Iran jest już w stanie wyprodukować bombę jądrową

sdsw · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 60 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Cytat:

Stany Zjednoczone uważają, że Iran uzyskał dość materiału jądrowego do wyprodukowania bomby - powiedział w niedzielę przewodniczący Kolegium Połączonych Sztabów USA admirał Mike Mullen. Zapytany w programie telewizji CNN, czy Iran ma dość materiału rozszczepialnego do produkcji broni jądrowej, Mullen odpowiedział: "Myślimy, całkiem szczerze, że tak".

Rada Bezpieczeństwa ONZ wzywa Iran do wstrzymania programu nuklearnego
- A jeśli Iran ma broń jądrową, w co od dłuższego wierzę, to bardzo źle dla tego regionu i świata - dodał.

Opublikowany dwa tygodnie temu raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) mówi, że Iran od listopada zgromadził zapas nisko wzbogaconego paliwa jądrowego, który zdaniem części naukowców po dalszym wzbogaceniu wystarczy do wyprodukowania jednej bomby.

Wzbudziło to obawy zachodnich rządów, że Teheran o jedną trzecią zaniżył dane na temat ilości wzbogaconego uranu. MAEA sądzi, że różnica to raczej wynik pomyłki technicznej, a nie podstępu.

Waszyngton przede wszystkim niepokoją dowody dotyczące zaniżania ilości wyprodukowanego przez Iran wzbogaconego uranu. USA uznają to za "kwestię pilną", którą musi zająć się społeczność międzynarodowa.

Zachód podejrzewa, że irański program nuklearny zmierza do budowy bomby atomowej. Irańczycy podkreślają, że wzbogacają uran na potrzeby energetyki jądrowej.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....bombe.html

Na gazeta.pl jest główny news dodatkowo na czerwonym wyróżniającym tle: "Waszyngton: Iran jest już w stanie wyprodukować bombę jądrową"

Na Onet.pl jest już któryś news z kolei i nie jest w 100% pewny: "Admirał z USA: wierzę, że Iran ma broń jądrową"

Na interia.pl to też nie jest główna wiadomość i brzmi: "Armia USA: Iran prawdopodobnie ma broń jądrową"

Aya Sophia

Problem-Reaction-Solution, to co - w przeciągu roku? Moze krócej, moze dłużej, ale to nastapi, zacznie sie propaganda w TV i prasie, jaki to Iran diabelski...Wszystko idzie zgodnie z planem.
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"

Naznaczony

http://wiadomosci.onet.pl/1925778,12,item.html

co więcej ! ma ! Very Happy

to jest pewne że 3cia wojna się rozpęta.

mashine

Iran i tak wie, że w końcu ich napadną czy będą mieli tą broń czy nie. Więc jest małe prawdopodobieństwo, że mają bombę (choć szczerze wątpie, że są tak megaszybcy). Mam nadzieję, że Iran zgotuje tam piekło. To nie będzie wycieczka na pustynie jak w Iraku.

_________________
TRUTH IS OUT THERE:

www.911truth.org

www.whatreallyhappened.com

http://www.youtube.com/user/stopcenzurze

www.korwin-mikke.pl

www.partiawip.pl

Fanalityk

mysle ze Iran ma bomby atomowe, Amerykanskie...
_________________
www.DavidIcke.pl
"Nasze poglady sa wyuczone, co nie znaczy ze sa prawdziwe.." Bill Hicks
Wiara to Ja, a Wiedza to moj Miecz.

ya

myślimy całkiem szczerze - skąd oni biorą takie teksty, czyli zapamiętajcie bądźcie z sobą szczerzy i nigdy sie w myślach nie okłamujcie.

XTC88

Ludzie , nie pokazujcie po sobie jakie macie zlansowane mózgi, oczym wy piszecie ???
USA nie ma interesu atakować Iranu, interesem elity jest skłócenie Rosji z Iranem, Iran posiada nie tylko broń atomową, ale i chemiczą i biologiczną podobnie jak Izrael , IZRAEL ma interes atakować Iran i raczej to zrobi poprzez dużą prowokacje, jaka miała miejsce naprzyklad w osetii płd w sierpniu 2008 r. Problem polega na tym, że jak Izrael udeży na irańskie instalacje atomowe to irańskie rakiety" Schichab-3 " całkowicie zniszczą 1/4 izraela ( nie wiem czy izraelskie rakiety przechwytujące " jerycho " będą mogły powstrzymać tuziny bombardować irańskich rakiet balistycznych, więc najprawdopodobniej szefostwo armi izraela odpowie na to bronią biologiczną, albo chemiczną i wtedy do akcji wkroczy armia USA i zaprowadzi w Iranie pokój a Ahmadineżad wyjedzie sobie do jakiegoś ciepłego kraju jak Hussein i będzie żył długo i szczęśliwie ). Embarassed

Prrivan

Ech,nawet w USA jest taki dwugłos w tym temacie że nie wiadomo komu wierzyć.
Chyba własnym przeczuciom...

http://uk.reuters.com/article/usTopNews/idUKTRE5201Y920090301

Cytat:

Iran "not close" to nuclear weapon: Gates
Sun Mar 1, 2009 6:39pm GMT
Deborah Zabarenko

WASHINGTON (Reuters) - Iran is not close to having a nuclear weapon, which gives the United States and others time to try to persuade Tehran to abandon its suspected atomic arms program, U.S. Defense Secretary Robert Gates said on Sunday.

"They're not close to a stockpile, they're not close to a weapon at this point, and so there is some time," Gates said on NBC television's "Meet The Press."

Gates' comments followed a televised interview with Adm. Mike Mullen, head of the U.S. military Joint Chiefs of Staff, who told CNN's "State of the Union" that he believed Iran has enough fissile material to make a nuclear bomb.

"We think they do, quite frankly," Mullen said.

Mullen had been asked about a watchdog report issued by the International Atomic Energy Agency last month that said Iran had built up a stockpile of low-enriched uranium. The reported stockpile of 1,010 kg would be enough -- if converted into highly-enriched uranium -- to make a bomb, analysts have said.

The United States suspects Iran of trying to use its nuclear program to build an atomic bomb, but Tehran insists it is purely for the peaceful generation of electricity.

Gates said there has been "a continuing focus on how do you get the Iranians to walk away from a nuclear weapons program" in the Obama and Bush administrations.

U.S. President Barack Obama's administration favors diplomatic engagement with Tehran to defuse the dispute over its nuclear intentions, but has called Iran's nuclear program an "urgent problem" the international community must address.

Kociu99

Witam wszystkich,
to mój pierwszy post na prawda2.
Tekst znalazłem na portalu europa21

Arabia Saudyjska jest zbyt bardzo zaniepokojona możliwością zdobycia broni jądrowej przez szyicki Iran i obawia się zmiany dotychczasowego układu sił w regionie. W związku z tym wydała "nieoficjalną" zgodę na izraelski atak na irańskie instalacje nuklearne - donosi Sunday Times.
Wg gazety szef Mossadu Meir Dagan powiedział już premierowi Netaniahu, że Izrael uzyskał zielone światło w tej sprawie i teraz już tylko od Tel -Awiwu zależy, kiedy wyśle swoje samoloty nad Iran. Meir Dagan zostałszefem Mossadu w 2002 roku. Tajemnicą poliszynela jest fakt utrzymywania roboczych kontaktów pomiędzy rządem Arabii Saudyjskiej a Mossadem, pomimo braku oficjalnych stosunków między tymi dwoma krajami. Istnienie "roboczych kontaktów" potwierdziło też oficjalnie źródło w izraelskim
ministerstwie obrony.
Rozmowy w sprawie otwarcia saudyjskiej przestrzeni powietrznej dla izraelskich samolotów przybrały na sile od początku tego roku. W
tajemnicy spotykać się mieli również wysocy oficjele rządu saudyjskiego i były premier Izraela Ehud Olmert.
John Bolton, jeden z czołowych polityków obozu neokonserwatystów w USA i były amerykański ambasador przy ONZ powiedział, że takie rozwiązanie jest najbardziej logiczne. Bolton, który ostatnio spotkał się z szeregiem przedstawicieli państw arabskich dodał też, że oprócz Saudyjczyków także inni liderzy świata arabskiego wyrażą milczącą zgodę na taki krok, o ile tylko Izrael nie urządzi z ewentualnego sukcesu takiego rajdu przedstawienia poniżającego świat muzułmański. Zbombardowanie irańskich instalacji zostanie wtedy oczywiście potępione przez państwa arabskie w ONZ, ale nieoficjalnie będą oni zadowoleni iż mocarstwowe ambicje Iranu zostana powstrzymane.
Michael Oren, ambasador Izraela w USA powiedział w piątek, że zagrożenie ze strony Iranu jest bardzo poważne i kraj mógłby zostać starty z powierzchni ziemi w przypadku irańskiego ataku atomowego. "To jest reżim, który nie waha się mordować własnych obywateli, nie należy mieć złudzenia aby miał większe opory w stosunku do innych państw w regionie. I nie
chodzi tylko o Izrael ale także o państwa sunnickie".
Tymczasem w programie "ABC News" w-ce prezydent USA Joe Biden stwierdził, iż jeśli premier Netaniahu wybierze inną drogę rozwiazania problemów z Iranem, niż ta która jest do tej pory forsowana jest to suwerenne prawo Izraela i USA nie będą sie do tego wtrącały.Izraelskie siły powietrzne od 4 lat ćwiczą atak na irańskie instalacjenuklearne. Informacjom na temat taktycznego sojuszu saudyjsko -izraelskiego zaprzeczyły zarówno źródła w Rijadzie jak i Tel Awiwie.

dr Pix

pierdolenie i nic więcej... czy ktoś jeszcze pamięta co było głównym pretekstem do rozpoczęcia wojny w Iraku?
nasuwa mi się na myśl cytat z Misia (dotyczący zużytego biletu lotniczego) : "ważne, że na wejście jest ważne"

a co najbardziej mnie zainteresowało to fakt że Iran przechwytuje sporo bo ok. 400 ton opium wyprodukowanego w Afganistanie...

Prrivan

Iran może mieć broń atomową w rok od rozkazu ajatollaha Khamenei:

http://www.theaustralian.news.com.au/story/0,25197,25873766-601,00.html

Cytat:

Iran could have a nuclear bomb within a year of order from Ayatollah Ali Khamenei
James Hider, Richard Beeston and Michael Evans | August 03, 2009

IRAN has perfected the technology to create and detonate a nuclear warhead and is merely awaiting the word from its Supreme Leader, Ayatollah Ali Khamenei, to produce its first bomb, Western intelligence sources have told The Times.

The sources said that Iran completed a research programme to create weaponised uranium in the summer of 2003 and that it could feasibly make a bomb within a year of an order from its Supreme Leader.

A US National Intelligence Estimate nearly two years ago concluded that Iran had ended its nuclear arms research programme in 2003 because of the threat from the American invasion of Iraq. But intelligence sources have told The Times that Tehran had actually halted the research because it had achieved its aim - to find a way of detonating a warhead that could be launched on its long-range Shehab-3 missiles.

They said that, should Ayatollah Khamenei approve the building of a nuclear device, it would take six months to enrich enough uranium and another six months to assemble the warhead. The Iranian Defence Ministry has been running a covert nuclear research department for years, employing hundreds of scientists, researchers and metallurgists in a multibillion-dollar programme to develop nuclear technology alongside the civilian nuclear programme.

"The main thing (in 2003) was the lack of fissile material, so it was best to slow it down," the sources said. "We think that the leader himself decided back then (to halt the programme), after the good results."

Iran's scientists have been trying to master a method of detonating a bomb known as the "multipoint initiation system" - wrapping highly enriched uranium in high explosives and then detonating it. The sources said that the Iranian Defence Ministry had used a secret internal agency called Amad ("Supply" in Farsi), led by Mohsin Fakhri Zadeh, a physics professor and senior member of the Iranian Revolutionary Guards Council.

The system operates by creating a series of explosive grooves on a metal hemisphere covering the uranium, which links explosives-filled holes opening onto a layer of high explosives enveloping the uranium. By detonating the explosives at either pole at the same time, the method ensures simultaneous impact around the sphere to achieve critical density.

"If the Supreme Leader takes the decision (to build a bomb), we assess they have to enrich low-enriched uranium to highly-enriched uranium at the Natanz plant, which could take six months, depending on how many centrifuges are operating. We don't know if the decision was made yet," said the intelligence sources, adding that Iran could have created smaller, secret facilities, other than those at the heavily guarded underground bunker at Natanz to develop the materials for a first bomb. Inspectors from the International Atomic Energy Agency only keep tabs on fissile material produced at monitored sites and not the number of centrifuges Iran has built.

Washington has given Iran until next month to open talks on resolving the nuclear crisis, although hopes of any constructive engagement have dimmed since the regime's crackdown on pro-reformist protesters after June's disputed presidential elections.

Ehud Barak, Israel's Defence Minister, last week reiterated that a military strike against Iran's nuclear facilities was still an option, should the talks fail. Israeli officials estimate that a raid on Natanz and a nuclear facility at Arak, in central Iran, would set Iran's nuclear programme back by two to three years.

An Israeli official said that Iran had poured billions of dollars over three decades into what he called a two-pronged "master plan" to build a nuclear bomb. He said that Iran had enriched 1,010kg of uranium to 3.9 per cent, which would be sufficient for 30kg of highly enriched uranium at 95 per cent. About 30kg is needed to build one bomb.

British intelligence services are familiar with the secret information about Iran's experiments, sources at the Foreign and Commonwealth Office said. Although British agencies did not have their own "independent evidence" that Iran had successfully tested the explosive component of a nuclear warhead, they said there was no reason to doubt the assessment.

If Iran's leader does decide to build a bomb, he will have two choices, intelligence sources said. One would be to take the high-risk approach of kicking out the international inspectors and making a sprint to complete Iran's first bomb, as the country weathered international sanctions or possible air strikes in the ensuing crisis. The other would be to covertly develop the materials needed for an arsenal in secret desert facilities.

Last week, during a series of high-level US visits to Israel, officials outlined Washington's plans to step up sanctions on Iran, should Tehran fail to agree on talks. Robert Gates, the Defence Secretary, and General James Jones, the National Security Adviser, said that Iran had until the end of next month, when the UN General Assembly is to meet, to make a positive move towards engagement.

If Tehran fails to respond, Washington aims to build a tough international coalition to impose harsh sanctions focusing on petroleum products - an area where Iran is particularly vulnerable because it sends almost all of its crude abroad for refinement.

Experts believe that the unrest of the summer will make Iran particularly vulnerable to sanctions. They would also hit the Revolutionary Guards Council, which finances its operations by running a huge conglomerate of international companies, rather than drawing directly from state coffers.

The Times

pepe

Pentagon już planuje nalot na Iran w przyszłym roku

Cytat:

Administracja Baracka Obamy bierze pod uwagę, że próby nakłonienia Iranu i Korei Północnej do zrezygnowania z ich militarnych programów nuklearnych mogą jednak spełznąć na niczym.

Wtedy na rozwiązanie siłowe ma być przygotowane lotnictwo wojskowe USA, które zniszczy podziemne instalacje atomowe tych krajów. Jak poinformował rzecznik Departamentu Obrony, w tym tygodniu Pentagon zażądał od Kongresu USA przyznania dodatkowych 68 mln dol. na wszczęcie w trybie pilnym produkcji nowej generacji bomb MOP. Służą one do likwidowania opancerzonych bunkrów położonych głęboko pod powierzchnią ziemi. Siły zbrojne chciałyby zlecić produkcję MOP jeszcze w tym roku. Bomby takie miałyby być w pełni gotowe do użytku w lipcu 2010 roku.

Broń MOP to odmiana laserowo kierowanych pocisków lotniczych, nazywanych też pogromcami bunkrów. Każda z takich bomb waży blisko 14 tys. kg i zawiera 2,5 t materiałów wybuchowych. Ten najpotężniejszy obecnie konwencjonalny oręż lotniczy w arsenale armii USA przenoszą nad cel niewidzialne samoloty bombowe B-2 Stealth. Broń buduje koncern Boeinga.

Jak podała gazeta "The Daily Telegraph", bomby MOP nadają się szczególnie właśnie do niszczenia ufortyfikowanych podziemnych fabryk i laboratoriów. Takich, jakie mają Iran i_Korea Północna.
Bryan Whitman, rzecznik Pentagonu, odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarzy, czy informacja o przyspieszeniu produkcji tych bomb ma być straszakiem dla obu atomowych krajów, które nie chcą poddać się woli USA, ONZ i Unii Europejskiej. Whitman poinformował, że "bunker busters" są stale i wciąż doskonalone począwszy od 2004 r.

Z militarnym rozwiązaniem atomowego sporu liczy się również Teheran. Do tej pory o możliwym ataku na irańskie instalacje głośno mówił jedynie Izrael. Lotnictwo tego kraju nie ma jednak na wyposażeniu odpowiednich do takich nalotów bomb "pogromców bunkrów". Nawet poprzedni prezydent USA nie zgodził się na ich dostarczenie Izraelowi.

We wtorek Teheran poinformował, że dokonał aresztowania pod zarzutem szpiegostwa trzech Amerykanów, których złapano w górskim obszarze niedaleko granicy Iranu i Iraku. Amerykanie w Iranie znajdowali się nielegalnie.

Władze USA zaprzeczyły wszelkim oskarżeniom. Służby graniczne Iraku przekazały, że Amerykanie mieli ze sobą duże plecaki, które jednak utracili podczas wspinaczki w górach. Zatrzymani: Shane Bauer, niezależny dziennikarz, jego dziewczyna Sarah Shourd i Joshua Fattal, tłumaczą, że wybrali się na turystyczną wycieczkę, ale pobłądzili, bo linia graniczna w tym miejscu nie jest wyraźnie oznaczona.
Na początku tego roku o szpiegostwo oskarżono też amerykańsko-irańską dziennikarkę Roksanę Saberi. Skazano ją na osiem lat więzienia, ale po interwencjach dyplomatycznych zwolniono, z wyrokiem dwóch lat w zawieszeniu.

Iran nie zaakceptował wersji Amerykanów i nadal utrzymuje, że złapani w okolicy miasta Marivan mogą być szpiegami. Jeśli zostanie to potwierdzone, Amerykanie staną przed sądem i powędrują na długo za kratki. Wszyscy aresztowani mieli w paszportach wizy: iracką i syryjską. - Nasze dochodzenie wykazało, że tam nie było żadnych politycznych ani wojskowych powodów przekroczenia granic. Oni po prostu zabłądzili - oświadczył agencji AP iracki oficer Hakim Qadir Humat Jan. W negocjacjach z Iranem pośredniczy Szwajcaria. Waszyngton nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Teheranem od 1979 r.

Według ustaleń gazety "The Times", o których pisaliśmy w tym tygodniu, Iran ma w pełni dopracowaną technologię budowy bomby atomowej oraz zapalnika. Potrzebuje roku, aby przygotować głowice nuklearne dla swych rakiet Shahab, które potrafią dolecieć do Izraela. Jak podał "The Times," inżynierowie i wojskowi czekają jedynie na rozkaz władz Iranu.

Wczoraj uroczyście zaprzysiężono na drugą kadencję prezydencką w Iranie Mahmuda Ahmadinedżada. To od niego i religijnego przywódcy ajatollaha Chameneiego zależeć będzie teraz, czy Iran dogada się z Zachodem, czy też zdecyduje na konfrontację. Obama dał czas Teheranowi do września. Swoją pokojowo wyciągniętą do Teheranu dłoń cofnie po posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Po skutecznej wizycie Billa Clintona w Phenianie i wypuszczeniu z tamtejszego więzienia dwóch amerykańskich dziennikarek wydaje się, że szanse polubownego załatwienia problemu atomowej Korei Północnej znowu się pojawiły. W przypadku Iranu sytuacja z każdym tygodniem się bardziej zaognia. Jeśli dzisiaj Pentagon miałby wybierać cele dla swych bomb MOP, to pewnie szukałby ich w Iranie.

źródło: http://polskatimes.pl/kielce/stronaglown.....material_1

JAR

Uwazajcie na The Times - promuja interesy Zydow na swiecie poprzez klamliwe artykuly i inne rodzaju manipulacje.

Azizami

Program jądrowy Iranu. Izrael użyje siły?

- Izrael jest bliższy użycia siły wojskowej niż środków dyplomatycznych w celu zażegnania zagrożenia jądrowego ze strony Iranu - powiedział izraelski prezydent Szimon Peres.

Zdaniem Peresa, który wypowiedział się dla izraelskiego telewizyjnego Programu 2, Iran może być zdolny do stworzenia broni jądrowej w ciągu zaledwie pół roku i rolą Izraela jest ostrzeganie świata przed tym zagrożeniem.

Prezydent oświadczył, że przywódcy światowi muszą "spełnić swe obietnice" powstrzymania Iranu "za wszelką cenę". Dodał, że możliwości działania jest wiele, ale nie wymienił żadnych konkretów.

Associated Press podkreśla, że wypowiedź Peresa była niezwykła, ponieważ ten laureat Pokojowej Nagrody Nobla jest znany jako polityk ugodowy i optymista.

Kilka dni wcześniej pojawiły się informacje, iż premier Izraela Benjamin Netanjahu zabiegał o poparcie ministrów swego rządu dla uderzenia na Iran.

reszta http://wiadomosci.onet.pl/swiat/program-.....omosc.html