Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 245
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:37, 22 Maj '09
Temat postu: Ukryta archeologia
Witam. Dawno nie było o 'Zakazanej archeologii" więc aby odświeżyć ciągłą walkę Darwinistów, Ewolucjonistów i Kreacjonistów przedstawiam filmik o odkryciach archeologicznych, które mącą jeszcze bardziej dotychczasową wiedzę na powyższe sprawy...
Ukryta archeologia
Zapraszam do dyskusji i ewentualne słowa krytyki...
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:29, 22 Maj '09
Temat postu:
venus z wilendorfu świadczy conajmniej o tym, że naszym dalekim przodkom? krewnym?nie udało się coś w genetycznych eksperymentach i trochę przesadzili w hormonach. no ale to było 30tys. lat temu. a te gadżety, co były przypadkiem znalezione w kopalniach czy w innych skamieniałościach to chyba norma, przecież kilkadziesiąt tysiecy lat temu cywilizacje były lepiej rozwinięte niż teraz, a upadek się zaczął od czarnogrodu czyli od babilonu. literatura podaje powstanie babilonu ok 2700 pne. ale tak dla przybliżenia trwało to w latach ziemskich ok 4420-3340pne. czyli postępowało to juz znacznie wcześniej aby kulminacje osiągnąć w cywilizacji sumerów.
w załączeniu fot. kosmitki nad moja rodzinna wioską
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:32, 22 Maj '09
Temat postu:
Fajny filmik.
Nasza archeologia opiera się na datowaniu i czasie liniowym. Nie bardzo wiem dlaczego przyjęli takie założenie. Zdaje się, że nie ma dowodu naukowego co do tego, że czas musi być liniowy i nie ma możliwości zarówno przemieszczania się w czasie jak i jego zapętleń.
Poza tym nie trzeba szukać aż tak daleko. Najpierw niech się zajmą tym co trudno jest ukryć. To duże kamienie takie jak piramidy
Mają spore braki w teorii sięgającej 10 000 lat wstecz a co dopiero milionów. Ba nawet średniowiecze jest zagadką i ówczesne wyroby z brązu. Gdzieś widziałem takie fajne które nie dziwią dziś, ale według naszej wiedzy wtedy nie mieli wtedy takiej technologii. To była strona "U Leczka". niestety już nie istnieje.
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 462
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:29, 23 Maj '09
Temat postu:
@Ripsonar... rewelacja! właśnie tego potrzebujemy rodzimej produkcji Video.
Bardzo mi się podobało, muzyka świetna...przypomina mi trochę Beksińskiego.
O zawartych tematach nie będę dyskutował bo brak mi czasu, ale znam je doskonale.
Dodam jeszcze, że jest druga strona medalu z tym datowaniem, nie wiem czy znasz ale polecam książki Hansa Joachima Zillmera oraz jego teorie. Np książkę Pomyłka Darwina i inne. Kiedy zajrzałem po raz pierwszy do jego książek, zaśmiałem się , szczególnie z teorii naturalnego betonu. Pomyślałem że ten człowiek to idiota, odrzuciłem je na długi czas. Potem usłyszałem opowieść Credo Mutwy o starej Ziemi, wtedy wróciłem do książek H.J.Zillmera i już przestałem się śmiać. Zillmer pisze też miedzy innymi o tym słynnym młotku, nie tylko struktura jet dziwna ale był wykonany pod wyższym ciśnieniem atmosferycznym niż dzisiaj., dalej łączy to z legendami Zulusów (tzn brat zauważył że to się dziwnie pokrywa.) Teoria wodnej powłoki wokół atmosfery i pierwotny zamglony świat bez słońca i gwiazd.
Ten film wrzucam na pierwszą stronę swojego portalu i będę go promował.
Jeśli możesz to wykonaj wersję z trochę większymi napisami i mi ją podeślij
albo umieść na swojej stronie. I przy okazji skasuj tego "plezjozaura" wyskakującego
z wody, ewidentny fake.
Tak trzymaj.
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 245
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:38, 23 Maj '09
Temat postu:
@Redmuluk- bardzo dziękuje za słowa otuchy. Tym bardziej z twoich słów, bo wiec, że między innymi to Ty motywujesz mnie do takich działań. Oczywiście chęci mam dużo, ale jakość idzie dopiero z doświadczeniem, więc wprawę nabiorę, mam nadzieję z czasem...
Projektów mam dużo- aktualnie robię 4 filmy naraz... Filmik z Twoimi prośbami zrobię w weekend i Ci prześlę.
Cytat:
I przy okazji skasuj tego "plezjozaura" wyskakującego
z wody, ewidentny fake. Cool
Choć wylałeś mi kubeł zimnej wody to posłucham się bardziej doświadczonego...
Cytat:
Dodam jeszcze, że jest druga strona medalu z tym datowaniem, nie wiem czy znasz ale polecam książki Hansa Joachima Zillmera oraz jego teorie. Np książkę Pomyłka Darwina i inne. Kiedy zajrzałem po raz pierwszy do jego książek, zaśmiałem się , szczególnie z teorii naturalnego betonu. Pomyślałem że ten człowiek to idiota, odrzuciłem je na długi czas. Potem usłyszałem opowieść Credo Mutwy o starej Ziemi, wtedy wróciłem do książek H.J.Zillmera i już przestałem się śmiać. Zillmer pisze też miedzy innymi o tym słynnym młotku, nie tylko struktura jet dziwna ale był wykonany pod wyższym ciśnieniem atmosferycznym niż dzisiaj., dalej łączy to z legendami Zulusów (tzn brat zauważył że to się dziwnie pokrywa.) Teoria wodnej powłoki wokół atmosfery i pierwotny zamglony świat bez słońca i gwiazd.
Powiem Ci, że jestem głodny wiedzy i tą książkę właśnie już kombinuję, wcześniej jej nie znałem... A już mnie zainteresowałeś...
Jeszcze raz bardzo dziękuje za słowa uznania. Abym się tylko nie zachłysnął. Mam aktualnie parę projektów które równocześnie robię, z 2 częścią archeologii również ( materiału który można tu przedstawić jest naprawdę ogrom!!- ale gubi mnie brak skrupulatności i cierpliwości.. z czasem mam nadzieję to się poprawi...)
Mała dygresja
Zakazana archeologa to dla mnie jedna z tych dziedzin, które mącą mój ustabilizowany punk widzenia na świat. Na tym forum padło ostatnio pytanie czy Kreacjonizm czy ewolucja dyktuje warunki w naszym świecie bądz co jest drogą prawdy...).... Jestem zagorzałym ewolucjonistą, jednak spora dawka informacji, z tymi co w filmiku powyżej stawia nowe światło na powyższe zagadnienia i na pewno trzeba je modyfikować- ale nie przekreślać!!) [Delikatnie bym lakonicznie stwierdził że ewolucja bez iskierki kreacjonizmu nie mogłaby zaistnieć, ale to luźne, błache stwierdzenie o tak póżnej porze....._)
Dociekam prawdy, ponieważ zawsze traktowałem to jako siłę napędową do działania w naszym społeczeństwie. (tutaj podziękowania dla mojego Wujka, który myślę dla wielu by się nie spodobał, gdzie zaszczepił we mnie dociekliwość, apetyt na wiedzę i "oświecenie"...
Archeologia, Krypozoologia to dziedziny, którym warto poświęcić większą uwagę. Konserwatywne podejście do każdej dziedziny jest dla nas, w dzisiejszym postępowym świecie, czymś nie zwykłym, ale jak się okazuje, jak najbardziej prawdziwym. Boję się, że w polemice tych zagadnień wpływ ma teologia i wierzenia, a nie rozsądek, poznanie i otwartość umysłu. I tutaj jest pies pogrzebany..... Dlatego konserwatyzm ma zalety tylko wtedy, kiedy ma ostudzić szalone zapędy i przedwczesne stwierdzenia w ramach tworzenia nowej rzeczywistości. Radykalny konserwatyzm to jednak blokada naszego rozwoju, naszego postępu jak i marzeń. Tak- marzeń , ponieważ to one są siłą napędową naszej technologi, wartości do której doszliśmy i pierwiastka Boskości, którą każdy z nas ma, a jednak chowa się za tą ścianą wyuczenia przez tzw. środowisko...
Dosyć jednak przemyśleń.....bo jeszcze wszystkich wystraszę swoją filozofią i co..
Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 76
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:22, 24 Maj '09
Temat postu:
warto miec na uwadze ze sposob datowania w oparciu o izotop wegla, ktorym sie posluguja tzw. "naukowcy" jest zupelnie do kitu, nie zdaje egazminu,
np. probki wziete z tego samego znaleziska tylko z roznych czesci wykazuja rozbieznosci m.in. kilkudziesieciu tysiecy lat,
wiarygodnosc tej metody siega co najwyzej max 4-5 tysiecy lat wstecz
a wszystkie te filmiki ktorymi sie podniecacie maja za cel jedno:
utwierdzic was w wierze w dlugi czas istnienia ziemi liczony w miliony najlepiej miliardy lat
bo tym samym w ewolucja sie uwiarygania i w nia wierza masy
a ewolucja to podstawowy paradygmat na ktorym bazuje swiatopoglad NWO
_________________ ...zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem...
Flp 2:12
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:38, 24 Maj '09
Temat postu:
Ripsonar : zajebiste, NAPISY WIEKSZE i ZÓŁTE ! _________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 245
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:22, 24 Maj '09
Temat postu:
@wegiel na raty - normalnie brak mi słów aby ci odpisać na to stwierdzenie o ewolucji... normalnie ehh..
@Aya Sophia i @FallenAngel wiem że mam problemy z napisami , mam nadzieję że to się poprawi- po prostu tego narazie tak dobrze nie umiem zrobić aby były na dole jako prawdziwe "napisy" ale wtedy za bardzo mi wchodzą na cały ekran... Poza tym używam Movie Maker i szczerze to mam go dość. - może ktoś mi coś zaproponuje i doradzi..?) Ale najważniejsze dla mnie te napisy:( Może film oddzielnie + napisy??, sam już nie wiem. Przez te napisy moje filmy tracą na odbiorze:( ....
Nie no nie wytrzymam..
Węgiel
Cytat:
a wszystkie te filmiki ktorymi sie podniecacie maja za cel jedno:
utwierdzic was w wierze w dlugi czas istnienia ziemi liczony w miliony najlepiej miliardy lat
bo tym samym w ewolucja sie uwiarygadnia i w nia wierza masy
To wg ciebie ile ma Ziemia??? Bo mnie zainteresowałeś swoja elokwencją i spostrzeżeniem dla mnie nie znanych do tej pory "innej wiedzy"
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:37, 24 Maj '09
Temat postu:
a może wegiel na raty ma rację. w końcu naukowcy ci którzy są znani to i popierani przez elity i cokolwiek nie odkryją idzie najpierw na cenzurę, a odkrycia muszą być zgodne z przesłaniem i doktryną tych co rządzą. w końcu to oni dyktują warunki dla tego świata.
w każdej epoce i strukturze polityczno- ekonomicznej państwa/ narody posiadały swoich naukowców, którzy tworzyli swoje odkrycia, a były one nagradzane przez władców, polityków, loże i łoże pewnie też, więc dlaczego miałyby być na 100% wiarygodne???
Ripsonar akurat napisy - żółte czy białe- to najmniejszy w tym problem, aż tak się tym nie zadręczaj _________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 462
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:42, 24 Maj '09
Temat postu:
Może zrób tak, wykonaj film video a do wtopienia żółtych napisów użyj tego programu.
Na swoim forum wrzuciłem instrukcję jak to się robi, a program jest darmowy.
Dołączył: 03 Sty 2008 Posty: 10
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:30, 24 Maj '09
Temat postu:
Azzo Bassou to zywkly czlowiek z tzw małogłowiem ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Mikrocefalia ), zapewne porzucony przez rodzicow jako dziecko, mieszkal w lasach czy jaskiniach, dlatego jadl surowe mieso i nie potrafil mowic. A jesli to neandertalczyk to gdzie jego rodzice? musialo byc wiecej takich "neandertalczykow" jeszcze paredziesiat lat wczesniej. Jakies kosci w niedalekiej okolicy. Cos wiadomo na ten temat?
do autora: archeologii czy archeologi? albo jedo albo drugie
Dołączył: 21 Maj 2008 Posty: 88
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:28, 27 Maj '09
Temat postu:
Dobra wg. mnie w niedalekiej lub dalszej przyszłości człowiek umie zagiąć czasoprzestrzeń i przeniósł się w przeszłość, pozostawił niechluj jeden jakieś przedmioty, a teraz my mamy zagadkę, oczywiście nic nie wiemy na ten temat bo to dopiero się wyjaśni w przyszłości. Kiedyś czytałem w lokalnej gazecie Express Bydgoski, dział Tajemnice o znalezieniu metalicznej repliki małego zegarka chyba Omega. Pisali tam że może to być w związku z podróżami w czasie bowiem któryś z zyjących tam ludzi zobaczył u przybysza zegarek i go skopiował. Jeśli teraz istnieją genetyczne eksperymenty, internet, zaawansowana medycyna itp to w niedalekiej (bądz dalekiej ) przyszłości mozna sie cofnąć w czasie.
Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 465
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:53, 27 Maj '09
Temat postu:
@ Węgiel
brałem udział w dyskusji co by było, gdyby hipotetycznie rozkodowano fragment DNA w ktorym zawarta byłaby dokumentacja techniczna... i rzeczywiście padł nawet argument, że dla "dobra ludzkości" i biorąc pod uwagę szok społeczny i ewentualne zagrożenia z tym związane "za wszelką cenę" nalezałoby tę wiedzę hibernować.
W gruncie rzeczy twierdzenie "samo się zrobiło" jest jeszcze bardziej naiwne od "Bóg tak chciał" ... i czasem wydaje mi się, że to kolejny przykład lansowania konfliktu, który służy zupełnie innym interesom niż nam (aktywnym po jednej ze stron barykady) się wydaje.
Konflikty tworzą Ci którzy na nich zyskują...
Nieśmiertelne : Qui bono?
Ogólnie wolę przemyślenie takiego postawienia sprawy jak proponujesz.
... choć oczywiście większość, jeśli nie każdy z nas dało by się uwieść "wyższym koniecznościom", gdybyśmy znaleźli się na (nie)odpowiednich miejscach w (nie)odpowiednim czasie.
_________________ storyofstuff
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 261
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:42, 27 Maj '09
Temat postu:
Ripsonar - pierwsze koty za płoty, wyrobisz się
Twardyrpg napisał:
o znalezieniu metalicznej repliki małego zegarka chyba Omega. Pisali tam że może to być w związku z podróżami w czasie bowiem któryś z zyjących tam ludzi zobaczył u przybysza zegarek i go skopiował.
Szczerze mówiąc łatwiej mi uwierzyć w alternatywną wersję prehistorii niż podróże w czasie ale to o czym mówisz to tzw. kult cargo. Jest bardzo powszechnym zjawiskiem w sytuacji kiedy nisko rozwinięta kultura spotyka przedstawicieli dużo bardziej zaawansowanej cywilizacji. Najprawdopodobniej w takim przypadku "zacofana" społeczność uzna swych gości/najeźdźców za bogów i zacznie oddawać im cześć. Poprzez składanie ofiar oraz kopiowanie zachowań i przedmiotów przy użyciu dostępnych materiałów i wiedzy. Heh, teraz to już się nawet oficjalną religią stało...
Kulty cargo (ang. cargo – ładunek) – ruchy religijne szerzące się głównie na wyspach Oceanu Spokojnego, głoszące nadejście nowego porządku: równości wszystkich ludzi, białych i czarnych, oraz powszechnego dobrobytu. Początkowo rozwinął się na Fidżi w XIX wieku.
Kult ten zaczął być widoczny dla antropologów w momencie, gdy ludność tubylcza zaczęła budować lądowiska i pasy startowe dla samolotów, nabrzeża dla statków, magazyny itp. Okazało się, że miejscowa ludność widząc, iż biali budują pasy startowe i lądowiska, czego wynikiem jest przylatywanie samolotów z żywnością i innymi dobrami, zaczęła ich naśladować. W świadomości tubylców samoloty przylatywały z nieba i były kierowane na ziemię przez bogów, natomiast biali ludzie byli tylko pośrednikami, którzy nie przekazywali im wszystkich zsyłanych dobrodziejstw (stąd kult cargo). W kulcie tym często ujawniał się sprzeciw przeciwko kolonializmowi.
Ruchy te powstały już pod koniec XIX w., ale szczególny ich rozwój przypada na okres II wojny światowej. Kulty cargo łączą synkretycznie elementy rodzimych mitów, wierzeń i obrzędów z elementami chrześcijańskimi, a niekiedy również z programem polityczno-społecznym.
Kilka wizualnych przykładów. Jak myślicie? Nasi przodkowie rysowali/malowali/rzeźbili to co widzieli czy to co im podpowiadała wyobraźnia? Kopia czy abstrakcja?
A wracając do archeologii i ewolucji. Ewolucja zawsze wydawała mi się najlogiczniejszym wyjaśnieniem różnorodności form życia na Ziemi. Nie tłumaczy jednak samego powstania życia. To co mnie nie przekonuje to mutacja jednego gatunku w drugi pod wpływem niezliczonych czynników środowiskowych i długiego okresu czasu. Niestety praktycznie nie ma dowodów na formy przejściowe między gatunkami. Ergo: ewolucja w ramach zmian dostosowawczych względem otoczenia - TAK. Ewolucja od pojedynczej komórki do człowieka - (?) już nie jestem taki pewien. Jest wiele pytań, na które ewolucjoniści nie potrafią odpowiedzieć...
Podobnie jest z wiekiem Ziemi. Nie wierzę, jak kreacjoniści, że Ziemia ma 6 tys. lat, powstała w 7 dni, a Noe zmieścił wszystkie zwierzęta na drewnianą barkę Ale nie do końca też daję wiarę naukowcom. Co oni mogą wiedzieć skoro nawet historia najnowsza jest pełna kłamstw i tajemnic, a co dopiero prehistoria czy okres formowania się Ziemi. Węgiel na raty ma rację, metoda datowania węglem jest do dupy. Moim zdaniem My, ludzie, jesteśmy inteligentnym gatunkiem z historyczną amnezją. Nie znamy jej, nie pamiętamy... nic nie wiemy. Wydaje mi się, że może być tak dlatego, że rozwój naszego gatunku nie jest linearny. Rozwijamy się, rozwijamy się i nagle "jeb!" -> RESET! I znowu i znowu i znowu... Kto wie ile to już trwa. Już nie będę się rozwodził na temat przyczyn takiego stanu rzeczy ale generalnie dopuszczam możliwość takiego scenariusza naszej przeszłości.
Archeologia natomiast to jedno wielkie bagno. Każdy odkopany nocnik jest, przez odkrywcę poszukującego sławy, przedstawiany jako coś znacznie bardziej ważnego. Oszustwa, kłamstwa, mistyfikacje, zawiść, gorączka złota, pogoń za chwałą... w archeologii to chleb powszedni. Niestety, nie da się zrekonstruować historii naszego gatunku i cywilazcji na podstawie tego co raczyło się zachować w formie skamielin czy innej... Na bazie tych malutkich fragmentów zajeeeeebiście długiej historii.
Cytat:
Obiekty fałszerstw
szczątki kopalne żywych organizmów (w tym ludzi) i ich lokacje
szczątki obiektów architektonicznych i ich lokacje
obiekty sztuki (rzeźby, freski, obrazy)
historie i niepotwierdzone hipotezy
czasem również cały teren wykopalisk stanowić może mistyfikację
Najczęstsze sposoby fałszerstw
(używane osobno bądź razem)
zmiana bądź pomijanie faktów
fałszowanie dowodów historycznych: naginanie historii na użytek własnych teorii
dodawanie zmyślonej historii obiektów, zdarzeń, miejsc
sztuczne postarzanie
podkładanie oryginalnych znalezisk na nieoryginalne miejsca archeologiczne
fałszowanie starych obiektów poprzez łączenie ich z innymi i nadawanie nowych znaczeń
tworzenie całkowitych falsyfikatów (kopie obrazów, tworzenie nowych "znalezisk")
Wybrane oszustwa archeologiczne
Archeoraptor – mistyfikacja teropoda (latający dinozaur) – połącznie odnalezionych szkieletów jaszczurki i ptaka klejem. Dokonał tego chiński rolnik.
Artefakty z Michigan – sfałszowane relikty i tabliczki zawierające hieroglify mające na celu udowodnienie iż w USA z p.n.e., również istniała zaawansowana technicznie cywilizacja.
Człowiek z Piltdown – mistyfikacja brakującego ogniwa w teorii Darwina złożona z ludzkiej i orangutaniej czaszki oraz kopalnego zęba szympansa.
Perska Mumia (zapomniana perska księżniczka) – mistyfikacja pierwszej perskiej mumii księżniczki, dochodzenie wykazało fałszerstwo mumifikacji w stylu egipskim osoby najprawdopodobniej zamordowanej i zmumifikowanej.
Ossuarium Jakuba – nowoczesne oszustwo – urna znaleziona w 2002 roku zawierająca kompletne szczątki ludzkie – miała być urną Jakuba zawierającą inskrypcję w j. aramejskim: Jakub syn Józefa, brat Jezusa. Policyjne i archeologiczne śledztwo dowiodło oszustwa.
etruscy wojownicy – mistyfikacja dwóch ponad dwumetrowych figur z terakoty wykupione przez Metropolitan Museum of Art (Nowy Jork) przez 30 lat uważane za starożytne arcydzieło (wykonane w XX wieku na bazie kilkucentymetrowych figurek znalezionych w Dodonie – Grecja).
Znani oszuści i osoby które dokonały przekłamań archeologicznych
Shinichi Fujimura – ponad 20 lat fałszował wyniki swoich badań
Brigido Lara – podrabiał i sprzedawał meksykańskie artefakty
Moses Shapira – podrabiał i sprzedawał Biblijne artefakty
Joann Fletcher – zarzucono jej brak naukowego podejścia do badań
Po trzecie, autor przybliża materiały z książki 'Zakazana archeologia', ale to również nie na wszystke artefakty w tej książce są dowody, w dodatku istnieje duże prawdopodobieństwo, że zastosowana metoda do określania wieku jest mylna, były już różne przypadki gdzie pomylono się nawet o 1mln. lat.
Treść zawarta w materiale wideo jest dosyć marna pod kątem profesjonalizmu, krótko mówiąc autor olał kompletnie sprawdzenie informacji potwierdzających wiarygodność co do niektórych 'tajemniczych zwierząt', czy też artefaktów.
Moim zdaniem te 'dziwne artefakty' nie są publikowane do wiadomości publicznej, z tego faktu, iż, nie ma doskonałej metody do określania wieku, metoda węgla C-14 jak się już okazało była w wielu przypadkach mylna, dodatkowo, datowanie jak i sama tajemniczość artefaktu nie pokrywa się z obecną wiedzą i to jest zrozumiałe dlaczego nie jest to podawane do wiadomości publicznej.
_________________ Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 465
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:28, 28 Maj '09
Temat postu:
hoo napisał:
(...)Moim zdaniem te 'dziwne artefakty' nie są publikowane do wiadomości publicznej, z tego faktu, iż, nie ma doskonałej metody do określania wieku, metoda węgla C-14 jak się już okazało była w wielu przypadkach mylna, dodatkowo, datowanie jak i sama tajemniczość artefaktu nie pokrywa się z obecną wiedzą i to jest zrozumiałe dlaczego nie jest to podawane do wiadomości publicznej.
Nie wiem czy jest zrozumiałe - dr Hawass wyznacza n.p. kanon dotyczący starożytnego Egiptu i pomimo w pełni naukowych dowodów, na to że sfinks pochodzi z przed ponad 10000 lat (dowody z erozji wskazują na obfity w opady okres, który nie miał miejsca przez następne millenia) i gołym okiem widać, że głowa jest przerobiona - w każdym razie Zahi Hawass wie lepiej i on decyduje jak było. A ponieważ jest najbardziej uznanym egiptologiem, to wszelkie badania geologów, czy fizyków muszą zgadzać się z jego zdaniem - albo są odrzucane.
Bo przecież mistrzowie egiptologii ustalili to już i nikt nie zmieni 154 268 publikacji!
Rozumiem, że nauka w pewnym sensie powinna pozostawać konserwatywna (czyt. musi się bronić przed oszołomstwem), jednak czasem to "pokrywanie się z obecną wiedzą" przybliża naukę raczej do religii.
_________________ storyofstuff
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 245
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:15, 01 Cze '09
Temat postu:
@Hoo zgadzam się z tobą w paru sprawach: nie mam pojęcia o archeologii, ale to nie oznacza że nie mogę się posilać sprawozdaniami i badaniami ludzi którzy są właśnie specjalistami w tej dziedzinie. Po drugie zgadzam się że nie które zdjęcie, jak i filmik jest fotomontażem ja tego nigdy nie ukrywałem (poza tym na ten temat już wcześniej była mowa...).
Po trzecie podaj działający link do wyjaśnienia Mechanizmu z antikythery. Na razie w tej sprawie nie mam jak z Tobą dyskutować.
Po czwarte: Odnośnie książki "Zakazana archeologia i twoich obiekcji" Czy ją czytałeś?? Zdajesz sobie sprawy że ma prawie 1000 str z obszernym udokumentowaniem odkryć , badań itp? Jeżeli natomiast nie mozliwa jest sytuacja opisania niektórych artefaktów w książce jest to zaznaczone ( dociekaj prawdy, szukaj wytrwale, znajdź podwaliny swojego błędu inaczej traktuj to jako prawdopodobne...).
Po piąte: Mówisz o błędach w datowaniu jak i błędach nawet do 1 mln lat. Więc nie wiem czy wiesz (choć jestem cholernym amatorem to jednak wysiliłem się aby co nieco posprawdzać, ale z zainteresowania i chęci a nie aby coś udowodnić..). Otóż współczesna archeologia i podwaliny naszej wiedzy geologicznej, archeologicznej w większości opiera się na datowaniu węglem C14. Powiec mi za tym dlaczego zatwierdzone badania z użyciem tego datowania uznajesz za dobre, natomiast te które nie mieszczą się w ramach przyjętej wiedzy odrzucamy??? Mówisz że rozbieżności mogą dochodzić do 1 mln lat . Zgadzam się że z tobą , że rozbieżności i ta technika nie daje pewności 100% w badanych okresach.I to jest faktem. (Skąd 1 mln- po prostu ciekawość... nie atak:)..) Jednak jeżeli wychodzi coś np w okresie dewonu 360-408 mln lat to pomyłka nawet 1 mln lat to wybacz ale to jest nic. Absolutnie nic....
Pamiętaj że oprócz C14 istnieją inne badania.
a) Uranowa (z klasy badań izotopowych)
b) Stratygrafia archeologiczna
c) Tefrochronologia
d) Paleomagnetyczne (jeżeli zachodzą elementy do zrobienia takich badań)
i wiele wiele innych....
Napisałeś że treść jest marna pod kątek profesjonalizmu a autor olał sprawdzenie informacji. Powiem krótko- jeszcze raz podkreślę jestem amatorem, gdzie moim celem jest zainteresowanie pewnymi zagadnieniami, nie nakłonienie, przekonanie czy cholera wie co jeszcze byś chciał usłyszeć. Poznaj i sam drąż temat i spróbuj go zrozumieć. jak @inecki pięknie napisał: Qui bono?. Rozszerz proszę stwierdzenie co olałem , jakie informacje, abym mógł z tobą w konkretnych sprawach dyskutować.
@Inecki- dobrze mówisz, zgadzam się odnośnie Sfinksa i Egiptologii..
Po piąte: Mówisz o błędach w datowaniu jak i błędach nawet do 1 mln lat. Więc nie wiem czy wiesz (choć jestem cholernym amatorem to jednak wysiliłem się aby co nieco posprawdzać, ale z zainteresowania i chęci a nie aby coś udowodnić..). Otóż współczesna archeologia i podwaliny naszej wiedzy geologicznej, archeologicznej w większości opiera się na datowaniu węglem C14. Powiec mi za tym dlaczego zatwierdzone badania z użyciem tego datowania uznajesz za dobre, natomiast te które nie mieszczą się w ramach przyjętej wiedzy odrzucamy??? Mówisz że rozbieżności mogą dochodzić do 1 mln lat . Zgadzam się że z tobą , że rozbieżności i ta technika nie daje pewności 100% w badanych okresach.I to jest faktem. (Skąd 1 mln- po prostu ciekawość... nie atak:)..) Jednak jeżeli wychodzi coś np w okresie dewonu 360-408 mln lat to pomyłka nawet 1 mln lat to wybacz ale to jest nic. Absolutnie nic....
Ripsonar napisał:
Mówiłem o błędzie 1 mln. lat przy datowaniu np. do 1-2-3-4-5 mln. lat, przy 100 mln. lat to już mogą być błędy setek mln. lat, to miałem na myśli. Ale przecież datowanie może się równie dobrze mylić o 2, 3 zera
Pamiętaj że oprócz C14 istnieją inne badania.
a) Uranowa (z klasy badań izotopowych)
b) Stratygrafia archeologiczna
c) Tefrochronologia
d) Paleomagnetyczne (jeżeli zachodzą elementy do zrobienia takich badań)
Skoro się nie znasz na archeologii to po co wymieniasz metody, Ja też mogę sobie znaleźć na google i coś napisać ; ), tylko po co, to nic nie wnosi do tematu..
Ripsonar napisał:
Po czwarte: Odnośnie książki "Zakazana archeologia i twoich obiekcji" Czy ją czytałeś?? Zdajesz sobie sprawy że ma prawie 1000 str z obszernym udokumentowaniem odkryć , badań itp? Jeżeli natomiast nie mozliwa jest sytuacja opisania niektórych artefaktów w książce jest to zaznaczone ( dociekaj prawdy, szukaj wytrwale, znajdź podwaliny swojego błędu inaczej traktuj to jako prawdopodobne...).
Książki nie czytałem, ma raczej ok. 320 stron, mam wersję offline przeskanowaną. Przy pewnych odkryciach(a może większości) są to jedynie domysły , tak jak w przypadku mechanizmu antykythery, jeżeli jest inaczej to proszę o podanie przykładu.
Na przykładzie twojego filmu 1:34, co jest zarówno w książce, sam szkic artefaktu, a gdzie realne zdjęcie.., takich artefaktów jest większa część w książce.
Może zbyt surowo oceniłem twój film video, ale ludzi bardziej przekonają udokumentowane bardziej naukowo artefakty, czyli takie prawie pewniaki, na twoim video takich raczej nie ma, zachęcam w ogóle do przestudiowania każdego artefaktu i jego historii, a potem dopiero robienie o tym filmiku..
No ale cóż powodzenia w tworzeniu filmów, ale będą one jedynie amatorskie, jeżeli masz zapał do tego to nie lepiej się kogoś poradzić jaką treść wsadzić w konkretnym temacie ; )?
inecki, wiem o tym, Ja nic nie sugerowałem, tylko piszę jak niestety jest w świecie nauki, nikt z kółka adoracyjno akademickiego nie wychodzi poza dogmaty...
_________________ Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 245
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:40, 01 Cze '09
Temat postu:
hoo napisał:
Cytat:
Skoro się nie znasz na archeologii to po co wymieniasz metody, Ja też mogę sobie znaleźć na google i coś napisać ; ), tylko po co, to nic nie wnosi do tematu..
Źle mnie zrozumiałeś. Nie znam się na archeologii, ale nie oznacza to, że jej nie poznaję. Ja akurat czytając książki zawsze ją sobie rozpisuje i zagłębiam się w szczegóły.(tak - i robię tak każdą) Poza tym wyszczególnione metody nie znalazłem z Google, ale właśnie z książki którą staram się przyswoić (nie przeczytać jako sztukę...) tj "Zakazana archeologia" czy Tajne archiwa archeologii" itp w owej tematyce... Więc uważam że takie metody jeżeli je znasz, bądź sprawdź w google jak wolisz, myślę że jednak dużo wnoszą do naszej rozmowy (więc nie tylko C14 archeologia żyje:)).
Poza tym jak mam z Tobą rozmawiać o powyższych sprawach jak nie czytałeś książki "Zakazana archeologia". I oryginał liczy właśnie prawie 1000 str. Wydanie polskie to tylko streszczenie... Mówisz domysły, przecież, co jeszcze raz pisze, jest tam jak najbardziej wszystko naukowo udokumentowane zgadzającą ze sztuką archeologii!!!!! A że masz coś zeskanowane i jej nie przeczytałeś a wyśmiewasz ową tematykę nie znając szczegółów i właśnie mówisz że nie ma dowodów (śmiem twierdzić że to Ty opierasz się na google...) więc jak mamy dojść do jakiś wniosków??
Chyba taka rozmowa do niczego nie doprowadzi...
Na zakończenie pozwolisz że to jednak ja będę decydował co chciałbym komuś pokazać np poprzez amatorskie filmy. Pokazać tematykę, która jeżeli człowiek jak ja, głodny wiedzy, szuka alternatywnej wiedzy, historii, czy nauki, wogule nowum... to takie filmy mogą (ale nie muszą) zainteresować. One mają za cel inspirację do szerszego zbadania właśnie tych tematów (nie przyjęcie tylko to co zobaczyli). I tylko to mnie interesuje. Czytam bardzo dużo książek , gdzie dowiaduje się wielu myślę cennych informacji, co normalnie się tego nie słyszy. Dlatego jest moją chęcią podzielenie się z ową nabytą wiedzą. Owszem, nie zaprzeczam że mogą (i z ubolewaniem przyznaje się że pojawiają faki czy też błędne interpretacje), Nikt nie jest jednak doskonały. Myślę że rozumiecie, jaki jest mój cel. Tym bardziej społeczność na tym szanownym forum i poruszanych tematach..
Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 465
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:27, 01 Cze '09
Temat postu:
@hoo
Peace
@Ripsonar Przez Ciebie przeczytam tą książkę, na razie po naszemu. Chyba, że możesz mi jakoś pomóc namierzyć e-oryginał do 24h testu _________________ storyofstuff
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
i co..
Z panem Leszkiem miałem kontakt który się nagle przerwał a przy okazji znikła jego strona której nie zdążyłem zapisać 
