Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:05, 08 Mar '16
Temat postu:
POZNAJ SAMEGO SIEBIE
, gr. gnothi seauton, łac. nosce te ipsum, maksyma pochodząca od siedmiu mędrców starożytnej Grecji, wyryta na frontonie świątyni Apollina w Delfach, spopularyzowana przez Sokratesa
Czy ja mam prawo myśleć ? Czy mogę mieć inne przekonania, wnioski wywiedzione z obserwacji, doświadczeń i lektury naukowych i nienaukowych tekstów ?
Nazywam się homo sapiens i DLATEGO mam niezbywalne prawo do myślenia.
Nikt nie może zabronić myślenia człowiekowi, który ma potrzebę poznania PRAWDY.
Jakiej prawdy ? Takiej, która jest możliwa do sprawdzenia w warunkach ziemskich.
Prawdy o BIOLOGII ORGANIZMÓW ŻYWYCH, W TYM CZŁOWIEKA.
Mogłoby się wydawać, że w końcu wieku XX magia i wróżdżbiarstwo w nauce nie będą miały prawa zaistnieć. Z powodu łatwości demaskowania fałszerstwa naukowego.
Nic podobnego. Dlaczego ? Dlatego, że eksploruje się podmiot, którego nie ma. To jest coś w rodzaju króliczka, którego nie ma ale się go goni i ABSOLUTNIE nie chodzi o to, aby go złapać. Coś jakby przedłużenie pochodzącej ze średniowiecza dyskusji. Dotyczącej różnicy zdań na temat ilości diabłów mogących zmieścić się na łebku od szpilki. Ten motyw dociekania ile się mieści CZEGOŚ, CO NIE ISTNIEJE na czubku od szpilki, powtarza się w wywiadzie ( cytat poniżej).
Posądzanie jakichś cząstek białkowych występujących w komórce o powodowanie chorob jest podobne do wierzeń w czarownice. Miały one odbierać mleko krowom i rzucać złe uroki. Czarownice wykrywano organoleptycznie. Cząsteczki białka posądza się o niszczenie życia, wykrywa się je i bez udowadniania winy skazuje na śmierć. Rzecz jasna uśmierca się nosiciela. Zanim to nastąp,i wysysa się z niego życiodajne soki w postaci finansowej, terapią która się nazywa "celowaną".
Teraz na tę terapię Kora sprzedała swoje mieszkanie. I myśli, że za te bajońskie sumy kupi parę lat życia.
Niestety, nie.
Kto w dziecięctwie edukował się na bajkach, temu musi się nasunąć archetyp głupoty ubranej w coś czego nie ma, obnoszonej publicznie z nadęciem autorytetu władcy –w bajce „Szaty cesarza” H.Ch. Andersena.
Medycyna konwencjonalna w swoim majestacie introdukowała i nobilitowała osiągnięcia „wykrycia” wirusa wścieklizny oraz „opracowanie” szczepionki na wściekliznę dokonane przez nieszczęsnego konfabulanta Ludwika Pasteura. Który jest świętym autorytetem szczepionkarstwa. I na przekonaniu tego nieszczęsnego syna garbarza oraz jemu podobnych psychopatów tworzących „szczepionki” (poczet apostołów szczepionkarstwa jest długi, wymieniam tylko: Jenner, Salk) zbudowana została piramida medycznego kłamstwa. Którą to nadal inkrustuje się i oblepia kolejnymi gównianymi hipotezami i metodami walki z chorobami i rakiem.
Wszyscy są zadowoleni z nabicia w słynną butelkę Roux zatkaną wacikiem. W której wyhodowany został straszliwy dżin głupoty, prawdziwie zaraźliwej i morderczej. Do dziś rządzącej światem.
Oczywiście, każdy sam może sprawdzić wiarygodność podanych faktów. I może wytknąć mi, że piszę wredną nieprawdę. Albo pomyłkę i błąd w dociekaniu prawdy. Ale musiałby na to wydatkować energię palca wskazującego.
To może być barierą nie do pokonania. Każdy ma swoje priorytety do wydatkowania energii z palca wskazującego.
Mnie nic do tego. Niech liczy Jezusów, komętuje co w której hadisie zostało powiedziane i w jakim kontekście. Oraz konsultuje optymalne dawki pigułek szczęścia.
Myśleć o tym DLACZEGO się choruje i cierpi nikt nie musi. Skoro wystarczy WIARA, że na wszystko lekarz przepisze pigułkę i będzie po problemie. Ja uważam to za otępienie umysłowe i wiarę w magię. Ale to tylko moje przekonanie.
Wirus wścieklizny jest bytem wykreowanym. Ale niektórzy wyznają inną WIARĘ i niech z nią pozostają w pokoju.
O kreacji kolejnego mitu – wirusa HIV świadczą załączone poniżej informacje.
Chcąc zrozumieć fenomen kreacji WIRUSA, sięgnęłam do wywiadu na temat: Czy HIV wirus istnieje? To jest długi wywiad i całego nie cytuję i nie komentuję. Tylko fragment jako creme de la creme. Rzecz jasna komentuję, bo próbuję coś z tego zrozumieć. Tłumaczenie wywiadu podał na forum dobra dieta.pl użytkownik z Australii.
„Wywiad Christine Johnson (C.J) z Eleni Papadopulus-Eleopulus (EPE).
Pani Eleni Papadopulus-Eleopulus jest biofizykiem i liderem grupy HIV/AIDS naukowcow w Pert w zachodniej Australii. Przez ponad 10 lat razem ze swoimi wspolpracownikami opublikowala wiele prac naukowych, stawiajacych pod znakiem zapytania hypotezy HIV/AIDS.
Christine Johnson jest nieetatowa dziennikarka, ktora mieszka w Los Angeles area i mozna sie z nia skontaktowac mailem: cjohnson@rethinkingaids.com
CJ: Czy HIV jest przyczyna AIDS?
EPE: Nie ma dowodow, ze HIV jest przyczyna AIDS.
CJ: Dlaczego?
EPE: JEST WIELE POWODOW, ALE NAJWAZNIEJSZYM JEST BRAK DOWODOW NA ISTNIENIE WIRUSA HIV.
CJ: To wyglada raczej na ogolne i niesamowite stwierdzenie.
EPE: Tez tak przypuszczam, ale jednak moje badania przekonaly mnie o tym.
CJ: Czy Luc Montagnier i Robert Gallo wyizolowali HIV we wczesnych latach 80-tych zeszlego wieku?
EPE: Nie. W pracach opublikowanych w magazynie "Science" przez te dwie grupy badaczy [b]nie ma dowodu na wyizolowanie retrowirusa pochodzacego z pacjentow chorych na AIDS [1, 2].
CJ: Oni twierdza, ze wyizolowali wirusa.
EPE: Nasza interpretacja danych jest inna[3-5]. Do udowodnienia egzystencji wirusa potrzebne sa trzy rzeczy:
1. Komorki pozywki i material badawczy, ktory moze byc wirusem, a przynajmniej wygladac tak jak wirus
2. Opracowac metode oczyszczenia tego materialu, aby uzyskac jednorodny material, podzielic go na czastki i przeprowadzic analize z czego ten material jest zbudowany.
3. Udowodnic, ze ten material moze sie rozmnazac, tworzac dokladnie taki sam material.
Innymi slowy; moze sie replikowac.
CJ: Czy patrzac w mikroskop mozna stwierdzic, ze w pozywce jest wirus?
EPE: Nie. Nie wszystkie czastki, ktore wygladaja jak wirus, sa wirusami.
CJ: Wiec badacze AIDS popelnili blad?
EPE: To pytanie raczej powinno brzniec: jakie sa reperkusje tego badania? Z jakis nieznanych powodow, stosowana przez dziesieciolecia metoda izolacji retrowirusow[6.7], nie byla przestrzegana w tych badaniach. Retrowirusy sa bardzo male o srednicy okolo 100 nanometrow (1/10000 mm). MILIONY ZMIESZCZA SIE NA CZUBKU SZPILKI.
CJ: Jak mozna zobaczyc cos takiego malego?
EPE: Potrzebny jest elektronowy mikroskop. W ten sposob poznajemy rozmiar i ksztalt czasteczek retrowirusa, ktory jest prawie okragly i ma zewnetrzna powloke pokryta guzkami, a srodek sklada sie z bialka i RNA. Innym waznym zjawiskiem jest to, ze retrowirusy nie wykorzystuja bezposrednio RNA do rozmnazania sie. Retrowirusy, w przeciwienstwie do prawie wszystkich innych wirusow, najpierw tworza DNA z ich RNA. To DNA wchodzi do jadra komorki i tam pozostaje jako czesc komorki. Ten kawaleczek DNA nazywa sie prowirusem, ktory moze siedziec w komorce przez lata, az komorka zostanie uaktywniona.
CJ: I co dalej?
EPE: DNA prowirusa jest skopiowane w RNA komorki i to jest jego RNA a nie RNA oryginalnej komorki. To zmienione RNA wywoluje produkcje potrzebnych bialek do budowy czasteczek nowego wirusa.
CJ: Dlaczego ich nazwano retrowirusami?
EPE: Poniewaz przez dlugi okres czasu biolodzy wierzyli, ze informacja w komorkach wszystkich zywych istot przeplywa tylko w jednym kierunku z DNA do RNA , a wiec do bialek, o syntezie ktorych decyduje RNA. Jesli zalozymy, ze ten kierunek jest "do przodu", to retrowirusy w pierwszej kolenosci kopiuja ich informacje "do tylu". Jednym z bialek wewnatrz czesci retrowirusa jest enzym, ktory katalizuje ten proces "do tylu" przeksztalcajac RNA w DNA.Ten enzym nazwano odwrotna transkryptaza. Dlatego ten wirus nazwano retrowirusem.
http://pl.wikipedia.org/w...a_transkryptaza
CJ: Pani wspomniala , ze metoda izolacji retrowirusow trwala dziesieciolecia. Ile dziesiecioleci to trwalo?
EPE: Od 1940-tych do poznych 1970-tych. Retrowirusy byly odryte jako jedne z pierwszych wirusow. Dr Peyton Rous w Rockefeller Center w Nowym Yorku oryginalnie natknal sie na nie,
kiedy przeprowadzal eksperymenty na zlosliwym guzie raka w kurczakach[8]. Ale nie mogl ich zobaczyc, bo to bylo w 1911 roku. To bylo niemozliwe dopoki nie skonstruowano elektronowego mikroskopu i wirowki o duzej szybkosci umozliwiajace na opracowanie metody izolacji i identyfikacji czasteczek retrowirusa.”[/b]
Komentarz – próba zrozumienia.
"...metoda izolacji retrowirusow trwala dziesieciolecia. Ile dziesiecioleci to trwalo?
EPE: Od 1940-tych do poznych 1970-tych. Retrowirusy byly odkryte jako jedne z pierwszych wirusow. Dr Peyton Rous w Rockefeller Center w Nowym Yorku oryginalnie natknal sie na nie, kiedy przeprowadzal eksperymenty na zlosliwym guzie raka w kurczakach[8]. Ale nie mogl ich zobaczyc, bo to bylo w 1911 roku. To bylo niemozliwe dopoki nie skonstruowano elektronowego mikroskopu i wirowki o duzej szybkosci umozliwiajace na opracowanie metody izolacji i identyfikacji czasteczek retrowirusa. "
Czy to ma znaczyć, że
1. W r. 1911 r w R.C. w NY dr Peyton natknął się na wirusy w raku –kurczaku. I chociaż nie mógł ich zobaczyć, to –
a/ on wiedział, że są to retrowirusy. Opisał to zjawisko i stało się to podstawą do twierdzenia w przedziale lat 40-70, że był to wirus
b/ zorientowano się, że to na co się natknął w 1911 r Peyton, a NIE WIDZIAŁ, bo nie mógł, to były retrowirusy. Zorientowano się w przedziale lat 1940 do późnych 1970. Na podstawie OPISU. 30 lat, to dosyć długo jak na orientowanie się. Nawet jak na TAKI ośrodek badawczy.
2. Wobec tego, może ten rak-kurczak z retrowirusami czekał cierpliwie do momentu skonstruowania mikroskopu elektronowego, aby można je było zobaczyć ? To był najbardziej cierpliwy kurczak w dziejach ludzkości.
Być może jeszcze jest inny wariant możliwy. Dr Peyton doczekał razem z kurczakiem do momentu ogólnej orientacji i żyją do dziś. Kombinacje logiczne zapewne są jeszcze inne ale ja nie dałam rady.
Być może jest to ponad moje możliwości pojmowania. Albo cuda. One się mogą (i zdarzają) być może tylko w Rockefeller Center w Nowym Yorku. Tam można się natknąć. I od razu wiedzieć, źe TO JEST TO. A właściwie będzie. Może jest tam jeszcze wehikuł czasu. Chyba, że nie rozumiem.
(W takich wypadkach blondynka zwraca się do mężczyzny z prośbą: „ Wituś-Daruś- Adaś, powiedz mi , z czego oni się śmieją”. I wtedy kolega zawsze tłumaczył dziewczynie o co biega. Ona była szczęśliwa, bo nie zostawała z rozpaczą osamotnienia w niezrozumieniu. A chłopak był dumny, że może się zaopiekować, poczuć że jest odpowiedzialny, mądry. Bo taki powinien być normalny układ w społeczności. Tak to było na wakacjach, gdy opowiadano kawały. Kiedyś. Teraz to może dziewczyny się pokładają ze śmiechu pijąc piwko a chłopcy nieśmiało siedzą w kącikach i zastanawiają się nad zmianą płci.)* "Czy sa jakies czesci wirusa na tych zdjeciach?
EPE: Jest kilka czastek, ktore badacze okreslaja jako retrowitusowe czasteczki HIV, ale nie wyjasnaiaja dlaczego tak twierdza." *To jest piękne. Po co wyjaśniać. To jest forma nauki objawionej. Tu nie ma co wyjaśniać.*
„CJ:Tak czy siak dlaczego Gallo byl zaiteresowany w AIDS?
EPE: W 1984 roku Gallo już spędził ponad dziesięć lat badania retrowirusów i raka. Był jednym z wielu wirusologów w dekadzie prezydenta Nixona we walce z rakiem. W połowie lat 1970 Gallo twierdził, że odkrył pierwszego ludzkiego retrowirusa u pacjentów z białaczką. Twierdził, że jego dane potwierdziły istnienie retrowirusa, który nazwał HL23V [11, 21]. Pozniej to samo zrobil z wirusem HIV "udowodniajac", ze białka w pozywce byly pochodzenia wirusowego bo reagowaly z przeciwciałami z krwi pacjentów, ale nie pochodzily z warstwy wirusowej.
Nalezy wobec tego przypuszczac, ze nie tylko te antyciala, ale wszystkie antyciala sa specyficzne. To znaczy, ze one reaguja tylko z bialkami, ktore inicjuja ich produkcje i nic wiecej nie inicjuje ich prdukcji. Ale nie ma czegoś takiego jak specyficzne przeciwciała. Kilka lat pozniej okazalo sie, ze te przeciwciala wystepuja naturalnie i sa skierowane przeciwko wielu białkom, które nie miaja nic wspólnego z retrowirusami. [22, 23].
To był koniec HL23V. Twierdzenie Gallo o istnieniu tego wirusa zostało uznane jako duży błąd. Nie było retrowirusa HL23V. To byl wielki wstyd dla Gallo i on sam o tym wiecej nie wspomina. Wirus HL23V przestal istniec”
*JAJA JAK BERETY. SZARLATAN MEDYCZNY STWIERDZIŁ, ŻE ODKRYŁ WIRUSA BIAŁACZKI. TO MU SIĘ SPODOBAŁO I POTEM STWIERDZIŁ, ŻE ODKRYŁ WIRUSA HIV. PRZECIWCIAŁA TO SĄ PRZECIWDZIAŁA. PRZECIWDZIAŁAJĄ ZORIENTOWANIU SIĘ, ŻE JEST SIĘ ROBIONYM W BALONA. Jest tajemnicą niezbadaną, dlaczego jeden wirus uznano za nieistniejący – powodujący białaczkę, zaś inny – powodujący jakoby AIDS powołano konsensusem naukowym. I jeden – białaczkowy skazano na wstydliwy niebyt, a drugi nobilitowano nagrodą Bobla. Bobla. *
"Czy mozna uczciwie powiedziec, ze testy na antyciala HIV sa bezuzyteczne?
EPE: Nie, one nie są bezużyteczne. Bez wątplienia, byc zakwalifikowanym do tej grupy ryzyka i posiadanie tych przeciwciał, nie jest czyms budujacym."
* Uczciwie, to ja mówię, że wszelkie testy na obecność „ przeciwciał” są szarlatanerią. Ponieważ WIRUSÓW NIE MA. Należy się zapoznać z wypowiedzią Stefana Lanka- wirusologa.
Ludzie żyją na tym świecie po to, żeby się dowiadywać, czy żyją, co mają robić i jaki jest ich stan zdrowia. Gdy ja jako dziecko wzięłam na noc wełniane skarpetki od ojca. Który miał grzybicę i sobie to przypomniałam w nocy, oraz że JEST TO BARDZO ZARAŹLIWE . To w ciągu 1 nocy do rana miałam całe stopy w czerwonej swędzącej egzemie. Cała skóra mi zeszła. Od tej pory przez lat 40 dzieści, gdy tylko przypominałam sobie, że mogę mieć grzybicę, bo jest wilgoć, to ją miałam. Do 11. XI.2013. Kiedy zrozumiałam NGM. I już nie mam, mimo chodzenia w starych kaloszach.* „CJ: Jak to możliwe?
EPE: Bo empirycznie takie osoby są bardziej narażone na rozwój chorób zaklasyfikowabych jako AIDS. Istnieją dowody, opublikowane w The Lancet…,”
*Opublikowanie w Lancet jest gwarancją istnienia.Wszystkiego co KTOŚ uzna za potrzebne aby istniało. To jest bardziej zdumiewające niż wskrzeszanie umarłych. Bo umarli już byli stworzeni, a tu powstaje coś, czego nie było. Opublikowanie jest dowodem. To są fakty medmagiczne, niepodważalne.
„EPE: To znaczy, że zdrowie pacjentów moze podupasc wiedząc, że są nosicielami wirusa HIV, a ich lekarze beda sie czuc zmuszeni do zaoferowania zabiegow z leków podawanych w przekonaniu, że są one niezbędne, aby zniszczyc wirusa u pacjentów, ktorego nawet moga nie miec.”
*Jak to możliwe?. Bruce Lipton o tym mówi. Postrzeganie środowiska przez mózg jest TYLKO opinią o środowisku. Może nie mieć NIC WSPÓLNEGO ze stanem faktycznym. Nasz mózg jest neurotycznym przewrażliwionym idiotą, jeśli chodzi o wyczuwanie niebezpieczeństwa. Obawa o zdrowie=życie należy do najbardziej istotnych. A reszta wyjaśnienia jest w NGM. Czytaj www.learninggnm.com*
„CJ: Czy same leki mogą być szkodliwe?
EPE: Cóż, AZT, oryginał i nadal najczęściej stosowany lek anty-HIV, jest z pewnością znany z efektów toksycznych, w rzeczywistości niektóre z tych efektów naśladuja AIDS.”
*NO I O TO CHODZI. ZATEM FREDI ZMARŁ NA CHOROBĘ, KTÓREJ NIE MA. *
„nie należy tracić z widoku jednego bardzo ważnego aspektu: definicji wirusa oraz metody, która prowadzi do udowodnienia istnienia wirusa. Metoda, która została zatwierdzona przez Instytut Pasteura w 1973 roku.” *TO JEST NAJCUDNIEJSZE ZDANIE. METODA SPRZED 40 LAT. CAŁA PRAWDA O WIRUSACH, CAŁA MEDYCYNA WISI NA METODZIE SPRZED 40 LAT. GDYBY TO NIE BYŁO POTWORNE, TO BYŁOBY POTWORNIE ŚMIESZNE. Kto zajrzy na metody wykrywania wirusów nowoczesnymi metodami, ten MUSI zrozumiec, że tylko mikroskopia elektronowa MOŻE dać jakiś bezpośredni obraz wirusa, reszta to metody "pośrednie. Wszystkie metodyki pochodzą z XXI wieku. http://info.ifpan.edu.pl/nanobiom/ichf/ML2.pdf; *
„ W odpowiedzi, Pani Minister Ulla Schmitd oświadcza, ze dowodem istnienia wirusa HIV nie jest jego bezpośrednia izolacja (w znaczeniu mikrobiologii), lecz: cytat:
MIEDZYNARODOWY NAUKOWY KONSENSUS!” viewpost.php?p=35305
*Ja widzę całą masę międzynarodowych konsensusów. Są wytworem zbiorowej psychopatii.*
http://wolna-polska.pl/wi...s-cz-ii-2014-06
„Mniej więcej w tym samym czasie zaczęły krążyć pogłoski, że epidemia AIDS w Afryce szerzyła się poprzez szczepionki WHO przeciwko ospie”
„Zastanówmy się: w 1969 pewien dr W Szmuness został wpuszczony do Ameryki przez Służby ds. Imigracji i Naturalizacji. Obywatel polski, wykształcony w Związku Sowieckim, był doradcą WHO w Polsce. Brytyjski wywiad podejrzewał go o pracę dla KGB. A jeszcze go wpuszczono do Ameryki i natychmiast dano ważne stanowisko w nowojorskim Banku Krwi. Dlaczego? W 1969 podejrzewanych agentów KGB nie wpuszczano rutynowo do Ameryki i nie dawano ważnych stanowisk naukowych. Departament Sądownictwa znałby odpowiedź na to pytanie, ale odmawia komentarza o dr Szmunessie.
Zainstalowany w Banku Krwi, dr Szmuness zorganizował ważne badanie nad szczepionką przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B [Hepatitis B]. 9 Ale tu jest dziwaczna sprawa: do uczestnictwa w nim dopuszczono jedynie seksualnie aktywnych homoseksualistów w wieku 20-40 lat. Na pewno nie było żadnego ważnego powodu dlaczego legalne badanie szczepionki ma być ograniczone do rozwiązłych młodych homoseksualistów. Ale taki powód był. Wprowadzenie tej szczepionki wykazywało dokładnie takie same symptomy i epidemiologię jak AIDS. Wśród uczestniczących w badaniu homoseksualistów zaczęło się pokazywać nawet przewlekłe limfoblastyczne zapalenie jelit.”
*CIEKAWE CO W TYCH SZCZEPIONKACH BYŁO. BO NIE BYŁ TO WIRUS, BO GO NIE MA. JAKAŚ TRUTKA ZATEM. SŁODKA TAJEMNICA DR SZ. NA KOŃCU ART. ZASADNICZE WNIOSKI:*
„We wnioskach JAMA i CDC absolutnie nie ma odpowiedzi na najważniejsze pytanie: Skąd wziął się wirus AIDS? Spróbujcie tylko dostać od nich odpowiedź…”
„ Tym co miały wspólnego odległe wioski w Brazylii i Afryce nie był hedonistyczny gejowski styl życia, a to, że wszyscy zostali zaszczepieni przeciwko ospie przez WHO.”
„Wnikliwe badanie kolonii zielonych małp później nie wykazało żadnego śladu wirusa AIDS. On nie występuje naturalnie u zielonej małpy”
A zielona małpa to ja. Wszystkiemu winna. Zielenieję ze złości. Głupota ludzka jest nie do wytrzymania.
Konsensus to jest umowa, zgoda. Ja się nie zgadzam. "Jeżeli czytam definicję ZWYKŁEJ LOGIKI KLASYCZNEJ:co to jest zdanie logiczne:
zdania logiczne, to znaczy takie zdania oznajmujące, którym można przypisać jedną z dwu wartości logicznych: prawda lub fałsz.
Logika klasyczna jest w tym sensie dwuwartościowa, w odróżnieniu od odkrytych w XX wieku systemów logik wielowartościowych."
Tak więc ja się nie zgadzam. Ponieważ nie znoszę bezsensu.
Kiedy próbuję rozmawiać na temat żałosnych XIX wiecznych bredni będących podstawą medycyny konwencjonalnej, odbijam się zawsze od muru zwanego AUTORYTET.
Pada zawsze to samo sakramentalne zdanie: jakie masz prawo do kwestionowania, wątpienia w zasady medycyny konwencjonalnej, nie jesteś przecież lekarzem ? !!!
A ja twierdzę, że mam prawo. Mam nawet obowiązek MYŚLENIA
Nazywam się homo sapiens i DLATEGO mam niezbywalne prawo do myślenia.
Tekst z dobra dieta.pl był komentowany na portalu osób skupionych na ciele- body. http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=12443 . Skomentowany przy pomocy trudzenia się opowieściami starej cyganki Wiki, która zawsze prawdę cipo wie. Ja się oczywiście nie dziwię , że body dają ciała ( bo dziwić to się mogą krasnoludki). Zwłaszcza, kiedy przypomnę sobie omnipotencję berkelejnego pisarzo-filozofa M.G. i jego wakcynofilne wywody.
Na końcu podano użytkownikom ciała body zalecenie badania w najbliższym Punkcie konsultacyjnym.
Cytat: „Zadaj sobie najpierw trud przeczytania starej głupiej wiki. Tak żeby było wiadomo o czym mówimy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirus_z...dporno%C5%9Bci
To zanim zajmiemy się fachowymi doniesieniami z portalu dobradieta.pl .
Nie wyizolowano wirusa którego zdjęcia z mikroskopu elektronowego możesz oglądać?
( ZDJĘCIA, ZWŁ. KOLOROWE SPOD MIKROSKOPU ELEKTRONOWEGO NIE PRZEDSTAWIAJĄ ZADNYCH WIRUSÓW.!!!)
Retrowirusa którego reprodukcję spowalniają leki antyretrowirusowe? Których ciągły rozwój doprowadził do sytuacji, w której choroba początkowo śmiertelna stała się przewlekłą? Które umożliwiają zakażonej matce urodzenie zdrowego dziecka? Które sprawiają, że u ofiary gwałtu (lub policjant zaatakowany przez osobę seropozytywną) może nie rozwinąć się zakażenie?
Wirusa którego nosiciel (status serologiczny potwierdzony testem elisa) może przekazać innej osobie, staje się ona wtedy seropozytywna i rozwijają się u niej te same objawy?
Test western blot o którym mowa jest mniej czuły i używany do szybkiej wstępnej oceny materiału. Test stanowiący podstawę rozpoznania to ELISA, ponieważ na różnych terenach występują w przewadze różne odmiany HIV (1 i 2) test przeznaczony do stosowania w danej lokacji jest nastawiony na wykrywanie dominującego patogenu.
40-50 lat temu ludzie umierali na polio, gruźlicę, grypę, tężec, szkarlatynę i błonicę. Co z tego nie istnieje, bo tak za bardzo nie rozumiem.
Jeśli masz wątpliwości co do istnienia tego wirusa i choroby zapraszam do najbliższego Twemu miejscu zamieszkania Punktu konsultacyjno-diagnostycznego. Można się przebadać bezpłatnie i anonimowo, porozmawiać z terapeutami, zakażonymi. Niech oni opowiedzą tobie jak to HIV nie istnieje i jak to ich życie wcale się nie zmieniło od momentu zakażenia.”
Rada aby zrobić test na HIV może się okazać dla nieszczęsnego leminga w rodzaju Man-men czy kyoumas, tragiczna w skutkach. Bowiem test może mu wykazać jakąś reakcję, która będzie zinterpretowana jako „seropozytywna”.
Dlaczego? Cytat z :Raport medyczny Jane Bürgermeister”
Dlatego:
„Inny problem, na który zwróciłaś uwagę, to że testy na HIV nie są ujednolicone.
Tak. Na całym świecie testy różnią się między sobą. Można więc zrobić test w Afryce, polecieć z wynikiem do Francji i jeśli wynik był pozytywny w Afryce, uzyskać negatywny we Francji. Powiedzmy, że uzyskujemy wynik pozytywny w Niemczech, udajemy się do Australii, a tam nasz wynik jest negatywny.
A więc cały system testowania na HIV jest zupełnie nieprzewidywalny?
TAK, PONIEWAŻ NIE MA STANDARDU. ISTNIENIA WIRUSA NIGDY NIE DOWIEDZIONO, A BEZ STANDARDU NIE MOŻNA ZBUDOWAĆ SYSTEMU TESTOWANIA. TESTY W RÓŻNYCH CZĘŚCIACH ŚWIATA RÓŻNIĄ SIĘ MIĘDZY SOBĄ I ZMIENIAJĄ OD CZASU DO CZASU.”
Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:24, 08 Mar '16
Temat postu:
@gea
Jeśli nie ma wirusa HIV, to udowodnij nam to zakażając się nim, okej? Potem jak zaczną wyłazić ci na ciele wybroczyny opowiesz nam jak to nie ma AIDS i w ogóle zarazków...
Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 221
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:27, 08 Mar '16
Temat postu:
@gea
Twój post byłby świetny, gdybyś nie pisała w nim jaka jesteś przenikliwa dostrzegając otaczające kłamstwa i jacy tępi są pozostali, którzy jeszcze tego nie dostrzegli. Przez chwilę się zastanawiałem czy Ci nie zapłacić za niego.
Już to pisałem. Powtórzę, tym razem dobitniej, może dotrze…
Najwyraźniej zbyt mało kleszczy Cię ugryzło, byś mogła pojąć że obrażając czytelnika, wzbudzasz w nim reakcje obronne, a najlepszą obroną jest odrzucenie i atak.
Zastanów się, czy chcesz pisać dla siebie, czy dla potencjalnych czytelników. Jeśli dla siebie, to proponuję przesiąść się na papierowy pamiętnik.
Jeśli chcesz pisać dla innych, wyrzuć poniżanie innych i gloryfikowanie siebie.
Obecnie doprowadzasz do sytuacji, w której wstydzę się cokolwiek powiedzieć na forum o gnm, bo zostanę natychmist zasocjowany z użytkownikiem gea.
Dodam jeszcze, że również zdrowie psychiczne jest w dużej mierze zależne od ontologii. Drwiny z ludzi dociekających istoty otaczającego świata są moim zdaniem i delikatnie mówiąc krzywdzące.
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:53, 08 Mar '16
Temat postu:
kyoumass napisał:
@gea
Jeśli nie ma wirusa HIV, to udowodnij nam to zakażając się nim, okej? Potem jak zaczną wyłazić ci na ciele wybroczyny opowiesz nam jak to nie ma AIDS i w ogóle zarazków...
Coś silna wiara i zaprzeczanie istnienia choroby nie pomogło...
Powtarzam, mam uczulenie na sam dźwięk słowa wirus albo uklad liter : WIRUS. Pojawia mi się piana na ustach, świadcząca o wściekliźnie. Wybroczyny robią mi się na mózgu.
I podziwiam cię kyoumass (co za paskudny, pokręcony nick) za błyskawiczną reakcję i natychmiastowe odszukanie w SIECI akurat takiej informacji na temat Christiny Maggiore. Która ma świadczyć, że kobieta zmarła na AIDS.
Trzeba sobie powiedzieć, że ktoś komu wyskoczą: wybroczyny, wrzody, zacznie pluć czy wymiotować krwią, ma objawy (www.learninggnm.com) świadczące, że przeżył jakiś poważny konflikt/y związane z zagrożeniem życia.
Z germańską jest taka sprawa, że trudno jest ustrzec się konfliktu ( bo nie my go powodujemy!) a zatem i reakcji po nim- choroby. Ale trzeba wiedzieć, czego się można spodziewać jako rozwiązania i spokojnie przetrwać, godząc się z bólem i nieprzyjemnymi objawami. Nie wpadać w panikę.
Nie mam czasu na dzielenie włosa na czworo, nie będę szukała potwierdzenia czy Ch.M. zmarła na AIDS czy też dostała zwyczajnie zawału z udarem. Ponieważ jestem przekonana, że nie zmarła na AIDS a na zawał z udarem po długotrwałym konflikcie przeciążenia ( YT rodzaje zawałów serca 3 cz.)
Jako rozwiązanie wielu konfliktów, które były jej udziałem ( życie wiele lat ze świadomością wpierana przez phytie, że musi umrzeć oraz śmierć dziecka). Zmarła w wieku, który jest dla kobiet przełomowym z powodu menopauzy i zmiany lokalizacji odbioru konfliktów - wiedza z Germanische Heilkunde)
Muszę pisać tak jak piszę. Mogłabym używać sformułowań w rodzaju : zaprawdę powiadam wam, azaliż czy natenczas.
Ale kto by to przeczytał !
Nie wkurzaj mnie, Ihlet. Na wygrzebanie informacji z sieci, tłumaczenie z Googlem, tworzenie należycie złośliwego, żgającego komentarza, zużywam sporo czasu. Który zabieram z puli należnej mojej rodzinie.
Skoro FP 2 pretenduje do prezentowania PRAWDY naukowej ( bo tylko w takim kontekscie można mówić o prawdzie weryfikowalnej) a wstawiane są przekonania i mity, to jakie mam mieć samopoczucie???
Kto powinien być mądry ? Wolałabym być dalej na takim poziomie jak moje znajome panie. Spokojnie oglądają durne seriale "Zbuntowany anioł", wierzą w konieczność redukowania cholesterolu, powstrzymywanie "infekcji wirusowej" ZANIM SIĘ ROZWINIE i oczywiście zarażanie się zarazkami, czemu mogą zapobiegać SZCZEPIENIA. Tematu "leczenia" raka cytostatykami nie rozwijam.
Nie wiem ile razy pisałam, że NIE JESTEM SPOSTRZEGAWCZA, POJĘTNA, OMNIPOTENTNA JĘZYKOWO i brakuje mi wiedzy w wielu dziedzinach. I dlatego POWSTRZYMUJĘ SIĘ z komentowaniem innych zjawisk niż biologiczne.
Dlaczego wszyscy przenikliwi wierzą w bajki medmagiczne? Dlaczego uczony berkelejnie pisze bzdury ?
To kto wobec tego jest "przenikliwy" a kto durny i to w formie okopania się w XIX wiecznych konfabulacjach?
Piszę, bo nie mogę obojętnie patrzeć na wpieranie gównoprawd medycznych, mordowanie ludzi, dzieci "przeszczepami szpiku", mumifikowanie cytostatykami majacymi "leczyć" raka. Nie mogę spokojnie odbierać informacji o dobroczynności ścierwa szczepionkowego, które niszczy życie całym rodzinom.
Oczywiście, że mój poziom emocji przekracza ustawowo przyjęte normy.
Być może jest to reakcja odreagowania po latach życia z umysłem zdeformowanym edukacją szkolną i światopoglądem arymanicznym.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:08, 08 Mar '16
Temat postu:
gea napisał:
Powtarzam, mam uczulenie na sam dźwięk słowa wirus albo uklad liter : WIRUS. Pojawia mi się piana na ustach, świadcząca o wściekliźnie. Wybroczyny robią mi się na mózgu.
No właśnie zauważyłem.
Czyli uważasz że dlaczego ludzie wymyślili wirusy?
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:27, 08 Mar '16
Temat postu:
Ihlet napisał:
@gea
Twój post byłby świetny, gdybyś nie pisała w nim jaka jesteś przenikliwa dostrzegając otaczające kłamstwa i jacy tępi są pozostali, którzy jeszcze tego nie dostrzegli. Przez chwilę się zastanawiałem czy Ci nie zapłacić za niego.
Już to pisałem. Powtórzę, tym razem dobitniej, może dotrze…
Najwyraźniej zbyt mało kleszczy Cię ugryzło, byś mogła pojąć że obrażając czytelnika, wzbudzasz w nim reakcje obronne, a najlepszą obroną jest odrzucenie i atak.
Zastanów się, czy chcesz pisać dla siebie, czy dla potencjalnych czytelników. Jeśli dla siebie, to proponuję przesiąść się na papierowy pamiętnik.
Jeśli chcesz pisać dla innych, wyrzuć poniżanie innych i gloryfikowanie siebie.
Obecnie doprowadzasz do sytuacji, w której wstydzę się cokolwiek powiedzieć na forum o gnm, bo zostanę natychmist zasocjowany z użytkownikiem gea.
Dodam jeszcze, że również zdrowie psychiczne jest w dużej mierze zależne od ontologii. Drwiny z ludzi dociekających istoty otaczającego świata są moim zdaniem i delikatnie mówiąc krzywdzące.
Popieram. Wiele osób nawet się nie wczyta w temat, widząc taki sposób pisania. A szkoda bo temat warty uwagi, szczególnie dla rodziców. Może to działanie celowe?
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 101
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:01, 09 Mar '16
Temat postu:
kyoumass napisał:
Jeśli nie ma wirusa HIV, to udowodnij nam to zakażając się nim, okej? Potem jak zaczną wyłazić ci na ciele wybroczyny opowiesz nam jak to nie ma AIDS i w ogóle zarazków...
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:05, 09 Mar '16
Temat postu:
Bimi napisał:
gea napisał:
Powtarzam, mam uczulenie na sam dźwięk słowa wirus albo uklad liter : WIRUS. Pojawia mi się piana na ustach, świadcząca o wściekliźnie. Wybroczyny robią mi się na mózgu.
No właśnie zauważyłem.
Czyli uważasz że dlaczego ludzie wymyślili wirusy?
W tym celu należy zjawisko poznać od "poczęcia". Każde zjawisko tak należy weryfikować : "kto pierwszy cel wyznaczył".
I cały kontekst historyczno-społeczno- naukowy.
W związku z wynalezieniem mikroskopu optycznego stała się możliwa obserwacja obiektów o małych rozmiarach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bakteria
"Bakterie zostały po raz pierwszy zauważone w 1686 roku przez przyrodnika i przedsiębiorcę Antoniego van Leeuwenhoeka, który obserwował je używając własnoręcznie wykonanego, jednoobiektywowego mikroskopu[5]. Nazwał je „animalcules” i opublikował w serii listów do Royal Society[6].
Nazwa „bakterie” została wprowadzona znacznie później, bo w 1838 r., od greckiego słowa baktērion (βακτηριον – „pałeczka”) przez Christiana Gottfrieda Ehrenberga[7].
Louis Pasteur w 1859 wykazał, że proces fermentacji jest spowodowany przez wzrost mikroorganizmów, między innymi bakterii (oprócz nich za proces są odpowiedzialne drożdże i pleśnie, które nie są bakteriami, a grzybami). "
Naukowcy w XIX wieku skojarzyli występowanie "zarazków" z chorobami. I nastapił logiczny ciąg myślowy jest bakteria- jest choroba. Nie będzie bakterii ( bo się ją zabije), nie będzie choroby. Jest pożar - jest strażak ze sikawką. znaczy strażak powoduje pożar.
I prawie się by to zgadzało.
Jednak były takie (rzadkie) choroby jak wścieklizna, a zarazków nie można było namierzyć. Więc Pasteur stwierdził, że muszą to być zarazki dużo mniejsze, takie, których nie można wykryć pod mikroskopem. Pasteur był chemikiem i wymyślił, że przez specjalne filtry "odcedzi" bakterie i pozostaną mu "wirusy". Tak to sobie pięknie wykoncypował.
Ponieważ choroba wścieklizny demonstrowała się zaburzeniami neurologicznymi -agresją i ślinieniem się, Pasteur stwierdził, że zarazki muszą atakować mózg. (wg. GNM konflikt: atak frontalny- wydzielanie śluzu i reakcje obronne w postaci agresji)
No i wykonał przygotowania polegające na wstrzykiwaniu do mózgu zwierząt śliny zwierząt chorych i powtarzaniu tych wstrzykiwań. Z powtarzalnym skutkiem. I pewnego dnia zademonstrował gronu naukowców zaszczepienie psa wirusem wścieklizny. Uczeni uwierzyli w to co powiedział Pasteur, że wyodrębnił wirusa wścieklizny i dlatego zaszczepiony nią pies zdechł w konwulsjach i z piana na pysku.
A że przywiązany pies dostał zastrzyk wprost do mózgu ( o objętosci płynu 1/3 jego mózgu) to nie było istotne. Dalej to już poszedł Pasteur za ciosem. "Opracował" szczepionkę, w której fundamentalną rolę odegrała słynna butelka Roux zatkana WACIKIEM DLA STERYLNOŚCI, w której suszył się rdzeń kręgowy wściekłego królika.
Odpowiedź na pytanie po co Pasteur produkował szczepionkę jest taką samą odpowiedzią jak dziś w przypadku firmy farmaceutycznej - żeby ją sprzedać. Więc wymyślenie wirusa okazało się rentowne.
A jak pięknie można manipulować społeczeństwem ? Za chwilę imigranci, którzy faktycznie uciekli przed śmiercią mogą rozwiązywać swoje konflikty i ...chorować. Mogą nawet się epidemie pojawić. I będzie wielkie halo: gruźlica powróciła, ebola się z ziką przeniosła...
Nieistniejącym wirusem afrykańskiego pomoru świń, który w ub. roku zidentyfikowano na 2 śwniach blisko polskiej granicy
polski gówny lekarz weterynarii spacyfikował polskich rolników hodujących świnie. WYKRYCIE NTEGO WIRUSA TRWAŁO DOBĘ !!!!!
I byłoby to śmieszne, gdyby nie konsekwencje dla psa i dla ludzi. Bimi, nie dziw się, że ludzie mają poprzestawiane coś w mózgu. To jest zjawisko częstsze niż 6% społeczeństwa, moim zdaniem.
Ponieważ mam manię sprawdzania życiorysów pod kątem GNM wyciągnełam "momenty" z życiorysu trzeciego dziecka biednego francuskiego garbarza. (e biotechnologia)
Specjalnie zdolny Ludwik chyba nie był:
"Jako dziecko Pasteur nie był specjalnie pilny, a jego szkolni opiekunowie określali go raczej jako opornego wychowanka. Uczył się jedynie po to, aby nie pracować w domu i w rezultacie dostawał niskie stopnie. Alfabet powtarzał wieczorami, wraz z ojcem, który w ten sposób nadrabiał luki we własnej edukacji. W trakcie tych wspólnych wieczorów, były sierżant armii napoleońskiej zaszczepił w swoim jedynym synu miłość do ojczyzny i przekonanie, że każdy człowiek może wznieść się ponad swą pozycję, ale żadna pozycja nie może wnieść się ponad człowieka.'
Tatusia Ludwik miał trepa, po doświadczeniach wojennych ( PTSD zawsze znaczy takiego człowieka). W dodatku ojciec miał ambicje.
"Chłopiec wyruszył do Paryża w 1838 r. i choć podróż ta była jak spełnienie wszystkich marzeń, to jednak bardzo doskwierała mu tęsknota za domem i z przygnębienia zaczął podupadać na zdrowiu. ( JAKIE PRZYGNĘBIENIE, CHŁOPAK WYRWAŁ SIĘ Z KOSZMARU W DOMU I ZACZĘŁY MU SIE ROZWIAZYWAC POWAZNE KONFLIKTY!!!) Zaniepokojony ojciec wrócił by zabrać go z powrotem i posłać do pobliskiej szkoły w Besancon. Mimo poniesionych kosztów, rodzina nie czyniła młodemu Pasteurowi żadnych wymówek. ( PIERDU, PIERDU) Fakt ten oraz świadomość zaprzepaszczenia ogromnej szansy, wstrząsnęły nim głęboko i sprawiły, że z chłopca zamienił się w odpowiedzialnego mężczyznę. ( NIE DZIWIE SIĘ, MARZYŁ ABY SIĘ WYRWAC SPOD KURATELI STRASZNEGO DESPOTYCZNEGO TATUSIA) Jego ociężałość zmieniła się w żądzę wiedzy i dociekliwość. ( W KOŃCU ZROZUMIAŁ, ZE INACZEJ NIGDY SIĘ OD TATUSIA NIE UWOLNI !) Stał się najpilniejszym uczniem w klasie i zgodnie z wymyślonym przez siebie hasłem „przepędź diabła lenistwa i wstań”
To popatrzmy jak "ZARAZEK" działa na przykładzie trądu.
Gdzie trąd NADAL istnieje ?
wiki cytat: "Choroba częściej występuje wśród osób żyjących w ubóstwie. Większość nowych zachorowań występuje w 16 krajach, ponad połowa w Indiach.
Izolowanie chorych w koloniach dla trędowatych nadal ma miejsce w krajach takich jak India, gdzie istnieje ponad tysiąc kolonii[9], Chiny, gdzie jest ich kilkaset[10] oraz w krajach Afryki.
Ciekawostki dotyczące trądu (wiki):
1. badania nad trądem były bardzo trudne, wywołującego go bowiem mikroba nie można hodować w warunkach laboratoryjnych
2. Choroba nie jest wysoce zakaźna[3]. Postać tuberkuloidowa nie jest zakaźna[4].
Trzeba wiedzieć jaka cywilizacja panuje w Indiach, jaki model społeczny. Cyganka Wiki opisuje system kastowy w skomplikowany sposób i nie ujawnia konsekwencji tego stanu. Praktycznie skutki tej "segregacji" podaje http://turystyka.wp.pl/kat,1040987,title.....aid=1169e0
Jak może się czuć człowiek spoza kast - parias. Nie mając możliwości przeżycia, nie mając żadnych praw. Musi się czuć jak gówno, jak nic. To jest krańcowa utrata poczucia własnej wartości. Do tego dochodzi efekt "skalania". Taki człowiek jest niedotykalny, nieczysty:
"Najbardziej niewdzięczne, „nieczyste” prace fizyczne zawsze były przeznaczone dla „niedotykalnych”, czyli ludzi uznanych za niegodnych przynależności do systemu i ciemiężonych przez wyższe klasy. Sprzątają oni publiczne latryny, zamiatają ulice, grzebią w śmietnikach w poszukiwaniu pożywienia, palą zwłoki, zbierają i wynoszą padlinę (co oznacza także garbowanie skór, wyrabianie butów) oraz grają na bębnach podczas pogrzebów i ślubów".
Człowiek dotkniety takim konfliktem utraty poczucia własnej wartości po prostu zaczyna znikać.
W kończynie osoby chorej na trąd znajduje się mykobakteria M. lepropatosis, ta bakteria rozkłada ciało człowieka.
Co ciekawe, osoby zakonne opiekujące się chorymi w leprozoriach nie zarażają się.
Każdy człowiek może doznać uczucia wstrętu, skalania, zarażenia i w europejskiej odmianie reakcji na konflikt dostać np. grzybicy. Tak jak ja dostałam po wyobrażeniu, że mogłam się nią zarazić. I rzeczywiście byłam zarażona grzybicą 40 lat. Do czasu zrozumienia www.learninggnm.com. Na pewnym forum jest czlowiek, który walczy z grzybicą w jamie ustnej i narządach kilkadziesiąt lat. I nic mu nie pomaga ! Nawet zdiagnozował rasę tej swojej Candidy.
Wiem, że to tłumaczenie brzmi jak kiepskie science fiction. Nic na to nie poradzę.
Człowiek ma rozbudowane "uczucia estetyczne". Nie wytarza się w swojej kupie tak jak robi to pies i jest szczęśliwy.
Więc efekty działania fizjologii, odbierane WSZYSTKIMI zmysłami są dla niego obrzydliwe. I może mieć
reakcje "skalania".
W potocznym jezyku istnieje sformułowanie "parchaty Żyd". Korzenie religii hebrajskiej wywodzą się z cywilizacji bramińskiej. Zawiera ona zasymilowane fragmenty Ksiąg Wedy. W Talmudzie funkcjonują pojecia koszerności, skalania, nieczystości. Uwiązany licznymi nakazami i zakazami religijny starozakonny (Stary Testament) Żyd narażał się często na grzech skalania. I dostawał efektów skórnych w postaci "parchów".
Zawarte w Nowym Testamencie idee odrzuciły aspekt "koszerności", skalania. Nobilitowały człowieka nadając mu godność. I nakazały "kochać bliźniego".
Tak więc atawistyczny strach przed zarażeniem, zetknięciem z nieczystością ma dalekie konotacje...
Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:01, 09 Mar '16
Temat postu:
gea napisał:
Zmarła w wieku, który jest dla kobiet przełomowym z powodu menopauzy i zmiany lokalizacji odbioru konfliktów - wiedza z Germanische Heilkunde)
Tak. Zaprzeczajmy istnienia drobnoustrojów, bo przecież ich nie ma...
Samo AIDS nie jest choroba śmiertelną co jej powikłania. Wybacz, ale aby umrzeć na zapalenie płuc w XXI w. trzeba sie naprawdę postarać. Normalnie wystarczy wyleżeć w łózku, wygrzać się, a gdy to nie pomaga łyknąć antybiotyk.
gea napisał:
Która ma świadczyć, że kobieta zmarła na AIDS.
Właśnie po tym poście widać, że nie wiesz czym dokładnie jest AIDS. Umiera się z powikłan, które AIDS powoduje w wyniku upośledzenia układu immunologicznego. Pierdolona opryszczka jest śmiertelna. Normalnie człowiekowi wyskoczy w kąciku ust, i po paru dniach samo przechodzi. Chory na AIDS dostanie zapalenia opon mózgowych, bo kompletnie nic z wirusem HSV nie walczy... ale ich pewnie tez nie ma.
Cytat:
Ponieważ jestem przekonana, że nie zmarła na AIDS a na zawał z udarem po długotrwałym konflikcie przeciążenia ( YT rodzaje zawałów serca 3 cz.)
Szkoda, że w opisie jest wspomniane zapalenie płuc, a nie zawał czy udar... zresztą... do zakażenia doszło w 1992 r., a zmarła w 2008 r. Przez ostatnie 6 miesięcy "leczyła" zapalenie płuc i samo to, że pół roku zajęła jej walka z tak pospolitym zakażeniem świadczy o tym, że jej układ odpornościowy nie istniał. Tylko przy zaawansowanych stadiach rozwoju choroby mogą istnieć przypadki tak długiego leczenia, lecz nawet wówczas taka osoba ląduje w szpitalu pod respirator by poprawić saturacje.
Co to jest za NAUKOWE ŹRÓDŁO – NT? Nie będę komentować Objawień z gejzerów wiedzy w rodzaju NT, WP, GW czy NIE. A nawet Frondy, Do Rzeczy czy Gościa Niedzielnego. Konfabulacji i projekcji w temacie zdrowie.
Kyo -czy Ty masz jakieś przerwy w łączności między dendrytami, że nie potrafisz ŚLEDZIĆ ciągu myślowego. Czy jesteś w stanie domyślić się co powinno być w równaniu 2+2 = ? Albo co ma być w miejscu x w równaniu z jedną niewiadomą: 2+x=4.
Czy ty, Kyo, w ogóle przeczytałeś tekst WYWIADU z naukowcem na temat wirusa HIV ? Albo informacje z germańskiej ? NIE.
Zatem od razu zapragnąłeś mi przekazać swoje WYZNANIE WIARY w istnienie wirusa HIV ?
Kyo, jeśli wierzysz że się „Umiera się z powikłan, które AIDS powoduje w wyniku upośledzenia układu immunologicznego. Pierdolona opryszczka jest śmiertelna. Normalnie człowiekowi wyskoczy w kąciku ust, i po paru dniach samo przechodzi. Chory na AIDS dostanie zapalenia opon mózgowych, bo kompletnie nic z wirusem HSV nie walczy...”
To bardzo dobrze. Bo mógłbyś się zarazić albo narazić partnera/kę
Jak wielce ucieszony informacją o nieistnieniu wirusa głąb, cytat: ”oznacza to dla mnie ze można bez obaw nie uzywac gumki i szalec dowoli. ”
To coś jakby złodziej się dowiedział o nieskuteczności systemu zabezpieczającego.
Przykładowo mówię – posługujesz się innym systemem informacyjnym- Atari. Ja używam do tłumaczenia rzeczywistości systemu operacyjnego HP. I nie jest możliwe tłumaczenie skomplikowanego na prymitywne. Ja ciebie rozumiem, ty mnie – nie.
I nie będę się pocić aby ci to wyjaśniać, skoro nie kwapiłeś się zaznajomić z podstawowymi tłumaczeniami zjawisk biologicznych w organizmach żywych www.learninggnm.com
Kyo, nie czytaj tego co piszę, bo ci to może zaszkodzić. Dzięki nieczytaniu nie będziesz miał potrzeby reagować. Ja piszę, bo wydaje mi się, że muszę. Nic na to nie poradzę, chwilowo. Kajetan P twierdzi, że musiał oderżnąć głowę dziewczynie i zrobić sobie chili con carne. Ale ty nie musisz czytać i komentować. Całe szczęście, że mój nałóg nie uśmierca tych którzy czytają. Ale o pomieszanie zmysłów może przyprawić. Kiedy się piramida wiary w zabijanie zarazka zawali. Zatem – umawiajmy się : ja piszę ale NIKT CZYTAĆ NIE MUSI, a tym bardziej WIERZYĆ.
Jeśli ktoś wierzy w istnienie wirusów, które wywołują choroby- jego prawo. W co ludzie wierzą ? W różne rzeczy. Najbardziej w czary i cuda. Chcą wierzyć, że prestidigitator wyczarował królika z kapelusza? – Niech wierzą. Że w XIX wieku L. Pasteur wykrył bez mikroskopu elektronowego wirusa wścieklizny ?– Mają prawo wierzyć. Że wirus HIV istnieje, mimo OFICJALNEGO DEMENTI ? Jak najbardziej, nie można nikomu WIARY odbierać, bo to byłoby niegodziwością. Mogłoby to mieć katastrofalne skutki, od zwariowania i utraty przytomności po napad histerii.
A to moje wyznanie wiary – MEDO CREDO
1. nie wierzę w system immunologiczny ( tylko w przypadku skaleczenia on funkcjonuje)
2. nie wierzę w istnienie chorobotwórczych wirusów
3. nie wierzę w pożyteczność szczepień, WIEM że są tylko i wyłącznie wytworem psychopatycznych imaginacji.
4. wierzę, że bakterie, grzyby i pasożyty mają funkcje niszczenia narośniętych w czasie trwania konfliktu komórek
5. wierzę w ontologiczny system powstawania chorób, w uzdrawianie raka bez cytostatyków i radioterapii.
Zrujnowanie podstaw całego myślenia człowieka o świecie zagrażającym zarazkami (które tylko czyhają aby się na niego rzucić) może spowodować szok. A jak wiadomo, w stanie szoku człowiek nie jest w stanie prawidłowo myśleć.
Bo, jakże to!!! Nie ma chorobotwórczych wirusów??? To co powoduje choroby???
No i dalej „dookoła Wojtek”.
Kobieto, obudź się (mówię teraz do siebie). Przecież widzisz, że Ci piszą: „ nie zgadzam się z tobą”, „jesteś obłąkana, nawiedzona”, „podważasz autorytety takie jak Ludwik Pasteur ”, „idź się leczyć”.
Faktycznie, takiego uporu w marnotrawieniu energii nie da się wytłumaczyć racjonalnie. To cybernetycznie rzecz ujmując, strata czasu. Cytat z socjocybernetyki Mariana Mazura:
„Znajomość parametrów osobowości człowieka, jako układu samodzielnego, może być bardzo przydatna każdemu, kto chce sterować zarówno postępowaniem własnym, jak i postępowaniem innych ludzi, czy wreszcie przeciwstawiać się skutecznie różnym sterowniczym oddziaływaniom otoczenia. Istotne jest przy tym zwłaszcza zdawanie sobie sprawy, kiedy mamy do czynienia z parametrami elastycznymi, a kiedy ze sztywnymi.
Na przykład, znajomość sztywnych parametrów składających się na charakter człowieka, jako układu samodzielnego, może się przydać rodzicom, wychowawcom, nauczycielom, małżonkom, politykom itp., ABY NIE MARNOWALI WYSIŁKÓW NA PRÓBY ZMIENIANIA U LUDZI TAKICH WŁAŚCIWOŚCI, KTÓRYCH ZMIENIĆ SIĘ NIE DA, NIE DZIWILI SIĘ, JEŻELI ICH WYSIŁKI W TYM ZAKRESIE BĘDĄ BEZOWOCNE I NIE ŁUDZILI SIĘ, ŻE ZNAJDĄ NA TO JAKIEŚ SKUTECZNE SPOSOBY. Znajomość sztywnych parametrów charakteru człowieka pozwala zrozumieć, że sterowanie postępowaniem ludzi ma swoje granice.”
(polecam zapoznanie się z inf. na ten temat – jest ich sporo w sieci)
Wiem, że moje postępowanie nosi znamiona natręctwa. To chorobliwe jest. Powinnam się zreflektować. Reflektuję się.
Kyo, jeśli nie przyłożysz się do czytania ze zrozumieniem www.learninggnm.com, zostaniesz bezzębny. Odkładasz konflikty na zębach.
Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:02, 09 Mar '16
Temat postu:
gea napisał:
Co to jest za NAUKOWE ŹRÓDŁO – NT? Nie będę komentować Objawień z gejzerów wiedzy w rodzaju NT, WP, GW czy NIE. A nawet Frondy, Do Rzeczy czy Gościa Niedzielnego. Konfabulacji i projekcji w temacie zdrowie.
Kyo -czy Ty masz jakieś przerwy w łączności między dendrytami, że nie potrafisz ŚLEDZIĆ ciągu myślowego. Czy jesteś w stanie domyślić się co powinno być w równaniu 2+2 = ? Albo co ma być w miejscu x w równaniu z jedną niewiadomą: 2+x=4.
Czy ty, Kyo, w ogóle przeczytałeś tekst WYWIADU z naukowcem na temat wirusa HIV ? Albo informacje z germańskiej ? NIE.
Zatem od razu zapragnąłeś mi przekazać swoje WYZNANIE WIARY w istnienie wirusa HIV ?
Kyo, jeśli wierzysz że się „Umiera się z powikłan, które AIDS powoduje w wyniku upośledzenia układu immunologicznego. Pierdolona opryszczka jest śmiertelna. Normalnie człowiekowi wyskoczy w kąciku ust, i po paru dniach samo przechodzi. Chory na AIDS dostanie zapalenia opon mózgowych, bo kompletnie nic z wirusem HSV nie walczy...”
To bardzo dobrze. Bo mógłbyś się zarazić albo narazić partnera/kę
Nie odniosłaś się do mojego postu w tej ripoście...
Cytat:
Jak wielce ucieszony informacją o nieistnieniu wirusa głąb, cytat: ”oznacza to dla mnie ze można bez obaw nie uzywac gumki i szalec dowoli. ”
To coś jakby złodziej się dowiedział o nieskuteczności systemu zabezpieczającego.
Przykładowo mówię – posługujesz się innym systemem informacyjnym- Atari. Ja używam do tłumaczenia rzeczywistości systemu operacyjnego HP. I nie jest możliwe tłumaczenie skomplikowanego na prymitywne. Ja ciebie rozumiem, ty mnie – nie.
I nie będę się pocić aby ci to wyjaśniać, skoro nie kwapiłeś się zaznajomić z podstawowymi tłumaczeniami zjawisk biologicznych w organizmach żywych www.learninggnm.com
Kyo, nie czytaj tego co piszę, bo ci to może zaszkodzić. Dzięki nieczytaniu nie będziesz miał potrzeby reagować. Ja piszę, bo wydaje mi się, że muszę. Nic na to nie poradzę, chwilowo. Kajetan P twierdzi, że musiał oderżnąć głowę dziewczynie i zrobić sobie chili con carne. Ale ty nie musisz czytać i komentować. Całe szczęście, że mój nałóg nie uśmierca tych którzy czytają. Ale o pomieszanie zmysłów może przyprawić. Kiedy się piramida wiary w zabijanie zarazka zawali. Zatem – umawiajmy się : ja piszę ale NIKT CZYTAĆ NIE MUSI, a tym bardziej WIERZYĆ.
Jeśli ktoś wierzy w istnienie wirusów, które wywołują choroby- jego prawo. W co ludzie wierzą ? W różne rzeczy. Najbardziej w czary i cuda. Chcą wierzyć, że prestidigitator wyczarował królika z kapelusza? – Niech wierzą. Że w XIX wieku L. Pasteur wykrył bez mikroskopu elektronowego wirusa wścieklizny ?– Mają prawo wierzyć. Że wirus HIV istnieje, mimo OFICJALNEGO DEMENTI ? Jak najbardziej, nie można nikomu WIARY odbierać, bo to byłoby niegodziwością. Mogłoby to mieć katastrofalne skutki, od zwariowania i utraty przytomności po napad histerii.
A to moje wyznanie wiary – MEDO CREDO
1. nie wierzę w system immunologiczny ( tylko w przypadku skaleczenia on funkcjonuje)
2. nie wierzę w istnienie chorobotwórczych wirusów
3. nie wierzę w pożyteczność szczepień, WIEM że są tylko i wyłącznie wytworem psychopatycznych imaginacji.
4. wierzę, że bakterie, grzyby i pasożyty mają funkcje niszczenia narośniętych w czasie trwania konfliktu komórek
5. wierzę w ontologiczny system powstawania chorób, w uzdrawianie raka bez cytostatyków i radioterapii.
Czekam na to OFICJALNE DEMENTI... reszta też nijak ma się do mojego wpisu...
Cytat:
Zrujnowanie podstaw całego myślenia człowieka o świecie zagrażającym zarazkami (które tylko czyhają aby się na niego rzucić) może spowodować szok. A jak wiadomo, w stanie szoku człowiek nie jest w stanie prawidłowo myśleć.
Bo, jakże to!!! Nie ma chorobotwórczych wirusów??? To co powoduje choroby???
No i dalej „dookoła Wojtek”.
Kobieto, obudź się (mówię teraz do siebie). Przecież widzisz, że Ci piszą: „ nie zgadzam się z tobą”, „jesteś obłąkana, nawiedzona”, „podważasz autorytety takie jak Ludwik Pasteur ”, „idź się leczyć”.
Nie wiem co ty z tym Pasteurem. Szczepionkę przeciwko polio opracował lekarz, który jej nie opatentował, ponieważ uważał, że żadne dziecko nie powinno cierpieć z powodu Heinego - Medina. Kiedyś w USA choroba dotykała 1 dziecko na 5000. Dzisiaj polio na kontynencie amerykańskim nie istnieje. Wiesz gdzie sie pojawia? W krajach arabskich, gdzie szczepionka jest zakazana (np. Afganistan).
Opowiedz nam zatem jak to autosugestia wmawia ludziom, że polio w jednym rejonie nie ma, a w innym jest chorobą epidemiologiczną, dobrze? Lokalni mułłowie w Afganistanie zaprzeczają przecież potrzebie szczepien, a dzieci i tak chorują... w krajach Zachodu, dzieciom nikt nie mówi, że szczepienie im w czymś pomoże, a sam proces przeżywają płaczem i poczuciem wyrządzonej krzywdy... i nie chorują.
Ja tutaj widzę brak konsekwencji w tej domniemanej autosugestii, bo szczepione dzieci NIE WIEDZĄ CZEMU SĄ SZCZEPIONE. Te w Afganistanie czy Pakistanie nawet gdyby chciały być szczepione to lokalni przywódcy religijni twierdzą, że starczy modlitwa.
Cytat:
In Afghanistan and Pakistan, Taliban factions have also called vaccinations a Western plot to sterilize Muslim populations. Hard-line clerics in Nigeria’s Kano state have issued similar warnings, saying the drugs distributed by the UN were laced with chemicals to make African girls infertile.
Brawo! Mentalnie pasujesz do Taliba, który marzy o "międzyudziu" z chłopcem lub seksem oralnym z nieletnim. Muzułmanie nie muszą cię gwałcić, bo intelektualnie nie odstajesz od statystycznego kozojebcy.
Cytat:
Kyo, jeśli nie przyłożysz się do czytania ze zrozumieniem www.learninggnm.com, zostaniesz bezzębny. Odkładasz konflikty na zębach.
Co to w ogóle jest za zdanie? Odniosłaś się do faktów przeze mnie przedstawionych, czy też klimakterium które cię dotknęło tak ci spizgało łeb, że żyjesz w swoim urojonym świecie?
EDIT:
Ojciec założyciel "germańskiej medycyny" nie może sie pochwalic habilitacją naukową, gdyż "spisek żydowski" uniemożliwił mu jej uzyskanie. Nie ma żadnego pacjenta, który potwierdziłby skuteczność jego metody leczniczej. Pacjenta, który poddał się badaniom, a samo leczenie było dokonywane przy grupie kontrolnej. Jest za to masa pokrzywdzonych jego praktykami.
https://en.wikipedia.org/wiki/Ryke_Geerd_Hamer#Response_to_medical_views
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:51, 10 Mar '16
Temat postu:
kyoumass napisał:
. Nie wiem co ty z tym Pasteurem. Szczepionkę przeciwko polio opracował lekarz, który jej nie opatentował, ponieważ uważał, że żadne dziecko nie powinno cierpieć z powodu Heinego - Medina. Kiedyś w USA ...
Ja tutaj widzę brak konsekwencji w tej domniemanej autosugestii, bo szczepione dzieci NIE WIEDZĄ CZEMU SĄ SZCZEPIONE. Te w Afganistanie czy Pakistanie nawet gdyby chciały być szczepione to lokalni przywódcy religijni twierdzą, że starczy modlitwa.
Brawo! Mentalnie pasujesz do Taliba, który marzy o "międzyudziu" z chłopcem lub seksem oralnym z nieletnim. Muzułmanie nie muszą cię gwałcić, bo intelektualnie nie odstajesz od statystycznego kozojebcy.
EDIT:
Ojciec założyciel "germańskiej medycyny" nie może sie pochwalic habilitacją naukową, gdyż "spisek żydowski" uniemożliwił mu jej uzyskanie. Nie ma żadnego pacjenta, który potwierdziłby skuteczność jego metody leczniczej. Pacjenta, który poddał się badaniom, a samo leczenie było dokonywane przy grupie kontrolnej. Jest za to masa pokrzywdzonych jego praktykami.
https://en.wikipedia.org/wiki/Ryke_Geerd_Hamer#Response_to_medical_views
No, no, kyo, ale z ciebie RAKIETA !!!
Operujesz biegle jezykiem Goethego i Kanta !
Migiem znalazłeś notki, że Hamer zabija za pieniądze, jest psycholem i jest zboczony.
Tylko na jego stronę NIE UDAŁO CI SIĘ ZAJRZEĆ.
Bo za to ci, ośle, nie płacą. A przecież jeszcze Psiram jest i inne miejsca z OBRAZKAMI I OPISAMI STRASZLIWYCH cierpień z powodu GNM. Którymi mógłbyś straszyć nieszczęsne krasnoludki z FP 2.
Czyli FP 2 jest nadziane agentami jak baba wielkanocna rodzynkami.
Tyle, że ty jestes tak glupi, że będziesz się z faktami kopał. A to jest taki koń, jakiego każdy dobrze widzi.
Ja już mam za sobą opisywanie zachowanie męża -squrviela niejakiej Michaeli, która zmarła na raka piersi. I całej plejady kobiet i mężczyzn, które rzekomo padły ofiarą Hamera. W odpór gównoprawdom durnego agenta o nicku bea z forum Jerzego Urbana.
Krótko mówiąc, żeby być agentem trzeba być bardziej bystrym. Słabo kumasz, nie możesz ugryźć, przeżuwasz tematy i niszczą ci się zęby. Mówię ci, zęby to twój słaby punkt. A przeszczep w twoim wypadku może się nie przyjąć. Może ci cała szczęka się rozlecieć. Marny twój agencyjny los. (wiesz, że to prawda- nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy).
Swojemu psu znajomi usunęli ostatni ząb, teraz jest bezzębny.
Zęby to mój temat. Mogłabym sporo napisać. Ale już nie mam motywacji. Durnym agentom pisać nie bedę. Niech się leczą, szczepią, chemioterapeutują i naświetlają prostatę i hiva.
Przypomisz sobie kyo o GNM, gdy będziesz siedział u dentysty z kolejnym bólem zęba. A niech ci wszystkie wyrwie, jak temu psu.
Kyo, jesteś za leniwy i za głupi żeby NALEŻYCIE truthseekerować czytających FP2.
Po czym poznać "agenta" - igno ryje definicje i urzędowo, oficjalnie podane informacje. Wali epitetami i porównaniami "z czapy". Na topie dżihadyzm i terroryzm, więc najlepiej w te pierdy wetknąć dyskusję.
Do tego kyo, zboczony jesteś, żeby takie konfabulacje z gwałceniem wstawiać.
Powinieneś wiedzieć, że mam vaginę vikinginę i mogłabym ciebie bardzo sponiewierać.
Jestem fanatyczką WIARY w ontologiczny system powstawania chorób i naukę przyrodniczą – 5Praw Natury.
Jakiego dementi oczekujesz ? Przecież i tak nie wierzysz w to co piszę! Bo masz zabronione myślenie.
SĄDOWNIE wirus HIV został uznany za nieistniejący.
Kyo i inni agenci, uprzedzam, że mozecie dostać pomieszania zmysłów, bo nie będziecie mogli zrozumieć na co umarli ci, co umarli na AIDS. Może lepiej pozostańcie przy swojej WIERZE w istnienie wirusów, zarażanie się i szczepionki. Przecież NIKT NIE MUSI WIERZYĆ W TO CO JA !!!
„W dniu 15 stycznie 2001 roku sędzia Hackmann z wojewódzkiego (Landgericht) sądu w Dortmundzie (Sygn. Akt. Ns70 Js 878/99 14 (XVII) K 11/00) na publicznej rozprawie przedstawił wiedze urzędu Ministerstwa Zdrowia Republiki Federalnej Niemiec.
„Stwierdzam, ze wirus HIV, który to miałby być powodem choroby AIDS nigdy nie został naukowo udowodniony (bezpośrednio wyizolowany)”
Sędzia Hackmann przedstawił wypowiedz Dr Marcus, mówcy prasowego, opiniodawczego centrum do spraw AIDS (Referenzzentrum) RF Niemiec (BRD) z Instytutu Roberta Kocha (Robert-Koch- Institut) w Berlinie. Informacje ta sędzię Hackmann otrzymał, krotko przed rozprawa, podczas osobistej rozmowy telefonicznej z Dr Marcus.”
Dr Jaśkowski w temacie wirusów:
Cytat:
"... jak do tej pory żaden z tak reklamowanych w mass mediach głównego nurtu dezinformacji wirusów, nie spełnia postulatów KOCHA. Przypomnę, że postulat Kocha jest dowodem istnienia wirusa. Czyli trzeba coś wyizolować z materiału zakaźnego, rozmnożyć to i zaszczepić zwierzę, aby miało takie same objawy, jak zwierzę pierwotne, z którego wyizolowano materiał zakaźny. Obecnie z bliżej niewiadomych powodów nie realizuje się tego postulatu. Sam musisz się domyśleć, Szanowny Czytelniku, dlaczego? Obecnie znani wirusolodzy po prostu patrząc w zdjęcia mikroskopu elektronowego widzą coś, czego nie widzieli i nazywają to wirusem. A potem to już pieniądze idą same. Zastrzegam się, że nie ja to wymyśliłem. Cały wiek XX, to walka z nieistniejącymi chorobami wirusowymi. "
Oczywiście, Shigella, to nic nie da, że ja podaję URZĘDOWE DEMENTI istnienia wirusa a ty wstawiłaś YT z tłumaczeniem lekarza, który SZCZEPI się HIV, bo WIE, że nie jest to zaraźliwe.
Jeśli ktoś jest otumaniony religijnie WIARĄ W WIRUSY, to nic do niego nie dotrze. Będzie siedział i cierpliwie wyszukiwał w sieci potwierdzenia swojej WIARY. I znajdzie w cygankach Wiki, gejzerach NT, WP, Wyborczej, będzie się rozczulał, niczym krasnoludek z bajki, że Salk dla dobra ludzi nie opatentował szczepionki.
Cytat z enWiki: „Salk campaigned for mandatory vaccination, claiming that public health should be considered a "moral commitment."[7] His sole focus had been to develop a safe and effective vaccine as rapidly as possible, with no interest in personal profit. When asked who owned the patent to it, Salk said, "There is no patent. Could you patent the sun?".
Kariera Salka rozpoczyna się „presją sponsoringu” cytat z Wiki:
„1942 pod presją swego sponsora, armii USA, Salk zaczyna pracę nad szczepionką…”
Moje pytanie retoryczne: czy człowiek, którego SPONSORUJE armia, ma potrzeby, zadania inne niż te, które mu armia danego państwa wyznaczy? I tak PAŃSTWO dysponuje naukowcem, jego mózgiem i produktami wytworzonymi przez jego mózg. I PAŃSTWO LICENCJONUJE produkcję. Nie słyszałam aby produkcja czegokolwiek była bezpłatna cytat:„On April 12, 1955, Cutter Laboratories became one of several companies that the United States government licensed to produce Salk polio vaccine”.
Jest wirus, jest szczepionka, jest interes !
Z partią szczepionek Cuttera zrobiła się afera- dzieci dostały paraliżu, niektóre umarły.
Oczywiście, żaden wakcynofil nie będzie szukał niepokojących informacji na temat szczepień, zastanawiał się nad możliwością sterylności słynnej butelki Roux zatkanej WACIKIEM. Będzie się dziwił dlaczego W OGÓLE napisałam cokolwiek o prekursorze wirusologii Pasteurze, jego kłamstwach naukowych, szczegółach jego WIARY w to, że wykrył wirusa i opracował szczepionkę p/ wirusową. Szczegółach, których ujawnienia zabronił członkom swojej rodziny !!!
Ponieważ tak jak daltonista nie odróżnia kolorów, tak ludzie uformowani tunelowo NIE SĄ W STANIE dostrzec braku logiki w dogmacie medycyny konwencjonalnej. Czytają WYBIÓRCZO, rozumują i dedukują WYBIóRCZO. Zapewne jest to jakieś neurologiczne schorzenie
Człowiekom z Armii zapewne chodziło o wymyślenie broni biologicznej do posypywania wroga, aby go eliminować niczym wszy ddt.
Ale to możliwe nie jest z przyczyn oczywistych- biologicznych. Nawet trudno zasrać chemtrailsami, ŻARCIEM gmo (TRUDNO ZMODYFIKOWAĆ WSZYSTKO)bowiem przyroda ma endogenne, immanentne zdolności regeneracji.
Jedynym sposobem podporządkowania ludzi jest nasranie do łbów. Przez zastraszenie i indoktrynację. Teraz człowiek walczy z sobą samym. Trwa wojna informacyjna. A wojna, to sztuka wprowadzania w błąd ( Sung Tzu).
Człowiek jest obiektem samosterownym. Odbiera informacje ze środowiska. Pilnuje swojej dupy, żeby mu się krzywda nie stała. WIERZY w przekazy formułowane werbalnie, bo ma tak zbudowany mózg. Co pewien czas INFORMACJE MU SIĘ NIE ZGADZAJĄ. Ponieważ doświadcza efektów zaleceń innych niż na ulotce lekarstwa. Będzie swoje problemy zwalał na żywność GMO, chemtrailsy, zadymienie….itd). Uwierzy, że on i dziecko zachorowało, bo się ZARAZIŁO. Jeśli będzie miał mentalność sfermentowaną edukacją szkolną (dendryty genetycznie zniekształcone rodzajem PTSD) i nie zauważy że jest nabity w butelkę (Roux zatykaną wacikiem).
I będzie szukał i czytał PRAWDY JEDYNIE PRAWDZIWE, oficjalnie bigfarnmaceutycznie Objawione. Będzie multiplikował je za pieniądze lub jako niepożyteczny idiota, za darmo.
Jednak jakaś część orthodoxów seekernych jest nie do ruszenia w poglądach. Thomas Sheridan mówi o takich, że „zeszli z szachownicy” i są niemanipulowani. Tak jak np. katolicy.
Podejrzewam, że nawet chip takiego ortodoxa jak ja nie zmusi do kicania na rozkaz. Można mnie tylko zniszczyć fizycznie. Mnie się nawet momentami nie chce żyć, bo świadomość egzystencji w świecie rządzonym przez psychopatów jest przykra.
kyo, jeszcze raz piszę, bo mam chwilę czasu i ochotę aby się ludzie pośmiali albo i zasmucili myśląc o twoich sztywnych właściwościach charakteru. Czyli durnocie.
Który się kończy słowami: „ A pies? PIES CI MORDĘ LIZAŁ”.
Prawdopodobnie nigdy nie zrozumiesz o czym mowa w Germanische Heilkunde. Na tej zasadzie, na której w dialogu rozmowa się skończyła z powodu „pęknięcia” osoby, która nie wytrzymała tunelowego myślenia drugiej.
Dlaczego tak jest, może jednak nie wystarcza cybernetyczne tłumaczenie o sztywnych parametrach charakteru. Może to coś w wodzie, powietrzu, żywności, może jakieś chipy albo nawet jakieś siły nadprzyrodzone blokują możliwość zrozumienia. Czyli Szatan.
A może zwykłe lenistwo i NIECHĘĆ do przeczytania czy wysłuchania. Szkoda poświęcić tych 4 godzin…
www.learningnm.com
Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:54, 10 Mar '16
Temat postu:
Kurwa, ty nie umiesz napisać czegokolwiek spójnie?
Cytat:
No, no, kyo, ale z ciebie RAKIETA !!!
Operujesz biegle jezykiem Goethego i Kanta !
Jest ino taki wynalazek jak Google Translate. Jak wrzucić z niemieckiego na angielski to jest to składniowo poprawne i sensowne.
Cytat:
Migiem znalazłeś notki, że Hamer zabija za pieniądze, jest psycholem i jest zboczony.
Tylko na jego stronę NIE UDAŁO CI SIĘ ZAJRZEĆ.
Bo za to ci, ośle, nie płacą. A przecież jeszcze Psiram jest i inne miejsca z OBRAZKAMI I OPISAMI STRASZLIWYCH cierpień z powodu GNM. Którymi mógłbyś straszyć nieszczęsne krasnoludki z FP 2.
Czyli FP 2 jest nadziane agentami jak baba wielkanocna rodzynkami. Laughing
Tyle, że ty jestes tak glupi, że będziesz się z faktami kopał. A to jest taki koń, jakiego każdy dobrze widzi.
Ja już mam za sobą opisywanie zachowanie męża -squrviela niejakiej Michaeli, która zmarła na raka piersi. I całej plejady kobiet i mężczyzn, które rzekomo padły ofiarą Hamera. W odpór gównoprawdom durnego agenta o nicku bea z forum Jerzego Urbana.
Osobiste wycieczki.
Cytat:
Krótko mówiąc, żeby być agentem trzeba być bardziej bystrym. Słabo kumasz, nie możesz ugryźć, przeżuwasz tematy i niszczą ci się zęby. Mówię ci, zęby to twój słaby punkt. A przeszczep w twoim wypadku może się nie przyjąć. Może ci cała szczęka się rozlecieć. Marny twój agencyjny los. (wiesz, że to prawda- nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy).
Swojemu psu znajomi usunęli ostatni ząb, teraz jest bezzębny.
Zęby to mój temat. Mogłabym sporo napisać. Ale już nie mam motywacji. Durnym agentom pisać nie bedę. Niech się leczą, szczepią, chemioterapeutują i naświetlają prostatę i hiva.
Przypomisz sobie kyo o GNM, gdy będziesz siedział u dentysty z kolejnym bólem zęba. A niech ci wszystkie wyrwie, jak temu psu.
Kolejne wycieczki...
Cytat:
Po czym poznać "agenta" - igno ryje definicje i urzędowo, oficjalnie podane informacje. Wali epitetami i porównaniami "z czapy". Na topie dżihadyzm i terroryzm, więc najlepiej w te pierdy wetknąć dyskusję.
Do tego kyo, zboczony jesteś, żeby takie konfabulacje z gwałceniem wstawiać.
Powinieneś wiedzieć, że mam vaginę vikinginę i mogłabym ciebie bardzo sponiewierać. Laughing
...
Cytat:
Jestem fanatyczką WIARY w ontologiczny system powstawania chorób i naukę przyrodniczą – 5Praw Natury.
Jakiego dementi oczekujesz ? Przecież i tak nie wierzysz w to co piszę! Bo masz zabronione myślenie.
Pisałaś coś o OFICJALNYM DEMENTI, więc jestem ciekaw jak to OFICJALNE DEMENTI wygląda. Nie przedstawiasz jego, więc prawdopodobnie go nie ma.
Cytat:
SĄDOWNIE wirus HIV został uznany za nieistniejący.
Sądy rozstrzygają w sprawach medycyny? Ciekawe rzeczy mają miejsce... ja myslałem, że za istnieniem wirusów i bakterii odpowiadają mikrobiologowie, a tutaj taki zonk - prawnicy.
Poczekam na skan tegoż dokumentu.
Cytat:
Kyo i inni agenci, uprzedzam, że mozecie dostać pomieszania zmysłów, bo nie będziecie mogli zrozumieć na co umarli ci, co umarli na AIDS. Może lepiej pozostańcie przy swojej WIERZE w istnienie wirusów, zarażanie się i szczepionki. Przecież NIKT NIE MUSI WIERZYĆ W TO CO JA !!!
No właśnie to jest ten problem - ty wierzysz w te bzdury. A ja po prostu pytam: "Czemu?".
Cytat:
W dniu 15 stycznie 2001 roku sędzia Hackmann z wojewódzkiego (Landgericht) sądu w Dortmundzie (Sygn. Akt. Ns70 Js 878/99 14 (XVII) K 11/00) na publicznej rozprawie przedstawił wiedze urzędu Ministerstwa Zdrowia Republiki Federalnej Niemiec.
Dokładny tekst.
Proces dotyczył Stefana Lanki który miał zarazić wirusem HIV kilka osób. W swojej obronie uznał, że HIV nie ma związku z AIDS, co sąd uznał. Sam jednak dostał 6 miesięcy więzienia za groźby karalne w kierunku do przedstawicieli sądowych. HIV nie musi prowadzić do AIDS, lecz zwiększa szanse zachorowania. Można być tzw. nosicielem i prowadzić długie i dostatnie życie, a zarazić swoje dziecko które nabędzie AIDS.
Nic szokującego w tym procesie nie było.
Twierdził, że nie istnieje odra i oferował każdemu 100.000 Ojro za dowody ku jej istnieniu. Sąd nakazał zapłacić nagrodę lekarzowi, który zasugerował Lance wybranie się na studia medyczne.
Cytat:
jak do tej pory żaden z tak reklamowanych w mass mediach głównego nurtu dezinformacji wirusów, nie spełnia postulatów KOCHA
Onkowirusy także nie spełniają postulatów Kocha, a wszyscy zgadzają się, że są powodem zapadania na NIEKTÓRE nowotwory. Nowotworów tez nie ma?
Cytat:
Oczywiście, Shigella, to nic nie da, że ja podaję URZĘDOWE DEMENTI istnienia wirusa a ty wstawiłaś YT z tłumaczeniem lekarza, który SZCZEPI się HIV, bo WIE, że nie jest to zaraźliwe.
HIV nie jest zaraźliwe do pewnego stopnia. Stojąc na przystanku z osobą zarażoną sie nie zarazisz, bo nie tą drogą zakaźną ono podróżuje. Tak samo nie zarazisz się kiłą czy opryszczką.
Ponadto żadnego filmiku z YT nie wstawiałem.
Cytat:
Jest wirus, jest szczepionka, jest interes !
Nie odpowiadasz na fundamentalne pytanie jakim jest:
Czemu dzieci w USA nie zapadają na Heinego - Medina, a te w Pakistanie i Afganistanie jak najbardziej. Oczekuje odpowiedzi na to proste pytanie.
Cytat:
Z partią szczepionek Cuttera zrobiła się afera- dzieci dostały paraliżu, niektóre umarły.
Szczepionka może zabić - dziwi cię to? Jeśli osoba o słabej odporności zostanie zaszczepiona gruźlicą, to może dojść do rozwoju choroby i w efekcie zgonu. Czego to dowodzi? W przypadku epidemii gruźlicy ta osoba by i tak zmarła. Jeśli z powodu szczepionki dochodzi do jakichś powikłan, to należy pamiętać, że w przypadku zetknięcia się ze zdrowym wirusem, taka osoba by nawet nie przetrwała.
Myślisz dlaczego w Europie nie ma polio? Zaszczepieni albo przeżyją, albo doznają powikłan. Tylko o sporadycznego błędu statystycznego dochodzi do rozwoju choroby. Dowodzi to tylko tyle, że osoby które mają problemy po szczepieniu dostają w znacznym stopniu szanse dożycia starości. Bez niej zginęliby w wieku niemowlęcym.
Zapytam cię zatem o coś innego:
Czemu Indian splądrowały epidemii grypy, ospy itp? Nie wiedzieli że takie zarazki istnieją więc nie mogło dość do autosugestii. Oświeć mnie.
Cytat:
Człowiekom z Armii zapewne chodziło o wymyślenie broni biologicznej do posypywania wroga, aby go eliminować niczym wszy ddt. Laughing
Czyli jednak broń biologiczna w postaci wąglika istnieje? A czym się zatem różni wąglik od wścieklizny?
Nie odpowiadasz na pytania, robisz wycieczki osobiste, a na koniec płaczesz, że nie mogę cię zrozumieć... ja tutaj widze klimakterium, ale go pewnie też nie ma...
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:02, 11 Mar '16
Temat postu:
Widzę, że zintensyfikowałeś działania operacyjne, kyo.
Po godzinie od moich wypocin zdołałeś przetłumaczyć 154 werseciki z wyroku sądowego z Dortmundu, dotyczącego Aids-Virus.
Gdzie jako Leitsetze ( podsumowanie)
STOI JAK BYK, JAK KOŃ, JAK SŁOŃ.
Że nie udowodniono istnienia wirusa i nie należy mordować pacjentów wirostatykami.
Teraz jeszcze napisz, że jeśli nawet nie udowodniono, to nie znaczy, że nie istnieje wirus hiv. Zresztą właściwie to już napisałeś, że "wyrok" się nie liczy i durny sędzia Hackmann nie ma prawa orzekać ( orzeczenie wydane zostało w oparciu o PIERDY NAUKOWE zdaniem kyo a sędzia jest durny, nawiedzony i marzy o seksie oralnym na podudziu)
„Für die Durchsetzung seiner Meinung-hier: der Nachweis der Existenz eines Aids-Virus sei bis heute nicht gelungen; es stehe daher nicht fest, dass es sich bei Aids um eine Infektionskrankheit handele; sog. Aids-Patienten könnten durch die Gabe von Virostatika gesundheitlich schwer geschädigt und soger getötet werden …“
Nie wiem jakiego jeszcze DEMENTI nieszczęsny bezzębny in spe agencie kyo, oczekujesz. Ażeby się NIEBIOSA otworzyły i GŁOSY anielskie trąbiąc jerychońsko oznajmiły urbi et orbi : wirus hiv is not existing, and never had been existing?
A jakie ma znaczenie,
że niejaki Lanka, mocno się naprężał, żeby tego wirusa namierzyć i zgodnie z postulatami Henle- Kocha przygwoździć, stwierdził że ONEGO nie ma i zaczął pyskować. Za co słusznie się karze, bo pyskowanie jest niepolityczne ?
Lanka nawet zrobił przykrości słynnemu instytutowi Kocha akcją „Klein, klein Aktion“ http://www.dailymotion.com/video/x9piqb_klein-klein-aktion_news.
Kto wstawi frazę – klein klein Aktion - do wyszukiwarki, ten musi się natrudzić aby coś Truth znaleźć, bo często linki są forbidden.
Ale znajdzie tam m. in. psi link o nazwie PSIRAM, gdzie donoszą expierdy. Na które lubią się pasjami powoływać agenty. POWODZENIA !
Bądź co bądź, Lanka młody, każdy chciałby się dupczyć bezpiecznie, nie dziwię się, że się mocno przyłożył do wykrywania. Może nawet gejem jest i tym bardziej się starał.
Koniec końców, stwierdził, że WIRUS jest to mit. Jeśli się znajduje dziurę w betonie dogmatu wirusa, że jakiś wirus nie istnieje, następuje logiczny ciąg wydarzeń. Następuje sprawdzanie czy przypadkiem ich nie ma wcale. U człowieka myślącego, rzecz jasna. Koniec końców wirusolog Lanka spędził wystarczającą ilość czasu na badaniach aby dojść do wniosku, że nie ma wirusów, które powodują choroby. I zapoznając się z Prawami Natury zrozumiał co je powoduje – ontologiczny system powstawania chorób, zawarty w 5 Prawach Natury.
Ktoś, kto tydzień przed innymi ( tydzień pojęciem względnym) odkrywa PRAWDĘ, przez tydzień jest uważany za wariata a nawet osobę groźną dla otoczenia.
Wtedy jest wyzywany od nawiedzonych i talibanskich zboczeńców marzących o sexie oralnym na międzyudziu.
kyoumass napisał:
Brawo! Mentalnie pasujesz do Taliba, który marzy o "międzyudziu" z chłopcem lub seksem oralnym z nieletnim. Muzułmanie nie muszą cię gwałcić, bo intelektualnie nie odstajesz od statystycznego kozojebcy.
Na co ośmiela się ŁAGODNIE zwrócić uwagę. Uwaga jest delikatna i sprowadza się właściwie do rady, aby dbać o uzębienie. Które w przypadku quantum informacyjnego przekraczającego możliwości intelektualne osobnika, odkłada mu się zgrzytaniem, zaciskaniem i uszczerbkiem na szkliwie. A nawet wypadaniem zębów! To przecież niesprawiedliwość jest, takie potraktowanie darczńycę rady. Sprawiedliwość dziejowa się zatem dokona- bezzębność w krótkim czasie.
Stefan Lanka młodym człowiekiem jest, zapewne w egzostatyczności dynamizmu charakteru. Więc daleko mu do przewidywań skutków oficjalnego wierzgania przeciw bigfarmaceutycznemu ościeniowi. Wpadł na głupi pomysł, aby postawić zakład o niemożliwości zarażenia się wirusem odry. Toż to bardzo nierozsądne posunięcie było.
Ludzie dla mniejszych pieniędzy się szmacą, sprzedają swoje sumienie a dla potrzeby to nie tylko krosty na gębie mogą im się ukazać ale i zapewne stygmaty.
Kyo, jak każdy rasowy agent (każdy agent jest pierdolnięty i ma megalomanię napadową) wiesz WSZYSTKO O WSZYSTKIM. Jesteś klonem Man-mena? Szkoda, że nie ujawniłeś tego w swojej aplikacji. Może dostałbyś bezlimitowy przydział na postsraczki.
Jednak muszę podważyć twoje przekonanie co do wyleczalności zapalenia płuc w XXI wieku; https://www.pum.edu.pl/__data/assets/fil.....rszych.pdf
Na ZP (lekooporne) umierają dzieci oraz wszyscy pensjonariusze zakładów opiekuńczych. Którzy wcześniej nie umarli tam na zawał, udar, chorobę Hirsprunga oraz z głodu. Jak moja ciotka, która cały swój majątek zapisała na charytatywną organizację zakładu w którym przestali się nią po tym fakcie zajmować. Wiem to od mojej matki, której to 2 godziny przed śmiercią powiedziała. – „ale dobra ta czekoladka, bo wiesz, oni mi tu nie dają jeść…“
Co ja jeszcze mogę napisać ?
Mogę napisać, że KAŻDY, kto chce poznać prawdę o SWOJEJ BIOLOGII, niech czyta ŹRÓDŁO tej wiedzy. NIECH SPRAWDZA. To jest jedyna możliwość. Cierpliwe wysłuchanie informacji na YT (ca. 4 godziny). A potem rozmowa z osobami poważnie chorującymi w rodzinie, przyjaciółmi, znajomymi…
Mam nadzieję, że to co piszę w końcu nawet paru agentów z zakutymi łbami zrozumie i przestanie walczyć z nauką matematyki, fizyki i biologii.
Ci, którzy uważają się za mądrych, jak się okazuje, mają zakute łby. A zakuty łeb jest największą Boską karą jaka może być.
Umierają, nie wiedząc dlaczego spierdolili swoje życie.
www.learningnm.com www.5prawnatury www.germanska.pl
Oczywiście, czytać i próbować zrozumieć nikt NIE MUSI. NIE MUSI , NIE MUSI NIE MUSI.
Obejrzyj sobie kyo, jak można szybko takiego przystojniaka zmumifikować i sprowadzić do egzystencji w pampersie. Ja wiem co mówię, bo mam doświadczenia hospicyjne. Jest wielce prawdopodobne, że może masz taką zmianę "nowotworową" bo wszyscy ludzie żyją w toksycznym biologicznie środowisku i narażają się na konflikty. I kiedy zacznie ci nagle coś dolegać, polecisz się badać. Phytia popatrzy na twoje wyniki i powie ci: masz raka. A wtedy będzie za późno na czytanie, bo logiczne myślenie nie funkcjonuje. Skoro TERAZ jesteś przymulony, to szans nie będziesz miał.
No chyba, że uważasz że ci dupopiryna pomoże a w ogóle to jesteś nieśmiertelny.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:43, 11 Mar '16
Temat postu:
kyoumass:
Cytat:
Szczepionka może zabić - dziwi cię to? Jeśli osoba o słabej odporności zostanie zaszczepiona gruźlicą, to może dojść do rozwoju choroby i w efekcie zgonu. Czego to dowodzi? W przypadku epidemii gruźlicy ta osoba by i tak zmarła. Jeśli z powodu szczepionki dochodzi do jakichś powikłan, to należy pamiętać, że w przypadku zetknięcia się ze zdrowym wirusem, taka osoba by nawet nie przetrwała.
mamy tu całą masę gówna,
ale żeby to rozłożyć trzeba, przed zbliżeniem się, wziąć trzy głębokie oddechy.
Cytat:
Czego to dowodzi? W przypadku epidemii gruźlicy ta osoba by i tak zmarła.
pierwsze gówno.
jakieś dowodzi, jakiś wniosek. Wszystko z dupy.
Wszystko opiera się na gdybaniu.
gdybanie to choroba zjebów.
ich pięta achillesowa.
Nie ma związku przyczynowo skutkowego. istnieje tylko w chorym łbie kyoumassy. W szczepionce, oprócz gruźlicy jest cała masa innego ścierwa. Jeśli dochodzi do powikłań - nie wiadomo co było przyczyną: sama gruźlica, czy uczulenie na inne ścierwo. A może efekt synergiczny? Wnioskowanie co by się stało gdyby osoba z powikłaniami zetknęła się z prawdziwym wirusem, jest bujaniem w obłokach absurdu. Czyste spekulacje. Częsta przypadłość zjebów. Mają problemy z kojarzeniem, analizą, syntezą... Wyciąganiem logicznych wniosków i nie wyciąganiem ich tam gdzie ich nie ma. Z rozumieniem prostych definicji i w precyzyjnym posługiwaniu się aparatem pojęciowym. Zarażają zjebizmem.
No a równie dobrze można powiedzieć, że prawdziwą epidemię taka osoba, która zmarła w wypadku powikłań po szczepionce, mogłaby spokojnie przeżyć, a nawet przejść całą chorobę łagodnie! No i kto powie, że na pewno nie?? Tego nigdy nie wiadomo.
spekulacje na temat ewentualnych szans (mniejsze/większe) należą do dziedziny zjebizmu, kiedy każdy przytomny człowiek może stwierdzić, że szczepionki nie dają żadnej odporności - tak samo jak przejście danej choroby nie uodparnia na nią, to chyba jasne? [url=http://acontrario.pl/viewtopic.php?f=84&t=1628&start=50#p23993]
Wie o tym każdy kto złapał grypę dwa razy pod rząd, podczas gdy wydawałoby się, że każda choroba to przecież naturalna szczepionka![/url]. Wystarczy włączyć myślenie. No i przypomnieć sobie czy nie zdarzyło się nam zachorować na coś ponownie, w krótkim odstępie czasu, mimo że przeszliśmy to wydawałoby się nie tak niedawno. Mit nabierania jakieś magicznej odporności leży u podstaw tej szczepionkowej szarlatanerii. Oczywiście- może gdzieś, w sporadycznych przypadkach to zadziała, może ten, czy tamten poradzi sobie lepiej jedynie gdy weźmie. Różne rzeczy mogą działać, np. zegar słoneczny w bezchmurny dzień - ale żeby od razu robić z tego regułę?
A co o tym mówi teoria ewolucji? Czy aby jej wyznawcy nie powinni, zgodnie z logiką teorii, trzymać się od szczepionkowych rozwiązań z daleka? Czy takie sztuczne uodparnianie się nie jest tak naprawdę psuciem całego mechanizmu ewolucyjnego, który najlepiej działa w warunkach walki i możliwie największej różnorodności? To tak jak z GMO - człowiek raczej nie poprawi natury- bo nie ma o tym zielonego pojęcia. Czy geny, stykając się ze sztucznymi warunkami uczą się nie reagować na to co powinny, w chimerycznym środowisku, oraz reagować na to co w przyrodzie pozostało już tylko wspomnieniem, echem pamięci? Moim zdaniem ewolucjoniści powinni być przeciwko tej metodzie, ewolucja przecież sama sobie poradzi. Szczepionki to jakaś okrężna droga. Matactwo. A co o tym wspomina tunelowanie kwantowe? Czy po zaszczepieniu układ odpornościowy "uczy się" rozpoznawać i atakować patogen? No to w takim razie Pole morfogenetyczne DNA wirusów "uczy się" (jak każda antena: nie tylko nadawcza ale i odbiorcza) w tym samym czasie jak skutecznie omijać i atakować zdrowy organizm!? W ten sposób kot schrodingera goni własny ogon. Cząstki elementarne nie mając ze sobą styczności nadal zachowują się tak, jakby były sparowane. No ja wiem, że to dopiero sci-fi i fantastyka XXI wieku, ale czy nie takie fantomowe teorie leżą u podstaw progu XXI wieku? Praktykę w działaniu przyjdzie jeszcze zbadać, choć może już to robimy i zwiastuny pierwszych efektów właśnie widać. Pokolenia osłabionych degeneratów na własne życzenie. Czy zatem te dwie teorie nie stanowią jakichś postulatów przeciwko tworzeniu takich masowych, sztucznych mechanizmów obronnych- gdyż prowadzą one do przeciwieństwa rozwoju i nie zdają egzaminu w praktyce, będąc co najmniej bezużyteczne; być może szkodliwe?
kyoumass:
Cytat:
Jeśli z powodu szczepionki dochodzi do jakichś powikłan, to należy pamiętać, że w przypadku zetknięcia się ze zdrowym wirusem, taka osoba by nawet nie przetrwała.
zjebizmu ciąg dalszy. jedyne o czym należy pamiętać, to uniki kiedy ktoś rzuca na oślep podobnym łajnem. Pamiętać by gnoić gdybanie. Gdybanie to choroba zjebów; error obwodów mózgowych. Nie ma na nią szczepionki. Gdybanie to również choroba faszystów. Prawdziwa epidemia w ich schorowanej populacji.
Cytat:
Dowodzi to tylko tyle, że osoby które mają problemy po szczepieniu dostają w znacznym stopniu szanse dożycia starości. Bez niej zginęliby w wieku niemowlęcym.
majaki tonącego w malignie absurdu. Bezsprzeczny dowód na jego ostateczny zjebizm.
Stracił kontakt z rzeczywistością.
Widzi jakieś dowody w morzu gdybania. Równie dobrze można powiedzieć, że szanse osób, które mają problemy po szczepieniu, ani się nie zwiększają ani nie zmniejszają. Nic o nich nie wiemy. No i kto zaświadczy? Nie mieszajmy ze sobą dwóch różnych systemów pojęciowych. To jest: gdybania i faktów. "Bez niej zginęliby w wieku niemowlęcym" .Ech.. a może z wiekiem nabraliby odporności i to bez żadnej zasranej szczepionki?? No bo to jest tak - zaszczep noworodka. umarł. Kyoumass: Ech - umarłby po pięciu latach w zetknięciu z prawdziwą epidemią!! (i zginąłby jeszcze w wieku niemowlęcym ) ~czyż nie jest to najczystszej wody zjebizm.
Cytat:
Czemu dzieci w USA nie zapadają na Heinego - Medina, a te w Pakistanie i Afganistanie jak najbardziej. Oczekuje odpowiedzi na to proste pytanie.
może odpowiedź jest równie prosta (godna pytania): lepsza stopa życiowa, higiena, więcej nintendo, coca-coli z cukrem i nie tak częsta styczność z wodą -pardon- drogą fekalno-oralną. Może to ostatnie zresztą najważniejsze w tym wszystkim. No ale w tym wyjaśnieniu nie ma miejsca na żadną szczepionkę. Jak powiedział pewien naukowiec do pewnego filozofa: do opisu tej rzeczywistości szczepionka nie jest mi potrzebna. A może mamy sądzić, że gdyby przestano nagle w usa szczepić przeciw medinie, to wybuchłaby zaraz jakaś epidemia? Niee... to byłoby... gdybanie . żeby się o tym przekonać należy... przestać szczepić. Olaboga! Pognie amerykańców! Oni głodni, z kozłami w werandzie myją się w studni zaraz przy szambie...! Lepiej niech nie ryzykują, iluż to już chorobom w ten sposób pokazali środkowy palec.
------- -------- ----------- ----------- ---------- ------------ -------------
Zawsze nurtowało mnie, czym usprawiedliwiają skurwysyny ryzykowanie cudzego życia; najczęściej w imię bezpieczeństwa własnej dupy {mit odporności zbiorowej}. Czy nie wiedzą kurwy, że i choćby wszechświat miał się rozpaść, to nie wolno im położyć na szali ani jednego życia? Zawsze interesowało mnie jak kurwy tłumaczą sobie własną nonszalancję w traktowaniu i szafowaniu nie swoim zdrowiem; i zawsze śpiewka jest podobna: -dla dobra ogółu. Kiedy ogół zrozumie w końcu, że wcale nie jest ważniejszy od jednostki? Ale ogół to wie... to te skurwysyny, które chcą nim kierować, aby chronić swoją jedną, samotną, wystraszoną dupę.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:31, 11 Mar '16
Temat postu:
chemicloo napisał:
to te..., które chcą nim kierować, aby chronić swoją jedną, samotną, wystraszoną dupę.
Tak - strach. To jest to co człowieka pcha naprzód. To jest uciekanie przed głodem, odrzuceniem, utratą rewiru (pieniędzy, partnera, domu.... ). I bólem. A tu się okazuje, że BOLEĆ MUSI !!! Bo tak jesteśmy ontologicznie zaprogramowani.
To cena za przeskoczenie na wyższy poziom organizacji - rozwój kory mózgowej.
Czasem mam wrażenie, że ludzie są podobni do kul bilardowych. Popychani siłami niezależnymi od siebie, zderzający się i zmieniający myślenie, lądujący w rogu albo w dziurze. Ale zawsze zgodnie z prawami fizyki i rozkładem sił.
Zwierzęta nie potrafią myśleć abstrakcyjnie. One NAPRAWDĘ walczą aby zdobyć pokarm, o teren, o samicę. Kiedy samica traci młode, natychmiast jest zdolna do zapłodnienia. W świecie zwierząt wygrywa siła fizyczna. W świecie Homo sapiens szansę na przeżycie, reprodukcję mają nawet samce rachityczne i nieurodziwe, ale dysponujące intelektem.
Najczęstszym "nowotworem " jest katar.
Mój ojciec ZAWSZE "zarażał się" ode mnie katarem, matka- nigdy. A ja pamietam, jak nie uodporniłam się przechodząc katar i "zaraziłam się" katarem bezpośrednio po skończeniu kataru. Wytarłam nos w starą chustkę od nosa i skojarzyłam, że są tam ZARAZKI WIRUSÓW. I oczywiście znów miałam katar.
KATAR wg.GNM jest reakcją uzupełniania komórek po konflikcie związanym z wyczuwaniem niebezpieczeństwa. Podczas konfliktu kanały dopływu bodźców węchowych do ośrodka w węchomózgowiu się poszerzają ( komórki się redukują), przy powrocie do normotonii, komórki się regenerują w środ. wodnym- katar. W toksycznej atmosferze korporacji można się nabawić nawet zapalenia zatok.
Mój autystyczny ojciec miał katar b. często. I "udrażniał" nos Sulfarinolem. Do czasu aż zniszczył sobie błonę śluzową nosa.
Tu wklejam możliwe konsekwencje "leczenia" kataru tym starym=nowym specyfikiem. Który leczony trwa 7 dni i nieleczony też. (opowiadanie o "leczeniu" raka jest kpiną w syt. niemożliwości wyleczenia zwykłego kataru)
http://alergia-pokarmowa.bloog.pl/id,646.....aid=616a22
Załączam fragment z linku powyżej. Na szczęście nie wkręciłam się w "leczenie" kataru.
Kiedy dostałam wiadomość, że dostałam się na studia dostałam temperatury i strasznego bólu głowy.
Kiedy zmieniłam toksyczną pracę - zwaliła mnie potężna "grypa". W tej pracy co pewien czas wysiadało mi kolano - rywalizacja z biurvami. Kolano wysiadło synowi znajomego po rozwodzie z żoną.
W toksycznych układach znajoma dorobiła się guza przewodu moczowego, jej szefowa punktowała ją nawet za krzywo leżący na biurku ołówek. Pracownik z firmy sąsiedniej - raka jelita grubego-kiedy zwolnili go z pracy przez redukcję. I jeszcze dwie osoby, które zeszły "leczone" cytostatykami. Rak j. g. =złość na niesprawiedliwość.
Cytat:
"KROPLE DO NOSA - zatkany nos - alergie pokarmowe
Ostatnio w na różnych kanałach telewizyjnych reklamowany jest Otrivin, ale w różnych okresach można słyszeć i widzieć reklamy i innych kropli do nosa /Xylometazolin, Sulfarinol, Betadrin, Nasal, Avamys itd./, które rozwiążą twój problem zatkanego nosa...
Też się na to dawałam nabrać i tkwiłam w tym błędzie 26 lat, systematycznie niszcząc błonę śluzową nosa i pozwalając lekarzom na nie leczenie prawdziwej przyczyny problemów z zatkanym nosem.
Przez 32 lata swojego życia byłam dumna z tego, że katar mnie się nie ima, a chusteczkę do nosa potrzebuję, by buty przeczyścić sobie z kurzu... Ot, zarozumialstwo i buta
Dziś wiem, że pierwsze objawy alergii pokarmowej powróciły 27 lat temu, po krótkotrwałej narkozie przy usuwaniu dwóch zębów. Podobno 1 osoba na 10 tys. jest uczulona na narkozy, ale u nas nie wykonuje się testów. Za drogo Duszenie się, nerwowość, siniejące dłonie, pocenie się, skaczące ciśnienie, inhalacja /nie pomogła/, pogotowie...
Tam wyniki któregoś badania wykazały niedotlenienie krwi... Leżąc na łóżku szpitalnej izby przyjęć słyszałam dyskusję trojga młodych lekarzy. Lekarz pierwszy twierdził, że należy zwrócić uwagę na to, iż u pacjentki występuje dość duże niedotlenienie krwi... Natomiast dwie inne lekarki odpowiedziały: eeee, to na tle nerwowym... wścieka się i stąd ten wynik. Ja bym jej dała relanium, może się uspokoi i będzie po problemie... Stąd wiem, jaki zastrzyk mi dano. No cóż, ten zastrzyk powoduje, że czujemy się jak na haju, sami jesteśmy gotowi uwierzyć, że to taki drobiazg spowodował, że trafiliśmy do szpitalai mocno przesadzamy.
Ale! Następnego dnia powrót do pracy i znów duszność, i trzęsące się ręce. Zeszłam do apteki, bo takowa była w naszym biurowcu. Poprosiłam panią aptekarkę, czy mogłabym dostać coś, bo mam taki zatkany nos, że nie mogę oddychać... Pani powiedziała, że to chyba gęsty katar i dostałam pierwsze krople do nosa Xylometazolin. Nie lubiłam, a wręcz bałam się zakrapiana oczu i nosa. Jednak, gdy się dusimy, próbujemy się ratować wszelkimi sposobami. Pokonałam i ten strach. Zakropiłam nos i TOTALNA ULGA, jak mówią obecnie w reklamach. Tata też zakrapiał nos, potem kichał... Lata całe obserwowałam jak się męczy i kilka razy dziennie zakrapia ten nos.
Potem już zawsze miałam 2 buteleczki kropli, jedna przy łóżku, by w nocy zakropić, a drugą w torebce. Wędrowałam po gabinetach laryngologicznych, alergologicznych. Badanie nosa i diagnoza: uzależniła się pani od kropli, proszę przestać zakrapiać nos, wtedy pogadamy. Zdarzały się okresy, kiedy udawało mi się 2 tygodnie wytrwać bez kropli, wtedy używałam zamiast nich wody destylowanej by, jak mówili, nawilżyć błonę.
Wracałam do gabinetu, i co wtedy dostawałam? Antybiotyk, rzekomo na chore zatoki / lekarze stawiali diagnozę - bez prześwietlania zatok/. Antybiotyk pogarszał stan zatkanego nosa. Więcej do niego nie wracałam. Szłam do innego, zawsze przyznawałam się do tych kropli podświadomie uważając, że albo to jest uzależnienie i niech mnie skierują na ODWYK, albo wreszcie postawią prawidłową diagnozę. Oczywiście otrzymywałam pogrożenie palcem odnośnie Xylometazolinu i receptę na inne: Betadrin - a to przecież nic innego jak Xylometazolin ze sterydem albo Avamys - to samo, tylko w odwrotnej kolejności, steryd ze środkiem drażniącym błonę śluzową nosa.
Sulfarinol też przez kilka lat brałam na zmianę z Xylometazolinem, bo tata ich używał, więc chyba to "cuś" (jakaś ukryta choroba), którą po nim odziedziczyłam, Otrivin kupiłam już w latach późniejszych po usłyszeniu reklamy w telewizji, ale wszystko kończyło się tak samo... KICHANIEM!!! To mnie martwiło, jeśli byłam w towarzystwie, to kończyło się szybka ucieczką, bo moje kichanie zagłuszało wszystkie rozmowy, muzykę... Bardzo utrudniało życie, ale i stwarzało motywację, dawało siły by znów iść do lekarza, prywatnie, do coraz droższych i lepszych /tak myślimy/.
Wchodziłam do gabinetu i zaczynałam w te słowa: mam zatkany nos, duszę się, używam kropli do nosa, ale kicham, mam strupy w nosie... tylko niech mi pan/pani nie mówi, że to od kropli, bo syn kropli nie używa, a ma to samo - ZATKANY NOS!!!
Reakcja lekarzy była w stylu: /.../proszę odstawić krople lub wręczano mi receptę na Betadrin czy Avamys - wtedy mówiłam: już miałam to, nie pomaga... Jeden z nich powiedział więcej: /.../ ma pani już początki astmy i proszę leczyć alergię... O Bogowie, toż od 1989 roku - wtedy testy wykazały, że jestem uczulona na: kurz, słomę, sierść konia, psa ...etc. Od wtedy też byłam najpierw na Clemastinie, a obecnie biorę Zyrtec. Komentarz: /...Zyrtec??? Ależ tym się już nie leczy to historia... Dostałam Avamys /steryd i środek podobnie jak w Xylometazolin, drażniący błony śluzowe nosa - dający złudne wrażenie, że jest nam lepiej/ i Aleric /lekarz pierwszego kontaktu, wyprowadziła mnie z błędu mówiąc ...ależ to jest to samo co Zyrtec, tylko inna firma to produkuje.
Były już momenty, że traciłam siły na leczenie się, w ogóle. Zmęczenie, zniechęcenie do życia wpłynęły na podjęcie decyzji, by przejść na emeryturę, bo do pracy nie miałam siły chodzić."
Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:40, 11 Mar '16
Temat postu:
dobro vs zło napisał:
Jeśli dochodzi do powikłań - nie wiadomo co było przyczyną: sama gruźlica, czy uczulenie na inne ścierwo. A może efekt synergiczny? Wnioskowanie co by się stało gdyby osoba z powikłaniami zetknęła się z prawdziwym wirusem, jest bujaniem w obłokach absurdu. Czyste spekulacje. Częsta przypadłość zjebów
Do organizmu wprowadzany jest martwy bądź znacząco osłabiony wirus, z którym zdrowy organizm jest wstanie sobie poradzić. Daj przykład obecnie stosowanej szczepionki, która ma w składzie cokolwiek szkodliwego.
Cytat:
spekulacje na temat ewentualnych szans (mniejsze/większe) należą do dziedziny zjebizmu, kiedy każdy przytomny człowiek może stwierdzić, że szczepionki nie dają żadnej odporności - tak samo jak przejście danej choroby nie uodparnia na nią, to chyba jasne?
Nie widzę chorych na polio w Polsce, a ty? Nie widzę lokalnych epidemii gruźlicy. Widzę natomiast pandemie polio w Afganistanie i gruźlice w Azji. I tam ludzi się nie szczepi.
Cytat:
A co o tym mówi teoria ewolucji? Czy aby jej wyznawcy nie powinni, zgodnie z logiką teorii, trzymać się od szczepionkowych rozwiązań z daleka? Czy takie sztuczne uodparnianie się nie jest tak naprawdę psuciem całego mechanizmu ewolucyjnego, który najlepiej działa w warunkach walki i możliwie największej różnorodności?
Właśnie dlatego, że nie dochodzi do zakażeń, wirusy nie są wstanie ewoluować.
Dlaczego co roku szczepionka na grypę jest unowocześniana kolejną jego odmianą? Ponieważ zakażalność jest na tyle wysoka - i gęsto niedoleczona - że wirus z każdym sezonem atakuje silniejszy i lepszy. Nie powiesz mi chyba, że ludzie nie chorują na grypę, prawda? A jako sprawny obserwator wiesz, że często jeszcze niedoleczona osoba wraca do pracy pociągając nosem zarażając inne. Wirus zdziesiątkowany przetrwał, zmodyfikował i atakuje dalej.
Cytat:
To tak jak z GMO - człowiek raczej nie poprawi natury- bo nie ma o tym zielonego pojęcia.
Wiesz, że truskawka - tak taki owoc - to mieszanina poziomek? Dobierając odpowiednie gatunki poziomek stworzono nowy owoc, większy, lepszy i słodszy. Bez małych pesteczek.
Jabłko, to soczyste zwisające z drzewa - kiedyś było mniejsze, twardsze i mniej słodkie. Człowiek hodował tylko te odmiany mu odpowiadające, wypierając z natury te zbędne.
Tak więc ludzie modyfikują geny roślin i zwierząt. A postulujący o powrót do natury raczej niechętnie spoglądaliby na pszenice do wysokości kolan z ledwo zaznaczonymi ziarnami w kłosie... tak, zboże też było modyfikowane przez setki lat.
@gea
Cytat:
Na ZP (lekooporne) umierają dzieci oraz wszyscy pensjonariusze zakładów opiekuńczych. Którzy wcześniej nie umarli tam na zawał, udar, chorobę Hirsprunga oraz z głodu. Jak moja ciotka, która cały swój majątek zapisała na charytatywną organizację zakładu w którym przestali się nią po tym fakcie zajmować. Wiem to od mojej matki, której to 2 godziny przed śmiercią powiedziała. – „ale dobra ta czekoladka, bo wiesz, oni mi tu nie dają jeść…“
Jak sama zauważyłaś na lekoodporne zapalenie płuc umierają dzieci i ludzie starsi... hmm. Czyżby mieli słabsze układy odpornościowe?
Nie odpowiedziałaś na pytanie czemu w Afganistanie ludzie chorują na polio, i czemu broń biologiczna istnieje. Wciąż czekam na odpowiedx.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:26, 12 Mar '16
Temat postu:
Cytat:
Daj przykład obecnie stosowanej szczepionki, która ma w składzie cokolwiek szkodliwego.
Ach!, stosowanej obecnie?!! No bo obecnie wszystko jest już tak bezpieczne, tak nowoczesne, tak figo-fago super jasne,
no tak! - szczepionka wywołuje skomplikowane interakcje w organizmie, no ale człowiek XXI wieku stoi u szczytu swojej potęgi naukowej, rozpracował genomy kaktusa i kutasa i wszystko już wie jak co połączyć z czym by funkcje swe spełniało należycie.
jejku -obecnie... obecnie... no co to mogłoby być. Obecnie wszystko jest takie... takie no-wo-czes-ne. Obecnie człowiek robi wszystko tak doskonale! Obecnie panuje perfekcja w wykonaniu każdego klocka .
**********************
Act-HIB, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) po rekonstytucji zawiera 10 µg polisacharydu otoczkowego Haemophilus influenzae typu b skoniugowanego z toksoidem tężcowym (18-30 µg).)
Adacel, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 2 j.m. toksoidu błoniczego, nie mniej niż 20 j.m. toksoidu tężcowego oraz antygeny krztuśca (2,5 µg toksoidu krztuścowego, 5 µg hemaglutyniny włókienkowej, 3 µg pertaktyny, 5 µg fimbrii typu 2 i 3).)
Agrippal, Novartis Vaccines and Diagnostic (1 dawka (0,5 ml) zawiera antygeny powierzchniowe wirusa grypy odpowiadające szczepom: A (H1N1) - 15 µg HA, A (H3N2) - 15 µg HA oraz B - 15 µg HA (HA - hemaglutynina). Szczepionka jest zgodna z zaleceniami WHO (dla półkuli północnej) i decyzją UE na bieżący sezon.)
Avaxim 160 U, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera 160 jednostek antygenowych inaktywowanego wirusa zapalenia wątroby typu A.)
BCG Szczepionka SSI, Statens Serum Institut (1 dawka (0,1 ml) zawiera 2-8 x 105 CFU żywych atenuowanych Mycobacterium bovis. 1 dawka (0,05 ml) zawiera 1-4 x 105 CFU żywych atenuowanych Mycobacterium bovis.)
Begrivac, Novartis Vaccines and Diagnostic (1 dawka (0,5 ml) zawiera oczyszczone antygeny wirusa grypy typu A i B, oczyszczonego, rozszczepionego i inaktywowanego (szczepionka jest zgodna z rekomendacją WHO oraz decyzją EU na bieżący sezon).)
Bexsero, Novartis Vaccines and Diagnostic (1 dawka (0,5 ml) zawiera: 50 µg rekombinowanego białka fuzyjnego NHBA ze szczepów Neisseria meningitidis grupy B, 50 µg rekombinowanego białka NadA ze szczepów Neisseria meningitidis grupy B, 50 µg rekombinowanego białka fuzyjnego fHbp ze szczepów Neisseria meningitidis grupy B (wytwarzane w komórkach E. coli przy użyciu technologii rekombinacji DNA, adsorbowane na wodorotlenku glinu), 25 µg pęcherzyków błony wewnętrznej (OMV) ze szczepu NZ98/254 Neisseria meningitidis grupy B - mierzone jako całkowita ilość białka zawierającego przeciwciało PorA P1.4 (adsorbowane na wodorotlenku glinu).)
Boostrix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 2 j.m. toksoidu błoniczego, nie mniej niż 20 j.m. toksoidu tężcowego oraz antygeny Bordetella pertussis (8 µg toksoidu krztuścowego, 8 µg hemaglutyniny włókienkowej, 2,5 µg pertaktyny).)
Boostrix Polio, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 2 j.m. toksoidu błoniczego, nie mniej niż 20 j.m. toksoidu tężcowego, antygeny Bordetella pertussis (8 µg toksoidu krztuścowego, 8 µg hemaglutyniny włókienkowej, 2,5 µg pertaktyny) oraz inaktywowany poliowirus (40 j. antygenu D wirusa polio typ 1 - szczep Mahoney namnażany w hodowli komórek Vero, 8 j. antygenu D wirusa polio typ 2 - szczep MEF-1 namnażany w hodowli komórek Vero, 32 j. antygenu D wirusa polio typ 3 - szczep Saukett namnażany w hodowli komórek Vero).)
Broncho-Vaxom, OM Pharma (1 kaps. zawiera 3,5 mg lub 7 mg; 1 saszetka zawiera 3,5 mg liofilizowanych lizatów bakteryjnych z Haemophilus influenzae, Streptococcus pneumoniae, Klebsiella pneumoniae ssp. pneumoniae i ssp. ozaenae, Staphylococcus aureus, Streptococcus pyogenes, Streptococcus sanguinis i Moraxella catarrhalis.)
Cervarix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera 20 µg białka L1 wirusa brodawczaka ludzkiego typu 16 i 20 µg białka L1 wirusa brodawczaka ludzkiego typu 18 z adiuwantem AS04.)
Clodivac, IBSS Biomed (1 dawka (0,5 ml) szczepionki zawiera nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego i nie mniej niż 5 j.m. toksoidu błoniczego.)
D-Szczepionka błonicza adsorbowana, IBSS Biomed (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego.)
d-Szczepionka błonicza adsorbowana, IBSS Biomed (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 5 j.m. toksoidu błoniczego.)
DT-Szczepionka błoniczo-tężcowa adsorbowana, IBSS Biomed (0,5 ml preparatu zawiera nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego i nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego.)
DTaP Szczepionka SSI, Statens Serum Institut (0,5 ml (1 dawka) zawiera anatoksynę błoniczą nie mniej niż 30 j.m. (25 Lf), anatoksynę tężcową nie mniej niż 40 j.m. (7 Lf) i 40 µg anatoksyny krztuścowej.)
DTaP-IPV Szczepionka SSI, Statens Serum Institut (0,5 ml (1 dawka) zawiera nie mniej niż 30 j.m. (25 Lf) toksoidu błoniczego, nie mniej niż 40 j.m. (7 Lf) toksoidu tężcowego, 40 µg toksoidu krztuścowego, inaktywowany wirus polio (Salk), typ 1 - 40 jednostek antygenu D, inaktywowany wirus polio (Salk), typ 2 - 8 jednostek antygenu D, inaktywowany wirus polio (Salk), typ 3 - 32 jednostki antygenu D.)
DTP-Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa adsorbowana, IBSS Biomed (0,5 ml szczepionki zawiera nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego, nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego i nie mniej niż 4 j.m. zawiesiny Bordetella pertussis.)
Dukoral, Crucell Sweden (1 dawka szczepionki (3 ml) zawiera 1,25 x1011 bakterii Vibrio cholerae (31,25x109 szczepów O1 Inaba, biotyp klasyczny, inaktywowane temperaturą, 31,25x109 szczepów O1 Inaba, biotyp El Tor, inaktywowane formaliną, 31,25x109 szczepów O1 Ogawa, biotyp klasyczny, inaktywowane temperaturą, 31,25x109 szczepów O1 Ogawa, biotyp klasyczny, inaktywowane formaliną) oraz 1 mg podjednostki rekombinantu toksyny B cholery. Preparat zawiera sód (około 1,1 g w 1 dawce).)
Dultavax, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 2 j.m. toksoidu błoniczego, nie mniej niż 20 j.m. toksoidu tężcowego oraz inaktywowany poliowirus (40 j. antygenu D wirusa polio typ 1 - szczep Mahoney, 8 j. antygenu D wirusa polio typ 2 - szczep MEF-1, 32 j. antygenu D wirusa polio typ 3 - szczep Saukett).)
Encepur, Novartis Vaccines and Diagnostic (1 dawka (0,5 ml) dla dorosłych i młodzieży zawiera 1,5 µg inaktywowanego wirusa K23 kleszczowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu. 1 dawka (0,25 ml) dla dzieci zawiera 0,75 µg inaktywowanego wirusa K23 kleszczowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu.)
Engerix B, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka dla dzieci (0,5 ml) zawiera 10 µg; 1 dawka dla dorosłych (1 ml) zawiera 20 µg rekombinowanego antygenu powierzchniowego wirusa zapalenia wątroby typu B (HBsAg), adsorbowanego na wodorotlenku glinu.)
Euvax B, LG Life Sciences Poland (Szczepionka dla dzieci: 1 fiolka 0,5 ml (1 dawka) zawiera 10 µg antygenu powierzchniowego wirusa zapalenia wątroby typu B. Szczepionka dla dorosłych: 1 fiolka 1 ml (1 dawka) zawiera 20 µg antygenu powierzchniowego wirusa zapalenia wątroby typu B.)
Fluarix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera rozszczepiony, inaktywowany wirus grypy zawierający antygeny odpowiadające szczepom: A (H1N1) - 15 µg HA, A (H3N2) - 15 µg HA oraz B - 15 µg HA (HA - hemaglutynina). Skład szczepionki jest aktualizowany corocznie w zależności od danych epidemiologicznych, zgodnie z zaleceniami WHO i UE.)
FSME-IMMUN, Baxter Polska (FSME-IMMUN: 1 ampułko-strzykawka zawiera 2,4 µg całego, inaktywowanego wirusa kleszczowego zapalenia mózgu. FSME-IMMUN Junior: 1 ampułko-strzykawka zawiera 1,2 µg całego, inaktywowanego wirusa kleszczowego zapalenia mózgu.)
Havrix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (1 ml) dla dorosłych HAVRIX Adult zawiera nie mniej niż 1440 j. ELISA wirusa zapalenia wątroby typu A. 1 dawka (0,5 ml) dla dzieci i młodzieży HAVRIX 720 Junior zawiera nie mniej niż 720 j. ELISA wirusa zapalenia wątroby typu A.)
HBVax PRO, Sanofi Pasteur MSD (1 fiolka 0,5 ml zawiera 5 µg; 1 fiolka 1 ml zawiera 10 µg; 1 fiolka 1 ml zawiera 40 µg antygenu powierzchniowego wirusa zapalenia wątroby typu B.)
Hepavax-Gene TF, Berna Biotech Italia (1 dawka dla dzieci (0,5 ml) zawiera 10 µg rekombinowanego antygenu powierzchniowego wirusa hepatitis B (HBsAg); 1 dawka dla dorosłych (1 ml) zawiera 20 µg rekombinowanego HBsAg.)
Hexacima, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera (adsorbowane na wodorotlenku glinu, uwodnionym - 0,6 mg Al3+): nie mniej niż 20 j.m. toksoidu błoniczego; nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego; antygeny Bordatella pertussis (25 µg toksoidu krztuścowego, 25 µg hemaglutyniny włókienkowej); 10 µg antygenu powierzchniowego wirusa wzw B (wytwarzany w komórkach drożdży Hansenula polymorpha metodą rekombinacji DNA); inaktywowany poliowirus - 40 j. antygenu D wirusa polio typ 1 (szczep Mahoney namnażany w hodowli komórek Vero), 8 j. antygenu D wirusa polio typ 2 (szczep MEF-1 namnażany w hodowli komórek Vero), 32 j. antygenu D wirusa polio typ 3 (szczep Saukett namnażany w hodowli komórek Vero); 12 µg polisacharydu Haemophilus influenzae typ b (fosforanu polirybozylorybitolu) związanego z około 22-36 µg białka tężcowego.)
Hiberix™, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera 10 µg oczyszczonego polisacharydu otoczkowego Hib kowalencyjnie związanego z ok. 20-40 µg toksoidu tężcowego (PRP-T).)
IDflu, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,1 ml) zawiera rozszczepiony, inaktywowany wirus grypy następujących szczepów: A (H1N1) - 9 µg lub 15 µg HA, A (H3N2) - 9 µg lub 15 µg HA oraz B - 9 µg lub 15 µg HA (HA - hemaglutynina). Szczepionka jest zgodna z zaleceniami WHO (dla półkuli północnej) i decyzją UE na bieżący sezon.)
Imovax Polio, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera: 40 j. antygenu D inaktywowanego wirusa poliomyelitis typu 1; 8 j. antygenu D inaktywowanego wirusa poliomyelitis typu 2; 32 j. antygenu D inaktywowanego wirusa poliomyelitis typu 3.)
Infanrix hexa, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) po rekonstytucji zawiera: nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego adsorbowanego na wodorotlenku glinu; nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu; antygeny Bordatella pertusis (25 µg toksoidu krztuścowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu, 25 µg hemaglutyniny włókienkowej adsorbowanej na wodorotlenku glinu, 8 µg pertaktyny adsorbowanej na wodorotlenku glinu); 10 µg antygenu powierzchniowego rekombinowanego wirusa hepatitis B adsorbowanego na fosforanie glinu; inaktywowany poliowirus - 40 j. antygenu D wirusa polio typ 1 (szczep Mahoney namnażany w hodowli komórek Vero), 8 j. antygenu D wirusa polio typ 2 (szczep MEF-1 namnażany w hodowli komórek Vero), 32 j. antygenu D wirusa polio typ 3 (szczep Saukett namnażany w hodowli komórek Vero); 10 µg polisacharydu Haemophilus influenzae typ b (fosforanu polirybozylorybitolu) adsorbowanego na fosforanie glinu, związanego z około 25 µg toksoidu tężcowego jako nośnikiem białkowym.)
Infanrix™ - DTPa, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego adsorbowanego na wodorotlenku glinu, nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu oraz antygeny Bordetella pertussis (25 µg toksoidu krztuścowego, 25 µg hemaglutyniny włókienkowej, 8 µg pertaktyny) adsorbowane na wodorotlenku glinu.)
Infanrix™ - IPV + Hib, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) po rekonstytucji zawiera: nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego adsorbowanego na wodorotlenku glinu; nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu; antygeny Bordatella pertusis (25 µg toksoidu krztuścowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu, 25 µg hemaglutyniny włókienkowej adsorbowanej na wodorotlenku glinu, 8 µg pertaktyny adsorbowanej na wodorotlenku glinu); inaktywowany poliowirus - 40 j. antygenu D wirusa polio typ 1 (szczep Mahoney namnażany w hodowli komórek Vero), 8 j. antygenu D wirusa polio typ 2 (szczep MEF-1 namnażany w hodowli komórek Vero), 32 j. antygenu D wirusa polio typ 3 (szczep Saukett namnażany w hodowli komórek Vero); 10 µg polisacharydu Haemophilus influenzae typ b (fosforanu polirybozylorybitolu), związanego z około 20-40 µg toksoidu tężcowego jako nośnikiem białkowym.)
Inflexal V, Crucell Italy (1 dawka 0,5 ml zawiera inaktywowany antygeny powierzchniowe wirusa odpowiadające szczepom: A (H3N2) - 15 µg, A (H1N1) - 15 µg oraz B - 15 µg. )
Influvac, BGP Products B.V. (1 dawka (0,5 ml) zawiera antygeny powierzchniowe wirusa grypy odpowiadające szczepom: A (H1N1) - 15 µg HA, A (H3N2) - 15 µg HA oraz B - 15 µg HA (HA - hemaglutynina). Szczepionka jest zgodna z zaleceniami WHO (dla półkuli północnej) i decyzją UE na bieżący sezon.)
Ismigen, Lallemand (1 tabl. zawiera 7 mg lizatu bakterii: 6 mld Staphylococcus aureus, 6 mld Streptococcus pyogenes, 6 mld Streptococcus viridans, 6 mld Klebsiella pneumoniae, 6 mld Klebsiella ozaenae, 6 mld Haemophilus influenzae, 6 mld Neisseria catarrhalis, 6 mld Streptococcus pneumoniae oraz 43 mg glicyny.)
M-M-R® II, MSD Polska (1 fiolka (1 dawka) zawiera: wirus odry (szczep Enders-Edmonston) - nie mniej niż 1000 CCID50, wirus świnki (szczep Jeryl Lynn) - nie mniej niż 5000 CCID50, wirus różyczki (szczep Wistar RA 27/3) - nie mniej niż 1000 CCID50.)
M-M-RVAXPRO, Sanofi Pasteur MSD (1 dawka (0,5 ml) zawiera żywe, atenuowane wirusy: odry (szczep Enders - Edmonston) - nie mniej niż 1×103 CCID50, świnki (szczep Jeryl Lynn) - nie mniej niż 12,5×103 CCID50, różyczki (szczep Wistar RA 27/3) - nie mniej niż 1×103 CCID50 . CCID50 - dawka zakaźna dla 50% komórek hodowli.)
Meningitec, Nuron Biotech B.V. (1 dawka (0,5 ml) zawiera 10 µg oligolisacharydu Neisseria meningitidis C (szczep C 11) sprzężonego z około 15 µg białka błoniczego i adsorbowanego na fosforanie glinu.)
Meningo A + C, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) odtworzonej szczepionki zawiera polisacharydy Neisseria meningitidis z grupy A - 50 µg i z grupy C - 50 µg.)
Menitorix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera 5 µg polisacharydu Haemophilus typ b związanego z toksoidem tężcowym jako nośnikiem białkowym (12,5 µg) oraz 5 µg polisacharydu Neisseria meningitidis grupy C (szczep C11) związanego z toksoidem tężcowym jako nośnikiem białkowym (5 µg). Lek zawiera sód (75 µmol/dawkę).)
Menveo, Novartis Vaccines and Diagnostic (1 dawka szczepionki (0,5 ml) zawiera: 10 µg oligosacharydu meningokoków grupy A, 5 µg oligosacharydu meningokoków grupy C, 5 µg oligosacharydu meningokoków grupy W135 oraz 5 µg oligosacharydu meningokoków grupy Y, skoniugowanych z białkiem CRM197 Corynebacterium diphtheriae. )
NeisVac-C, Baxter Polska (1 dawka (0,5 ml) zawiera 10 µg polisacharydu Neisseria meningitidis C (szczep C 11) skoniugowanego z 10-20 µg toksoidu tężcowego i adsorbowanego na wodorotlenku glinu.)
Nimenrix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka szczepionki (0,5 ml) zawiera 5 µg polisacharydu Neisseria meningitidis grupy A, 5 µg polisacharydu Neisseria meningitidis grupy C, 5 µg polisacharydu Neisseria meningitidis grupy W-135 i 5 µg polisacharydu Neisseria meningitidis grupy Y.)
PedvaxHIB, MSD Polska (1 fiolka (0,5 ml) zawiera 7,5 µg fosforanu polirybozorybitolu (PRP) Haemophilus influenzae typu b, adsorbowanego na wodorotlenku glinu, sprzężonego ze 125 µg kompleksu białkowego błony zewnętrznej meningokoków grupy B.)
Pentaxim™, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego, nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego, 25 µg toksoidu krztuścowego, 25 µg krztuścowej hemaglutyniny włókienkowej, 40 j. antygenu D inaktywowanego wirusa poliomyelitis typu 1, 8 j. antygenu D inaktywowanego wirusa poliomyelitis typu 2, 32 j. antygenu D inaktywowanego wirusa poliomyelitis typu 3, 10 µg polisacharydu Haemophilus influenzae typu b skoniugowanego z 18-30 µg toksoidu tężcowego jako nośnikiem białkowym.)
Pneumo 23, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera po 25 µg polisacharydu otoczkowego każdego z 23 serotypów Streptococcus pneumoniae: 1, 2, 3, 4, 5, 6B, 7F, 8, 9N, 9V, 10A, 11A, 12F, 14, 15B, 17F, 18C, 19A, 19F, 20, 22F, 23F, 33F.)
Pneumovax 23, MSD Polska (1 dawka (0,5 ml) zawiera po 25 µg polisacharydu otoczkowego każdego z 23 serotypów Streptococcus pneumoniae: 1, 2, 3, 4, 5, 6B, 7F, 8, 9N, 9V, 10A, 11A, 12F, 14, 15B, 17F, 18C, 19F, 19A, 20, 22F, 23F, 33F.)
Polyvaccinum, IBSS Biomed (1 ml szczepionki zawiera inaktywowane bakterie w ilości komórek: 50 milionów Staphylococcus aureus, 50 milionów Staphylococcus epidermidis, 10 milionów Streptococcus salivarius, 10 milionów Streptococcus pneumoniae, 10 milionów Streptococcus pyogenes, 20 milionów Escherichia coli, 10 milionów Klebsiella pneumoniae, 10 milionów Haemophilus influenzae, 20 milionów Corynebacterium pseudodiphtheriticum, 10 milionów Moraxella catarrhalis.)
Polyvaccinum, IBSS Biomed (Polyvaccinum submite. 1 ml szczepionki zawiera inaktywowane bakterie w ilości komórek: 5 milionów Staphylococcus aureus, 5 milionów Staphylococcus epidermidis, 1 milion Streptococcus salivarius, 1 milion Streptococcus pneumoniae, 1 milion Streptococcus pyogenes, 2 milony Escherichia coli, 1 milion Klebsiella pneumoniae, 1 milion Haemophilus influenzae, 2 miliony Corynebacterium pseudodiphtheriticum, 1 milion Moraxella catarrhalis. Polyvaccinum mite. 1 ml szczepionki zawiera inaktywowane bakterie w ilości komórek: 50 milionów Staphylococcus aureus, 50 milionów Staphylococcus epidermidis, 10 milionów Streptococcus salivarius, 10 milionów Streptococcus pneumoniae, 10 milionów Streptococcus pyogenes, 20 milonów Escherichia coli, 10 milionów Klebsiella pneumoniae, 10 milionów Haemophilus influenzae, 20 milionów Corynebacterium pseudodiphtheriticum, 10 milionów Moraxella catarrhalis. Polyvaccinum forte. 1 ml szczepionki zawiera inaktywowane bakterie w ilości komórek: 500 milionów Staphylococcus aureus, 500 milionów Staphylococcus epidermidis, 100 milionów Streptococcus salivarius, 100 milionów Streptococcus pneumoniae, 100 milionów Streptococcus pyogenes, 200 milonów Escherichia coli, 100 milionów Klebsiella pneumoniae, 100 milionów Haemophilus influenzae, 200 milionów Corynebacterium pseudodiphtheriticum, 100 milionów Moraxella catarrhalis.)
Prevenar, Wyeth Lederle Vaccines (1 dawka (0,5 ml) zawiera mieszaninę wysokooczyszczonych polisacharydów Streptococcus pneumoniae serotypów: 4 (2 µg), 6B (4 µg), 9V (2 µg), 14 (2 µg), 18C (2 µg), 19F (2 µg) i 23F (2 µg) skoniugowanych z białkiem nośnikowym CRM197 i adsorbowanych na fosforanie glinu (0,5 mg).)
Prevenar 13, Wyeth Lederle Vaccines (1 dawka (0,5 ml) zawiera mieszaninę wysokooczyszczonych polisacharydów Streptococcus pneumoniae serotypów: 1 (2,2 µg), 3 (2,2 µg), 4 (2,2 µg), 5 (2,2 µg), 6A (2,2 µg), 6B (4,4 µg), 7F (2,2 µg), 9V (2,2 µg), 14 (2,2 µg), 18C (2,2 µg), 19A (2,2 µg), 19F (2,2 µg), 23F (2,2 µg) skoniugowanych z białkiem nośnikowym CRM197 i adsorbowanych na fosforanie glinu (0,125 mg).)
Priorix-Tetra, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera: nie mniej niż 103 CCID50 wirusa odry szczepu Schwarz, nie mniej niż 104,4 CCID50 wirusa świnki szczepu RIT 4385 (pochodzącego ze szczepu Jeryl Lynn), nie mniej niż 103 CCID50 wirusa różyczki szczepu Wistar RA 27/3 oraz nie mniej niż 103,3 PFU wirusa ospy wietrznej szczepu OKA.)
Priorix™, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera żywe atenuowane wirusy odry (szczep Schwarz), wirusy świnki (szczep RIT 4385) i wirusy różyczki (szczep Wistar RA 27/3).)
Pseudovac, IBSS Biomed (1 ml szczepionki zawiera antygeny Pseudomonas aeruginosa - 7 immunotypów.)
Rabipur, Novartis Vaccines and Diagnostic (1 dawka (1 ml) zawiera nie mniej niż 2,5 j.m. inaktywowanego wirusa wścieklizny, szczep Flury LEP, namnażanego na oczyszczonych komórkach zarodków kurzych.)
Rotarix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (1,5 ml) zawiera nie mniej niż 106 CCID50 ludzkiego rotawirusa, żywego, atenuowanego. Preparat zawiera sacharozę.)
RotaTeq, Sanofi Pasteur MSD (1 dawka (2 ml) zawiera nie mniej niż 2,2 x 106 IU rotawirusa serotypu G1, 2,8 x 106 IU rotawirusa serotypu G2, 2,2 x 106 IU rotawirusa serotypu G3, 2,0 x 106 IU rotawirusa serotypu G4 oraz 2,3 x 106 IU rotawirusa serotypu P1[8]. Preparat zawiera sacharozę.)
Rouvax, Sanofi Pasteur (1 fiolka zawiera nie mniej niż 1000 TCID50 żywego atenuowanego wirusa odry (szczep Schwarz) w postaci liofilizatu.)
Silgard, Merck Sharp & Dohme (1 dawka (0,5 ml) zawiera około: 20 µg białka wirusa brodawczaka ludzkiego typu 6, 40 µg białka wirusa brodawczaka ludzkiego typu 11, 40 µg białka wirusa brodawczaka ludzkiego typu 16 i 20 µg białka wirusa brodawczaka ludzkiego typu 18.)
Stamaril, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera: nie mniej niż 1000 jednostek LD50 żywego atenuowanego wirusa żółtej febry (szczep 17 D-204).)
Synflorix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera mieszaninę polisacharydów pneumokokowych serotypów: 1 - 1 µg, 4 - 3 µg, 5 - 1 µg, 6B - 1 µg, 7F - 1 µg, 9V - 1 µg, 14 - 1 µg, 18C - 3 µg, 19F - 3 µg, 23F - 1 µg adsorbowanych na fosforanie glinu (0,5 mg). Polisacharydy, serotypy 1, 4, 5, 6B, 7F, 9V, 14 i 23F, są skoniugowane z białkiem nośnikowym D pochodzącym z bezotoczkowych szczepów Haemophilus influenzae (9-16 µg). Polisacharyd serotyp 18C jest skoniugowany z toksoidem tężcowym jako nośnikiem białkowym (5-10 µg). Polisacharyd serotyp 19F jest skoniugowany z toksoidem błoniczym jako nośnikiem białkowym (3-6 µg).)
Szczepionka przeciwgruźlicza BCG, Biomed Lublin (1 dawka (0,1 ml) zawiera 50 µg półsuchej masy prątków BCG co odpowiada od 150 000 do 600 000 żywych prątków BCG (Bacillus Calmette-Guerin), podszczep brazylijski Moreau. Szczepionka 10-dawkowa.)
Szczepionka tężcowa adsorbowana (T), Biomed Warszawa (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu, uwodnionym (nie więcej niż 1,25 mg Al3+).)
Td-pur, Novartis Vaccines and Diagnostic (1 dawka (0,5 ml) szczepionki zawiera nie mniej niż 20 j.m. toksoidu tężcowego i nie mniej niż 2 j.m. toksoidu błoniczego.)
Tetana, IBSS Biomed (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego.)
Tripacel, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) szczepionki zawiera: nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego, nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego, 10 µg toksoidu krztuścowego (PT), 5 µg hemaglutyniny włokienkowej (FHA), 3 µg pertaktyny (PRN) oraz 5 µg fimbrii typu 2 i 3 (FIM).)
Twinrix™, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (1 ml) szczepionki zawiera: 720 j. ELISA inaktywowanych wirusów WZW typu A adsorbowanych na wodorotlenku glinu oraz 20 µg rekombinowanego antygenu powierzchniowego HBsAg adsorbowanego na fosforanie glinu.)
Ty-Szczepionka durowa, IBSS Biomed (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 5x108 i nie więcej niż 1x109 inaktywowanych pałeczek duru brzusznego.)
Typhim Vi, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera 0,025 mg oczyszczonego polisacharydu otoczkowego (Vi) Salmonella typhi (szczep Ty2).)
TyT-Szczepionka durowo-tężcowa, IBSS Biomed (1 dawka (0,5 ml) zawiera: nie mniej niż 5x108 i nie więcej niż 1x109 inaktywowanych bakterii Salmonella typhi oraz nie mniej niż 20 j.m. toksoidu tężcowego.)
Vaqta, MSD Polska (1 dawka szczepionki (0,5 ml lub 1 ml) zawiera 25 U lub 50 U inaktywowanego wirusa zapalenia wątroby typu A.)
Varilrix, GlaxoSmithKline Biologicals (1 dawka (0,5 ml) zawiera nie mniej niż 2000 PFU żywych, atenuowanych wirusów Varicella zoster (szczep Oka).)
Vaxigrip, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera rozszczepiony, inaktywowany wirus grypy następujących szczepów: A (H1N1) - 15 µg HA, A (H3N2) - 15 µg HA oraz B - 15 µg HA (HA - hemaglutynina). Szczepionka jest zgodna z zaleceniami WHO (dla półkuli północnej) i decyzją UE na bieżący sezon.)
Verorab, Sanofi Pasteur (1 dawka (0,5 ml) zawiera co najmniej 2,5 j.m. inaktywowanego wirusa wścieklizny (szczep Wistar Rabies PM/WI38 1503-3M) namnażanego w komórkach VERO.)
*********************
Jesteś kyoumass produktem idiokracji. sorry, nie można mieć pretensji do ciebie; bo czy wini się tresowaną małpę za odruchy bezwarunkowe?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
spekulacje na temat ewentualnych szans (mniejsze/większe) należą do dziedziny zjebizmu, kiedy każdy przytomny człowiek może stwierdzić, że szczepionki nie dają żadnej odporności - tak samo jak przejście danej choroby nie uodparnia na nią, to chyba jasne?
Nie widzę chorych na polio w Polsce, a ty? Nie widzę lokalnych epidemii gruźlicy. Widzę natomiast pandemie polio w Afganistanie i gruźlice w Azji. I tam ludzi się nie szczepi.
A co ma choroba polio w polsce do afganistanu, czy jakichś azjatyckich krajów gdzie masz zupełnie inne czynniki, inne środowisko, inne rasy, inny biotop?? Weź się jebnij w mózg. Co ty porównujesz, i co chcesz właściwie udowodnić?? W afryce masz cały szeregi jeszcze innych chorób, ....no i ?? Już ci mówiłem, ciemna maso: do opisu tej rzeczywistości nie potrzebuję pojęcia szczepionki.(!)
Czy chcesz kretynie skomasowany powiedzieć, że naprawdę wierzysz w to, że polio w Polsce zostało zwalczone dzięki jakimś szczepieniom?
- a poprawa higieny, jakości i dostępności pożywienia, wzrost gospodarczy i poprawa warunków bytowych oraz wdrożenie gospodarki śmieciami, odpadami i ściekami - mówi ci to coś? Co to?, nie liczy się?? wszystko zawdzięczamy szczepieniom???
czy chcesz powiedzieć, że te czynniki pozostają bez związku i nie mają wpływu na zachorowalność? A jak chcesz sprawdzić, porównać, zważyć co miało bardziej błogosławione skutki: prowadzenie szczepień ( ), czy rozwój wiedzy na temat pielęgnacji niemowląt, tudzież upowszechnianie skutecznych metod leczenia ciężkich przypadków zachorowań, zwłaszcza chorób biegunkowych... no jak teraz ocenisz co miało większy wpływ ? ? Masz jakąś taką wagę w domu ?
Czy wreszcie chcesz powiedzieć, że Dżuma dziesiątkująca Europę w poprzednich stuleciach też została "odsunięta w zapomnienie" dzięki jakimś szczepieniom?? Wiesz- a dżuma to nie jakieś kurwa figo fago polio srolio. No to kurwa wytłumacz mi kretynie skomasowany, bo ja nie widzę chorych na Dżumę w Polsce, natomiast są jeszcze jej ogniska w innych państwach.
---i jeszcze na koniec jedno
Cytat:
Właśnie dlatego, że nie dochodzi do zakażeń, wirusy nie są wstanie ewoluować.
jesteś debil, wiesz o tym, ale z pewnością nie masz pojęcia jak ciężko się z debilem rozmawia. Debil nie ma tego problemu, bo jest debil. Chcesz wyłapać wszystkie wirusy na świecie, zamknąć je w pojemniku i wrzucić do pieca hutniczego, żeby już nigdy nic nie ewoluowało? Jebnij się w ten skomasowany łeb. Podobno przecież zawsze coś ewoluuje, tak że nawet z niewinnej bakterii może przerodzić się w drapieżnika. Jak chcesz temu przeciwdziałać? Możesz zmodyfikować genetycznie całą przyrodę, od a do z, tak żeby już więcej nie robiła nikomu kuku? Złapiesz wszystkie niebezpieczne wirusy do słoika? a może dasz po zastrzyku każdemu na tej planecie, i za rok nie będzie problemu, uważasz że to możliwe, zresztą co ja kogo pytam
Cytat:
Dlaczego co roku szczepionka na grypę jest unowocześniana kolejną jego odmianą? Ponieważ zakażalność jest na tyle wysoka - i gęsto niedoleczona - że wirus z każdym sezonem atakuje silniejszy i lepszy.
bredzisz. gdyby co roku był silniejszy i lepszy to już wszyscy by leżeli i srali pod siebie. Już ci mówiłem: jesteś produktem.
Cytat:
Nie powiesz mi chyba, że ludzie nie chorują na grypę, prawda? A jako sprawny obserwator wiesz, że często jeszcze niedoleczona osoba wraca do pracy pociągając nosem zarażając inne. Wirus zdziesiątkowany przetrwał, zmodyfikował i atakuje dalej.
a ty kurwa szczepisz się co roku na grypę żeś taki ekspert od bólu dupy? Nie wiem czy ci to pomaga, ale wiesz, nie sądzę - takie szczepionki mogą mieć inne skutki uboczne o których na ulotce nie przeczytasz. tzw. zjebizm wtórny. Niby nic -klient i tak nie widzi różnicy...
Cytat:
Tak więc ludzie modyfikują geny roślin i zwierząt
jasne że modyfikują. o tym mówię chyba nie , no ale taki kretyn jak ty z jakimiś truskawkami mi tu wyjezdża i porównuje uprawę nowych odmian jabłek, poprzez krzywżowanie szczepów w naturalnych warunkach do jebania na żywca w genach, o których działaniu nie mamy zielonego pojecia.. To tak jakby małpa dorwała się do instalacji elekrycznej i zaczęła w niej grzebać. Tak się właśnie rozmawia z ułomnym debilem - on nie ma z tym absolutnie żadnego problemu, jest zjebanym kretynem 24 na dobę; je, sra i śpi jako zjeb. Zrozumże zjebie skomasowany, że to otoczenie ma z tobą skaranie boskie!
Cytat:
Nie odpowiedziałaś na pytanie czemu w Afganistanie ludzie chorują na polio
widzę że gea udzieliła Ci wyczerpującej i satysfakcjonującej odpowiedzi. Może ty się teraz zrewanżujesz i odpowiesz dlaczego w Polsce nie ma już dżumy?
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:40, 12 Mar '16
Temat postu:
Fajnie przekleiłeś zbiór szczepionek i zadam pytanie - co cię w tej liście boli?
Cytat:
A co ma choroba polio w polsce do afganistanu, czy jakichś azjatyckich krajów gdzie masz zupełnie inne czynniki, inne środowisko, inne rasy, inny biotop?? Weź się jebnij w mózg. Co ty porównujesz, i co chcesz właściwie udowodnić?? W afryce masz cały szeregi jeszcze innych chorób, ....no i ?? Już ci mówiłem, ciemna maso: do opisu tej rzeczywistości nie potrzebuję pojęcia szczepionki.(!)
Inne środowisko... inne ustroje? Zatem wiesz, że w różnych środowiskach żyją różne mikroorganizmy?
Cytat:
- a poprawa higieny, jakości i dostępności pożywienia, wzrost gospodarczy i poprawa warunków bytowych oraz wdrożenie gospodarki śmieciami, odpadami i ściekami - mówi ci to coś? Co to?, nie liczy się??
A w ściekach co żyje? Po co dbać o higienę skoro twierdzisz, że nie ma bakterii ani wirusów? I co do tego ma wzrost PKB?
Cytat:
Czy wreszcie chcesz powiedzieć, że Dżuma dziesiątkująca Europę w poprzednich stuleciach też została "odsunięta w zapomnienie" dzięki jakimś szczepieniom?? Wiesz- a dżuma to nie jakieś kurwa figo fago polio srolio. No to kurwa wytłumacz mi kretynie skomasowany, bo ja nie widzę chorych na Dżumę w Polsce, natomiast są jeszcze jej ogniska w innych państwach.
Jasne, że są. Ale po to ktoś z twoich przodków przeżył abyś ty był odporny na pewien typ dżumy. Czemu Indianie wg ciepie umierali na tak prozaiczne choroby jak grypa czy ospa? Nie wiedzieli o istnieniu tych chorób dopóty nie przywieźli ich Europejczycy.
A dlaczego zachorowali Indianie? Ponieważ my jesteśmy ciągle zakażeni - nosicielami. Nasze układy odpornościowe trzymają w ryzach te zarazki dzięki pokoleniom naszych przodków którzy przezwyciężyli te choroby. Połowa Europy nie przeżyła dżumy. 1/3 Londynu cholery.
Jeśli nie ma zarazków - jak twierdzisz - to nie ma po co dbać o higienę.
Cytat:
Podobno przecież zawsze coś ewoluuje, tak że nawet z niewinnej bakterii może przerodzić się w drapieżnika.
O czym ty piszesz? Otóż napisałem, że chorzy nigdy w pełni nie zaleczają chorób - jak angina czy grypa - i z każdym sezonem te choroby są ostrzejsze.
Cytat:
bredzisz. gdyby co roku był silniejszy i lepszy to już wszyscy by leżeli i srali pod siebie. Już ci mówiłem: jesteś produktem.
Zatem zadam ci pytanie ponownie - czemu na grypę umierali Indianie, a Europejczycy nie?
Cytat:
a ty kurwa szczepisz się co roku na grypę żeś taki ekspert od bólu dupy? Nie wiem czy ci to pomaga, ale wiesz, nie sądzę - takie szczepionki mogą mieć inne skutki uboczne o których na ulotce nie przeczytasz. tzw. zjebizm wtórny. Niby nic -klient i tak nie widzi różnicy...
Nie choruje - całe szczęście. Nie mam potrzeby się szczepić, ale gdybym miał słabszy organizm na pewno bym się szczepił.
Cytat:
jasne że modyfikują. o tym mówię chyba nie , no ale taki kretyn jak ty z jakimiś truskawkami mi tu wyjezdża i porównuje uprawę nowych odmian jabłek, poprzez krzywżowanie szczepów w naturalnych warunkach do jebania na żywca w genach, o których działaniu nie mamy zielonego pojecia..
To krzyżowanie wg ciebie nie zmienia genów?
@gea
Cytat:
Ludzie w Afganistanie chorują, bo się nie szczepią, przez co mają słabe układy odpornościowe.
Się pytam serio - czemu wg ciebie nie ma pandemii polio w Polsce? Widziałaś w kraju kogokolwiek chorego na Heinego - Medina urodzonym po latach '60-tych? Ja sobie nie jestem wstanie przypomnieć bym znał taką osobę.
Cytat:
Broń biologiczna istnieje, bo została wymyślona.
Tyle tylko, ze to ty pomyliłaś broń chemiczną (DDT) z bronią biologiczną (np. wąglik). Wg ciebie wąglika nie ma? To na co zdychają owce w Nowej Zelandii?
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:12, 12 Mar '16
Temat postu:
Kyo, nie możemy się zrozumieć. Nie wiem na co zdechły owce w Nowej Zelandii. Może sąsiad -Polak podrzucił trutkę na trawę.
Kiedy rozmawiałam z moim ojcem i powiedziałam o decyzji nieszczepienia dzieci, był przerażony. Żałowałam, że mu to powiedziałam. Błagałam moją koleżankę, której wnuki miały być szczepione, żeby przynajmniej córka (prawnik renomowanej firmy w W-wie) coś przeczytała o nich. Patrzyła na mnie jak na wariatkę, poczułam się nieswojo. Powiedziała mi, że córka UFA swojej lekarce. Dzieci były zaszczepione wszystkimi zlecanymi i obowiązkowymi. Nic się nie stało.
Nie mogę się dziwić, że ojciec wierzy w szczepienia (argument: przecież w tv o tym mówili !), bo ma 85 lat i czyta G. Wyborczą. Ostatnio przekonywał mnie, że obrzezanie chłopców to bardzo dobry- higieniczny zabieg.
To straszne barbarzyństwo prawdopodobnie rzutuje na psychikę chłopców, bo informacja o szoku nigdy nie ginie. Najprawdopodobniej to powoduje naddaktywność i problemy seksualne u obrzezanych mężczyzn.
Kiedy powiedziałam ojcu, że Michnik kłamie (nie chciałam powiedzieć, że jest socjopatą), wzburzył się strasznie i prawie krzyczał: to jest PRAWDZIWY PATRIOTA!.
Byłam zdruzgotana i miałam łzy w oczach. Taki poziom indoktrynacji i zaślepienia. Matka mnie błaga, żebym nie poruszała żadnych drażliwych tematów, bo dostanie zawału. Więc muszę spokojnie czekać aż się zmumifikuje cytostatykiem, bo mu lekarz powiedział, że ma raka prostaty i musi się tym leczyć.
W jego biednym umyśle życie jest walką, wygrywa(!) najsilniejszy. Twierdzi, że musi denerwować matkę, bo inaczej nie miałaby bodźców i mózg by się jej degenerował (!)
Dlaczego ktoś nie potrafi zrozumieć istoty zagadnienia?
Bo NIE MOŻE. Nie rozumie że jest INACZEJ
Kiedy byłam mała, babcia - nauczycielka francuskiego i niemieckiego, chciała mnie uczyć "języków".
Zaczęło się od podstaw: mam 8 lat - w niemieckim dosłownie: jestem stara 8 lat.
Oburzyłam się - nie jestem stara, tylko MAM 8 LAT. Babcia: tak nie można mówić po niemiecku, Niemcy mówią inaczej.
Powiedziałam, że nie będę mówić, że jestem stara. Babcia "wyszła z papci". Ja nie dałam się złamać. I nauka się skończyła.
W szkole uczyliśmy się odczytywać czas z zegara. Zawsze dobrze się uczyłam, ale poległam przy "kwadransach".
Przejście z systemu dziesiętnego na "zegarkowy" było nie do pokonania. Cała klasa wiedziała- ja NIE, koszmar.
Żeby móc przejść w inny wymiar rozumienia, nie można się kurczowo trzymać dogmatów. Trzeba szukać słabych punktów a nie tylko potwierdzeń, że się ma rację.
Ten musi się zastanowić JAKIE ELEMENTY BIOLOGICZNE W SZCZEPIONCE MIAŁYBY POWODOWAĆ REAKCJĘ BIOLOGICZNĄ W ORGANIZMIE. Skoro białka jakiekolwiek by nie były są zakonserwowane niczym eksponat żaby w formalinie !
Ad 1. http://sciaga.pl/tekst/149517-150-przyda.....je-biologi
Wirus budowa:
Wirusy składają się z dwóch elementów:
Otoczki Białkowej(KAPSYD)Kwas Nukleinowy (Materiał Genetyczny,DNA lub RNA)
Razem otoczkę i Kwas Nazywamy nukleokapsydem.
Niektóre wirusy posiadają także osłonkę lipidową.
Wirusy posiadają tylko jeden rodzaj kwasu nukleinowego.
Ad.2 http://wiedza-bio.prv.pl/4b.html
Fizycznymi metodami denaturacji białek są: Silne mieszanie, ogrzewanie, naświetlanie promieniami UV, rentgenowskimi i ? lub działanie ultradźwiękami.
Denaturacja chemiczna zachodzi pod wpływem takich związków jak:
Roztwór mocznika (6-8 mol/dm3) lub guanidyny (4 mol/dm3), na skutek działania kwasów lub zasad (pH poniżej 3 lub powyżej 9), na skutek działania detergentów, roztworów soli ciężkich lub niektórych substancji organicznych takich jak: aceton, benzen, formaldehyd, benzyna. Poszczególne białka różnią się zdolnością do denaturacji.
Tiomersal – etylowa pochodna rtęci o silnych właściwościach bakterio- i grzybobójczych – aktualnie znajduje się tylko w jednej z dostępnych w Polsce szczepionek przeznaczonych dla dzieci w pierwszych latach życia (DTPw; w dawce 50 µg = 25 µg etylortęci) oraz w jej mniej skojarzonych pochodnych (tab.).
2-fenoksyetanol jest oleistą cieczą o właściwościach bakteriostatycznych. Wchodzi w skład kosmetyków (m.in. jako utrwalacz do perfum), preparatów odkażających do skóry, środków odstraszających owady (repelenty), a także niektórych szczepionek (tab. [w dawce 2,5 mg])..
Formaldehyd stosuje się w procesie produkcyjnym szczepionek do inaktywacji bakterii, wirusów i toksyn w celu uzyskania bezpiecznych antygenów „zabitych”.
i prześledzi proces wytwarzania, musi zadziwić się ilością związków chemicznych, które inaktywują biologiczne czynne elementy białkowe – jakiekolwiek by one nie były z pochodzenia: „wirusów”, „tkanek ssaczych” czy hodowli bakterii.
Polecam przyjrzeć się obrazkowi przedstawiającemu projekcje panów Staniera i Edelhocha z roku 1965 przedstawiające konterfekty wirusów: ospy, świnki, grypy i POLIO. A wizerunek pt. „bakteriofag parzysty” przeszedł możliwości konfabulacji zwykłej. ( STRONA 13 Z 30 pdf ) Byłoby to b. śmieszne, gdyby nie było straszne.
Że też się autorzy „technologii” nie wstydzili załączać takiej ściemy.
Na końcu można przeczytać nad czym się PRACUJE.
Oczywiście nad szczepionkami przeciwko AIDS ( sic!), wirusem Ebola, opryszczki i nowymi na gruźlicę i grypę.
A przyszłość to szczepienia przeciwnowotworowe, cukrzycowe i na choroby autoimmunologiczne.
W technologii wytwarzania szczepionek wymienione są : inaktywacja: formaldehyd kilka dni w podwyższonej temperaturze (ciekawe ile stopni !, może gotowanie w formaldehydzie!) i propiolakton https://de.wikipedia.org/wiki/Propiolacton - do sterylizacji szczepionek wirusowych (bardzo trujący), sole metali ciężkich -hydroksyfosforan glinu, kompleks DOC/AL(OH)3 czy adjuwant GERBU z solą cynku
Jest też stosowane ultrawirowanie http://haar.zfb.fuw.edu.pl/edu/index.php.....alityczne. Zapewne aby oddzielić frakcje.
Są wymieniane substancje takie jak saponiny ( s. Quillaja) o wł. detergentu czyli dezaktywujące białka.
Spis tych „ciekawostek” to strony od 27 do 30 pdf.
Z białkowych czynników, które mogłyby mieć jakąś BIOLOGICZNĄ AKTYWNOŚĆ, podejrzewam, że nic tam działać nie może, białka są inaktywowane i „atenuowane” na amen.
Co na pewno pozostaje w szczepionce – chemia w postaci w/wym konserwantów, poza tym sole glinu, polisorbat 80, skwalen i różne „ciekawe” nanocząsteczki w postaci np. metakrylanu metylu.
SAMO ZDRÓWKO IMMUNIUNIU.
Możliwości detoksykacji trucizn wszczepianych do organizmów są ogromne. Ale co naprawdę pakowane jest do niektórych specjalnych szczepionek, nie wiadomo. https://www.youtube.com/watch?v=YIjvlmR3eWk
Dołączył: 29 Lip 2013 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:19, 12 Mar '16
Temat postu:
W życiu nie widziałem tak opornej osoby nie chcącej odpowiedzieć na proste pytanie:
Czemu w Afganistanie dzieci nieszczepione zapadają na polio, a szczepione w USA i Polsce nie.
Proste pytanie, więc powinna być prosta odpowiedź. Co dostaje w zamian? Opowieść życia o babci, ojcu, koleżance... 5 stron maszynopisu oderwanego od mojego fundamentalnego pytania, na które nie chcesz, nie znasz odpowiedzi, lub udajesz, że nie pada. Jeśli odpowiadasz to z sarkazmem, który nie stara się przekonać mnie do racji, tylko od zwyzywania mnie od agenta wpływu.
Cytat:
Kyo, nie możemy się zrozumieć. Nie wiem na co zdechły owce w Nowej Zelandii.
Owce się szczepi się na wąglika, bo jest to choroba odzwierzęca. Jeśli patogeny nie będą się mnożyły i przeżywały w zwierzętach hodowlanych to dochodzi do poważnej mutacji przechodzącej na ludzi (ptasia, świńska grypa i etc.). Nie wiesz i nie możesz powiedzieć czemu szczepi się zwierzęta gospodarskie. Czemu szczepi się psy przeciwko wściekliźnie. Nie jesteś wstanie tego powiedzieć, bo w świecie bez wirusów pies nie powinien popadać w autosugestie, że spotykając lisa zarazi się wścieklizną. On o tym nie wie. Nawet nie wie, że może chorować pijąc wodę z kałuży... a jego organizm ma "wiedzieć", że lisy są chore i powinien z tego powodu doznać wstrząsu... to nawet nie jest logiczne.
Cytat:
Nie chorujesz m. in. właśnie dlatego, że się nie szczepisz.
Nie przypominam sobie bym chorował na gruźlice czy polio. Nie przypominam sobie bym chorował na WZW typu B. A byłem na to szczepiony i szczepienia przechodziłem bez powikłań.
Jeśli ktoś zaszczepiony dostanie powikłania, to przy zetknięciu ze świeżym wirusem chorobę przechodził by dłużej, mniej komfortowo, lub nawet w poważnym stanie wyląduje w szpitalu. Zwykła grypa porządnie niezaleczona powoduje poważne problemy z saturacją, płucami i generalnie obciąża cały organizm. Gdyby wirus grypy nie ewoluował z sezonu na sezon, nikt by na niego nie chorował...
Ja nie wierzę, że można zaprzeczać istnieniu zarazków, pożyteczności szczepień, które wyrugowały z naszej pamięci szpitale z "żelaznymi płucami" i mniejsza śmiertelność wśród latorośli. Naprawdę, nie mieści mi się to w głowie.
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:37, 12 Mar '16
Temat postu:
Skąd Ci przyszło do głowy, że dzieci w Afganistanie nie są szczepione i chorują, a w Polsce są szczepione i nie chorują? Serio, skąd?
Zobacz nawet głupi przykład Polski i liczby szczepień na grypę, a nastepnie wzrost zachorowań na grypę w nastepnych sezonach. Naprawdę nie widzisz związku?
Naprawdę nie widzisz opłacanej przez farmakorporacje sraczki w mainstreamie co roku na temat szczepień i zachorowań na grypę? Przykład sprzed dwóch tygodni - straszenie ludzi epidemią grypy, pieprzenie o skuteczności szczepionek itd po czym podawane są liczby - i uwierz mowa była o 300tyś zachorowań w Polsce w styczniu i lutym, ale nie tylko mówiono o objawach grypowych, ale grypopochodnych. Do czego można podpiąć znacznie więcej przyczyn. Policz sobie, jaki to jest procent ludności Polski. I do tej liczby podano mrożącą krew w żyłach liczbę dwóch ofiar śmiertelnych zachorowań na grypę...
Przecież wszystkie, nawet przedstawiane przez zwolenników szczepionek dane, pokazują związek właśnie odwrotny - tam, gdzie więcej szczepień, tam więcej zachorowań, czym tłumaczy się i udowadnia słuszność kolejnych szczepień.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów