Co sądzisz o chemtrailsach - smugach chemicznych o kórych jest ten wątek?
To o czym tu mowa to zwykłe smugi zostawiane przez samoloty, tudzież inne zjawiska naturalne
25%
[ 42 ]
Nie wiem - myślę, że coś w tym może być... może faktycznie coś rozpylają
36%
[ 61 ]
Jestem pewien, że są to związki chemiczne rozpylane przez samoloty na czyjeś zlecenie
38%
[ 64 ]
Wszystkich Głosów : 167
Autor
Wiadomość
LCH
Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 94
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:06, 15 Kwi '06
Temat postu: chemtrails
witam wszystkich
chcialbym dowiedziec sie co sadzicie na temat tzw. chemtrails (smugi chemiczne) powstalych po przelocie samolotow. Wiele lat temu zaczely pojawiac sie w USA, a od kilku rowniez w Polsce jak i innych czesciach Swiata - w Polsce mysle ze gdzies w 1999 r. po przystapieniu do NATO o ile dobrze pamietam to w tym mniej wiecej czasie zwrocilem na to uwage i zaowazylem taki fenomen.
Jaka jest Wasza opinia, kto za tym stoi oraz dlaczego i w jakim celu to robi?
PS. Czy znacie moze ludzi w Polsce zajmujacych sie ta kwestia? jesli tak to prosze o kontakt.
ciesze sie ze powstalo ta strona oraz jej forum - gratuluje tworc(om)y
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20455
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:58, 16 Kwi '06
Temat postu:
W necie jest strasznie dużo relacji świadków, zdjęć, itp. Wyglądają na rzetelne i dobrze udokumentowane - nie przypominają tych o porwaniu przez ufo, dlatego myslę, że istnienie tych chemitrailsów jest raczej pewne. Kwestia tylko skąd się biorą, że 30lat temu jeszcze ich nie było?
Każdy pasażerski samolot takie smugi zostawia Smile
w tym rzecz ze wlasnie nie kazdy, gdyz jest zasadnicza roznica pomiedzy chemtrails (smugami chemicznymi), a wlasnie zwyklymi contrails (smugami kondensacyjnymi) pozostawianymi po przelocie "zwyklych samolotow".
Proponuje spojrzec od czasu do czasu na niebo w bezchmurna pogode a zobaczysz cos w stylu jak wyzej na zdjeciach, a po jakims czasie ok 1h zaobserwoj co sie z nimi dzieje - czy ta sa zwykle smugi kondensacyjne?
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 7
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:50, 16 Kwi '06
Temat postu:
Ja widziałem tylko takie smugi, które rozpływają się po kilku minutach. Tak serio, to pierwsze słyszę aby jakieś smugi przez godzinę lub dłużej tak sobie wisiały
Może te amerykańskie samoloty mają jakieś trefne paliwo?
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:30, 17 Kwi '08
Temat postu:
Sądzę, że ma to jakiś związek z modyfikacją pogody. Nad moim domem często widzę lecące tuż obok siebe samoloty (wojskowe?) zostawiające długą smugę, która wisi dobre 20min albo i dłuzej, po czym, w krótkim odstępie czasowym, następny samolot leci i je przecina tworząc X. Po parunastu minutach zaczyna się tworzyć jakby sztuczna chmura (chociaż nazwałbym to raczej zawiesiną, mgiełką), na której tworzą się "falki" jak na tym video. Być może używają także do tego HAARP.
Gdy o chemtrails zaczęło się robić głośno, Discovery Channel postanowiło zrobić dokument o tym zjawisku (chyba jest dostępny na google video), gdzie mówią że rozpylają aluminium, bar - nie pamiętam dokładnie co jeszcze. Oczywiście według ich ekspertów ma to za zadanie zwalczyć globalne ocieplenie. Moim zdaniem efekty tej walki poczujemy na sobie za parę lat. Tak jak z paleniem papierosów, które wychodzi po latach.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:46, 17 Kwi '08
Temat postu: Re: chemtrails
LCH napisał:
chcialbym dowiedziec sie co sadzicie na temat tzw. chemtrails (smugi chemiczne)
Samoloty, bynajmniej te dalszych tras, latają znacznie wyżej niż najwyższe chmury, może to być wysokość 8-10 km. od pow ziemi. Temperatura dochodzi tam do -50 stopni Celciusza.
Spalane paliwo, spala się w temperaturze wysokiej, pozatym, częściowym efektem spalania jest woda, lub para wodna, w dodatku gorąca.
Nic więc dziwnego, że w temperaturze -50 st C taka gorąca para pozostawi tego typu chmury, które zapewne opadną w końcu do normalnego poziomu chmur.
Stąd ciągnące się ślady.
Ale jeżeli ktoś mówi mi, że dziurę ozonową robię, bo się psykam dezodorantem, to mówię mu, żeby się postukał po głowie.
Cytat:
Kwestia tylko skąd się biorą, że 30lat temu jeszcze ich nie było?
Moim zdaniem samoloty musiały latać niżej. Niżej, jest cieplej więc gorąca para nie jest tak natychmiast skraplana. Poza tym, starsze samoloty, nie pożerały takiej ilości tlenu, jak dzisiejsze i nie robiły tego z taką szybkością...
Dołączył: 15 Cze 2007 Posty: 369
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:24, 17 Kwi '08
Temat postu:
Aluminiowa folia zrzucana w atosferze ma odbijac negatywne promieniowanie z kosmosu, tak samo robili Anunaki, wydobyte z ziemi zloto rozpraszali w atmosferze swojej planety, niczego nie przeoczylem ?
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 179
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:25, 17 Kwi '08
Temat postu:
Podstawowym pytaniem na które trzeba sobie odpowiedzieć w związku z chemitrails, jest to czy są one robione dla naszego dobra(by odbijać promieniowanie kosmiczne i ultrafioletowe) czy też raczej kierowane jest to przeciwko nam (zrzucanie groźnych pierwiastków, metali, nanobotów wywołujących takie ,,choroby'' jak np. morge llons)??
Kiedyś czytałem na ten temat obszerny reportaż na jakimś forum. Facet ze śląska trzy razy dziennie robił zdjęcia nieba, i co ciekawsze dodawał do wątku, pisał swoje przemyślenia itp. Jak znajdę to forum to rzucę linkiem.
_________________ http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:48, 17 Kwi '08
Temat postu:
Pablo-ya napisał:
Podstawowym pytaniem na które trzeba sobie odpowiedzieć w związku z chemitrails, jest to czy są one robione dla naszego dobra(by odbijać promieniowanie kosmiczne i ultrafioletowe) czy też raczej kierowane jest to przeciwko nam (zrzucanie groźnych pierwiastków, metali, nanobotów wywołujących takie ,,choroby'' jak np. morge llons)??
Przez tysiące/miliony lat promieniowanie z kosmosu nie szkodziło ludziom więc ochrona nam chyba nie potrzebna. Może ma to związek z wojnami pogodowymi? Może rzeczywiście służy truciu ludzkości?
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:56, 17 Kwi '08
Temat postu:
To że smugi po przelocie samolotu utrzymują się przez długi, czy krótki czas to ŻADEN dowód. Jak słusznie wyżej zauważył AQuatro sporo zależy od warunków atmosferycznych. Dla mnie to, że chmura dymy utrzymuje się przez 30min to dowód na NIC i uważam to za jakieś amatorskie teorie. Za to zupełnie co innego przedstawiają filmiki podobne do tego, który wyżej zapodałem. Tutaj nie można tak po prostu nic nie powiedzieć. Samolot zaczął coś spuszczać, potem przestał i widać to jak na dłoni więc pytam co to do cholery jest?
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 179
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:53, 17 Kwi '08
Temat postu:
Leski napisał:
Przez tysiące/miliony lat promieniowanie z kosmosu nie szkodziło ludziom
Oczywiście że nie szkodziło. Ale nie zapominajmy że wtedy chroniła nas warstwa ozonowa. A jak wiemy dziś z ostało nam ok 9% warstwy z lat 60, a i wtedy była ona nadszarpnięta przez rozwijający się przemysł. Niby skąd nagłe nasilenie chorób nowotworowych?? A stąd
że promieniowanie kosmiczne zmienia nas na poziomie genetycznym, a my wcale tego nie odczuwamy. Zmienia tak samo jak nikotyna i inne substancje, tylko że one potrzebują na to o wiele więcej czasu. Zapytajcie swoje babcie czy kiedyś też tyle osób zapadało na choroby nowotworowe.
Jakiś tam profesórek nawet obliczył że jeżeli ziemia nie odbuduje warstwy ochronnej to w ciągu 25 lat zginie 89% populacji. Czyż to nie na rękę naszym miłym panom od NWO??
Niby dlaczego w 91 r. zaniechano badania stanu warstwy ozonowej(oficjalnie oczywiście)?? Po to żeby ludzie nie zaczęli się ratować, bo niby przed czym skoro nie wiedzą co im zagraża i jakie to zagrożenie jest duże(ogromne raczej). A elity zawsze się gdzieś schowają.
I reklamy kropli do oczu mówiące że jeszcze trochę, i wzrok stracimy, to nie żadne dyrdymały tylko prawda, a raczej jej malutka cząstka.
Poza tym za ok. 35% efektu cieplarnianego winne jest bydło hodowlane które wypuszcza rocznie tysiące ton metanu do atmosfery. I freony przy tym to mały pikuś. Ale o tym się nie mówi głośno, za to robi się limity na emisje co2 polskim firmom, bo zagranicznym spółkom nie. A ciekawe ile hamburgerów UsrAńce rocznie zjadają??
_________________ http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 179
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:02, 17 Kwi '08
Temat postu:
W tym przypadku także nie można nic nie powiedzieć. Tutaj ewidentnie widać że ktoś to rozpylił celowo, na co wskazuje chociażby ogromny obszar. I albo budował tarcze, albo zwyczajnie pryskał jakimś świństwem jak pestycydami na robactwo.
_________________ http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:26, 17 Kwi '08
Temat postu:
Brytyjskie Ministerstwo Obrony przyznało się do testowania na ludziach broni biologicznej poprzez rozpylanie różnego rodzaju świństw,z samolotów - secret trails. Link do artykułu.
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:22, 28 Maj '08
Temat postu: Ehh
Dzisiaj zrobiłem nagrania nieba nad moim domem...co ja mam powiedziec, trzeba to zobaczyc...jak bede mial czas wrzuce na youtube i wkleje linka.
Powiem tak, jeżeli ktoś mysli, że to zwykła sprawa to myli sie strasznie. Słyszałem o tym zjawisku już kilka lat temu ale nie sądziłem, że zobacze to nad własnym domem a w tym roku tak jest. Trzy samoloty lecą w rzedzie zostawiając sporą smugę kondensacyjną, która po pewnym czasie rozpływa sie tworząc podłużną chmurę, która utzrymuje sie kilka godzin!!! Za jakiś czas inny (lub ten sam) samolot przecina niebo w odwrotnym kierunku najczęściej między godziną 11 i 12 w południe, zresztą nie dzieje sie to codziennie lub jestem w stanie zauważyc to tylko w dni słoneczne. W każdym bądz razie nad moja mała miejscowościa 15 tys mieszkanców niebo wygląda jak nad New York. Tylko dzisiaj przeleciało nad nim kilkadziesiąt, TAK KILKADZIESIĄT samolotów (lub kilka po kilkanście razy), niebo było czyste i niebieskie do godziny 10 lub 11 i nagle po kilku przelotach cienkie smugi kondensacyjne urosły tak, że dziwno-kształtne chumurki przykryły niemal cale niebo i tak co 2-3 godziny. Zreszta smugi kondensacyjen raczej nie nie są w stanie urosnąc do tak imponujących rozmiarów. Gdy pisze jest wieczór a na niebie dziwne białe chmury, taka mgiełka pozostałośc po chemitrail, możecie wierzyc obserwuje dzisiaj to od południa cały czas jestem na zewnątrz bądz przy oknie (ogólnie widocznośc jest niezła nie ma prawdziwych chmur). Aha niebo po przelocie tych "pająków" wygląda naprawdę dziwacznie nie sposób nie zwrócic na to uwagi. Nie wiem jak w większych miastach, muszę przyznac, że zawsze gdy jestem poza swoim miasteczkiem obserwuę niebo (tak od marca gdy zauważyłem) i widzę to tylko czasami w mniejszej skali ??? Tego jeszcze nie załapałem
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:41, 28 Maj '08
Temat postu:
Można się śmiać, że paranoja, że już nam odbija itd... Ale to chyba jest prawda. Nad moją miejscowością samoloty zostawiają zwykłe "contraile", które rozpływają się po góra 2 minutach, ale czasem smugi zostają przez wiele dłużej. Ze smugi robi się coś przypominającego chmurę. Na dodatek samoloty zostawiające te długotrwałe smugi pojawiają się na niebie w krótkich odstępach czasu. Smugi przecinają się. Gdy leci jakiś "normalny" samolot, zawsze jest sam a zostawiane przezeń smugi nie przecinają się z innymi. Można to tłumaczyć jakimiś korytarzami powietrznymi nad miastem, ale tak samo można wytłumaczyć wszelkie wątpliwości z 9/11 - "bzdury gadacie, oczywiście że WTC nie mogło zawalić się od samego uderzenia samolotów. Ono zawaliło się od pożaru, który wywołało paliwo".
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:30, 28 Maj '08
Temat postu:
Veritatis napisał:
Można się śmiać, że paranoja, że już nam odbija itd... Ale to chyba jest prawda.
Oczywiście, że to jest prawda. Zrobili nawet o tym program na Discovery. Problem jest w tym, że polskie media o tym nic nie mówią, więc dla zwykłego robota, który ładuje programowe wiadomości do swojego mózgu, sprawy nie ma. Musi mu to wyłożyć uśmiechnięty prezenter w garniturze z nienaganną dykcją.
To niewiarygodne, jak ludzie są odcięci od otaczającego ich środowiska. Chodzące żywe trupy.
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:38, 29 Maj '08
Temat postu: TELEFONY
Jako, że Siły Powietrzne są od tego by wiedziec co dzieje sie nad naszym niebem, postanowiłem uzyskac od nich odpowiedź (wiem to głupie ale może uzyskam chociaz oficjalne stanowisko) )) Zaczynam dzwonic i mailowac, też was do tego zachęcam.
PODAJE TELEFONY TAKIE ZNALAZŁEM: (strona Misnisterstwa Obrony Narodowej)
gen. broni pil. Andrzej BŁASIK Dowódca Sił Powietrznych +48 22 6825 750 +48 22 6825 480
płk Zdzisław GRYSZUN Szef Sekretariatu Dowódcy +48 22 6 826 231 +48 22 6825 480
gen. dyw. dr Krzysztof ZAŁĘSKI Szef Sztabu - Zastępca Dowódcy Sił Powietrznych +48 22 6 825 663 +48 22 6 824 301
gen. bryg. Jerzy FRYCZYŃSKI Zastępca Szefa Sztabu +48 22 682 66 10 +48 22 682 66 12
gen. bryg. pil. dr Anatol CZABAN Szef Szkolenia Sił Powietrznych +48 22 6 825 010 +48 22 6 82 6 010
gen. bryg. pil. dr Ryszard HAĆ Szef Wojsk Lotniczych +48 682 57 80 +48 682 56 26
gen. bryg. dr inż. Józef NASIADKA Szef Wojsk Radiotechnicznych +48 22 6825625 +48 22 682 56 97
płk dypl. Jan GABRYŚ Szef Wojsk Obrony Przeciwlotniczej +48 22 682 56 50 +48 22 682 57 96
ppłk Wiesław GRZEGORZEWSKI Szef Wydziału - Rzecznik Prasowy +48 22 6 825 060 +48 22 6 825 065
st. chor. sztab. Grzegorz JANCZAK Pomocnik D-cy SP ds. Podoficerów +48 22 6 825 594 +48 22 6 825 594
Skargi i Zażalenia +48 22 6 826 312 +48 22 6 825 480
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:53, 29 Maj '08
Temat postu:
fop ! Dzięki z wielką chęcią zadzwonię gdzie się da.... kiedy tylko będę miał coś do powiedzenia, bo to że na niebie smugi utrzymują się przez długi czas to dla mnie ŻADEN dowód! Zwykłe smugi po pasażerskich mogą się tyle utrzymywać, bo zależy to od warunków atmosferycznych. POWTARZAM! Jeśli ktoś nagra w Polsce filmik podobny do tego z Anglii:
to zaczynam dzwonić, bo jak byk widać, że samolot najpierw nic nie zostawia, a potem zaczyna spuszczać coś i to jest DOWÓD! (chyba że to jakieś dopalacze typu nitro w samochodzie)
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:26, 29 Maj '08
Temat postu: Ja dzwoniłem
Dzwoniłem do rzecznika prasowego...rozmowa bardzo miła, kilka pytań z mojej strony, kilka odpowiedzi z drugiej. Nie byłem niestety pierwszą osobą, która już dzwoniła do Sił Lotniczych - chciałbym ją poznac Jest możliwośc umówienia sie na wywiad. Oficjalnie wojsko nie ma z tym nic wspólnego choc miły pan osobiście o tym słyszał i zasugerował mi kontakt z lotnictwem cywilnym. Według niego wojskowy ruch powietrzny jest tylko małym promilem całości, a loty w formacjach zdarzają sie także samolotom cywilnym (dokładnie pan ten był asystenem rzecznika prasowego) Aha ktoś tam w wojsku kiedyś jeszcze w latach 80-tych zajmował sie wpływem ruchu lotniczego na środowisko jeżeli dobrze zrozumiałem.
Moze gdy będę miał trochę wiecej czasu zajmiemy się skręceniem dokumentu na ten temat, są może jacyś chętni? To dobry temat i ciekawy.
Czy wiecie, że na podstawie smug kondensacyjnych można przewidywac pogodę: "Gdy smugi kondensacyjne za samolotem znikają szybko - utrzyma się wyż. Jeżeli utrzymują się długo na niebie, powoli się rozmywają i rozszerzają - warstwy atmosfery zawierają dużo wilgoci i pogoda nie będzie najlepsza".
Tylko trochę u nas ostatnio sucho i słonecznie.
Ruch lotniczy nad moim niebem dzisiaj znacznie mniejszy, nie to co wczoraj. Nieliczne samoloty pozostawiaja smugi, które znikają po kilku sekundach. Brak wobec tego rzeczy do filmowania. Brak samolotów lecących w formacji - jedynie pojedyńcze przeloty. No ale faktem jest, ze nie dzieje sie to codziennie, bynajmniej nie zawsze daje sie to zauważyc.
Jedyne chmurki w podłużłnych cienkich kształtach są pozostałościa z nocy (muszą byc, gdyż dzisiaj nie zaobserwowałem nic), co prawda cały czas zalegają nad niebem, przesuwają sie z wiaterem (wyglądają jak te wczoraj po kilkugodzinnym zawisie na niebie). Mogą to byc Cirrus.
Planuje przygotowac jakiś sprzęt optyczny do obserwacji, porządna luneta, lornetka lub jakas naprawdę porządna kamera z dużym zoomem. Dla chętnych filmowców od razu polecam statyw, bo z duzym zoomem z reki w ogole nie mozna nakierowac na obiekt docelowy.
Aha proszę nie wpadac w panikę i wyciągac wnisoki tylko na czystym niebie, gdzie wyraźnie widac, iż dana smuga przekształca sie w co sie przekształca, bo np. przy Cirrus lub Cirrostratus można se strzelic samoboja, gdyż przy wystepowaniu tych chmur smugi kondensacyjne (to podobne wysokości) w sposób naturalny utrzymują sie dłużej korzystając z wilgotności i częściowego zacienienia.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3...39, 40, 41 »
Strona 1 z 41
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów