Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:12, 20 Maj '09
Temat postu:
Jest jedna sprawa o której większość zapomina - to fizyka. Nauka ścisła.
Samolot który w gazecie na pokazie ma opis, że leci 700km/h... hmm, ja zadałem sobie ten trud (jak już to pisałem) i wysłałem maila do organizatora czy głównego patrona tej imprezy (taka gazetka lotnicza) oni mi odpisali, że samolot leciał ok 500 km/h.
Ale nawet jak by leciał te 700 km/h top pamiętajcie 950km/h to o 250km/h więcej niż na pokazie! A to nie jest tak, że jedziesz 70km/h i rozpędzisz się w parę sekund do 95km/h!
Wielu z was to myli. Rozpędzić maszynę z 700km/h do 950km/h to diabelnie energochłonne zadanie.
Dalej, fizyka... Zrozumcie, że nawet jak maszyna opada pod jakimś kontem różnym niż 90st. To musi mieć coś co ją rozpędzi, bo opór powietrza na niskich wysokościach jest tak duży, że waszemu pojazdowi na 4 kołach przeszkadza w poruszaniu się z prędkościami większymi niż 150km/h. Jakie więc silniki musi mieć ten samolot by go przy takich oporach rozpędzić do takich prędkości? Tu jest pewna trudność, ponieważ wszelakie osiągi silników liczy się do wysokości 9000m+ Nikomu nie przyszło na myśl by zbudować maszynę lecącą tak nisko i tak szybko... to by było za drogie. Konstrukcja samego samolotu, to nity. Stalowe elementy to podwozie i silniki, reszta musi być lekka. Konstrukcyjnie ten samolot nie wytrzyma takich przeciążeń i oporów. Już nawet nie będę pisał o kartonowym schowaniu się całości w budynku...
Moim osobistym zdaniem, mogło to być zorganizowane tak:
Żaden samolot nie był porwany, w sensie fizycznym. Dowodem na to jest brak reakcji obrony powietrznej USA - od razu uprzedzam, zostawcie sobie na boku sprawy o ćwiczeniach - jak ktoś nie był w wojsku to nie zrozumie. Ćwiczenia, ćwiczeniami ale dyżur jest 24/24 7/7 365/365. Każdy kto miał do czynienia z wojskiem wam to powie.
O ćwiczeniach w powietrzu jednostki obrony powietrznej wiedzą na tygodnie przed...
Moim zdaniem WTC zostało zdetonowane ładunki wybuchowe plus może mała rakieta, tak by dała się "schować" pod cień samolotu.
Samoloty duże też były w NY wówczas.
Przebieg mógł być taki (interesuje nas drugie uderzenie) W pobliżu NY przelatuje wojskowy samolot nawet niech to będzie boeing, leci szybko ale na dużo wyższej wysokości, wycie syren, hałas śmigłowców (na filmach widać ich minimum 4) to wszystko zaciemnia realny obraz. Tak naprawdę nikt nie był by w stanie słyszeć odgłosu samolotu czy rakiety. Kiedy następują eksplozje i morze rakieta, ludzie słyszą jeden wieli hałas. Widzieli też samolot. A między wysokimi budynkami NY nie łatwo jest jak mniemam (nigdy nie byłem) dokładnie określić kurs, prędkość czy nawet właściciela. W taki sposób załatwiono "naocznych" świadków. To proste i bardzo tanie.
Później TV zrobiła resztę.
Widzowie widzieli pięknie wyreżyserowane widowisko.
Pamiętam, że w Polskiej TV (chyba TVN24) wypowiadał się jakiś wojskowy, że organizacja która tego dokonała musi być potężna i dysponować środkami znacznie wyższymi niż dysponuje cała polska armia(!) Chwilę później TVN24 relacjonowało CNN w którym pokazano cieszących się Palestyńczyków. Zbiło to z tropu "naszego eksperta", który kręcił nosem:).
Jak się okazało parę dni później CNN wyemitowała materiał z radości Palestyńczyków po przyjeździe Arafata w 1997 roku!!!! Czyli materiał z przed czterech lat... Materiał zdjęto, ale smród pozostał....
Użycie samolotów przez władze lub organizacje było by zbyt ryzykowne. Lekki wiatr mógł zmienić kierunek lotu o parę stopni w efekcie samolot nie trafił by czysto w budynek a np. zostawił by jedno skrzydło na zewnątrz... Już nie mówiąc o całkowitym minięciu budynku.
To za duże ryzyko! Materiały wybuchowe oraz psychoza plus całościowe pranie mózgu w TV jest bezpieczniejsze, tańsze i pewne w 100%!
Nie wiem, może to znak ale... niedawno w BBC był krótki montaż z epoki Busza kiedy Czarny siadał na tron. Było tam też i 9/11 ale tym razem , nie pokazano ani jednego samolotu! Same wybuchy. Czyżby BBC była tak słaba, że ominęła w montażu największe wydarzenie ostatnich 30 lat czyli wbijającego się boeinga w WTC? A może nie pokazują samolotu bo.... wolą pokazać same wybuchy... to znacznie bezpieczniejsze. A może to tylko zwykły zamysł montażysty by pokazać jedynie wybuch. Kto wie... ale czekałem na ten film by to raz jeszcze zobaczyć i się zawiodłem.
Tak więc samoloty nad NY mogły istnieć faktycznie ale nie uderzyły w żadną budowlę.
nie jest problemem czy boeing 767 uzyska 1000 km/h..........
problemem jest czy przy takiej prędkości jego konstrukcja wytrzyma a pilot będzie w stanie uderzyć w WTC w dodatku lecać pod kątem i skręcają cw lewo tuż przy finiszu
otóż to.....
Voltar napisał:
H1 = 25 tys stóp
H2 = 2 tys stóp
czas: 280''
czyli 23.000/280 = ok. 80 stóp / sek. (28 m/s)
tg alpha = ok. 1/10
prędkość = 76 km / 280 '' = 977 km /3600'' = 977 km/h
977 km/h
Po co się oni tak spieszyli??? Gaz do dechy, jakoś się trafi, Allah czuwa.
Zgadza się....
tg@ dla 6,5 stopnia to 0,1139
Jak pomnożymy 7 sekund z filmiku przez 977km/h( 271,38888888888m/s) wyjdzie nam droga, jaką przebył graficzny wehikuł.
S=Vxt
S=271,38888888888x7=1899,722222222222 metrów
Teraz jest pytanie, pod jakim kątem leci nasz graficzny wehikuł na filmie?
Musimy policzyć sin@
W trójkącie prostokątnym a/c=sin@
c-to nasza droga policzona jako S
a-musimy policzyć, bo to "obniżenie pionowe graficznego wehikułu"
sin@ z 6,5 stopnia to 0,1132
przekształcamy wzór
a=c x sin@=1899,722222222222 x 0,1132=215 metrów
Czyli na filmie w ciągu tych 7 sekund nasz wehikuł obniżył lot w pionie o 215 metrów....
I wszystko byłoby fajnie, gdyby.....
Cytat:
problemem jest czy przy takiej prędkości jego konstrukcja wytrzyma a pilot będzie w stanie uderzyć w WTC w dodatku lecać pod kątem i skręcają cw lewo tuż przy finiszu
i tu grafik popełnił duży błąd....
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:26, 22 Maj '09
Temat postu:
..jak się spodziewałem, dziwne są korelacje pomiędzy niby to różnymi użytkownikami różnych forów
..wpierw tekst w polsce [księżycowoodlecianego] z tego forum tutaj http://prawda2.info/viewpost.php?p=95567
I TERAZ TLUMACZE NIEUKOM
ktorzy wyskocza, ze przyklady sa z wiekszej wysokosci (bo przyklady z mniejszej wysokosci to moga byc jedynie zapisy katastrof, bo jeszcze sie taki debil nie urodzil, ktory by zrobil testy samolotem pasazerskim na malych wysokosciach przy predkosciach wiekszych niz maxymalna dopuszczalna)
TAK, na wiekszej wysokosci,
ale PREDKOSC jest znacznie wieksza.
Co z tego wynika...
Ano to, ze opor aerodynamiczny owszem,
rosnie wprost proporcjonalnie do gestosci powietrza,
ale rosnie DO KWADRATU predkosci.
Dlatego wieksza predkosc przy mniejszej gestosci powietrza,
ma porownywalny wplyw jak gestosc sporo wieksza, ale tez predkosc yraznie mniejsza.
..i po kilku dniach zjawił się tekst już zdecydowanie bardziej rasowego polskiego manipulanta z polskiej jaczejki tego samego globalnego gremium i już znacznie bardziej naukowogremialnierasowo wyrobiony, ..na forum paranormalnych.pl tutaj http://www.paranormalne.pl/index.php?sho.....p;p=340706
Cytat:
Zacznijmy od tego, że Boeing 767 na ok. 10 000 m może lecieć w locie poziomym (jedyną siłą napędową są wtedy silniki) z maksymalną prędkością ok. 900 km/h (przy gęstości powietrza ok. 0,4 kg/m3). Jest to tzw. prędkość TAS (True AirSpeed; jeśli wyrażamy ją w węzłach – KTAS: Knot True AirSpeed), oznaczająca prędkość samolotu względem powietrza. Jest to limit prędkości, przy której nie dochodzi jeszcze do żadnych zaburzeń aerodynamicznych (np. flatteru), nie ma żadnych problemów z komfortem lotu, nie dochodzi do przeciążeń silnika itp.
Siła oporu (F) powietrza jest wprost proporcjonalna do gęstości powietrza (d) i do kwadratu prędkości względem niego (TAS2), więc bardzo łatwo obliczyć, przy jakiej prędkości na wys. ok. 300 m (gęstość powietrza ok. 1,2 kg/m3) mamy do czynienia z identycznymi oporami ruchu jak na wysokości 10 000 m przy 900 km/h:
F (300m) ~ d(300m)*TAS2(300m)
F (10 000m) ~ d (10 000m)*TAS2(10 000m)
Ponieważ chcemy F(300m) = F(10 000m) to:
TAS2 (300m) = d (10 000)/d(300))*v2(10 000m)
TAS2 (300m) =( 0,4 kg/m3)/(1,2 kg/m3)*(900km/h)2=0,33*(900km/h)2
Zatem:
TAS(300m) = ok. 520 km/h
To wartość całkowicie bezpiecznej prędkości lotu (TAS) poziomego na wysokości ok. 300 m.
(..)..odcinam resztę z mariushowych niby to naukowych bredni, zawartych w tym poście,... to zacytowane w zupełności wystarcza
…i moja odpowiedź na te cia’owskie kolejne śmiecie, …tutaj http://www.v-tao.eu/component/option,com.....3/catid,2/
..po naciśnięciu u góry ekranu zakładki ”zwiń wątki”..otworzy się cały temat z wcześniejszymi uwagami do cia’owskiego śmiecia propagowanego po różnych forach przez cia’owskich śmieciarzy
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:51, 22 Maj '09
Temat postu:
vkali napisał:
..
…i moja odpowiedź na te cia’owskie kolejne śmiecie, …tutaj http://www.v-tao.eu/component/option,com.....3/catid,2/
..po naciśnięciu u góry ekranu zakładki ”zwiń wątki”..otworzy się cały temat z wcześniejszymi uwagami do cia’owskiego śmiecia propagowanego po różnych forach przez cia’owskich śmieciarzy
To mój 1111 post na forum...nie mógł oczywiście dotyczyć niczego innego, jak tylko WTC Może to przypadek? Kto wie....
Ten cały mariush i te jego wypociny to żenada...
Ogłupia innych i spotka go to, na co sobie zasłużył.....
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:26, 24 Maj '09
Temat postu:
Sorry, ze tak pozno odpisalem,
ale musialem skonsultowac z oficerem prowadzacycm Si-Aj-Ej,
a spal bo roznica czasu (waha moze sie wykazac i wyliczyc)
Cytat:
fizyka. Nauka ścisła.
Samolot który w gazecie na pokazie ma opis, że leci 700km/h... hmm, ja zadałem sobie ten trud (jak już to pisałem) i wysłałem maila do organizatora czy głównego patrona tej imprezy (taka gazetka lotnicza) oni mi odpisali, że samolot leciał ok 500 km/h.
Co ty tu z fizyka wyskakujesz. Nauka szatana.
Bimi i waha ocenili ze pewnie nie wiecej niz 300km wiec nie ma o czym mowic.
Potem pierdolnal o ziemie a dalej lecial hologram.
Swiadkowie nie zyja, no bo przeciez zabil ich spadajacy samolot. Na filmie sa zamalowani przez grafika. Bo szybciej nie mogl leciec. Samolot, nie grafik. Bo jakby szybciej lecial toby go rozerwalo. Bo taaaaaaaak.
Cytat:
950km/h to o 250km/h więcej niż na pokazie!
A zauwazyles, zeby samolot po rozpedzeniu sie do 900kmh wzbil sie bezpiecznie
przy oklaskach widzow?
Cytat:
bo opór powietrza na niskich wysokościach jest tak duży, że waszemu pojazdowi na 4 kołach przeszkadza w poruszaniu się z prędkościami większymi niż 150km/h.
Nie wiem skad wziales te 150kmh samochodu, bo myslalem, ze czasem za szybko jechalem samochodem,
a tu piszesz, ze pewnie po prostu za nisko lecialem samolotem z kolami
I jak wspominalem, przy predkosci rzedu 200kmh,
mimo oporow tocznych i oporow powietrza,
jadac fabrycznym, nietuningowanym modelem,
lagodnym spadem o nachyleniu zaledwie paru stopni,
ok 10% przekraczalem predkosc maksymalna podana przez producenta samochodu.
Cytat:
musi mieć coś co ją rozpędzi,... Jakie więc silniki musi mieć ten samolot by go przy takich oporach rozpędzić
Owszem, musi miec "cos". To cos nazywa sie grawitacja.
Producentam tego napedu jest firma "Ziemia"
Cytat:
Konstrukcyjnie ten samolot nie wytrzyma takich przeciążeń i oporów
A dwa konkretne przyklady ktore podalem wyzej, gdzie przeciazenia byly wieksze, to pies?
vkali napisał:
(..)..odcinam resztę z mariushowych niby to naukowych bredni, zawartych w tym poście,... to zacytowane w zupełności wystarcza
hej, tu mariusz
Przepraszam najmocniej, zapomnialem sie przelogowac
W twojej tzw odpowiedzi,
ktora skupila sie na negowaniu obliczen(bez oczywiscie podania "lepszych" obliczen) oprocz standardowego belkotu o agentach czepisla sie:
Cytat:
nieuprawnionym, dyskwalifikującym jakiegokolwiek naukowca, zastosowaniu zasady proporcji, czyli założeniu proporcjonalności, przy wyliczeniach, bezpiecznej prędkości boeinga dla wysokości 300 m, jeżeli znamy „bezpieczną i maksymalną” prędkość dla wysokości 10.000 m
A jaka to zasada jest uprawniona i niedyskwalifikujaca?
Bez watpienia wyliczenia sa uproszczone i pomijaja duzo dodatkowych czynnikow,
bo to post na forum, a nie opracowanie naukowe.
Dziwne, ze nie przeszkadza "ekspertom" na forum wrzucac jakies obliczenia na poziomie gimnazjum, za ich pomoca "udowadniac" dowolna bzdure i wtedy nie zwracac uwagi na uproszczenia.
(Jak sie pojawi jakies opracowanie naukowe np:
"Dlaczego runęły mury WTC w Nowym Jorku i co powstanie na ich miejsce?”
Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska, Politechnika Świętokrzyska
to jest zuplenie ignorowane bo 99% wypowiadajacych sie, nie rozumie z niego 99% rzeczy tam zawartych.)
Bo zale do obliczen dotyczyly braku:
Cytat:
wyznaczanych doświadczalne wartości współczynników korygujących te wielkości, czyli wszelkich mnożników, podzielników lub też wykładników
To zapewne mozesz podac te wyznaczone doswiadczalnie wspolczynniki
i powiesz jak powinny on wplynac na obliczenia.
Ale zeby oszczedzic czas:
Boeing mimo monitow ze strony roznych srodowisk nigdy nie udostepnil do tej pory takich danych,
ktore moga byc zdobyte jedynie w badaniu w tunelu aerodynamicznym,
chyba ze sam oplacisz koszt samolotu do testu live
i sam sprobujesz go pilotowac
Cytat:
przy zastosowaniu proporcji dla wzorów uwzględniającegych jedynie różnice, czy właściwiej proporcje w gęstości powietrza dla tych wysokości, z pominięciem różnic/proporcji ciśnienia i temperatury powietrza
Tu oczywiscie ewidentne klamstwo i typowa manipulacja z twojej strony.
Gestosc powietrza na roznej wysokosci WYNIKA WLASNIE Z TEGO, z roznicy cisnienia i temperatury!
Proporcjonalnosc wykorzystana w obliczeniach dotyczyla gestosci powietrza do predkosci, a nie np temperatury (ktora przy okazj zreszta spada akurat prawie idelanie linowo do 10 000 metrow) do predkosci.
Mozna przeksztalcic wzor i zamiast gestosci wrzucic tam te twoje nieproporcjonalne temperatury i cisniania i wyjdzie dokladnie to samo
_________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:29, 24 Maj '09
Temat postu:
moonwalk napisał:
hej, tu mariusz .Przepraszam najmocniej, zapomnialem sie przelogowac
..już to pisałem, ale jeżeli się prosisz, to powiem to już bardziej bezpośrednio..jesteś na niego zwyczajnie za głupi,..to bardzo delikatne określenie, ...mariush przynajmniej, co nieco rozumie ze śmiecia, którym mu zlecono śmiecić
moonwalk napisał:
W twojej tzw odpowiedzi,
ktora skupila sie na negowaniu obliczen(bez oczywiscie podania "lepszych" obliczen)
..właśnie o tej twojej głupocie mówiłem, gdy mówiłem ..nawet nie potrafisz pojąć, że nie ma, bo nie może być,..i nie tylko lepszych, ale żadnych obliczeń,..a wszelkie tego typu obliczenia, co dał mariush mają jedynie wartość zwykłego śmiecia, nadającego się jedynie do kolejnych zaśmieceń umysłów, tych którzy już wcześniej uczynili,.. czy co jest właściwszym, w stosunku do tych kretynów, dozwolili by zrobiono z ich umysłów zwykłe śmietniki.
moonwalk napisał:
A jaka to zasada jest uprawniona i niedyskwalifikujaca?
..w tym przypadku żadna wyliczeniowa zasada nie jest uprawniona, nawet do zgrubnego wyznaczenia wartości granicznych, czyli wyznaczenia zakresu badań, co było jeszcze w przypadku liczenia czasu upadku wież, przez tego zasłużonego Manipulanta, z zastosowaniem wzoru na prawo zachowania pędu,..natomiast to wyliczenie bazujące jedynie na proporcji różnic w gęstości powierza na różnych wysokościach to już tylko czysta manipulacja nie mająca żadnego odniesienia do rzeczywistości,..i oba te liczenia dyskwalifikują go jako naukowca, w dodatku fizyka oraz jak uczciwego człowieka
[quote="moonwalk"]
Bez watpienia wyliczenia sa uproszczone i pomijaja duzo dodatkowych czynnikow,
bo to post na forum, a nie opracowanie naukowe. [/quo te]
..właśnie o tej twojej bezdennej głupocie mówiłem, gdy mówiłem
moonwalk napisał:
Dziwne, ze nie przeszkadza "ekspertom" na forum wrzucac jakies obliczenia na poziomie gimnazjum, za ich pomoca "udowadniac" dowolna bzdure i wtedy nie zwracac uwagi na uproszczenia.
..właśnie powiedz to temu swojemu kumplowi z jaczejki, który pozuje na naukowca tymi swymi nawet nie gimnazjalnymi liczeniami
moonwalk napisał:
(Jak sie pojawi jakies opracowanie naukowe np:
"Dlaczego runęły mury WTC w Nowym Jorku i co powstanie na ich miejsce?”
Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska, Politechnika Świętokrzyska
to jest zuplenie ignorowane bo 99% wypowiadajacych sie, nie rozumie z niego 99% rzeczy tam zawartych.)
..na uczelniach pracują, różne tłuki, ..które chcąc się politycznie wykazać pójdą na każde świństwo, .. powszechnie uprawnione,..ale chętnie posłucham , które masz na mysli
moonwalk napisał:
Cytat:
wyznaczanych doświadczalne wartości współczynników korygujących te wielkości, czyli wszelkich mnożników, podzielników lub też wykładników
To zapewne mozesz podac te wyznaczone doswiadczalnie wspolczynniki
i powiesz jak powinny on wplynac na obliczenia.
..właśnie o tej twojej bezdennej głupocie mówiłem, gdy mówiłem..nie mogę, bo ich ani doświadczalnie oznaczałem, ani ich nie znam,… wiec się nie będę ani ośmieszał, ani ośmieszał innych jakimkolwiek bzdurnym tego typu liczeniem,..nie jestem manipulantem,
moonwalk napisał:
Ale zeby oszczedzic czas:
Boeing mimo monitow ze strony roznych srodowisk nigdy nie udostepnil do tej pory takich danych,
ktore moga byc zdobyte jedynie w badaniu w tunelu aerodynamicznym,
..właśnie o tej twojej bezdennej głupocie mówiłem, gdy mówiłem..boeing dla tak niskich wysokości, również ich nie oznacza, …nawet nie to, że kosztowne,..po prostu niepotrzebne on po prostu zna zakresy prędkości potrzebne jego samolotom do stabilnego wznoszenia się oraz stabilnego lądowania,..na te ściśle określone prędkości wznoszenia i opadania, poniżej 5000 m konstrukcja samolotów jest wystarczająca,..limituje ją prędkość bazowa tj. ta maksymalna z którą pasażerskie ponaddzwiękowce bezpiecznie mogą latać na wysokościach 9.000 – 13.000 m,..
moonwalk napisał:
chyba ze sam oplacisz koszt samolotu do testu live
i sam sprobujesz go pilotowac
..właśnie o tej twojej bezdennej głupocie mówiłem, gdy mówiłem..
moonwalk napisał:
Tu oczywiscie ewidentne klamstwo i typowa manipulacja z twojej strony.
Gestosc powietrza na roznej wysokosci WYNIKA WLASNIE Z TEGO, z roznicy cisnienia i temperatury!
Proporcjonalnosc wykorzystana w obliczeniach dotyczyla gestosci powietrza do predkosci, a nie np temperatury (ktora przy okazj zreszta spada akurat prawie idelanie linowo do 10 000 metrow) do predkosci.
Mozna przeksztalcic wzor i zamiast gestosci wrzucic tam te twoje nieproporcjonalne temperatury i cisniania i wyjdzie dokladnie to samo
..proszę licz,..chętnie popatrzę ,..i chętnie poznam granice twojej mądrości,..szkoda, że tylko dolne, bo tylko o nich w tym przypadku możemy mówić,..poproś mariusha może razem je sobie przekroczycie
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:15, 24 Maj '09
Temat postu:
vkali napisał:
do munłoka....
..proszę licz,..chętnie popatrzę ,..i chętnie poznam granice twojej mądrości,..szkoda, że tylko dolne, bo tylko o nich w tym przypadku możemy mówić,..poproś mariusha może razem je sobie przekroczycie
Masz talent do dyskusji z manipulantami.....
do munłoka i tego manipulanta mariuhiusza czy cos takiego....
Zrobiłem mały rysunek.....
ale musimy przyjąć wariant najbardziej optymistyczny, że samolot leci po łuku o promieniu R.
Najmniejszy promień w tym przypadku to około 2800 metrów....
Liczymy siłę, jaka działa na wehikuł....
F=mxV^2/R + mg
F-siła
m-masa samolotu przyjmuję 50 ton starczy
V-prędkość
R-promień 2800 metrów
g-przyśpieszenie ziemskie 10m/s^2
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 31
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:41, 24 Maj '09
Temat postu:
Właśnie wpadłem z wizytą na to forum i zauważyłem, że vkali urządza sobie tu jakiś "challenge" z moimi wypowiedziami z paranormalne.pl (a raczej wybranymi ich fragmentami). Z racji tego postanowiłem osobiście zaszczycić to forum gościnną wypowiedzią. Gościnną, bo będą to tylko pewne moje uwagi dotyczące ostatnich rewelacji wyżej wspomnianego osobnika.
vkali
zarzucasz mi, że (wypowiedź z Twojego forum v-tao):
Cytat:
(1) ..po pierwsze,… na nieuprawnionym, dyskwalifikującym jakiegokolwiek naukowca, zastosowaniu zasady proporcji, czyli założeniu proporcjonalności, przy wyliczeniach, bezpiecznej prędkości boeinga dla wysokości 300 m, jeżeli znamy „bezpieczną i maksymalną” prędkość dla wysokości 10.000 m,
(2) ..po drugie, przy zastosowaniu proporcji dla wzorów uwzględniającegych jedynie różnice, czy właściwiej proporcje w gęstości powietrza dla tych wysokości, z pominięciem różnic/proporcji ciśnienia i temperatury powietrza, .. i stosownie 300m/10000m. temperatura 14,3^C/-52,^C, ciśnienie 1000 hPa/250 hPa,..stąd
Ad. 1. Wszystko jest w porządku. Proporcja jest prawidłowa. W przypadku tego samego obiektu czynnikami determinującym wartość sił oporów ruchu będą tylko prędkość i gęstość ośrodka. Zatem przy ustalonej, stałej wartości sił oporu (chcemy takich samych oporów ruchu na obu wysokościach) wszystko będzie zależało od wzajemnego stosunku prędkości i gęstości.
v^2*d = const
Ad. 2. Chciałeś, jak zwykle mądrze zabrzmieć, ale znowu wychodzi na to, że nie znasz podstaw fizyki.
Dla Twojej wiadomości: Gęstość gazu (d) jest ZALEŻNA od jego ciśnienia (p) i temperatury (T).
Wniosek jest z tego oczywisty - użycie w obliczeniach wartości gęstości dla danej wysokości jest tak naprawdę równoważne użyciu w nich wartości ciśnienia i temperatury dla owej wysokości.
Gwarantuje to równanie stanu gazu. W rozważanym przypadku wystarczy tu równanie stanu gazu doskonałego (rozważane warunki nie należą do ekstremalnych, nie musimy brać pod uwagę przejść fazowych żadnych z głównych składników powietrza: azotu, tlenu, czy argonu):
p*V = n*R*T
p – ciśnienie [Pa]
V – objętość [m^3]
n – liczność materii (liczba moli) [mol]
R –stała gazowa [R =8,31 J/(mol*K)]
T – temperatura [K]
Stąd objętość molowa Vm:
Vm = V/n = R*T/p
A ponieważ:
Vm = M/d
M - masa molowa (powietrze M = 0,029 kg/mol)
d – gęstość [kg/m^3]
To:
M/d = R*T/p
A stąd otrzymujemy wzór na związek między gęstością gazu a jego ciśnieniem i temperaturą :
d = p*M/(R*T) = M/R*p/T
Dla powietrza (wartość w kg/m^3):
d = 3,49*10^(-3)*p/T
I tak podstawiając podane przez Ciebie wartości ciśnienia i temperatury otrzymujemy wartości gęstości:
- dla 300 m:
p = 1000 hPa = 100000 Pa
T = 14,3 st.C = 287,45 K ---------------> d = 1,21 kg/m^3
- dla 10 000 m:
P = 250 hPa = 25000 Pa
T = -52 st. C = 221,15 K --------------> d = 0,39 kg/m^3
Powyższe wyniki w granicy błędu zaokrąglenia są identyczne z wartościami, których ja użyłem w obliczeniach (odpowiednio 1,2 kg/m^3; 0,4 kg/m^3).
----------------------
P.S.:
waha123,
Cytat:
do munłoka i tego manipulanta mariuhiusza czy cos takiego....
Sam jesteś "coś takiego".
Cytat:
a=F/m=1819200 /50000=36,38
a jest 36 razy większe od g ziemskiego....
Używaj jednostek zamiast emotikonek. Wtedy jest szansa, że będziesz rozumieć otrzymywane przez siebie wyniki.
Twój rezultat to a = 36,38 m/s^2, a to stanowi ok. 3,7 g. No chyba, że czegoś nie wiem i przyspieszenie ziemskie to w rzeczywistości g = 1m/s^2. Wtedy miałbyś rację…
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:26, 25 Maj '09
Temat postu:
mariush napisał:
Właśnie wpadłem z wizytą na to forum i zauważyłem, że vkali urządza sobie tu jakiś "challenge" z moimi wypowiedziami z paranormalne.pl (a raczej wybranymi ich fragmentami).
……na moje, jak to sprytnie tutaj określiłeś „challenge”s,… dane przeze mnie, jeszcze na paranormalnych.pl jako odpowiedzi na ” jawne oszustwa” jakich się tam dopuściłeś w debacie, mocno zalewając te swoje manipulacyjne oszukaństwa „wyliczeniowym sosem niby to naukowości”,.. związane z
(1) z niby „naukowym” czasem zwałki wież oraz
(2) równie z niby naukowym efektem papierosowym na wyjaśnienie zarejestrowanych na termofotkach temperatur rumowisk wraz z niby tylko punktowo wysokimi temperaturami gruzowisk na tych termofotkach, jak to kłamliwie tam perorowałeś, ..co dałem w podsumowaniu tutaj http://www.paranormalne.pl/index.php?sho.....p;p=338847
..jak na razie nie dałeś jeszcze żadnej odpowiedzi, mimo gorących zapewnień, ze już masz je gotowe i zaraz dajesz, chyba żeby jako twoją odpopwiedź traktować bardzo wymowne znikniecie z forum paranormalnych.pl do czasu zbanowania mnie przez hazakującego forum paranormalnych.pl ill’a (iveliosa, już teraz realnego zarządcy tego forum oraz wszystkich tych tam manipulujących) oraz po tym czasie kolejne zaśmiecenie tego forum nowym wyliczeniowym śmieciem, mającym pozować za naukowy
...do tamtych można dodać również wszystkie te twoje już wcześniej omawiane i znane
(3) .. pożarowe matactwa, zestawione w podpunktach tutaj http://www.paranormalne.pl/index.php?sho.....p;p=338506
,..a miast tego zabawiasz się w kolejne
mariush napisał:
vkali
zarzucasz mi, że (wypowiedź z Twojego forum v-tao):
Cytat:
Cytat: vkali
(1) ..po pierwsze,… na nieuprawnionym, dyskwalifikującym jakiegokolwiek naukowca, zastosowaniu zasady proporcji, czyli założeniu proporcjonalności, przy wyliczeniach, bezpiecznej prędkości boeinga dla wysokości 300 m, jeżeli znamy „bezpieczną i maksymalną” prędkość dla wysokości 10.000 m,
(2) ..po drugie, przy zastosowaniu proporcji dla wzorów uwzględniającegych jedynie różnice, czy właściwiej proporcje w gęstości powietrza dla tych wysokości, z pominięciem różnic/proporcji ciśnienia i temperatury powietrza, .. i stosownie 300m/10000m. temperatura 14,3^C/-52,^C, ciśnienie 1000 hPa/250 hPa,..stąd
Ad. 1. Wszystko jest w porządku. Proporcja jest prawidłowa. W przypadku tego samego obiektu czynnikami determinującym wartość sił oporów ruchu będą tylko prędkość i gęstość ośrodka.
…proporcja jak najbardziej prawidłowa, tylko źle zastosowana w przypadku wyliczeniowego wyznaczenia maksymalnych prędkości ponaddźwiękowego pasażera na wysokości 300 m. na podstawie znanych prędkości na 10000 m, …lub też dobrze zastosowana w celach oszustwa i manipulacji
…pozwolę sobie przypomnieć co z mojego cytatu sprytnie pominąłeś
Cytat:
Cytat: vkali
..jak widać nawet w tych tylko własnościach ośrodka brak jest zachowania jakiejkolwiek proporcjonalności
…czy z pominięciem równie istotnych różnic, …[szczególnie w przypadkach jakiegokolwiek liczeń ruchu dla wszelkich „burzliwych” przepływów jakiegokolwiek ośrodka, czy przepływów w jakimkolwiek ośrodku, a nie tylko powietrzu].. w jego wilgotności, lepkości, zapyleniu oraz siły i kierunku wiejących wiatrów,.. i to wszystko jeżeli skupiać się jedynie na poszczególnych właściwościach samego ośrodka, ....z pominięciem właściwości samego obiektu, a szczególnie z pominięciem zachowań się poszczególnych połączeń materiałów tworzących, ten obiekt poruszający się w ośrodku o właściwościach zdecydowanie różnych, w zależności od miejsca ruchu obiektu w tym ośrodku oraz panujących warunków w tym … zachowań niezmiernie trudnych, by nie powiedzieć wręcz niemożliwych do jakiegokolwiek matematycznego zdefiniowania,…szczególnie przy burzliwym charakterze przepływów jak to mamy w przypadku samolotów nie tylko boeingów, ..w laminarnych można jeszcze, od biedy pokusić się, na jakieś choćby po trosze wartościowe czysto matematyczne wymiarowanie,..ale nie przy burzliwych
..co zdecydowanie wyklucza twoje manipulacyjne zakłamanie czynione wyliczeniami prędkości ponaddźwiękowego pasażera na niskich wysokościach przy pomocy poniższej równości uwzględniającej jedynie gęstość ośrodka w którym się on porusza, bez uwzględniania zachowania się jego samego oraz zachowania się i wytrzymałości stosownych tylko jemu „konstrukcyjnych włanosci” choćby tylko tworzących go materiałów i ich mocowań, w tych różnych nie tylko gęstościowo warunkach ośrodka
mariush napisał:
Zatem przy ustalonej, stałej wartości sił oporu (chcemy takich samych oporów ruchu na obu wysokościach) wszystko będzie zależało od wzajemnego stosunku prędkości i gęstości.
v^2*d = const
..i nie zaradzą również tej kolejnej twojej wyliczeniowej manipulacji, te poniższe „hocki klocki” z niby to uwzględnieniam poprzez gęstość ośrodka wszelkich innych zmian własności ośrodka wraz ze obniżeniem lotu ponaddźwiękowego pasażera do przedziału wysokości od 5m (pentagon) 350- 400 m (wieze wtc),..muszę przyznać, że oczekiwałem tego typu ogłupiającej racjoonalizacji, ..choć nie sp
mariush napisał:
lisz się z „betonowej jamy”, która przysposobił ill, tobie i pod ciebie
[quote="mariush"]
Ad. 2. Chciałeś, jak zwykle mądrze zabrzmieć, ale znowu wychodzi na to, że nie znasz podstaw fizyki.
Dla Twojej wiadomości: Gęstość gazu (d) jest ZALEŻNA od jego ciśnienia (p) i temperatury (T).
Wniosek jest z tego oczywisty - użycie w obliczeniach wartości gęstości dla danej wysokości jest tak naprawdę równoważne użyciu w nich wartości ciśnienia i temperatury dla owej wysokości.
Gwarantuje to równanie stanu gazu. W rozważanym przypadku wystarczy tu równanie stanu gazu doskonałego (rozważane warunki nie należą do ekstremalnych, nie musimy brać pod uwagę przejść fazowych żadnych z głównych składników powietrza: azotu, tlenu, czy argonu):
p*V = n*R*T
p – ciśnienie [Pa]
V – objętość [m^3]
n – liczność materii (liczba moli) [mol]
R –stała gazowa [R =8,31 J/(mol*K)]
T – temperatura [K]
Stąd objętość molowa Vm:
Vm = V/n = R*T/p
A ponieważ:
Vm = M/d
M - masa molowa (powietrze M = 0,029 kg/mol)
d – gęstość [kg/m^3]
To:
M/d = R*T/p
A stąd otrzymujemy wzór na związek między gęstością gazu a jego ciśnieniem i temperaturą :
d = p*M/(R*T) = M/R*p/T
Dla powietrza (wartość w kg/m^3):
d = 3,49*10^(-3)*p/T
I tak podstawiając podane przez Ciebie wartości ciśnienia i temperatury otrzymujemy wartości gęstości:
- dla 300 m:
p = 1000 hPa = 100000 Pa
T = 14,3 st.C = 287,45 K ---------------> d = 1,21 kg/m^3
- dla 10 000 m:
P = 250 hPa = 25000 Pa
T = -52 st. C = 221,15 K --------------> d = 0,39 kg/m^3
Powyższe wyniki w granicy błędu zaokrąglenia są identyczne z wartościami, których ja użyłem w obliczeniach (odpowiednio 1,2 kg/m^3; 0,4 kg/m^3).
…czy chcesz powiedzieć nam poprzez ten w sumie wyjątkowo głupi wywód, oczywiście tylko w tych okolicznościach, że
(1) rozgrzewanie, a tym samym odporność na rozgrzanie wszystkich elementów składających się na ponaddźwiękowego pasażera oraz odporność wszystkich mocujących je nitów, jest taka sama przy ciśnieniu i temperaturze ośrodka na wysokości 10000 m tak jak na 5m - 350m ….na 300m/10000m stosowne temperatury to 14,3^C/-52,^C i ciśnienie 1000 hPa/250 hPa.. i ponadto chcesz nam powiedzieć, że ta odporność jest taka sama przy zdecydowanie różnych wilgotnościach i zapylenich ośrodka na tych wysokościach oraz chcesz nam wmówić
(2) że równe będą charaktery oraz grubości warstw „burzliwych” [prze/o]pływówów ponaddźwiękowego pasażera, a tym samym równe będą również działające na niego oraz na jego mocowania wiry i turbulencje ośrodka przy jego różnych temperaturach, ciśnieniach i wilgotnościach na tych wysokościach oraz równa będzie też wytrzymałość składowych elementów pasażera oraz jego mocowań za zachodzące na tych wysokościach turbulencje i wibracje,
(3) że w swych stricte manipulacyjnych wyliczeniach stosownych jedynie celom wrednej manipulacji, stosujesz tylko zależność prędkości od oporności ośrodka, wynikającej z z jego gęstości,
…jeżeli tak to myślę, że albo sam jesteś głupi, o czym świadczą „zajączki świetlne” latajace w nadświetlnych wg ciebie, albo że masz nas za głupców równych tobie oraz twoim koleżkom po manipulacyjnym fachu
...czy możesz powiedzieć nam co miałeś na myśli pisząc bardzo obrazowo "...pokazujący "niemożliwie" latającego Boeinga 757."?
...ja nie widzę w tym filmie, nic niemożliwego, ani nic, co by się bezposrednio wiązało z twomi manipulanckimi wywodami nt. prędkosci tego pasażera na niskich wysokosciach oraz co miałoby je w jakikolwiek sposób potwierdzać?
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:38, 25 Maj '09
Temat postu:
mariush napisał:
P.S.:
waha123,
Cytat:
do munłoka i tego manipulanta mariuhiusza czy cos takiego....
Sam jesteś "coś takiego".
Cytat:
a=F/m=1819200 /50000=36,38
a jest 36 razy większe od g ziemskiego....
Używaj jednostek zamiast emotikonek. Wtedy jest szansa, że będziesz rozumieć otrzymywane przez siebie wyniki.
Twój rezultat to a = 36,38 m/s^2, a to stanowi ok. 3,7 g. No chyba, że czegoś nie wiem i przyspieszenie ziemskie to w rzeczywistości g = 1m/s^2. Wtedy miałbyś rację…
Brawo! Rzeczywiście "tylko 3.7 g". Grafik uznał, że 3.7 g może być....
Bardzo inteligentnie nie zauważyłeś innych nieścisłości(np: 50 ton)...a szkoda
Czyżby wybiórczość i stąd ten filmik z "wzlatującym pasażerem", tylko zauważ, że to forum to nie jest "paranormalne.pl
Czy zdajesz sobie sprawę co znaczy przeciążenie 4g
Pytanie nie z fizyki tylko z inteligencji.
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Bardzo inteligentnie nie zauważyłeś innych nieścisłości(np: 50 ton)...a szkoda
Czyżby wybiórczość i stąd ten filmik z "wzlatującym pasażerem", tylko zauważ, że to forum to nie jest "paranormalne.pl
.
Cytat:
Czy zdajesz sobie sprawę co znaczy przeciążenie 4g
Pytanie nie z fizyki tylko z inteligencji
Odbijam
Jakie przeciazenie osiagasz na zwyklej ogrodowej hustawce?
Zabojcze.
Tylko doswiadczeni pracownicy si-aj-ej moga takie przezyc.
tak ciekawostka:
Kierowca Formuły 1, David Purley, doświadczył przeciążenia równego średnio 179,8 g w roku 1977, gdy wyhamował ze 173 do 0 km/h na długości 66 cm, w wyniku uderzenia w ściane
Przezyl.
No commennts.
No moze poza tym, ze Kubica podczas wyscigu czesto
musi doswiadczac obciazen powyzej 4G
Nic to,
najlepsze jest wystawienie sie na posmiewisku
wspominajac ponownie te "niescislosci" 50 ton,
A zdradz, co zmieni wstawienie do twoich wyliczen prawidlowej liczby 100 ton,
zamiest 50?
Z przykroscia informuje, ze oficer prowadzacy kazal przekazac,
ze nie masz szans na etat.
A grafik kazal przekazac podziekowania za gratulacje,
Sam rozumiesz, ze w zwiazku z powyzszym jego etat ma sie nadzwyczaj pewnie.
Szalom
_________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
.. miało być poddźwiekowe,..ale tym samym kompletny kretyn otrzymał swą debilnancką satysfakckję,..co sie przekłada na stwierdzenie,że "każda potwora znajdzie swego amatora"..szokowo usatysfakcjonowany?
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:42, 26 Maj '09
Temat postu:
Cytat:
.. miało być poddźwiekowe,..
co ty nie powiesz
"mialo byc"
literowka?
No to ta literowka sie trafila 7 razy (slownie: SIEDEM)
Dla porownania wspominales oczywiscie o samolotach poddzwiekowych razy...0
(sloweni: ZERO)
wszytskie twoje dane sa tak szokujaco precyzyjne i wiarygodne?
PS. mysles moze o pisaniu bloga-poradnika pt.
jak umiescic maksymalna ilosc bluzgow w poscie, a jednoczesnie zero tresci?
_________________ "Nigdy nie pozwoliłem szkole stanąć na drodze mojej edukacji".
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:50, 27 Maj '09
Temat postu:
moonwalk napisał:
Cytat:
.. miało być poddźwiekowe,..
co ty nie powiesz
"mialo byc"
literowka?
No to ta literowka sie trafila 7 razy (slownie: SIEDEM)
Dla porownania wspominales oczywiscie o samolotach poddzwiekowych razy...0
(sloweni: ZERO)
...a czy ja pisałem o literówkach,..więc nie próbuj przydać sobie mądrości, poprzez beznadziejne próby odejmowania jej mnie,... sobie jej nie dodasz, a mi jej nie ujmiesz,..wcale nie tak łatwo zniwelować bezlitosneą głupotę, które leje się z ciebie tutaj z każdym twoim postem
moonwalk napisał:
wszytskie twoje dane sa tak szokujaco precyzyjne i wiarygodne?
..czyżbyś chciał powiedzieć bezlitosny głupcze, że potrafisz coś więcej, niż czepiać się dupereli i niż śmiecić śmieciem, którego nawet nie rozumiesz,... jeżeli łudzisz się,ze potrafisz, to proszę pokaż to nam
...twój kupel po fachu, mariush,... zdecydowanie dużo mądrzejszy od ciebie, nawet w dziedzinie fizyki cząstek, której jest niby to akedemickim naukowcem, ostatnio niewiele wiecej ma do powiedzenia prócz równie duperelnych poprawek "literówek" w nazwiskach Globalnych Naukowych Bałwanów, których Globalne Wierzenia nie tylko wyznaje, ale do których wyznawania wdraża powolnych i bezmyślnych ..... i może ty go zastąpisz, ..nie, nie w fizyce, ale w 9/11,..bo po kolejnym liczeniowym jego blamażu znowu zamilkł, myślac że w ukryciu, nie będzie widać ani jego manipulanckiej wrednej i sprzedajnej natury,ani jego wyliczeniowych blamaży..może go wyręczysz choćby tylko w tym, który sam pierwszy głupio zajawiłeś na tym forum,..zapewne dla dodania sobie mądrosci wychodząc przed orkiestrę,..a może zastąpisz go w również innych jego blamażach,.których wyjasnienia ten twój kumpel po śmieceniu unika jak ognia
moonwalk napisał:
PS. mysles moze o pisaniu bloga-poradnika pt.
jak umiescic maksymalna ilosc bluzgow w poscie, a jednoczesnie zero tresci?
...co prawda zabolała?,..nie raz jeszcze bedzie cię boleć,...a może pomyślisz o pisaniu bloga-poradnika pt.
jak z kazdym wypowiedzianym słowem, napisanym postem być głupszym niz byłem przed wypowiedzeniem, napisaniem"...jesteś w tym mistrzem,..ale posłuchajmy co potrfisz wiecej prócz niby literówek, którymi próbujesz dodać sobie mądrości,..gdybys nie był tak beznadziejnie głupi to można byłoby powiedzieć, że jesteś żałosny
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:00, 27 Maj '09
Temat postu:
waha123 napisał:
Czy zdajesz sobie sprawę co znaczy przeciążenie 4g
Pytanie nie z fizyki tylko z inteligencji
munłok napisał:
Odbijam
Jakie przeciazenie osiagasz na zwyklej ogrodowej hustawce?
Zabojcze.
Tylko doswiadczeni pracownicy si-aj-ej moga takie przezyc.
Pochwal się i policz, jakie to przeciążenie i czy huśtawką się lata...policz albo niech ci ktoś pomoże co umie...
Cytat:
tak ciekawostka:
Kierowca Formuły 1, David Purley, doświadczył przeciążenia równego średnio 179,8 g w roku 1977, gdy wyhamował ze 173 do 0 km/h na długości 66 cm, w wyniku uderzenia w ścianePrzezyl.
A własne jajka ocalił...policz ile ważyły?
A co z bolidem..mógł dalej jechać?
Cytat:
No commennts.
No moze poza tym, ze Kubica podczas wyscigu czesto
musi doswiadczac obciazen powyzej 4G
to jest ZAWODOWIEC a nie jakiś "muhamed" po szkoleniu na fliperach...co ja pier....
grafika komputerowa a nie żaden muhamed...już też czasem mi się rzuca na głowę ta propaganda z "pilotami fliperami"
Cytat:
Nic to,
najlepsze jest wystawienie sie na posmiewisku
wspominajac ponownie te "niescislosci" 50 ton,
A zdradz, co zmieni wstawienie do twoich wyliczen prawidlowej liczby 100 ton,
zamiest 50?
Widać, że nic a nic nie kapujesz...czytaj dalej z wypiekami na twarzy...policzę....
Cytat:
Z przykroscia informuje, ze oficer prowadzacy kazal przekazac,
ze nie masz szans na etat.
A grafik kazal przekazac podziekowania za gratulacje,
Sam rozumiesz, ze w zwiazku z powyzszym jego etat ma sie nadzwyczaj pewnie.
Szalom
Jaki etat...u takich jak wy, którzy mylą huśtawkę z grafiką samolotu?
I prośba...nie odpowiadaj za mariusha bo on chociaż wie, jak manipulować . Zostanie na deser.
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:16, 27 Maj '09
Temat postu:
waha123 napisał:
Cytat:
tak ciekawostka:
Kierowca Formuły 1, David Purley, doświadczył przeciążenia równego średnio 179,8 g w roku 1977, gdy wyhamował ze 173 do 0 km/h na długości 66 cm, w wyniku uderzenia w ścianePrzezyl.
A własne jajka ocalił...policz ile ważyły?
A co z bolidem..mógł dalej jechać?
nie chce się wtrącać w tak profesjonalną polemikę ale ośmielę się zauważyć, że wyhamowanie 173km/h na 66 cm to nie żadne 179,8g
trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie żeby wypisywać takie brednie.
173km/h to 48m/s a to przy 66cm drogi daje 72m/s^2, czyli nieco ponad 7g - proste
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 31
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:07, 28 Maj '09
Temat postu:
Bimi napisał:
nie chce się wtrącać w tak profesjonalną polemikę ale ośmielę się zauważyć, że wyhamowanie 173km/h na 66 cm to nie żadne 179,8g trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie żeby wypisywać takie brednie.
Faktycznie, to nie 179,8g tylko... 178,3g.
Zwykła drobna niedokładność wynikająca z zaokrągleń - na pewno nie powód, aby sugerować komuś problemy ze sprawnością umysłową.
Bimi napisał:
173km/h to 48m/s a to przy 66cm drogi daje 72m/s^2, czyli nieco ponad 7g - proste
Administratorze Bimi, zdradzisz mi, jaką to odmianę fizyki uprawiasz? Zastosowałeś bardzo intrygującą i egzotyczną zależność: a = v/s.
Przyznam, że absolutnie nie znam tego wzoru. Ja w tej sytuacji zwykle korzystam z:
a = v^2/(2s)
P.S. Jutro może wypowiem się szerzej w innych kwestiach. Jednakże, biorąc pod uwagę spory ostatnimi dniami (i jak widać, także nocami) nawał pracy i związany z tym stan permanentnego zmęczenia, niczego nie obiecuję.
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:39, 28 Maj '09
Temat postu:
moonwalk napisał:
tak ciekawostka:
Kierowca Formuły 1, David Purley, doświadczył przeciążenia równego średnio 179,8 g w roku 1977, gdy wyhamował ze 173 do 0 km/h na długości 66 cm, w wyniku uderzenia w ściane
Przezyl.
No commennts.
Szalom
Tym głupim postem, który ma charakter stricte manipulacyjny i mylący ludzi normalnie myślących dałeś przykład swojego profaństwa.
Nastepnym razem, jak będziesz wypisywać podobne historyjki przywieś sobie do jajek ciężarki o wadze około 36 kg i w takim stanie pisz. Jak ci się jajka oberwą, to zmieni ci się głosik na wyższy ale niestety na forum tego nie usłyszymy.Twoi kupmle wyskakują zaraz z obliczeniami ile to gó... można byłoby jeszcze zrobić przy V^2. Takie robienie z WTC....WC
Ale dobrze, deser będzie pyszny....
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 865
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:54, 28 Maj '09
Temat postu:
Niech mi ktoś wytłumaczy uszkodzenia zewnętrzne. Załamania do wewnątrz. A może też dokleili? Można by się rozdrabniać.
Jedno jest pewne boeing ma moc by polecieć z taką prędkością.
Jak z wytrzymałością strukturalną? Nie wiadomo, bo nikt nie lata z takimi prędkościami. Ograniczenia na tych wysokościach są do 360 mph z powodu ptaków.
Co do szybkich przelotów, malo związane, daje bo fajne filmiki To są bardzo szybkie lowpassy myśliwców. Ja widać przepisy wojska nie obowiązują
Dużo więcej filmików wiadomo gdzie.
_________________ http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:59, 28 Maj '09
Temat postu:
też mi sensacja.
na kimś kto wychował się przy huku ruskich myśliwców przekraczających prędkość dźwięku praktycznie tuż nad głową takie filmiki nie robią żadnego wrażenia.
wracając.
sprawdzałem ostatnio tego boeinga 767 w takim symulatorze X-Plane - rzekomo na maksa rzeczywisty. i faktycznie popierdala w poziomie tuż nad ziemią nawet i ponad 500 węzłów.
powiem więcej: nie zauważyłem absolutnie żadnej różnicy w maksymalnej prędkości tego symulowanego samolotu na małej i na dużej wysokości.
ktoś się doważy wyciągnąć z tego wniosek?
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:04, 28 Maj '09
Temat postu:
Bimi napisał:
... i faktycznie popierdala w poziomie tuż nad ziemią nawet i ponad 500 węzłów.
powiem więcej: nie zauważyłem absolutnie żadnej różnicy w maksymalnej prędkości tego symulowanego samolotu na małej i na dużej wysokości.
ktoś się doważy wyciągnąć z tego wniosek?
..czyżbyś już sprzedawał symule za prawdę?.. ja się nie biorę...i nie biorę
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:07, 28 Maj '09
Temat postu:
vkali napisał:
..czyżbyś już sprzedawał symule za prawdę?.. ja nie biorę
no nie - właśnie mówię że taka symulacja, wbrew reklamie wydawcy, nie jest zbyt rzeczywista.
to niemożliwe żeby samolot osiągał taką samą prędkość na 1tys i na 12tys metrów - chyba nawet na tym forum nikt tej tezie nie zaprzeczy
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:17, 28 Maj '09
Temat postu:
Bimi napisał:
... chyba nawet na tym forum nikt tej tezie nie zaprzeczy
..mylisz się, jeżeli Ktoś robi takie nierealne symule, to wie co robi? ...oraz wie dla kogo, to robi?... i wie, że ta zdecydowana większość populacji dla której te symule robi, będzie symulowała tak jak On chce by symulowała, ...symulowała bezmyślnie i bezkrytycznie zapodaną przez Niego Jego Rzeczywistość, zarówno sobie samym jak i innym osobom zależnym od nich w jaki bądź sposób
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 865
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:53, 30 Maj '09
Temat postu:
Bimi napisał:
też mi sensacja.
na kimś kto wychował się przy huku ruskich myśliwców przekraczających prędkość dźwięku praktycznie tuż nad głową takie filmiki nie robią żadnego wrażenia.
wracając.
sprawdzałem ostatnio tego boeinga 767 w takim symulatorze X-Plane - rzekomo na maksa rzeczywisty. i faktycznie popierdala w poziomie tuż nad ziemią nawet i ponad 500 węzłów.
powiem więcej: nie zauważyłem absolutnie żadnej różnicy w maksymalnej prędkości tego symulowanego samolotu na małej i na dużej wysokości.
ktoś się doważy wyciągnąć z tego wniosek?
Ściągnąłem sobie demo tej gierki, symulacja naprawdę godna pochwały. Akurat nie miałem 767, ale był 747. A więc z prędkością to nie problem 550 węzłów wyciąga, ale przy 340 jak przeciągniesz trochę za bardzo to odpadają skrzydła z powodu przeciążenia.
Włącz sobie uszkodzenia w opcjach to zobaczysz, że latanie bez rozwalenia samolotu w powietrzu wymaga trochę wprawy.
_________________ http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 »
Strona 5 z 7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów