W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Samochody na alternatywne paliwa  
Podobne tematy
O samochodach elektrycznych158
Wodór w samochodzie od zaraz?33bez ocen
Polski samochód elektryczny za 20 tyś zł2
Pokaz wszystkie podobne tematy (16)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
25 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Ziemia i wolna energia Odsłon: 54019
Strona:  «   1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:47, 24 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
To proste, zrób eksperyment:)
Podłącz do jednej baterii żaróweczkę, potem do tej samej podepnij dwie a zobaczysz o co mi chodzi. Bateria nie wydoli obsłużyć 2 silników w takiej samej sprawności czy sile - jakkolwiek to nazwiesz.

eeee, sorry ale głupoty opowiadasz.
nie wiem gdzie ty kupujesz te baterie, ani jakiego rodzaju żarówki do nich podłączasz, ale zaufaj mi, osobie wykształconej w tym kierunku: mylisz się.
oczywiście jeśli bateria będzie miała za małą pojemność, tudzież będzie rozładowana, to i jeden silnik się na niej zesra.
ale jeśli będzie odpowiednio wydajna (czyli mieć mały opór wewnętrzny) to nie ma znaczenia czy silników będzie jeden, dwa czy dziesięć - co najwyżej będzie sie szybciej zużywać.

mówiąc bardziej obrazowo: bateria jest jak bak z paliwem. nie ma znaczenia ile silników będziesz zasilać tym paliwem, o ile wstawisz odpowiednio grubą rurę doprowadzającą paliwo z baku do tych silników.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Zbyszek Kopeć




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:34, 24 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Proste i prawidłowe porównanie.

Wielu się naczyta w masmediach tych artykułów opłacanych przez lobby paliwowe i potem pwielają błędne myślenie.
Podobnie z wytwarzaniem prądu do auta EV, a telewizor pobiera średnio dzennie za 1,-zł energii - już bym pojechał km na EV, bo EV potrzebuje mniej energii niż okropny spalinowiec.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:54, 25 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
goral_ napisał:
To proste, zrób eksperyment:)
Podłącz do jednej baterii żaróweczkę, potem do tej samej podepnij dwie a zobaczysz o co mi chodzi. Bateria nie wydoli obsłużyć 2 silników w takiej samej sprawności czy sile - jakkolwiek to nazwiesz.

eeee, sorry ale głupoty opowiadasz.
nie wiem gdzie ty kupujesz te baterie, ani jakiego rodzaju żarówki do nich podłączasz, ale zaufaj mi, osobie wykształconej w tym kierunku: mylisz się.
oczywiście jeśli bateria będzie miała za małą pojemność, tudzież będzie rozładowana, to i jeden silnik się na niej zesra.
ale jeśli będzie odpowiednio wydajna (czyli mieć mały opór wewnętrzny) to nie ma znaczenia czy silników będzie jeden, dwa czy dziesięć - co najwyżej będzie sie szybciej zużywać.

mówiąc bardziej obrazowo: bateria jest jak bak z paliwem. nie ma znaczenia ile silników będziesz zasilać tym paliwem, o ile wstawisz odpowiednio grubą rurę doprowadzającą paliwo z baku do tych silników.


Dokładnie to napisałem, ale widocznie nie zrozumiałeś.
By zasilić w taki sam sposób dwa silniki potrzebujesz drugiego zestawu baterii a to dodatkowy ciężar.
Jak sam piszesz, by drugi silnik zadziałał z taką samą sprawnością musi być odpowiednie źródło zasilania, inaczej bateria zostanie rozładowana bardzo szybko.
Cały diabeł tkwi w pojemności baterii a ta niestety z gumy nie jest i im większa tym niestety ciężar większy, nie będę się zagłębiał w chemię bo jak sam piszesz to po linii twojego wykształcenia, więc doskonale wiesz skąd w baterii prądSmile I jak na razie ja nie znam technologi by to zmienić co nie oznacza, że takowa nie istnieje.
Problem silnika elektrycznego to jego waga (silnik+bateria) i każde zwiększenie mocy o 2 spowoduje podwojenie wagi. Tu właśnie silnik spalinowy ma tę przewagę, że dokładając cylinder czyli zwiększając jego moc o 100% praktycznie robimy to w ramach tego samego ciężaru. Dlatego ja jeszcze nie widziałem autobusu czy ciężarówki zasilanej prądem poza pojazdami stale połączonymi ze źródłem zasilania.
By na koniec posłużyć się przykładem:
Masz baterie 40Ah i silnik 40 AMP.
Jak wiesz, taki silnik pociągnie na tej baterii 1 godzinę (zakładamy teoretycznie idealne parametry i zero strat innych)
Podepniesz drugi silnik 40 AMP to moc zwiększysz o 100% ale, czas zużycia baterii będzie o 50% krótszy.
Dołożysz kolejne dwa takie silniki, więc moc zwiększysz o 4 razy ale bateria pociągnie (w teorii) 25 minut.
Tak mnie się wydaje:) ale elektrykiem nie jestem, zwłaszcza samochodowym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wunderwaffel




Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 425

PostWysłany: 03:09, 25 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

eNKa napisał:
Da się z określonym prawdopodobieństwem.


Jak z określonym prawdopodobieństwem możesz mieć i nie mieć ciastka matole Laughing

eNKa napisał:
Żadnej energii się nie uzyskuje. Efektem przemian jest praca.


Energii się nie uzyskuje, bo JEST ciągle. Z całej dostępnej mocy wszechświata nie stworzysz czegoś co by ją potrzebowało nawet w 0.0000(01) stopniu bardziej niż jest to możliwe.

eNKa napisał:
Czy nie lepiej pogodzić elektryczne i spalinowe jak w lokomotywach spalinowych? Silnik spalinowy można i robi się tak dla przejścia testu ełro1234567 zbudować dla pracy z określonymi, stałymi obrotami i napędzać nim generator zasilający el. silniki trakcyjne.


A gdzie w Polsce masz lokomotywy dalekosiężne spalinowe Question Gdzie w Jerłopie masz spalinowe Question Wiesz jaki jest problemem ze spalinowymi Question Że kiedyś im się skończy paliwo - a trakcja zawsze doniesie prąd. W ogóle po co kombinować skoro taki TGV zasuwa 400 km / h na elektrycznym podczas gdy na spalinowym zasuwałby ponownie ale musiał by stawać by napełnić dwa wagony paliwa Question

Zbyszek Kopeć napisał:
Najpesze są auta elektryczne i one są zupełnie ekologiczne, głównie dlatego, że potrzebują mniej energii na jazdę (przypominam za 100km płacę 3,-zł w taryfie nocnej).


Najbardziej ekologiczne są solarne i wykorzystujące grawitację. Wiatrak potrzebuję prąd do rozruchu, tak samo jakakolwiek turbina "ekologiczna". Bo skądś "kaloryczność pracy" pochodzić musi, prawda Question Wink
Z elektrowniami węglowymi, gazowymi itp. problemu nie ma, bo podpalasz te substancję a one napędzą turbiny.
Twój samochód tak czy siak jeździ na syfie - bierze prąd z elektrowni węglowej.

Bimi napisał:
oczywiście jeśli bateria będzie miała za małą pojemność, tudzież będzie rozładowana, to i jeden silnik się na niej zesra.
ale jeśli będzie odpowiednio wydajna (czyli mieć mały opór wewnętrzny) to nie ma znaczenia czy silników będzie jeden, dwa czy dziesięć - co najwyżej będzie sie szybciej zużywać.


Masło maślane.
Piszesz to samo co "easy russian" ale zamieniasz w zdaniu.
Dwie żarówki będą palić się słabiej, bo sam obwód elektryczny jest większy a co za tym idzie więcej energii bateria zużyje. Podłączamy lampkę szeregowo czy równolegle Question Ot zasadnicze pytanie o której elektryk wie, ze ma wielki wkład w to czy coś się świecić będzie.
Jak podłączysz szeregowo to druga nie zaświeci się, a jak równolegle to oba dadzą mgliste światełko. Nawet jak R będzie (załózmy) jak dla dwóch baterii to jedna bateria nie zasili ci tak samo obu żarówek. Chyba, ze do bateryjki litowej 3 V podepniemy 1,5 V żarówki. . .wtedy to chyba jasne.

Zbyszek Kopeć napisał:
Wielu się naczyta w masmediach tych artykułów opłacanych przez lobby paliwowe i potem pwielają błędne myślenie.


Myślę, że lobby paliwowe i energetyczne to jedna bramka. . . Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
tomeq




Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 211
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:50, 25 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:

Tak mnie się wydaje:) ale elektrykiem nie jestem, zwłaszcza samochodowym.


dobrze ze jesteś tego świadomy, nie rozumiem tylko dlaczego wypowiadasz sie w temacie o którym nie masz pojęcia. Twoje rozumowanie nie jest do końca słuszne.
powiedz mi czy podłączając równolegle dwa silniki o mocy 11kW (łącznie 22kW) jest możliwość żeby te silniki oddawały łączną moc np 2kW? albo 10kW?
Czy uważasz że jak łączna mocą jest 22 kW to tyle musza pompować i basta!
zastosowanie drugiego silnika może nie mieć wpływu czas rozładowania baterii przy tej samej prędkości jazdy! będzie miało tylko wpływ na przyśpieszenie oraz na prędkość maksymalną.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Zbyszek Kopeć




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:11, 25 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jest to. Auto EV przy normalnej jeździe pobiera w zasadzie tyle samo mocy przy jednym silniku ZBYKOPETEK co przy np. trzech silnikach, jedynie przy ostrym zrywie, to na trzech ma lepsze odejście, ale to się używa tylko przez chwilę. Inna sprawa jest na wyścigach.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:29, 25 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Dokładnie to napisałem, ale widocznie nie zrozumiałeś.
By zasilić w taki sam sposób dwa silniki potrzebujesz drugiego zestawu baterii a to dodatkowy ciężar.

wiesz, idąc tym tokiem rozumowania: aby podłączyć w domu drugie żelazko potrzebujesz drugiej elektrowni. Smile

nie mówimy to o akumulatorze o pojemności 40Ah i silniku dopasowanym "na styk" zużywającym go w pół godziny - to byłby przykład aplikacji która nie nadaje się do napędzania samochodu, chyba ze zabawkowego dla dziecka.
mówmy o w wielu akumulatorach o sumarycznej pojemności tysięcy Ah, pozwalających na używanie silnika z wysokim obciążeniem przez kilka godzin - baterii jest już tyle, że z łatwością zasilą drugi, trzeci a nawet i piąty silnik...

przestań proszę cię, bo cię lubię i nie chcę być niegrzeczny. ja nie wchodzę ci na wodę - a ty mi nie wchodź na elektrykę. Smile


wunderwaffel napisał:
Bimi napisał:
oczywiście jeśli bateria będzie miała za małą pojemność, tudzież będzie rozładowana, to i jeden silnik się na niej zesra.
ale jeśli będzie odpowiednio wydajna (czyli mieć mały opór wewnętrzny) to nie ma znaczenia czy silników będzie jeden, dwa czy dziesięć - co najwyżej będzie sie szybciej zużywać.

Masło maślane.
Piszesz to samo co "easy russian" ale zamieniasz w zdaniu.
Dwie żarówki będą palić się słabiej, bo sam obwód elektryczny jest większy a co za tym idzie więcej energii bateria zużyje. Podłączamy lampkę szeregowo czy równolegle Question Ot zasadnicze pytanie o której elektryk wie, ze ma wielki wkład w to czy coś się świecić będzie.
Jak podłączysz szeregowo to druga nie zaświeci się, a jak równolegle to oba dadzą mgliste światełko. Nawet jak R będzie (załózmy) jak dla dwóch baterii to jedna bateria nie zasili ci tak samo obu żarówek. Chyba, ze do bateryjki litowej 3 V podepniemy 1,5 V żarówki. . .wtedy to chyba jasne.

Masło maślane to ty masz w głowie. O ile nie trociny.
"Wielkość obwodu elektrycznego" - faktycznie musi tu być kluczem do zagadki Smile
Tylko co to kurwa takiego? Może odeślesz do jakiegoś podręcznika z elektrotechniki, bo kompletnie nie wiem o czym ty bredzisz.

Podłączysz tak jak każdy kto ma mózg by podłączył.
Tak samo jak podłączasz w domu dodatkowy odbiornik do gniazdka...
szeregowo, czy równolegle?
Kombinuj bystrzacho... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2581
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:36, 25 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rusty napisał:
easy russian napisał:
Zuzycie ropy spada latem o ponad połowę- silnik pracuję bardziej miękko i elastycznie . Gość przejechał ponoć około pół miliona km a dziś z kolegą z Wrocławia udoskonalają prosty dozownik montując dodatkowe elektrozawory i takie tam . sadza w tym procesie jest dopalana -nie trzeba katalizatorów.

już chyba wiem, co będę robił w nowym roku.

ja też ma "strucla" (znaczy- bardzo leciwy) VW ustawionego pod płotem i wreszcie na to znajdę czas ( drugi silnik dieslowski czeka na remont )-opisy tego "patentu " znajdziesz w necie wraz ze zdjęciami ....szukam teraz tego linku- dawniej wyskakiwał w zestawie informacji "darmowa energia". Padały i nazwiska autorów tych prac.
Według mnie na dzisiejsze czasy próba nie wymagająca wielu nakładów- komplikacje porównując choćby z bardzo kapryśnymi instalacjami na gaz są minimalne.

Nadto z silników tłokowych diesle są najmniej toksyczne . Benzyniaki ( szczególnie po zmianie na paliwo bezołowiowe !!! -tak, "ołowiówka " mniej truła ) są samochodami , które nas powoli zabijają . Obecne w paliwie estry powodują powstawanie przy wydechu fosgenu i innych gazów używanych podczas I wojny światowej jako gazy bojowe w wojnie chemicznej.
A już zupełnie nie rozumiem słów autora wątku twierdząc ,że diesel na olej roślinny jest trucicielem- zatem wszystkie restauracje i każda gospodyni domowa również.
Ja rozumiem,że pan Zbyszek Kopeć zaangażował masę życia i środków w swoje projekty i teraz ich broni ( czy też zachwala aby cokolwiek z zainwestowanych kwot odzyskać ) ale trzymajmy sie podstaw zdrowego rozsądku. Jeśli zachwalać coś jako ekologiczne to mówmy otwarcie ,że elektrownie na węgiel kopcą i trują . Gdyby pan Zbyszek zatrzymał się na poziomie kalkulacji pisząc :"kupuję prąd za 3 złote" to nie miałbym żadnych zastrzeżeń ale jeśli zachwala swój wynalazek jako ekologiczny a równocześnie pisze ,że wyczyn absolutarianin-a jest trucicielem to coś już jest nie tak .
pan Zbyszek napisał o mojej informacji z powyższej ramki jaką zacytował Rusty :
Cytat:
To było w TV w wiadomościach w latach 80-tych, teraz oni rozwijają sprawę i robią badania naukowe na ten temat z wodą w deaslu.
Jednak auta z tym napędem trują najbliższych.
ano właśnie - na trucie "dalszych"
już przymykamy oko . Wink

kufelwaffel napisał
Cytat:
Masło maślane.
Piszesz to samo co "easy russian" ale zamieniasz w zdaniu.
Dwie żarówki będą palić się słabiej, bo sam obwód elektryczny jest większy a co za tym idzie więcej energii bateria zużyje. Podłączamy lampkę szeregowo czy równolegle Question Ot zasadnicze pytanie o której elektryk wie, ze ma wielki wkład w to czy coś się świecić będzie.

jak się wypowiadasz to czytaj dokładnie - nie brałem udziału w rozmowie na temat zużycia prądu przez jeden czy tez dwa silniki .
Skoro już zostałem przywołany do tablicy : z grubsza nie powinno mieć to znaczenia ( choc dochodzi nam tu waga kolejnego silnika,który trzeba "wieźć"). Ktoś już dobrze napisał,że porównać to można do grubości rurki jaką lejesz paliwo . Po mojemu zużycie będzie trochę większe - jest zazwyczaj jakaś optymalna moc w danym "zestawie" (pojazd wraz z kołami i przewidywanym ładunkiem)- za mały silnik - źle , za duży też niedobrze.
Przy okazji mam pytanie do pana Zbyszka - nic on nie pisze o "udźwigi " swoich pojazdów (może ja niedbale czytałem -jesli tak to przepraszam i proszę o powtórzenie ) - Toyota benzynowa -fabryczna to ileś tam bagażu plus 4 pasażerów. Ten sam model z silnikiem konstrukcji pana Z.Kopeć to na pewno bagażnik zajęty przez akumulatory a ile osób może jechać tym autem ?
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zbyszek Kopeć




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:52, 26 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W samochodzie (obojętny jest rodzaj napędu) trzeba przestrzegać dopuszczalnej masy całkowitej, czyli auto + kierowca + 5 osób + ładunek + akumulatory musi ważyć mniej niż max. masa na tabliczce znamionowej.
Moja TOYOTA EV z zestawem aku. litowych wystarczającym do normalnej codziennej eksploatacji (ok. 16kWh) waży mniej o ok. 50 kg niż w wersji spalinowej (kłopot przy ustawianiu zbieżności kół). Potem mogę sobie dorzucać aku., każde 16kWh waży mniej niż przeciętna waga człowieka.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2581
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:51, 26 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbyszek Kopeć napisał:
W samochodzie (obojętny jest rodzaj napędu) trzeba przestrzegać dopuszczalnej masy całkowitej, czyli auto + kierowca + 5 osób + ładunek + akumulatory musi ważyć mniej niż max. masa na tabliczce znamionowej.
Moja TOYOTA EV z zestawem aku. litowych wystarczającym do normalnej codziennej eksploatacji (ok. 16kWh) waży mniej o ok. 50 kg niż w wersji spalinowej (kłopot przy ustawianiu zbieżności kół). Potem mogę sobie dorzucać aku., każde 16kWh waży mniej niż przeciętna waga człowieka.

jakieś to zagmatwane - albo ja sie jeszcze dobrze nie obudziłem . Pierwsze zdanie mówi o masie maksymalnej a drugie juz o czymś innym bo jak możnaby dorzucać kolejne aku ( i po co ) .
Czyli Toyota z tym zestawem do codziennej eksploatacji (rozumiem,że to jakaś taka wersja krótkodystansowa ? -co pan rozumie pod słowem "codzienna eksploatacja - po co ta ewentualność dorzucania dodatkowych aku zamiast ludzi skoro auto już jest sprawne ?) to waga porównywalnego egzemplarza z silnikiem paliwowym bez pasażerów ?
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zbyszek Kopeć




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:18, 26 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A po co lać ciągle po 70 litrów benzyny (prawie waga jednego człowieka) skoro auto spalinowe jest sparawne i powinno mieć stałą wagę ?
Albo po co zmieniać opony na zimowe, po co zakładać łańcuchy, po co zmieniać oleje ?
Ewentualnie po co zahaczać przyczepę, skoro są ciżarówki, po co wyjeżdżać na autostrady, skoro są autobusy i pociągi i samoloty itp., itp..

Ograniczonść myślenia - moim zdaniem, ale wnet i tak wszyscy będą jeździć na EV, już nie ma odwrotu.
Tylko niektórym będzie wstyd, bo w internecie teksty raz wpisane zostają na zawsze i wnuczki to sobie potem znajdą.
Tak swoją drogą, to ciekawe czym nasze wnuczki na swoją starość będą jeździć i z jakimi napędami, jaka technika będzie już wówczas wymyślona, może już drogi asfaltowe znikną ze świata.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
eNKa




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 634
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:56, 26 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wunderstrucel napisał:
eNKa napisał:
Da się z określonym prawdopodobieństwem.

Jak z określonym prawdopodobieństwem możesz mieć i nie mieć ciastka matole

Normalnie pierdolony warzywo-jebco.

kugelwagon napisał:
eNKa napisał:
Żadnej energii się nie uzyskuje. Efektem przemian jest praca.

Energii się nie uzyskuje, bo JEST ciągle. Z całej dostępnej mocy wszechświata nie stworzysz czegoś co by ją potrzebowało nawet w 0.0000(01) stopniu bardziej niż jest to możliwe.


Zgrabnie rozwinięte fajfolu pryszczaty, ale niczego nowego tumanie.

wunderkundel napisał:
eNKa napisał:
Czy nie lepiej pogodzić elektryczne i spalinowe jak w lokomotywach spalinowych? Silnik spalinowy można i robi się tak dla przejścia testu ełro1234567 zbudować dla pracy z określonymi, stałymi obrotami i napędzać nim generator zasilający el. silniki trakcyjne.

A gdzie w Polsce masz lokomotywy dalekosiężne spalinowe Gdzie w Jerłopie masz spalinowe Wiesz jaki jest problemem ze spalinowymi Że kiedyś im się skończy paliwo - a trakcja zawsze doniesie prąd


Zwłaszcza gdy trakcję oblodzi i ją zerwie ćwoku robaczywy.

rurkazkremem napisał:
Jak podłączysz szeregowo to druga nie zaświeci się, a jak równolegle to oba dadzą mgliste światełko. Nawet jak R będzie (załózmy) jak dla dwóch baterii to jedna bateria nie zasili ci tak samo obu żarówek


Żałosne bzdury piszesz jełopie. Poproś tatę, aby braciszka nie dorabiał.
_________________
"każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2581
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:18, 27 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbyszek Kopeć napisał:
A po co lać ciągle po 70 litrów benzyny (prawie waga jednego człowieka) skoro auto spalinowe jest sparawne i powinno mieć stałą wagę ?
Albo po co zmieniać opony na zimowe, po co zakładać łańcuchy, po co zmieniać oleje ?
Ewentualnie po co zahaczać przyczepę, skoro są ciżarówki, po co wyjeżdżać na autostrady, skoro są autobusy i pociągi i samoloty itp., itp..

Ograniczonść myślenia - moim zdaniem, ale wnet i tak wszyscy będą jeździć na EV, już nie ma odwrotu.
Tylko niektórym będzie wstyd, bo w internecie teksty raz wpisane zostają na zawsze i wnuczki to sobie potem znajdą.

Tak swoją drogą, to ciekawe czym nasze wnuczki na swoją starość będą jeździć i z jakimi napędami, jaka technika będzie już wówczas wymyślona, może już drogi asfaltowe znikną ze świata.

pytania zadane bardzo trafnie ale jak dla mnie dość niejasne odpowiedzi -pominę juz tę kwestię .

odniosę się jednak ( skoro temat potraktował pan szeroko - ekologia , przyszłość ......) do wytłuszczonego zdania .
Moim skromnym..... cały transport kołowy już dawno wjechał w ślepą uliczkę . Pisze pan ,że "wszyscy będą jeździć EV "... uważam,że będzie wprost przeciwnie . Musimy zwolnić, granicą jest granica naszego życia -podusimy się zwyczajnie od wyziewów z tych elektrowni (one zatrują lasy więc i tlenu braknie ) , jesli nie węglowe elektrownie to ( nie daj Boże ) będą odpady z elektrowni atomowych .
Powtarzam moje widzenie ( nie jestem jakimś ortodoksem ... choć na swoim gospodarstwie rolnym a idealny "silnik " uważam konia , samonaprawialny- samoregulujący, samopowielający się i do tego "napędzany" tym czego pełno w każdym rowie Wink - do tego ośrodki hippoterapii udowadniają,że kontakt z takim "silnikiem" jest leczniczy, niektórzy nawet twierdzą,że można pogadać z koniem Smile )
........... po mojemu musimy jako ludzkość zrobić choć jeden krok w tył (graniczyć swoje apetyty) , nic sie nie stanie jeśli przesyłki dojadą do nas 24 godziny później ( czyli rezygnacja z TIRów na rzecz elektrycznych kolei ) -wszak trucicielami są w dużym stopniu nie Maliniak i Kowalski w swoim małym wozidełku a te duże pojazdy .
Udoskonalić to co mamy do tej pory ( na zasadzie trochę "pomysłowy Dobromir"-podnieść z ziemi co juz na niej leży ) więc tak jak juz pisałem poprawić istniejące silniki i jeszcze w ten sposób zyskać czas na jakąś radykalną zmianę . Nigdzie nie omawianym a BARDZO toksycznym jest zatrucie środowiska poprzez pył z opon ( tak, tak - przemysł oponiarski produkuje to chętnie ) . Albo radykalną rewolucja w ich konstrukcji - albo chociaż jakieś urządzenia do wyłapywania tego pyłu , .....
Mocno skomplikowane pojazdy pańskiej konstrukcji uważam również za te ze ślepej uliczki . Akumulatory to jest też jedno z ogromnych obciążeń dla naszego środowiska i zdrowia ( kwasy, ołów, fabryki produkujące te "cuda" to straszni truciciele ). Pojazdy elektryczne są wielce złożonymi wytworami ( druty w lakierze, tworzywa sztuczne ) - utylizacja tego po użyciu -kolejny problem. O tym sie milczy . Za kilka lat (juz około 10) będziemy mieli problemy z utylizacją "cudownych" elektrowni wiatrowych . " Coś" wielkości dwóch TIRów , pełne złożonej mechaniki i oleju stoi na długiej nodze a w ziemi pd spodem wlane tony betonu. ..........
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zbyszek Kopeć




Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:44, 28 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Elektrociepłownie przy pełnej kontroli produkcji są czyste ekologicznie i przy okazji oprócz prądu produkują ciepłą wodę do mieszkań i do ogrzewania.
Samochód elektryczny EV do jazdy potrzebuje energię zawartą w 1 litrze paliwa, a spalinowiec pali średnio 10 litrów i truje bezpośrednio najbliższych.
Tej zimy znowu objawia się dalsze ocieplenie klimatu (gwałtowne ostre zimy i mocno upalne lata, albo ostre ulewy), a Grenlandia już ma mało zamarznitych terenów dla Eskimosów; głównie też dlatego świat przechopdzi na EV.
Koń (zwierzę) oczywiście jest najprzyjemniejszy i najlepszy, jednak czasem trzeba trochę szybciej, do tego jest ustawa o ochronie zwierząt.
Ciężarówki "tiry na tory" lub "tiry na sterowce".

Pojazdy mojej konstrukcji są bardzo prosto rozwiązane: rozrusznik - akumulator -"bendyks rozrusznika"; tu: rozrusznik zastępuję podobnym i lepszym lekkim silnikiem też prądu stalego, akumulator daję zamiast 12V to ok. 80V; "bendyks rozrusznika" zastępuję stycznikiem na trochę większe napięcie (bendyks jest takim stycznikiem na 12V) i prostym regulatorem prądu stałego, żeby nie urwać skrzyni biegów.
Inne dodatki poprawiają i zabezpieczają całość oraz komfort.
Trudność polega na konstrukcjach z bezpiecznym umieszczeniem akumulatorów, p-rawidłowym i bezpiecznym montażem silnika lub silników (też w osi) do skzyni biegów, prawidłowym i bezpiecznym zamopcowaniu skrzyni biegów.
Im cięższe auto i szybsze osiągi, to trudności przemyśleń rosną (bezpieczeństwo).
Utylizacja drutów itp. oraz akumulatorrów polega na 100% recyklingu (wszystko jest do odzysku i do ponownego użycia na nowe druty, nowe silniki i nowe akumulatory, do tego te elementy wykonane w recyklingu są tańsze niż z całkowicie nowych koplain.
Te elementy idą do recyklingu raz na kilka lat.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY LUB MAGNETYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY!
http://www.samochodyelektryczne.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2581
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:37, 28 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbyszek Kopeć napisał:
..............................
Koń (zwierzę) oczywiście jest najprzyjemniejszy i najlepszy, jednak czasem trzeba trochę szybciej, do tego jest ustawa o ochronie zwierząt.
...............................................

Utylizacja drutów itp. oraz akumulatorrów polega na 100% recyklingu (wszystko jest do odzysku i do ponownego użycia na nowe druty, nowe silniki i nowe akumulatory, do tego te elementy wykonane w recyklingu są tańsze niż z całkowicie nowych koplain.
Te elementy idą do recyklingu raz na kilka lat.


Laughing prowokuje mnie pan do dalszej rozmowy . Co za krzywda się dzieje koniowi , który ma swoje pastwisko , stajnię i od czasu do czasu zakłada mu sie uprząż podróżując z nim wozem/powozem/saniami ? Ewentualnie ta sama (lżejsza) uprząż i klasyczny jednoskibowy pług ? Czy ja o czymś nie wiem ? czy ta ustawa zakazuje pracy konnym pługiem ? ?



skoro już "jestem przy mównicy" : przemyka sie pan zgrabnie nad niewygodnymi drobiazgami . Słowo "utylizacja " ma swoją magią załatwić sprawę . Przecież to jest ponowne przetopienie czy to drutów czy smrodzących plastików . Przy topieniu drutów lakier z nich odzyskiwany juz nie jest - spalony wędruje do atmosfery. Tajemnicą Poliszynela jest,że wiele elementów z tworzyw sztucznych wykonują takie kraje jak Chiny ,Korea itp- opowiadał mi znajomy , który spędził tam pół roku,że powietrze jest wiele gorsze niż wiele lat temu na śląsku czy tp. . Magiczny recykling to wysłanie w tamte rejony (polecam na YTube filmu chocby z Indyjskich smietnisk ) i spowodowanie ,że na chwilę ten plastik nam znika z oczu,, czary , mary- jakieś płuca młodej azjatki przyjmują stosowna dawkę kancerogenów pracując na wtryskarce ( wcześniej na jakiejś maszynie do mielenia czy przetapiania) po czym "eklogiczny i czysty" zachodni człowiek otrzymuje wyrób z recyklingu z certyfikatem ( i czosnek czy inne warzywo w supermarkecie , które rosnąc w Chinach wchłonęło to co w powietrzu). Również z wiatrami dumny z siebie homo-technicus zachodniej cywilizacji dostaje zwrotkę lotnej chemii jaka sie uwalnia w procesach recyklingu.
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3492
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:39, 29 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od 70-tego roku cala Brazylia jezdzila na spirytusie z trzciny cukrowej. Komu to przeszkadzalo ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2581
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:14, 29 Gru '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Goska napisał:
Od 70-tego roku cala Brazylia jezdzila na spirytusie z trzciny cukrowej. Komu to przeszkadzalo ?
pewnie da się ten spirytus w każdej komórce za domem zrobić - to zapewne uznano za nieekologiczne. Wink
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
q8ic




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:14, 01 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Goska napisał:
Od 70-tego roku cala Brazylia jezdzila na spirytusie z trzciny cukrowej. Komu to przeszkadzalo ?
Mi. Dlatego że nie przemawiały za tym względy energetyczne tylko ekonomiczne. Nie znam dokładnych danych. Nikt ich podejrzewam nie ma. Nie wierzę w to, że przysłowiowe wsadzenie rury do ziemi < wyprodukowanie spirytusu z rośliny.

Wróć - mnie to w ogóle nie przeszkadza. Niech idioci nadal pierdolą o ekologicznych biopaliwach..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2581
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:44, 01 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

q8ic napisał:
Goska napisał:
Od 70-tego roku cala Brazylia jezdzila na spirytusie z trzciny cukrowej. Komu to przeszkadzalo ?
Mi. Dlatego że nie przemawiały za tym względy energetyczne tylko ekonomiczne. Nie znam dokładnych danych. Nikt ich podejrzewam nie ma. Nie wierzę w to, że przysłowiowe wsadzenie rury do ziemi < wyprodukowanie spirytusu z rośliny.

Wróć - mnie to w ogóle nie przeszkadza. Niech idioci nadal pierdolą o ekologicznych biopaliwach..
Shocked pojaśnisz trochę ? o co chodzi ?? co to są "względy energetyczne" ? i czym się różnią od ekonomicznych ?? Zjawisko używania tego spirytusu nie truło środowiska więc ja się dołaczam do pytania Gośki rozwijając je dla jasności : komu to przeszkadzało,że ludzie mieli taniej i lepiej ? .
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hans Olo




Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 125
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:12, 01 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Amerykanom i ich kolegom z Arabii ;].
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
q8ic




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:31, 02 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

easy russian napisał:
pojaśnisz trochę ? o co chodzi ?? co to są "względy energetyczne" ? i czym się różnią od ekonomicznych ??

Otóż do "względu energetycznego" - cytując samego siebie - nie da się dopłacać, ani zastosować dla niego ulgi w podatku. Energetyka jest bezwzględna (sic). Natomiast ze "względem ekonomicznym" można zrobić więcej i się robi. Zastanów się dlaczego i kto - wrócę do tego.

EROEI estrów rzepakowych dodawanych do ON jest 1,15 przy idealnych warunkach i jest to wartość, którą podaje człowiek żywotnie zainteresowany rozwojem tej technologii. Co się stanie, gdy plon będzie 15% mniejszy - pogoda się zepsuje i rzepak częściowo się wysypie przed zbiorem? Popełnisz błąd przy uprawie, nie zastosujesz czwartego z rzędu oprysku insektycydem na słodyszka i zeżre pąki kwiatowe? Jesteś pod kreską - z punktu widzenia energetycznego oczywiście. Tak naprawdę gdyby policzyć wszystkie koszty energetyczne wyprodukowania, transportowania, amortyzacji maszyn itd. (bo nie wierzę żeby pan prof., z którym mam wykłady nie oszukał - za bardzo się zdenerwował gdy wytknąłem rzepakowi iluzoryczny z niego uzysk energii) to przy rzepaku jesteś energetycznie zawsze pod kreską. Wiem to brzmi jak nowomowa, ale próbuję pisać tak, żeby nie narastały wątpliwości.

Z trzciną cukrową jest trochę lepiej, bo plantacje są wieloletnie (mniejsze nakłady, energetyczne rozumie się), ale i tu z kolei jest inny problem. Rzepak się wyciska i w sumie już można na tym jeździć. Z cukru trzeba wyprodukować bardzo czysty spirytus. Trzeba zrobić zacier później go wydestylować. Destylacja odbywa się przez odparowanie. Żeby odparować destylat naturalnie trzeba go ogrzać - znowu energia. Chciałbym zobaczyć naprawdę ładnie obliczone EROEI dla trzciny cukrowej, najlepiej przez kilka niezależnych badań. Tyle, że to deczko skomplikowana sprawa i daje sporo miejsca dla nadużyć, naciągania faktów.

Nie skupiaj się na tym co widać - tańsze paliwo wlewane do baku. A co z zajętym terenem pod uprawę, na którym można by wyprodukować masę cukru dla Coca-Coli (wymyśl sobie jakiś szczytniejszy cel, uprawę). Albo pozwolić żeby ziemia zarosła i zrobią się jakieś tam płucka czegoś tam. Przypadkiem nie karczuje się (postępowo a jakże) lasów w Brazylii pod plantacje trzciny?

Biopaliwa to:
*Mniej kaloryczne paliwo
*Gorszej jakości paliwo często groźne dla silnika (ale jestem samolubny)
*Podnoszenie cen płodów rolnych ponieważ rynek paliw jest w stanie wchłonąć całą naszą produkcję rolną wielokrotnie
*Konsekwencją będzie .. no coś tam na pewno będzie, bo ziemia uprawna się nie rozciąga a raczej kurczy
*Degradacja ziemi w monokulturach pod biopaliwa (kukurydza, trzcina)
*Większa emisja CO2 (35 minuta z "Biopaliwowych mitów") - to mi akurat zwisa, chociaż niektórych znowu mogą zainteresować wypalania lasów pod palmy w Malezji, Indonezji
*Zużywanie kurczących się zasobów wody przez plantacje i fabryki "zielonych paliw"
*Zwiększenie emisji NOx - troszkę duszniej się robi w miastach od rakotwórczego smogu

http://szczesniak.pl/node/880
Facet łże co do Peak Oil. Ropa się kończy od zawsze - tylko tutaj trzeba włączyć szare komórki, może nawet troszkę podkręcić jak to nie pomaga. W 2005 to osiągnęło szczyt zapotrzebowanie na ropę a nie wydobycie.
http://szczesniak.pl/node/525
http://szczesniak.pl/1777
http://szczesniak.pl/1782
http://szczesniak.pl/1768
http://szczesniak.pl/1703

A nawet, nawet gdyby się kończyła czy skończyła (takie ćwiczenie umysłowe) - biopaliwa to nie jest żadne wyjście z "problemów energetycznych" Ziemian, bo w ostatecznym rozrachunku są siłą bardzo destruktywnie działającą na środowisko i są energetycznie nieopłacalne. Produkcja biopaliw w idealnych warunkach dostarczy z małą górką energii dla samej siebie, ale tylko przy najbardziej energetycznych roślinach. Przy rzepaku to jest wyrzucanie energii w błoto - parafrazując.

Wielu podziela pogląd Bimiego, ze to walka z systemem, że można być samowystarczalnym itp. Błąd. Nie ma nic romantycznego w spalaniu pożywienia w silniku samochodu. Poza tym wcale się w ten sposób nie walczy z systemem tylko właśnie wspiera! UE i USA jak widać bardzo ochoczo dążą do modelu produkcji paliw, który prowadzi donikąd, bo nie da się jeździć biopaliwach. To są przy ogromnych wysiłkach góra domieszki do produktów z ropy naftowej.

Analogicznie przecież sytuacja się ma ze zmniejszaniem emisji CO2 (działanie oczywiście idiotyczne) - przy ogromnych wysiłkach to będą jakieś procenty, które zamienią się w absurdalne zupełnie ułamki promili jeśli weźmie się pod uwagę mrówki, wulkany i oceany.

I przepraszam za offtopic Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2581
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:49, 03 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

q8ic napisał:
..................
EROEI estrów rzepakowych dodawanych do ON jest 1,15 przy idealnych warunkach i jest to wartość, którą podaje człowiek żywotnie zainteresowany rozwojem tej technologii. Co się stanie, gdy plon będzie 15% mniejszy - pogoda się zepsuje i rzepak częściowo się wysypie przed zbiorem? Popełnisz błąd przy uprawie, nie zastosujesz czwartego z rzędu oprysku insektycydem na słodyszka i zeżre pąki kwiatowe? Jesteś pod kreską - z punktu widzenia energetycznego oczywiście. Tak naprawdę gdyby policzyć wszystkie koszty energetyczne wyprodukowania, transportowania, amortyzacji maszyn itd. (bo nie wierzę żeby pan prof., z którym mam wykłady nie oszukał - za bardzo się zdenerwował gdy wytknąłem rzepakowi iluzoryczny z niego uzysk energii) to przy rzepaku jesteś energetycznie zawsze pod kreską. Wiem to brzmi jak nowomowa, ale próbuję pisać tak, żeby nie narastały wątpliwości.

Z trzciną cukrową jest trochę lepiej, bo plantacje są wieloletnie (mniejsze nakłady, energetyczne rozumie się), ale i tu z kolei jest inny problem. Rzepak się wyciska i w sumie już można na tym jeździć. Z cukru trzeba wyprodukować bardzo czysty spirytus. Trzeba zrobić zacier później go wydestylować. Destylacja odbywa się przez odparowanie. Żeby odparować destylat naturalnie trzeba go ogrzać - znowu energia. Chciałbym zobaczyć naprawdę ładnie obliczone EROEI dla trzciny cukrowej, najlepiej przez kilka niezależnych badań. Tyle, że to deczko skomplikowana sprawa i daje sporo miejsca dla nadużyć, naciągania faktów.

.................................................:
a po jaką cholerę ci to wszystko ?? pan profesor i całe gremium docentów liczących jakies hipotezy i wypuszczających przy tym gazy cieplarniane do środowiska ...
Odwal się od tego farmera , regulacji ( przecież badania kosztują ), daj farmerowi zrobić ten alkohol i zatrzeć samochód (jesli to jest szkodliwe dla aut). Mnie wstrząsa jak widzę "globalnych teoretyków regulujących ziemią ". To jest cała struktura bzdur i debilizmów.
Osobiście wycofuję się z wszelkiej techniki (kiedyś byłem jej fanem) - używam tylko to co dzis konieczne i nieustannie redukuję swoje wymagania. Da się .
cały ten twój memoriał jest "leczeniem syfa plastrem" -jak to mawiał mój znajomy. Nie usuwasz przyczyny. Mieszasz , przestawiasz - myślisz ,że jak zaangażujesz cały uniwersytet do badań to uratujesz świat ....bzdura na bzdurze. Nie chce mi się rozwodzić nad tym co wyczuwa każde normalne dziecko.
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiedzmin




Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 1035
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:07, 03 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie rozumiem czemu sie denerwujesz. Biopaliwa sa nieopłacalne pod względem energetycznym I taki jest fakt. Natomiast farmer niech sobie robi co chce. Jest tylko pojedyncza osoba. Problem jest bardziej złożony, gdyż rządy wymuszają dotacjami taki,a nie inny sposób produkcji energii. To jest największy problem. Podobnie sprawa wygląda z panelami słonecznymi. Zwracają show po 15 latach, a okres ich używania wynosi 10.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:19, 03 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiedzmin napisał:
Biopaliwa sa nieopłacalne pod względem energetycznym I taki jest fakt.

co to kurwa znaczy że coś jest "nieopłacalne pod względem energetycznym"?
znam wyłącznie opłacalność pod względem ekonomicznym: jeśli coś daje tyle samo energii za mniej dolarów to jest bardziej opłacalne - proste.
ale opłacalność energetyczna - to dla mnie nowum Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
q8ic




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:02, 03 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

EROEI. Gdyby wydobycie litra ropy pochłaniało litr ropy to wydobywałbyś ją? Jaki jest sens (poza przesłankami politycznymi) produkcji biodiesla z rzepaku? Ta polityka to UE i USA czyli ciemna strona mocy ..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Ziemia i wolna energia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14   » 
Strona 7 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Samochody na alternatywne paliwa
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile