Polska pod żydowską okupacją (część II)
http://poliszynel.wordpress.com/2010/10/.....c%C2%A0ii/
Opisując to, co dzieje się dzisiaj w Polsce, Europie i na świecie nie można zapominać, że najważniejszym wyznacznikiem polityki zarówno lokalnej w Polsce, jak i globalnej na świecie jest dążenie do narzucenia światu dyktatorskiego rządu zgodnie z ideologią światowego żydostwa spod znaku NWO. Głównymi ich narzędziami do podboju świata są:
- Bandycki system bankowy dający banksterom prawo do tworzenia pieniędzy z niczego w postaci udzielanych „kredytów”. To ten system odpowiedzialny jest za bankructwa państw i za gigantyczne, monstrualne i nie do spłacenia zadłużenie całego świata u garstki cwaniaków. Dodatkowym narzędziem do ograbiania świata są kontrolowane przez żydostwo manipulanckie giełdy.
- Media jako narzędzie do ogłupiania i odmóżdżania okradanych i zniewalanych Gojów. Wspomaga je system „oświaty”, dodatkowo i nieomal nieodwracalnie odmóżdżający prawie wszystkich, którzy przejdą taki system „edukacji” .
- USA i NATO pełniące rolę żydowskiego światowego żandarma. Mogą oni wymyślić dowolny pretekst i napaść na prawie każde państwo (Serbia, Afganistan, Irak). Jedynie chyba Rosja ze względu na jej atomowy potencjał nie jest zagrożona ich bezpośrednim atakiem.
- Marionetki polityczne w krajach będących wasalami USA i NATO. Praktycznie wszyscy „ważni” i „wpływowi” politycy Zachodu (plus sojuszniczej Japonii) to marionetki wypełniające polecenia płynące z wyżyn gabinetów banksterów. Pomocniczymi narzędziami do kontrolowania polityków są Klub Bilderberga, Komisja Trójstronna, CFR i wszechobecna masoneria.
- Systemy prawne Zachodu. W wielu krajach tzw. „wolnego świata” za głośne niedowierzanie w żydowską wersję holokaustu można wylądować w więzieniu.
Na obecnym etapie dążeń do dyktatorskiego, żydowskiego światowego rządu istotną rolę pełnią ponadnarodowe twory, takie jak faszystoidalna Unia Europejska.
Zadaniem tych tworów jest wynarodowienie społeczeństw państw członkowskich, oderwanie ich od ich korzeni i stworzenie z nich bezrefleksyjnego, ogłupionego i zdemoralizowanego, wręcz zdegenerowanego moralnie i intelektualnie bydła roboczego.
Dopiero patrząc z takiej perspektywy jesteśmy w stanie zrozumieć to, co dzieje się w Polsce.
Po okresie przejściowym, gdy w sejmie zasiadały śmieszne partyjki kanapowe, specom od inżynierii społecznej udało się dopasować polski system polityczny do obowiązującego w Unii modelu fasadowej demokracji. Mamy więc dwie główne partie i dwie partie dodatkowe, jako ewentualni koalicjanci. Przy czym marionetki polityczne i agenci żydostwa z obecnego POPiS-u tworzyło w przeszłości inne partie, które po jakimś czasie bądź znikały, bądź przepoczwarzały się w nowe partie. Inni z kolei przechodzili z jednych partii do drugich.
Obecny system polityczny charakteryzuje się tym, że dwie główne partie skupiają wokół siebie większość elektoratu. Partie te inscenizują ciągłą walkę. Im bardziej jest ona emocjonalna – tym lepiej. Emocjonujące zapasy pomiędzy nimi gwarantuje, że elektorat zaślepiony celowo wywołanymi w nim emocjami nie zauważy oszustwa. Dwie pozostałe partie (ich ilość może się zmieniać i oscylować pomiędzy 1-3 lub 4) utrzymywane są ze względu na różnorodność polskiego elektoratu, ale także i po to, aby jak najmniej miejsca w tzw. sejmie pozostało dla polityków i partii nieagenturalnych wobec Zachodu. Ponadto utrzymują one fikcję demokracji.
A prawda jest taka, że bez pieniędzy sponsorów i bez wsparcia medialnego (a media są w rękach Żydów) ani jedna partia, ani jeden polityk kierujący się polską racją stanu nie ma najmniejszych szans na zwycięstwo z licencjonowanymi przez ideologów NWO agenturalnymi partiami.
Istotne jest w zrozumieniu funkcjonowania polskiej polityki to, że w kwestiach fundamentalnych i zasadniczych nie ma najmniejszej różnicy pomiędzy PO, PiS-em, SLD czy PSL-em.
Wszystkie one są prounijne, prozachodnie, proamerykańskie, proNATOwskie i proizraelskie.
Ani jedna z nich nie chce złamać monopolu banksterów na okradanie świata i Polski.
Ani jedna z nich nie chce wyprowadzić Polski z żydowskiej, bilderbergowskiej Unii.
Ani jedna z nich nie chce zlikwidować wasalskiego podporządkowania Polski Ameryce i zbrodniczemu NATO.
A cała reszta, to sprawy drugo- i trzeciorzędne. I o nie toczy się „zażarta”, głównie celowo inscenizowana „walka”. Naturalnie, że szefowie tych agenturalnych partii nie są wolni od osobistych ambicyjek. Każdy z nich chciałby być ważniejszy od drugiego w naszym unijnym i niesuwerennym baraku. Każdy chciałby mieszkać w reprezentacyjnym pałacu i latać rządowym samolotem do Brukseli, Waszyngtonu czy Telawiwu. Jednak w sprawie fundamentalnej – obojętnie kto z nas rządzi, a kto jest w opozycji – ważne jest, że rządzi ktoś z naszych, z ferajny filantropa Sorosa, a nie ktoś z wykluczonych - nie ma pomiędzy nimi absolutnie żadnej różnicy.
Dobrym przykładem jest koalicja PiS z LPR-em i Samoobroną (2005 -2007).
Doszło do niej krótko po odczycie J. Kaczyńskiego (o wykluczonych) u Sorosa. Niespodziewanie dla partii agenturalnych do sejmu weszły partie przez żydostwo nieporządane – właśnie LPR i Samoobrona. Ponieważ PiS wygrało wybory, jemu to przypadło „w zaszczycie” wciągnięcie do koalicji, a następnie doprowadzenie do skompromitowania i wyrzucenia z rządu (a w konsekwencji i z sejmu) tych dwóch partii. Gdyby wybory wtedy wygrała PO, też by musiała to zrobić.
W tym wypadku J. Kaczyński wiedział, że jego rząd upadnie przedterminowo, a on straci władzę. Jednak posłusznie odłożył na bok osobiste ambicje i doprowadził do – jak na razie trwałego – usunięcia LPR i Samoobrony na margines wykluczonych.
SLD
Wierna agentura Unii, USA, NATO i Izraela – i stojących ponad nimi żydowskich ideologów NWO. Ikoną SLD jest Kwaśniewski/Stolzman. W listopadzie 1999 roku, jako prezydent tzw. III RP przyjął u siebie odwiedzającego Warszawę Davida Rockefellera. Otrzymał od niego słowa uznania za realizację przez żydowskie władze Polski polityki zgodnej z ideologią NWO na obszarze Europy środkowo-wschodniej. Wyjaśnił też Kwaśniewskiemu/Stolzmanowi znaczenie Polski w polityce przyciągnięcia do Unii i NATO jak najwięcej państw będących wcześniej pod kontrolą Kremla. Te zadania Kwaśniewski/Stolzman wykonywał wzorowo.
W czasie prezydentury Kwaśniewskiego/Stolzmana Polska weszła do NATO i do Unii.
Bezczelnie Żyd Kwaśniewski/Stolzman przepraszał Żydów w imieniu Polaków za Jedwabne. Mógł to zrobić, gdyż wcześniej inny Żyd, Kaczyński/Kalkstein, wstrzymał ekshumację w Jedwabnym, przez co nie było możliwe ustalenie, jak do pogromu rzeczywiście doszło. Dało to także możliwość dalszego pomawiania Polaków o winę za Jedwabne przez żydowską propagandę.
A gdy na Ukrainie doszło do sterowanej z USA i Izraela pomarańczowej rewolucji, Kwaśniewski/Stolzman zdecydowanie poparł agenta ideologów NWO – Juszczenkę. Udający antykomucha Kaczyński/Kalkstein po zajęciu Belwederu dzielnie w tej antyrosyjskiej prowokacji kontynuował dzieło poprzednika – Kwaśniewskiego/Stolzmana.
W czasie prezydentury Kwaśniwskiego/Stolzmana CIA czuła się w Polsce całkowicie bezkarnie i bezpiecznie. Do tego stopnia, że urządziła sobie w Polsce tajne i nielegalne więzienia. A Kaczyńscy/Kalksteini – jeden i drugi – zataili to przed społeczeństwem po dojściu przez nich do władzy. Zamiast zdemaskować postkomuchów za łamanie przez nich prawa!
SLD kontynuuje politykę Kwaśniewskiego/Stolzmana – jest ślepo prounijny, proamerykański, proizraelski i proNATOwski.
PiS
Nazywane jest najbardziej zażydzoną partią w Polsce. Bezprzecznie jest najbardziej żydofilską partią parlamentarną, a to za sprawą Kaczyńskich.
Lech Kaczyński brał udział w żydowskim spisku przeciwko Polsce w Magdalence. Wtedy był jeszcze zaledwie jednym z wielu mniej ważnych żydowskich doradców Bolka.
To on wstrzymał ekshumację w Jedwabnym. Dzięki temu żydostwo wciąż oskarżać może Polaków o tę zbrodnię.
PiS wniósł do sejmu projekt ustawy o odszkodowaniach dla Żydów (2006).
Lech Kaczyński/Kalkstein zalegalizował, zdelegalizowaną za antypolską działalność przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego w 1938, syjonistyczną i rasistowską lożę B`nai B`rith.
Kaczyński/Kalkstein ślepo angażował się we wszystkie nakazane z Telawiwu i Waszyngtonu antyrosyjskie prowokacje. Tak samo ślepo i z uporem czynił z Polski nadgorliwego militarnego wasala USA. Zamierzał też uczynić Polskę strategicznym partnerem zbrodniczego wobec Palestyńczyków Izraela. Kaczyński/Kalkstein zhańbił siedzibę Prezydenta Polski żydowskimi harcami w jarmułce i przy świeczkach menory z Żydami. Zdewaluował Polskie odznaczenia i ordery wręczając je jego przyjaciołom Żydom.
Powinien przejść do historii jako oficjalny grabarz suwerenności. A wylądował na Wawelu, zażydzając najpierw Belweder, na koniec właśnie Wawel.
Więcej o zasługach tego żydowskiego patrioty dla Żydów i dla Izraela pisze Józef Bizoń.
A jego bliźniak, prezes PiS, Jarosła Kaczyński/Kalkstein w sejmie w 2003 roku pchał Polskę do zbrodniczej okupacji Iraku u boku USA, krzycząc „wojna w Iraku to także nasza wojna”. Do agresji i późniejszej okupacji Iraku doszło na podstawie fałszowanych przez CIA i brytyjski wywiad „dowodów” na posiadanie przez Irak broni masowego rażenia.
Na koniec – główny obok Kaczyńskiego/Kalksteina ideolog PiS, Izaak Macierewicz/Singer z uporem maniaka szczuje na Rosję, absorbuje uwagę opinii publicznej Smoleńskiem, odwracając uwagę od katastrofalnej sytuacji finansowej Polski. Ponadto chce on śledztwo smoleńskie oddać w ręce zbrodniarzy amerykańskich. Tych samych, co ponoszą odpowiedzialność za 11/9 i za zbrodnicze okupacje Afganistanu i Iraku. A wcześniej jeszcze za zbrodnicze bombardowania słowiańskiej Serbii.
W międzyczasie utworzył Macierewicz/Singer kolejną komisję do zbadania zabójstwa w Łodzi.
Złośliwi mówią, że jak Kaczyński dostanie biegunki, to Macierewicz/Singer założy kolejną komisję, mającą zbadać – kto chciał otruć prezesa PiS.
A wszystko po to, aby wytworzyć fikcję zagrożenia życia działaczy PiS ze strony ruskich agentów spod znaku PO.
PO
Założona przez nieomal etatowego bilderbergowca, przewerbowanego na prożydowskość Andrzeja Olechowskiego. Drugim ojcem założycielem PO był przewerbowany przez CIA na proamerykańskość były SB-ek Gromosław Czempiński. Za zasługi dla CIA udekorowany został on orderami przez Busha seniora, w przeszłości szefa zbrodniczej CIA.
W jej szeregach (nadal jeszcze) jest agent rockefellerowskiej Komisji Trójstronnej – Palikot.
Szefem dyplomacji rządu PO jest agent syjonistów – neokonów – Radek Sikorski.
A latem tego roku zarówno Tusk jak i Komorowski zadeklarowali pomoc Izraelowi na wypadek agresji Żydów na Iran.
PO jest podobnie jak PiS ślepo prounijna, proamerykańska, proNATOwska i proizraelska. Jedynie w jej polityce wobec Rosji, zresztą z nakazu USA i Zbiga Brzezińskiego, jest PO wobec Kremla spolegliwa. USA prowadzi wobec Rosji politykę kija i marchewki. W Polsce kijem jest PiS, marchewką PO. Zresztą, POPiS musi się czymś różnić, aby Polacy nie zauważyli, że to jedna i ta sama sitwa spod znaku żydowskiego aferzysty i filantropa Sorosa.
Często PO przedstawiana jest przez żydowską propagandę i żydowskich agentów wpływu jako agentura Putina.
Tylko, gdyby Tusk i Komorowski byli agentami Rosji, to prawo do eksploatacji gazu łupkowego dostałby Gazprom a nie USA. A ponad 670 spółek z udziałem skarbu państwa Rostowski wystawiłby na licytację w Moskwie a nie w Londynie. No i pozwolenie na bazę wojskową w Polsce dostałaby Rosja, a nie USA. A nasze wojsko stacjonowałoby w Czeczenii, utrzymując tam kremlowskie porządki, a nie pomagało USA w okupacji Afganistanu. Zapewne też ściganego przez Rosję czeczeńskiego terrorystę Ahmeda Zakajewa agentura rosyjska rządząca Polską wydałaby Rosji, gdyby wpadł on w ręce domniemanym agentom Putina – Komorowskiemu i Tuskowi. A oni puścili go wolno! Zresztą, antyrosyjski zlot Czeczenów w Warszawie podczas jednoczesnej prezydentury i rządów PO nigdy by się w Polsce nie odbył, gdyby PO była rzeczywiście ruską agenturą, a w Polsce rządziłaby rosyjska razwiedka i zimny czekista Putin.
Walka z religią i krzyżami, ukrywana pod zasłoną dymną neutralności światopoglądowej, jaką widać w wielu poczynaniach liderów PO, nie jest nakazana im przez Rosję (przeżywającą rekonesans religijności). Nakazana jest im przez żydowską Brukselę. Nakazy te gorliwie wypełnia wielu prominentnych PO-wców. Gronkiewicz – Waltz, zwana bufetową, nakazała usunięcie tysięcy krzyży przydrożnych.
O nie PiS, obrońcy krzyża i Rydzyk prawie się nie upominali.
PSL
Wypełniacz ław poselskich. Prounijny, pro… pro… pro…
Pawlak, marionetka polityczna, nawet nie jest zapraszany do fundacji Sorosa. Będzie służył każdemu żydowskiemu agentowi, który da mu jako koalicjantowi fotel ministra. Obojętnie – czy będzie to agent z PO czy z PiS.
Tak wygląda polska scena polityczna.
Pozostają jeszcze media. O nich wkrótce w części III.
Poliszynel
_________________
http://palestyna.wordpress.com/