W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Legalizacja Marihuany  
Podobne tematy
Przegraliśmy wojnę z narkotykami 80
I tak powiedział Pan do Mojżesza 110
kolejny stan w USA legalizuje marihuane1bez ocen
Pokaz wszystkie podobne tematy (13)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
48 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 60315
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5 ... 19, 20, 21   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zima




Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 19
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:49, 17 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rogue napisał:
Moze Ty wiesz co w siebie pakujesz- ale wielu gnojkow czyta takie peany na temat trawki, potem chca sprobowac i biora jakies gowno zakrapiane nie wiadomo czym.

jak bedzie leglana, latwiej bedzie kontrolowac i nie bedzie "zakrapiana nie wiadomo czym"

rogue napisał:
To ile, z kim, jak i kiedy jaralem nie ma absolutnie nic do rzeczy. Obydwaj respondenci oczywiscie uzyli takich erystycznych zagrywek. Jesli rozmowa ma polegac na licytacji kto ile jara, to sobie gadajcie we wlasnym gronie.

nikt sie nie chwali ile jara bo nie jest to powod ni do dumy ni do wstydu. tyle ze jak pale to wiem nieco wiecej niz ten kto nie pali, dlatego pisze ze pale, zebys wiedzial ze mam z tym doswaidczenie a nie po to zeby sie chwalic... Rolling Eyes

rogue napisał:

Twoja dziewczyna, gdyby chciala, moglaby wyleczyc przyczyny a nie skutki- czyli bol. Ale skoro woli sobie zapalic 'bo ja cos boli' to przeciez nie moj problem.

w jaki sposob zamierzasz wyleczyc bole miesiaczkowe? moze usmierzyc bol zazywajac przez 3-4 dni po garsc tabletek, np. etopiryny czy innego painkilera, ktory oprocz usmierzenia bolu zniszczy ci organizm. na jaskre NIE MA SKUTECZNEGO LEKU, wiec w jaki sposob chcesz ja wyleczyc? poza tym znow wracamy do chemicznych pigulek, ktorych nie chcemy sobie aplikowac jesli jest naturalny lek.


rogue napisał:
Cytat:
kogo ty chcesz kur** leczyc i z czego? moim dzieckiem pozwol ze ja sie zajme, bo jesli kiedys przyjdzie i spyta "tato, wolisz zebym sie schlal czy zjaral?" odpowiem mu zeby sie nie trul gorzala. cale szczescie ze opieka dla milionow alkoholikow i ich rodzin jest w polsce za darmo wiec nikt za to nie placi, bo jeszcze bys wyszedl na glupca....


Nikt za to nie placi? Mieszkania socjalne, zasilki, pobyt w szpitalu, MOPSy sropsy - nie ma nic za darmo. Za wszystko placimy my.
Nikomu nie zakazuje rozpieprzyc sobie zycia, byleby na wlasny rachunek- co w Polsce jest niemozliwe.

to sa wlasnie skutki alkoholu i patologie z nim zwiazane, no chyba ze sie osmieszysz mowiac ze czesc z tych ludzi to palacze marichuany czy uzytkownicy LSD

rogue napisał:

Co do dzieci owszem, ja sie Twoimi nie interesuje i tego samego oczekiwalbym w stosunku do moich.
Dopoki narkotyki sa w 'podziemiu' moim zdaniem latwiej zauwazyc - o ile rodzic zna sie na rzeczy - gdy dziecko zaczyna brac. Ja bym na przyklad tego nie chcial i do 18stego roku zycia mam pelne prawo zakazywac (a czy zakaze zawsze i wszedzie- to juz inna sprawa, rozmawiamy o prawie do). Gdyby narkotyki byly na porzadku dziennym mogloby byc trudniej uchronic swoje dziecko przed nimi. I dla mnie to jest raczej zmiana in minus.

juz ktos powyzej napisal ze teraz, gdy marichuana jest nielegalna 15-sto latek ma do niej latwiejszy dostep niz do alkoholu, tytoniu czy kawy. po laegalizacji bedzie ja mozna kupic TYLKO i wylacznie w specjalnych sklepach/kafejkach tak jak to ma miejsce w holandii i tam zaden szczyl nie wejdzie do kofiku....


rogue napisał:

Ruch hippisowski to nie moja bajka. Nie wiem- maja mi te nazwiska imponowac czy co?

heh, rzuciles okiem na wikipedie i przeczytales ze t.leary byl inicjatorem ruchu hipisowskiego i na podstawie tego stwierdzasz co ja mialem na mysli piszac o nim.Laughing
otoz pan Leary uzywal LSD (i innych substancji psychoaktywnych) w psychologi, co z tego ze ci napisze ze osiagal duuuzo lepsze efekty z LSD niz bez niego, skoro i tak w to nie uwierzysz, po co wiec tak dyskusja.... Rolling Eyes

rogue napisał:

Czym sie charakteryzuje to mantrowo powtarzane 'otwieranie umyslu'? Oprocz glupich dialogow, teledyskow z kolorowymi plamkami podrozujacymi po ekranie- czym jeszcze?

jak rozmowa ze slepym o kolorach...

rogue napisał:

Od marihuany nikt nie umarl. Prawda.
Od oslepniecia tez- ale to "troche" przeszkadza w normalnym zyciu. Statystyki zgonow to banalne postawienie sprawy, statystyki spieprzonego zycia, popadniecia w depresje, zlamania milosci, kariery, marzen - tego raczej ciezko sie dogrzebac.

pokaz mi te statystyki mowiace o zlamaniu karier (vide ten spec od ekonomii co to zarobil miliony i zawinal ineters by palic trawe w spokoju), o depresjach, o lamanych milosciach, etc. pokaz mi prosze te statystyki, bo nie bardzo mi sie chce wierzyc zeby ktos mial spieprzone zycie od palenia dzointow. Slidexman ci juz napisal ze niektorzy bez marichuany tez zyli by na socjalu,grajac caly dzien na plejstacji i ogladajac "kolorowe palmki podrozujace na ekranie"

rogue napisał:

Ja nie jestem przeciwny legalizacji marihuany. Uwazam jednak, ze najpierw caly system powinien byc w danym panstwie normalny- a dopiero potem takie pierdoly jak legalizacja trawki.


legaliziacja trawy nie jest pierdola. zacznij czytac co pisza ci, ktorzy maja o tym pojecie:
papier(uzyskasz do 4! razy wiecej niz z lasu drzewiastego ale jak widac lobby nie zalezy na srodowisku tylko nabijaniu kabzy na prohibicji),tworzywa,plotna,liny,ubrania,biopaliwa,oleje,kosmetyki,leki,piwo! mozesz robic z marichuany, nie znam drugiej rosliny, ktora miala by tak szerokie zastosowanie.niestety niedoinformowane spoleczenstwo bazuje na wiedzy z amerykanskiej propagandy lat 50-60-70, ktora ma tyle wspolnego z prawda co slynna "amerykanska stonka"

przedstawiam ci fakty a ty zarzucasz mi "uleganie propagandzie". wiesz ze konopia jest roslina, rumianek,pokrzywa, melisa tez. te ostatnie maja medyczne wlasciwosci, dlaczego nie jestes w stanie uwierzyc w to ze konopia tez je ma....?

pozdrawiam idac na dzointa....


jeszcze tylko dwa komentarze
Cytat:
Po powodzi stulecia w 1997 r. Instytut Włókien Naturalnych zaproponował Ministerstwu Rolnictwa wykorzystanie swoich roślin do oczyszczania terenów skażonych. Podczas badań w okolicach Huty Miedzi w Głogowie odkryto, iż hektar konopi wchłania z ziemi aż 0,5 kg miedzi, 160 g ołowiu i sporo kadmu.
Potrafią sterylizować glebę, zabijać grzyby i chwasty. Zapobiegają erozji. Ich korzenie 10 razy lepiej wiążą podłoża niż powszechnie stosowane w tym celu owies i żyto. Paździerze konopne służą do produkcji bezdrzewnego papieru, wolnego od chloru i dioksyn. Konopie osiągają wysokość ok. 2,5 metra w przeciągu zaledwie 3 miesięcy.
Z hektara konopi można uzyskać w ciągu roku czterokrotnie więcej papieru niż z hektara lasu. Z paździerzy można zrobić także budowlane płyty izolacyjne, a nawet meble.
Biomasa otrzymana z konopi zamienia się w energię. Można z nich wytworzyć m.in. metanol, olej do lamp lub paliwo samochodowe nie wydzielające podczas spalania siarki i nie powodujące wzrostu ilości CO w atmosferze. Konopie były głównym surowcem do wyrobu farb i lakierów w USA przed r.1937, kiedy to zakazano uprawy konopi przemysłowych stawiając znak równości pomiędzy nimi, a marijuaną. Prohibicję wspierały wtedy firmy petrochemiczne zainteresowane wyparciem z rynku naturalnych produktów.
Obecnie znane są również technologie, dzięki którym konopie służą m.in. do produkcji środków ochrony roślin, tapicerki samochodowej, plomb dentystycznych, a nawet elektryczności.


Cytat:
Kilka istotnych faktów o konopiach:
Aby śmiertelnie przedawkować marihuanę potrzeba 40 000 razy więcej niż wystarczy do uzyskania efektu narkotycznego. Współczynnik ten dla alkoholu wynosi od 1:4...10.
Miara mocy uzależniającej w/g instytutu Cato dla nikotyny wynosi 100, dla alkoholu 81, dla marihuany 21.
Leki pochodzące z konopi mogłyby zastąpić ponad do 30% wszystkich farmaceutyków dostępnych dziś na rynku.
Z konopi otrzymuje się fitynę, która pobudza proces krwiotwórczy, nasila także wzrost i rozwój tkanki kostnej, a także poprawia czynność układu nerwowego. Fitynę stosuje się w medycynie przy leczeniu histerii, neurastenii, krzywicy, niedokrwistości, gruźlicy, i choroba układu płciowego. Łącznie mówi się o pozytywnym działaniu na ok. 50 różnych chorób (jaskra, choroba Parkinsona, Alzheimera, stwardnienie rozsiane, alkoholizm, nowotworami, anoreksja, AIDS)
Rynek marihuany w 16-milionowej Holandii przynosi dla kraju zysk ok. 5 mld EUR rocznie.
Dlaczego marihuana jest nielegalna?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rogue




Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 40
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:38, 20 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlaczego?

Bo tak jak i Ty (i podobni adwersarze w tym temacie) z gory roscisz sobie prawo do wróżenia kim jestem, ile palilem i z kim, co wiem a czego nie- tak i ja roszcze sobie to prawo do bezpodstawnej antycypacji, ze mowie z ludzmi pod wplywem ideologii, subiektywizmu i doktryny "kto nie z nami ten przeciwko". Wiec klade na to lache.

Nawet jesli ktores z tych informacji sa wartosciowe, a nie dyktowane tym co ja nazywam 'gloryfikacja' to ta hermetyczna otoczka i jakies sekciarskie stopnie wtajemniczenia (vide: rozmawiaj ze slepym o kolorach itd, bo Ty przyznajesz tytul kozaka skunowego i leszcza, co nie?) zniechecaja mnie do sluchania. Koniec kropka.

Probujecie podawac jakies niby naukowe fakty gwalcac jednoczesnie podstawe wszystkich nauk: bawiac sie erystyka, mącąc logike. Jesli cos jest prawda, to niewazne czy zauwazy do malpa, dwulatek, "ktos kto nie jaral" czy BoB Marley z Curie-Sklodowska pod koldra (tak dla rownowagi obycia w temacie i w swiecie naukowym). Wiec nie, nie powiem ile co i z kim, zreszta gdybym powiedzial to i tak juz lepiej wiecie ode mnie kim jestem- po co mi to?


Na argumenty o 'otwieraniu umyslu' i braku jakichkolwiek dowodow, ze istnieja substancje wplywajace na ludzka percepcje ktore maja faktyczne odzwierciedlenie w nauce i technologii: cisza.

O alkoholu : no darujcie, argument-killer co? Ale czy ja w ogole o nim wspominalem? Wrecz przeciwnie: mowilem, ze jestem za legalizacja. Wiec nie rozumiem o co chodzi Wam z tym alkoholem?

O chorobach : to jest swiadomy wybor i ok. A ja moge miec swiadomy wybor? I inni ludzie tez? Moze ja wole painkillera niz jointa? A moze nie( bo sie znowu, k.., zacznie kto ja jestem. Polak maly jego mac).

O systemie: No nie wiem, ja mowie tu o zmianie konstytucji, systemie ubezpieczen, o doktrynie sprawiedliwosci spolecznej, socjalizmie: a Twoj kontrargument to jest "mj nie jest pierdołą bo mozna produkowac z niej papier". Spoko to zalegalizujmy, wypdorukujmy 4x wiecej papieru i wykombinujmy jeszcze 1.200.000 nowych miejsc pracy dla urzednikow w jakims resorcie przy ministerstwie zdrowia, akurat na te okazje sledzenia coz to poczciwy polski motloch wykombinuje po legalizacji. Za wszystko zaplaca obywatele, po czesci tez pewnie w akcyzie za trawke. Zajebista wizja.

Tak, wlasnie, przy okazji wpadl jeszcze ten wątek. Szlugi juz prawie w podziemiu no bo skad by tu skubnac cos do zalatania deficytu naszego pieknego panstwa jak nie od palaczy. A trawka? Jako dobro absolutnie luksusowe i zbedne (albo na recepte, czemu nie, w NFZ pare przekretow wiecej- co za roznica?) bedzie obciazone takim podatkiem, ze gnojki beda palic jeszcze gorsze gowno niz jest teraz dostepne, 'spod lady'.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8570
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:01, 24 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma zamierza złagodzić przepisy o walce z narkomanią. Co proponuje? By posiadanie niewielkiej ilości narkotyków - na tzw. własny użytek - nie było karane. Za to o wiele surowiej mają być traktowani handalrze oraz dilerzy.

http://www.dziennik.pl/polityka/article4.....zwala.html

pożyjemy zobaczymy Smile
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiadro




Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 173
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:15, 24 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

news z onetu

Cytat:
Koniec kar za narkotyki na własny użytek?
Resort sprawiedliwości proponuje nie karać za posiadanie nieznacznej ilości narkotyku na własny użytek. Chce też wyższych kar dla dilerów i skuteczniejszego leczenia uzależnionych - pisze "Gazeta Wyborcza".
Teraz założenia nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii musi zatwierdzić rząd.

Jeżeli ilość narkotyku jest "nieznaczna i przeznaczona na własny użytek", a prokurator uzna, że karanie byłoby "niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu" - będzie mógł odstąpić od postępowania.

Więcej o tym - w piątkowej "GW".


http://wiadomosci.onet.pl/2014230,11,item.html

dlaczego prokurator ma uznawac jaka byla ilosc?
_________________
NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
5k18a




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 238
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:15, 24 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oby, mój kumpel spędził 2 miesiące w areszcie śledczym. Po tym jak zatrzymała go plolicja z większą ilością trawki, którą zakupił na impręzkę dla 10 osób. Trochę tego było...
_________________
Z Korwina wyrosłem jak z Teletubisiów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:40, 24 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

5k18a napisał:
Oby, mój kumpel spędził 2 miesiące w areszcie śledczym. Po tym jak zatrzymała go plolicja z większą ilością trawki, którą zakupił na impręzkę dla 10 osób. Trochę tego było...


Pamiętam jak posiadanie marihuany było legalne i posiadanie i handel dolarami nie.
Po 1989 roku nagle okazało sie , że z dnia na dzien nie jestem już przestępcą
Dziś jest odwrotnie!

Co do historii promocji i legalizacji lub delegalizacji naturalnych i sztucznych używek to też warto przypomnieć , że Melchior Wańkowicz za promocje wysoce szkodliwej używki -białego cukru i hasło "Cukier krzepi " zainkasował przed wojna dziesięć tysięcy złotych.
Dziś firmy farmaceutyczne wydaja miliony złotych na delegalizacje naturalnych leków i używek, i promocje swojej uzależniającej sztucznej chemii!

Jerzy
====================================



Karać tylko dilera
Ewa Siedlecka
2009-07-24, ostatnia aktualizacja 2009-07-24 00:50

Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje, by posiadanie nieznacznej ilości narkotyku na własny użytek nie było karane. Chce za to wyższych kar za handel narkotykami i skuteczniejszego leczenia uzależnionych



Minister Andrzej Czuma zaakceptował wstępnie projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz jego założenia musi zatwierdzić rząd.


- Uchwalenie dziewięć lat temu przepisu karzącego za posiadanie najmniejszej nawet ilości środków odurzających nie spełniło nadziei. Do jednego worka wrzucono konsumentów, w tym osoby chore, i tych, którzy czerpią zyski z ich choroby, czyli producentów i handlarzy - mówi Barbara Wilamowska, koordynator resortu ds. Krajowego Programu Przeciwdziałania Narkomanii. - Proponujemy system, w którym nie będzie karania okazjonalnych użytkowników np. marihuany. Będzie za to szansa na diagnozowanie i pomoc osobom uzależnionym.

Dziś przestępcą jest każdy, kto ma przy sobie śladową nawet ilość narkotyku. Ministerstwo proponuje: jeżeli ilość jest "nieznaczna i przeznaczona na własny użytek", a prokurator uzna, że karanie byłoby "niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości" - będzie mógł odstąpić od postępowania. To znaczy, że zarzut nie zostanie postawiony np. komuś, kto ma skręta z marihuaną. Do tej pory zdarzały się akty oskarżenia o "posiadanie narkotyku w sobie", jeśli ktoś skręta wypalił. Do więzień trafiali okazjonalni konsumenci marihuany czy ekstazy. - Sami tylko palacze trawki to 60 proc. skazanych za posiadanie narkotyków - mówi Kajetan Dubiel ze Służby Więziennej.

Karanie za posiadanie nawet małej porcji narkotyku wprowadzono w 2000 r. Policja uważała, że dzięki temu pozamyka dilerów, bo nie będą mieli wymówki, że narkotyk mają "na własny użytek". Rodzice uzależnionych przekonywali, że w ten sposób zmuszą dzieci do leczenia.

Fachowcy ostrzegali jednak, że spowoduje to zapchanie więzień narkomanami i przypadkowymi palaczami trawki. Tak stało się w USA i Rosji, która po kilku latach wycofała się z nieracjonalnego prawa.

Dane potwierdzają, że i w Polsce osiągnięto skutek przeciwny do zamierzonego. W 2007 r. za handel narkotykami sądy skazały tylko 804 osoby, podczas gdy za posiadanie aż 17 razy więcej! Zamiast wzrosnąć, zmniejszyło się karanie dilerów narkotyków. W latach 1999-2007 dwukrotnie spadła liczba wyroków za handel. Za to policja poprawiła sobie statystyki, bo blisko o tysiąc procent! zwiększyła wykrywalność przestępstwa posiadania narkotyków.

Obowiązująca ustawa odstrasza narkomanów od programów redukcji szkód. Nie zgłaszają się po jednorazowe igły i strzykawki, co zapobiega szerzeniu się HIV i żółtaczki wszczepiennej, bo boją się zatrzymania przez policję. "Prohibicja" spowodowała - jak wynika z badań młodzieży szkolnej - wzrost zarówno zażywania, jak i dostępności środków odurzających.

Krok wstecz to krok naprzód
Michał Sołtysiak
2009-07-24, ostatnia aktualizacja 2009-07-23 23:13


Projekt ministerstwa przywraca stan prawny sprzed 2000 r. W tym wypadku krok wstecz to krok naprzód. Zmiany nie oznaczają legalizacji narkotyków.

W Polsce nadal pokutuje stereotyp ćpuna zakażonego HIV. I taka sytuacja jest politykom na rękę. Narkotyki jawią się jako największe zło i politycy od lewicy po prawicę tym społecznym strachem grają. Efekt - radykalne stanowisko Polaków i społeczne poparcie dla represyjnego prawa. To błędne koło.

W ramach naszej kampanii "My, narkopolacy" ogłosiliśmy apel Polskiej Sieci ds. Polityki Narkotykowej o to, by nie karać więzieniem za posiadanie niewielkiej ilości narkotyku na własny użytek. W ciągu tygodnia poparło go 25 tys. osób.



Projekt musi zaakceptować rząd. Na jego czele stoi człowiek, który miał odwagę przyznać się do palenia trawki w młodości. Zebrał za to publicznie cięgi. Ale to może najodpowiedniejszy człowiek do zerwania z hipokryzją polityków?


Źródło: Gazeta Wyborcza

Karanie za posiadanie nie odstraszyło od narkotyków
Ewa Siedlecka
2009-07-24, ostatnia aktualizacja 2009-07-23 19:39


Przepis o karalności posiadania nieznacznej ilości narkotyku nie spowodował, że skuteczniej ściga się handlarzy. Za to robi się kryminalistów z okazjonalnych konsumentów narkotyków. Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości chce się z niego wycofać

- Wedle danych Ministerstwa ten przepis godzi nie tyle w dilerów, ile w zwykłych konsumentów narkotyków - mówi Barbara Wilamowska, koordynator ministra sprawiedliwości ds. krajowego programu przeciwdziałania narkomanii. - A to nie ma społecznego uzasadnienia. Przeciwnie, jest szkodliwe, bo kryminalizujemy dużą część młodego społeczeństwa. A także osoby uzależnione, potrzebujące leczenia, a nie więzienia.

Wedle projektu przygotowanego w ministerstwie z udziałem specjalistów od zwalczania narkomanii można będzie w ogóle nie wszczynać postępowania, jeśli ktoś ma przy sobie nieznaczną ilość narkotyku na własny użytek. Za to na prokuratora lub sąd nakłada się obowiązek zdiagnozowania każdego posiadacza narkotyku. Opinie o podejrzanym miałby zbierać kurator sądowy lub placówka zajmująca się pomocą narkomanom. Jeśli okaże się, że jest uzależniony, mogą postępowanie umorzyć lub zawiesić i skierować go na leczenie.



- Na Zachodzie zbieranie tzw. opinii środowiskowej o podejrzanym jest rutyną. Tam wymierzanie sprawiedliwości opiera się nie tylko na ustaleniu, czy doszło do złamania prawa, ale i na ocenie sprawcy. Bez niej nie można wydać sprawiedliwego i sensownego społecznie wyroku - mówi Wilamowska.

Jeśli nowy przepis wejdzie w życie, to jest szansa, że narkomani zamiast za kraty trafią na leczenie. Dziś teoretycznie mogą być leczeni w więzieniu, ale na oddziałach leczniczych brakuje miejsc.

Ministerstwo chce złagodzić prawo dla konsumentów, a zaostrzyć dla handlarzy: podnieść dolną granicę kary za handlowanie "znaczną ilością" narkotyku z roku do dwóch lat. Dziś w więzieniach siedzi dwukrotnie więcej konsumentów narkotyków niż handlarzy.

Zdaniem ekspertów obowiązujący od dziewięciu lat przepis o karalności posiadania niewielkiej ilości narkotyku nie sprawił, że narkotyki stały się mniej akceptowane. - Młodzi palenie marihuany czy zażywanie rozmaitych środków uważają za coś równie normalnego jak alkohol. A starsi nie akceptują niczego poza alkoholem - mówi Janusz Sierosławski z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, który prowadzi badania dotyczące używania narkotyków przez młodzież.

Sierosławski nie zauważył też, by przepisy odstraszyły od używania środków odurzających: - W 2003 r., a więc po dwóch latach ich działania, badania młodzieży szkolnej pokazały wzrost zarówno używania, jak i ocen dostępności. Marihuana stała się elementem kultury masowej - używa jej ok. 17 proc. uczniów. 2 proc. używa ekstazy. Z twardych narkotyków opiaty zdarza się zażywać 1 proc., amfetaminę - 4 proc.

Zdaniem Sierosławskiego polityka karna nie ma wpływu na poziom konsumpcji narkotyków. - W ostatnich latach obserwujemy niewielki spadkowy trend w całej Europie. W Polsce to może być skutek profilaktyki: władze lokalne zostały zobowiązane do prowadzenia programów antynarkotykowych, na co dostały wsparcie z funduszy unijnych - ok. 2 mln. euro. A w 2005 r. ustawodawca zezwolił na wykorzystywanie funduszu z "korkowego" (pieniądze za koncesje na handel alkoholem) na przeciwdziałanie narkomanii.

Problemem staje się uzależnienie od tego, co można bez recepty kupić w aptece: leków przeciwbólowych, uspokajających, nasennych czy syropu na kaszel zawierającego kodeinę. Czyli substancji w pełni legalnych. To 20 proc. wszystkich uzależnień.

Z najnowszego badania Europejskiego Programu Badań Ankietowych w Szkołach (ESPAD) wynika, że coraz mniej uczniów sięga po narkotyki - w 2008 r. używało ich czasem 15 proc., podczas gdy pięć lat wcześniej - 24 proc. Za to problem z używaniem leków uspokajających i nasennych niezapisanych przez lekarza ma 18 proc. polskich uczniów. Średnia europejska to 6 proc.


Źródło: Gazeta Wyborcza
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:47, 25 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wiadro napisał:
dlaczego prokurator ma uznawac jaka byla ilosc?


jak wsypiesz dilera to uzna ze ilosc byla mala
jesli nie bedziesz wpolpracowal to pojdziesz siedziec
czyli za duzo sie nie zmieni
rada z praktyki:
jesli wyladujesz na psach za palenie wymysl kolesia od ktorego kupiles,
cos w stylu, stoi czesto tu i tu, w niebieskiej kurtce, takie wzrost wlosy takie...
no chyba ze diler walil w chu.. dajac male worki i jeszcze czyms nasaczane
to wtedy lepiej takiego z rynku wywalic :)

zastanawia mnie jedno:
zakładam, że jak ustawa wejdzie w zycie wtedy wroce do palenia maryski
i jesli zlapia mnie z workiem zielska, to z czego beda chcieli mnie leczyc?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
wiadro




Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 173
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:03, 07 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Patrick Swayze pali marihuanę!


Cytat:
Mimo ciężkiej walki
z chorobą, Patrick Swayze ostatnio czuje się coraz lepiej. Amerykańskie brukowce publikują zdjęcia aktora, na których wyraźnie widać, że powoli wraca do formy. Jest ku temu powód. Według ostatnich doniesień, gwiazdor zaczął palić medyczną marihuanę, którą można legalnie przepisywać na receptę.

Niedawno przybrał trochę kilogramów i czuje się o wiele normalniej. Od miesięcy nie czuł się tak dobrze – donoszą informatorzy National Enquirer. Patrick bardzo gwałtownie tracił wagę, bo ciągle zwracał pokarm. Był tak słaby, że potrzebował nieustannej opieki.

Przyjaciele aktora podpowiedzieli mu, by poprosił lekarza o receptę na marihuanę. Lekarstwem dzieli się ze swoim bratem. No bo jak palić w samotności?

Patrick i Donnie spotykają się przynajmniej raz dziennie i palą wspólnie jointa – kontynuuje źródło. Potrafią wyjść na dach szpitala i tam palić. Nie dość, że to pomaga, to jeszcze świetnie się ze sobą bawią.

Lekarze
potwierdzają, że marihuana ma zbawiennie skutki dla osób, które walczą z chorobami nowotworowymi.

To naprawdę świetne lekarstwo – powiedział dr Ron Kennedy dziennikarzom. Zwalcza nudności po chemioterapii, dzięki czemu łagodzi objawy
anoreksji i brak apetytu.

Faktycznie, na zdjęciach opublikowanych przez dziennik Daily Mail Swayze wygląda zdecydowanie lepiej, niż kilka tygodni temu. Czy jednak taka kuracja na dłuższą metę ma szansę powodzenia?


http://www.pudelek.pl/artykul/18927/patrick_swayze_pali_marihuane/
_________________
NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
5k18a




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 238
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:55, 07 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to ja przytoczę historię z mojego życia o medycznym zastosowaniu trawki narkotycznej Smile Jakieś 5 lat temu złamałem nogę w stawie skokowym. Było to naprawdę poważne złamanie 3 miesiące w gipsie i po zdjęciu gipsu uczyłem się chodzić na nowo przez kolejne 6 miesięcy. Do dzisiaj nie mam pełnej sprawności stawu skokowego. Ale najmniej przyjemnym efektem złamania był uporczywy ból, na który dostałem leki. Wyjątkowo silne (nie pamiętam już nazwy) tylko na receptę. Faszerowałem się tym gównem przez jakieś 3 tygodnie, ale ból nie zelżał nawet na chwilę. Było to o tyle uporczywe, że miałem problemy z zasypianiem. I co mi pomogło? Otóż odwiedziny kumpla, który wpadł z woreczkiem trawy. Wypaliliśmy sobie cały woreczek... Ból przeszedł momentalnie, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że efekt nie był tymczasowy, ograniczony tylko do momentu, w którym skończy się działanie THC. Ból przeszedł kompletnie i już nigdy nie wrócił. Tabletki mogłem spokojnie wypierdzielić do śmieci. W myśl ustawy powinienem poddać się leczeniu od uzależnień hehe Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:58, 12 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

5k18a napisał:
No to ja przytoczę historię z mojego życia o medycznym zastosowaniu trawki narkotycznej Smile Jakieś 5 lat temu złamałem nogę w stawie skokowym. Było to naprawdę poważne złamanie 3 miesiące w gipsie i po zdjęciu gipsu uczyłem się chodzić na nowo przez kolejne 6 miesięcy. Do dzisiaj nie mam pełnej sprawności stawu skokowego. Ale najmniej przyjemnym efektem złamania był uporczywy ból, na który dostałem leki. Wyjątkowo silne (nie pamiętam już nazwy) tylko na receptę. Faszerowałem się tym gównem przez jakieś 3 tygodnie, ale ból nie zelżał nawet na chwilę. Było to o tyle uporczywe, że miałem problemy z zasypianiem. I co mi pomogło? Otóż odwiedziny kumpla, który wpadł z woreczkiem trawy. Wypaliliśmy sobie cały woreczek... Ból przeszedł momentalnie, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że efekt nie był tymczasowy, ograniczony tylko do momentu, w którym skończy się działanie THC. Ból przeszedł kompletnie i już nigdy nie wrócił. Tabletki mogłem spokojnie wypierdzielić do śmieci. W myśl ustawy powinienem poddać się leczeniu od uzależnień hehe Smile


Mafia farmaceutyczna musi bronić swoich interesów.
Zamiast ich fabryk wystarczy doniczka i nasionko.
A ja się pytam , co zrobić z tymi fabrykami.
Kto spłaci zaciągnięte na nie kredyty.
Co maja zrobić wszyscy pracujący w przemyśle farmaceutycznym , od portiera począwszy po przedstawiceli handlowych?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sonic3




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:55, 22 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Trybunał zadecyduje, czy mogę palić trawę

Mam 26 lat, wykształcenie wyższe, studiuję drugi kierunek, działam w biznesie, przed trzydziestką chcę mieć tytuł doktora prawa. Od kilku lat popalam susz roślinny konopi indyjskich popularnie zwany marihuaną, którego posiadanie jest w Polsce zakazane

Bożena Aksamit: Poszedł pan do komisariatu i położył na biurko pół grama marihuany. Po co ta prowokacja?

J. S.: Irytacja narastała od lat, ale nie wytrzymałem, jak zobaczyłem ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę, który oznajmił, że zamierzają znowelizowac chorą ustawę, która nakazuje ścigać za znikome ilości trawy. Premier Donald Tusk potem poparł swojego ministra.

To chyba dobrze, że chcą ją zmienić. Zamiast handlarzy łapie się ludzi, którzy lubią sobie zakurzyć.

- Ale oni nie chcą jej zmienić! To jest jakiś pokraczny lifting, że oto nagle Donald Tusk wspaniałomyślnie coś zliberalizuje. Niby nie będą karać, ale jeśli już wpadłeś, to pomóż złapać tego, kto cię w to wciąga. Panu Bogu świeczkę, diabłu ogarek. A konsumentowi ciężkie obrażenia głowy albo rany kłute klatki piersiowej. Ludzie, trochę wyobraźni!

Po prostu wściekłem się, jak to usłyszałem. Niech teraz spróbują mnie skazać.

Zatrzymali pana w komisariacie? Elegancki młody mężczyzna w garniturze.

- Usłyszałem: Oczywiście, że pana zatrzymamy. Zapytałem: Z jakiego powodu? Byłem bardzo uprzejmy. Policjanci byli skołowani, ale trzymali się procedur. Oświadczyli: Posiada pan narkotyki! Skąd ja mam wiedzieć, czy pan tym nie handluje i nie ma pan w domu pół kilograma?

Zrobili przeszukanie?

- Oczywiście. Najsmutniejsze jest to, że funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej dostają małpiego rozumu na widok pół grama trawki zawiniętej w papierek! Inicjatywę przejął zastępca komendanta. - Nas interesuje, jak pan wszedł w posiadanie. - powiedział. - Jeżeli nam pan nie powie, to zatrzymamy pana, przeszukamy mieszkanie, wykonamy normalne czynności.

Długopis upadł mu jak dziecku, gdy powiedziałem, że dopuszcza się nadużycia, zatrzymując mnie i robiąc przeszukanie w mieszkaniu mojej mamy. W protokół wpisał "obawa zatarcia śladów". Zatrzymanie, przeszukanie, dołek.

Ile pan siedział?

- Dwadzieścia godzin. Posadzili mnie w brudnej klatce metr na metr, za kratą, przy samej dyżurce. Straszny hałas, trzaskanie drzwiami, funkcjonariusze z bronią gotową do strzału. Po kilku godzinach przenieśli mnie do większej klatki, a na moje miejsce posadzili kobietę, której nadali kryptonim operacyjny "Ta z hivem". Jakaś drobna kradzież, najprawdopodobniej związana z używaniem narkotyków. Kłania się art. 40 konstytucji: "Nikt nie może być poddany (...) nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu". Proza życia depcze szlachetne idee.

Jak się zachowywali policjanci?

- Poczciwie. Zapytali: Po coś ty się chłopie ujawniał z tą ilością? A ja na to: Bo chcę się poskarżyć do najwyższej instancji! A oni na to z uśmiechem: I na co ty się poskarżysz?

No właśnie, na co?

- Moim czynem uzyskałem drogę do najważniejszej gwarancji proceduralnej ochrony praw i wolności w naszym systemie prawa - skargi konstytucyjnej. Muszę sam, bo kto wystąpi z wnioskiem o uniewinnienie konsumentów konopi? Prezydent? Rzecznik praw obywatelskich? Premier i minister sprawiedliwości na pewno nie, przecież właśnie wypowiedzieli wojnę narkotykom.

Uważa pan, że Trybunał Konstytucyjny powinien się wypowiedzieć, zanim ktokolwiek zacznie debatować nad nowelizacją ustawy.

- Tak. Jest to niezmiernie istotne z troski o kształt rozwiązań, które bez wyroku Trybunału mogą okazać się mądre albo nie. Na rady ekspertów nie ma co liczyć, i tak zostaną zignorowani w Sejmie.

Jaki jest sens ścigania i karania konsumentów? Żaden! Organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości są niewydolne, jeśli dwadzieścia godzin zajęło im postawienie mi zarzutu z art. 62 ust. 3, czyli przypadek mniejszej wagi. A gdyby w tym samym momencie swój czyn ujawnili wszyscy konsumenci z Trójmiasta. Kompletny paraliż policji, prokuratury, nie mówiąc o sądach. Zabronić to można spożywania w miejscach publicznych, i to pod groźbą mandatu, a nie posiadania pod groźbą kary kryminalnej. Żeby czegoś zakazać, trzeba mieć środki egzekwowania takiego zakazu.

W Trybunale Konstytucyjnym orzekają ludzie gotowi wziąć odpowiedzialność za niepopularne decyzje. Decyzje, na które taki rząd nigdy by się nie zdobył. W wojnie z narkotykami czas ogłosić pokój. Oddajmy głos najwyższym arbitrom i powróćmy na drogę zdrowego rozsądku.

Dlaczego pan uważa, że sędziowie Trybunału staną po pana stronie?

- Staną po stronie Konstytucji. Wolność, czyli możliwość postępowania zgodnie z własną wolą, to rdzeń praw jednostki w cywilizowanym państwie. Z tym się wiąże również prawo do prywatności - ochrony prawnej życia prywatnego i rodzinnego. Ustawa kryminalizująca jakieś zachowanie musi jednocześnie dawać gwarancję, że prawa te nie będą arbitralnie naruszane.

Państwo może nakładać na jednostkę ograniczenia w korzystaniu z tej wolności, ale tylko w zakresie, w jakim jest to niezbędne dla dobra ogółu i możliwe do zrealizowania. Posiadanie marihuany na własny użytek nie jest bardziej niebezpieczne dla zdrowia niż posiadanie alkoholu czy tytoniu i nie jest żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa, porządku, zdrowia i moralności (art. 31 ust. 3 konstytucji). Z kolei handel detaliczny czy uprawa jest zagrożeniem na tyle niewielkim, że nie można poświęcać na walkę z nim godności i wolności człowieka - konsumenta, a nierzadko także jego najbliższych. Rozwiązanie przyjęte w ustawie z 2005 r. uważam za naruszające konstytucję.

Będzie panu trudno tego dowieść, marihuana jest zdemonizowana.

- Jest społeczne przyzwolenie na nikotynę, picie, hazard. Każdy Mickiewicz czy inny wznosił kielicha. A ja mam ochotę wieczorem na jointa! Z przyjaciółmi po pracy, z kobietą w łóżku.

A może pan jest pieniaczem po prostu.

- Daleki jestem od namawiania do palenia. Obaliłbym bajki na temat cudownego zioła, które uzdrawia narody, bo marihuana konsumowana przez dzieciaki może ograniczać ich rozwój. A przekonanie o mniejszej szkodliwości może zwiększać ryzyko nadużywania. Ale o tym można informować, zamiast wymuszać posłuch za pomocą prawa karnego.

Pomimo 10 lat bezwzględnej prohibicji, nie zdurnieliśmy do reszty. Powoli kształtują się już mechanizmy społecznej kontroli konsumpcji. Użytkownicy marihuany uczą się, uprawiają sporty, to są normalni ludzie. Trzeba przyjąć do wiadomości, że okazjonalne używanie różnych narkotyków będzie istnieć zawsze i nie straszyć społeczeństwa, że diler to zło wcielone, więc aby go złapać, można poświęcić nawet dobro konsumenta, a najlepiej obydwu zamknąć.

Wyobraźmy sobie, że 18-latek, licealista, na rok przed maturą, zostaje przypadkowo zatrzymany. Spędza dobę na dołku i dostaje karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. W jego oczach to bezdenna niesprawiedliwość, on nikomu nie zrobił nic złego! A takie historie są nagminne.

Wierzy pan, że się uda?

- Wierzę. To szczególnie ważne z punktu widzenia tysięcy skazanych konsumentów, których dane figurują w Krajowym Rejestrze Karnym, którzy zapłacili za błędy ustawodawcy, których prawa zostały naruszone. Rehabilitacja tych ludzi powinna być dziś dla nas priorytetem, jeśli chodzi o naprawę i usuwanie szkód spowodowanych narkotykami. Wśród tych ludzi mam kilku prawdziwych przyjaciół. To też mój osobisty cel.

J. S. ze względów rodzinnych poprosił o zachowanie anonimowości

from: http://wyborcza.pl/narkopolacy/1,100609,.....trawe.html

poniżej wywiadu kilka ciekawych komentarzy:
Cytat:
W pełni popieram J.S. Mój syn został skazany na pół roku w zawieszeniu za posiadanie trawki. Poskutkowało to tym, że zaczął pić alkohol w dużych ilościach i to codziennie - bo bał się, żeby go nie złapali z marihuaną - alkohol jest wszak legalny. Tylko że alkohol inaczej działa i bardziej wciąga. Może oto chodzi ustawodawcy, żebyśmy mieli więcej alkoholików. Będą później mieli sukcesy w ich leczeniu.

Od nas zależy, by nie został sam!

argumenty tego goscia uwazam za logiczne nasze panstwo przejawia
tendencje do wchodzenia z butami w prywatne zycie i tylko takie
akcje moga zastopowac takich oszolomow partyjnych jak niejaki zebro
ktory dla poklasku tluszczy jest w stanie zezwalac na lincze

po pierwsze: Przez 5000 lat nie zanotowano ani jednego przypadku
śmiertelnego przedawkowania marihuany
po drugie: Uzależnienie psychiczne jest o wiele słabsze niż w przypadku
tytoniu i zdecydowana większość palaczy trawki jest w stanie bez problemu
zerwać z nałogiem.
po trzecie: Palenie marihuany nie powoduje wzrostu agresji ani
skłonności do łamania prawa.
po czwarte: Marihuana jest w ogólnym rozrachunku mniej szkodliwa dla
zdrowia niż alkohol i tytoń.
po piąte: Nie stwierdzono żadnego działania marihuany, które
skłaniałoby palacza do sięgnięcia po inne środki odurzające.

Co za chore państwo wsadzają do wiezienia dobrych ludzi za palenie marihuany,
a taka osoba w wiezieniu siedzi razem z kryminalistami.

Gdzie sprawiedliwość, gdzie równość, gdzie wolność wyznania. Gdzie wolność
kultów w Konstytucji zapisana?

Więcej szkód przynosi restrykcyjna polityka narkotykowa państwa niż samo
używanie tego narkotyku!

A proponowana zmiana prawa narkotykowego nic ni da. Jeżeli Polska nie chce
zalegalizować marihuany i czerpać z tego zysku do budżetu (z akcyzy), to niech
pozwala na uprawę rośliny tak jak w innych krajach np Holandii czy Belgii czy
Szwajcarii

Trochę pozytywu w niegatywnym świecie!
Czemu tego nie widzicie?! Legalizacji nie chcecie!

_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:28, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pozostaje mieć nadzieję, że nasz trybunał nie okaże się bardziej zacofany niż argentyński Smile

Cytat:
Argentyński Sąd Najwyższy stwierdził, że posiadanie marihuany na własny użytek nie może być karane. - Każdy człowiek ma prawo wybrać swój styl życia bez konieczności ingerencji władzy - stwierdził sędzia odczytując decyzję.

Wtorkowe orzeczenie było następstwem przypadku pięciu młodych mężczyzn, którzy zostali aresztowani za posiadanie kilku skrętów. Sąd uznał takie traktowanie posiadaczy marihuany za niezgodne z konstytucją. W orzeczeniu nie podano jaka ilość posiadanych narkotyków ma zostać uznana za "na własny użytek".

Sąd stwierdził natomiast, że palenie marihuany jest legalne jeśli nie powoduje zagrożenia dla innych niż palacz osób.

Nie jesteśmy gotowi

Uznanie palenia marihuany za legalne zostało skrytykowane przez część argentyńskich organizacji. Argentyński Związek Antynarkotykowy zarzucił sądowi, że taka decyzja może prowadzić do zwiększenia się liczby osób z problemami osobistymi. - Kraj nie jest na to przygotowany - powiedział szef związku Claudio Izaguirre.

Koka na własny użytek

W Ameryce Południowej nasila się w ostatnich latach ruch, który dąży do całkowitej legalizacji miękkich używek. Wtorkowe orzeczenie Sądu Najwyższego to kolejny krok w tym kierunku. Zgodę na posiadanie niewielkiej ilości narkotyków wydał już sąd m.in. w Wenezueli, Ekwadorze i Kolumbii. Do tego grona dołączył niedawno również Meksyk, gdzie posiadać można niewielką ilość nawet kokainy, czy heroiny.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:00, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Eeee, pewnie sędzia sam palił i dlatego:)
W Polsce nasze elyty polytyczne niestety tylko wódę łoją, dlatego mamy "nawalone" prawa. A jak już zdaży się że zapalą to albo myślą ze to tytoń, albo się nie zaciągają, albo tylko jadają obiady z tymi co handlują.

Ja jestem za tym, że każdy sobie może hodować na własny użytek. Nie płacisz ani państwu ani mafii, a przy okazji bliższy kontakt z naturą no i nowy fach w ręce(ogrodnictwo).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8570
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:16, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewnie sędzia to człowiek myslący ( rzadko wystepująca odmiana Homo Sapiens w elitach reprezentujacych władze ).
Ostatnio widziałem dobry filmy o dylematach władzy , o różnicy miedzy prawem i sprawiedliwościa . Tytuł filmu TRYBUNAŁ z 1983 roku w roli głównej M. Douglas szkoda tylko że końcówke spieprzyli i wygrało prawo . http://www.filmweb.pl/f10895/Trybuna%C5%82,1983
Co do kokainy to tutaj ukazał sie ciekawy artykuł
http://turystyka.wp.pl/kat,3,title,mekka.....tykul.html
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:49, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Argentyna legalizuje marihuanę

Sąd Najwyższy Argentyny zalegalizował we wtorek używanie marihuany w małych ilościach, otwierając tym samym drogę do zmian w polityce antynarkotykowej kraju, poprzez skoncentrowanie się na walce z kartelami, a nie z użytkownikami.


Szacuje się, że Argentyna, mimo że ma populację 5 razy mniejszą od Brazylii, jest największym konsumentem kokainy w Ameryce Łacińskiej.


W regionie dotychczas posiadanie małych ilości narkotyków zalegalizowały już Kolumbia i Meksyk. Możliwość wprowadzenia podobnego prawa analizują rządy Brazylii i Ekwadoru.



http://korwin-mikke.pl/wazne/zobacz/argentyna_legalizuje_marihuane/11911

_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
wiadro




Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 173
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:10, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no i git Smile
_________________
NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hashin




Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 17
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:56, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem trzydziestolatkiem prowadzącym własny biznes, ukończone studia... byłem również pracownikiem służby zdrowia. Pewnego pięknego wieczora panowie tajniacy zatrzymali mnie na ulicy i na ich szczęście, znaleźli przy mnie resztkę marihuany z której wcześniej skręciłem sobie jointa. Było tego dokładnie 0,25 grama!!... kajdanki...radiowóz... dołek. Spędziłem tam około 12 godzin. Byłem poniżany i nawet uderzony, kiedy chciałem napisać skargę, powiedzieli mi że skargę to mogę sobie napisać, ale tylko do zatrzymania a to już zatrzymanie nie jest. Traktowali mnie jakbym był jakimś przestępcą, który zrobił komuś krzywdę a przecież jeśli zrobiłem to tylko sobie. Zawieźli mnie do domu na przeszukanie. Jechały dwa! radiowozy i 4 policjantów. Wyciągnęli mnie przed blokiem w którym mieszkałem zakutego w kajdanki... przestępca pełną gębą. Oczywiście w domu nic nie znaleźli, oprócz mojej śpiącej rodzinki. Adwokat z niedowierzania kręcił głową dziwiąc się dlaczego za 0,25gr robią komuś taką aferę. Powiedział, że tyle to by sam zapalił... Dostałem 3 lata w zawiasach i 1000zł do zapłaty na głuche dzieci. Przestałem palić, bo mi to jakoś przeszło po takim doświadczeniu. Nie palę... ale lubię się czasem zrelaksować, więc teraz toczę browary i brzuch mi rośnie... nabijam kasę dla państwa bo to jest legalne... bo oni tak chcą a nie ja...

pozdrawiam palących,
nie palących również..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:09, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hashin napisał:
Jestem trzydziestolatkiem prowadzącym własny biznes, ukończone studia... byłem również pracownikiem służby zdrowia. Pewnego pięknego wieczora panowie tajniacy zatrzymali mnie na ulicy i na ich szczęście, znaleźli przy mnie resztkę marihuany z której wcześniej skręciłem sobie jointa. Było tego dokładnie 0,25 grama!!... kajdanki...radiowóz... dołek. Spędziłem tam około 12 godzin. Byłem poniżany i nawet uderzony, kiedy chciałem napisać skargę, powiedzieli mi że skargę to mogę sobie napisać, ale tylko do zatrzymania a to już zatrzymanie nie jest. Traktowali mnie jakbym był jakimś przestępcą, który zrobił komuś krzywdę a przecież jeśli zrobiłem to tylko sobie. Zawieźli mnie do domu na przeszukanie. Jechały dwa! radiowozy i 4 policjantów. Wyciągnęli mnie przed blokiem w którym mieszkałem zakutego w kajdanki... przestępca pełną gębą. Oczywiście w domu nic nie znaleźli, oprócz mojej śpiącej rodzinki. Adwokat z niedowierzania kręcił głową dziwiąc się dlaczego za 0,25gr robią komuś taką aferę. Powiedział, że tyle to by sam zapalił... Dostałem 3 lata w zawiasach i 1000zł do zapłaty na głuche dzieci. Przestałem palić, bo mi to jakoś przeszło po takim doświadczeniu. Nie palę... ale lubię się czasem zrelaksować, więc teraz toczę browary i brzuch mi rośnie... nabijam kasę dla państwa bo to jest legalne... bo oni tak chcą a nie ja...

pozdrawiam palących,
nie palących również..


Zastanawiam się jakie jest logiczne uzasadnienie.
Skoro dyskutujemy o eutanazji i skłaniamy się do tego , aby ja wprowadzić, to dlaczego umierając nie mam prawa wyboru sposobu odebrania sobie życia.
Chcę się zajarać na śmierć. Nu cóż każdy wie , że to niemożliwe!
Dlatego próba samobójstwa nie jest karana, a z dbałości o interesy mafii narkotykowej i alkoholowej próba kontaktu z aromatoterapią jest karana.

Tym sposobem nasi posłowie wyznawcy KULTU TUMANA, lub/i na usługach mafii wyprodukowali tysiące" kryminalistów"
Nawet premier Tusk palił, ale mu się przedawniło.
A patrzcie jak wysoko zaszedł.
Dziś niewygodnemu kandydatowi na posła wystarczy podrzucić 0.000000001mg marihuany i już jest gość skutecznie wyeliminowany!

Zastanawiam się co na to powiedzą czcigodny posłowie którzy przegłosowali tę ustawę?
Gdzie byli przewielebni przedstawiciele KK jak głosowano ustawę która z 20% młodzieży robi kryminalistów?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sonic3




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:02, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@hashin twoja wypowiedź przypomniała mi pewne nagranie, które z ironią stwierdza, że niema co się łudzić sprawiedliwość Babilonu to iluzja. Wielu w nią wieży do puki nie zderzy się ze ścianą jak to Śp. Arron Russo stwierdził w jednym z wywiadów. Prawie wszyscy wieża w to, że obywatele jak i ustawodawcy prawa równo je przestrzegają, niektórzy będą w to dalej wierzyć do puki ich samych ta nie sprawiedliwość spotka. Lepiej się doinformowywać, zdobywać wiedzę niż później zaliczać twarde lądowanie.

A oto nagranie które mi się przypomniało Cool

_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:24, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hehe, skoro już jesteśmy przy muzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
zderzak




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 498
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:17, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zderzak




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 498
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:32, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale

tez kladzie na glebe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:15, 28 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hashin napisał:
...Dostałem 3 lata w zawiasach...


jestes pewien ze 3 lata w zawieszeniu? i twoja papuga nie zareagowala na to?
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:51, 24 Wrz '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Rumunii zastanawiają się czy warto karać za lekkie dragi na własny uzytek...

http://wiadomosci.onet.pl/2048477,12,pre.....,item.html

Cytat:

PAP, JG/01:32
Prezydent Rumunii chce "narkotyków i k..wy"


Prezydent Rumunii, liberał Traian Basescu, poparł nieformalny wniosek w sprawie legalizacji prostytucji, zapoczątkowując w ten sposób zaciętą dyskusję w rumuńskim społeczeństwie.

Z propozycją wystąpiła działająca przy prezydencie komisja ds. analiz zagrożeń społecznych, która zajmuje się badaniem problemów występujących w społeczeństwie rumuńskim i przygotowuje nieformalne propozycje rozwiązań, przedkładane instytucjom i organom państwowym.

Komisja na poparcie swego wniosku wysunęła argumenty, że legalizacja prostytucji "pomogłaby w jej kontrolowaniu i ograniczeniu ryzyka związanego z handlem usługami seksualnymi", m.in. ryzyka zarażeń.

Depenalizacja prostytucji - według komisji prezydenckiej - zapewniłaby ochronę prostytutkom i położyła kres "podwójnej moralności" w tych kwestiach.

Komisja zaproponowała również depenalizację używania lekkich narkotyków.

Według rumuńskiej prasy, obroty w "branży prostytucyjnej" sięgają w Rumunii 450 milionów euro rocznie. Legalizacja przyniosłaby skarbowi państwa dodatkowy dochód w wysokości 100 milionów euro - brzmi jeden z argumentów komisji prezydenckiej.

Media rumuńskie podają, że w kraju prostytucję uprawia od 20.000 do 40.000 kobiet, a od 10.000 do 20.000 Rumunek trudni się płatnym nierządem za granicą.

Dziennik rumuński "Cotidianul", pozostający w opozycji do prezydenta, czyniąc aluzję do jego przeszłości jako kapitana marynarki handlowej zatytułował swój środowy artykuł: "Marynarska inicjatywa komisji prezydenckiej: narkotyki i k..wy".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
eNKa




Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 634
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:11, 17 Sty '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może depenalizacja w Polsce nie jest potrzebna (teskst stary, ale ciekawy a nie znalazłem tu wcześniejszego doń odwołania):

http://trubro.salon24.pl/31161,w-polsce-.....ych-faktow

"Każda rozprawa, która odbyła się bez zbadania, czy 'trawa' to wierzchołki po zawiązaniu wiechy, czy liście i łodygi przed - była bez sensu. Bo 'marihuana' nie jest zakazana, zakazane jest ziele - zdefiniowane wyżej, oraz żywica. To, że jest w środku THC, ani jego ilośc nie świadczy o tym, że jest to substancja zakazana.
I to jest dziura. I patrząc na rozprawy, na wyroki -wielu ludzi siedzi w więzieniach,a lbo ma wyroki w zawieszeniu niezgodnie z prawem."
_________________
"każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5 ... 19, 20, 21   » 
Strona 4 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Legalizacja Marihuany
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile