System światowej kontroli czy to finansowej czy innej jest nieunikniony tak samo jak nieuniknione było to, że prędzej czy później maszyny wzbiją się w powietrze.
Buntowanie się przeciwko czemuś co i tak nadejdzie i stanie się częścią naszej rzeczywistości jest nie bardzo mądre powiedziałbym nawet, że delikatnie zahacza o stabilność psychofizyczną naszej ludzkiej natury _________________ ...
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1163
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:53, 09 Sty '21
Temat postu:
Patin napisał:
System światowej kontroli czy to finansowej czy innej jest nieunikniony tak samo jak nieuniknione było to, że prędzej czy później maszyny wzbiją się w powietrze. Buntowanie się przeciwko czemuś co i tak nadejdzie i stanie się częścią naszej rzeczywistości jest nie bardzo mądre powiedziałbym nawet, że delikatnie zahacza o stabilność psychofizyczną naszej ludzkiej natury
kurwa ,nieunikniona to jest śmierć twojego umysłowego pojebania .
kurwa , idealny zidiociały niewolnik $$ystemu nie bardzo mądry,bo takich to się właśnie urabia. Stabilność jego psychofizycznej natury została mu podmieniona poprzez wdrukowanie ciągłego poczucia straty i ciągłej chęci zy$$ku.
_________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Temat tego wątku powinien brzmieć- Bitcoin, pieniądz naiwnych ludzi.
Jaka jest użyteczność waluty, która jednego miesiąca osiąga równowartość jednego samochodu, natomiast miesiąc później za tyle samo waluty kupisz skuter. Następnie po kolejnym miesiącu masz równowartość mieszkania, by następnie osiągnąć równowartość roweru. Gdyby złotówka tak trzymała wartość jak BTC, to cena chleba wahała by się między 2zł a 200zł. W jednym miesiącu cena by rosła a w drugim spadała
Bitcoin to stosunkowo proste, choć technicznie zaawansowane narzędzie do szybkiego i legalnego transferowania pieniędzy naiwnych do portfeli sprytnych.
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
150 tys złotych za jednego bitcoina,drogi coś, cztery dni temu kosztował 125 tysięcy złotych a tydzień temu 120 tysiące złotych hm jak stanieje to skąd mam wiedzieć że nie będzie jeszcze tańszy ?a jak zdrożeje to go nie kupię bo w każdej chwili może stanieć i Bóg raczy wiedzieć o ile...co tu robić...a pieprzyć to ,nie kupuję tego szansy.
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 352
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:57, 12 Sty '21
Temat postu:
Chyba jedyny problem to wymienialność. Co nam po BTC jak w momencie odcięcia od sieci (a ta ma swego zarządcę) nie możemy w żaden sposób go wymienić czy jakkolwiek wykorzystać.
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 191
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:16, 12 Sty '21
Temat postu:
ziebimark napisał:
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
.. Ach, Biedna osoba ma teraz wielki dylemat ponieważ nie wie, czy opłaca jej się wejść w popularną spekulację .. To faktycznie WIELKI DYLEMAT..
_________________ Tolerancja dla "inności" jest rujnowaniem granicy między dobrem a złem.
Leukocyty to system odpornościowy ~Kupowłosa
Temat tego wątku powinien brzmieć- Bitcoin, pieniądz naiwnych ludzi.
Jaka jest użyteczność waluty, która jednego miesiąca osiąga równowartość jednego samochodu, natomiast miesiąc później za tyle samo waluty kupisz skuter. Następnie po kolejnym miesiącu masz równowartość mieszkania, by następnie osiągnąć równowartość roweru. Gdyby złotówka tak trzymała wartość jak BTC, to cena chleba wahała by się między 2zł a 200zł. W jednym miesiącu cena by rosła a w drugim spadała
Bitcoin to stosunkowo proste, choć technicznie zaawansowane narzędzie do szybkiego i legalnego transferowania pieniędzy naiwnych do portfeli sprytnych.
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
150 tys złotych za jednego bitcoina,drogi coś, cztery dni temu kosztował 125 tysięcy złotych a tydzień temu 120 tysiące złotych hm jak stanieje to skąd mam wiedzieć że nie będzie jeszcze tańszy ?a jak zdrożeje to go nie kupię bo w każdej chwili może stanieć i Bóg raczy wiedzieć o ile...co tu robić...a pieprzyć to ,nie kupuję tego szansy.
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1224
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:43, 13 Sty '21
Temat postu:
zibimark napisał:
Bitcoin to bańka spekulacyjna.
Temat tego wątku powinien brzmieć- Bitcoin, pieniądz naiwnych ludzi.
Jaka jest użyteczność waluty, która jednego miesiąca osiąga równowartość jednego samochodu, natomiast miesiąc później za tyle samo waluty kupisz skuter. Następnie po kolejnym miesiącu masz równowartość mieszkania, by następnie osiągnąć równowartość roweru. Gdyby złotówka tak trzymała wartość jak BTC, to cena chleba wahała by się między 2zł a 200zł. W jednym miesiącu cena by rosła a w drugim spadała
Bitcoin to stosunkowo proste, choć technicznie zaawansowane narzędzie do szybkiego i legalnego transferowania pieniędzy naiwnych do portfeli sprytnych.
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
150 tys złotych za jednego bitcoina,drogi coś, cztery dni temu kosztował 125 tysięcy złotych a tydzień temu 120 tysiące złotych hm jak stanieje to skąd mam wiedzieć że nie będzie jeszcze tańszy ?a jak zdrożeje to go nie kupię bo w każdej chwili może stanieć i Bóg raczy wiedzieć o ile...co tu robić...a pieprzyć to ,nie kupuję tego szansy.
Nie rozumiesz procesu jej powstawania, to nie jest waluta oddana do użytku tylko do spekulacyjnych inwestycji.
Bańkę dmucha sytuacja polityczna i naganiacze likwidacji gotówki, po czym sytuacja wraca do normalności itd.
W pewnym momencie będzie to bardzo stabilny rynek, a dlaczego?
Bo jeżeli czegoś jest bardzo dużo to wahania kursów rzędu 5% są niemożliwe jednego dnia.
Teraz mało ludzi w to inwestuje więc mogą przemielić pół wolumenu w tydzień.
Jak się wszyscy obkupią to będzie stało, pytanie na jakim poziomie? I dlatego teraz są zakupy na poziomie 120tys bo każdy myśli że to już ten czas, ale według mnie będzie jeszcze pik w dół na 40-50tys i prawdziwe zasilanie konta przez pierdyliarderów ustabilizuje wolumen.
Temat tego wątku powinien brzmieć- Bitcoin, pieniądz naiwnych ludzi.
Jaka jest użyteczność waluty, która jednego miesiąca osiąga równowartość jednego samochodu, natomiast miesiąc później za tyle samo waluty kupisz skuter. Następnie po kolejnym miesiącu masz równowartość mieszkania, by następnie osiągnąć równowartość roweru. Gdyby złotówka tak trzymała wartość jak BTC, to cena chleba wahała by się między 2zł a 200zł. W jednym miesiącu cena by rosła a w drugim spadała
Bitcoin to stosunkowo proste, choć technicznie zaawansowane narzędzie do szybkiego i legalnego transferowania pieniędzy naiwnych do portfeli sprytnych.
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
150 tys złotych za jednego bitcoina,drogi coś, cztery dni temu kosztował 125 tysięcy złotych a tydzień temu 120 tysiące złotych hm jak stanieje to skąd mam wiedzieć że nie będzie jeszcze tańszy ?a jak zdrożeje to go nie kupię bo w każdej chwili może stanieć i Bóg raczy wiedzieć o ile...co tu robić...a pieprzyć to ,nie kupuję tego szajsu.
Zapowietrzyłeś się ziebiaszu ...? .. wszystko będzie dobrze... musisz tylko oddychać. Po prostu O D D Y C H A J
PS. chyba nie doczytałeś w pierdolni, może coś się popsuo, i nie było mnie słychać, to powtórzę:
emisariusz napisał:
No ale zdajesz sobie ziebiaszu sprawę, że ten "dylemat" to tak naprawdę żaden dylemat. Jest do ogarnięcia, tylko osoba musi sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: do czego jej ten bitcoin tak właściwiepotrzebny ...?
Nawet @manhattan tobie nieśmiało podpowiada, ale do ciebie to jak grochem o ścianę
manhattanman napisał:
Do niczego. Jestem w stanie zrozumieć dlaczego ktoś kupuje alty top10 przy wyleszczaniu biedy z pajęczynami w kieszeniach, ale po co BTC to za cholerę, bo skoro ma chronić majątek to złoto jest bezpieczniejsze, a przy kwocie mieszkania - bezpieczniejsza stopa zwrotu z wynajmu, tak obiektywnie patrzęc. Czyli wyłącznie do celów spekulacyjnych na dużej zmienności - po to ktoś kupuje bitcoina.
btw.
@Bimi: może dałoby się temu spamerowi (jeżeli będzie nadal powtarzał swoje wybryki) włączyć jakieś cyferki do zliczania?
_________________ Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych.
Zniszczyć Amerykę to jak wynaleźć lekarstwo na raka.
Temat tego wątku powinien brzmieć- Bitcoin, pieniądz naiwnych ludzi.
Jaka jest użyteczność waluty, która jednego miesiąca osiąga równowartość jednego samochodu, natomiast miesiąc później za tyle samo waluty kupisz skuter. Następnie po kolejnym miesiącu masz równowartość mieszkania, by następnie osiągnąć równowartość roweru. Gdyby złotówka tak trzymała wartość jak BTC, to cena chleba wahała by się między 2zł a 200zł. W jednym miesiącu cena by rosła a w drugim spadała
Bitcoin to stosunkowo proste, choć technicznie zaawansowane narzędzie do szybkiego i legalnego transferowania pieniędzy naiwnych do portfeli sprytnych.
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
150 tys złotych za jednego bitcoina,drogi coś, cztery dni temu kosztował 125 tysięcy złotych a tydzień temu 120 tysiące złotych hm jak stanieje to skąd mam wiedzieć że nie będzie jeszcze tańszy ?a jak zdrożeje to go nie kupię bo w każdej chwili może stanieć i Bóg raczy wiedzieć o ile...co tu robić...a pieprzyć to ,nie kupuję tego szajsu
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1163
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:16, 15 Sty '21
Temat postu:
zibimark napisał:
Bitcoin to bańka spekulacyjna.
Temat tego wątku powinien brzmieć- Bitcoin, pieniądz naiwnych ludzi.
Jaka jest użyteczność waluty, która jednego miesiąca osiąga równowartość jednego samochodu, natomiast miesiąc później za tyle samo waluty kupisz skuter. Następnie po kolejnym miesiącu masz równowartość mieszkania, by następnie osiągnąć równowartość roweru. Gdyby złotówka tak trzymała wartość jak BTC, to cena chleba wahała by się między 2zł a 200zł. W jednym miesiącu cena by rosła a w drugim spadała
Bitcoin to stosunkowo proste, choć technicznie zaawansowane narzędzie do szybkiego i legalnego transferowania pieniędzy naiwnych do portfeli sprytnych.
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
150 tys złotych za jednego bitcoina,drogi coś, cztery dni temu kosztował 125 tysięcy złotych a tydzień temu 120 tysiące złotych hm jak stanieje to skąd mam wiedzieć że nie będzie jeszcze tańszy ?a jak zdrożeje to go nie kupię bo w każdej chwili może stanieć i Bóg raczy wiedzieć o ile...co tu robić...a pieprzyć to ,nie kupuję tego szajsu
a potem płacz i zgżytanie zębów . nie wierz w fikcję , aabba
_________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Temat tego wątku powinien brzmieć- Bitcoin, pieniądz naiwnych ludzi.
Jaka jest użyteczność waluty, która jednego miesiąca osiąga równowartość jednego samochodu, natomiast miesiąc później za tyle samo waluty kupisz skuter. Następnie po kolejnym miesiącu masz równowartość mieszkania, by następnie osiągnąć równowartość roweru. Gdyby złotówka tak trzymała wartość jak BTC, to cena chleba wahała by się między 2zł a 200zł. W jednym miesiącu cena by rosła a w drugim spadała
Bitcoin to stosunkowo proste, choć technicznie zaawansowane narzędzie do szybkiego i legalnego transferowania pieniędzy naiwnych do portfeli sprytnych.
Dylemat osoby chcącej kupić bitcoina :
150 tys złotych za jednego bitcoina,drogi coś, cztery dni temu kosztował 125 tysięcy złotych a tydzień temu 120 tysiące złotych hm jak stanieje to skąd mam wiedzieć że nie będzie jeszcze tańszy ?a jak zdrożeje to go nie kupię bo w każdej chwili może stanieć i Bóg raczy wiedzieć o ile...co tu robić...a pieprzyć to ,nie kupuję tego szajsu
a potem płacz i zgżytanie zębów . nie wierz w fikcję , aabba
Odezwał się matoł uskuteczniający wierzenia religijne, czyli jeszcze gorszą fikcje.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3...165, 166, 167
Strona 167 z 167
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów