Tak, niezły. Chociaż bazuje na "badaniach" David'a, nieunikniona jest etykieta skojarzona z fikcją (zresztą, tak też jest). Bez znaczenia genezy źródła scenariusza, dla laika tematyki pozostaje to jedynie ciekawą "Blair-naśladowczą" produkcją. Sam fragment z D.I. dobry, jak i "gobelin" zachęcający do indywidualnego śledztwa.
Cytat: |
sprawdzenie opinii publicznej , gazet i ich reakcji na tego typu "dokument" |
Są jakieś wyniki tych badań?
Jednak, gdy "ruda" Scully z takim chłamem jak "Z Archiwum X" zdołała zainteresować paru ludzi tematyką podobną, czy nawet pośrednio zmierzającą do echa teorii spiskowych, mówię - czemu nie.
Czekamy teraz na film 2012 - zobaczymy ile wejść odnotują strony tematyczne.
Wystarczy tylko dobrze pobudzić ciekawość, ludzie zaczną kombinować.