W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Czy szczepionki mają sens?  
Podobne tematy
Szczepionki - oszustwo w Polsce 56
Dzieci nieszczepione nie chorują na Autyzm 49
Obowiązkowe szczepienia dla wszystkich70
Pokaz wszystkie podobne tematy (26)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
22 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 69893
Strona:  «   1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 26, 27, 28   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:30, 18 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

cez napisał:
Armar musisz zdać sobie sprawę, że nasza odporność to praktycznie układ pokarmowy i oddechowy.

Skoro piszesz, że muszę, to odbierasz mi prawo do dyskusji na ten temat Wink
Tak na poważnie - słyszałeś o choć jednym przypadku "odporności" na alkohol - by ktoś mógł wypić kilka kielonków wódki, a w jego krwi nadal nie dało się wykryć alkoholu?
Z "odpornością" układu oddechowego jest jeszcze gorzej - to co wdychasz do płuc po kilku sekundach trafia do krwiobiegu i wraz z krwią do mózgu - dlatego zamiast picia popularne jest wdychanie - http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,15256187,wiadomosc.html.
Tak więc Cez - nie uciekaj z lekcji Edukacji dla bezpieczeństwa (dawniej Przysposobienia Obronnego), bo będziesz jeszcze mniej wiedział o drogach wchłaniania substancji do ciała człowieka i dlaczego w przypadku zagrożenia układ oddechowy musimy chronić maskami.

cez napisał:
Dowodów na szkodliwość szczepionek są miliony

Wiele osób czeka na dowody. Póki co w tym wątku nie został przedstawiony ani jeden. Smile

viki napisał:
Dziecko zapadło na autyzm wkrótce po otrzymaniu trzech dawek.

Jaki dzieciak to pisał?
No przecież nie dali dziecku na raz trzech dawek jednocześnie.
"Wkrótce" to również ciekawe określenie - równie dobrze antyszczepionkowcy mogliby żądać od księdza proboszcza wypełnienia dokumentu dotyczącego występowania u nich Niepożądanego Odczynu Pochrztowego, prawda? Smile
No bo czy chrzest małego dziecka może być uznawany za nieszkodliwy, gdy tyle milionów imbecylów zaczyna wierzyć w teorie spiskowe zamiast poczytać fachową literaturę na ten temat, która wskazuje, że nie ma żadnych powiązań autyzmu i szczepionek?
https://autismoevaccini.files.wordpress.com/2012/12/vaccin-dc3a9cc3a8s.pdf
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:20, 18 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:
Póki co w tym wątku nie został przedstawiony ani jeden. Smile

no się wkurwiłem - przecież pisałem, że mój syn natychmiast po podaniu DPT przez 2 dni nie chodził i zamknął się w sobie, odwiedziłem prawie wszystkie trójmiejskie szpitale, mam wywiad od neurologa, który jednoznacznie stwierdził, że to NOP

chorował też na różyczkę czy rotawirusa - pomimo bycia zaszczepionym
drugi, młodszy, nie był szczepiony na nic i na nic nie choruje (tzn. na nic przeciw czemu się obecnie szczepi, bo raz miał anginę)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:45, 18 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzyzak napisał:
armar napisał:
Póki co w tym wątku nie został przedstawiony ani jeden. Smile

no się wkurwiłem - przecież pisałem, że mój syn natychmiast po podaniu DPT przez 2 dni nie chodził i zamknął się w sobie, odwiedziłem prawie wszystkie trójmiejskie szpitale, mam wywiad od neurologa, który jednoznacznie stwierdził, że to NOP

No to stwierdził NOP, czy autyzm?
Autyzm to nieuleczalna choroba, której póki co nie wiąże się ze szczepionkami, gdyż nie ma ku temu żadnych podstaw ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Autyzm_dziecięcy )
Naprawdę nie widzisz różnicy?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1303
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:01, 18 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ty armar, przyznaj sie, jesteś agentem systemu, czy wyłącznie pożytecznym idiotą?

--------------------------------------------
Kod:
Jednym z najbardziej ryzykownych i zdradzieckich skutków szczepień jest ich potencjalna zdolność do wywoływania innych chorób. Zjawisko to nosi nazwę "choroby prowokowanej" i zostało opisane w wielu fachowych pismach i książkach przez lekarzy i naukowców.


http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne.....lonem.html

Chodzi o to, że zagrożeniem we wszelkiego rodzaju szczepieniach jest uaktywnienie znajdującego się w organizmie utajonego wirusa. Gdy człowiek jest zdrowy, szczepionka mu nie zaszkodzi, jeśli natomiast w organizmie znajduje się wirus jakiejś choroby, szczepionka może dać sygnał do jego rozwoju. Problem w tym, że nie ma sposobu na wcześniejsze ustalenie, czy szczepienie jest bezpieczne dla danego człowieka.


----------------------------------

Cytat:
Wielu lekarzy uważa, że z powodu szczepień dzieci chorują na zapalenia stawów, cukrzycę młodzieńczą, stwardnienie rozsiane, alergie, egzemę, zespół Reya, nowotwory i wiele innych. Na IV sympozjum poświęconym zwalczaniu kokluszu, które odbyło się w 1979 r. w USA, przedstawiono dowody na to, że szczepionka przeciw kokluszowi może prowadzić do zaburzeń metabolizmu insuliny. Lekarze zastanawiali się, czy aby nie jest to wyjaśnienie nagłego wzrostu liczby chorych na cukrzycę młodzieńczą i hypoglikemię, które to schorzenia związane są właśnie z zaburzeniami metabolizmu insuliny.


http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne.....lonem.html

Profesor Leon Grigorski z Wydziału Medycyny w Atenach stwierdził: "Stosując szczepienia, sami stwarzamy choroby i zmierzamy do powszechnej epidemii raka oraz defektów umysłowych spowodowanych zapaleniem mózgu".

Ponieważ badania medyczne wykazały, że w przypadku szczepionek przeciw różyczce, odrze, ospie, gruźlicy, a nawet grypie również pojawiają się groźne skutki uboczne (nie mówiąc już o wywołaniu samej choroby przez wszczepione wirusy).

--------------------------

Po wielu latach przepychanek, oszustw i kłamstw, przemysł szczepionkowy musiał przyznać, że związek pomiędzy szczepionkami a autyzmem istnieje.

Dane ujawnił PRWEB.com 19 lutego 2014 roku.

Cytat:
Na nic się zdały zaprzeczenia, szkalowanie lekarzy i naukowców. Ujawnione dokumenty udowadniają niezbicie, że już od 20 lat zainteresowani sprzedawcy wiedzieli o tym, że zawarty w szczepionkach preparat rtęciowy uszkadza mózg i jest jednoznaczną przyczyną zaburzeń, zwanych autyzmem.

Jak podała prasa medyczna, po prawie 10 latach niezwykle upartych starań dr Briana Hookera, profesora na Uniwersytecie Simson, przy pomocy senatorów Stanów Zjednoczonych, słynne CDC (Centers for Disease Control and Prevention) MUSIAŁO UJAWNIĆ DOKUMENTY DOTYCZĄCE BADAŃ NAD WPŁYWEM SZCZEPIONEK NA DZIECI.


https://marucha.wordpress.com/2014/03/06.....owodniony/

Cytat:
Dopiero oparcie się na ustawie o wolności informacji, słynnym Freedom Act – FOIA, pozwoliło na ujawnienie, że środek zwany tiomersalem, nadal używany np. w szczepionkach grypowych, ba, podawany nawet kobietom w ciąży i małym dzieciom, może spowodować autyzm i inne zaburzenia rozwojowe układu nerwowego.

Dr Hooker, dzięki pomocy dwóch senatorów, otrzymał po 10 latach starań dane dotyczące 400 000 dzieci urodzonych pomiędzy 1991-1997 rokiem. Dane te były przeanalizowane przez epidemiologów z CDC, z dr Thomasem Verstraetenem na czele. Analiza tego materiału dowodzi jednoznacznie, że urzędnicy CDC wiedzieli o bardzo wysokim ryzyku zachorowań na autyzm, na zaburzenia snu, zaburzenia mowy i o innych poważnych uszkodzeniach Centralnego Układu Nerwowego, związanych z rtęcią, zawartą w preparacie zwanym tiomersal.



Wyniki analizy udowadniają niezbicie, że autyzm występował aż 7,6 razy częściej, u dzieci narażonych na działanie tiomersalu w okresie niemowlęcym. Już w 1999 roku raport CDC uzasadniał twierdzenie, że istnieje związek pomiędzy zwiększonym ryzykiem rozwoju zaburzeń neurologicznych, a wysoką ekspozycją w pierwszym miesiącu życia na szczepionki zawierające tiomersal.

-----------------------------------------------


powiedzcie, ale tak szczerze, w jakim celu wspieracie zbrodnicze działania BigFarmy (?), bo to bardzo interesujące, he? Dlaczego podtrzymujecie ten wir wzajemnego samozniszczenia, dlaczego usiłujecie wciągać weń resztę ogłupionych? Przecież głosząc kłamliwe tezy, zaprzeczając w żywe oczy prawdzie bierzecie, jak by nie było, w tym momencie odpowiedzialność za swoje bezczelne łgarstwa (na szczęście dla was nikt zdrowy na umyśle nie bierze was serio ...ani w ogóle pod uwagę - nie mniej, to dość głupie z waszej strony tak się wystawiać na negatywną karmę). Tak, czy inaczej, wypowiadane przez was kłamstwa i wasze własne obłudne stanowisko, jakie dziś zajmujecie w sprawach szczepień, cała ta zła karma, którą sobie grabicie (i dobrze o tym wiecie), cały ten arogancki cynizm, nie liczenie się z naukowymi faktami, deptanie zdrowego rozsądku, kiedyś niewątpliwie do was powrócą w formie i działaniu odpowiednim do wielkości przekłamań i jakości waszego zeszmacenia się; dziś być może uważacie, że to przecież jedynie niewinny trolling, głupstwo, lecz z jaką swobodą dziś atakujecie prawdę, w takim stopniu kiedyś Ona sama się od was odwróci. Przecież nawet kompletny dureń kapuje, że z tymi szczepieniami coś jest nie halo, hellou? jak można tego nie ogarniać?? raz że chciwość kartelu farmaceutycznego, dwa że totalna głupota bezwolnego społeczeństwa, któremu bliżej do stada owiec niż do rozumnych istot samostanowiących o własnym życiu; do tego mnóstwo niewyjaśnionych, podejrzanych powikłań, mocno przecież wątpliwa ta niby "korzyść" ze szczepień (a właściwie już wiele z tych spraw zostało wyjaśnionych - dowodów jest cała masa, czego ty tu nie kapujesz w przykładowym zdaniu:
Cytat:
Dane te były przeanalizowane przez epidemiologów z CDC, z dr Thomasem Verstraetenem na czele. Analiza tego materiału dowodzi jednoznacznie, że urzędnicy CDC wiedzieli o bardzo wysokim ryzyku zachorowań na autyzm, na zaburzenia snu, zaburzenia mowy i o innych poważnych uszkodzeniach Centralnego Układu Nerwowego, związanych z rtęcią, zawartą w preparacie zwanym tiomersal.

?

Którego kuhwa wyrazu kuhwa nie ogarniasz? Że co? "tego materiału"? Ten materiał to "dane dotyczące 400 000 dzieci urodzonych pomiędzy 1991-1997 rokiem." Nie jakieś kulfony armara pisane na kolanie - ale konkretne dane , dotyczace konkretnych osób w konkretnym czasie. cała góra danych, która została następnie szczegółowo przeanalizowana. Z tego wyszły konkretne wnioski. Cóż, że nie po waszej myśli, nie po myśli bigfarmy...nic na to nie poradzę, czasem w życiu nie wszystko się układa, proponuję się tym pogodzić, zamiast kopac się z rzeczywistością. Rzeczywistość skrzeczy, jak mówił poeta...

Czytać nie potrafisz ze zrozumieniem, czy jak? Sprawa została przebadana, a związek wykazany ponad wszelką wątpliwość. Jeśli wolisz można dodać słówko: wykazany N.A.U.K.O.W.O. wykazany e.m.p.i.r.y.cz.n.i.e... Szczególnie ty @armar, tak wrażliwy na wszelkie przejawy naukowości (biedny pozbawiony własnej intuicji człowieku), powinieneś chyba się nad tym zastanowić nieco dłużej niż tylko pięć sekund, he? Otóż naukowiec to nie jest ktoś z klapkami na oczach, twardo obstający przy raz obranym stanowisku, tylko dlatego, że mu honor trolla nie pozwala porzucić własnego "widzimisię", ale wręcz przeciwnie - naukowość wymaga otwartości na wszelkie nowe dane, przesłanki, badania etc. Tutaj jest mowa właśnie o takich naukowych badaniach, i naukowym podejściu. Więc? Czego kuhwa jeszcze nie pojmujesz? Ahhh - zapomniałem należysz przecież do bandy troli, bunch of trolls, i żadna racjonalna dyskusja cię nie interesuje -tylko trolling i twarde trzymanie się swego bez względu na jakiekolwiek okoliczności i badania naukowe. Wyrażenia "badania naukowe" używasz raczej do podcierania sobie tyłka, w zależności od bólu dupy, no tak, zapomniałem..

Po wielu latach przepychanek, oszustw i kłamstw, przemysł szczepionkowy musiał przyznać, że związek pomiędzy szczepionkami a autyzmem istnieje.

http://detektywprawdy.pl/2015/02/04/zwiazek-szczepien-z-autyzmem-udowodniony/

Dane ujawnił PRWEB.com 19 lutego 2014 roku.
http://wolnemedia.net/zdrowie/zwiazek-szczepien-z-autyzmem-udowodniony/
http://polscott24.com/autyzm/
http://www.oliwkowezycie.pl/nasza-codzie.....lo-dzienne
http://babskiswiat.net/topic/4321-szczepienie-dzieci-za-i-przeciw/

http://www.autyzmirodzina.org/informatory/informator_nr106.pdf

Czy ty armar nie masz przypadkiem jakiegoś poszczepiennego niedosłuchu?


---------------------------------------------

W kalendarzu szczepień obowiązkowych dla dzieci do lat dwóch figuruje 25 pozycji. Czy takie bombardowanie szczepionkami młodego organizmu jest bezpieczne?

http://znakiczasu.pl/wywiad/157-szczepionki-ukrywane-fakty

Cytat:
Z doświadczeń zarówno polskich, jak i światowych wiemy, że im więcej stosuje się szczepionek i im bardziej są one zagęszczone, tym większa jest liczba powikłań poszczepiennych, a nawet zgonów niemowląt. Te szczepienia, które w Polsce są obecnie jedynie zalecane, w Stanach Zjednoczonych zaliczane są już do grupy obowiązkowych – na liście tej figuruje aż 36 szczepień. Trzeba jednak zaznaczyć, że większość stanów ma dość liberalne prawo, pozwalające rodzicom odmówić szczepień ich dziecka na podstawie przekonań religijnych czy światopoglądowych. W Stanach Zjednoczonych notuje się bardzo wysoką liczbę powikłań i zgonów poszczepiennych dzieci oraz najwyższą ze wszystkich krajów rozwiniętych umieralność niemowląt, która przekracza siedem na tysiąc zdrowych urodzeń, a w niektórych stanach wynosi nawet 14 na tysiąc zdrowych urodzeń.



---------------------------------------

Tajne rządowe raporty ujawniają, że szczepienia ochronne są oszustwem.

Cytat:
Jeśli masz dziecko prędzej czy później staniesz przed takim problemem, szczepić czy nie szczepić. Większość wytresowanych telewizyjną propagandą owiec zwanych dla niepoznaki ludźmi nawet nie zadaje sobie pytania czy szczepionki mogą zaszkodzić, skoro nalegają na nie lekarze to przecież nie mogą szkodzić. Otóż błąd, w najlepszym wypadku nie szkodzą i nie pomagają a w najgorszym mogą złamać człowiekowi życie fundując mu niepełnosprawność dziecka.



http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/tajne-.....-oszustwem

Cytat:
Zachęta do szczepień sączy się z wszystkich możliwych mediów. Ktoś robi, co może, żeby odpowiednio przestraszyć społeczeństwo i doprowadzić do masowych szczepień, które mają rzekomo chronić przed grypą. Zastanówmy się, zwykle bierze się lekarstwo, gdy jest się chorym, jak zatem nazwać substancję, którą wstrzykuje się zdrowym? Jest to tym bardziej podejrzane, że zwykle po wstrzyknięciu substancji o nieznanym składzie zwanej szczepionką, lekarz lub pielęgniarka ostrzega, że możemy się rozchorować.

Badanie negatywnych odczynów poszczepiennych jest tak samo popularne jak badanie negatywnego wpływu GMO na zdrowie. Tego się po prostu nie robi, bo nie lubią tego korporacje. Naukowcy badający GMO przeważnie kończą marnie bez środków na dalszą pracę. Jednocześnie utwierdza się ludzi w przekonaniu, że wszystko jest przetestowane i bezpieczne. Nikt nie sprawdza, co dzieje się ze zdrowiem zaszczepionych w dłuższym okresie czasu. Szczepionka to rodzaj hazardu opierającego się na wierze w jej skuteczność.


----------------------------------

Państwowe, przymusowe szczepienia "ochronne" to ryzyko poważnych chorób dzieci

panstwowe-przymusowe-szczepienia-ochronne-ryzyko-powaznych-chorob-dzieci

Cytat:
Większość ludzi bezrefleksyjnie szczepi swoje zdrowe dzieci nie mając świadomości, że działanie to można porównać do gry w rosyjską ruletkę. Szczepionka to po prostu kula w rewolwerze, który jest przystawiany do skroni twojego dziecka. Oczywiście możesz usłyszeć pusty odgłos, ale równie dobrze zdrowe normalnie rozwijające się dziecko może się cofnąć w rozwoju, czasami bezpowrotnie tracąc szanse na normalne życie.

Gdy rozmawia się z rodzicami dzieci niepełnosprawnych, co rodzicom zdrowych dzieci zdarza się raczej rzadko, uderzające jest to, że 90 procent z nich opowiada podobną historię. Dziecko rozwijało się normalnie dopóki nie zaczęli realizować tak zwanego Kalendarza Szczepień. To właśnie w gabinetach rejonowych przychodni nasze dzieci są poddawane tej wspomnianej rosyjskiej ruletce.




http://www.mazumazu.pl/2014/09/kocham-nie-szczepie.html

Link do fachowej wiedzy na temat szczepień:
http://tagen.tv/vod/2014/11/swiat-jest-inny-cz-1-szczepienia/

Na marginesie, polecam także inne pogadanki doktora Jaśkowskiego,
niesamowity człowiek, chodząca encyklopedia i niebywały umysł: link

_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
viki




Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 753
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:13, 19 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

grzanek napisał:


Z innej beczki – pro-szczepionkowa i pro-globciep prop-agitka, ale i tak musieli przemycić ziarno prawdy dla uwiarygodnienia się:

Cytat:
The problem, of course, is that there isn’t any science to back up that well-intentioned concern. But fear not, benevolent ones: there is a scientifically valid cause you can get behind if you want to reduce the risk of autism, and it doesn’t mean potentially exposing anyone to measles. It’s environmentalism.

Yes, environmentalism, the ideology that life is improved by cleaner air, land, and water. You see, while the cause of autism is still unknown, most scientists believe that it is influenced by a combination of genetic and environmental factors, particularly the exposure to heavy metals like mercury. Genetics are pretty hard to change; comparatively, the quality of our environment is not.

As it turns out, the science linking pollution to increased autism risk is growing. In fact, just around the time the U.S. began its descent into what is now a large multi-state measles outbreak, scientists from the Harvard School of Public Health published new peer-reviewed research in the journal Environmental Health Perspectives — the first nationwide study examining the link between air pollution and autism.

The study, which took ten years to complete, focused on 245 children with autism and 1,522 children without it, all with mothers who did not move after giving birth. That way, the researchers could track exposure to pollution before, during, and after pregnancy. (A really great description of the study’s full methodology can be found here, from Emily Gertz at TakePart).

Using air quality data from the U.S. Environmental Protection Agency, and taking into account how far away the mothers lived from highways, power plants, etc., the scientists found mothers exposed to pollution before or after pregnancy only seemed to be weakly associated with autism risk. But while pregnant, mothers who were exposed to high levels of fine particle pollution (PM2.5) — particularly in the third trimester — had a greater-than-normal odds of her child having autism.

“We are confident saying that air pollution is a risk factor for autism,” Michael Rosanoff, director of public health research at the group Autism Speaks, told Gertz. Rosanoff’s group helped fund the study.

The Harvard study is the latest, but certainly not the only, study linking PM2.5 pollution to autism risk (which, it should be noted, is not the same as saying pollution causes autism. It’s just that the statistical risk is increased. The science is not yet there for causation). A study published last year found a significant association between autism and “harmful environmental factors.” In 2012, University of Southern California researchers found that California children exposed to more air pollution had higher rates of autism.

The science is not perfect. As Laura Blue noted in a piece exploring the autism-pollution link for Time magazine, the studies do not imply causation, which “ultimately raise as many questions as they answer,” she writes. “It’s not clear how or why the chemicals we breathe may affect development and autism risk, for example, although the researchers suggest that pollutants may impact both neurological development and inflammation, which can damage the lining of blood vessels in the brain and compromise the blood-brain barrier.”

Still, the body of research linking autism risk to air pollution is astoundingly more robust than the literal non-body of research linking it to vaccines. And PM2.5 — the tiny particles found in smoke and haze and emitted from power plants, cars, and other industries — is already known to be harmful in many other ways. Because the particles are so small, the EPA says they can penetrate the deepest parts of the lungs, triggering respiratory and cardiopulmonary problems. PM2.5 also contributes to visible pollution haze and acid rain.

So if you really want to fight something that might increase children’s risk of autism, fight for tighter regulation on power plant emissions. Rally for ozone and smog reductions, buy an electric car, advocate for renewable energy and clean infrastructure. Become an environmentalist.

But for God’s sake, vaccinate your children. (Laughing – grzanek)


http://thinkprogress.org/climate/2015/02.....t-measles/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
viki




Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 753
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:13, 19 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Małpy, którym podano standardowe dawki szczepionek, zachorowały na autyzm

1 maja 2008

Szczepionki dla niemowląt wywołują objawy autyzmu, możemy dowiedzieć się z nowego badania na naczelnych wykonanego przez naukowców Uniwersytetu Pittsburgh.

Rutynowe badania bezpieczeństwa, których naukowcy rządowi odmawiają przeprowadzenia, ilustrują program szczepień i zagrożenie, jakim jest rtęć.

Opublikowane dzisiaj wyniki pokazały, że u małych małp, którym podano szczepionki oficjalnie rekomendowane przez CDC i Amerykańską Akademię Pediatrii (AAP), zaobserwowano symptomy podobne do autyzmu. Główny badacz Laura Hewitson z Uniwersytetu w Pittsburghu i koledzy przedstawili wyniki badań na Międzynarodowym Spotkaniu Badań nad Autyzmem (IMFAR) w Londynie. Badania bezpieczeństwa leków są zwykle prowadzone na małpach, zanim zastosuje się je na ludziach, mimo tego takie podstawowe badania nad obecnym cyklem dziecięcych szczepień nigdy wcześniej nie zostały przeprowadzone.

Streszczenie prezentowane na IMFAR, głównej światowej konferencji naukowej poświęconej autyzmowi, opisuje biologiczne zmiany i zmienione zachowanie u zaszczepionych makaków, które to objawy są podobne do tych obserwowanych u dzieci z autyzmem. Nieszczepione zwierzęta nie wykazały takich niekorzystnych objawów. Podawano szczepionki zalecane dla niemowląt w USA w 1990, w tym kilka z tiomersalem (konserwantem zawierającym rtęć) oraz szczepienia przeciw odrze, śwince i różyczce. Poziom zaburzeń autystycznych wśród dzieci urodzonych w latach 90-tych wzrósł dramatycznie, od około 1 na 5000 do 1 na 150 dzieci.

„Badania te podkreślają pilną potrzebę dalszych badań nad szczepieniami, rtęcią i zmianami obserwowanymi u autystycznych dzieci”, stwierdził Lyn Redwood, dyrektor SafeMinds. „SafeMinds apeluje, by rozpocząć na szeroką skalę obiektywne badania, które dadzą wgląd w medyczne uwarunkowania autyzmu i skutki standardowego podawania szczepionek”.

Wezwanie grupy do dalszych badań jest echem dr Bernadine Healy, byłej dyrektor NIH (National Institutes of Health), która w wywiadzie dla telewizji CBS wezwała do takich badań na początku tego tygodnia. Stwierdziła, że publiczne służby zdrowia zbyt szybko zamknęły sprawę związku pomiędzy autyzmem a szczepieniami, gdy badania były niewystarczające. Rząd niedawno przyznał się podczas federalnej sprawy sądowej nt szczepień, że dziecko zachorowało na autyzm w wyniku podania 9 szczepionek w jednym dniu.

„Pełne implikacje tego badania na naczelnych oczekują na publikację w czasopiśmie naukowym”, zauważa Teresa Wrangham, prezes SafeMinds. „Ale możemy powiedzieć, że to pokazuje, jak CDC ignoruje odpowiedzialność za badanie kwestii bezpieczeństwa szczepionek. Nadzór nad bezpieczeństwem szczepionek powinien być tym samym odebrany CDC i oddany niezależnej agencji”.

http://vaccinechoicecanada.com/in-the-ne.....-symptoms/
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/malpy_ktorym_podano,p1904048302


Prelekcja dr Andrew Wakefielda – autyzm, MMR i szkodliwość szczepień (Austin, 16.04.2011)



Utajniony dokument sprzed 2 lat obrazuje fakty na temat (nie)bezpieczeństwa szczepień

Włoski sąd ujawnił treść uprzednio utajnionego dokumentu, który potwierdza, że szczepionki są przyczyną zgonu, oraz że firmy szczepionkowe pragną ukryć te fakty.

Opublikowany na stronie internetowej amerykańskiej National Library of Medicine (NLM) raport złożony z 1271 stronic brytyjskiej firmy GlaxoSmithKline ujawnia, że niektóre szczepionki podawane dzieciom są znane jako przyczyna nagłego zgonu, ale firma zdecydowała utajnić te fakty, a potem ukrywała to w oficjalnych raportach o bezpieczeństwie swoich produktów.

Dokument ujawniony przed sądem konkretnie odnosi się do szczepionki Infanrix Hexa (połączone szczepienie przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, zdezaktywowana polio i haemophilus influenza typu B) wytworzonej przez GSK, a także szczepionki Prevenar 13 produkcji Pfizer oraz kilku innych szczepionek.
W przeciwieństwie do spreparowanych danych przedstawionych przez GSK, ten dokument wyjawia, że dziesiątki nagłych przypadków śmierci po szczepieniu było bezpośrednio powiązanych z przyjęciem szczepienia. Natomiast GSK oficjalnie utrzymuje, że brak jest związku między szczepieniem Infanrix Hexa a przypadkami zgonów, mimo że opiera się w swym oświadczeniu na tych samych danych.

Diabeł tkwi w szczegółach, i w tym przypadku GSK rozmydla i maskuje fakty poprzez taktykę pozbierania w jedną grupę większości zgonów, które wystąpiły w ciągu 10 dni po szczepieniu, wraz z nieliczną grupą tych, jakie miały miejsce po 10 dniach od przyjęcia szczepienia. W ten sposób gigant farmaceutyczny próbuje sprawić wrażenie, że przypadki nagłych zgonów rozkładają się w znacznie dłuższym okresie, niż ma to miejsce w rzeczywistości. Ma to ich zdaniem służyć za dowód, że szczepionka nie była przyczyną nagłej śmierci.

Tabela 36 raportu GSK na temat Klinicznego Bezpieczeństwa Biologicznego oraz Farmakoterapii do władz nadzoru pokazuje, że prawie wszystkie spośród 67 zgłoszonych przypadków zgonu po podaniu szczepionki Infanrix hexa wystąpiły w ciągu pierwszych 10 dni. Tylko dwa zgłoszone przypadki nastąpiły po upływie 10 dni. Jednak GSK pozbierał je wszystkie razem do jednej grupy twierdząc, że do zgonów dochodziło sporadycznie w okresie 20 dni, oraz że były to zdarzenia przypadkowe. (…)

90% zgonów nastąpiło w ciągu pięciu dni po szczepieniu
Gdy bliżej przyjrzeć się tabelom danych, które GSK celowo ukryło przed publicznym wglądem, można odkryć inny, jeszcze bardziej szokujący fakt – zdecydowana większość nagłych zgonów miała miejsce w ciągu pięciu dni od podania szczepionki Infanrix Hexa.

Dokładnie 90% zgonów, 60 przypadków, miało miejsce w ciągu pięciu dni od przyjęcia szczepienia, w tym 75% zgonów nastąpiło w ciągu trzech dni.

„Fakt grupowania się zgonów w okresie po przyjęciu szczepienia wykazuje związek między szczepieniem a przypadkiem nagłych zgonów”, relacjonuje Child Safety First. „To wskazuje na fakt, że to nie jest dziełem przypadku, ponieważ w przeciwnym razie przypadki śmierci rozkładałyby się proporcjonalnie w całym badanym okresie 20 dni. Zamiast pokazać fakty obrazujące wszystkie przypadki zgonu każdego dnia, GSK dokonało kamuflażu tych faktów, wrzucając przypadki zgonów powiązanych ze szczepieniami do jednej zbiorczej kategorii”.

http://www.naturalnews.com/048430_vaccines_sudden_death_Big_Pharma.html
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/utajni.....en-2015-02
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 09:14, 19 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:
Naprawdę nie widzisz różnicy?

widzę, ale chodzi o kontekst:
Cytat:
Cytat:
Dowodów na szkodliwość szczepionek są miliony

Wiele osób czeka na dowody. Póki co w tym wątku nie został przedstawiony ani jeden.

w tym wypadku moja wypowiedź jest poprawna


natomiast to:
Cytat:
Gdy rozmawia się z rodzicami dzieci niepełnosprawnych, co rodzicom zdrowych dzieci zdarza się raczej rzadko, uderzające jest to, że 90 procent z nich opowiada podobną historię. Dziecko rozwijało się normalnie dopóki nie zaczęli realizować tak zwanego Kalendarza Szczepień.

jest powtarzającym się schematem, który znam od niemal wszystkich moich przyjaciół i znajomych
więc - sam będąc ofiarą systemu - mam wierzyć w masowe zapewnienia o nieszkodliwości (po których zaraz jest kilka reklam tych preparatów) czy może w swoje i swoich znajomych bezpośrednie relacje?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3061
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:47, 19 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:

Z "odpornością" układu oddechowego jest jeszcze gorzej - to co wdychasz do płuc po kilku sekundach trafia do krwiobiegu i wraz z krwią do mózgu


Chwila... Czy Ty chcesz powiedzieć, że system oddechowy jest tak samo wrażliwy na infekcje jak otwarta powiedzmy jama brzuszna? To po kiego wała operacje robi się w - i sam o tym wspominałeś - sterylnych warunkach, skoro oddychając i otwierając organizm jest taki sam poziom wchłaniania bakterii i wirusów?

Czy Ty w ogóle myślisz zanim cokolwiek napiszesz? Pytam bo jestem ciekam, nie żebym drwił.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:24, 19 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzyzak napisał:
armar napisał:
Naprawdę nie widzisz różnicy?

widzę, ale chodzi o kontekst:
Cytat:
Cytat:
Dowodów na szkodliwość szczepionek są miliony

Wiele osób czeka na dowody. Póki co w tym wątku nie został przedstawiony ani jeden.

w tym wypadku moja wypowiedź jest poprawna

Nie, nie jest poprawna.
Przypisujesz szczepionkom szkodliwość (konkretnie doprowadzenie do autyzmu) tymczasem nie masz na to ani jednego dowodu.
Wystarczyłoby, byś przedstawił wyniki badań wskazujące, że wszystkie szczepione dzieci (lub choćby kilka procent) zachorowało na autyzm.

Z Wikipedii:
"Naukowcy odkryli 20-30 genów odpowiedzialnych za powstanie autyzmu i wyróżniają geny odpowiedzialne za powstanie wczesnej i późnej odmiany autyzmu. Geny znajdujące się na chromosomie 11 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u mężczyzn, a geny znajdujące się na chromosomie 4 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u kobiet."
Nie jest możliwe, by jakakolwiek szczepionka spowodowała zmiany w chromosomach, ale jeśli się uprzesz, to głupiemu wszystko wmówisz.

Krzyzak napisał:
Cytat:
Gdy rozmawia się z rodzicami dzieci niepełnosprawnych, co rodzicom zdrowych dzieci zdarza się raczej rzadko, uderzające jest to, że 90 procent z nich opowiada podobną historię. Dziecko rozwijało się normalnie dopóki nie zaczęli realizować tak zwanego Kalendarza Szczepień.

jest powtarzającym się schematem, który znam od niemal wszystkich moich przyjaciół i znajomych
więc - sam będąc ofiarą systemu - mam wierzyć w masowe zapewnienia o nieszkodliwości (po których zaraz jest kilka reklam tych preparatów) czy może w swoje i swoich znajomych bezpośrednie relacje?

Zapewne byłeś szczepiony obowiązkowo - uważasz się za normalnego, któremu się udało przeżyć pomimo tego, że jest "ofiarą szczepionek", czy też uważasz, że masz "poszczepionkowy autyzm"?
(to drugie by tłumaczyło dlaczego szczepionkom przypisujesz szkodliwość, prawda?)

de93ial napisał:
armar napisał:

Z "odpornością" układu oddechowego jest jeszcze gorzej - to co wdychasz do płuc po kilku sekundach trafia do krwiobiegu i wraz z krwią do mózgu


Chwila... Czy Ty chcesz powiedzieć, że system oddechowy jest tak samo wrażliwy na infekcje jak otwarta powiedzmy jama brzuszna? To po kiego wała operacje robi się w - i sam o tym wspominałeś - sterylnych warunkach, skoro oddychając i otwierając organizm jest taki sam poziom wchłaniania bakterii i wirusów?

Czy Ty w ogóle myślisz zanim cokolwiek napiszesz? Pytam bo jestem ciekam, nie żebym drwił.

Nie żebym drwił cytując Twoje brednie, ale tłumaczę jak dziecku: w durszlaku oddzielisz makaron od wody (choć czasami nitka z wodą kawałek ucieknie), ale mąki od wody nie oddzielisz, a Ty byś chciał na drobnym sitku odcedzić alkohol z wody...

Może najpierw porównaj sobie wielkości cząsteczki (jest przedstawiona cząsteczka glukozy), wielkości wirusów (jest wirus żółtaczki "Hepatitis B") i jakie ogromne są wobec nich najmniejsze bakterie (na prezentacji jest Escherichia coli )
http://scaleofuniverse.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:44, 20 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:
Przypisujesz szczepionkom szkodliwość.

TAK
armar napisał:
(konkretnie doprowadzenie do autyzmu)

tego nigdzie nie napisałem

armar napisał:
tymczasem nie masz na to ani jednego dowodu.

przytoczyłem wcześniej

armar napisał:
Z Wikipedii:

no super źródło... Laughing bez komentarza

armar napisał:
Zapewne byłeś szczepiony obowiązkowo - uważasz się za normalnego, któremu się udało przeżyć pomimo tego, że jest "ofiarą szczepionek", czy też uważasz, że masz "poszczepionkowy autyzm"?

tak myślę, że jestem ze dwa razy starszy od ciebie i może o tym nie wiesz, ale w czasach gdy byłem niemowlakiem, to PRL inaczej dbał o dzieci a już na pewno nie ulegał presji koncernów medycznych
miałem kilka szczepień a nie 25 jak teraz, poza tym były to zupełnie inne preparaty
szczepionki skojarzone w tym czasie i ustroju nie istniały
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:59, 20 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzyzak napisał:
armar napisał:
Przypisujesz szczepionkom szkodliwość.

TAK
armar napisał:
(konkretnie doprowadzenie do autyzmu)

tego nigdzie nie napisałem

Możesz się zorientować w postach od innych osób w tym wątku, że idioci na swoich prywatnych stronach twierdzą, że szczepionki prowadzą do autyzmu - czego nie są w stanie dowieść, więc Twoją wypowiedź o niezidentyfikowanym NOP mogliby traktować jako potwierdzenie przypadku autyzmu, a tak nie jest.
Świetnie, że potwierdzasz iż szczepionki do autyzmu nie prowadzą, ale racz napisać jaką konkretnie chorobę wywołują według Ciebie szczepionki i zaprezentuj na to jakieś dowody (choćby linki do badań).

To, że po szczepionce mogą wystąpić chwilowe działania niepożądane jest normalne i informacja o nich znajduje się na ulotce dołączonej do każdej szczepionki i takie przypadki rodzic powinien zgłaszać lekarzowi: http://www.biomed.pl/resources/document/.....9.2013.pdf

Krzyzak napisał:
armar napisał:
Z Wikipedii:

no super źródło... Laughing bez komentarza

Nie masz wiedzy by podać źródło wskazujące na błędne zapisy w Wikipedii, więc nie musisz się chwalić, że jesteś po prostu zbyt głupi, by móc komentować wartość najbardziej aktualnej encyklopedii.
No, chyba, że źle Cię oceniam, ale wówczas podałbyś co konkretnie jest w tym cytacie nieprawidłowo zapisane, prawda?

Krzyzak napisał:
miałem kilka szczepień a nie 25 jak teraz

A to ciekawe jest co wypisujesz, bo na stronie Ministerstwa Zdrowia jest podany program obowiązkowych szczepień:
http://dziennikmz.mz.gov.pl/DUM_MZ/2014/72/akt.pdf
gdzie jako obowiązkowe jest wymienione 6 szczepień:

1. wzw b
2. gruźlica
3. błonnica, tężec, krztusiec
4. haemophilus influenzae
5. poliomelitis
6. odra, świnka, różyczka


Krzyzak napisał:
poza tym były to zupełnie inne preparaty
szczepionki skojarzone w tym czasie i ustroju nie istniały

I tu też się mylisz, bo popularna skojarzona szczepionka DTP (błonnica, tężec, krztusiec) zaczęła być stosowana masowo w Polsce w 1960 roku, a powstała w 1949 roku - wiedziałbyś z Wikipedii, gdyby nie Twoja niechęć do wiedzy...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:46, 20 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:
gdzie jako obowiązkowe jest wymienione 6 szczepień:

1. wzw b
2. gruźlica
3. błonnica, tężec, krztusiec
4. haemophilus influenzae
5. poliomelitis
6. odra, świnka, różyczka


pod nr 3 są 3 wirusy
pod nr 6 również są 3 wirusy...
brak słów - i ty nazywasz kogoś głupim... a nie potrafisz matematyki na poziomie 2 klasy dawnej podstawówki...

dodam, że chodzi mi np. o to, że dawniej przeciw różyczce były szczepione tylko dziewczyny - w wieku bodaj 12 czy 14 lat, bez kombinowania z odrą czy świnką; co - nie napisali tego w wikipedii?

do tego niektóre z nich są powtarzane po kilka razy - np. nr 3 ma 4 powtórzenia do 2 roku życia i potem chyba jeszcze w 5 roku życia - naprawdę nie wiadomo jak zareaguje dany organizm w danym momencie

obrażając mnie zakończyłeś dyskusję - może ktoś zechce się kopać z koniem, bo ja już nie mam zamiaru

jak się domyślasz szczepionki na przestrzeni lat przechodziły modyfikacje
tu masz np. ulotkę do wspomnianej DTP, polecam listę NOP:
http://www.biomed.pl/resources/document/.....9.2013.pdf

tu info o wycofaniu jej (lub części produkcji)
https://hipokrates2012.wordpress.com/201.....lki-szkla/

a dodanie tego: "Data wydania pierwszego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: 14 marca 1961 r. " oznacza, że były też późniejsze i że skład się mógł zmieniać (ostatnia zmiana ulotki to 2013 r)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:15, 20 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzyzak napisał:
armar napisał:
gdzie jako obowiązkowe jest wymienione 6 szczepień:

1. wzw b
2. gruźlica
3. błonnica, tężec, krztusiec
4. haemophilus influenzae
5. poliomelitis
6. odra, świnka, różyczka


pod nr 3 są 3 wirusy

Proszę, tylko mi nie wmawiaj, że ja Cię obrażam skoro sam piszesz, że nie jesteś w stanie zamieścić sensownego komentarza.
Niemniej jednak dobrze zrobisz nie odzywając się więcej w temacie szczepionek skoro bakterie nazywasz wirusami...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:40, 20 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

do innych poza armar:
WZW B = WIRUSOWE zapalenie wątroby typu B - to tylko tak na przykład, bo oczywiście są też choroby wywołane przez bakterie (jak kolejna na liście gruźlica), ale jak wiadomo - infekcje bakteryjne potrafimy leczyć bardzo łatwo, chociażby antybiotykami
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3061
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:17, 20 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:

Nie żebym drwił cytując Twoje brednie, ale tłumaczę jak dziecku: w durszlaku oddzielisz makaron od wody (choć czasami nitka z wodą kawałek ucieknie), ale mąki od wody nie oddzielisz, a Ty byś chciał na drobnym sitku odcedzić alkohol z wody...

Może najpierw porównaj sobie wielkości cząsteczki (jest przedstawiona cząsteczka glukozy), wielkości wirusów (jest wirus żółtaczki "Hepatitis B") i jakie ogromne są wobec nich najmniejsze bakterie (na prezentacji jest Escherichia coli )
http://scaleofuniverse.com


OK zacznijmy od początku bo najwyraźniej nie zrozumiałeś.

Napisałeś:
armar napisał:
[
Z "odpornością" układu oddechowego jest jeszcze gorzej - to co wdychasz do płuc po kilku sekundach trafia do krwiobiegu i wraz z krwią do mózgu -


Nie interesuje mnie picie ani alkohol. W rzyci to mam. Interesuje mnie co tutaj napisałeś. A napisałeś, powtórzę na wszelki wypadek:
Cytat:
to co wdychasz do płuc po kilku sekundach trafia do krwiobiegu i wraz z krwią do mózgu


Innymi słowy według tego co napisałeś wszystko co wdychamy trafia do krwi a później do mózgu. Czyli wszystko co jest w powietrzu trafia do krwi a później do mózgu. Czyli układ oddechowy ma identyczną przepustowość jak otwarta rana bo wszystko co jest w powietrzu trafia do krwi a później do mózgu.

Nie wiem skąd wytrzepałeś ową sugestię na temat tego co ja bym "chciał", ale najwyraźniej jest ona z dupy, bo - uwaga - nigdzie nie napisałem co bym chciał. Ale aby była jasność - chciałbym abyś wyjaśnił czy - zgodnie z tym co napisałeś - uważasz, że układ oddechowy ma identyczną przepustowość jak otwarty organizm. Zapytałem więc po chuj robi się operacje w sterylnych warunkach? Warunkach o których wspominałeś przy produkcji glukozy (jako czynnik wyjaśniający dlaczego szpitale jej nie mieszają w kuchniach). Jeśli układ oddechowy nie ma filtrów i, cytując, "to co wdychasz do płuc po kilku sekundach trafia do krwiobiegu i wraz z krwią do mózgu" po chuj sterylne warunki? No chyba że jednak układ oddechowy ma jakiś układ filtrów - wtedy wszystko jest jasne. Tyle, że jeśli ma to dlaczego napisałeś taką głupotę?

Co więcej, jeśli jednak układ oddechowy ma zestaw filtrów, to i układ pokarmowy też ma. To wyjaśnia dlaczego organizm, przyjmujący bakterie i wirusy tymi drogami się na nie uodparnia i wyjaśnia, że jeśli te same bakterie i organizmy wprowadzasz bezpośrednio do krwi to reakcja będzie przynajmniej częściowo odmienna. To także wyjaśnia dlaczego operacje przeprowadzane są w sterylnych warunkach - bo bakterie i/lub wirusy, które dostaną się bezpośrednio do krwi, najczęściej wywołują zupełnie inną reakcję niż w przypadku dostania się do organizmu poprzez układ oddechowy i/lub pokarmowy.

Więc wyjaśnij mi proszę logikę Twych pokrętnych procesów rozumowych, bo szczerze nie jest ona dla mnie jednoznaczna i w sumie nie wiem o co Ci biega - może poza zwykłym pierdoleniem, zwanym czasem "marylowaniem". Wtedy OK.

A i poczytaj to: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3492179/ Publikacja na stronach rządowych.

Pewnie i tak tego nie zrobisz, bo już pokazałeś, że bardziej od argumentów naukowych interesuje Cię udowadnianie, że "masz rację".

Więc jeśli masz zamiar zrobić to (po raz kolejny) nie wysilaj się. Szkoda twojego czasu.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:33, 20 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzyzak napisał:
choroby wywołane przez bakterie (jak kolejna na liście gruźlica), ale jak wiadomo - infekcje bakteryjne potrafimy leczyć bardzo łatwo, chociażby antybiotykami

Miałeś idioto się nie wypowiadać tutaj, prawda?
Nie obrażam Cię - po prostu stwierdzam fakt, bo skoro pierdolisz, że sepsę (zwaną posocznicą) - czyli zakażenie bakteryjne jest łatwo leczyć na oddziałach szpitalnych, takie kretyństwo należy od razu wytykać.

Śmiertelność na oddziałach intensywnej terapii jest wysoka. W sepsie wynosi 16%, w ciężkiej sepsie 36%, a we wstrząsie septycznym – 58%. Średni czas leczenia wynosi około 19 dni.
( https://pl.wikipedia.org/wiki/Sepsa#Rokowanie )

Informuję, że będę ośmieszał każdy Twój idiotyzm, więc nie próbuj znowu kłamać.


de93ial napisał:
Jeśli układ oddechowy nie ma filtrów i, cytując, "to co wdychasz do płuc po kilku sekundach trafia do krwiobiegu i wraz z krwią do mózgu" po chuj sterylne warunki?

Jakie sterylne warunki, jakie filtry? O czym Ty bredzisz?
Wdychasz opary alkoholu do płuc i trafia on po kilku sekundach krwiobiegiem do mózgu (link).
Wdychasz opary rtęci jakie znajdują się w atmosferze i dzieje się to samo - rtęć trafia do głównych tętnic krwiobiegu i do mózgu nawet szybciej niż gdybyś sobie zrobił zastrzyk domięśniowo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3061
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:43, 21 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:

Jakie sterylne warunki, jakie filtry? O czym Ty bredzisz?
Wdychasz opary alkoholu do płuc i trafia on po kilku sekundach krwiobiegiem do mózgu (link).
Wdychasz opary rtęci jakie znajdują się w atmosferze i dzieje się to samo - rtęć trafia do głównych tętnic krwiobiegu i do mózgu nawet szybciej niż gdybyś sobie zrobił zastrzyk domięśniowo.


Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego co dzieje się ze środowiskiem, w którym w powietrzu jest stężenie rtęci porównywalne do stężenia w szczepionkach? Bo chyba nie twierdzisz, że teraz oddycham takim powietrzem?
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:04, 22 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego co dzieje się ze środowiskiem, w którym w powietrzu jest stężenie rtęci porównywalne do stężenia w szczepionkach?

Bez względu na to, co Ci się wydaje w szczepionkach nie ma "stężenia rtęci", bo w szczepionkach nie ma metalicznej rtęci.
Jest nieszkodliwy dla ludzi związek rtęci - a to spora różnica.
Natomiast w powietrzu jakim oddychasz, czy w wodzie jaką pijesz są wyłącznie toksyczne związki rtęci, czyli szkodliwe dla ludzi.
Oczywiście ustalono "dopuszczalne" ilości rtęci jakie mogą się znajdować w wodzie jaką pijesz - 1ug/l i w powietrzu jakim oddychasz 0.7 ug/m
Wszystko ładnie podał Chemicloo, choć raczej nie przypuszczał, że te dane zostaną użyte przeciw jego wywodom:
http://e-czytelnia.abrys.pl/przeglad-kom.....iczym-4650

de93ial napisał:
Bo chyba nie twierdzisz, że teraz oddycham takim powietrzem?

A niby jakim oddychasz?
Co roku do środowiska dostaje się dziesiątki tysięcy ton rtęci zawartej w różnych toksycznych związkach, więc chyba nie mieszkasz wysoko w Himalajach, żeby myśleć, że Ciebie problem rtęci w środowisku nie dotyczy, prawda?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3061
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:23, 22 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:

Bez względu na to, co Ci się wydaje w szczepionkach nie ma "stężenia rtęci", bo w szczepionkach nie ma metalicznej rtęci.
Jest nieszkodliwy dla ludzi związek rtęci - a to spora różnica.


Ów "nieszkodliwy związek" nazywa się sól sodowa kwasu etylortęciotiosalicylowego. I naprawdę nie wiem co w tej soli jest takiego wyjątkowego, że nagle pierwiastek w ogóle nie metabolizowany przez organizm i nie odgrywający żadnej roli w jego funkcjonowaniu, poza toksycznością, nagle staje się nieszkodliwy. Co więcej nie znalazłem źródła wykazującego nieszkodliwość tego związku - poza komiksem, którym się dzieliłeś wcześniej.

Co więcej sam thiomersal jest klasyfikowany jako związek toksyczny. I cytat z Wikipedii: "Mertiolat szybko i dobrze wchłania się po podaniu. Jest metabolizowany do etylortęci i kwasu tiosalicylowego, które następnie podlegają dalszym przemianom (ważne znaczenie ma tworzenie kompleksu z cysteiną) i wydaleniu. Etylortęć, w przeciwieństwie do bardziej szkodliwej dimetylortęci, nie wykazuje skłonności do bioakumulacji w organizmie człowieka. Jony rtęciowe Hg2+, powstałe w wyniku częściowego metabolizmu etylortęci, pozostają w organizmie znacznie dłużej; czas całkowitej eliminacji z organizmu wynosi ok. 120 dni[4][5]. W tym czasie jony te mogą być m.in. metylowane i podlegać innym przemianom w znacznie bardziej toksyczne związki, np. metylortęć."

Pogrubienie moje, bo zapewne bardziej zwrócisz uwagę na pierwszą część cytatu, którą zamieściłem aby uniknąć pomówienia, że dobieram dane wybiórczo (wybiórczo działa Twoja uwaga, czym pewnie się popiszesz).

Krótko i na temat - przeczytałeś głupi komiks i bazujesz na nim bo pasuje do twojej "wersji".

armar napisał:

Natomiast w powietrzu jakim oddychasz, czy w wodzie jaką pijesz są wyłącznie toksyczne związki rtęci, czyli szkodliwe dla ludzi.
Oczywiście ustalono "dopuszczalne" ilości rtęci jakie mogą się znajdować w wodzie jaką pijesz - 1ug/l i w powietrzu jakim oddychasz 0.7 ug/m


I tutaj strzelasz babola. Nie wiem czy to kwestia twojego lenistwa czy celowej manipulacji, ale:

Cytat:
Największe dopuszczalne stężenie (NDS) w powietrzu pomieszczeń pracy wynosi dla rtęci elementarnej i jej nieorganicznych połączeń 0,025 mg/m3, zaś dla związków rtęcioorganicznych 0,01 mg/m3. NDSCh dla par rtęci wynosi 0,2 mg/m3. W pomieszczeniach mieszkalnych wartości NDS dla związków rtęci są znacznie niższe.
W powietrzu atmosferycznym dla par rtęci i jej związków obowiązują następujące normy:
stężenie 30-minutowe: 0,7 ug/m3
stężenie średniodobowe: 0,3 ug/m3
stężenie średnioroczne: 0,03 ug/m3.


Wiesz co to znaczy? Ano przy 0,7 ug/m3 człowiek może przebywać maksymalnie 30 minut. W ogóle to polecam wcześniej przytaczane źródła i chociażby to: http://www.google.co.uk/url?sa=t&rct.....5890,d.ZGU

armar napisał:

A niby jakim oddychasz?
Co roku do środowiska dostaje się dziesiątki tysięcy ton rtęci zawartej w różnych toksycznych związkach, więc chyba nie mieszkasz wysoko w Himalajach, żeby myśleć, że Ciebie problem rtęci w środowisku nie dotyczy, prawda?


Ano oddycham z dużo niższym stężeniem (tak twierdzą urządzenia monitorujące - naturalnie ich wiarygodność to inna kwestia, ale powiedzmy, że nie oszukują).

Poziom rtęci dotyczy nas wszystkich, ale myślenie, że "skoro jest jest z roku na rok więcej to znaczy, że możemy jej przyjmować więcej" jest zwyczajnie... głupie.

Podsumowując - nie jesteś taki jak myślisz, że jesteś. Nie czytasz wszystkich dokumentacji i wyników badań, dobierasz dane wybiórczo i w taki sposób aby potwierdzały, że "twoje na wierzchu". I do póki nie zagłębisz się w tym na poważnie i bez różnego rodzaju skrótów, do póty będziesz śmiesznym człekiem, a twoje wypowiedzi będą tym czym są - piardem na silnym wietrze.

I powtórzę na wszelki wypadek - nie twierdzę, że szczepionki na pewno szkodzą. Twierdzę, że ten temat wymaga otwartych i niezależnych badań na szeroką skalę, ponieważ wiele przesłanek wskazuje, że w obecnej postaci ich stosowanie łamie przysięgę Hipokratesa. I skala nie ma znaczenia.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
armar




Dołączył: 10 Gru 2011
Posty: 553
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:25, 23 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Wiesz co to znaczy? Ano przy 0,7 ug/m3 człowiek może przebywać maksymalnie 30 minut.

No to poszukaj jakiegoś dokumentu na to zamiast notatek z google.
Ja się powołuję na dokument przedstawiony przez Chemicloo, gdzie jest podana 1 godzina:
http://e-czytelnia.abrys.pl/przeglad-kom.....iczym-4650
Co po tej jednej (czy pół) godzinie masz zrobić? Zamknąć okna i uszczelnić kratki wentylacyjne?
Skąd w ogóle będziesz wiedział, że sąsiad palący węglem raczy Cię akurat tak dużym stężeniem rtęci w spalinach?
Gdzie masz te urządzenia monitorujące, które rzekomo Cię będą informować jeśli stężenie rtęci w powietrzu przekracza normę? Te urządzenia na pewno monitorują stan skażenia za Twoim oknem, że byłeś przekonany co do tego, że akurat Twoje powietrze jest bez rtęci, czy też na parapecie trzymasz zamiast kwiatków płuczki bełkotkowe Poleżajewa i co godzinę osobiście dokonujesz pomiaru par rtęci w powietrzu?

Twierdzisz, że szczepionki nie szkodzą ale trzeba to badać, tymczasem wszystko co spożywamy, jak i powietrze jakim oddychamy ma szkodliwe działanie choćby z uwagi na zanieczyszczenie środowiska, a już szczególnie lekarstwa nam szkodzą, które chroniąc przed poważnymi chorobami przyczyniają się do innych dolegliwości jakich skumulowane efekty odczuwamy dopiero po dłuższym czasie.

Sianie paniki stwierdzeniami jakoby wszystkie szczepionki miały bardziej szkodzić niż pozytywnie wpływać na nasze zdrowie jest idiotyczne, szczególnie w sytuacji, gdy związek rtęci znajduje się raptem w jednej, czy dwóch szczepionkach używanych w Polsce, a istnieją ich zamienniki bez związku rtęci, których lista znanych skutków ubocznych wcale nie jest pusta.
No i fakt, że paranoicy posługują się wyłącznie nazwą handlową Tiomersal (i obcojęzycznymi odmianami), gdy tymczasem 2-(etylortęciomerkapto)salicylan sodu ma również inne nazwy handlowe, np. Mertiolat - wówczas może być więcej do poczytania i przejrzenia choćby w domowej apteczce, np po tym artykule w Medycynie Praktycznej: http://www.mp.pl/artykuly/15868
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cez




Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 141
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:51, 23 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

armar napisał:
cez napisał:
Armar musisz zdać sobie sprawę, że nasza odporność to praktycznie układ pokarmowy i oddechowy.

Skoro piszesz, że muszę, to odbierasz mi prawo do dyskusji na ten temat Wink
[/url]


Armar drogie dziecko chodziło mi o to, że nasza odporność znajduje się głównie w układzie pokarmowym i oddechowym i to wiedzą nawet dzieci w podstawówce.
Niczego ci także nie odbieram i nie zabraniam. Twoje poglądy są tak niedorzeczne, że nie muszę tego nawet negować.
Jak już wcześniej napisałem masz wyjątkową odporność na nieprzyswajanie wiedzy, którą ci się podstawia pod nos.
Powtórzę tylko: na szkodliwość szczepionek są miliony dowodów, natomiast na ich skuteczność nie ma ani jednego. Na to, że szczepionki powodują autyzm również są dowody. Koncerny farmaceutyczne i ich agenci tacy jak ty zrobią wszystko, żeby to zanegować.
Armar - sam fakt, że po moich ostatnich postach o szczepionkach agent Bimi zmniejszył mi możliwość wysyłania postów do 1 na dobę świadczy chyba o tym, że mam rację.

W nawiązaniu do tematu szczepień:

parę dni temu byłem z moim synem na bilansie 2-latków. Okazuje się, że jego dotychczasowy rozwój przebiega wzorowo, do tego zna już wszystkie literki, cyferki, kolory, popularne zwierzęta z książeczek, manualnie układa puzzle, klocki i wiele innych.
Po jego narodzinach dostał w pierwszej dobie życia wzwB i szczepionkę przeciwko gruźlicy (jak się okazało ta seria wzwB była później wycofana). Niestety mimo usilnych prób jeszcze wtedy nie przekonałem mojej żony do zaprzestania szczepienia naszego dziecka.
Mieliśmy drobne problemy z układem nerwowym syna, że nawet pediatra odmówiła kolejnego szczepienia (drżenie nóżki), ja to wiążę z podanymi szczepionkami w pierwszej dobie życia, choć tak naprawdę nie jest to w żaden sposób do udowodnienia. Wiem tylko jedno, że lekarz pediatra, która nie chciała go zaszczepić miała wystarczającą wiedzę aby tego nie robić, większość lekarzy na pewno by zaszczepiła. Później byliśmy jeszcze u kilku lekarzy, jakieś konsultacje w sprawie szczepionek. Inna pediatra z uśmiecham doradzała jakie to szczepionki są bezpieczne i skuteczne.
Na szczęście otworzyłem żonie oczy jednym z artykułów z wolnemedia.net (kiedyś zamieszczę jak sobie przypomnę którym) i od tamtej pory poniosłem zwycięstwo nad zdrowiem, a może i nad życiem naszego dziecko. Mój syn aktualnie nie wie co to przeziębienie, grypa, choroby, gorączkę miał tylko kilka razy z powodu wychodzących ząbków, ale to normalne.
Jakiś czas temu mój syn dostał zapalenia jamy ustnej, po prostu jak to małe dziecko wziął do buzi jakąś brudną zabawkę - galciana załatwiła sprawę w kilka dni. Udaliśmy się wtedy do pediatry, bardzo polecanej i cenionej, z którą jak z każdym z dotychczasowych pediatrów postanowiłem porozmawiać o szczepionkach. Okazało się, że kobiecina z ponad 40 letnim stażem ma niemal identyczne poglądy nt. szczepień z moimi. Najlepsze jest w tym to, że całą naszą rozmowę nagrałem na komórkę i może kiedyś wrzucę tu jakieś fragmenty, o ile Bimi nie zablokuje mi całkowicie dodawania postów, bo to może być strzał w kolano dla jego szefostwa. Pamiętam jak opowiadała, że dawniej żółtaczka u noworodków była sporadyczna, a teraz prawie każdy noworodek ją przechodzi. Przyznała również, że koncerny farmaceutyczne mają większe budżety od całych państw (prawda), więc mają wystarczające pieniądze do kupienia tych wszystkich profesorów, aby dawali im nagrody za swoje produkty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 10:29, 04 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pan Człowiek napisał :
Cytat:
GENY ZMIENIAJĄ SIĘ POPRZEZ KAŻDE WYDARZENIE JAKIE NAS DOTYKA.


"Rewolucyjne odkrycie naukowców – wpływ myślenia na komórki i geny

Żyjemy w bardzo wywrotowych czasach, ponieważ nauka obala stare mity i pisze na nowo fundamentalne prawdy na temat naszego losu. Wiara w to, że jesteśmy genetycznie zaprogramowanymi istotami, ustępuje zrozumieniu, iż każdy z nas jest twórcą swojego życia. Naukowe odkrycia ostatnich lat w dużej mierze pokrywają się z najstarszą wiedzą na temat egzystencji człowieka na ziemi.

Przełomową pracę na ten temat opublikował Bruce Lipton profesor na Uniwersytecie w Wisconsin. Dzięki ostatnim postępom Bruce’a Liptona w biologii komórkowej nauka obwieszcza ważny ewolucyjny punkt zwrotny. Przez prawie pięćdziesiąt lat utrzymywaliśmy się w iluzji, że nasze zdrowie i przeznaczenie były zaprogramowane w naszych genach – koncepcja ta odnosi się do determinizmu genetycznego. Podczas gdy biolodzy komórkowi udowadniają, że nasze geny są kontrolowane i kształtowane przez sygnały pochodzące z naszych myśli i emocji, a konkretnie ze sposobu w jaki postrzegamy nasze otoczenie.

Naukowcy bezsprzecznie udowodnili, że błony komórkowe naszego ciała odbierają bezpośrednie sygnały ze środowiska, następnie informacje te koordynowane są przez mózg. W mózgu odebrane sygnały zostają przefiltrowane przez proces naszego postrzegania, na który składają się nasze doświadczenia i przekonania, które są konsekwencją naszych nowych wyborów. Jakie znaczenie ta wiedza ma dla naszego losu?

Otóż kształtujemy swoje życie przez sposób, w jaki odczytujemy otoczenie i to tylko nasza decyzja, jakie założymy filtry. W zależności od tego, jakie założymy filtry, przejdziemy przez życie godnie, zdrowo i radośnie lub pogrążymy się w otchłani wiecznego strachu, złości i niezaspokojenia, licząc, że kolejny samochód, kolejny partner, kolejna praca będzie lepsza- nie będzie, jeśli nie zmienimy – naszych przekonań.

Z pomocą przychodzi nam świadomy umysł, ta część mózgu zwana korą przedczołową, oferuje nam wspaniałomyślnie wolną wolę. Jest to niezwykle ważna cecha pozwalająca nam rozważać historię naszego życia i świadomie zaplanować przyszłość. Wyposażony w zdolność autorefleksji samoświadomy umysł jest niezwykle potężny. Może obserwować każde nasze zaprogramowane zachowanie, ocenić je i podjąć decyzję o zmianie niekorzystnego dla nas nawyku.

Jeśli kobieta ma przekonanie, że wszyscy mężczyźni to dranie, jej system biologiczny będzie szukał potwierdzenia tej myśli w rzeczywistości (będzie spotykała mężczyzn, którzy pasują do jej wzorca myślowego). W następstwie swoich wyborów zacznie odczuwać ból – w ten sposób „komórki ciała” informują, że dla jej dobra należy zmienić przekonanie. Jeśli pozostanie ona głucha na pojawiające się symptomy lub sięgnie po „Prozac” ,w celu uciszenia sygnałów (bólu), komórki znajdą gorszy sposób na dostarczenie informacji – zazwyczaj jest on początkiem choroby.

Niestety, konwencjonalna medycyna przy pomocy lekarstw tuszuje symptomy stresu pochodzące z naszego ciała, odbierając nam tym samym możliwość rozpoznania informacji, którą ciało wysyła. Naukowcy mają dane, że ludzie, którzy wygrali walkę z rakiem to ludzie, którzy zmienili swoje nawykowe myślenie. Jednak świat w międzyczasie wydał wiele bilionów dolarów na badania i leki opierając się na wierze w genetykę, trudno teraz otwarcie przyznać się do błędu. Wszyscy w dziwny sposób zapomnieli, że determinacja genów nigdy nie była udowodniona, zawsze pozostawała hipotezą.

Powyższe informacje, publikowane przez biologów, pokrywają się z wiedzą, którą dostarcza nam fizyka kwantowa udowadniając, że świat jest zbudowany z wirów energii, które bezustannie obracają się i drgają. Każdy z nas emanuje swoim indywidualnym niewidocznym zapisem energetycznym.

Elektromagnetyczne pole serca i mózgu wysyła sygnały na podobieństwo fal radiowych, które oprócz właściwości nadających mają również cechy magnetyczne. Na tej podstawie to, w co głęboko wierzymy, zawsze znajdzie odzwierciedlenie w naszej rzeczywistości.

Ciekawostką jest również fakt, że badania potwierdzają prawdy religijne. Otóż, według obserwacji naukowców, najbardziej twórcze i zdrowe pole elektromagnetyczne wysyłają myśli związane z miłością, troską i czułością.

Profesor Bruce Lipton na jednym ze swoich seminariów powiedział: „po15 latach badań doszedłem do wniosku, że nie jesteśmy ofiarami naszych genów, ale panami naszego przeznaczenia, zdolnymi tworzyć życie przepełnione zdrowiem, szczęściem i miłością”.

Dla psychologii badania te mają ogromną wagę. Pracując z klientami psycholodzy od dawna widzieli korelację, pomiędzy naszym postrzeganiem rzeczywistości a życiem, ale nigdy wcześniej nauka nie wyjaśniała tego w tak niepodważalny sposób. Informacje te będą musiały stoczyć walkę z wielkimi medycznymi korporacjami oraz ugruntowaną przez tyle lat wiedzą.

Jednak my nie musimy czekać, już od dziś możemy zacząć kwestionować nasze wyimaginowane ograniczenia, po to, aby stać się twórcą wielkiego dzieła jakim jest nasze życie."

Źródło: Zwierciadlo.pl
Autor: Dorota Hołówka


http://dobrewiadomosci.net.pl/1084-inne-.....nawet-geny
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chomicki




Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 91
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:33, 07 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czy było...



i jeszcze to:

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agre




Dołączył: 01 Paź 2014
Posty: 796

PostWysłany: 23:19, 08 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/drakon.....or-mengele

Teraz wchodzimy w nowy okres. Nasze państwo zaczyna zastraszać rodziców nieszczepiących dzieci karami do 50 tysięcy złotych. Wojewoda pomorski zaczął już nakładać grzywny na opornych rodziców. Grozi im 2,5 tysiąca złotych kary chyba, że zgodzą się na wstrzyknięcie ich dziecku tych substancji. Z informacji medialnych wynika, że 26 kar już nałożono, a czekają kolejne 122 wnioski. Zapowiedziano, że jeśli rodzice nadal będą odmawiać kara wzrośnie do 50 tysięcy. Przypomnijmy, że w wolnych krajach szczepienia są dobrowolne a współcczynniki wyszczepienia są dużo niższe niż w Polsce.

Czy to żart czy jak ? Bo nie wiem, co mam o tym mysleć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cez




Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 141
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:51, 09 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W mojej przychodni jedną z pielęgniarek jest koleżanka. Ostatnio była tam kontrola z sanepidu i pracownicy sanepidu w wyniku kontroli zauważyli, że nasze dziecko nie jest szczepione. Koleżanka prosiła, czy nie moglibyśmy napisać oświadczenia, że zostaliśmy "wyedukowani" w zakresie ochrony szczepionkowej Laughing
Okazuje się, że ośrodek jest nieskuteczny, a odpowiedzialność za niewyszczepialność spada na jego pracowników.
Weź tu lekarzu zgłoś NOPa, powiedz pacjentowi prawdę o szczepieniach, to wyrzucą cię z systemu. To jest po prostu jedna wielka farmaceutyczna mafia.
[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 26, 27, 28   » 
Strona 19 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Czy szczepionki mają sens?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile