5k18a napisał: |
Państwo policyjne już jest od dawna, teraz dopiero to zauważamy. Protesty społeczne chyba niczego nie dają, a argumenty że jeżeli nie masz niczego do ukrycia to nie masz się czego obawiać, będzie można niebawem usłyszeć na TVN |
Pierwszym sygnałem był rok 1990 i zniesienie przez Mazowieckiego i Balcerowicza odpowiedzialności karnej i majątkowej za defraudacje pieniędzy publicznych - tak rosły elity...
Teraz elity maja wszystko pod kontrolą.
Wnioskodawcami zniesienia tego przepisu byli:
Mazowiecki, Balcerowicz, Boni, Tusk, Kaczyński, Lewandowski,. Kropiwnicki, Niesiołowski, Łopuszański, Moczulski, Olszewski, Bielecki, Suchocka, Giermek, Kuroń, Rokita... i cała reszta złodziei. Przypatrzeć się co robi dziś np., Bielecki albo kim był przez ostatnie lata Boni...
Wszelkie służby są ich własną prywatną policją i wyłącznie.
Nie wierzcie w żadne CBA, ABW, itp... to wszystko było stworzone by chronić wyłącznie interesów danej grupy, która stworzyła te służby i dała im tak dalekie uprawnienia.
Jako przykład dam wam jeden: Tyle przekrętów od 20 lat w Polsce się narobiło - i wskażcie, czy ktoś z tak zwanej elity siedzi? Czy jaka kol wiek służba rozliczyła np. Boniewo, Rokitę, Tuska, Kaczyńskiego? Nie...
Jedynie zwalczają konkurencję.
Władza się już tak rozpasała, że nawet do walki z "pospólstwem" wynajmuje prywatne firmy ochroniarskie - Hanka Bufetowa.