Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku. Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.
Na forum znajdziesz wykład Dana Wintera pt. "Purpose of DNA". Zawiera on jednak wiele wątków i jest nieco dygresyjny, przez co łatwo się w nim pogubić. Dlatego wyciąłem z niego fragmenty, dodając własne, krótkie komentarze. Myślę, że osoby poszukujące prawdy i zainteresowane wiedzą tzw. tajnych stowarzyszeń powinny się z tym materiałem i z twórczością Dana Wintera zapoznać.[/b]
Jako, że mam limit jednego posta (możesz poczytać o tej sprawie tutaj: viewtopic.php?p=96088#96088 )
Zamieszczam od razu kilka fragmentów + link do wywiadu radiowego z Danem Winterem z 10 maja 2009 roku, poświęconego eksplanacyjnej wartości zasady fraktalności opartej na liczbie Phi. Limit postów ograniczy mi jednak możliwość dyskusji...
Link do wywiadu radiowego i wybranej twórczości Wintera:
http://www.redicecreations.com/radio/2009/05may/RIR-090510.php <--- polecam to miejsce!
Tajemnica świętego Graala, rozpalająca wyobraźnię ludzi od stuleci - dziś dostępna w internecie Sympatyczne tradycje duchowe z Różokrzyżem na czele twierdzą, że Święty Graal nie znajduje się gdzieś na zewnątrz! On znajduje się W NAS! Znaleźć świętego Graala, to zrozumieć "kim jesteś" i urzeczywistnić swój "złoty potencjał" wynikający z budowy ludzkiego DNA, opartej na liczbie PHI. Jaki mamy w sobie potencjał i jak go urzeczywistnić? Część odpowiedzi znajdziesz w twórczości Dana Wintera. Reszta zależy od Ciebie. Obejrzyj "Purpose of DNA". W filmie znajdziesz wskazówki http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=55.0
Film adresowany jest do widzów o otwartych umysłach i poszukujących prawdy, których nie odstrasza myślenie w kategoriach "nieortodoksyjnej" fizyki i biologii...
Zamieszczony tu fragment filmu opisujący "świętą geometrię Graala", uzupełnij kolejnym fragmentem o geometrii ludzkiego DNA:
Możesz też zerknąć do tekstu "Liczba Phi i Miłość: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=44.0
Wielkie Tajemnice są wymagające. Trzeba je zgłębić i doświadczyć ich samemu
2: Złoty podział i geometria DNA [PL, ENG]]
Budowa DNA opiera się na dwunastościanie foremnym, który zawiera w sobie struktury pięcio- i sześciokątne.
Budowa dwunastościanu foremnego (i skręconych helis) opiera się na Złotym Podziale, a ten z kolei na liczbie Phi.
Dzięki takiej budowie, w DNA naszej krwi może rozpalić się "ognień" (żywioł symbolizujący świadomość). Nasza energia (aura) może stać się w wówczas "złotym ciałem" ("złotą szatą godową"- Różokrzyż), czyli spójną i fraktalną energią o jakości opartej na proporcji PHI. W ten sposób stajemy się Solarianami (Templariusze nazywali tak istoty, potrafiące "magnetycznie zamieszkiwać" Słońce). Dalej - pokonując grawitację Układu Słonecznego możemy stać się - koniec końców - częścią "magnetycznego ciała" wybranego gwiazdozbioru... I taki jest ponoć sens naszej ziemskiej ewolucji.. Odlot? Nie mieści się w ramach światopoglądu, ukształtowanego przez nowożytny empiryzm?
Więc jak trafić do gwiazd? Zasadniczo na dwa sposoby: naturalny i wspomagany technologią. Pierwszy opiera się na implozji DNA we krwi dzięki błogości (bliss) , drugi na spożywaniu białego proszku złota i wykorzystywaniu
odpowiednich technologii. Zobacz opisujące to dwa kolejne filmiki: "3: DNA i podróże w czasoprzestrzeni..." oraz
"4: Fraktalny Rezonans Morficzny - Star Map"
W "Tekstach Piramid" (linia 886-9) Ozyrys oznajmia: "I am soul, I (am) a star of gold"... Każdy z nas może stać się "star of gold". Wniosek jest prosty: stań się "złotym chłopakiem" lub "złotą dziewczyną", a będziesz mógł przemierzać wszechświat:-)
http://www.goldenmean.info/alchemyofdeath/ http://www.goldenmean.info/grail/
3: DNA i podróże w czasoprzestrzeni... [PL, ENG]
Czy dzięki fraktalnej budowie naszego DNA nasza "dusza" może podróżować w swym "energetycznym ciele" do gwiazd - jak twierdzili starożytni Egipcjanie? Czy kluczem do uzyskania takiego "ciała energetycznego" jest przeżywanie błogości (bliss), miłości?
Przeżywana przez człowieka błogość jest harmonijnym, spójnym (coherent) dźwiękiem w jego sercu, który działa jak zaklinacz węży. Dźwięk ten programuje twoje DNA splatając je aż do momentu, w którym (dzięki spójności dźwięku płynącego z serca) DNA staje się toroidalne, staje się torusem, pierścieniem z własnym (lokalnym) polem grawitacyjnym:
4: Fraktalny Rezonans Morficzny - Star Map [PL, ENG]
Wszechświat stworzony jest z jednej substancji (nazwijmy ją eterem), ma naturę falową i jest fraktalny. Zasada fraktalności to ZASADA SAMOPODOBIEŃSTWA, która mówi, że mniejszy element składający się na jakąś całość jest podobny do większych elementów, zawierających w sobie ten mniejszy element. Przypomnij sobie rosyjskie laleczki różnej wielkości, które wkłada się jedna w drugą... W ten sam sposób elektrony krążące wokół jądra atomu są fraktalne względem planet krążących wokół jakiejś gwiazdy. Gdy coś ma budowę fraktalną, to większe elementy całości różnią się od mniejszych jedynie skalą (wielkością), podczas gdy ich geometryczna budowa zachowuje te same proporcje (proporcje nie zmieniają się). Dlatego w ramach świętej geometrii twierdzi się, że proporcja jest ŚWIĘTA, a skala jest PROFANUM.
Fraktalny rezonans morficzny dzięki ZASADZIE SAMOPODOBIEŃSTWA umożliwia "podróżowanie" po wszechświecie.
5: Miłość, współczucie i liczba Phi [PL, ENG]
Według badań przeprowadzonych przez Dana Wintera, w chwili, gdy przeżywamy miłość i/lub współczucie, dźwięk wydawany przez bicie naszego serca tworzy harmoniczną kaskadę fal, widoczną na urządzeniu pomiarowym, w której to kaskadzie przestrzenie (odległości) między składowymi harmonicznymi (dźwiękami serca) oscylującą wokół liczby Phi. Okazuje się, że ludzkie uczucia można przedstawić w sposób liczbowy i graficzny. Jak wynika z badań, kształt uczucia miłości czy też buddyjskiej miłującej dobroci (współczucia) jest ściśle skorelowany z liczbą Phi = 1,618...
Liczba Phi wyznacza Boską Proporcję, geometrię Złotego Cięcia i Złotej Spirali, na której (według niektórych fizyków) opiera się (fraktalna) budowa naszego wszechświata: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=15.0
Jeśli więc kształt Miłości / Współczucia oraz budowa wszechświata są ściśle skorelowane z liczbą Phi, to można założyć, że Miłość i wszechświat mają ze sobą wiele wspólnego... Czyż nie brzmi to znajomo? Jak blisko stąd do stwierdzenia, że Bóg który jest miłością stworzył wszystko, co istnieje...
===================================================================================
'Dan Winter is arguably the worlds foremost expert on the physics of meditation, the physics of kundalini,
and the electrical nature of consciousness. Using the pure charge symmetry language of physics, he argues
that that western scientists are fools and leading the race to death because- they do not have the barest
clue to the electrical nature of life, the function and purpose of life - even the immortalizing coherence
making electrical function of DNA.
Current scientists in their fabulously arrogant ignorance ("Why does an object fall to the ground, Mr Einstein?") have not the least clue to how gravity is made and stabilized (fractality) and therefore how DNA creates an implosive and gravity making (phase conjugate) coherence field that CAN get immortal. In effect - western science is literally blind to everything that makes life meaningful- namely - that which brings charge (fractally) into DNA to the point of the BLISS (see how it's measured) - that makes you sustainable (how surviving death is measured in charge coherence). Follow us as we explore how the simple physics of fractal charge deeply explains - to the point of true self empowerment - the deepest mysteries of LIFE!"
Source: http://www.holisticchannel.org.uk/17.html
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 230
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:04, 26 Maj '09
Temat postu: Re: Dan Winter, fizyka Świętego Graala i nie tylko
Leszek napisał:
3: DNA i podróże w czasoprzestrzeni... [PL, ENG]
Czy dzięki fraktalnej budowie naszego DNA nasza "dusza" może podróżować w swym "energetycznym ciele" do gwiazd - jak twierdzili starożytni Egipcjanie? Czy kluczem do uzyskania takiego "ciała energetycznego" jest przeżywanie błogości (bliss), miłości?
Przeżywana przez człowieka błogość jest harmonijnym, spójnym (coherent) dźwiękiem w jego sercu, który działa jak zaklinacz węży. Dźwięk ten programuje twoje DNA splatając je aż do momentu, w którym (dzięki spójności dźwięku płynącego z serca) DNA staje się toroidalne, staje się torusem, pierścieniem z własnym (lokalnym) polem grawitacyjnym:
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 288
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:15, 27 Maj '09
Temat postu:
Leszek, no błagam, nie zaśmiecaj sobie głowy teoriami Dana Wintera. Nie żebym chciał mówić co macie (zwolennicy Wintera) robić, czytać i jak myśleć, ale się o Was martwię
Leszek napisał:
Dan Winter jest pierwszym człowiekiem, który już 15 lat temu (w oparciu od odkrycia Einsteina) wyjaśnił zasadę działania grawitacji. Współczesna, "oficjalna fizyka" powoli zaczyna się z Danem Winterem zgadzać...
No proszę, i ty w to wierzysz?? Reszty już mi szkoda cytować.
Czy naprawdę musicie ludzi traktować "naukę" garażowo-internetową jak religię, no bo nie powiecie mi, że jesteście w stanie rzetelnie, obiektywnie, zweryfikować co też taki Dan Winter wam wciska. A jeśli uważacie, że jesteście to proszę, ktoś ma ochotę porozmawiać o wynurzeniach Dana? Naukowo? Fakty, badania, nie wasze wyobrażenia o rzeczywistości bo każdy jakieś w końcu ma.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 230
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:48, 27 Maj '09
Temat postu:
Niestety nie mogę prawie rozmawiać na tym forum, bo Bimi ograniczył mi limit do jednego posta na dobeę. To samo zrobił z Bacchante, która pozwoliła mi skorzystać ze swojego konta....
A wszystko przez pokazanie pewnego mechanizmu (w postach Bacchante) tutaj: viewtopic.php?t=7581
============================================================
A propos Wintera, to AzzziRel... nieładnie zaczynasz... Facet jest inspirujący, oryginalny, ale nie musi Ci odpowiadać. Piszesz w sposób, który nie zachęca do dyskusji, niemniej, to Ty powinieneś ustosunkować się do jakiejś konkretnej tezy czy twierdzenia z któregoś z powyższych 5 filmików. Ty natomiast negujesz go en bloc. W naszej kulturze raczej dyskutuje się z tezami i twierdzeniami... Winter ilustruje swoje wywody animacjami, które nie są czymś dowolnym. Za jego obrazkami kryją się określone własności STRICTE matematyczne, z liczba Phi na czele. W filmie nr pięć masz odniesienie do Phi i wykresy obrazujące własności harmoniczne pracy serca w chwili błogości... Nie zauważyłeś, że to jest badanie empiryczne? Masz tych badań dużo więcej na jego stronie. Zerknij więc zanim się wypowiesz...
Są ludzie, którzy idą utartymi szlakami i tacy, którzy te szlaki wytyczają. Nauka jest procesem i zawsze najpierw jest teoria a potem technologiczne możliwości sprawdzenia teorii. Do dzisiaj potwierdza się twierdzenia Einsteina, bo wcześniej nie było ku temu technicznych możliwości. Cytuję:
"Sonda kosmiczna NASA udowodniła, że świat rzeczywiście zachowuje się zgodnie z teorią względności. Rozpoczęły się prace nad udowodnieniem drugiej części opublikowanej 90 lat temu słynnej teorii Einsteina." http://portalwiedzy.onet.pl/4868,12629,1405895,1,czasopisma.html
Jeśli drążysz, to zadasz sobie trud, aby poczytać. Dlatego odsyłam Cię do angielskiej strony Wintera po szczegóły. Posłuchaj też wywiadu, do którego link jest na początku tego wątku. Zobacz jak Winter "brzmi".
Tutaj masz parę obrazków, a propos teorii grawitacji opartej na geometrii fraktalnej.
Opisy i komentarze są na stronie Wintera http://www.goldenmean.info/poleshift/
Na koniec antygrawitacja (lewitacja) Szamana, oparta na możliwościach naszego DNA, które to możliwości są dla wielu osób oczywiste (w optyce Wintera jest to - dostępna każdemu z nas - droga do stawania się "Władcą pierścieni")
oraz doświadczenia z antygrawitacją opartą na "technologii zewnętrznej", czyli nie korzystającej z możliwości naszego DNA - no może korzystającej o tyle, o ile DNA umożliwia nam konstruowanie takich technologii...
Dzięki Lucyfer za linki!
=========================================================================
P.S
AzzziRel, jak chcesz normalnie pogadać, to przyjdź na stronę: http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=96.0 Pod warunkiem oczywiście, że chodzi Ci o rozmowę...
Tam można rozmawiać bez limitów postów w odróżnieniu od forum, które mając w nazwie "prawda", poszukiwania prawdy ewidentnie tłumi. Oczywistej prawdy, że z każdym należy rozmawiać nie rozumieją najwyraźniej osoby, które ograniczają tutaj możliwości wypowiedzi. Prędzej czy później odbije się to im czkawką. Ktoś musi najwyraźniej dojrzeć do odpowiedzialności za to co robi...
Niemniej nie życzę Ci Bimi, abyś w chwilach, w których chcesz komuś na forum odpowiedzieć napotykał taki oto obrazek:
Gdy klikniesz "czytaj więcej tutaj" przeczytasz, że trzeba napisać trzy "wartościowe posty", aby limit został zwiększony... Niech zainteresowani sami obiektywnie ocenia moje ostatnie posty...
Komu zależy tu na prawdzie, a komu na jej tłamszeniu?
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 288
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:31, 27 Maj '09
Temat postu:
Tak trochę przedwcześnie zaoferowałem dyskusję na temat twierdzeń Wintera, bo tak się składa, że przez dwa, trzy tygodnie nie będę miał niemal wcale czasu, ale za te trzy tygodnie obiecuję, że do tego wrócę .
Poza tym: ależ ja chcę dyskutować z twierdzeniami i tezami, ale najpierw te tezy i twierdzenia muszą rozumieć obie strony a nie udawać, że je rozumieją. Wybacz, że nie wierzę w to, iż rozumiesz o czym Winter mówi, ale tak jest (tzn. nie wierzę). Gdybym zaczął analizować materiał ze strony Wintera i jego filmiku fragment po fragmencie i przedstawiać na forum to zajęłoby mi to pewnie z miesiąc. Tego bezsensu jest tam tak wiele, że aż dech zapiera. łatwiej mi będzie jeśli to ty będziesz proponował odnieść sie do jakiegoś fragmentu z tego co mówi i co uważasz za sensowne. Zaproponowałeś odniesienie się do filmiku nr pięć, ok możemy zacząć od filmiku nr pięć, tylko widzisz, mam pytanie, wiesz czym jest FFT, "Septrum", jak działa HEART LINK, czy może jest tak, że ładnie to brzmi, tak naukowo, więc musi to być prawda?
Wiem, nie możesz tu pisać z takim limitem postów, obiecuję przenieść się na twoją stronę, ale jak już napisałem nie wcześniej niż za dwa, trzy tygodnie.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 230
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:39, 01 Cze '09
Temat postu: Jak działa grawitacja
AzzziRel, ok. Póki co pozwoliłem sobie przetłumaczyć fragmencik filmu Dana Wintera pt. "The Wind on Which Love Travels. Vol 1: Light Your Own Fire" czyli "Wiatr na którym podróżuje miłość. Vol. 1: Rozpal w sobie ogień" dotyczący grawitacji. Zamieszczam go poniżej.
Wprowadzenie.
Albert Einstein powiedział kiedyś, że niedestrukcyjna (konstruktywna) kompresja falowa jest źródłem grawitacji. Dan Winter dodał do tego stwierdzenia, że jeśli kompresja ta przebiegać będzie według proporcji Złotego Podziału, to będzie ona kompresją zarówno niedestrukcyjną jak i nieskończoną, tworzącą "ssanie ku centrum". Owo "ssanie ku centrum" wytworzy przyspieszenie, które jest tożsame z grawitacją. Jak to się dzieje?
Dzięki Lucyfer za link!
Czy jest Złoty Podział, liczba Phi i dlaczego A+B=C oraz AxB=C czyli jak (matematycznie) długości fal dodają się i mnożą?
Jest ona liczbą wyrażającą Złotą Proporcje (podział harmoniczny, łac. sectio aurea). Matematycznie istnieje tylko jedno takie cięcie (podział), które dzieli cały odcinek na trzy części tak, że dłuższa część odcinka ma się do średniej części tak samo, jak średnia część do małej. Owo złote cięcie wyznacza idealny harmoniczny podział.
Stosując złotą liczbę Fi = 1.6180339 możesz [do istniejących odcinków a, b oraz (a+b)] dorysowywać kolejne odcinki i każdy kolejny odcinek będzie się proporcjonalnie wydłużać tak jak b do a i a do (a+b). Niech odcinek(a+b) będzie naszym odcinkiem C = 1.6180339 (złota liczba Fi).
Gdy weźmiesz odcinek C o długości Fi = 1.618, to możesz następnie dorysowywać kolejne, proporcjonalne odcinki. Możesz to robić na dwa sposoby:
A) mnożąc liczbę Fi przez samą siebie:
1.0000000 x 1.6180339 = 1,6180 33...
1.6180339 x 1.6180339 = 2,6180 33...
2,6180337 x 1.6180339 = 4,2360 67...
4,236067.. x 1.6180339 = 6,8541 00..., etc.
W wyniku dodawania albo mnożenia zawsze uzyskasz takie same kolejne liczby do czterech lub więcej miejsc po przecinku (zależy to od tego ile miejsc po przecinku uwzględnimy na samym początku obliczeń). Liczby te wyznaczą po prostu długość kolejnych odcinków. Proporcja tworzonych w ten sposób nowych odcinków zostanie zachowana - tak jak na poniższym obrazku:
Proporcja złotego podziału, którą widać na rysunku kości dłoni,
to ta sama proporcja, którą widać na obrazku wyjściowym:
Liczby, które otrzymaliśmy w wyniku dodawania i mnożenia: A = 1,000000 cm B = 1,618033 cm C = 2,618033 cm D = 4,236067 cm to długości kolejnych kości dłoni*
* Oczywiście przy założeniu, że długość najkrótszej kości wynosi 1cm.
Jednak niezależnie od długości kości, proporcje między nimi zawsze będą wyznaczone przez liczbę Fi = 1,618...
Ban Brown - Kod Leonarda da Vinci
- Na koniec – powiedział Langdon, podchodząc do tablicy – powrócimy jeszcze na chwilę do symboli. – Nakreślił pięć połączonych ze sobą linii, które utworzyły pięcioramienną gwiazdę. – Jest to symbol jednego z najbardziej imponujących obrazów … Zwany jest formalnie pentagramem, a starożytni nazywali go pentaculum – jest to symbol przez wiele kultur uważany za magiczny i boski. Czy ktoś mógłby powiedzieć, dlaczego?
Stettner podniósł rękę
- Ponieważ w pentagramie linie dzielą się na części, które są zgodne z boską proporcją…."
Gdy przekroimy w poprzek jabłko, ukaże nam się... pentagram
Fraktalny charakter pentagramu.
Wszystkie ramiona pentagramu przecinają się według Złotej Proporcji, tzw. złotego cięcia.
Dołączył: 04 Paź 2008 Posty: 517
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:20, 01 Cze '09
Temat postu:
Zajebiscie Leszek..
a teraz cos ode mnie - Kalendarz Majow i Zloty podzial Wiecej info nt Kalendarza Majow
Znaczy sie jednak Kalendarz jest wiarygodny..
niestety dlugosci odcinkow nie sa idealne, bo sam rysowalem, ale ewidetnie widac ze dziala tu ten sam system.. zreszta Majanski system 13:20 odpowiada Swietej Geometrii i zreszta wszystkiemu. (theory of everything).
HAHAHA jednak Ian Lungold (R.I.P. 2005) mial racje, jestesmy juz pod koniec 8 poziomu swiadomosci, podczas 6 DNIA - wszystko przyspiesza, nieznane zaczyna sie wyjasniac..
_________________ www.DavidIcke.pl
"Nasze poglady sa wyuczone, co nie znaczy ze sa prawdziwe.." Bill Hicks
Wiara to Ja, a Wiedza to moj Miecz.
Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 292
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:09, 01 Cze '09
Temat postu:
Zanim zaczne sie zaglebiac w ta jak widze obszerna tematyke chcialbym wiedziec co mi ta wiedza moze dac w praktyce?
Bo jak sie to sprowadza do tego ze niech elity nas zniewola a ja mam siedziec na dupie i napelniac swiat miloscia czekajac na faktor X albo jakies widracje a wszystko bedzie dobrze.
To bardzo jestem podejzliwy do takich zamulaczy umyslu ktorych w ostatnim czasie przybywa w zastraszajacym tempie.
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 276
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:19, 01 Cze '09
Temat postu:
Manix
Pytasz do czego Ci wiedza ta potrzebna gdy cien zniewolenia nas przez elity kladzie sie na nasza nadzieje zycia dlugiego i w szczesciu?
Otoz niestety sposob w jaki postrzegali zycie nasi dziadowie juz odszedl, a my zmagamy sie wlasnie z czyms, o czym oni pojecia nie mieli.
Nawet nasi rodzice..... ciezko naswietlic im to wszystko nie wzbudzajac ich przerazenia!
Byc moze nie dane jest nam dlugo zyc, ale to jak, ciagle jest w naszych rekach. Zatem zmieniamy ilosc na jakosc?
Czemu nie! Nie widze nikogo kto na tym moglby stracic.
Dam Ci przyklad do czego moze przydac sie studiowanie tych filmikow.
Pierwszy z gory, poczatek. Ten nocniczek oprocz tego o czym jest mowa moze byc graficznym wyobrazeniem niezerowej wartosci przechlodzonego pola Higgsa, dzieki obecnosci ktorego gdy np poruszymy reka poczujemy to. Odczuwamy tylko ruch przyspieszony, ale dlaczego? Dlaczego jak juz osiagniesz stala predkosc to jast tak samo jakbys sie nie ruszal? Czyli co nadaje materii mase? Slyszales o najostrzejszym nozu do krojenia czastek elementarnych?
Wielki Zderzacz Hadronow ma sluzyc do autopsji kosmosu: jak im sie uda to zrobimy kroczek ku zrozumieniu jak to wszystko dziala.
Wiesz, sama swiadomosc tych spraw, samo to, ze je dostrzezesz wlasnymi oczyma, bo oczywiscie materialy te traktuj jako inspiracje do szerszego poszukiwania, porownywania, nauki plywania w tej niesamowicie fascynujacej, kipiacej tajemnica swiata i nas samych, zupie sprawi, ze bedac bardziej swadomy siebie nabierzesz dystansu do wszystkiego co doslowne.
To wielka sztuka widziec swiat po swojemu, ale to przychodzi, albo ciezkimi zmaganiami, albo....niektorym cholera jakos tak samo.
Powodzenia!
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 288
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:16, 01 Cze '09
Temat postu:
Moim zdaniem mylisz się Entrop, Manix po obejrzeniu pierwszego filmiku nie dowie się tego co napisałeś, bo niby skąd. Na pewno nie od Dana Wintera.
Dowie się za to o nadświetlnej spirali, która po rozwinięciu daje kielich w kielichu, który nie ma ani wnętrza ani zewnętrza i dzięki temu rozwiązuje problem oddzielenia. Może w dodatku utrzymać nieskończoną ilość wzorców (łał!) A no i nie należy pominąć spirali o kształcie żeńskich organów rozrodczych. To pewnie ważne.
No dobrze, napisz proszę do czego Manixowi może się przydać właśnie to.
Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 292
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:32, 01 Cze '09
Temat postu:
@Entrop
Niewiem jak ty ale ja mam 3 letnia corke i niemam za bardzo zamiaru nabierac do wszystkiego i a tym bardziej do niej dystansu.
Dlamnie ten swiat materialny jest na tyle realny ze zalezy mi na tym zeby i ona mogla miec szczesliwe dzecinstwo a nie tylko dzieci elity.
I calkowicie nie podoba mi sie ten pomysl ze wedlug elity 95% ludnosci swiata ma zniknac i ciemnej masie tak jak kiedys za pomoca wypaczonych religi robili robia teraz ludzia wode z mozgu za pomoca pseudo nauki i obiecuja cuda po smierci.
I co mam teraz mojemu dziecku powiedziec to nic ze cie truja GMO-Monsanto bo inego zarcia nie sposob kupic i prawdopodobnie niedlugo umzesz na raka a w najlepszym przypadku cie zaczippuja jak psa i beda katrolowac kazdy twoj ruch.
No ale twoj tatus siedzial na dupie i nic nie robil bo mu wmowili ze ten swiat tak naprawde nie istnieje i czekal na przejscie na wyszy stopien swiadomosci wypelniajac sie miloscia.
Teraz gracie w ta gre zwana zyciem teraz macie ta niebywala szanse rozniesc ta elite golymi rekami te marne 5% posiada 90% zasobow ziemi.
Do kuzwy nedzy czy moze elita ma racje ze te 95% to tylko przetwazacze chleba w gowno nie godne zycia na tej planecie?
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 276
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:37, 01 Cze '09
Temat postu:
Azzzi
Dan Winter to mistyk, a Ci jak wiesz zawsze mieli racje w oparciu o dowod wlasnego przezycia!
Masz slusznosc Manix tego o czym wspomnialem akurat sie nie dowie, bo jest to skojazenie z ....czyms tam co miw glowie juz siedzi.
Jesli myslisz, ze jemu to co zobaczy z niczym tego nie polaczy i do niczego to go nie zainspiruje to....co, znasz kolege?
Z punktu widzenia nauk scislych jest tam duzo okrasow typu jak wymieniles chocby zenski gonad, ale sam znajduje w tym raczej poetycki refleks czegos moze i bez z naczenia, ale tego to jakos nikt nie jest pewien.
Scisle nauki maja swoja dialektyke, a to ma swoja.
Tak to widze, jak na razie.
Manix
Nabranie dystansu pozwoli Ci na madrzejsze dzialanie, nie jak to odebrales pass.
Bo widzisz, jesli my jestesmy ludzmi to oni sa nad...., bo wiedza cos co daje im nad nami wladze.
Jest to sytuacja bliska np zagotowania sie wody: stopien wyzej i juz z cieczy gas.
Dzisiaj jesli chcesz z tym wszystkim walczyc nie mozesz uzyc niemal niczego ze "starego swiata", bo sie 'ulotnisz'.
Oni gotowi sa na nasze standardowe dzialanie, a jak bardzo maja nas w ogonie to widac w tym, ze dzis to sie z tym nawet specjalnie nie kryja.
Zatem jesli chcesz cos zrobic to przede wszystkim sie nie wystawiaj, bo jak sam wspomniales masz dla kogo zyc.
Nie masz koncepcji, to jej szukaj. Szukaj wszedzie, bo nie wiesz gdzie mozesz znalezc wlasnie to, co zadziala.
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 288
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:54, 01 Cze '09
Temat postu:
Ojej, no to ja nie widzę problemu, jeśli traktujemy Dana Wintera jako mistyka i nie zaliczamy jego twórczości do nauk ścisłych. Nie wiem, może Manix faktycznie by coś z tego wyniósł a ja go wtłaczam w swoje ramy - bo ja z filmików tych nic nie wyniosłem, może ze mną coś nie tak :/
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 276
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:09, 02 Cze '09
Temat postu:
Nauk scislych?
Nie wiedzialem, zdawalo mi sie to raczej objawieniem jakiejs kosmicznej prawdy czekajacej na potwierdzenie oficjalnej nauki.
Moze jest tak, ze ja rowniez wtlaczam go we wlasne ramy?
Niech sprobuje, do pojecia o czym tu mowa wymagana spora elastycznosc umyslu, a ta jak wiesz nie osiagnie sie sceptycznym odrzucaniem wszystkiego.
Jesli znajdzie w tym przyjemnosc powinien sprobowac.
Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 548
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:46, 02 Cze '09
Temat postu:
Dobrze znam biblie choć nie wierze że była napisana pod natchnieniem Boga.
patrzysz na uwczesne wydażenia z perspektywy katolika, piekło,niebo itp..
ja wierze w Boga-kreatora stwórce wszechrzeczy ale nie w to że Jezus był bogiem jeśli w ogóle istniał.
david icke w swoich wypowiedziach mówi o ty m że człowiek jest wyjątkowy ma świadość jaźń, o tym że istnieje dobro i zło o tym że Jest miłośc i strach. mówi ludziom żeby sie kochali żyli w miłości i pokoju. obnaża wiele spraw na temat NWO i iluminati. namawia do zmiany nastawienia do zycia. prawie wszystko co porusza na temat człowieka ja sam to odkryłem zanim jeszcze oglądałem jego filmiki które mnie tylko utwierdziły w moich przekonaniach.(przeczytaj mój temat rejestracyjny)
szanuje to że wierzysz w biblie, ona nie jest zła i uważam że gdyby nie jej powstanie to świat był by dużo gorszy niż jest teraz.wiara W Boga i strach przed piekłem zrobily dobrąrobote. ludzie którzy wymyślili taki rodzaj nawracania innych na wlaściwą droge napewno byli porządni. ale było to kilka tyś lat temu i napisali ją w taki sposób aby uwcześni ludzie mogil ją przyswoić. dziś dobrzy ludzie robią to samo w nowoczesny sposób mówiać o prawo i lewo półkólowym myśleniu o czakrach energi, o tym że wszyscy jesteśmy jednością tworzymy jeden wspólny organizm.
czysz nie to samo mówi biblia: nie czyń drugiemu co tobie nie mile..kochaj bliźniego swego.. itp.
tak wiec czy ważne jest pod jaką przykrywką jest zło??
jest różnica czy to reptilianie czy szatan... dążą do tego samego..
powinniśmy się zjednoczyć wierząć w wartości ludzkie w to że dobro jest słuszną i jedyną drogą jaką powinien podążać człowiek do doskonałości. i nie ważne czy będziemy ludzmi ze sztandarem Boga biblijnego czy świadomości miłości i pokoju.
faktycznie Zeitgeist, a zwłaszcza jego początek o tym że bóg chce pieniedzy jest złe...bog chce miłości... bóg jest miłością.. a pieniędzy to chce kościół który przez wieki wypaczał wiarę..
zrobił z Boga nażędzie do bogacenia sie i utrzymywania kontroli nad społeczeństwem,chyba nie zaprzeczysz..
niedługo nadejdzie czas wielkiej rewolucji ale potrzebne są osoby ktore zjednoczą ludzi i pokażą że nie należy sie bać polityków i ich nażędzi wladzy.. nie bedzie to prosta walka poniewasz musi być nas naprawde dużoi bedziemy represjonowani...
trzeba pomyśleć o naszych dzieciach,przyszłych pokoleniach które jeśli nic nie zrobimy będą rodziły sie w syfie i nawet nie będą wiedziały że może istnieć lepszy swiat.
nie pozwolmy aby ludzka rasa która ma w sobie tak wielkie pokłady dobra i miłości stała się hodowlą garstki wypaczonych,obłudnych i niewspółczujących ludzi..
musimy zmienić ten świat, ICKE dokładnie o tym mówi o tym aby porzucić materjalizm,nie zważać co myślą o nas inni.cielesność nie jest tak wazna jak duchowość.
NIE BĄDZCIE PRÓŻNI!! NIE POZWÓLCIE NA DOMINACJE WASZEGO EGO NAD WAMI!!
ZMIEŃCIE SIE LUDZIE PONIEWASZ GRACIE DOKŁADNIE W TĄ GRE JAKĄ PODSUWA WAM ,,DIABEŁ''
każdy z was widzi zło na świecie, każdy ubolewa nad tym jak to jest źle... ale nic nie robicie nic sie nie zmienia.
ważniejsze dla was jest to żeby przetrwać PRZETRWAĆ za wszelką cene. o tym właśnie mówi ICKE
ten instynkt przetrwania wykreowany przez OŚWIECONYCH nie pozwala wam na żaden bunt,na żadną zmiane.
przeciesz jutro trzeba wstać do pracy zarobić piątaka za godzine ,zapłacić za wszystko i jak tego nie zrobie to ojeju bede bezdomny glodny,spadnie mój status społeczny...trzeba sie dostosować ,przetrwać choćby niewiem co bo jak nie to umre...
NIE LĘKAJCIE SIĘ!!! NIECH STRACH PRZED ŚMIERCIĄ NIE PARALIŻUJE WAS!!
MUSIMY SIE ZBUNTOWAĆ ZEBY COŚ ZMINIĆ. ODWAGI!! BĄDZCIE DZIELNI!!
uwierzcie w to że byt człowieka nie kończy sie wraz ze śmiercią. jesteśmy pojazdem ducha,ńieskończonej świadomości.
Nadchodzi największe pospolite ruszenie w dziejach ziemi.połączymy sie z naszymi sojusznikami z innych krai, i do upadłego bedziemy dążyli do PRAWDZIWEGO CZŁOWIECZEŃSTWA!!
przemawiają przezemnie prawdziwe i szczere intencje bo kocham tą ziemie i ludzi. z ubolewaniem patrze jak spoleczeństwo gnije i psuje sie w tym syfie korporacyjnym, jak pieńądz stał sie najważniejszą żeczą na świecie.. w imie karjery rezygnujecie z rodziny, znajomych i własnych zainteresowań. zadaniem każdego człowieka na ziemi jest zrobić coś wyjątkowego..a nie tylko żyć żeby życ i życie przeżyć...
Teraz jak nigdy wcześniej macie szanse zrobić coś wielkiego i słuchnego,jest to szansa na oczyszczenie swojej karmy..
Nadchodz III wojna światowa ale nie pomiędzy państwami. pomiędzy wolnymi przebudzonymi ludzmi a Oświeconymi.. i po jej zakończeniu nie będzie panował ,,antychryst'' a prawda,wolność,miłość i świadomość.
Dzieciom ery wodnika uda sie osiągnąc te cele, pomożemy ludziom którzy jeszcze nie osiągneli równowagi.
Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 292
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:52, 02 Cze '09
Temat postu:
Cytat:
Zatem jesli chcesz cos zrobic to przede wszystkim sie nie wystawiaj, bo jak sam wspomniales masz dla kogo zyc.
Nie masz koncepcji, to jej szukaj. Szukaj wszedzie, bo nie wiesz gdzie mozesz znalezc wlasnie to, co zadziala.
No no wedlug starej zasady:
nie podskakuj siedz na dupie i przytakuj.
Ja wiem dokladnie co zadziala wzasc za fraki pasozytnicze dziady i do dupy nakopac i mozesz byc pewny ze zadne hokus pokus im nie pomoze.
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 276
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:58, 02 Cze '09
Temat postu:
Manix
A czy pamietasz te bitwe z II wojny kiedy to nasi ulani szabelkami skatowali niemieckie czolgi?
Ale im wtedy pokazalismy! Do dzis sie o tym mowi......
Nawet nie wiesz kogo za te fraki.
A nawet jak bedziesz wiedzial to ich nie siegniesz. Ot, w tym ich przewaga.
Moze walki nie bedzie na froncie czy ulicach.....
"Do kuzwy nedzy czy moze elita ma racje ze te 95% to tylko przetwazacze chleba w gowno nie godne zycia na tej planecie?"
A co Ty o tym myslisz?
Proponuje bys zalozyl taki temat, bo tu to offtop.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 230
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:55, 07 Cze '09
Temat postu:
UZUPEŁNIAJĄCE FILMIKI DOT. św. GRAALA I GRAWITACJI.
Najpierw GRAWITACJA:
Magazyn "Nature" mówi, że wszechświat jest dwunastościanem.
Magazyn "New Scientist Magazine" mówi, że wszechświat jest fraktalem.
Żaden z nich nie wie, że dwunastościan jest idealnym fraktalem... I żaden z nich nie wie, że fraktalność jest PRZYCZYNĄ... GRAWITACJI
To jest to co przegapił Einstein... Wiedział on, że nieskończona kompresja jest rozwiązaniem dla jednolitego pola, ale nikt mu nie powiedział czym jest fraktal
8: Dan Winter - Jak działa grawitacja 2 (uzupełnienie)
GRAAL
Czym jest święty Graal i czym jest kielich Graala?
Okazuje się, że... kielich Graala znajduje się we krwi i ma związek z ludzkim DNA. Istnieje bowiem ścieżka, którą podąża energia życia, by wejść do naszej krwi i do DNA... Ścieżka ta ma kształt Złotej Spirali, który wyznaczany jest przez Złoty Podział - Boską Proporcję - liczbę PHI.
Znaleźć świętego Graala, to zrozumieć "kim naprawdę jesteś" i urzeczywistnić swój "złoty potencjał" (złota nić różokrzyża...) wynikający z kształtu ludzkiego DNA, także opartego na liczbie PHI.
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:34, 08 Cze '09
Temat postu:
Ja wiem ze - w gronie oblegającym ten temat bedę heretykiem - ale pragne zapytac o jedno - czy ktos z was , albo sam Dan Winter , wykorzystal praktycznie ta wiedze, ktora prezentuje?
Poki co to obserwuje to raczej WIARA (ze jest tak jak mowi Dan Winter) niz WIEDZA - czylie nie rozni sie wiele od religii.
Obserwuje nadal i czekam na wymierne efekty
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:25, 09 Cze '09
Temat postu:
Ja serio pytalem - nie o magię i bliżej nieokreslone praktyki. Zloty podzial to juz starozytni stosowali w inzynierii i nie ma w tym zadnej tajemnicy. Póki co to co mówi ten czlowiek to zlepek wszystkiego co sie da okraszony pseudonaukowym slownictwem - niestety tak to odbieram. Kto wie - może się mylę - a jesli sie mylę, to wszystko o czym mowa powinno mieć racjonalne wyjaśnienie i praktyczne zastosowanie - tego tu nie widać.
Czekam na efekty.
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 230
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:55, 10 Cze '09
Temat postu: Na czym polega udana śmierć?
Witaj,
nie wiem co Ciebie konkretnie interesuje. Dan jest wieloaspektowy.
Tak czy inaczej mam w planach wyciąć kilka fragmentów The EggX files, stanowiące jakąś spójną
całość. Będzie tam więcej praktyki życiowej opartej na na jego wiedzy.
Dan jest wieloaspektowy.... więc z The 2 kadry EggX FIles... bardziej praktycznie..
Czy pytanie na czym polega udana śmierć i gdzie dusza idzie po śmierci?
To pytania praktyczne?
Sam(a) się przekonaj
Masz tam konkretne pomiary prof. Korotkowa..
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 72
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:33, 11 Cze '09
Temat postu:
Arwena napisał:
Ja serio pytalem - nie o magię i bliżej nieokreslone praktyki. Zloty podzial to juz starozytni stosowali w inzynierii i nie ma w tym zadnej tajemnicy. Póki co to co mówi ten czlowiek to zlepek wszystkiego co sie da okraszony pseudonaukowym slownictwem - niestety tak to odbieram. Kto wie - może się mylę - a jesli sie mylę, to wszystko o czym mowa powinno mieć racjonalne wyjaśnienie i praktyczne zastosowanie - tego tu nie widać.
Czekam na efekty.
Spróbuję odpowiedzieć jak ja to widzę .
Na początek należało by zaznaczyć, że teorie Dana nie są ani początkiem ani końcem tym bardziej niczym nowym .
Wielu innych ludzi podąża podobną ścieżką, a starożytne przekazy mogą być punktem wyjścia ale nie muszą, więc wolę je traktować jako swoistą dokumentację ścieżki rozwoju ich twórców, lub jako drogowskazy które mogą być pomocne.
Ale z całą pewnością nie zwolnią nas z "obowiązku" osobistych poszukiwań, bo tylko prawda którą odkryjemy sami będzie prawdą i nikt nas w tym nie wyręczy ani nie poda rozwiązania na srebrnej tacy .
Mimo że te "teorie" na pozór są od siebie oddalone, to jednak mówiąc obrazowo znajdują się na orbicie tej samej "masy", tylko że jak na razie żadna z nich niezdołała wykonać pełnego obrotu ,
dlatego trudno jest jednoznacznie określić w okół czego się "obracają" .
Nie mniej można z gróbsza określić pewne części wspólne, pierwszą z nich jest "miłość" będąca zarówno źródłem, celem jednocześnie najważniejszą siłą "napędową" .
Drugim elementem jest "poszukiwanie prawdy w sobie" , bo to czego szukamy świadomie lub nie jest punktem zakotwiczenia fraktalnej formuły wszystkiego co nas otacza będącej zarazem źródło i cel naszego istnienia ( można powiedzić świętym gralem nauki akademickiej czyli teorią wszystkiego ) .
Obecnie powoli na choryzoncie zaczyna pojawiać się jeszcze coś, przypuszczam że jest to konsekwęcja łączenia ze sobą elementów o których wspomniałem wyżej .
Skrótowo nazwę to zbiorową świadomością, zaczynamy pojmować że wszyscy jesteśmy ze sobą jakoś powiązani i nie tylko z innymi ludźmi ale całym życiem - istnieniem .
Po tym koniecznym wstępie przejdę do odpowiedzi na twoje zasadniczy pytanie .
Wątpię aby to mogło by być zalążkiem jakiejś nowej technologi ( w tradycyjnym rozumieniu tego słowa ), nie dostaniemy nowego iPoda z X-Bajtami pamięci, 100 konnej "fury" palącej 1l / 100km, wolnej energii itp.
- czy naprawdę tego szukamy ?
Odkrycie tych odwiecznych praw i zasad ( a nie chodzi mi tylko o "świętą geometrię") może zmienić nasz świat, bardziej niż jakakolwiek nawet najbardziej wyuzdana technologia .
Wiem że to śmiałe stwierdzenie, ale spróbuję je uzasadnić.
Zapewne zauważyłeś że nasza cywilizacja ( planeta ) ma poważne problemy, a niedorozwój technologiczny raczej nie jest tego przyczyną, tak samo jak jej nadmiar.
Prawdziwe źródło to MY , "nie dorozwinięte" duchowo istoty które nie potrafią współistnieć ze sobą.
Niszczymy i krzywdzimy się na wzajem, w imię czego ?
Jestem przekonany, że zrozumienie własnego JA pozwoli nam spojrzeć na nas samych z zupełnie innego punktu widzenia, a wszelkie konflikty stracą swe społeczne umocowanie.
To może być jedno z pierwszych praktycznych zastosowań ( w obecnej sytuacji tak bardzo nam potrzebne ) , czy to mało .
I oczywiście nie wydaję mi się że na tym by się skończyło, drugim etapem mogło być przebudowanie naszych systemów wiedzy, wymuszone nowym spojrzeniem na świat i nasze miejsce w nim, zrozumieniem sensu życia i jego celu, jak i zupełnie nowych sposobów manifestowania naszej kreatywności, to coś bardziej dla ciebie jednak pominięcie pierwszych dwóch kroków może się okazać irracjonalnie trudnym .
I znów wiem że co dla nie których wyciaganie takich wniosków jest co najmniej nielogiczne .
Ale i wiem, że tak naprawdę nie o logikę w tym wszystkim chodzi, bo sam rozum to nie wszystko, powiem więcej w tym kontekście jest mniej istotny .
Na tym polu konserwatywna nauka akademicka ze swoim racjonalizmem nic nie wskóra, bo to wyrasta daleko poza granice jej możliwości które o ironio sami nakreśliliśmy.
To co napisałem może ci się wydawać nie czytelne , możesz dojść do wniosku że chcę odświeżyć ruch "dzieci kwiatów", jakieś tam ezoteryczne blabla nie mające żadnego umocowania w rzeczywistości .
Jednak nie zbywaj tego zbyt pochopnie, bo moze się okazać że właśnie te wszystkie iPody nie są realne, a jedynym istniejącym punktem rzeczywistości jest to co znajduje się głęboko we wnętrzu twojego ( naszego ) JA .
Jeśli jest tak jak wyżej napisałem, to zastanów się co jest ważniejsze w naszej obecnej sytuacji, budowanie "Szklanych domów " czy ich przyszłych mieszkańców !
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
2) 
3) 
4) 
