Co sądzicie o poglądach Jana Korwina Mikke?

King Crimson

Co za gość! Very Happy

Szacun!

jarondo

Robi co mówi.
Dotychczas tego nie było, w salooonach politycznych.
Jak tak dalej pójdzie, KNP będzie miało 60% w sejmie i zrobią go Imperatorem. Smile

Chapeau bas!

chójaduch

Niekoszerne gówno wyborcze wyrzygało:

Cytat:

Szef Nowej Prawicy tłumaczy, że niby chodziło o uchwałę lustracyjną z lat 90., którą Boni miał publicznie skrytykować

Publiczne nazwanie kogoś kłamcą i oszołomem, w afekcie na przytoczone przez tegoż fakty, to "krytykowanie uchwały".

Wypierdalaj, bo skrytykuję ci uchwałę!

tokebit1

Bimi napisał:

No raczej - nie wątpię, że wybierze sobie akurat te 10% procent które mu pasuje.
Dlatego jeszcze lepiej, dla tego narodu, było by jakby zrobił 0% z tego co mówi Smile

No wlasnie sobie chyba wybral, nie mam watpliwosci dlaczego akurat TE 10% "sobie wybral" - 5% wiecej glosow w nastepnych wyborach murowane. Niestety potwierdza to poziom debilizmu w brazyliadzie nad wisla...
ps/ King, naprawde zarobil sobie on, tym czynem, na "szacuneczek" u Ciebie? Bo pana czapka z glowy nie smiem nawet o to pytac...
_________________
*/ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.

King Crimson

Szczerze? To co powiedział to zrobił. To zasługuje na szacunek. Ja jeśli coś postanawiam to również to realizuję i dzięki temu jakoś mi się układa w myśl zasady chcącemu nie dzieje się krzywda. Dlatego też cenię sobie upór i konsekwencję. Z resztą to tylko incydent, jakże wesoły Smile

Nie mniej jednak merytorycznie jestem za JKM i będę. No chyba, że socjalizm mnie ujebie i pójdę gdzieś na etat. Wtedy zacznę głosować na lewactwo które zapewni mi socjal hahaha Smile

A tak już zupełnie na poważnie to będę wiedział czy popełniłem błąd za kilka lat, jeśli JKM dostanie się do sejmu w PL z jakąś możliwością sprawowania władzy. Na razie to banda przy korycie dostaje sraczki bo JKM zapierdala im elektorat więc robią wszystko żeby zrobić z niego faszystę, chujistę, pedofila, kurwistę, zoofila, matkojebcę itp. Boją się go stosują stare sprawdzone ubeckie metody. Tzn w zasadzie to w pełni legalne, społecznie akceptowalne, demokratyczne metody opluwania Smile

Adam Polo

Tchórz Boni "wspaniałomyślnie" (tchórzosko) nie zawiadomił organów ścigania o napaści. Zrobili za to jego koledzy! Rzesz kurwa. Facet nie czuje się pokrzywdzony, ale jakaś instytucja w postaci MSZ robi to w za niego? Debil, debila, debilem....

Zgodnie z zapowiedzią spoliczkowałem właśnie p.Michała Boniego.
Zrobiłem to w miejscu dyskretnym, w saloniku MSZ, w obecności kilkunastu osób na poziomie – by oszczędzić p.Boniemu wstydu publicznego. Ku mojemu zdumieniu ta gnida, zamiast przysłać mi sekundantów żądając satysfakcji, natychmiast się tym pochwaliła!!!
Gdyby wiedział, to bym, zamiast policzkować, napluł mu w twarz…
Dla nieświadomych: jestem autorem Uchwały Lustracyjnej – która ujawniła nazwiska byłych agentów SB i UB (tych, co nadal pracowali dla bezpieki III RP, Antoni Macierewicz niestety nie ujawnił…). Po tej Uchwale p.Boni pojawił się w telewizji, publicznie mnie zbeształ, zwymyślał od ostatnich – i oświadczył, że muszę być niespełna rozumu. Po czym po kilku latach przyznał się, że agentem był – i nigdy mnie za te słowa nie przeprosił.
A zapowiadałem:
http://www.fakt.pl/korwin-mikke-boni-dostanie-w-zeby,artykuly,465054,1.html

http://korwin-mikke.pl/blog
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

jarondo

Dla niektórych honor jest jak guma od bielizny.
Albo rozciągają go do momentu, aż pęknie - przykład, żale Boniego.
Albo pije ich niemiłosiernie, coponiektórzy na tym forum.

tokebit1

jarondo napisał:

Dla niektórych honor jest

ii tam Jarondziku, do tej gumy i honoru zabraklo jeszcze w twoim porownaniu krwi. Nie to zebym sie nasmiewal czy cos, ale czym ty sie tak naprawde podniecasz? Przeciez powiedzial wyraznie ze ma tak wielka ochote na rzadzenie ze jest w stanie zawrzec koalicje z kanibalami.
Wiec po drodze do zawarcia tego sojuszu wyszlo mu ze potrzebni sa ludzie honoru. Za chwile uczyni gest w strone ludzi gumy
Naprawde nie widzisz ze zrobil to obserwujac wzrastajace w narodzie zapotrzebowanie na takie wartosci jak guma krew i honor?

GKH... V RP pod wodza Korwina....

pis to sie przynajmniej z czyms kojarzylo... Smile

_________________
*/ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.

tokebit1

Adam Polo napisał:

Adam, sorki za py Tanie przy okazji: czemu jeden z tego obrazka nosi TAN a ten drugi najzwyklejszy GREY?
_________________
*/ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.

jarondo

tokebit1

No juz nie chcialem nawiazywac do jego EQUA, ale jesli sam zapodales ten watek video...

jarondo napisał:

to strzez mnie panie bozku przed idiotami szczypiacymi/klepiacymi w dupe.

Chwala ZOO

Wink

_________________
*/ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.

tokebit1

no chyba ze jarondku, klepie3cie i szczypiecie sie po dupach na codzien, a im więcej się szczypniecie tym większa duma was rozpiera - bo wtedy powiem : huj wam w te polskie odwiecznie scwelone dupy* lazace z łaską na laske u sasiada ze wschodu tudziez zachodu. Wink

szukajcie ratunku u pszeka

*:- a kto ma uszy niechaj słucha, a kto rozumie, niechaj docenia poranny deszcz
_________________
*/ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.

dipsao

jarondo napisał:

Dla niektórych honor jest jak guma od bielizny.
Albo rozciągają go do momentu, aż pęknie - przykład, żale Boniego.
Albo pije ich niemiłosiernie, coponiektórzy na tym forum.

@jarondo, jak już pijesz do kogoś, to może rób to honorowo, tak, żeby cię mógł spoliczkować, jak się poczuje obrażony, zamiast takich pstryczków zza krzaka.

Co do zachowania JKM to odbieram to jako próbę autopromocji, żeby przedłużyć swoje 5 min, które mu sie trafiło.
Na zasadzie - "dobrze czy źle, ważne by mówili".
Facet chce się wykreować na dżentelmena w "starym dobrym" stylu, "faceta z jajami", i zyskać popularność przez skontrastowanie ze zdżenderowaną i skonczitwaną europą.
Nie ma się co nabierać na granie na takich staroświeckich sentymentach.

Myślał, że Boni "przyśle sekundantów"....

Really?

Może sekundanci nie dotarli, bo się im obrok dla konia skończył, albo nie mieli gdzie zaparkować dorożki? Laughing

A z czego by się strzelali? Ze starych pistoletów skałkowych na proch dymny?
A czemu nie z Glocków z celownikami laserowymi, z kilkunastu kroków?
WTF is that? Trzej Muszkieterowie albo Wokulski?
Przecież w dzisiejszych czasach się nie pojedynkuje, tak jak się nie jeździ dorożką. Chyba że coś przespałem.
Owszem, są faceci, którzy lubią się bawić w przebieranie w stroje z epoki i okładać mieczami albo przebierać dawne mundury.
Ale nie każdy musi mieć ochotę bawić się w grupie rekonstrukcji historycznej.
To jest "realne" podejście do rzeczywistości?

Tak a'propos - nie znam się na tym bul%^&*ie, ale czy Boni spełnia wymogi do pojedynkowania się, jeśli chodzi o "stan"?
JKM to pewnie "arystokrata" (dzięki bogu to przeżytek, podobnie jak duchowieństwo), dopiero ośmieszyłby się, gdyby sie okazało, że chciał się pojedynkować a przeciwnik się nie kwalifikuje, jak się komuś chce, to może niech posprawdza.

jarondo

JKM spoliczkował, a nie uderzył boniego, jak zrobił to tvn.
Sprawa toczy się wiele lat, Boni powiedział że JKM robi głupotę mówiąc kto jest agentem.
Zwyzywał go publicznie, a potem się przyznał że był agentem.
JKM przypomniał mu o tym, aby tamten mógł przeprosić.
Wybrał warcholstwo.

Pod publikę?
HMm.
Wymagamy, aby polityk był konsekwentny, jednak szokujące jest to, że ktoś taki jest.
Nie widzę, żeby JKM stracił kierunek obrany wiele lat temu.
Boni dostał z liścia, po damsku.

Nie powiecie, że jeśli jesteście świadkiem jak ktoś lży Waszą Mamę/Kobietę stoicie bezczynnie?
Ja NIE!
W moim wypadku, gdyby pudzian tak postąpił, dostał by cegłą.
To jak to jest? Każdy może bezkarnie lżyć na Mamę/Kobietę?

King Crimson

Heheh wczoraj na popijawie zmasakrowałem lewaka Very Happy

Oczywiście zaczęło się od tego że Korwin to oszołom i jego wyborcy to oszołomy. Krótka piłka. Mówię gościu ile zarabiasz i ile odprowadziłeś podatków w zeszłym roku? - A co to ma do rzeczy? - Ma w chuj, bo na ten jebany socjalizm to kurwa wydałem w zeszłym roku prawie 30k z samego dochodowego. - No teraz nie pracuję, ale w zeszłym roku miał dwa zlecenia. Gość kurwa 31 lat... - To morda w kubeł, bierz się za robotę i dopiero pysk otwieraj jak już coś osiągniesz. Sry za offtop, ale cieszy mnie to Smile

hehe

Adam Polo

To nie off top. Zawsze uważałem, że wpływ na decyzje w państwie powinien być uzależniony od wysokości podatków, jakie odprowadził podatnik. Im więcej płacisz, tym więcej decydujesz. Proste, logiczne i na szczęście niedemokratyczne Smile

.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"

Bimi

A ja zawsze uwazalem, ze zarowno panstwo jak i podatki to iscie socjalistyczne wynalazki Smile

wunderwaffel · Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425

Adam Polo napisał:

To nie off top. Zawsze uważałem, że wpływ na decyzje w państwie powinien być uzależniony od wysokości podatków, jakie odprowadził podatnik. Im więcej płacisz, tym więcej decydujesz. Proste, logiczne i na szczęście niedemokratyczne Smile

.

Myślisz, że Kulczyk z Solorzem-Żakiem lepiej by rządzili krajem, skoro obaj zaczynali interesy po "ciemnej stronie Księżyca"?

Cytat:

A ja zawsze uwazalem, ze zarowno panstwo jak i podatki to iscie socjalistyczne wynalazki Smile

Żaden klasyk ekonomii nigdy nie twierdził, że podatki są szkodliwe i powinny być zakazane. Jedynie rozchodziło się o krzywą Laffera, ale to dopiero późniejsze lata...

Bimi

A co mnie niby miało by obchodzić zdanie jakiegoś "klasyka ekonomii"?
Żaden klasyk ekonomii nigdy nikomu w niczym nie pomógł - chyba że w zajebaniu komuś forsy.
Zresztą ty manhattan na pewno też nie - więc z klasykami ekonomii się akurat dobrze dobraliście Smile

Społeczeństwo polega na tym, że ludzie pomagają sobie nawzajem, budują jeden organizm - na czym niby innym?
W przeciwieństwie od braku społeczeństwa, czyli sytemu gdzie człowiek człowiekowi wilkiem - kapitalizmu, zwanego onegdaj prawem dżungli Smile

ElComendante

Powiem tak. Atak na Korwina znów przyjmuje i użyję tu sformułowania szowinistycznej świni tzw. miesiączkową formułę emocjonalną. Liść jest już określany jako UDERZENIE. Jest to oczywiście śmieszne. W takim przypadku, jak rozumiem atak Kazi Szczuki {słynne spoliczkowanie} na dziennikarza powinien się spotkać z oskarżeniem jej przez niego o ciężkie pobicie {jednak różne się przyjmuje zasady do różnych osób w zależności od celów politycznych lub społecznych pewnych grup, ale to już doskonale wiemy} Very Happy

Jednak, jak o sytuacji w mediach wypowiadają się same cipy, czyli zarówno kobiety, jak też dziennikarzyny, którzy nigdy nie dostali gonga już nie mówiąc o oddaniu owego gonga to czemu się dziwić w pierdoleniu takich smutów.
Gdyby Korwin uderzył Boniego tak jak ma to miało miejsce nie raz w ukraińskim sejmie, czyli za niewłaściwe poglądy, nieumiejętność poradzenia sobie z argumentacją w dyskusji to oczywiście bym coś takiego potępił, gdyż przemoc czy siła nie jest odpowiedzią na inne poglądy.
Jednak w tej sytuacji mamy esbecką dziwkę Boniego, która kłamała w żywe oczy obrażając również Korwina i nazywając go kłamcą i oszołomem za to, iż ten twierdził, że Boni jest esbecką dziwką. Boni kłamał jak ścierwo jedynie dla swoich partykularnym celów, jak każda kłamliwa dziwka, czyli tylko po to, by mu ciepło w dupę było i kaska z podatków płynęła.
Później Boni wykonał lustracyjny coming out tylko po to, by dostać się do rządu, bo już działał IPN. Załóżmy, jednak że przeprosił szczerze za to, że był esbecką dziwką, jednak wróciłem do owych przeprosin Boniego i nie zauważyłem, by przeprosił za swoje kłamstwa, iż nie jest esbecką dziwką, które uskuteczniał w latach 90. a jedynie przeprosił za bycie TW.
W związku z tym reakcji Korwina się nie dziwię, zwłaszcza gdy zobaczył dobrze bawiącą się esbecką dziwkę, która w najlepsze z uśmiechem na ryju mówi mu "Dzień Dobry". Szczęście, że sytuacja dotyczyła dziadka Korwina a nie na gościa z 30 lat młodszego, który nawet liściem sprawiłby, że Boni wylądowałby na najbliższej ścianie lub stole.
Osobiście zachowałbym się inaczej, niż Korwin, bo inaczej rozwiązuję problemy z kłamliwymi, pełnymi hipokryzji szujami, które na dodatek kłamliwie wjeżdżają na mnie osobiście. Jednak mogłoby się to skończyć dla Boniego znacznie gorzej. Po Dzień Dobry z uśmiechem takiej kłamliwej szui najpierw przypomniał bym sytuację {Boni to nie dość, że kłamliwa dziwka, lecz i tchórz, a zatem mógłby przeprosić a to by starczyło} a potem kazał bym przeprosić szui natychmiast. Przy braku przeprosin nie skończyłoby się na liściu, ale na obitym ryju.

Bimi

Uderzył czy spoliczkował - wiem tylko tyle co tu przeczytałem, ale jeśli to zrobił to jest jeszcze głupszy niż myślałem.
W dzisiejszych czasach technicznie nie da się być politykiem z wyrokiem na koncie - każdy głupi to wie.

Więc teraz się tylko zastanawiam: czy to już koniec Korwina w polityce, czy może jednak zamierza dać dupy za ugodę?
Jak swego czasu Kaczyński musiał zrobić loda Gudzowatemu - choć tam to nawet chodziło tylko o słowa, a nie żadne rękoczyny.
Jeśli sąd kolesia skaże i będzie mieć na koncie wyrok to jest przegrany w aktywnej polityce - bedzie mógł występowac co najwyżej na plakatach. A sąd nie może go nie skazać jeśli ten debil się jeszcze tym chwali. Nie wiem co on w ogóle sobie myślał jak to robił, ale zauważyłem u niego ostatnio okrutny spadek inteligencji. Przypuszczam że musiał się przerzucić na jakieś nowe pigułki. Ewentualnie dopada go już alzheimer. W sumie to ostatnie to byłaby dobra strategia obrony przed sądem - kto by chciał dupy od typa z alzheimerem? Nawet Boni nie może być aż tak zboczony Smile

ElComendante

Oficjalnie jest, że spoliczkował. Oczywiście zamiennie, niektórzy pismacy mówią uderzył, bo taka była kolejna wypowiedź Boniego. Najpierw napisał zostałem spoliczkowany a potem powiedział, że go uderzył.
Ja widzę olbrzymią różnicę między spoliczkowaniem a uderzeniem.
Co do konsekwencji ewentualnych dla Korwina to zupełnie inna kwestia, niż co do tego, czy takowe zachowanie było w tej a nie innej sytuacji właściwe, a bardzie można powiedzieć zrozumiałe, czy do przyjęcia.
Tak to już jest w społeczeństwie, że w pewnych sytuacjach po prostu człowiek coś musi, bo inaczej się udusi {tak parafrazując} Smile

Bimi

ElComendante napisał:

Ja widzę olbrzymią różnicę między spoliczkowaniem a uderzeniem.

Dla sądu nie ma żadnej różnicy - spoliczkowanie jest tak samo nielegalne i tak samo jest przestępstwem jak uderzenie.
Tak jest w każdym kraju - i zawsze było.
Wyobraź sobie świat, gdzie ludzie policzkują się nawzajem, bo nic za to nie grozi - nawet ja (a jestem poniekąd anarchistą) protestował bym przeciw takiemu systemowi Smile

Bimi

Swoją droga jeśli ktoś myśli, że spoliczkowanie to nic takiego (że nic za to nie grozi), to niech spróbuje spoliczkować następnego policjanta który go wkurwi - to tylko kwestia czasu zanim na takiego trafi... Smile

ElComendante

To, co uzna sąd to już nie wiem. Generalnie spoliczkowanie kogoś zapewne skończy się na zawiasach albo na grzywnie Smile

Pomijam, że linia obrony może równie dobrze pójść w stronę afektu. Jednak wyroki polskich sądów są tak od Sasa do Lasa, że wyrokowanie, co postanowi polski sąd jest jak wróżenie z fusów. Równie dobrze możemy się spotkać z jakimś wyrokiem politycznym, jak sprawa trafi do jakiegoś usłużnego sędziego.
Dam Ci przykład Bimi, że na przykład znam sprawy, gdzie przy spoliczkowaniu drugiej osoby po wyzwiskach owej sąd odstępował od wymierzenia kary.
W sprawie Miecugowa mamy znów nieprawomocnie: 500 złotych grzywny, ogłoszenie publiczne na tablicy w sądzie, 10 miesięcy prac społecznych.
Natomiast dlaczego w sprawie Miecugowa mieliśmy ściganie z urzędu to już kompletnie nie rozumiem. Zapewne podobnie będzie w sprawie Boniego, czyli nie powództwo cywilne. Jednak w polskim bambustanie są równi i równiejsi.

Natomiast Bimi spoliczkowanie policjanta to zupełnie inna sprawa. Kwestia czy mamy do czynienia z policjantem prywatnie czy z policjantem na służbie. Funkcjonariusze publiczni są zupełnie inaczej chronieni z mocy prawa. Natomiast Boni funkcjonariuszem publicznym ni chuja nie jest.