|
Autor
|
Wiadomość |
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:38, 18 Gru '09
Temat postu: Jedyne państwo bez deficytu |
|
|
to... UNIA EUROPEJSKA
i to dzięki prostemu zabiegowi, w politykę gospodarczą wpisano zasadę equilibrium - wydatki nie mogą być wyższe niż przychody, dodatkowo zakazuje ona zaciągania jakichkolwiek pozyczek czy kredytów
a nasz rzad przyjął obecnie najgorszy budżet w historii:
http://www.dziennik.pl/gospodarka/articl.....dlugu.html
Cytat: | 237 głosów za, 190 przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Sejm przyjął budżet. Rząd przekonuje, że ustawa o finansach państwa to sukces. Jednak ekonomiści nie kryją obaw. Ich zdaniem około 52 miliardy złotych deficytu to raczej dowód na to, że premier Donald Tusk boi się reform.
Zgodnie z ustawą deficyt budżetu w przyszłym roku wyniesie nie przekroczy 52 mld 214 mln 216 tys. zł. Dochody mają wynieść 248 mld 868 mln 601 tys. zł, wydatki - nie więcej niż 301 mld 82 mln 817 tys. zł |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
slidexman
Dołączył: 01 Gru 2008 Posty: 828
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:45, 18 Gru '09
Temat postu: Re: Jedyne państwo bez deficytu |
|
|
Voltar napisał: | nasz rzad przyjął obecnie najgorszy budżet w historii |
bo to najlepszy rzad ;)
_________________ Otwarte Piramidy Finansowe
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
davidoski
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:53, 18 Gru '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Gdyby deficyt w projekcie budżetu na 2010 r. był liczony tak, jak w poprzednich latach, wyniósłby około 97 mld zł, a nie jak w projekcie około 52 mld zł - uważa wiceszefowa komisji finansów publicznych Aleksandra Natalli-Świat (PiS).
Jak powiedziała posłanka podczas piątkowej konferencji prasowej, deficyt jest mniejszy, bo z budżetu wydzielono m.in. finansowanie budowy dróg i Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.
Zdaniem posłanki, to właśnie deficyt jest największym problemem projektu ustawy budżetowej na 2010 r., bo "rośnie w lawinowym tempie". Jak zaznaczyła na piątkowej konferencji, deficyt ten jest "pokazywany w taki sposób, że utrudnia jego porównania do lat poprzednich", ponieważ część środków "została wypchnięta poza budżet".
Jak wyjaśniła, po wprowadzeniu zmian w ustawie o finansach publicznych z ogólnego budżetu wydzielono tzw. budżet środków europejskich. "Tam też mamy deficyt - ponad 14 mld zł" - powiedziała posłanka. Dodała, że z budżetu "wypchnięto" też finansowanie budowy dróg, do Krajowego Funduszu Drogowego.
"Według informacji, które nam przekazano w toku prac nad budżetem, to będzie niespełna 19 mld zł, które Krajowy Fundusz Drogowy będzie musiał pozyskać z kredytów i emisji obligacji" - wyjaśniła.
Kolejny - jak wskazała - fundusz, którego środki zostały wyodrębnione z budżetu, to Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. "Tam też zabraknie środków, a dotacja nie pokryje jego potrzeb" - powiedziała. Wyjaśniła, że te potrzeby zostaną uzupełnione przez 7,5 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej, a 4 mld zł z kredytu.
Zdaniem Natalli-Świat, podsumowując te wszystkie kwoty otrzymujemy faktyczny deficyt w wysokości 97 mld zł. |
http://wiadomosci.onet.pl/2098383,10,1,1,,item.html
_________________ The Truth Hurts
http://bankowaokupacja.blogspot.com
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:09, 18 Gru '09
Temat postu: |
|
|
właśnie przeglądam szczegółowe budżety ministerstw na rok 2010
normalnie nie wiem czy śmiać się czy płakać na jakie bzdety marnotrawione są nasze pieniądze
dla przykładu na "Wzrost zainteresowania Polską wśród cudzoziemców" planuje się wydać 100,6 mln zł
miernikiem ma być "Liczba pozytywnych artykułów nt
Polski w wyniku działań placówek"
czyli inaczej mówiąc 100 baniek ma trafić na przekupstwo zagranicznych dziennikarzy??? czy może na większe zmotywowanie personelu placówek dyplomatycznych, które wydają za mało środków?
125 tys zl ma zostać wydane na "Wzrost publikacji ujawniających
incydenty mające charakter dyskryminacyjny (rasistowski) - 50 publikacji w stosunku do 25 w roku 2009" JEZUSIE NAZARENSKI... czyli co, rząd wypłaca granty 2500 za artykuł przyjmując że w roku przyszłym wystąpi 50 ataków rasistowskich? kto te pieniądze będzie otrzymywał i jakim prawem? w końcu gazety utrzymują się z reklam a nie z dotacji celowych ministerstwa
samo skonstruowanie ustawy budżetowej kosztuje podatników 11 mln złotych...
100 mln zl wydamy na doskonalenie jakości genetycznej krów mlecznych...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nicram
Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 106
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:22, 18 Gru '09
Temat postu: |
|
|
Voltar napisał: | właśnie przeglądam szczegółowe budżety ministerstw na rok 2010
normalnie nie wiem czy śmiać się czy płakać na jakie bzdety marnotrawione są nasze pieniądze
dla przykładu na "Wzrost zainteresowania Polską wśród cudzoziemców" planuje się wydać 100,6 mln zł
miernikiem ma być "Liczba pozytywnych artykułów nt
Polski w wyniku działań placówek"
czyli inaczej mówiąc 100 baniek ma trafić na przekupstwo zagranicznych dziennikarzy??? czy może na większe zmotywowanie personelu placówek dyplomatycznych, które wydają za mało środków?
125 tys zl ma zostać wydane na "Wzrost publikacji ujawniających
incydenty mające charakter dyskryminacyjny (rasistowski) - 50 publikacji w stosunku do 25 w roku 2009" JEZUSIE NAZARENSKI... czyli co, rząd wypłaca granty 2500 za artykuł przyjmując że w roku przyszłym wystąpi 50 ataków rasistowskich? kto te pieniądze będzie otrzymywał i jakim prawem? w końcu gazety utrzymują się z reklam a nie z dotacji celowych ministerstwa
samo skonstruowanie ustawy budżetowej kosztuje podatników 11 mln złotych...
100 mln zl wydamy na doskonalenie jakości genetycznej krów mlecznych... |
o tym wszystkim powinno sie głośno mówić, bo to naprawde żenujące.Ile można napychać kieszenie tym darmozjadom.Moze by tak zrobic strone na ktorej poczatkowo bedzie sie przeprowadzać sondaże ??Np z takimi pytaniami jak powyzej napisałeś typu czy zgadzasz sie aby twoj podatek ktory wplacisz do panstwa pracujac cale zycie w ciagu roku został wydany na .... (wkoncu to nasze pieniadze) im bardziej absurdalne pytania i kwoty tym wiecej ludzi sobie bedzie podsyłało linka do strony.Mozna zrobic logowanie na strone i cos extra wzamian za to.Nastepnie jak zbierze sie naprawde wielu odwiedzajacych wtedy zaczac powoli wprowadzac motywy demokracji bezposredniej, Ja naprawde juz nie moge na to dluzej patrzec:(
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kalfas
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:34, 18 Gru '09
Temat postu: |
|
|
A skąd Voltar UE ma pieniądze? pomyśl?
Od państw które maja kilkuprocentowy deficyt budżetowy.
A więc nawet jak UE ma pieniądze to zawsze w kilku procentach muszą być składnikiem jakiegoś deficytu budżetowego...
to dokładnie tak jak w kreatywnej księgowości.
Powiem Ci więcej w chwili obecnej największym płatnikiem do budżetu Unii są Chiny.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:08, 18 Gru '09
Temat postu: |
|
|
chodzi o to, że UE gdyby chciała to by mogła mieć własny deficyt zaciągany co roku, ale tego nie robi
gdyby państwa członkowskie miały podobne procedury "równoważenia" wydatków z wpływami wtedy mielibyśmy do czynienia z faktyczną racjonalizacją polityki budżetowej
składka unijna pośrednio finansowana jest przez japończyków kupujących na gwałt obligacje innych krajów (zadłużenie wynosi u nich 200 % PKB, przy czym obligacji nakupili na 104 % PKB) ale tylko dlatego że państwa członkowskie pozwalają sobie na taką politykę
"nie wolno drukować, wolno zadłużać"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:15, 15 Paź '15
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wielka Brytania zakazała deficytu budżetowego
Brytyjski parlament przegłosował ustawę, która zobowiązuje wszystkie przyszłe rządy do utrzymania wydatków państwa na poziomie jego przychodów, a nawet wygospodarowania nadwyżki. Innymi słowy ustawowy zakaz deficytu.
Foto: AFP Premier Wielkiej Brytanii David Cameron
Konserwatywny rząd chciał tą ustawą podkreślić, jak mocno odcina się od życia ponad stan, o co zawsze oskarżał Partię Pracy. Jej nowe, bardzo lewicowe kierownictwo początkowo przyznawało, że walka z deficytem budżetowym jest słuszna, ale w końcu przeważyły instynkty antyrządowe i posłowie opozycji otrzymali polecenie partyjne głosować przeciw. Opozycji zagroził rozłam.
Bardziej umiarkowane skrzydło labourzystów, planowało, że zagłosuje z konserwatystami, za odpowiedzialnością budżetową. Ale ten bunt umiarkowanych okazał się również umiarkowany. 30 labourzystów wstrzymało się jedynie od głosu.
Odtąd każdy brytyjski rząd ma ustawowy obowiązek odkładać na czarną godzinę. Tyle, że nie jest to reguła wyryta w kamieniu, bo w sytuacjach podbramkowych można ją będzie zawiesić. | http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wielka-b.....ego/h4hgd7
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|