@Bimi: to nie jest do końca tak. Są różne GMO. Niektóre ziarna są tak zaprogramowane, żeby były tylko jednorazowe (bezpłodne potomstwo), inne tak, żeby się mieszały z normalnymi roślinami (zwłaszcza te zapylane wiatrem) i mogły wydawać płodne "potomstwo". Wtedy można zaskarżyć rolnika, którego rośliny zostały skażone GMO o kradzież genów. Wiem, że jest to nielogiczne i nieprawdopowodbne, ale Monsanto wygrywa tego typu pozwy (na pewno tak jest w USA i Kanadzie, czy w UE już do czegoś takiego doszło, nie wiem).
Najgorsze jest to, że GMO tworzy się głównie po to, aby były odporne na super zabójcze chemikalia (strategia Monsanto). Te chemikalia zabijają wszystko prócz rośliny GMO. Nie są obojętne dla zdrowia ludzi i zwierząt. Wyniszczają zupełnie środowisko. Po prostu masakra.
_________________
www.demokracjabezposrednia.pl