Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:18, 08 Gru '13
Temat postu:
niezalezna.pl - strefa wolnego słowa
08/12/2013
Redaktor wydania: Samuel Pereira
W Odessie zniszczono tablicę pamięci Lecha Kaczyńskiego
Dodano: 17.08.2013 [14:01]
W Odessie zniszczono tablicę pamięci Lecha Kaczyńskiego - niezalezna.pl
foto: zn.ua
W Odessie wandale zniszczyli tablicę pamięci Lecha Kaczyńskiego prezydenta Polski, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem w 2010 r. - informuje portal kresy.pl.
Nieznani sprawcy dorysowali wizerunkowi prezydenta rogi. Tablicę z dwujęzycznym napisem wstawiono w kwietniu 2010 roku na byłej „ul. Polskiej”, która została wówczas, z inicjatywy mera miasta, przemianowana na ulicę Lecha Kaczyńskiego.
Polska ambasada nie komentuje incydentu.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Kiedy SB mnie aresztowała w marcu 1983 r., powiedziałem, że niczego nie podpiszę i że wolę zamiast tego pójść do więzienia. Powiedzieli mi, że gdy pójdę siedzieć, aresztują masę innych ludzi, którzy dla mnie pracują, a o których wiedzieli dzięki swemu donosicielowi. Dali mi czas, bym zastanowił się nad współpracą z nimi przez kilka dni i wypuścili mnie pod warunkiem, że nikomu nie powiem o moim aresztowaniu i stawię się u nich w poniedziałek. Natychmiast po wyjściu z SB ostrzegłem wszystkich moich współpracowników (z wyjątkiem Kuncewicza) i następne dni i noce spędziliśmy na ewakuowaniu drukarni i magazynów z tonami papieru.
Wtedy wiedziałem już, że przed poniedziałkiem muszę opuścić Polskę. W piątek udało mi się wsiąść do samolotu i wylecieć do Kanady. W tenże poniedziałek SB zadzwoniła do mojej matki i gdy dowiedziała się, że jestem w Kanadzie, zmusiła ją do spotkania. To jednak nie dało żadnych rezultatów, ponieważ moja matka była weteranką w tej dziedzinie i zawsze odmawiała współpracy z SB.
Chcesz byśmy uwierzyli, że Christof od tak sobie wsiadł w samolot i wyjebał do Kanady zaraz po tym jak sb zagroziło mu aresztowaniem i szantażowało?
Dali mu paszport (lub go nie zabrali)?
Dali mu czas by się namyślił, czy chce iść do więzienia? Kurwa, litości.
Trzeba wierzyć w niepokalane poczęcie by brać pod uwagę te brednie i dać im cień szansy na prawdopodobieństwo.
Christoperos podpisał lojalkę, co wykumał Macierewicz i teraz grzecznie poprosił Krisa, by ten poopowiadał "swoje teorie", albo się wyda co i o kim Kris opowiadał SB!
Chcesz byśmy uwierzyli, że Christof od tak sobie wsiadł w samolot i wyjebał do Kanady zaraz po tym jak sb zagroziło mu aresztowaniem i szantażowało?
Dali mu paszport (lub go nie zabrali)?
Dali mu czas by się namyślił, czy chce iść do więzienia? Kurwa, litości.
Trzeba wierzyć w niepokalane poczęcie by brać pod uwagę te brednie i dać im cień szansy na prawdopodobieństwo.
Christoperos podpisał lojalkę, co wykumał Macierewicz i teraz grzecznie poprosił Krisa, by ten poopowiadał "swoje teorie", albo się wyda co i o kim Kris opowiadał SB!
Zamieściłem artykuł z portalu niezależna.pl, aby przedstawić wam wersję wydarzeń według Ciszewskiego. Faktem jest, że wylot do Kanady, zaraz po aresztowaniu jest podejrzany. Żeby całkowicie oczyścić się z zarzutów, Ciszewski powinien szczegółówo wyjaśnić opini publicznej,jak mu się udało dostać do Kanady.
Jak na razie to mógłby się cokolwiek oczyścić z zarzutów, ale zamiast tego próbuje zrobić ludzi w chuja. Mówię Ci, że ta cała zbieranina profesorów strzelających sobie samobóje w komisji Macierewicza to nie przypadek. Macierewicz zadzwonił z jasnymi komunikatami, "mam na was haki, przyjeżdżajcie, będziecie mówić co wam każę". Mi się nawet zdaje, że niektórzy z tych ludzi celowo pierdolili takie banialuki, by ludzie zorientowali się, że coś jest nie tak, ale chyba zawiedli się na inteligencji przeciętnego wyznawcy kaczora.
Ciszewski wyjaśnia portalowi niezależna.pl jak udało mu się wyjechać do Kanady:
Cytat:
Prof. Chris Cieszewski w rozmowie z portalem niezalezna.pl wyjaśnia, jak w stanie wojennym udało mu się wyjechać za granicę. Dziś w programie "Po prostu" Tomasz Sekielski oskarżył naukowca o tajną współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa, sugerując m.in., że bez podjęcia współpracy Cieszewski nie wyjechałby w stanie wojennym do Kanady.
Prof. Chris Cieszewski:
Skąd w stanie wojennym miałem paszport i udało mi się niemal z dnia na dzień wyjechać? To bardzo uzasadnione pytanie, które wymaga odpowiedzi.
W 1981 r. byłem we Francji na stażu związanym z SGGW (wymagana po absolutorium 6-miesięczna praktyka terenowa przed ukończeniem studiów; byłem tam z dwoma stowarzyszeniami naukowymi, ARMEF i AFOCEl, przez 9 miesięcy). Podczas tego stażu miałem wypadek samochodowy (jako weekendowy autostopowicz), który skończył się dla mnie poważnymi obrażeniami twarzy, zwłaszcza nosa. Złamany nos przeszkadzał mi w oddychaniu. Wymagałem dodatkowej operacji, która miała być opłacona przez Francuzów, i próbowałem wybrać się do Francji na ten zabieg na długo przed moim aresztowaniem. Ale dostanie zgody na podróż i otrzymanie paszportu w czasie stanu wojennego nie było łatwe. Potrzebowałem wszystkich rodzajów zgód, łącznie z pismem z Ministerstwa Zdrowia. Pochłonęło to bardzo dużo czasu, a gdy już miałem paszport, jeszcze dłużej trwało załatwianie francuskiej wizy.
W czasie mojego aresztowania miałem już od jakiegos czasu paszport i czekałem właśnie na francuską wizę. Kiedy SB zabroniła mi mówić komukolwiek o aresztowaniu i nakazała przyjść w poniedziałek, najpierw próbowali zatrzymać mój paszport, lecz potem zwrócili mi go, gdy powiedziałem, że każdy wie, iż używałem paszportu zamiast dowodu osobistego (wtedy można było mieć tylko jedno albo drugie), i że nikt nie uwierzy mi, że go zgubiłem i że żyję bez żadnego dokumentu stwierdzającego tożsamość. SB spytała mnie wtedy, czy mam wizę. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że nie mam żadnej wizy i że dostanie jej w stanie wojennym wymaga bardzo dużo czasu. Po wyjściu z SB poszedłem do francuskiego konsulatu i powiedziałem pani Canard, że natychmiast potrzebuję wizy, bo zostałem niedawno zatrzymany i muszę opuścić Polskę. Ona stwierdziła, że w tej sytuacji francuski konsulat w ogóle nie wyda mi wizy, bo będę chciał zostać we Francji, jeśli mnie tam wpuszczą. Udałem się wówczas do amerykańskiego konsulatu, bo wiedziałem, że w USA jest bardzo patriotyczna polska społeczność emigracyjna, która gościła tam w owym czasie Marka Chodakiewicza, którego znałem i z którym także współpracowałem w podziemiu. Ale po tym, jak opowiedziałem swoją historię, nie wpuszczono mnie nawet do budynku.
W końcu udałem się do kanadyjskiego konsulatu, bo miałem brata w Kanadzie; w tej placówce pozwolono mi nawet osobiście porozmawiać z panią konsul. Po sprawdzeniu moich danych powiedzieli, że mogę dostać wizę do Kanady od ręki, bo mój brat wysłał mi zaproszenie na początku stanu wojennego. W ten sposób udało mi się już w piątek polecieć do Kanady. Podejrzewam, że mogę wciąż mieć francuskie dokumenty ubezpieczeniowe związane z zabiegiem medycznym, który miałem się poddać. Od tego czasu przeszedłem dwie operacje w Kanadzie i jedną w USA. Mam nadzieję, że te wyjaśnienia pozwolą czytelnikom portalu niezalezna.pl nie dać się nabrać na kłamliwe insynuacje przedstawione w TVP.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:20, 11 Gru '13
Temat postu:
A przepraszam ten Ciszewski - to on wyjechał do Kanady przed, czy po tym, jak powstała Ziemia?
Bo ja tam nie widzę przeszkód aby ktoś tak zajebisty jak sam pan Bóg Jahwe tworzył świat już po tym jak Ciszewski wyjechał do Kanady - czyli to Bóg wysłał Ciszewskiego do Kanady, z tym że już od razu w czasie przeszłym, czyli nie wiem do kogo ty masz właściwie, ani o co, pretensje...
Pytanie, jak Ciszewski wsiadł do samolotu. Chyba, ze w sb pracowali tacy kretyni, że nie zawiadomili służb granicznych, co jest oczywistą próbą kolejnego jebania w dupy naiwnych pisowców przez Chrisa.
Cytat:
Od tego czasu przeszedłem dwie operacje w Kanadzie i jedną w USA. Mam nadzieję, że te wyjaśnienia pozwolą czytelnikom portalu niezalezna.pl nie dać się nabrać na kłamliwe insynuacje przedstawione w TVP.
Skoro to są "kłamliwe insynuacje" to dlaczego Chris nie pozwie Sekielskiego? Tylko ściemnia, że go wypuszczono, by mógł bezpiecznie wyjebać do Kanady? To chyba taki jedyny przypadek w historii Wszechświata.
Ten kapuś SB Cieszewski jeszcze ma czelność coś "prostować" po tym jak kłamał na temat katastrofy w Smoleńsku spowodowanej rozkazem Lecha Kaczyńskiego?
Przecież niektóre dokumenty się zachowały:
W sprawie katastrofy - komisja pana Laska ujawnia kolejną porcję zdjęć ukazujących podłość Neojudaisty* Macierewicza i jego pomagierów w Polsce, którzy dbając o interesy Putina dzielą naród kłamstwami o rzekomym braku kokpitu, wybuchach i innych pierdołach na które nie ma żadnych dowodów:
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:50, 12 Gru '13
Temat postu:
armar napisał:
Neojudaista to osoba wierząca w zapisy Nowego Testamentu na temat zmyślonego żydowskiego bożka.
Jeśli tak, z czym się zgadzam, to mamy starcie samych neojudaistów, w tym imć "kurwa wiem o co chodzi, zbadam, ale chuja nie mam kasy na badania" Laska i jego popleczników typu Niesioł pospolity, czy "kocham krzyż, mam w dupie rybę oraz Twoje prawa obywatelskie chuju" Donald z imć neokonserwatywno-komunistycznym "jak mi dobrze, że znam paru masonów" Antonim, "o kurwa nawróciłem się będę zajebiście żyć do końca życia" Jarkiem.
W takim sporze nie sposób stanąć po żadnej ze stron, bo spór jest jałowy.
A o interesy Putina, Angeli, Szimona, itd. Ci ludzie dbaliby nawet, gdyby nie chcieli, albowiem są większymi debilami, niż ustawa przewiduje.
Neojudaista to osoba wierząca w zapisy Nowego Testamentu na temat zmyślonego żydowskiego bożka.
Jeśli tak, z czym się zgadzam, to mamy starcie samych neojudaistów, w tym imć "kurwa wiem o co chodzi, zbadam, ale chuja nie mam kasy na badania" Laska i jego popleczników typu Niesioł pospolity, czy "kocham krzyż, mam w dupie rybę oraz Twoje prawa obywatelskie chuju" Donald z imć neokonserwatywno-komunistycznym "jak mi dobrze, że znam paru masonów" Antonim, "o kurwa nawróciłem się będę zajebiście żyć do końca życia" Jarkiem.
W takim sporze nie sposób stanąć po żadnej ze stron, bo spór jest jałowy.
A o interesy Putina, Angeli, Szimona, itd. Ci ludzie dbaliby nawet, gdyby nie chcieli, albowiem są większymi debilami, niż ustawa przewiduje.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:45, 12 Gru '13
Temat postu:
The Mike to a propo wypowiedzi Armara, gdzie pobrzmiewa jakoby "jakowaś komisja" Laska rozwiewała wątpliwości w sprawie czegokolwiek.
W związku z tym chciałem jedynie zasugerować, że spór jest jałowy i polega na przebijaniu się w cwaniactwie jakimiś wstawkami medialnymi z dupy.
Co więcej nie widzę w sprawie żadnych punktów do sporu.
Nie zamierzałbym nigdy stanąć po stronie jakiegokolwiek sporu, który da się rozstrzygnąć przez jakiś rok rzetelnej, uczciwiej, zaangażowanej pracy - na co oczywiście neojudaistów nigdy nie stać.
P.S. No, może stać ich na zaangażowaną pracę, jak im JHWH każe, ale o rzetelności, czy uczciwości mowy być nie może.
Mówię Ci, że ta cała zbieranina profesorów strzelających sobie samobóje w komisji Macierewicza to nie przypadek. Macierewicz zadzwonił z jasnymi komunikatami, "mam na was haki, przyjeżdżajcie, będziecie mówić co wam każę".
Po postawieniu takiej hipotezy zrób Mike ludzkości przysługę i zainwestuj w zestaw eutanazyjny.
The Mike napisał:
Pytanie, jak Ciszewski wsiadł do samolotu. Chyba, ze w sb pracowali tacy kretyni, że nie zawiadomili służb granicznych, co jest oczywistą próbą kolejnego jebania w dupy naiwnych pisowców przez Chrisa.
Podrobactwo z SB zabierało ludziom paszporty aby nie mogli opuszczać kraju. Ciszewskiemu zostawili paszport, bo to był jego jedyny dokument tożsamości. A jak pewnie wiesz, w komunizmie trzeba było nosić przy sobie dokument tożsamości przez cały czas.
Bimi napisał:
A przepraszam ten Ciszewski - to on wyjechał do Kanady przed, czy po tym, jak powstała Ziemia?
Bo ja tam nie widzę przeszkód aby ktoś tak zajebisty jak sam pan Bóg Jahwe tworzył świat już po tym jak Ciszewski wyjechał do Kanady - czyli to Bóg wysłał Ciszewskiego do Kanady, z tym że już od razu w czasie przeszłym, czyli nie wiem do kogo ty masz właściwie, ani o co, pretensje...
Bimi, czy ty nie bierzesz za silnych leków? A może odstawiłeś jakieś?
Pretensje mogę mieć jedynie o twój niedorozwój.
armar napisał:
Przecież niektóre dokumenty się zachowały:
W sprawie katastrofy - komisja pana Laska ujawnia kolejną porcję zdjęć ukazujących podłość Neojudaisty* Macierewicza i jego pomagierów w Polsce, którzy dbając o interesy Putina dzielą naród kłamstwami o rzekomym braku kokpitu, wybuchach i innych pierdołach na które nie ma żadnych dowodów
Dokument, który pokazała judeotvp1 jest manipulacją, mającą na celu przekonać widzów, że rzeczywiście są papiery na Ciszewskiego. Jest to tylko podanie o wyjazd za granicę, datowane na 6 grudnia 1982. Przypominam, że SB aresztowała Ciszewskiego w marcu 1983.
Twierdzisz, że Macierewicz dba o interesy Putina. Eutanazja…
Co do nazywania chrześcijan neojudaistami to wiedz, że judaizm i chrześcijaństwo są jak dwa przeciwstawne bieguny. Poczytaj trochę książek o judaizmie, a załapiesz o co chodzi.
Ludzie, czy wy jesteście ślepi? Czy nie widzicie, że judaistyczne ścierwa robią wszystko co w ich mocy, aby zdyskredytować komisję Macierewicza. Czy tak trudno Wam zrozumieć, że w Smoleńsku miał miejsce zamach?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:01, 13 Gru '13
Temat postu:
god vs devil napisał:
Bimi napisał:
A przepraszam ten Ciszewski - to on wyjechał do Kanady przed, czy po tym, jak powstała Ziemia?
Bo ja tam nie widzę przeszkód aby ktoś tak zajebisty jak sam pan Bóg Jahwe tworzył świat już po tym jak Ciszewski wyjechał do Kanady - czyli to Bóg wysłał Ciszewskiego do Kanady, z tym że już od razu w czasie przeszłym, czyli nie wiem do kogo ty masz właściwie, ani o co, pretensje...
Bimi, czy ty nie bierzesz za silnych leków? A może odstawiłeś jakieś?
Pretensje mogę mieć jedynie o twój niedorozwój.
Ej, ale to nie ja się zarzekam, że Ziemia powstała niedawno i że potrafię to udowodnić.
Powinieneś być konsekwentny.
Mówię Ci, że ta cała zbieranina profesorów strzelających sobie samobóje w komisji Macierewicza to nie przypadek. Macierewicz zadzwonił z jasnymi komunikatami, "mam na was haki, przyjeżdżajcie, będziecie mówić co wam każę".
Po postawieniu takiej hipotezy zrób Mike ludzkości przysługę i zainwestuj w zestaw eutanazyjny.
Cóż, takiej reakcji można się spodziewać po katomędzie bez honoru, broniącej tajnego współpracownika sb, marionetkę Macierewicza. Będziesz się chuju smażył w piekle, które sobie wymyśliłeś
Duńska prasa: brzoza nie mogła być przyczyną katastrofy smoleńskiej
Duńskie czasopismo "Ingeniřren" opublikowało dziś artykuł autorstwa inż. Glenna Jřrgensena, który dowodzi, że brzoza nie mogła być przyczyną katastrofy w Smoleńsku. O sprawie napisał portal niezalezna.pl, a pełną treść tekstu na swojej stronie internetowej zamieścił zespół parlamentarny ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej
Za sprawą dzisiejszej publikacji w "Ingeniřren", temat wraca. "Jego praca spowodowała wielkie poruszenie, gdyż wyniki popierają hipotezę, że katastrofa nie była zwykłym wypadkiem, ale zamachem" – czytamy w artykule.
Naukowiec sam nie wyjaśnia przyczyn katastrofy, przekonuje jedynie, że te podawane dotychczas nie są prawdziwe. Zamachu nie wyklucza.
- Jeżeli ja miałbym za zadanie dokonać ataku na samolot tak, aby wyglądał jak najzwyklejszy wypadek, to użyłbym ładunków wybuchowych na niskiej wysokości – mówi w rozmowie z "Ingeniřren" Jřrgensen.
"Wielu Polaków podejrzewa, że odpowiedzialność Rosji za ten wypadek jest znacznie większa. Takie spojrzenie jest również podzielane przez prof. Wiesława Biniendę z Uniwersytetu w Akron USA, który jest redaktorem naczelnym lotniczego pisma naukowego ťJournal of Aerospace EngineeringŤ. Jego obliczenia pokazały, że gdyby doszło do kontaktu lewego skrzydła z brzozą, to skrzydło przecięłoby brzozę jak nóż, a uszkodzenie skrzydła byłoby nieznaczne. Jego obliczenia pokazały również, że gdyby nawet końcówka skrzydła urwała się na wysokości 5 metrów, to musiałaby ona uderzyć w ziemię 12 metrów dalej. W rzeczywistości końcówka skrzydła została znaleziona 111 metrów za brzozą" – czytamy w artykule.
Dlaczego to podlinkowałem ?
Nieprzypadkowo Onet akurat teraz o tym napisał .
Na Ukrainie wże Rosyjskie okręty postawiono w stan gotowości. Więc teraz trzeba zmienić taktykę i zaszczepić trochę więcej nienawiści do Rosjan najlepiej obarczając ich winą za coś co do niedawna dla "Tfurcuf" Onetu było omamem Macierewicza ...
Redaktorkom wydaje się że sympatia do Ukraińców i banderowców będzie rosła wprost proporcjonalna do nienawiści i leku przed Rosjanami na zasadzie " wróg mojego wroga jest moim przyjacielem"
Zapewne więcej będzie takich artykułów na temat strasznej Rosji ,Katynia ,Stalina i białych niedźwiedzi zobaczymy na łamach Niemieckich mediów w Polsce ...Oczywiście to wszytko prawda, Rosja jest mocarstwem bez skrupułów i ma krew na rękach , całe morze krwi ...Pytanie tylko czy w tym morzu krwi dało by się potopić tych wszystkich kłamliwych i cynicznych redaktorów , obawiam się że nie...
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:13, 25 Lut '14
Temat postu:
Każde imperium powstaje w oceanie krwi. Mnie zadziwia to jak słowo "Rosja " wyłącza u większości ludzi zdrowy rozsądek. Straszy się nią jak kiedyś czarną wołgą. Umiejętnie podsycana awersja Polaków do Rosjan stała się narzędziem polityki. Jesteśmy jak te psy pawłowa. To co serwują ostatnio media, to już nawet nie propaganda, to ordynarny gwałt na resztkach przyzwoitości. A mi Rosji żal, bo to ona była największą ofiarą komunizmu. Z tego co pamiętam to Lenina sponsorowali Niemcy. Historia lubi się powtarzać.........
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:33, 25 Lut '14
Temat postu:
No, kurwa przecież wiadomo, że musimy być w stałej gotowości do napierdalania się z rusonalndem - tylko po to tu jeszcze tkwimy nie wykupieni do cna. W tym celu istnieją neokolonie. Jesteśmy germańskim buforem oraz jankesko-żydowskim przedmurzem, po spaleniu, którego będzie można dokonać kontrakcji.
W całej strukturze władzy albo germańskie albo usraelskie ścierwa i sprzedajne dziwki.
To, że Macierewicz ma haki na Polskich naukowców, dzięki rozpierdusze w WSI ma na nich na tyle dużo, że będą udowadniali nawet, że Lech Kaczyński w ostatniej chwili wyskoczył z samolotu i próbował na własnych plecach dźwignąć maszynę by się nie rozbiła, ale przeszkodzili mu sowieccy telekinetyczni agenci, to wiemy. Ale co am na tego biednego Duńczyka?
No i dlaczego nazywa się tego inżynierzynę naukowcem?
To, że Macierewicz ma haki na Polskich naukowców, dzięki rozpierdusze w WSI ma na nich na tyle dużo, że będą udowadniali nawet, że Lech Kaczyński w ostatniej chwili wyskoczył z samolotu i próbował na własnych plecach dźwignąć maszynę by się nie rozbiła, ale przeszkodzili mu sowieccy telekinetyczni agenci, to wiemy. Ale co am na tego biednego Duńczyka?
Mikowy szczurze, twoja teoria jest tak żałosna, że nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Macierewicz ma haki na na polskich naukowców, tak?
WSI jak i inne postkomunistyczne służby wywiadowcze powinny być w wolnej Polsce jak najszybciej rozwiązane lub co najmniej oczyszczone z judaistycznego ścierwa. Głównym celem tych terrorystycznych organizacji, w 100% kontrolowanych przez judejczyków, jest ochrona rządzącej judeoelity. Podobnie jest z policją.
Macierewicz i jego komisja już są przekonani w 100%, że w Smoleńsku miał miejsce zamach, a to dzięki odtajnionemu raportowi polskich archeologów, w którym stwierdzono, że znaleziono tysiące drobnych szczątków samolotu oraz szczątki ludzkie przed miejscem uderzenia samolotu w ziemię. Jedynym sensownym wytłumaczeniem tych faktów jest wybuch samolotu w powietrzu.
Chcę przypomnieć, że inicjator wyprawy archeologów do smoleńska, prof. Marek Dulinicz, zginął 6 czerwca 2010 roku w wypadku samochodowym. Ale pewnie według Bimowych i Mikowych łbów zakłutych wypadek ten oraz utajnienie tego raportu to tylko mało znaczące, przypadkowe wydarzenia losowe.
Pytanie jest, kiedy komisja Macierewicza trafi na trop judeoszczurów?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:04, 10 Kwi '14
Temat postu:
Z okazji kolejnej rocznicy święta katastrofy smoleńskiej pragnę wszystkich poinformować, że każdy któremu ujebałem limit z powodu pierdolenia głupot w tym wątku nie zostanie objęty żadną amnestią.
Jeśli jednak bardzo mu na tym zależy, to osobiście nie widzę przeciwwskazań aby poszedł w ślady swego świętego bohatera i w imię miłości do ojczyzny przyjebał se z bańki w jakąś ruską brzozę. Przy czym najpierw proponuje ojebać co najmniej flaszkę na pół z jakimś generałem, jak nakazuje stara polska judeochrześcijańska tradycja.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:30, 10 Kwi '14
Temat postu:
Jak słucham dzisiaj pierdolenia tych pokątnych chujów z jednej, drugiej i trzeciej strony to w jeszcze większym stopniu zdaję sobie sprawę jak ludzie są jebnięci na baniak na rzecz swoich partykularnych celów.
Mądrość pozwala w pewnych chwilach wykorzystać, jakże piękną rzecz jaką jest CISZA.
Jeśli jednak bardzo mu na tym zależy, to osobiście nie widzę przeciwwskazań aby poszedł w ślady swego świętego bohatera i w imię miłości do ojczyzny przyjebał se z bańki w jakąś ruską brzozę. Przy czym najpierw proponuje ojebać co najmniej flaszkę na pół z jakimś generałem, jak nakazuje stara polska judeochrześcijańska tradycja.
Cztery lata po katastrofie i nadal twierdzisz, że to był nieszczęśliwy wypadek, tak? I ty uważasz się za inteligentnego?
Flaszkę z generałem powiadasz... Jeżeli nawiązujesz tu do gen. Błasika, to już wiemy, że był trzeźwy, nie było go w kabinie pilotów i nie wywierał żadnej presji na załogę. Za wszystkie twoje obelgi rzucane w niego powinieneś honorowo przeprosić na tym forum.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Trzeba wierzyć w niepokalane poczęcie by brać pod uwagę te brednie i dać im cień szansy na prawdopodobieństwo. 
