Uwaga Kierowcy: nowy taryfikator mandatów

XTC88

1000 zł mandatu za przekroczenie prędkości, wyższe kary za jazdę bez zapiętych pasów czy przewożenie dzieci bez fotelika. Będzie nowy taryfikator mandatów - zapowiada projekt zmian przygotowanych przez resort Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
Ministerstwo Sprawiedliwości chce podwyższyć maksymalną kwotę mandatów z 500 do 1000 złotych, a grzywny za wykroczenie z pięciu do 15 tysięcy złotych. Nowe przepisy mają bardziej zdyscyplinować tych, którzy między innymi zakłócają porządek publiczny, niszczą mienie czy piją alkohol w niedozwolonych miejscach.
Jednak zmiany najbardziej odczują kierowcy. Policja już przygotowuje nowy taryfikator mandatów. - Nie zapominajmy, że 80 procent wszystkich mandatów dotyczy właśnie kierowców - mówi Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji. - To nie oznacza, że wzrosną wszystkie sankcje, ale na przykład taryfikator przekroczenia prędkości trzeba będzie zmienić.

Zdaniem Mariusza Wasiaka, podwyższone powinny być kary za brak fotelika dla dzieci (teraz to kara 150 złotych), brak pasów (100 złotych), a także zajmowanie miejsca parkingowego dla osób niepełnosprawnych. Teraz policjant może za to ostatnie przewinienie ukarać mandatem od 20 do 500 złotych.

Mówi Komendant Straży Miejskiej w Andrychowie, Wiesław Pyzio

Nowy taryfikator mandatów uprościł wiele spraw. Zrobiliśmy z niego wyciąg tych wykroczeń, za które straż miejska może nakładać mandaty i w formie podręcznej książeczki nosi go przy sobie każdy strażnik. Jeśli natomiast mamy do czynienia z wykroczeniem nieujętym w taryfikatorze, stosujemy warunki ogólne, na podstawie których możemy dać mandat wysokości od 20 do 500 złotych. Nowością jest to, że przy dwóch wykroczeniach te kwoty się sumują. Mamy więc możliwość maksymalnie dać nawet 1000 zł grzywny. Wysokość kar to jednak osobna sprawa. Są wysokie. Może w dużych miastach są one na kieszeń ich mieszkańców. Natomiast tutaj, jak my powiemy komuś, że należy mu się mandat wysokości 200 zł albo więcej, to, jeśli to jest kobieta, puszczają jej nerwy, zaczyna płakać. To są duże mandaty jak na nasze zarobki. W większości wykroczeń nie ma możliwości manewru, bo nie ma “widełek”. Na przykład za nieupilnowanie psa jest właśnie 200 zł, a ileż to trzeba, żeby uciekł. I teraz, jak trafi to na czteroosobową rodzinę, która żyje za 1000 zł na miesiąc, jak jeszcze pozbawić ją tych dwustu zł. To jest dla nich tragedia. Na szczęście , gdy kara jest niewspółmiernie wysoka w stosunku do popełnionego wykroczenia, nie musimy tego mandatu dawać. Możemy od tego odstąpić i poprzestać na pouczeniu.

1000 zł za przekroczenie prędkości o 50 km/h ?!

Laughing

TEGO NAWET W NIEMCZECH NIE MA, GDZIE JEST 800 KM DRÓG EKSPRESOWYCH I 1500 KM AUTOSTRAD !!!

PATOLOGIA Very Happy

kondrix

korupcja w drogówce na pewno się zwiększy

Rivera

Jestem kierowca, i moim zdaniem powinni karac mandatami tych co sa odpoweidzilani za stan naszych drog. Po drugie powinny byc co 5 lat badania psycho-fizyczne i zdrowotne osob ktore maja prawko. Jezdzac po naszych drogach mam watpliwosci czy niektorzy starsi ludzie (z calym szacunkiem) powinni wsiadac za kolko.
_________________
THE THREE FORCES

Scorpio · Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

nie sądze żeby "przeszły "takie wysokie taryfy

wiekszosc samochodów w Polsce to śmietniki
fajansy na kółkach
takie mandaty niejednokrotnie przewyższą wartośc samochodu ukaranego
dodać wysokie OC
sami na siebie bata nie ukręcą

to tak jak z wojną w afganistanie ,wygrać jej sie nie opłaca
wojna ma trwać

swoją drogą ceny cb radyjek pójdą do góry

p4lm

XTC88 napisał:

TEGO NAWET W NIEMCZECH NIE MA, GDZIE JEST 800 KM DRÓG EKSPRESOWYCH I 1500 KM AUTOSTRAD !!!

skad masz te informacje? chyba z irackiego wywiadu.

Długość austrad w Niemczech przekracza 13.000km . Sama A1 ma 750km

iron32

no to niezły czadzik bedzie ale policjanci to będą teraz bogaci z naszych łapówek ojojojoj

mashine

Rivera napisał:

Jestem kierowca, i moim zdaniem powinni karac mandatami tych co sa odpoweidzilani za stan naszych drog.

Zgadzam się z Riverą, niech Kulczyk i spółka dostaną mandaty za to jak rżną państwo na autostradach. Póki nie będzie normalnych dróg to każde prawo drogowe jest skazane na porażkę.
_________________
TRUTH IS OUT THERE:

www.911truth.org

www.whatreallyhappened.com

http://www.youtube.com/user/stopcenzurze

www.korwin-mikke.pl

www.partiawip.pl

NWO

Z różnych powodów siedze teraz w NOrwegii. Przyleciałem do Polski na 4 dni i musiałem pojechać z Wawy do Białegostoku. .... Kurza dupa normalnie myślałem , że zginę.

Uważam się za niezłego kierowce, mam 0 punktów karnych, praktycznie 0 mandatów, przed wyjazdem do Norwegii sprawnie poruszałem się po Polskich drogach, ale oczywiście miałem świadomość hard coru jaki ma na nich miejsce.

Ruch drogowy w Norwegii tak mnie rozpieścił, że autentycznie przeżyłem chwile grozy w Ojczyźnie.

W Norwegii KAŻDY fotoradar jest oznaczony JAK BYK. Gdy stoi, to naparwde jest to fotoradar, a nie jego atrapa. Jak pieszy zbliża się do przejścia i nawet nie w jego kierunku, to wszystkie samochody stoją już od 20 sekund. Dosłownie na krętych drogach, w miastach i misteckzach NIKT nikogo nie wyprzedza. Wszyscy jadą równo 10km/h ponad limit. Jak się widzi wariata na drodze, to najczęściej ma polskie blachy. Za przekroczenie prędkości o 30 km/h jest 2400 pln mandatu. Na wszystkich pomniejszych drogach jest PEŁNO progów hamujących, które uważam za rewelacyjne rozwiązanie.

Do cholery jasnej , jakby polskiemu rządowu zależało na bezpieczeństwie na naszych pseudo drogach, to zamiast tych złodziejskich fotoradarów, powinien budować progi hamujące wszędzie gdzie się da. Tego się nie da oszukać. Każdy fanatyk motoryzacji uwielbiający prędkość i kochający swojego 20 letniego Golfa 150razy bardziej martiwłby się o swoje zawieszenie i miskę olejową, niż o mandat z fotoradaru, który przeciez na 8 z 10 dni jest tylko atrapą.

Progi hamujące są tanie, ogólnie dostępne, ekologiczne, nie da się ich zamalować , ani spalić. Zahamują zarówno Białorusina w TIRze , jak i zamożnego Belga w Maybachu na obcych blachach, który centralnie ma w du..ie polską drogówkę. Problem polega na tym, że jakby kaczor jechał ze swoją obstawą 20 BMW X5 na sygnałach, spychając wszystkich z drogi, to też by musiał zwalniać....

Szkoda ...nerwów na to wszystko. Jedyny sposób, to sprzedaż na allegro pneumatycznej zakrywarki tablic rejestracyjnych.

Jeszcze słowo o tych naszych zafajdanych autostrad, wybudowanych za nasze podatki, za które NAM się teraz karze płacić złodziejską stawkę, na które celowo jestesmy wpychani porąbanym oznakowaniem. To było to słowo.

Trzeba jeździć po pięknych lokalnych polskich drogach, podziwiać widoki, albo najlepiej jeździć szutrami i lasami, póki jeszcze wolno.

Bimi

Cytat:

Uwaga kierowcy! Zmiany w mandatach

Wchodzi w życie nowy taryfikator mandatów. Kierowcy więcej zapłacą między innymi za przejazd na czerwonym świetle i brak włączonych świateł mijania.

- Istotna zmiana dotycząca kierowców samochodów. Kierujący, który będzie przejeżdżał przez skrzyżowanie podczas świecącego się sygnału czerwonego, zapłaci mandat karny w wysokości od 300 do 500 złotych. Do dnia dzisiejszego grozi za to mandat w wysokości od 20 do 500 złotych, a więc ta dolna granica została mocno podwyższona - tłumaczy Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.

Nowy taryfikator przewiduje zaostrzenie do 500 zł kar za parkowanie w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych. Za brak włączonych świateł mijania w nocy kara wyniesie 200 zł, a w dzień - 100 zł. Zaostrzona została kara za jazdę bez świateł w tunelu - teraz to już nawet 200 zł.

Cieszyć mogą się za to piesi. Taryfikator obniża kary za przechodzenie przez jezdnię przy czerwonym świetle - pieszy zapłaci mandat w wysokości 100 zł, zamiast 250 zł.

http://wiadomosci.onet.pl/1871504,11,uwaga_kierowcy_zmiany_w_mandatach,item.html

Najlepsze jest jednak to (o czym onet nie napisał), że od dziś każdy kto prowadzi w Polsce samochód którego nie jest właścicielem i nie ma przy sobie pisemnej zgody właściciela dostanie mandat 50 zł Laughing

Z małżonkiem włącznie.
Może mi ktoś powie czemu właściwie ma to służyć? Prócz dalszego okradaniu ludzi przy pomocy narzucenie im jeszcze większych ukrytych podatków zwanych dla niepoznaki "mandatami"...

dunkelheit

"Państwo to największy złodziej" - powiedział mi kiedyś sąsiad, który był również największym złodziejem w małej miejscowości w której mieszkałem jako młodziak,
i jak widać nawet on nie był w stanie dorównać państwu okradaniem obywateli...
Unia Europejska zmieniła się w wielką biurokratyczną machinę, można tylko dodać że właśnie Stalin zaczął swe rządy od budowania "siatki" biurokratycznej, widać że nazwa euro-kołchoz, jest w pełni uprawniona, teraz poczekamy na wspólną walutę, chipy i 100% kontrolę jednostki.
A wracając do temu, to żadne mandaty nie są w stanie zmusić pirata np. w Audii A8 czy innym super-aucie żeby jechał zgodnie z zasadami, natomiast oczywiście jak zawsze zwiększenie kar trafii w przypadkowych "piracików" (takich jakim czasami każdemu zdaży się być), którzy przekroczyli prędkość bo np. spieszyli się do pracy, a akurat (Czerpię to z własnego doświadczenia) na dwupasmowej obwodnicy drogowcyi postanowili bez powodu dać ograniczenie do 40 i oczywiście całkiem przypadkowo policjanci zaczaili się aby tam "suszyć" kierowców, bo przecież w mieście nie stoi się tak wygodnie jak na poboczu dwupasmowej jezdni.
To jest nic innego jak polowanie na jelenia, zawsze się jakiś trafi...

Voltar

największym ździerstwem jest OC - płaciłem w tym roku 790 zł przy 30% zniżek, oczywiście sprawdzałem w kilkunastu towarzystwach, nigdzie nie było taniej, co najwyżej drożej nawet do 1500 zł...

neira

Bimi napisał:

Cytat:

Uwaga kierowcy! Zmiany w mandatach

Wchodzi w życie nowy taryfikator mandatów. Kierowcy więcej zapłacą między innymi za przejazd na czerwonym świetle i brak włączonych świateł mijania.

- Istotna zmiana dotycząca kierowców samochodów. Kierujący, który będzie przejeżdżał przez skrzyżowanie podczas świecącego się sygnału czerwonego, zapłaci mandat karny w wysokości od 300 do 500 złotych. Do dnia dzisiejszego grozi za to mandat w wysokości od 20 do 500 złotych, a więc ta dolna granica została mocno podwyższona - tłumaczy Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.

Nowy taryfikator przewiduje zaostrzenie do 500 zł kar za parkowanie w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych. Za brak włączonych świateł mijania w nocy kara wyniesie 200 zł, a w dzień - 100 zł. Zaostrzona została kara za jazdę bez świateł w tunelu - teraz to już nawet 200 zł.

Cieszyć mogą się za to piesi. Taryfikator obniża kary za przechodzenie przez jezdnię przy czerwonym świetle - pieszy zapłaci mandat w wysokości 100 zł, zamiast 250 zł.

http://wiadomosci.onet.pl/1871504,11,uwaga_kierowcy_zmiany_w_mandatach,item.html

Najlepsze jest jednak to (o czym onet nie napisał), że od dziś każdy kto prowadzi w Polsce samochód którego nie jest właścicielem i nie ma przy sobie pisemnej zgody właściciela dostanie mandat 50 zł Laughing

Z małżonkiem włącznie.
Może mi ktoś powie czemu właściwie ma to służyć? Prócz dalszego okradaniu ludzi przy pomocy narzucenie im jeszcze większych ukrytych podatków zwanych dla niepoznaki "mandatami"...

nie wiem czemu to ma sluzyc, ale dziekuje za ta informacje. mam rozumiec, ze jesli bede chciala uzyc samochodu rodzicow zeby pojechac do sklepu, to musze miec od ojca zgode na pismie? u notariusza czy wystarczy zzwykly kawalek papieru i podpis?
dobrze wiedziec, szczegolnie, ze jade niedlugo do polski.

w uk jest podobnie. nie mozesz jezdzic samochodem, jesli nie jestes jego wlascicielem, bez wzgledu na to czy jestes zona czy mezem. mozesz uzywac auta innej osoby jesli ona dopisze cie do swojego ubezpieczenia jako dodatkowego kierowce albo ryzykowac kare. nie wiem czy pisemna zgoda wystarcza.

Bimi

neira napisał:

nie wiem czemu to ma sluzyc, ale dziekuje za ta informacje. mam rozumiec, ze jesli bede chciala uzyc samochodu rodzicow zeby pojechac do sklepu, to musze miec od ojca zgode na pismie? u notariusza czy wystarczy zzwykly kawalek papieru i podpis?
dobrze wiedziec, szczegolnie, ze jade niedlugo do polski.

tak - musisz mieć upoważnienie na piśmie.
jakby fakt, że masz kluczyki, plus że samochód nie został zgłoszony jako skradziony nie był wystarczającym dowodem na to że właściciel cię upoważnił Laughing

kompletny kretynizm - tylko w polsce mogli wpasc na cos takiego.
no ale czego się nie robi żeby dotrzymać przedwyborcze obietnice nie zwiększania podatków Very Happy

ja już sobie napisałem bezterminowe upoważnienie dla wszystkich i włożyłem do dowodu rejestracyjnego. Smile

nie dam złodziejom zarobić.

swoją drogą to bardzo wymowne że media nie piszą o tym nowym sposobie na mandat. zapewne chcą zaskoczyć kilka tysięcy osób i w ten sposób przekazać im informacje o nowych przepisach Smile

cała polska.
nigdy świniom nie zapomnę, jak unieważnili mi prawo jazdy nie racząc nawet wysłać pieprzonego listu żeby mnie o tym poinformować... potem pały zatrzymują (na szczęście nie mnie), dają mandat i furę odholowują... bo takie sa przepisy Smile

potraktowali tak tysiące nieświadomych ludzi. typowe skurwysyństwo polskich urzędasów.

vicarious

Może ktoś podać linka do tego tekstu, że potrzeba upoważnienie? Bo znalazłem tylko, że potrzeba taki papierek tylko wtedy kiedy auto z zagranicy i jeszcze jego stan prawny wpełni nie jest uregulowany.

W prawie konsumenckim jest takie coś, że klient nie jest zoobowiązany do posiadania całej wiedzy i znania wszelkiego prawa, więc może rzecznik praw konsumenta mógłby pomóc w odwołaniu się od tego bajzlu Wink

Bimi

wczoraj wspomnieli mimochodem na tvn24 Smile

aczkolwiek... nie mówili że dotyczy to tylko pojazdów zarejestrowanych za granicą.
tymczasem znalazłem coś takiego:

Cytat:

Nowy przepis

Dodano także przepis o karze 50 zł za brak dokumentu uprawniającego do jazdy pojazdem zarejestrowanym za granicą. Dokumentem takim jest upoważnienie właściciela auta lub faktura i umowa w przypadku kupna pojazdu w innym państwie. Podobne kary są już obecnie także za brak np. prawa jazdy. W przypadku braku kilku dokumentów łączna kara nie może jednak przekroczyć 250 zł. Nowe wysokości mandatów zaczną obowiązywać w 14 dni od opublikowania nowelizacji rozporządzenia w Dzienniku Ustaw.

http://autostrady.pl/index.php?option=co.....;Itemid=63

teraz to już nie wiem czy dotyczy to także samochodów z polskimi tablicami.
ale dla mnie to bez różnicy bo mój jest już zarejestrowany za granicą.

Bimi

tutaj cały nowy taryfikator w dzienniku ustaw:
http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2.....rawie.html

prawdopodobnie chodzi o pozycję 189

Cytat:

art. 95

Kierowanie pojazdem przez osobę nieposiadającą przy sobie wymaganych dokumentów

art. 38 lub art. 71 ust. 5a

50 za brak każdego z wymaganych dokumentów nie więcej niż 250

kwestia więc: jakie dokumenty są wymagane do prowadzenia samochodu? Smile

vicarious

Cytat:

Art. 38. Kierujący pojazdem jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu wymagane dla danego rodzaju pojazdu lub kierującego:

1) dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem,

2) dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu,

3) dokument stwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzający opłacenie składki tego ubezpieczenia,

4) świadectwo kwalifikacji,

5) inne dokumenty, jeżeli obowiązek taki wynika z odrębnej ustawy.

chyba chodzi o to:

Cytat:

W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. — Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908, z późn. zm. wprowadza się następujące zmiany:

1) w art. 71 po ust. 5 dodaje się ust. 5a w brzmieniu:
„5a. W przypadku, gdy z dokumentu stwierdzającego dokonanie rejestracji pojazdu, o którym mowa w ust. 5, nie wynika prawo do używania pojazdu przez kierującego, osoba ta obowiązana jest posiadać przy sobie i okazywać na żądanie organu kontroli ruchu drogowego dokument potwierdzający to prawo.””

Mając na względzie powyższe, należy wyraźnie podkreślić, że dodatkowy dokument potwierdzający prawo do używania pojazdu ma zastosowanie wyłącznie w stosunku do pojazdów z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi i odnosi się wyłącznie do tych kierowców, którzy prowadzą taki pojazd, a jednocześnie nie są ujęci w dokumencie rejestracyjnym.

Brak dodatkowego dokumentu o którym mowa powyżej jest traktowany przez Policję jako wykroczenie z art. 95 kodeksu wykroczeń (prowadzenie pojazdu po drodze publicznej bez wymaganych dokumentów).

Osoba dopuszczająca się popełnienia ww. czynu są powinna liczyć się z nałożeniem mandatu karnego w wysokości 50 zł . Niezależnie od tego pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela zgodnie z art. 130 a ust. 2 pkt b, jeżeli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób. W uzasadnionych przypadkach Policja o dokonanych ustaleniach informuje Urząd Celny.

Należy również stwierdzić, iż nie został określony wzór dokumentu o którym mowa w art. 71 ust. 5a jak również jego forma. Dla uniknięcia wątpliwości co do autentyczności dokumentu, postulujemy, aby był to dokument urzędowy lub z podpisem poświadczonym urzędowo.

źródło: www.policja.pl

Bimi

po dalszej analizie i przejrzeniu dziennika ustaw zmuszony jestem stwierdzić że tvn24 zrobił mnie w konia. Smile

mandat dotyczy tylko pojazdów zarejestrowanych za granicą, a i to tylko w przypadku gdy "z dokumentu stwierdzającego dokonanie rejestracji nie wynika prawo do używania pojazdu przez kierującego". czyli jeśli np. nazwisko jest to samo (żona) to nie trzeba mieć osobnego upoważnienia...

Cytat:

5a. W przypadku gdy z dokumentu stwierdzającego dokonanie rejestracji pojazdu, o którym mowa w ust. 5, nie wynika prawo do używania pojazdu przez kierującego, osoba ta obowiązana jest posiadać przy sobie i okazywać na żądanie organu kontroli ruchu drogowego dokument potwierdzający to prawo.

sorry, za wprowadzenie w błąd poprzez bezmyślne powtarzanie bzdur za tv

connard

Cytat:

Resort spraw wewnętrznych zapowiada "szybki i mocny" wzrost wysokości mandatów

Znów rośnie liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach na polskich drogach – alarmuje resort spraw wewnętrznych i zapowiada podniesienie wysokości mandatów.

Statystyki z pierwszego półrocza są przerażające i jednocześnie rekordowe w porównaniu ze wszystkimi krajami Unii Europejskej: zginęło już 1757 osób, a ponad 22 tysiące zostało rannych.

– W wypadkach zginęło więcej osób niż w latach ubiegłych. Pracujemy nad propozycjami zmian, które zahamują ten trend – mówił wczoraj na specjalnej konferencji prasowej wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Adam Rapacki. Nie wykluczył, że szybko i mocno wzrosną mandaty. – Od wielu lat nie była podwyższana ich wartość i ich dolegliwość nie jest duża – tłumaczył Adam Rapacki.

Gdy przed trzema laty unijne instytucje wytknęły nam, że wraz z Bułgarią i Rumunią nie radzimy sobie z poprawą bezpieczeństwa na drogach, resort odpowiedział stworzeniem specjalnego biura ruchu drogowego w Komendzie Głównej Policji.

Jednak z majowego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika jasno: sytuacja nie zmieni się, dopóki nie powstanie sieć dróg ekspresowych i autostrad. Podniesienie wysokości mandatów niewiele zmieni. Według kontrolerów głównymi przyczynami śmierci na polskich drogach są ich zły stan, braki w wyszkoleniu kierowców oraz nieprawidłowa organizacja ruchu drogowego. Tymczasem z policyjnych statystyk wynika, że zabija nas prędkość.

– Nie bierzemy pod uwagę stanu dróg, nie ma takiej pozycji w naszych drukach statystycznych – przyznaje nam oficer z drogówki.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Artykuł z dnia: 2011-07-19, ostatnia aktualizacja: 2011-07-19 08:48

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/53.....datow.html

Bimi

Jasne, podrożeją mandaty aby było bezpieczniej - acha. Smile

To wymówka stara jak świat, a bezpieczniej jak nie było tak nie jest.

Jest kryzys, rosnący deficyt budżetowy, trzeba podwyższać podatki - wszystkie kraje mają ten problem, ale tylko Polska udaje że podnosząc podatek zwany mandatem ma na celu zmniejszenie liczby wypadków.
To populistyczne darmozjady.
Gdyby im naprawdę zależało na zmniejszeniu liczby wypadków to jest wiele innych, o bardziej skutecznych rzeczy które mogą zrobić. A gówno robią tak naprawdę. Podnieść mandaty to każdy jeden debil potrafi. A każdy jeden populista demagog doda jeszcze że robi to dla naszego dobra.

Franek Dolas · Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 155 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Voltar napisał:

największym ździerstwem jest OC - płaciłem w tym roku 790 zł przy 30% zniżek, oczywiście sprawdzałem w kilkunastu towarzystwach, nigdzie nie było taniej, co najwyżej drożej nawet do 1500 zł...

Nie tylko największym zdzierstwem, ale też sprawcą większości możliwych wypadków. Wyobraźcie sobie, że sprawca wypadku musi SAM pokryć koszty naprawy i np. płacić rentę osobie, którą z własnej winy potrącił... Większość tych wiejskich piratów zastanowiłoby się 10x przed przekroczeniem dozwolonej prędkości, a i co bogatsi nie byliby zadowoleni z płacenia np. renty inwalidzkiej za potrącenie człowieka na pasach. W dłuższej perspektywie czasu utemperowanie niesfornych kierowców doprowadziłoby do zwiększenia dozwolonej prędkości, bo obecne rygorystyczne przepisy są spowodowane obiecankami kolejnych kampanii wyborczych. Teraz w programach też mają pewnie wpisaną walkę z piratami. Very Happy

To tak jakby się ubezpieczyć od niechcianych ciąży. Wyobraźcie sobie teraz co by robili ludzie na prywatkach... ;] Owszem, teraz też nie jest super przykładnie, ale wtedy dopiero byłby burdel. Jakby ZUS płacił alimenty zamiast narwanego samca. Smile

Tak samo jest z OC. To jest po prostu niebezpieczne ubezpieczenie. Polecam książkę JKM na ten temat. Razz

_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?

connard

Franek Dolas napisał:

Większość tych wiejskich piratów zastanowiłoby się 10x przed przekroczeniem dozwolonej prędkości,

Skoro zagrałeś na moją ulubioną nutę, to zaśpiewam w tej tonacji:

Sprawa wiejskich piratów to poważny problem. I to nie tylko z powodu, że wytrawny kierowca ciągnika porusza się osobówką w wielkomiejskim ruchu jak lunatyk powodując zagrożenie zdrowia, życia i mienia. Problem ma także wymiar finansowy. Oczywiście włościanie pasożytują w taki sposób, że niewiejscy nie-piraci płacą za wiejskich piratów część składek w ubezpieczeniach komunikacyjnych.

Złodzieje od ubezpieczeń dokonali wiekopomnego odkrycia - otóż z ich statystyk wynika, że na obszarach wiejskich zachodzi mniej wypadków drogowych. Wobec tego kurwy od ubezpieczeń, zapewne za sprawą wiejskiego lobby podsycającego mit głodującej wsi, wprowadzili "strefy ryzyka". W zależności od tego, w której ze stref ryzyka zarejestrowany jest pojazd, określa się wysokość składki ubezpieczeniowej. W konsekwencji wiejskie cwaniaczki, które w tygodniu zapierdalają i mieszkają w mieście, a na weekendy jadą po świniaka i jajca na wieś, mają zarejestrowane fury na pipidów dolny.

Gdyby fury zarejestrowane w pipidowie nie wyjeżdzały z pipidowa to ok - niech sobie płacą mniejsze oc - chój mnie to obchodzi. Gdyby nawet wyjeżdżali z pipidowa, a na granicy "strefy ryzyka" dopłacali do wielkomiejskich składek, to też było ok.

Ale jest tak, że zarejestrowane w pipidowach fury jeżdżą po tych samych drogach co fury zarejestrowane poza pipidowami. Dlaczego zatem wiejscy lub pochodzący ze wsi właściciele fur mają być uprzywilejowani i płacić mniejsze składki obowiązkowego OC i dobrowolnego AC?

Proceder jest uprawiany na skalę masową. Jeśli ktoś wybierze się na nowe osiedla w dużych miastach, zamieszkiwane w porażającej części przez ludność napływową, może mieć trudności aby zobaczyć zaparkowany tam pojazd na blachach innych niż z pipidowa.

Wiejskie cwaniaczki postępują nielegalnie. Jeszcze funkcjonuje obowiązek meldunkowy w stałym miejscu pobytu. A zatem jeśli 5 dni w tygodniu włościanin mieszka w mieście, a 2 dni na wsi, to powinien być zameldowany w mieście i furę mieć zarejestrowaną w mieście.

W biznesie transportowym dyskryminacja jest jeszcze bardziej jaskrawa, bo przecież tiry i autobusy wyłącznie poruszają się poza miejscem siedziby firmy. I tak przy flocie kilkuset, a nawet kilkudziesięciu pojazdów, opłacalne może być wynajęcie pokoju w pipidowie i przeniesienie tam siedziby firmy, pozostawiając bazy transportowe i biura w tych miejscach, gdzie są zlokalizowane...

Ale wyżej opisana dyskryminacja to nie jedyny skutek wiejskiego kombinowania. Jeśli zameldowani są w pipidowie (bo tańsze oc i ac) to także rozliczają się z podatków w urzędzie skarbowym właściwym dla pipidowa. A każda gmina (lum miasto) ma udział w podatku dochodowym. Jeżeli zatem włościanin złoży swojego pita do wiejskiego urzędu skarbowego, to jego wiejska gmina dostanie część kasy z jego podatku dochodowego. Ale swoje wiejskie bachory zaprowadzi do przedszkola i szkoły w mieście, którą finansują dla niego wydymani przez niego niewiejscy mieszkańcy dużych miast...

Przypomnę, że pita należy składać do urzędu skarbowego właściwego ze względu zamieszkania. Włościanie napływowi mieszkają w mieście, a na wieś jeżdżą po zaopatrzenie...

mamamia

@Franek
Tez tak uważam. Zniesienie obowiązkowości OC zmniejszyłoby nie tylko jego cenę (w końcu ubezpieczalnie musiałyby zacząć konkurować o klienta), ale przede wszystkim zwiekszyloby to bezpieczenstwo na drogach. Ludzie bez OC jezdziliby ostrozniej, nie wsiadali za kolko po spozyciu, nie wyprzedzali na trzeciego, etc. (generalnie unikaliby lamania przepisow, bo wtedy wypadek jest z ich winy). Ten prosty zabieg rozwiązaloby wiele problemow na polskich drogach. No ale żeby coś takiego wprowadzić to politycy musieliby mieć w głowach mózgi a nie trociny Laughing

No ale jak napisal Bimi, w dobie kryzysu podatki musza rosnac Wink

A że władza chce dobrze dla ludzi to juz chyba tylko skończeni frajerzy tak myśla... Szkoda że takich jest na świecie wiekszość...

@connard
Nie rozumiem twojego toku myslenia. Sam opisales sposob w jaki mozna oszczedzic na placeniu podatkow/ubezpieczen rejestrujac sie w "pipidowie". I zamiast ten pomysl zachwalac i wprowadzac w życie, piszesz z wyrzutem do tych ktorzy z tego korzystaja. Dlaczego? Czy to ze ty placisz wiecej oznacza ze inni tez tak powinni? Czy nie lepiej by bylo gdyby wszyscy placili mniej?

connard

mamamia napisał:

@connard
Nie rozumiem twojego toku myslenia. Sam opisales sposob w jaki mozna oszczedzic na placeniu podatkow/ubezpieczen rejestrujac sie w "pipidowie". I zamiast ten pomysl zachwalac i wprowadzac w życie, piszesz z wyrzutem do tych ktorzy z tego korzystaja. Dlaczego? Czy to ze ty placisz wiecej oznacza ze inni tez tak powinni? Czy nie lepiej by bylo gdyby wszyscy placili mniej?

Włościanin jest uprzywilejowany, bo może kombinować bez ponoszenia kosztów. Ja musiałbym płacić za wynajęcie pomieszczenia w pipidowie, a i tak nie mam gwarancji, że uda mi się zrobić przekręt, bo włościanin nie będzie chciał mnie zameldować nawet czasowo, bo po pierwsze woli na czarno dostać kasę bez papiera, a po drugie boi się zameldować obcą osobę, nawet czasowo..

Wld

Patrzac z drugiej strony-nikt nikomu nie kaze przekraczac predkosci i nabijac panstwowa kase. Druga rzecz. Prawo do uzywania pojazdu powinien miec ten, ktory jest wpisany do OC, a skladka powinna byc obliczana wedlug osoby z najmniejszymi ulgami. Dlaczego jeden placi wysokie skladki, a drugi po zarejestrowaniu auta na spolke z dziadkiem ma nieuzasadnione ulgi?
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"