Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 175
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:29, 22 Lip '10
Temat postu:
"Lekarstw" na nowotwór jest na świecie podobno całe mnóstwo Byłbym niezwykle ostrożny z deklarowaniem, że jakaś substancja jest lekarstwem na tę chorobę. Amigdalina sama w sobie w ogromnej większości przypadków nie wystarczy, żeby zabić komórki nowotworowe. Zdesperowani ludzie często sięgają po jakiś środek, nie mając pojęcia jak on działa, jak go dawkować, jak sprawdzić czy rzeczywiście działa i jakie skutki uboczne może wywołać. Jeśli na przestrzeni wielu lat, często spożywamy rozsądne ilości amigdaliny (nie tylko z pestek moreli - duża ich ilość jest także w pestkach jabłek), prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór bardzo maleje - widocznie tak to zostało przez naturę zaprojektowane, jako naturalna i łagodna chemioterapia - w dodatku celowana, bo amigdalina szkody zdrowym komórkom nie czyni absolutnie żadnej.
Amigdalina została przebadana przez lekarzy, klinicznie. Niestety, dostępne badania są z lat 50 i 60 tych XX wieku, co w dzisiejszych czasach służy farmaceutycznemu lobby za skuteczny argument przeciwko tej substancji. Jej dystrybucja, promocja i stosowanie w USA, grozi więzieniem Podaję link dla zainteresowanych, można sobie "wygooglać" te badania http://campaignfortruth.com/Eclub/230304.....eless.html
Na amigdalinie przemysł farmaceutyczny nie zarobił by zbyt wiele - jest to substancja naturalna, a co za tym idzie nie obejmuje jej prawo patentowe. Odpowiednio zastosowana, jest tez skuteczna... Komu więc opłaca się wydawać miliony dolarów na badania kliniczne, obejmujące kilkadziesiąt tysięcy osób, aby potwierdzić jej skuteczność i wyższość nad konwencjonalną, syntetyczną chemioterapią? Na pewno nie koncernom To samo tyczy się innych, alternatywnych środków. Niestety, większość ludzi opiera swoje sądy na tym, co im WIARA w słowa lekarza, rodziny i mediów każe myśleć, zamiast WIEDZIEĆ, pogłębiając swoją wiedzę na dany temat i wyrabiając sobie zdanie, na podstawie faktów.
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:15, 22 Lip '10
Temat postu:
viewtopic.php?t=7957 do tego tematu dorzucić należy ten film Edwarda Griffina o B17. Wyjaśni parę nieścisłości.
Cytat:
bo amigdalina szkody zdrowym komórkom nie czyni absolutnie żadnej.
Z tego co się orientuję to żadna witamina rozpuszczalna w wodzie nie jest toksyczna - można spożywać do woli. Co innego z A, D, E i K, które są rozpuszczalne w tłuszczach i nadmiaru organizm nie jest w stanie już tak łatwo usunąć.
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 410
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:50, 23 Lip '10
Temat postu:
Moim zdaniem (a jest to temat na który mam na prawdę dużą wiedzę) nie ma "lekarstwa" na nowotwory. Istnieje za to sposób ich wyleczenia. Cała sztuka polega na zmianie nawyków żywieniowych. Dziwi mnie, dlaczego ludzie nie widzą tej prostej zależności, nie widzą, że są tym co jedzą.
Dziś w aptece spotkałem kobietę z rakiem jajników. Wyglądała naprawdę strasznie więc dlaczego zamiast wzmocnić organizm porcją zdrowych warzyw i owoców (tak jak to robiły nasze babcie, prababcie) zgodziła się przyjmować chemioterapię? Nie dajmy się omamić firmom zbijającym na naszym zdrowiu ogromne pieniądze. Nie dajmy sobie wmówić, że chodzi o coś innego. Nie wierzmy ludziom, którzy przeznaczają od niepamiętnych czasów miliardy dolarów z naszych kieszeni na badania nad rakiem i którzy nie zrobili w tej dziedzinie praktycznie żadnych postępów. Ludziom, którzy nas okradają, wymuszając od ludzi, którzy niejednokrotnie stracili nadzieję, by leczyli się środkami kosztującymi horrendalne pieniądze (za które płacimy z resztą wszyscy przez podatki - refundacja), dając w zamian wyleczalność na poziomie od 5 do 15 procent.
Gdyby ktoś kazał nam leczyć przeziębienie środkami powodującymi ogromny ból, wypadanie włosów, niszczących nas a przy okazji może chorobę to popukalibyśmy się w czoło. Dlaczego zatem zgadzamy się leczyć w ten sposób dużo poważniejsze choroby jakimi są nowotwory? Dlaczego wierzymy w to, że rak powstaje znikąd, że nasze nawyki żywieniowe nie mają wpływu na jego rozwój, że jeśli zachorujemy to jesteśmy bezsilni i nie możemy nic z tym zrobić? Dlaczego w końcu wierzymy, że usunięcie nowotworu załatwi problem? Pozbycie się guza z zatrutego i chorego organizmu nie załatwi problemu, przecież w takim środowisku zaraz utworzą się nowe ogniska (co nazywamy nawrotami) a każdy kolejny guz stanie się jeszcze trudniejszy do wyleczenia biorąc pod uwagę brak zmiany nawyków jedzeniowych i dodatkowe zatruwanie chemią.
Myślę, że warto się nad tym wszystkim spokojnie zastanowić a w międzyczasie poczytać co nieco na temat naturalnych terapii (np terapia Gersona).
_________________ Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 779
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:14, 23 Lip '10
Temat postu:
Krzysiak napisał:
Ludziom, którzy nas okradają, wymuszając od ludzi, którzy niejednokrotnie stracili nadzieję, by leczyli się środkami kosztującymi horrendalne pieniądze (za które płacimy z resztą wszyscy przez podatki - refundacja), dając w zamian wyleczalność na poziomie od 5 do 15 procent.
.
Zacytuje w całości to co znalazłem w archiwum.
ina_majo napisał:
Dlaczego ludzie umieraja?
Bo ludobojcza chemioterapia przynosi zyski. Miliardowe!
,,Nowe wyniki badań! Skuteczność chemioterapii według badań prowadzonych przez 20 lat, wynosi 2,2% !
W czasopiśmie Clinical Oncology ukazał się niedawno artykuł australijskich profesorów, pt.: The Contribution of Cytotoxic Chemotherapy to 5-year Survival in Adult Malignancies. Autorzy przedstawiają dane dotyczące skuteczności chemioterapii, zebrane na podstawie badań przeprowadzonych w Australii i w USA na przestrzeni ostatnich 20 lat. Wyniki tych badań są, łagodnie ujmując, druzgocące.
Mimo, że jak wynika z tych badań, skuteczność chemioterapii w Australii wynosi zaledwie 2,3%, a w USA jeszcze mniej, bo zaledwie 2,1% (procentualna lość pacjentów, którzy po chemioterapii przeżyli 5 lat) w dalszym ciągu przekonuje się pacjentów chorych na raka, żeby korzystali z chemioterapii.
W Australii w badaniach brało udział 72.964, a w USA 154.971 pacjentów, korzystających z chemioterapii. A więc nikt nie może tutaj twierdzić, że badania te opierają się zaledwie na garstce pacjentów i dane te w związku z tym są nieistotne.
Autorzy stawiają słuszne pytanie, jak to jest możliwe, żeby terapia, która daje tak małe szanse na przeżycie, wykazywała w satystystykach tak wysoki obrót. ''
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:34, 10 Lut '12
Temat postu:
Curry spice component may help slow prostate tumor growth
Curcumin, an active component of the Indian curry spice turmeric, may help slow down tumor growth in castration-resistant prostate cancer patients on androgen deprivation therapy (ADT), a study from researchers at Jefferson's Kimmel Cancer Center suggests.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:44, 11 Lut '12
Temat postu:
Cytat:
Amigdalina
Skoro polecacie to na, co rozkłada się na zdrowa substancja, jeśli można Panów chemików spytać.
Krzysiak podaj wyniki skutecznych wyleczeń na grupach statystycznych w przypadku leczenia alternatywnego. Jeśli takowe badania są prowadzone przez owych skutecznych "derwiszy" powinni prowadzić jakąś promocję w tym względzie. Niestety osobiście spotkałem akurat przypadki nieskutecznych prób i działań owych "derwiszy".
"Dlaczego wierzymy w to, że rak powstaje znikąd" - rak nie powstaje znikąd jestem w stanie wytworzyć go w sekundę daj mi tylko dostęp do odpowiednio silnego źródła promieniowania
"w takim środowisku zaraz utworzą się nowe ogniska (co nazywamy nawrotami) " - po skutecznym wycięciu guza, czyli bez fuszerki ze strony lekarzy oraz na odpowiednio niskim poziomie rozwoju, jeśli idzie o fazę nowotworu - odsetek wyleczeń jest bardzo duży, a tak zwanych wznowień niski.
Naturalne terapie niech sobie będą, bo wszystko, co pomaga jest w porządku. Jednak niechaj owi demiurdzy je stosujący zbadają dokładny skład chemiczny wszystkiego, co podają. Inaczej można się bawić w ciuciubabkę, a nie leczenie.
Przemiana materii, zwana inaczej metabolizmem, to wzmożona praca całego organizmu, która gdy jest zaburzona, prowadzi do przeróżnych problemów zdrowotnych - począwszy od otyłości czy cukrzycy, na nowotworach skończywszy.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:16, 16 Lut '12
Temat postu:
Fanom Radioterapii
Pod wpływem radioterapii komórki raka piersi przekształciły się w nowotworowe komórki macierzyste, bardziej odporne i złośliwe
Dotychczasowe teorie wyjaśniające proces nowotworzenia zakładały, że nowotworowe komórki macierzyste są prekursorami innych komórek nowotworowych, przyczyną występowania przerzutów i nawrotów choroby nowotworowej. To dzięki nim nowotwór się odradza. Są odporne na promieniowanie jonizujące i słabo reagują na chemioterapię.
Zespół profesora Franka Pajonka z University of California w Los Angeles zaobserwowali, że stosowana w leczeniu raka piersi radioterapia wprawdzie zabija połowę komórek guza, jednak jednocześnie powoduje przekształcenie innych komórek guza w odporne na leczenie komórki macierzyste - tak zwane indukowane komórki raka piersi (iBCSC).
Podczas badań Pajonk i jego współpracownicy najpierw wyeliminowali z fragmentu tkanki nowotworowej komórki macierzyste, a następnie poddali chorą tkankę radioterapii, po czym wszczepili pozostałe komórki myszom. Dzięki specjalnemu systemowi obrazowania można było oglądać zachowanie komórek, przekształcających się w iBCSC. W porównaniu ze zwykłymi komórkami nowotworowymi, z których powstały, komórki te miały 30-krotnie większą zdolność tworzenia przerzutów. Jak się wydaje, tworzenie iBCSC jest odpowiedzią na stres - na przykład promieniowanie.
Profesor Pajonk zastrzega, że kobiety z rakiem piersi nie powinny rezygnować z leczenia radioterapią, jeśli zalecają to onkolodzy. Jeśli uda się rozpracować związane z tego rodzaju przekształceniami mechanizmy i zahamować powstawanie nowych komórek macierzystych, będzie można leczyć nowotwory dużo skuteczniej i przy mniejszych efektach ubocznych. Mechanizm wydaje się być podobny jak w przypadku przeprogramowywania normalnych komórek - na przykład skóry - w indukowane pluripotencjalne komórki macierzyste.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:00, 07 Mar '12
Temat postu:
Training an Immune System To Kill Cancer: a Universal Strategy
A previous story reported widely in the media, and appearing both on Slashdot and XKCD, described a novel cancer treatment, in which a patient's own T-cells were modified using an HIV-derived vector to recognize and kill leukemia cells. In a follow-up publication (PDF), a further development is described which allows for a nearly unlimited choice of target antigens, broadening the types of malignancies potentially treatable with the technique (abstract).
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:52, 06 Kwi '12
Temat postu:
In cancer science, many 'discoveries' don't hold up
NEW YORK (Reuters) - A former researcher at Amgen Inc has found that many basic studies on cancer -- a high proportion of them from university labs -- are unreliable, with grim consequences for producing new medicines in the future.
During a decade as head of global cancer research at Amgen, C. Glenn Begley identified 53 "landmark" publications -- papers in top journals, from reputable labs -- for his team to reproduce. Begley sought to double-check the findings before trying to build on them for drug development.
Result: 47 of the 53 could not be replicated. He described his findings in a commentary piece published on Wednesday in the journal Nature.
"It was shocking," said Begley, now senior vice president of privately held biotechnology company TetraLogic, which develops cancer drugs. "These are the studies the pharmaceutical industry relies on to identify new targets for drug development. But if you're going to place a $1 million or $2 million or $5 million bet on an observation, you need to be sure it's true. As we tried to reproduce these papers we became convinced you can't take anything at face value."
The failure to win "the war on cancer" has been blamed on many factors, from the use of mouse models that are irrelevant to human cancers to risk-averse funding agencies. But recently a new culprit has emerged: too many basic scientific discoveries, done in animals or cells growing in lab dishes and meant to show the way to a new drug, are wrong.
Begley's experience echoes a report from scientists at Bayer AG last year. Neither group of researchers alleges fraud, nor would they identify the research they had tried to replicate.
But they and others fear the phenomenon is the product of a skewed system of incentives that has academics cutting corners to further their careers.
George Robertson of Dalhousie University in Nova Scotia previously worked at Merck on neurodegenerative diseases such as Parkinson's. While at Merck, he also found many academic studies that did not hold up.
"It drives people in industry crazy. Why are we seeing a collapse of the pharma and biotech industries? One possibility is that academia is not providing accurate findings," he said.
An optimal cancer vaccine should be able to induce highly potent, long-lasting, tumor-specific responses in the majority of the cancer patient population. One approach for achieving this is to use synthetic peptide vaccines derived from widely expressed tumor-associated antigens, that promiscuously bind multiple MHC class I and class II alleles. MUC1-SP-L (ImMucin, VXL100) is a 21mer peptide encoding the complete signal peptide domain of MUC1, a tumor-associated antigen expressed by over 90% of solid and non-solid tumors. MUC1-SP-L was predicted in silico to bind various MHC class I and MHC class II alleles, covering the majority of the Caucasian population. PBLs obtained from 13 naïve donors all proliferated, with a Stimulation Index (SI≥2), to the MUC1-SP-L peptide, producing mixed CD4+ and CD8+ responses. Similar results were manifested by MUC1-SP-L in PBLs derived from 9 of 10 cancer patients with MUC1 positive tumors. CD4+ and CD8+ T cell populations exhibited CD45RO memory markers and secreted IFN-gamma and IL-2 following stimulation with MUC1-SP-L. These T cells also exhibited proliferation to the MUC1-SP-L inner 9mer epitopes and cytotoxicity against tumor cell lines expressing MUC1 and a concordant MHC class I allele. Cytotoxicity to MUC1-expressing human and murine tumors was shown also in T cells obtained from HLA-A2 transgenic mice and BALB/c syngeneic mice immunized with the MUC1-SP-L and GM-CSF. In an immunotherapy model, BALB/c mice inoculated with metastatic MUC1 transfected murine DA3 mammary tumor cells, exhibited significantly prolonged survival following vaccination with MUC1-SP-L. Our results indicate superior immunological and anti-tumor properties of MUC1-SP-L compared to previously published MUC1-derived epitopes.
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:59, 13 Kwi '12
Temat postu:
Według nowej medycyny germańskiej, nie ma nowotworów jako takich, są tylko specjalne programy biologiczne, które uruchamiane są przez organizm w momencie przeżycia szoku psycho - biologicznego i pracują tak długo póki trwa ten konflit; potem wchodzi "program sprzątajacy", czyli po ustaniu konfliktu guzy serowacieją i są w okresie do pól roku usuwane z organizmu poprzez pot, i różne śmierdzące wydzieliny i flegmy, i nie daj Boże pojść w tym czasie do lekarza bo zdiagnozuja, wleją chemię, poprawią radioterapią, wytną kawał cyca lub wątroby...
dr Hamer uznał współczesne metody leczenia raka za przestępstwo przeciw ludzkości
według mnie jego system jest spójny, kompleksowy, logiczny, oparty na naukowych badaniach
(to miała być habilitacja na uni w Tybindze - nie dopuścili do jej obrony, i zabrali mu licencje lekarza)
jego system stawia na zasadę homeostazy w organizmie człowieka a nie zasadę walki
Dołączył: 06 Lut 2012 Posty: 61
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:53, 14 Kwi '12
Temat postu:
Jak widzę obok siebie "Lekarstwo" i "Rak" to mnie chuj strzela.
Na raka zazwyczaj trzeba popracować kilkadziesiąt lat, nawet w tym bajzlu. To nie jest jakiś jebany grom z jasnego nieba, gdzie trzeba modlić się do bozi by czasem nas to nie spotkało, albo wręcz przeciwnie, wszyscy zdychają na raka to nie będę się wyłamywał... "Skoro wszyscy umierają na raka to coś w tym musi być, taki nasz urok", "Wszyscy mają raka, mam i JA!" "W końcu nasza nowoczesna medycyna wynajdzie genialne lekarstwo na raka, wpierdalaj synu, twój big mac" ...
Rak podobnie jak reszta naszych bestsellerów to skutki długotrwałego stanu toksemii, który rozregulowuje całą gospodarkę organizmu i przewyższa naturalne możliwości wydalnicze toksyn z organizmu co uniemożliwia rozpoczęcie również naturalnego procesu samoleczenia i regeneracji komórek. A to oznacza, że jesteśmy chodzącymi śmietnikami, i nawet kiedy organizm chce się oczyścić i zregenerować za pomocą "(anty)chorób" infekcyjnych, to indoktrynacja medyczna wjebała nam do łbów hamowanie tych prozdrowotnych procesów danych przez naturę.
W centrum mamy chemiczną pasze jadło-podobną i zanieczyszczone, zdewastowane środowisko, tu się chyba zgodzimy. Teraz idąc dalej, z jednej strony Big Pharme która "lecząc" uzależnia oraz truje ludzi, a z drugiej środowisko altmed, które jest o tyle lepsze, że nie używa do pseudo "leczenia" zwyczajnych trucizn, tylko jakieś korzenie, liście czy homełopatyczne trutki. Natomiast faktem pozostaje to, że dalej zaleczamy skutki i objawy, lub "profilaktycznie" szukamy nowotworu np w dupie.
Pytanie co z przyczynami? No bo przyczyny "chorób cywilizacyjnych" i pseudo genetycznych, to w głównej mierze nasza kochana chemiczna pasza, trucizny na każdym kroku jak np fluor, aspartam czy inne szczepionki, oraz niewolniczy stres i jeszcze w miarę przezroczyste powietrze. Czarnobyl jeden drugi, wiadomo.
Jak napisałem wyżej kończy się to stanem przewlekłej toksemii, czyli stanu gdzie ilość toksyn w organizmie przewyższa wydolność organów wydalniczych, które w programie maja tylko toksyny endogenne. Skutkuje to obniżeniem ogólnej kondycji organizmu i głownie oczywiście układu immunologicznego, który w normalnych warunkach jest genialny. A w takim stanie można tylko czekać, co pierwsze pierdolnie, dodatkowo redukcjonizm zabójców w białych kitlach kończy sprawę.
Więc prawidłowym pytaniem jakie należy sobie zadać w kontekście raka czy innych chorób na topie to:
"Co ja mam zrobić by nie doprowadzić do przewlekłego stanu toksemii?" - Ja odsyłam do Hipokratesa i książek Józefa Słoneckiego oraz bioslone.pl.
Cytat:
Hipokrates ojcem medycyny?
Hipokratesa nazywa się ojcem medycyny, ale dlaczego, tego już się nie wyjaśnia. Zapewne dlatego, że dzisiejsza medycyna jest totalnym odwróceniem kierunku medycyny wytyczonej przez Hipokratesa. Pewnie dlatego wobec Hipokratesa często używane są argumenty ad personam, że co on tam mógł wiedzieć, skoro nie miał mikroskopu i nie wiedział, że choroby wywołują zarazki. Obecnie każdy lekarz jest lepszym specjalistą od chorób niż ten starożytny Hipokrates. Jaki z niego ojciec medycyny? Jest w tym sporo racji, że Hipokratesa nie należy nazywać ojcem medycyny, bynajmniej obecnej, skupionej tylko i wyłącznie na zwiększaniu zysków, co jest absolutnym zaprzeczeniem idei medycyny Hipokratesowej, przejętej następnie przez Pitagorejczyków. Z punktu widzenia medycyny, Hipokratesa należałoby nazwać jej zakałą. On to bowiem jako pierwszy ujawnił wiele tajemnic, na których opierała się sztuka tajemna, jaką była w owym czasie medycyna, i jaką pozostała.
Jeśli już mielibyśmy nazwać Hipokratesa ojcem czegokolwiek, to z pewnością nie medycyny, lecz ojcem profilaktyki zdrowotnej – dziedziny wiedzy będącej przeciwieństwem medycyny, bowiem odbierającej jej zyski ze sprzedaży leków i usług medycznych.
Jako ojciec profilaktyki zdrowotnej Hipokrates pozostawił nam wiele wskazówek, jak nie wpaść w łapy farmaceutyczno-medycznego biznesu (wszak poznał go od kuchni). Spośród licznych niemedycznych zaleceń Hipokratesa najważniejszych jest pięć:
Dołączył: 06 Lut 2012 Posty: 61
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:12, 15 Kwi '12
Temat postu:
MC_NEO napisał:
Jedno z lekarstw lub jak ktoś woli suplementów diety (bo Esiac nie ma polskiego dopuszczenia do obrotu w aptekach): http://www.vol-mal.com.pl/essiac/
JE-BAĆ SUP-LE-MEN-TY!
Organizm to nie jest jakiś inwalida, który potrzebuje jakiejkolwiek pomocy oprócz dostarczania mu odpowiednich ilości wartościowego pożywienia. Wystarczy dostarczać mu dobrej jakości budulec oraz ułatwiać oczyszczanie się z toksyn i zdefektowanych komórek. Wszelkie lekarstwa, suplementy czy probiotyki to atrapy zdrowia, a atrapa zdrowia ma to siebie, że zdrowiem nie jest.
Parafrazując klasyka - "Woda ma to do siebie, że spływa.."
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 410
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:53, 17 Kwi '12
Temat postu:
Nie zgadzam się z tą wypowiedzią, suplementy są dobrodziejstwem, zwłaszcza teraz w erze gównianego jedzenia. Sęk w tym, żeby wybierać te dobre
_________________ Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
To chyba mówisz o innym filmie.
Czy może nie rozumiesz co tłumaczysz?
Z tego co dałeś wynika, że nie zamknęli go za żadne "stwierdzenie", ale za to że sprzedawał pod nazwą "lekarstwo na raka" wcale nie pestki, lecz niezatwierdzone przez FDA zastrzyki zawierające toksyczną substancję. Co więcej - za pierwszym razem (już 4 lata wcześniej) sąd zakazał mu tylko ich sprzedaży, co zignorował, gdyż najwyraźniej miał z tego zajebisty biznes; kilkadziesiąt tysięcy klientów na których zarobił w sumie pół miliona dolców.
Tak więc: zignorował sądowy zakaz sprzedaży tej substancji i obchodził go poprzez fikcyjną firmę zarejestrowaną w Arizonie - po tym dopiero go zamknęli.
A z reportażu nie wiadomo nawet czy go ostatecznie skazali, bo kończy się tym, że Jason Vale czeka na wyrok w więzieniu...
Skazali go: New York Man Sentenced to 63 Months for Selling Fake Cancer Cure
The Food and Drug Administration (FDA) has announced the outcome of its investigative efforts by the Office of Criminal Investigations, conducted jointly with the United States Attorney's Office (USAO) for the Eastern District of New York and the New York Division of the United States Postal Inspection Service (USPIS), to bring to justice a businessman who had victimized cancer patients by heavily advertising and selling Laetrile, a highly toxic product that has not shown any effect on treating cancer.
Jason Vale, president of the New York-based Christian Brothers Contracting Corp., was sentenced on June 18, 2004 to 63 months in prison and 3 years of supervised release by a United States District Court in the Eastern District of New York.
"There is no scientific evidence that Laetrile offers anything but false hope to cancer patients, some of whom have used it instead of conventional treatment until it was too late for that treatment to be effective," said Dr. Lester M. Crawford, Acting FDA Commissioner. "This sentence sends a strong message that we will not tolerate marketing of bogus medicines."
Following the investigation by FDA, the USAO, and the USPIS, the U.S. District Court for Eastern District of New York placed Vale's illegal sales and promotion of Laetrile -- also known as amygdalin, "Vitamin B-17", or apricot pits -- under injunction in April 2000.
Defying the court order, Vale set up a shell corporation in Arizona, and continued to ship the product from the basement of his own home to customers passed on to him by his New York firm. For these activities, Vale was found guilty 11 months ago of three counts of criminal contempt, and ordered to be held without bail pending his sentencing.
Last week, the court also found that Vale, who had made at least $500,000 from his illegal sales of Laetrile, had committed fraud in his marketing of Laetrile. In addition, Vale defrauded the U.S. government by claiming that he qualified for Legal Aid. As a result, Vale was ordered to reimburse the government $31,000 for the costs of his appointed defense attorney.
Dołączył: 06 Lut 2012 Posty: 61
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:23, 22 Kwi '12
Temat postu:
Krzysiak napisał:
Nie zgadzam się z tą wypowiedzią, suplementy są dobrodziejstwem, zwłaszcza teraz w erze gównianego jedzenia. Sęk w tym, żeby wybierać te dobre
Taaaaaak? A jakie to są te dobre?
Produkty jadło-podobne to fakt, i należy jakoś na ten fakt odpowiedzieć, a branie suplementów to stawianie atrapy i udawanie, że nic się nie dzieje. Natomiast taką odpowiedzią o której mówię bez wątpienia jest mikstura oczyszczająca:
http://bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura
Zadam Ci pytanie pomocnicze, bo widzę, że nie skumałeś.
Czy jest coś zdrowszego niż zdrowie?
"Wszelkie lekarstwa, suplementy czy probiotyki to atrapy zdrowia, a atrapa zdrowia ma to siebie, że zdrowiem nie jest."
Też mnie jarały pestki leczące raka jeszcze kilka miesięcy temu. Teraz wiem, że raka nawet zaawansowanego zdecydowanie łatwiej wyleczyć, niż tak sponiewierać swój organizm by go dostać. Niestety bez świadomości czy wiedzy o zdrowiu, poniewieranie organizmu jest zupełnie normalne, wśród większości, każdego dnia.
Aktualizacja! 18 listopada 2006 : ** Ważne 1996 Zgłoś Lab z Kaali & Lyman Detailing pozbawiania wirusem HIV / AIDS z minutowych Bezpośrednich prądów elektrycznych - widziany po raz pierwszy w Internecie **
Odkrycie
Jesienią 1990 roku, dwie medyczne naukowców, dr . William Lyman i Steven Kaali, pracuje w Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku dokonała ważnego odkrycia. Odkryli, że mogą one inaktywacji wirusa HIV poprzez zastosowanie niskiego napięcia prąd elektryczny potencjał z bardzo małym przepływie prądu na AIDS zakażonej krwi w probówce. Początkowo odkryli to w laboratorium, wkładając dwie platynowe elektrody w szklanej rurce wypełnionej HIV-1 (typ 1) we krwi zakażonych. Zastosowali oni prąd do elektrod i stwierdził, że przepływ prądu w zakresie od 50-100 mikroamperów (UA) produkowane najbardziej efektywne wyniki. Praktycznie wszystko o f HIV cząstek wirusa zostały naruszone podczas gdy normalne komórki krwi pozostał nietknięty. cząstek wirusa nie były bezpośrednio zniszczony przez prąd elektryczny, lecz zewnętrzna powłoka białko wirusa została dotknięta w taki sposób, aby zapobiec wirusa z produkcji odwrotnej transkryptazy , konieczne enzymu potrzebna wirusa do inwazji komórki ludzkie. Odwrotnej transkryptazy pozwala wirusa, aby wprowadzić człowieka limfocytów T linii (nazywane CEM-SS) i dowodzić maszyn powielanie DNA. Po użyciu komórki gospodarza do powielania się na tysiące nowych virii i obrzęk komórek gospodarza (teraz nazywa syncytia lub giant cell) pęknie i wyrzucają zawartość do krwioobiegu lub układu chłonnego. To jest jak wirus rozprzestrzenia się, ale brakuje odwrotnej transkryptazy, wirus HIV nie może zaatakować komórki gospodarza i staje się podatne na zniszczenia przez układ odpornościowy. (Na szczegóły tego eksperymentu można odczytać z wniosku patentowego firmy Kaali).
? Pierwsze słowo na
krótki komunikat o tym odkryciu pojawił się w The Houston Post ust 20 marzec 1991), a następnie w Science News ust 30 marzec 1991 pg 207)., a później w Longevity magazynu: (Dec.1992 pg 14. ). Po ich pracy w jesieni 1990 roku i Kaali Lyman zaprezentowali swoje wyniki na pierwszej Międzynarodowym Sympozjum na temat terapii kombinowanych ust konferencja AIDS) w Waszyngtonie w dniu 14 marca 1991 roku. Kaali przedstawione dwie metody leczenia na AIDS pacjenta z tej nowej terapii: Jedną z metod zaangażowany usunięcia niewielkiej ilości krwi, elektryzujące go, a następnie odsyłając je do ciała pacjenta. Druga metoda zaangażowany szycie miniaturowy elektryzującą zasilania wraz z dwoma maleńkich elektrod bezpośrednio do światła tętnicy. Dla długotrwałego leczenia, mini elektryzująca jednostka musiała zostać usunięty i przeniesiony do nowej lokalizacji tętnicy po 30-45 dniach od blizny i zwapnienia tworząc wokół jednostki implantu może doprowadzić do zablokowania tętnic. Kaali (wraz z współwynalazcąPeter Schwolsky) złożyła wniosek o patent na ten wszczepionym urządzeniem elektryzującą 16 listopada 1990 r. i dziewięć miesięcy później został przyznany patent # 5,139,684 18 sierpnia 1992 roku. To ciekawe dwie rzeczy tutaj:
1. W celu uzyskania patentu z amerykańskiego Urzędu Patentowego, Kaali i Schwolsky musiał udowodnić, że urządzenie działa jak twierdził . Brakuje solidnych dowodów, patenty USA po prostu nie są przyznawane.
2. Bardzo często zajmuje lata do uzyskania patentu, ale ten patent został przyznany tylko w dziewięć miesięcy; kolejną wskazówką do mnie z siłą swoich roszczeń wykazanych
Jest to także ciekawe, inne niż 3 publikacjach wymienionych powyżej i marzec '91 AIDS konferencja, nic znowu pojawił się w druku, radia lub telewizora o tym ważnym odkryciu jako potencjalnego leczenia i lekarstwo na AIDS Kaali i firmy. Najbardziej doświadczeni obserwatorzy uważają, że odkrycie Kaali i Lyman został celowo tłumione po '91 Marzec prezentacji konferencyjnej AIDS. Jeśli AIDS badania była na poziomie, a nie pozorowaną , że rzeczywiście jest, to powinna mieć pierwszych stronach na całym świecie. (Około 1999 roku skontaktował się kobiety z AIDS, którym udało się dotrzeć Dr William Lyman przez telefon. Poprosiła go o swoich doświadczeniach z Kaali zakresie elektryfikacji krwi i czy mogłaby otrzymać leczenie za ich pośrednictwem. Lyman pozbawiony jakiejkolwiek wiedzy jakiegokolwiek leczenia AIDS lub uzdrawiania. Powiedział, że nigdy nie słyszał o dr Kaali i nie miał pojęcia, co ona mówi o elektryfikacji krwi i odłożyłem na nią. Jak świadczy to o sile ludzi odpowiedzialnych za tłumienie To odkrycie?)
Wpisz dr Boba Becka,
mężczyzna o imieniu Walter Schnitder zwrócił dr Robert C. Beck sattention 'do pozycji wyżej w Science News . Beck spojrzał patent i postanowiła spróbować i powielać terapii, ale chciał to zrobić w sposób nieinwazyjny, czyli przy zastosowaniu prądu elektrycznego z zewnątrz ciała. Teraz, jeśli stosuje się prąd stały (DC) potencjał do skóry, masz zamiar uzyskać efekt elektrolizy i mogą powodować problemy, więc Beck zaprojektowany obwód, który zmieniać się napięcie z prądu zmiennego (AC) przy bardzo niskiej częstotliwość i unikać elektrolizy problem. Przebieg że Beck wybrał nie typowa sinusoida u gniazd sieciowych gospodarstwa domowego, ale raczej jest dwufazowa prostokątny, co oznacza, że napięcie fali ma pozytywny połowę i negatywny pół, dzięki czemu prąd zmienia kierunek w każdym cyklu pół . Fale prostokątne generować dużą liczbę harmonicznych . harmonicznych są wielokrotnościami częstotliwości pierwotnej częstotliwości. składowe harmoniczne są mutibles pierwotnej częstotliwości pomnożyć przez 3, 5, 7 itd. i nawet harmoniczne są multibles z 2. Na przykład, składowe harmoniczne o 4 (Hz) Hertz fali kwadratowej byłoby 12 Hz, 20 Hz, 28 Hz, itd. aż do częstotliwości radiowych zakresie.
Georges Lakhovsky , Nikola Tesla i wielu innych naukowców odkrył, że wszystko w przyrodzie ma swoją częstotliwość rezonansową tym co bakterie, wirusy, pasożyty i grzyby na świecie. Dr Królewski Rife był w stanie wyleczyć terminal, nowotwory schyłkową w 1930 roku według specyficznych częstotliwości rezonansowych niektórych unikalnych bakterii, które są zawsze assocaited wtih wszystkich rodzajów nowotworów. Stały zastosowanie rezonansowej przez bakterii częstotliwości przez promieniowanie plazmy fala spowodowały, że bakterie wewnętrznie rozbić i patroszenia, niszcząc ją (i wszystkie inne bakterie w organizmie, które posiadał tę samą częstotliwość rezonansową).
Podczas Kaali i Lyman używane prądu stałego, aby wyłączyć AIDS, Beck stwierdził, że mógłby dostać he same wyniki przy użyciu 3.92HZ prostokątny. Kaali i Lyman, że ilość obecnych stosowanych był critcal czynnikiem i jeśli one przechowywane obecnie w przedziale 50-100 mikro amperów- byli w stanie wyłączyć wirusa HIV w płytce Petriego, jak wspomniano powyżej. Kaali następnie opracował projekt małego akumulatora z dwóch maleńkich elektrod, które mogą być szyte bezpośrednio do tętnicy w ramieniu lub nodze. Utrzymując przepływ prądu pomiędzy dwiema elektrodami wewnątrz 50-100 zakresie amperów mikro, cząstki HIV stopniowo niepełnosprawnych w krwiobiegu i ofiara AIDS stopniowo odzyskać zdrowie. Procedura wymaga zabiegu, który kosztuje około pięć tysięcy dolarów (w owym czasie). Wszczepione elektrody spowoduje bliznowacenie ścianach tętnic, a więc musiał być usunięty i wszczepione w nowej sekcji tętnicy co miesiąc lub tak, kosztującej inny 5.000 dolarów za każdym razem procedura została wykonana. To trwało około 6 lub 7 miesięcy, aby zobaczyć znaczną poprawę u pacjenta AIDS.
Beck studiował patent Kaali i próbował stosowania elektrod do skóry bezpośrednio nad tymi tętnic, które były na tyle blisko powierzchni skóry. 50-100 mikro amper prądu mogą być tworzone w tętnicy przez indukcję elektromagnetyczną pozwalając cała terapia do stosowania na zewnątrz, bez konieczności wszczepiania elektrod do tętnic. Urządzenie włożył razem, aby tego dokonać jest dziś nazywany electrifier krwi .
Beck zaczął stosując jego electrifier krwi do siebie. On pierwotnie umieszczone elektrody ponad tętnic kończyn dolnych w pobliżu kostek z obu nóg, a następnie zmienił lokalizację do dwóch różnych miejsc na ramieniu, a na koniec stwierdził, że pracował tak dobrze, gdyby umieszczono dwie elektrody blisko siebie nad łokciowej i promieniowej tętnice zaraz za nadgarstkiem. Aby znaleźć właściwą lokalizację dla centrum elektrody dokładnie nad artieries, Bob zaleca ostrożnie uczucie dla impulsu jednej tętnicy i oznakowanie ścieżki tętnicy z długopisem. Następnie można zapamiętać poprawną lokalizację i wyrównać elektrody nad ścieżką tętnicy dokładnie i trzymaj je w miejscu z rozciągliwego opaski na nadgarstki, że to odbyło się wraz z rzepem.
Beck śniadanie Grupa
Bob Beck został dając pogadanki dla wielu, wielu lat na różne tematy od Tesli do psychotroniki. Po raz pierwszy usłyszałem go w 1994 roku na po-północy radia pokazania się w Los Angeles o nazwie "Coś się dzieje" z Roy Hollywood ust KPFK, 90,7 FM). Bob był już gotowy dać wykład na Expo Pasadena Zdrowia w weekend nadchodzący i zaczął wyjaśniać Roy co odkrył z elektryfikacją krwi. Byłam zdumiona i zszokowana tym, co powiedział Roy. Musiałem dowiedzieć się więcej, więc zrobiłem to moja firma się w tej konwencji i uczestniczyć Dyskusja Roberta.
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:56, 17 Maj '12
Temat postu:
Cytat:
Seler i pietruszka pomogą w leczeniu raka piersi
Zawarta w tak pospolitych warzywach jak seler czy pietruszka apigenina mogłaby znaleźć zastosowanie w leczeniu raka piersi - informuje strona internetowa University of Missouri.
Jak wykazali tamtejsi naukowcy, apigenina spowodowała zmniejszanie się guzów piersi, należących do typu, którego wzrost pobudza syntetyczny hormon podawany kobietom w celu łagodzenia objawów związanych z menopauzą.
Komórki śmiertelnie groźnego, szybko rosnącego ludzkiego raka piersi, który znany jest jako BT-474 przeszczepiono specjalnemu szczepowi myszy. Części myszy podawany był octan medroksyprogesteronu (MPA), który stosowany jest często po menopauzie. Grupa kontrolna nie dostawała MPA.
Części myszy otrzymujących MPA wstrzykiwano także apigeninę. Pod jej wpływem guzy nie tylko nie powiększyły się, lecz nawet zmalały, podczas gdy u pozostałych myszy dostających MPA (ale nie apigeninę) guzy szybko rosły.
Chemiczny mechanizm działania apigeniny nie jest jasny. Wiadomo jednak, że pobudza obumieranie komórek guza, hamuje ich namnażanie i zmniejsza ekspresję genów związanych z powiększaniem się guza. U myszy, którym podawano apigeninę naczynia krwionośne odżywiające guzy miały także mniejszą średnicę, co utrudniało ich wzrost. Podawanie apigeniny nie spowodowało widocznych skutków ubocznych
Zdaniem autorów nie będzie łatwo znaleźć sponsora badań na ludziach - po pierwsze dokładny mechanizm działania apigeniny nie został zidentyfikowany, po drugie - firmy farmaceutyczne nie są skore do finansowania prac dotyczących substancji, które łatwo uzyskać z pospolitych warzyw. http://wiadomosci.onet.pl/nauka/seler-i-.....omosc.html
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów