W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Samolot z prezydentem rozbił się w Smoleńsku  
Podobne tematy
Smoleńsk, amerykańskie Know How, kooperacja 11
Smoleńsk jako czysta propaganda (niczego nie było) 13
Czyje to służby specjalne szczują 8
Pokaz wszystkie podobne tematy (15)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
101 gł.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 439498
Strona:  «   1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 132, 133, 134   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:24, 12 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

widzę że psychoza nie ustaje Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kociu99




Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:36, 12 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

na temat remontu Tupolewa, który przeprowadziła firma powiązana z WSI - artykuł pojawił sie w Gazecie Polskiej.

http://iskry.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=9259
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chokebore




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 205

PostWysłany: 12:33, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Czy funkcjonariusz BOR, który był na pokładzie Tu-154, dzwonił do żony zaraz po katastrofie?"

Najnowsza "Gazeta Polska" przynosi informację na temat sprawy o której plotki krążyły w środowisku dziennikarskim od dość dawna:

"Wypowiedź Klicha [o osobach, które mogły przeżyć katastrofę, ale zmarły tuż po niej] każe zastanowić się, czy rzeczywiście funkcjonariusz BOR, który był na pokładzie Tu-154, Jacek Surówka – dziś ujawniamy, że to o nim pisaliśmy – dzwonił do żony zaraz po katastrofie, mówiąc, że jest ciężko ranny w nogi i że „dzieją się tu rzeczy straszne"? Po tych jego słowach połączenie zostało przerwane. Taką relację przedstawił nam jeden z dziennikarzy, który 10 kwietnia był w Smoleńsku. Według naszych informacji, Surówka miał telefon w sieci Orange.

Dziennikarz ten próbował potem, jak twierdził, skontaktować się z żoną Jacka Surówki. Miała ona o telefonie męża opowiadać znajomym, ale okazało się, że nagle z niewiadomych powodów zamknęła się w sobie i odmówiła rozmowy. Spotkał się więc – jak mówi – z bratem funkcjonariusza, który potwierdził mu fakt takiej rozmowy telefonicznej, którą dziennikarz nagrał. Jednak dotychczas jej nie upublicznił z niewiadomych powodów.

„GP" dotarła do brata Jacka Surówki. Zaprzeczył, że taki telefon z miejsca tragedii miał miejsce. „O żadnych telefonach nie może być mowy, nic mi o tym nie wiadomo" – odpowiedział „GP".

Według naszych informacji także inny funkcjonariusz BOR, który był na pokładzie Tu-154, miał po katastrofie dzwonić do żony, ale miała wyłączony telefon – włączyła się poczta głosowa, a więc prokuratura może to sprawdzić.

Wobec wypowiedzi Edmunda Klicha z 4 października dla „Młodego komsomolca" o rannych, którzy przeżyli pierwsze chwile po katastrofie, prokuratura powinna przedstawić publicznie wyniki badania billingów ofiar. Mogą one spowodować nagłą zmianę w przebiegającym opieszale śledztwie."

Leszek Misiak, Grzegorz Wierzchołowski, "Ujawnijcie, jak umierali!", "Gazeta Polska", 13 października


http://www.wpolityce.pl/view/2727/_Czy_f.....fie__.html
_________________
,,Amor meus pondus meum"
http://pwarsawsky.wixsite.com/tabliczka/home
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
connard




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 626
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:42, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Mieszkańcy sopockiej kamienicy, w której mieszkał Lech Kaczyński, mają dość zniczy i rozmodlonego tłumu pod oknami. Co miesiąc zbierają się tam sympatycy byłego prezydenta. Ostatnio był wśród nich Jacek Kurski. - Gdyby nie to, że syn mnie zatrzymał, to bym zeszła i dała temu Kurskiemu - denerwuje się pani Joanna, niegdyś sąsiadka Lecha Kaczyńskiego. - Tu nie idzie żyć, czujemy się jak na cmentarzu - dodaje.

Znicze pod sopocką kamienicą płoną od 10 kwietnia. Początkowo ustawiano je spontanicznie. Teraz wygląda to na zorganizowaną akcję. - Przyjeżdżają mikrobusami całe wycieczki. Śpiewają, klęczą, odmawiają różaniec. Tyle, że tu nic nie ma. Mieszkanie stoi puste. Nawet Marta rzadko zagląda - mówi jeden z mieszkańców.

"Usłyszałam, że jestem starą komunistką..."

Ale znicze to nie wszystko. Na płocie rozwieszono patriotyczne plakaty, pomiędzy szczeble powtykano narodowe flagi powleczone kirem. - Próbowałam przekonywać, że niszczą nam płot, że depczą ogródek. W odpowiedzi usłyszałam, że jestem starą komunistką i że jeśli chcę, to mogę się wyprowadzić - opowiada pani Joanna w rozmowie z reporterem TOK FM.

Mieszkańcy są rozgoryczeni brakiem reakcji władz miasta. Twierdzą, że nikt nie pomaga im sprzątać terenu. W urzędzie dowiedzieli się, że za porządek odpowiada wspólnota. - Harcerze sprzątali przez pierwsze trzy dni. Później kwiaty gniły tygodniami - mówi kobieta wracająca z położonego nieopodal sklepu. - Wspólnoty nie stać na zamawianie co rusz ciężarówki sprzątającej te śmieci - dodaje.

Będzie muzeum?

Mieszkańców dodatkowo elektryzuje propozycja utworzenia w mieszkaniu byłego prezydenta muzeum. Mówią, że nigdy się na to nie zgodzą. Placówka przyciągnęłaby jeszcze większą rzeszę zwolenników byłego prezydenta.

Być może procesje pod dom by ustały, gdyby ustawiono w mieście specjalną tablicę poświęconą pamięci prezydenckiej pary. - Taka tablica będzie w kościele, do którego chodził prezydent z małżonką. To inicjatywa tamtejszego proboszcza - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Co do nastrojów w kamienicy, to cóż jej mieszkańcom doradziłbym więcej cierpliwości - dodaje.

Ale pomysł proboszcza nie podoba się lokalnym działaczom PiS. Hanna Foltyn-Kubicka przekonuje, że tablica powinna być wmurowana na skwerze przy kamienicy. - Tam można było spotkać prezydenta na spacerze. To idealne miejsce - mówi.

Byli sąsiedzi prezydenta pomysł popierają, ale mają wątpliwości, czy to rozwiąże ich problemy. - Oni się zachowują jak sekta. Im potrzebny jest konflikt - uważa pani Joanna. - Nawet jak tablica stanie, to powiedzą, że jest nie taka, jak by chcieli, i dalej będą tu przychodzić. Tak jak w Warszawie - powiedziała mieszkanka sopockiej kamienicy, w której mieszkał Lech Kaczyński.


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....kancy.html

A podobno w Korei Północnej też czczą różne miejsca - np. drzewka pod którymi odlewał się Wielki Wódz Towarzysz Kim Ir Sen...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
connard




Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 626
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:50, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kpt. Protasiuk nie ćwiczył jako pierwszy pilot na symulatorze Tu-154M

Arkadiusz Protasiuk nigdy nie ćwiczył na symulatorze jako pierwszy pilot - podało RMF FM. Radio powołuje się na wyniki zeznań pilotów z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa.

Według materiałów, do których dotarli reporterzy radia, kapitan tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku, nigdy nie ćwiczył sytuacji niebezpiecznych jako dowódca samolotu.

Protasiuk ćwiczył kilkukrotnie na symulatorze, jednak jedynie jako drugi pilot i nawigator - twierdzi RMF FM. Zdaniem przesłuchiwanych pilotów 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa to karygodny błąd, bo jako dowódca był zdany w sytuacjach awaryjnych na własną wiedzę teoretyczną. Piloci opowiedzieli również o systemie szkoleń na symulatorze tupolewa - szkoleń, których zaprzestano, gdy dowódcą pułku został Tomasz Pietrzak.
Arkadiusz Protasiuk pełnił funkcję dowódcy załogi podczas tragicznego lotu Tu-154M, w którego wypadku zginęło 96 osób, w tym prezydent Polski.

"Błasik miał w zwyczaju..."

W zeznaniach pilotów znalazły się też informacje o gen. Andrzeju Błasiku, szefie wojsk lotniczych, który miał być w kabinie pilotów tupolewa do ostatniej chwili. Jak podaje RMF FM powołując się na słowa przesłuchiwanych, Błasik miał wcześniej w zwyczaju zajmować miejsce drugiego pilota i pilotować samolot. Przez to wysłany oficjalnie drugi pilot stawał się członkiem załogi. Radio powołując się na świadków twierdzi, że nie można wykluczyć, iż podobnie mogło być podczas kwietniowego lotu prezydenckiego Tu-154M.


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....ot_na.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rasta Soul




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 241
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:55, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kto przeżył katastrofę TU-154?

Rząd i prokuratura pół roku ukrywają przed społeczeństwem informacje o pasażerach Tu-154, którzy przeżyli katastrofę - wynika z wywiadu Edmunda Klicha dla rosyjskiej gazety „Młody komsomolec”. Klich powiedział, że „niektórzy pasażerowie prawdopodobnie skonali jakiś czas po katastrofie”. Przed społeczeństwem i rodzinami ofiar ukryto, kim byli ci ranni i jakie były ostatnie chwile ich życia.

Według oficjalnego komunikatu gen. Tatiany Anodiny, szefowej MAK, wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu, żaden nie przeżył nawet minuty. Klich podczas pobytu w Moskwie musiał widzieć jakieś dokumenty medyczne albo dowiedział się o rannych od kogoś z kolegów z rosyjskiej komisji i w wywiadzie (jego treść opublikował portal WPolityce.pl) mu się „wymsknęło”. Nie rzuca się jednak takich słów przy tak drażliwych sprawach bez podstaw, nawet mówiąc „prawdopodobnie”, co jest typowym zwrotem zabezpieczającym przed pytaniami o szczegóły.

Rodzą się podstawowe pytania: dlaczego polski rząd i prokuratura ukrywają przed Polakami i przede wszystkim przed rodzinami ofiar tak kluczowe informacje, jak: kim byli ci ranni, którzy przeżyli, kto i gdzie dokładnie ich odnalazł; czy byli reanimowani; czy ratowano ich na miejscu katastrofy, czy niektórych wieziono karetkami do szpitala, a jeśli wieziono, czy zmarli w drodze, czy na sali operacyjnej i w wyniku jakich obrażeń? I co ważne, jeśli niektórzy byli przytomni, czy zdążyli coś powiedzieć przed śmiercią?

Jak to możliwe, że polska prokuratura nie podjęła dotychczas tego kluczowego wątku?

Niech prokuratura upubliczni billingi

Wypowiedź Klicha każe zastanowić się, czy rzeczywiście funkcjonariusz BOR, który był na pokładzie Tu-154, Jacek Surówka – dziś ujawniamy, że to o nim pisaliśmy – dzwonił do żony zaraz po katastrofie, mówiąc, że jest ciężko ranny w nogi i że „dzieją się tu rzeczy straszne”? Po tych jego słowach połączenie zostało przerwane. Taką relację przedstawił nam jeden z dziennikarzy, który 10 kwietnia był w Smoleńsku. Według naszych informacji, Surówka miał telefon w sieci Orange.

Dziennikarz ten próbował potem, jak twierdził, skontaktować się z żoną Jacka Surówki. Miała ona o telefonie męża opowiadać znajomym, ale okazało się, że nagle z niewiadomych powodów zamknęła się w sobie i odmówiła rozmowy. Spotkał się więc – jak mówi – z bratem funkcjonariusza, który potwierdził mu fakt takiej rozmowy telefonicznej, którą dziennikarz nagrał. Jednak dotychczas jej nie upublicznił z niewiadomych powodów.

„GP” dotarła do brata Jacka Surówki. Zaprzeczył, że taki telefon z miejsca tragedii miał miejsce. „O żadnych telefonach nie może być mowy, nic mi o tym nie wiadomo” – odpowiedział „GP”.

Według naszych informacji także inny funkcjonariusz BOR, który był na pokładzie Tu-154, miał po katastrofie dzwonić do żony, ale miała wyłączony telefon – włączyła się poczta głosowa, a więc prokuratura może to sprawdzić.

Wobec wypowiedzi Edmunda Klicha z 4 października dla „Młodego komsomolca” o rannych, którzy przeżyli pierwsze chwile po katastrofie, prokuratura powinna przedstawić publicznie wyniki badania billingów ofiar. Mogą one spowodować nagłą zmianę w przebiegającym opieszale śledztwie.

Dlaczego włączyli telefony przed tragedią?

Małgorzata Wassermann, córka śp. Zbigniewa Wassermanna, zwróciła uwagę, że osoby dzwoniące niedługo po katastrofie do jej ojca słyszały w słuchawce komunikat po rosyjsku (potwierdza to dziennikarz „GP”, który także próbował po tragedii skontaktować się z posłem). Oznaczać to może jedno: telefon komórkowy
musiał zalogować się do sieci rosyjskiej, a byłoby to możliwe tylko wtedy, gdyby został przez polityka PiS włączony na terenie Rosji. Jak twierdzi Małgorzata Wassermann, jej ojciec nigdy nie włączał telefonu na pokładzie samolotu. „Mój ojciec latał samolotami kilka razy w tygodniu przez przeszło dziesięć lat i nigdy nie zdarzyło mu się zapomnieć wyłączyć telefonu w samolocie” – powiedziała w rozmowie
z RMF FM córka posła. I dodała: „Nie tylko mój ojciec miał włączony telefon na terenie państwa rosyjskiego”.

Podobnie wypowiedział się w TVP Antoni Macierewicz, przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Podkreślił, że z ustaleń zespołu wynika, iż większość telefonów komórkowych na pokładzie Tu-154 101 przed katastrofą była czynna. – A byli to ludzie, którzy bardzo skrupulatnie przestrzegali przepisów. W związku z tym musiało się zdarzyć coś niezwykłego, że zdecydowali się włączyć komórki, i jeszcze zdążyli to zrobić. A przecież włączenie komórki
nie odbywa się w ciągu sekundy, lecz co najmniej piętnastu sekund.

Zginęli przed katastrofą?

Z zaświadczeń o śmierci członków polskiej delegacji wynika, że zgony niektórych pasażerów nastąpiły 10–15 minut po katastrofie. Ktoś musiał stwierdzić, że zgony następowały dokładnie w tym czasie, bo trudno wyobrazić sobie, że konkretne minuty dotyczące chwili śmierci wpisywano „z sufitu”.

http://gazetapolska.pl/artykuly/kategoria/54/3752/ujawnijcie-jak-umierali

Coraz ciekawiej się robi Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:43, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rasta Soul napisał:

Coraz ciekawiej się robi Smile

Och ! nie tylko ciekawie ale wprost elektryzująco .Jeszcze tylko jedno małe pytanko ,na które (jak myślę) @Rasta Soul w mig odpowie :co to za gazeta ten "młody komsomolec" ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rasta Soul




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 241
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:55, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AHTUUblrAH napisał:
Rasta Soul napisał:

Coraz ciekawiej się robi Smile

Och ! nie tylko ciekawie ale wprost elektryzująco .Jeszcze tylko jedno małe pytanko ,na które (jak myślę) @Rasta Soul w mig odpowie :co to za gazeta ten "młody komsomolec" ?

http://www.mk.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:11, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rasta Soul napisał:

http://www.mk.ru

Problem w tym że pod podanym linkiem nie ma "młody komsomolec" .Sprawa nie była by warta złamanego szeląga ,jak większość zacytowanych w tym temacie "rewelacji" ale w związku z oświadczeniem E.Klicha
Cytat:
Zarazem Klich zdementował informacje "Gazety Polskiej", by w wywiadzie dla rosyjskiej gazety "Młody Komsomolec" mówił, jakoby niektórzy pasażerowie samolotu Tu-154M, który 10 kwietnia rozbił się pod smoleńskiej, zmarli "jakiś czas po katastrofie". - Ja nic takiego na pewno nie powiedziałem - nawet w wersji "prawdopodobnie". Może mówiłem, że w niektórych katastrofach zdarza się, że ktoś przeżyje, ale na pewno nie odnosiłem tego do katastrofy smoleńskiej - powiedział.
Dodał, że nie pamięta nawet, czy ktokolwiek z tej gazety prosił go o rozmowę, choć nie wykluczył, że mogło tak być, bo udzielił wielu wypowiedzi. - Zastanowię się nad wystąpieniem do "Młodego Komsomolca" o sprostowanie - oświadczył.
http://www.wprost.pl/ar/213351/Klich-wkr.....o-raportu/
pragnę sprawdzić która kanalia kłamie ;czy Klich czy Gazeta Polska a żeby to zrobic muszę mieć namiary na "młodego komsomolca" Dlatego ponawiam uprzejmą prośbę : Rasta Soul" daj mi link do tej gazety
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Glopez




Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 367
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:31, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co powiedział, a czego nie?

Edmund Klich zdementował też informacje "Gazety Polskiej", jakoby w wywiadzie dla rosyjskiej gazety "Młody Komsomolec" mówił, że niektórzy pasażerowie tupolewa zmarli "jakiś czas po katastrofie". - Ja nic takiego na pewno nie powiedziałem - nawet w wersji "prawdopodobnie". Może mówiłem, że w niektórych katastrofach zdarza się, że ktoś przeżyje, ale na pewno nie odnosiłem tego do katastrofy smoleńskiej - powiedział.

Dodał, że nie pamięta nawet, czy ktokolwiek z tej gazety prosił go o rozmowę, choć nie wykluczył, że mogło tak być, bo udzielił wielu wypowiedzi. - Zastanowię się nad wystąpieniem do "Młodego Komsomolca" o sprostowanie - oświadczył.


http://www.tvn24.pl/-1,1677634,0,1,rapor.....omosc.html
_________________
"Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rasta Soul




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 241
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:23, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AHTUUblrAH napisał:
Rasta Soul napisał:

http://www.mk.ru

Problem w tym że pod podanym linkiem nie ma "młody komsomolec" .Sprawa nie była by warta złamanego szeląga ,jak większość zacytowanych w tym temacie "rewelacji" ale w związku z oświadczeniem E.Klicha
Cytat:
Zarazem Klich zdementował informacje "Gazety Polskiej", by w wywiadzie dla rosyjskiej gazety "Młody Komsomolec" mówił, jakoby niektórzy pasażerowie samolotu Tu-154M, który 10 kwietnia rozbił się pod smoleńskiej, zmarli "jakiś czas po katastrofie". - Ja nic takiego na pewno nie powiedziałem - nawet w wersji "prawdopodobnie". Może mówiłem, że w niektórych katastrofach zdarza się, że ktoś przeżyje, ale na pewno nie odnosiłem tego do katastrofy smoleńskiej - powiedział.
Dodał, że nie pamięta nawet, czy ktokolwiek z tej gazety prosił go o rozmowę, choć nie wykluczył, że mogło tak być, bo udzielił wielu wypowiedzi. - Zastanowię się nad wystąpieniem do "Młodego Komsomolca" o sprostowanie - oświadczył.
http://www.wprost.pl/ar/213351/Klich-wkr.....o-raportu/
pragnę sprawdzić która kanalia kłamie ;czy Klich czy Gazeta Polska a żeby to zrobic muszę mieć namiary na "młodego komsomolca" Dlatego ponawiam uprzejmą prośbę : Rasta Soul" daj mi link do tej gazety

nie znam rosyjskiego a tamta strona to pierwsza jaka mi sie pojawila w wyszukiwaniu wiec myslalem ze to, to Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:17, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rasta Soul napisał:
nie znam rosyjskiego

A ja znam ale też nie udało mi się znaleźć żadnych informacji na temat tej gazety.Informcje na temat frazy młody komskomolec pojawia się wyłącznie na "polskich " stronach i to w wiadomym kontekście.
http://www.google.pl/search?q=m%C5%82ody.....=firefox-a
na "ruskich" stronach występująca fraza "młody komsomolec" nie ma żadnego związku z istnieniem gazety o takim tytule
http://www.google.pl/search?q=%D0%BC%D0%.....0c5574b976
No chyba że chodzi o moskiewski komsomolec wtedy - tak ,owszem jest taka gazeta, tyle tylko że i tam, nic nie piszą o tym na co powołuje się "Gazeta Polska" .
Mało tego ,oni cytują "Gazete Polską" Laughing
Cytat:
Шансов выжить у тех, кто
находился в президентской “тушке”, не было. Но еженедельник “Газета Польска” задался вопросом о судьбе “раненых в катастрофе 10 апреля”, ссылаясь на показания свидетелей о трех машинах “скорой помощи”, уехавших с места трагедии с включенной сиреной.

http://www.mk.ru/incident/accident/artic.....ersiy.html
Szans przeżycia u tych którzy znajdowali się w prezydenckiej "tuszce" nie było .Ale mimo tego "Gazeta Polska " zadaje pytania o los "rannych w katastrofie 10 kwietnia" ,powołując się na zeznania świadków o trzech "karetkach pogotowia" ,odjeżdżających z miejsca tragedii z włączonymi syrenami.
(tuszka to nieco żartobliwa nazywa samolotu TU )
Więc pytam - na jaki prasowy wywiad powołuje się Gazeta Polska ,w jakiej gazecie i kiedy został opublikowany ?
Pytania są o tyle ważne, że na Gazete Polską powołuje się Macierewicz . http://wpolityce.pl/view/2565/10_04__Smo.....emia_.html
przecież to jakiś obłęd ! kto właściwie kogo cytuje ? kto pierwszy zamieścił informację ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sqrski




Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 60
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:54, 13 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Шансов выжить у тех, кто
находился в президентской “тушке”, не было. Но еженедельник “Газета Польска” задался вопросом о судьбе “раненых в катастрофе 10 апреля”, ссылаясь на показания свидетелей о трех машинах “скорой помощи”, уехавших с места трагедии с включенной сиреной.

http://www.mk.ru/incident/accident/artic.....ersiy.html
Szans przeżycia u tych którzy znajdowali się w prezydenckiej "tuszce" nie było .Ale mimo tego "Gazeta Polska " zadaje pytania o los "rannych w katastrofie 10 kwietnia" ,powołując się na zeznania świadków o trzech "karetkach pogotowia" ,odjeżdżających z miejsca tragedii z włączonymi syrenami.
(tuszka to nieco żartobliwa nazywa samolotu TU )
Więc pytam - na jaki prasowy wywiad powołuje się Gazeta Polska ,w jakiej gazecie i kiedy został opublikowany ?
Pytania są o tyle ważne, że na Gazete Polską powołuje się Macierewicz . http://wpolityce.pl/view/2565/10_04__Smo.....emia_.html
przecież to jakiś obłęd ! kto właściwie kogo cytuje ? kto pierwszy zamieścił informację ?[/quote]


W linku który wkleiłeś z mk.ru masz coś takiego:

Согласно свидетельствам о смерти, время гибели некоторых членов польской делегации запаздывало на 10—15 минут. Глава польской комиссии по расследованию крушения “Ту-154” Эдмунд Клих дал объяснения: “Некоторые пассажиры действительно скончались спустя какое-то время после катастрофы, однако это связано с тем, что при падении они получили травмы, не совместимые с жизнью”.

Możesz wkleić w googlowskiego tłumacza i zobaczyć co jest tam napisane.
Nie podają źródła. Nie jest to wywiad tylko wypowiedź.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marka




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 154
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:30, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak to wyjaśnić?

http://www.przeklej.pl/plik/wrakzlodem-jpg-00220vb6abq4
http://www.przeklej.pl/plik/sniegnawraku-jpg-00220ibqb1dc
http://www.przeklej.pl/plik/sniegjestczysty-jpg-0021vp4o52mv

Zdjęcia zaraz po katastrofie więc co robi śnieg na rozbitych częściach?

Uwagę na to zwrócił komentator z http://freeyourmind.salon24.pl/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Glopez




Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 367
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:33, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piana z gaśnic?
_________________
"Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marka




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 154
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:43, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie o to samo zapytałem na salonie. Ale na pianę to nie wygląda
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:08, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niezłą chamówę odjebali tej kolesianie pisząc artykuł że jej mąż dzwonił do niej po wypadku..

Cytat:
"Nasz Dziennik" i "Gazeta Polska" podały w tym tygodniu sensacyjne rewelacje na temat smoleńskiej katastrofy. Według ich informacji, już po rozbiciu samolotu jeden z lecących nim funkcjonariuszy BOR miał dzwonić do żony mówiąc, że jest ciężko ranny w nogi i że "dzieją się tu rzeczy straszne", a następnie połączenie zostało przerwane. Taką relację miał przedstawić "GP" nie wymieniony z nazwiska "jeden z dziennikarzy, który 10 kwietnia był w Smoleńsku".

W kolejnym tekście gazeta ujawnia nazwisko funkcjonariusza: miał nim być Jacek Surówka.
http://www.tvn24.pl/-1,1677750,0,1,nie-b.....omosc.html


z niczym się gnidy już nie liczą z pogoni za swoją zakłamaną tanią sensacją.
pierdolone popisowskie wypierdki - a wy kurwa nie lepsi, poszukiwacze prawdy od siedmiu boleści.
nie znaleźlibyście prawdy nawet jakby wam wlazła do dupy - fanatycy znajdują tylko to czego szukają. i nic więcej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Glopez




Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 367
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:14, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak Palikot pierdolił o Gosiewskim, to Ci nie przeszkadzało. Teraz Ci przeszkadza. Jak widać to, kto pierdoli bez sensu ma duże znaczenie.
_________________
"Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:19, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no stary jeśli z wypowiedzi palikota zrozumiałeś tyle że mówił to na serio, a nie ironicznie, to gratuluję zdrowia psychicznego.
podobno idioci są najszczęśliwsi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
chokebore




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 205

PostWysłany: 22:07, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem






_________________
,,Amor meus pondus meum"
http://pwarsawsky.wixsite.com/tabliczka/home
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:20, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a macierewicz to już w ogóle jest najlepszy.
też żeście se kurwa idola znaleźli Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Loko




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 291
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:04, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi zaraz nam wytłumaczy jak to jest, jak znajduje się ileś tam telefonów a jednego satelitarnego nie ma, rozsypał się. Ale może nieco trudniejsze pytanie. Jak rozleciała się broń borowców? Czy uderzenie kaburą w fotel robi w broni miazgę?

Cytat:
Prokurator generalny odniósł się natomiast do dzisiejszych doniesień, że za sterami Tu-154 mógł siedzieć gen. Błasik. - Badane są wszystkie możliwe wersje, także te, o których mówimy - powiedział. Dodał także, że polska strona nadal nie jest w posiadaniu broni borowców, którzy zginęli na pokładzie samolotu, ani telefonu satelitarnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jak dodał, szanse na znalezienie tych rzeczy są małe, ponieważ prawdopodobnie roztrzaskały się w wyniku katastrofy. - Ale są to wątki mało istotne dla śledztwa - dodał.


http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katast.....omosc.html

Można to wytłumaczyć też tym, że pielgrzymka która zakosiła kawałek tupolewa zabrała i giwery. Można.... Wszystko można.
_________________
Limit postów na żądanie - 1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:11, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Loko napisał:
Bimi zaraz nam wytłumaczy jak to jest, jak znajduje się ileś tam telefonów a jednego satelitarnego nie ma, rozsypał się. Ale może nieco trudniejsze pytanie. Jak rozleciała się broń borowców? Czy uderzenie kaburą w fotel robi w broni miazgę?

sugerujesz, że ruscy ukradli pistolety borowcom, oraz telefon satelitarny? że o karcie kredytowej nie wspomnę Smile
stary - pójdź o krok dalej, zrób z tego motyw zamachu: zamach na dziką kaczkę miał podłoże rabunkowe - i wszystko jasne Smile

zobaczcie, tyle miesiecy minęło, tak darliście mordy 'zamach, zamach!' juz od pierwszych chwil - a dalej gówno macie.
jedynie takie żałosne artykuły o tym że ktoś dzwonił do żony, zanim go ruscy dobili, choć niestety jego żona nic o tym nie wie...
kurwa, to może dzwonił do kochanki? zapytajcie tego skurwiałego redaktorzynę z tego waszego dziennika co to wymyślił te bzdury - może chce zmienić wersję na kochankę, żeby zachować twarz? Smile
bydle zasrane. jak on się nazywał? znając życie pewnie się chuj nie podpisał - tylko "nasz dziennik", ewentualnie "gazeta polska". porażka kurwa, a nie dziennikarstwo. a wy się karmicie takimi bredniami jak barany na prozaku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:30, 14 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Loko napisał:


Można to wytłumaczyć też tym, że pielgrzymka która zakosiła kawałek tupolewa zabrała i giwery. Można.... Wszystko można.

Można wytłumaczyć tak albo inaczej,można też poczekać do 6 grudnia. Wizyta rosyjskich prokuratorów która miała się
odbyć 14 października (czyli jakby dzisiaj) została odwołana .Prokuratorzy przylecą razem z Miediwediewem i jak sądzę zrobią nam jakąś mikołajkową niespodziankę.Ja już nie mogę się doczekać - uwielbiam te przedmikołajkowe oczekiwania.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....yjada.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chokebore




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 205

PostWysłany: 19:11, 16 Paź '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przepięknie rozjechał tego "dziennikarza"






cos ekstra!!! Szaniawski

_________________
,,Amor meus pondus meum"
http://pwarsawsky.wixsite.com/tabliczka/home
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 132, 133, 134   » 
Strona 84 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Samolot z prezydentem rozbił się w Smoleńsku
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile