Bitcoin - pieniądze wolnych ludzi

LegaT

Jerry Banfield - na swoim kanale bardzo ładnie debunkuje różne scamcoiny, polecam gdyby ktoś miał wątpliwości. Natomiast w temacie pierwszego na świecie memcoina, z maskotką Satoshi Nakamoto, czyli bitcoina, chłop być może również zrozumiał coś za szybko. Ogólnie hajp jest teraz taki że w ciągu 10-15 lat btc osiągnie wartość miliona dolarów (a słyszałem już o jeszcze bardziej odważnych proroctwach). W każdym razie ja potrafię sobie wyobrazić że grupa obrzydliwie bogatych snobów będzie go traktować jako "store of value" - starodawny święty graal, niedostępny maluczkim, bo sama pojedyncza transakcja będzie na nim kosztować setki jak nie tysiące dolarów. Oczywiście sama tylko "wiara" obrzydliwych snobów nie wystarczyłaby aby podtrzymać tę iluzję i taki domek z kart szybko by się rozleciał .....bez wsparcia głębokiego państwa. Ale o to już teraz troszczy się Musk, Trump i reszta świty superbohaterów. W świecie tzw. rynków funkcjonuje takie powiedzenie, że większość przegrywa bo większość nigdy nie ma racji. Większość nie może być zarobiona - to wynika z surowej matematyki przepływu kapitału. Jednak nie zgodzę się z tym że "większość" nie ma racji, że się myli. Ogólnie rzecz biorąc to właśnie nastroje większości tworzą wartość, czy raczej cenę. W czasie np. wojny, większość uważa że cena jedzenia pójdzie w górę. I co? I jedzenie idzie w górę. Co nie znaczy że większość wcześniej się zaopatrzyła w magazyn jedzenia - wręcz przeciwnie, cena idzie w górę właśnie dlatego, że większość wcześniej tego nie zrobiła. Ale tak nie jest z każdym aktywem i w każdym czasie. To nie jest reguła. Albo spójrzcie na te wszystkie porzucone shitcoiny, które kiedyś miały swoją bańkę. To właśnie większość ludzi je porzuciła, tylko nieliczni trzymają się ich jak pijani poręczy. I kto ma rację: większość czy mniejszość? Jeżeli większość ludzi uważa że btc będzie kiedyś wart milion dolarów - to tak prawdopodobnie będzie. O ile nie wybuchnie jakaś epidemia zombie i nie zniszczy cywilizacji.

A zatem jeżeli większość zdecyduje, że bitcoin jest bez wartości.....
_________________
Refferal Code do mexc.com : 2fUTv

oko

Kurs bitcoina (BTC), pierwszej waluty cyfrowej, osiągnął w niedzielę rekordową wartość ponad 125 tys. USD. Przyczyną jest niepewność związana z paraliżem budżetowym w Stanach Zjednoczonych oraz wzrost akcji firm amerykańskich – podała agencja Bloomberga.
https://www.money.pl/gospodarka/kolejny-.....7776a.html

mówią, że bitkoin to waluta wolnych ludzi, a tu jakiś blumberg informuje, że czyjaś niepewność dedcyduje o kursie.

Bimi

to przynajmniej już wiesz kto ustala kurs, bo zdaje się że zawsze cię to frapowało Smile