Świnska grypa, wszyscy zginiemy (GW)

meeyoo72

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....my___.html
Wybiórcza postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce... i wymieszać prawdę z kłamstwem. W sumie dosyć zręcznie, lekceważąco- olewająco. W sam raz żeby Kowalski sobie już tym głowy nie zawracał. Standard.
-----------
Ponieważ to mój pierwszy post na forum (yes, yes, yes) to będzie ładnie jak się przywitam. Zaczęło się od "911 in plane..." jakieś 3 lata temu chyba, a dzisiaj zastanawiam się nad tym poważnie czy nie robić zapasów konserw, wody itp. Od tego forum zaczynam dzień już gdzieś od roku, więc chyba nie jest już ze mną dobrze. Nie wiem jak wygląda Prawda, ale dobrze być wsród ludzi którzy chcą wiedzieć i jest to dla nich ważne. Po tym przykrótkim przynudzeniu pozdrawiam wszystkich serdecznie :-).

Venom

Cytat:

Świńska grypa! Wszyscy zginiemy...
Jacek Zawadzki, Gazeta.pl2009-05-08, ostatnia aktualizacja 2009-05-07 23:02
No może nie wszyscy, ale na pewno tyle osób, żeby cała operacja była opłacalna dla Światowego Rządu lub koncernów farmaceutycznych. Do zarobienia są miliony dolarów na szczepionkach, lekach, maseczkach i gwałtownych zmianach kursów akcji. Całkiem możliwe jednak, że za groźbą pandemii stoi FEMA, wszechpotężna amerykańska agencja rządowa, która chce spacyfikować obywateli. Takie teorie spiskowe nt wirusa A/H1N1 rozpalają masową wyobraźnię.

źródło: internet
Jeden z symboli Nowego Porządku

źródło: internet
Plastikowe, hermetyczne trumny do zabezpieczania zwłok

źródło: internet
500 tys. plastikowych trumien FEMA zgromadziła w GeorgiiPierwszy przypadek zarażenia człowieka wirusem A/H1N1 zarejestrowano w Meksyku, w pobliżu miejscowości Oaxaca. Ofiara już nie żyje i trudno dokładnie ustalić w jaki sposób się zaraziła. Mieszkała w pobliżu farmy świń - tam mogło być źródło choroby.

Wirus H1N1 nie jest żadną nowością. Jest często spotykany wśród świń i ludzi, ale dotychczas nie był śmiertelny w takiej skali. Tym razem naukowcy podejrzewają, że doszło do mutacji. Wymieszały się geny wirusa grypy świńskiej, ludzkiej i ptasiej.

REKLAMY GOOGLE
Świńska grypa
Lekarze odpowiadają na pytania pacjentów!
www.cimp.pl
Rotawirusy
Zakażenie rotawirusami Szczepienia ochronne już w Polsce!
www.Powstrzymajrotawirusy.pl
Pasożyty
Każda żywa istota nosi w sobie przynajmniej jednego pasożyta.
www.colonix.pl

Tak rodzi się spisek

Niejasne okoliczności, w jakich doszło do rozprzestrzenienia się wirusa A/H1N1 to pożywka dla tropicieli spiskowych teorii. Nie dopuszczają oni możliwości naturalnych przyczyn pandemii i upatrują w niej celowego działania różnych "ich". Dodatkowym bodźcem są oskarżenia o opieszałość, jakie społeczeństwa kierują pod adresem rządów i międzynarodowych organizacji.

Naukowcy z Meksyku oskarżyli Światową Organizację Zdrowia (WHO), że zwlekała z reakcją na doniesienia o epidemii. WHO nie przejęła się tym specjalnie, ale ludzie i tak wymyślili, że Meksyk jest poligonem doświadczalnym dla: naukowców, rządu USA, koncernów farmaceutycznych, tajnych organizacji, innych (niepotrzebne skreślić). A jeśli nawet nie poligonem, to miejscem gdzie celowo wypuszczono wirusa, żeby "oni" mogli osiągnąć swoje globalne cele.

Ile zarobią koncerny farmaceutyczne?

Najprostsza teoria spiskowa nt wirusa A/H1N1 mówi, że pandemia to odwrócenie uwagi od fatalnego stanu gospodarki światowej.

Najczęściej wymieniani "oni", to jednak koncerny farmaceutyczne. W ich przypadku tropiciele spisków wymieniają dwa główne motywy.

Pierwszy to promocja nowej szczepionki na grypę. Emocje podgrzała informacja o końcowej fazie prac nad uniwersalnym specyfikiem zapobiegającym tej chorobie. 28 kwietnia media triumfalnie obwieściły, że "zrobiono pierwszy ważny, krok by powstrzymać wirusa". Uniwersalna szczepionka, skuteczna przeciwko wszystkim mutacjom, przeszła pozytywnie pierwsze testy na ludziach. Niebawem zostanie wprowadzona do sprzedaży. Światowa pandemia mogłaby przyspieszyć ten moment.

Internauci wyśledzili, że intensywne prace nad tą szczepionką trwają od ponad 6 miesięcy, "Gospodarcza recesja opóźniłaby badania lub nawet je zastopowała. A jeśli nie, to wprowadzenie szczepionki na rynek mogłoby się okazać klapą" - snują domysły internauci. Świńska grypa wydaje się w tym kontekście idealnym rozwiązaniem.

Jest też remedium na spadające ceny akcji koncernów farmaceutycznych i innych firm, związanych z ochroną zdrowia. Żeby zachęcić inwestorów trzeba szybko podnieść obroty, a to się da zrobić zmuszając ludzi do kupowania. Kiedy ludzie zaciskają pasa, najłatwiej otworzyć ich portfele strachem. Do tego też najlepiej nadaje się pandemia, odpowiednio nagłośniona przez media. I już zarabiają producenci leków podnoszących odporność, przeciwgrypowych i maseczek chirurgicznych. Najwięcej zarobią koncerny Roche i Glaxosmithkline, które produkują lek Tamiflu, pomagający prawie w 100 proc. w przypadków zarażenia wirusem A/H1N1.

Jeśli dodać do tego jeszcze, że z koncernem Roche jest powiązany b. amerykański Sekretarz Obrony Donald Rumsfeld, to wszystkie części spiskowej układanki zaczynają do siebie pasować.

W ramach spiskowych teorii medycznych warto wspomnieć także, o tych, którzy uważają, że "biedny Meksyk" został wykorzystany do przetestowania różnych leków przeciwwirusowych w terenie. "Afryka już im się wyeksploatowała, przy okazji HiV i Eboli. Trzeba szukać nowych królików" - przypuszczają internauci.

Ciekawy jest też wątek rasowy. Niektórzy wskazują na coraz większe wymieszanie białych i latynosów w USA i wyciągają jednoznaczne wnioski: "Lepiej eksperymentować na ludziach bliższych rasowo, niż na czarnych w Afryce" - argumentują badacze tajemnic.

Archiwum X świńskiej grypy

Jeśli dotychczas było naiwnie, to i tak dotknęliśmy dopiero wierzchołka góry lodowej. Wyobraźnia i zdolność kojarzenia faktów jest nieograniczona.

Weźmy np. pusty pociąg na bocznicy i magazyn plastikowych trumien. Na pozór nic ich nie łączy. Jeśli jednak okazuje się, że pociąg jest bardzo nietypowy, niepodobny do żadnego innego towarowego, a trumny zostały zrobione na zamówienie FEMA (Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego), to zaczyna się robić ciekawie. Ta rządowa agencja jest bohaterem wielu teorii spiskowych w Stanach Zjednoczonych. Oficjalnie jej zadaniem jest przygotowywać społeczeństwo na wypadek wszelkich katastrof. Tropiciele spisków wskazują jednak na bardzo duże wpływy FEMA. W sytuacji kryzysowej organizacja może nawet przejąć uprawnienia rządu.

Ale wróćmy do pociągu. Internauci wyśledzili tajemnicze wagony, które na pierwszy rzut oka przypominają te do przewozu bydła, na bocznicach przy dużych miastach. Kraty wewnątrz, pomieszczenia dla obsługi, nietypowy sposób ewentualnego "załadunku" (bydło ładuje się po bocznych rampach, a nie od końca wagonu) każą postawić pytanie co ma być nimi przewożone. Pojawiły się twierdzenia, że to pociągi koncentracyjne, którymi do miejsc eksterminacji będą przewożeni ludzie zarażeni, np. wirusem świńskiej grypy. Tropienie obozów zagłady, budowanych przez FEMA, na wzór tych nazistowskich, to także temat poruszający amerykańskich internautów.

Zwłoki miałyby być potem "pakowane" w specjalne plastikowe trumny, które mają chronić otoczenie przez "zawartością". W stanie Georgia FEMA zgromadziła takich trumien ok. 500 tys.

Tylko po co tyle zachodu? Wyjaśnienie wydaje się banalne: "Nowy Porządek Światowy chce podporządkować sobie ludzkość. Nie udało się dotychczas wprowadzić stanu wojennego w USA, więc uknuto nowy spisek. Pod pozorem kwarantanny ludzie zostaną pozamykani w obozach FEMA i staną się niewolnikami."

Zbędni ludzie w kryzysie

Ale może wcale nie chodzi o zniewolenie narodu amerykańskiego. Są też bardziej makabryczne teorie. Np. wywołując epidemię rząd USA chce odegnać groźbę secesji, np. Teksasu. Być może chce też zniwelować skutki recesji. "Pozbywając się" części obywateli radykalnie można zmniejszyć bezrobocie. Jeszcze inni wskazują na radykalne osłabienie dolara jako przyczynę wywołania epidemii.

Zmniejszenie liczby ludzi na świecie to zresztą temat, który powraca przy okazji każdej poważnej epidemii na świecie.

Wirus eliminuje produktywnych

W tle teorii spiskowych jest potwierdzone przez władze USA zaginięcie trzech fiolek z tajemniczym wirusem w laboratorium Fortu Detrick. Łowcy sensacji natychmiast zwietrzyli trop i zaalarmowali, że wojsko celowo wypuściło śmiercionośnego wirusa, którzy przedostał się do Meksyku i zaczął siać spustoszenie.

To był chybiony strzał, bo w fiolkach z Detrick był wirus, ale inny - wenezuelskiego końskiego zapalenia mózgu.

Wiara w wojskowe pochodzenie wirusa A/H1N1 jest jednak bardzo żywa. Tropiciele spisków dopatrzyli się np. w budowie wirusa ingerencji inżynierów genetycznych. Nie wierzą, że trzy wirusy naturalnie połączyły się w jeden.

Dodatkowo ze statystyk wynika, że chorują ludzie w wieku produkcyjnym, a nie ci najsłabsi, jak w przypadku zwykłych wirusów grypy. To ma być kolejny dowód na genetyczną manipulację. W ten sposób rząd USA być może chce rozwiązać problem nielegalnych imigrantów z Meksyku, bo dotychczasowa polityka okazała się nieskuteczna.

I tak dalej... Jeden fakt pobudza lawinę skojarzeń, aż do powstania kolejnej teorii spiskowej.

Fakty

Prawdą jest jednak banalna. FEMA zgromadziła 500 tys. plastikowych trumien w Georgii. W stolicy tego stanu, Atlancie, mieści się Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób, które w przypadku jakiejś śmiertelnej epidemii będzie zabezpieczało ciała zmarłych. Hermetyczne trumny są potrzebne, żeby wirusy lub bakterie nie przedostały się do środowiska. Jak przypomina bloger Marcin Król, kiedy FEMA zamówiła 500 tys. czarnych, plastikowych worków na zwłoki nikt nie podnosił alarmu. Ale worków nie widać, a rzędy trumien na polu robią wrażenie. Dla twórców teorii spiskowych to żaden argument. Trudno z nimi polemizować, bo potrafią każdy argument przekuć w potwierdzenie swoich domysłów. Teraz FEMA jest gotowa pogrzebać nie 500 tys., ale 1 mln osób.

Również pospieszne opracowywanie szczepionki na świńską grypę to przesada. Prace nad zabezpieczeniem przez szczepem H1N1 trwają już od lat 70.

Problemem jest jednak brak dostatecznej informacji ze strony rządów i organizacji międzynarodowych w sprawie wirusa. Każde niedomówienie to zostawienie miejsca dla domysłów. Dzięki temu teorie spiskowe mnożą się na całym świecie i przynoszą rewelacje nt przyczyny epidemii świńskiej grypy.

Na razie brakuje tych o kosmicznym pochodzeniu wirusa i karze bogów. Ale kto wie? Faktem nie jest nawet liczba ofiar. WHO podaje, że wirus zabił jak dotąd 42 osoby, a zarażonych jest ponad 2 tys. Według tropicieli spisków te dane są bardzo zaniżone.

Wicedyrektor WHO Keiji Fukuda szacuje, że gdyby doszło do pandemii, mogłyby zachorować 2 mld osób. To jest już bliższe teoriom spiskowym, choć te radykalne szacują, że musi umrzeć 80 proc. mieszkańców Ziemi. No to wszyscy zginiemy...

cebull1

Z tego artykułu wynikałoby, że żyjemy w idealnym swiecie gdzie wszyscy są prawi, dobrzy, wręcz idealni. Na straży tego szczęśliwego społeczeństwa stoją wielkie koncerny medialne, które muszą walczyc z oszołomami i ich urojeniami. Ależ jak można wątpic w dobre intencje swiatowych organizacji, wielkich firm, polityków... Ach ci wyznawcy teorii spiskowych, czy oni nie znaja historii, czy nie wiedzą, że wszyscy zawsze się między sobą dogadywali, a konflikty wywołane były przez ufoludków. Żenujący poziom artykułu, ale ciemne (lanso-inteligenckie) masy to kupią...niestety. Muszę zacytowac jeden z komentarzy:

Cytat:

Pojęcie „teorii spiskowej”, czy też „spiskowej teorii dziejów”, które ma
ośmieszyć każdego, kto śmiałby węszyć w nie swoich sprawach, zostało ukute w
XX wieku. Wcześniej było oczywiste, że spiski i spiskowcy istnieją. Teraz, to
bajki dla „naiwnych”, „pieniaczy” i „wariatów”… …o przepraszam, zapomniałem że
to GW, chodziło mi oczywiście o „normalnych inaczej”. U zarania XXI wieku,
ludzkość pozbyła się spisków. Spiskowcy wyginali jak dinozaury. Spadł na nich
meteor demokracji światowej. Niektórzy (patrz: „Oni”) twierdzą, że spisków nie
tylko nie ma, ale także nigdy nie było. Już niedługo może się okazać, że „15
marca, niejaki Juliusz C. (66 l.), w czasie drogi do Senatu potknął się i 27
razy nadział na rylec”.

Pamiętajcie. Spisków nie ma! Są tylko teorie spiskowe i śmieszni, pożałowania
godni ludzie, którzy je głoszą. Teraz wystarczy często tą bzdurę często
powtarzać i stanie się faktem. „Największe zwycięstwo diabła, to wmówienie
ludziom, że nie istnieje”. Och nie!!! Wszak to kolejna teoria spiskowa!
Błahahahahaha!

8N

Powiem tak, że udaje się im panikę szerzyć. W rodzinie mam mieć wesele w lipcu, z USA ma przyjechać 8 osób, już teraz wszyscy się ich boją, normalnie żenada Confused

Ciekawe na czym się skończy, na badania ich wyślą czy co? Niestety TVN i inne bzdety ładnie robią ludziom w głowie. Strach pomyśleć co bedzie dalej.
_________________
Everything is OK

Lech

Cytat:

Niektórzy (patrz: „Oni”) twierdzą, że spisków nie
tylko nie ma, ale także nigdy nie było. Już niedługo może się okazać, że „15
marca, niejaki Juliusz C. (66 l.), w czasie drogi do Senatu potknął się i 27
razy nadział na rylec”.

Spadłem z krzesła! Very Happy

Kapitalne.

L.
_________________
lechszukapracy@gmail.com

Bimi

aby określić w jakim stopniu tan artykuł z GW odnosi się do użytkowników tego forum postanowiłem dodać ankietę.
bardzo proszę zagłosować.

DarkTech

Skoro Wyborcza uważa że umrą na świńską grypę, to ja nie mam nic przeciwko temu. Widać świnie boją się tej choroby. Laughing

Na szczęście jestem człowiekiem, więc nie ruszają mnie ich choroby. Wink

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

Bimi

DarkTech napisał:

Skoro Wyborcza uważa że umrą na świńską grypę, to ja nie mam nic przeciwko temu.

własnie sam juz nie wiem jak podejść do tego artykułu...
na początku pomyślałem, że tytuł jest ironiczny, ale na koniec tekstu koleś z satysfakcją stwierdza, że FEMA zakupiła ostatnio 500tys trumien w których będzie hermetycznie zamykać skażone ciała gdy wybuchnie epidemia. więc ostatecznie to zgłupiałem - czy ten jacek zawadzki popiera czy wyśmiewa tezę, że "wszyscy umrzemy"? nie wiem... pewnie chodzi o jakąs błazenadę.
ech zawadzki, zawadzki, ale z ciebie głupia ciota. Smile

DarkTech

Ważny jest cel napisania takiego artykułu, a ten się nie zmienił. Trzeba wszelkimi dostępnymi argumentami przekonać ciemnogród do zakupu szczepionek. Poszli na łatwiznę. Zebrali materiały dostępne na naszym forum i.... straszą. Przecież ten wirus ma o wiele mniej uciążliwe objawy niż ludzka grypa i nawet nie leczony specjalnymi lekami (nic poza zdrowym rozsądkiem) ustępuje. FEMA i trumny, to inna para kaloszy. Jeśli zaczną nas truć chemicznie, a lekarze będą orzekać świńską grypę, to nigdy nie dowiemy się o tym co tak naprawdę jest powodem naszej złej kondycji zdrowotnej. Szczepionki... Aby nie wytworzyć reguły że szczepionka = śmierć, wystarczy że każda partia np 1000 szczepionek będzie zawierać 650 placebo. Nie zapominajmy że chodzi tutaj o duży pieniądz w kieszeniach producentów leków, nie zaś o stan naszego zdrowia (także psychicznego).
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

softsoul1802

Pofatygowałam się zapytać dwóch nieznających się epidemiologów (wirusologów i bakteriologów) z dwóch różnych instytutów epidemiologicznych o wirusy grypy u ludzi i zwierząt, nie kategoryzując wirusów, czy to grypy świńskiej, ptasiej ludzkiej czy „kosmicznej”.
Oto czego się dowiedziałam (połączyłam te wypowiedzi): wirusy grypy prawie nigdy nie przekraczają bariery gatunkowej, czyli bardzo małe jest prawdopodobieństwo, że człowiek zarazi się grypą od zwierząt i odwrotnie. Po drugie, jeśli nawet dojdzie do zarażenia międzygatunkowego, przebieg grypy u człowieka jak i zwierząt, nie różni się od danego przebiegu tej choroby dla poszczególnych gatunków. Może się tak dziać tylko dlatego, że wirusy grypy to wirusy grypy, które ze względu na agresywność dzieli się na trzy grupy i tak jak człowiek może złapać wirusa grypy typu A, tak samo zwierze a polega to tylko na tym, że wirus grypy, dostając się do organizmu danego gatunku, nie zmieniając swojego oddziaływania na organizm, jedynie może tylko skopiować DNA białka, tzw. otoczki, która pozwala przetrwać i przyswoić się w danym organiźmie. Sam wirus nie zmienia swojego działania na bardziej czy mniej agresywne a jedynie potrafi zmieniać DNA swojej otoczki białkowej, pozwalającej na przetrwanie w organiźmie. Czyli wszystko zależy jakiego wirusa człowiek złapie agresywnego, czy nieagresywnego i grypa pochodzenia zwierzęcego, nie ma tu znaczącego rozmiaru, gdyż tak czy inaczej wśród gatunku ludzkiego występują wszystkie trzy typy wirusów grypy. Dlatego, że wirusy grypy świetnie zmieniają DNA białka, którym się otaczają, nie można skutecznie zaszczepić się przeciwko grypie, gdyż za każdym razem, będą one kopiować DNA białka przeciwciał i będą niezidentyfikowane dla systemu immunologicznego organizmu. Zwalczenie go polega na tym, że w momencie, kiedy wirus wnika w komórki tkanki, próbując je uszkodzić, organizm zaczyna bronić tkanek, nawet pod kątem niszczenia białek o tym samym DNA, gdy zniszczy znajomą otoczkę białka, automatycznie identyfikuje wirusa niszcząc go. Problem śmiertelności z powodu wirusa grypy, wynikać może tylko z osłabionego systemu immunologicznego lub wzmożonej aktywności, gdy system immunologiczny niszczy własne białka ze wzmożoną siłą, prowadząc do uszkodzenia tkanek, ich wyniszczenia, tym samym powstających uszkodzeń narządów składających się z tych tkanek. Jednak w drugim przypadku są to bardzo sporadyczne incydenty i na to nie ma wpływu, czy wirus grypy będzie pochodzenia ludzkiego czy zwierzęcego, gdyż wszystko zależy od systemu immunologicznego zainfekowanego organizmu. A jak już wspomniano u góry gatunek ludzki choruje na wszystkie trzy typy wirusów grypy, znaczenie w przebiegu grypy ma tylko rodzaj wirusa.
Więc wniosek nasuwa sią dość prosty, wirusy grypy ludzkie czy zwierzęce, nie różnią się niczym szczególnym poza otoczką białka a skoro ludzie chorując na wszystkie trzy typy, nie powinni obawiać się świńskiej grypy, bo ta nie różni się niczym od ludzkiej a tak czy inaczej zachorowanie na grypę istnieje bez udziału w tym zwierząt.

A tu tylko taka ciekawostka:
http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/6340,banialuki,ptasiej,grypie.html
_________________
The main cause of stress is daily contact with idiots.

Entrop

Gdy moja corka miala lat 4-5 mielismy taka zabawe w straszenie:
IDZIE REKIN !!!!
Wiedzala, ze to sciema, ale tez dzialalo to na nia, bo wskakiwala na mnie, wtulajac sie...czula bezpieczenstwo...przed REKINEM.
Powtarzam, wiedziala, ze rekiny nie chodza po mieszkaniach, bo wielokrotnie po takim seansie smialismy sie z tego.
Zdaje sie miala w sobie potrzebe ekspresji strachu. To musi byc cos bardzo pierwotnego i podstawowego w sposobie naszego funkcjonowania.
Staralem sie nie blokowac tego z pozoru niepokojacego zjawiska.
I co, z czasem samo przeszlo.
Widze tu analogie w skali spolecznej.

Tyle, ze my sie ciagle czegos boimy, ot co.

ya

takie info z wp.pl
Rozpracowano kod grypy, rusza produkcja szczepionek
to by było na tyle jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości o co chodzi w tej pandemii

Cytat:

Brytyjscy naukowcy z Agencji Ochrony Zdrowia (Health Protection Agency - HPA) rozpracowali genetyczny kod wirusa świńskiej grypy - poinformował "Guardian", powołując się na ministra zdrowia Alana Johnsona.

"Został dokonany istotny krok z punktu widzenia zbiorowej ochrony zdrowia przed świńską grypą. Obecnie czekamy na to, by przemysł farmaceutyczny wyprodukował potrzebną ilość szczepionki w możliwie krótkim czasie" - pisze gazeta.

Naukowcy HPA obecnie analizują informację genetyczną i sekwencję kodu, by zorientować się, jak wirus zachowuje się w ludzkim organizmie.

Według Johnsona odkrycie naukowców HPA dopomoże wirusologom w zrozumieniu infekcji i zidentyfikowaniu tych elementów, które mogą zostać wykorzystane do produkcji szczepionki.

Prototypy szczepionki mają być dostarczone europejskim firmom farmaceutycznym w najbliższych miesiącach z myślą o rozpoczęciu produkcji na masową skalę.

Tymczasem w Wielkiej Brytanii, gdzie jak dotąd potwierdzono 39 przypadków zachorowań, opinia publiczna jest coraz bardziej sceptyczna wobec groźby pandemii i sądzi, że zagrożenie zostało wyolbrzymione.

50% spośród ok. 2 tys. ankietowanych w internetowej sondzie ośrodka Toluna sądzi, iż rząd zareagował przesadnie na zagrożenie wirusem A/H1N1 i nie niepokoją się perspektywą wzrostu zachorowań. Większość ankietowanych sądzi, że publiczna służba zdrowia jest dobrze przygotowana, by stawić czoła groźbie epidemii.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,R.....omosc.html
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."

astrit

grypa też potrzebna przynajmniej mniejsze kolejki będą do kasy w hipermarketach.

a odnośnie szczepionek w ktorymś topie opisywano jak większość dzieci choruje w wieku przedszkolno - szkolnym - czyli do ok 16roku życia można powiedzieć przewijają się różne choroby i powikłania związane z najczęściej z układem oddechowym zarówno na tle wirusowymi i bakteryjnym. wszystko to się potwierdza ja też tak miałam do poźnej starości czyli do 20 roku życia przechodziłąm wszystkie najgorsze swoje choroby. Po tym magicznym czasie wszystko się skończyło...tzn. koniec szczepionek, koniec z lekarzami i ich lekami, no i co za tym żadnych schorzeń, które wymagałyby leczenia klinicznego.
im mniejszy kontakt z chemicznymi dobrodziejstwami tym większa szansa na szybkie wyleczenie bez powikłań.
co do szczepionek to sprawa bardzo podejrzana ze względu choćby na przymusowość szczepienia. narażenie małego dziecka na obniżenie odporności napędza od razu farmaceutyce dodatkowego konsumenta na leki, a wiadomo przecież że mało kto chce narażać swoje potomstwo na chorobę czy kalectwo, więc bardzo szybko można wmanipulować takiego rodzica w machinę "dobrodziejstw" farmakologicznych. jedno napędza drugie:

szczepionka---> obniżenie odporności--->choroba (inna niż ta na którą było szczepienie)--->antybiotyki--->wyjałowienie organizmu i czasami grzybica--->podwójne obniżenie odporności--->choroba( tym razem już silniej działa)...i tak jak w błędnym kółku...czasami antybiotyki zastępują sterydami ( bo jak pacjent nie do wyleczenia to pewnie alergik) żeby lepiej zaszkodzić ze skutkiem natychmiastowym i na całe życie.
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

softsoul1802

Poczytajcie sobie, jaką propagandę się sieje. Tak wszyscy umrzemy od grypy, na którą ludzie chorują odkąd człowiek choruje na grypę. Nie ma to jak dobra propaganda i zastraszanie ludzi Very Happy

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,N.....omosc.html
_________________
The main cause of stress is daily contact with idiots.

DarkTech

Zdajesz sobie sprawę z faktu że nie jest ważną przyczyna Twojej choroby ani też jej objawy, lecz orzecznictwo i sposób leczenia. Jak wyglądać będzie statystyka, gdy lekkie zaziębienie zostanie zdiagnozowane i leczone jako świńska grypa? Wystarczy przecież odpowiednio przekupić lekarzy. Oni nigdy nie odmówią przyjęcia "motywatora". Efekt? Koncerny farmaceutyczne liczą kasę, lekarze liczą kasę, głupki którym za daleko do łba było liczą straty (finansowe i zdrowotne), lub tracą życie (to tak dla statystyki, o czym wspomniałem post wcześniej). Laughing

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

softsoul1802

DarkTech napisał:

Zdajesz sobie sprawę z faktu że nie jest ważną przyczyna Twojej choroby ani też jej objawy, lecz orzecznictwo i sposób leczenia. Jak wyglądać będzie statystyka, gdy lekkie zaziębienie zostanie zdiagnozowane i leczone jako świńska grypa? Wystarczy przecież odpowiednio przekupić lekarzy. Oni nigdy nie odmówią przyjęcia "motywatora". Efekt? Koncerny farmaceutyczne liczą kasę, lekarze liczą kasę, głupki którym za daleko do łba było liczą straty (finansowe i zdrowotne), lub tracą życie (to tak dla statystyki, o czym wspomniałem post wcześniej). Laughing

No jasne, że zdaję sobie sprawę, dlatego nie leczę się na grypę, na którą średnio choruje raz na 3 lata i nie leczę się nawet na zapalenie oskrzeli, po tygodniu samo przechodzi. Poza tym czuję się świetnie Very Happy

_________________
The main cause of stress is daily contact with idiots.