|
Autor
|
Wiadomość |
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:23, 13 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Easy_Rider napisał: | Ktoś już zwrócił uwagę w tej dyskusji na to, że system wyzysku może obejść się bez pieniędzy. Po prostu - dysponując siłą można zmusić ludzi do pracy za przysłowiową miskę zupy lub dokonywać dystrybucji dóbr w sposób prowadzący do takich samych podziałów, jak w przypadku istnienia pieniądza. |
I tak i nie.
Jeśli masz system zbudowany o zapewnienie wszystkim najważniejszych potrzeb, jak: wyżywienie, dach nad głową i wodę to chęć posiadania czegoś ponad to słabnie.
Chodzi o to, że na początku, faktycznie mogą być próby takiej realizacji. Jednak pamiętaj. Dziś świat jest technologicznie jak i zasobów gotowy na realizację minimum. Przy takim systemie postęp technologiczny będzie olbrzymi. Dziś co nie jest tajemnica, postęp jest sztucznie hamowany przez koncerny ponieważ postęp jest nieopłacalny. W sytuacji braku pieniędzy nie ma słowa opłacalny nieopłacalny w znaczeniu dzisiejszym. W sytuacji kiedy masz zapewnione podstawowe warunki do życia co więcej ci trzeba? Realizować własną twórczość powiązaną z hobby czy zainteresowaniami. Zrobisz coś za darmo, dla własnej satysfakcji, że to ludzkość podniosło w rozwoju. Ktoś inny będzie się doskonale czuć jako np. farmer nadzorujący maszyny. Sądzisz, że pośród miliarda+ ludzi nie znajdziesz takich:))?
Jeśli masz coś za darmo po co ci pracownik czy niewolnik? Do podania pilota? Będziesz mieć robota lub pilota działającego na głos. Do sprzątania?
Dziś reklama wymusza na tobie chęć posiadania. Chcesz mieć 42" telewizor plazmowy bo ... no właśnie bo, jest nowoczesny, mimo, iż go będziesz oglądać 5 gadzin w tygodniu... masz go mieć - bo tak każe obecnie system, bez telewizora 42" jesteś nieudacznikiem i odstajesz w dół od reszty - więc albo zwiększ ilość godzin pracy albo weź kredyt. Tak masz dziś czyż nie? W systemie bez profitu będzie to zamknięty rozdział.
Zastanawiałeś się kiedyś ile mamy gadżetów wokoło siebie które są kompletnie zbędne i bezsensowne - a jedynie dobrana reklama sprawiła, że to jest nam "niezbędne" do życia?
Pomyśl ile jest takich produktów.
Cytat: |
Sprowadzanie dyskusji do kwestii pieniądza jest brnięciem w ślepą uliczkę, bo przyczyna istniejącego stanu rzeczy leży w światowym układzie sił. |
A układ bierze się od posiadania czyli pieniądza i zamykamy koło.
Ja to trochę inaczej widzę, nie tyle sam pieniądz co profit.
Cytat: |
Pieniądz jest tylko narzędziem i walka z nim jako źródłem wszelkiego zła przypomina trochę naiwność XIX-wiecznych robotników, którzy niszczyli maszyny, upatrując w nich przyczynę bezrobocia. |
Ale one były przyczyną ich problemów! Wprowadzając maszyny które zastąpiły człowieka, zapomniano o człowieku, czy ów robotnik dzięki maszynie miał lżej? Nie, miał gorzej - lżej miał właściciel fabryki.
Cytat: |
Czy dolar amerykański byłby przez dziesiątki lat światową walutą, gdyby nie był wsparty siłą amerykańskiej armii? Jak więc zlikwidować światową walutę, ignorując tę siłę? Niestety, utopijny PV w ogóle nie przedstawia żadnego programu w tym zakresie.
|
Ależ pełna zgoda!
Nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że system wzorowany od projektu Venus - zostanie wprowadzony w ciągu najbliższych lat;)
Jak dla mnie to parę pokoleń;(
Oczywiście dziś PV to utopia. Żaden możny tego świata nawet na jeden punkt nie zezwoli.
Ale edukacja to już nie utopia i od tego trzeba zacząć, od edukacji. Na razie my w dyskusji o proficie i pieniądzu, potem nasze dzieci, ich dzieci a potem znów kolejne pokolenie, aż wreszcie znajdzie się grupa ludzi zdolnych to przeprowadzić, być może świadomość ludzi będzie na tyle rosła, że obecni władcy świata (bankierzy - sam G. Braun to powiedział i to na żywo!) zaczną tracić grunt pod nogami (wojsko i policja to też ludzie! Owszem z wypranymi głowami, ale też mają rodziny, dzieci), ja to widzę w takiej kolejności.
Cytat: |
Jeszcze jedna kwestia, dotychczas chyba nie poruszona. O ile dobrze zrozumiałem -
PV miałby być systemem globalnym? Dlaczego?
|
Może nie być! Ale po kilku miesiącach lub nawet tygodniach od jego uruchomienia w danym regionie stanie się sam globalny.
PV nie ma na celu kolonizacji czy zdobycia danych surowców naturalnych, niewolników... zwiększenia strefy wpływów celem większego profitu. To jest właśnie jego siła. PV może być wdrożony np. w Europie i w ciągu miesiąca będzie na całym świecie...
PV nie potrzebuje nakazów. Nakazy są domeną świata opartego o profit - inaczej świat taki by nie istniał, bo nie miał by kto egzekwując np. długu.
Cytat: |
Czy nie chodzi tu czasem o dziejowy przekręt, polegający na zastąpieniu dzisiejszego globalizmu "pieniężnego" - globalizmem "bezpieniężnym", podobnie jak to było z przejściem Cesarstwa Rzymskiego na chrześcijaństwo? |
Zarówno Rzym jak i Chrześcijanizm to systemy wymuszające poddaństwo i dający władzy profit.
Cytat: |
Jeżeli jakaś społeczność lokalna będzie chciała dobrowolnie realizować taki projekt - jej sprawa. Ale dlaczego miałaby go przyjąć wszystkie społeczeństwa na świecie, bez względu na własne tradycje oraz wolę większości? Bo to "jedynie słuszny" system? |
Tak - dokładnie! Bo to jest jedynie słuszny system!
Jak napisałem wyżej, jeśli zostanie wprowadzony lokalnie w ciągu krótkiego czasu stanie się globalny, nie jako narzucony odgórnie ale jako wybrany oddolnie.
By rozmawiać o PV trzeba dziś naprawdę sporej otwartości i odwagi. Nie jest łatwo tłumaczyć komuś założenia PV (szczegółów nie znamy i pewnie nie poznamy do momentu wprowadzenia PV) kto życie dzisiejszym systemem i u.żywa miary tegoż systemu do PV.
To tak jak w wiekach średnich żadnemu chłopu nie przyszło na myśl krytykować Kościół i feudalizm. Feudalizm był przez wieki, mało kto odważył się z nim walczyć i każdy walczący to heretyk (dziś nazwalibyśmy go idiotą lub pomyleńcem) Feudalizm przetrwał w samej Polsce nawet do 1939 roku! Oczywiście wyłącznie w małych skupiskach ludności i to głównie na południowym wschodzie ówczesnej Polski. Ale to prawda. Pomyśl tyle wieków...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zainteresowany
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:31, 13 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Easy_Rider napisał: | Ktoś już zwrócił uwagę w tej dyskusji na to, że system wyzysku może obejść się bez pieniędzy. Po prostu - dysponując siłą można zmusić ludzi do pracy za przysłowiową miskę zupy lub dokonywać dystrybucji dóbr w sposób prowadzący do takich samych podziałów, jak w przypadku istnienia pieniądza.
Sprowadzanie dyskusji do kwestii pieniądza jest brnięciem w ślepą uliczkę, bo przyczyna istniejącego stanu rzeczy leży w światowym układzie sił. Pieniądz jest tylko narzędziem i walka z nim jako źródłem wszelkiego zła przypomina trochę naiwność XIX-wiecznych robotników, którzy niszczyli maszyny, upatrując w nich przyczynę bezrobocia. Czy dolar amerykański byłby przez dziesiątki lat światową walutą, gdyby nie był wsparty siłą amerykańskiej armii? Jak więc zlikwidować światową walutę, ignorując tę siłę? Niestety, utopijny PV w ogóle nie przedstawia żadnego programu w tym zakresie.
Jeszcze jedna kwestia, dotychczas chyba nie poruszona. O ile dobrze zrozumiałem -
PV miałby być systemem globalnym? Dlaczego?
Czy nie chodzi tu czasem o dziejowy przekręt, polegający na zastąpieniu dzisiejszego globalizmu "pieniężnego" - globalizmem "bezpieniężnym", podobnie jak to było z przejściem Cesarstwa Rzymskiego na chrześcijaństwo?
Jeżeli jakaś społeczność lokalna będzie chciała dobrowolnie realizować taki projekt - jej sprawa. Ale dlaczego miałaby go przyjąć wszystkie społeczeństwa na świecie, bez względu na własne tradycje oraz wolę większości? Bo to "jedynie słuszny" system? |
Własne tradycje każdego kraju wiążą sie zawsze z walką . Kilka tylko krajów na świecie nie doświadczyło wojen. Wojny wybuchały w dalszej historii (dziwne określenie jak dla historii) ze względu na zdobycze majątkowe,przejęcia obszarów zawierających "bogactwa", nawracanie na jedynie słuszną wiarę (majątki powstawały "przy okazji") oraz wywoływane były ze względu na upadek gospodarczy.(prawie jak teraz)Wszystko to wiąże sie z brakiem ogólnodostępnego, pełnego , wartościowego zaopatrzenia we wszystkie dobra jakie człowiek może mieć.
Rosja mogłaby być PV w pigułce. Ma wszystkie surówce , minerały , różnice w społeczeństwie, system monetarny, militarny itd.... Kraj jak każdy inny? Rosja ma bogactwo surowców z którego czerpie zyski. Gdyby nie pieniądz,cały ten kraj byłby krainą szczęśliwości.Podobnie z Irakiem , Kuwejtem , Brazylią ...nawet Polską. Tylko zapewnienie każdemu człowiekowi wszystkiego czego tylko chce(no o broni nie być mowy wtedy bo i po co) powinno zaowocować zmianą na lepsze.Tylko w takim projekcie muszą uczestniczyć i zostać do niego dopuszczeni ludzie którzy nie chcą innych zrobić w jajo.
Baza surowców , myśl techniczna i technologiczna , współpraca wszystkich krajów i jest ok.
Nawet jak jakieś kraje się nie będą chciały się przyłączyć to obserwując zadowolenie innych same będą szybko chciały to samo.Jak ludzie mają wszystko to chyba powinni być zadowoleni?
Właściwie prochu juz nie wymyślimy. Urządzenia , narzędzia i materiały naukowcy dawno mają dostępne. Ziemia i jej uprawa jest znana od wieków. Tylko to zgrać. Trzeba przestać przeliczać , rysować wykresy ile to kosztuje, bo nadprodukcja jest chyba widoczna w każdej dziedzinie. Samochody zmieniają się kształtem ale nie zmieniają przeznaczenia. Zróżnicowanie w ich posiadaniu widać choćby w Polsce i na Madagaskarze.Żywność jest tak wielkim problemem że w tym samym czasie w jednym miejscu świata ktos umiera z głodu a w drugim całe tony produktów są na śmietniku. Tylko globalnie wszyscy to widzą ale .... brakuje pieniędzy żeby to zgrać . Tak twierdzą politycy i sporo ludzi.
_________________ Myśl jest bronią.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
brainwash
Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:58, 13 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
To forum, praktycznie rzecz biorąc sprowadza się do kilku zasadniczych pytań. Ludzkość rozpocznie nową drogę, czy będzie to ślepa droga ? Coś na wzór, tego co obserwujemy obecnie ?
Ponownie powstaną struktury, strażnicy struktur. To nie ludzkie struktury trzeba zmieniać, ale ludzkie umysły. Człowiek zamknięty w ciemnicy przez kilka lat, gdy zostanie wyprowadzony na światło słoneczne, jęknie z bólu a nawet może oślepnąć. Ludzie chcą światła przyrządzonego w McDonaldzie. Niestety ono rządzi się swoimi prawami. Na pewno obecne chrześcijaństwo jest przykładem tego jak nie powinno ono wyglądać. Purpuraci doskonale zdają sobie z tego sprawę. Czytam sobie 2 rozdziały dziennie, Stare Przymierze i chcę dojść do Nowego. Na szczęście mam własny rozum i zdanie i ciesze się z tego niezmiernie. Wszystko na początku wydawało się bardzo proste, ale nie jest. Ludzka rasa, tak na dobrą sprawę ma tylko dwa wyjścia. Jesteśmy prymitywni i aroganccy. Jeżeli nie zrozumiemy tego, to zostaniemy potraktowani tak jak traktujemy resztę żywych form życia. Jako rodzaj ludzki, nie posiadamy masy krytycznej w czynieniu dobra, raczkujemy a wydaje się nam że pilotujemy USS Enterprise ze Star Trek. Tym czasem, narobiliśmy w pieluchę. Dowodem jest to co wydarzyło się na ziemi, cały ten mroczny spektakl. Jesteśmy tacy wspaniali a doszło do takiej gafy, gdzie do wysokich urzędów wyskrobały się prymitywy . Zajmujące ze trzy szczeble niżej w ewolucji społecznej. Wszystko dla nas, o nas przez nas. Wszystko nasze i tylko nasze. Bullshit ! Ze świecą szukać w układach gwiezdnych, takich prymitywów jak my. Potrzebujemy zdrowej nauki i przykładów, jak nigdy dotąd. Człowiek stworzy tylko, kolejnego mutanta politycznego na skalę globalną. Czy mam nic nie robić ? Wręcz przeciwnie, dla tego tu jestem. Jestem szczęśliwy że uwolniłem się od patrzenia na słowa i przesłanie Chrystusa przez pryzmat instytucji religijnych. Przestałem ich słuchać ponieważ są całkowicie skompromitowani. Jak to ja, wolę sam zapytać. Dlaczego pozwalasz abyśmy byli zwodzeni przez tych durniów ? -zapytałem I to jest początek ! Zapytaj samemu, porozmawiaj , zadaj pytanie. Stary Testament i Nowy. Ach co tam ,przecież to jakiś fals flag. I tu na samym starcie już poddajemy się, banujemy samych siebie. Autor zachęca do podjęcia gry, czy podejmiemy to wyzwanie intelektualne ? Przecież cenimy siebie tak wysoko. Wiadomo że to wszystko spisywali ludzie i są tam błędy. Opisy pewnych zdarzeń są adekwatne do czasów współczesnych autorom. Ale nie do naszych. To zostało dane dla ludzi i to ludzie mają się nad tym głowić. Odległe czasy wręcz zdają się krzyczeć, człowieku, rusz tym swoim cholernym łbem ! Wszystko co jest tam napisane, czy jest tym na co wygląda ? Czy może jest to gabinet luster ? Faktycznie słów samego Autora, jest bardzo mało. Jakiś prorok widzi wydarzenie i co robi ? Spisuje to wydarzenie, ktoś kto patrzy na to z góry nie ingeruje. Facet ma łeb to niech kombinuje jak to opisać, pisze dla swoich przyszłych ziomków. Nie mówię o przypadkach gdzie pewne dane były podyktowane, dosłownie. Na pewno nie będę dyskryminował dobrych rzeczy, tylko dla tego że ktoś zrobił z tego cyrk i duchowe SPA. Na miejscu religijnych przywódców, dupę już smarowałbym cebulą. Straszna to rzecz, wpaść w ręce Boga żywego !
_________________ Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Erwin
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:05, 13 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
No i właśnie Bimi dzięki wolnej woli ja nie posłucham ciebie z radą, aby myśleć jak zwierzę i upodobnić się do niego. To podobne działanie do NWO. Też radzą, że należy przyjąć nowy światowy rząd ludzki, pokichany do reszty jak wszyscy tu wiemy. Rzekłeś podobnie jak sam dowódca z przeciwnej korporacji Nadzorczej.
"To nieprawda ludzie nie słuchajcie Boga czy np Chrystusa co te boskie nauki przybliżył. Boga nie ma co by was miał wyratować. Poszedł w pizdu i zostawił was samych. Musicie wziąć sprawę w swoje ręce. Załatwicie sobie dobrobyt i nieśmiertelność sami."
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Erwin
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:47, 13 Kwi '09
Temat postu: Odpowiedzialność rządzących, a waluta krajowa. |
|
|
Odebranie prawa druku pieniądza prywaciarzom (zmieniaczom pieniądza) i przywrócenie go rządom "demokratycznym" tzn takim jakimi one na dzisiaj są, jest jedynym sensownym rozwiazaniem na bieżącą chwilę. Natomiast aby było lepiej, należałoby poczynić z tym jeszcze zmianę, wprowadzając jakieś formy indywidualnych odpowiedzialności z sprawowania tego rządzenia. Już to było przerabiane w historii, że bezmyślne generowanie inflacji przez rządy z braku rozliczenia pokadencyjnego doprowadzało do ciągłego spadku wartości waluty. Rządy więc żerowały na społeczeństwie. Konstytucja powinna ujmować to w jakiejś formie. Przy nawalankach w rządzeniu odbierano by zarobione dobra materialne rzadzących, w stopniu proporcjonalnym do tych zawalanek. Taki np Wałęsa co nawalił w obietnicach tych 300000000 zł odebrane by miał więc to co pozarabiał jako prezydent, a emerytura jaką by pobierał byłaby tylko typowa na przeżycie, jak u przeciętnych ludzi. Jakby zdążył wydać, no to komornik by mu odebrał. Być może mógłby nawet z przepisów konstytucyjnych nie dojechać do końca kadencji, gdyby już po roku ponawalał za dużo w obietnicach. Podobnie z ministrami i ich wykonywaniem pracy sterowniczej. Generalnie chodziłoby raczej o budżet finansowy w kraju. Możnaby też ustanawiać, dla każdego urzędnika zaliczanego do ważnych sterowników, minimalny pakiet obietnic, które podlegałyby właśnie takiemu konstytucyjnemu rozliczeniu.
Czytając np Mein Kampf Adolfa H. zwróciłem szczególną uwagę na jego święte słowa, gdzie on sam zauważał, że w jego kraju ci co odchodzą od rządzenia nie biorą odpowiedzialności za swoje niespełnione obietnice i za to, że porozkradali czy poodbierali bogactwo narodowi. Pomijam oczywiście to, że zapomniał potem ten wół jak cielęciem był. Chcę podkreślić tylko to co on zauważył i go wnerwiało, gdy był jeszcze młody. On właśnie tam pisał, że gdzie nie spojrzał w te miejsca, to wszędzie byli poosadzani żydzi. Oni właśnie mieli taką strategię obsadzania tych sterowniczych miejsc, o czym dziś powszechnie wiadomo w świetlejszych kregach co odporni są na kołchoźniki typu TVP, TVN itp.
Jak zaś odebrać takie prawo druku pieniądza bankom, to jest to trudna sprawa.
Jeśli świadomość społeczna pokonałaby te kołchoźniki i znaczna liczba ludzi skrzyknęłaby się nie używając banków i nie korzystając z sieci pewnych sklepów, a prowadząc sobie w większości gdzie się da handel wymienny no to by pokonali może taki system. Ja osobiście natomiast nie wierzę w taki obrót sprawy. Ludzi sytuacja z stanem wojennym choć może i zaskoczy, to będą pewnie dalej ślepi i obojętni na dziejące się rzeczy. Jakiś skuteczny ruch oportunistyczny na dzisiaj, jest raczej niemożliwy do przeprowadzenia.
Stawiam właśnie na Nadzorców boskich, którzy zaingerują. Jak na razie będzie raczej ten planowany stan wojenny w Stanach, gdy zacznie się tam upadek gospodarki.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:41, 13 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pieniądz jest tylko narzędziem i walka z nim jako źródłem wszelkiego zła przypomina trochę naiwność XIX-wiecznych robotników, którzy niszczyli maszyny, upatrując w nich przyczynę bezrobocia. |
Rozumiem, że uważasz, że maszyny nie były przyczyną bezrobocia? Chcę coś powiedzieć, bo to kolejna korwinowska propaganda. David Ricardo, następca Adama Smitha w ekonomii klasycznej, którą dUPR tak broni; to on jest właśnie twórcą słów, że nie można sie upatrywać przyczyny bezrobocia w maszynach, bo ludzi znajdą pracę przy ich produkcji i naprawie. Niestety się mylił i przyznał potem rację Sismondiemu, że to nie jest prawda, bo tylko część ludzi znajduje pracę, a reszta zostaje bezrobotna. Niestety o tym dUPR nie wspomni, bo by bylo to sranie we własne gniazdo.
Cytat: | Ktoś już zwrócił uwagę w tej dyskusji na to, że system wyzysku może obejść się bez pieniędzy. |
Owszem, wszystko jest możliwe, ale systemów wyzysku nie było przed pojawieniem się pieniędzy, co daje do myślenia. Taki system jak PV już był tylko wtedy nie było technologi i zdarzały się niedobory (klęski żywiołowe) stąd wynikła potrzeba powstania pieniędzy, niestety sprawiło to, że niedobory były jeszcze większe. Tak jak to w ekonomii nie każda słuszna decyzja jest dobra, bo okazuje się, że jest jeszcze gorzej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:54, 19 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:06, 20 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
"...polish problems..." - mieli jakieś problemy z polakami ? No, do dzisiaj twardo stoi przy swoich poglądach. Jego rozwiązania są bardzo dobre. I pomyśleć, że już wtedy mieliśmy tak wielkie możliwości jak ujarzmianie wulkanów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:19, 20 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Ten wywiad z J. Fresco już był prezentowany i tak samo jak wówczas, mam to samo wrażenie. Człowiek. który chce przekształcać świat aby wyeliminować zło, powinien sam emanować dobrą energią, ciepłem wewnętrznym. Natomiast od niego emanuje tylko fanatyzm i nawiedzenie, w czym przypomina (fizycznie też) pewnego pana, którego imienia w PRL-u była stocznia i huta. Nie jest dla mnie wiarygodny.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:21, 20 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:18, 20 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Easy_Rider napisał: | Ten wywiad z J. Fresco już był prezentowany i tak samo jak wówczas, mam to samo wrażenie. Człowiek. który chce przekształcać świat aby wyeliminować zło, powinien sam emanować dobrą energią, ciepłem wewnętrznym. Natomiast od niego emanuje tylko fanatyzm i nawiedzenie, w czym przypomina (fizycznie też) pewnego pana, którego imienia w PRL-u była stocznia i huta. Nie jest dla mnie wiarygodny. |
niestety ja się z tobą w tej kwestii nie zgodzę, bawiąc się kiedyś w sztuczki programowania, nauczyłem się, że bardzo łatwo jest rozpoznawać kim dana osoba jest obserwując i patrząc w jej oczy. Oczy to zwierciadło duszy, co prawda materiał video to nie to samo co real, ale dam przykład:
Who is who? wiem poszedłem trochę w stronę skrajności
btw. pozycja w której Sarkozy złożył ręce to tzw. pozycja zderzak, osoba taka zdradza że czuje się narażona na ataki i jest przygotowana na ew. odwet. Jest to także wzmacniacz słów, który ma za zadanie podnieść nasze mniemanie w hierarchii do pozycji lidera, koleś się po prostu czuje osaczony albo niepewnie w stosunku do pozycji na której mu zależy. Kłamać i ukrywać prawdziwego siebie może w TV ile chce ale gesty ciała i tak będą mówiły swoje, dlatego naprawdę wato się tego pouczyć.
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:24, 20 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | to może podaj przykład człowieka który emanuje "dobrą energią" - żebym wiedział o co chodzi. |
Takich ludzi jest wielu wokół nas, ale nie piszą o nich w gazetach ani nie znajdziesz o nich informacji w Google. Tego się nie da zdefiniować - to się po prostu wyczuwa, podobnie jak z tym pierwszym wrażeniem - są ludzie, których o pierwszego wrażenia po prostu się nie lubi i nie da się tego opisać naukowo.
Nie mam nic lepszego pod ręką do pokazania, ale może posłużę się tym nietypowym przykładem (JPI i JPII)
Nie muszę chyba tłumaczyć, która postać emanuje dobrą energią i ciepłem wewnętrznym, a która chłodem i cwaniactwem. Tutaj chciałbym dodać jeszcze jedną rzecz - J. Fresco w ogóle się nie uśmiecha. Nie chodzi tutaj o taki uśmiech "amerykański, ale taki jak u JPI - wychodzący z wnętrza psychiki człowieka.
@sonic3 - ja mówiłem o zachowaniu się J. Fresco na filmie z roku 1974, a ty pokazujesz jego zdjęcie ponad 30 lat później. To nie jest porównywalne.
Natomiast co do Sarkozy'ego - jest to poza sztuczna, do zdjęcia, być może takie ułożenie rąk zasugerował mu fotograf - takie ujęcie nie może służyć do rozważań na temat body language.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
prostynick
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 343
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:28, 20 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Bardzo często tak układam ręce, ale nieświadomie i nawet zauważyłem, że nie tylko ja i nijak ma się to do opisu. Sam uczyłem się trochę o różnych gestach w liceum i czasem można było się pośmiać z takich głupot jakie wypisują w tych książkach.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:23, 21 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Jasne macie racje myślę że zdjęcia w ogóle nie nadają się do poprawnego odczytywania body language, odczytywanie gestów ze zdjęcia można powiedzieć, że jest to wróżenie z fusów
To był tylko przykład, to nie są głupoty odczytywanie gestów polega na założeniach i prawdopodobieństwie, nie ma pewniaków. Są tylko gesty, które można łatwiej odczytać jak mowa mimiki twarzy i te trudniejsze w określeniu ale jak mawiają praktyka czyni mistrza
Liczy także się całokształt obserwacji nie tylko konkretny element, bo można co innego pokazywać, a co innego robić. Nie panujemy świadomie cały czas nad całym ciałem, dlatego nieświadomy umysł sterujący naszymi gestami może zdradzać nasze prawdziwe zamiary.
o mowie ciała można sobie poczytać tutaj: http://www.sciaga.pl/tekst/75304-76-mowa_ciala
jast także zawarty tam fragment o tej pozycji
Cytat: |
ü Splecione ręce, sylwetka wyprostowana ? jest to tzw. postawa zderzak. Dana osoba czuje się wystawiona na ataki, jest wrażliwa, przygotowana na agresję |
a generalnie to polecam Forum NPL Polska, chyba najlepsze polskie forum traktujące o tej tematyce
a generalnie to sorry z OT wracam do tematu, na zeitgeistmovemend.com ruszyła akcja tłumaczenie filmu Future by Design, który bezpośrednio traktuje o Projekcie Venus, idzie im to z deko topornie dlatego dodaje tę informacje i tutaj może ktoś będzie chętny pomóc w części tekstu.
Napisy można tłumaczyć korzystając z tego narzędzia stworzonego przez jednego z tamtejszych forumowiczów: http://www.napisy.y0.pl/edit.php?id=1
Temat odwołujący się do akcji tłumaczenia tutaj: http://www.thezeitgeistmovement.com/joom.....p;id=44433
forum TZM może trochę mulić ostatnio mają tam prawdziwe oblężenie:
[quote]
Online Now
Naszą witrynę przegląda teraz 6397 gości i 602 użytkownik
[.quote]
ciekawe kiedy prawda2 będzie miała takie statystyki
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:26, 21 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
hehe, easy to żeś mnie rozjebał tą dobrą energią.
pokazać ci moją wersję osoby które emanuje dobrą energią?
eee - lepiej nie. wszak tu mogą być dzieci
a masz jakieś zdjęcie nie-księdza? może być w ubraniu
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:53, 21 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
no miał facet charyzmę. i niezłe wtyki... temu to chyba nawet żydzi nie zaprzeczą. szczególnie że sami dawali mu forsę na zbrojenia.
projekt venus zakłada brak forsy i brak zbrojeń. zakłada nawet brak policji, rządu oraz prawa.
masz jakąś lepszą propozycję na zahamowanie wyścigu zbrojeń?
niż wyeliminowanie forsy...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:23, 22 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
@zainteresowany - odpowiadam na post z tematu "Ludzie są jak małpy", dotyczący PV.
Upatrywanie w pieniądzu źródła wszelkiego zła jest pójściem w ślepą uliczkę. U człowieka pierwotną jest żądza władzy. Zauważ, że już w wieku przedszkolnym niektóre dzieci zaczynają dominować nad innymi, podczas gdy pieniądze w tym momencie są dla nich kategorią obcą.
Był kiedyś taki kawał:
Cytat: | W związku Radzieckim walczą z alkoholizmem. Zagrychy już nie ma. |
Walka ze złem tego świata przy pomocy likwidacji pieniędzy przypomina mi właśnie walkę z alkoholizmem przy pomocy likwidacji zagrychy (chociaż oczywiście sens samego kawału był inny w czasach, w których powstał). Pieniądz jest tylko narzędziem sprawowania władzy. Zniknie pieniądz - znajdzie się inny sposób utrzymywania ludzi w niewolnictwie, np. poprzez opanowanie dystrybucji żywności. A może wystarczy tylko przywrócić pieniądzowi jego właściwą, uczciwą rolę i stworzyć mechanizmy zapobiegające tworzeniu pieniędzy z powietrza? To byłaby tak duża, dziejowa rewolucja, że z następnymi można by poczekac co najmniej jedno pokolenie. A może okazałoby się, że tak funkcjonującego pieniądza nie trzeba wcale likwidować?
Zauważ, że tak naprawdę to dzisiaj właściwie już zanika pieniądz w tradycyjnym rozumieniu tego słowa, tj. banknotów i monet - większość opiera się wirtualnych kontach i systemach bankowych. W pewnym momencie pieniądz realny zniknie całkowicie, bez wdrażania PV. Z czym wtedy będą walczyli aktywiści PV i co wypiszą na swoich sztandarach?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zainteresowany
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:34, 22 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Easy , nie rozumiesz PV, nie wiesz na czym ma polegać a Cytat: | Z czym wtedy będą walczyli aktywiści PV i co wypiszą na swoich sztandarach? |
to zdanie dobitnie o tym świadczy.
Władza mówisz. PV daje wolność ...też od władzy- takiej,jaka jest teraz.
Jeszcze jedno Easy. Czy mógłbyś wnieść swój wkład w PV ?Jakikolwiek. Nawet minimalny. A w zamian otrzymać coś czego teraz nie masz, a o czym myślałeś przez dłuższy czas bądź czujesz ,że jest Tobie to potrzebne? Może podróż dookoła świata(razy dziesiąt) , może jakaś materialna potrzeba.
_________________ Myśl jest bronią.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JA
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:41, 22 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Upatrywanie w pieniądzu źródła wszelkiego zła jest pójściem w ślepą uliczkę. |
Ależ oczywiście, że tak. Również się z tym zgadzam. Tylko tutaj chodzi o to by budować system, który nie będzie akumulował władzy wśród ludzi bogatych, taki system, ktory bedzie bardziej służył ludziom, a nie władzy. Po za tym przed pieniędzmi (już to któryś raz mówię ) nie było niewolnictwa. Jesli nie wierzysz to sprawdź sobie nawet na wikipedii. Niewolnictwo, jakie znamy z filmów, pojawiło się VIII w p.n.e. A pieniądze, które wymyślili Fenicjanie pojawiały się... VIII w p.n.e. O czymś to świadczy no nie? W sumie to w VIII wieku zaczątki niewolnictwa sie pojawiały.Powszechnie niewolnictwo było dopiero w V-IV wieku i dalej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
astrit
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:51, 22 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
pieniądze są po to wg systemu "babilońskiego" aby określic wartośc jednego człowieka od drugiego a zatem wszystkie rzeczy dzięki którym to ludziom powstają. babilończycy kierujący się zasadą „oko za oko, ząb za ząb” ustanowili sztuczny podział roku na 12 miesięcy po 30 dni. zaczęli też stosować zegary słoneczne. dobę podzielili na 24 godziny, godzinę na 60 minut, a minuty na 60 sekund. Sumerowie wynaleźli koło, ale dzięki Babilończykom koło znalazło zastosowanie w matematyce. wynaleźli wszystkie cyfry oprócz jednej , która była podstawą do całej mądrosci kosmicznej a mianowicie 0- czyli absolut nicości. tacy wszechwładni i "oświeceni" stosowali magię i astrologię a w swej mądrości nie potrafili dojść do 0.
"co jest najmądrzejsze? liczba. co jest najpiękniejsze? harmonia.czym jest cały świat? liczbą i harmonią."???
tak informacyjnie:
liczbę i oznaczającą ją cyfrę zero wprowadzili Hindusi.u Majów zero istniało jako liczba już w I w. p.n.e.
jeśli coś jest bardziej pożądane od innego to ma większą wartość i dzięki temu daje zysk , a zysk jest cechą chytrości i zapobiegliwości, chciwości i gromadzeniu na zapas. po co gromadzić na zapas, po to żeby sie zabezpieczać, przed czym ? no właśnie...z góry zakładając że trzeba się zabezpieczać. czy to nie jest błędne koło. nie dajesz, tylko gromadzisz. wyceniasz i kalkulujesz co się opłaca, a co nie.
tak działa pieniądz na system wartosci i etyki człowieka.
Cytat: |
W basenie śródziemnomorskim podstawą handlu było narzędzie nazwane abakus – rodzaj liczydła o 6 rowkach, których nominały wynosiły 500-100-50-10-5-1 co po dodaniu daje 666. Dlatego nikt nie mógł sprzedać ni kupić jeśli nie miał znamienia bestii. Św. Jan który choć nie był kabalistą był światłym człowiekiem znał również i inne związki. W hebrajskiej Biblii istnieje tylko jedno słowo, którego wartość wynosi 666 - to ith(e)ron - zysk, pożytek, górowanie, a także jedno imię człowieka s(e)thur - "Utajniony". Słowo ith(e)ron jest jednocześnie anagramem greckiego słowa oznaczającego "bestia". Dla św. Jana był to symbol przekupstwa i materialistycznego patrzenia na świat, w przeciwieństwie do bezinteresowności. Z kolei handel jest jedynym wyjściem w społeczeństwie opartym na równości – nie mam bowim hierarchii lecz trzeba wymieniać dobra, idee i koncepcje. Handel jest konsekwencją równouprawnienia. To jednak nie handel a system wielobóstwa prowadzi do wyzysku a 666 jest tego narzędziem. Dla św. Jana nieludzki wyzysk był jak i dla Mojżesza efektem działania Wielkiej Nierządnicy – społeczeństwa opartego na koncepcji wielobóstwa. |
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zainteresowany
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:04, 22 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie dajesz, tylko gromadzisz. wyceniasz i kalkulujesz co się opłaca, a co nie.
tak działa pieniądz na system wartosci i etyki człowieka. |
Słowo, informacja, przekaz a nawet forma , czas , miejsce i treść informacji przeliczana jest na gotowe cyfry, zyski. Wyliczono ,że "kryzys" będzie kosztował 4 BILIONY $
http://www.wprost.pl/ar/159252/Kryzys-fi.....4-bln-dol/
Jak ważny jegomość powie info w porze śniadaniowej hossa na giełdzie , krótka weryfikacja danych, mały zamęt i spadki na łeb na szyję. W tym czasie wirtualnie tworzone są fortuny ale i przy okazji chęć zysku zabija kilka osób bo tracą dorobki swego życia.
Super post astrit .
_________________ Myśl jest bronią.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Xellos
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:30, 02 Maj '09
Temat postu: |
|
|
@Easy_Rider
Piszesz "Z czym wtedy będą walczyli aktywiści PV i co wypiszą na swoich sztandarach? ". To oznacza, że nawet nie obejrzałeś filmów na ten temat. Już od pierwszego filmu mowa jest o systemie monetarnym jako SYSTEMIE. A nie jako monecie w ręce. Innymi słowy Projekt Venus walczy z pięniądzem pod każdą postacią również tą wirtualną. Aż trudno uwierzyć, że taki banał poruszasz, który się przejawia od pierwszego Zeitgeist, poprzez drugi, aż po Guide Orientation.
Piszesz coś o dzieciach i braku kontaktu z pieniędźmi. Rozumiem, więc że dla Ciebie nie ma znaczenia jeśli jedno dziecko jest z rodziny o budżecie 20 000 rocznie, a drugie z rodziny 10 000 rocznie. Przecież to co dziecko posiada zależy od zamożności rodziców. W VP każde dziecko ma to samo. Po co mam Ci wydzierać grabki z rąk skoro mam takie same grabki ?
Po przeczytaniu jeszcze kilku wcześniejszych postów przeciwników VP odnosze wrażenie, że to czego nie potraficie zrozumieć to miłość. Pojawia się u Was obawa, że czemu ktoś kto nic nie robi ma mieć to samo co ja, który coś robi. Dlatego odpowiada Wam obecny system bo może Was stawiać ponad innych (domniemam to po wypowiedziach, że jakimiś żulami z bramy nie jesteście) mniej rozwiniętych ludzi. A sprawa wygląda następująco:
Człowiek przebudzony nie ma żadnego poczucia niesprawiedliwości bo ma to samo co każdy. Potrafi się cieszyć życiem z innymi ludźmi tworząc jedność. Człowiek wysoce rozwinięty chętnie pomaga tym mniej rozwiniętym. Nie czuje z tego powodu chęci by z tego powodu mieć lepszy telewizor w domu, lepszy samochód, lepszy dom. Nie o to tu chodzi !!! To dziwne, że wklejasz obrazek Papieża Naszego Rodaka, a właśnie takie były między innymi i jego nauki. Czy Jan Paweł II powiedział gdzieś, że skoro ja mam dużą wiedze, znam wiele języków, jestem mądrzejszy od was...to chce mieć wszystkie dobra tego świata bo należy mi się więcej ?
Do Projektu Venus trzeba dojrzeć. Trzeba zrozumieć co istotne w życiu. To projekt globalnej miłości. I skoro ja dorosły człowiek potrafie to czuć, to nie wmawiaj, że rodzimy się z rządzą władzy. Bo ludzie tworzący VP nie powinni isnieć w takim razie. Jan Paweł II też nie powinien istnieć i wiele innych osób robiących różne rzeczy społecznie i charytatywnie. Przykład Linuxa i oprogramowania Open Source jest tutaj dobry jak przełożenie na świat technologi. Znam programistów pracujących z zapału - lubią to. I w VP poprostu napiszą coś bo chcą, bo lubią programować, cieszy ich wynik ich pracy. Nie muszą z tego powodu wyśmiewać kogoś kto tego nie potrafi.
W VP nikt Cię nie zmusza do pracy. Skoro czujesz się, że nie chcesz nic robic bez zysku dla wszystkich to nie rób. I tak jest w nim dla Ciebie miejsce. Usiądź w fotelu i siedź tam 24/h nic nie robiąc, dostaniesz jedzenie, dom, ubranie, wszystko co chesz. I wiesz co wtedy nastąpi ? Znudzisz się tym. Po kilku miesiącach nic nie robienia sam przyjdziesz i spytasz: w czy moge pomóc ? Bo człowiek to nie istota leniwa do wylegiwania się kilkadziesiąt lat życia w miejscu.
Chcesz być żulem prosze bardzo, ale żule jakich znamy to odpadek z tego systemu. Żul w VP wyglądał by co najwyżej jako człowiek nic nie robiący. Czysta konsumpcja. Przeszkadza to komuś ? Człowiekowi dojrzałemu i rozumiejącemu istote życia...NIE.
Dziś robimy to samo, utrzymujemy z podatków więzienia, leczymy chorych umysłowo, utrzymujemy kalekich, generalnie wszystkich nie zdolnych do pracy. Jeżeli w VP ktoś się nie rozwinął i nie jest w stanie nic tworzyć to też będzie sobie żył. To logiczny element układanki, nie ma dwóch takich samych ludzi na Ziemi. Dzisiaj jest sporo "roboli" nie znających się na nauce, bo tak tworzy obecny system. VP to sama nauka. Jeśli roboty wyręczą w zupełności nasz udział w ciężkich pracach, nie można oczekiwać, że nagle hydraulik zostanie fizykiem. I jeszcze raz powtórze, prawdziwi naukowcy pracują sami dla siebie a nie dla kasy. Jest sporo ludzi poprostu zauroczonych jakąś dziedziną - pasjonaci. I ich nie zatrzymasz w domach tylko dlatego, że zamiast pieniędzy dostaną to co każdy. Ich nie przekonasz argumentem, że mogą usiąść na tyłku i nic nie robić.
Przypadek małych dzieci pokazuje właśnie prawdziwą role człowieka w świecie. Małe dziecko często jest nawoływane przez rodzica do siedzenia w miejscu. Nic nie robienia. Masz siedzieć w miejscu, nie płakać, najlepiej spać. A jaka jest prawda ? Dziecko ciągle się wyrywa to w lewo to w prawo, bo jest ciekawe świata. Wszystkiego chce dotknąć, wszystkiego spróbować. Tym właśnie jesteśmy, twórcami. To nasza prawdziwa natura. I to właśnie możemy kontynuować jako dorośli w VP, tworzyć coraz to nowsze zabawki ograniczone jedynie naszą wyobraźnia i możliwościami wzdrążenia. Projekt VP mówi o wprowadzniu najnowszej technologi jaka jest w danej chwili dostępna i budowaniu wszystkiego na jak najdłuższe użytkowanie. I nikt, nie musi chomikować rzeczy dostępne dla wszystkich. Chcesz pojeździć rowerem ? Po co Ci 100 modeli do wyboru, usiądź w najlepszym i jedź. Czy dziś kupujesz rower za 500zł z wyboru czy przymusu ? Gdyby Cie było stać to byś kupił i za 5000zł a nawet 10000zł. Każdy kupuje na co go stać w danej chwili. Pieniądze ograniczają nasze możliwości techniczne. Innymi słowy, jesteś bogatszy ? = Masz lepszą technologie ode mnie.
Tak jest z wszystkim...kupujesz podróby Adidasa z wyboru czy z braku kasy ? Gdyby Cię było stać nie kupiłbyś oryginalnych ? Po co istnieją tanie niezdrowe napoje w biedronce ? Ludzie to kupują z wyboru czy oszczędności ? Napewno każdy by pił Hortexy po 7zł...gdyby go było stać...
Podsumowująć ten wywód, VP ogranicza dużą ilość niepotrzebnego sprzętu, marnej jakości, tworzonego na "masówke". Sprzęt ten istnieje tylko z powodu systemu monetarnego i podziałów klas. I zaśmieca nasz świat. Wniosek z tego taki, że było by znacznie mniej towarów tak zwanych "deficytowych". Bo tylko nam się wydaje, że są deficytowe. Na filmie jest pokazany przykład z kijem golfowym. Gdyby każdy chciał posiadać taki kij w domu to byłby to faktycznie towar deficytowy. Ale jeśli kije będą tylko przy polach gdzie się gra. To potrzebne będą tylko dla tego kto akurat gra. Łatwo więc zrozumieć, że tak naprawde ilość potrzebnych dóbr...znacznie spadnie, bo tak naprawde nie są one potrzebne. To niepochamowana konsumpcja w obecnym systemie napędza przemysł i marnuje jego potencjał. Produkując tylko to co potrzebne w najlepszej jakości okaże się, że każdy może mieć wszystko bez żadnego zwiększania mocy przetwórczych.
To jest właśnie jedność w sprawach istotnych...a czy ktoś wierzy w UFO czy jaszczury, droga wolna. Jedność w sprawach istotnych to nowoczesna technologia dla każdego. A w swoim życiu prywatnym można nadal sobie wierzyć w Boga czy Słońce bądź otwierać czakry i podróżować astralnie Mieć jedną żone albo dziesięć kochanek VP nie likwiduje geji, lesbijek czy nudystów, VP nie likwiduje żadnych zainteresowań, stylu czy ulubionej muzyki. Nikt tu nie wnika w 2012, Planete X i inne przepowiednie. Jedność w sprawach istotnych to to co dzieje się teraz i nas otacza. To nowoczesna technologia pracująca dla Nas...Ludzi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Arwena
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:23, 02 Maj '09
Temat postu: |
|
|
Co do wywiadu z J. Russo z '74 tez odnioslem (podobnie jak Easy) wrazenie ze gosc emanuje fanatyzmem - dotarlem do tego wywiadu po obejrzeniu dwóch Zeitgeistow - i stad tez moje pewne mieszane uczucie. Przyznam ze znajac siebie troche rozumiem jego wczesniejsza postawe. Gdy jestem do czegos goraco przekonany, zachowuje sie bardzo podobnie. Nie mam zlych intencji, choc trudniej mi sluchac. Mysle ze teraz gosc nabral dystansu i spokoju. Wtedy chcial zbawic swiat 'nieco na sile' byl przekonany ze wszyscy powinni widziec to co on widzi i stad jego nieprzejednana postawa, choc moim zdaniem nie mozna mu odmowic dobrej wiary w to co robi.
W watku scieraja sie 2 postawy - libertarianska i (nazwijmy to w uproszczniu) marksistowska.
Od razu powiem ze pociaga mnie i jedna i druga wizja. Od urodzenia mam mocne poczucie wolnosci, natomiast wiele moich osobistych przemyslen i doswiadczen podpowiada mi ze PV ma sens (pisalem o tym ostatnio m.in w watku "co jest nie tak z socjalizmem" oraz na zeitgeistmovement).
W mojej opinii jesli PV ma miec sens nalezy zaczac od edukacji i od darmowej energii. Nie wykluczam tez drogi posredniej w ktorej wszystkie podstawowe dobra sa za darmo w obecnym systemi mozna to wprowadzic przez odpowiednio wysoka kwote zwolniona od podatku np. 30-50 tys PLN rocznie, wowczas placiloby sie tylko za dobra luksusowe. Jak ktos by chcial moglby oczywiscie wydac zarabiana kase na telewizor plazmowy i niedojadac - wolnosc wyboru przede wszystkim . Zaryzykuje tez stwierdzenie ze nalezaloby wprowadzic mechanizmy broniace nas przez monopolami zasobow - np - bardzo wysokie kwoty podatku od eksteremalnie wysokich dochodow, albo (i) przymusowy podzial i odsprzedaz firmy ktora przekroczy pewien prog kapitalizacji.
Musze wam wszystkim pogratulowac bo z przyjemnoscia czyta sie tak rzeczowa dyskusje, no moze kilkoma otrzejszymi wyskokami Bimiego (bez urazy ) ktore w moim odczuciu troche odbieraly prawo do innego zdania innym dyskutantom
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zderzak
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 498
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|