W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Kraje arabskie w ogniu rewolucji  
Podobne tematy
The Covert Origins of ISIS 7
A co z Syrią1029
Mali - no to się Francuzi urządzili 29
Pokaz wszystkie podobne tematy (16)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
26 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 60962
Strona:  «   1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jansze




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 116
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:44, 16 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nio już wcześniej ktoś napisał, że te rewolucje mają być przestrogą dla Europejczyków, aby się nie buntowali, bo albo źle skończą, albo nic im z tego nie wyjdzie. Za niedługo będzie u nas tak źle jak w afryce a potem jeszcze gorzej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mr.Bizarre




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:15, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wojna szyitów z sunnitami?

Cytat:
Zaostrza się sytuacja w Bahrajnie po wprowadzeniu tam wczoraj sił interwencyjnych z Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sunnickie władze postanowiły wykorzystać to wzmocnienie do rozbicia obozu demonstrantów na Placu Perłowym w Manamie, w wyniku czego zginęło 3 demonstrantów i 3 policjantów. Protestujący próbowali wznieść barykady, ale po kilku godzinach walk musieli się wycofać. Według irańskich agencji w walkach tych zaangażowani byli także Saudyjczycy.

Wprowadzenie stanu wyjątkowego i saudyjska interwencja doprowadziły sytuację w tym maleńskim, acz strategicznym państwie regionu niemal na skraj wojny szyicko - sunnickiej, w której po stronie opozycji może czynnie wystąpić Iran. Obawy o taki rozwój wypadków spowodowały dziś nie tylko skok cen ropy, które przez kilka ostatnich dni spadały, ale także zaniepokojenie USA. Prezydent USA Barack Obama w rozmowie telefonicznej z królami Arabii Saudyjskiej i Bahrajnu wezwał ich do "maksymalnej powściągliwości" w odpowiedzi na protesty w swoich krajach oraz do dialogu politycznego z przeciwnikami - poinformował w środę Biały Dom.

Obama jeszcze niedawno wzywał Arabię Saudyjską do interwencji w Libii, interwencja w Bahrajnie jednak nie budzi entuzjazmu Obamy co może wydawać się dziwne. U tego prezydenta jednak wszystko jest na opak, zmiana rządów w Libii zyskuje priorytetowe znaczenie, choć Stany Zjednoczone mało mają interesów w tym państwie, z kolei zagrożenie anarchią w państwie gdzie stacjonuje V Flota USA, wydaje się być przyjmowane w Waszyngtonie nie tylko ze zrozumieniem, ale wręcz radością. Trudno to tłumaczyć w kategoriach racjonalnych.

W ostatni piątek w Bahrajnie gościł amerykański minister obrony Robert Gates, próbując przekonać tamtejszy rząd do reform i pokojowego traktowania demonstrantów. Niektórzy komentatorzy uważają, że zignorowanie tych apeli jest dowodem na słabnące wpływy USA. Zamiast słuchać wysłanników Obamy, król Bahrajnu, szejk Hamad ibn Isa al-Chalifa poprosił o pomoc Rijad, a Saudowie dla których Bahrajn od dawna jest areną walki o wpływy z Teheranem, nie kazali długo na siebie czekać. W odpowiedzi na to rząd irański oświadczył, że obecność zagranicznych wojsk w Bahrajnie jest nie do zaakceptowania. "Trzeba szanować żądania zmian wysuwane przez naród" - stwierdził irański prezydent Mahmud Ahmadineżad, który podobne protesty u siebie każe tłumić siłą.

W obecnej fazie kryzysu Iran może najwięcej zyskać na zamieszaniu w Bahrajnie i dlatego należy się spodziewać, że nie odpuści tej sprawy. Nie chodzi tu tylko o tradycyjną rywalizację z sunnicką Arabią, czy o utrudnienie życia Amerykanom i V Flocie, ale o realizację swych długoterminowych celów, czyli uzyskania statusu mocarstwa regionalnego. W taki też sposób ocenia przyszłość jeden z czołowych analityków z instytutu Stratfora, George Friedman, który uważa, że Iran będzie dążył do eskalacji protestów, jednak nie osobiście, lecz przez pośredników. Być może opozycja szyicka z Bahrajny zyska wkrótce podobną pomoc w postaci doradców wojskowych i uzbrojenia, jaką w 2009 roku przesyłał Teheran do rebeliantów w Jemenie i jaką cały czas śle do Gazy i Libanu.

Niektórzy eksperci ostrzegają, że nad Bliskim Wschodem zawisło widmo wojny religijnej między sunnitami a szyitami. - To, co dzieje się w Bahrajnie, jest ważniejsze niż rewolta w Libii - uważa Michael Scheuer, ekspert od islamu z Uniwersytetu Georgetown. - Jeżeli wybuchnie tam wojna, to stworzy zagrożenie dla produkcji ropy i stabilności jej cen. Najgorsze jednak jest to, że Barack Obama zachowuje się tak, jakby mu właśnie o to chodziło.

http://www.konservat.pl/?sp=art&art=1230&path=arty2011#nc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:44, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szyici kontra sunnici- majstersztyk Twisted Evil
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8576
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:03, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Caramba napisał:
Szyici kontra sunnici- majstersztyk Twisted Evil


Ta , mistrzostwo świata i my wiemy kto za tym stoi Smile
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cham




Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 448
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:32, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kartelom naftowym zależy na podbijaniu cen, może nawet i w "nieskończoność" więc nie ma co się dziwić, że namaszczonemu przez korporacje Barackowi O. sytuacja odpowiada. Na zamieszaniu w Libii straci głównie Europa, na zamieszaniu w Bahrajnie i wokół chyba cały świat cywilny. Korporacje na tym wypłyną, wezmą kasy tyle, co zawsze a czarnego złota im się jeszcze ostanie. Zmierza to do wywrócenia gospodarki w wielu krajach. Galopujące ceny, pogrążenie dodatkowe w kryzysie, zmiana nastrojow społecznych. Sytuacja w Libii być może wywoła konflikt wewnątrz europejski - Libia da ropę Niemcowi a debil Berlusconi i Sarkozy dostaną g., co może stać się przyczyną niezgody.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
peyot




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 226
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:46, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Szyici kontra sunnici- majstersztyk


Znaczy, wiecie... Nie chcę niszczyć Wam tak doskonale wpasowującego się w światopogląd pomysłu... Ale akurat konflikt między szyitami i sunnitami trwa już ponad tysiąc lat Wink. Równie dobrze możecie oskarżać żydów o wojny protestancko-katolickie (choć podejrzewam, że zaraz ktoś udowodni, że to wszystko był pomysł syjonistów) Very Happy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:01, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

peyot napisał:
Cytat:
Szyici kontra sunnici- majstersztyk


Znaczy, wiecie... Nie chcę niszczyć Wam tak doskonale wpasowującego się w światopogląd pomysłu... Ale akurat konflikt między szyitami i sunnitami trwa już ponad tysiąc lat Wink. Równie dobrze możecie oskarżać żydów o wojny protestancko-katolickie (choć podejrzewam, że zaraz ktoś udowodni, że to wszystko był pomysł syjonistów) Very Happy.


A kto tu mówi o żydach ? Mr. Green
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jansze




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 116
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:03, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli dajmy na to mamy ropy na 70 lat a potem czarna dupa to robimy wszystko aby cena ropy skoczyła 2-krotnie co skutkuje powiedzmy spadkiem "spożycia" o 1/3 czyli ropy starcza nam na jakieś 100 lat a nie na 70 a i zarabiamy jeszcze na tym. No cóż czysty biznes banki cały czas tak robią swoich klientów. A za sto lat może coś wymyślą nasze wnuki i sobie poradzą i będą jeszcze większa kasiorę robiły na czym innym. Grunt by nie było nikogo na świecie bogatszego od nas i abyśmy mogli w razie czego wszystko i każdego prze/kupić. No nie??
Pisałem już wcześniej, że nato nie ruszy dupska aby zainterweniować.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:49, 17 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.bbn.gov.pl/download.php?s=1&id=1411

peyot: jak przeczytasz to zastanów się czego tam brakuje Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Archer




Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 46
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:56, 18 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.bbc.co.uk/news/world-africa-12781009

Wprowadzono zakaz lotów nad Libią (oprócz samolotów ratowniczych). Dodatkowo UN zezwala na skorzystanie ze wszystkich środków, jakie tylko będą potrzebne, do ochrony cywilów - co daje furtkę dla Francuzów i Brytyjczyków (a niedługo pewnie i USA) do atakowania wojska Kadafiego gdzie tylko i jak tylko chcą.
Od głosu wstrzymało się 5 państw, m.in. Niemcy i Chiny.
Kadafi "zaznaczył", że przyjęcie tej rezolucji oznacza destabilizację całego rejonu Morza Śródziemnego, gdyż "Zachód" nie wie gdzie skierowane będą kontrataki Libijskie.
Za kilka godzin strefa powinna być gotowa. Zapewne jutro (a raczej już dzisiaj) spodziewać się możemy pierwszych ataków.
Ciekawe czy Kadafi rzuci się na jakieś europejskie państwo, skoro teraz to chyba i tak mu wszystko jedno... A już wygrywał skubany.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:25, 18 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PAP podaje:
Cytat:
Jemen. Czterech zabitych w starciach z policją

Co najmniej cztery osoby zginęły, a około 50 zostało rannych w starciach opozycjonistów z jemeńskimi siłami bezpieczeństwa, które po piątkowych modłach otworzyły ogień do antyrządowych demonstrantów w Sanie - poinformowali świadkowie i źródła medyczne.

Strzały rozległy się po tym, jak policja próbowała zapobiec wyjściu protestujących z placu, gdzie się wcześniej zgromadzili.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....licja.html


Z kolei PressTV twierdzi że zginęło co najmniej 30 osób, a rannych są setki:
Cytat:
Dozens killed in Yemen protests

At least 30 people have been killed and hundreds of others injured after Yemeni security forces attacked anti-government protesters in the capital, Sana'a.

Witnesses and medical sources say forces loyal to the embattled Yemeni President Ali Abdullah Saleh opened fire on protesters near the Sana'a University following the Friday Prayers as the demonstrators tried to march out of the square where they had gathered.

The death toll is expected to rise as some of the injured are reported to be in critical condition.

Protesters are calling for an end to President Saleh's three-decade long rule.

http://www.presstv.ir/detail/170551.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:42, 18 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zobaczcie co władze Bahrajnu zrobiły z placem, który był uważany za "epicentrum antyrządowych protestów".

Wyglądał tak:


A teraz wygląda tak:


Cytat:
Bahraini authorities have razed to the ground Manama's Pearl Square, which is considered the epicenter of anti-government protests in the country.
całość: http://www.presstv.ir/detail/170585.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Mr.Bizarre




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:59, 19 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Stan wyjątkowy w Jemenie

Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah ogłosił, że Rada Obrony Narodowej wprowadziła w kraju stan wyjątkowy. Salah wyraził żal z powodu strzelaniny, która wybuchła po dzisiejszych modłach.

Podkreślił jednak, że policja nie otworzyła ognia do uczestników protestów, ponieważ nie było jej na miejscu. Prezydent mówił, że starcia, w których zginęło co najmniej 31 osób, wybuchły między mieszkańcami a protestującymi.

Salah poinformował także, iż w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego mieszkańcy mają zakaz noszenia broni. Jemeński prezydent mówił, że wśród protestujących są "uzbrojone elementy".

http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-stan-wyjatkowy-w-jemenie,nId,330060
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:54, 19 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rewolucja w krajach arabskich przepowiedziana juz 8 lat temu:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mr.Bizarre




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:22, 20 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Syryjskie wojsko otworzyło ogień do tłumu. Będzie druga Libia?

Prezydent Baszar al-Assad jak Kaddafi.

Władza boi się rewolucji, wojsko i policja strzelają do demonstrantów ostrą amunicją.

Ponad 100 osób zostało rannych w niedzielę w mieście Dara, na południu Syrii, gdy siły bezpieczeństwa ostrzelały wielotysięczny tłum demonstrantów i użyły gazu łzawiącego - donosi stooq.com.

W ostatnich dniach przez to miasto przeszło kilka antyrządowych demonstracji. Ta ostatnia i krwawo rozbita liczyła już 10 tys. osób.


Dwa dni wcześniej policja rozbiła zgromadzenie, zabijając przy tym cztery osoby.

Ranni są przenoszeni do tamtejszego meczetu, który został przekształcony w szpital polowy - dodaje portal.

Pierwsze demonstracje przeciw prezydentowi Baszarowi el-Asadowi zaczęły zbierać się w połowie marca.

Chcąc łagodzić nastroje, bezpieka zwolniła z aresztu kilkudziesięciu zatrzymanych za pisanie na ścianach antyrządowych haseł.

Autorytarny prezydent Syrii Asad, który 11 lat temu przejął władzę po swym ojcu, odrzuca apele o swobody polityczne i wtrąca do więzienia krytyków swego reżimu. Jego ugrupowanie jest u władzy od 1963 roku - tłumaczy stooq.com.

http://www.sfora.pl/Syryjskie-wojsko-otw.....bia-a30290
http://stooq.com/n/?f=436264

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mr.Bizarre




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:06, 22 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Iran pomoże Assadowi?

Cytat:
Coraz poważniej wygląda sytuacja w Syrii, gdzie od 18 marca trwa próba obalenia rządzącego od 11 lat Baszara Assada. W ogarniętej zamieszkami Derra, zginęło co najmniej 6 osób a nieoficjalne źródła mówią o 20 ofiarach. Assad do tłumienia powstania w Derze wysłał 4 Dywizję Pancerną jednak nie uspokoiło to nastrojów. Dziś po raz kolejny ludzie wyszli na ulice: "Ponad tysiąc osób zebranych w meczecie al-Omari oraz wokół świątyni wykrzykuje hasła przeciwko reżimowi. Są otoczeni przez liczne siły bezpieczeństwa oraz uzbrojonych ludzi" - relacjonuje agencji AFP działacz opozycji.

Tymczasem World Tribune donosi o przerzuceniu do Syrii z Teheranu elitarnych jednostek irańskich komandosów z Korpusu Strażników Rewolucji IRCG. Świadkowie mówią o setkach komandosów przetransportowanych helikopterami, co może oznaczać tylko wstęp do brutalnego stłumienia rozruchów.

Sytuacja w Syrii może ewoluować w stronę powstania na wzór libijski, co widać po dotychczasowym radykalizmie demonstrantów podpalających obiekty rządowe i partyjne oraz po zapowiedziach liderów opozycji. Jeden z przywódców buntu w Derze zagroził, że jeśli Assad nie ustąpi, zniszczone zostaną wszystkie obiekty, zarówno rządowe jak i wojskowe w mieście.

http://www.konservat.pl/?sp=art&art=1244&path=arty2011#nc
http://www.worldtribune.com/worldtribune/WTARC/2011/me_iran0311_03_21.asp
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:02, 25 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Egipcie przyjęto dekret delegalizujący strajki, protesty i demonstracje, które godzą w prywatny lub państwowy biznes, lub w ekonomię. Ci którzy nawołują lub zachęcają do takich aktów zagrożeni będą karą do roku więzienia i grzywną do pół miliona funtów. Nowe prawo musi jeszcze zostać zaakceptowane przez Sąd Najwyższy i Siły Zbrojne.
Cytat:
The Egyptian cabinet approved yesterday a decree-law that criminalises strikes, protests, demonstrations and sit-ins that interrupt private or state owned businesses or affect the economy in any way.

The decree-law also assigns severe punishment to those who call for or incite action, with the maximum sentence one year in prison and fines of up to half a million pounds.

The new law, which still needs to be approved by the Supreme Council of the Armed Forces, will be in force as long as the emergency law is still in force. Egypt has been in a state of emergency since the assassination of former president Anwar Sadat in 1981.

http://english.ahram.org.eg/NewsContent/.....-law-.aspx
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:03, 25 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brytyjskie powiązania z Bahrajnem, czyli dlaczego nikt nie przejmuje się losem tamtejszych rewolucjonistów:

Part 1


Part 2
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mr.Bizarre




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:31, 26 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ewakuacja bazy 5 Floty?

Cytat:
World Tribune donosi, że US Navy zaczęła opuszczać swoje obiekty w Bahrajnie. Informacja oparta jest na źródłach dyplomatycznych, jednak dowództwo V Floty, która stacjonuje w Bahrajnie zaprzecza by ewakuacja była w toku. Być może zresztą jest to nie ewakuacja bazy a jedynie zabezpieczanie dokumentów i sprzętu z pomieszczeń należących do USA w manamie, by zapobiec groźbie przejęcia ich przez irańskich agentów. Amerykanie doskonale pamiętają, okupacje swej ambasady w Teheranie po rewolucji islamskiej w 1979 i chcieliby uniknąc podobnych "niespodzianek" w Bahrajnie.

Zachodnie źródła dyplomatyczne informują, że duża część lub nawet większość Floty przeniosła się do Omanu, gdzie odbywają się aktualnie ćwiczenia marynarki wojennej, a część personelu bazy została odesłana do Stanów.
Biuro Spraw Publicznych V Floty przyznaje jedynie, że do USA wyjechały rodziny i część mniej istotnego personelu. Na miejscu pozostają natomiast podstawowe obsady oraz urzędnicy NSA odpowiedzialni za ochronę bazy.
Według tych samych źródeł, administracja Baracka Obamy jest przygotowana na ewentualny upadek sunnickiej monarchi i dojście do władzy szyitów. Waszyngton nie zamierza stawać w obronie króla Hamad Bin króla Issa Al Khalifa.

W 2010 V Flota przeprowadzał ćwiczenia reakcji na potencjalny zamach ze strony Al Kaidy, bądź atak Iranu, ale scenariusze ćwiczeń nie przewidywały obecnych zamieszek i możliwości szyickiej rewolucji. 12 marca, sekretarz obrony, Robert Gates odwiedził Bahrajn prowadząc m.in inspekcję zakresu bezpieczeństwa bazy. Podczas tej wizyty Gates ostrzegł władze Bahrajnu przed wykorzystywaniem amerykańskiego uzbrojenia do tłumienia szyickich rozruchów.
Wcześniej z podobną inspekcją przebywał na Bliskim Wschodzie przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, admirał Michael Mullen.


Jemeńscy szyici wznowią wojnę?

Cytat:
W Jemenie w sobotę zginęło ponad 50 osób w starciach między zwolennikami i przeciwnikami prezydenta Salaha, ale symptomy zaostrzenia sytuacji przychodzą także z innych regionów i innych frontów. Uaktywnili się szyiccy rebelianci Huthie (w islamie znani jako zajdyci), którzy w 2009 roku toczyli wojnę z rządem wspieranym przez wojska Arabii Saudyjskiej. W starciach pomiędzy rebeliantami i armią zginęło w ostatnich dniach co najmniej 20 osób.

Huthie należą do popieranych przez Iran ruchów młodzieżowych dążących do oderwania się od Jemenu. Do starć doszło w zdominowanej przez zajdytów prowincji al-Jawf 20 marca, po tym jak rebelianci zaatakowali kluczową instalację wojskową. W toku walk szyici zestrzelili wojskowego MiG-a. Była to największa bitwa od czasu zawarcia w lutym 2010 porozumienia o zawieszeniu broni. W obecnej jednak sytuacji, rebelianci wspierani i szkoleni przez doradców z Hezbollahu i irańskiej Gwardii Rewolucyjnej stali się znów cennym dla Teheranu narzędziem destabilizacji Półwyspu Arabskiego.

Jednocześnie szef policji w Dubaju, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, generał Dahi Chalfan poinformował w czwartek o udaremnieniu przez policję emiratu próby przemytu 16 tys. sztuk broni palnej do północnej części Jemenu, która jest kontrolowana przez szyickich rebeliantów. "Policja z Dubaju udaremniła próbę przewiezienia olbrzymiej dostawy broni z Turcji do Jemenu - powiedział Chalfan na konferencji prasowej. - Zatrzymano w Dubaju sześć osób, które pochodzą z krajów arabskich powiązanych z tą sprawą". Generał dodał, że transport miał trafić do Sady, będącej bastionem rebelii zajdytów. Choć w lutym szyiccy rebelianci i władze Jemenu, obawiając się wybuchu konfliktu regionalnego, podpisały zawieszenie broni, sytuacja przy granicy z Arabią Saudyjską nadal jest napięta.


Rosja, Izrael, Arabowie

Cytat:
W piątek w Moskwie przebywał premier Izraela, Benjamin Netanjahu, a żeby było ciekawiej w tym samym czasie do stolicy Rosji przybył także saudyjski minister spraw zagranicznych, książę Saud Al-Faisal. To niewątpliwy sukces dyplomacji rosyjskiej, która stara się ustawić w roli mediatora na Bliskim Wschodzie, wypychając z tej funkcji kompletnie nieskutecznego Obamę, ale wokół tych wizyt pojawiają się też pytania, czy jednym z celów nie było doprowadzenie do sekretnego spotkania premiera Izraela z saudyjskim księciem.

Powodów do rozmów jest na pewno sporo a na pierwszy plan wysuwa się sytuacja w Gazie, skąd od kilkunastu dni w stronę Izraela odpalanych jest coraz więcej rakiet i pocisków moździerzowych. Radykalne siły w Gazie robią co mogą, by sprowokować reakcję Izraela, która na razie jest utrudniona ze względu na brak informacji, kto rzeczywiście stoi za tymi atakami. Hamas nie przyznaje się do nich i zapewnia, że robi co może, by przywrócić spokój w enklawie, jednak mimo tych zapewnień wiele poszlak wskazuje właśnie na tą organizację.

Komu mogłoby w tej chwili bardziej zależeć na eskalacji napięcia, czy nawet na doprowadzeniu do nowej wojny w Gazie? Hamas z pewnością jest do tej wojny lepiej przygotowany niż w 2008 roku, nie tylko pod względem uzbrojenia, ale także taktyki. Każda kampania militarna stanowi poligon na którym zdobywa się doświadczenie, a te zdobyte podczas operacji "Płynny Ołów" a także po jej zakończeniu, są dla radykalnych islamistów niezwykle cenne. Przede wszystkim Hamas przekonał się o sile przekazu propagandowego i możliwościach budowania antyizraelskiego lobby w organizacjach międzynarodowych w tym w ONZ. Można się zatem spodziewać, że podczas nowej kampanii w znacznie większym stopniu będzie się starał wykorzystywać taktykę "chowania się za żywymi tarczami", wierząc, że IDF nie zdecyduje się na ataki narażające na późniejsze kampanie i procesy przed ONZ-owskimi trybunałami.

Hamas, a ściślej jego mocodawcy, mogą mieć też całkiem sensowne powody natury politycznej. Najważniejszym z nich wydaje się być niestabilna sytuacja w Syrii. Protektorzy Hamasu z Damaszku mają dość poważny problem z utrzymaniem władzy, która dotąd opierała się nie tylko na służbach bezpieczeństwa i policji ale także na antyżydowskiej retoryce i utrzymywaniu ciągłego stanu zagrożenia ze strony Izraela. Wobec rozlewania się fali rewolucyjnych nastrojów przez arabskie ulice, Izrael przestał pełnić funkcję straszaka, upadł zatem jeden z filarów stabilności władzy. Sytuację mogłaby radykalnie zmienić nowa ofensywa IDF w Gazie lub Libanie i do tego najwyraźniej Hamas zmierza.

Konsultacje żydowsko-arabskie w Moskwie służyć zatem mogą wyjaśnieniu sytuacji w Gazie i podjęciu ewentualnych decyzji w sprawie sposobu dalszego postępowania, o ile wogóle do nich doszło. O ile bowiem te konsultacje są tylko przypuszczeniem, o tyle faktem jest coraz większe zainteresowanie Kremla, Bliskim Wschodem. O tym, że nie jest to tylko jednorazowa inicjatywa, świadczyć też moga słowa rzecznika prasowego rosyjskiego MSZ, Aleksandra Łukaszevicza, który w dniu wizyty Netanjahu oświadczył, że możliwa jest rychła wizyta w Rosji, przywódców Hamasu.
Moskwa staje się zatem rzeczywistym rozjemcą i chyba jedyną w świecie stolicą do której przyjeżdżają niemal jednocześnie przywódcy Izraela, Arabów, Iranu, czy organizacji uznawanych za terrorystyczne. Z każdym z tych podmiotów Kreml stara się utrzymywać stosunki przynajmniej życzliwe. To najkrótsza droga do wypracowania mocnej pozycji w regionie a w połączeniu ze zmianami politycznymi w licznych państwach, do zastąpienia wpływów amerykańskich, własnymi.

http://www.konservat.pl/?sp=art&art=1245&path=arty2011#nc
http://www.konservat.pl/?sp=art&art=1246&path=arty2011#nc
http://www.konservat.pl/?sp=art&art=1247&path=arty2011#nc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mr.Bizarre




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:52, 28 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Syrii wolno więcej niż Libii

W Syrii wrze, każdego dnia dochodzi do kolejnych demonstracji, policja w ciągu ostatnich dni zabiła co najmniej 60 osób, tymczasem Stany Zjednoczone milcza, albo wypowiadają się wyjątkowo oględnie. Dziwi to tym bardziej, że Waszyngton angażuje się w każdą rewolucję zmieniającą rządy przychylne dla zachodu na wrogie, lub będące wielką niewiadomą, a tymczasem w Syrii zmiana rządów mogłaby mieć rzeczywiste znaczenie dla sytuacji na Bliskim Wschodzie i wpłynąc na jej stabilizację, krzyżując plany Iranu. najwyraźniej nie o to chodzi.
Mimo, że rewolta w Syrii trwa już 10 dni, bardzo mało doniesień na ten temat w mediach, zajętych niewątpliwie bardziej widowiskowymi bombardowaniami Libii, lub mniej istotnym Jemenem. Dopiero wczoraj po raz pierwszy głos w sprawie Syrii zajęła Hillary Clinton, która wykluczyła interwencję zbrojną w tym państwie a o samych zamieszkach powiedziała, że każde powstanie arabskie jest "jedyne w swoim rodzaju". Co można rozumieć, że ludność cywilna w jednym państwie wymaga ochrony, w innym już nie, zgodnie z wolą "wspólnoty międzynarodowej". Na odczepnego pani Clinton powiedziała reporterowi CBS News: "Oczywiście potępiamy przemoc w Syrii, wzywamy (tamtejsze władze), żeby zareagowały na potrzeby narodu, nie stosowały przemocy, zezwoliły na pokojowe protesty oraz rozpoczęły proces reform gospodarczych i politycznych". Obowiązek zatem został spełniony.

W Syrii od 41 lat rządzi familia Assadów i wspierający ją alawici, zbliżeni do szyitów i nieuznawani przez większość sunnitów, dla których są po prostu "niewiernymi" za swą wiarę w reinkarnację i nie odbywanie pielgrzymek do Mekki. Zatem Syrią rządzą reprezentanci zaledwie 14% społeczeństwa, dominując nad liczącymi 74% sunnitami. Sytuacja taka jest idealna dla Iranu, który dzięki temu rozbudowuje swe wpływy i z pomocą Damaszku kontroluje Liban, oraz szachuje Izrael. Gdyby do władzy doszli sunnici, Iran zostałby prawdopodobnie odepchnięty na wschód i odizolowany a Syria zbliżyłaby się do Arabii Saudyjskiej, co umożliwiłoby zawarcie porozumienia pokojowego z Izraelem. Rację bytu (i finansowanie) straciłby Hamas i Hezbollah. Cała geopolityka regionu uległaby zasadniczej i pozytywnej zmianie.

Wydawać by się mogło, że rewolucja w Syrii, powinna stanowić "oczko w głowie" dla Zachodu i USA, które winny robić wszystko, by wesprzeć demonstrantów, choćby w formie presji dyplomatycznej i medialnej. Niestety przywódcy Zachodu, zachowują się tak, jakby na tym im nie zależało, jakby w ich interesie był ciągły stan zagrożenia wojną blisko-wschodnią i osiągnięciem przez Iran statusu muzułmańskiego mocarstwa.


http://www.konservat.pl/?sp=art&art=1253&path=arty2011#nc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1865
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:42, 28 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co najmniej 110 osób zginęło, a 90 zostało rannych w poniedziałek w eksplozji, do której doszło w fabryce amunicji w prowincji Abjan na południu Jemenu – poinformowały służby medyczne. Ich zdaniem bilans ofiar wzrośnie.
W Jemenie od kilku tygodni trwają antyrządowe protesty – miejsce prezydenta miałaby zastąpić Al-Kaida (PAP/EPA)



Ofiary eksplozji to osoby cywilne, które weszły na teren fabryki w prowincji (muhafazie) Abjan, starając się zabrać stamtąd broń i amunicję. Dzień wcześniej fabrykę złupili bojownicy Al-Kaidy – podała agencja AFP.

Wśród ofiar są kobiety i dzieci. Lekarze przewidują, że ratownicy wydobędą więcej ciał z ruin. Nie są znane przyczyny wybuchu.

W niedzielę oddział ubranych w kominiarki rebeliantów Al-Kaidy, liczący około 30 osób, zabrał z fabryki skrzynie z amunicją, załadował je na cztery ciężarówki i odjechał nie zatrzymywany przez nikogo. Bojownicy starli się też w niedzielę z wojskiem w mieście Dżar w tej samej prowincji Abjan.

Najnowsze walki zwiększają obawy, że protesty przeciw prezydentowi Jemenu Alemu Abd Allahowi Salahowi i zagrożenie ze strony islamistów doprowadzą do upadku państwa – pisze Reuters.

Muhafaza Abjan jest bastionem Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim. Kraje zachodnie i sąsiednia Arabia Saudyjska obawiają się, że gdyby protestującym w Jemenie udało się obalić prezydenta, powstałą próżnię polityczną może wypełnić właśnie Al-Kaida.




l i n k
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:58, 28 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A taki dajmy na to Szymon Peres uważa że zawirowania na Bliskim Wschodzie mogą być dla Izraela korzystne
Cytat:
Mideast revolutions could be good for Israel, says Peres
President tells reporters that the Arab world harbors resentment for Israel fed by poverty and oppression, and could alter its stance if conditions improve.
President Shimon Peres said Monday that the popular revolutions in the
Middle East could give Israel better neighbors, if it they lead Arab states to become more democratic and prosperous.
"Poverty and oppression in the region have fed resentment against Israel and the better our neighbors will have it, we shall have better neighbors," Peres told reporters in Geneva.
Changes in Syria, Egypt, Tunisia, Libya and elsewhere carry great hopes and also But he added that Israel is watching protests closely, particularly those occurring in Syria. The weeklong series of anti-government demonstrations that have rocked that country changes the status quo in Israel's long time adversary," said Peres.
Dozens of people have died in Syria as government forces cracked down on demonstrations over recent weeks, in the largest popular protest against President Bashar Assad's regime. At least 55 people are believed to have been killed in and around the southern restive city Daraa alone, as secret police and special forces try to quell the protests.
Peres made his remarks regarding the Middle East revolutions while visiting Switzerland, where he is trying to boost scientific ties between the two countries and plans to visit the nuclear research centre CERN in Geneva.
The Arab revolutions were made possible by the advances in technology, Peres said during his meeting with Swiss President Micheline Calmy-Rey, who in turn pledged her country's support for humanitarian needs in the Middle East.
The Israeli Nobel Peace laureate said the Arab nations would also need to embrace technological advancements in order to achieve greater pluralism, according to the Swiss news agency ATS, giving the example of South Korea's transition to democracy.
"This is a very important and promising field," Peres said, regarding the planned scientific cooperation, which is set to focus on brain research. The cooperation agreement between Switzerland and Israel is to be signed on Tuesday.
But a Swiss human rights organization has also filed a complaint with the attorney general over the Peres visit.
The group slammed Israeli policy in the Palestinian territories as being contrary to the European nation's humanitarian principles and tantamount to "crimes against humanity.

http://www.haaretz.com/news/diplomacy-de.....bled=false
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8576
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:04, 29 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czy ktoś już o tym nie pisał , ale - tak mi się wydaje - głównym celem arabskiej wiosny ludów Smile jest Arabia Saudyjska.
AS i Saudowie rządzący blisko 200 lat spełniają wszystkie warunki jakie potrzebne są by taka ludowa rewolucja Smile , zmiotła ich rządy . A dzięki demokratyzacji USIzrael kładzie łapkę na ropie , której posiadają najwięcej. Pętla wokół AS się zaciska .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:29, 29 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rząd Syrii podał się do dymisji

Prezydent Baszar el-Asad przyjął rezygnację gabinetu premiera Muhammada Nadżiego al-Utri. To efekt fali protestów, przetaczających się przez Syrię od 15 marca.

Jak podała syryjska telewizja, prezydent Asad wkrótce zwróci się do narodu z orędziem, w którym może zadeklarować zniesienie przepisów stanu wyjątkowego. Społecznych protesty prodemokratyczne trwają już w Syrii od ponad dwóch tygodni.

Protesty rozpoczęły się 15 marca, kiedy w Damaszku kilkadziesiąt osób zebrało się na placu przed słynnym meczetem Umajjadów w ramach „Dnia Godności” – akcji zorganizowanej na jednym z portali społecznościowych.

Według działaczy praw człowieka, był to pierwszy opozycyjny protest w Syrii od 1963 roku, kiedy wprowadzono stan wyjątkowy i zakaz wszelkich zgromadzeń.

Kilka dni później rozpoczęły się protesty w mieście Dara. Ich uczestnicy początkowo domagali się reform, demokratyzacji kraju i walki z korupcji, ale po tym, jak siły bezpieczeństwa zaczęły do nich strzelać, zaczęli żądać ustąpienia syryjskich władz. By uspokoić protestujących rząd ogłosił, że wprowadzi wiele reform.

Dwa dni temu doradca prezydenta zapowiedział zniesienie stanu wyjątkowego, obowiązującego w Syrii od blisko 50 lat.


http://tvp.info/informacje/swiat/rzad-syrii-podal-sie-do-dymisji/4226264
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:52, 31 Mar '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Arabia Saudyjska i Emiraty Arabskie napierdalają na Libię pod pretekstem "ochrony cywilów", a z drugiej strony pomagają rządowi Bahrajnu mordować własnych cywilów. O czym nasze media niechętnie już wspominają.
Cytat:
Bahrajn: dantejskie sceny w szpitalach

Władze Bahrajnu atakują rannych uczestników antyrządowych protestów i niejednokrotnie odmawiają im niezbędnej pomocy medycznej – takie alarmujące informacje przekazuje międzynarodowa organizacja humanitarna Human Rights Watch.

Po tygodniach protestów w Bahrajnie, tamtejsze siły bezpieczeństwa przejęły ośrodek medyczny Salmaniya, który jest jednym z największych szpitali w tym kraju.

Siły bezpieczeństwa zaatakowały szpital 16 marca i od tego czasu wykorzystują go jako miejsce służące do identyfikacji ludzi, którzy włączają się w antyrządowe protesty – informuje Human Rights Watch.

- Siły wojskowe wyszukują, grożą, a także biją i zatrzymują pacjentów rannych w wyniku użycia gazu łzawiącego, kul gumowych, czy innej amunicji – napisali przedstawiciele organizacji w swoim oświadczeniu. – Ci pacjenci są także usuwani ze szpitala lub przymusowo przenoszeni do innych ośrodków medycznych, często wbrew zaleceniom lekarzy.

Wcześniej organizacja oskarżyła siły Bahrajnu o aresztowanie lekarzy.

Aresztowania i atak rządowy to wynik działań, które mają na celu powstrzymanie tysięcy ludzi, którzy od zeszłego miesiąca demonstrują w Bahrajnie.

Protesty te są następstwem fali demonstracji, która szerzy się na Bliskim Wschodzie i w państwach Afryki Północnej. Aby zdusić niezadowolenie, władze Bahrajnu wezwały nawet wojska państw członkowskich z Rady Krajów Zatoki Perskiej (Gulf Cooperation Council).

reszta: http://wiadomosci.onet.pl/cnn/bahrajn-da.....omosc.html


Cytat:
15 mar, 14:38
Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskich wysłały żołnierzy do Bahrajnu, kraju znajdującego się w Zatoce Perskiej, w którym trwają antyrządowe protesty. Doszło do tego po kolejnych antyrządowych demonstracjach, w których siedmiu protestujących zostało zabitych przez siły bezpieczeństwa. Bahrajn ma strategiczne znaczenie dla Stanów Zjednoczonych, gdyż stacjonuje tam V Flota USA. Jak podkreśla w swoim komentarzu "Financial Times", w Bahrajnie doszło do niebezpiecznej eskalacji konfliktu. W związku z tym król szejk Hamad ibn Isa al-Chalifa wprowadził w kraju stan wyjątkowy.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/obce-woj.....omosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11   » 
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Kraje arabskie w ogniu rewolucji
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile