Bill Gates - Celem szczepionek jest depopulacja

goldbug

Dosyć szokujące słowa padające z ust Bill Gates'a wygłoszone w prezentacji TED, w których otwarcie stwierdza:

Cytat:

"The world today has 6.8 billion people. That's heading up to about nine billion. Now if we do a really great job on new vaccines, health care, reproductive health services, we could lower that by perhaps 10 or 15 percent."

Bill Gates Admits Vaccines Are Used for Human Depopulation

Widać też, że w momencie w którym mówi jaki czynnik wypadałoby zmniejszyć do zera, aby wyeliminować emisję CO2, z cynicznym uśmieszkiem ma na myśli P, czyli People ... ludzie.
_________________

Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!

Wiedzmin

Mysle, ze nastpeny krokiem bedzie podatek od dzieci. W China sie dalo, to da sie wszedzie.

Faraon

Nice find.

Jak na zdrowy rozsądek szczepionki o opieka zdrowotna mają się przyczynić do zmniejszenia liczby ludności?

Gentleman

Prócz szczepionek na pandemie można robić i tak:

Izrael ogranicza płodność etiopskich Żydów http://wolnemedia.net/?p=20082

Pomyślcie jak by takie coś miało miejsce w Polsce w stosunku do "starszych i mądrzejszych". Trzeba by budżet zmieniać uwzględniając dożywotnie wypłaty.

R4S

Może przypomnimy w jakim jeszcze projekcie Bill Gates uczestniczy

Cytat:

In 2006 when most people in such a situation might think of retiring to a quiet Pacific island, Bill Gates decided to devote his energies to his Bill and Melinda Gates Foundation, the world’s largest ‘transparent’ private foundation as it says, with a whopping $34.6 billion endowment and a legal necessity to spend $1.5 billion a year on charitable projects around the world to maintain its tax free charitable status.

A gift from friend and business associate, mega-investor Warren Buffett in 2006, of some $30 billion worth of shares in Buffet’s Berkshire Hathaway put the Gates’ foundation into the league where it spends almost the amount of the entire annual budget of the United Nations’ World Health Organization.

So when Bill Gates decides through the Gates Foundation to invest some $30 million of their hard earned money in a project, it is worth looking at.

No project is more interesting at the moment than a curious project in one of the world’s most remote spots, Svalbard. Bill Gates is investing millions in a seed bank on the Barents Sea near the Arctic Ocean, some 1,100 kilometers from the North Pole.

Svalbard is a barren piece of rock claimed by Norway and ceded in 1925 by international treaty (see map).

On this God-forsaken island Bill Gates is investing tens of his millions along with

*

the Rockefeller Foundation
*

MonsantoCorporation
*

Syngenta Foundation
*

the Government of Norway, among others,

...in what is called the ‘doomsday seed bank.’

Officially the project is named the Svalbard Global Seed Vault on the Norwegian island of Spitsbergen, part of the Svalbard island group.

http://www.bibliotecapleyades.net/ciencia/ciencia_industryweapons31.htm

Waldek

Cytat:

Polityka depopulacji wiąże się z zalecaniami odnośnie życia seksualnego: aborcja, sterylizacja, antykoncepcja to jedne z podstawowych narzędzi depopulacyjnych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Depopulacja

Rzeczpospolita – Dziecięca antykrucjata

Największymi sponsorami programów antyludnościowych na świecie są dziś rządy krajów najbogatszych. Robią to w imię własnego interesu – przynajmniej tak, jak go pojmują

Ludzi, którzy 3 maja br. zebrali się na poufnym spotkaniu na Manhattanie, nazywa się bogami. To media okrzyknęły bogiem biznesu Warrena Buffeta – najbogatszego człowieka na kuli ziemskiej. Założyciela Microsoftu Billa Gatesa, drugiego na liście najzamożniejszych ludzi globu dziennikarze mianowali bogiem informatyki. Do Teda Turnera, szefa koncernu CNN, przylgnęło miano boga mediów, a do spekulanta i filantropa George’a Sorosa określenie „bóg giełdy“. Na spotkaniu była też bogini telewizji Oprah Winfrey oraz burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg i przedstawiciel jednej z najbardziej wpływowych rodzin na świecie David Rockefeller junior.

Rąbka tajemnicy, o czym rozmawiano podczas szczytu na Manhattanie uchylił dziennikarz brytyjskiego „Timesa“. Tak jak greccy bogowie na Olimpie przestawiali ludzkie pionki na planszy dziejów, tak dzisiejsi bogowie zbiorowej wyobraźni postanowili nie dopuścić do urodzenia się miliarda dzieci na kuli ziemskiej. W ich zamyśle tylko w ten sposób można uratować naszą planetę przed przeludnieniem, tragedią globalnego ocieplenia i zagładą.

(…)

Taką politykę zaczęły prowadzić nie tylko władze USA, lecz także Bank Światowy za prezesury Roberta McNamary, który oświadczył nawet wprost, że jego instytucja udzieli kredytów tylko tym krajom, które zalegalizują aborcję. Za słowami szły konkretne czyny. Na przykład na Filipinach w 1995 r. w ramach kampanii immunologicznej 7,5 mln kobiet poddano szczepieniom przeciwtężcowym, a w rzeczywistości 3,5 mln z nich zostało wysterylizowanych bez ich wiedzy i zgody. Podobnych akcji w krajach Trzeciego Świata było znacznie więcej.

http://www.wykop.pl/link/307197/bill-gat.....nt-2113181

_________________
Waldek1984.info

Ordel

Nie zauważyliście , że najlepszą metoda depopulacji jest kapitalizm. Już sam fakt ,że ludzie zastanawiają się czy stac mnie na dziecko jest nienormalny . Jeszcze jakiś czas temu media przedstawiały model rodziny 2 + 2 . Ale to już jest przeżytek , czas na nowy model rodziny dostępny dla wszystkich , zbliżony do Chińskiego - 2 + 1 (jedno dziecko ) .
Tak sobie myślę ,że moi rodzice , rodzice moich rodziców , nie mysleli tak jak ja obecnie myslę . Czy mnie stac ? Myślimy o dzieciach jak o nowym aucie czy mieszkaniu . Udajemy , przed sobą samym ,że tak nie jest , ale gdzieś w głębi krążą "liczby" za i przeciw . Jedno dziecko dla wszystkich , drugie dla "wybranych" . Większa rodzina jest możliwa tylko na wsi ( sprzyjają temu warunki mieszkaniowe - niższe koszta ) i wśród zamożniejszych obywateli .
Na przeszkodzie w rozmnażaniu stoi nasza odpowiedzialnośc przed naszym potomstwem . Przykład , masz mieszkanie dwu pokojowe . Logicznie by było miec jedno dziecko . Rodzice maja jeden pokój , dziecko drugi . Mozna w tych warunkach miec i drugie dziecko od biedy . Obok mnie mieszkaja sąsiedzi którzy na 40 metrach mieszkają w 7 osób- rodzice , dziadkowie plus 3 dzieci , można i tak . Ale człowiek w miarę rozgarniety nie chce tak ,życ . Gdzie podzieje sie nasza prywatnośc jak bedziemy mieszkac na przysłowiowej "kupie" . Chodzi o zwykłe codzienne życie np uprawianie seksu w kuchni, czy chodzenie nago po domu itp. Zaczną wychodzi frustracje , zresztą mieszkanie dorosłych dzieci z rodzicami , zawsze prowadzi do konfliktów . A tu jeszcze trzeba życ , kończy sie romantyzm i zaczyna się zapierdol o lepsze jutro , dla siebie i dla dzieci . Mamy jeszcze państwo , ze swoimi prorodzinnymi programami Laughing

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/s.....om,54555,1 . Rząd rzuca ochłapy młodym małżeństwom w postaci becikowego , zamiast wydłużyc urlop macierzyński . Jakie to wszystko jest krótkowzroczne , kto bedzie utrzymywał przyszłych emerytów .
Na depopulacją składa się też zatrute środowisko (kłopoty z zajsciem w ciąże ) , stres , pogoń za karierą ( brak czasu ) , składników jest cała masa . A konsewkwncją tego jest wydłużanie okresu pracy w całej Europie . Gdzie się buduje nowe przedszkola dostępne dla ludzi . Państwo stało się wrogiem małżeństw które chcą miec dzieci . Czemu metoda zapładniania in vitro nie jest ogólnie dostepna . Czemu mieszkania są tak drogie ,że młodzi ludzie muszą zakładac sobię "pętle" na szyje na 35 lat . Wszystko jest tak ustawione ,żebyśmy nie mogli cieszyc się z posiadania dużej rodziny .Tu chodzi o nasze szczęście które jest ograniczane na każdym kroku .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

q8ic

Nie kapitalizm a socjalizm. Emerytury, które powodują, że na starość nikt nie musi nas utrzymywać (przynajmniej w teorii) i potworne obciążenia podatkowe przez które "nie stać" ludzi na dziecko - no bo nie stać, jak się policzy.

goldbug

Bill Gates: Use Vaccines To Lower Population

http://www.infowars.com/bill-gates-use-vaccines-to-lower-population/

Cytat:

Microsoft founder Bill Gates told a recent TED conference, an organization which is sponsored by one of the largest toxic waste polluters on the planet, that vaccines need to be used to reduce world population figures in order to solve global warming and lower CO2 emissions.

Stating that the global population was heading towards 9 billion, Gates said, “If we do a really great job on new vaccines, health care, reproductive health services (abortion), we could lower that by perhaps 10 or 15 per cent.”

Quite how an improvement in health care and vaccines that supposedly save lives would lead to a lowering in global population is an oxymoron, unless Gates is referring to vaccines that sterilize people, which is precisely the same method advocated in White House science advisor John P. Holdren’s 1977 textbook Ecoscience, which calls for a dictatorial “planetary regime” to enforce draconian measures of population reduction via all manner of oppressive techniques, including sterilization.

...

_________________

Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!

Sikorski

Ordel napisał:

Nie zauważyliście , że najlepszą metoda depopulacji jest kapitalizm. Już sam fakt ,że ludzie zastanawiają się czy stac mnie na dziecko jest nienormalny . Jeszcze jakiś czas temu media przedstawiały model rodziny 2 + 2 . Ale to już jest przeżytek , czas na nowy model rodziny dostępny dla wszystkich , zbliżony do Chińskiego - 2 + 1 (jedno dziecko )

Ty też jesteś w tyle. Dziś już promuje się 2+1 ale 2 oznacza 2 ojców lub dwie matki Laughing

beezle

Ordel - faktycznie masz rację. Ostatnio zacząłem się nad tym
wszystkim zastanawiać. Mam 29 lat, dopiero niespełna 4 lata temu
znalazłem pracę, która mi samemu pozwala jakoś funkcjonować
(niestety wymaga dojazdu 50 km w jedną stronę).

Myślę obecnie nad kredytem hipotecznym (!). Po obliczeniu
wszystkiego (rata, czynsz, rachunki) dochodzę do pytania ...
a kiedy rodzina? I nie widzę tego w ciągu najbliższych paru lat.

Mieszkania w mojej okolicy to koszt 170 000 za 60 m^2. Takie sobie.
Na 35 lat wychodzi (PLN) około 1000 - 1100 raty kredytu. Do tego 450
czynszu (minimum), żywność (500 minimum, ale doliczyłbym z 200),
trzeba się tez jakoś ubrać (o markowych ubraniach nie myślę). Samochód
też kosztuje niemało (no fakt - mieszkanie w "mieście pracy" trochę to
redukuje). Owszem - "Rodzina na swoim"... ale co z "resztą"?

Z rozmowy z kolegami, którzy podjęli ten krok (rodzina), mam
wątpliwości odnośnie:
- kto zajmie się dzieckiem (żona w pracy, ja w pracy), wydać 200 na
przedszkole? ok, ale to dla dziecka >3lata, a co przez te trzy pierwsze? \
(można założyć, że pracuje przed tym, to macierzyńskie, a potem co?)
- jak ja to wszystko mam utrzymać przy ciągle rosnących cenach ("inflacja"
podobno <5% i tyle w ubiegłym roku dostałem podwyżki)
- tzw. polityka prorodzinna - Very Happy

no żesz ... 1000 becikowego? Kpina - jak
ktoś decyduje się na dziecko z uwagi na te ochłapy, to bym mu je zabrał

Jakieś rozwiązanie? Może nie jest tak źle i może jakoś by to było. Tylko
że wydaje mi się, że w moim wieku "może" i "jakoś" jest trochę nie na
miejscu. Na chwilę obecną dziecko to dla mnie abstrakcja. Może się mylę,
ale nie jestem skłonny do podjęcia takiej decyzji.

Mnie nie przekonują argumenty za, ale obawy przeciw.

Arwena

Ordel swietny post, ale jak kolega blyskotliwie ponizej zauwazyl:

Cytat:

Nie kapitalizm a socjalizm. Emerytury, które powodują, że na starość nikt nie musi nas utrzymywać (przynajmniej w teorii) i potworne obciążenia podatkowe przez które "nie stać" ludzi na dziecko - no bo nie stać, jak się policzy.

ja podpisuje sie pod synteza tych 2 postow
_________________
możliwość pomylenia się to część bycia wolnym

suspenser

beezle - z tych powodów kolega z żoną i 2 dzieci uciekł do UK, bo tu klepałby biedę (pomimo to, że mieszkanie dostali od rodziców), a tam daje radę (nawet gdy przez pół roku nie miał pracy).

To co się tu dzieje jest po prostu chore ...
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.

Ordel

Arwena napisał:

Ordel swietny post, ale jak kolega blyskotliwie ponizej zauwazyl:

Cytat:

Nie kapitalizm a socjalizm. Emerytury, które powodują, że na starość nikt nie musi nas utrzymywać (przynajmniej w teorii) i potworne obciążenia podatkowe przez które "nie stać" ludzi na dziecko - no bo nie stać, jak się policzy.

ja podpisuje sie pod synteza tych 2 postow

czepiacie się drobnostek Smile

. Jabba to ładnie ujął w innym temacie socjalizm korporacyjny , od siebie dodam , z elementami chciwości zaczerpnietej od kapitalisty wyzyskiwacza . Tak naprawdę to obecny system trudno jednoznacznie zdefiniowac , jest to mieszanka "stylów" taki koktajl . Ale na tym gównie daleko nasza cywilizacja nie zajedzie . Albo dojdzie do gruntownych reform , wręcz rewolucyjnych , albo ulice spłyną krwią . A ma byc jeszcze gorzej http://www.wprost.pl/ar/188571/USA-nicze.....wy-kryzys/ . Kurwa dlaczego te jebane mądre głowy rządzące światem nie wyciągają wniosków . Wiecie dlaczego , bo oni wcale nie rządzą nami , ktos stoi za nimi , nie widzę innego rozwiązania . Wiecie co by pomogło , jakby pare tych głów spadło , to bysmy zobaczyli kto za nimi stoi . Trzeba grac w tą samą gre co oni i stosowac te same metody , trzeba im zgotowac - specjalnie dla rządzących elit - nowe 9/11 . Strach zwalczaj strachem . Oni też są ludźmi i mają swoje słabe punkty . Trzeba je znaleźc i bezwzględnie wykorzystac .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

suspenser

Dobrze piszesz - jeden "potencjalny samobójca" w USA już się wqrwił i narobił gnębiącym go mendom więcej strat finansowych niż sam przez nich poniósł.

Kwestią czasu jest to, że pojawi się kolejny, którego prawo i groźba kary nie powstrzymają przed zaatakowaniem gnębiącej go mendy.
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.

p4lm

najgorsze jest to że zaczynaja mowic otwarcie, publicznie o depopulacji jakby przygotowywali ludzi na to psychicznie lub wrecz namawiali do tego. nic tylko czekac na reklamy w stylu - zadzwon i podaj 3 inteligentne osoby nadajace sie do eksterminacji , a masz szanse wygrac wycieczke do raju

beezle

p4lm napisał:

najgorsze jest to że zaczynaja mowic otwarcie, publicznie o depopulacji jakby przygotowywali ludzi na to psychicznie lub wrecz namawiali do tego.

Zaczynają mówić? Ja nie zauważyłem tego wprost,
tak jak piszesz - jedynie "między wierszami", jak na powyższym
filmiku. Z ledwie dostrzegalnym wyrazem ironii ...

Czy jest coś bardziej oficjalnego i wiarygodnego (zarazem
powiedzianego wprost na wzór: "to wy (my) ludzie jesteśmy
problemem i nas należy 'zredukować'"? Chyba nie... a zresztą
niektórym nawet można pod nos podłożyć argumenty, ale i tak
ich nie zaakceptują, więc nie wiem czy ma sens szukać i pokazywać.

Ostatnio mam wątpliwości - uświadomiłem sobie fakt (bardzo dobrze
pokazany w [1]), jakie miałoby (a właściwie nie miało) skutki ujawnienie
choćby części problemów. Zadaję sobie coraz pytanie o sens.
Tak dalej, a wpadnę w deprechę Razz

.

[1] http://www.filmweb.pl/f35318/Harrison+Bergeron,1995

R4S

ciąg dalszy rozważaż nad pomysłem Gatesa

Cytat:

Bill Gates says vaccines can help reduce world population
by Mike Adams, the Health Ranger, NaturalNews Editor

(NaturalNews) In a recent TED conference presentation, Microsoft billionaire Bill Gates, who has donated hundreds of millions of dollars to new vaccine efforts, speaks on the issue of CO2 emissions and its effects on climate change. He presents a formula for tracking CO2 emissions as follows: CO2 = P x S x E x C.

P = People
S = Services per person
E = Energy per service
C = CO2 per energy unit

Then he adds that in order to get CO2 to zero, "probably one of these numbers is going to have to get pretty close to zero."

Following that, Bill Gates begins to describe how the first number -- P (for People) -- might be reduced. He says:

"The world today has 6.8 billion people... that's headed up to about 9 billion. Now if we do a really great job on new vaccines, health care, reproductive health services, we could lower that by perhaps 10 or 15 percent."

You can watch this yourself at:
http://www.naturalnews.tv/v.asp?v=A...

Reducing the world population through vaccines
This statement by Bill Gates was not made with any hesitation, stuttering or other indication that it might have been a mistake. It appears to have been a deliberate, calculated part of a well developed and coherent presentation.

So what does it mean when Bill Gates says "if we do a really great job on new vaccines... we could lower [world population] by 10 or 15 percent?"

Clearly, this statement implies that vaccines are a method of population reduction. So is "health care," which all NaturalNews readers already know to be more of a "sick care" system that actually harms more people than it helps.

Perhaps that's the whole point of it. Given that vaccines technology help almost no one from a scientific point of view (http://www.naturalnews.com/029641_v...), it raises the question: For what purpose are vaccines being so heavily pushed in the first place?

Bill Gates seems to be saying that one of the primary purposes is to reduce the global population as a mechanism by which we can reduce CO2 emissions. Once again, watch the video yourself to hear him say it in his own words:
http://www.naturalnews.tv/v.asp?v=A...

How can vaccines actually be used to reduce world population?
Let's conduct a mental experiment on this issue. If vaccines are to be used to reduce world population, they obviously need to be accepted by the majority of the people. Otherwise the population reduction effort wouldn't be very effective.

And in order for them to be accepted by the majority of the people, they obviously can't just kill people outright. If everybody started dropping dead within 24 hours of receiving the flu shot, the danger of vaccines would become obvious rather quickly and the vaccines would be recalled.

Thus, if vaccines are to be used as an effective population reduction effort, there are really only three ways in which they might theoretically be "effective" from the point of view of those who wish to reduce world population:

#1) They might kill people slowly in a way that's unnoticeable, taking effect over perhaps 10 - 30 years by accelerating degenerative diseases.

#2) They might reduce fertility and therefore dramatically lower birth rates around the world, thereby reducing the world population over successive generations. This "soft kill" method might seem more acceptable to scientists who want to see the world population fall but don't quite have the stomach to outright kill people with conventional medicine. There is already evidence that vaccines may promote miscarriages (http://www.naturalnews.com/027512_v...).

#3) They might increase the death rate from a future pandemic. Theoretically, widespread vaccination efforts could be followed by a deliberate release of a highly virulent flu strain with a high fatality rate. This "bioweapon" approach could kill millions of people whose immune systems have been weakened by previous vaccine injections.

This is a known side effect of some vaccines, by the way. A study documenting this was published in PLoS. Read the story here: http://www.naturalnews.com/028538_s...

Here's the study title and citation: Does Seasonal Influenza Vaccination Increase the Risk of Illness with the 2009 A/H1N1 Pandemic Virus?
Viboud C, Simonsen L (2010) Does Seasonal Influenza Vaccination Increase the Risk of Illness with the 2009 A/H1N1 Pandemic Virus? PLoS Med 7(4): e1000259. doi:10.1371/journal.pmed.1000259

The short answer is yes, seasonal flu vaccines do cause increased susceptibility to the H1N1 pandemic virus. In other words, seasonal flu vaccines could set up the population for a "hard kill" pandemic that could wipe out a significant portion of the global population (perhaps 10 to 15 percent, as Bill Gates suggested).

Conveniently, their deaths could be blamed on the pandemic, thereby diverting blame from those who were really responsible for the plot. As yet another beneficial side effect for the global population killers, the widespread deaths could be used as a fear tool to urge more people to get vaccinated yet again, and the entire cycle could be repeated until world population was brought down to whatever manageable level was desired... all in the name of health care!

The more people around the world are vaccinated before the release of the "hard kill" pandemic virus, the more powerful the effect of this approach.

The Bill and Melinda Gates Foundation
Perhaps not coincidentally, the Bill and Melinda Gates Foundation has funneled hundreds of millions of dollars into vaccine programs targeting people all over the world. One such program is researching the development of "sweat-triggered vaccines" that could use specially-coated nano-materials to deliver vaccines to people without using injections.

More interestingly, his foundation has also invested millions in sterilization technologies that have been called a "temporary castration" solution. (http://www.naturalnews.com/028887_v...)

It seems that the actions of the Gates foundation are entirely consistent with the formula for CO2 reduction that Bill Gates eluded to in his TED conference speech: CO2 = P x S x E x C.

By reducing birth rates (through sterilization technologies) and increasing vaccine penetration throughout the world population (by using sweat-triggered nano-vaccines), his stated goal of reducing the world population by 10 to 15 percent could be reached within just a few years.

Who will be left alive? The smart people
The interesting thing about all this is that this campaign to reduce global population through vaccines will obviously not impact people who consciously avoid vaccines. And those people, by and large, tend to be the more intelligent, capable people who actually have an improved ability to move human civilization forward with thoughtful consideration.

I can only imagine that those people designing this vaccine-induced population control measure might be sitting around a table chuckling to themselves and saying, "It's only the stupid people that are going to be killed off anyway, so this is actually helping the future of humankind!" (Their words, not mine.)

In a weird world government kind of way, this effort might actually be based on some distorted vision of philanthropy where some of the most powerful people in the world quite literally believe the way to save humanity is to kill off as many of the gullible people as possible. Vaccines are, in effect, an "evil genius" kind of way to conduct an IQ test on the population at large: If you go get vaccinated every flu season, you're not too bright and probably don't engage the kind of strong mental faculties that humanity will no doubt need if it is to face a future where it is now all but obvious we are not alone in the universe.

If humanity is to save itself from its own destruction and compete as an uplifted species in our universe, killing off the least intelligent members of society (or making them infertile) may appear to the world controllers to be a perfectly reasonable approach. I disagree with that approach, but it may be precisely what they are thinking.

In any case, choosing to receive a seasonal flu shot is undoubtedly an admission that you have failed some sort of universal IQ test, whether or not this is the intention of world influencers such as Bill Gates. More importantly, it is also a betrayal of your own biology, because it indicates you don't believe in the ability of your own immune system to protect you even from mild infections.

Perhaps the world vaccine conspirators figure that if people are willing to betray themselves anyway, it's not much different for governments and institutions to betray them as well. In other words, if you don't even care enough about your own health to take care of your health, why should any government care about protecting your health, either?

As you ponder this, also consider something else: The U.S. is going broke due to sick-care costs which are rising dramatically under the new federal health care reform guidelines. Can you guess the fastest and easiest way to reduce those health care costs? If you guessed, "unleash a hard-kill pandemic that takes out a significant portion of the weak or sick people" then you guessed right. Sadly, killing off those most vulnerable to sickness could save the U.S. government literally billions of dollars in sick-care expenditures. Plus, it would save Social Security yet more billions by avoiding ongoing monthly payouts. (Again, I am completely against such an approach because I value human life, but I also know we live in a world where the people in charge have little or no respect for human life and will readily sacrifice human lives to achieve their aims.)

As far as Bill Gates goes, consider his statement in the context of what we've discussed here: "The world today has 6.8 billion people... that's headed up to about 9 billion. Now if we do a really great job on new vaccines, health care, reproductive health services, we could lower that by perhaps 10 or 15 percent."

It suddenly seems to make a lot of sense when you understand that reducing the population reduces CO2 emissions, and using more vaccines on more people increases the death rate of the population.

My advice? Try to avoid being among those 10 to 15 percent who get culled through global vaccine programs. You will not only save your life, you'll also pass the "universal IQ test" which determines whether you're smart enough to know that injecting your body with chemicals and viral fragments in order to stop "seasonal flu" is a foolish endeavor.

Be healthy and wise, and you'll survive the world depopulation effort that victimizes conventional thinkers who don't have the intelligence to question what they're being told to do by their own corrupt governments.

http://www.naturalnews.com/029911_vaccines_Bill_Gates.html

outlaw87

Depopulacja , ok ,ile ludzi mówiło o tym pod koniec 2009 że szczepiaki nas wykończą i inne rzeczy, nie wydaje mi sie że szczepionki mialy na celu co innego jak pomagać , minął rok od szczepien w USA a dalej cisza.

Janiekowalsk · Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

outlaw87 napisał:

Depopulacja , ok ,ile ludzi mówiło o tym pod koniec 2009 że szczepiaki nas wykończą i inne rzeczy, nie wydaje mi sie że szczepionki mialy na celu co innego jak pomagać , minął rok od szczepien w USA a dalej cisza.

Słowo Depopulacja nie jest tu odpowiednie lepiej brzmi ..... Przyspieszona "naturalna" Selekcja
_________________
Gaza Strefa śmierci

outlaw87

^co masz na mysli ? szczepionki nie działają odrazu czy jak ? może to powolny proces.. sam nie wiem Confused

Wiem jedno ,wszyscy o tym gadali ,internet aż huczał do filmików i artykułów na temat szkodliwego działania szczepionek i nie sie nie dzało , nie dzieje i wątpę że w najblizszym czasie bedzie dziać.

Anty_kredytowiec

Ważne jest moim zdaniem następujące pytanie:
Dlaczego Bill Gates (i inni twórcy NWO) chcą zmniejszyć populacje przy pomocy szczepionek a nie na przykład przy pomocy zatrutego jedzenia czy wody?
http://www.niezalezna.pl/artykul/bill_ga.....ek/42798/1

Moim zdaniem chodzi o to że szczepionki pozwolą tej bandzie na eliminacje konkretnych osób. Zatrute jedzenie wpływało by na populacje w sposób losowy, a ci bandyci nie chcą zapewne zaszkodzić swoim rodzinom ani swoim agentom.
W przypadku szczepionek ludzie zaczną dostawać wezwania aby się zgłosić na konkretną godzinę do konkretnego punktu szczepień. Wystarczy, że przeznaczeni do likwidacji otrzymają wezwanie do odpowiedniego punktu szczepień.

@outlaw87
piszesz, że w USA zaszczepiono ludzi i nic się nie stało. Być może tak miało być. Gdybym ja planował taki spisek to nie podawał bym szkodliwych szczepionek za pierwszym razem gdy ludzie są jeszcze czujni i nieufni. Obowiązkowe szczepienia będą musiały być zapewne powtarzane bo wirusy mutują. Gdy ludzie się oswoją wtedy będzie można zrealizować ostateczny plan. Poza tym nie wiemy czy i kto umarł bądź chorował po tych szczepieniach.

ostrożny

Anty_kredytowiec napisał:

Obowiązkowe szczepienia będą musiały być zapewne powtarzane bo wirusy mutują.

Słusznie prawisz. Tylko to jedno zdanie nie pasuje jakby do całości.

Powiem ci, że ja w swoim domu mam 5mld zmutowanych wirusów i jakoś dobrze mi się z nimi współpraca układa. To samo masz ty i inni.
Ktoś tu na siłę próbuje nam wmówić, a jednocześnie zarobić, że to jest złe i należy na wszystko się szczepić. Wygodnie jest tymi informacjami manipulować gdyż nie widzimy tego gołym okiem.

Jak to pisałem to właśnie w tym czasie jeden się zmutował. O ku...a muszę kończyć i uciekać.

.

Anty_kredytowiec

O CO CHODZI TWÓRCOM Nowego Porządku Świata

Spotkałem się z takim przypadkiem, że pewna osoba (w Polsce) musiała kupić lek (akurat podawany w formie zastrzyku). Okazało się, że w aptekach nie było go na stanie. Należało go zamówić, ale apteka zamawia go dopiero po pozostawieniu recepty, czyli imiennie. Nie wystarczyło recepty tylko pokazać do odczytania nazwy leku, ale trzeba ją było zostawić.

Problem polega na tym, że na recepcie znajdują się dane osoby której podany będzie lek. Wystarczy, że w jakiejś centralnej hurtowni zatrudniony jest jeden łajdak, pracujący dla jakichś służb, który sprawdza, w dostępnej sobie bazie, nazwiska. Służby mogą w ten sposób selekcjonować społeczeństwo podając niewygodnym osobom szkodliwe substancje. Dlatego wszystkim odradzam zamawianie jakichkolwiek leków, produktów spożywczych czy kosmetyków na nazwisko (np. w internecie).
Produkty powinny leżeć na półce i być dostępne w każdej chwili dla anonimowego klienta.

Myślę, że właśnie o to chodzi pomysłodawcom powszechnych i przymusowych szczepień przeciw grypie. Chcą wypracować system pozwalający na kontrolowane podawanie substancji wszystkim ludziom. Nawet jeżeli nie chodzi im o masowe wymordowanie ludzi to będą mieli narzędzie likwidacji niewygodnych osób. I to w znacznie bardziej wygodny sposób niż w „wypadkach” czy czymś podobnym. Delikwent sam się zgłosi na „zabieg” eutanazji Confused

O tym, że nie chodzi o masową eksterminację może świadczy fakt wprowadzania przymusowych szczepień dla dorosłych. Dzieci są już przymusowo szczepione i można by je skutecznie truć. Bandyci od NWO nie wiedzą jednak czy dane dziecko wyrośnie na przydatnego niewolnika czy niebezpiecznego przeciwnika. Dlatego chcą przymusowo szczepić dorosłych ludzi, gdy już wiadomo kto jest do likwidacji !!!

Jeżeli tym bandytom uda się:
1. nas za-chipować (pełna kontrola kto, co i gdzie robi),
2. wycofać z obiegu pieniądz papierowy i zastąpić go wyłącznie elektronicznym (pełna kontrola obiegu pieniądza czyli likwidacja szarej strefy i pełna niewola ekonomiczna),
3. wprowadzić obowiązkowe szczepienia (narzędzie likwidacji niepokornych).
to nastanie czas tyranii z którą ludzkość nie da sobie już rady. Na wolność będzie trzeba czekać wiele pokoleń, aż ci łajdacy się sami zdegenerują i zaczną pomiędzy sobą walczyć.

* * *
Tak przy okazji, uważam, że już od dawna w szpitalach morduje się ludzi, którzy są niewygodni dla systemu. Tak robiono i za komuny w Polsce i tak się robi w całym zachodnim świecie. Wprawdzie sądzę tak na podstawie bardzo mglistych przesłanek, ale zapewne w przyszłości dowiemy się coś więcej na ten temat.

* * *
@ostrożny
trochę się pośpieszyłeś z komentarzem.
Napisałem, że "Obowiązkowe szczepienia będą musiały być zapewne powtarzane bo wirusy mutują", gdyż chciałem zasugerować, że tak zapewne zorganizują to twórcy NWO, a nie że ja uważam to za słuszne. Dlatego nie ma w mojej wypowiedzi sprzeczności.

ostrożny

Anty_kredytowiec napisał:

@ostrożny
trochę się pośpieszyłeś z komentarzem.
Napisałem, że "Obowiązkowe szczepienia będą musiały być zapewne powtarzane bo wirusy mutują", gdyż chciałem zasugerować, że tak zapewne zorganizują to twórcy NWO, a nie że ja uważam to za słuszne. Dlatego nie ma w mojej wypowiedzi sprzeczności.

Przypuszczam, że obaj jesteśmy w podobny sposób świadomi tego, ale moja uwaga była zwrócona głównie do tych, którzy dopiero zaczynają otwierać oczy.

To co piszesz jest bardzo prawdopodobne, ale zastanawia mnie aktualna sytuacja. Nie ma nagonki na szczepienia jak w tamtym roku. Ta armia ludzi nie siedzi przecież bezczynnie tylko musi coś robić.
Przed atakiem zawsze jest cisza potrzebna na przemyślenie taktyki i uśpienie czujności wroga. Boję się, że będzie to coś większego niż dotychczas.

.