Wysłany: 19:42, 30 Gru '08
Temat postu: David Icke - The cutting edge 2008
David Icke - Poza krawędzią *DVDRip* Napisy PL
wykład Brixton Academy maj-2008
Witam.
Przedstawiam Wam bardzo ciekawy wykład Davida Icka, wygłoszony w Brixton Academy w maju 2008 roku.
Wykład jest naprawdę fantastyczny, poruszane są w nim niemal wszystkie tematy z którymi zetknął się Icke w czasie
swoich 20 lat badań. Wykład jest skontrowany w bardzo przystępny sposób i nadaje się do oglądania niemal przez każdego
kto ma otwarty umysł. Doskonałe podsumowanie naszej sytuacji na Ziemi i wszystkich naszych problemów związanych z
zagubieniem w naszej rzeczywistości. Całość możemy podsumować cytatem z filmu Matrix
Cytat:
Matrix jest wszędzie wokół nas, nawet teraz w tym pokoju.
Możesz go zobaczyć wyglądając przez okno albo, włączając swój telewizor.
Możesz go poczuć kiedy idziesz do pracy, kościoła,albo płacisz swoje podatki.
Jest to świat który rozciągnął się przed twoimi oczami by zasłonić prawdę.
Jaką prawdę?
Że, jesteś niewolnikiem Neo.
Jak wszyscy inni urodziłeś się w więzach.
W więzieniu którego nie możesz wyczuć, posmakować lub dotknąć.
W więzieniu dla twojego umysłu.
Czy David na swoim wykładzie przedstawia jakieś prezentacje, czy wystarczy tylko napisy przeczytać
Wiele stracisz, jak przeczytasz same napisy...
Dla mnie rewelacja, druga część jest ostra.
Cały ten wykład to jest IMHO najciekawszy materiał multimedialny, jaki pojawił się na tym forum!
Dzięki Redmuluc
Kliknijcie: oglądaj w wysokiej rozdzielczości, pod filmem na youtube, super jakość!
_________________ Waldek1984.info
świetny film,oglądałem pierwszą część i jestem pod wrażeniem logiki którą posługuje sie David!Polecam obejrzeć film!!
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
a mi poza filmem podoba sie bardzo ten kawalek na poczatku rapu nie slucham, ale to bylo naprawde niezle..
Bardzo dobrze powiedziane: "Uwolnij swoj umysł oznacza po prostu otworzenie umysłu na wszystkie możliwości i wtedy zadecydowanie którą część ze wszystkich możliwości wybierzemy i zaakceptujemy jako rzeczywistość."- z dedykacja dla wszystkich tych o waskich horyzontach..
a mi poza filmem podoba sie bardzo ten kawalek na poczatku rapu nie slucham, ale to bylo naprawde niezle..
Bardzo dobrze powiedziane: "Uwolnij swoj umysł oznacza po prostu otworzenie umysłu na wszystkie możliwości i wtedy zadecydowanie którą część ze wszystkich możliwości wybierzemy i zaakceptujemy jako rzeczywistość."- z dedykacja dla wszystkich tych o waskich horyzontach..
Tak, super jest kawałek na początku i do tego otoczenie Brixton Academy, ludzie, kamery wielkiego wk#&!@nego brata. Jest klimat
Cytat:
Mark Twain: "Truth is stranger than fiction, but it is because Fiction is obliged to stick to possibilities. Truth isn't."
Wysłany: 01:35, 02 Sty '09
Temat postu: Serpents Rule This Planet - David Icke
Mały dodatek do wykładu, krótki 6-cio minutowy wywiad nakręcony w Kanadzie w hotelu po jakimś wykładzie.
Istnieje na YouTube, im mam nadzieję że Waldek też to wrzuci.
I niniejszym Dziękuję Waldkowi za jego wspaniałą pracę.
Ja to wogule wam obu dziekuje, bo jako nieliczni na tym forum, zamiast wszystko wysmiewac i krytykowac wzieliscie sie obaj do pracy aby rozjasnic w glowkach tym malym owieczkom! Swietna robota, Oby tak dalej!
@XTC pod spodem, bo szkoda mi marnowac kolejnego posta..
Cytat:
ja to wogule
Masz racje XTC bardzo smieszne zgadzam sie z toba- wtorny analfabetyzm normalnie, moze to spowodowane tym, ze od wielu lat zdobywam wyksztalcenie za granica i mowie w 3 jezykach lepiej niz ty w jednym ale masz racje, to bylo bardzo smieszne! malo tego- jestem przekonana ze ten blyskotliwy zarcik rozbawil wielu forumowiczow! Prosze zapodaj cos jeszcze, twoje poczucie humoru jest wprost rozbrajajace! Tez niezle sie usmialam! ha ha ha...
Musze rowniez przyznac, ze jestem pod glebokim wrazeniem.. ten twoj cios po prostu polozyl mnie na lopatki swoja prostota oraz merytoryczna wartoscia.. no poprostu zatkalo mnie, niewiem co powiedziec.. nie ma to jak silny kontrargument od tak wartosciowej osoby jak ty! jestem zawstydzona, pokonana i chyba zaraz sie rozplacze!
Wysłany: 02:51, 02 Sty '09
Temat postu: Re: Serpents Rule This Planet - David Icke
redmuluc napisał:
Mały dodatek do wykładu, krótki 6-cio minutowy wywiad nakręcony w Kanadzie w hotelu po jakimś wykładzie.
Istnieje na YouTube, im mam nadzieję że Waldek też to wrzuci.
David Icke - Serpents Rule This Planet (Napisy PL)
Wrzuciłem na zapasowy kanał, bo widzę że banują konta za ten krótki film
rEvolution napisał:
Podobny wydźwięk ma "What the Bleep do We Know ?!" czyli, że nasza rzeczywistość nie jest tym, czym nam się wydaje że jest.
sory, ale dla mnie to co powiedzial o algebrze swiadczy tylko o tym ze jest ignorantem...
Wstep do algebry stanowi logika, podstawa podstaw... nie wiem o jakiej algebrze on myslal...
wprowadzenie dodatkowo algebry w szkole nauczyloby ludzi logicznego myslenia... a z tym jest cholerny problem, dlatego lewackie systemy staraja sie minimalizowac ilos godzin matematyki jako takiej...
dla mnie koles jest slaby, jeszcze starsze wyklady byly jakos inspirujace, teraz to sie mota we wszystkim... mam nadzieje ze dojdzie do wniosku ze nie istnieje:)
czlowiek widzi tylko tyle na ile pozwalaja mu zmysly, uzbraja zmysly po przez budownie detektorow...
a ten gada o czlowieku koputerze, no bardziej trywialnych textow nie slycszalem...
na zajeciach z podstaw budowy komputerow, pierwszy wyklad jest wlasnie o DNA, jako punkcie wyjscia do ich budowy...
amerykanska ignorancja...
zeby byc bardziej wiarygodnym mogl zaczac od teori chaosu, atraktorow, czy fraktali...
Jeśli chodzi o algebre to wpierw powiedział po co ona jest a później był wstęp do licz fabriccaniego(dobrze pisze?) I sam David to zauważył ze wpadł w pułapke i sie uśmiechnął
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
@Gerwazjana proszę, nie tłumacz się.( Wiadomo nie od dziś, że masz problemy z językiem polskim i nic tego nie zmieni ). Ale nie martw się - Jak na 20 latke posługujesz się bardzo bogatym słownictwem, który pozwolił ci choć na chwile obnażyć swoje braki w języku polskim. Pzdr
sory, ale dla mnie to co powiedzial o algebrze swiadczy tylko o tym ze jest ignorantem...
Wstep do algebry stanowi logika, podstawa podstaw... nie wiem o jakiej algebrze on myslal...
wprowadzenie dodatkowo algebry w szkole nauczyloby ludzi logicznego myslenia... a z tym jest cholerny problem, dlatego lewackie systemy staraja sie minimalizowac ilos godzin matematyki jako takiej...
amerykanska ignorancja...
zeby byc bardziej wiarygodnym mogl zaczac od teori chaosu, atraktorow, czy fraktali...
nie wiem, moze o tym wspomnial, zmeczylem ten film tylko do 7 czesci..
To nie amerykańska ignorancja tylko angielska...
Od teorii fraktali i teorii chaosu Jest Dan Winter. Choć nawet jeżeli obejrzał byś ten wykład, to co tak naprawdę z tych teorii rozumiesz? Bo na pewno nie to że na najbardziej zaawansowanym poziomie nauka spotyka się z rozwojem duchowym.
Algebra była wypowiedziana w kontekście, czego nie uczy się w szkołach czyli o szczęściu,
zamiast tego istnieje tylko i wyłącznie skupianie się na lewej półkoli mózgu, przez co powstają takie reakcje jak twoja. Czyli niezrozumienie i odrzucenie. Twój problem i nie obchodzi mnie to.
David wielokrotnie, odwołuje się do tzw otwartej umysłowo nauki, ma kontakty z wieloma bardzo wykształconymi fizykami, często nawet geniuszami w swojej dziedzinie.
Wypowiedź tego typu oznacza jedno. W szkole nauka matematyki opiera się nie na nauce logicznego myślenia, ten profil związany z nauką matematyki jest po prostu chory i wcale niczego nie uczy. Dotyczy to każdego elementu nauczanego w szkole. Mam ściśle techniczne wykształcenie, i na co dzień siedzę w ...masach pieprzonych cyfr. Po tych wszystkich latach pracy zawodowej, przez wszystkie lata nauki... NIC z tego śmietnika nie było mi potrzebne, wszystkiego co jest Ciekawe i fascynujące nauczyłem się samemu. Przez te wszystkie lata prostując kłamstwa których nauczyłem się w szkole.
Napisałeś "człowiek widzi tylko tyle na ile pozwalają mu zmysły, uzbraja zmysły po przez budowanie detektorów".
Moja odpowiedź: I jak daleko posunęło to Jego granice poznania ??? skoro nadal ludzie NIC nie wiedzą o świecie?
Obejrzyj do końca wykład, to zobaczysz jak daleko zaszliśmy z ta "naszą wiedzą"
...zresztą ja też kiedyś tak myślałem.
Tak ja większość Tobie podobnych skupiłeś się na jednym elemencie, i nie widzisz Całości.
Twierdzisz że ten gość jest "słaby", ... kto tu jest "słaby" skoro tylko pół godziny wytrzymałeś...
mikro i makro kosmos od dawna tworzy dla mnie calkowita spojnosc....
mowisz o fizyce i matafizyce, dla mnie to tez spojnosc... o tym mowi wlasnie teoria chaosu w transformacjach n- elementwych i n-wymiarowych....
jestem po fizyce i sam wiem na ile edukacja udupia....
koles dla mnie zna slogany... wywala sie logicznie,
lewa polkula ok.... rownie dobrze mozesz sobie wyciac jadra i swiat stanie sie inny...
je tego nie neguje, jako fizyk z wyksztalcenia doskonale odnajduje sie materi metafizycznej, jest tozsama, sam zreszta przedstawia widmowe postrzeganie swiata czy tez percepcje.......
co do metafizyki, posluguje sie oobe wiec nie przypisuj mi etykiety, uwazam ze jesli koles ma byc wiarygodny to powinien to wszystko 5 razy przemyslec przed wykladem, a posluguje sie jak uczniak screenami z netu i jakimis relacjami, mysle ze jestlisko zagadniania.. ale naiwnosc jego wywodow dazy do absurdu..........
nawet nie zadal sobie trudu zdefiniowania materi i energi, strurtku kolpuskularno falowych, pierdoli jak jakis mojzesz nowozytny.......
wiecej rozkminki jest z entropia, co powinno dac wielu do myslenia niz z porownaniami ktore stosuje,
dla mnie bladzi po temacie, choc ma spostrzezenia, uwazam ze jest nazdbyt narcystyczny w tym wszystkim ............ odkryl alfe ale do omegi to mu daleko...........
recepta na egzystencje... sory nie lykam tego...... stawia na umysl (ktory z definicji jego widmowych rozkinek tez moze byc ograniczony w spektrum), dla mnie blizej mu do lucyferianizmu niz do poznania stanu rzeczy........
poza tym zapomnial o fibbonacim i jego ciagach ktore okreslaja realna - czy fizyczna strukture wszechswiata, o tym matematyku nie mozna nie mowic...... wszech tajemna wiedza illumintow, czyli wolnomularzy opiera sie o definicje proporcji fibbonaciego.......... wielki jebany secret.. wszkole sie o tym nie dowiesz, a jak juz sie dowiesz , to zaczynasz zarabiac hajs....
poza tym zapomnial o fibbonacim i jego ciagach ktore okreslaja realna - czy fizyczna strukture wszechswiata, o tym matematyku nie mozna nie mowic...... wszech tajemna wiedza illumintow, czyli wolnomularzy opiera sie o definicje proporcji fibbonaciego.......... wielki jebany secret.. wszkole sie o tym nie dowiesz, a jak juz sie dowiesz , to zaczynasz zarabiac hajs....
Nie będę Cię przekonywał, może mniej agresji i emocji w to wkładaj. Tu nie chodzi o jakiś model fizyki tylko o nasze niewolnictwo i NWO i Codex Alimentarius, wojny, tortury, molestowanie i wszystko to co co Uczyni nas wolnymi. Obraz tego problemu jest naprawdę ogromny.
Na twoim poziomie wiedzy polecam wykład Dana Wintera The Purpose Of DNA który jest niezwykłym geniuszem, w sumie i co z tego skoro niewielu go rozumie....
Może to bardziej do Ciebie przemówi językiem nauki niż prosty język Davida Icka.
Twój wybór, nie mam z tym problemu...ale akceptuj wybory innych.
chodzi o prosta selekcje i weryfikacje... to co Icke mowi to wszedobylska relatywistyka,
zupelnie zle zalozenia, aksjomaty (czyli ich brak) i wyniki.. dla mnie to bajduzenie..
sory nie lykam teo kolesia, chociaz go lubie w pewnych przedzialach..
operuje logika a do logika mu daleko... to taki kawiarniany freud w moim mniemaniu...
jesli juz to wszystko co mowi poddajmy krytyce... jakies stanowisko moze miec i ma... ale nie ma sie nad czym trzepac...
w fizyke kwantowa nie bede wchodzil bo widze nie ma sensu.....
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2, 3 »
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów