W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Dan Winter - The EggX Files (PL)  
Podobne tematy
Dan Winter-Wyjaśniając grawitację [PL]4
[RS] Przeznaczenie DNA - Dan Winter67
Dan Winter, fizyka Świętego Graala i nie tylko41
Pokaz wszystkie podobne tematy (6)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
13 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 5537
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Waldek




Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 1253
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:25, 03 Cze '09   Temat postu: Dan Winter - The EggX Files (PL) Odpowiedz z cytatem

Premiera w języku polskim ok. 9 czerwca 2009

Cytat:
Film składa się z dwóch części i stawia m.in. następujące pytania:

Jak uciec z Matrixa, z Sześcianu (Cube), z labiryntu czasu i przestrzeni?
Czy jesteśmy więźniami i kto nas więzi?
Czy fraktalny kalendarz czasu daje nam klucz do bycia wolnym od "astralnego dojenia"?

Druga część filmu dotyczy codziennego praktykowania tzw. higieny duchowej. Zawiera kwestie związane ze środowiskiem życia, żywnością, praktykami rozwoju wewnętrznego i duchowym wymiarem seksu.



_________________
Waldek1984.info
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:34, 03 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zapowiada sie ciekawie ,czekam z niecierpliwością Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
etznab




Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 372
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:57, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czyli zaczynamy składać do tak zwanej Qpy układnankę ...
Widzę, że DAn idzie ueb w ueb z Davidem...
Czekam na dalsze części - prośba waldi o zamieszczenie też w całości dokumentu - przyda się przy upublicznianiu w ramach różnych przedsięwzięć festiwalowych...
_________________
www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
re-ligio




Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 367
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:09, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawe nie sądziłem,że on będzie mówił o smoczej królowej najwidoczniej popiera stanowisko Davida Icke czekam z niecierpliwością na film i napisy aby zaznajomić się z jego poglądami
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rafał




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 220
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:36, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziwne ... coraz więcej "autorytetów" zaczyna mówić o gadach, smokach, jaszczurach, albo rzeczywiście coś w tym jest, albo zauważyli ze w brew pozorom Reptilia się rewelacyjnie sprzedają i jak się o nich mówi, czy pisze to zaczyna się zarabiać ...

Jest jeszcze jedna możliwość, wszyscy Ci Poszukujący i Odkrywający przed nami nie odkryte tajemnice i najgłębsze z najgłębszych spisków i intryg są po prostu na usługach Rządzących i zostali przez nich przeszkoleni i wyedukowani
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:25, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rafał:
Cytat:
Dziwne ... coraz więcej "autorytetów" zaczyna mówić o gadach, smokach, jaszczurach, albo rzeczywiście coś w tym jest, albo zauważyli ze w brew pozorom Reptilia się rewelacyjnie sprzedają i jak się o nich mówi, czy pisze to zaczyna się zarabiać ...

Jest jeszcze jedna możliwość, wszyscy Ci Poszukujący i Odkrywający przed nami nie odkryte tajemnice i najgłębsze z najgłębszych spisków i intryg są po prostu na usługach Rządzących i zostali przez nich przeszkoleni i wyedukowani


Poczekajmy może na film, żeby ocenić, czy w ogóle "kwestia reptiliańska" ma jakikolwiek pragmatyczny sens, by zostać użytą w wywodach Wintera.

Mnie również niepokoi notoryczne odwoływanie się do teorii gadziego interwencjonizmu w przeszłości naszej cywilizacji, a nawet do poglądów na współistnienie w czasach obecnych. Próbowałem już wgryźć się w ten fenomen na przykładzie Davida Icke'a tu: viewtopic.php?t=6993&highlight= ale nadal nurtuje mnie pytanie o przyczynę pojawiania się "deus ex machina reptilian" nawet w hermetycznych wykładach dotyczących natury wszechświata, DNA itp.

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Toe Negro PhD




Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 51
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:27, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A co jeśli po prostu na głębszym poziomie poza matrycą bankowości, ekonomii, polityki i okultyzmu, sprawy mają się już nieco bardziej abstrakcyjnie. Wielu badaczy dociera do tego momentu i albo są na tyle odważni łamiąc tabu, albo cofają się krok do tyłu. Jesteśmy uczeni od małego, że świat wygląda zgodnie z tym, co mówią w TV, szkole, a co bardziej istotne - identyfikujemy się z EGO i możliwościami percepcyjnymi mózgu. Dzisiaj już wiemy ponad wszelką wątpliwość, że świat istnieje również poza mózgiem i wygląda z tej perspektywy całkowicie inaczej. Nie mamy pojęcia o obiektywnej rzeczywistości poza punktem załamania światła, czyli poza percepcją. To znaczy mamy o niej coraz większe pojęcie, ale nauka głównego nurtu i podążające za nią media nie są w stanie powtarzalnie, doświadczalnie umiejscowić rewelacji, które pochodzą z wymiarów nierejestrowalnych przez mózgowy radar. Oczywiście istnieje szereg placówek naukowych i naukowców, którzy zapuszczają się w rejony metafizyki, psychologii głębi i publikują wyniki zdumiewających badań. Jednak mamy w zwyczaju dzielić naukę na tę właściwszą i mniej ważną. Pomimo, że fantastyczni naukowcy (np. Dr. Dennis McKenna, Dr. Richard Strassman, Dr. Jill Bolte Taylor, Dr. Michael Haiser, Dr. Masaru Emoto, naukowcy z Instytutu Monroe'a i wielu innych) próbują nam przekazać, że popełniliśmy straszny błąd stając się lewopółkulowym społeczeństwem. Przez taką postawę prawdziwy obraz rzeczywistości wręcz przechodzi nam przez palce, a my wciąż jesteśmy zapatrzeni w możliwości przytomnego umysłu.

W tej chwili układanka rozwija się w przyśpieszonym tempie. Nawet na tym forum był poruszany temat pracy badawczej Dr. Johna E. Mack'a, profesora Harvardu, wybitnego psychiatry. Naukowiec ten zbadał mnóstwo ludzi, którzy utrzymywali, że stali się ofiarami porwań przez nieznane im siły. Jego praca zawiera fantastyczne detale odnośnie rozumienia zasad działania podświadomości, fałszywych wdruków pamięci, wspomnień i natury międzywymiarowych bytów. Całkiem możliwe, że jego badania szły już w nazbyt zaawansowanym kierunku, ponieważ profesor uległ tragicznemu wypadkowi. Podobnie, jak Dr. Karla Turner (zajmująca się bardzo głęboko wątkiem Reptilian w odniesieniu do rytuałów satanistycznych, porwań i powiązań z rządem), która również zmarła, w tym wypadku w wyniku choroby. Dotarłem do stronki, na której można znaleźć artykuł i dane ufologów zamordowanych w trakcie prowadzenia swoich badań - oto ona: http://www.philschneider.org/articles/is_someone_killing.html Warto przejrzeć. Ogólnie rzecz biorąc ludzie z tytułami naukowymi, doktorzy, lekarze, osoby poświęcające całe życie na personalne i naukowe śledztwo w danym temacie (UFO, medycyny naturalnej, szamanizmu, psychodelików itp.) bombardują nas swymi szczegółowymi raportami. Jak można z góry zanegować takich ludzi ? A to właśnie robi wielu z nas. Wpada sobie na forum osobnik, który całą wiedzę czerpie z internetu, YouTube lub z informacji jaką przekaże mu profesor na uczelni i od razu odrzuca pracę, którą zebrał ktoś niewspółmiernie bardziej doświadczony od niego. Nie twierdzę, że należy wierzyć na słowo lub opierać się na tytule przy nazwisku, ale jakąś refleksję wypadałoby z tego wynieść. Przynajmniej rzucić informację na tył główki i postarać się poprowadzić własne śledztwo.

Chodzi o to, że jeśli ktoś zaczyna badać linie rodowe elitarnych klanów rodzinnych, dochodzi do oczywistych połączeń z symboliką starożytności, okultyzmem, czyli szeroko pojętymi praktykami magicznymi - inwazyjnymi. Następnie dochodzi do centrum manipulacji, czyli starożytnego Babilonu, gdzie Sumerowie czcili "Bogów" Annunaki. Potem napotykamy na symbole kultu węża i gadów w innym kulturach - również tych, które wedle historii nie miały prawa się ze sobą zetknąć. Jest to temat niezwykle obszerny i naprawdę trudno nie zauważyć korelacji między wężem, a kuszeniem, manipulacją (także genetyczną) i przyczyną pozbawienia nas raju (czyli symboliczna utrata prawdziwej mocy DNA). To sięga znacznie głębiej. Żyjemy w bardzo hermetycznym systemie. Mamy wrażenie wolności, ale to jedynie pozory. Jak wiele informacji przemyka koło nas ? Nie mówię tu tylko o ograniczeniu zmysłów, lecz również o badaniach i eksperymentach prowadzonych przez kompleksy militarne i meta-militarne. Istnieją udokumentowane niesamowite relacje z eksperymentów prowadzonych głęboko pod ziemią (nie chodzi jedynie o podziemia, ale o projekty nie wystawione na światło dzienne mas lub nawet naukowców). Polecam książkę Ernsta Meckelburga pt. "Tunel w czasie", gdzie podaje jedynie dobrze udokumentowane przypadki anomalii czaso-przestrzennych. Był w niej opis pewnej sytuacji, która jest bardzo obrazowa w tym temacie (będę pisał z pamięci więc po szczegóły i nazwiska odsyłam do książki, a jest tego warta): pewien fizyk, laureat nagrody Nobla został poproszony w latach bodajże 50-tych o wyjaśnienie przedstawicielom armii swojej śmiałej teorii na temat teleportacji. Naukowiec stanął przed nimi powiedział, co miał do powiedzenia, ale panowie naprzeciwko nie wykazywali zbytniego ożywienia. Pokiwali głową i powiedzieli mu, że prowadzą takie eksperymenty od lat i udało im się już teleportować znacznie większe obiekty od cząstek elementarnych. Pare z ust puściło też kilku członków tajnych projektów. Z tych wszystkich udokumentowanych rewelacji jedno staje się jasne technologia meta-militarna wyprzedza cywilną o dziesiątki, a teraz może i więcej lat.

Żyjemy w świecie, w którym po pierwsze: przyjmujemy za prawdziwe wyobrażenie tego, czym jesteśmy, a nie tym CZYM jesteśmy w istocie oraz po drugie: wierzymy, że hierarchia powiedzmy od 6 do 0 jest równie realna. 6 - najniższa klasa społeczna i niższe istoty z zaburzeniami itp., 5 - robotnicy, sprzedawcy itp, 4 - pracownicy biurowi, dziennikarze itp., 3 - prezesi mniejszych firm, lekarze itp. 2 - nie wiem powiedzmy bankierzy, sławni aktorzy, muzycy itp., 1 - politycy wyższych szczebli itp., 0 - wybitni naukowcy, laureaci nagrody Nobla, elitarne klany bankierskie itp. - to tylko przykładowa szybka hierarchia. Ogólnie rzecz biorąc system, w którym funkcjonujemy wciska nam, że poza tym zerem nie ma już nic - że zero to ostateczny poziom, w którym człowiek może podczas swej życiowej kariery dojść. Jest to oczywista bzdura. Każdy kij ma dwa końce. Tak naprawdę na głębszym poziomie tego, co w tej chwili obserwujemy te bezwzględne ZERO jest dopiero początkiem, najniższą hierarchią po drugiej stronie kurtyny. Dalej są członkowie tajnych stowarzyszeń, ludzie mający stały kontakt z obcymi kontaktującymi się z iluminowanymi, przedstawiciele, naukowcy i koordynatorzy projektów meta-militarnych, czyli adaptowanie pozaziemskiej technologii, eksperymenty z podróżowaniem w przestrzeni kosmicznej, teleportacją, anty-grawitacją, wolną energią, kontrolą umysłu itp. Myślicie, że po drugiej strony kurtyny tacy Rotschildowie używają pieniędzy ? W ogóle żyją tak jak my ? Nonsens. To zupełnie inny świat. Obudźmy się wreszcie ! Nauka cywilna, a Tajna nauka meta-militarna to dwie zupełnie inne dziedziny. Takie coś jak nagroda Nobla to jedynie show dla mas, w kontekście tego, co dzieje się po drugiej stronie barykady, za granicą zera.

W końcu trzeba zdać sobie sprawę, że ZERO to dopiero początek. Zagadnienie gadów i starożytne artefakty, starożytna wiedza to jedynie początek znacznie większego kawałka puzzli. Jednak my wciąż zachowujemy się na tyle arogancko, aby twierdzić, że w tym hermetycznym świecie opanowanym przez mass-media, biurokracje i totalne dojenie polityczne oraz militarne, mamy jakikolwiek stabilny obraz rzeczywistości. No way no way
_________________
w przygotowaniu: "Ayahuasca: Transkomunikacja i Detoksyfikacja"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Rafał




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 220
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:29, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lech

Śledzę to co mówi Icke, ponieważ powiedział na głos TO, o czym ja gdzieś tam po cichu myślałem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Leszek




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 230
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:56, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szukający prawdy napisał:
Widzę, że DAn idzie ueb w ueb z Davidem...


TO NIE TAK.
David Icke koncentruje się głównie na demaskowaniu spisków. Dan Winter natomiast daje pozytywną propozycję na życie pod postacią tzw. "higieny duchowej". Ludzi z tego forum może zainteresować fakt, że wiele z tego, co mówi Dan Winter zawiera elementy wiedzy skrywanej przez tzw. tajne stowarzyszenia. Nie mam tu na myśli wiedzy związanej z z tym "kto, co i kogo, gdzie i w jaki sposób ukrył", lecz wiedzy sięgającej starożytnej praegipskiej gnozy i pitagoreizmu (głównie święta geometria) - wiedzy, której elementy Dan Winter stara się opisać przy pomocy kategorii wypracowanych przez współczesną naukę. *
Jeśli uznajesz np. Różokrzyżowców za tzw. tajne stowarzyszenie, to zobacz o czym możesz przeczytać w ich kwartalniku pierwszy tekst działu Muzyka sfer - geometria dźwięku:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0

Dodam tylko, że Dan Winter oddziela ściśle naukowy (we współczesnym rozumieniu terminu nauka) wątek swej twórczości od swych rozważań dotyczących pochodzenia człowieka i jego cywilizacji.

Dlatego zawsze sugeruję, abyZAMIAST ŚLEDZIĆ SPISKI tzw. tajnych stowarzyszeń POZNAWAĆ WIEDZĘ jaką rzekomo one posiadają! i wykorzystywać ją w życiu - wpływając na sposób myślenia innych ludzi - od ludzi niestowarzyszonych przez organizacje obywatelskie tzw. NGO po rządy i struktury międzynarodowe.


Póki co:
1) tu będą (niedługo) opisy pewnych wątków z filmu Th EggX Files:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=251.0

2) Tu jest manifest (do przetłumaczenia - jak ktoś jest chętny to zapraszam...) pt.
Fizyka Jezusa i Graal: Manifest

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=256.0

3) A tu wybrane fragmenty z filmów Wintera:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=96.0
lub
viewtopic.php?t=7617

*
"Znana nielicznym od czasów starożytnych wiedza o harmonicznych własnościach przyrody (liczba Phi - to podstawa podziału harmonicznego) wciąż jest skrywana przed szerokimi masami i nadszedł już czas, aby ludzie poznali ją i nauczyli wykorzystywać dla swojego dobra"

Dlaczego nic nie wiemy o tej starożytnej wiedzy?

Głównie dlatego:

1)
Filozofię harmoniczną ochrzczono jako pogańską (zakłada, że Bóg przejawia się w naturze - coś a'la panteizm), a "Kościół Rzymskokatolicki ciężko pracował przez ponad tysiąc lat, aby ukryć ją za pośrednictwem kanonicznego prawa. Właśnie dlatego trytonowy interwał połowy oktawy, ochrzczony mianem Diabolus in Musica (Diabeł w Muzyce), został usunięty z kościelnej muzyki w roku 1234 przez papieża Grzegorza IX (zakaz ten obowiązuje do dzisiaj). Kościół najwyraźniej dobrze wiedział, że tryton może ujawnić symetrię w muzycznej harmonii i otworzyć wrota do „cielesnej wiedzy" o występujących w ciele i przyrodzie harmonikach."

2)
"W okresie poprzedzającym oświecenie (schyłek XVII i XVIII wiek) opracowano „metodę naukową", która miała w rzeczywistości zniechęcić do studiowania harmoniki i związanej z nią filozofii natury znanej jako musica universalis lub „muzyka sfer". (...)
Popierane przez Newtona, Kartezjusza i innych, którzy chcieli koegzystować w tym czasie w zgodzie z Kościołem, oddzielenie badań nad harmonikami od matematyki i nauk ścisłych i włączenie ich do „nauk humanistycznych" stawało się coraz bardziej zinstytucjonalizowane wraz z akceptacją metody naukowej. Po pewnym czasie nowe pokolenia zapomniały zupełnie o harmonice jako unifikującej sile w przyrodzie i obecnie poczuwają się w obowiązku naukowo dyskredytować wszelkie pozostałe harmoniczne teorie jako „tchnące klerykalizmem" (niezły żart)."

3)
"Prawda jest taka, że przez ostatnie 350 lat nauka i zachodnie religie dogadzały sobie wzajemne, aby uniknąć jakichkolwiek wzmianek o harmonice. Ta milcząca ugoda trwa do dzisiaj, rozczłonkowując zachodnią kulturę i wspierając ideologicznie niezrównoważone polityczne, ekonomiczne i ekologiczne trendy.
Wskutek nieobecności nauki o harmonice w naszych szkołach i kościołach, która była kiedyś grecką i rzymską tradycją, oddalamy kolejne pokolenia coraz bardziej od idei głoszącej, że ludzkość powinna poszukiwać i naśladować występujące w naturze harmoniczne procesy."

Ku nowemu odrodzeniu

"Biorąc to wszystko pod uwagę, pokładam nadzieję w jasnym świetle fizyki kwantowej. Podczas gdy cała reszta nauki nadal pozostaje pod wpływem newtonowskich machinacji, teoria kwantów proponuje kosmos złożony z koherentnych harmonicznych fal krystalizujących się w materię wewnątrz spolaryzowanej siatki przestrzennej złożonej z sześcianów (jak fizyczny hologram). Funkcja falowa Schrodingera z modelem mechaniki kwantowej w postaci „cząstki w pudełku" jest kolejnym sposobem opisania harmonicznej struktury przestrzeni - nie różniącej się od fizyki struny gitarowej. Długa tradycja unikania poruszania zagadnień związanych z harmonicznością sprawia, że jakiekolwiek poglądy o koherentnej przestrzeni muszą się jeszcze przebić do standardowego programu nauczania nauk ścisłych, nie mówiąc o pozostałych dziedzinach nauki. (...)

Gdyby studiowanie harmoniki ponownie dopuszczono do systemu nauczania, moglibyśmy spodziewać się kulturowego renesansu, który zawstydziłby nawet nagiego witruwiańskiego człowieka Leonarda.

W modzie pojawiłoby się wzornictwo typu „świętej geometrii" i wróciłyby egipskie style. Kiedy idea archetypowej struktury przestrzeni, która kształtuje kwiaty, owady, ryby, ptaki, zwierzęta domowe i ludzi, zakorzeniłaby się już na dobre w ludzkich umysłach, stałaby się, jak sądzę, trudna do ujarzmienia.

Naukowcy znaleźliby zapewne wspólną płaszczyznę ze współczesnym ruchem teozoficznym i mogliby zaakceptować
życie jako coś nieprzypadkowego a geometrię jako coś świętego. Mogliby nawet pojąć duchowość starożytnego hinduskiego Anu - podstawowego kwantu materialnej struktury tkwiącego głęboko w każdym atomie. Z kolei religijni przywódcy Zachodu mogliby zawrzeć pokój z tymi pogańskimi ideami i ostatecznie przyznać, że cały czas wiedzieli, iż Duch Święty nie jest niczym innym jak matrycą Człowieka zawartą w tkance przestrzeni. I kiedy te poglądy zakorzeniłyby się w każdym systemie wierzeń, być może nasze pozbawione równowagi rządy rozważyłyby w końcu przemodelowanie swojej polityki ku spójności, którą tak pięknie objawia forma człowieka."

Fragmenty artykułu z Nexusa nr 3(65) Maj-Czerwiec 2009

P.S
Mam limit postów 1 na dobę. Swobodnie mogę rozmawiać tutaj:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=258.0
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:36, 04 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Leszek:

Widzę, że odrobiłeś "pracę domową". Wink Dobry post.
Tyle, że ja miałem jedynie wątpliwości, czy w naukowym wykładzie powinny się znaleźć "wątki sensacyjne" (czyt.: reptilianie) i czy powinien tak dalece wybiegać poza penetrowany przez się obszar rzeczywistości. Oczywiście wykłady Wintera stają się przez to bardziej ciekawe i nawet aspirują do definiowania swoistej "filozofii wieczystej", lecz czy takie "poszerzanie horyzontu poznawczego" nie szkodzi aby istocie pracy i odkryć Wintera? Po prostu pytam.

Nie powiedziałem nawet, że nie wierzę w reptilian. Smile

Lech

EDIT:

@ Toe Negro:
Możesz podać link do wątku o którym wspominasz?
Cytat:
Nawet na tym forum był poruszany temat pracy badawczej Dr. Johna E. Mack'a, profesora Harvardu, wybitnego psychiatry


P.S. Pamiętam o Instytucie Smile - odezwę się na PW jak się "ogarnę". Hint ---> mój podpis.
_________________
lechszukapracy@gmail.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Toe Negro PhD




Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 51
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:38, 05 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lech

Oto ten wątek:

viewtopic.php?t=6664&highlight=john+mack


Cholernie ciekawe badania. Pikanterii dodaje fakt, że władze Harvardu próbowały mu zaszkodzić, uciszyć go. No i ten tragiczny wypadek...
_________________
w przygotowaniu: "Ayahuasca: Transkomunikacja i Detoksyfikacja"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
redmuluc




Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 462
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:12, 08 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dan Winter - Eggx files and Bliss-practice PL



http://rapidshare.com/files/239028300/Da......part1.rar
http://rapidshare.com/files/239037192/Da......part2.rar
http://rapidshare.com/files/239044529/Da......part3.rar
http://rapidshare.com/files/239053892/Da......part4.rar
http://rapidshare.com/files/239061369/Da......part5.rar

Napisy PL

http://rapidshare.com/files/242149691/Da.....pisyPL.rar

Forum poświęcone tej tematyce:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:52, 08 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzięki wielkie redmuluc, na to właśnie czekałem Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Naznaczony




Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 655
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:50, 08 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Waldku, będzie dostępny wrzut na yt ?
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rafał




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 220
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:43, 08 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

redmuluc

Wielkie DZIĘKI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:55, 08 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sad Winrar raportuje mi uszkodzenie part.3 i z kicha... Sad

L.
_________________
lechszukapracy@gmail.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:43, 08 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze nie zacząłem oglądać filmu (a właściwie kursor myszki wędrował już w stronę pierwszego pliku) a tu jak grom z jasnego nieba otrzymałem info od jednego z forumowiczów odnośnie dziwnych treści zamieszczonych na stronie www.danwinter.com .

Przejrzałem na chybcika i nie wszystko jest dla mnie jasne (angielski sądowy żargon), ale idea podstawowa jest mniej więcej taka:
Na stronie wyłuszczone są detalicznie sądowe zarzuty (w dokumentach) wobec Daniela E. Wintera o dokonanie plagiatu na szkodę Stanley'a N. Tenen i Meru Foundation, jako pierwszych "odkrywców" i propagatorów idei "alfabetu tworzonego na podstawie DNA", do czego zresztą Winter się był przyznał (są tam dokumenty i oświadczenia na ten temat).
Jest tam również grzmiący wielkim głosem i patetyczny tekst podpisany przez "Board of Directors of Meru Fondation", który jedzie po Winterze jak po łysej kobyle, oprócz plagiatu zarzucając mu celowe propagowanie w swych wykładach kłamstw i bzdur. Cytuje też samego Wintera, który ponoć "chełpliwie stwierdził - kiedy został skonfrontowany z własnymi kłamstwami - że wie, iż to co prezentował (szczególnie na temat złotej spirali i złotego podziału) było nieprawdziwe, ale jego publiczność i tak jest zbyt głupia by poznać różnicę." I dalej w tym tonie autor(zy) dyskredytują wszystko co jest związane z ideami głoszonymi przez Dana Wintera. Wytykają mu brak wykształcenia akademickiego i publikacji naukowych - Winter ma wykształcenie artystyczne (School of Art). List wspomina, że prawo USA uznaj Wintera jako "fugitive" Smile
Sprawa jest z końca lat 90-tych ubiegłego wieku, ale wiele dokumentów jest i z 2006 roku, czyli sprawa się ciągnie już czas jakiś.

Ktoś wie o co tu tak naprawdę chodzi?

Fundacja Meru (www.meru.org) to instytucja non profit zajmująca się od 30 lat na podstawie prac Stana Tenen'a badaniami nad pochodzeniem i naturą alfabetu hebrajskiego i matematyczną strukturą leżącą u podłoża sekwencji liter tekstu Genesis.
Czyli instytucja badawcza ewidentnie nawiązująca do mistycznej starożytnej żydowskiej tradycji (wiedzy) kabalistycznej i numerologicznej.

Czy gdzieś może sam Winter o tej sprawie wspominał?
Czy to dzika nagonka zazdrosnych miernot, czy rzeczowe zarzuty dotyczące rzeczywistych ewentualnych kłamstw Daniela E. Wintera?

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
outlaw87




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 880
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:03, 08 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze raz dzięki za tłumaczenie ,zdaje sobie sprawe żeby to przetłumaczyc trzeba poświęcic sporo czasu.
Jednak sam dokument nie przypadł mi do gustu ten naukowy bełkot na pewno nie był pomocy. Dan tłumaczy to niezrozumiałym językiem. Wkońcu nie każdy kończył Harvard czy Oxsford Confused
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
redmuluc




Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 462
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:23, 09 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Napisy chwilowo zawieszone.
Nowa ostateczna wersja będzie jeszcze dziś po południu.
Drobne korekty po wersji Shieldera.
Przepraszam za zamieszanie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:25, 09 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A propos tej awantury o plagiat i rzekome kłamstwa Dana Wintera, to trochę pogrzebałem w sieci, trochę podesłał mi Leszek i żeby nie wdawać się w niuanse sytuacja wygląda nieciekawie dla Dana Wintera, gdyż musiał on uciekać z USA, a wcześniej próbował ogłosić bankructwo, aby nie musieć płacić za plagiat, lecz sąd nie zgodził się na bankructwo Dana. Więc się wyniósł z USA.

Co do tego niezbyt ładnego cytatu, który przytacza Meru.org, w którym Winter nazywa swoich słuchaczy głupimi, to wychodzi na to, iż jest to cytat "niedokładny", nadużycie. Według jednego z współpracowników Wintera, powiedział on podczas przesłuchania (nagranego na taśmę wideo), że (upraszczając wypowiedź) "jego publiczność jest za głupia by zorientować się samodzielnie, iż kształty liter "wynalezione" przez S. Tenen'a nie mają nic wspólnego ze złotym podziałem". Czyli, że nie można polegać na słuchaczach wykładów Wintera(wymagać od nich), by zorientowali się, że idee Tenen'a nie mają nic wspólnego ze złotym podziałem, co jest już "domeną" Wintera.

W dokumencie opisującym całą historię i genezę tej awantury: http://www.goldenmean.info/dnaring/danside.pdf Dan Winter dość szczegółowo wyjaśnia swoją wersję sprawy. Przytacza tam fragmenty prac swoich i Meru Foundation oraz wzajemna korespondencję, którymi udowadnia, że wiele odkryć i osiągnięć Meru I Wintera było w latach '90 wspólnymi, a późniejsze wykłady Wintera wykorzystują ową wspólną pracę do rozwinięcia autorskich koncepcji dotyczących złotego podziału i złotej spirali.

Wielu zwolenników Dana Wintera uważa tę całą niesmaczną awanturę za nagonkę i próbę dyskredytowania Wintera oraz niewygodnych treści (objaśnianie "wiedzy tajemnej", ujawnianie związków ludzi i kosmitów, itp.), które głosi.

Nie czuję się na siłach rozstrzygnąć, kto ma tu rację, ale myślę, że treści artykułowane przez Dana Wintera mają są przede wszystkim tym, czemu trzeba najpierw dać szansę, bo "nie może złych owoców dobre drzewo wydawać, ani drzewo złe owoców dobrych wydawać nie może".

A już zupełnie osobiście dodam, że mnie nie interesuje, kto pierwszy wpadł na jakiś pomysł, ale interesuje mnie sam pomysł, więc już na spokojnie zasiadam do zapoznania się z ideami głoszonymi przez Wintera.

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kenboi




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 428
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:01, 09 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osobiście jestem dobrze zaznajominiony z falami, geometrią, złotym podziałem czy fraktalami dlatego to mnie zaintersowało ale im więcej wnikam w twórczość Dana Wintera tym bardziej wydaje mi się on oszołomen ściemniaczem. Obejżałem z uwagą jego wykłady i starałem się przeglądać strony ale to jest jeden wielki chaos.
Zasada jest taka -najpierw pokazuje jakieś dawno odkryte prawdy typu złoty podział ,fraktale czy bryły 3d a potem nagle bum, przenosi się w jakiś abstrakcyjny wymiar typu uczucia ,dna, itp i twierdzi że to jedno wynika z drugiego i że jest to jego wielkie odkrycie. Bez żadnego wyjasnienia i pokazania co skąd czemu.
Strona http://www.goldenmean.info/ to jest chyba najgorzej zredagowana strona jaką widziałem - jeden wielki burdel, 100 razy wklejone chaotyczne fragmenty tak aby chyba nikt nic nie zrozumiał. Starałem się tez czytać http://www.swietageometria.darmowefora.pl/ ale tu też nie ma lekko.

Wiele z jego teoretycznych 'odkryć' możnaby samemu sprawdzić np robiąc sobie w programie 3d typu sketchup bryły i je oglądać ale jak dotej pory niz znalazłem jak np jemu wyszła ta spirala w torusie z której robi litery.

Do tego po ostatnim wykładzie (z hiszpańskim tłumaczem) widać po nim że jest bucem który stara się być miły ale musiał zrobić sobie podśmiechujki gdy tamten tłumaczy litery alfabetu albo podkreśla że my jesteśmy głupcami bo wierzymy w boga.

Zobaczymy co wyjdzie z eggx-files, coś klarownego czy śmierdzące jajeczko Confused
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agent70




Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 116
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:15, 09 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lech napisał:
A propos tej awantury o plagiat i rzekome kłamstwa Dana Wintera, to trochę pogrzebałem w sieci, trochę podesłał mi Leszek i żeby nie wdawać się w niuanse sytuacja wygląda nieciekawie dla Dana Wintera, gdyż musiał on uciekać z USA, a wcześniej próbował ogłosić bankructwo, aby nie musieć płacić za plagiat, lecz sąd nie zgodził się na bankructwo Dana. Więc się wyniósł z USA.

Co do tego niezbyt ładnego cytatu, który przytacza Meru.org, w którym Winter nazywa swoich słuchaczy głupimi, to wychodzi na to, iż jest to cytat "niedokładny", nadużycie. Według jednego z współpracowników Wintera, powiedział on podczas przesłuchania (nagranego na taśmę wideo), że (upraszczając wypowiedź) "jego publiczność jest za głupia by zorientować się samodzielnie, iż kształty liter "wynalezione" przez S. Tenen'a nie mają nic wspólnego ze złotym podziałem". Czyli, że nie można polegać na słuchaczach wykładów Wintera(wymagać od nich), by zorientowali się, że idee Tenen'a nie mają nic wspólnego ze złotym podziałem, co jest już "domeną" Wintera.

W dokumencie opisującym całą historię i genezę tej awantury: http://www.goldenmean.info/dnaring/danside.pdf Dan Winter dość szczegółowo wyjaśnia swoją wersję sprawy. Przytacza tam fragmenty prac swoich i Meru Foundation oraz wzajemna korespondencję, którymi udowadnia, że wiele odkryć i osiągnięć Meru I Wintera było w latach '90 wspólnymi, a późniejsze wykłady Wintera wykorzystują ową wspólną pracę do rozwinięcia autorskich koncepcji dotyczących złotego podziału i złotej spirali.

Wielu zwolenników Dana Wintera uważa tę całą niesmaczną awanturę za nagonkę i próbę dyskredytowania Wintera oraz niewygodnych treści (objaśnianie "wiedzy tajemnej", ujawnianie związków ludzi i kosmitów, itp.), które głosi.

Nie czuję się na siłach rozstrzygnąć, kto ma tu rację, ale myślę, że treści artykułowane przez Dana Wintera mają są przede wszystkim tym, czemu trzeba najpierw dać szansę, bo "nie może złych owoców dobre drzewo wydawać, ani drzewo złe owoców dobrych wydawać nie może".

A już zupełnie osobiście dodam, że mnie nie interesuje, kto pierwszy wpadł na jakiś pomysł, ale interesuje mnie sam pomysł, więc już na spokojnie zasiadam do zapoznania się z ideami głoszonymi przez Wintera.

Lech


Widzę, że przeszukałeś cały internet w tej sprawie...
Dzięki za wyjaśnienie tej kłótni, bez tego gorzej by się oglądało powyższy film... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
redmuluc




Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 462
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:47, 10 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nowa ostateczna wersja napisów:

http://rapidshare.com/files/242877995/Da.....pisyPL.rar

Tłumaczenie: Redmuluc, Leszek, Shielder

Miłego oglądania.
Wkrótce na YT.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
redmuluc




Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 462
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:53, 10 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Lista odtwarzania
http://www.youtube.com/view_play_list?p=42979DA8DE18A617
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
stefani




Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 315
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:32, 10 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Leszek napisał:
Dlatego zawsze sugeruję, abyZAMIAST ŚLEDZIĆ SPISKI tzw. tajnych stowarzyszeń POZNAWAĆ WIEDZĘ jaką rzekomo one posiadają! i wykorzystywać ją w życiu - wpływając na sposób myślenia innych ludzi - od ludzi niestowarzyszonych przez organizacje obywatelskie tzw. NGO po rządy i struktury międzynarodowe.

Szkopuł w tym, że taka wiedza dotyczy mnóstwa dziedzin
i jest skrzętnie skrywana.

Coś tam przedostaje się czasem (czy przypadkowo?) do
mediów, ale trzeba nie lada zaangażowania, żeby oddzielić
ziarna od plew.

Najbardziej w tej tematyce interesują mnie praktyczne
zastosowania.

Niestety niewielu jest ludzi posiadających trudno dostępną
wiedzę i chcących dzielić się tą wiedzą, ale osadzoną
w realiach.

Mam nadzieję Leszku, że rozwiniesz temat trochę szerzej
w tym kierunku.
_________________
Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Dan Winter - The EggX Files (PL)
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile