ak? Czy będzie to jakaś "kolorowa rewolucja" w obronie "demokracji", czy może na granicy Okręgu Kaliningradzkiego zorganizują Polakom Koloseum do występów na arenie? Dowiemy się niebawem.
Ja osobiście obstawiam rewolucje antysemitów którzy odziedziczyli z mlekiem matki nazistowskie czy tam rasistowskie (jeden chuj ważne że źli) poglądy, w końcu niema czemu się dziwić przecież naszymi ojcami i dziadkami byli naziści.No i wszyscy o tym doskonale wiedzą ... poza nami zonk
Gdy zacząłem czytać tego bloga to pomyślałem sobie, że koleś całkiem sensownie i humorem opisuje sytuację gospodarczą na świecie.
Tak było jednak tylko przez chwilę, do momentu jak nie dotarłem do artykułu "Mirra, kadzidło i gold futures" https://businessoutsiderpl.wordpress.com.....d-futures/ , gdzie autor wykazuje się zupełnym brakiem pojęcia o roli złota w światowym systemie monetarnym i metodami obrotu nim. Co prawda mówi o sobie "Outsider", ale od co najmniej 30 lat nie trzeba być żadnym insiderem, żeby wiedzieć o co chodzi ze złotem i jak się nim handluje. Przyznaję jednak, że znakomita większość ludzi na planecie nie ma o tym pojęcia.
Po tym natomiast, co pisze o "Jubilee year", czyli umorzeniu długów, zastanawiam się, czy to "agent kontrolowanej opozycji", który niby to krytykuje aktualny System, ale w gruncie rzeczy pisze tylko o tym, o czym wszyscy doskonale wiedzą z gazet, a o prawdziej ekonomii, o beneficjentach Systemu, czy o jakichś sensownych rozwiązaniach problemów milczy, czy zwyczajnie poziom jego wiedzy w temacie nie odbiega zasadniczo od poziomu leminga, a wszystko co ich różni to poczucie humoru i być może znajomość dzieł Szekspira.
Nie czytałem oczywiście wszystkiego i te moje refleksje są po szybkim przeczytaniu 2 artukułów, ale zalecałbym krytyczną analizę i nie łykanie wszystkiego jako "prawdy objawionej", bo prezentowany poziom wiedzy w pewnych tematach jest żenujący!
USA potrzebuje co najmniej 800 tyś żołnierzy i sprzętu.
USA na to fizycznie nie stać.
No nie wiem.. .. sprzęt akurat mają, i ponad 300 milionowy kraj -a ty gdakasz, że nie stać go na ledwie milionową armię? ? :loool:
Ty jesteś głupi czy głupszy? Iran nie leży za miedzą USA tak jak Meksyk, żeby ich zaatakować jankesi potrzebowali by przerzucić te setki tysięcy wojska i sprzętu przez pół globu, a to zadanie logistyczne przewyższające nawet USA czy Chiny.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Ehhh tak to jest z osobami, mającymi pojęcie historyczno wojskowe z filmów o Rambo.
Goniec Króla
W 2003 roku, II wojna w Zatoce Perskiej. Irak dysponował siłą ok. 200 do 350 tyś wojska.
Do tego Irak zniszczony po I wojnie w zatoce 1990, obarczony sankcjami i blokadą ekonomiczną.
W Iraku brakowało wszystkiego, a najbardziej leków.
Mimo tego, USA wystawiło na dzień dobry, 180 tyś wojska plus ok. 50 tyś z Wielkiej Brytania i 70 tyś Kurdów.
Razem z przydupasami jak Polska było tego ok. 300 tyś.
Kraj o zbliżonej do Polski populacji, o terenie 80% pustynnym. Kraj nie posiadający obrony przeciwlotniczej (poza kilkoma działami plot z lat 50/60)
Kraj nie posiadający de facto lotnictwa (sankcje zrobiły swoje, większość cienkiej floty powietrznej Iraku nie była w stanie latać.
Kraj o powierzchni Polski + Białoruś.
Na to Amerykanie potrzebowali 180 tyś żołnierzy plus inni.
Zastanów się więc ile wojska potrzeba by było na inwazję na Iran?
Iran ma lotnictwo, ma rakiety przeciwlotnicze w tym baterie S-300, ma setki rakiet małego i średniego zasięgu plus setki balistycznych rakiet o zasięgu do 1500 - 2000 km.
Do tego swoje czołgi, swoje wozy bojowe, armia uzbrojona po zęby, dobrze wyszkolona i zaprawiona w boju. Z bardzo dobrymi strategami znającymi właściwości terenu.
Iran, ma tez marynarkę wojenną. W tym pewien rodzaj łodzi podwodnych.
Iran to ponad 82 mln ludności i 17 kraj na świecie pod względem obszaru.
Ile wg. ciebie USa musiało by zmobilizować w rejonie wojska? Mało? A jeszcze pytanie kiedy?
W czasie wojny z Irakiem, amerykanie bez przeszkód robili to na terenie Arabii Saudyjskiej, i tam zakładano bazy. A dziś? Dziś Iran ma zasięgu swoich rakiet te bazy.
Skąd więc amerykanie dokonali by inwazji? Z zrzutów? Turcja, masz jak w banku, że nie zezwoli USA na start samolotów mających cele w Iranie. Więc odpada.
Pozostaje baza USA na Oceanie Indyjskim Diego Garcia, z tej bazy mogą latać B52. Ale Iran ma obronę plot.
Widzisz teraz? Strategia walki USA polega na minimalizowaniu strat i walka ze zdecydowanie słabszym przeciwnikiem używając maksymalnej siły - co jest normalne, i każdy tak samo robi.
Problem w tym, że jak USA zacznie ponosić straty, to armia USA przestanie mieć rekrutów w dwa miesiące. Bo nikt nie chce ginąć za nie wiadomo co, zwłaszcza przyzwyczajeni do wygód amerykanie. A oszołomów chcących iść do wojska jest tylko jakiś procent, oni pierwsi zostaną mięsem armatnim.
Tak było w 2003 i 2004 roku, kiedy w czasie wojny w zatoce, ilość chętnych do wojska w USA spadła do rekordowego poziomu.
Nie da się Ameryce wygrać wojny z Iranem.
Te 800 tyś o których pisałem, to USA powinna już tam mieć. A nie zorganizuje takiej logistyki w kilka miesięcy.
USA nie wygra wojny z Rosją, Chinami, Koreą Północna, Iranem, Indiami. Nie te czasy.
Miedzy czasie, Putin był dziś z wizyta w Syrii, gdzie prowadził rozmowę z Asadem. Jutro jedzie do Ankary na rozmowy z Erdoganem.
Można jedynie przypuszczać, że Putin osobiście zapewnił Asada, że go nie zostawią na wypadek konfliktu w Zatoce.
Tak przynajmniej mi się wydaje.
A może przyszłe ustalanie stref wpływów, po ucieczce amerykanów?
Zaczęło się!
Iran zaatakował bazy amerykańskie w Iraku, w tym największą Ain Assad z której startują samoloty do nalotów w Syrii.
Baza może pomieścić ok. 18 tys personelu, wg. informacji, obecnie jest tam ok. 15 tyś amerykanów.
W ostatnich dniach amerykanie ewakuowali małe bazy i przenosili personel właśnie do tej.
A to jest ciekawe , wczoraj w Damaszku był Putin , złożył życzenia żołnierzom i poleciał do Turcji rozmówić się z Erdoganem w wiadomej sprawie .
Tymczasem wyszło na jaw , że USA wyprowadziło w zeszłym roku na ulice Irakijczyków by obalić premiera ( szyitę ) Iraku . Zasadniczo miał być scenariusz jak z majdanu na Ukrainie . Poszło o to że Irak dogadał się z Chinami w kwestiach ropy , a USA chcą 50% zysków z eksportu irackiej ropy.
Cytat:
WWP przyleciał do Damaszku. Złożył życzenia bożonarodzeniowe rosyjskim żołnierzom.
Prezydent Putin znalazł też czas na piesze zwiedzanie Damaszku. Przekazał dla Wielkiego Meczetu Koran z XII wieku.
Jutro WWP spotka się z „druhem Erdoganem”. Dzisiejszą noc WWP spędzi już w Stambule. Weźmie udział w uroczystości uruchomienia „Toreckiego Potoku” i omówi sprawy bliskowschodnie, w kontekście zamordowania Generała.
Tak jak wspomniałem , Iran będzie cisnął amerykanów w Iraku . Ciekawe jest jeszcze to co się wydarzyło w ostatnim czasie w parlamencie iracki .
USA realizuje scenariusz ukraiński :
Cytat:
A teraz najciekawsze: kulisy dyskusji w irackim parlamencie przed głosowaniem na temat „wyprowadzenia wojsk dotychczas sojuszniczych”.
https://colonelcassad.livejournal.com/5547847.html
Streszczam. Premier Abdul Mahdi – który wcześniej podał się do dymisji po „społecznych protestach”, chciał to i owo powiedzieć z mównicy. Ale przewodniczący parlamentu – sunnita proamerykański – próbował mu zabronić, a potem wyłączył nagłośnienie i transmisję telewizyjną. Jednak premier swoje powiedział.
A opowiedział historię mówiącą o tym jak Amerykanie rozwalili Irak, a teraz nie chcą go odbudowywać – zgodnie z obietnicami. To znaczy – Trump osobiście zaproponował kilkukrotnie Mahdiemu, że USA „dokończą projekty odbudowy Iraku”, w zamian za otrzymywanie 50% zysków z eksportu ropy.
Mahdi się strasznie wkurzył i poleciał do Pekinu, gdzie podpisał szereg umów, dzięki którym Chińczycy będą partycypować w odbudowie Iraku. Pewnie też za jakąś wieloletnią umowę „ropną”.
Jak Mahdi wrócił z Pekinu, zadzwonił do niego wściekły Trump i zażądał rozwiązania umowy z Pekinem. A gdy Mahdi odmówił, wkurzony do białego Donald powiedział, że teraz Mahdiego czekają wielkie demonstracje i zamieszki, które spowodują że „statek na którym płynie Mahdi pójdzie na dno”.
Mahdi potem przypomniał, jak zaczęły się i przebiegały krwawe zamieszki. Podczas gdy zamieszki na dobre trwały, znów zadzwonił towarzysz Donald i zapowiedział, że jeżeli jego żądanie (rozwiązania umów z Pekinem), nie będą zerwane, to on każe rozmieścić snajperów na najwyższych budynkach Bagdadu, by strzelać do demonstrantów i policjantów.
Mahdi po raz kolejny odmówił wypełnienia „prośby” Donalda, a potem napisał pismo z prośbą dymisji ze stanowiska.
Ale do chwili obecnej Amerykanie bardzo mocno naciskają by umowę z Chińczykami wyrzucić do kosza.
A po tym jak iracki minister obrony (któremu Trump także wygrażał), publicznie oznajmił, że „trzecia strona strzela do demonstrantów i sił bezpieczeństwa”, Trump znów zadzwonił do Mahdiego i zagroził śmiercią Mahdiemu i ministrowi obrony, jeżeli dalej będą opowiadać o „trzeciej stronie” która strzela do demonstrantów i policji.
Krótko mówiąc – mój komentarz – scenariusz „ukraiński”. Tam Janukowicz wstrzymał podpisanie niekorzystnych umów, więc zrobiono mu „majdan” gdzie „trzecia siła” strzelała do demonstrantów i milicjantów. A Janukowicza usiłowano przykładnie zlikwidować. Przypomnieć trzeba, że Janukowicz też podpisywał umowy z Chińczykami.
Nic się nie zmienia. Amerykanie są mało kreatywni – mają tylko jeden sprawdzony scenariusz działań…
Iran jest gotów zrezygnować z napaści na amerykańskie obiekty, jeśli USA nie odpowiedzą na dzisiejsze ataki rakietowe w Iraku – poinformowała w środę telewizja NBC News.
Iran twierdzi, że jeśli Stany Zjednoczone nie odpowiedzą na dwie fale ataków (rakietowych – red.), to zaprzestanie napaści. Ale jeśli USA zareagują, to Iran zaatakuje wszystkie amerykańskie bazy w regionie – powiedział korespondent telewizji NBC News w Teheranie.
https://pl.sputniknews.com/swiat/2020010.....-bazy-usa/
dowcipni ci Irańczycy .
Łobuz w końcu dostał po gębie i obiecano mu że nie będzie dalej bity jeśli sobie "pójdzie" .
Dobrze wiedzą że USA nie może pozostawić tak tej sprawy . Może użyją jakiejś nowej broni przeciwko Iranowi .
Z drugiej strony , tak sobie myślę że gdyby Iran się zatrzymał na dwóch atakach to słabo by wyglądała ta "zemsta" , wyszliby na miękkie faje . Ale potrafią budować napięcie nie gorzej niż Żydojanki .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Iran już od dekad jest rysowany jako jakieś poważne zagrożenie dla świata zachodniego. Cyklicznie pojawia się temat potencjalnej wojny tego państwa z USA czy Izraelem. Tak jak i teraz.
[...]
Można się więc spodziewać kolejnych ataków i odwetów. Czy to rakietowych, czy to lotniczych, czy to terrorystycznych. Będą wzajemne pokazy siły, prężenie muskułów, wojenna retoryka i chęć pokazania, kto tu jest bardziej zdeterminowany. Może przy tym zginąć wiele ludzi. Jednak regularnej wojny, nie wspominając już o III wojnie światowej, z tego nie będzie.
Pokrótce , jest tak , USA i ich przydupasy mają wypierdalać z Iraku , tego chce rząd Iracki i obywatele jak i Iran . Jeśli nie , wypierdolą USA siłą i z "wyzwolicieli" oficjalnie staną się okupantami .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Nawet jeśli nikt z amerykańskiego personelu nie zginą, to mamy bezprecedensową sytuację, gdzie Iran jako państwo oficjalnie bombarduje amerykańskie bazy w innym kraju.
Brak reakcji USA na to, da zielone światło i pokażę, że USA są słabe i się boją.
To oznacza początek końca dominacji USA w rejonie.
Iran ostrzegł, że nocny atak na amerykańskie bazy, to nie jest koniec sprawy. I jeśli poczuje się zagrożony ze strony USA, rości sobie prawo do uderzenia uprzedzającego.
Między czasie lotniskowiec amerykański operuje u wybrzeży Omanu i raczej nie wpłynie do Zatoki Perskiej, bo może z niej już nie wypłynąć.
Irak ostrzegł też kraje w rejonie, że odpowiedź USA spowoduje atak Iranu na każdego sojusznika USA w zasięgu Iranu.
Kolejne cele zostały wyznaczone, to Haifa w Izraelu i Dubaj w Arabii Saudyjskiej.
Co boli USA, to wizyta Putina w Syrii, Fox News wręcz wrzeszczy: My uciekamy, Rosja wkracza.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:38, 08 Sty '20
Temat postu:
Mówię tylko, że komentarze USA (w tym tweety Trumpa o tym, że na razie jest dobrze), sugerują raczej że USA wolały by chyba na obecną chwilę nie eskalować konfliktu.
Normanie demonizowali by akt agresji, co widzieliśmy już wiele razy.
Ale w tym wypadku - jak na razie - starają się go raczej bagatelizować.
Osobiście szanse na to że przy tylu pociskach nie ucierpiał żaden człowiek ani żaden sprzęt uważam za bardzo małe.
Ogłaszanie że nic się nie stało traktuję raczej jako polityczną grę niż faktyczny opis sytuacji.
Innymi słowy: jeśli nie chcą odpowiedzieć Iranowi bombami, to będą mówić że nic się nie stało. I miejmy nadzieję, że na tym się skończy.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:58, 08 Sty '20
Temat postu:
marka napisał:
Cytat:
Na papierze Iran ma ósmą armię świata. Faktycznie ma skansen i imperium terrorystyczno-biznesowe z rakietami
Zabicie przez Amerykanów irańskiego generała Kasema Sulejmaniego i irański odwet wywołały lawinę reakcji, w tym wiele bez mała histerycznych. Hasło "III wojna światowa" bardzo zyskało na popularności. Jakby Iran był potęgą militarną zdolną rzucić bezpośrednie wyzwanie USA. Może na papierze Irańczycy dysponują ósmym wojskiem świata, ale to pozory. III wojny światowej z tego nie będzie.
Iran już od dekad jest rysowany jako jakieś poważne zagrożenie dla świata zachodniego. Cyklicznie pojawia się temat potencjalnej wojny tego państwa z USA czy Izraelem. Tak jak i teraz.
[...]
Można się więc spodziewać kolejnych ataków i odwetów. Czy to rakietowych, czy to lotniczych, czy to terrorystycznych. Będą wzajemne pokazy siły, prężenie muskułów, wojenna retoryka i chęć pokazania, kto tu jest bardziej zdeterminowany. Może przy tym zginąć wiele ludzi. Jednak regularnej wojny, nie wspominając już o III wojnie światowej, z tego nie będzie.
Widziałem ten artykuł na portalu Wyborczej i od razu odniosłem wrażenie jakby pisał go jakiś mało wykształcony nacjonalistyczny żydek z Tel Avivu.
Generalnie uważam, ze ten cały Maciej Kucharczyk to idiota, który nie wie co mówi. W 1941 tacy debile jak on pisali o zacofaniu radzieckiej armii i tym jak bardzo nie dorasta hitlerowskiej do pięt.
Czekamy na wystąpienie Trumpa.
Miał wystąpić wczoraj (dziś) zaraz po ataku, ale potem podali na Fox że nie będzie wystąpienia. Do 2 w nocy mnie kurwy trzymali, bo czekałem, a ten zasrany pampers się po prostu obesrał.
Zresztą dziś media amerykańskie bardzo krytykują Trumpa za brak wystąpienia do narodu, kiedy USA została zaatakowana przez inne państwo.
Na razie idę słuchać PMQ (pytań do premiera w Parlamencie)
Brak trupów amerykańskich to efekt ostrzeżenia jakie Iran wysłał do Iraku, by ten wycofał wojsko z tych baz, tym samym dał czas amerykanom by ci się pochowali po dziurach i bunkrach.
A to jest ciekawe , wczoraj w Damaszku był Putin , złożył życzenia żołnierzom i poleciał do Turcji rozmówić się z Erdoganem w wiadomej sprawie .
Tymczasem wyszło na jaw , że USA wyprowadziło w zeszłym roku na ulice Irakijczyków by obalić premiera ( szyitę ) Iraku . Zasadniczo miał być scenariusz jak z majdanu na Ukrainie . Poszło o to że Irak dogadał się z Chinami w kwestiach ropy , a USA chcą 50% zysków z eksportu irackiej ropy.
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:54, 08 Sty '20
Temat postu:
bimi napisał:
W 1941 tacy debile jak on pisali o zacofaniu radzieckiej armii i tym jak bardzo nie dorasta hitlerowskiej do pięt.
No cóż... może i armia czerwona nie była aż tak zacofana, jak armia hitlerowska , ale pierwsze miesiące wojny pokazały dobitnie, że prowadzenie wojny agresywnej nie sprowadza się wyłącznie do prostego rachunku liczby złomu w hangarach i na lotniskach, a decydującą rolę mogą odgrywać nowinki taktyczne -i dobrze opracowana strategia oraz innowacyjny (modne ostatnio słówko) plan działań zaczepno-militarnych. Dziś, w dobie wojny informacyjno-psychologicznej, prowadzonej na domiar z wykorzystaniem nowych, cudownych, nieznanych dotąd rodzajów broni i technologicznych wynalazków dalekiego zasięgu, owe nowinki taktyczne mogą mieć spotęgowane, w porównaniu z 1941 rokiem, znaczenie. Chcę powiedzieć że ta wojna może rozegrać się np. w przeciągu ...tygodnia / miesiąca .. i wywrócić na lewą stronę dotychczasowy "ład" światowy.. -do stanu, którego nawet nie jesteśmy sobie teraz w stanie wyobrazić, wobec czego nazwalibyśmy go chaosem.
goral_ napisał:
Do 2 w nocy mnie kurwy trzymali, bo czekałem, a ten zasrany pampers się po prostu obesrał.
Jaki ty śmieszny jesteś, dziadek.
_________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
Jest jeszcze jedna ważna kwestia na którą nie zwrócono uwagi . Reakcja Iranu była oczekiwana , a jednak żadna rakieta nie była przechwycona . Bazy USA nie mają ochrony antyrakietowej .
To był tylko policzek jski Iran sprezentował USA .
Co zrobi " łobuz" , to sie okaże za kilkadziesiat minut 😉.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Jest jeszcze jedna ważna kwestia na którą nie zwrócono uwagi . Reakcja Iranu była oczekiwana , a jednak żadna rakieta nie była przechwycona . Bazy USA nie mają ochrony antyrakietowej .
To był tylko policzek jski Iran sprezentował USA .
Co zrobi " łobuz" , to sie okaże za kilkadziesiat minut 😉.
O 17 polskiego czasu ma mieć przemówienie Trump.
Co nie zrobi, będzie złe dla USA. Ulegnie - powiedzą, że się boi Iranu, odpowie, Iran zaatakuje cały rejon i rozpocznie się zapaść ekonomiczna na świecie, co też dotknie Amerykę.
na razie w mediach amerykańskich próbują załagodzić sytuację, mówiąc w stylu: na tyle Iran stać, nic nam nie zrobili, to była ich siła?
Problem w tym, że Iran zaatakował amerykańską bazę militarną.
A przy tym nie zabił nikogo! Jak więc ma wyglądać reakcja USA, które zapowiedziały ataki na cele cywilne?
A co do wojny i nowinek. Wojnę wyrywa się wówczas, kiedy but żołnierza stoi na danym terenie.
Wszyscy zapominają o tym że zginął jeszcze Iracki generał którego Irakijczycy też muszą pomścić .
Cytat:
Po Irańczykach, Irakijczycy szykują zbrojną odpowiedź Amerykanom.
„Irakijczycy są odważnymi patriotami, więc nasza riposta nie będzie mniejsza niż irańska, oto nasza obietnica” – ogłosił dziś rano Kais al-Chazali z dowództwa Haszd al-Szaabi (Jednostek Pospolitego Ruszenia), stanowiących część irackiego wojska. Dowódca naczelny armii irackiej gen. Abdel Karim Chalaf poinformował, że irański atak na dwie amerykańskie bazy w Iraku „był ściśle koordynowany z władzami irackimi”, dzięki czemu „nie zginął żaden Irakijczyk”.
„Nadszedł czas pierwszej irackiej odpowiedzi na zabójstwo komendanta-męczennika Abu Mehdiego al-Muhandisa” – głosi komunikat Haszd al-Szaabi. Al-Muhandis, numer dwa tej struktury, zginął w amerykańskim zamachu razem z irańskim gen. Solejmanim i innymi irackimi i irańskimi oficerami. „Nie zamykajcie oczu Jankesi, nasza riposta nadchodzi i będzie trwać, dopóki ostatni wasz żołnierz nie opuści Iraku. (…) Dziękujemy Iranowi za pomoc w odbudowaniu irackiej suwerenności i naszego prestiżu poprzez atak na bazy wojskowe okupanta”.
Iracki lider szyicki Moktada al-Sadr reaktywował już Armię Mehdiego, która w czasie pierwszej amerykańskiej okupacji Iraku po inwazji z 2003 r. wzięła aktywny, zbrojny udział w ruchu oporu. Amerykański zamach z ubiegłego tygodnia wywołał wielkie oburzenie w Iraku, co doprowadziło do inicjatyw politycznych mających na celu zjednoczenie wszystkich irackich grup i sił zbrojnych przeciw amerykańskiej obecności w kraju. Prezydent Iraku Barham Salih wyraził natomiast nadzieję, że jego kraj nie stanie się „polem bitwy”.
Szef irańskiej dyplomacji dał do zrozumienia, że Iran „przeprowadził i zakończył” swą odpowiedź na zamordowanie gen. Solejmaniego, podczas gdy dowództwo Strażników Rewolucji ostrzegło, że gdyby Amerykanie zechcieli dalej atakować Iran, może uderzyć, oprócz wojskowych USA, „Izrael i sojuszników Stanów Zjednoczonych w regionie”, co obejmuje też m.in. polskie jednostki w Iraku.
Izraelski premier Netanjahu ostrzegł już, że w razie ataku na izraelskie wojsko, odpowiedź jego kraju będzie „miażdżąca”.
Ani jedna irańska rakieta nie została przechwycona przez amerykańską obronę przeciwlotniczą, co stanowi kolejną kompromitację systemu anty-rakietowego „Patriot”. Wszyscy teraz czekają na wypowiedź prezydenta Trumpa, który ma poinformować o amerykańskich stratach i polityce, na którą zdecyduje się po irańskim ataku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów