Poniżej zdjęcie WTC7 wykonane przez nowojorskich strażaków ukazujące znane ekipom od wyburzania zasłony ochronne na dolnych piętrach budynku. Umieszcza się je w miejscach, gdzie znajdują się ładunki wybuchowe, aby uniknąć większego rozproszenia odłamków stali i betonu, które bez nich pędziłyby z zawrotną prędkością, uszkadząjąc znajdujące się nawet setki metrów dalej budynki.
Ale takie zdjęcie zrobiłem nie dawno podczas pożaru barku obok dworca kolejowego we Lwowie. Jak widać zdjęcie zrobiłem jeszcze przed rozpoczęciem gaszenia przez straż pożarną:
Tak oczywiście, że nie jestem (ekspertem - przypis frasobliwego) i dlatego jeśli coś przypomina mi wybuch materiału wybuchowego nie dochodzę automatycznie do wniosku, że jest to od materiału wybuchowego.
AndrzejH co jakiś czas fałszywie obnosi się z wyznaniem, że nie jest ekspertem i nie udaje eksperta (w przeciwienstwie do oponentów). Co chwila popada jednak w kategoryczny ton:
AndrzejH napisał:
Te "wybuchy" przy ostatnich piętrach nie mają żadnego znaczenia dla procesu zawalania się budynku.
Dyskusja z tym człowiekiem to jak walka z cieniem. Przyciśniesz go w sprawie lichości pożaru, np. wskazując na podobne rozmiary samolotów uderzajacych w twin towers i tych jakie rozważali konstruktorzy WTC, to zaraz przejdzie do szybkości samolotów jako kluczowego czynnika. Nie przeszkadza mu to jednak tokować w wątku poświeconym WTC7. Paliwa nie ma, energii kinetycznej nie ma...To co było jego koronnym argumentem w Twin Towers, tutaj nie ma zastosowania. Ale co tam. Skoro Bush nie powiedział nic o WTC7, to znak, że WTC7 musiało się samo zawalić. Zadna rysa na oficjalnej wersji nie może się pojawić. Nie szkodzi, że "naturalne" złożenie WTC7 jest komletnie bez sensu. Nie szkodzi, że L.Silverstein chlapnął tak, że za cholere nie da się tego odkrecic bez wmawiania, że Silvertein jako niekopetentny użytkownik ojczystego jezyka bełkocze niczym L.Wałęsa. Nie szkodzi, że na filmie widać eksplozje w gornych pietrach WTC7:
AndrzejH napisał:
Leech co do twoich zdjęć to pomyśl przez chwilę i powiedz mi po co niby miały by być zamontowane ładunki na ostatnich piętrach i przy fasadzie. Przecież to kompletny bezsens. Jeśli ładunki gdzieś w WTC7 były (co wydaję mi się mało prawdopodobne ale nie wykluczam) to były one przy rdzeniu na wysokości parteru, może pierwszych pięter. Tak wynika z filmów, które możemy zobaczyć. Te "wybuchy" przy ostatnich piętrach nie mają żadnego znaczenia dla procesu zawalania się budynku.
Ten sam ton jak przy kłamstwach na temat NORADu i operacji Bojinka. Przecież łatwo się domyslic, ze ograniczenie ładunków do podstawy może doprowadzić do tego, że konstrukcja tylko osunie się i osiadzie na zmiażdzonych pietrach. Albo runie niesymetrycznie. Ładunki wybuchowe na wyzszych pietrach służą "przemieleniu" i zagwarantowaniu, że środek ciezkosci konstrukcji nie wyjdzie z zaplanowanego obszaru. Żeby do tego dojść wysatrczy obejrzeć kilka filmów przedstawiajacych wyburzenia i uzyc mózgu.
Dodam jeszcze cytat z oriona z pewnym filmikiem, który powinien tutaj sie znaleźć :
orion napisał:
Silverstein zapłacił 15 milionów za wynajm kompleksu WTC, a odszkodowanie wyniosło 7 miliardów.
W WTC7 przepadło wiele ważnych dokumentów Enronu, monster kompani, która zbankrutowała a sumy długów sięgały wielu miliardów dolarów.
W 4.09 minucie mamy cztery inne budynki WTC kompleksu, WTC3, 4,5 i 6.
Wszystkie zostały niemal zniszczone przez upadające wieże, ale...
budynki te nie rozsypały się w kurz jak WTC7 czy obie wieże.
Jak mniemam argumentem czemu sie WTC 4,5,6 nie zawalily jest to ze w przeciwienstwie do WTC 7 były uszkodzone "od góry".
Co do pozaru to zdjęć "pożaru" WTC7 na ogromną skalę nie widziałem - widziałem zdjęcia, gdzie jest dużo dymu. Od groma. W pyte. Ale ognia ni bardzo - a już nie na wszystkich piętrach. (oczywiscie na miejscu mnie nie było w przeciwienstwie do niektórych tutaj co widzieli te pozary na własne oczy - wiec moze były)
No co z nimi?!
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
Ale co z tymi podstawami?
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
no ja czekam własnie na odpwiedź tych którzy uważaja ,że WTC 7 zawalił sie od pożaru.....Adun wake up!!!
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
no ja czekam własnie na odpwiedź tych którzy uważaja ,że WTC 7 zawalił sie od pożaru.....Adun wake up!!!
Nie od pożaru tylko od poważnego uszkodzenia od spadających elementów WTC 1 i 2 i od wybuchów zbiorników z olejem.
[/youtube]
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
ale najwidoczniej dla Ciebie nie ma znaczenia to ,że budynek zawalił sie równo zarówno po lewej jak i po drugiej stronie,Ci co detonowali mogliby chociaz zaimprowizować jakąś prowizorke a tak równo wszystko walnęlo i sie zdemaskowali...słabiutko im to wyszło
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Zbuduj domek z kart i wyjmij tylko jedna z jednej strony i zobacz jak upadnie.
Zbuduj wieżę z klocków i zrób to samo.
Zrób konstrukcję z metalu i zrób to samo.
Zróbcie cokolwiek co spowoduje ze w jakiejs brylastej konstrukcji zabraknie przy podstawie Z JEDNEJ strony jej części - i bedzie to na tyle duzy ubytek ze ona upadnie to jeżeli znajdzie sie mistrz któy twierdzi ze zawali sie równiusieńko wszędzie a nie wywali sie na ten bok gdzie ma ubytek to zapytam go co pije lub co pali że ma taki odlot.
Taki upadek jak w WTC7 przeciez by powstał jakby ktoś nagle zapierdzielil caly parter - calusienki - wtedy budynek opada jednocześnie równocześnie i równiusieńko. To był poteżny, wielopiętrowy budynek, z betonu i stali - a posypał się jak by był ze szkła. Ile zdjęć już było z palących się budynków i żaden nie upadł? Naprawde niektórzy albo są ślepi albo cośą biorą.
A może WTC były specjalnie tak zbudowane, żeby przy pożarze waliły się aż do poziomu piwnic i równiutko jak do linijki? Litości.
W wiele powstających na tym forum teorii nie wierze - ale jeżeli ktoś mi mówi że to zawalenie było jak najbardziej naturalne no dla mnie wyglada śmiesznie. (Jezeli kogos urażam to przepraszam - ale oki, w WTC wbiły sie samoloty, trwqa dyskusja, ale tutaj ?? na pozostałe budynki spadło o wiele wiecej ton gruzu i żelastwa, ale one stoją!! ledwo co z nich zostało, ale maja kilka pieter, sa niesymetrycznie pozawalane a WTC7 nie!).
ale najwidoczniej dla Ciebie nie ma znaczenia to ,że budynek zawalił sie równo zarówno po lewej jak i po drugiej stronie
Tylko widzisz - WTC7 mialo 3 stalowe dzwigary na ktorych opieral sie ciezar calej konstrukcji. Najpierw zawalil sie sierodkowy co widac na filmikach - po jego zawaleniu calosc stala jeszcze kilka sekund. Czy myslisz ze nowe WTC specjalnie by tak mocno zabezpieczali i budowali w calkowicie odmiennej konfiguracji odpornej na oslabienie pozarem gdyby nie bylo takiej potrzeby ? A w sumie to glupie pytanie bo przeciez robia to dla zmylki gdyz ONI sa czescia SPISKU...
czytajac twój post nie wiem czy śmiać sie czy płakać.Według Ciebie ta część WTC7 runęła od pożaru???
http://hybrideb.com/source/eyewitness/complex/069.jpg
NIGDY nie widziałem aby budynek zawalił sie od takiego "gigantycznego" pożaru nie wspominąc ,że szczątki WTC tak zniszczyły budynek ,że poprostu rozsypał sie jak domek z kart....ojojoj Ci projektanci z Ameryki ponoć są najlepsi.
http://rst.gsfc.nasa.gov/Sect4/WTC7_View02.gif dla Ciebie to logiczne prawda...??????!???
Ile razy jeszcze wkleisz to zdjecie ? Myslisz ze jak zrobisz to 100 razy nagle bajki stana sie prawda ?
Ta czesc zawalila sie nie od pozaru tylko od tego iz w wyniku pozaru runal centralny filar wykonany ze stali. W wyniku pozaru generatorow oslabl do tego stopnia ze stracil swoje wlasciwosci nosne i to ze runal pierwszy widac na filmikach przedstawiajacych WTC7 od przeciwnej strony twojej foty. Dopiero pozniej wygiely sie i runely dwa boczne niebedace w stanie utrzymac dodatkowego ciezaru. Na tym wlasnie polegal blad konstrukcyjny - od jednego glupiego filaru zalezal los calej konstrukcji.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6...13, 14, 15 »
Strona 5 z 15
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów