h3xer napisał: |
[i]Zmodyfikowany narkotyk może posłużyć w walce z nowotworami. Na razie metodę przetestowano tylko w probówce - czytamy w dzienniku "Rzeczpospolita".
|
Ja tą wiadomość traktuję jako celowo rozpowszechnianą propagandę.
Jak wiemy alkohol w małych ilościach jest lekarstwem, ale celowe rozpijanie społeczeństwa i utrwalenie w nim przekonania, że jest to panaceum na wszystko, doprowadza je do degeneracji i wcześniejszych zgonów. Praktykowano to już na Indianach, którzy otumanieni padali łatwym łupem białego człowieka.
Jeżeli odkryli nawet zbawienne działanie jakiejś substancji to dlaczego przy okazji ujawniają nazwy leków antydepresyjnych i narkotyków skąd ona pochodzi. Brzmi to jak reklama. Tytuł brzmi "Zmodyfikowany narkotyk" i podaje to "Rzeczpospolita". Zauważmy ile razy pada nazwa narkotyku w tekście, zamiast używać roboczej nazwy cząsteczki, którą wyodrębnili. Przecież ecstasa jak też prozak jest wytworem człowieka i cząsteczkę tą nie trzeba szukać w tym produkcie, ale należy sięgnąć do źródła. Ta tak jakby kupować chleb, aby wyodrębnić później z niego drożdże.
Jeszcze parę lat takiej propagandy, a społeczeństwo odpowiednio zastraszone śmiercią powodowaną przez raka, uwierzy fałszywie w zbawienne branie leków antydepresyjnych i narkotyków. Jak wiemy liczba samobójstw po tych specyfikach jest znaczna i cel depopulacyjny w białych rękawiczkach zostanie osiągnięty. Każdy narkoman jak też alkoholik szuka usprawiedliwienia dla swojego nałogu. Już widzę artykuły o raku dziesiątkującym społeczeństwo, a pod spodem reklama leku antydepresyjnego, albo rysunkowy żarcik o narkotykach.
Dużo wyjaśniłoby znalezienie informacji kto finansuje te badania i dlaczego zainteresowano się akurat tymi specyfikami, a nie na przykład pestkami z bananów. Czyżby przypadek?
.