Najbardziej do tej pory nokautujące studium badawcze na temat szczepień wciąż utajnione przed dostępem publicznym
(NaturalNews) Było wiele doniesień z różnych badań epidemiologicznych potwierdzających podejrzenia, że ci, którzy są szczepieni nie cieszą się często dobrym zdrowiem w porównaniu do tych, którzy unikają szczepień.
Te badania epidemiologiczne (sondaże statystyczne) udowadniają, że kiepskie zdrowie jest powszechniejsze wśród zaszczepionych, którzy nie doznali w życiu poważnych uszczerbków zdrowotnych, niż dzieci, jakie nie zostały zaszczepione.
Lecz dlaczego nie pojawiły się wyniki badań laboratoryjnych na zwierzętach przeprowadzone na japońskim Uniwersytecie w Kobe w 2009 r., do dzisiaj nie wiadomo.
To badanie było opisane i analizowane w PLOS One Open Journal pod koniec 2009 r., lecz nie zwróciło zbyt wiele uwagi. Uwadze opinii publicznej przywróciła doniosłość odkrycia zawartego w owych badaniach całkiem niedawno homeopatka i wydawca artykułów na temat zdrowia, Heidi Stevenson, publikując wyniki na swym blogu Gaia Health.
Podsumowanie wyników badań Japończyków
Oto wniosek zaczerpnięty z raportu badawczego wydanego w zeszycie uczelnianym Kobe University:
„Reakcje układu autoimmunologicznego okazują się być nieuchronną konsekwencją nadmiernej stymulacji ‘systemu’ immunologicznego żywiciela przy pomocy ciągłego uodparniania go z użyciem antygenu, aż do takiego stopnia, jaki przekracza poziom zdolności krytycznych właściwych dla takiego systemu”.
Pierwotnym celem tego niezależnie finansowanego badania była próba zrozumienia, jak choroby autoimmunologiczne powstają wskutek działania systemu autoimmunologicznego. Celem nie była próba udowodnienia, że szczepienia są bezpieczne albo że są niebezpieczne.
Badacze użyli myszy, jakie karmione były tak by uniknąć chorób autoimmunologicznych i wstrzykiwano im substancje zawierające antygeny. Antygeny tworzyły antyciała, aby bronić organizm przed inwazją patogenów chorobowych. Antyciała mogą po pewnym czasie obrócić się przeciw swemu żywicielowi, jeśli dopuści się do sytuacji samorzutnego ich wytwarzania, co spowoduje powstanie chorób autoimmunologicznych.
Wstrzyknięcie szczepionki wprowadza do organizmu kultury antygenów zawierające osłabione albo martwe wirusy, aby wywołać reakcję immunologiczną antyciał na ten antygen, przypuszczalnie po to, aby stworzyć stan odporności na poszczególny typ choroby.
Nie jest czymś niezwykłym burza cytokin (wzmożona reakcja systemu odpornościowego), aby obezwładnić jedną, która została wszczepiona. Odwrotne reakcje na szczepionkę wywoływały różne szkody jak: trwałe inwalidztwo, ASD – chorobę spektrum autystycznego, a nawet częste wypadki śmierci, które zwykle nie są publicznie ujawniane.
Badacze z Kobe wstrzyknęli myszom, jakie karmiono tak by uniknąć chorób autoimmunologicznych poprzez powtarzane iniekcje, substancje zawierających antygeny, tak samo jak to się robi przy szczepieniach niemowląt oraz dzieci. Celem badań było stwierdzenie, jak system odpornościowy może obrócić się sam przeciwko sobie i zacząć tworzyć choroby autoimmunologiczne.
Szczepienia podawano myszom, aby stwierdzić, czy i kiedy dochodzić będzie do takiego „złamania” systemu odpornościowego. Używano Staphylococcus entertoxin B (SEB) jako antygenu w szczepionkach.
W raporcie z badań nie ma wzmianki, aby w szczepionkach stosowano jakieś toksyczne adjuwanty albo konserwanty jak np. rtęć, aluminium, czy też formaldehyd. Antygeny były stosowane bez toksycznych dodatków, jakie normalnie występują w szczepionkach.
Po 7 szczepieniach myszy odzyskiwały zdrowie, a ich system odpornościowy wydawał się nienaruszony. Lecz po 8 zastrzyku problemy z najważniejszymi komórkami odpowiedzialnymi za odporność organizmu zaczęły narastać.
Uszkodzone komórki badane pod mikroskopem ujawniały oznaki wczesnych stadiów choroby autoimmunologicznej. Ich systemy odpornościowe zaczęły samorzutnie wytwarzać antyciała wskutek samorzutnych reakcji autoimmunologicznych wywołanych powtarzaniem szczepień z zawartością antygenu.
Wniosek
To badanie powinno być dodane do całej reszty z adnotacją, że „zielone” szczepionki, z jakich usunięto albo w których zatajono użycie standardowych toksycznych dodatków, mogłyby zredukować ilość szczepień dziecięcych do niezbędnego minimum.
Próby na zwierzętach przedstawione przez naukowców z Kobe pokazują, w jaki sposób wywoływane są reakcje autoimmunologiczne jako konsekwencja powtarzalnego podawania antygenu w szczepieniach z jedynym założeniem, że okres przerwy między jednym a drugim szczepieniem jest dość długi, aby doszło do zupełnego powrotu do zdrowia.
Choroby autoimmunologiczne wzrastają co do ilości i różnorodności przy jednoczesnej korelacji z rozwijającymi się procedurami szczepień dzieci, a nowych szczepionek dostępnych dla naiwnych biorców jest coraz więcej. Nawet choroby infekcyjne, na jakie szczepionki miały uodparniać, okazały się częściej występować u tych, którzy przyjęli te szczepienia, a co zostało utajone przed opinią publiczną.
Samo założenie, że można wytworzyć odporność za pomocą nawet najbardziej „podbarwionych zielenią” szczepionek jest bardziej niż fałszywe, jest w rzeczywistości samo w sobie niezdrowe.
Na polskim rynku ukazała się właśnie książka o szczepieniach autorstwa dra Mayera Eisensteina:
tłumaczenie: Magdalena Gawrońska
tytuł oryginału: Make an Informed Vaccine Decision for the Health of Your Child: A Parent's Guide to Childhood Shots
data wydania: 30 lipca 2015
liczba stron: 288
„Obecny harmonogram zalecanych szczepień jest tak przepełniony, że lekarze podają dzieciom kilka szczepionek podczas jednej wizyty – nawet do ośmiu w jednym zastrzyku. Rodzice – oraz lekarze – często zapominają, że szczepionki są lekami. Jak często osoby dorosłe przyjmują tak wiele leków w jednym czasie? Czy przyjęcie 5, 6, 7 lub nawet 8 antygenów jednocześnie jest bezpieczne i konieczne? Czy istnieje jakaś alternatywa?
Oto rzetelny przewodnik po szczepionkach, który został napisany z myślą o zaniepokojonych rodzicach. Każdy z rozdziałów tej publikacji poświęcony został innej infekcji i szczepionce, którą się na nią podaje. Bazując na wielu źródłach i wynikach badań, dr Eisenstein omawia w książce zarówno częstość występowania danej choroby, czynniki zwiększające ryzyko jej wystąpienia, a także skład szczepionek mających chronić przed infekcją oraz skutki uboczne, jakie mogą wywoływać. Znalazły się tu również autentyczne opinie rodziców, których dzieci są ofiarami chorób poszczepiennych. Dodatkowo, autor podaje możliwe do wdrożenia środki ostrożności, jakie mogą podjąć rodzice, aby uchronić swoje dzieci przed chorobami zakaźnymi.
To jedna z najbardziej szczerych, obiektywnych publikacji poświęconych szczepieniom, wsparta ogromną bazą bibliograficzną i polecana przez wielu lekarzy w USA. Wyposażony w zawartą w książce wiedzę rodzic może podjąć świadomą decyzję o szczepieniu swojego dziecka”.
źródło opisu: Wydawnictwo Vivante, 2015
LEKTURA OBOWIĄZKOWA dla lekarzy oraz zmotywowanych laików, którzy poszukują faktów i odpowiednich wskazówek, a nie politycznej strategii udającej naukową prawdę”.
– Dr Thomas E. Levy
„Najszczersza, wyczerpująca oraz pouczająca książka, jaką kiedykolwiek napisano na ten kłopotliwy temat”.
Dr Keith Scott-Mumby, Chirurg
Niestety pod koniec 2014 r. dra Mayera Eisensteina również dopadła nagła i niespodziewana śmierć, co wydaje się podejrzane i daje podstawy do przypuszczeń, iż nie była to śmierć naturalna:
Medycyna konwencjonalna wg. której "leczeni" są ludzie jest oparta na XIX wiecznej teorii zarazka wykoncypowanej przez oszusta L. Pasteura. Każdy może to sprawdzić, włożywszy nieco wysiłku. Prawa biologiczne dotyczą życia organicznego na Ziemi. Są kompatybilne do praw chemicznych i fizycznych. Sprawdź. To jest możliwe.
Niniejsza ulotka jest tłumaczeniem z niemieckiego portalu dr Stefana Lanki. Niezależny i nieprzekupny naukowiec, wirusolog dr Stefan Lanka zna doktora Hamera osobiście i naturalnie zna również Germańską Nową Medycynę. Razem ze swoim współpracownikiem, soziologiem Krefeld, założył pierwsze krytyczne forum w internecie na temat szczepionek i AIDS. Dr Lanka już przed laty i jeszcze przed “wystąpieniem” tzw. “ptasiej grypy” ostrzegał, że “od góry” planowana jest pandemia…
Poza tym obydwoje są autorami m.in.takich książek, jak: “Impfen – Völkermord im dritten Jahrtausend?” (tłum. aut.strony: Szczepienia – ludobójstwo w trzecim tysiącleciu?) czy “Die Vogelgrippe – Ein Krieg der USA gegen die Menschheit” (tłum. aut.strony: Ptasia grypa – wojna,którą USA prowadzi przeciwko ludzkości).
Czy szczepionki mają sens? nauka, medycyna i prawa człowieka.
Nie!
Ponieważ szczepienia są udowodnionym oszustwem. Dotychczas nie było możliwe wywołanie chorób przy pomocy mikrobów. W 1882 roku bakteriolog Koch dopuścił się – na polityczne zlecenie – oszustwa naukowego. Ponieważ ani jemu, ani żadnemu innemu z jego kolegów nie udało się przy pomocy bakterii spowodować domniemanych chorób, wywołał podczas okrutnych eksperymentów na zwierzętach tylko “podobne symptomy” i przeczekał do momentu, w którym mogły być one użyte jako dowód “zakażenia”. Właśnie na tych eksperymentach przeprowadzanych w XIX wieku opierają się dzisiejsze szczepionki."
Fragment książki rosyjskiego lekarza, która niedawno została wydana w Polsce:
Cytat:
Na uwagę zasługuje też inna obserwacja. Zazwyczaj mówi się nam, że szczepionka to niejako mała, niemal niezauważalna choroba przebyta bez widocznych i odczuwalnych skutków dla organizmu, podczas gdy prawdziwa choroba może mieć katastrofalne konsekwencje. I dlatego radzi się nam wybrać tę małą chorobę. Nie będę teraz przytaczać nieskończonej ilości obserwacji ciężkich chorób i zgonów po szczepionkach, lecz powołam się jedynie na badania laboratoryjne witaminy A, o której teraz mówimy.
W dwóch grupach ludzi – zaszczepionych monoszczepionką przeciw odrze i szczepionką MMR zbadano poziom witaminy A. U obu grup gwałtownie spadł on w 9–14 dniu po szczepieniu. W grupie zaszczepionych MMR zaczął wzrastać po 30–42 dniach (Yabin S.S., The effect of live measles vaccines on serum vitamin A levels in healthy children w: „Acta paediatrica Japonica”, 1998 Aug; 40, s. 345–349).
Dalszy los witaminy zarówno w grupie, która otrzymała monoszczepionkę, jak i w grupie zaszczepionej MMR (czy wrócił w ogóle do poprzedniego poziomu, a jeśli tak, to w jakim czasie) jest nieznany – badanie nie miało na celu ustalenie tego faktu. Innymi słowy – szczepionka prowadzi do wyczerpania zapasów witaminy A, tak potrzebnej ludzkiemu organizmowi.
Obserwację tę potwierdza inne badanie dokonane przez japoński zespół autorów: przez rok (tyle trwał eksperyment) u dzieci zaszczepionych na odrę nie mógł powrócić wyjściowy poziom interferonu – substancji odpowiadającej za naszą odporność nie tylko na choroby infekcyjne, lecz również nowotworowe (Nakayama et al., Long-term regulation of interferon production by lymphocytes from children inoculated with live measles virus vaccine w: 7 „Journal of Infectious Diseases”, 1988 Dec; 158(6), s.1386–1390).
Czy można więc dziwić się wypowiedziom rodziców, którzy twierdzą, że od momentu zaszczepienia dziecko już nigdy nie było zdrowe?
Aleksander Kotok, "Bezlitosna immunizacja. Prawda o szczepionkach"
Przeciwciała nie wystarczą do pełnej odporności - Fragment filmu "Cicha Epidemia"
Cytat:
Szczepionki = odporność to największy przekręt w historii medycyny!
Teoria, iż ilość przeciwciał oznacza odporność, jest traktowana jako naukowy fakt, ponieważ jest to marketingowa podstawa sprzedaży szczepionek. Przemysł szczepionkowy promuje MIT, iż przeciwciała są najważniejszą częścią układu odpornościowego, ponieważ szczepionki tworzą przeciwciała. Jednakże, gdy występuje naturalne zakażenie, powstawanie przeciwciał jest tylko jedną z wielu odpowiedzi układu immunologicznego.
Przeciwciała nie są jedynym sposobem, aby pozbyć się patogenów, które wtargnęły do organizmu. Istnieje wiele innych immunologicznych mechanizmów obronnych (w tym modyfikatory odpowiedzi biologicznej, takie jak interferon, produkowane przez białe krwinki) oraz różni posłańcy biochemiczni (w tym hormony i neuroprzekaźniki). Wszystkie są zaangażowane w utrzymanie silnej odporności fizycznej.
Substancje wydzielane w skórze i błonach śluzowych służą jako pierwsza linia obrony, a białe krwinki, które niszczą ciała obce poprzez pochłanianie ich (fagocytoza) oraz inne funkcje, są drugą linią obrony.
Fagocyty pochłaniają bakterie oraz wirusy i je degradują. Limfocyty T są odpowiedzialne za odporność komórkową, posiadają zdolność rozpoznawania antygenów i niszczenia obcych komórek (bakterie, wirusy). Natomiast limfocyty B są odpowiedzialne za odporność humoralną, tzn. za wytwarzanie przeciwciał.
Szczepienia skupiają się tylko na JEDNYM aspekcie systemu odpornościowego, który wcale nie gwarantuje ochrony przed chorobami.
Naukowcy koncentrują swoje badania na przeciwciałach, ponieważ są one znacznie łatwiejsze do zbadania i są bardziej ekscytujące, gdyż krew może wytwarzać przeciwciała w odpowiedzi na każdą substancję. Jedyne, co musi się wydarzyć, to wstrzyknięcie substancji o nazwie "antygen" i krew wytwarza przeciwciała. Najważniejszym powodem, dla którego przeciwciała zostały uznane za drogę do pomiaru odporności, jest to, że ludzie mogą sztucznie wytworzyć przeciwciała. Nie ma korzyści handlowej z przyznania, iż FAGOCYTY mają duże znaczenie dla odporności, gdyż fagocytów nie można naprodukować.
Dowody kliniczne na skuteczność szczepień to ich zdolność do stymulacji produkcji przeciwciał u odbiorcy. Wystarczy, że wzrośnie miano przeciwciał i już szczepionki są uznawane za SKUTECZNE. Jednak nie jest pewne, czy taka produkcja przeciwciał stanowi o odporności.
Na przykład osoby, które urodziły się z zaburzeniem o nazwie "agammaglobulinemia", gdzie ich ciała nie są zdolne do produkcji przeciwciał, wcale nie chorują częściej, niż inni, a jak już im się to zdarzy, to wracają tak samo szybko do zdrowia, jak pozostali. Natomiast są też osoby z wieloma przeciwciałami, które mimo szczepienia zapadają na te choroby.
Badanie opublikowane przez British Medical Council w 1950 roku w czasie epidemii błonicy stwierdziło, że nie ma związku pomiędzy ilością przeciwciał a zachorowalnością. Naukowcy odkryli, że są ludzie bardzo odporni z niewielką liczbą przeciwciał, oraz chorzy z bardzo wysokim mianem przeciwciał. (Maj, 1950 r. Raport nr 272)
Jesteśmy zaprogramowani, aby myśleć o immunizacji i szczepieniach jako o synonimach. To nie przypadek. To wiąże się z dużymi zyskami. Pomysł, iż przeciwciała są wszystkim, co należy rozpatrywać w kwestii odporności, stał się tak zakorzeniony w myśleniu zwolenników szczepień, iż uznają oni słowa "przeciwciała" i "odporność" jako wymienne.
Słowo "immunizacja" zamiast "szczepienia" jest teraz powszechne w literaturze medycznej głównego nurtu, tworząc semantyczną rzeczywistość, która nie jest poparta dowodami. Jest duża różnica między tymi słowami. Immunizacja oznacza uodpornienie danej osoby. Natomiast szczepienie oznacza po prostu wprowadzenie zawiesiny, która wchłania się do krwioobiegu, z atenuowanymi lub zabitymi drobnoustrojami, podawanej w celu wytworzenia się przeciwciał. Szczepienie nie gwarantuje odporności.
To wypaczone myślenie prowadzi do mentalnego zagubienia wśród biurokratów, którzy ślepo ufają ortodoksyjnej medycynie. Mit, że poziom przeciwciał odzwierciedla odporność, będzie zawsze akceptowany przez urzędników państwowych, którzy za pieniądze podatników kupują szczepionki od producentów!
Naturalna odporność jest bardzo złożonym zjawiskiem, w którym bierze udział wiele narządów i układów. Nie może być ona w pełni replikowana przez sztuczną stymulację wytwarzania przeciwciał, lecz rozwija się właśnie poprzez rzeczywisty kontakt lub zarażenie się chorobą. Błony śluzowe nosa pomagają ciału i systemowi immunologicznemu w przygotowaniu się do prawidłowej odpowiedzi. Podczas choroby, obca substancja zazwyczaj musi przejść przez wiele naturalnych systemów obrony immunologicznej organizmu, zanim dotrze do krwiobiegu. Podczas tego procesu substancja powoduje wiele zdarzeń biologicznych, które są niezbędne w budowaniu prawdziwej naturalnej odporności po przechorowaniu tej rzeczywistej choroby.
Sztuczna odporność od szczepienia jest tymczasowa. To wyjaśnia, dlaczego niektóre osoby nadal rozwijają te choroby, przeciwko którym były zaszczepione. Jest to również powód, dla którego wprowadzono dawki przypominające. Sztuczna odporność jest eksperymentem naukowym o nieznanym czasie tej ochrony, podczas gdy naturalna odporność zazwyczaj prowadzi do ochrony na resztę życia. Zaszczepione osoby są narażone na choroby wieku dziecięcego, gdy osiągną wiek dorosły.
Nasz układ odpornościowy rozwija się w wyniku ekspozycji na środowisko naturalne. Choroby zakaźne wieku dziecięcego są rzadko niebezpieczne i wręcz odgrywają istotną rolę w rozwoju silnego, zdrowego układu odpornościowego. Przechorowanie odry czy świnki nie tylko daje odporność na całe życie, ale także zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia raka piersi, raka prostaty i chorób zwyrodnieniowych w późniejszym czasie. Osoby, które nie przechorowały odry, mają częściej choroby skóry, choroby zwyrodnieniowe kości i chrząstek, oraz niektóre nowotwory; podczas gdy nieprzechorowanie świnki jest związane z wyższym ryzykiem wystąpienia raka jajników.
Niebezpieczeństwa chorób wieku dziecięcego są mocno przesadzone, aby przestraszyć rodziców i zmusić do wątpliwej, ale jakże dochodowych procedury. Media używają statystyk z krajów trzeciego świata, gdzie dzieci są niedożywione i żyją w skrajnej biedzie, co czyni je bardziej podatnymi na komplikacje po chorobie. Natomiast większość chorób wieku dziecięcego nie ma poważnych konsekwencji, zwłaszcza jeśli rodzice prawidłowo dbają o dziecko podczas choroby. Zostaliśmy uwarunkowani, aby obawiać się tych chorób, zamiast uczyć się, jak je leczyć. Gdy wiemy, jak sobie z nimi poradzić, nie ma potrzeby strachu. A kiedy zrozumiemy, jak ważne jest dbanie o silny układ odpornościowy dziecka, zamiast niszczenie go szczepionkami, rezultat będzie zaskakująco pozytywny.
Nic nowego, ale z mainstreamu. Choć niewiele, ale zawsze.
Pediatra: Szczepienia to rujnowanie swojego zdrowia
Alternatywą dla szczepień jest budowa odporności za pomocą odpowiedniej diety - uważa Elżbieta Dąbrowska, pediatra i lekarz rodzinny, która nawet na emeryturze nadal leczy pacjentów.
Swoim pacjentom nie zaleca Pani szczepionek?
Nie. Uważam, że odporność organizmu można zbudować w inny sposób. Sama zaczęłam szczepić swoje dzieci, ale kiedy bardziej zainteresowałam się tym tematem, zrezygnowałam ze szczepień w ogóle. Na szczęście, dawne szczepionki były bardziej prymitywne i nie zawierały tylu dodatków, co dzisiejsze. Namawiam za to dzieci, żeby nie szczepiły moich wnuków.
Czy jest to zgodne z wiedzą medyczną?
Tak. Chciałam to szczególnie podkreślić, że to, co mówię, jest zgodne z aktualną wiedzą medyczną. Czytam prasę naukową, branżową, to stamtąd czerpię swoje wiadomości. Regularnie czytam "Pediatrię po dyplomie", "Pediatrię polską" i inne periodyki polskie i zagraniczne. Okazuje się, że najnowsze badania często dementują powtarzane przez lata, utarte przekonania. Zresztą, po II wojnie światowej ludzie chcieli wszystkiego dużo i szybko. Ta wiedza, która wtedy była podawana, nie była do końca potwierdzona, udowodniona. Dopiero teraz to się zmienia.
Dlaczego więc większość lekarzy zaleca szczepienia przeciw grypie?
Czytam i takie opracowania. Proszę zwrócić uwagę na konflikt interesów. Większość badań, które mają udowodnić skuteczność lub bezpieczeństwo szczepionek, jest sponsorowana przez producentów tych leków. Zdarza się, że ta informacja jest podana przy artykule.
Jeśli więc nie szczepionka, to co? W jaki sposób przetrwać sezon jesienno-zimowy bez chorowania?
Trzeba budować odporność organizmu, a odporność buduje się powoli. Reakcja organizmu na dostarczane produkty nie będzie natychmiastowa, jak w przypadku szczepionki. Ale trzeba pamiętać, że podawanie szczepionek prowadzi do wyczerpania układu krwiotwórczego. W końcu dochodzimy do punktu, w którym zamiast stymulowania, mamy wyczerpanie. Dlatego dzieci szczepione częściej chorują. Ich układ odpornościowy jest słaby, nie ma siły, żeby się bronić.
Jak budować odporność i ile czasu potrzeba, żeby osiągnąć efekty?
Ja swoim pacjentom polecam suplement diety zawierający unikalną kompozycję ziół, który wspomaga układ krążenia oraz lakcid, który dba o prawidłowy skład flory bakteryjnej jelit. Do tego zioła, imbir, rozgrzewające przyprawy. A przede wszystkim codzienna troska o zdrowie, unikanie produktów alergizujących, niezgodnych z naszym kodem genetycznym. Pamiętajmy, że w przypadku szczepionek, małymi pieniędzmi rujnujemy duże zdrowie, a potem, żadne duże pieniądze nie pozwolą nam na odkupienie nawet małego zdrowia.
W załączonym linku świetne przemówienie Barbary Loe Fisher (byłej pielęgniarki, matki okaleczonego przez szczepienia dziecka i aktywistki walczącej o bezpieczeństwo i dobrowolność szczepień) na wiecu zorganizowanym przed budynkiem CDC w Atlancie.
Uczestnicy wiecu żądali ukarania skorumpowanych urzędników CDC odpowiedzialnych za szczepienne zbrodnie przeciw dzieciom, obalenia totalitarnego przymusu szczepień, który obowiązuje w kilku stanach, oraz zniesienia immunitetu dla karteli farmacji w zakresie okaleczeń poszczepiennych. Skala tych okaleczeń u amerykańskich dzieci jest już tak wielka, że na naszych oczach zapada się całe społeczeństwo i kolapsują praktycznie wszystkie instytucje stanowe i państwowe, bo brakuje normalnych, zdrowych ludzi do nauki i pracy. Nigdy w historii ludzkości żaden naród nie dokonał takiego samozniszczenia dla zysków kartelu farmaceutycznych oligarchów. Polska niestety idzie tym samym samobójczym śladem.
Dramatyczny spadek IQ u dzieci i młodzieży obserwowany w ostatnich dekadach w wielu w krajach zachodnich bez wątpienia jest skutkiem masowego zatrucia dzieci toksycznymi szczepieniami już od pierwszych godzin/dni życia. Na naszych oczach dokonuje się więc szybka antropogeniczna dewolucja człowieka stymulowana przez zdegenerowaną, kartelową pseudomedycynę.
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2597
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:04, 10 Lis '15
Temat postu:
viki napisał:
.................
[b]Dramatyczny spadek IQ u dzieci i młodzieży obserwowany w ostatnich dekadach w wielu w krajach zachodnich bez wątpienia jest skutkiem masowego zatrucia dzieci toksycznymi szczepieniami.........
Bywam na portalu wykop.pl . Tam uczestnikami są chyba przeważnie gimnazjaliści. Co jakiś czas
jakiś agent lub przyszły lekarz wrzuca artykuł czy film na temat pozytywów szczepień.
Reakcja tej młodzieży potwierdza w/ opisane otępienie.
Większość ( tak to przynajmniej wygląda) jest za szczepieniami i żadne argumenty
nie docierają. To upośledzenie umysłowe -samozagłada.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Pomówmy o bazach danych dotyczących NOP.
W USA istnieje baza danych zawierająca pół miliona powikłań poszczepiennych notowanych od 1990 roku.
VAERS (Vaccine Adverse Event Reporting System (VAERS)) is co-sponsored by the Centers for Disease Control and Prevention (CDC) and the Food and Drug Administration (FDA), agencies of the U.S. Department of Health and Human Services.
Medycynicy twierdzą ,że jest ona “nierzetelna”, ponieważ jest tworzona TAKŻE przez osoby nienamaszczone medyczną licencją na zabijanie. Zidiociałych rodziców ( tak uważają lekarze medycyniczni upośledzeni umysłowo oraz autor „blogaska” blogdebart)
„Baza danych VAERS dotyczy powikłań poszczepiennych zgłoszonych do CDC, które według szacunków FDA stanowią od 1 do 10% wszystkich przypadków. Baza ta pod naciskiem Kongresu USA została udostępniona dla publiczności (http://wonder.cdc.gov/vaers.html). Wynika z niej, że w latach 1990-2008 wskutek powikłań po szczepionkach DTP, HepB, MMR, Hib i IPV w USA zmarło od 28 000 do 280 000 niemowląt do 6 miesiąca życia, a ciężko okaleczonych (w tym neurologicznie) zostało od 127 000 do 1,2 miliona niemowląt. Są to ogromne liczby…”
Cytaty ze str VAERS :
1"Reports of all possible associations between vaccines and adverse events (possible side effects) are filed in VAERS. Therefore, VAERS collects data on any adverse event following vaccination, be it coincidental or truly caused by a vaccine. The report of an adverse event to VAERS is not documentation that a vaccine caused the event."
2."VAERS reports can be submitted voluntarily by anyone, including healthcare providers, patients, or family members. Reports vary in quality and completeness. They often lack details and sometimes can have information that contains errors."
3."A report to VAERS generally does not prove that the identified vaccine(s) caused the adverse event described
Co oznacza pierwsze zdanie? Że w VAERS odnotowywane są prawdopodobne związki szczepień ze zdarzeniami. I że VAERS nie jest dokumentem, że szczepienia powodują „eventy”
Co mówi drugie zdanie? Że doniesienie o NOP-ach może wnieść każdy od „ Healthcare providers” po pacjentów i ich rodziny.
A trzecie zdanie mówi, że generalnie VAERS nie dowodzi, że zidentyfikowana szczepionka/i spowodowała/y opisane niepożądane zdarzenie.
To jest wielka sztuka – stworzyć NIEWIARYGODNY system zbierania danych
Danych dotyczących TAKICH traumatycznych sytuacji zwiazanych z dziećmi. Bo nie są to dane dotyczące spożycia hot dogów.
(wszyscy mogą wpisywać – nie tylko szkoleni medycznie) a potem asekurować się takimi trzema zdaniami, żeby można ją było interpretować medycynicznie. To jest majstersztyk makiawelistyczny.
Znaczy się wpisy do VAERS stworzony jest GŁÓWNIE przez idiotów i/lub złośliwych konfabulantów- psychopatów . Formujących zmasowany atak celem zniesławienia nieskalanej opinii farmacji - niosącej szczepionkarstwem zbawienie ludzkości.
To jest qurestwo najwyższej szatańskiej proweniencji. Mimo ogromnej bazy danych rząd nie wykonał żadnego ruchu mogącego wyjaśnić sytuację. RZĄD NIE ZLECIŁ WYKONANIA ANALIZY NOP-ÓW PODAWANYCH PRZEZ „HEALTCARE PROVIDERS”. Jest XXI wiek, a nie interesuje to polityków, lekarzy, nikogo.
Po wpisaniu frazy VAERS do wyszukiwarki pojawia się lajtmotiv: „1 Nov 2015 ... “A report to VAERS generally does not prove that the identified vaccine(s) caused the adverse event described”
Lajtmotiv, niczym kołysanka, ma za zadanie usypiać zdemenciałe krasnoludki. Aby nadal żyły w bajce, wierząc w uzdrawiającą moc medycyny konwencjonalnej. Szczepiły gównianymi szczepionkami od noworodka zaczynając, na staruszku kończąc. Walczyły z nowotworami przy „pomocy” cytotoksyków i radioterapii.
I takie squrviałe medycynicznie/ ograniczone umysłowo kreatury w rodzaju autora blogdebart mogą spokojnie i bezkarnie rozsiewać gównoprawdy medyczne, że szczepionki są zbawieniem ludzkości a dane VAERS nie są wiarygodne i nie mają znaczenia. Mogą spokojnie pisać, że
„Nie, włoski sąd nie ujawnił szczepionkowego holokaustu niemowląt”.
BO ŻADEN RZĄD NIE ODWAŻY SIĘ UJAWNIAĆ NICZEGO NIEPRZYJEMNEGO DOTYCZĄCEGO SZCZEPIEŃ.
Po pierwsze dlatego, że ludzie w szczególności naukowcy i politycy są upośledzeni a po drugie - ścierwem moralnym.
Cytat: „Dzisiejszy świat zamieszkuje 6,8 miliarda ludzi i zmierza do wartości 9 miliardów. Jeśli obecnie wykonamy dobrze zadanie jeżeli chodzi o szczepionki, służbę zdrowia, rozrodcze usługi zdrowotne, wówczas możemy obniżyć tę wartość o być może 10 lub 15 procent. [wystąpienie na zamkniętej konferencji TED 2010 w Long Beach w Kalifornii].
Widzimy teraz, że istnieje rodzaj pomocy zagranicznej, realizującej się poprzez szczepienia i leczenie AIDS, które są niesamowicie efektywne. One wszystkie skupiają się na ratowaniu życia. I dobrą wiadomością jest to, że dokonując tych przełomów populacja w kraju spada. [Bill Gates dla CNN]”
Świadomość ludzi jest formowana przez takie upośledzone jednostki jak m. in.Michnik i Urban. Obydwaj mają zdeformowany ogląd rzeczywistości spowodowany biologicznymi konfliktami. Kto zrozumie działanie praw biologicznych, zrozumie jak to jest możliwe, że można zaplanować wymordowanie całej rodziny (psychopata z Jastrzębia przedstawiany jako katolik) http://www.fakt.pl/slask/podpalacz-z-jas.....7659.html. Że można być pedofilem- mordercą jak „pan” Trynkiewiecz. Że można kłamać tak jak się oddycha.
Człowiek posiadający ogromną moc techniczną - sprawczą, taki jak Hitler, Stalin, Soros, Gates, pozbawieni takiego elementu świadomości jak moralność i sumienie, widzą świat inaczej. Są przekonani o tym, że są powołani do urządzania świata wg. swojej koncepcji. Nie mają pojęcia, że postępowanie wbrew prawom panującym na Ziemi (w tym biologicznych) musi kończyć się katastrofą. Na szczęście, nie są i nie będą nieśmiertelni.
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek Sobota, 28 listopad 2015
Jest to jedna z najważniejszych informacji dotyczących holocaustu szczepionkowego. O tym nie dowiesz się w prasie ani telewizji, tego nie powie ci lekarz, gdyż mógłby stracić pracę. A niestety, mamy do czynienia z ludobójstwem na skalę jakiej jeszcze świat nie widział. Przekaż tę informację innym, nie pozwólmy globalnym zbrodniarzom nas wykończyć.
Tych odważnych lekarzy udało się sprzątnąć
Jeśli zobaczycie kogoś w telewizji oczerniającego nieszczepiących dzieci rodziców o współudział w szerzeniu epidemii, czy też jakiegoś lekarza wychwalającego wartość szczepień, to możecie niemal być pewni, że macie do czynienia ze zbrodniarzem, biorącym udział w ludobójstwie. Lub opłacanym agentem mafii farmaceutycznej. Mamy bowiem w ręku bezpośredni dowód – „dymiący rewolwer”: nagalazę.
Za tę informację morduje się lekarzy.
Już dawno podejrzewaliśmy, że wszystkie szczepionki są skażone czymś co powoduje autyzm, ale także epidemię raka. Teraz mamy potwierdzenie. Dzięki publikacji wywiadu przez naszego wspaniałego rodaka mieszkającego na Florydzie, demaskatora NWO i mafii żydowskiej, Johna Kamińskiego, w którym autor podał wielce alarmującą informację o dodawaniu nagalazy (nazwa skrócona) – enzymu powodującego m.in. raka i autyzm do wszystkich szczepionek (tłumaczenie poniżej). Odważni lekarze chcieli to ujawnić – 10-ciu z nich już nie żyje. Ale ludobójcom nie udało się wszystkich sprzątnąć.
W wywiadzie telefonicznym, o którym mowa poniżej, Dr Ted Broer zastrzegł, że podane informacje są przeznaczone tylko dla alternatywnych mediów i że jest to tylko jego opinia, ale poparta badaniami naukowymi i dokumentami, którymi dysponuje. W szczególności cytuje bardzo znanego lekarza, dr Russella Blaylocka, który przypisuje straszny ból dziecka dostającego drugą lub trzecią szczepionkę (w wieku ok. 18 miesięcy) puchnięciu mózgu na skutek pojawienia się tzw. burzy cytokinowej w wyniku braku witaminy D. Te braki wynikają właśnie z działania poprzednich szczepionek, które zawierają nagalazę. Takie dziecko straszliwie płacze (ang. encephalitic scream) przez kilka godzin, a lekarze mówią, że to jest „normalne” i radzą sobie z tym środkami przeciwbólowymi jak Tylenol (!) zamiast dziecku od razu podać witaminę D w odpowiedniej formie – z białka Gcmaf. Nagalaza bowiem blokuje wytwarzanie tego białka.
Dzieci w tym wieku (im młodsze tym gorzej) nie mają jeszcze rozwiniętej osłonki mielinowej systemu nerwowego, tak więc każda dawka szczepionki, które zazwyczaj zawierają wirusy, aluminium, rtęć, formaldehyd, MSG czy też zwierzęce DNA powoduje autyzm, chorobę Parkinsona i Altzheimera, chorobę Aspergera, padaczkę, astmę, egzemę, alerie itd. To było już wcześniej wiadome, tyle że młode matki najczęściej nie próbują znaleźć informacji na temat szkodliwości szczepionek, ufają opłacanym przez mafię farmaceutyczną lekarzom. zob. np.: My Son’s Vaccine Reaction http://www.vaccinationinformationnetwork.com/my-sons-vaccine-reaction/
Zamordowani holistyczni lekarze na Florydzie byli powiązani z dr Jeffem Bradstreetem i dr Nicholasem Gonzalesem, ten ostatni był słynny na całe USA z wyleczenia Suzanne Somers z raka piersi. Gonzales w ostatnich wywiadach mówił wprost, że jego odkrycia mogą spowodować, że zostanie „przejechany przez autobus”. Wszyscy prowadzili szerokie badania nad autyzmem i jego przyczynami. Dr Ted Broer w wywiadzie udzielonym Johnowi Kamińskiemu ujawnił jakie to są przyczyny. Powiedział też wyraźnie, że „szczepionki służą depopulacji”, tak więc można powiedzieć iż są współczesnym Cyklonem B, tyle że stosowanym w skali całej planety.
Jest też pozytywna strona całej tej historii.
Zarówno raka, jak i pozostałe choroby w tym autyzm i Parkinsona, można bardzo prosto wyleczyć poprzez podawanie Gcmaf – białka łączącego się z witaminą D, co udokumentowano w 59 badaniach naukowych (!). Zamordowany dr Jeff Bradstreet białko to testował u 1100 dzieci autystycznych, z czego u 85% nastąpiła poprawa, a 15% dzieci zostało całkowicie wyleczonych z autyzmu! Podobne rezultaty powinno się obserwować w przypadku innych chorób, w tym raka.
Niestety, laboratoria europejskie produkujące to białko zostały jak podaje dr Broer, zamknięte w tym samym czasie gdy zamordowano lekarzy.
----
Najwyraźniej lekarze, którzy zostali zabici na Florydzie odkryli, że enzym białkowy nagalaza jest UMYŚLNIE podawany populacji poprzez szczepienia. Nagalaza ZATRZYMUJE witaminę D przed wiązaniem do białka Gc.
To całkowicie niszczy naturalną zdolność ludzkiego ciała do zabijania komórek rakowych. Nagalaza jest białkiem, które jest również tworzone przez wszystkie komórki rakowe. Enzym ten jest również w bardzo wysokich stężeniach u austystycznych dzieci. I oni UMIESZCZAJĄ ją w szczepionkach! Zapobiega to wykorzystywaniu przez organizm witaminy D niezbędnej do zwalczania raka i zapobiegania autyzmowi. Nagalaza wyłącza system odpornościowy. Jest również znana z powodowania cukrzycy typu 2. Więc w zasadzie… nie zabijali tych lekarzy, ponieważ odkryli oni lekarstwo na raka, czy odnieśli sukces w leczeniu autyzmu… zabijają ich ponieważ ci lekarze prowadzili badania i mieli dowody na to, że szczepionki które wstrzykują naszym dzieciom POWODUJĄ obecny kryzys raka i autyzmu! Lekarze, których zabili na Florydzie współpracowali i przygotowywali się do upublicznienia tej informacji.
Elementarna zasada depopulacji: uczyń prawem to, że dzieci muszą być zaszczepione, aby mogły uczęszczać do szkoły.
Nie ma potrzeby używania komór gazowych, gdy szczepionki zrobią zamiast nich robotę powoli i po cichu.
Dr Ted Broer przekazuje w poniższym nagraniu informację o nagalazie. Wyjaśnia to o wiele lepiej niż ja. Nagranie to jego wywiad w Hagmann & Hagmann z dnia 25 lipca. Dr Ted Broer przekazał to w raporcie The Hangmann & Hangmann, po niecałej godzinie trwania audycji, ich trzygodzinny program zdjęto i każda z linii, której starali się użyć, była rozłączana... a później ich serwery padły. Był podenerwowany przekazując tą informację... obawiał się, że zostanie usunięty w stylu Hastingsa, zanim zdąży przekazać to opinii publicznej. Więc wysłuchaj jego krótkiego nagrania. To około 19 minutowe nagranie, ale najważniejsze informacje padaja w pierwszych 10 minutach. To zdecydowanie najważniejsza informacja jaką kiedykolwiek słyszałem. I musi być rozpowszechniona. PROSZĘ, WYSŁUCHAJ TEGO KRÓTKIEGO NAGRANIA!
A jeśli chcecie usłyszeć dalsza część wywiadu, to wideo poniżej rozpoczyna się od miejsca, gdzie kończy się pierwsza część. Pierwsze nagranie to najważniejsza część. W drugiej części Ted Broer wyjaśnia DLACZEGO oni to robią. Dlaczego celowo atakują nasze systemy odpornościowe.
cytat:
„spiskowanie może i fajne jest ale za młodu jak ktoś po 35 roku życia wierzy że szczepienie wywołuje autyzm...”
Niemal do 50 -tki wierzyłam w dobroczynność szczepień. Kiedy usłyszałam z ust znajomej kształconej paramedycznie słowa wątpliwości, stwierdziłam że jest nawiedzona.
Zbieg okoliczności sprawił, że zaczęłam się tym tematem interesować. Po wielu miesiącach śledzenia WSZYSTKIEGO, CO UDAŁO MI SIĘ znaleźć na ten temat, doszłam do wniosku, że szczepienia niosą ogromne ryzyko. Nadal wierzyłam w "system immunologiczny" i naturalne uodparnianie. Dzięki kolejnej przymusowej sytuacji i kolejnemu zbiegowi okoliczności trafilam na Germanische Heilkunde. Po pierwszym czytaniu stwierdziłam, że jest to bezczelne naigrywanie się z ludzi chorujących na raka. Uznałam, że nauki biologogiczne zostały "naciągnięte" do wytłumaczenia KARKOŁOMNEJ, FIKCYJNEJ teorii.
Ale niektóre przykłady dotyczące np. gruźlicy, były niepokojąco wiarygodnie wytłumaczone i pokrywały się z rzeczywistymi, znanymi osobiście faktami.
Ponieważ pierwszym zaleceniem było SPRAWDZIĆ, zaczęłam sprawdzać. I tak, przez pół roku pytałam,dzwoniłam, czytałam, przypominałam sobie swoje sytuacje i wtedy zrozumiałam, że dr Hamer odkrył i opracował prawa dotyczące życia organicznego na Ziemi. Kompatybilne do praw fizycznych, chemicznych. Boskie prawa - 5 Praw Natury.
Kto zada sobie trud przeczytania i zweryfikowania tych praw, nie będzie oczekiwał niczego od żadnego lekarza. Żadna medyczna phytia nie będzie decydowała o jego życiu i zdrowiu.
Warto poświęcić czas na zdobycie takiej wolności.
Dzięki tej wiedzy można rozszyfrować każde medyczne qurestwo. Jak np. taką hucpę z nagalase.
Po wpisaniu „nagalase” pojawiają się strony :
How GcMAF Works
www.gcmaf.pl/how-gcmaf-works/
o Kopia podobne Jednak wirusy oraz złośliwe komórki takie jak rak wysyłają enzym zwany nagalase, który przeszkadza w produkcji własnego GcMAF: to z kolei neutralizuje ...
Nagalase - wysyłka?
www.dzieci.org.pl/forum/c...galase-wysylka/
o Kopia odobne Ja mam wynik i niestety mój synek ma podwyższony enzym nagalasa. Badania robiliśmy przez dr Cubałe.Obecnie mały jest już po 6 zastrzyku ...
Chelatacja - Protokół Cutlera
www.dzieci.org.pl/forum/c...a/.../5545/?...
o Kopia Chciałabym wrócić jeszcze do sprawy testu nagalase. ... Alfa-N-acetylgalactosaminidase (nagalase) to taki enzym wydzielany przez wiele rodzajów wirusów i ...
i wybraniu „efekty uboczne” pojawia się tekst w . jęz. angielskim " Side Effects”. Pierwsze zdanie może wprawić w euforię. Jest też podane nazwisko
“Dr Yamamoto states GcMAF does not have side effects. Our experiences agree: GcMAF has shown no side effects[b] of its own”. Potem już jest powrót na ziemię. Kiedy się wpisze nazwisko Yamamoto, pojawiają się kolumny z nazwiskami uczonych Yamamotów. To chyba taki japoński Kowalski.. [/b]
Na końcu notka wiele wyjaśniająca
"PLEASE NOTE THESE ARE OUR EXPERIENCES SO FAR; WE ARE NOT DOCTORS AND YOU SHOULD TAKE GCMAF UNDER THE SUPERVISION OF A DOCTOR. If at any time you feel you want to discontinue Gc MAF, please do so. We do NOT suggest you abandon any life saving treatment. If you are on rigorous medications, always confer with your specialist and ask for progress reports before making any changes to your treatment regime"
Wybierając frazę “ nauka”
można znależć grupę firmujacą leczenie. Doskonale anonimową.
“Who we are?
Our Methods and Aims
We are a group of scientists including Professors, PhD’s and biomedical scientists, and six doctors, based on the borders of continental Europe. We can’t tell you where, because the medical laws of many countries are destructive and dangerous to us and to you. External doctors, oncologists and scientists kindly provide help and advice. We are committed to bringing GcMAF and its associated treatments to as many people as we can.”
Rekomendowany preparat ma leczyć wszystko. Nawet HIV, którego nie ma.
Po prostu, kolejny św. Graal uzdrawiający ludzkość.
Na stronach www.dziecko.org można przeczytać co z tymi biednymi dziećmi wyprawiają rodzice. Czy dzieci, którym regularnie jest zadawany ból- pobieranie krwi, badania, zastrzyki rozumieją co się dzieje ?
Dorosły pies ma takie mozliwości rozumienia jak małe dziecko. Ergo małe dziecko z sytuacji zadawania mu bółu przez najbliższych - bo matka czy ojciec unieruchamiają niemowlę, czy małe dziecko. Psy po szczepieniu tez dostają NOP- ów. I mają duzo większe formularze do ich odnotowywania niż psy. Przynajmniej u Czechów.
Na wkręcaniu w „leczenia” najróżniejszymi „lekami” żeruje zwyrodniała medycyna. Co chwilę wymyślane są przyczyny chorób i same choroby (farsa z wirusem zika)
Co do dr Bradstreeta, to podejrzewam, że został „wymieniony” w biznesie. Interes bowiem nad podziw szybko rozwinął się.
Nie dziwię się już niczemu. Na oszustwie L. Pasteura – teorii zarazka opiera się medycyna konwencjonalna.
Mogę się oczywiście mylić, co do "dobrych duszyczek" lekarskich. Może ci wszyscy lekarze zostali wyautowani, bo nie stosowali "procedur" i starali sie nie mordować pacjentów. Może jako pożyteczni psychopaci wierzyli w cudownośc nagalase. Może stali na drodze innym "specjalistom" i zabierali im pacjentów. A może były to zwykłe kryminalne przypadki uśmiercenia. Praktycznie wykorzystane do promocji kolejnego pharmashitu.
Rak jest naturalną reakcją organizmu. Każdy organizm prawom biologicznym podlega. I NIGDY nie zostanie wymyślone remedium na raka, na odwrócenie praw fizycznych, chemicznych i na nieśmiertelność.
Jeśli kogoś zadawalają bajki i ma myślenie życzeniowe, niech WIERZY. To jego wybór.
Prawdy objawione Alexem Jonesem mają takie znaczenie jak "wykrycia" komisarza Alexa w serialu. Tu jest pies pogrzebany. .
szczepionki są bardzo dobre. czyli co przerzucamy się na wzór afrykański? tam szczepień jest najmniej, może to jakaś droga w stronę bardziej masowej reinkarnacji, czemu by nie.
Cytat:
Z powyższych zestawień wynika, że w ciągu ostatnich stu lat średnia długość życia wzrosta niewspółmiernie szybko. Na przestrzeni całego tysiąca lat, od V do XV wieku, wzrost ten wynosił w Europie zaledwie 3 lata. Następne trzysta lat przyniosło wzrost też tylko o kolejne 5 lat. Ale w XIX wieku średnia długość życia wydłużyła się już o 15 lat. W ciągu XX wieku nastąpił przyrost o kolejne 30 lat. Należy w tym kontekście zauważyć, że w przeszłości ludzie byli "dorośli" w znacznie młodszym wieku a samo współczesne pojęcie dzieciństwa czy niepełnoletności nie miało swojego odpowiednika
szczepionki są bardzo dobre. czyli co przerzucamy się na wzór afrykański? tam szczepień jest najmniej, może to jakaś droga w stronę bardziej masowej reinkarnacji, czemu by nie.
Cytat:
Z powyższych zestawień wynika, że w ciągu ostatnich stu lat średnia długość życia wzrosta niewspółmiernie szybko. Na przestrzeni całego tysiąca lat, od V do XV wieku, wzrost ten wynosił w Europie zaledwie 3 lata. Następne trzysta lat przyniosło wzrost też tylko o kolejne 5 lat. Ale w XIX wieku średnia długość życia wydłużyła się już o 15 lat. W ciągu XX wieku nastąpił przyrost o kolejne 30 lat. Należy w tym kontekście zauważyć, że w przeszłości ludzie byli "dorośli" w znacznie młodszym wieku a samo współczesne pojęcie dzieciństwa czy niepełnoletności nie miało swojego odpowiednika
Od dłuższego czasu wracam na to forum, ponieważ interesuje sie tematyką współczesnych rządów ..."
Co za omnipotencja. Człowiek z wiedzą wyłowioną i odcedzoną z Sieci, liofilizowaną i skondensowaną w małym palcu. I tym palcem myśli. Czak Noris przy nim to pikuś. Jeśli man - chatanu płacą za shittrues, niech się nie kompromituje pisaniem bzdetów.
To ja może z autopsji - moje dziecko 1,5 roku nigdy nie szczepione. Dwa razy katar 3-4 dniowy zawsze po moich chorobach, w których to ja leżałem kopytami do góry ćwierćprzytomny (zapalenia oskrzeli i płuc). Dla mnie to wystarczający dowód traktujący o słuszności nieszczepienia =) Ave
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
To ja może z autopsji - moje dziecko 1,5 roku nigdy nie szczepione. Dwa razy katar 3-4 dniowy zawsze po moich chorobach, w których to ja leżałem kopytami do góry ćwierćprzytomny (zapalenia oskrzeli i płuc). Dla mnie to wystarczający dowód traktujący o słuszności nieszczepienia =) Ave
Proszę, jaki przykład potwierdzenia germańskiej. Małe dzieci nie mogą zrozumieć różnych sytuacji, które instynktownie odczuwają jako zagrozenie. Ojciec jest dla dziecka ( powinien być) gwarantem bezpieczeństwa. Jeśli ojciec leży powalony chorobą, dziecko stara się "wyczuć" co się dzieje.
Dlatego dzieci często mają katar. Dzieci są b. wrażliwe i bezbronne z powodu niemożliwości zrozumienia róznych sytuacji i uzależnienia od otoczenia.
Przykład z sąsiedztwa:
chłopczyk roczny jechał pierwszy raz odwożony przez matkę do żłobka. Matka sama była pełna obaw. Był tam z matką tylko godzinę - dla oswojenia. Kiedy wracali, małemu zaczęła cieknąć wydzielina z prawej dziurki od nosa. (Prawa strona -oko, nos, ucho- przyjmowanie informacji. W momencie potrzeby "złapania kęsa informacji"- ubytek komórek, po rozwiązaniu problemu uzupełnianie komórek przebiegające w środowisku wodnym - katar).
Pytanie jaki konflikt rozwiązał się Cześkowi - w pracy czy w domu. Zapalenie płuc to rozwiązanie dość dużego konfliktu zagrożenia rewirowego.
Awantury w domu, sytuacje zagrożenia ( dom, przedszkole) dzieci odbierają na oskrzelach, jelicie cienkim. I potem taki tatuś pisze na forum dietetycznym, że dziecko ma ZDIAGNOZOWANĄ chorobę Leśniewskeigo Crohna a PRZECIEŻ TAKĄ ZDROWĄ DIETĘ STOSUJĄ. I dostaje potok dobrych rad... dietetycznych.
A potem młodzi na tym forum piszą, że chcą schudnąć/utyć (najlepiej w ... 2 tygodnie). Są zdrowi i "tylko" chcą schudnąć/utyć. Przez przypadek pada stwierdzenie, że od dzieciństwa funkcjonują na... Polprazolu.
Tak więc nie warto czytać tego co piszę. Uważać, że system immunologiczny ( którego nie ma) jest najważniejszy. A człowiek choruje, bo się przeziębia, zaraża zarazkami, źle odżywia i ma złe geny.
Geny głupoty dziedzicznej.
„Dlaczego głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy tak pełni wątpliwości… ”
Cytat z sieci : „ Umysły głupców, w związku z małą pojemnością informacyjną i małą zdolnością do tworzenia nowych połączeń między neuronami, są przekonane, że ich aktualny stan wiedzy właściwie i w pełni opisuje, odzwierciedla rzeczywistość.
Umysły ludzi mądrych są pełne wątpliwości, bo aktualne „zapełnienie informacyjne” jest tylko małą cząstką ich możliwości… Człowiek mądry zawsze dopuszcza możliwość własnej pomyłki.
Głupiec nigdy wątpliwości nie ma – to kwestia struktury mózgu. Jeżeli coś jest pełne, to trudno w tym „pełnym” coś zmienić, bo to jest pełne, możliwości zmiany, czy wzrostu są wyczerpane."
Walka z głupotą to jak walka z rakiem. Im bardziej intensywna, tym silniej odrasta. I w końcu są ofiary śmiertelne, jak na wojnie.
A wojna to : „WOJNA TO SZTUKA WPROWADZANIA W BŁĄD”. Sung Tzu.
Na tym nieszczęsnym forum FP2 to co chwilę w temat „zdrowia” wpada prymityw w rodzaju Man-men czy Koumass. Poziom wypowiedzi Man-mena jest identyczny z wypowiedziami niejakiego Kacza Φ., co nasuwa mi podejrzenie, że się sklonował.
Czy tak trudno PRZECZYTAĆ co w temacie szczepień napisali inni ? Czy tak trudno samemu poszukać i SPRAWDZIĆ?Wiara błogosławieństwo szczepień jest nie do podważenia. Mimo tomów książek (np. Ian Sinclaire Szczepienia ukrywane fakty, czy Bezlitosna immunizacja : prawda o szczepionkach" Aleksandra Kotoka ), mimo portali na temat szkodliwości, bardzo poważnych uszkodzeń dzieci po szczepieniach, MIMO INFORMACJI PODAWNYCH PRZEZ samych PRODUCENTÓW SZCZEPIONEK o możliwych „powikłaniach”.
Nic łba zakutego nie zmusi do resetu. Do cienia wątpliwości. Do NIEZABIERANIA głosu i nie wtykania insertu z Wikipierdii z mapką „chorób”.Cytat z M-mena „czyli co przerzucamy się na wzór afrykański? tam szczepień jest najmniej, może to jakaś droga w stronę bardziej masowej reinkarnacji, czemu by nie.” tekst zacytowany z poprawnego bigfarmaceutycznie źródła. Czego brakuje -danych ile osób nie dożyło średniej dzięki szczepieniom i "opiece" medycznej :
"Z powyższych zestawień wynika, że w ciągu ostatnich stu lat średnia długość życia wzrosta niewspółmiernie szybko. Na przestrzeni całego tysiąca lat, od V do XV wieku, wzrost ten wynosił w Europie zaledwie 3 lata. Następne trzysta lat przyniosło wzrost też tylko o kolejne 5 lat. Ale w XIX wieku średnia długość życia wydłużyła się już o 15 lat. W ciągu XX wieku nastąpił przyrost o kolejne 30 lat. Należy w tym kontekście zauważyć, że w przeszłości ludzie byli "dorośli" w znacznie młodszym wieku a samo współczesne pojęcie dzieciństwa czy niepełnoletności nie miało swojego odpowiednika"
Jeszcze jest inna możliwość- płatne Qurestwo mentalne płatne bigfarmusiowo. (w kłamstwach na temat szczepionek wyspecjalizował się blogdebart).
Tyle, że w tym przypadku trzeba więcej inteligencji mieć i jakiejś wiedzy. A nie na pastować forumowiczów prymitywnymi copy pastami. (Czy to prawda, że obywatel napastował panią w miejscu publicznym?- Nie, on zrobił to na sucho”)
Więc słusznie admin ograniczył zanieczyszczanie FP2 przez Man –mena do 1com-postu/dzień. Taka dola ograniczonych.
Może on sobie pooglądać i posłuchać „śpiewu” pana doktora – szefa GIS-u, promującego szczepienia. Poziom utworu dorównuje „piosence” – pierdziawce, na którą MM zużył tego 1 posta.
A to informacje jawne dla ludzi, którzy rzeczywiście chcą weryfikować prawdę.
Jeszcze nie w Polsce ale już w USA:
„Zalecenia medycyny konwencjonalnej dotyczące dobrodziejstwa szczepień już nawet za darmo :
W Teksasie w San Antonio McDonald’s ogłosił, że do zestawu Happy Meals oferuje darmowe szczepionki dzieciom…
W skład zestawu wchodzi:
-szczepionka MMR
-szczepionka Tdap
-szczepionka przeciwko ospie wietrznej oraz szczepionka przeciw meningokokom.
A może Man-men uważa, że ma obowiązek moralny uświadamiać o dobroczynności szczepień? Wprawdzie nie ma takiej mocy socjologicznej jak sławni na całym świecie filantropi, ale stara się - niesie kaganek oświaty na FP2. Jak wielcy tego świata, którzy uważają filantropię za obowiązek moralny.
Cytat: „Filantropia to obowiązek moralny
Bez wątpienia Gates ma niecodzienne podejście do tematu filantropii. Jest ona dla niego obowiązkiem moralnym. I kiedy większość miliarderów zadowala się wybudowaniem kolejnej biblioteki czy szpitala niegdysiejszy szef Microsoftu ma znacznie ambitniejsze cele. Chce pozbyć się chorób dziesiątkujących dzieci w krajach rozwijających się. W 1997 roku wraz z żoną założył Bill & Melinda Gates Foundation, w ramach której wspiera finansowo organizacje opracowujące programy szczepień mających wyplenić polio, ograniczyć zachorowania na malarię, AIDS. Kładzie też nacisk na praktyczne rozwiązania - jak choćby przenośne lodówki, w których szczepionki mogą być utrzymywane w odpowiedniej temperaturze bez źródła prądu.”
To nie koniec moich wzruszeń. Przeczytałam dysertację filozoficzną na temat szczepionek autorstwa Marka Głogoczowskiego.
Efektem emocji jest poniższy tekst.
Dr MAREK GLOGOCZOWSKI – filozof, pisarz
- „autorytet” w sprawie szczepień.
Nie wiem czy Marek Głogoczowski sam z siebie prezentuje banalne gołowodupie, czy też ciężko pracuje umysłowo nad przejęciem władzy umysłowej przez Światowy Kapitał Korporacja CI(P)A, która to działalność przynosi mu profity.
Wyżej wymieniony ma tyle styczności z realiami dotyczącymi szczepień, co mu znajomi pp.(dajmy na to) Goździkowie powiedzą na ten temat, po incydencie szczepienia swojego dziecka"szwajcarską szczepionką 6 w 1". Ugruntować taką swoją niezachwianą WIARĘ w tej kwestii może KAŻDY. Wystarczy wejść na jakiekolwiek forum (typu Bobas, Baby Boom, Smyki, Zmieńpieluchę, nie mówiąc o Kafeterii i Kobiecie) I znajdzie tam euforyczne enuncjacje mamusiek: „ a ja zaszczepiłam i NIC SIĘ NIE STAŁO !” całkiem często. Pomijam dociekanie, czy popieranie szczepionkarstwa na forach jest płatną czy tylko darmową głupotą pożytecznych idiotów.
A czemuż to pan MG nie opisuje SWOICH DOŚWIADCZEŃ dotyczących SWOICH dzieci czy wnuków? Nie opisuje, bo nie ma NIC DO POWIEDZENIA.
Oczywiście, że mimo oczywistej szkodliwości szczepień, niektórym dzieciom one szkodzą minimalnie, niektórym zauważalnie w zakresie „możliwe niepożądanie skutki” – gorączka, biegunka. Ale niektóre dostają „strzał” po którym nie dochodzą do siebie.
Moja sąsiadka straciła niemowlę po takim „strzale”, a kolejne dziecko też po takiej akcji szczepiennej o mało nie dołączyło do grona aniołków z powodu „niepożądanych skutków”.
Moja przyjaciółka po szczepieniu córki przez pół roku walczyła z jej nadpobudliwością i biegunką.
Syn moich znajomych, bardzo zdolny muzyk, dostał epizodów neurologicznych, choroby Haschimoto i w końcu odebrał sobie życie. Ja też miałabym co opisywać.
MG czuje się predestynowany do wypowiadania na każdy temat. Cytat ze strony MG : „Jest autorem ponad 200 artykułów, napisanych w pięciu językach, na prawie wszystkie (za wyjatkiem muzyki) tematy…)
Kiedy ktoś wypowiada się we „wszystkich tematach”, to znaczy że żadnej dziedziny nie zgłębił należycie z przyczyn naturalnych.
W obfitości poruszanych tematów przeważają treści związane z religią, filozofią. A więc jest to dziedzina określona przez cybernetyka śp. Józefa Kosseckiego jako metafizyka. Czyli, że dociekania w tej materii mogą zwierać tezy, dogmaty NIEPOTWIERDZALNE EMPIRYCZNIE. I niechby tak zostało. Konkurencji swoim słowotokiem MG Kantowi nie zrobi. Niech dyskutuje, liczy Jezusów i docieka co miały znaczyć słowa proroków, odczytywać ZNAKI. (w tym ostatnim zajęciu celują świadkowie Jehowy, moi sąsiedzi).
Czy używając zdrowego rozsądku i mając podstawy biologii można ZWERYFIKOWAĆ hucpę w nauce ?
Można, ale trzeba chcieć. Zacząć od podstaw. Od pierwszego w nauce biologii – medycyny konfabulanta Ludwika Pasteura. Dla kogoś, kto płynnie operuje językiem francuskim dotarcie do notatek Pasteura nie powinno stanowić problemu.
Czy przeczytanie dwóch WYKLUCZAJĄCYCH SIĘ DEFINICJI dotyczących budowy wirusa a/ ma budową skomplikowaną, b/ ma budowę prostą nie jest w wieku XXI SZOKUJĄCĄ INFORMACJĄ ?
Czy multiplikowanie medialne wirusów w rodzaju bzdury totalnej pod nazwą wirus Zika, nie nasuwa ŻADNYCH wątpliwości co do ich kreacji ?
MG tkwi mentalnie w świecie walki człowieka o egzystencję, walki z chorobami, pasożytami, z drugim człowiekiem.
Wypowiadając się w temacie szczepień jako argument podaje… wypowiedź pana/pani Goździkowej.
Nawet sprawdzając sam skład szczepionek w którym to badziewiu jako „konserwanta” (bo tylko związki rtęci czy glinu są najlepszymi konserwantami, hic!) człowiek się powinien zastanowić, dlaczego związek rtęci. Dlaczego ? Właśnie dlatego- to jest rodzaj świńskiej narkozy, która obezwładnia dziecku mózg. Żeby nie miało NATYCHMIAST REAKCJI NOP. Tylko dopiero w domu. Może po tygodniu, dwóch, miesiącu. Może nawet, jeśli szok wywołany sytuacją był tak głęboki, jak syndrom PTSD i tak odległy w czasie. Wszak dziecko NIE WIE, ŻE JEST MU zadawany BÓL DLA JEGO DOBRA.
Kiedy konflikt zadania bólu przez matkę/ojca zatrze się w pamięci, może nastąpić reakcja jaka jest opisywana w Wiki. Powtarzanie tej akcji szczepień wywoła odruch Pawłowa i może w końcu wywołać autyzm, ADHD czy „powikłania neurologiczne”. Które są „leczone” straszliwą, teratogenną trutką – kwasem walproinowym, wykoncypowaną jeszcze przez zwyrodnialców grupy mengele. „Leczone” są dziewczynki, które rodzą się z kompletnym mat. rozrodczym i które ten lek niszczy. I rodzą dzieci "genetycznie" chore. Ale nie po to lekarze się kształcą, aby o tym wiedzieć.
Czy oglądając dzieci w programach W. Cejrowskiego ktoś zauważył dziecko z ADHD, chorobliwie otyłe czy chude ? NIE ! Małe dzieci wiszą na matkach czy rodzeństwie i czują się BEZPIECZNE. ( PIRAMIDA MASŁOWA). Czy te dzieci kaszlą, smarkają? W jednym z programów tambylec przygotowywał ziółka na ból brzucha dla dziecka- to wszystko.
MG nie jest żadnym naukowcem. Mieszanie pojęć dotyczących nauki z jego osobistymi przekonaniami, WIARĄ (czy niewiarą), a przede wszystkim emocjami, dyskwalifikuje go i wyklucza z tych szeregów.
Jest tym, kim się przedstawia: pisarzem i filozofem. Pisanie to dziedzina sztuki (wg. cybernetyka J. Kosseckiego), a w sztuce nie obowiązują żadne prawa, dogmaty czy naukowe weryfikacje. Można pisać co ślina na język przyniesie, tłumaczyć swoimi przekonaniami na temat nauki, bez względu na ich istotność. I niech tak zostanie, są fani, sympatycy wytworów wyobraźni, odbiorców nie zabraknie.
Na temat szczepień dość obszernie wypowiadali się lekarze tacy jak Ian Sinclaire czy Aleksander Kotok (pozycja autorstwa Kotoka liczy 700 stron). Wniosek z tych lektur jest jeden : ryzyko poddania dzieci szczepieniu wielokrotnie przewyższa enigmatyczne „korzyści”.
Człowiek, który jest przekonany, że noworodkowi jest niezbędna szczepionka BCG (wraca ze szpitala do meliny z prątkujacymi?) lub WZWB (szpital jest roznosicielem chorób brudnych rąk a następnie noworodek i tak trafia do obsranego barłogu w domu rodzinnym) może zajmuje się pisaniem SF na zamówienie i ma skrzywienie zawodowe. Są też inne ewentualności. Bardzo frustrujące.
Pan MG nie musi zaznajamiać się z tym co powiedzieli lekarze innych opcji niż vakcynofile.
Dlatego iż uważa, że raz nabyta berkelejnie wiedza jest krynicą cudownie niewyczerpalną wiedzy jedynie prawdziwej.
Jednak, z wachlarza tematów na które się wypowiada, niech pan filozof MG wyłączy przynajmniej szczepienia. A jeśli nie jest w stanie wytrzymać nadymania potrzebą szerzenia szczepionkarstwa, niech dołączy do blogdebart.
Co można wywnioskować z wypowiedzi pan filozofa?
Cytat: „ale wpierw interesujące skojarzenie, będące przejawem mej banalnej, endogennej INTELIGENCJI” ?
To jest wg. mnie erupcja megalomanii napadowej starszego pana.
Nie ma osób wolnych od zadowolenia ze swej inteligencji, jak wielokrotnie pisze ST. Michalkiewicz. Ale taka emanacja „endogennej” inteligencji ociera się o dramat. Dramat człowieka niedowartościowanego i nieszczęśliwego. Dlaczego ? Być może z dzieciństwa, kiedy bardzo chorował. Cytat z MG: „ worek z dziecięcymi chorobami, takimi jak w roku 1948, gdy w wieku lat 6 przecierpiałem, przez pół roku, praktycznie wszystkie choroby dziecięce”. Co zatem się działo w domu małego MG , wie tylko on i to tylko jego sprawa.
Kto zadałby sobie trud sprawdzenia życiorysów niektórych niepełnosprawnych fizycznie osób, (a ja to robię permanentnie, np. autobiografię Janiny Ochojskiej), trafi na TRAUMY W DZIECIŃSTWIE.
Każdy może i powinien weryfikować Prawa Natury poprzez życiorysy osób znanych i nieznanych. Od osób niestabilnie zdeterminowanych płciowo, po dysfunkcyjnych w pełnieniu ról społecznych czy zwyczajnie depresyjnych i zagubionych. Nie miałam pojęcia, że skala zjawiska jest tak ogromna. Myślałam, że dominacja osób chorych występuje na forach dietetycznych. Zdrowi nie szukają pomocy w diecie, po prostu żyją innymi problemami.
Ale nadreprezentacja ekspertów zażywania Ketrelu czy wzmagaczy szczęścia wśród frorumowiczów dała mi sporo do myślenia.
Na prośbę dotyczącą problemów, Zibi dostał informację od Shigelli. Efekt –stek wyzwisk od człowieka, który nigdy do tej pory się nie wypowiadał w temacie psychiatria. Zibi olał pomoc i nadal deliberuje co zażyć, żeby sobie podnieść poziom.
Desperackie sposoby szukania zainteresowania i akceptacji w postaci prezentowania na forum elementów anatomii, zajmowanie opisami swoich osobistych doświadczeń psychotropowych, wizji po tychże itp. jest zjawiskiem porażającym.
Ja jestem przyzwyczajona do obrzucania szlamem informacyjnym, gównianymi postami. Nie przypadkowo mam nick gea, czyli ziemia. Ekskrementy użyźniają, otrzymuję informację zwrotną o osobniku, przydatną do przemyśleń.
Zarzucanie mi nawiedzenia, oszołomstwa żadnego znaczenia nie ma dla mnie. Piszę to co uważam za PRAWDĘ NAUKOWĄ W TEMACIE ZDROWIE. Nikt z tym zgadzać się nie musi.
Jednak dla tych osób, które nie pofatygują palucha wskazującego do sprawdzenia tego co piszę, może to mieć znaczenie życia i śmierci. W momencie orzeczenia: ma pan/pani raka.
Prawa naukowe (fizyczne, chemiczne, biologiczne) istniały, istnieją i będą istnieć, dopóki istnieje Ziemia. A dopóki istnieje życie organiczne, będą obowiązywały Prawa Natury www.learninggnm.com. Z człowiekiem, lub bez niego.
Nie chcę dalej komentować wieszczeń opartych na WIERZE w skuteczność szczepionek pana filozofa MG.
Ale do polio się odniosę. Później.
Cytat z tekstu MG: „Niestety, banalne GŁOWODUPIE, które tak namolnie stara się rozwijać wśród ludności dążąca do objęcia WŁADZY ŚWIATOWEJ, zarządzana przez Światowy Kapitał Korporacja CI(P)A, nie ogranicza się li tylko do NAUCZANIA IGNORANCJI w zakresie europejskiej historii. W ostatnich tygodniach na wielu forach internetowych pojawił się dłuższy, wyraźnie HISTERYZUJĄCY tekst mazowieckiego tandemu pań Wojda-Bujda, pod wojowniczym tytułem „ZASZCZEP SOBIE MYŚLENIE!”, ilustrowany takim oto sugestywnym obrazkiem:
Otóż jak się dowiedziałem od znajomych w Zakopanem, ze dwa miesiące temu dokładnie w taki sposób jak na obrazku – poprzez wbicie igły strzykawki w udo niemowlęcia – zaszczepili oni swe dziecię dość drogą szczepionką „6 w jednej dawce” sprowadzaną do Polski ze Szwajcarii . No i co? I nic, dziecię się ma znakomicie, a ogólny spadek śmiertelności wśród małych dzieci (z blisko 40 procent przed stu laty, do tylko promili obecnie w krajach o wielu obowiązkowych szczepieniach), to w znacznym stopniu zasługa tych odkrytych przez Pasteura szczepień ( JAKIE SZCZEPIENIA ODKRYŁ L. PASTEUR !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- ŻADNYCH), które praktycznie zlikwidowały plagi takie jak polio (chorobę Heine-Medina) czy tyfus zbierający dziesiątki tysięcy ofiar w Oświęcimiu przed 72 laty. Ale baby lubią histeryzować (to słowo pochodzi od greckiego hystera – macica) i niestety ta „choroba macicy” manifestuje się także i u wielu ogarniętych paranoją anty-szczepienną, anty-medyczną i anty-słoneczną (szkodliwe promieniowanie UV oraz kosmiczne, nie mówiąc już o elektrowniach atomowych) mężczyzn, jak na przykład u mego byłego kolegi z Kanady Piotra Beina z jego blogiem o symbolicznej nazwie „grypa666”. Zwracałem uwagę na tę PATOLOGIĘ MYŚLENIA BEZ ZWAŻANIA NA FAKTY już kilka razy (na przykład w tekście „PAN w Z-nem (: Autyzm Kołtuna Mundi”, ale jak dotąd bezskutecznie”.
Filozofia zbierania informacji przez pana filozofa na dany temat : zbieramy WSZYSTKIE informacje, cedzimy i pozostawiamy zgodne z WIARĄ. BINGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powyższy sposób prezentowania naukowych dociekań zapewnia komfort psychiczny. Wszystko się zgadza. A jeśli nie- tym gorzej dla faktów.
Co do dr Bradstreeta (i kilku innych pracujących w temacie nagalase) to jestem zdania, że mogło to być samobójstwo bądź „rozwiązanie” sporu o podział łupów z wdrażania ”nowej metody” leczenia wszystkich chorób, łącznie z nieistniejącymi, wynalezionym św. Graalem medycyny – nagalase. Napisałam swoje zdanie na temat nagalase, z którym nikt zgadzać się NIE MUSI. Bo sam może sprawdzić.
Kto z nudów zajrzy na dział medycyna i zacznie rozmyślać na temat szczepionek powinien zadać sobie najpierw pytanie: do czego mają służyć szczepionki.
Odpowiedź wszyscy znają- skrótowo- szczepionki mają uodparniać na choroby ZAKAŹNE.
A jakie to są te choroby- co je powoduje?. Powoduje je oczywiście ZARAZEK, którym się człowiek zaraża. Jaki zarazek – (tu już nieco wiedzy tajemnej) – bakterii bądź wirusa. Są jeszcze zarazki inne (grzyby ) ale na nie nie wymyślają szczepionek. Jeszcze nie.
Co do bakterii – jaka jest, nie każdy widzi, bo trzeba mieć „szkiełko mędrca i oko” powiększające. Ale można ją zabarwić aby zobaczyć i zidentyfikować, metodami najnowocześniejszymi.
Te bestie są małe ale każdą można dziabnąć na tym szkiełku, zdezynfekować i zabić (na śmierć). Jeśli bestia wytworzy przetrwalnik, to trzeba ją Pasteuryzować. http://evereth.pl/index.php/nowoczesne-m.....-bakterii/
Z wirusem- gorzej. Właściwie to jego się poznaje po efektach czy oznakach. Że był, albo nawet jeszcze jest. ( mój mąż słyszał reklamę pasty do zębów. Że po jej używaniu jest 7 oznak zdrowych zębów. Oznajmił mi – phi a ja mam 10 oznak zębów!)
Cóż to byłby za szok, co to byłaby za zgroza, gdyby się okazało, że nie tylko NIE MA WIRUSA HIV, NIE MA WIRUSA zika, ale NIE MA ŻADNYCH WIRUSÓW, które powodują choroby.
I co by się stało, gdyby nie było wirusów powodujących takie choroby jak : Choroba Heinego-Medina – Grypa – Mononukleoza zakaźna – Odra – Opryszczka zwykła – Ospa prawdziwa – Ospa wietrzna i półpasiec – Pryszczyca – Różyczka – SARS – Nagminne zapalenie przyusznic – Wirusowe gorączki krwotoczne – Wirusowe zapalenie wątroby – Wścieklizna – Zespół nabytego niedoboru odporności (AIDS)
Oczywiście, nic by się nie stało. I nikt nad tym zastanawiać się nie będzie, czy wirusy są, jakie są, czy też ich wcale nie ma.
Ponieważ w umyśle ludzkim jednocześnie mogą zgodnie współegzystować wykluczające się logicznie zjawiska ziemskiego świata fizycznego.
Ludzie nie wierzą w prawa fizyki czy chemii. Wierzą, że szklanka, która wypadnie z ręki może nie spaść i walnąć o podłogę a może zawisnąć czy nawet polecieć do góry. Młody chemik nie musi wlewać kwasu do wody, może to zrobić odwrotnie uzyskując sodę wodową w mózgu. (pani redaktor Anna Popek pokiwała ze zrozumieniem głową usłyszawszy, że węglo wodany powodują gromadzenie wody w organizmie i powiedziała - one mają dużo wody bo to "wodany")
I jedne wirusy są a innych nie ma. A ich istnienie powołuje się konsensem naukowym.
Tak jak np. wirus HIV został przyjęty konsensem naukowym, że jest. I Ci, którzy WIERZĄ nauk owcą też się z tym zgadzają. Wszystko „gra i koliduje”.
To w końcu skąd się biorą obrazki wirusów ?
Gdzie można zobaczyć wirusa w jego podmiotowej złowrogiej postaci stanowiącej natchnienie designerów tworzących jego kolorowe konterfekty na ZAMÓWIENIA formuł science?
Wprawdzie nie ma w tej metodzie mowy o próżni (może jest w szczegółach).
Co jest pewne to to, że wiarygodność wykrycia jakichkolwiek wirusów w początkach i połowie wieku XX jest równa zeru. A nawet dalej taka pozostaje. Każdy kto zapozna się z identyfikacją wirusa mikroskopią elektronową może nabrać takiego przekonania. Cytat:
„Mikroskopia elektronowa
Mikroskopia elektronowa jest niewątpliwie techniką o najdłuższym stażu w wykrywaniu wirusów. Pierwszy obraz wirusa spod mikroskopu elektronowego został opublikowany już w 1938 roku (Hazelton i Gelderblom 2003). Zasada działania mikroskopu elektronowego polega na wizualizacji wiązki elektronów przechodzącej przez preparat. Dzięki temu możliwe jest obserwowanie obszarów pochłaniających i przepuszczających elektrony (…) Do prawidłowej obserwacji wirusa pod mikroskopem elektronowym niezbędne jest spowodowanie, żeby wirus lub jego otocznie zaczęły pochłaniać elektrony. W tym celu stosuje się barwienie związkami metali ciężkich. Stosowane są dwa typy barwienia: pozytywowe i negatywowe. Te pierwsze jest procedurą stosunkowo długotrwałą, trwającą kilka dni, co raczej wyklucza jego użycie jako podstawy metody analitycznej. Z kolei barwienie negatywowe, w toku którego barwione jest otoczenie wirusa, pozostawiając jego samego strukturą przepuszczalna dla elektronów, trwa bardzo krótko i pozwala na analizę próbki w czasie 10 minut (Hazelton i Gelderblom 2003, Brandt i wsp. 1981). Wadą metod wykrywania wirusów opartych na mikroskopii elektronowej jest stosunkowo niska czułośd w porównaniu do innych metod, co jest częściowo rekompensowane dosyd wysoką specyficznością (Fisman i wsp. 2009). Szacuje się, że przy użyciu barwienia negatywowego niezbędna ilośd wirusa umożliwiająca jego wykrycie wynosi 106-108 /ml (Hazelton i Gelderblom 2003). W związku z tym stosowane są również metody pozwalające na zwiększenie czułości, co jednak wiąże się ze znacznie bardziej pracochłonną i czasochłonną obróbka próbki. W celu zagęszczenia wirusów stosuje się ultrawirowanie bezpośrednio na siatkę preparatu, co pozwala zwiększyd czułośd nawet 1000 razy (Hammond i wsp. 1981)), metodę dyfuzji do agaru, która pozwala na pięciokrotne zagęszczenie próbki oraz immunomikroskopie elektronową, gdzie siatkę preparatu pokrywa się przeciwciałami rozpoznającymi wirusa lub dodaje się do roztworu, a powstałe w ten sposób precypitaty zwirowuje na siatkę (Hazelton i Gelderblom 2003, Biel i wsp. 2004).
Mikroskopia elektronowa mimo niewątpliwych zalet ma też bardzo poważna wadę – jak na razie nie jest możliwa automatyzacja detekcji przy użyciu tej metody. Żeby była efektywna, wymaga zaangażowania doświadczonych operatorów, którzy będą interpretować uzyskany obraz.”
Tak więc należy pamiętać, ilekroć naukowcy mówią o wykryciu wirusa, mówią o detektorach czy znacznikach w urządzeniach wykrywających zmiany potencjałów w komórce, reakcje foto, elektro, chemo czy fotoelektrochemo na dodawane do próbek STARTERY, anntygeny czy barwniki. Przytaczam tylko jeden cytat z http://info.ifpan.edu.pl/nanobiom/ichf/ML2.pdf;
„ możliwe są różne rodzaje barwienia – od enzymatycznego, gdzie enzym sprzężony z przeciwciałem rozpoznającym antygen przekształca substrat w nierozpuszczalny barwny produkt (Chang i wsp. 1992) do chemicznego, gdzie np. złoto koloidalne sprzężone z przeciwciałem powoduje wytrącenie się srebra (Holgate i wsp. 1983). Ten typ detekcji, pozwalający np. na wykrycie roli niektórych wirusów w nowotworzeniu, wymaga udziału wyszkolonego personelu do identyfikacji i analizy uzyskanego wyniku.”
Nie jestem bystra i inteli-giętka. Ale ta metoda podoba mi się najbardziej. Wirus zamienia (?) złoto koloidalne w srebro. Nie wiem czy złoto też na końcu jest czy raczej całkiem przechodzi w srebro i go nie ma. A żebysz jeszcze tak ze srebra w złoto się dało. Toż to kamień filozoficzny odnaleziony byłby. Czyż to nie są widome ZNAKI o których mowa w Pismach ?
No chyba, że źle zrozumiałam tę metodę identyfikacji wirusa. Metod w których do wykrywania wirusów używa się złota jest sporo. Każdy może sam sprawdzić w tym naukowym kompendium.
Ja mam chyba jakąś chorobę spowodowaną przez wirusy.
Za wszelką cenę pragnę dojrzeć to, co widzą inni. Oni widzą w Wikipedii obrazy wirusa – robal ebola, minokształtny wirus HIV w cudnych kolorach czy wirus grypy –kulki z haczykami w Biologii Claude Ville z której się kiedyś uczyłam. I byłam przekonana, że on tymi haczykami wbija się do nosa i człowiek zarazić się musi. Nawet wiersz napisałam. Zaczynał się tak: to był horror całkiem serio- pewien wirus wraz z bakterią wystawiły na mnie haka, bo to ich specjalność taka.
Do pewnego czasu, kiedy jeszcze te straszne wirusy się tak nie mnożyły, czułam się bezpieczna. Np. nie bałam się wirusa Zika, który fika w Brazylii. Ale, niestety, media doniosły że Zika fika teraz już wszędzie. I ponoć komary go przenoszą. I nawet nie można się zorientować jak ten komar wygląda, bo inf. o biologii są znikome.
Teraz alerty o ZAGROŻENIU wirusami coraz częściej ogłaszają media. Ja czuję się zagrożona. A co robi człowiek zagrożony. On zaczyna myśleć. Najgorsze jest to, że myśleć na temat swojego zdrowia nigdy nie musiał, bo wierzył. Wyszedł ze sprawności= zdolności mózgu do myślenia. Wierzył w medycynę konwencjonalną, która go uratuje. Codziennie o tym przekonują go media w wiadomościach o cudownych terapiach, uleczeniach najnowszymi metodami WYKRYWANIA. Niektórzy wierzą w to i czują się bezpiecznie. Bo funkcjonuje WIARA, że jak mu coś wykryją, to on to wyleczy. (statystyka dotycząca wykryć i ich skuteczności poraża- im więcej wykryć, tym więcej zgonów. A najmniej zgonów z powodu wykryć odnotowują biedne kraje, w których ludzie są zadowoleni, jak mają co jeść. Sprawiedliwość społeczna ?).
Takim upierdliwym wrednym okazom homo jak ja, zgoda i wiara w wirusa nie wystarcza. Będą ryć, drążyć, wykopywać, i grzebać nieubłaganym palcem w sieci. I WĄTPIĆ. (dowcip jeszcze raz; „do małego sklepu z asortymentem mydło i powidło wchodzi klient. Właściciel z entuzjazmem: zapraszam, u mnie pan kupi WSZYSTKO. Klient z rezerwa: WĄTPIĘ. Właściciel: ależ mam świeżutkie wątpie, dzisiejsza dostawa.)
Jednak muszę przeprosić, że Ludwik Pasteur owszem nie odkrył szczepionki tylko odkrył wirusa wścieklizny, a "opracował" szczepionkę na nią używając specjalnej butelki zamykanej wacikiem. (dla sterylności)
O czym może jeszcze napiszę.
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek Sobota, 28 listopad 2015
Jest to jedna z najważniejszych informacji dotyczących holocaustu szczepionkowego. O tym nie dowiesz się w prasie ani telewizji, tego nie powie ci lekarz, gdyż mógłby stracić pracę. A niestety, mamy do czynienia z ludobójstwem na skalę jakiej jeszcze świat nie widział. Przekaż tę informację innym, nie pozwólmy globalnym zbrodniarzom nas wykończyć.
Tych odważnych lekarzy udało się sprzątnąć
Jeśli zobaczycie kogoś w telewizji oczerniającego nieszczepiących dzieci rodziców o współudział w szerzeniu epidemii, czy też jakiegoś lekarza wychwalającego wartość szczepień, to możecie niemal być pewni, że macie do czynienia ze zbrodniarzem, biorącym udział w ludobójstwie. Lub opłacanym agentem mafii farmaceutycznej. Mamy bowiem w ręku bezpośredni dowód – „dymiący rewolwer”: nagalazę.
Za tę informację morduje się lekarzy.
Już dawno podejrzewaliśmy, że wszystkie szczepionki są skażone czymś co powoduje autyzm, ale także epidemię raka. Teraz mamy potwierdzenie. Dzięki publikacji wywiadu przez naszego wspaniałego rodaka mieszkającego na Florydzie, demaskatora NWO i mafii żydowskiej, Johna Kamińskiego, w którym autor podał wielce alarmującą informację o dodawaniu nagalazy (nazwa skrócona) – enzymu powodującego m.in. raka i autyzm do wszystkich szczepionek (tłumaczenie poniżej). Odważni lekarze chcieli to ujawnić – 10-ciu z nich już nie żyje. Ale ludobójcom nie udało się wszystkich sprzątnąć.
W wywiadzie telefonicznym, o którym mowa poniżej, Dr Ted Broer zastrzegł, że podane informacje są przeznaczone tylko dla alternatywnych mediów i że jest to tylko jego opinia, ale poparta badaniami naukowymi i dokumentami, którymi dysponuje. W szczególności cytuje bardzo znanego lekarza, dr Russella Blaylocka, który przypisuje straszny ból dziecka dostającego drugą lub trzecią szczepionkę (w wieku ok. 18 miesięcy) puchnięciu mózgu na skutek pojawienia się tzw. burzy cytokinowej w wyniku braku witaminy D. Te braki wynikają właśnie z działania poprzednich szczepionek, które zawierają nagalazę. Takie dziecko straszliwie płacze (ang. encephalitic scream) przez kilka godzin, a lekarze mówią, że to jest „normalne” i radzą sobie z tym środkami przeciwbólowymi jak Tylenol (!) zamiast dziecku od razu podać witaminę D w odpowiedniej formie – z białka Gcmaf. Nagalaza bowiem blokuje wytwarzanie tego białka.
Dzieci w tym wieku (im młodsze tym gorzej) nie mają jeszcze rozwiniętej osłonki mielinowej systemu nerwowego, tak więc każda dawka szczepionki, które zazwyczaj zawierają wirusy, aluminium, rtęć, formaldehyd, MSG czy też zwierzęce DNA powoduje autyzm, chorobę Parkinsona i Altzheimera, chorobę Aspergera, padaczkę, astmę, egzemę, alerie itd. To było już wcześniej wiadome, tyle że młode matki najczęściej nie próbują znaleźć informacji na temat szkodliwości szczepionek, ufają opłacanym przez mafię farmaceutyczną lekarzom. zob. np.: My Son’s Vaccine Reaction http://www.vaccinationinformationnetwork.com/my-sons-vaccine-reaction/
Zamordowani holistyczni lekarze na Florydzie byli powiązani z dr Jeffem Bradstreetem i dr Nicholasem Gonzalesem, ten ostatni był słynny na całe USA z wyleczenia Suzanne Somers z raka piersi. Gonzales w ostatnich wywiadach mówił wprost, że jego odkrycia mogą spowodować, że zostanie „przejechany przez autobus”. Wszyscy prowadzili szerokie badania nad autyzmem i jego przyczynami. Dr Ted Broer w wywiadzie udzielonym Johnowi Kamińskiemu ujawnił jakie to są przyczyny. Powiedział też wyraźnie, że „szczepionki służą depopulacji”, tak więc można powiedzieć iż są współczesnym Cyklonem B, tyle że stosowanym w skali całej planety.
Jest też pozytywna strona całej tej historii.
Zarówno raka, jak i pozostałe choroby w tym autyzm i Parkinsona, można bardzo prosto wyleczyć poprzez podawanie Gcmaf – białka łączącego się z witaminą D, co udokumentowano w 59 badaniach naukowych (!). Zamordowany dr Jeff Bradstreet białko to testował u 1100 dzieci autystycznych, z czego u 85% nastąpiła poprawa, a 15% dzieci zostało całkowicie wyleczonych z autyzmu! Podobne rezultaty powinno się obserwować w przypadku innych chorób, w tym raka.
Niestety, laboratoria europejskie produkujące to białko zostały jak podaje dr Broer, zamknięte w tym samym czasie gdy zamordowano lekarzy.
----
Najwyraźniej lekarze, którzy zostali zabici na Florydzie odkryli, że enzym białkowy nagalaza jest UMYŚLNIE podawany populacji poprzez szczepienia. Nagalaza ZATRZYMUJE witaminę D przed wiązaniem do białka Gc.
To całkowicie niszczy naturalną zdolność ludzkiego ciała do zabijania komórek rakowych. Nagalaza jest białkiem, które jest również tworzone przez wszystkie komórki rakowe. Enzym ten jest również w bardzo wysokich stężeniach u austystycznych dzieci. I oni UMIESZCZAJĄ ją w szczepionkach! Zapobiega to wykorzystywaniu przez organizm witaminy D niezbędnej do zwalczania raka i zapobiegania autyzmowi. Nagalaza wyłącza system odpornościowy. Jest również znana z powodowania cukrzycy typu 2. Więc w zasadzie… nie zabijali tych lekarzy, ponieważ odkryli oni lekarstwo na raka, czy odnieśli sukces w leczeniu autyzmu… zabijają ich ponieważ ci lekarze prowadzili badania i mieli dowody na to, że szczepionki które wstrzykują naszym dzieciom POWODUJĄ obecny kryzys raka i autyzmu! Lekarze, których zabili na Florydzie współpracowali i przygotowywali się do upublicznienia tej informacji.
Elementarna zasada depopulacji: uczyń prawem to, że dzieci muszą być zaszczepione, aby mogły uczęszczać do szkoły.
Nie ma potrzeby używania komór gazowych, gdy szczepionki zrobią zamiast nich robotę powoli i po cichu.
Dr Ted Broer przekazuje w poniższym nagraniu informację o nagalazie. Wyjaśnia to o wiele lepiej niż ja. Nagranie to jego wywiad w Hagmann & Hagmann z dnia 25 lipca. Dr Ted Broer przekazał to w raporcie The Hangmann & Hangmann, po niecałej godzinie trwania audycji, ich trzygodzinny program zdjęto i każda z linii, której starali się użyć, była rozłączana... a później ich serwery padły. Był podenerwowany przekazując tą informację... obawiał się, że zostanie usunięty w stylu Hastingsa, zanim zdąży przekazać to opinii publicznej. Więc wysłuchaj jego krótkiego nagrania. To około 19 minutowe nagranie, ale najważniejsze informacje padaja w pierwszych 10 minutach. To zdecydowanie najważniejsza informacja jaką kiedykolwiek słyszałem. I musi być rozpowszechniona. PROSZĘ, WYSŁUCHAJ TEGO KRÓTKIEGO NAGRANIA!
A jeśli chcecie usłyszeć dalsza część wywiadu, to wideo poniżej rozpoczyna się od miejsca, gdzie kończy się pierwsza część. Pierwsze nagranie to najważniejsza część. W drugiej części Ted Broer wyjaśnia DLACZEGO oni to robią. Dlaczego celowo atakują nasze systemy odpornościowe.
News jest tak naciągany jak spaghetti w rodzinny wieczór. Tak, ci ludzie zginęli, ale tylko dwoje z nich miało coś wspólnego na polu rakotwórczym. Jedna osoba nie miała tytułu doktora medycyny, jedna była emerytowana i żadna z nich nie miała większych powiązań ze sobą. Co roku w USA umiera -800 lekarzy, więc na sam stan Floryda przypada kilkunastu, którzy w tamtym stanie zejdą.
Jak chcecie się babrać w tym to udowodnijcie związek między wszystkimi ofiarami, bo ja go kurwa nie widzę.
Podanie przez AlexaJ shittrues jeden raz może być przypadkiem. Ale to jest już kolejny raz, który zauważyłam ja, a rakietą w postrzeganiu i pojmowaniu nie jestem.
W poważnej sprawie dotyczącej zdrowia i życia. A to oznacza, że AlexJ to EX- pierd.
I jego newsy mają taką wartość jak wykrycia Aleksa w serialu "Komisarz Alex".
Celem jest straszenie i tumanienie biednego ludu.
Kyoumass (co za paskudny nick) wykazał czujność. Czyli całkiem durny nie jest. Tekst o nagalase napisałam. Kombinacja z nagalase to kolejny wymysł mający "leczyć". Nawet te choroby, których nie ma
Cytat: "ogólny spadek śmiertelności wśród małych dzieci (z blisko 40 procent przed stu laty, do tylko promili obecnie w krajach o wielu obowiązkowych szczepieniach), to w znacznym stopniu zasługa tych odkrytych przez Pasteura szczepień, które praktycznie zlikwidowały plagi takie jak polio (chorobę Heine-Medina) czy tyfus zbierający dziesiątki tysięcy ofiar w Oświęcimiu przed 72 laty. Ale baby lubią histeryzować (to słowo pochodzi od greckiego hystera – macica) i niestety ta „choroba macicy” manifestuje się także i u wielu ogarniętych paranoją anty-szczepienną, anty-medyczną i anty-słoneczną (szkodliwe promieniowanie UV oraz kosmiczne, nie mówiąc już o elektrowniach atomowych) mężczyzn, jak na przykład u mego byłego kolegi z Kanady Piotra Beina z jego blogiem o symbolicznej nazwie „grypa666”. Zwracałem uwagę na tę PATOLOGIĘ MYŚLENIA BEZ ZWAŻANIA NA FAKTY już kilka razy (na przykład w tekście „PAN w Z-nem ( : Autyzm Kołtuna Mundi”, ale jak dotąd bezskutecznie”.
Jak to dobrze i miło być wierzącym. Wierzyć, że szczepienia zlikwidowały polio i tyfus. Ale, jeśli ktoś WIERZY, że cud eradykacji tyfusu dokonał się dzięki szczepionkom, odbieranie tej wiary mogłoby być niegodziwością. Zatem, nie chcąc narażac na szok jej utraty, odradzam dalsze czytanie.
Co do tyfusu - towarzyszy on ludziom przebywającym w ekstremalnych warunkach brudu, głodu i stresu, stłoczonych np. w obozach. Wikipedia; „ tyfus plamisty europejski wywołany przez Rickettsia prowazekii, przenoszony przez wszy ludzkie, ma charakter epidemiczny, tyfus plamisty szczurzy wywołany przez Rickettsia prowazekii varietas mooseri przenoszony przez pchły, ma charakter endemiczny”.
.NATURA, której równowagę w działaniu cywilizacja chińska (druga z najstarszych cywilizacji po bramińskiej) oznaczyła symbolem https://pl.wikipedia.org/wiki/Yin_i_yang ,
DZIAŁA WG. ODWIECZNYCH PRAW.
Znajomość zasad tych zmienności w zależności od środowiska zauważył, zbadał japoński uczony Teruo Higa. Zauważył on, że w każdym środowisku istnieje 20% aktywnych organizmów regeneratywnych i 20% aktywnych organizmów degeneratywnych. Pozostałe 60% jest kooperantami i działa w kierunku regeneracji lub degeneracji środowiska w którym się znajduje. Od warunków środowiska zależy, które organizmy szybciej się w tych warunkach odnajdą i środowisko „zaanektują” - reszta do nich dołączy.
To odkrycie jest praktycznie wykorzystywane do regeneracji środowisk zniszczonych biologicznie. Zamiast walczyć z chorobami roślin i zwierząt przy pomocy trucizn należy wspomagać ich dobrostan dostarczaniem potrzebnych substancji pokarmowych i stwarzaniem należytych warunków uprawy czy hodowli. Teruo Higa opracował kompozycje złożone z organizmów regeneratywnych. Te kompozycje to Efektywne Mikroorganizmy- tzw. EM-y. Warto przeczytać: http://www.egos.pl/inne/Efektywne_Mikroorganizmy.pdf
Ludzie w cywilizowanych warunkach nie chorują na tyfus czy tzw. choroby brudnych rąk.
Przekonanie, że szczepienia „ochronne” dzieci w krajach Afryki mogą zapobiec zachorowaniom, może żywić albo ignorant wierzący w cuda z butelki Roux. Albo pielęgnujący wiarę w wirusa ususzonego w tej butelce i użytego z efektem łał w szczepionce p/ wściekliźnie przez Ludwika Pasteura.
Ponieważ szerzenie tej wiary mu się zwyczajnie opłaca.
Sam pomysł sponsorowania szczepień w biednych krajach w których ludzie, dzieci umierają z głodu, jest straszliwym obrazem zdefektowanego myślenia o problemie wojen i nędzy. Najważniejsze są lodówki na baterie słoneczne, aby „szczepionki” zachowały „trwałość”. A co tam miałoby się niby w tych konserwowanych formaliną, związkami rtęci czy fenolem zepsuć ?
Wracając do ikony szczepionkarstwa i ojca teorii zarazka (na której opiera się pięcioma tysiącami hipotez medycyna konwencjonalna) – Ludwika Pasteura.
Syn biednego garbarza był ambitny, wytrwały w osiąganiu celów i średnio pojętny, jak to często bywa, kiedy rodzice a szczególnie ojciec wspiera w wysiłkach zdobycia pozycji w życiu „Louis Pasteur was born on December 27, 1822, in Dole, Jura, France, to a Catholic family of a poor tanner. He was the third child of Jean-Joseph Pasteur and Jeanne-Etiennette Roqui.” Ludwik Pasteur miał też zdolności malarskie , tworzył w młodości dobre portrety.
Zakres zainteresowań Pasteura obejmował najpierw dziedziny związane z chemią: krystalografią, fermentacją alkoholową. Później zaczął interesować się biologią - chorobami jedwabników, mikroorganizmami.
Obalił funkcjonującą teorię samorództwa i wysunął teorię zarazka jako przyczyn chorób. Pracował nad zarazkami (wąglikiem, cholerą) Jest uważany za odkrywcę wirusa wścieklizny i prekursora opracowania szczepionki przeciwko niej. http://www.foundersofscience.net/interest1.htm
Education and Growing Up Diseases of Silkworms
Crystallography Germ Theory of Disease
Alcoholic Fermentation Anthrax
Spontaneous Generation Rabies
Co do osiągnięć L. Pasteura w pracy nad zarazkami - cholerą i kurczakami szczepionymi bakteriami cholery. Były one udane dla kurczaków- przeżyły. Szczegóły tych badan i tłumaczenia uczonego w cytacie.
Cytat
„ Pasteur's later work on diseases included work on chicken cholera. During this work, a culture of the responsible bacteria had spoiled and failed to induce the disease in some chickens he was infecting with the disease. Upon reusing these healthy chickens, Pasteur discovered he could not infect them, even with fresh bacteria; the weakened bacteria had caused the chickens to become immune to the disease, though they had caused only mild symptoms.[3][7His assistant, Charles Chamberland (of French origin), had been instructed to inoculate the chickens after Pasteur went on holiday. Chamberland failed to do this, but instead went on holiday himself. On his return, the month-old cultures made the chickens unwell, but instead of the infections being fatal, as they usually were, the chickens recovered completely. Chamberland assumed an error had been made, and wanted to discard the apparently faulty culture when Pasteur stopped him. Pasteur guessed the recovered animals now might be immune to the disease, as were the animals at Eure-et-Loir that had recovered from anthrax.[36”]
Jak podaje e- biotechnologia, nie przeżyły kurczaki poddane innemu badaniu. A mianowicie poddane przymusowej kąpieli. L.Pasteur tłumaczył, że zarazki są wrażliwe na działanie temperatur.
Cytat z e-biotechnologia:„Nie satysfakcjonowało to jednak Pasteura, którego celem było wynalezienie środka zapobiegającego tym schorzeniom ( na wąglik i kurzą chorobę) W trakcie badań zaobserwował on, że stosunkowo wysoka temperatura ciała kur (42°C) chroni je przed zachorowaniem na wąglik. GDY ZANURZAŁ KURY W ZIMNEJ WODZIE I OCHŁADZAŁ JE DO 38°C, A NASTĘPNIE WYSTAWIŁ NA DZIAŁANIE SZKODLIWYCH MIKROORGANIZMÓW, ZDYCHAŁY TAK JAK INNE ZWIERZĘTA. W ten sposób udowodnił, że drobnoustroje są wrażliwe na zmiany temperatury."
Nie wiem, czy ten uczony badał temperaturę w kurze. Czy na kurze pod pachą. Bo wydaje mi się, że kura jest stałocieplna. Jeśli jednak kura w całości była wystudzona do temperatury 38 st C, to zginęła mówiąc jak pan Zagłoba – ginę ja i pchły moje. To znaczy zarazki. ( Kiedy napisałam mężowi karteczkę, że ma posprzątać i wytrzeć kurze, to mi odpisał: jaka kura?)
Więc i ja zapytuję: JAKA KURA !
O badaniach na kurach nie wspomina się szczegółowo (np. w Polskiej Wiki i e-biotechnologii). Zresztą, to czas biedy był u Pasteurów i nie dziwota, że kury były wrażliwe. Trzeba je było utylizować potem w garnku pasteuryzacją rosołową.
A uczony zabrał się za badania nad wąglikiem (anthrax). I znów go inny uczony o mały włos nie ubiegł. Całe szczęście, że Pasteur umiał głośno powiedzieć, że to on był pierwszy a nie Toussaint. Dzięki tej promocji sprzedał swój produkt i otrzymał beneficja i glorię.
Cytat z founderscience: „Anthrax vaccinePasteur had given a misleading account of the preparation of the anthrax vaccine used in the experiment at Pouilly-le-Fort.[9] The fact is that Pasteur publicly claimed his success in developing anthrax vaccine in 1881.[41] However, his admirer-turned-rival Toussaint was the one who developed the first vaccine. Toussaint isolated the Gram-negative bacteria cholera des poules (later named – to add irony – Pasteurella in honour of Pasteur) in 1879 and gave samples to Pasteur who used for his own works. In 1880 with his publishing on July 12 at the French Academy of Sciences, Toussaint presented his successful result with an attenuated vaccine against anthrax in dogs and sheep.[53] Pasteur purely on grounds of jealousy contested the discovery by publicly displaying his vaccination method in Pouilly-le-Fort on 5 May 1881. The promotional experiment was a success and helped Pasteur sell his products, getting all the benefits and glory.[54][55][56]”.
W końcu przyszedł czas na spektakularne osiągnięcie- szczepionkę p/wściekliźnie.
Ciekawe są motywy podjęcia się pracy nad szczepionką p/wściekliźnie.
Tłumaczenie z cytatu poniżej : „Wścieklizna nie była zjawiskiem częstym, epidemicznym. Ale wywoływała w wyobraźni wizje "szalejących ofiar, związany i wyjących lub duszonych pomiędzy dwoma materacami" (Duclaux w ogólnie panującym pojęciu jawiła się jako horror. Rany po ugryzieniach wypalano rozżarzonym żelazem. Mimo, że rzadko zdarzały się pogryzienia przez wściekłego psa czy wilka i symptomy choroby bywały różne, a czasem nie występowały wcale, Pasteur z kolegą Roux zdecydowali się na tę pracę. Zdawali sobie sprawę, że pokonanie wścieklizny byłoby uznany za wielkie osiągnięcie dla świata nauki i społeczeństwa w ogóle.”
Cytat (founderscience): “The disease has always had a hold on the public imagination and has been looked upon with horror. It evokes visions of "raging victims, bound and howling, or asphyxiated between two mattresses" (Duclaux). The treatments applied to victims were as horrible as the supposed symptoms: this included cauterizing the bite wounds with a red-hot poker. Actually very few persons die in any year from being bitten by a rabid dog or wolf. The symptoms of the disease are variable: onset may take weeks to months to develop if they develop at all. Nonetheless, Pasteur and his colleague Roux realized that conquest of rabies would be recognized as a great achievement to the world of science and to the public at large”.
Do badań Pasteur mógł wykorzystywać bezpańskie psy, których sporo odławiali dla niego rakarze. Wprawdzie w tekście z e-biotechnologii mowa o dobrym serduszku uczonego, ale enWiki nie wykazuje emocji na ten temat. Wcale. Zaś szczegóły szczepienia mrożą. http://www.foundersofscience.net/interest1.htm
Jak Pasteur “dopracował” efekt powtarzalności zarażania wirusem wścieklizny ? Metodą dedukcji, rzecz jasna. Skoro wścieklizna była chorobą rozwijającą się w systemie nerwowym – mózgu, najlepiej było wstrzyknąć „wirusa” wprost do mózgu. I taki test mógł zaprezentować kolegom uczonym jako efekt zaraźliwości wirusa.
Cytat z foundersc.:„Pasteur and Roux initially attempted to transfer infection by injecting healthy dogs with saliva from rabid animals. The results were variable and unpredictable. Later, recognizing that the active agent was in the spinal cord and brain, and because they were unable to detect a specific rabic microorganism, Pasteur and Roux applied extracts of rabid spinal cord directly to the brain of dogs. With this technique they could reproducibly produce rabies in the test animals in a few days.”
To doświadczenie ( wstrzyknięcie do mózgu przywiązanego psa zawartości strzykawki o pojemności 1/3 jego mózgu) jest podstawą udowodnienia istnienia wirusa wścieklizny[b].Efekty profilaktyki p/ wściekliźnie można oglądać w lasach jako szczepionki dla zwierząt dzikich. Zwierzęta domowe otrzymują dobroczynne szczepionki, po których też mają NOP-y. Bo nie wiedzą, że to dla ich dobra. Zupełnie jak małe dzieci. NIE WIEDZĄ, ŻE JEST IM ZADAWANY BÓL W IMIĘ OGOLNIE PANUJĄCEGO PRZEKONANIA. [/b]
Powstałego jako WIARA w boską immanentną inteligencję.Zachęcam do obejrzenia przedmiotu kultu medycznego – butelki Roux. Roux bottle. The strip of spinal cord hangs from the top of the flask; the drying agent rests on the bottom. Sterility is preserved by the cotton plugs that allow air but not microbes to enter. (Pasek rdzenia kręgowego zwisał z góry butelki: na dole był czynnik osuszający. STERYLNOŚĆ BYŁA ZACHOWANA PRZEZ ZATYCZKI Z BAWEŁNY. ( sterylność wirusa chroniona wacikiem!) Dlaczego suszono rdzeń kregowy przez 12 dni? Wirus miał być osłabiony i jako taki służył do wytwarzania szczepionki.
„The goal was next to develop a vaccine that would provide protection to the subject before the rabic agent moved from the bite site to the spinal cord to the brain. This was achieved by injecting into test animals suspensions of spinal cord of rabid rabbits that were attenuated in strength by air drying over a 12-day period in the now-famous Roux Bottle (Fig. 7). A strip of spinal cord was suspended from a hanger in the center of the bottle containing a hole at the top of the bottle and one on the lower side. Air entered from the bottom opening, passed over a drying agent and exited from the top. The longer the cord was dried, the less potent was the tissue in producing rabies”.
Co ciekawe, w wieku 55 lat francuski bohater narodowy L. Pasteur poprosił dyskretnie rodzinę ABY NIGDY NIE UJAWNIAŁA JEGO OSOBISTYCH NOTATEK LABORATORYJNYCH. Oczywiście polska Wiki nawet się nie zająknęła.
“French national hero at age 55, in 1878 Pasteur discreetly told his family never to reveal his laboratory notebooks to anyone. His family obeyed and all his documents were held and inherited in secrecy. Finally in 1946 Pasteur's grandson and last surviving male descendant, Pasteur Valley-Radot donated the papers to the French national library (Bibliothèque nationale de France). Yet the papers were restricted for historical studies until the death of Valley-Radot in 1971. The documents were given catalogue number only in 1985. In 1995, the centennial of the death of Louis Pasteur, a historian of science Gerald L. Geison published an analysis of Pasteur's private notebooks in his The Private Science of Louis Pasteur, and declared that Pasteur had given several misleading accounts and played deceptions in his most important discoveries.[9][43] Max Perutz published a defense of Pasteur in The New York Review of Books.[44] Based on further examinations of Pasteur's documents, French immnunologist Patrice Debré concluded in his book Louis Pasteur (1998) that in spite of his genius, Pasteur was sometimes unfair, combative, arrogant, unattractive in attitude, inflexible and even dogmatic.[45][46]”
W linku http://www.igfarben.ru/louis_pasteur_biography mowa o książkach Geisona analizujących jego życiorys i notatki. I nie jest ważne to czy Pasteur był miły czy niemiły, wojowniczy, arogancki czy dogmatyczny. Ważne, że naciągał wyniki badań i zwyczajnie łgał.
Tak więc nauka – medycyna opiera się na kłamstwie z XIX wieku autorstwa L. Pasteura. Ta piramida łgarstwa niszczy życie ludziom jeszcze przed urodzeniem np. przez namawianie kobiet na szczepienia.I owszem, w tym wypadku przyznaję, że dostaję wściekłości macicy, kiedy filozoficzny nadęty bufon, stary leniwy leming wpiera gównoprawdy podpierając się berkelejnym autorytetem.
„Both Geison's book and (even to greater extent) the reaction of sci. media seem strange. The trouble is that the myth about Pasteur as an ideal scientist is not a quite serious one (like stories about Santa Claus, for example). Perhaps, this myth is most appropriate if we speak of Pasteur as France national hero or if we use it for educational purposes on kindergarten level. But it is not a deep professional secret that he was too far from perfect as scientists.”
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
czyli co przerzucamy się na wzór afrykański? tam szczepień jest najmniej, może to jakaś droga w stronę bardziej masowej reinkarnacji, czemu by nie. 
: Autyzm Kołtuna Mundi”, ale jak dotąd bezskutecznie”.
