W razie awarii sprawd¼ t.me/prawda2info

 
Z³oto, Z³oto, Z³oto - o gospodarce inaczej   
Podobne tematy
Spirala w dó³ ju¿ siê chyba zaczyna krêciæ2446
Kiedy i jak szybko upadnie dolar?15
Upadek papierowego pieni±dza wg. Geralda Celente39
Pokaz wszystkie podobne tematy (26)
Znalaz³e¶ na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
24 g³osy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieni±dze Ods³on: 47736
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
monstrumis




Do³±czy³: 04 Gru 2012
Posty: 105
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 23:28, 23 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szczypior napisa³:
Nie zgadzam siê ¿e niedorzeczno¶ci± jest doszukiwanie siê racjonalnych podstaw w konkretnej kulturze czy religii. Kto¶ te religie skonstruowa³ i zrobi³ to w jakim¶ celu. Zrobi³o to wiele osób i trwa³o to setki lat. Religie to twory ludzi! Oni mog± siê robiæ na bogów jak np. niektórzy rzymscy cesarze co na ziemi tym cyrkiem zarz±dzali wymagali od ludu boskiej czci. Ale to ci±gle s± ludzie.


Religie to twory mas, ale nie cz³owieka. Nie podasz mi ¿adnej religii stworzonej przez cz³owieka, która przetrwa³a by wiêcej ni¿ 100at.
Ka¿de próby tworzenia religii przez cz³owieka s± niszczone. Je¿eli wiêkszo¶æ nie pojmie "praw objawionych", wtedy ca³y kult koñczy³ siê rzezi± na polecenie zwierzchników aktualnie panuj±cej religii. Tak by³o z chrze¶cijañstwem i innymi religiami wspó³czesnymi (tzw. sektami).

Próbujesz w swoich wywodach przedstawiæ tezê, ¿e jednostki ludzkie kieruj±ce siê w³asnym interesem tworz± religiê, w któr± pó¼niej wierz± t³umy (i to na zabój).

Otó¿ nie, religie s± syntez± gwaru s³yszanego na ulicy, w pubie czy podczas plotek z s±siadami/s±siadk±. Religia ma taki sam model ¿ycia, jak i moda. Z tym wyj±tkiem, ¿e moda ma krótszy okres trwania.

Nie powiesz mi, ¿e to o czym s³yszysz, ma jakie¶ racjonalne uzasadnienie. Gdy zsumujesz te rozmowy, bêdziesz mia³ jakie¶ idee przewodnie, które te¿ nie maj± racjonalnego uzasadnienia, mimo, ¿e z nich wyrasta religia i kultura. Ludzie, którzy tak gadaj± miêdzy sob± tworz± religiê w sposób nie¶wiadomy. Kilku cwaniaczków obserwuje to i robi z tych rozmów "kult", nastêpnie posy³aj± do t³umu kap³anów, którzy znaj± siê na rzeczy jak nikt i mamy gotow± religiê. Ale ci±gle aksjomaty religii nie s± racjonalne i nie nadaj± siê do analizy (o to chodzi!).

Dlatego uwa¿am, ¿e niedorzeczno¶ci± jest doszukiwanie siê racjonalnych podstaw religii / kultury / mody.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Kapitan_Nemo




Do³±czy³: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 15:16, 24 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zazwyczaj religie s± wynikiem d³ugich okresów odosobnienia i wprowadzaj± powa¿ne zmiany w przyjêtych schematach zachowawczych, wiêc nawet jak wynikaj± z konsumpcji tego co zas³yszane w otoczeniu to s± zazwyczaj przeciwstawne.

Je¿eli popatrzymy na mrówki i pszczo³y, ³atwo stwierdziæ, ¿e ich zachowanie jest racjonalne je¿eli patrzeæ z perspektywy organizmu jakim jest ca³a kolonia.

Religie dziel± siê na dwa rodzaje. Tak jak np. w Egipcie, gdzie kap³an tworzy religie aby ujarzmiaæ ludzi i czerpaæ z nich korzy¶ci. Tak jak w przypadku Jezusa, gdzie bezinteresownie rozdaje siê najbardziej tajn± wiedzê ka¿demu w imiê dobra kolonii, która tutaj jest postrzegana jako ca³o¶æ - nawet skurwiele s± wliczani i traktuje siê ich jak ludzi zara¿onych chorob± egoizmu, którzy wymagaj± nauczenia widzenia w szerszej perspektywie.
Ta sama wiedza wykorzystywana inaczej.

Samo to, ¿e u¿ywamy jednego s³owa na okre¶lenie obydwóch zjawisk ¶wiadczy o tym, jak bardzo dyskurs jest sprowadzony w b³êdn± stronê.

Je¿eli teraz przyjrzeæ siê sektom i tym religiom, które nie zosta³y z infiltrowane i przekrêcone do góry nogami to zauwa¿ymy, ¿e s± du¿o bli¿ej w³asnym zachowaniem pszczo³om i mrówkom ni¿ Ci, którzy dzia³aj± chaotycznie bez wspólnego, kompatybilnego ze sob± oprogramowania.

Aby mówiæ o racjonalno¶ci trzeba najpierw wspi±æ siê na miejsce organu decyzyjnego inaczej to jak jedzenie czego¶ odbytem.

W moim rozumieniu religia ma siê sprowadzaæ do tego, ¿eby ludzie operowali w plikach o tym samym rozszerzeniu, tak aby komunikacja by³a sprawna. Sprawna wymiana informacji pozwala rosn±æ umys³om i generuje m±dro¶æ a m±dro¶æ pozwala chroniæ siê przed intrygami, atakiem broni± cich± typu lichwa itd. Od widzenia zale¿y ca³e zachowanie cz³owieka wraz z my¶leniem w³±cznie. Je¿eli cz³owiek postrzega siê przez pryzmat egoizmu uwa¿a siê za s³abego i niezdolnego nic zrobiæ, w perspektywie "boskiej" widzi nieograniczone mo¿liwo¶ci wspó³pracy wynikaj±ce z bycia cz³owiekiem i tym samym ¿aden cel nie jest nieosi±galny.

To, ¿e media pe³n± par± propaguj± egoizm - egocentryzm ... przepa¶æ miêdzy pokoleniami, rozk³ad rodziny - to wszystko przyk³ad os³abiania. Wystarczy z³apaæ siê za rêce a ZUS, Skarbówka, NFZ bêd± le¿eæ na ziemi i b³agaæ o lito¶æ.



PS: Jak kto¶ mówi, ¿e Jezus nie istnia³ to tak jakby mówi³, ¿e w roku 2000 nie by³o w Polsce jednostki o nazwie Jan Kowalski Razz.

W tym wszystkim nawet nie chodzi o to, ¿eby przynale¿eæ do jakiejkolwiek instytucji - ale jak widzê siebie i Ciebie. Tak naprawdê tylko dobra wola, bo tylko jak ja pozwolê Tobie wyraziæ swoje zdanie i je zrozumieæ i na odwrót mo¿emy wygenerowaæ wspó³pracê przeciwstawiaj±c siê temu, który jest naszym wspólnym wrogiem. Wspólnego wroga upatruje siê w rzeczywisto¶ci, ¶mierci, chorobach, którym wszyscy stawiamy czo³a razem.

Mo¿na byæ religijnym jako jednoosobowa spo³eczno¶æ jak np. Benjamin Franklin. Wystarczy co¶ æwiczyæ regularnie aby staæ siê w tym mistrzem. Nie ma znaczenia wed³ug jakiej szko³y trenujesz cnotê, byleby¶ to robi³, wtedy jeste¶ jak bankomat z nieograniczon± mo¿liwo¶ci± wyp³acania pieniêdzy dla drugiego cz³owieka.
http://jonescollegeprep.enschool.org/our.....irtues.pdf

To, ¿e informacja jest bardziej warto¶ciowa ni¿ cokolwiek materialnego mówi nawet Bimi.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Szczypior




Do³±czy³: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 13:41, 25 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@ monstrumis
Cytat:
Religie to twory mas, ale nie cz³owieka. Nie podasz mi ¿adnej religii stworzonej przez cz³owieka, która przetrwa³a by wiêcej ni¿ 100at.
Ka¿de próby tworzenia religii przez cz³owieka s± niszczone. Je¿eli wiêkszo¶æ nie pojmie "praw objawionych", wtedy ca³y kult koñczy³ siê rzezi± na polecenie zwierzchników aktualnie panuj±cej religii. Tak by³o z chrze¶cijañstwem i innymi religiami wspó³czesnymi (tzw. sektami).

Próbujesz w swoich wywodach przedstawiæ tezê, ¿e jednostki ludzkie kieruj±ce siê w³asnym interesem tworz± religiê, w któr± pó¼niej wierz± t³umy (i to na zabój).

Otó¿ nie, religie s± syntez± gwaru s³yszanego na ulicy, w pubie czy podczas plotek z s±siadami/s±siadk±. Religia ma taki sam model ¿ycia, jak i moda. Z tym wyj±tkiem, ¿e moda ma krótszy okres trwania.

Nie powiesz mi, ¿e to o czym s³yszysz, ma jakie¶ racjonalne uzasadnienie. Gdy zsumujesz te rozmowy, bêdziesz mia³ jakie¶ idee przewodnie, które te¿ nie maj± racjonalnego uzasadnienia, mimo, ¿e z nich wyrasta religia i kultura. Ludzie, którzy tak gadaj± miêdzy sob± tworz± religiê w sposób nie¶wiadomy. Kilku cwaniaczków obserwuje to i robi z tych rozmów "kult", nastêpnie posy³aj± do t³umu kap³anów, którzy znaj± siê na rzeczy jak nikt i mamy gotow± religiê. Ale ci±gle aksjomaty religii nie s± racjonalne i nie nadaj± siê do analizy (o to chodzi!).

Dlatego uwa¿am, ¿e niedorzeczno¶ci± jest doszukiwanie siê racjonalnych podstaw religii / kultury / mody.

Absolutnie siê nie zgadzam z tez± ¿e religie to twory mas.

Faktem jest ¿e religia to synteza ró¿nych “memów” funkcjonuj±cych w kulturze. Wiêkszo¶æ ludzi wierzy ¿e kultura tworzy siê “sama”. To oczywista bzdura. O projektowaniu kultury dla mas tutaj mówi Alan Watt:




Jest wiêcej opowie¶ci Watta:




O tym samym mówi³ Karol Marks który twierdzi³ ¿e kultura jest narzucana masom przez o¶rodki kontroluj±ce kluczowe ¶rodki produkcji (dzisiaj to dolary). O tym samym opowiada³ i pisa³ Aldous Huxley jako o dyktaturze naukowej:




O tym pisa³ ¶wietnie Bertrand Russell w eseju: “Impact of Science on the Society” (http://archive.org/details/TheImpactOfScienceOnSociety-B.Russell). Ca³y ludzki ¶wiatopogl±d jest efektem pracy naukowców. Wszystko zosta³o wprowadzone do g³ów poprzez przemys³ kulturalny i “edukacjê”.

Je¶li chodzi o tych nieszczêsnych protestantów to przypadkowo wykaza³em ¿e wrzuci³ Brytolom a przynajmniej wzmocni³ “mem” pochodzenia od dziesiêciu zaginionych plemion Izraela Menasseh ben Israel w ramach lobbowania za przyjêciem ¯ydów na Wyspy. Ten “mem” funkcjonuje w¶ród ludów anglojêzycznych do dzisiaj.

Wspomnia³em o popularnym w Stanach Zjednoczonych zboczeniu pod nazw± “chrze¶cijañski syjonizm” (kill more Arabs, Jesus loves you!). Chrze¶cijañski syjonizm jako normatywn± podstawê ma Scofield Reference Bible – niby zwyk³± Bibliê ale z ciekawymi komentarzami która pojawi³a siê sto lat temu. Nie jest wa¿ny ten hochsztapler Scofield, on to zrobi³ dla pieniêdzy. JUST FOLLOW THE MONEY. Zap³aci³ za jego pracê i rozpropagowa³ jej wyniki ten sam o¶rodek interesów który propagowa³ wtedy feminizm (ni¿ej). Scofield Reference Bible ma zwi±zek z Rockefellerami. To s± fakty.

Faktem jest ¿e w Stanach s± miljony chrze¶cijañskich syjonistów gor±co wierz±ce w te zabobony. Dowodzi to – moim zdaniem – kulturowego upadku tego narodu. Bardzo ³atwo mo¿na wykazaæ ¿e ta sekta to sztuczny twór tak jak sztuczni, wykreowani przez fundacje Rockefellera czy Forda s± kaznodzieje co t± ho³otê podkrêcaj±.


O tym samym w innej “narracji” mówi± te¿ Rosjanie.




Genera³ Konstanty Paw³owicz Pietrow mówi³ ¿e tworzenie religii czy kultury to przywilej najwy¿szej w³adzy, w³adzy ideologicznej (w³acz± siê napisy):




To je¶li chodzi o religie sensu stricto. Teraz o kulturze. Wrzuci³em ju¿ wywiadzik Alexa Jone$teina z Aaronem Russo. Tam Russo opowiada o swojej przyja¼ni z Nickiem Rockefellerem. Russo mówi ¿e Nick spyta³ siê go: “czy wiesz dlaczego wypromowali¶my feminizm?”




Ten feminizm to historia sprzed ponad stu lat. Jakby¶ by³ dociekliwy to by¶ siê dowiedzia³ ¿e rewolucja seksualna by³a wypromowana przez to samo ¶rodowisko. To samo ¶rodowisko wypromowa³o pederastów jako “gejów” na ca³ym ¶wiecie.

O modach siê nie bêdê wypowiada³ bo jest ewidentnym ¿e to wszystko jest sterowane centralnie. O religii czy szerzej, kulturze, mogê dyskutowaæ. Moda jest w tym kontek¶cie b³achostk±. Ludzie s± sterowani przez media jak zombie.

Opowiada o tym nawet Icek Dawidowy:




Je¶li Ty nie rozumiesz np. powodów promowania pederastii jako “orientacji seksualnej”, feminizmu, czy zgrubsza równocze¶nie z feminizmem, igrzysk olimpijskich – to Twój problem. Wielu ludzi widzi racjonalne podstawy takiego kszta³towania kultury przez konkretne zgrupowanie interesów. To nie sta³o siê “samo”.


_______________________________


@ Kapitan Nemo
Cytat:
Zazwyczaj religie s± wynikiem d³ugich okresów odosobnienia i wprowadzaj± powa¿ne zmiany w przyjêtych schematach zachowawczych, wiêc nawet jak wynikaj± z konsumpcji tego co zas³yszane w otoczeniu to s± zazwyczaj przeciwstawne. 

Religie s± tworzone i zarz±dzane przez w³adzê ideologiczn±. Faktem jest ¿e kiedy¶ nie ka¿da religia “wypala³a”, niektóre umieraj± wbrew intencjom twórców. Twórcy mog± korzystaæ z “memów” wypracowanych poza ich ¶rodowiskiem. Tak powsta³o chrze¶cijañstwo, jako religia ludowa w opozycji do oficjalnego kultu. Ale jak wziêli je rzymscy cesarze pod swoje skrzyd³a to przekszta³cili zgodnie ze swoimi potrzebami.

Religia to metoda kreowania tego co siê w jêzyku filozoficznym nazywa “Weltanschauung” (https://prawda2.info/viewpost.php?p=250132).


Cytat:
Je¿eli popatrzymy na mrówki i pszczo³y, ³atwo stwierdziæ, ¿e ich zachowanie jest racjonalne je¿eli patrzeæ z perspektywy organizmu jakim jest ca³a kolonia. 

To jest bardzo wa¿ne. Podobno o mrówek czy pszczó³ za³atwia to instynkt, ludzie maj± o wiele s³abszy instynkt, s± bardziej plastyczni. U ludzi za racjonalno¶æ organizacji spo³ecznej odpowiedzialne s± w³adze. Nie chodzi tutaj nawet o w³adzê polityczn±, bardziej o w³adzê ideologiczn±.

W Protoko³ach jest to fajnie napisane. Oni wrzucili ten “liberalizm” czy “wolno¶æ” po to aby zniszczyæ spo³eczeñstwo. Jak ju¿ zdobêd± pe³niê w³adzy to wezm± wszytko za mordê. To w³a¶nie siê teraz dzieje.


Cytat:
Religie dziel± siê na dwa rodzaje. Tak jak np. w Egipcie, gdzie kap³an tworzy religie aby ujarzmiaæ ludzi i czerpaæ z nich korzy¶ci. Tak jak w przypadku Jezusa, gdzie bezinteresownie rozdaje siê najbardziej tajn± wiedzê ka¿demu w imiê dobra kolonii, która tutaj jest postrzegana jako ca³o¶æ - nawet skurwiele s± wliczani i traktuje siê ich jak ludzi zara¿onych chorob± egoizmu, którzy wymagaj± nauczenia widzenia w szerszej perspektywie. 
Ta sama wiedza wykorzystywana inaczej.
 
Dok³adnie. Wiedza jest albo wykorzystywana przez grupê paso¿ytów dla rz±dzenia albo przez wszystkich ludzi dla lepszego ¿ycia. Podzia³ jest nawet w samym chrze¶cijañstwie.

Jest w teologii taki podzia³ na naukê Chrystusa (chrystianizm) i doktrynê chrze¶cijañsk±. Nauka Chrystusa jest bardzo prosta, to w zasadzie porady dla prostych wyzyskiwanych ludzi jak siê zachowywaæ w ¿yciu. Tam jest sporo wznios³ych idei i m±dro¶ci ale w zachowanym materialne jest te¿ sporo sprzeczno¶ci, co nawet sygnalizowa³em.

Nauka Jezusa Chrystusa jest wznios³a ale w porównaniu z nauczaniem ¦wiêtego Proroka Mahometa to tylko porady dla wsioków.

Doktryna chrze¶cijañska to nie tyle Jezus Chrystus co ¶wiêty Szawe³. Ten facet to do¶æ podejrzana postaæ. Chrystusa na oczy nigdy nie widzia³, nale¿a³ do religijnego establishmentu u ¯ydów i jak przyzwoity ¯yd zwalcza³ pierwszych chrze¶cijan. Samo jego nawrócenie jest podejrzane, s± sprzeczne zeznania co siê wtedy sta³o.

To jest materia³ przynajmniej na d³ugi post je¶li nie na ksi±¿kê wiêc skaczê po ³ebkach. ¦wiêty Szawe³ wiêcej siê przyczyni³ do budowy doktryny chrze¶cijañskiej ni¿ Jezus Chrystus. W tej doktrynie jest sporo ówczesnej gnozy. Spotka³em siê z interpretacj± ¿e robota ¶wiêtego Szaw³a w promowaniu chrze¶cijañstwa to mog³o byæ zadanie zlecone przez kap³anów z Jerozolimy którzy w taki w³a¶nie sposób kreowali nowe sekty. Oni pewnie znali s³owa W³adimira Lenina: “najlepszy sposób na kontrolowanie opozycji to stan±æ na jej czele”. Tego jednak nie wiemy, to tylko domys³y.

Oczywi¶cie pó¼niej chrze¶cijañstwo wymknê³o siê trochê ¯ydom spod kontroli, st±d nienawi¶æ do Chrystusa u Sary Silverstein czy u Bimiego i innych tutejszych koszernych klakierów. ¦wiêty Szawe³ jednak wykona³ swoje zadanie bo w chrze¶cijañstwie od pocz±tku by³ ten “mem” ¯ydów – nadludzi, narodu wybranego.

Dzisiaj ten “mem” rozwiniêty zosta³ w kulturze do poziomu indukowanego w t³umie przekonania o bosko¶ci ¯ydów (np. “holokaust” i “antysemityzm”).

Sanhedryn 58b (http://halakhah.com/sanhedrin/sanhedrin_58.html)

Rabbi Hanina powiedzia³:  
- Je¶li goj uderzy ¯yda to zas³uguje na ¶mieræ poniewa¿ jest napisane: “Rozejrza³ siê wiêc na wszystkie strony, a widz±c, ¿e nie ma nikogo, zabi³ Egipcjanina i ukry³ go w piasku.” (Ksiêga Wyj¶cia 2:12, http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=52).  

Rabbi Hanina te¿ powiedzia³:  
- ten kto uderzy Izraelitê w szczêkê to atakuje Bosko¶æ cz³owieka, bo napisane jest ¿e ten kto atakuje cz³owieka (czyli Izraelitê) atakuje Najwy¿szego. 



Cytat:
Samo to, ¿e u¿ywamy jednego s³owa na okre¶lenie obydwóch zjawisk ¶wiadczy o tym, jak bardzo dyskurs jest sprowadzony w b³êdn± stronê. 

Nie wiem czy samo nauczanie Chrystusa za³uguje na nazwê “religii”. Jak zwykle, wszystko zale¿y od definicji.

T± kwestiê stawia na ostrzu no¿a genera³ Pietrow. Genera³ Pietrow opowiada³ co siê sta³o z nauczaniem Chrystusa zw³aszcza w tradycji bizantyjskiej. Popi nauczali kmieci ¿e jest dobry Bóg w Niebie a jego namiestnikiem na ziemi jest car w Petersburgu, pan i urzêdnik gdzie¶ bli¿ej. Chrystus nakaza³ bezwzglêdne pos³uszeñstwo swoim ziemskim namiestnikom. ¯ycie mo¿e byæ faktycznie trochê kiepskie ale jak bêdziesz pos³usznym niewolnikiem to jak wyci±gniesz kopyta to trafisz do Nieba i tam ju¿ bêdzie fajnie, na zawsze. Za to jak bêdziesz kwestionowa³ w³adzê ziemsk± to mo¿esz trafiæ do Piek³a i to na wieczno¶æ wiêc lepiej uwa¿aæ.

Jarzmo Romanowów okaza³o siê byæ s³odkim po szaleñstwach bolszewików. Ale faktem jest ¿e lud rosyjski nie broni³ starego porz±dku jak ten siê wali³ w 1917 roku. Stary porz±dek trwa³ ale mia³ w sobie witalnej si³y. Genera³ Pietrow mówi ¿e lud starego porz±dku nie broni³ bo czu³ ¿e to wszystko to ¶ciema i mia³ do¶æ. Chrze¶cijañstwo jako doktryna organizuj±ca spo³eczeñstwo, zdolna poderwaæ ludzi do walki, prawdopodobnie siê ju¿ wyczerpa³o.


Cytat:
Aby mówiæ o racjonalno¶ci trzeba najpierw wspi±æ siê na miejsce organu decyzyjnego inaczej to jak jedzenie czego¶ odbytem.

W moim rozumieniu religia ma siê sprowadzaæ do tego, ¿eby ludzie operowali w plikach o tym samym rozszerzeniu, tak aby komunikacja by³a sprawna. Sprawna wymiana informacji pozwala rosn±æ umys³om i generuje m±dro¶æ a m±dro¶æ pozwala chroniæ siê przed intrygami, atakiem broni± cich± typu lichwa itd. Od widzenia zale¿y ca³e zachowanie cz³owieka wraz z my¶leniem w³±cznie. Je¿eli cz³owiek postrzega siê przez pryzmat egoizmu uwa¿a siê za s³abego i niezdolnego nic zrobiæ, w perspektywie "boskiej" widzi nieograniczone mo¿liwo¶ci wspó³pracy wynikaj±ce z bycia cz³owiekiem i tym samym ¿aden cel nie jest nieosi±galny. 

Pewnie chodzi o to samo co pisa³em tutaj: https://prawda2.info/viewpost.php?p=250132 Religia ma za zadanie zbudowaæ spo³eczny ¶wiatopogl±d (Weltanschauung), spójn± mapê ¶wiata dla ca³ej grupy. Wtedy grupa to spo³eczeñstwo a nie zespó³ jednostek.


Cytat:
To, ¿e media pe³n± par± propaguj± egoizm - egocentryzm ... przepa¶æ miêdzy pokoleniami, rozk³ad rodziny - to wszystko przyk³ad os³abiania. Wystarczy z³apaæ siê za rêce a ZUS, Skarbówka, NFZ bêd± le¿eæ na ziemi i b³agaæ o lito¶æ. 

(Normalny) cz³owiek nie jest samotn± jednostk±. To bzdura. Oni to zrobili aby zniszczyæ cywilizacjê. O tym równie¿ wspomina genera³ Pietrow. On twierdzi ¿e najwy¿szym stadium rozwoju cz³owieka jest postrzeganie swojej osoby jako czê¶ci ludzko¶ci a nie jako “indywidualnej osby ludzkiej wyposa¿onej w woln± wolê”.

Wyk³ad I/§ 4. Z³oto i wiara
W naszych czasach miejsce w³adców liberalnych zajê³a w³adza z³ota. By³y czasy, kiedy rz±dzi³a wiara.

Wyk³ad I/§ 12. Cel u¶wiêca ¶rodki
Chwilowe z³o, które obecnie zmuszeni jeste¶my pope³niaæ, stanie siê ¼ród³em dobra, a mianowicie - w³adzy niezachwianej. Ona przywróci prawid³owy bieg mechanizmowi ¿ycia narodów, zepsutemu przez liberalizm. Wynik u¶wiêca ¶rodki. W planach naszych winni¶my zwróciæ uwagê nie tyle na to, co dobre i moralne, ile na to, co potrzebne i u¿yteczne. Mamy do wykonania plan, okre¶laj±cy zgodnie z zasadami strategii liniê, od której odst±piæ nam nie wolno bez ryzyka nara¿enia na ruinê pracy wielowiekowej.

Wyk³ad IX/§ 9. Liberalna samowola
Aby nie zniszczyæ przedwcze¶nie instytucji gojów, dotknêli¶my instytucji tych d³oni± umiejêtn± i zebrali¶my w niej koñce sprê¿yn mechanizmu. Sprê¿yny by³y u³o¿one w ¶cis³ym, lecz w³a¶ciwym porz±dku, a my zamienili¶my to na bez³adn± samowolê liberaln±.

Wyk³ad X/§ 8. Trucizna liberalizmu
Kiedy wprowadzili¶my do organizmu pañstwowego truciznê liberalizmu, ca³a jego kompleksja polityczna uleg³a zmianie: pañstwa zapad³y na chorobê ¶mierteln± – na zaka¿enia krwi. Nie pozostaje nic, jak oczekiwaæ koñca ich agonii.

Wyk³ad X/§ 9. Konstytucja jako szko³a wa¶ni partyjnych
Z liberalizmu zrodzi³y siê pañstwa konstytucyjne, które zast±pi³y zbawcze dla gojów samow³adztwo, konstytucja za¶, jak dobrze wiecie, nie jest niczym innym, jak tylko szko³± wa¶ni, nie³adu, sporów, niezgody, czczej agitacji partyjnej, tendencji partyjnej - s³owem s± to szko³y wszystkiego, co pozbawia indywidualno¶ci dzia³alno¶æ pañstwow±. Trybuna parlamentarna, nie mniej ni¿ prasa, skaza³a panuj±cych na bezczynno¶æ i bezsilno¶æ, a wskutek tego uczyni³a ich niepotrzebnymi, zbytecznymi, co by³o powodem obalenia tronów w wielu pañstwach.

Wyk³ad XIII/§ 5. ,,Prawda jest jedna"
Rola utopistów liberalnych bêdzie ostatecznie ukoñczona, kiedy w³adza nasza zyska uznanie. Do tej chwili przydadz± siê nam bardzo. W my¶l tego bêdziemy jeszcze zwracali umys³y w kierunku wszelkich fantastycznych wymy¶lonych teorii, rzekomo nowych i postêpowych. Wszak z zupe³nym powodzeniem zawrócili¶my postêpem bezmózgie g³owy gojów i nie ma w¶ród nich ani jednego rozumiej±cego, ¿e wyraz ten, o ile nie dotyczy wynalazków materialnych, nie ma nic wspólnego z prawd±, bo ta jest jedna i nie ma w niej miejsca dla postêpu. Postêp jako idea fa³szywa, s³u¿y do zagmatwania prawdy, by nikt nie zna³ jej prócz nas, którzy j± strze¿emy.



Cytat:
PS: Jak kto¶ mówi, ¿e Jezus nie istnia³ to tak jakby mówi³, ¿e w roku 2000 nie by³o w Polsce jednostki o nazwie Jan Kowalski . 

Zeitgeist to Jacque Fresco. To podobno sefardyjski ¯yd. To ci±gle ta permanentna wojna psychologiczna. Ich Chrystus ci±gle wkurwia.

Sama (dla mnie) irracjonalna nienawi¶æ ¯ydów do Chrystusa przekonuje mnie ¿e on siê na boga ca³kiem nadaje. To w ramach podkurwienia ¯ydów:





http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=481

5 Albowiem Dzieciê nam siê narodzi³o, 
Syn zosta³ nam dany, 
na Jego barkach spoczê³a w³adza. 
Nazwano Go imieniem: 
Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, 
Odwieczny Ojciec, Ksi±¿ê Pokoju.


Cytat:
W tym wszystkim nawet nie chodzi o to, ¿eby przynale¿eæ do jakiejkolwiek instytucji - ale jak widzê siebie i Ciebie. Tak naprawdê tylko dobra wola, bo tylko jak ja pozwolê Tobie wyraziæ swoje zdanie i je zrozumieæ i na odwrót mo¿emy wygenerowaæ wspó³pracê przeciwstawiaj±c siê temu, który jest naszym wspólnym wrogiem. Wspólnego wroga upatruje siê w rzeczywisto¶ci, ¶mierci, chorobach, którym wszyscy stawiamy czo³a razem. 

Mo¿na byæ religijnym jako jednoosobowa spo³eczno¶æ jak np. Benjamin Franklin. Wystarczy co¶ æwiczyæ regularnie aby staæ siê w tym mistrzem. Nie ma znaczenia wed³ug jakiej szko³y trenujesz cnotê, byleby¶ to robi³, wtedy jeste¶ jak bankomat z nieograniczon± mo¿liwo¶ci± wyp³acania pieniêdzy dla drugiego cz³owieka. 
http://jonescollegeprep.enschool.org/our.....irtues.pdf 

Cz³owiek jest istot± spo³eczn±, potrafi funkcjonowaæ tylko w spo³eczeñstwie. Program musi byæ spo³eczny aby uzdrowiæ spo³eczeñstwo:




Ruskie maj± do¶æ konkretny przegl±d religii. Od zachodu znaj± papistów i protestantów a na wschodzie dochodz± do taoizmu i konfucjanizmu. Jak genera³ Pietrow mówi ¿e Koran jest najlepszy jako ¶wiêta ksiêga to wie co mówi.

Jak gen. Pietrow mówi ¿e Koran jest w swojej istocie antybiblijny to te¿ wie co mówi. On prawdopodobnie doczyta³ w Biblii to czego nie pojmuj± g³ówki protestantów.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Kapitan_Nemo




Do³±czy³: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 03:53, 26 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Strasznie d³ugie masz posty, je¿eli wliczyæ filmiki to po tygodniu dopiero do wszystkiego da rade siê odnie¶æ.

Musimy pamiêtaæ, ¿e jak wspinamy siê jako spo³eczeñstwo po drabinie to trzeba siê chwytaæ kolejnego szczebla, który jest tu¿ nad naszym obecnym poziomiem. Id±c drog± prawdy dojdziemy tam, gdzie byli inni. którzy szli t± sam± drog±.

Problem jest jednak kiedy zaczynamy patrzeæ w górê i dochodzi do fragmentaryzacji opinii gdzie powinni¶my doj¶æ wymieniaj±c szczeble po³o¿one wy¿ej gdzie kto¶ by³ b±d¼ jest, bo wtedy zamiast chwyciæ ten szczebel, który jest tu¿ pod rêk± energia idzie w dywagacje gdzie chcemy doj¶æ, bez ruszenia nawet w niewielkim stopniu w po¿±danym kierunku.

Tu te¿ jest ca³y problem warto¶ciowania - bo nie sztuk± jest wlecieæ na ksiê¿yc i z niego krzyczeæ: EJ CHOD¬CIE TU!!!, bo i tak nikt nie da rady. Dlatego Wielcy ludzie s± mali, s± korzystni tylko dla niewielkiego procenta ludzi zazwyczaj tych u w³adzy. Wielko¶æ Jezusa polega na rezygnacji z wielko¶ci i pomaganiu najmniejszym, którzy to przecie¿ s± fundamentem si³y tych u w³adzy.

Nie sztuk± jest wiêc mówiæ o rzeczach wielkich, ale umieæ dostrzec najbli¿szy szczebel i dzia³aæ w jego imieniu nawet wtedy kiedy w oczach np. intelektualistów jest ¶mieszny,prosty,oczywisty,banalny - rezygnuj±c z wielko¶ci, bo w hierarchii warto¶ci wiêkszo¶ci bêd±cy zerem - ale daj±cy satysfakcjê w postaci pewno¶ci konsekwencji w³asnych dzia³añ.

Np. Nie powinno siê mówiæ o rzeczach co powinni¶my zrobiæ jak ¶ci±gniemy smycz, ale ca³± energie skupiæ najpierw na ¶ci±gniêciu smyczy. Tak jak np. 9/11 wa¿ne jest, ¿eby ludzie przede wszystkim rozumieli, ¿e to nie Osama - kto wyrwie siê z TV bêdzie szuka³ prawdy, ale nie wyrywaj±c jest podpor± nie prawdy przywi±zany do pala.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Alepoco?




Do³±czy³: 03 Mar 2013
Posty: 36
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 22:51, 26 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

„Apodyktyczna pewno¶æ jest osi±galna jedynie w obrêbie dedukcyjnego systemu apriorycznej teorii. W sferze wiedzy o rzeczywisto¶ci mo¿na osi±gn±æ najwy¿ej prawdopodobieñstwo.”
Ludwik Mises, „Ludzkie Dzia³anie”, VI. Niepewno¶æ.

@ElComendante.

1.

a) b³±d pierwszy

-We wspó³czesnej filozofii nauki pogl±dy Poppera nie s± ani jedynym ani g³ównym nurtem. Wiêc twoje przekonanie, ¿e mo¿emy definiowaæ epistemologiczne zagadnienia tylko i wy³±cznie za pomoc± ww. filozofii s± b³êdne.


Mo¿esz jedynie powiedzieæ, i¿ prezentujesz jakie¶ stanowisko i zgodnie z nim nie zgadzasz siê ze mn± w danym miejscu. Tymczasem, Ty po prostu uzurpujesz sobie prawo bycia z jednej strony uczestnikiem w sporze oraz z drugiej strony bycie arbitrem. Z tego wynika prosty fakt. W swoim poprzednim '³adnie' napisanym tek¶cie stwarzasz pozór jakie¶ ostatecznej prawdy, któr± niby posiadasz. Zwiedziesz jedynie kilku czytelników, którym zaimponuj± wymienione przez Ciebie znane nazwiska lub zachwyci twoja nie znosz±ca sprzeciwu narracja. Nie zamieni to jednak pozoru w rzeczywisto¶æ.

Z powy¿szego wynika twój:
b) b³±d drugi

-Klasyfikujesz ekonomiê na mod³ê Karla, jako naukê empiryczn±. I zdaje siê, nie potrafisz wyj¶æ poza popperowsk± koncepcjê. Uczciwo¶æ nakazywa³a by przypomnieæ, i¿ nie jest to ani jedyna, ani bezsprzeczna, ani nawet ostateczna definicja (o innej napiszê pó¼niej). Nie bêdê siê w tym miejscu rozpisywa³ o problemach zwi±zanych z klasyfikacj± i zdefiniowaniem ekonomii. Aby¶ mia³, choæ pobie¿ny obraz problemu, mo¿esz przeczytaæ np. ten tekst:
http://www.marekratajczak.pl/Portals/12/moim_zdaniem/O_ekonomii_jako_nauce.pdf


c) Narracja jak± proponujesz jest ja³owa. Chcesz rozmawiaæ o epistemologicznych problemach. Mnie nie interesuje przerzucanie siê mniej lub bardziej wydumanymi problemami (z mojej subiektywnej perspektywy), na które nikt jeszcze nie da³ ostatecznej odpowiedzi. W tym kontek¶cie b³±dzisz w labiryncie bez wyj¶cia.
-Po prostu, je¶li jest jaki¶ problem, na który ja dajê prost± odpowied¼. Ty twierdzisz, ¿e nie mo¿e to byæ prawda bo za³o¿enia 'filozofii', któr± podzielam s± wed³ug Ciebie b³êdne. Czysty nonsens. W ten sposób nigdy nie dojdziesz do rozwi±zania problemu, wejdziesz na ¶cie¿k± prowadz±c± donik±d.

…...
Podsumowuj±c. Ze mn± nie bêdziesz roztrz±sa³ problemów filozofii.
-bo siê tym nie zajmuje
-bo podej¶cie Poppera jest dla mnie tak samo nudne jak wywody Marksa. Z mojej perspektywy nie ma sensu traciæ czas na studiowanie ich koncepcji.
-bo wolê zdaæ siê w tym wzglêdzie na autorytety, które t³umacz± mi w sposób dla mnie zrozumia³y oraz pod wzglêdem mojego rozwoju optymalny interesuj±ce mnie zagadnienia
-bo z, jak piszesz „strony po której stoisz” nie ma odpowiedzi na tematy, które mnie interesuj± !!!


Na koniec tego w±tku zacytuje Ci ponownie Misesa. Ten tekst bardzo celnie opisuje u³omno¶æ ludzkiego poznania.

„Nauka nie daje nam absolutnej, ostatecznej pewno¶ci. Daje jedynie pewno¶æ w granicach naszych zdolno¶ci poznawczych i panuj±cego stanu wiedzy naukowej. System nauki jest tylko etapem na nieskoñczenie d³ugiej drodze poznania. Z konieczno¶ci cechuje go niedoskona³o¶æ w³a¶ciwa wszystkim ludzkim wysi³kom. Nie oznacza to jednak, ¿e dzisiejsza ekonomia jest zacofana, tyko ¿e jest ¿ywa a ¿ycie ³±czy siê z niedoskona³o¶ci± i zmian±” (wystarczy zamieniæ s³owo ekonomia na filozofia)

2,
-ASE ró¿ni siê zasadniczo od wielu wspó³czesnych nurtów w ekonomi. W przeciwieñstwie do Poppera czy Komendanta Austriacy uwa¿aj±, i¿ ekonomia jest nauk± aprioryczn± czyli, ¿e mo¿liwe jest poznanie nie wynikaj±ce z do¶wiadczenia (empiryzm). Sk±d to przekonanie? W skrócie chodzi o to, i¿ nie da siê powtórzyæ danego do¶wiadczenia/eksperymentu, poniewa¿ charakter relacji ekonomicznych (czy raczej prakseologicznych) na to nie pozwala. Nie da siê powtórzyæ takich samych okoliczno¶ci, itp.
Zostaje nam tylko statystyka, czyli nie ma mowy o rzetelno¶ci bo interpretacja i metodologia do¶wiadczenia bêdzie u³omna. Powy¿sze argumenty spowodowa³y odrzucenie metodologi opartej na do¶wiadczeniu przez Austriaków.
-Warto równie¿ wspomnieæ o cz³owieku, a raczej to jego nierozerwalnej cesze – subiektywno¶ci.
Ka¿dy cz³owiek kieruje siê subiektywnymi odczuciami, skalami, ocenami. Przy okazji nasze preferencje zmieniaj± siê w czasie. A wiêc empiryzm ciê¿ko na tej p³aszczy¼nie po³±czyæ z subiektywno¶ci±, która jest podstaw± szko³y austriackiej.
-Niektórzy naukowcy chcieliby zmierzyæ, policzyæ, zakwalifikowaæ, usystematyzowaæ, itp. Ilo¶ciowe podej¶cie jest bardzo popularne poniewa¿ daje u³udê jakiego¶ konkretu. Tymczasem wiele pojêæ nie da siê w taki ilo¶ciowy schemat wci±gn±æ. Szczê¶cie, wolno¶æ, preferencje nie daj± siê zmierzyæ. Mo¿emy jedynie podej¶æ do zagadnieñ tego typu w sposób jako¶ciowy. Mo¿emy powiedzieæ, i¿ wolimy to bardziej od tego. Równie¿ podej¶cie jako¶ciowe cechuje ASE. Wynika z tego kolejny fakt. Modele matematyczne s± zdecydowanie obce nauk± Misesa i jego kolegów.

-O co chodzi w ASE? W oparciu o konkretne za³o¿enia-aksjomaty na drodze dedukcji dochodzi siê do teorii naukowych. A wiêc Ase opiera siê na rozumowaniu. Na wyci±ganiu wniosków, które w prosty i racjonalny sposób pomagaj± zrozumieæ rzeczywisto¶æ. Nie potrzebujemy dowodów. Bo w zasadzie dowody nie s± tu istotne. Mo¿emy mówiæ jedynie o prawid³owo¶ci lub nieprawid³owo¶ci toku rozumowania. Aby obaliæ dan± teoriê wystarczy jedynie jak to uj±³ nie³adnie Komendant 'ujebaæ' aksjomat. Proste? W zasadzie nie mo¿na 'ujebaæ' aksjomatu, taka jego natura. Mo¿na jedynie go odrzuciæ.
- (ten w±tek bêdzie dosyæ zakrêcony, kto¶ kto nie rozumie pewnego kontekstu, bêdzie mia³ problem z zrozumieniem) Podej¶cie aprioryczne jest krytykowane przez wielu ludzi. No có¿, mi ono odpowiada a to co s±dz± inni nie interesuje mnie zbytnio.
Dla mnie najwa¿niejsze s± dwa spostrze¿enia. Po pierwsze uwa¿am, i¿ z natury u³omny cz³owiek nie jest w stanie jednoznacznie i precyzyjnie zdefiniowaæ, zrozumieæ, poznaæ wielu aspektów ¶wiata. Sposób w jaki t³umaczymy rzeczywisto¶æ wi±¿e siê tylko i wy³±cznie z pewn± ludzk± logik± rozumowania. Nie jeste¶my w stanie rozumieæ ¶wiat innymi kryteriami ni¿ te, które mamy zakodowane.
Po drugie aprioryczna ASE ¶wietnie t³umaczy jak±¶ czê¶æ rzeczywisto¶ci. W moim odczuciu tylko teorie Misesa, Mengera czy Bewerka wyja¶niaj± w prosty i logiczny sposób to co dla cz³owieka (wiêkszo¶ci) jest najwa¿niejsze- byt .
…...
Podsumowanie.
Ju¿ wcze¶niej pisa³em o niemo¿liwo¶ci doj¶cia do kompromisu bez rezygnacji jednej ze stron z swoich fundamentalnych przekonañ. Wiêc nasz dyskusja nie ma sensu. Ka¿dy kto chce mo¿e studiowaæ interesuj±ce go zagadnienia. Ja ju¿ wyros³em z przekonywania na si³ê. Jak wynika z krzywej rozk³adu normalnego Gaussa, na ¶wiecie dziesiêæ procent ludzi osi±gnie okre¶lony kunszt w grze na gitarze, dziesiêæ procent bêdzie po przeciwnej stronie poni¿ej okre¶lonego miejsca a reszta jest pomiêdzy. Wiêc wszystkich siê nie uszczê¶liwi.



3, Inne.

Elcomendante napisa³:
Spróbuj za po¶rednictwem aksjomatów jakiejkolwiek szko³y ekonomicznej przewidzieæ cokolwiek na przestrzeni nawet pó³ roku. Zapewniam Ciê, ¿e otrzymasz dziêki temu Nobla, bo jak do tej pory takowych jeszcze Ziemia nie wyda³a.

-Widzê jak ciê¿ko Ci wyj¶æ poza pewien ograniczony schemat mentalno-intelektualny. W innym miejscu swojego postu pisa³e¶ co¶ o Hayeku. Teraz, jak poszukasz informacji za co Fryderyk dosta³ ow± nagrodê i jak ju¿ zrozumiesz o czym mówi teoria cykli koniunkturalnych, to w momencie wyj¶cia poza ograniczaj±cy Ciê schemat, bêdziesz móg³ poj±æ jak teoria cykli ¶wietnie przewiduje przysz³o¶æ. Oczywi¶cie w sferze jako¶ciowej a nie ilo¶ciowej.



Elcomendante napisa³:
Ty stoisz po stronie jaki¶ frajerów, a Ja stojê po stronie Poppera, Moore'a, Russela, czyli najwiêkszych teoretyków nauki.
Zdecydowanie wolê staæ po tej stronie po jakiej stojê.

-Zaiste, teoretyzowanie nawet naukowe wiele wnosi do ¿ycia ludzi. Sam da³e¶ przyk³ad:
Elcomendante napisa³:
Nie musi byæ nigdzie stwierdzenia, ¿e w³asno¶æ stawiaj± ponad wolno¶æ. To wynika z logicznej interpretacji ich teorii.
Za chwilê dok³adnie piszesz to samo, co Ja piszê. Tak uto¿samiaj± wolno¶æ z w³asno¶ci±. W zwi±zku z tym wolno¶æ jest ograniczona w³asno¶ci± i nie jest ju¿ wolno¶ci±. Jest to potê¿ne zagadnienie, które twki od czasów rewolucji neolitycznej w kultrze ludzkiej. Tak w skrócie, bo to temat rzeka. W³asno¶æ jest ograniczona, je¶li uto¿samisz wolno¶æ z w³asno¶ci± ograniczysz od razu ow± wolno¶æ, która stanie siê zale¿na od czego¶, co jest ograniczone. W ten sposób wolno¶æ bêdzie od tego momentu równie¿ ograniczona bez ¿adnej woli i chêci ze strony jednostki.


Elcomendante napisa³:
Je¶li kto¶ w prosty sposób t³umaczy zachowania setek milinów inwestorów, pracowników, pracodawców, konsumentów, itd. to jest gro¼ny z za³o¿enia.

-W tym zdaniu,jak na d³oni widaæ jakie masz podej¶cie do ekonomii. Niektórym ¶rodowiskom uda³o siê obrzydziæ i zagmatwaæ t± piêkn± i logiczn± naukê, aby ludzie bali siê ju¿ 'z za³o¿enia' posi±¶æ wiedzê t³umacz±c± im najwa¿niejsze dla nich sprawy. Dla pocieszenia, Austriacy t³umacz± zagadnienia ekonomiczne w sposób prosty, przystêpny i opisuj± zazwyczaj kontekst oraz okoliczno¶ci historyczne. Poza tym uznaj±, i¿ ka¿dy cz³owiek bez wyj±tku jest w stanie przyswoiæ sobie wiedzê, poniewa¿ owa nauka oparta jest na rozumowaniu czyli na metodzie dostêpnej ka¿demu cz³owiekowi!

Elcomendante napisa³:
Po raz kolejny jestem, jak najbardziej za wprowadzeniem parytetu z³ota przez kogokolwiek we wspó³czesnych warunkach, w jak najwiêkszej ilo¶ci pañstwa, zgodnie z teoriami wyznawców Misesa. Jestem na to przygotowany i zapewniam Ciê, ¿e bêdê pêka³ ze ¶miechu z rozpierdolenia siê takowego systemu, jak domek z kart w przeci±gu kilku lat. Trzymam kciuki dla tak abstrakcyjnej g³upoty i jednocze¶nie ¿artu wszechczasów, bo lubiê siê po¶miaæ i jednocze¶nie uwielbiam humor abstrakcyjny.

- W tym akapicie o¶mieszasz siê tylko, pokazuj±c swoj± ca³kowit± ignorancjê. Ci±gle nie potrafisz rozró¿niæ nauki, która ma t³umaczyæ nie oceniaæ czy narzucaæ, od jakiego¶ swojego chorego wyobra¿enia.


-Na koniec. Powtórzê to co napisa³em wcze¶niej:
„ Zastanów siê jak to jest mo¿liwe, i¿ tylko ASE w jasny i klarowny sposób opisuje ekonomiczn± rzeczywisto¶æ? Jak to jest mo¿liwe, ¿e w kwestiach gospodarki Austriacy maj± racjê?”.
W tym du¿ym skrócie my¶lowym zawarta jest bardzo cenna informacja. Mo¿esz podwa¿aæ metodologie, aksjomaty, cokolwiek na czym opiera siê ASE. Mo¿esz rugowaæ ten nurt z ekonomii czy nauki jako takiej. Mo¿esz nawet okre¶liæ Austriaków jako szarlatanów. Nie zmieni to prostego faktu. Tylko Ase w sposób prosty, racjonalny i logiczny t³umaczy ekonomiczn±, polityczn± rzeczywisto¶æ.


….................................
Szczypior napisa³:
Czy uczeni w pi¶mie potrafi± odpowiedzieæ na dwa pytania dotycz±ce fundamentów naszego systemu monetarnego? Bo ja tego ci±gle nie rozumiem.

1. Dlaczego ca³kowicie prywatny ¿ydowski kartel finansowy ma prawo do tworzenia ex nihilo pieniêdzy, na przyk³ad z³otówek (euro, dolarów, etc), którymi to pieniêdzmi mo¿na p³aciæ pañstwowe podatki? Takie w³a¶nie pieni±dze prywatne banki po¿yczaj± rz±dowi i obywatelom.

2. Dlaczego od tworzonych przez siebie pieniêdzy, którym sankcjê wa¿no¶ci daje ca³e spo³eczeñstwo (w Konstytucji) ¿ydowski kartel finansowy wymusza lichwê i przeró¿ne prowizje?


-Odpowied¼ jest bardzo prosta (abstrahuj±c od tego co nazywasz ¿ydowskim kartelem finansowym). Ludzie akceptuj± taki stan rzeczy (choæ Ty mylisz przyczynê ze skutkiem), poniewa¿ nie rozumiej± co taka sytuacja dla nich oznacza. Nie rozumiej±, bo tacy ludzie jak Ty – Szczypiorze (!!!) w swym zapale na ka¿dym kroku podwa¿asz naukê, która t³umaczy zagadnienie przez Ciebie opisane. Zrozumienie problemu jest warunkiem koniecznym do zmiany.

Paradoks lub Twoja g³upota polega w³a¶nie na tym, i¿ z jednej strony krytycznie oceniasz jak±¶ sytuacjê a z drugiej strony oczerniasz ludzi próbuj±cych wyja¶niæ dany przypadek. W rzeczy samej, choæ nie zdajesz sobie z tego sprawy (prawdopodobnie) dzia³asz przeciw samemu sobie.
................

To by³ mój ostatni post w tym temacie.
_________________
1. Pisz po polsku, zasady jêzykowe pomagaj± precyzyjnie wyraziæ swoje my¶li.
2. Odno¶ siê do konkretnych punktów. Nie bêdzie chaosu.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Szczypior




Do³±czy³: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 14:13, 27 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Alepoco? napisa³:

Szczypior napisa³:
Czy uczeni w pi¶mie potrafi± odpowiedzieæ na dwa pytania dotycz±ce fundamentów naszego systemu monetarnego? Bo ja tego ci±gle nie rozumiem.

1. Dlaczego ca³kowicie prywatny ¿ydowski kartel finansowy ma prawo do tworzenia ex nihilo pieniêdzy, na przyk³ad z³otówek (euro, dolarów, etc), którymi to pieniêdzmi mo¿na p³aciæ pañstwowe podatki? Takie w³a¶nie pieni±dze prywatne banki po¿yczaj± rz±dowi i obywatelom.

2. Dlaczego od tworzonych przez siebie pieniêdzy, którym sankcjê wa¿no¶ci daje ca³e spo³eczeñstwo (w Konstytucji) ¿ydowski kartel finansowy wymusza lichwê i przeró¿ne prowizje?


-Odpowied¼ jest bardzo prosta (abstrahuj±c od tego co nazywasz ¿ydowskim kartelem finansowym). Ludzie akceptuj± taki stan rzeczy (choæ Ty mylisz przyczynê ze skutkiem), poniewa¿ nie rozumiej± co taka sytuacja dla nich oznacza. Nie rozumiej±, bo tacy ludzie jak Ty – Szczypiorze (!!!) w swym zapale na ka¿dym kroku podwa¿asz naukê, która t³umaczy zagadnienie przez Ciebie opisane. Zrozumienie problemu jest warunkiem koniecznym do zmiany.

Paradoks lub Twoja g³upota polega w³a¶nie na tym, i¿ z jednej strony krytycznie oceniasz jak±¶ sytuacjê a z drugiej strony oczerniasz ludzi próbuj±cych wyja¶niæ dany przypadek. W rzeczy samej, choæ nie zdajesz sobie z tego sprawy (prawdopodobnie) dzia³asz przeciw samemu sobie.
................

To by³ mój ostatni post w tym temacie.

Zwracam uwagê w jaki sposób Alepoco “odpowiedzia³” na pytania które zada³em. T± rasê mo¿na naprawdê ³atwo poznaæ. Efektem ma byæ totalnie zamieszanie:




Ja chyba mam orientacjê w ekonomice powy¿ej przeciêtnej ale ci±gle nic nie rozumiem. Taki by³ cel
Laughing Laughing Laughing


Alepoco obiecuje ¿e ju¿ nie napisze. Wiemy jak to jest z ¿ydowskimi obietnicami.




Wrzucam fragment z ksi±¿ki Izraela Szachaka “¯ydowskie dzieje i religia”, str. 40 (http://www.scribd.com/doc/50547105/Izrae.....-i-religia).

Z etycznego punktu widzenia judaizm klasyczny reprezentuje postêpuj±cy proces degeneracji, upadku warto¶ci, które obecnie przypominaj± zbiór czczych plemiennych rytua³ów i magicznych przes±dów. Proces ten ma jednak bardzo wa¿ne konsekwencje polityczne i spo³eczne. Dlatego trzeba pamiêtaæ, ¿e tym, co naprawdê porusza masy ¿ydowskie, nie s± przepojone religijno¶ci± i trosk± o warto¶ci etyczne wersety Biblii czy nawet fragmenty Talmudu, lecz w³a¶nie archaiczne ¿ydowskie przes±dy. (To samo mo¿na zaobserwowaæ w innych religiach, prze¿ywaj±cych ostatnio odrodzenie.) Modlitw± uznawan± przez ¿ydów za naj¶wiêtsz±, odmawian± w najbardziej uroczysty sposób, i to nawet przez tych, którzy na co dzieñ siê Bogu nie narzucaj±, jest Kol Nidrei.

Modlitwa ta, odmawiana w wigiliê ¶wiêta Jom Kipur, jest w istocie absurdaln± i wyj±tkowo przebieg³± dyspens±, uniewa¿niaj±c± z góry wszystkie osobiste ¶lubowania, jakie zostan± z³o¿one Bogu w nadchodz±cym roku
.


Kol Nidre to przysiêga zwalniaj±ca ¯yda z wszelkich przysi±g sk³adanych gojom. Jeszcze w XIX wieku a w Rosji chyba do Rewolucji w s±dzie goj móg³ domagaæ siê od sêdziego podwa¿enia zeznañ ¯yda z³o¿onych pod przysiêg± powo³uj±c siê w³a¶nie na Kol Nidre. ¯yd mo¿e przysiêgaæ na wszystko a tak naprawdê przysiêga ta nie ma ¿adnej warto¶ci, zwalnia od niej ich satanistyczny bóg. Tym bardziej ka¿da ¿ydowska obietnica jest nic nie warta.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Szczypior




Do³±czy³: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 14:25, 28 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kapitan_Nemo napisa³:
Strasznie d³ugie masz posty, je¿eli wliczyæ filmiki to po tygodniu dopiero do wszystkiego da rade siê odnie¶æ.

Ja tego wszystkiego teraz nie ogl±dam. Wrzucam z pamiêci.

Teza ¿e “kultura to wytwór mas” jest po prostu g³upia, kultura to wytwór ró¿nej proweniencji elit indoktrynuj±cych masy. Zawsze tak by³o. Teraz kultura czy raczej Unterkultur to produkt miêdzynarodowych ¯ydów którzy s± w³a¶cicielami mass-mediów i ca³ego przemys³u kulturalnego. T± g³upi± tezê chcia³em rozgnie¶æ.


Cytat:
Musimy pamiêtaæ, ¿e jak wspinamy siê jako spo³eczeñstwo po drabinie to trzeba siê chwytaæ kolejnego szczebla, który jest tu¿ nad naszym obecnym poziomiem. Id±c drog± prawdy dojdziemy tam, gdzie byli inni. którzy szli t± sam± drog±.


Je¿eli poruszamy siê po drabinie to raczej w dó³. Cremo ca³kiem rozs±dnie o tym pisze:




Schodzimy w dó³ miêdzy innymi dlatego ¿e idziemy drog± k³amstwa.


Cytat:
Problem jest jednak kiedy zaczynamy patrzeæ w górê i dochodzi do fragmentaryzacji opinii gdzie powinni¶my doj¶æ wymieniaj±c szczeble po³o¿one wy¿ej gdzie kto¶ by³ b±d¼ jest, bo wtedy zamiast chwyciæ ten szczebel, który jest tu¿ pod rêk± energia idzie w dywagacje gdzie chcemy doj¶æ, bez ruszenia nawet w niewielkim stopniu w po¿±danym kierunku.

Nie sztuk± jest wiêc mówiæ o rzeczach wielkich, ale umieæ dostrzec najbli¿szy szczebel i dzia³aæ w jego imieniu nawet wtedy kiedy w oczach np. intelektualistów jest ¶mieszny,prosty,oczywisty,banalny - rezygnuj±c z wielko¶ci, bo w hierarchii warto¶ci wiêkszo¶ci bêd±cy zerem - ale daj±cy satysfakcjê w postaci pewno¶ci konsekwencji w³asnych dzia³añ.

Mi siê wydaje ¿e trzeba mieæ na widoku ostateczny cel i kumaæ drogê która do tego celu prowadzi. Cel jest kluczowy, nawet je¶li jest daleko bo bez niego ³atwo zgubiæ drogê.

Ludzie jako spo³eczno¶æ nie s± w stanie mieæ przemy¶lanego zdania na ten temat. Wiêkszo¶æ ludzi, ponad 90%, nie jest w stanie krytycznie my¶leæ o sprawach publicznych. Wiêkszo¶æ ludzi nie jest w ogóle zdolna do krytycznego my¶lenia bo to jest faktycznie ciê¿kie zajêcie (¿ydowska êcyklopedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Critical_thinking).




~Sto lat temu Tavistock Institute stwierdzi³ ¿e maksymalnie 15% populacji jest potencjalnie zdolna do krytycznego my¶lenia. ¯yjemy w ¶wiecie mass-mediów i “edukacji”, teraz ten wska¼nik jest du¿o ni¿szy. Ludzie po prostu “rezonuj±” w “czêstotliwo¶ciach” wrzucanych przez mass-media i generalnie przemys³ kulturalny. Kontrola mass-mediów jest kluczowa. Gdyby je odebraæ ¯ydom to spo³eczeñstwo mo¿na by zmieniæ w przeci±gu miesiêcy.

Narzucenie Celu i drogi doj¶cia to jest zadanie w³adzy ideologicznej.

Wszystko zale¿y od eschatologii. Kim jest cz³owiek? Jaki jest cel ¿ycia cz³owieka? To s± najwa¿niejsze pytania. Wykaza³em ¿e od odpowiedzi na te pytania zale¿y np. definicja gospodarowania, cel prowadzenia dzia³alno¶ci gospodarczej (https://prawda2.info/viewpost.php?p=250297). Od odpowiedzi na te pytania zale¿y kszta³t gospodarki.

Dla talmudystów celem gospodarowania jest Zysk, Mamona. Dla normalnych ludzi celem jest zapewnienie dóbr materialnych koniecznych do przetrwania czy cnotliwego ¿ycia (z czego nawet gdzie¶ siê ¯yd nabija³).

W tej chwili niszczony jest chyba ostatni w miarê dziewiczy las na ¶wiecie, Puszcza Amazoñska. Niszczona jest pod uprawy transgeniczne dla ¿ydowskiego monopolu Monsanto w ramach “czynienia ziemi sobie poddan±”. ¯ydzi na pewno skasuj± tam kosmiczne zyski a z lasu zostanie ugór. Konsekwencje pewnie przyjd± po latach i ponios± je nie na¿arci Mamon± ¯ydzi tylko ludzie którzy w Ameryce mieszkaj± od pokoleñ.

Wrzuca³em ju¿ dziesiêæ dogmatów wspó³czesnej nauki (https://prawda2.info/viewpost.php?p=250507). To czysty judaizm. Przypomnê je dla porz±dku:

1. Ca³a rzeczywisto¶æ ma naturê mechaniczn±. Przyk³adowo psy s± jedynie skomplikowanymi mechanizmami a nie ¿ywymi organizmami z w³asnymi celami i emocjami. Nawet ludzie s± jedynie mechanizmami, robotami z mózgami niczym genetycznie zaprogramowane komputery.
2. Ca³a materia jest nie¶wiadoma. Nie ma w niej ¿adnego wewnêtrznego ¿ycia czy subiektywnego punktu widzenia. Ludzkie sumienie to iluzja, produkt chemicznej czy elektrycznej aktywno¶ci mózgu.
3. Ca³kowita ilo¶æ materii i energii jest zawsze taka sama (oprócz Wielkiego Wybuchu kiedy to wszystko nagle siê pojawi³o).
4. Prawa natury s± sta³e. Tak by³o na pocz±tku, tak jest dzisiaj i bêdzie zawsze.
5. Natura jest bezcelowa, ewolucja nie ma ¿adnego kierunku ani celu.
6. Ca³e biologiczne dziedzictwo jest wy³±cznie materialne, przekazywane w materiale genetycznym i innych strukturach wy³±cznie materialnych.
7. Umys³y s± umieszczone w g³owach i stanowi± jedynie aktywno¶æ mózgów.
8. Wspomnienia s± przechowywane w formie materialnej w mózgu i gin± w chwili ¶mierci.
9. Zjawiska niewyja¶nione jak np. telepatia to wy³±cznie iluzja.
10. Mechanistyczna medycyna to jedyna medycyna która dzia³a.


Zobacz co te sqrwysyny robi± zwierzêtom w ramach “nauki”, ten szczur ledwo chodzi:




Oni maj± taki sam stosunek do zwierz±t jak do gojów. ¯adnej ró¿nicy. W Rzeszy ta ho³ota niechybnie skoñczy³aby w ³agrze. Adolfa Hitlera i narodowy socjalizm kocha³y nawet zwierzêta:




To wszystko wynika z innej odpowiedzi na podstawowe pytania dotycz±ce natury rzeczywisto¶ci. Sygnalizowa³em to tutaj: https://prawda2.info/viewpost.php?p=250605


Cytat:
Tu te¿ jest ca³y problem warto¶ciowania - bo nie sztuk± jest wlecieæ na ksiê¿yc i z niego krzyczeæ: EJ CHOD¬CIE TU!!!, bo i tak nikt nie da rady. Dlatego Wielcy ludzie s± mali, s± korzystni tylko dla niewielkiego procenta ludzi zazwyczaj tych u w³adzy. Wielko¶æ Jezusa polega na rezygnacji z wielko¶ci i pomaganiu najmniejszym, którzy to przecie¿ s± fundamentem si³y tych u w³adzy.

Mi siê wydaje ¿e ten styl ¿ycia najs³abszych, obiektu eksploatacji w ka¿dym spo³eczeñstwie, jest kryterium oceny jakiegokolwiek systemu spo³ecznego. Jezus Chrystus dzia³a³ w¶ród takich ludzi w³a¶nie, do nich skierowane by³o jego nauczanie.

¦wiêty Prorok Mahomet te¿ mia³ na wzglêdzie najbiedniejszych. On wymy¶li³ Zakat – podatek celowy przeznaczony na wsparcie biedoty. W islamie w³adca ¶wiecki ma religijny obowi±zek wspierania najubo¿szych. To jest nieg³upio pomy¶lane.


Cytat:
Np. Nie powinno siê mówiæ o rzeczach co powinni¶my zrobiæ jak ¶ci±gniemy smycz, ale ca³± energie skupiæ najpierw na ¶ci±gniêciu smyczy. Tak jak np. 9/11 wa¿ne jest, ¿eby ludzie przede wszystkim rozumieli, ¿e to nie Osama - kto wyrwie siê z TV bêdzie szuka³ prawdy, ale nie wyrywaj±c jest podpor± nie prawdy przywi±zany do pala.

Pytanie czy jeste¶my w stanie tak naprawdê ¶ci±gn±æ smycz. Jest podobno takie zjawisko w psychologii jak “syndrom sztokholmski”. Zwierzêta wychowane w niewoli te¿ sobie nie poradz± na wolno¶ci.

Przypuszczam, trochê przez analogiê do byd³a domowego czy dzikich zwierz±t wychowanych w niewoli ¿e nie jeste¶my w stanie ¶ci±gn±æ smyczy. Cywilizacja i niewola jest wygodna.

Poza tym, jak gdzie¶ napisa³em, si³± spajaj±c± spo³eczeñstwo czy to ludzkie czy zwierzêce jest konformizm. Jest fajna bajka która ujmuje istotê tego zjawiska, o utalentowanym krawcu-oszu¶cie i królu. Tylko niezsocjalizowany bachur mia³ odwagê powiedzieæ: “Król jest nagi!”.

Program o którym mówisz jest tylko dla jednostek.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Kapitan_Nemo




Do³±czy³: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 18:14, 29 Maj '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

My nie schodzimy w dó³, to nie jest tak.

Ci, którzy nami zarz±dzaj± s± wydajniejsi w tworzeniu oprogramowania, które ogranicza nasze mo¿liwo¶ci, ale sam cz³owiek jako potencjalny no¶nik dobrego oprogramowania nie ulega dewolucji, jest taki sam. Jak do Ferrari wlejesz wodê to nie pojedzie, nie?

Ludziom wystarczy podaæ paliwo wysoko oktanowe do mózgu - wtedy Ci, którzy nie je¿d¿±, bo maj± wodê w baku bêd± chcieli te¿ je¼dziæ. Je¿eli istnia³oby miejsce gdzie mo¿na zatankowaæ takie paliwo nawet debil by spróbowa³.

Je¿eli chodzi o ilo¶æ ludzi my¶l±cych krytycznie to te¿ nie jest problem. To jest tak, masz liderów w spo³eczeñstwie i inni s± po prostu zbyt leniwi, ¿eby pomy¶leæ samemu. Tylko z kolei jak dotrzesz do jednego krytycznie my¶l±cego docierasz tak naprawdê do grupy 10-15 osób i sprawa nie wygl±da ju¿ tak strasznie. Dlatego nawet jak tylko do jednostek dotrzesz to wystarczy.

Jest taki mechanizm podawania informacji u mrówek - u ludzi te¿ wydaje siê dzia³aæ. Mrówki dziel± siê na takie, co ju¿ po zobaczeniu jednego dobrego zachowania u kolegi je podejmuj±, takie co dwie mrówki, 3 i czasami to nawet musi je otoczyæ 10ciu ¿eby podjê³y dobre dzia³anie. Ale to jest tak, ¿e to zachowanie zmienia siê lawinowo, wystarczy jedna mrówka, która poda okre¶lony feromon i stopniowo - nie od razu wszystkie mrówki zaczynaj± ze sob± wspó³dzia³aæ. W pewnym momencie konformizm przechyla siê w stronê nowego modelu zachowania i bardziej wygodne jest pod±¿anie za wiêkszo¶ci±

W Polsce trzeba po prostu czego¶ na styl szko³y rabinicznej. Gdzie sami sobie ustalamy co chcemy, ¿eby nasze dzieci umia³y a nie minister wciska³ kity.

Problem jest bardziej z tym od czego zacz±æ, bo nie ma siê co ³udziæ, tak naprawdê mamy tylko jedno ciêcie maks 2 zanim wróg zobaczy, ¿e trzeba przeciwdzia³aæ.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Szczypior




Do³±czy³: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 19:24, 01 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kapitan_Nemo napisa³:
My nie schodzimy w dó³, to nie jest tak.

Jako kultura Zachodu, my¶lê ¿e schodzimy w dó³ i to do¶æ wyra¼nie. Chodzi mi o poziom kulturowy dzisiaj w relacji do tego sprzed 50 czy 150 lat.


Cytat:
Ci, którzy nami zarz±dzaj± s± wydajniejsi w tworzeniu oprogramowania, które ogranicza nasze mo¿liwo¶ci, ale sam cz³owiek jako potencjalny no¶nik dobrego oprogramowania nie ulega dewolucji, jest taki sam. Jak do Ferrari wlejesz wodê to nie pojedzie, nie? 

To oprogramowanie to kultura. Kulturê tworz± “oni”. Tak zawsze by³o. Alan Watt opowiada³ o greckich amfiteatrach co to by³y w ka¿dym mie¶cie. By³y ró¿ne przedstawienia, niektóre by³y dla niewolników. Niewolnicy mieli w tych przedstawieniach przymusowo uczestniczyæ. To nie jest g³upie samo w sobie, wszystko zale¿y od tre¶ci przedstawieñ. Technologie indoktrynacji s± te same, zmieniaj± siê media.

Przewaga “ich” le¿y w³a¶nie w umiejêtno¶ci tworzenia kultury. “Oni” nie maj± ¿adnych zahamowañ, jak zauwa¿y³ George Orwell - ich celem jest w³adza, mog± kulturê zepchn±æ na najni¿szy poziom i to w³a¶nie robi±.


Cytat:
Ludziom wystarczy podaæ paliwo wysoko oktanowe do mózgu - wtedy Ci, którzy nie je¿d¿±, bo maj± wodê w baku bêd± chcieli te¿ je¼dziæ. Je¿eli istnia³oby miejsce gdzie mo¿na zatankowaæ takie paliwo nawet debil by spróbowa³. 

Je¿eli chodzi o ilo¶æ ludzi my¶l±cych krytycznie to te¿ nie jest problem. To jest tak, masz liderów w spo³eczeñstwie i inni s± po prostu zbyt leniwi, ¿eby pomy¶leæ samemu. Tylko z kolei jak dotrzesz do jednego krytycznie my¶l±cego docierasz tak naprawdê do grupy 10-15 osób i sprawa nie wygl±da ju¿ tak strasznie. Dlatego nawet jak tylko do jednostek dotrzesz to wystarczy. 

Jest taki mechanizm podawania informacji u mrówek - u ludzi te¿ wydaje siê dzia³aæ. Mrówki dziel± siê na takie, co ju¿ po zobaczeniu jednego dobrego zachowania u kolegi je podejmuj±, takie co dwie mrówki, 3 i czasami to nawet musi je otoczyæ 10ciu ¿eby podjê³y dobre dzia³anie. Ale to jest tak, ¿e to zachowanie zmienia siê lawinowo, wystarczy jedna mrówka, która poda okre¶lony feromon i stopniowo - nie od razu wszystkie mrówki zaczynaj± ze sob± wspó³dzia³aæ. W pewnym momencie konformizm przechyla siê w stronê nowego modelu zachowania i bardziej wygodne jest pod±¿anie za wiêkszo¶ci± 

W Polsce trzeba po prostu czego¶ na styl szko³y rabinicznej. Gdzie sami sobie ustalamy co chcemy, ¿eby nasze dzieci umia³y a nie minister wciska³ kity. 

Problem jest bardziej z tym od czego zacz±æ, bo nie ma siê co ³udziæ, tak naprawdê mamy tylko jedno ciêcie maks 2 zanim wróg zobaczy, ¿e trzeba przeciwdzia³aæ.

Mi siê zdaje ¿e nie potrzeba tworzyæ analogii do zachowania zwierz±t. Wszystko ju¿ by³o.

Trochê przez przypadek i ca³kiem p³ytko interesowa³em siê Trzeci± Rzesz±, co siê wtedy sta³o? Tam by³y oczywi¶cie ró¿ne o¶rodki interesów (np. wielki kapita³ przemys³owy, IG Farben) ale to co robi³ Hitler to by³a w³a¶nie demaskacja tego “biblijnego modelu” genera³a Pietrowa.

Inny przyk³ad to Amisze. Oni ¿yj± totalnie z boku i s± tolerowani dlatego ¿e nie zagra¿aj±. To jednak projekt na ma³± skalê.


__________________________



Alepoco? napisa³:

Marylin napisa³:
Podstawowe b³êdne za³o¿enia i b³êdy logiczne austriackiej szko³y wyja¶ni³ Szczypior w innym w±tku.


-Tak wyja¶ni³ -OPÊTANIEM PRZEZ DIAB£A. Applause

Tutaj: https://prawda2.info/viewpost.php?p=252974 Alepoco trywializuje my¶l któr± przedstawi³em w niniejszym w±tku to j± jako¶ rozwinê. Sprawa jest bowiem powa¿na a Alepoco stosuje tu znane sztuczki hasbary opisane w podrêcznikach.

W przypadku ¯ydów nie chodzi o opêtanie przez Diab³a. Jeszcze raz zacytujê Jezusa Chrystusa który to do¶æ zgrabnie uj±³:

http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=347

J 8:44 Wy macie diab³a za ojca i chcecie spe³niaæ po¿±dania waszego ojca. Od pocz±tku by³ on zabójc± i w prawdzie nie wytrwa³, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi k³amstwo, od siebie mówi, bo jest k³amc± i ojcem k³amstwa. 


Chrystus nie mówi o opêtaniu. Chrystus mówi do waszego zak³amanego personelu religijnego ¿e maj± oni Diab³a za ojca (w semickich jêzykach jest taka maniera jêzykowa, oznaczaæ to mo¿e “Diab³u-podobni”).

Tutaj zeznaje na ten temat inny ¯yd:




Brat Kapner koñczy swoj± wypowied¼ s³owami: “judaizm sformu³owany przez Talmud jest niczym wiêcej ni¿ religi± plemiennego syndykatu zbrodni”.

Karpner mówi o sobie per “by³y ¯yd”. Izrael Szamir u¿y³ innej terminologii. On równie¿ ochrzci³ siê w Ko¶ciele prawos³awnym, twierdzi ¿e “ka¿dy mo¿e zabiæ w sobie ¯yda” (http://www.israelshamir.net/Polish/Zabic_w_sobie.htm).


Oczywi¶cie wiêkszo¶æ ¯ydów tego nie rozumie. Du¿a czê¶æ ¯ydów chce ¿yæ jak normalni ludzie i nie wie co jest w Tamudzie i nie zajmuje siê spiskami wy¿ej postawionych ziomali. Tak samo jest z chrze¶cijanami którzy nie czytali Biblii. Wiêkszo¶æ z tych którzy to czytali na pewno tego nie rozumie. Wiêkszo¶æ katolików nie wie gdzie skrêci³ Ko¶ció³ rzymski na Soborze Watykañskim Drugim.

B³ogos³awiony Karol Wojty³a zajmuj±cy siê ukrêcaniem ³bów ¶ledztwom w sprawach ró¿nych seksualnych ekscesów biskupów i ksiê¿y wiedzia³ dobrze gdzie kuria rzymska skrêci³a. Lloyd Blankfein który powiedzia³ ¿e Goldman Sachs “wykonuje robotê Boga” te¿ wie o co chodzi (http://www.dailymail.co.uk/news/article-.....ofits.html).


To nie jest tak ¿e rozmawiamy o czym¶ czego nie mo¿emy dotkn±æ. Wiemy co ¯ydzi wyrabiaj± na ¶wiecie. Talmud jest dotykalny, ka¿dy mo¿e go sobie poczytaæ, sam wrzuca³em tutaj t³umaczenia ze ¶wiêtej ksiêgi judaizmu. Jak kto¶ zna dobrze angielski to mo¿e sam poczytaæ tutaj: http://halakhah.com/

Jak kto¶ nie zna angielskiego to wysz³a na ten temat dobra ksi±¿ka (http://www.ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_I__P_23016497-23010003__PZTA_2.html).





O czym mówi± wy¿ej Chrystus, Kapner czy Szamir – judaizm to wybór moralny.



Trochê siê zapozna³em z doktryn± judaizmu i parê rzeczy sk³ada mi siê w logiczn± ca³o¶æ. Przyk³ady:


1. Pazerno¶æ

Tutaj Milton Friedman t³umaczy ¿e chciwo¶æ jest cnot± kardynaln± i nie nale¿y siê jej wstydziæ:




Chciwo¶æ jest haraam (surowo zakazana) w islamie, w chrze¶cijañstwie jest nawet jednym z siedmiu grzechów g³ównych. W judaizmie to cnota kardynalna. Baal czy Mammon to bardzo starzy bogowie:




O tym ¿e “austriacka” szko³a ekonomiczna jest doktryn± judejsk± to ju¿ pisa³em. Tych magików na pewno mo¿na znale¼æ tutaj: http://www.jinfo.org/Economists.html

Ta religia to koncentracja na osobistym zysku, rozpatrywanie zjawisk ekonomicznych w kategoriach spo³ecznych jest tam zupe³nie nieobecne. To kompletna patologia. Tam chodzi tylko o osobisty zysk i rozpatruje siê zjawiska ekonomiczne wy³±cznie w kategoriach pieniê¿nych. To tylko szekle, wiêcej szekli dla konkretnego geszefciarza.

Jako doktryna ekonomiczna wyprodukuje pewnie jednego lichwiarza, cinkciarza czy innego geszefciarza typu Czarnecki czy Abramowicz, poza tym bêd± to tysi±ce pazernych i g³upich ciuli. Ju¿ tak w Judeopolonii by³o:




Nie do przecenienia jest fakt ¿e u obrzezanych “austriaków” lichwa jest normalnym mechanizmem ekonomicznym. Dla nich przywilej tworzenia spo³ecznego pieni±dza powinien nale¿eæ do prywatnego kartelu finansowego.




Jak to przypomnia³ Karol Marks (https://prawda2.info/viewpost.php?p=250031) ta “austriacka” szko³a ekonomiczna to tylko stara ¿ydowska obsesja na punkcie Mamony ubrana w slang wspó³czesnej pseudo-nauki.


2. Zboczenia

Tutaj Vicki Polin opowiada co widzia³a jako dziecko:




Ona opowiada³a ¿e jako dziecko by³a wielokrotnie gwa³cona przez w³asnego ojca i mia³a piêciokrotnie (!!!) usuwan± ci±¿ê.


To jest trzynastoletnia panna zaliczona analnie przez Romana Polañskiego który nigdy siê tego nie wstydzi³. Dla tych ludzi to zupe³nie normalne:




To jest s³awny Marc Dutroux:




To jest s³awny Josef Fritzl:




Dla osoby niezorientowanej te osoby nie maj± ¿adnego zwi±zku. Moim zdaniem ³±cznikiem miêdzy nimi jest w³a¶nie judaizm i Talmud. Talmud albo o Talmudzie ka¿dy mo¿e poczytaæ.


3. Wojny

Kto siê interesuje tematem to wie kto sta³ za rozpadem Jugos³awii i wywo³aniem tam okrutnej wojny. To by³ Pentagon i amerykañskie “fundacje dobroczynne”. One s± prowadzone przez konkretn± rasê. Jest o tym nawet na forum: https://prawda2.info/viewtopic.php?t=21533, https://prawda2.info/viewtopic.php?t=21279

Wiadomo kto sta³ za zamachami 9/11 z 2001 roku. Tylko koszerni klakierzy ukrywaj±cy siê pod ksywami “Sikorski”, “Kano1975”, “Al Kohol”, “ElComendante”, “Adam Polo” itp bêd± wierzyæ ¿e stali za tym z³owrodzy arabscy terrory¶ci (https://prawda2.info/viewtopic.php?t=21746). To czysta dezinformacja.

9/11, ostatnio Boston czy teraz Londyn to robota CIA, MI-6 czy Mossadu. Tylko takie firmy maj± wiedzê i zasoby potrzebne do zorganizowania takich przedstawieñ. Te wymienione organizacje i wiele innych z sektora przedsiêbiorczo¶ci zorganizowanej s± kontrolowane przez Dom Judy.


Wiemy kto sta³ za wywo³aniem wojny z Irakiem. W jêzyku eleganckich ludzi mówi siê o tej bandzie jako o “amerykañskich neokonserwatystach”:




Liczba ofiar amerykañskiej okupacji Iraku jest szacowana na 1-2 milionów ludzi. Wiemy kto zniszczy³ Libiê, wiemy kto niszczy Syriê. Aximia wrzuca Aleksandra £ukaszenkê który o tym mówi:




To wszystko to robota Wielkiego Szatana i Ma³ego Szatana. Z wojnami tak by³o zawsze:







To mo¿e byæ zaskoczenie bo to ¯ydzi permanentnie przepisuj± “historiê” pod konkretne zamówienie zawsze wymazuj±c jakikolwiek ¶lad dzia³ania Synagogi Szatana i jej gorliwych mniejszych pomagierów. ¦wietnym przyk³adem jest ten filmik “Czterej je¼d¼cy Apokalipsy” (https://prawda2.info/viewtopic.php?t=21746) gdzie oni zrzucaj± odpowiedzialno¶æ za 9/11 na z³ych islamskich terrorystów. Typowe ¿ydowskie fa³szerstwo.


Jeden koszerny klakier wrzuci³ fajn± tabelkê (https://prawda2.info/viewpost.php?p=253065):




Nie ma sensu analizowaæ tej tablki w ca³o¶ci. Tak po ³ebkach:
- Czy wiecie dlaczego Strefa Gazy jest najwiêkszym na ¶wiecie obozem koncentracyjnym? Sk±d pochodz± ludzie mieszkaj±cy w Gazie? Czy przeludnienie Gazy nie ma zwi±zku z wypêdzeniem Arabów z Palestyny przez ¯ydów?
- Kto zbombardowa³ przyzwoity bogaty kraj pod nazw± Libia? Kto da³ broñ miejscowym bandytom?
- Kto napad³ na Irak? Kto najpierw zacz±³ atak od niszczenia wodoci±gów i szpitali? Kto wymordowa³ tam przynajmniej milion ludzi?
- Kto napad³ na Afganistan i zrobi³ z tego kraju znowu najwiêkszego producenta opium na ¶wiecie?
- Kto wysy³a drony na Pakistan? Kto niszczy Syriê wysy³aj±c tam uzbrojonych bandytów?

I teraz pytanie: kto to wszystko robi a potem wy¶miewa siê z g³upich muzu³manów którzy tu³aj± siê po ¶wicie? Jak± motywacjê maj± ludzie którzy to robi±? Moim zdaniem epitet u¿yty przez Jezusa Chrystusa, te “dzieci Diab³a” wcale nie jest przesadzony.


T± listê mo¿naby kontynuowaæ. Talmud jest d³ugi Very Happy Very Happy Very Happy


To co mówi Chrystus, Kapner czy Szamir jest wa¿ne: judaizm to wybór moralny.


Alepoco mo¿e to sobie trywializowaæ “opêtaniem przez Diab³a”. Moim zdaniem to z³y termin w kontek¶cie ¯ydów. Ten termin bardziej pasuje do gojów.

Tutaj: https://prawda2.info/viewtopic.php?t=21624 wrzuci³em faceta który opowiada o swojej pracy w Wielkiej Farmacji jako o “zaprzedaniu duszy Diab³u”. Pisze o tym w ksi±¿ce i mówi w filmie. On by³ dyrektorem Eli Lilly w Szwecji i 30 lat w tym biznesie pracowa³. To Hindus, jego przygoda z Ko¶cio³em rzymskim zakoñczy³a siê jeszcze w dzieciñstwie kiedy katolicki ksi±dz wk³ada³ mu rêce do spodni. Ale mówi³ ¿e pracuj±c w biznesie farmaceutycznym zaprzeda³ duszê Diab³u.

Mo¿e wy jeste¶cie opêtani ale precyzyjniejsza wydaje mi siê diagnoza Jezusa Chrystusa: wy macie Diab³a za ojca. Nie wiem czy jest osobowe Z³o i ono jest wasz± inspiracj± czy Chrystusowi chodzi³o o to ¿e jest to nies³ychanie destrukcyjna i demoniczna doktryna. Ka¿dy kto ma w±tpliwo¶ci mo¿e sam poszukaæ odpowiedzi, sam siê z t± doktryn± zapoznaæ.

Judaizm to doktryna plemiennego syndykatu zbrodni. To zawsze jest wybór moralny.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Bimi
Site Admin



Do³±czy³: 20 Sie 2005
Posty: 20455
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 19:30, 01 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

swoj± drog± to przera¿aj±ce, ¿e ca³e z³oto sprzedaj± dzi¶ do chin.
mo¿esz to szczypior zwalaæ na ¿ydów ile chcesz, ale moim zdaniem to ¿ydzi s± tu najwiêkszymi frajerami.
jak mo¿na sprzedawaæ z³oto do chin, za gówno warte dolary? nosz kurwa - tylko debil tak robi.
ca³a ta najnowocze¶niejsza broñ, któr± tak skrzêtnie gromadz±, na nic im siê nie zda jak im chiñczycy wy³±cz± pr±d, bo nie zap³acili rachunku.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
ElComendante




Do³±czy³: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 20:47, 01 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi, pytanie brzmi, jakie z³oto im sprzedaj±. Gdzie¶ czyta³em, a przecie¿ takich sytuacji mo¿e/mog³o byæ wiêcej, ¿e Chiñczycy odkryli, ¿e sprzedano im fa³szywe z³oto z domieszkami jakiego¶ "gówna" w postaci wolframu. Z³ota tam wiele nie by³o Very Happy. Bodaj¿e jeden z chiñskich banków to odkry³, a szacowana skala strat by³a naprawdê gruba rzêdu dwóch miliardów.

Podpisujê siê i liczê, ¿e i Ty Szczypior siê podpiszesz Very Happy

Judaizm to doktryna plemiennego syndykatu zbrodni. To zawsze jest wybór moralny !!!
Chrze¶cijañstwo to "stworzona przez judaistów" doktryna plemiennego syndykatu zbrodni dla ubogich. To zawsze jest wybór moralny !!!


Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Bimi
Site Admin



Do³±czy³: 20 Sie 2005
Posty: 20455
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 21:42, 01 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie bój ¿aby. metody uwierzytelniania z³ota znane s± nie od wczoraj.
byle jubiler potrafi to zrobiæ.
a ¿e raz ich z³apali - to tylko ¶wiadczy o tym, ¿e s± stosowane i raczej ani razu im sie nie udalo
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Przemo




Do³±czy³: 04 Mar 2009
Posty: 230
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 22:57, 01 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi,

Cytat:
swoj± drog± to przera¿aj±ce, ¿e ca³e z³oto sprzedaj± dzi¶ do chin.
mo¿esz to szczypior zwalaæ na ¿ydów ile chcesz, ale moim zdaniem to ¿ydzi s± tu najwiêkszymi frajerami.


Mów Bimi o ¿ydach co chcesz, ale z ca³± pewno¶ci± nie s± frajerami.
Sprzedali poz³acany wolfram za z³oto, ale drugi raz to siê nie uda. Chinole nie s± g³upkami. Teraz sprawdz± ka¿d± sztabkê. (zreszt± nie tylko Chinole.)

Nie wiem na ile ton kruszcu opiewaj± transakcje, ale z ca³± pewno¶ci± ¿ydzi wiedz± co robi±.

Z drugiej strony nie znamy kulisów.
Byæ mo¿e ¿ydzi nie maj± innego wyj¶cia, jak zamieniæ z³oto na bezwarto¶ciowy papier.
Wygl±da na to, ¿e Chiñczycy chc± realizowaæ swoje zyski i to w kruszcu. A to raczej nie wró¿y nic dobrego dla reszty ¶wiata.
Pewnie niebawem oka¿e siê o co chodzi.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
ElComendante




Do³±czy³: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 23:31, 01 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po prostu ¯ydzi maj± niewielki wp³yw na to, co robi± Chinole Very Happy Jakby ¯ydzi nie chcieli im sprzedaæ z³ota to kupiliby, gdzie indziej - staæ ich na to Wink

Natomiast w±tpiê, ¿e "sko¶nookie" chc± realizowaæ zyski w z³ocie. Z³oto nie jest dobrym celem inwestycyjnym, zw³aszcza dla kraju, który posiada gigantyczne nadwy¿ki pieni±dza i mo¿e inwestowaæ w technologie, jakie przynosz± stopy zwrotu rzêdu dziesi±tek procent.
Wart jest, jak dla mnie, zauwa¿enia trend skupu z³ota. Generalnie wiele banków centralnych kupuje du¿o z³ota, jak choæby bank centralny Kazachstanu, Turcji, Meksyku { za ropê}, Korei Po³udniowej. Kto, jednak kupuje najwiêcej z³ota?
Chiny, Rosja, Indie. S± to trzy z piêciu krajów, jakie spotka³y siê w celu omówienia stworzenia w³asnego funduszu na wzór ¦wiatowego Funduszu Walutowego oraz w perspektywie wspólnej waluty.
Chiny to lider zakupów w ostatnich trzech latach 454 tony z³ota. Rosja 400 ton {zwiêkszenie zasobów 4-krotnie w ci±gu ostatnich 5 lat}. Indie 200 ton.
Jak dla mnie cel zakupów jest jednoznaczny, choæ "g³upi". Kraje te chc± uzale¿niæ now± walutê od z³ota. Jednak rynek "z³ota" jest kompletnie niestabilny i rozjebany przez papiery w postaci certyfikatów bez pokrycia oraz z³ota z wolframem, st±d dziwne wahania na rynku. Cena z³ota powinna spadaæ. Wydobycie od kilku lat ro¶nie, je¶li idzie o wydobycie najwiêkszych graczy, jak RPA, Chiny, Rosja, USA. Cena z³ota, jednak ro¶nie.
Nadmieniê, ¿e bank Rothschilda od dwóch lat nie inwestuje na rynku z³ota.
Osobi¶cie poleca³bym tym krajom pój¶cie w srebro. Rynek zdecydowanie stabilniejszy. Poda¿ z³ota jest bardzo ma³a - rynek ³atwo kontrolowaæ. Ze srebrem jest inaczej, wiêc st±d koncepcja ju¿ Kennedy'ego z przed 50 lat, by uzale¿niæ dolara od srebra. Jednak zapewne doradcy, byæ mo¿e "fa³szywi", a byæ mo¿e nie¶wiadomi w³asnej g³upoty, w stylu tych przyg³upów ze szko³y austriackiej i ich uczniów, pewnie pchaj± te kraje w kupowanie z³ota.
Byæ mo¿e na tym polega numerów "finansjery". Co maj± "sraæ" siê z powodu sprzedawania z³ota skoro w pe³ni kontroluj± ten rynek i mog± na nim zrobiæ, co sobie ¿ycz±.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Kapitan_Nemo




Do³±czy³: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 01:06, 02 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Teatrzyk, idioci na ¶wiecie nie istniej± na takim szczeblu jak wymiana handlowa tego rzêdu.
Wystarczy tylko przywo³aæ nagrody ONZ dla Chiñczyków za zabicie 70 mln ludzi i nazwanie tego udanym eksperymentem i prze³omem, ¿eby wiedzieæ, ¿e podzia³ miêdzy pañstwami to fikcja. W sensie mistrz 33 stopnia z Chin i USA ma ze sob± o wiele wiêcej wspólnego ni¿ zwyk³y chiñczyk z takim mistrzem i zwyk³y obywatel USA z jego odpowiednikiem. Sprawa zawsze sprowadza siê do kompatybilno¶ci umys³ów - ¿eby nie komplikowaæ - ten co obczaja 33 elementy bêdzie siê dobrze dogadywa³ z tym co obaczaja tyle samo. Tych co rozumiej± mniej bêdzie dominowa³ a ten co rozumie wiêcej bêdzie rz±dzi³ nim. Teraz ¿eby w ogóle podejrzewaæ, ¿e taka sprawa mo¿e byæ 2 elementow± kombinacj± typu zwyk³e oszustwo - wydaje siê dosyæ dziwne - chyba, ¿e siê dra¿nicie.


Ani ¯ydzi ani Chinole nie s± g³upi - zagadka zazwyczaj ma rozwi±zanie, w której s± sami zwyciêscy, dymany jest zawsze nie ¶wiadomy niczego zwyk³y cz³owiek.



Cytat:
Przewaga “ich” le¿y w³a¶nie w umiejêtno¶ci tworzenia kultury. “Oni” nie maj± ¿adnych zahamowañ, jak zauwa¿y³ George Orwell - ich celem jest w³adza, mog± kulturê zepchn±æ na najni¿szy poziom i to w³a¶nie robi±.

Tworzenie kultury, które nie generuje pos³usznych poddanych a dumnych samo¶wiadomych ludzi jest banalnie prosta. Wiêkszym problemem jest dystrybucja - nie mamy kana³u. Ci, którzy powinni chodziæ pomiêdzy lud¼mi - lifecoache, trenerzy osobi¶ci, ludzi od motywacji - dzisiaj siê po prostu sprzedali i udostêpniaj± swoje produkty jedynie dla wybranych, tych, którzy s± gotowi zap³aciæ (którzy zazwyczaj maj± na tyle, ¿eby sobie i tak bez problemu w ¿yciu poradziæ). Ten rodzaj informacji powinien zostaæ udostêpniony zwyk³ym ludziom za darmo. Nie ma czego¶ takiego jak oddzielno¶æ od innych ludzi, g³upota innych og³upia mnie - m±dro¶æ inny sprawia, ¿e ja staje siê m±drzejszy - si³a innych wzmacnia.

Cytat:
Mi siê zdaje ¿e nie potrzeba tworzyæ analogii do zachowania zwierz±t. Wszystko ju¿ by³o.

Trochê przez przypadek i ca³kiem p³ytko interesowa³em siê Trzeci± Rzesz±, co siê wtedy sta³o? Tam by³y oczywi¶cie ró¿ne o¶rodki interesów (np. wielki kapita³ przemys³owy, IG Farben) ale to co robi³ Hitler to by³a w³a¶nie demaskacja tego “biblijnego modelu” genera³a Pietrowa.

Inny przyk³ad to Amisze. Oni ¿yj± totalnie z boku i s± tolerowani dlatego ¿e nie zagra¿aj±. To jednak projekt na ma³± skalê.


Du¿e projekty te¿ zaczynaj± siê od ma³ej skali aby potem przej¶æ w wiêksz±.
Pewnie, ¿e nie potrzeba, ale to nie ja mówiê, ¿e nic siê nie da dlatego, ¿e 10-15% procent my¶li krytycznie. U mrówek tyle samo my¶li i wszystko dzia³a tak jak powinno - z rozwarstwieniem spo³ecznym niemal nie istniej±cym, gdzie ka¿dy dzia³a zgodnie z w³asn± inicjatywa i upodobaniem.

Cytat:
Jako kultura Zachodu, my¶lê ¿e schodzimy w dó³ i to do¶æ wyra¼nie. Chodzi mi o poziom kulturowy dzisiaj w relacji do tego sprzed 50 czy 150 lat.

Tylko, ¿e to wina tego co decyduje co nie nadawane przez nadajnik - w przeci±gu kilku godzin da³oby siê to przestawiæ do poziomu wykraczaj±cego powy¿ej tego, który by³ 100 lat temu. No ale jako, ¿e nie mamy mo¿liwo¶ci to trzeba ludzi uczyæ jak polowaæ na warto¶ciowe informacje.
Samo to, ¿e na forum nie ma dzia³u, który dotyczy³by sposobu wyszukiwania i obrabiania informacji a s± jedynie kometowane bie¿±ce wydarzenia dosyæ, ¼le ¶wiadczy. W³a¶ciwo¶ci prawdy s± niezmienne w czasie i poznaj±c je dzisiaj bêd± mia³y mo¿liwo¶æ oddzia³ywaæ na kolejne pokolenia a¿ do nieskoñczono¶ci. Omówienie sprawy jednej kradzie¿y z³ota odchodzi jak gówno po naci¶niêciu sp³uczki.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Bimi
Site Admin



Do³±czy³: 20 Sie 2005
Posty: 20455
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 08:48, 02 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wy chyba nie rozumiecie, ¿e na arenie supermocarstw pojêcie inwestowania w z³oto nie istnieje, a za to istnieje pojêcie w³adzy, któr± z³oto daje. Inwestowaæ to sobie mo¿e Kowalski, a Chiny vs USA to globalna wojna, z której wyjdzie tylko jeden wygrany. I nie bêdzie to wojna na czo³gi oraz samoloty, gdy jednej ze stron skoñczy siê forsa, a siê skoñczy na pewno, bo z³oto spierdala codziennie statkami na wschód, a to co zostaje, dolary czy euro - to nie forsa, zw³aszcza w ilo¶ci minus X trylionów. Natomiast z³oto, którego siê w³a¶nie pozbyli¶my - to z ca³± pewno¶ci± by³a forsa i to forsa nie do zajechania, której jednak jej ju¿ nie odzyskamy, bo oni nam jej z powrotem nie sprzedadz± za papiery, choæby nie wiem po jakiej cenie.

I tak oto za jaki¶ czas USA, razem ze swoimi sojusznikami zostan± z mas± gówno wartych papierów, plus mega debetem na koncie, gdy Chiny posiadaæ ju¿ bêd± ponad po³owê z³ota na ¶wiecie i zaczn± ustalaæ nowe ¶wiatowe regu³y gry. Wtedy ich waluta stanie siê rezerwow± i ca³y ¶wiat bêdzie ju¿ na ich garnuszku, jak dzi¶ jest na garnuszku USA. Zw³aszcza jak po³±cz± si³y z reszt± Azji, Rosj±, Afryk± i Ameryk± po³udniow± - wtedy mamy zwyczajnie przesrane bo oni bêd± kontrolowaæ 90% forsy, a my mo¿e jeszcze 5%, o ile nas banksterzy i z tego wkrótce nie ojebi±.

Ca³a Europa, USA i przy okazji ¿ydzi zaczn± wtedy ¿ebraæ od Chiñczyków na jedzenie - a ich ¶wietny arsena³ militarny bêdzie gówno wart, bo nie bêd± mieæ nawet na benzynê, ¿e o wyp³atach dla wojska nie wspomnê.

To z³oto ju¿ tam jest, najpewniej z rezerwami NBP w³±cznie, wiêc my t± wojnê ju¿ przegrali¶my - teraz mo¿emy siê co najwy¿ej modliæ o to aby byli dla nas mi³osierni i nie dali nam zdechn±æ z g³odu.

Chiñczycy jakby chcieli to mogli by ju¿ dzi¶ og³osiæ bankructwo USA (a tym samym pewni i UE, i Izraela). Ale po co maj± siê spieszyæ, skoro USA i przyjaciele staj± wrêcz na g³owie aby sprzedawaæ swoje pozosta³e z³oto do Chin, po coraz to bardziej atrakcyjnych cenach? No wiêc kupuj±, póki trwa wyprzeda¿, bo im wiêcej tego z³ota zgromadz±, tym ³atwiej im pó¼niej pójdzie, a bankructwo USA zawsze sobie mog± og³osiæ jutro. Smile
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Goniec Króla




Do³±czy³: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 15:46, 02 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

bimi:
Cytat:
teraz mo¿emy siê co najwy¿ej modliæ o to aby byli dla nas mi³osierni i nie dali nam zdechn±æ z g³odu.


bimi, my¶lê ¿e przesadzasz. Pszenica ro¶nie w polsce jak i ziemniaki (i w europie zreszt± te¿) - i to bez wzglêdu na to ile z³ota znajduje siê w chinach. O jakim g³odzie piszesz?
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjd¼Zchaty
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Odwied¼ stronê autora
Bimi
Site Admin



Do³±czy³: 20 Sie 2005
Posty: 20455
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 18:37, 02 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chemicloo napisa³:
Pszenica ro¶nie w polsce jak i ziemniaki (i w europie zreszt± te¿) - i to bez wzglêdu na to ile z³ota znajduje siê w chinach.

no i co z tego?
w afryce pszenica ro¶nie jeszcze lepiej, a mimo to murzyni zdychaj± z g³odu, bo nikomu siê nie op³aca jej tam uprawiaæ, a nawet jakby kto¶ chcia³ uprawiaæ to nie ma ziemi - bo ziemia, naturalnie, nale¿y do tych co maj± forsê; tak by³o, jest i bêdzie.
po drugie, pomy¶l jaka daleka droga od zasiania pszenicy do zjedzenia chleba - i ile trzeba mieæ forsy po drodze na infrastrukturê. i tak, o ile jeszcze potrafiê sobie wyobraziæ sianokosy sierpem i m³ócenie cepem (bo my polacy lubimy kultywowaæ piastowskie tradycje), to ju¿ fantazja n.t. pieczenia chleba gdy nie ma czym napaliæ w piecu, o wiele trudniej mi przychodzi... no ale kto wie, podobno polak potrafi Smile
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Szczypior




Do³±czy³: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 20:04, 02 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante napisa³:

Podpisujê siê i liczê, ¿e i Ty Szczypior siê podpiszesz Very Happy

Judaizm to doktryna plemiennego syndykatu zbrodni. To zawsze jest wybór moralny !!!
Chrze¶cijañstwo to "stworzona przez judaistów" doktryna plemiennego syndykatu zbrodni dla ubogich. To zawsze jest wybór moralny !!!





Siê zdemaskowa³ Laughing Laughing Laughing

Pisa³em ju¿ kiedy¶ ¿e ¯ydzi patologicznie nienawidz± Chrystusa. To wszystko pewnie dlatego ¿e Jezus Chrystus s³u¿y³ przez ca³e wieki jako brand do trzymania ¯ydów pod butem. Wszystko siê wymknê³o spod kontroli i teraz mamy same nieszczê¶cia. Musimy przywróciæ naturalny porz±dek rzeczy.



Przy okazji wrzucam brata Kapnera na którego sie powo³ywa³em, pomyli³y mi siê filmiki:





Mo¿ecie mi nie wierzyæ ale tutejszy admin czy ten obrzezany rewolucjonista maj± takie pojêcie na temat geopolityki jak na temat “inwestowania”. Oni chyba czytuj± Gazetê Wyborcz± Laughing Laughing Laughing


Przemo napisa³:

Z drugiej strony nie znamy kulisów.
Byæ mo¿e ¿ydzi nie maj± innego wyj¶cia, jak zamieniæ z³oto na bezwarto¶ciowy papier.
Wygl±da na to, ¿e Chiñczycy chc± realizowaæ swoje zyski i to w kruszcu. A to raczej nie wró¿y nic dobrego dla reszty ¶wiata.
Pewnie niebawem oka¿e siê o co chodzi.

Przede wszystkim: nie jest prawd± ¿e Chiñczyki sprzedaj± obligacje Wielkiego Szatana. Mike Stathis który jest dla mnie autorytetem twierdzi ¿e Chiny ca³y czas utrzymuj± wysokie saldo w amerykañskich papierach skarbowych. Plotki rozsiewa³y skorumpowane anale typu Maloney, Schiff czy Faber coby przestraszyæ frajerów i znale¼æ ofiary na z³oto i srebro.

Rozpatrywanie tego co siê dzieje na ¶wiecie jako sporu wielkich USA – Chiny to poziom Gazety Wyborczej i tutejszego naczelnego geopolityka Bimiego. Takiej analizy to siê uczy dzieci w szko³ach. Dzieci siê uczy tego aby pozosta³y durniami na ca³e ¿ycie. To jest geopolityka na wysokim poziomie: http://www.veteranstoday.com/author/engdahl/

W±tpliwym jest aby Synagoga Szatana przenios³a ca³y amerykañski przemys³ do kraju którego nie kontroluje. USA to nie jest pierwszy kraj który zniszczyli a Chiny to nie jest pierwszy kraj który wykreowali na mocarstwo.


Kapitan_Nemo napisa³:

Cytat:
Przewaga “ich” le¿y w³a¶nie w umiejêtno¶ci tworzenia kultury. “Oni” nie maj± ¿adnych zahamowañ, jak zauwa¿y³ George Orwell - ich celem jest w³adza, mog± kulturê zepchn±æ na najni¿szy poziom i to w³a¶nie robi±.

Tworzenie kultury, które nie generuje pos³usznych poddanych a dumnych samo¶wiadomych ludzi jest banalnie prosta. Wiêkszym problemem jest dystrybucja - nie mamy kana³u. Ci, którzy powinni chodziæ pomiêdzy lud¼mi - lifecoache, trenerzy osobi¶ci, ludzi od motywacji - dzisiaj siê po prostu sprzedali i udostêpniaj± swoje produkty jedynie dla wybranych, tych, którzy s± gotowi zap³aciæ (którzy zazwyczaj maj± na tyle, ¿eby sobie i tak bez problemu w ¿yciu poradziæ). Ten rodzaj informacji powinien zostaæ udostêpniony zwyk³ym ludziom za darmo. Nie ma czego¶ takiego jak oddzielno¶æ od innych ludzi, g³upota innych og³upia mnie - m±dro¶æ inny sprawia, ¿e ja staje siê m±drzejszy - si³a innych wzmacnia.

Banalnie proste? Nie wiem. Na pewno da sie to zrobiæ.

Musisz mieæ w kulturze jaki¶ “mem” pos³uszeñstwa bo ludzie s± krn±brni i g³upi. Ka¿demu wyt³umaczysz cierpliwie ¿e w sobotê wszyscy maj± przyj¶æ kopaæ rowy melioracyjne? Trzeba rozkazaæ i egzekwowaæ wykonanie poleceñ.

W niemieckiej kulturze taka obowi±zkowo¶æ jako wewnêtrzny przymus jest rozwiniêta ale nie wszystkim to pasuje.

Ja bym jeba³ lifecoachy tzn zamkn±³ ich do ³agrów na pó³ roku. Ten program powinien byæ za darmo i tradycyjne w spo³eczeñstwie on by³ wgrywany do g³ów przy pomocy rz±dz±cej religii czy systemu filozoficznego. Religii teraz porz±dnej nie mamy, w Niemczech to by³ w³a¶nie alternatywny system filozoficzny, ten narodowy socjalizm.

Z t± synergi± to siê zupe³nie zgadzam, tak to wygl±da. W drug± stronê, jako degeneracja, te¿.

Cytat:

Du¿e projekty te¿ zaczynaj± siê od ma³ej skali aby potem przej¶æ w wiêksz±. 
Pewnie, ¿e nie potrzeba, ale to nie ja mówiê, ¿e nic siê nie da dlatego, ¿e 10-15% procent my¶li krytycznie. U mrówek tyle samo my¶li i wszystko dzia³a tak jak powinno - z rozwarstwieniem spo³ecznym niemal nie istniej±cym, gdzie ka¿dy dzia³a zgodnie z w³asn± inicjatywa i upodobaniem.
 
Mrówki podobno maj± instynkt, s± w lepszej sytuacji. Ludzie chyba tego instynktu maj± mniej i s± bardziej plastyczni.


Cytat:
Tylko, ¿e to wina tego co decyduje co nie nadawane przez nadajnik - w przeci±gu kilku godzin da³oby siê to przestawiæ do poziomu wykraczaj±cego powy¿ej tego, który by³ 100 lat temu. No ale jako, ¿e nie mamy mo¿liwo¶ci to trzeba ludzi uczyæ jak polowaæ na warto¶ciowe informacje. 
Samo to, ¿e na forum nie ma dzia³u, który dotyczy³by sposobu wyszukiwania i obrabiania informacji a s± jedynie kometowane bie¿±ce wydarzenia dosyæ, ¼le ¶wiadczy. W³a¶ciwo¶ci prawdy s± niezmienne w czasie i poznaj±c je dzisiaj bêd± mia³y mo¿liwo¶æ oddzia³ywaæ na kolejne pokolenia a¿ do nieskoñczono¶ci. Omówienie sprawy jednej kradzie¿y z³ota odchodzi jak gówno po naci¶niêciu sp³uczki.

To ¿e na forumie nie ma takiego dzia³u to jest absolutnie celowe dzia³anie. Chodzi o wrzucanie g³upich kawa³ków z ¿ydowskiej prasy i czuwanie aby ciemnota wy¿y³a siê w bezproduktywnych dyskusjach.


Cytat:
bimi, my¶lê ¿e przesadzasz. Pszenica ro¶nie w polsce jak i ziemniaki (i w europie zreszt± te¿) - i to bez wzglêdu na to ile z³ota znajduje siê w chinach. O jakim g³odzie piszesz?

Wyjrzyj przez okno. Pogoda to nie jest przypadek.

Na ca³ym ¶wiecie od lat jest realizowany program wywo³ania g³odu. Stosowane s± rózne metody, ekstremalne zjawiska pogodowe to tylko jedna z nich. Temu przecie¿ s³u¿y³y np. biopaliwa – to sztuczne wy³±czenie gruntów rolnych z produkcji rolniczej. To te¿ zmniejsza poda¿ ¿ywno¶ci.

Dystrybucja ¿ywno¶ci jest w Polsce kontrolowana przez Synagogê Szatana, np. Cargill.


W ramach dania otuchy ¯ydom wrzucam kawa³ek przyzwoitej chrze¶cijañskiej kultury: Msza H-moll Jana Sebastiana Bacha:


Et resurrexit tertia die
secundum scripturas,
et ascendit in coelum,
sedet ad dextram Dei Patris,
et iterum venturus est
cum gloria judicare vivos et mortuos,
cuius regni non erit finis.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Bimi
Site Admin



Do³±czy³: 20 Sie 2005
Posty: 20455
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 19:21, 03 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szczypior, je¶li mo¿na, mam do ciebie tylko jedn± pro¶bê.
czy móg³by¶ ju¿ wiêcej nie wklejaæ obrazu swego taty?

Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
ElComendante




Do³±czy³: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 22:37, 03 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzê Szczypior, ¿e Twoj± jedyn± alternatyw± jest wspieranie ¯yda Szaw³a z Tarsu faryzeusza wykszta³conego w Jerozolimie znanego jako Pawe³, Szymona rybaka z Betsiady vel. Kefasa vel. Piotra, Jakuba brata Jesusa Superstar szefa ko¶cio³a jerozolimskiego oraz Jezusa, którego Ty sam nie okre¶lasz jego ¿ydowskim imieniem, ale jak¿e cudownym Chrystus, ¿eby nikomu przez my¶l nie przesz³o, ¿e to "zwyk³y" ¯ydek jest itd. {czytaj reszta ¿ydowskich aposto³ów, twórców ewangelii, jak Juda}
Tak oni wszyscy s± chrze¶cijanami w ¿adnym wypadku nie ¯ydami Very Happy
Jak siê okazuje "frajerzy" ³yknêli bajeczkê i ¿ydostwo w formule Tory przerobionej dla ubogich "braci mniejszych" opanowa³o ¶wiat. "Frajerzy" maj± oczywi¶cie ufaæ, ¿e wcale nie wyznaj± przeróbek Tory, czyli kolejnych ¿ydowskich przypisów, w zwi±zku z czym na synodzie laterañskim ustanowiono w 649 roku dogmat dziewictwa Maryi. W ten sposób Jesus Superstar sta³ siê dla ubogich "braci mniejszy" nie ¿ydowskim cie¶l±, ale synem Boga - nomen omen ¿ydowskiego Laughing
Znacznie wcze¶niej ¯ydzi skojarzeni z Joshu± pozmieniali swoje ¿ydowskie imiona, ¿eby debile faktycznie my¶leli, ¿e maj± do czynienia z jakimi¶ chrze¶cijanami, a nie "pok±tnym" ¿ydostwem. W ten sposób ¿ydowski Szawe³, Saul zamienia siê w ³aciñskiego Paw³a Laughing Natomiast ¿ydowski Szymon zamienia siê w greckiego Piotra. W ten sposób nie mamy ju¿ ¯ydów tylko Chrze¶cijan Laughing
Mo¿esz sobie, wiêc dalej tworzyæ swoj± "Now±, Wspania³± Alternatywê" Laughing

Chiny, jak najbardziej skupuj± z³oto. Je¶li nawet twierdzisz, ¿e nie skupuj± z³ota w³adze Chin, to prywatny rynek chiñski jest najwiêkszym kupcem z³ota w postaci ró¿nego rodzaju bi¿uterii. Chiñczyki, gdzie milionerów przybywa ka¿dego dnia kupuj± w³a¶ciwe w niezmierzonych ilo¶ciach wszelkie kamienie szlachetne, gustuj± nawet w naszym bursztynie. Wynika to z inflacji, jaka obni¿a warto¶æ chiñskiej waluty. Natomiast obecnie Chiñczyki nie prowadz± ¿adnej wojny gospodarczej z NaziUSA, co najwy¿ej NaziUSA prowadz± wojnê z Chiñczykami w Afryce, czy blokuj±c Chinolom zakupy firm na amerykañskim rynku ho³duj±c swoim ukochanym, liberalnym zasadom. Chinole byliby debilami maj±c circa 1300 mld dolarów, gdyby prowadzili wojnê, która mo¿e podci±æ ga³±¼ na jakiej siedz±. Fakt jest faktem, ¿e Chinole nie s± debilami, nie prowadz± ¿adnej gospodarczej wojny - po prostu oni siê rozwijaj±, s± innowacyjni, a naziole z USA ju¿ nie - ale nie chc± siedzieæ na ga³êzi, st±d chêæ zbudowania waluty wymienialnej, je¶li nie samemu w postaci juana to z innymi. Jest to konieczne, bo Chinole trac± wci±¿ warto¶æ trzymanych dolarów poprzez dewaluacje wykonywane przez NaziUSA. Premier Chin powiedzia³ jasno, i¿ Chiny nie mog± pozwoliæ, by Amerykanie ¿yli nadal, jak "paso¿yt", który bêd±c d³u¿nikiem ¿eruje na zyskach innych pañstw. Wypowied¼ jest, wiêc jasna i klarowna. Chinole nadal bêd± kupowaæ amerykañskie papiery oraz bêd± tworzyæ opcje zbudowania waluty wymienialnej na jak± zamieni± sobie dolary w pewnym momencie i wtedy dla NaziUSA skoñczy siê "zabawa". Jednak takie rzeczy nie dziej± siê w rok, czy dwa. Taki cel maj± postawione obecne w³adze chiñskie, czyli plan jest na 10 lat, a wprowadz± to zapewne nowe w³adze, na nowe otwarcie.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Kapitan_Nemo




Do³±czy³: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 22:50, 03 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante:
Caly czas omijasz sedno. W rozstrzyganiu warto
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Szczypior




Do³±czy³: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebra³ 40000 sat

PostWys³any: 18:15, 05 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O NARODZIE


To trochê w ramach dyskusji w w±tku “dlaczego uwa¿am Hitlera za syjonistê” co to jest w Pierdolni i zaraz zniknie. Tam na drugiej stronie grzanek wypowiada siê w narracji tradycyjnego polskiego tradycyjnie antyrosyjskiego i antyniemieckiego patriotyzmu (https://prawda2.info/viewpost.php?p=253267).

Zgrubsza na to odpwiedzia³em i nie chcê wracaæ do tradycyjnego polskiego patriotyzmu. On nie jest zbudowany dobrze i na pewno mi z nim nie po drodze. Wydaje mi siê ¿e to nie tylko chodzi o jaki¶ patriotyzm czy szowinizm (szowinizm=patriotyzm którego nie lubimy) ale g³êbiej, o sam± koncepcjê NARODU.

Najpierw – co to jest naród? Nie wzbijam siê wysoko i otwieram ¿ydowsk± êcyklopediê (http://pl.wikipedia.org/wiki/Nar%C3%B3d):

Naród – wspólnota o pod³o¿u etnicznym, gospodarczym, politycznym, spo³ecznym i kulturowym wytworzona w procesie dziejowym, przejawiaj±ca siê w ¶wiadomo¶ci swych cz³onków. Chocia¿ naród wyró¿nia siê na tle innych zbiorowo¶ci, to jednak nie jest mo¿liwe precyzyjne zdefiniowanie tego pojêcia. W socjologii nie ma jednej definicji tego pojêcia, istniej± te¿ rozbie¿no¶ci miêdzy stanowiskiem socjologów, antropologów i historyków.


Czynniki konstytutywne narodu:

Jednym z istotnych wyró¿ników narodu, jest kwestia istnienia ¶wiadomo¶ci narodowej, czyli kwestia postrzegania w³asnej zbiorowo¶ci jako narodu. Przyk³adowo grupy etniczne spe³niaj±ce obiektywne warunki zaistnienia narodu: wspólna kultura, jêzyk, religia, historia czy pochodzenie etniczne, których cz³onkowie nie postrzegaj± siebie jako naród, nie s± uznawane za narody, np.tubylcze plemiona afrykañskie. Amerykanie maj± ró¿ne pochodzenie etniczne, ale ³±czy ich historia i styl ¿ycia. Chiñczycy pos³uguj± siê ró¿nymi jêzykami, ale ³±czy ich to samo pismo.
Przyjmuje siê, ¿e narody europejskie tworzone by³y na bazie istniej±cych pañstw lub w odniesieniu do pañstw, które istnia³y w przesz³o¶ci. Natomiast w przypadku narodów azjatyckich przyjmuje siê, ¿e na ich wyodrêbnianie siê mia³y wp³yw przede wszystkim odrêbno¶æ religijna i kulturowa



Pisz± ¿e sam “naród” to trudno zdefiniowaæ. Jest to jednak jaka¶ wspólnota, u nas jest o tyle proste ¿e naród polski mówi po polsku. Nikt inny po polsku nie mówi.

Naród i poczucie narodowe to efekt propagandy, edukacji, akulturacji – jak zwa³ tak zwa³. Nowoczesny naród zosta³ po raz pierwszy wprowadzony w ¿ycie w wyniku Rewolucji francuskiej a wiêc ca³kiem niedawno.

We Francji powstanie nowoczesnego narodu wymaga³o wywo³ania umiejêtnie re¿yserowanych rozruchów, walki z religi± i z w³adz±, zmiany podzia³u administracyjnego, nasilonej akcji prania mózgów, walki z jêzykami lokalnymi i wymordowania setek tysiêcy ludzi. Nie by³o ³atwo ale uda³o siê Laughing Laughing Laughing

Potem t± ideologiê rozniós³ po Europie Napoleon Bonaparte co obiecywa³ ¿e jak lud sobie za³o¿y pañstwa narodowe to bêdzie ¿y³ w dostatku i szczê¶ciu. To – jak wiemy – nie uda³o siê.

Gdyby zastosowaæ do¶æ skuteczn± regu³ê zg³êbiania rzeczywisto¶ci: “FOLLOW THE MONEY” to ta drog± warto poszukaæ dlaczego Bonaparte robi³ to co robi³. On wszêdzie tworzy³ pañstwa narodowe i reklamowa³ przyznanie praw obywatelskich ¯ydom. Na swoje szaleñstwa Bonaparte mia³ w³a¶nie pieni±dze od ¯ydów, w tym od rosn±cych w potêgê Rothschildów.

Prawa kapitalizmu s± nieub³agane. Mo¿na sobie pierdzieliæ o wspólnocie narodowej d³ugo i bez sensu a wszystko wygl±da jak wygl±da:







Sama hierarchia nie jest pewnie a¿ taka z³a. Je¶li kto¶ nie lubi hierarchii to mo¿e ¿yæ najwy¿ej we wspólnocie plemiennej. Tam te¿ jest hierarchia ale nierozbudowana. Wielkie spo³eczeñstwa wymagaj± rozbudowanych struktur hierarchicznych. Tak pewnie musi byæ, tak funkcjonuj± równie¿ ule czy mrowiska.

Chodzi jednak o co¶ innego. Chodzi o klej który spaja t± strukturê, mianowicie:

- czy ma ona dzia³aæ na zasadzie wyzysku (eksploatujê tych ni¿ej w ramach mojej domeny) – to jest KAPITALIZM;

- czy ma funkcjonowaæ na zasadzie wspó³pracy i pomocy (tworzymy wspólnotê i obowi±zkiem tych wy¿ej jest dbanie o dobro wspólne i opieka nad tymi ni¿ej) – na tym polega³a idea NARODOWEGO SOCJALIZMU czy faszyzmu.

Faszyzm to nie jest korporacjonizm, faszyzm to nadzór nad korporacjami ze strony narodu. Dzisiaj mamy zupe³nie odwrotn± sytuacjê, to ¿ydowskie korporacje s± panami i rozstawiaj± poszczególne narody po k±tach.


Wielki Szatan jako struktura polityczna jest dzisiaj tylko koalicj± ró¿nych ¿ydowskich korporacji typu Boening, Monsanto, General Electric, Citibank, itp. Opowiada³ o tym chocia¿by John Perkins.

¦wiatow± dominacjê korporacji przewidywa³o zreszt± arcydzie³o literatury faktu:

Wyk³ad VI/§ 1. Monopole; zale¿no¶æ od nich maj±tków gojów
Wkrótce zaczniemy organizowaæ olbrzymie monopole, zbiorniki kolosalnych bogactw, od których nawet znaczne maj±tki gojów bêd± zale¿ne o tyle, ¿e zaton± wraz z kredytem pañstw nazajutrz po katastrofie politycznej. Niechaj ekonomi¶ci rozwa¿aj± donios³o¶æ tej kombinacji.


Pañstwo narodowe i “samostanowienie narodu” (ale bzdura) nic nie za³atwia. Z dwóch powodów ta koncepcja jest niedokoñczona:
- pañstwa narodowe s± rozstawiane jak kukie³ki w grze w której najsilniejsi s± miêdzynarodowi ¯ydzi którzy zapewniaj± wymienialno¶æ walut i warunki uczestnictwa w wymianie miêdzynarodowej, oraz
- pañstwa narodowe mog± byæ zorganizowane w oparciu o zasadê dominacji i wyzysku s³abszych przez silniejszych, tych którzy maj± wiêcej “przedsiêbiorczo¶ci” czy chucpy.

W Niemczech jako remedium na pierwszy problem wymy¶lono d±¿enie do autarkii i wydymanie miêdzynarodowych ¯ydów w ten prosty sposób. Remedium na drug± niedoskona³o¶æ mia³ byæ w³a¶nie narodowy socjalizm.


Narody dzisiaj

Przyznanie ¯ydom praw obywatelskich przynios³o owoce. Dzisiaj struktura spo³eczna bardzo wielu narodów jest zdominowana przez ¯ydów. Im wy¿ej tym wiêcej ¯ydów czy osób zjudaizowanych. Na samej górze innych nie ma.

¯ydzi bardzo dobrze mówi± miejscowymi jêzykami, rz±dz± na uniwersytetach, kontroluj± media i system finansowy. Wszystkie kluczowe stanowiska w biurokracji s± obsadzone przez ¯ydów lub ich sympatyków.


Naród polski

Naród polski zosta³ g³upio stworzony, bardzo g³upio.

Gdzie¶ pisa³em o buncie pod nazw± Powstanie styczniowe. To by³a dywersja przeciwko Romanowom sterowana z City of London. Imperium Rosyjskie zaanga¿owa³o siê wtedy w obronê integralno¶ci terytorialnej ogarniêtych wojn± domow± Stanów Zjednoczonych. Europejscy ¯ydzi ju¿ mieli plany podzia³u USA pomiêdzy pañstwa europejskie. Przeszkodzi³a Rosja. W ramach dywersji przeciwko Rosji wybuch³o Powstanie styczniowe.

G³upie Polaki w³±czyli wtedy w interesie miêdzynarodowych ¯ydów. Na szczê¶cie walczy³a tylko g³upia szlachta. W³o¶cianie mieli Polskê w dupie, ca³kowicie s³usznie. Niech durna szlachta co bije siê za ¯yda, zdycha na Syberii. Wtedy walczyli Polaki czyli szlachta.

Niestety to w³a¶nie etnos szlachecki zosta³ wybrany jako ¶wiadomo¶æ na ch³opskiego narodu. To strasznie g³upie bo szlachta nie by³a no¶nikiem specjalnie pozytywnych warto¶ci. Pracowito¶æ, systematyczno¶æ, odpowiedzialno¶æ za rodzinê, mi³o¶æ do ziemi to ch³opi. Ch³opski etnos zosta³ wybrany jako konstytuuj±cy naród u naszych s±siadów. To w³a¶nie tradycyjne ch³opskie cechy pe³ni± pozytywn± rolê zarówno w¶ród wspó³czesnych rolników jak i robotników czy in¿ynierów.

Sto lat temu koncepcja Narodu polskiego mog³a mieæ jaki¶ sens. O nadziejach zwi±zanych z 2RP pisze Jan S³omka w ostatnim rozdziale ksi±¿ki “Pamiêtniki w³o¶cianina”. Koncepcja szerzenia o¶wiaty w¶ród ludu scentralizowana w ramach pañstwa przynie¶æ mo¿e dobre owoce. S³omka opowiada³ równie¿ o promowaniu chrze¶cijañskiego handlu i przetwórstwa w ramach walki z ¿ydowsk± spekulacj±, o walce z ¿ydowsk± lichw± i promocji chrze¶cijañskich stowarzyszeñ finansowych, itp. Je¶li te procesy wesprze pañstwo to pozytywne cele mog± byæ osi±gniête o wiele szybciej. Je¶li naród kontroluje pañstwo to istnieje realna szansa ¿e aparat biurokratyczny zaanga¿uje siê w realizacjê tych zadañ.

2RP rajem nie by³a (nie mam pretensji bo na ziemi raju nie ma) i do raju bardzo jej by³o daleko. 2RP by³a krajem kapitalistycznym w którym miejscowe elity w³adzy organizuj± aparat eksploatacji ludu w ramach wspó³pracy z miêdzynarodowymi ¯ydami. Dok³adnie tak:




Naród polski dzisiaj

Naród polski dotkniêty zosta³ plag± juzaizacji w skali ponadprzeciêtnej co pewnie ma zwi±zek z wielowiekow± tradycj± dominacji ¯ydów. Dok³adnie jak na tej piramidzie w³adzy wy¿ej ka¿dy nieco powy¿ej prostych robotników czy rolników musi funkcjonowaæ w ca³kowicie zjudaizowanej kulturze przy zjudaizowanych normach moralnych. Sto lat temu jeszcze Ko¶ció³ katolicki hamowa³ degeneracjê, dzisiaj ju¿ go nie ma.

Zniszczone s± te¿ najni¿sze warstwy, wystawione s± one na destrukcyjny wp³yw ¿ydowskiego przemys³u kulturalnego dysponuj±cego “edukacj±”, telewizj±, radiem, pras± czy Internetem.

W hierarchii spo³ecznej im wy¿ej tym wiêcej ¯ydów (i osób doskonale zjudaizowanych), na szczycie to sami ¯ydzi. Oni wszyscy doskonale mówi± po polsku bez akcentu (inaczej ni¿ sto lat temu) a wiêkszo¶æ z nich ma polskie nazwiska.

Dzisiaj nie ma chrze¶cijañskich finansów. Jest ¿ydowski Bank ¦l±ski czy Provident. Nie ma ju¿ chrze¶cijañskiego przetwórstwa czy handlu, jest ¿ydowski Animex i Biedronka. Jest “wolny rynek” i ca³kowita dominacja ¯ydów w gospodarce. Nie wiem jak jest teraz ale niedawno w hipermarketach osobom na kasach kazali szczaæ pod siebie. Przygl±da siê temu pañstwo polskie i nic nie robi.


Je¶li naród to narodowy socjalizm

Z powy¿szych powodów uwa¿am koncepcjê narodu za zupe³nie przestarza³±. Przeciwnik doskonale ukry³ siê w narodzie i trudno go stamt±d wyci±gn±æ.

Organizacja wielkich wspólnot ci±gle ma sens. Tylko wielkie wspólnoty ludzkie potrafi± w ramach podzia³u pracy wydobyæ wêgiel, wyprodukowaæ z wêgla pr±d elektryczny i stal, wyprodukowaæ ze stali samochody, itp. Do tych wszystkich bajerów u³atwiaj±cych ¿ycie przyzwyczaili¶my siê. Jak siê przyzwyczaili¶my to odpowiedzi± nie bêdzie anarchizm.

Rozwi±zaniem wprowadzonym w Niemczech by³ narodowy socjalizm po³±czony z nieco wymuszonym okoliczno¶ciami radykalnym antyjudaizmem. To odtworzenie plemiennej wspólnoty i przejêcie przez pañstwo zadañ do tej wspólnoty nale¿±cych, typu zarz±dzanie mass-mediami czy organizacja pañstwowego pieni±dza. Tych dziedzin ¿adne skuteczne pañstwo nie mo¿e pozostawiæ ¯ydom!

Narodowy socjalizm to by³ ustrój jako¶ wprowadzany w krajach wspólnoty socjalistycznej przewodzonej przez bratni Zwi±zek Radziecki. Taki ustrój próbowa³y wprowadziæ nowopowsta³e pañstwa afrykañskie, zniszczone zosta³y ¿ydowsk± lichw±. To samo robi³ Hugo Chavez czy Muamar Kadafi. To po prostu rozs±dna forma organizacji spo³eczeñstwa.

Tylko taka narodowosocjalistyczna wspólnota narodowa ma sens. ¯ydzi prawid³owo rozpoznali zagro¿enie i wypowiedzieli Niemcom wojnê ¶wiatow± ju¿ w 1933 roku. Miêdzynarodowi ¯ydzi wypowiadaj± wojnê ka¿demu krajowi który wstêpuje na drogê budowy narodowego socjalizmu.

Je¶li naród jako koncepcja organizacji spo³eczeñstwa ma byæ aktualny, to tylko w po³±czeniu z narodowym socjalizmem czy faszyzmem (zgrubsza ta sama idea). Jakakolwiek chrze¶cijañska demokracja, obywatelska chujnia czy yebana socjaldemokracja to tylko mydlenie oczu ludziom. Trafnie odczytali to narodowi socjali¶ci (pisz± ¿e marksizm to anio³ stró¿ kapitalizmu):

Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Kazek




Do³±czy³: 25 Kwi 2012
Posty: 69
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 18:54, 05 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobrze siê ciebie czyta Szczypior.

Samo u¿ywanie w pozytywnym znaczeniu okre¶lenia NARODOWY SOCJALIZM to chyba najwiêksze z mo¿liwych blu¼nierstw wspó³czesnego ¶wiata.
Mam te¿ to wbite w g³owê .

Nikt nie podpisze siê pod czy¶ takim z imienia i nazwiska bo zostanie raz na zawsze wykluczony i wygnany na banicjê intelektualn± jak to zrobiono z pewnym profesorem.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
grzanek




Do³±czy³: 12 Pa¼ 2011
Posty: 368
Post zebra³ 0 sat

PostWys³any: 19:48, 05 Cze '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak Ty to godzisz, Szczypiorze, ¿e z jednej strony negujesz czy aprobujesz podwa¿anie istnienia narodów, z drugiej za¶ - lansujesz narodowy socjalizm?Rolling Eyes

Kazek napisa³:
Dobrze siê ciebie czyta Szczypior.
Szczypiora czyta siê bardzo dobrze, bo bardzo starannie pisze po polsku (z szacunku do czytelnika). A ponoæ naród polski nie istnieje (sk±d wiêc jêzyk polski?). Smile No chyba, ¿e
Cytat:
¯ydzi bardzo dobrze mówi± miejscowymi jêzykami
Cytat:
Oni wszyscy doskonale mówi± po polsku bez akcentu
- taki drobny ¿arcik (puszcza oko). Wink

Narodowy socjalizm to jedyne rozwi±zanie. Socjalizmu z ludzk± twarz± mieli¶my trochê po '56 (odwil¿ gomu³kowska) i po '68 (Alija ubeckich zbrodniarzy). Gdyby udany sk±din±d w sensie ekonomicznym socjalizm norweski by³ narodowy, prawdopodobnie ¿aden Breivik by nie zaistnia³. Zwyczajnie nie mia³by po temu okazji.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieni±dze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   » 
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nie mo¿esz moderowaæ swoich tematów


Z³oto, Z³oto, Z³oto - o gospodarce inaczej
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymu¶ wy¶wietlanie w trybie Mobile