Nagrywanie danych z komórek

Bimi

W Wiadomościach mówili przed chwilą o tym że jacyś tam 3 kolesie spotkali się w Mariocie, gdyż system (bodajże) BTS zapisał, że ich komórki znajdowały się tam kiedyś w tym samym czasie...

Mniejsza o nich. Temat jest jednak dobrym powodem do poruszenia problemu nagrywania danych o naszych komórkach.
SMSy to oczywiście pikuś, rozmowy też już pewnie nagrywają. na razie oczywiście w ramach testów bo przecież nie na polecenie rządu Wink

Nagrywają jednak nie tylko rozmowy i smsy - co ważne logują również dane o tym gdzie nasza komórka w danej chwili się znajdowała. Takie pomiary co prawda nie są super precyzyjne, ale zazwyczaj pozwalają zlokalizować telefon z dokładnością do kilkuset metrów.

Mi np. to przeszkadza, ale co tam. Skoro i tak nie mogę temu zapobiec (bo wiadomo - terroryzm) to chciałbym chociaż sam mieć możliwość dostępu do swoich danych. Bo niby dlaczego nie? Skoro ostatecznie to i tak ja płacę za gromadzenie tych danych (tak w podatkach, jak i za telefon) to jakim prawem zabraniać mi można wglądu w nie?
A poza tym uważam, że tak opcja byłaby mi bardzo przydatna. W końcu mógłbym śmiało kasować wszystkie smsy bo wiem że rząd i tak mi zarchiwizuje. Do każdej rozmowy możnaby zawsze wrocic, odtworzyc, pokazać komus... Spoko sprawa. A do tego moglbym sobie sprawdzic co robilem np. 11 marca 2005 roku o godzinie 19:54 Smile

Uważam, że rząd powinien udostępniać ludziom dane nagrane o nich przez system.
Myślę, że to konieczność, jeśli ten system miałby być czymś więcej niż tylko NRDowską stasi, tudzież ubecka komuną, którą wszyscy znamy... ta jest z napisem "wolność i demokracja".

Baccalus

Wydaje mi się, że to, co myślimy, to tych, od których to zależy najmniej interesuje...
Moim zdaniem, jeżeli nie zgadzamy się na inwigilowanie nas ("Mi np. to przeszkadza"), to po kroczku powinniśmy zrobić wszystko, żeby owe nie miało miejsca. Moim zdaniem jest to proste, nawet bardzo. Recz w tym, że nie uczą tego w szkole i nie mówią w mediach. Proponuję zaprzestać używania telefonów komórkowych, co sam postanowiłem. Powinniśmy także zorganizować się i podjąć działanie, które w perspektywie doprowadzi do uzyskania pewnego obszaru na naszej planecie, który stanie się naszą republiką. Proponuję wyprzedzić i/m cjit.(ilumina***/maso*** czy jak im tam) i własnoręcznie stworzyć społeczeństwo zorganizowane tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Oczywiście przewiduję, że zajęło by to nam wiele lat, jednak, kto nie działa, ten nic nie zmieni. Zmiany jednak nie powinniśmy się domagać od innych a od siebie. Nie starajmy się wpływać na rządy mas******. Stwórzmy własną społeczność, na wzór tej mas******* i kreujmy rzeczywistość tak, jakbyśmy tego chcieli. Może byśmy opracowali jakieś normy, zasady, którymi kierowaliby się forumowicze. Słyszeliście kiedyś o mikronacjach- państwach wirtualnych? Jeśli nie to zapraszam na ogólne zapoznanie się z tematyką.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirtualne_pa%C5%84stwo- Czym jest mikronacja
http://www.sarmacja.org/- Najbardziej rozbudowana polska mikronacja
Nie utożsamiam się z żadną mikronacją, jakby co.

W każdym bądź razie, uważam, że należy działać! Nie wiem jak wy, ale ja, każdy tekst w stylu "świata nie zmienisz" traktuję jako wynikający z propagandy syjo********* twórczej bądź odtwórczej.

Co o tym sądzicie?
_________________
Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).

Bimi

Sądzę że twoje "społeczeństwo zorganizowane tak, jak byśmy sobie tego życzyli" nie przetrwało by zbyt długo w tym "pewnym obszarze na naszej planecie".

Sęk nie w tym żeby przeprowadzić się do getta na końcu świata, tylko w tym, żeby być wolnym we własnym kraju, w którym rzekomo panuje demokracja.

Voltar

Bimi, wystarczy kupić komórkę w komisie + kartę prepaid i moga ci naskoczyć Very Happy

Easy_Rider

No, Voltar, to nie jest tak do końca, sam się nad tym zastanawiałem. Będziesz anonimowy, dopóki nigdzie nie będziesz dzwonił ani nikt do Ciebie nie będzie dzwonił. Wystarczy, że będzie zrealizowane jakiekolwiek połączenie Twojego telefonu z telefonem posiadacza o znanej tożsamości (abonament lub rejestracja karty pre-paid), wtedy już jeżeli będą chcieli, mogą takiego osobnika wziąć na przesłuchanie. Przy iluś takich połączeniach, w końcu ktoś pęknie i powie, kto kryje się pod tym anonimowym numerem. Ponadto, każdy telefon działa jak GPS i jest możliwa jego lokalizacja, nawet jeżeli nie wiadomo, kto się za nim kryje.

Bimi

Voltar napisał:

Bimi, wystarczy kupić komórkę w komisie + kartę prepaid i moga ci naskoczyć Very Happy

Właśnie nie, bo wszystko się nagrywa.
Musiał byś regularnie zmieniać tą kartę prepaid, żeby zachować anonimowość. A nikt normalny tego przecież robił nie będzie bo nie po to ma telefon żeby ukrywać jego numer.
Poza tym z tego co słyszałem teraz żeby kupić w Polsce starter trzeba pokazać dowód. Więc wszystkie luki niedługo zostaną załatane Smile

Baccalus

Bimi napisał:

Sądzę że twoje "społeczeństwo zorganizowane tak, jak byśmy sobie tego życzyli" nie przetrwało by zbyt długo w tym "pewnym obszarze na naszej planecie".

Dlaczego tak sądzisz? Jak doszedłeś do takiego wniosku? Oczekuję dokładnego wyjaśnienia.

Bimi napisał:

Sęk nie w tym żeby przeprowadzić się do getta na końcu świata, tylko w tym, żeby być wolnym we własnym kraju, w którym rzekomo panuje demokracja.

autor artukułu w wikipedii napisał:

Getto- odizolowane miejsce wybrane dla zamieszkania mniejszości narodowej, kulturowej lub religijnej; wydzielony obszar miasta, w którym przymusowo osiedlano Żydów.

Rozumiem, że chciałeś mi przez to wyłożyć swój pogląd, że korzystniej jest być wolnym, w kraju, którego jest się mieszkańcem, niż zostać przymusowo zakwaterowany w rejonie, o małej populacji.
Jeśli dobrze rozumiem, to się zgadzam z całością wypowiedzi.
Niestety, narzucany przez odłam cywilizacyjny wyznawany przez rządzących Polską nie odpowiada mi. Usunięcia dyskomfortu dopatruję się w zorganizowaniu grupy i wraz z podobnymi tworzyć własne społeczeństwo, oparte na samodoskonaleniu fizycznym, umysłowym, jak i duchowym. Tam bylibyśmy "wolni we własnym kraju a nie przymusowo przetrzymywani na danym obszarze". Jeżeli interesuje was ta perspektywa, chętnie porozmawiam.

XTC 88, czekam na odpowiedz.
_________________
Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).

Bimi

Baccalus, choć fantastyka bywa ciekawa to w ten wątek nawiązuje do świata realnego, nie do ideologicznej utopii.

Obecny rząd światowy nigdy nie dopuści do tego by w jakimkolwiek rejonie świata rozwinął się, niczym wirus, zalążek innego systemu.
Biegle dysponują wachlarzem metod, które można użyć na takie okazje. Od zupełnie bezkrwawych niewinnych kłamstewek... po te najbardziej hardkorowe, których ofiary liczy sie w numerach z 6 zerami na końcu.

Baccalus

Rozumiem, że chcesz, abym zrobił oddzielny wątek dyskusji o planowaniu działania opierając się na wiedzy, którą wymieniamy na tym forum. Czy mam rację?

Baccalus napisał:

Bimi napisał:

Sądzę że twoje "społeczeństwo zorganizowane tak, jak byśmy sobie tego życzyli" nie przetrwało by zbyt długo w tym "pewnym obszarze na naszej planecie".

Dlaczego tak sądzisz? Jak doszedłeś do takiego wniosku? Oczekuję dokładnego wyjaśnienia.

Bimi napisał:

Obecny rząd światowy nigdy nie dopuści do tego by w jakimkolwiek rejonie świata rozwinął się, niczym wirus, zalążek innego systemu.
Biegle dysponują wachlarzem metod, które można użyć na takie okazje. Od zupełnie bezkrwawych niewinnych kłamstewek... po te najbardziej hardkorowe, których ofiary liczy sie w numerach z 6 zerami na końcu.

Moderatorze Bimi. Rozumiem, że chcesz mi wyłożyć swój pogląd, że tworzenie organizacji, której członkowie dążyli by do uniezależnienia się od "systemu", wiąże się z reakcją z jego strony. Biorąc pod uwagę, że dysponuje od propagandy do armii, stwarza zagrożenie dla zakładanej grupy. Odpowiedz, czy dobrze to zrozumiałem.
Jeżeli tak, to się zgadzam z całością wypowiedzi. Ale co w związku z tym? Wydaje mi się, że nie dostrzegłem puenty twojej wypowiedzi.
XTC88, czekam na odpowiedzi PW. Oskarżyłem cię o spamerstwo syj**********. Nie udowadniasz, że się mylę.
_________________
Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).

Voltar

Podobnie mogą działać antyvirusowe skanery on-line... jaką mamy pewność że lista skanowanych plików nie jest gdzieś składowana?

Bimi

Baccalus, jeśli nie chcesz żebym traktował cię jak xtc to postaraj się ciut bardziej od niego odróżniać.
Na razie no more comments.

Voltar napisał:

Podobnie mogą działać antyvirusowe skanery on-line... jaką mamy pewność że lista skanowanych plików nie jest gdzieś składowana?

Oczywiście. Dlaczego więc nasi parlamentarzyci, równie mocno zagrożeni tym ryzykiem nie wymyślą ustawy która zabraniałaby takich praktyk, chyba że w sposób zarejestrowany który daje obywatelowi wgląd w 100% danych o nim gromadzonych? To było moje pytanie, a nie jak możnaby to obejść, albo co jeszcze. Ja wiem, że jeszcze wiele innych rzeczy Smile

Tymczasem demokratyczny rząd zamiast chronić nasze prawa wprowadza jedynie prawodastwa legalizujące tajną inwigilację. Czym niby się to "oficjalnie" usprawiedliwia?

Baccalus

Pragnę obronić moje dobre imię. Nie zależy mi na odróżnianiu sie od XTC 88. Dodatkowo nie zależy mi na twoim odmienności twojego stosunku do mnie od twojego stosunku względem XTC 88.
Równie dobrze mogę napisać. "Bimi, jeśli nie jesteś podstawionym krętaczem, to udowodnij to i przedstaw swoje przemyślenia, oparte na, zapewne o wiele rozleglejszej od mojej, wiedzy o mas****/ilum*******, dotyczące działań, jakie należy podjąć wiedząc to wszystko."
Uważam, że działania powinniśmy podjąć, ponieważ znając "prawdę" i nie podejmując działań działamy tak, jak ci, którzy jej nie znają. Więc jej nie znamy. Jezus mówił. Poznajcie prawdę, a ona was wyzwoli. (Czy coś w tym stylu.) Jeżeli znamy "prawdę", o niej dyskutujemy, to wykorzystajmy ją do "wyzwolenia się". I proszę o odpowiedź na mów poprzedni post w tym temacie. Nie unikaj mnie, proszę. Świadczyłoby to o twojej nieszczerości.
Bez urazy.
_________________
Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).

Bimi

Cytat:

"Puls Biznesu": Każdy krok użytkownika komórki będzie wkrótce śledzony.

To nie wizja z książki Orwella, tylko skutek wdrożenia unijnej dyrektywy o retencji danych. Wejdzie ona w życie 1 stycznia 2010 r., a przygotowywane właśnie rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury ma precyzować, którzy operatorzy i w jakim zakresie mają przechowywać dane o połączeniach użytkowników telefonów komórkowych.

Nowe przepisy zmuszą operatorów do przechowywania wszystkich danych o lokalizacji użytkowników w momencie nawiązania połączenia, a nawet - co zaskoczyło operatorów - przez cały czas rozmowy.

Zapisy rozporządzenia nie tylko nie są zgodne z dyrektywą, ale także naruszają fundamentalne zasady Konstytucji RP oraz są niespójne z prawem telekomunikacyjnym - twierdzi Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, która reprezentuje wszystkich operatorów - pisze "PB".

http://wiadomosci.onet.pl/2095679,12,kaz.....,item.html