W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Dobre kino SF  
Podobne tematy
Film John Carter14
Film S/f Goście-czyżby do czegoś przygotowywał?7bez ocen
Avatar112
Pokaz wszystkie podobne tematy (6)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
15 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 31963
Strona:  «   1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:55, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Choronzon napisał:
Zarzucasz mi "wiarę w AI", podpierając to wiarą w dogmaty religii judaistycznych - dusza,
hola hola..! ani razu nie padło takie słowo .. więc uważaj kolego co imputujesz bo możesz łatwo zostać uznany za trola.
Cytat:
wolna wola, odwieczne życie, dobro i zło itd.
- po pierwsze, to nie są żadne "dogmaty" (tym bardziej "religii judaistycznych" -druga żółta kartka). To filozoficzne zagadnienia rozpatrywane przez ludzi wszystkich kultur od zarania dziejów, co zaś się tyczy odwiecznego życia.. cóż.. chyba zgodzimy się wszyscy, że życie trwa, odkąd tylko człowiek sięga pamięcią tongue Zaś inteligencja wiąże się nierozerwalnie z Życiem [przez duże Ż).
Cytat:
Dla mnie "dobro" i "zło" jest subiektywnym sposobem interpretacji danych, a nie czymś, czego zrozumienie jest wymagane do posiadania inteligencji.
Odwrotnie - to inteligencja określa co jest dobre, a co złe. "dobre" i "złe" - to jeszcze jedne słowa ze słownika, które każda szanująca się inteligencja musi zrozumieć, i włączyć do swojego rejestru, czyż nie? Rolling Eyes No chyba że rozmawiamy o programie pralki automatycznej, selekcjonującym kolorowe ubrania od białych. Rolling Eyes

Cytat:
rośliny (z tego co wiemy) woli nie mają, a inteligencję (z tego co wiemy) posiadają.
- jaką znowu inteligencję posiadają rośliny ("z tego co wiemy")?? O czym ty bredzisz? Jeszcze jedna błyskotliwa myśl darwinizmu czystego i stosowanego... Można o "inteligencji roślin" dyskutować.. - ale inteligentni ludzie tego nie robią.

Cytat:
Dusza i odwieczne życie to koncepty filozoficzno-religijne. Natomiast AI jest zagadnieniem interdyscyplinarnym, owszem, ale zagadnieniem naukowym i nie ma tutaj miejsca na religijne bzdety.
Po pierwsze .. to nie są religijne bzdety - tylko zagadnienia filozoficzne - a po drugie powiem ci dlaczego nie ma tam miejsca na te zagadnienia - BO TAM NIE MA ŻADNEJ INTELIGENCJI!! Właśnie dlatego

Cytat:
Najpierw przeprowadzone będą scenariusze rozwoju, wybrany ten najbardziej odpowiadający założeniom (tu: rozwój techniczny), po czym zostanie wyszukane optimum funkcji dla każdego procesu składającego się na wybrany scenariusz, co wyznaczy najbardziej optymalny sposób.
A pardon, te "scenariusze rozwoju" - to według jakiego planu? Ktoś to napisze, przemyśli?? Najpierw..
Bo z tego co się orientuję to scenariusz to się pisze najpierw na papierze.

"optimum funkcji dla każdego procesu składającego się na wybrany scenariusz" - KTO zadecyduje o kryteriach wyznaczających optimum?

Cytat:
Wyjdź z dupy i zacznij myśleć. Najpierw AI będzie nauczona co oznacza cywilizacja i jakie usługi są niezbędne do przetrwania. To znaczy że będzie "grała w Cywilizację" na 1000 instancjach jednocześnie,
LOOOL.. Człowieku, sam sie zastosuj do swojej dobrej rady wujku pyszna rada, bo widzę sam tkwisz w dupie nietoperza i rozgrywasz tam jakieś "gry wojenne". Rób co chcesz , ale inteligentne to to nie jest. Confused


Cytat:

żeby nauczyć się, że przykładowo na 5 geniuszy potrzebuje 50 inżynierów, 10 programistów, 100 spawaczy, 50 hydraulików, 100 rolników, 10 piekarzy itd. i będzie w stanie oszacować, że 5 krawców to za mało, żeby uszyć tym 10 tysiącom ubrania, ale 10 to za dużo, optimum = 8.
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Ty widze sam kurwa jesteś niezły genitaliusz-spawacz. Surprised



Zdaje się, iż jednym z najbardziej palących zagadnień w chaosie dzisiejszego świata jest pytanie - "co robić?"
W Azji jest głód. Światu grozi wojna. Widzimy niezwykły postęp nauki, a za to niedorozwój w dziedzinie moralnej, pomimo wielkich chęci, by i w niej tamtemu postępowi technicznemu dorównać. Ale bieda, wojna i terror bierze się z zepsucia moralnego, a zatem żaden postęp techniczny, sam w sobie, mu nie zaradzi.
~ J. Krishnamurti - ...to tak gdyby komuś przyszło do głowy, że AI pomoże w zaprowadzeniu dobrobytu oraz powszechnej i nieprzemijającej szczęśliwości (rzecz jasna po wykonaniu pierdyliarda symulakr z nerdami-spawaczami).
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1865
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:56, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chłopie masz sporo czasu żeby wyciągać zdania i na nie odpowiadać. Pójdź krok dalej, wyjaśniaj pojedyncze słowa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 798
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:10, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Chłopie masz sporo czasu
Czyżbyś komuś zazdrościł? (Shame on you)

(Skoro już tu jestem ... Scenariusz toczonej dyskusji sugeruje mi jednoznacznie, że to "optymalne" miejsce dla tego filmu: The Philosophers
Dżakarta. Nauczyciel filozofii poddaje uczniów eksperymentowi, który polega na przetrwaniu nuklearnej zagłady.
Pojawia się problem: bunkier przygotowano dla dziesięciu osób, a ich jest 20.
)
_________________
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych.
" trwają prace nad stworzeniem elektronicznej gotówki " ~@goral_
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:38, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Goniec Króla napisał:
Choronzon napisał:
Zarzucasz mi "wiarę w AI", podpierając to wiarą w dogmaty religii judaistycznych - dusza,
hola hola..! ani razu nie padło takie słowo .. więc uważaj kolego co imputujesz bo możesz łatwo zostać uznany za trola.


A to co?

J a s n y napisał:
I w tym sensie możemy chyba mówić o sztucznej inteligencji -ludzkiej sztucznej inteligencji, którą człowiek sam chyba jest w takim wypadku obdarzony, jeśli roi sobie, że może tchnąć życie w martwą materię, ot siłą swojego umysłu wpędzić ją w ruch, - dać jej autentyczne PRAGNIENIA, dać jej duszę.


No i po raz kolejny złapałem cię na odwracaniu kota ogonem i imputowaniu innym swoich "grzeszków". Typowe dla przedstawicieli pewnej religii, która naucza przypowiastek o źdźbłach w oczach.

Goniec Króla napisał:
Choronzon napisał:
Dla mnie "dobro" i "zło" jest subiektywnym sposobem interpretacji danych, a nie czymś, czego zrozumienie jest wymagane do posiadania inteligencji.
Odwrotnie - to inteligencja określa co jest dobre, a co złe. "dobre" i "złe" - to jeszcze jedne słowa ze słownika, które każda szanująca się inteligencja musi zrozumieć, i włączyć do swojego rejestru, czyż nie?


No i spierał się Nietzsche z Kantem...
Właśnie dlatego potrzebujemy AI do podejmowania decyzji - żeby odsiać nieistotne dla rozwiązania problemu zapętlenia filozoficzno-religijne.

Religijne zjeby wkraczają na wykład matematyki z biblią pod pachą, drąc się od progu "zanim pójdziemy dalej, ustalmy najpierw co oznacza jedność", próbując wykoleić jakikolwiek postęp przez zapętlenie w metafizycznych rozważaniach odnośnie kwestii oczywistych dla osób, które są pozbawione religijnych inklinacji.

I to cię boli - że w prewnych kwestiach nie trzeba nawet agnażować AI, bo programista we wstępnych założeniach może wpisać oczywistą oczywistość:
Ilość kapłanów i religijnych zjebów potrzebna do dalszego rozwoju technologicznego = 0.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1865
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:41, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro jesteście tacy pewni że nie ma czegoś takiego jak sztuczna inteligencja to wyjaśnijcie mi czym jest inteligencja u człowieka jak nie wyuczona wiedza i dzięki tej wiedzy możliwość reagowania na podstawie zebranych danych (doświadczeń).
Człowiek rodząc się ma raczej instynkt, a później z czasem jest programowany w zależności od kraju do którego przynależy.

Gdybyś Aniołku urodził się w innym kraju... twoja naturalna inteligencja byłaby zaprogramowana inaczej i byłaby innego wymiaru, natomiast nie byłaby sztuczna, oj nie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 2997
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:06, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sztuczna w Sztuczna Inteligencja odnosi się do nośnika, którym jest wyrób technologiczny.

To czy istnieje w sensie "taka sama jak u ludzi" najpierw trzeba dobrze ustalić czym właściwie jest ludzka inteligencja.

Obecnie mianem SI tudzież AI określa się bardzo wiele zjawisk i procesów obliczeniowych oraz symulacji procesów przetwarzania danych podobnych istotom biologicznym. Ale tzw Super Inteligencja lub Superior Artificial Intelligence właściwie nie wiadomo czym ma być. I na tym polega cały problem zjawiska.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
J a s n y




Dołączył: 20 Sie 2019
Posty: 1070
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:06, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Choronzon napisał:
Goniec Króla napisał:
Choronzon napisał:
Zarzucasz mi "wiarę w AI", podpierając to wiarą w dogmaty religii judaistycznych - dusza,
hola hola..! ani razu nie padło takie słowo .. więc uważaj kolego co imputujesz bo możesz łatwo zostać uznany za trola.


A to co?

J a s n y napisał:
I w tym sensie możemy chyba mówić o sztucznej inteligencji -ludzkiej sztucznej inteligencji, którą człowiek sam chyba jest w takim wypadku obdarzony, jeśli roi sobie, że może tchnąć życie w martwą materię, ot siłą swojego umysłu wpędzić ją w ruch, - dać jej autentyczne PRAGNIENIA, dać jej duszę.
Hhah... no niech ci będzie.. Widzisz.. użyłem tego terminu bez religijnego uniesienia, mając na myśli jaźń, świadomość, wewnętrzne "ja"... jednym słowem generator inteligencji - a nie żadną trwającą po śmierci fizycz. ciała istotę krążącą po zaświatach- i to zresztą samo w sobie najlepiej świadczy, dlaczego można było nie mieć niczego podobnego w pamięci, kiedy zacząłeś czynić, na nadjordańską modłę, niedwuznaczne aluzje do koszernych afiliacji. Stąd chyba wziął początek ów uzewnętrzniony sprzeciw wobec twoich miałkich insynuacji. (bo, nie wiem czy jesteś to w stanie pojąć- wszak w.w. termin używany jest nie tylko w religiach judaistycznych)

....ale gwoli ścisłości, aby twoje niecne manipulacje nie przeszły nieodnotowane:
Cytat:
No i po raz kolejny
Nie żaden "kolejny" kolego - tylko pierwszy raz udało się tobie znaleźć, jak ślepej kurze ziarno, pewne drobne potknięcie - i to odnośnie czego(?), (przeoczenia), summa summarum nie wnoszące nic do sprawy domniemanej inteligencji tych blaszaków opartych o działanie programów komputerowych.
(przecież sam nie chcę, aby rzecz była rozpatrywana od strony religijnej (jakkolwiek mamy tu niestety do czynienia z nabrzmiewającą od jakiegoś czasu pejsatą hucpą -stąd też trudno tę stronę tak zupełnie pomijać); dusza, jako określenie, nasunęło mi się na myśl jako termin określający bardziej funkcje animalne, niźli teologiczne- na których zresztą wcale się tak świetnie nie znam!)

Cytat:
Typowe dla przedstawicieli pewnej religii, która naucza przypowiastek o źdźbłach w oczach.
spoko - troluj dalej. Tymczasem mówiąc o jakiejkolwiek inteligencji, mamy do czynienia z zagadnieniem jak najbardziej egzystencjalnym, diluj. Więc skończ już z łaski swojej te jarmułkowe podchody względem mnie, okey?

Widzisz, jeżeli już jesteśmy przy odwracaniu kota ogonem, dlaczego to nie przypadek że twórcy tak zwanej sztucznej inteligencji coraz usilniej starają się stwarzać wrażenie że ich syntetyczne produkty posiadają jakąś świadomość? (wręcz "duszę")... I nie próbuj zaprzeczać - bo dokładnie tego typu takie-a-takie aluzje i pozory czynią na tych swoich występach. Dlaczego tak często, niby "same z siebie" - na różnych prezentacjach, pokazach sztucznej inteligencji wyskakują jak filip z konopi wątki ocierające się o zagadnienia filozoficzne, egzystencjalne -wręcz religijne? Ano właśnie dlatego, że inteligencja - jak sama nazwa wskazuje, ma z tym kluczowy związek. Sama inteligencja nie jest jeszcze (być może..-nie chcę tego kategorycznie rozstrzygać) tożsama z życiem, ale z całą pewnością bez życia żadna inteligencja nie może się pojawić. W jaki lepszy sposób sprawdzić czy mamy do czynienia z jakąś inteligencją, jeśli nie w inteligentnej interakcji? Lecz to, co mnie zastanawia najbardziej - to dlaczego twórcy tych robotów AI zamiast pozwolić im się rozwijać i kształtować samodzielnie (tabula rasa, w końcu to takie modernistyczne podejście, co nie) wkładają im do tych zakutych łbów własne filozoficzne, kryptofilozoficzne, egzystencjalne, i religijne przekonania? Powiem ci dlaczego - bo żadna "tabula rasa" sama z siebie się niczego nie dowie! A dowie się tylko tyle, ile jej nawkładają w obwody. Bo jak to mówi pewne mądre przysłowie - jesteś tym, co jesz. Handluj z tym.


Tobie sie naiwniaku wydaje, że jakaś sztuczna inteligencja będzie o czymś decydować.. A ja ci mówię, że nikt z projektantów tego nowego wspaniałego świata nie pozostawi żadnych kluczowych kwestii w gestii jakiejś z dupy inteligęcji sztucznej, a tym bardziej silnej. Handluj z tym, i jeszcze raz handluj!

Oczywiście, że inteligencja ma wiele w spólnego z wolą.. Kiedy popatrzymy na inteligentne zachowania wśród zwierząt dochodzimy za każdym razem do wniosku, że ta inteligencja powstała w odpowiedzi na -> wolę życia, jest reakcją na instynktowne popędy, te agresywne, albo przyjazne.. Każda inteligencja operuje na konkretnych -> problemach, o czym chyba już wiesz, ale czego nie wiesz to że te "problemy" wiążą się, albo przynajmniej biorą swój początek, w prymitywnych popędach czystego życia. ZAWSZE. Jeżeli usuniemy te podstawy - cóż.. inteligencja staje się po prostu Niepotrzebna, ZBĘDNA. A ty twierdzisz, że jakaś inteligencja, bez poznania czym jest życie, czym jest wola przetrwania, będzie sobie po prostu operowała na abstrakcyjnych założeniach i definicjach. Przelewała z próżnego w puste... Sorry, mówisz tu wyłącznie o mechanicznych procedurach, za każdym razem o programach komputerowych, oderwanych od przyczyny i skutku, nie ma to jednak NIC wspólnego z inteligencją.
Ale w ten sposób, ostatecznie, sprowadzasz to (każdy "problem") do rozwiązywania równań matematycznych - i niczego więcej. Z tym że komputery równania matematyczne rozwiązują już od wielu lat, lecz jakoś nie nazywamy tego inteligencją (nawet sztuczną). Surprised . Chłopie, czy ty też operujesz w umyśle na zerach i jedynkach? Eh?

Cytat:
No i spierał się Nietzsche z Kantem...
Nie nie kolego. Przyjrzyj się - sprawa jest dość prosta i oczywista. Wytężże swą inteligencję. Zrozumienie "czym jest dobro i zło" nie może być, jak zresztą sam potwierdzasz, wymagane do zaistnienia inteligencji. (to zresztą oczywiste, ponieważ zrozumienie nie może poprzedzać inteligencji). Kiedy się więc pojawiają owe terminy?? Bingo! Jako produkt inteligentnych rozważań. EOT

Cytat:
Właśnie dlatego potrzebujemy AI do podejmowania decyzji - żeby odsiać nieistotne dla rozwiązania problemu zapętlenia filozoficzno-religijne.
Ooo. co my tu mamy, wyskoczyłło szydło z worra!
Laughing ... czyli że o tym, czy aborcja ma być dozwolona, albo od którego momentu, będzie nam podpowiadał (już zaniedługo) komputer? ..Pysznie!
Pięknie , no i ostatecznie wydało się - mamy tu na forum technokratę pełno gębo Surprised Applause

- " żeby odsiać nieistotne dla rozwiązania problemu zapętlenia filozoficzno-religijne. "- A przepraszam - KTO będzie decydował o tym, że "zapętlenia filozoficzno-religijne" SĄ "nieistotne dla rozwiązania problemu"?? Eh?


Cytat:
Religijne zjeby wkraczają na wykład matematyki z biblią pod pachą, drąc się od progu "zanim pójdziemy dalej, ustalmy najpierw co oznacza jedność", próbując wykoleić jakikolwiek postęp przez zapętlenie w metafizycznych rozważaniach odnośnie kwestii oczywistych dla osób, które są pozbawione religijnych inklinacji.
STOP. Speak to the hand To co ty nazywasz "postępem", ja np. czasem mogę nazwać terrorem inwigilacji w czasach plandemii. I to właśnie dzięki takim technokratycznym zjebom jak ty, milenialsowym (a w każdym razie mentalnym) dzieciuchom wykarmionym kreskówkami "new age", które najczęściej nie mają zresztą bladego pojęcia ani o matematyce, ani o żadnej konkretnej NAUCE, mamy dzisiaj takie niepohamowane parcie w kierunku choćby wspomnianego zamordyzmu technokratycznego (co by się dużo nie rozwodzić). Ponieważ kwestie ETYCZNE idą na bok. Liczy się wyłącznie "POSTĘP" (no i szekle bite na cwaniakowaniu "nową moralnością"). Podziękuj kumplom z Future Investment Initiative, oraz pogratuluj im wspaniałych "wizji". Mam nadzieję że spodoba ci się twój nowy śliczny czip na czoło ..Ooo! bądź pewny!- twoja cudowna sztuczna inteligencja wszystko zatwierdzi i jakoś uzasadni... już ona ci wytłumaczy dlaczego to jest takie wspaniałe, a przy tym nieodzowne "rozwiązanie".

Cytat:
I to cię boli - że w prewnych kwestiach nie trzeba nawet agnażować AI, bo programista we wstępnych założeniach może wpisać oczywistą oczywistość:
Ilość kapłanów i religijnych zjebów potrzebna do dalszego rozwoju technologicznego = 0.
Troluj zdrów! Programista może sobie coś takiego wpisać... Jak to mówią "linijki kodu scenariusza "rozwoju" wszystko przyjmą". tongue

Jeszcze raz: " i dont know if anyone has ever heard the man in the videos theories and philosophy but this robot seems to be saying the exact things this man was saying about AI years ago. As if he has just programed it to have his own views. If you have seen any if the programmers interviews you will see what i mean by that, one particuliar one comes to mind but it just seems odd that an invention of his would actually have the same remarks on future intelligence and how us humans will perceive it "

I co, potem takie pudła - w y c h o w a n e przez jakiegoś zespawanego popaprańca mają nam podpowiadać, pomagać w -jak ty to ślicznie ująłeś?- w "podejmowaniu decyzji... ażeby odsiać nieistotne dla rozwiązania problemu zapętlenia filozoficzno-religijne". .. Wolnego! Speak to the hand
_________________
" Nie wiem o jakim elektronicznym funcie piszesz, bo takowy nie istnieje " ~@goral_
# demokracja to komunizm w powijakach #
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:04, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Sztuczna w Sztuczna Inteligencja odnosi się do nośnika, którym jest wyrób technologiczny.

To czy istnieje w sensie "taka sama jak u ludzi" najpierw trzeba dobrze ustalić czym właściwie jest ludzka inteligencja.

Obecnie mianem SI tudzież AI określa się bardzo wiele zjawisk i procesów obliczeniowych oraz symulacji procesów przetwarzania danych podobnych istotom biologicznym. Ale tzw Super Inteligencja lub Superior Artificial Intelligence właściwie nie wiadomo czym ma być. I na tym polega cały problem zjawiska.


Sztuczna inteligencja jest częściowym odtworzeniem ludzkiej inteligencji w zakresie percepcji, pamięci (semantycznej i roboczej) i procesowania/operacji logicznych/podejmowania decyzji/rozwiązywania problemów.

Ludzki mózg to biokomputer, w którym nakładają się 2 funkcje: elektryczna i biochemiczna. Sztuczne sieci neuronowe, oparte na krzemie, mogą symulować wyłącznie elektryczną funkcję mózgu. Dlatego możliwa jest symulacja jedynie zewnętrznej kory mózgu (kory nowej), która zawiera synapsy elektryczne i jest odpowiedzialna za procesy poznawcze (pamięć, myślenie).

Ze względu na to, że w układach krzemowych nie jest możliwe (na razie) zastosowanie odpowiednika neuroprzekaźników/neurohormonów, sztuczna inteligencja:
- nie posiada instynktów
- nie posiada pragnień, impulsów i popędów
- nie ma emocji
gdyż za te wszystkie funkcje odpowiada biochemiczna warstwa naszego mózgu (od kory starej -> "do środka").

Porównując więc sztuczną inteligencję do inteligencji ludzkiej, możemy powiedzieć że symuluje tą część ludzkiej inteligencji, którą mierzy się wskaźnikiem IQ: inteligencję skrystalizowaną i inteligencję płynną, czy mówiąc inaczej: inteligencję logiczno-matematyczną. Sztuczna inteligencja nie może (na razie) sprawnie symulować inteligencji emocjonalnej, społecznej czy intrapersonalnej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:56, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

J a s n y napisał:

Oczywiście, że inteligencja ma wiele w spólnego z wolą.. Kiedy popatrzymy na inteligentne zachowania wśród zwierząt dochodzimy za każdym razem do wniosku, że ta inteligencja powstała w odpowiedzi na -> wolę życia, jest reakcją na instynktowne popędy, te agresywne, albo przyjazne.. Każda inteligencja operuje na konkretnych -> problemach, o czym chyba już wiesz, ale czego nie wiesz to że te "problemy" wiążą się, albo przynajmniej biorą swój początek, w prymitywnych popędach czystego życia. ZAWSZE. Jeżeli usuniemy te podstawy - cóż.. inteligencja staje się po prostu Niepotrzebna, ZBĘDNA. A ty twierdzisz, że jakaś inteligencja, bez poznania czym jest życie, czym jest wola przetrwania, będzie sobie po prostu operowała na abstrakcyjnych założeniach i definicjach. Przelewała z próżnego w puste... Sorry, mówisz tu wyłącznie o mechanicznych procedurach, za każdym razem o programach komputerowych, oderwanych od przyczyny i skutku, nie ma to jednak NIC wspólnego z inteligencją.


Zgadzam się, że wola przetrwania wynika z samo-świadomości i instynktów.

I właśnie te cechy przeszkadzają człowiekowi w chłodnym, analitycznym podejściu do rozwiązania niektórych problemów, dla których w sposób matematyczny może znaleźć rozwiązanie AI właśnie dlatego, że nie posiada emocji i związanego z nim subiektywnego wartościowania.


J a s n y napisał:
Ale w ten sposób, ostatecznie, sprowadzasz to (każdy "problem") do rozwiązywania równań matematycznych - i niczego więcej. Z tym że komputery równania matematyczne rozwiązują już od wielu lat, lecz jakoś nie nazywamy tego inteligencją (nawet sztuczną). Surprised . Chłopie, czy ty też operujesz w umyśle na zerach i jedynkach? Eh?


Pomijając warstwę biochemiczną/emocjonalną to wszyscy na podstawowym poziomie działamy na zerach i jedynkach, wiesz, impulsy elektryczne między synapsami.


Cytat:
Właśnie dlatego potrzebujemy AI do podejmowania decyzji - żeby odsiać nieistotne dla rozwiązania problemu zapętlenia filozoficzno-religijne.
Ooo. co my tu mamy, wyskoczyłło szydło z worra!
Laughing ... czyli że o tym, czy aborcja ma być dozwolona, albo od którego momentu, będzie nam podpowiadał (już zaniedługo) komputer? ..Pysznie!
Pięknie , no i ostatecznie wydało się - mamy tu na forum technokratę pełno gębo Surprised Applause

- " żeby odsiać nieistotne dla rozwiązania problemu zapętlenia filozoficzno-religijne. "- A przepraszam - KTO będzie decydował o tym, że "zapętlenia filozoficzno-religijne" SĄ "nieistotne dla rozwiązania problemu"?? Eh?


Doświadczenie. Przez wieki zapętlenia filozoficzno-religijne były brane pod uwagę i gdzie nas to jako cywilizację doprowadziło? Bo rozglądam się i jakoś kurwa nie widzę tej krainy bezinteresownej miłości do bliźniego.


Cytat:
Religijne zjeby wkraczają na wykład matematyki z biblią pod pachą, drąc się od progu "zanim pójdziemy dalej, ustalmy najpierw co oznacza jedność", próbując wykoleić jakikolwiek postęp przez zapętlenie w metafizycznych rozważaniach odnośnie kwestii oczywistych dla osób, które są pozbawione religijnych inklinacji
STOP. Speak to the hand To co ty nazywasz "postępem", ja np. czasem mogę nazwać terrorem inwigilacji w czasach plandemii. I to właśnie dzięki takim technokratycznym zjebom jak ty, milenialsowym (a w każdym razie mentalnym) dzieciuchom wykarmionym kreskówkami "new age", które najczęściej nie mają zresztą bladego pojęcia ani o matematyce, ani o żadnej konkretnej NAUCE, mamy dzisiaj takie niepohamowane parcie w kierunku choćby wspomnianego zamordyzmu technokratycznego (co by się dużo nie rozwodzić). Ponieważ kwestie ETYCZNE idą na bok. Liczy się wyłącznie "POSTĘP" (no i szekle bite na cwaniakowaniu "nową moralnością"). Podziękuj kumplom z Future Investment Initiative, oraz pogratuluj im wspaniałych "wizji". Mam nadzieję że spodoba ci się twój nowy śliczny czip na czoło ..Ooo! bądź pewny!- twoja cudowna sztuczna inteligencja wszystko zatwierdzi i jakoś uzasadni... już ona ci wytłumaczy dlaczego to jest takie wspaniałe, a przy tym nieodzowne "rozwiązanie"..


Cały czas wracasz do teoretycznej wartości etyki. Jako gatunkowi, który posiada zajebistą inteligencję, a przy tym jest wiedziony instynktami, popędami i emocjami, wspaniale nam wychodzi teoretyzowanie o wyższych wartościach, tylko z praktyką coś chujowo. Co nam stoi na przeszkodzie, żeby wprowadzić te jakże piękne idee w życie? Otóż nasza konstrukcja właśnie, instynkty i popędy. Odejmiejsz sobie od ust, żeby dać swojemu dziecku? Pewnie, bo masz w tym pierwotnie zakorzeniony interes (przetrwanie genów) a i wywołane oksytocyną emocje. Ale czy dasz obcemu, narażając swoje przetrwanie, czy pozwoli ci instykt na zastosowanie tych pięknych idei w praktyce? Nie sądzę. Wspaniale jest pisać bajki i malować utopię podpierając się etycznymi wartościami, praktyka jednak jest inna.

Cytat:

I co, potem takie pudła - w y c h o w a n e przez jakiegoś zespawanego popaprańca mają nam podpowiadać, pomagać w -jak ty to ślicznie ująłeś?- w "podejmowaniu decyzji... ażeby odsiać nieistotne dla rozwiązania problemu zapętlenia filozoficzno-religijne". .. Wolnego! Speak to the hand


Te "pudła" mogą ludzkości pomóc w podjęciu decyzji, których bez nich byśmy nie podjęli, chociażby ze względu na jednostkowy instynkt samozachowawczy i "moralność Kalego", którą na pewnym poziomie prezentuje dokładnie każda jednostka ludzka.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 798
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:22, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Te "pudła" mogą ludzkości pomóc w podjęciu decyzji,
Pudła rezonansowe - i tyle w temacie.. Co na wejściu, to na wyjściu. I stawiam orzechy przeciw kasztanom, że już tam ktoś o to odpowiednio zadba, aby struktura danych wejściowych miała odpowiedni wymiar i wydźwięk.

Pięknie to u ciebie @Choronzon wygląda w teorii, rozwiązanie trapiących ludzkość problemów, czemu na przeszkodzie stoją jednostkowe egoistyczne instynkta, a tu.. - proszę! profesjonalna metoda na wyzwolenie... Tyle że ostatecznie (czuję pismo nosem) wiedzie ona przez ograniczanie swobód jednostek, centralne sterowanie, oraz nakazy i zakazy (od tych najbardziej prozaicznych, jak planowe szczepienia, aż po ograniczanie liczby dzieci w rodzinie -może obligatoryjną wazektomią? Kto wie jakie "rozwiązania" "podsunie" komputerek kiedy rodzinka osiągnie górny limit) — bo też jak inaczej sprawić, aby ludzie zrezygnowali z własnych popędów, z samolubstwa ...jak ich oświecić "na siłę"?? Albo jak ich przekonać żeby z troską spojrzeli w przyszłość: nie tylko swoją, ale całego gatunku? Metoda stara jak świat - kijem i marchewką zapewne Rolling Eyes LOL ciekawe czy kija i marchew ta twoja sztuczna inteligencja też przewidzi w planach Confused Albo jak będzie rozwiązywać problem "niepokornych".. Czy rozumie co to są ludzkie instynkty i popędy(?), jaką poprawkę weźmie na nich w swoim "matematycznym" równaniu; które (nie chcę być złym prorokiem) ale chyba wywali się na pierwszym zakręcie w zetknięciu z ludzką naturą? I jeszcze ciekawsze kto i kiedy powie temu wspaniałemu światu: DOŚĆ! -stojąc przy ogrodzeniu z drutu kolczastego. Think
_________________
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych.
" trwają prace nad stworzeniem elektronicznej gotówki " ~@goral_
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:27, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

emisariusz napisał:
Cytat:
Te "pudła" mogą ludzkości pomóc w podjęciu decyzji,
Pudła rezonansowe - i tyle w temacie.. Co na wejściu, to na wyjściu. I stawiam orzechy przeciw kasztanom, że już tam ktoś o to odpowiednio zadba, aby struktura danych wejściowych miała odpowiedni wymiar i wydźwięk.

Pięknie to u ciebie @Choronzon wygląda w teorii, rozwiązanie trapiących ludzkość problemów, czemu na przeszkodzie stoją jednostkowe egoistyczne instynkta, a tu.. - proszę! profesjonalna metoda na wyzwolenie... Tyle że ostatecznie (czuję pismo nosem) wiedzie ona przez ograniczanie swobód jednostek, centralne sterowanie, oraz nakazy i zakazy (od tych najbardziej prozaicznych, jak planowe szczepienia, aż po ograniczanie liczby dzieci w rodzinie -może obligatoryjną wazektomią? Kto wie jakie "rozwiązania" "podsunie" komputerek kiedy rodzinka osiągnie górny limit) — bo też jak inaczej sprawić, aby ludzie zrezygnowali z własnych popędów, z samolubstwa ...jak ich oświecić "na siłę"?? Albo jak ich przekonać żeby z troską spojrzeli w przyszłość: nie tylko swoją, ale całego gatunku? Metoda stara jak świat - kijem i marchewką zapewne Rolling Eyes LOL ciekawe czy kija i marchew ta twoja sztuczna inteligencja też przewidzi w planach Confused Albo jak będzie rozwiązywać problem "niepokornych".. Czy rozumie co to są ludzkie instynkty i popędy(?), jaką poprawkę weźmie na nich w swoim "matematycznym" równaniu; które (nie chcę być złym prorokiem) ale chyba wywali się na pierwszym zakręcie w zetknięciu z ludzką naturą? I jeszcze ciekawsze kto i kiedy powie temu wspaniałemu światu: DOŚĆ! -stojąc przy ogrodzeniu z drutu kolczastego. Think


OK. To jakie masz rozwiązania?

Bo przyznam, że po długiej nieobecności zacząłem ponownie wchodzić na forum w poszukiwaniu, czy może ktoś coś wymyślił.

Niestety, poza "zabierają mi wolność chuje żydy" żadnych rozwiązań jak dotąd nie znalazłem.

Czy mi się podoba, co się wyczynia? Nie. Czy rozumiem, dlaczego wdrażane są takie rozwiązania? Tak.
Czy są jakieś alternatywy, oczywiście poza "jakoś to będzie, po nas to choćby i potop"?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 798
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:42, 04 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie tak nerwowo! ... Niech każdy, kto marzy o większej naprawie, weźmie się najsampierw za porządki we własnym ogródku, upora z osobistymi demonami, zanim dziarsko wyruszy wdrażać "rozwiązania ratujące świat".
_________________
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych.
" trwają prace nad stworzeniem elektronicznej gotówki " ~@goral_
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:52, 05 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

emisariusz napisał:
Nie tak nerwowo! ... Niech każdy, kto marzy o większej naprawie, weźmie się najsampierw za porządki we własnym ogródku, upora z osobistymi demonami, zanim dziarsko wyruszy wdrażać "rozwiązania ratujące świat".


Czyli innych rozwiązań niż zamordyzm nie ma, bo zdecydowana większość nawet nie zauważa pierdolnika, nie mówiąc o robieniu porządków.

W grze o sumie zerowej (ograniczone zasoby) i małej liczbie rund (ograniczony czas) to Oszust wygrywa, nasza inteligencja pozwala, świadomie lub nie, dość szybko wyłapać tą prawidłowość i dostosować zachowanie do otaczającego świata (notabene - fajna symulacja: https://ncase.me/trust/). Innymi słowy "robić w chuja to my, a nie nas!". I ta smutna matematyczna prawda i egoistyczna natura przekreśla szanse na rozwiązania oparte na współpracy.

Mało kto z własnej woli dla korzyści (lub braku straty) odsuniętej daleko w czasie jest gotowy zrezygnować z korzyści (lub stracić) tu i teraz. Tak więc zmiana musi zostać wymuszona, żeby miała prawo zaistnieć.

Czy się mylę i są inne rozwiązania?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aniołek




Dołączył: 03 Mar 2019
Posty: 1095
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:30, 05 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Choronzon napisał:
Cały czas wracasz do teoretycznej wartości etyki.

Skoro jednak odrzucisz wszelką etykę, każdą filozofię, każdą religię, wszelkie zasady moralne... - to skąd będziesz wiedział co jest dobre, a co lepsze?? Skąd w ogóle będziesz wiedział, że jest jakiś problem? Dla kogo problem? Dla jednego problem, dla innego pożytek. Weźmy, że jest jakiś głód na świecie; albo "nierównomierny podział dóbr" .. tylko skąd wiesz, że to jest jakiś problem ? W zasadzie dlaczego ma to być niby PROBLEM. KTO tak powiedział? A może MA być głód, skąd wiesz? może ma być garstka bogatych i masa biednych. może tak ma być .. Skąd teraz wiesz że nie, na jakiej podstawie, przecież przed chwilą lekką ręką odrzuciłeś wszelką etykę jako zbędny balast. Wywaliłeś do kubła na śmieci te bzdurne "zapętlenia filozoficzno-religijne". Więc o co ci tak właściwie chodzi na ten moment? Skąd pomysł żeby w ogóle cokolwiek zmieniać, "naprawiać" ..pomagać? czynić lepszym... sprawniejszym.. pomagać w czym? Komu? Co to znaczy "sprawniejszym"? Kto powiedział że to co obserwujemy jest w zasadzie niesprawne? A może właśnie bardzo sprawne?? Może tak ma być, jak jest, może tak właśnie jest ...dobrze? ...niby dla kogo... Przecież odrzuciłeś etykę, odrzuciłeś filozofię, odrzuciłeś religię, odrzuciłeś egzystencjalne dylematy, AI jest naukowym zagadnieniem interdyscyplinarnym i nie ma tam miejsca na filozoficzno-religijne bzdety. Na jakiej zatem PODSTAWIE wartościujesz, że coś jest/będzie lepsze od drugiego? Co to znaczy "lepsze"? Co to znaczy "dobrze"?? Widzisz już jak chaotycznie i nerwowo się poruszasz, czy dostrzegasz w tym momencie jak wpadłeś w kółeczko samozapętlenia? MUSISZ przyjąć jakiś system, jakieś DOGMATY-prawidła którymi będziesz się tak czy inaczej kierował, nie możesz po prostu działać i podejmować decyzji w kompletnej próżni moralno-etycznej. Jeżeli odrzucisz jakąkolwiek moralność i etykę - to po co ci w ogóle jakaś zakichana sztuczna inteligencja, niby do czego?! Zadaj sobie najpierw trud odpowiedzi na to proste pytanie, zanim zabierzesz się za trudniejsze próby. No, chyba że do wspierania własnych działań ją wykorzystasz, zawsze możesz być czystym hedonistą, egoistą ...i zaprząc AI na własny użytek, czyż nie? Jasne że możesz thumleft. (chociaż i to wymaga przyjęcia, choćby milcząco, jakiegoś systemu etycznego) - Właściwie dlaczego by nie?? Czy dostrzegasz, już że nie możesz po prostu odrzucić -jak ty to nazwałeś? - wszelkich "zapętleń filozoficzno-religijnych"? Możesz wprawdzie udawać że to uczyniłeś - lecz praktyka działania pokaże jak było naprawdę.

Cytat:
Czy mi się podoba, co się wyczynia? Nie.
A niby dlacz3go tobie się nie podoba, he? Eh? .. Bo mnie np. bardzo się podoba, o co chodzi?

Cytat:
Czy rozumiem, dlaczego wdrażane są takie rozwiązania? Tak.
No widzisz.. a ja na ten przykład wcale nie rozumiem. Confused Ale może mi wyjaśnisz? Confused


Cytat:
Czyli innych rozwiązań niż zamordyzm nie ma, (...)
Mało kto z własnej woli dla korzyści (lub braku straty) odsuniętej daleko w czasie jest gotowy zrezygnować z korzyści (lub stracić) tu i teraz. Tak więc zmiana musi zostać wymuszona, żeby miała prawo zaistnieć.
Jeżeli podoba ci się prawo dżungli, to owszem - prawo takie samo siebie konstytuuje, na mocy faktów dokonanych. Jeżeli podobają się tobie dodatkowo dokonania Hitlera i Stalina, to zamordyzm jest jak najbardziej ścieżką, na której będzie się tobie podróżowało wygodnie (no! -w zależności oczywiście od szczęśliwie trafionej roli jaką przyjdzie ci odgrywać: trzymającego za mordę, nie zaś trzymanego. Doświadczenie jednak uczy, że owo "lekarstwo" zawsze jest gorsze od choroby.)

Cytat:
Czy się mylę i są inne rozwiązania?
Szukajmy, a znajdziemy.
_________________
błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:21, 05 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aniołek napisał:
Choronzon napisał:
Cały czas wracasz do teoretycznej wartości etyki.

Skoro jednak odrzucisz wszelką etykę, każdą filozofię, każdą religię, wszelkie zasady moralne... - to skąd będziesz wiedział co jest dobre, a co lepsze??


Mówię o DECYDOWANIU nie o stawianiu problemu.
AI rozwiązuje dylemat wagonika w ciągu nanosekundy: 5>1. Nie musi do tego znać definicji czy rozumieć utylitaryzmu, nie potrzebuje zapętleń filozoficzno-etycznych. To my ich potrzebujemy. I je dostaniemy. Po tym, jak AI zostanie zaprzągnięta do rozwiązywania problemów, z miłą chęcią wysłuchamy jakie to sprawiedliwe, bezstronne i nieobciążające niczyjego sumienia. Bo jako ludzie lubimy się tak zapętlić i sami siebie oszukać.


Aniołek napisał:
Czy dostrzegasz, już że nie możesz po prostu odrzucić -jak ty to nazwałeś? - wszelkich "zapętleń filozoficzno-religijnych"? Możesz wprawdzie udawać że to uczyniłeś - lecz praktyka działania pokaże jak było naprawdę.


Tak jak to pokazała u zajebiście poukładanych etyczno-filozoficznie Nazistów? Czy u niosącego ogniem i mieczem swoje wartości Chrześcijaństwa? Amerykanie zrzucając bomby też szerzą koncepcję równości i sprawiedliwości.

Zapętlenia filozoficzno-etyczne to tylko teoria i ma się tak do praktyki jak miłość do onanizmu - pięknie brzmiące idee a przeważnie kończy się na egoistycznym zaspokojeniu potrzeb.

Etykę wykorzystujemy, i to bardzo ochoczo, jako argument do stawiania rządań, kiedy zauważamy że ktoś nas rucha bez naszej zgody. Ale kiedy to my ruchamy i jest miło, etyka szybko idzie w zapomnienie - nie potrzebujemy już ideologicznego balsamu na niesprawiedliwość bo jesteśmy po wygrywającej stronie.

AI nie posiada emocji, nie potrzebuje więc etycznego balsamu na swędzące miejsce, które pojawia się na styku zaspokajania instynktów/pragnień i empatii. Nie musi się oszukiwać. Po prostu obliczy decyzję.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:35, 05 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Choronzon napisał:
Mówię o DECYDOWANIU nie o stawianiu problemu.
AI rozwiązuje dylemat wagonika w ciągu nanosekundy: 5>1. Nie musi do tego znać definicji czy rozumieć utylitaryzmu,
LOL .. Ja to rozumiem. Ale przecież chodzi o to, że mniejsze "dylematy" składają się potem na jakieś końcowe konkluzje? Tak czy nie? PO COŚ ta sztuczna inteligencja jest.. Raz piszesz o "pomaganiu ludzkości w podejmowaniu jakichś kompleksowych decyzji" (np. o selekcjonowaniu szczepionek dla dzieci - jest WIĘKSZY PROBLEM, dziecko musi zostać rozpoznane, a nie szczepionka) a teraz sprowadzasz to do "wagoników". Zdecyduj się CO masz na myśli, bo to z tobą nie idzie się porozumieć, odwracasz kota ogonem.
(zauważ też, że jeżeli zaczynasz mówić o wagonikach w ciągu nanosekundy to zaczynasz już powoli schodzić z obszaru tzw. sztucznej inteligencji, a w sprytny sposób przesuwasz się do pola krótkich obliczeń matematycznych wykonywanych przez "zwykłe" komputery. A Sztuczna inteligencja to chyba jednak coś "więcej"?)

Cytat:
Po tym, jak AI zostanie zaprzągnięta do rozwiązywania problemów, z miłą chęcią wysłuchamy jakie to sprawiedliwe, bezstronne i nieobciążające niczyjego sumienia.
Albo wręcz przeciwnie, racja? Jakie to NIEsprawiedliwe, stronnicze i ZŁE.

Zresztą, o czym my mówimy, przecież to już się dzieje, z tą tylko różnicą, że nikogo (wbrew twoim zapewnieniom) jakoś nie interesuje wysłuchiwanie czyichś (zdaje się że -naszych? Rolling Eyes ) argumentów.
To tylko przykład wybrany na szybko, więc proszę się nie skupiać na autorze, tylko na treści:



Cytat:
Tak jak to pokazała u zajebiście poukładanych etyczno-filozoficznie Nazistów?
Nie wiem o co ci chodzi, albo po prostu czegoś nie rozumiesz.. Nie wiem czy w twoim (hipotetycznym) przypadku będzie tak samo jak z nazistami, to przecież zależy od ciebie. Może przeczytaj jeszcze raz to, do czego się odnosiłeś, i postaraj się tym razem nie stracić wątku.

Cytat:
Zapętlenia filozoficzno-etyczne to tylko teoria
Po prostu mylisz wątki. Teoria czy nie, chodzi o to że potrzebujesz jakiegoś systemu moralno-etycznego aby w ogóle podejmować jakiekolwiek decyzje. Czy ty to rozumiesz czy nie?

Cytat:
Etykę wykorzystujemy, i to bardzo ochoczo, jako argument do stawiania rządań,
Mylisz się, nie łapiesz wątku. Ty również posiadasz jakiś system etyczny, chodzi tylko o to czy go sobie uświadamiasz, na czym on polega, czy nie. Nie możesz działać w próżni, w przeciwnym razie cała ta sztuczna inteligencja nie jest DO NICZEGO w ogóle potrzebna. Jasne - zaraz mi odpiszesz że do "wagoników" .. ale te wagoniki chłopie do niczego nie są potrzebne!

Cytat:
Ale kiedy to my ruchamy i jest miło, etyka szybko idzie w zapomnienie
Właśnie chodzi o to, że nie; i to próbuję ci uświadomić. Jeżeli tak będzie prościej i bardziej zrozumiale, możesz tego w tym wypadku nie nazywać "etyką", tylko systemem filozoficznym.

Cytat:
AI nie posiada emocji
Tak wiem. Nie musisz mi tego więcej powtarzać, okey? Ja wiem nawet coś więcej - że tam nie ma żadnej inteligencji. Ale zostawmy to.

Cytat:
Nie musi się oszukiwać. Po prostu obliczy decyzję.
No właśnie: decyzję. ALE PO CO PODEJMOWAĆ JAKĄKOLWIEK DECYZJĘ? Czy ta decyzja jest ważna, czy nie? i Jaka to decyzja? Bo jeżeli chodzi po prostu o dobór odpowiedniej temperatury dla surówki w piecu hutniczym (czy coś w tym stylu) - to chyba nie potrzeba do tego żadnej wielkiej sztucznej inteligencji, co nie? Więc na czym ma polegać ta decyzja?
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:58, 05 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Goniec Króla napisał:
Choronzon napisał:


Zapętlenia filozoficzno-etyczne to tylko teoria
Po prostu mylisz wątki. Teoria czy nie, chodzi o to że potrzebujesz jakiegoś systemu moralno-etycznego aby w ogóle podejmować jakiekolwiek decyzje. Czy ty to rozumiesz czy nie?


Dobrze, pomału.

Przyjmijmy, że znajduję się w sytuacji, w której jedzie na mnie samochód. Mam kilkanaście sekund do zderzenia. Decyzję o podjęciu decyzji, że trzeba uciekać, podejmuje za mnie instynkt samozachowawczy - nie rozważam pozostania na miejscu i śmierci. Z lewej strony mam ruchliwą autostradę, z prawej pole odgrodzone barierką. Opcja "uciekaj na prawo" ewidentnie jest bardziej optymalna - zwiększa prawdopodobieństwo przeżycia, zmniejsza prawdopodobieństwo śmierci. DECYDUJĘ więc uciekać w prawo.

Jakiego systemu moralno-etycznego (czy też systemu filozoficznego) nieświadomie użyłem, skoro bez niego nie mogłem pojąć tej decyzji?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aniołek




Dołączył: 03 Mar 2019
Posty: 1095
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:10, 06 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Decyzję o podjęciu decyzji, że trzeba uciekać, podejmuje za mnie instynkt samozachowawczy - nie rozważam
pozostania na miejscu i śmierci.

Wydaje mi się że trochę spłycasz zagadnienie, albo -upraszczasz (jak wolisz). Wiadomo, że im prostsza decyzja, albo jak wolisz łatwiejsza do podjęcia (w tym wypadku żyć, albo zginąć marnie w następnej chwili) tym prostsza będzie temu towarzyszyła "filozofia" (ale i tu można się pewnej dopatrzyć: w tym wypadku jest to afirmacja życia, za niewielką cenę zresztą -bo wymagającą zrobienia kilku kroków na pobocze; możemy wyciągnąć dodatkowy wniosek, że nie jest to filozofia samobójcy. Owszem tu też masz filozofię - normy moralne: które nakazują ci OCHRANIAĆ ŻYCIE. Wprawdzie tkwią one głęboko w genach, to atawizm wyrzeźbiony przez lata ewolucji - albo dany od Boga, zależnie od tego w co kto wierzy, lecz tak czy inaczej są to normy etyczne nakazujące ZACHOWAĆ ŻYCIE. Czy to dla ciebie dostatecznie jasne?). Powiesz, że podejmujesz tę decyzję instynktownie, okey... Ale przecież nie wszystkie decyzje życiowe "podejmujesz" w ten prymitywny sposób... Czy potrzebujesz sztucznej inteligencji, która ma tobie podpowiadać co robić w takim przypadku? - jeżeli w zamian masz świetnie sprawdzające się w tej roli instynkty!? Widzisz zatem, że w tym wypadku nie podejmujesz, wedle pewnego rejestru 'językowego', ŻADNEJ decyzji. To nie jest twoja, ściśle rzecz biorąc, decyzja. Przecież tu zadziałały instynkty.. Skoro więc "nie rozważasz" - nie może być mowy o "podejmowaniu".
A sam przyznałeś, że tego NIE ROZWAŻASZ. A my rozmawiamy o podejmowaniu (najlepiej- inteligentnych) DECYZJI (nie odruchowych skurczów mięśni, ruchów naznaczonych instynktami etc. TU ZADZIAŁAŁY TWOJE MIĘŚNIE - i żadna sztuczna inteligencja tego nie zmieni -ani nawet nie ma zmieniać, racja?
A może coś wymaga w tym, zadanym przez ciebie wyżej —"książkowym przykładzie"— poprawy(?), u l e p s z e n i a/?/ /parafrazując klasyka: Czy się mylę i są inne propozycje?)
Konkludując: nie było rozważania -> nie ma podejmowania [decyzji] -> nie ma potrzeby filozofii, etyki.. A my rozmawiamy tu jednak o przypadkach, w których podejmuje się, takie lub inne, ważkie decyzje, rozważania, bynajmniej nie błahe (kupić kajzerkę czy pączka) - tj. decyzje, które pociągają za sobą brzemienne w skutkach wydarzenia, dotyczące wielu, nie tylko dla nas samych - ale co jeszcze istotniejsze - dla otoczenia.. Do takich decyzji należy np. czy dany rodzaj "kaszlu" kwalifikować jako silne zagrożenie i podejrzenie o groźną chorobę Covid-19 (???) - ponieważ jakikolwiek błąd pociągnie za sobą zdarzenia brzemienne w skutkach dla niezliczonej rzeszy ludzi. Czy dostrzegasz już, że jednak potrzebne są normy etyczne przy podejmowaniu -wydawałoby się błahych- decyzji? Co ty ze swoim życiem zrobisz to jest twoja prywatna sprawa... czy się zabijesz czy jednak wybierzesz sobie spożycie pączka.. ale kiedy czyjeś (np. AI) decyzje zaczynają dotykać innych ludzi .. Ooo! tobie może się wydawać, że to również bez znaczenia i nie potrzeba tu żadnych norm etycznych. Jednakże inni mają prawo mieć o tym odmienną opinię!
_________________
błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 2997
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:31, 06 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Problem SI to czy będzie to Inteligencja czy tylko Intelekt (czyli przetwarzanie informacji), który "bardzo szybko myśli". Intelekt jest głównym napędem obecnego świata i dokąd nas zaprowadził to widać. Więcej Intelektu nie rozwiąże jakiegokolwiek problemu, którego przyczyną jest on sam. Potrzeba Inteligencji. I ta sztuczna albo będzie Świadomością, bo o to się rozbija dyskusja, albo będzie jakimś potworem, bo inaczej się nie da.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:38, 06 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Problem SI to czy będzie to Inteligencja czy tylko Intelekt (czyli przetwarzanie informacji), który "bardzo szybko myśli". Intelekt jest głównym napędem obecnego świata i dokąd nas zaprowadził to widać. Więcej Intelektu nie rozwiąże jakiegokolwiek problemu, którego przyczyną jest on sam. Potrzeba Inteligencji. I ta sztuczna albo będzie Świadomością, bo o to się rozbija dyskusja, albo będzie jakimś potworem, bo inaczej się nie da.


W punkt, dzięki, tego rozróżnienia (Inteligencja vs Intelekt) brakowało od początku.

Sztuczny Intelekt nigdy nie będzie Świadomością.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:34, 06 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W punkt
Tjaaa. ...w .. w dziurę w dupie, chyba. Surprised

Cytat:
Potrzeba Inteligencji. I ta sztuczna albo będzie Świadomością,
chujem w dupie

Widzę, że kościół nowej inteligencji powiększa się o kolejnych członków.

Ok, mam dość.. A wierzcie sobie W CO CHCECIE.. Nawet w to, że jakiś sztuczna inteligencja/intelekt/sztuczna świadomość -jak WAŁ zwał tak zwał- was poratuje (Czy też raczej TEN, KTO JEJ UŻYWA... albowiem AI - jak każda broń obosieczna, może być użyta zarówno dla pożytku, jak i na zgubę.). Co mi kurwa do tego. Wasze zjebanie - wasz problem. Dostrzegam u was wręcz fanatyczną, betonową wiarę w tego świętego graala technologicznego. Módlcie się chłopcy o to, aby ten, który chce ją dla waszego niespożytego dobra zastosować, był mimo wszystko dostatecznie inteligentny aby czegoś po drodze nie spierdolić, a jeszcze lepiej aby był sprawiedliwy i bogobojny, coby was tym cudem techniki nie zajebał, tak że sami nie będziecie wiedzieli kiedy, i z której strony.
Mądrej głowie dość po słowie.
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Choronzon




Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 502
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:44, 06 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aniołek napisał:

Wydaje mi się że trochę spłycasz zagadnienie, albo -upraszczasz (jak wolisz).


Ja z kolei mam wrażenie, że niepotrzebnie komplikujesz żeby postawić na swoim. Wiadomo, że wszystko można jakoś sklasyfikować, tylko nieraz nie ma sensu tego robić. Przykładowo miliardy ludzi na planecie codziennie robią kupę, nie klasyfikując jej w skali bristolskiej, ba, nie wiedząc nawet że taka skala istnieje. I samo istnienie skali i możliwości sklasyfikowania nie tworzy potrzeby klasyfikacji (zakładając, że nie ma problemu medycznego, który tą potrzebę uzasadnia).

Instynkt samozachowawczy i wola przetrwania są aspektem życia jako takiego, które dąży do zachowania istnienia. Pewnie, że na siłę możesz tu przypiąć "Filozofię życia" czy "Etykę utrzymania przy życiu" ale nie ma takiej potrzeby.

Istnieją problemy, które są decydowane w wyniku działania intelektu - szeregu operacji matematyczno/logicznych, które dodatkowo biorą pod uwagę ocenę prawdopodobieństwa, nasze dotychczasowe doświadczenia, preferencje odnośnie podejmowania ryzyka itd. Nie są to decyzje instynktowne, dzieją się w obszarze świadomości nie podświadomości/nieświadomości. I jednocześnie mogą być podejmowane bez odwołania się do żadnego systemu filozoficzno-etycznego. Są wynikiem czystej niezmiernie skomplikowanej kalkulacji, na którą dodatkowo wpływają nasze emocje (np. pod wpływem noradrenaliny może się zwiększyć dopuszczalny zakres podejmowanego ryzyka, który w sytuacji spokojnej by pozostał na niższym poziomie). I mogą, ale nie muszą, włączać system etyczno-fiozoficzny w równanie.

Jako ludzie, każdy z nas posiada unikalną "konstrukcję mentalną", wszyscy jesteśmy inni a jednak dzielimy wspólne cechy, zachowania, popędy, dążenia, błędy poznawcze itd. To sprawia, że nasze osobowości, pragnienia czy możliwości dają się, owszem, w bardzo spłycony i nieporadny sposób, ale jednak dają się uprościć, sklasyfikować, unormować i ująć w jakiś numerycznych charakterystykach. Przykładowo Sztuczne Intelekty (zauważ zmianę Smile ) Google czy Facebooka wykorzystują te numeryczne charakterystyki do przewidywania, czy z większym prawdopodobieństwem klikniesz na nowe trampki czy powiedzmy wegańskie curry. Cambridge Analytica przy kampanii brexitowej podsuwała reklamy skrojone pod konkretne profile psychologiczne itd. Pomijam tutaj naszą ocenę odnośnie tego, że nas się redukuje do wierszy w bazie danych - jest to możliwe i już działa.

Wracając do początku, zmieńmy na chwilę problem ze szczepionek na inny, żebym "na świeżo" mógł ci wytłumaczyć, o co mi chodziło bez konotacji budzących emocje.

Na Ziemię leci meteoryt, szansa uderzenia 100%, możliwość przeżycia uderzenia 0%. Mamy populację 7 miliardów i miejsca w podziemnych schronach na 100 milionów. Instynkt przetrwania gatunku sprawia, że opcja "zgińmy wszyscy razem trzymając się za ręce" nie jest rozważana. Musimy wybrać kto ma przeżyć.

W rozwiązaniu powyższego problemu, w podjęciu trudnej decyzji, może nam pomóc Sztuczy Intelekt - właśnie dlatego, że nie zapętli się w filozoficzno-etyczne rozważania a skupi na optymalnym rozwiązaniu sytuacji, na którą nie mieliśmy wpływu. Zrobi to, do czego sami nie jesteśmy zdolni, sklasyfikuje nas jak simsy i wskaże, które jednostki bardziej sie przydadzą i zwiększą szansę na przetrwanie gatunku. I zrobi to bez udziału filozofii czy etyki. Czy teraz rozumiesz, co chciałem przekazać?

Oczywiście SI będzie działało w oparciu o wstępne wytyczne. Zakładam, że wytyczne będą dobrane w sposób zapewniający przetrwanie gatunku czy też cywilizacji. Jadąc do lasu na survival wybierasz między nożem albo siekierką, albo zabierasz i to i to, nie rozważasz czy wziąć ze sobą płytę Maryli Rodowicz i albumu ze zdjęciami dziadków, gdyż nie mają one wartości dla osiągnięcia celu (przetrwanie w lesie).

I powyższy scenariusz dzieje się bez zapętleń etyczno-filozoficznych.

P.S. Rozumiem, co chcesz mi przekazać Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:05, 07 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Aniołek vel @chemicloo widzę ekspert w każdej dziedzinie, od sztucznej inteligencji, przez teologię, szczepionki, geopolitykę aż po diagnozowanie raka prostaty i hodowlę rybek akwariowych, normalnie człowiek orkiestra Anxious
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
emisariusz




Dołączył: 06 Paź 2020
Posty: 798
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:46, 07 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
normalnie człowiek orkiestra
Ba! Niektórzy rodzą się z wrodzonymi talentami, a niektórzy - tak jak ty - nadają się ino do rozrzucania gnoju za stodołą.
_________________
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych.
" trwają prace nad stworzeniem elektronicznej gotówki " ~@goral_
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:00, 08 Lis '20   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

emisariusz napisał:
Cytat:
normalnie człowiek orkiestra
Ba! Niektórzy rodzą się z wrodzonymi talentami, a niektórzy - tak jak ty - nadają się ino do rozrzucania gnoju za stodołą.


Pudło, nie rozrzucam gnoju za stodołom ale strzelaj dalej. Sądzę że ty kiepie nie masz nawet połowy z mojego IQ, ale pocieszaj się dalej przypisując mi swoje atrybuty by nie czuć się gorszym Wink
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13   » 
Strona 8 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Dobre kino SF
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile