcze raz do Siedlec, to go zabiją, jak się dowiedzą, że był na obdukcji".
Zeznania brata Jędrzeja Kryszkiewicza:
„Jędrek mówił o torturach. Mówił, że policjanci polewali go zimną wodą, że jak się nie przyznawał do czegoś, to siłą wzięli go do jakiejś szafki i przytrzaskiwali jądra drzwiami”. „Mówił, że przesłuchiwało go ok. 5 policjantów, jeden mówił »ja jestem sadystą i chuj «, że »tu jest Białoruś «. Widziałem u brata ślady po paralizatorze na nogach, karku i na wewnętrznych stronach ud. Jędrek mówił, że paralizatorem był rażony po jądrach”. „Jędrek żałował, że od początku się nie przyznał, bo wtedy nie miałby przytrzaskiwanych jąder”.
Zeznania ojca Jędrzeja: "W czasie bicia syn miał usta zaklejone taśmą".
dalej: http://wyborcza.pl/1,75478,14451042,Poli......html?as=2
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:10, 24 Sie '13
Temat postu: |
|
|
Policja to "mafia za publiczne pieniądze"? Dlaczego zamiast fachowości spotykamy się z jej agresją
Po samobójstwie przesłuchiwanego przez policjantów chłopaka pojawia się pytanie, skąd bierze się agresja ze strony stróżów prawa. - To rezultat dłuższego procesu. Policja wsiadła na niebezpiecznego konia - mówił w Radiu TOK FM Paweł Moczydłowski, socjolog i były szef więziennictwa. Jego zdaniem policja to paratotalna instytucja o cechach mafijnych. I stąd rodzą się problemy.
W Siedlcach policjanci podczas przesłuchania mieli bić, razić paralizatorem i polewać wodą zatrzymanych po napadzie na jubilera. Jeden z zatrzymanych popełnił samobójstwo. W zeszłym roku w Lidzbarku Warmińskim dwóch przesłuchiwanych mężczyzn podczas przesłuchania na posterunku policyjnym było okładanych pałkami. Cztery lata temu mieszkańcy squatu we Wrocławiu wygrali przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu proces, w którym oskarżali policję o bezprawne wtargnięcie do ich domu i pobicie. Takich spraw można znaleźć więcej.
czytaj dalej: http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,1.....czego.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|