W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Ewolucja  
Podobne tematy
Nowo odkryte gatunki72
Ukryta archeologia 29
Zakazana Archeologia- ukryta historia czlowieka20
Pokaz wszystkie podobne tematy (19)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 5156
Strona:  «   1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kacper




Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 808
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:16, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
Naukowcy, którzy prawdopodobnie uważają siebie za najwyższą formę rozwoju intelektualnego we wszechświecie, nie dopuszczają nawet myśli, że mogą istnieć cywilizacje nieporównywalnie wyżej rozwinięte, dla których Ziemia może być miejscem eksperymentów genetycznych trwających od milionów lat. To mogą być ci bogowie, o których przekazy istnieją we wszystkich kulturach, właśnie ci Kreatorzy i przy takim założeniu pojęcie ID ma jakiś logiczny sens. Trudno bowiem wyobrazić sobie, że życie powstało na Ziemi przez jakiś przypadek i cały późniejszy rozwój świata zwierząt oraz pojawienie się człowieka to też wynik jakiegoś ciągu przypadków. Prędzej mógłbym uwierzyć w to, że ta sama osoba trafia co tydzień szóstkę w totolotka.


Nic dodać, nic ująć. (A jeśli dodać, to w formie rozwinięcia tych myśli;) )
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Spektrometr




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 132
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:03, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
...czy waszym zdaniem fakt istnienia kodu DNA to też oszustwo?
inaczej mówiąc: czy wierzycie w istnienie genów, w to, że są one dziedziczone, oraz w to, że w kodzie DNA (w różnych okolicznościach) powstają mutacje?


Cytat:
Znaczna większość sekwencji nigdy nie mogłaby być zsyntetyzowana.

Sir Francis Crick



Wylansowana w XIX wieku teoria ewolucji jest doktryną naukową, która jest zlepkiem sprzecznych przypuszczeń, hipotez i wyjaśnień nie mających oparcia w odkryciach różnych dziedzin nauki ani nie spełniających matematycznych kryteriów prawdopodobieństwa.

Zobacz poniżej
Czy ewolucjonizm jest nauką?
_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:33, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spektrometr, nie rozumiem...
udzieliłeś odpowiedzi na zadana przeze mnie pytanie? bo jakoś mi umknęła..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:34, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spektrometr napisał:

Zobacz poniżej
Czy ewolucjonizm jest nauką?



Pseudomatematyczny wywód. Facet pracowicie "udowadnia" niskie prawdopodobienstwo spontanicznego powstania życia. Dochodzi do małych liczb (bo do tego dążyl Very Happy) i...

...i żyje akurat w tej rzeczywistosci, gdzie omawiane zdarzenie zaszło. To jakby wygrywszy w totka upierac sie, ze się jednak nie wygrało. Bo prawdopodobienstwo małe.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:37, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no wiec właśnie
nawet jeśli prawdopodobieństwo powstania życia na ziemi wynosi tyle co 1 dzielone przez liczbę planet we wszechświecie to... co z tego?
przecież to niczego nie udowadnia. udowadnia co najwyżej, że nie ma życia poza ziemią Smile

ale takie obliczenia to można sobie włożyć między bajki - równie dobrze koleś może mi wyliczac jaka będzie pogoda za rok o tej samej porze.
tyle wie na ten temat co ja. albo i mniej bo ja przynajmniej wiem, ze nic nie wiem Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Spektrometr




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 132
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:46, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Spektrometr, nie rozumiem...
udzieliłeś odpowiedzi na zadana przeze mnie pytanie? bo jakoś mi umknęła..

A propos cytatu chodzi mi o to, że DNA nie jest dziełem przypadku, tak jak twierdzą wyznawcy teorii Darwina.

Od bagna(zawierającego pierwiastki wchodzące w skład prostych substancji biologicznych) do człowieka, oczywiście przy udziale wyładowań elektrycznych Laughing

To tak jakby twierdzić, że nowy samochód powstał po uderzeniu pioruna w złomowisko Very Happy

To jest ciekawsze i bardziej nieprawdopodobne, od barwnych opowieści o porwaniach przez kosmitów Confused
_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:48, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie do człowieka tylko do prostych aminokwasów, pierwszej bakterii, czy innego ścierwa - reszta już poszła z górki.

zwróć uwagę, że trwało to miliardy lat.
pomnóż sobie minimalne prawdopodobieństwo przypadkowego powstania prostego zalążka dna przez kilka miliardów lat...
mi np. milion lat nie mieści się w głowie, a miliard to już czarna magia - cholera wie do czego zdolny jest taki szmat czasu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:55, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

poza tym być może zupełnie błędnie zakładamy, że łańcuch dma musi powstać na skutek przypadku.
może po prostu w przyrodzie (fizyce) zachodzą zjawiska, które w pewnych okolicznościach, w naturalny sposób prowadzą do formowania się spirali kwasów...
coś jak kształt płatków śniegu - jakby wyliczać prawdopodobieństwo, ze kształt płatka sniegu powstanie przypadkiem z wody to tez można dojść do zera...
ale jednak płatki śniegu powstają naturalnie i każdy z nich jest zdumiewający w swej budowie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:58, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

po co w ogóle powstają gwiazdy ze swymi planetami? czy nie po t oby mogło na nich zagościć życie?

po co w ogóle powstają wszechświaty?

po co to wszystko co nas otacza?

aaaaa!!! żyjemy w matriksie!!! Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:05, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pytania są skądinąd słuszne, ale rozmawiając o ewolucji, itp. powinniśmy raczej unikać pytania 'po co?' Smile
inaczej trzeba by na nie odpowiedzieć: bo tak Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:12, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdzieś w necie napisał:
Jeśli chodzi o spór kreacja vs ewolucja polecam wyklady Kenta Hovinda lub Waltera Veitha. Przekonały mnie one w 100% iż to teoria ewolucji niema nawet sladowego poparcia w dowodach. Mógłbym sie tu rozpisac, ale polecam najpierw zapoznac sie z wykladami wyżej wymienionych. (Dowody jak skamienieliny czy warstwy osadów w rzeczywistosci wskazują na to iz wszystkie gatunki pojawiły sie na ziemi równoczesnie, a ziemia niema wiecej niż kilka tysięcy lat. Powszechne są równierz ślady wielkiego potopu.)


Spróbuję znaleźć czas i obejrzeć te wykłady i się do nich ustosunkuję. Jak na razie jednak jako ciekawostkę podam, że nikt na poważnie nie interesował się teorią Darwina do czasu Marksa i Engela, bo było to narzędzie dzięki któremu chcieli zniszczyć kościół. Gdzieś czytałem, że Rockefeller postawił gdzieś świątynię, w której głównym bożkiem był Darwin, ale nie zweryfikowałem jeszcze tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AndSmo




Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 238
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:59, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem ewolucjonistą i to zarówno dzięki Darwinowi jak i Spencerowi. Uprzedzejąc pytania powiem, że wg mnie nie kłóci się to w żadnym wypadku z wiarą Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
morgan666




Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 378
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:24, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jejku MILIARD lat to kurde nawet ciezko mi to pojac... hisoria (udokumentowana) czlowieka ma okolo 40000 lat... czyli... 0.004% a zakladajac ze ziemia istnieje okolo %mld lat to jest tylko 0.0008% czasu istnienia ziemi... a zobaczcie ile czlowiek juz "nabroil"... wiec 1.000.000.000 lat to wystarczajacy czas aby "gdzies na ziemi powstalo ""cos"""///
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
$iemo




Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 210
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:32, 18 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytałem gdzieś, że prawdopodobieństwo przypadkowego powstania DNA składającego się ze 100 par nukleotydów dającego życie jest mniejsze niż ilość wszystkich atomów we wszechświecie.
Ale to stara książka, z lat 80' ubiegłego wieku i nic nie piszą o ciemnej materii (wówczas mało znanej).
Jak będę miał czas to poszukam i podam autora.
_________________
...Nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Spektrometr




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 132
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:58, 19 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W ostatecznej konsekwencji istota, sprowadza się do pytania, czy życie zostało stworzone, czy samorzutnie wyewoluowało z materii nieożywionej. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy po raz pierwszy stało się to na Ziemi, w innym układzie planetarnym, w innej galaktyce, innym wszechświecie, czy innym wymiarze.

Istotne jest tylko to, czy jest ono owocem inteligentnego zamysłu, czy powstało przypadkowo z chaosu.

To z kolei oznacza, że mamy tak właściwie mamy tylko dwa toczące ze sobą spór obozy:
kreacjonistów (klasyczni kreacjoniści, zwolennicy inteligentnego planu, część interwencjonistów itp.)
i
ewolucjonistów (darwiniści, panspemiści, pozostała część interwencjonistów etc.)

PYTANIE SPROWADZA SIĘ DO TEGO: JAK POWSTAŁO ŻYCIE Question Question Question
_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mijak




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 505
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:34, 19 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mim zdaniem życie stworzył Bóg (pierwsze bakterie) i pozwolił, żeby samo się rozweijało (ewolucja) a później, być może ingerował od czasu do czau (jak na przeciętne tempo ewolucji, gatunki humanoidów rozwijały się niezwykle szybko), ale ewolucja sama w sobie też istnieje.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:11, 19 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
poza tym być może zupełnie błędnie zakładamy, że łańcuch dma musi powstać na skutek przypadku.
może po prostu w przyrodzie[/b] (fizyce) zachodzą zjawiska, które w pewnych okolicznościach, w naturalny sposób prowadzą do formowania się spirali kwasów...
[b]coś jak kształt płatków śniegu - jakby wyliczać prawdopodobieństwo, ze kształt płatka sniegu powstanie przypadkiem z wody to tez można dojść do zera...
ale jednak płatki śniegu powstają naturalnie i każdy z nich jest zdumiewający w swej budowie
.

tak ...
...to proces analogiczny do krystalizacji minerałów (jaki obserwujemy w stygnącej magmie, gdzie wraz ze spadkiem temperatury "wypadają" kolejne "kryształy") ...
po prostu niektóre z atomów łączą się ze sobą w takie a nie inne konfiguracje (struktury) tj. układy krystalograficzne ...
co ciekawe ...
takich głównych "układów" jest siedem ...

ale ja nie o tym ... Confused Wink


chodzi o to, że odwołanie się przez Bimiego do "krystalizacji" cząsteczek wody (+ innych drobin, którymi jest ona "zanieczyszczona") nie daje się jednak w prosty sposób przełożyć na powstanie łańcucha kwasów, a nawet gdyby tak było ...to "tajemnica" życia wcale nie polega na (samoistnym) "naturalnym" powstawaniu takich czy innych struktur i sekwencji , ale na zdolności materii do samoreplikacji, rozwoju, eliminacji niepożądanych mutacji i tworzenia coraz bardziej złożonych organizmów ...

i tutaj pojawia się zasadnicze pytanie ... przez które zadajacy je mogą być podejrzewani o "kreacjonizm" (chociaż większość z Was "uczonych" zdaje sobie sprawę z tego, że teoria ewolucji ...a raczej poszczególne "szkoły" odwołujące się do niej borykają się z pewnymi lukami, nad którymi przechodzą do porzadku dziennego, a z którymi i tak trzeba bedzię się zmierzyć żeby zweryfikować część naszych poglądów na problem ewolucji )


no ale wróćmy do owego pytania ...

Jak teoria ewolucji ma się do II prawa termodynamiki ?

Otóż drugie prawo termodynamiki, które stanowi podstawę fizyki głosi, że każdy system pozostawiony sam sobie ma tendencję do degradacji, rozpadu, zniszczenia i zepsucia się wraz z upływem czasu.
Ta znana każdemu zasada nazywana jest także prawem entropii, będącej niczym innym jak miarą rozproszenia systemu.
Entropia powiększa się, gdy system ze stanu uporządkowanego, zorganizowanego i zaplanowanego zmienia się w chaos i dezorganizację. Im silniejsza dezorganizacja, tym większa entropia. Prawo owo dowodzi, że wszechświat zbliża się do stanu bezładu i dezorganizacji.

czasem jednak wydaje się, że zagorzali obrońcy teorii ewolucji (w jej dotychczasowej formie) nie biorą owej zasady pod uwagę i wysuwają stwierdzenia jawnie się jej sprzeciwiające...według nich, nieuporządkowane martwe atomy ułożyły się z biegiem czasu – w uporządkowany sposób – w złożone cząsteczki, takie jak proteiny, DNA czy RNA, a następnie w jeszcze bardziej skomplikowane organizmy, przy czym zakładaja oni, że każdy etap tego procesu przebiegał w coraz bardziej kompleksowy i zorganizowany sposób co jest oczywiście, sprzeczne z II prawem termodynamiki...

gdyż ...

w normalnych warunkach i w świetle owego prawa kompleksowa organiczna cząsteczka nie powstanie – a wręcz przeciwnie, zostanie zniszczona, a rzeczywistość pokazauje, że szybciej dochodzi do rozkładu rzeczy bardziej złożonych i całościowych.”

Drugie prawo termodynamiki stanowi dla scenariusza stworzonego przez zwolenników teorii ewolucji poważną przeszkodę, zarówno z naukowego, jak i z logicznego punktu widzenia.
prawda jest taka, że "ewolucjoniści" nie są w stanie rozwiązać tego problemu w konsekwentny i zgodny z nauką sposób; mogą się jedynie uciekać do wyobraźni, niektórzy z nich uważają nawet, że ewolucja w jakiś magiczny sposób może przeciwstawić się zasadzie entropii. Laughing



p.s.
Jeżeli myślicie, że odrzucam teorię ewolucji to mylicie się ...i to bardzo ... zresztą nie wyobrazam sobie żeby geolog mógł ją w jakis sposób zlekceważyć ...

uwazam jednak, że zawiera ona szereg błedów (patrz: Darwin dziecko swojej epoki ... i jego koncepcja walki o byt oraz załozenie istnienia szeregu "ogniw pośrednich", które w wiekszości przypadków nie znalazły potwierdzenia w zapisie kopalnym), niedomówień (brak mechanizmu, który pomijając istnienie "ogniw posrednich" pozwoliłby wyjaśnić jak dochodziło do radiacji poszczególnych gatunków w stosunkowo krótkim okresie czasu ... ) i "przejść do porzadku dziennego" (jak w przypadku tzw. "eksplozji kambryjskiej", kiedy to "nagle" ni z gruchy ni z pietruchy Wink ...pojawiły się organizmy o złożonej i zróznicowanej budowie, co przypisuje się ...a jak ....samoistnej ewolucji pewnej grupy genów ...u różnych gatunków "na raz"....ma się rozumieć Wink )


wydaje mi się, że jeszcze długa droga przed nami zanim poznamy "wszystkie" mechanizmy i prawa rzadzące ewolucją życia na Ziemi i gdziekolwiek we Wszechświecie gdzie tylko ono istnieje ...




Pozdrawiam Cool
_________________
"...Nie nasyci się oko patrzeniem
ani ucho napełni słuchaniem..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mijak




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 505
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:30, 24 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od każdej zasady są wyjątki (a przynajmniej od wielu).
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:15, 24 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Boruta fajnie wykazał słabość teorii ewolucyjnych w oparciu o entropie.
Nie twierdze, że to na 100% prawda, bo w końcu możemy sobie obserwować w naszym świecie fizycznym zjawiska które tak nie bardzo pod entropie podciągnąć można, choćby tworzenie się układów planetarnych. W ogóle nie trudno zauważyć, że w świecie fizycznym najczęściej istnieją obok siebie przeciwieństwa, woda i ogień, i wspólnie nadają kształt naszemu otoczeniu. Nie wykluczam więc istnienia prawa przeciwnego entropii.
Myślę sobie jednak, że nasi przodkowie wnieśli w tą dyskusję bardzo ważny element, który nie wiadomo dlaczego teraz jest raczej ignorowany. Tym elementem jest oczywiście siła wyższa.
Od jakiegoś czasu wnikam w tak zwany świat energii. Na razie przyjmuje się, że świat materialny jest jedynie przejawem świata niematerialnego (podzbiorem) i dopóki nie będziemy operować w przestrzeni energii trudno nam będzie zrozumieć to co dzieje się w świecie fizycznym. Trudno postaci komputerowej zrozumieć co się dzieje w jego świecie tak długo jak długo nie działa w przestrzeni programisty.
Może odpowiedź na pytanie skąd się wzięło ciało fizyczne człowieka wcale nie jest taka trudna i odległa do odkrycia. Może już niedługo gdy swobodnie będziemy poruszać się w większej liczbie wymiarów zrozumiemy jak powstało ciało. Oczywiście wtedy zadamy sobie kolejne pytanie skąd wzięły się te energie ale to już inny problem a pytanie w świecie 3D będzie już miało pełną odpowiedź.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Levis




Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 21
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:37, 24 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
Ale nie bardzo wyobrażam sobie, aby jeden gatunek tak sam z siebie, bez ingerencji z zewnątrz, miał nagle przejść w inny gatunek i nie bardzo wiadomo, jakie mechanizmy na poziomie DNA miałyby o tym decydować.


A powiedz mi tylko jedną rzecz w takim razie. Czy wyobrażasz sobie, że cały ten wszechświat 14 mld lat temu był taki malutki jak główka od szpilki? Dosłownie. Naukowcy twierdzą, że taki był. Jeżeli tego sobie nie wyobrażasz to oczywiście nie mam więcej pytań. Ale jeżeli sobie to potrafisz wyobrazić to dlaczego akurat ewolucji nie potrafisz? Całą tą ewolucję, planety, galaktyki, cały ten potencjał dosłownie wypieprzyło w kosmos kilkanaście miliardów lat temu. Ludzie z jakichś dziwnych względów mogą się z tym pogodzić ale potem kwestionują całą resztę. To jest dopiero jazda. Kiedyś cały ten zapierdzisty bałagan wokół nas był mniejszy niż pryszcz na dupie.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
piotrek84




Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 41
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:59, 24 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Levis napisał:
Easy_Rider napisał:
Ale nie bardzo wyobrażam sobie, aby jeden gatunek tak sam z siebie, bez ingerencji z zewnątrz, miał nagle przejść w inny gatunek i nie bardzo wiadomo, jakie mechanizmy na poziomie DNA miałyby o tym decydować.


A powiedz mi tylko jedną rzecz w takim razie. Czy wyobrażasz sobie, że cały ten wszechświat 14 mld lat temu był taki malutki jak główka od szpilki? Dosłownie. Naukowcy twierdzą, że taki był. Jeżeli tego sobie nie wyobrażasz to oczywiście nie mam więcej pytań. Ale jeżeli sobie to potrafisz wyobrazić to dlaczego akurat ewolucji nie potrafisz? Całą tą ewolucję, planety, galaktyki, cały ten potencjał dosłownie wypieprzyło w kosmos kilkanaście miliardów lat temu. Ludzie z jakichś dziwnych względów mogą się z tym pogodzić ale potem kwestionują całą resztę. To jest dopiero jazda. Kiedyś cały ten zapierdzisty bałagan wokół nas był mniejszy niż pryszcz na dupie.
Pozdrawiam.


Ale ten "pryszcz na dupie" to też teoria! Tylko i wyłącznie teoria.
To zastosowanie TEORII ewolucji do wyjaśnienia mechanizmów powstania świata.

Levis, jeśli jesteś tego taki pewien to jestem ciekaw twojej opinii...
Jak powstała ta materia("pryszcz" Wink? Kiedy? I co było wcześniej?

pozdrawiam,
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Levis




Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 21
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:39, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzisz, zadajesz fundamentalne pytanie, na które nie uzyskano żadnej odpowiedzi. A na to że świat był pryszczem są całkiem logiczne dowody. Naukowcy potrafią uzyskać energie podobne do tych jakie panowały w tym kotle 14 mld temu. Co było przed osobliwością to są spekulacje a co było po to też tylko teorie naukowe ale w jakiejś tam części potwierdzane nawet empirycznie. Ponieważ wszechświat się rozszerza to cofając się w czasie dosyć logiczne jest, że był mniejszy. Jak mniejszy to cieplejszy. Wskazuje na to nie wróżenie z fusów i grzebanie w nosie tylko badania na poziomie trochę wyższym niż szkoła podstawowa. My nie mamy dostępu do wszelkiego rodzaju *tronów ale są tacy co mają i robią z tego użytek. Nawet gdyby świat nie wystrzelił z niczego to byłoby i tak mnóstwo pytań, z których pytanie o prawdziwość teorii ewolucji byłoby na równi z pytaniami o np. pochodzenie wszechświata. Ktoś ma problem z tym, że krokodyle nie ewoluują. A co, żyje już miliard lat na Ziemi żeby tak twierdzić? Niech pożyje jeszcze z miliard to pogadamy czy nie ewoluują. To że ktoś nie widzi zmian nie oznacza, że one nie następują. Góry się wypiętrzają. Widział ktoś jak Everest się podnosił? Nie widział. Czy to oznacza, że go Bóg usypał? Naukowcy zaobserwowali powstanie gatunku jakiegoś tam komara. Ewolucja całkiem szybka bo i komar to nie żyrafa.
Postęp wśród skomplikowanych systemów jest szybszy niż wśród prostych. 3/4 czasu życiu na Ziemi zajęło, żeby wylazło z wody. A potem raptem taka eksplozja różnorodności form.
To tak jak z postępem technologicznym. 2000 lat klepaliśmy osły po zadach a w 100 lat zrobiliśmy samoloty, laptopy, inżynierię genetyczną and so on. Przy pewnym zaawansowaniu rozwoju wydaje się, że panuje zatrzęsienie nowych rozwiązań a są to w większości wariacje na temat. Z rozwiniętych form łatwo robić wariacje. Z ameby trudniej.
Taki jest mój punkt widzienia. Ewolucja to fakt nawet już obserwowalny. Niektóre formy nie ewoluują bo amebce dobrze jest jak jest. A jak wyschnie sawanna i zamieni się w pustynię to zebra na pustyni nie ma czego szukać coś albo z niej wyewoluuje i się dostosuje albo wyginie. Wymieranie gatunków miało miejsce. W największym wymarło ca 90% wszystkich. Jest wiele niejasności ale nie było tak, że w warstwie geologicznej znaleziono różnorodność form, potem wymieranie i zaraz od czapy po pięciu minutach całkiem inne rozwinięte formy. Wszystko było stopniowo. Uwzględnić należy tu fakt, że naukowcy znajdują jakieś śmieszne ilości skamielin w porównaniu do tego co łaziło po tym padole i co zdechło. To że nie znaleźli jakichś ogniw jak oni to nazywają, nie świadczy że ich nie było. Wystarczy poczytać o tych sprawach.
Pozdrawiam.
P.S.: Aczkolwiek całe moje rozważania można o kant .... potłuc ponieważ nie jestem żadnym naukowcem, przeczytałem materiał na stronie Dakowskiego i uważam, że wszystkie te teorie będą tak długo dyskusyjne jak długo nie wykaże się w sposób jednoznaczny ich prawdziwości lub fałszu Smile))
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nieznajomy




Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 219
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:20, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Levis popieram twoją opinię. Natomiast wydaje mi się ,że postęp techniczny nie zawsze będzie szedł tak szybko. Nasz ludzki świat nie musi ciągle tak szybko diametralnie się zmieniać. Fakt ,że w ciągu 50 lat świat się zmienił nie do poznania ,ale to chyba dlatego ,że nastąpiły przełomowe odkrycia. Wskoczyliśmy w technologie cyfrową, laserową itp
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:55, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Levis napisał:
...Postęp wśród skomplikowanych systemów jest szybszy niż wśród prostych. 3/4 czasu życiu na Ziemi zajęło, żeby wylazło z wody. A potem raptem taka eksplozja różnorodności form.
To tak jak z postępem technologicznym. 2000 lat klepaliśmy osły po zadach a w 100 lat zrobiliśmy samoloty, laptopy, inżynierię genetyczną ....
Z rozwiniętych form łatwo robić wariacje. Z ameby trudniej.
...

no własnie ... z rozwiniętych form łatwiej zrobić wariacje, i tutaj w zasadzie wszystko jest o.k ale ...
w odniesieniu do "postępu technologicznego" ...musimy wiedzieć, ze przecież nie robi się on "sam" a wszelkie innowacje wprowadzane są z zewnatrz przez "inteligentne istoty" (do jakich część z nas niewątpliwie się zalicza ), które przez znaczną część swojego życia edukują się w tym kierunku ...

...w przypadku ewolucji, żeby pozostać w zgodzie z drugą zasadą termodynamiki wg. której (o czym już pisałem) każdy system pozostawiony sam sobie ma tendencję do degradacji i rozpadu nie da się w prosty sposób odwołać do przykładu w/w "postępu ...."


Pozdrawiam Cool
_________________
"...Nie nasyci się oko patrzeniem
ani ucho napełni słuchaniem..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:23, 27 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...zapomniałbym ...


"rozwojowi technologicznemu" towarzyszy coraz wiekszy pobór energii ...w przypadku ewolucji (pomimo, że młode słońce emitowało znacznie mniej energii, niż obecnie ale było to jeszcze zanim pojawiło się życie na Ziemi) nie można mówić o takim samym wzroście strumienia energii zasilajacego biosferę ...
_________________
"...Nie nasyci się oko patrzeniem
ani ucho napełni słuchaniem..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3   » 
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Ewolucja
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile