David Icke - Who Controls The Web? Napisy PL

Waldek

Wykop

http://www.wykop.pl/link/168523/david-icke-who-controls-the-web-napisy-pl
_________________
Waldek1984.info

outlaw87

dzięki za napisy,widziałem to już jakiś czas temu ale z napisami jakoś fajniej sie ogląda Very Happy

btw, wie ktoś kiedy bedzie dostepne dvd z najnowszego wystąpienia davida ???

agent70

outlaw87 napisał:

btw, wie ktoś kiedy bedzie dostepne dvd z najnowszego wystąpienia davida ???

Dołączam się do prośby... Very Happy

redmuluc

agent70 napisał:

outlaw87 napisał:

btw, wie ktoś kiedy bedzie dostepne dvd z najnowszego wystąpienia davida ???

Dołączam się do prośby... Very Happy

Oczywiście skoro wykład w Melbourne był wczoraj, to od nakręcenia Video do wydania DVD upłynie trochę czasu. Podobnie jak było w przypadku Brixton 2008, co najmniej 3 miesiące.

Bimi

icke gada całkiem sensownie gdy nie miesza w swoje teorie kosmitów

rEvolution

Bimi napisał:

icke gada całkiem sensownie gdy nie miesza w swoje teorie kosmitów

Helsing napisał:

Sam pan pisał w swoich książkach - wszyscy
je znamy - o obcych cywilizacjach, które pojawiły się i nadal pojawiają na naszej planecie. A my sprzysięgliśmy
się z nimi.
Za coś, czego tamci przybysze potrzebowali z naszej planety, otrzymywaliśmy technologie.
A ludzie się dziwią, że w latach pięćdziesiątych rozpoczęła się rewolucja w technice...

Ale tego nie można ludziom powiedzieć - jeszcze nie można.
Z kim te bardzo inteligentne istoty, które nas odwiedzają, miałyby tutaj rozmawiać i pertraktować ? (...)

Oni nie są reprezentantami naszego świata.
Już w latach pięćdziesiątych zasiadali w naszych gremiach
przedstawiciele innych światów i trafili nawet do Pentagonu i wszędzie udzielali nam poparcia, gdy wyrażaliśmy
chęć przyspieszenia działań na rzecz utworzenia rządu globalnego -przy pomocy ONZ.

Niejedna grupa naszych partnerów pochodzi spoza tego Układu Słonecznego i wyglądają te istoty inaczej niż my.

Bimi

Tak czytałem kiedyś jakąś książkę Helsinga. Zgodziłbym się że Davic Icke jest jego nową wersją Smile

Ale nie rozumiem jak wy możecie wierzyć w tych kosmitów. Normalnie wydajecie sie rozsądnymi ludźmi.
Myślicie że najpierw powstał rząd światowy a potem skontaktowali się z nim kosmici, czy że na odwrót: kosmici stworzyli rząd światowy i teraz mówią mu co robić...?

NWOPL · Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

6:03 - plakat "big brother is watching you. and you sir can just fuck off "

Czy ktos ma ten plakat w oryginale ? zrobilbym z tego fajna naklejke na zdezak Smile

_________________
THE REVOLUTION IS NOW

outlaw87

Bimi napisał:

Tak czytałem kiedyś jakąś książkę Helsinga. Zgodziłbym się że Davic Icke jest jego nową wersją Smile

Ale nie rozumiem jak wy możecie wierzyć w tych kosmitów. Normalnie wydajecie sie rozsądnymi ludźmi.
Myślicie że najpierw powstał rząd światowy a potem skontaktowali się z nim kosmici, czy że na odwrót: kosmici stworzyli rząd światowy i teraz mówią mu co robić...?

a co to nie wierzysz w kosmitów ???
bo ja tak i wiem że oni są wśród nas już od dawna Shocked

Bimi

outlaw87 napisał:

a co to nie wierzysz w kosmitów ???
bo ja tak i wiem że oni są wśród nas już od dawna Shocked

naprawdę?
gadałeś z jakimś?

outlaw87

Cytat:

naprawdę? gadałeś z jakimś?

ha , a jak myślisz ??? Jest za dużo dowodów za niż przeciw ,to wszystko , co powiesz na tą konferencję z 2001 roku gdzie ludzie z rządu US NASA i innych mówili że mogą zeznawac pod przysięgą przd kongresem ???
Istnienie UFO to fakt ,tylko jeszcze nie jesteś w stanie tego pojąc i dopuścic do swojej głowy.

Bimi

myślę że nie gadałeś z żadnym kosmitą. co najwyżej miałeś halucynacje.

akurat "ludzie z rządu US NASA i innych" mają u mnie najmniejszą wiarygodność. więc mogą sobie mówić co chcą - włącznie z tym że są nadreptalinami.

zainteresowany

Jeżeli są jacyś "obcy" to są gorszymi skurwysynami niż ludzie i powinniśmy to wiedzieć oficjalnie.Jeżeli są po to aby eksploatować ludzi a nie im pomagać to tylko i wyłącznie dlatego powinna istnieć broń.
_________________
Myśl jest bronią.

Bimi

zainteresowany napisał:

Jeżeli są jacyś "obcy" to są gorszymi skurwysynami niż ludzie i powinniśmy to wiedzieć oficjalnie.Jeżeli są po to aby eksploatować ludzi a nie im pomagać to tylko i wyłącznie dlatego powinna istnieć broń.

jasne, ale co jeśli nie ma żadnych "obcych"? jeśli są tylko na niby jak jezus, albo lądowanie na księżycu.
wszystko wam się układa w całość bo ktoś o to zadbał, nie dlatego że jest prawdą.
spójrzcie na to bardziej powierzchownie, z perspektywy szarego człowieka którym jesteście. zapomnijcie o autoryteecie który udowodnił wam istnienie kosmitów - nie wiecie czy można mu wierzyć do końca.
może wtedy zrozumiecie jaki to absurd. bo dla mnie jest to totalna ściema

outlaw87

Bimi - czy wy wogule widziałeś "UFO The Greatest Story Ever Denied" ???

Jeśli nie to obejrzyj i nie wypisuj głupot że obcych nie ma Smile

Jeśli widziałeś to wydaje mi sie że piszesz żę ich nie ma, bo po prostu sie ich boisz Laughing

i starasz sie zaprzeczac faktą,
pozdro Very Happy

NWOPL · Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Skad moge sciagnac filmy Davida Icka, w tym PROBLEM REACTION SOLUTION z PL napisami ?

z gory dzieki za linki.
_________________
THE REVOLUTION IS NOW

Bimi

outlaw87 napisał:

Bimi - czy wy wogule widziałeś "UFO The Greatest Story Ever Denied" ???

nie dałem rady. ten film nie jest dla mnie, bo zaczyna się słowami: GDZIEŚ W GŁĘBI SWOJEGO UMYSŁU ZAWSZE WIEDZIAŁEŚ ŻE TO PRAWDA.
gdy ja w głębi swego umysłu zawsze wiedziałem że to nieprawda... Very Happy

to po co mam oglądać?

może znajdź mi najbardziej przekonywujący dowód pokazany w tym filmie? nie będę musiał oglądać całego..
mam na myśli dowód na to że kosmici kontaktują się z wybranymi ludźmi i pomagają im rządzić światem.

równocześnie ośmielam się zasugerować że od zaobserwowania na niebie niezidentyfikowanego obiektu do konkluzji że rasa kosmitów spiskuje z rządem światowym droga jest bardzo, bardzo daleka... i naprawdę zdumiewa mnie ten absurdalny przeskok myślowy, którego wielu z was dokonuje z taką łatwością.

Komzar

Sory za offtopa ale jak już zaczęliście o tym UFO to dodam swoje 3 grosze.
Bimi, nie każdy ma techniczne możliwości widzenia innych ras, tak jak nie każdy potrafi obcować z duchami czy też widzieć aury. Moim zdaniem najpierw powinieneś porozmawiać osobiście z ludźmi którzy taki kontakt mieli. To ma szanse obudzić w tobie ciekawość tego tematu a potem dopiero będziesz w stanie sam poszukiwać dalej.
Tak samo jest z wieloma dziedzinami, gdzie film czy opowieści ludzi na necie nie są przekonujące i trudno się dziwić bo na necie można znaleźć wszytko. Dla przykładu z ezoteryką też często trzeba się zetknąć osobiście, "dotknąć jej", by wiara, że to jest możliwe była na tyle silna by samemu poszukiwać dalej.

outlaw87

Bimi - nie wierzysz to nie , nie będe starał Cię przekonac ,gdyż każdy ma inne spojrzenie na całą sprawe.Skoro wiesz że ich nie ma to twoje zdanie ,ja mam inne Smile

etznab

no super,że powstała polska stronka Icke http://www.davidicke.pl/
natomiast chyba do końca nie jest ważne czy kosmici istnieja czy nie (kwestia myślenia lewo i prawo pólkulowego) - Icke nas wyzwolił - przynajmniej mnie i innych badaczy na tym forum, a przynajmniej zdefiniował i nazwał to o czym wiedziałem wczesniej, ale nie umiałem wytłumaczyć.
To co przekazane jest w jego wykładach - ma nas wyzwolić z zaprogramowanego świata i otworzyc nasze umysły, a wtedy nie potrzebujemy się bać obcych z innej galaktyki czy NWO i ludzi, ktorzy są tylko nitkami w sieci pająka, bo to prawdopodobnie te same istoty - kwestia jak już wspomniałem uwolnienia.
takie jest mooje zdanie!
_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ

Lech

Bimi:

Cytat:

jasne, ale co jeśli nie ma żadnych "obcych"? jeśli są tylko na niby jak jezus, albo lądowanie na księżycu.
wszystko wam się układa w całość bo ktoś o to zadbał, nie dlatego że jest prawdą.
spójrzcie na to bardziej powierzchownie, z perspektywy szarego człowieka którym jesteście. zapomnijcie o autorytecie który udowodnił wam istnienie kosmitów - nie wiecie czy można mu wierzyć do końca.
może wtedy zrozumiecie jaki to absurd. bo dla mnie jest to totalna ściema

A teraz powiem Ci coś Bimi, coś bardzo ważnego i poważnego w mojej opinii:

Bardzo trafnie porównałeś kosmitów do Jezusa. Bo to jest tak, jak z ateistami: nie wierzą w istnienie Boga, ale znają i potrafią zdefiniować pojęcie Boga, więc na wyobrażeniowym poziomie świadomości nawet dla nich - Bóg w pewien sposób istnieje. Tak samo jest z Jezusem. Tak samo jest z kosmitami.

I w tej chwili NIE MA NAJMNIEJSZEGO ZNACZENIA czy Jezus to realna postać historyczna, czy tylko "pojęcie" istniejące w sferze mitu i archetypu. Tak, czy inaczej Jezus "JEST". Forma, sposób tego "bytu" (status ontyczny) jest kwestią drugorzędną. Kwestią pierwszorzędną są RELACJE, jakie zachodzą między naszą jaźnią, świadomością, a innymi bytami, bez względu na to, czy są to byty materialne, realne, "historyczne", czy tylko wyobrażeniowe fenomeny odnoszące się do naszych podświadomych, wypartych, nieodkrytych treści.

Tak samo z kosmitami. Jeżeli używasz pojęcia "kosmici" i potrafisz nawet je sensownie rozszerzyć i umieścić w konkretnym kontekście rzeczywistości, znaczy to, że dopuszczasz do świadomości przynajmniej minimalną "opcję" (wersję) świata, w którym kosmici istnieją. Tym samym nawet dla Ciebie - sceptyka - owi kosmici są elementem (Twojej) rzeczywistości choćby nawet "jedynie" wyobrażeniowej. Ale to wystarczy - nieakceptowane treści nie przestają "istnieć" tylko dlatego, że są nieakceptowane przez umysł, a nawet można zaryzykować twierdzenie, że paradoksalnie "istnieją bardziej" DLATEGO, że są nieakceptowane i/lub wypierane.

Jak genialnie powiedział jeden z uczestników innego forum: "kiedy przegonisz (wyprzesz, zaprzeczysz) ze swojej świadomości (umysłu) jakieś wyobrażenie (treść, formę, itd.), to i tak to do Ciebie wróci, ale wtedy każe się już tytułować..." Znaczy to ni mniej ni więcej, że "realność" kosmitów jest rzeczą oczywiście względną, ale nie mającą żadnego znaczenia, gdyż bez względu na to, czy istnieją oni jedynie w sferze wyobrażeń, czy są istotami z krwi i kości, to nie ma żadnego znaczenia, bo i tak są już składnikiem rzeczywistości w której się poruszamy. Mam na myśli to, że kolektywnie wyparte przez ludzkość treści wracają i akurat teraz "każą się tytułować" kosmitami, a wcześniej "naszymi ukrytymi władcami", czy demonami. I powtórzę do znudzenia: nieważne, jaki charakter u genezy mają te fenomeny (kosmici), gdyż są realne na swój sposób. Psychiatrzy mówią w zetknięciu z pacjentami dotkniętymi np. nerwicą paranoidalno-lękową, iż lęk, którego doświadcza wtedy człowiek ma podłoże zupełnie irracjonalne, lecz de facto jest bardziej realny niż cokolwiek innego i tak należy ów lęk traktować - nie jako wymysł chorej jaźni, ale realny fakt.

Właśnie o tym zapomina (albo nie wie) David Icke i z uporem godnym lepszej sprawy promuje swoją teorię reptiliańską, jako dopust boży, zewnętrzną agresję, inwazję z kosmosu. A w rzeczywistości są to jedynie (ci kosmici) ekwiwalenty, awatary obiektywnych nieuświadomionych (wypartych, zapomnianych, nieodkrytych) kolektywnie przez ludzkość treści. Dla wielu owe treści potrafią się nawet zmaterializować i stać się elementem "realnego" świata.

Toteż nie lekceważę "kosmitów" jako fenomenu, bo wiem, że tak kwestia nie jest pomysłem "od czapy", a manifestacją ludzkiej kondycji poznawczej i znakiem czasu, wymagającym uwagi. Bez względu na to, czy na Ziemi rzeczywiście są przedstawiciele "obcych" cywilizacji, którzy mają decydujący wpływ na wydarzenia na świecie.

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com

Bimi

Lech napisał:

I w tej chwili NIE MA NAJMNIEJSZEGO ZNACZENIA czy Jezus to realna postać historyczna, czy tylko "pojęcie" istniejące w sferze mitu i archetypu. Tak, czy inaczej Jezus "JEST". Forma, sposób tego "bytu" (status ontyczny) jest kwestią drugorzędną. Kwestią pierwszorzędną są RELACJE, jakie zachodzą między naszą jaźnią, świadomością, a innymi bytami, bez względu na to, czy są to byty materialne, realne, "historyczne", czy tylko wyobrażeniowe fenomeny odnoszące się do naszych podświadomych, wypartych, nieodkrytych treści.

no, może dla ciebie nie ma to znaczenia czy jakaś istota jest prawdziwa (istnieje w rzeczywistości i żyje własnym niezależnym od nas życiem) czy fałszywa (istnieje tylko w twojej zwiedzionej iluzją wyobraźni).

dla mnie jednak ma to ogromne znaczenie. gdyż iluzja jest przeciwieństwem prawdy.
jeśli udowadniasz mi "istnienie" kosmitów to po cholerę podpierasz to zdjęciami i filmami, skoro za chwilę sam stwierdzasz że kosmici (identycznie jak bóg) istnieją jedynie w chorej ludzkiej wyobraźni?

zapętlasz się we własnym obłędzie. tak bardzo chcesz aby kosmici/jezus/bóg istnieli że aż dorabiasz sobie w głowie filozofię istnienia do rzeczy które z natury nie istnieją - są jedynie złudzeniem stworzonym przez twoje zagubione ego.
czy złudzenie to coś prawdziwego? w żadnym wypadku - nie dla mnie.

Azizami

księżyc nie istnieje.

Aya Sophia

....tylko jak sie na niego nie patrzy

RedMulc : widze ze działasz ! Świetnie ! Wink

_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"

Al Kohol

Bimi na dobra sprawe to nie jestes nawet w stanie udowodnic swojego wlasnego istnienia. Lech ma racje - nasza rzeczywistoscia sa slowa, pojecia, symbole i archetypy, a wcale nie zjawiska "obiektywne" jak mogloby sie wydawac. umysl i rzeczywistosc to jedno i to samo. jedno bez drugiego nie istnieje. dlatego nie sposob rozmawiac o rzeczach ktore nie istnieja, gdyz sam akt rozmowy juz powoluje je do zycia. paradoksalnie nie mozesz nawet pomyslec o rzeczach ktore nie istnieja Laughing

a co do jezusa to zobacz - chlopak nie istnial a ile nauk pozostawil Very Happy

nie uwazasz ze to zabawne? po mnie czy po tobie nie pozostanie nawet pamiec naszych wnukow a koles ktory nie istnial odcisnal pietno na calej cywilizacji Laughing

z kosmitami podobnie - nie istnieja, a porywaja ludzi Very Happy

musi cie to niezle wkurwiac ze takie nieistniejace byty sa takie aktywne Wink