W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Waldek Pastuszka i jego Polonocentryzm   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
5 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 6453
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2640
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:03, 10 Paź '13   Temat postu: Waldek Pastuszka i jego Polonocentryzm Odpowiedz z cytatem

grzanek napisał:
Na ile się orientuję, jeszcze nikt nie podjął tego tematu, chociaż – w mojej ocenie – odpowiedni wątek w zasadzie już dawno powinien był się tu pojawić. Z tego też względu pozwolę sobie na wypełnienie owej luki informacyjnej samemu.

Chciałbym, żeby niniejszy „topic” poświęcony był w całości zjawisku pt. Waldemar Pastuszka – żeby grupował w jednym miejscu wszystkie materiały, opinie i przemyślenia związane z fenomenem pana Waldka. Z jednej strony chciałbym rzucić nieco światła na różne mniej lub bardziej kuriozalne wynurzenia bohatera naszego wątku, spojrzeć nieco krytycznie na jego postulaty, z drugiej zaś – obawiam się, że zakładając poniższy wątek niepotrzebnie zrobię mu darmową reklamę i nie daj Boziu przysporzę popularności. Tak czy owak, myślę, że postać pana Waldka jest na tyle niecodzienna w półświatku – nazwijmy go umownie – poszukiwaczy prawdy, że (abstrahując na razie od jego oceny), warto ją odnotować. Stąd też prośba do administracji, żeby wątek przenieść do działu „Polska i Polacy” – ten wydaje się najbardziej odpowiedni.

Wątek zakładam, oprócz wspomnianego braku osobnego „thread’u”, głównie z uwagi na z reguły dość bezkrytyczne podejście do tytułowej postaci. Jeśli linkuje się na forum materiały z kanału p. Waldka na youtube czy dailymotion, to wyłącznie w kontekście pozytywnym. Chciałbym niniejszym tematem jego postać troszkę odbrązowić.
Od razu uprzedzę ataki jego wyznawców – to nie jest tak, że całkowicie neguję jego działalność. Ja po prostu zauważam jej minusy. Niektóre tak ewidentne, że będące w istocie przysłowiowym elephant in the livingroom. To trochę tak jak z dr. Duke’em, aczkolwiek Duke to – naturalnie – zupełnie inny kaliber człowieka.

Przejdźmy zatem do konkretów.

Waldek Pastuszka (dalej: WP) jest znany chyba przede wszystkim z tego, że jest płomiennym wyznawcą Józefa Wissarionowicza. Mamy na forum wątek poświęcony Stalinowi, więc nikomu nie trzeba tłumaczyć, że WP ma w tej materii sporo racji, ale też nie we wszystkim można się z nim zgodzić. WP jest przykładem bezrefleksyjnego piewcy białej legendy Stalina. Tymczasem prawda leży pośrodku (tj. pomiędzy białą a czarną legendą) – jak przytomnie zauważył obywatel pszek.

Jako że bliższa ciału koszula, zostawmy Stalina i spójrzmy na postaci z własnego podwórka. WP zdarzało się bowiem apologizować samego szefa żydowskiego MBP – Bermana. Kto to zacz, chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć. To antypolskie bydlę (dodajmy, że zainstalowane w Polsce przez obiekt czci WP – Stalina), wespół ze swoimi rodakami pokroju Fajgi Mindli Danielak, Beniamina Wajsblecha, Anatola Fejgina, Izaaka Fleischfarba, Józefa Goldberga, Stefana Michnika itd., odpowiedzialne było za śmierć tysięcy Polaków w sfingowanych procesach (często zaocznych, nie wspominając już o KS-ach wydanych bez procesu) dobry stalinizmu. Tutaj czytelnikowi (tudzież słuchaczowi felietonów WP) powinna się zapalić pierwsza czerwona lampka.

Sztandarowym postulatem WP jest wytrzebienie z ziem polskich nie tyle samej instytucji Kościoła Rzymskokatolickiego, co chrześcijaństwa in genere. WP wydaje się nie zauważać ideowej przepaści ziejącej między Starym a Nowym Testamentem. Co więksi bigoci i zelotki muszą dostawać palpitacji za każdym razem, kiedy WP w niewybrednych słowach dezawuuje naukę Jezusa z Nazaretu. W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że jedną z charakterystycznych cech żydostwa jest jego zwierzęca nienawiść do osoby Chrystusa. To zapewne atawizm sięgający jeszcze czasów, kiedy Nauczał. Dr David Duke poświęca temu zagadnieniu znaczną część swojej książki Jewish Supremacism: My awakening on the Jewish Question, z której można by obficie cytować w celu uzasadnienia tej tezy stosownymi argumenty. Tutaj jednak ze względu na poglądowy charakter wątku, ograniczmy się do prezentacji video doktora.



WP wydaje się też być kompletnie ślepy na fakt, że KK formował umysły Polaków od przeszło tysiąca lat i że – przyjmując nawet jego postawę – nie uda się wyplenić z ziem polskich chrześcijaństwa ot tak – na pstryknięcie palcem. Brakuje mi u WP tej dalekowzroczności, jaką prezentuje np. Dariusz Kosiur z WPS. Pan Kosiur wie doskonale, że gdyby wszedł na ulice i zaczął perorować nt. zgubnej roli zażydzonego KK, to mógłby w najlepszym razie zarobić w dziób. Polskie społeczeństwo nie jest jeszcze przygotowane na odejście od KK. WP kompletnie ignoruje fakt, że katolicyzm na tyle wrósł w tożsamość Polaków, że dziś niejednokrotnie polskość=katolickość . Chodzi nie tyle już o aspekt religijny, co o fakt, że obrzędowość (i cały około-obrzędowy folklor) katolicka stała się tradycją narodową. Chodzi o choinkę, pisanki i całą resztę chrześcijańskiego sztafażu. Dla większości Polaków zamach na KK to zamach na polskość i z tym poważny polityk (za którego uważa się WP) po prostu MUSI się liczyć. Jak mówi mądre ludowe przysłowie: nie zawrócisz kijem Wisły.

Kolejna sprawa to rzucająca się w oczy a nader irytująca megalomania WP. Przerost ego jest w tym wypadku nad wyraz widoczny. Mowa jest o byciu Chrystusem-Salwatorem, autorem nowej i najlepszej cywilizacji, twórcą również najlepszego – a jakże – języka ERILO (stanowiącego w zasadzie wariację nt. Esperanto, którego autorem był – tak, tak – polski Żyd Zamenhof), prawdziwym premierem Polski, dyrektorem Parku Narodowego Polska itp. itd. WP kompletnie odrzuca jakąkolwiek polemikę z jego wizjami nt. naprawiania Polski. Swoich adwersarzy w komentarzach pod felietonami (i w samych felietonach) atakuje ad personam. Równocześnie – co ciekawe – zastrzega się, że z prezydentem, premierem czy innym prominentem jest w stanie podjąć polemikę zawsze i wszędzie i że (cyt. z pamięci) „zniszczyłby ich merytorycznie”. Ciekawe więc, dlaczego WP nie produkuje się na forach internetowych podobnych naszemu p2. Czyżby argumentów nie stawało? Czyżby obawiał się, że w konfrontacji z interlokutorami mógłby okazać się nie taki wszystkowiedzący jak mu się wydaje, że jest? – bał się tego, co by począł, gdyby trafiła kosa na kamień? WP zamyka się na wszelkie, nawet najbardziej rzeczowe i najmniej godzące w jego punkt widzenia argumenty. WP potrafi jedynie prowadzić monolog. O dialogu z WP nie ma mowy. Jeśli jakimś trafem zawita na ten, czy inny blog, to po krótkim i kąśliwym zazwyczaj komentarzu pakuje swoje manatki i czmycha, zanim ktoś zdąży go pociągnąć za język. Czy tak robi człowiek dysponującymi logicznymi, przekonywającymi argumentami, czy też osoba święcie przekonana o swojej nieomylności?

Przy wszystkich jego wadach, na uwagę bez wątpienia zasługuje fakt, że WP zrobił wiele dobrego dla odkłamania historii oraz dokonań PRL-u. Nie jest to może dorobek tej jakości co iście akademicka działalność popularyzatorska p.e.1984, ale fakt, że WP zwraca się do słuchaczy bardziej przystępnym językiem, tłumacząc sprawy niejako bardziej "na chłopski rozum", w sobie właściwym stylu – może w pewnym sensie stanowić jego zaletę. Może bowiem w ten sposób trafiać do szerszego grona odbiorców, w tym również do słuchaczy mniej wykształconych, a więc mniej wymagających. Z drugiej jednak strony – jego na ogół dość ordynarny język i bardzo chaotyczny – pełen kompletnie nieraz oderwanych od tematu felietonu dygresji – sposób prowadzenia wywodu – mogą dość skutecznie odstręczać potencjalną publikę.

Niech powyższy post stanie się przyczynkiem do dyskusji na temat rzeczonego jegomościa oraz jego leków na całe zło trawiące Polskę i świat. Dziękuję za uwagę.


////////////////////////////////////////////////////////

grzanek napisał:
Jeszcze słówko w nawiązaniu do przedostatniego ustępu (o megalomanii) — Travis właśnie przypomniał mi, że WP każdego, kto ośmieli się skrytykować jego poglądy czy rozwiązania, nazywa bez najmniejszej żenady Żydem/żydem. Innymi słowy — każdy, kto ma własne, a niekoniecznie zbieżne z WP zdanie, automatycznie staje się wrogiem. WP wydaje się w tym względzie być na tyle twardogłowy, że nawet nie dopuszcza możliwości iż ktoś, kto zauważa pewne mankamenty jego przekonań, może grać w tym samym ("anty-żydo-NWO-wskim") zespole, co on.

Dobrym przykładem jest poniższy materiał, w którym m.in. Jerzego Ulickiego-Reka określa właśnie per żyd (przy okazji — gdyby ktoś nie kojarzył tego pana po nazwisku — nagranie powinno rozwiać wątpliwości, jako że był na forum linkowany razy oczin mnoga).



///////////////////////////////////////////////////////////////

Szczypior napisał:
1. Temat jest ważny na pewno. Temat jest w Pierdolni i z tego powodu jadę “po łebkach”.


2. Jeśli chodzi o różne ryzykowne tezy Waldemara Pastuszki, to wydaje mi się, że głównie chodzi o drogę, którą on wybrał. WP chce być/jest liderem.

Umiłowanie mądrości i umiłowanie władzy w pewnym momencie się rozchodzą. To jest alternatywa rozłączna. Albo rybka albo akwarium.

WP na pewno nie jest głupi ale chce być/jest liderem. Z tego powodu, dla osiągnięcia celów, musi się rozstać z dążeniem do madrości. Tak po prostu jest. Gasienica by pewnie wrzucił paru greckich filozofów co o tym pisali, sprawa jest dość znana.

Arystoteles był nauczycielem Aleksandra Macedońskiego. Gdyby jednak jajogłowego postawić na czele wojska to szybko doszłoby do katastrofy. To są zupełnie inne profesje.


3. WP ma bardzo dużo racji w sprawie Józefa Stalina ale bezpardonowo opluwa Adolfa Hitlera. Obydwaj są wielkimi postaciami i obydwu trudno w jednym zdaniu ocenić. Obydwaj zrobili dla ludzkości (między innymi) wiele dobrego.
WP używa symbolu Stalina w bieżącej propagandzie jako lider a nie jako jajogłowy.


4. WP jest konsekwentnym antypapistą. Nie ukrywam że mi się to podoba. Obawiam się jednak że w dniu dzisiejszym odrzucenie chrześcijaństwa spowoduje, że znajdziemy się w aksjologicznej pustce. Poza tym lud jest bardzo konserwatywny i będzie się przed zmianami bronił. Słowiańscy bogowie są martwi. Lobbowałbym raczej za naprawą błędu Mieszka I i za przeniesieniem się z Watykanu do Trzeciego Rzymu.

W bardziej uczonej formie o doktrynalnych słabościach chrześcijaństwa czytałem u Izraela Szamira. Sprawa jest dość znana. Chrześcijaństwo uzależnia nas od Żydów i żydowskiego folkloru, to jest strasznie głupie. WP merytorycznie ma rację.

Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłoby przyjęcie islamu, jak radził generał Pietrow. Ze ściśle merytorycznego punktu widzenia to najlepsza religia. Tylko wódeczki szkoda Smile





5. Me(ga)lomania WP może być irytująca. Tłumaczę sobie że to jest ta komiczna strona charyzmy. WP charyzmę ma a ludzie krytyczni, którzy się tej magii nie poddali, zauważają megalomanię. Pewnie takim samym melomanem był przywołany wyżej Aleksander Macedoński.


6. Z tą nową, lepszą cywilizacją, to WP ma całkowitą rację. Przywoływałem kiedyś wielokrotnie książkę Margrit Kennedy “Pieniądz wolny od inflacji i odsetek” (http://kennedy-bibliothek.info/data/bibo/media/GeldbuchPolnisch.pdf). Autorka wyliczyła że przeciętnie 40% w cenach kupowanych przez nas towarów stanowi lichwa.




Gdyby zlikwidować samą lichwę płaconą Żydom to musielibyśmy pracować tylko 5 godzin dziennie. Gdyby pozbawić Żydów wpływu na media to pewnie okazałoby się, że nie musimy tyle kupować i możemy mniej pracować. Część prac okazałaby się zbędna, np. przedszkola, żłobki, duża część szkolnictwa wyższego (w Polsce – prawie całe oprócz politechnik).

WP ma całkowitą rację z tą nową cywilizacją. Należy rozwiązać kwestię żydowską, to pierwszy krok.


7. grzanek pisze że WP każdą osobę krytyczną wobec swoich tez nazywa Żydem. Hmmmm. Ja też tak mam Smile

Dokładnie, doszedłem do wniosku że figuranci Venom, Bimi, The Mike, ElComendante, jarondo, AQuatro, Alepoco, Sikorski (ale koszerna ksywa!) i cała ta parszywa hołota to Żydzi dlatego że prezentują poglądy doskonale wpisujące się w judaizm. To są judaiści, w judeopolskich realiach to pewnie Żydzi.

Judaista nie musi być Żydem. To może być leming. Ale judaista funkcjonujący na internetowych forumach to zwykle Żyd. Im się za to płaci. Taki był mój tok rozumowania.

To zupełnie poza meritum ocen WP. On swoje wie, może popełniać błędy, może mieć rację, nie wiem. On idzie ścieżką Aleksandra Macedońskiego a nie Arystotelesa. Te drogi się rozchodzą.


//////////////////////////////////////////////////////

grzanek napisał:
Jeszcze jedno mi się przypomniało odnośnie antykościelnej postawy WP:
jam to TU napisał:
@szczypior

“To nie jest dobra rekomendacja. Mówiąc bez ogródek, to głupki co oglądają w telewizji serial “Młodzi, piękni i bogaci”, oglądają Vivę czy MTV i chcą aby na Białorusi było tak samo jak na Zachodzie”

Trafne spostrzeżenie. Na tej samej zasadzie biedny Waldek Pastuszka chwalił “młodzież”, co to swojego czasu na placu przed Pałacem Prezydenckim walczyła z “moherami” i “kołtunerią”. On nie widzi, że to zwykła gównażeria podążająca jedynie za MODĄ płynącą z zachodu (na antyklerykalizm, sodomię, multi-kulti itd.), Palikmiotem czy innymi guru z tel-avizji, a nie wyrobiony politycznie i uświadomiony historycznie materiał na zbudowanie Sławii.


Z tym nazywaniem każdego, kto widzi sprawy nieco inaczej, (Ż)żydem to bym nie przesadzał. Ja rozumiem, że w nerwach można tak czasem powiedzieć/napisać. I mnie się zdarza. Oczywiście, że na forum może być paru hasbarytów. Ale jeśli WP nazywa (Ż)żydem czołowego obnażacza holo-mitu — Jerzego Ulickiego — to to już podpada pod schizofrenię.

Ja od dłuższego czasu WP traktuję z dystansem tudzież z przymrużeniem oka. Facet jest bardzo radykalny w swoich poglądach, ale że lubi czasem pokrzyczeć i popajacować — nie wiem, czy można go traktować poważnie. Nie chcę się bawić w domorosłego psychologa, ale wg mnie zachowanie WP może być uwarunkowane sytuacją osobistą. Wdowiec, mieszka sam, niezrozumiany przez otoczenie, być może molestowany w dzieciństwie przez księdza (to nawoływanie do wieszania kleru za jaja, sraniu na Biblię etc.) — wg mnie, laika, to są idealne przesłanki do (co najmniej) fiksacji.

Kto regularnie ogląda felietony WP, ten wie o czym mowa. Czasami mam wrażenie, że oglądam Alexa Jonesa. WP momentami w ogóle nie panuje nad emocjami. Powoli dochodzę też do wniosku, że żydzi w retoryce WP to jedynie taki ozdobnik mający przyciągać uwagę. Jego głównym wrogiem jest KK i chrześcijaństwo, zresztą WP od pierwszej "pogaduszki" to podkreślał. Ani chybi jakieś traumatyczne przeżycie z udziałem kleru. WP to dla mnie zagadka. Kolejny raz mam dysonans poznawczy. Z jednej strony informacje o zwierzęcej nienawiści Żydów do Chrystusa

, z drugiej — opinie WP.

Cieszę się, że dyskusja powoli się rozkręca. Brakuje mi głosu @[b]easy russian [/b]— on często się na WP powoływał. Ciekawi mnie jego zdanie.


Przetrawię sobie wpis Szczypiora aby się nie powtarzać. Fajnie wypunktował wiele spraw - duży dystans.
Z panem Waldkiem nawet jakąś korespondencję swego czasu wymieniłem.
Pewne sprawy nie za bardzo mi sie podobały ( projekty społeczno-obyczajowe aby starsze panie wprowadzały męską młodzież w świat tak zwanego seksu).
Nie wiem. Mam dystans. Dobrze, że człowiek działa. Podziwiam za konsekwencję. Dużo mamy zbieżnego dostrzegając "zażydzenie". To postawowa sprawa i nie dostrzegając tego nie zrobi się żadnej reformy. Nie do końca zagłębiłem się w jego książkę gdy zobaczyłem w/w projekty społeczne. Na razie tyle. Zmęczenie dziś.

p,s, aha Stalina też nie uważam za męża opatrznościowego. Coś już pisałem na ten temat u Aximii . Chyba ona założyła wątek o Stalinie - a może politruk pszek. Każda z tych bez watpienia wybitnych person ( słusznie Szczypior wspomina o Hitlerze) działał w jakichś realiach i można wielorako patrzec na jej poczynania w zalezności jak daleko od skali czasowej trzymać "lupę".
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Szczypior




Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 05:09, 12 Paź '13   Temat postu: Re: Waldek Pastuszka i jego Polonocentryzm Odpowiedz z cytatem

easy russian się nie wypowiedział to znowu go uprzedzę Smile


grzanek napisał:
Z tym nazywaniem każdego, kto widzi sprawy nieco inaczej, (Ż)żydem to bym nie przesadzał. Ja rozumiem, że w nerwach można tak czasem powiedzieć/napisać. I mnie się zdarza. Oczywiście, że na forum może być paru hasbarytów. Ale jeśli WP nazywa (Ż)żydem czołowego obnażacza holo-mitu — Jerzego Ulickiego — to to już podpada pod schizofrenię.

Może WP przesadza, nie wypowiadałem się ad meritum, nie oglądam go na bieżąco. Uczciwie deklaruję tylko że rozpoznaję judaistę (zwykle Żyda) na tym forum po tym, że prezentuje poglądy wprost ściągnięte z judaizmu.

Nie wiem czym JUR podpadł Pastuszce. “stopsyjonizmowi” czy teraz “wolna-polska” to na pewno nie są głupie, złe i występne goje.

Na tym forum widzę głównie hasbarytów, wątek obok pod tytułem “Błędy lekarskie” (https://prawda2.info/viewtopic.php?t=22232) to właśnie ich dzieło. To tylko przykład. Temat o lichwie i komornikach założony przez p.e.1984 (https://prawda2.info/viewtopic.php?t=18859) również został przejęty przez parszywy pomiot.

Każdy wrażliwy temat spotyka się z biegunką ich postów. Tak było np. z teorią nowej ziemi promowaną przez Kenta Hovinda i z nieśmiałą krytyką infantylnej teorii ewolucji. Reakcja tych mend wynika wprost z wytycznych hasbary, oni mają za zadanie trzymać gojów w mentalnym zniewoleniu. To co wrzuca politruk Bimi to zwyczajna kloaka, takie są jednak wytyczne hasbary.

Na tym forumie widzę głównie hasbarytów.



Cytat:
Nie chcę się bawić w domorosłego psychologa, ale wg mnie zachowanie WP może być uwarunkowane sytuacją osobistą. Wdowiec, mieszka sam, niezrozumiany przez otoczenie, być może molestowany w dzieciństwie przez księdza (to nawoływanie do wieszania kleru za jaja, sraniu na Biblię etc.) — wg mnie, laika, to są idealne przesłanki do (co najmniej) fiksacji.

Psychologia to żydowska pseudo-nauka. Lepiej nie wchodzić do tego bagna.

Fakt że otoczenie nie rozumie Pastuszki źle o nim świadczy? Ludzie są zahipnotyzowani telewizorem i zachowują się jak debile i degeneraci. WP pewnie odbiega od tego poziomu – dla mnie to jest pozytywne. Oczywiście (żydowski) psychiatra zobaczy odchylenie od normy (normą są degeneraci i debile) i skaże go na przymusowe “leczenie”, najlepiej lobotomią albo elektrowstrząsami ewentualnie psychotropami, które zrobią z niego warzywko.

Teraz podobno mają podstawę. Podobno w nowym katalogu chorób i “disorderów” psychicznych (DSM-5) jest już “syndrom permanentnego sprzeciwu”. Na tej podstawie psychiatra może już pewnie wysłać na (przymusowe) leczenie które będzie polegało na takim nafutrowaniu psychotropami że pacjent będzie robił pod siebie. Pewnie do takiego leczenia kwalifikuje się Waldemar Pastuszka. Ja też Smile Laughing

Traktowałbym WP jak dorosłego człowieka. Gdyby ksiądz wsadzał mu w dzieciństwie ręce w spodnie to pewnie by o tym powiedział. Nie trzeba mieć tak traumatycznych wspomnień aby być krytycznym wobec Kościoła rzymskiego. Zwłaszcza w 3RP jego rola była i jest destrukcyjna. Kuria rzymska trzyma z międzynarodowymi Żydami, oni po prostu nas zdradzili (o ile kiedykolwiek z nami trzymali, co samo w sobie jest mocno wątpliwe). Fundamentem wiary jest ciemnota ludu, nie dziwię się że Kościół rzymski mu się nie podoba.

W Polsce międzynarodowi Żydzi od Banku Światowego i MFW zrobili pewnie najwięcej szkody – oni mieli wsparcie propagandowe Watykanu. Od pół wieku przynajmniej doskonale wiadomo, jak kończy kraj, któremu “pomaga” BŚ czy MFW. Wiadomo o tym z Meksyku, Boliwii czy generalnie Ameryki Łacińskiej, wiadomo o tym z Afryki, Indonezji, itp. Kundle w purpurowych i czarnych kitlach w 1989 roku doskonale wiedzieli jak Polska skończy. Wcześniej rozpętali cyrk mszy “za ojczyznę” aby podkopać władzę ludową, potem zamykanie fabryk i masowa emigracja zupełnie im nie przeszkadzała, “nie mieszali się do polityki”.

Proponuję aby grzanek o tym pomyślał. Może WP myślał na ten temat dogłębnie i doszedł do podobnych, albo bardziej radykalnych, wniosków?



Cytat:
Kto regularnie ogląda felietony WP, ten wie o czym mowa. Czasami mam wrażenie, że oglądam Alexa Jonesa. WP momentami w ogóle nie panuje nad emocjami. Powoli dochodzę też do wniosku, że żydzi w retoryce WP to jedynie taki ozdobnik mający przyciągać uwagę. Jego głównym wrogiem jest KK i chrześcijaństwo, zresztą WP od pierwszej "pogaduszki" to podkreślał. Ani chybi jakieś traumatyczne przeżycie z udziałem kleru. WP to dla mnie zagadka. Kolejny raz mam dysonans poznawczy. Z jednej strony informacje o zwierzęcej nienawiści Żydów do Chrystusa, z drugiej — opinie WP.

Ja nie oglądam regularnie, miałem ze trzy dłuższe sesje. Ale wydaje mi się że WP rozumiem. Stąd angażuję się w obronę jego stanowiska.


O RELIGII


Dlaczego Żydzi nienawidzą Chrystusa

Z tą religią to jest sprawa bardziej skomplikowana.

Sam wrzucałem takie dające nadzieję kawałki:




Et resurrexit tertia die, secundum Scripturas,
et ascendit in caelum, sedet ad dexteram Patris.
Et iterum venturus est cum gloria, iudicare vivos et mortuos,
cuius regni non erit finis;



Wrzucałem takie kawałki w ramach walki z konwencją, którą na Prawda2 narzuciły parchy, a która polega na opluwaniu chrześcijaństwa. Żydzi nienawidzą Chrystusa z konkretnego powodu. On był antyjudaistą, dlatego musiał zginąć. Chrystus dał “brand” pewnej ideologii, która kiedyś rządziła w Europie i sporo Żydom namieszała. Setki lat temu Kościół rzymski był największym przeciwnikiem międzynarodowych Żydów, przynajmniej oni sami byli tego zdania. Dzisiaj jakiekolwiek słowo stawiające w niekorzystym albo nawet w neutralnym (nie-pozytywnym) kontekście Żyda to myślozbrodnia antysemityzmu a na Chrystusa można pluć i sikać do woli.




To jest oczywiście wojna kulturowa. Żeby zniewolić społeczeństwo trzeba zabić jego boga (bogów) i narzucić własnych bogów. To się właśnie stało między innymi w Europie. Dlatego Chrystus jest już martwy a Holokaust kwitnie Laughing Laughing Laughing


Dlaczego Waldemar Pastuszka nie lubi papizmu?

Przypuszczam że niechęć WP do Chrystusa wynika z faktu, że ten cały ewangeliczny cyrk spycha nas do cuchnącego bagna żydowskiego folkloru. W tym miejscu WP ma rację. Niestety Nowy Testament (raczej Ewangelie, mam dystans do pracy świętego Szawła) nie jest zupełnie autonomiczny wobec Starego Testamentu, co grzanek chyba sugeruje.

Ewangelie wprost nawiązują do Starego Testamentu wielokrotnie, co mistrzowsko wykorzystali Żydzi tworząc w Ameryce obrzydliwą religię chrześcijańskiego syjonizmu. Jezus ma pochodzić z rodu Dawida. Jezus ma być zapowiedzianym żydowskim mesjaszem. On sam nawiązywał do judejskich proroków, między innymi do Izajasza, który zapowiadał że wszystkie państwa świata będa podporządkowane Jerozolimie i będą się składały na jej bogactwo, wszyscy ziemscy królowie będą się kłaniać żydowskiemu mesjaszowi, panu świata.

To jest zwyczajny obłęd!


O co tu chodzi mowa jest w filmiku:




To są cytaty z artykuliku Marcusa Eli Ravage “A Real Case against the Jews”. Narzucenie nam tego żydowskiego folkloru jako religii to podstawa naszego zniewolenia, to smycz na szyi trzymana przez międzynarodowych Żydów. Myślę że to ma na myśli Waldemar Pastuszka.


Religia a nacjonalizm

Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden argument w sprawie religii. Ostatnio czytałem to u Izraela Szamira ale nie on to zauważył pierwszy. Wszystkie nowoczesne “-izmy” które pojawiły się od końca XVIII wieku, są skonstruowane jak religie. Socjalizm, liberalizm, nacjonalizm, ekologizm, feminizm itp prezentują kompletną wizję rzeczywistości zbudowaną na dogmatach i przedstawiają każdemu wyznawcy gotowy scenariusz życia.

Nacjonalizm jest w tym sensie konkurentem chrześcijaństwa, w tym papizmu. Budowa państw narodowych na Zachodzie była związana z walką z Kościołem rzymskim (był najsilniejszy). Wiemy co robił Bismarck, za wielkich wrogów religii niemieckiego nacjonalizmu uważał papistów i Polaków (skupiło się na Polakach bo to papiści, he he). Dla stworzenia narodu niemieckiego musiał odebrać Kościołowi prawo do edukacji/indoktrynacji bachurów.

Kościół rzymski jakoś się dostosował do sytuacji. Świetnym przykładem dostosowania jest w Polsce święto z 3 maja co miało symbolizować jakoby niepodległościowe dążenia Polaków i Matkę Boską zarazem. Biskupi na święto wybrali dzień zamachu stanu, kiedy to grupa spiskowców uznała za uchwaloną ustawę zasadniczą przy braku kworum. To przecież kpina z demokracji! Ustawa ta została przygotowana przez zadeklarowanych wrogów chrześcijaństwa, w tym przez należącego do masonerii księdza katolickiego. Niezły cyrk!

WP głosi nowy wariant nacjonalizmu i nic dziwnego że Kościół rzymski mu przeszkadza. Zapewne przeszkadza mu z tego samego powodu, z którego wadził Bismarckowi. Kościół rzymski jest instytucją żerującą na ciemnocie ludu, która nie chce się podporządkować lokalnej władzy z Berlina/Warszawy.


Pole moralne

Kościół rzymski – czerpie swoją siłę z pewnego konkretnego powodu, myślę że Waldemar Pastuszka zdaje sobie z tego sprawę. Każdy normalny człowiek (nie-Żyd, judaizm to arcymistrzowska manipulacja interpretacją uniwersalnej moralności) odbiera jakieś uniwersalne poczucie sprawiedliwości. Mamy instynkt jakiegoś dążenia do Dobra. Jest coś takiego jak sumienie i jego wyrzuty. Takie instynkty mają charakter uniwersalny, ogólnoludzki. Przypuszczam, że to jest coś poza człowiekiem, coś podobnego do pola magnetycznego oplatającego Ziemię. Nazwę te instynkty polem moralnym.

W naszym kręgu kulturowym Kościołowi rzymskiemu udało się narzucić swoją interpretację pola moralnego. Siła papizmu bierze się stąd, że ludzie odbierając obiektywnie istniejące pole moralne interpretują je jako dowód słuszności stanowiska kościoła hierarchicznego w jakiejkolwiek sprawie. Kościół rzymski ma wielusetletnią praktykę w manipulowaniu interpretacją tego pola moralnego. Nawet ludzie widzący zakłamanie kościoła hierarchicznego są jego niewolnikami bo posługują się narzuconą tą teologią interpretacją owego pola moralnego z powodu braku dostępu do alternatywnego systemu.

Jakakolwiek zmiana w tej dziedzinie wymagałaby brutalnego zniszczenia kościoła hierarchicznego, operacji analogicznej do tej, którą nad Wisłą i Wartą przeprowadzili papiści razem z Mieszkiem ponad tysiąc lat temu w odniesieniu do rodzimej religii słowiańskiej. WP to na pewno wie i może ma takie ambicje?


Aspekt słowiański

Pamiętam że mówił o tym generał Konstanty Pawłowicz Pietrow. W chrześcijaństwie jest mowa o zbawieniu indywidualnym, o walce każdej duszy ze złymi pokusami, o indywidualnym wyborze Dobra czy Zła.

Generał Pietrow mówi że to nie odpowiada słowiańskiemu światopoglądowi. Tak jak człowiek jest stworzeniem społecznym, tak Dobro, Zło, ewentualnie wymarzone Królestwo Boże na ziemi, to wszystko są kategorie społeczne. To system społeczny jest odpowiedzialny za to aby ludzie wspólnie dążyli do Dobra i odrzucali Zło (no kiedyś tak było nawet w chrześcijańskiej politologii, jak pamiętam). Ta odpowiedzialność spada na władzę i na ludzi działających wspólnie. To nie jest kwestia indywidualnego wyboru, takie ujęcie to bzdura.


* * * * *

O tym można by długo. Bazując na wyżej przedstawionych zarzutach grzanka wobec WP sądzę, że można wierzyć Waldemarowi Pastuszce deklarującemu, że on coś dokładnie przemyślał. Sprawdzajcie sami, on sam chyba do tego zachęca. On to przemyślał a głupi nie jest.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:27, 12 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szczypior pyta:
"O RELIGII
Dlaczego Żydzi nienawidzą Chrystusa "

Nie wiem czy Żydzi nienawidzą Chrystusa

A tu bitwa tych co LUBILI CHRYSTYUSA
Protestanckich Czechów przeciw katolickim Habsburgom.

==========================================
Powstanie czeskie i bitwa na Białej Górze


W 1618 roku rozpoczął się jeden z największych kataklizmów w dziejach Europy:
wojna trzydziestoletnia.
Pierwszy etap tego ogólnoeuropejskiego konfliktu miały miejsce w Czechach.
Czy wzniecone przez protestanckich Czechów powstanie przeciw katolickim Habsburgom miało jakieś szanse powodzenia?

Reformacja sprawiła, że w początkach XVII wieku Królestwo Czech, w którym nadal żywe były echa husyckich tumultów,
nie było niespokojnym regionem imperium Habsburgów (habsburski cesarz był jednocześnie królem Czech).
Przez lata panujący starali się łagodzić protestantów poprzez zasypywanie ich przywilejami i obietnicami
(m.in. List majestatyczny z 1609 roku gwarantujący swobodę wyznaniową), często
trudnymi bądź niemożliwymi do realizacji
(katolicy uniemożliwiali innowiercom korzystanie z przywilejów, nadal traktowali ich jako heretyków).
Następca względnie tolerancyjnego cesarza Macieja, Ferdynand Styryjski (król Czech od 1617 roku, cesarz od roku 1619),
popierany m.in. przez Rzym, nie zdecydował się na potwierdzenie Listu majestatycznego.

Zakazano odprawiania protestanckich nabożeństw, różnowiercy byli usuwani ze stanowisk urzędniczych,
drukowane w Pradze książki poddano cenzurze. Utworzono także nowy urząd – Radę Regencyjną.


Działania nowego króla Czech tylko nasiliły antagonizm między katolikami i protestantami.

Ci pierwsi mogli już swobodnie lekceważyć postanowienia Listu majestatycznego,

np. poprzez zakazywanie chowania protestantów na katolickich cmentarzach,
usuwanie innowierców z katolickich miast,
przeszkadzanie w budowaniu zborów.
Protestanci nie pozostawali dłużni i zagarniali dobra kościelne.


Antykatolicka i antyhabsburska zarazem opozycja rosła w siłę, a na jej przywódcę wyrósł hrabia Henryk Matthias von Thurn und Valsassima (1567–1641),
doświadczony wojskowy, pochodzący z północnej Italii.

WYBUCH POWSTANIA I PIERWSZE SUKCESY (1618)

23 maja 1618 roku na praski zamek na Hradczanach, gdzie rezydowali katoliccy namiestnicy cesarza, udała się grupa protestanckich przedstawicieli pod przywództwem Thurna. Tam po ostrej kłótni wyrzucono przez okno dwóch znienawidzonych urzędników. Byli to Jaroslav Borita z Martinic i Vilem Slavata z Chlumu. Przez okno został wypchnięty także sekretarz Philip Fabricius, który próbował pomóc namiestnikom. Wszyscy trzej przeżyli, ponieważ upadli na leżące w fosie worki z nawozem. Wydarzenie to nosi nazwę drugiej defenestracji praskiej i uznaje się je za początek powstania czeskiego, a w dalszej perspektywie również wojny trzydziestoletniej.

Zaraz po wypowiedzeniu posłuszeństwa cesarzowi protestancka opozycja usunęła Radę Regencyjną, a w jej miejsce powołała rząd trzydziestu dyrektorów pod przewodnictwem Vaclava Vilema z Roupova. Thurn został mianowany naczelnym wodzem powstańczej armii. Od razu zaczęła się konfiskata dóbr katolickich.
Praktycznie całe Czechy przyłączyły się do powstania,
wyjątkiem były: Pilzno, Czeskie Budziejowice i Czeski Krumlov,
w których katolików było więcej niż protestantów.
Od razu pojawił się problem zaciągu wojsk,
na który brakowało pieniędzy. Dyrektorzy powstania oczekiwali wsparcia z Moraw i Śląska, jednak lokalne stany odmówiły na razie pomocy.

W zaistniałej sytuacji żadna ze stron nie była do końca gotowa do zbrojnego rozstrzygnięcia konfliktu. Stany czeskie musiały uchwalić zaciągi i zdobyć na nie pieniądze, ale również Habsburgowie nie dysponowali zbyt wielkimi siłami, które mogłyby szybko rozprawić się z niewiernymi Czechami. Hrabiemu von Thurnowi udało się jednak zdobyć do czerwca 4 500 żołnierzy (w tym około 3 000 piechoty), dzięki czemu mógł przystąpić do działań wojennych w południowych Czechach. Do końca sierpnia stany czeskie uchwaliły 12 000 żołnierzy, jednak ich faktyczna liczba była znacznie mniejsza. Austriacy w tym samym czasie utworzyli armię o tej samej wielkości i w tym przypadku liczby na papierze zgadzały się z realnymi. Naczelnym wodzem armii cesarskiej został mianowany Charles Bonaventura de Longeval, hrabia Bucquoy.

Jako pierwsza, 12 sierpnia 1618 roku, wkroczyła do Czech armia Henri’ego de Dampierre’a, licząca 3 000 żołnierzy. Niedługo potem omal nie została unicestwiona nieopodal miasta Jindřichův Hradec, gdzie pociągnęła cała armia Thurna (4,5 tys. żołnierzy), jednakże udało jej się uciec z pułapki zastawionej przez niedoświadczonych Czechów. 28 sierpnia do Czech wkroczyła od wschodu druga armia, Bucquoya, tymczasowo dowodzona przez Johanna Eusebiusa Khuena, (ok. 8 000 żołnierzy). Thurn otrzymał z Pragi rozkaz jej przechwycenia. Pod Časlavem powstańcom dowodzonym przez Thurna udało się powstrzymać ofensywę cesarskich. Ich sytuacja była wówczas kiepska: wielu żołnierzy zmarło w wyniku ciężkich chorób (m. in. Rote Ruhr – krwawej biegunki, czyli czerwonki). Czesi zaś uzyskali zaopatrzenie z Pragi, m.in. żywność oraz zimową odzież. Oprócz tego elektor Palatynatu Fryderyk V wysłał powstańcom 2600 piechurów, 9 kompanii rajtarów i 6 dział pod dowództwem Ernsta von Mansfelda-Friedeburga.

Bucquoy postanowił się wycofać. Czesi deptali jego wojskom po piętach, w wyniku czego 9 listopada doszło pod Lomnicami do walnej bitwy, w której zwyciężyli powstańcy. Tym samym prysł czar Bucquoya jako wyśmienitego dowódcy.

21 listopada, kiedy Mansfeld zdobył na czele 8 000 żołnierzy (do jego wojsk dołączyło około 4 000 „ziemskiej hotovosti”) Pilzno, zachodnie Czechy znalazły się w całości w rękach powstańców. Thurn z kolei kontynuował jeszcze przez pewien czas działania wojenne poprzez nękanie cesarskich podjazdami. Chciał wyruszyć na Wiedeń, jednak zimowa pora nie sprzyjała tym planom i powstańcy zdecydowali się rozłożyć leża zimowe na południu Czech.

KRYZYS SUDECKI 1618 ROKU?

Jawnie wspierał powstańców czeskich jedynie protestancki elektor Palatynatu Fryderyk V. Liczył on, iż sytuacja w Czechach sprowokuje pozostałych członków Unii Protestanckiej (założona w 1608, skupiała większość protestanckich książąt Rzeszy) do udzielenia pomocy buntownikom, jednak przeliczył się. Nikt nie kwapił się do łożenia na posiłkową armię Mansfelda. Nie wyrażono także zgody na przyjęcie Czech do Unii, żeby nie drażnić cesarza.

Pomoc zagraniczna również nie doszła do skutku. Jedynie z Niderlandów napłynęła pożyczka w wysokości 50 000 guldenów oraz dwa regimenty piechoty i jeden jazdy. Pozostałe protestanckie kraje odmówiły jakiegokolwiek wsparcia, argumentując to najczęściej względami politycznymi. Ostatecznie w Anglii zebrano pieniądze, za które wynajęto dla Czechów pułk pieszych najemników. Szwecja i Dania nie interesowały się kwestią powstania aż do 1620 roku, jednak i wtedy nie podjęły żadnych decyzji w sprawie ewentualnej pomocy.

Dopiero w 1619 roku sytuacja delikatnie się zmieniła. Po zamachu stanu dokonanym na Morawach przez Thurna, Morawianie oddali powstańcom do dyspozycji 3000 piechoty i 2000 jazdy. W lutym swoją pomoc zaoferował książę Brunszwiku Chrystian (1000 kawalerii), jednak z braku pieniędzy na żołd dyrektorzy powstania zmuszeni byli jedynie podziękować za ofertę pomocy. Także protestanckie stany Górnej Austrii przyłączyły się do powstania.

W marcu zmarł cesarz Maciej. Jego miejsce zajął gorliwy katolik, wychowanek jezuitów Ferdynand Styryjski. W imię katolicyzmu był on gotów spustoszyć i doszczętnie zniszczyć buntujący się kraj. Do Czech przerzucano kontyngenty wojsk niemieckich werbowanych na terenie całego państwa. Powstańcy starali się blokować szlaki transferu wojsk. Pomocy finansowej Habsburgom udzielili Hiszpanie, chociaż cesarz wolał stłumić rewoltę samodzielnie. Za hiszpańskie pieniądze werbowano kolejne regimenty.

DROGA DO BIAŁEJ GÓRY (1619–1620)

Rok 1619 przebiegał pod względem militarnym względnie spokojnie. W lutym wznowiono działania wojenne. Cesarscy skupiali się na wypadach i nękaniu czeskich placówek, Thurn zaś postanowił pomaszerować na Wiedeń. Thurn dysponował siłami liczącymi 12–15 000 żołnierzy, podczas gdy stolicy habsburskiego imperium strzegło zaledwie 2 000 obrońców! 5 czerwca przedmieścia Wiednia zostały zajęte przez powstańców, jednak już 14 czerwca Thurn zwinął oblężenie, ponieważ brakowało mu wystarczających sił do przeprowadzenia szturmu a także artylerii oblężniczej. Ponadto Bucquoy, zamiast ruszać na odsiecz Wiedniowi, ruszył w kierunku Pragi, żeby odciąć Thurna. Prowadził ze sobą około 5 000 żołnierzy. Z odsieczą Pradze szedł Mansfeld, który wcześniej, 10 czerwca pod miejscowością Záblatí (2000–4000 żołnierzy; trudno jednoznacznie określić liczebność jego wojsk), został pokonany przez Bucquoya. Miał go wspomóc Hohenlohe (ok. 700 ludzi), jednak nie dotarł on na czas. Kilka dni później połączył się on z wycofującymi się na północ siłami Thurna pod Soběslavem.

W lecie 1619 roku nastąpiła chwilowa przerwa w działaniach wojennych. Cesarscy musieli uchwalić fundusze na nowe zaciągi. Powstańcy nie wykorzystali tej przerwy na zaatakowanie słabszego Bucquoya (w sumie ok. 15 tys. protestantów przeciw ok. 5000 katolików). Dyrektorzy powstania usilnie poszukiwali pieniędzy na żołd i nowe zaciągi. Na stanowisko naczelnego dowódcy wojsk powstańczych powołano Chrystiana, księcia Anhalt. Teoretycznie funkcję tę sprawował wcześniej Thurn, w praktyce jednak każde zgrupowanie armii operowało samodzielnie, bez żadnej koordynacji, a jego rozkazów w zasadzie nikt nie słuchał. 27 sierpnia stany czeskie zdetronizowały Ferdynanda Styryjskiego, powołując w jego miejsce Fryderyka V, elektora Palatynatu. Co prawda wahał się on, czy przyjąć koronę, jednak nie chciał pozostawiać Czechów własnemu losowi.

Pod koniec listopada na służbę habsburską zaciągnęli się polscy lisowczycy, u schyłku roku dotarły pierwsze oddziały hiszpańskie od króla Hiszpanii Filipa III, w grudniu zaś książę Bawarii Maksymilian Wittelsbach na zgromadzeniu Ligii Katolickiej (organizacja opozycyjna do Unii Protestanckiej) uchwalił zaciąg 21 000 piechoty i 4000 kawalerii. Także książę Saksonii Jan Jerzy Wettin zadeklarował pomoc. Wspierał katolickich Habsburgów, mimo iż był protestantem. Dowództwo nad armią objął „mnich w zbroi”, wychowanek jezuitów, gorliwie walczący za katolicyzm generał lejtnant Jean de Tilly.

Mimo zimy, działania wojenne rozpoczęły się od nowa już w styczniu 1620 roku. Katolicy po dołączeniu sił Ligii Katolickiej i Saksonii dysponowali siłami liczącymi łącznie około 60 000 wojaków. Protestanci mogli im przeciwstawić około 30 000 żołnierzy (czeskie oddziały regularne, Morawianie, Ślązacy, wojska Mansfelda, a także „ziemska hotovost”). Tilly po zajęciu w lipcu Górnej Austrii połączył się z Bucquoyem na południu Czech, skąd pomaszerowali we wrześniu 1620 roku na północny zachód w kierunku miasta Pisek. Kolejnym celem była Praga.

W obliczu zagrożenia Chrystian Anhalcki niezwłocznie udał się w kierunku zagrożonej Pragi, starając się uniknąć konfrontacji z wojskami Tilly’ego. Po drodze czekała go niemiła niespodzianka: operujący na zachodzie Czech hrabia Mansfeld (9000 żołnierzy) za cenę 400 000 guldenów, które otrzymał od Maksymiliana Bawarskiego, zgodził się pozostać neutralny przez najbliższe miesiące. Sytuacja powstańców pogarszała się. Zmęczeni, głodni żołnierze domagali się wypłaty zaległego żołdu. Na początku listopada wojska spotkały się pod Rakovnikiem na zachód od stolicy. Marsz powstańców przebiegał w sposób chaotyczny, wielu żołnierzy zdezerterowało lub udało się do stolicy w poszukiwaniu jedzenia. Książę pisał, że liczba uciekinierów sięgała 5 000, jednak zapewne było ich nieco mniej. Podczas marszu zdecydowano, że miejscem wydania walnej bitwy katolikom stanie się pobliska Biała Góra.

PORAŻKA NA BIAŁEJ GÓRZE I JEJ NASTĘPSTWA

Chrystian z Anhaltu od razu przystąpił do budowy fortyfikacji na Białej Górze, brakowało jednak tak podstawowych przedmiotów, jak łopaty. Na prośbę Fryderyka V stany przeznaczyły 600 talarów na zakup narzędzi, jednak zanim dotarły one do okopujących się powstańców, bitwa już się rozpoczęła.

Teren walk to niewysokie wzgórze o długości 2,5 km, biegnące z północy na południe. Protestanci rozłożyli się od strony wschodniej, czyli ich prawe skrzydło znajdowało się na północnym skraju grzbietu. Zbocze było w tamtym miejscu strome, dodatkowo stała tam letnia rezydencja królów czeskich (pałac „Gwiazda”) oraz zwierzyniec, osłonięty dodatkowo murem. Nieopodal płynął strumyk Šarka, który można było przekroczyć jedynie przez most znajdujący się około 500 m na zachód od ogrodzonego pałacu. Tam też Tilly chciał przerzucić swoje siły (28 000 żołnierzy), by okrążyć Czechów, jednak przeprawa Bawarczyków została wykryta, dlatego też pomysł zarzucono.

Powstańcze wojska w sile 21 000 żołnierzy i 10 dział ustawiono w trzech liniach. Piechotę i kawalerię rozmieszczono na przemian w dwóch pierwszych liniach, zaś ostatnią tworzyła węgierska jazda. Artylerię ustawiono w pierwszej linii. Nie pozostawiono żadnych odwodów. Armię katolicką Tilly ustawił naprzeciw protestanckiej. Oddziały uformowano w tzw. tercios, czyli czworokątne układy, złożone z kilku formacji piechoty. Środek zajmowali pikinierzy, osłaniani z czterech stron muszkieterami. Ci ostatni znajdowali się dodatkowo na rogach czworoboku, a także w awangardzie, przed tercio. Żołnierzy katolickich zagrzewali do boju duchowni, spowiadający i udzielający walczącym komunii. Morale przeciwników było słabe: wojska były zmęczone, nieprzygotowane, a wielu wojaków uciekło do Pragi, gdzie rozgrzewali się przy piwie.

Bitwa rozpoczęli w południe katolicy poprzez artyleryjski ostrzał pozycji czeskich. Dopiero pół godziny później na protestanckie lewe skrzydło uderzyły pierwsze tercios. Powstańcza kawaleria wysyłana do kontrataku wycofywała się po wykonaniu karakolu „z braku rozkazu”. Sytuację próbował ratować syn głównodowodzącego, młody Chrystian ks. Anhalt, jednak nikt go nie wspomógł i wkrótce został otoczony. Cesarscy szybko złamali szyki powstańców. Po godzinie trzynastej Czesi rozpoczęli odwrót. Oddziały chaotycznie uciekały z pola bitwy w kierunku Pragi. Protestanci przegrali bitwę, tracąc przy tym około 4 000 zabitych i wziętych do niewoli. Straty katolickie wyniosły około 800 osób, w tym 250 poległych.

Powstanie w zasadzie zakończyło się. Tylko niektóre miasta jeszcze się broniły, np. Tabor, który padł dopiero w listopadzie 1621 roku, oraz Zvíkov, który skapitulował pod koniec maja 1622 roku. Tym samym Czechy zostały w całości opanowane przez wojska cesarza Ferdynanda II.

Skutki przegranej bitwy były dla Czech fatalne. Fryderyk V uciekł z Pragi do Wrocławia. 29 stycznia 1621 roku Ferdynand II skazał go na wygnanie. „Króla zimowego”, jak go okrzyknięto, zdetronizowano zatem po zaledwie rocznym panowaniu. Cesarz surowo ukarał przywódców powstania. 26 schwytanych przywódców stracono w Pradze 21 czerwca 1621 roku. Niektórych uśmiercono bardzo brutalnie: wyrywano języki, odcinano głowę, a zwłoki ćwiartowano lub wbijano na pale, które ustawiono w różnych dzielnicach miasta. Podobnie poczyniono z innymi opozycjonistami. Protestanckim rodom odebrano majątki, w 1623 roku protestanckich duchownych wygnano z kraju, a pod koniec 1627 roku Ferdynand II nakazał wszystkim Czechom (oprócz Żydów) przyjęcie katolicyzmu, wskutek czego ok. 120 000 mieszkańców opuściło kraj i osiedliło się w państwach protestanckich. Język niemiecki ogłoszono równoprawnym z czeskim, który stopniowo rugowano z życia publicznego. Popowstaniowe represje i germanizacja sprawiły, że z czasem językiem czeskim posługiwali się niemal wyłącznie chłopi. Same Czechy straciły zaś status niezależnego królestwa i stały się prowincją cesarstwa Habsburgów.

CZY POWSTANIE MIAŁO SZANSE POWODZENIA?

Trzeba powiedzieć, że Czesi nie byli gotowi do zbrojnego wystąpienia na taką skalę. Przez cały okres trwania rewolty brakowało pieniędzy zarówno na żołd, jak i na powołanie nowych żołnierzy. Powstańcza armia trzymała się głównie dzięki pożyczkom oraz hojności lokalnych możnych.

Dyrektorzy powstania mianowali naczelnym wodzem von Thurna, jednak nie cieszył się on poważaniem wśród podkomendnych. Mimo iż teoretycznie do niego należało ostatnie słowo w kwestii ruchów wojsk, oddziały Hohenlohego i Mansfelda działały na własną rękę. Zabrakło decydującego głosu osoby, która byłaby autorytetem dla żołnierzy. Brak koordynacji sprawił, że nie wykorzystano sukcesów odniesionych w początkowej fazie powstania, kiedy Habsburgowie byli zaskoczeni obrotem spraw i słabo przygotowani do stłumienia buntu.

9 listopada 1618 roku Thurn odniósł zwycięstwo w bitwie pod Lomnicami, jednak zupełnie go nie wykorzystał. Duży wpływ na to miała pora roku – wobec zbliżającej się zimy nie było już wiele czasu na prowadzenie działań wojennych. Hrabia mógłby jednak ruszyć na Wiedeń, gdyby tylko Mansfeld dotarł do niego ze swymi wojskami wcześniej. Oblężenie habsburskiej stolicy rozpoczął Thurn rok później, zmuszony był jednak zakończyć je m.in. ze względu na brak artylerii oblężniczej. Dyrektorzy powstania najwyraźniej nie przewidzieli faktu, że mogła ona okazać się niezbędny. Oprócz tego brakowało wsparcia innych powstańczych grup armii, które działały całkowicie na własną rękę, jak również pomocy zagranicznej.

Państwa protestanckie liczyły na to, że konflikt religijny w łonie monarchii Habsburgów zostanie zażegnany bez ich udziału i konieczności wspierania protestanckiej rebelii. Sytuacja na początku XVII wieku w Europie była niezwykle napięta i wmieszanie się któregoś z państwa w lokalny konflikt mogłoby wiązać się z rozpoczęciem wielkiej wojny (do czego i tak wkrótce doszło).

Najważniejsza bitwa powstania, stoczona na Białej Górze, miała jednak szanse powodzenia. Miejsce wybrane do stoczenia walki było bardzo dogodny do obrony, dowódcy powstańczych wojsk nie wykorzystali jednak ukształtowania terenu. Kawalerię i piechotę pomieszano, zamiast rozstawić w miejscach, które nadawały się do przeprowadzenia manewrów przez każdą z tych formacji. Oprócz tego w wyniku rozciągnięcia linii pomiędzy jednostkami znajdowały się duże odstępy, przez które nieprzyjaciel mógł wniknąć w głąb protestanckich szyków. Dodatkowo nie pozostawiono żadnych odwodów. Gdyby rankiem 8 listopada Czesi zaatakowali przeprawiających się przez strumyk Bawarczyków, mogliby zmusić Tilly’ego przynajmniej do wycofania się. Dałoby to czas na ufortyfikowanie terenu Białej Góry i dokładniejsze przygotowanie obrony.

Reasumując, Czesi przez swoje nieprzygotowanie do wielkiej operacji wojskowej,
niekompetencję dowódców i brak koordynacji działań wojennych stracili szansę powodzenia.
Należy jednak pamiętać, że o ile cesarz Maciej byłby skłonny do pokojowego rozwiązania konfliktu,
o tyle Ferdynand II postanowił militarnie stłumić powstanie za wszelką cenę i dysponował wszelkimi potrzebnymi do tego środkami,
na które nie mogli liczyć buntownicy.

Autor: Szymon Sojka
Źródło: Histmag.org


BIBLIOGRAFIA

1. Biernacki Witold, Biała Góra 1620, Finna, Gdańsk 2006.

2. Tenże, Wojna trzydziestoletnia, t. 1, Powstanie czeskie i wojna o Palatynat 1618–1623, Inforteditions, Zabrze 2008.

3. Frajdl Jiři, Kohárová Marta, Wschodnie Czechy w dobie wojny 30-letniej, [w:] Wojna trzydziestoletnia (1618–1648) na ziemiach nadodrzańskich, WSP im. T. Kotarbińskiego, Zielona Góra 1993.

4. Heck Roman, Orzechowski Marian, Historia Czechosłowacji, Ossolineum, Wrocław 1969.

5. Wereszycki Henryk, Historia Austrii, Ossolineum, Wrocław 1986.

6. Wolke Lars Ericson, Larsson Göran, Villstrand Nils Erik, Wojna trzydziestoletnia. Europa i świat 1618-1648, Bellona, Warszawa 2010.
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grzanek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 368
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:32, 13 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szczypior napisał:
Psychologia to żydowska pseudo-nauka. Lepiej nie wchodzić do tego bagna.

Ja jedynie próbuję WP zrozumieć, pojąć motywy jego działania. To naturalnie czysta spekulacja, bo – jak rzekłem – nie mam po temu kwalifikacji.

Cytat:
Fakt że otoczenie nie rozumie Pastuszki źle o nim świadczy?

Bynajmniej. Miałem na myśli, że z tego niezrozumienia przez otoczenie, z poczucia alienacji i osamotnienia – mogło mu się trochę poprzestawiać w głowie. W dzisiejszym, przykładowo, felietonie pan Waldek zupełnie odleciał:


Cytat:
Traktowałbym WP jak dorosłego człowieka. Gdyby ksiądz wsadzał mu w dzieciństwie ręce w spodnie to pewnie by o tym powiedział. Nie trzeba mieć tak traumatycznych wspomnień aby być krytycznym wobec Kościoła rzymskiego.

Oczywiście, że nie trzeba, ale... Szczypior najwidoczniej pisał prawdę, kiedy wyznał, że "Ja nie oglądam [felietonów WP - przyp. grzanek] regularnie". WP od początku był dość radykalny, ale ostatnio obserwuję wzmożoną eskalację jego antychrześcijańskiej szajby. Dawniej ograniczał się do wycieczek w rodzaju (cyt. z pamięci) oni powinni zjeść całą biblię, umoczoną uprzednio w gównie, strona po stronie. Zawsze jednak zachowywał jakieś minimum powagi, kiedy wypowiadał się (z reguły pozytywnie) o osobie Chrystusa, tudzież jego naukach. Teraz pozwala sobie na zupełnie niewybredne określenia, które nawet w stosunku do przeciętnego Kowalskiego odebrałbym jako nadzwyczajne chamstwo. Mowa jest m.in. o trzynastu penisach, bękarcie dziwki Maryi, ale też używa WP na określenie Jezusa najzwyklej w świecie wulgaryzmów i to tych najbardziej ordynarnych. Ja wiem, że WP wypisał się był z KK dość dawno, ale czy on jest na tyle głupi, żeby myśleć, że takimi spektaklami nadzwyczajnego chamstwa coś wskóra? że wygra zakatoliczony Naród Polski dla swoich idei? Naprawdę trzeba być idiotą, żeby nie rozumieć subtelności sytuacji. Profanować w najbardziej wulgarny sposób największe sacrum tych, których zamierza przekonać do swoich racji? Nawet debil by tego nie wymyślił. On sam kompromituje siebie i swoją sprawę. WP po prostu nie bierze pod uwagę zastanych uwarunkowań i obraża się na rzeczywistość.

Cytat:
Przypuszczam że niechęć WP do Chrystusa wynika z faktu, że ten cały ewangeliczny cyrk spycha nas do cuchnącego bagna żydowskiego folkloru. W tym miejscu WP ma rację. Niestety Nowy Testament (raczej Ewangelie, mam dystans do pracy świętego Szawła) nie jest zupełnie autonomiczny wobec Starego Testamentu, co grzanek chyba sugeruje

Grzanek sugeruje jedynie, że przejście od katolicyzmu, mającego ponad 1000-letnią tradycję na ziemiach polskich, do czegokolwiek, co tam sobie WP umyślił, to nie jest takie hop-siup, jak chciałby WP. Szczypior pisze, że NT spycha nas do bagna żydowskiego folkloru. Zapewne tak właśnie myśli WP. Sęk w tym – i pisałem już bodaj o tym – że w sytuacji całkowitego wyplenienia [nowotestamentowego] chrześcijaństwa wraz ze słuszną skądinąd ideą Chrystusa, która streszcza się w tzw. jedenastym przykazaniu (kochaj bliźniego swego jak siebie samego) mielibyśmy do czynienia – o czym pisał, dla odmiany, Szczypior – z ideologiczną próżnią.

Clou nauk Jezusa, jak też dekalogu (interpretowanego uniwersalistycznie, a nie ekskluzywistycznie po żydowsku) jest słuszne. Chyba wszyscy się co do tego zgodzimy. Nie ma sensu (ani też – jak myślę – technicznej możliwości) rugować chrześcijaństwa do zera. Można zostawić to co pozytywne jako trzpień przyszłej religii/ideologii i na tym budować. Ten postulat wyplenienia "żydowskiego" chrześcijaństwa to idiotyzm podobny temu z ERILO. WP, jako się rzekło, nie zawróci kijem Wisły choćby stawał na rzęsach. Nie widzę sensu ani potrzeby, żeby zamieniać arcy-powszechny już dzisiaj język angielski sztucznym tworem, którego nikt nie zna. I to wyłącznie dlatego, że angielski to język podłych "anglosaskich imperialistów".

Na tej samej zasadzie WP apoteozuje zniszczenie chrześcijaństwa. Jak pisałem, odnoszę graniczące z pewnością wrażenie, że gdyby owa religia przyszła była np. od Skandynawów – WP nie miałby z nią najmniejszych problemów. Dlatego też podejrzewam WP o mityczny prawdziwy antysemityzm (z drugiej strony charakterystyczna nienawiść do osoby Chrystusa w połączeniu z jego [WP] śniadą cerą i ciemnymi oczami skłania mnie do konkluzji a contrario Wink). Ja nie odrzucam nauk Jezusa tylko dlatego, że (niby) był etnicznym Żydem (żydem nie było na pewno, bo z judaizmem zaciekle walczył; na ile się orientuję, sami Żydzi nie uważają go za jednego z nich; o ile wiem, Galilea, skąd pochodził Jezus, to było królestwo północne, a więc Samaria; można by o tym dyskutować, ale to nie chcę się wdawać w obszerną dygresję), podobnie jak nie odrzucam języka "imperialistów anglosaskich" tylko dlatego, że to ich język ojczysty, który zdołali narzucić światu jako nową lingua franca. Któryś z języków w jej roli musi funkcjonować, a gdyby nawet był nim język polski czy rosyjski, zawsze znalazłyby się osoby (narody) mające jakieś ale. Wszystkim nie dogodzisz.

Najciekawsze jest to, że WP jest przy tym wszystkim wielkim hipokrytą. Namawia [głównie młodzież] do popełniania czynów karalnych. Ma głęboko gdzieś, że taki młody człowiek przyskrzyniony za rzucenie zbukiem w przykładowego Tuska może mieć ex post poważne problemy, że ten smród może się za nim ciągnąć długie lata, że może mieć kłopoty na uczelni, czy też problem ze znalezieniem pracodawcy, który zechciałby go zatrudnić itp. itd. Jeśli zatem WP namawia młodych, żeby srali i szczali do tabernakulów i konfesjonałów, podcinali jaja burmistrzom czy wojewodom i inne tego typu kwiatki, to niech sam da przykład. Verba docent, exempla trahunt, panie Pastuszka.

Tyle w ramach ad vocem. Na razie pomijam już różne groteskowe pomysły typu wspomnianych przez @easy russian matronatów itp. O osobliwościach WP można skrobnąć w którymś z kolejnych postów. Tutaj chciałem jedynie odnieść się do fanatycznego antychrześcijanizmu WP.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:27, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po obejrzeniu filmu jaki mamy tutaj z "felietonem" p.Waldemara doszedlem do wniosku ,ze jego produkcje wypelniaja istotna luke.
Dostarczja bowiem wspanialej zabawy tam, gdzie mamy tak malo powodow do usmiechu.

Nie mozna tego traktowac powaznie ale jako humoreska nagrobna-super.
Zatracaja sie roznice pomiedzy cyrkiem a dramatem.

Ktos zamknal kiedys ocene takich wystapien w kilku slowach:"Jestem genialny..jestem wspanialy..jestem nieomylny.
A co najwazniejsze:sam do tego doszedlem"


Szkoda ,ze nie moge zamiescic mojego komentarza na stronie autora ale juz dawno temu , po kilku moich krytycznych pytaniach, WP zamknal mi taka mozliwosc..

I to by bylo na tyle.

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:44, 30 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

grzanek napisał:
Cytat:
Szkoda, że @chemcio gdzieś przepadł. On był chyba nawet "wyznawcą" WP (ta swarożyca w awatarze), aczkolwiek nie przeszkadzało mu to w zauważaniu niedostatków jego ideologii tudzież sposobów jej wpajania.


Skoro już zostałem wywołany to odpowiem. Ostatnio skupiałem się akurat na nieco poważniejszych sprawach i niemal zapomniałem o tej kloace lecz traf chciał że z nudów zawitałem, patrzę a tu taki temat. Właściwie jeden z nielicznych w którym warto coś napisać. Wprawdzie już jakiś czas temu ostrzegałem Travisa, że prędzej czy później zawiąże się temat okołopolonocentryczny... - no i masz! Jak mus to mus.


Problem z Pastuszką jest taki, że to na razie prototyp. Moim skromnym zdaniem On jedynie prostuje ścieżki... komu? Ano Temu-Kto-Przyjdzie-w-Chwale by porwać lud pracujący wsi i miast by dźwignąć z posad Nową Sławię.

Problem z Pastuszką jest taki, że facet ma nazbyt często rację. Niestety, wbrew temu co sam o sobie twierdzi, nie jest on wytrawnym politykiem pokroju Wielkiego Stalina, czy choćby sprytnym hazardzistą jak Hitler. Popełnia mnóstwo gaf i zalicza wtopę za wtopą, co dla społecznego lidera mającego pociągnąć za sobą niezadowolone tłumy jest śmiertelne w skutkach. Jak słusznie zauważył @grzanek: Facet Odlatuje, traci kontakt z rzeczywistością zbyt często, by przeciętny katol nie zaklasyfikował go (zgodnie zresztą z wynoszonym przez lata z judejskich szkół schematem) w poczet niebezpiecznych cyrkowców, jak to np. był łaskaw uczynić powyżej Ulicki, zwłaszcza gdy nie potrafi oddzielić osobistych plew od merytorycznych ziaren znajdujących się, bądź co bądź, w rzeczonych FELIETONACH:

Cytat:
Dostarczają bowiem wspanialej zabawy tam, gdzie mamy tak malo powodow do usmiechu.


komu do śmiechu - temu nóż w plecy na drogę, jak mawia chińskie przysłowie. @Grzanek, dziś już nie wystarczy obnażać holo-mitu by nie zostać uznanym za żyda. Wręcz przeciwnie! W sytuacji gdy już połowa społeczeństwa zna prawdę na ten temat, zaś ta druga (zdrowsza) połowa, w obliczu obecnie panującego rozkładu, ma te baśnie dziadków z Wehrmachtu, i całą tą holo-prawdę o tym jak to naprawdę było (lub nie było) - głęboko w dupie! (i słusznie), dalsze obsesyjne babranie się w tej żydowskiej kabale (bo tym obecnie są wszystkie holo-historie, jak również anty-holo-historie - z czego również trzeba sobie w końcu zdać sprawę!) sprzed blisko wieku (czy to będąc "ZA", czy też 'Przeciw') może zostać z powodzeniem uznane za zamulanie, a klient za typowy pejsaty czasowstrzymywacz. Ot, w najlepszym wypadku pożyteczny szabes-goj-idiota zafiksowany na jednym, kompletnie nieistotnym w porównaniu do obecnych problemów i wkrótce zupełnie zapomnianym w nowej cywilizacji temacie. Ok, holo mit to mit, ale to nie znaczy że na tym micie opiera się cały żydowski spisek. to jedynie element spisku, dziś po latach już naprawdę mało-istotny i nie obchodzący poważnych ludzi. Czytać o tym, a tym bardziej pisać: to zwykła strata czasu. Bo dla kogo? No chyba że się jest żydem. A każdy zdrowo myślący człowiek wie doskonale że żydzi na tym micie już nic nie ugrają. Sprawa zamknięta. Ot, miejska legenda nad którą pochylą się co najwyżej upośledzeni umysłowo historycy. Mądrej głowie dość dwie słowie, a tępaki niech się dalej tym podniecają... My idziemy dalej. Oni głosu już nie mają i te tematy nie są obecnie nawet w pierwszej 50-ce, ośmielę się stwierdzić: nawet w takim zażydzonym kraju jak polska byle sędzina wydaje wyroki zgodne z polską racją stanu. A jeśli nawet jest jakiś pejsatek, który jeszcze nie wie jak ma orzekać to się mu wkrótce wyjaśni. to tak, jakby dziś jeszcze bać się ukrytego po lasach wehrwolfu.


Problem z Pastuszką jest taki, że popularność mu nie służy... Przyznaję że jego starsze felietony, których pewna część (zgaduję ta koszerniejsza) uchowała się jeszcze na youtube, były precyzyjniejsze, trafiały w sedno, po prostu lepsze w smaku. Potem Pan Waldemar jakby stracił Wątek. Oczywiście nadal uderza we władzę, w Tuska, w bufetową (Jak by kto nie wiedział - to ten gronkowiec), w Nycza itp. W dalszym ciągu obnaża biblijne plugastwo, bandytyzm nazywa bandytyzmem, rządzące bydło bydłem itd. I bardzo dobrze. Pewne rzeczy muszą być nieustannie powtarzane, choćby dla nowych odbiorców, choćby z szacunku dla obiektywnych faktów. I z tym wszystkim trudno się nie zgodzić, tyle że zgadza się z tym znakomita większość polskiego społeczeństwa, tj. ci wszyscy ludzie dla których Brunon K. to prawdziwy patriota o którym (lub którymś z jego następców) kiedyś będą uczyć w szkołach. Media robią dobrą minę do złej gry w sytuacji gdy co drugiego polaka szlag trafia gdy słyszą w telavizji że jedyna społeczna inicjatywa, OBYWATELSKI ZAMACH NA SEJM nie powiódł się. Szkoda. Ale jak to mówią: do trzech razy sztuka. Gówno im pomoże zwiększony zasiłek na gwardię sejmową i jej piszczące alarmy przy drzwiach, gdy rozwścieczony tłum wprost z ulicy rozpierdoli balustrady i wtargnie przez frontowe wejście.

Problem z Pastuszką jest taki, że wciąż zbyt wielką wagę przywiązuje się do kliku jego poronionych pomysłów, vide chipy-czipy. Ok, facet totalnie zbzikował na punkcie czipów, upatruje w nich jakąś wunderwaffe na całą żydowszczyznę. W chipie ma być podobno wszystko zapisane: od tego kim jestem, po to kim chciałbym być... a nawet kim być nie nigdy nie mogę, ile mi się jeszcze należy oraz ile jeszcze muszę odpracować; jednym zdaniem: wszystkie moje talenty (chociaż podobno kasy ma nie być;) O co mu kurde biega? Czy on widział kiedykolwiek jakiś czip na oczy? Wprawdzie WP poleca film Zeitgeist, ale czy to nie tam Russo zwierza się ze swojej rozmowy z Rockefellerem, że chipy to w zasadzie wymysł dla bezrozumnego bydła i środek kontroli? Po kiego grzyba godnym człowiekom jakiś zafajdany czip? Chodzi o to że po co to gówno wszczepiać pod skórę? to już zwykły telefon komórkowy noszony w wewnętrznej kieszeni nie wystarczy? Aha - że niby karetka przyjedzie jak umierać przyjdzie pora i zawał... a nie pomyślał szanowny WP, że ktoś może życzy sobie jednak na coś w końcu z godnością umrzeć, he?? Ok, zrzucam to na karb naiwności starszego człowieka, nie obeznanego z realami techniki, a zafascynowanego nowinkami i w nowinkach technologicznych upatrującego lek na całe zło. Tyle że WP brnie w te brednie będąc ślepym na wesołą PRAWDĘ: że ludzi to odstrasza, a tym samym sam kopie pod sobą (lub może należałoby powiedzieć: robi pod siebie;). Trochę to nie poważne... i jak to się ma do bioteizmu? Zresztą, ten jego bioteizm to w dużym skrócie kult matki ziemi/łamane na: stare ceremoniały zastępujemy nowymi obrzędami. Wypisz wymaluj NWO/ONZ. Nie mówię że sama gra nie warta świeczki, że nie należy się ograniczać, ale póki co to niezły misz/masz. Huj wie o co w tym chodzi i komu to potrzebne? Tak jak kutas raczy wiedzieć o co chodzi z tymi przebierankami za papieży lub monarchów - bo kto niby w Nowej Cywilizacji będzie w ogóle chciał się przebierać za papieża i odgrywać teatrzyk? No chyba tylko dzieci z przedszkola. Czy WP układa już plan zajęć na nowy rok przedszkolny?

Tego typu cukiereczki można by mnożyć. Ale po co? (nie, nie wywołuję tego idioty ;/przyp. autora;) Problem z Pastuszką jest taki, że WP to jedynie jeden z wielu zwykłych Nowych Sławian. Zwyczajnie. Miał tego pecha, że był pierwszy. Ale na WP Nowa Sławia się nie kończy; ani tym bardziej nie będzie w Nowej Sławi spełnione każde jego, WP, widzimisię. Nowa Sławia to coś większego niż WP. Duchowi tysiącletniej niewoli rzucono w końcu rękawicę do walki.
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:51, 30 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"dalsze obsesyjne babranie się w tej żydowskiej kabale (bo tym obecnie są wszystkie holo-historie, jak również anty-holo-historie - z czego również trzeba sobie w końcu zdać sprawę!) sprzed blisko wieku (czy to będąc "ZA", czy też 'Przeciw') może zostać z powodzeniem uznane za zamulanie, a klient za typowy pejsaty czasowstrzymywacz. Ot, w najlepszym wypadku pożyteczny szabes-goj-idiota zafiksowany na jednym, kompletnie nieistotnym w porównaniu do obecnych problemów i wkrótce zupełnie zapomnianym w nowej cywilizacji temacie."



Moim zdaniem "holocau$t" to potezna bron zydowska ,ktorej uzywaja tam zawsze gdzie wchodzi w gre nawet najmniejsza krytyka ich zbrodni.
Ujawnienie prawdy o holo-kicie pozbawi ich tej kurtyny i sprawi ,ze oszukiwany przez lata tlum"rozwścieczony tłum wprost z ulicy rozpierdoli balustrady i wtargnie przez frontowe wejście. "
A tego to oni by nie chcieli:)
Gdyby temat holo-kitu byl tak malo istotny dla zydowskich planow i manipulacji -jak twierdzi autor powyzszego tekstu- to nie mielibysmy holo-powtorek 24/7.

Malo tego.Ten rozwscieczony tlum moze spotkac sie na glownym korytarzu z innym tlumem -nie mniej wscieklym-do ktorego dotarla wreszcie swiadomsc tego ,ze tzw.FED RES to narzedzie zydowskiego ekonomicznego zniewolenia i wyzysku o jakim nie snilo sie owym legendarnym wlascielom niewolnikow w starozytnosci.

I moze sie okazac ,ze jedyna droga ucieczki bedzie jedynie ucieczka przez komin.Smile

Pod warunkiem ,ze nie zbiegnie sie to w czasie z odwiedzinami sw.Mikolaja:)

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:39, 30 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten pan jest bardzo przewidywalny.
Którego odcinka bym nie puścił, to z góry wiem, że będzie o żydostwie, które się rozpełzo po światłym narodzie polskim. Smile

Nie wiem czy ma jakiś odcinek bez słowa "żyd", ale raczej wątpię. Smile
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grzanek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 368
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:16, 30 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziwny zarzut. Nie da się mówić o okupacji, nie używając słowa okupant. O kim zatem, wg AQuatro, powinien WP mówić? O reptylianach? Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 100000 sat

PostWysłany: 22:14, 30 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chodzi mi o to, że on bardzo różnie tytułuje swoje filmy, ale ja wiem, że i tak będzie o żydach. Smile

Mnie to martwi, że ci ludzie narzekają na tych żydów, wszędzie ich widzą i o wszystko obwiniają.
Ale nic nie robią, żeby być lepszymi od nich, żeby wygryzć ich ze stołków,
żeby zorganizować się, zbić majątek, założyć fabryki, banki i pokazać im, że Polska Rządzi.

Ja np. wolę robić swoje i przebijać się do przodu. Jeżeli jakiś żyd wejdzie mi w drogę, będę z nim walczył. Jeżeli zechce współpracować, będę współpracował. Jak zapragnę pożyczyć pieniędzy z żydowskiego banku, to pożyczę.

Trudno się też dziwić, skoro w czasie gdy Żydzi uczą się zarabiać pieniądze, Polacy chodzą na mecze lub oglądać skoki narciarskie.

Po prostu chodzi mi o to, że nie ma za bardzo sensu biadolić, że w życiu nam się nie układa bo wszędzie są żydzi. Tylko brać się do roboty i osiągać sukces !!
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grzanek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 368
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:23, 03 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nasza dyskusja została zauważona — Pan Waldek zaszczycił nas repliką Smile:



Standardowo już — felieton pełen jest uników i odnoszę wrażenie, że WP faktycznie zapoznał się z naszym wątkiem "po łebkach". A szkoda. Nam tu chyba wszystkim nie chodzi o to, żeby bezproduktywnie "najeżdżać" — jak raczył to skwitować WP — ale żeby zwrócić WP uwagę na recepcję jego ideologii wśród osób — tak samo jak on — żydosceptycznych i "polonocentrycznych". To w założeniu miała być konstruktywna krytyka, a nie bezmyślne czepianie się — ot, dla hecy — mówiąc współczesnym językiem: taki feedback ze strony (krytycznych jednakże, nie bezrefleksyjnych) fanów. Wszak chyba o to właśnie chodzi, żebyśmy WP felietony analizowali, a nie chłonęli bezkrytycznie, jak gąbka.

Pan Waldek nie zbeształ nas wszakże zbyt straszliwie, przeto jest szansa, że coś do niego dotarło. Odniosłem zresztą wrażenie, że był troszkę zbity z pantałyku — i o to chodziło. Może dotrze do niego, że szczając publicznie na Biblię (choćby w najlepszych — w jego mniemaniu — intencjach), może co najwyżej zostać zlinczowany (taki jest ciągle poziom zakatoliczenia — jak to określa — Polaków), a Polski nie odbuduje.

Co do szczegółów — odniosę się tylko do Bermana. Co prawda, odpowiedź WP odnośnie szefa MBP też wydawała mi się wymijająca i celowo gmatwająca przekaz, ale na ile WP zrozumiałem — chodzi mu o pochwałę likwidowania niereformowalnych NSZ-owców i post-akowców, tych co to zdarzało się im nieraz brać na cel Bogu ducha winnych cywili czy szeregowych pionków z MO czy UB. O ile z taką polityką można by się zgodzić, o tyle już mordowanie w katowniach żydoubecji akowców, którzy — dając wiarę zapewnieniom ogłoszonej amnestii — w dobrej wierze się ujawnili, jest antypolskim bestialstwem. Dla mordów sądowych w wykonaniu Brystygierowej, Wolińskiej, Wajsblecha czy innego Michnika, nie może być zrozumienia. Również tutaj (podobnie jak tu) — jak mi się wydaje — WP wykazuje dalece posunięte niezrozumienie motywacji stojących za czynami osób, których działania afirmuje.

Śmiem wątpić, że Berman był żydowskim polskim patriotą. W mojej ocenie robił to, co robił, z talmudycznej nienawiści do gojów/chrześcijan (czy konkretnie: Polaków), nie zaś — z poczucia patriotycznego obowiązku i głębokiego zrozumienia polskiej racji stanu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:44, 04 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W celach poznawczych ogladam wlasnie film pana WP do ,ktorego link podrzucil nam tutaj grzanek.
Jestem na razie na etapie 4,55.
Na razie widze to samo co zawsze:pan WP ma patent na jedyna i najprawdziwsza prawde a wszyscy inni zasluguja jedynie na to aby potraktowac ich plonacym gownem:)
Jest tam chyba nawet wzamianka o mnie wtedy gdy guru mowi o jakims"ciulasie zydowskim"Laughing

Pomijam juz fakt ,ze pomysl wrogow gotujacych sie w gownie to czystej zywej wody idea z talmudu ale...Sluchajmu dalej...
(...)
7,12
Jak wyzej.Wszyscy ,ktorzy mysla inaczej niz pan WP( a maja takie prawo) to "zydowszczyzna" i jedynie WP zna cala prawde.. Laughing

(...)

8,31
Wszyscy ,ktorzy nie podzielaja pogladow pan Wp to "wrogowie Polski ,Polakow i calej slowianszczyzny" Laughing


(..)

9,15 Zasady polemiki Laughing
Panie WP..Zasady ze wszech miar sluszne.Kiedy zacznie je pan stosowac?
Bo na razie widze ,ze posiadanie wlasnych pogladow innych niz poglady WP to "wciaganie go do nory i ponizanie"
Wynika z tego ,ze kazdy kto ma poglady inne niz WP automatycznie go poniza i w zawiazku z tym zasluguje na oblanie plonacym gownem:)

Laughing

(...)

10.27
Jak wyzej: kazdy kto ma poglady inne niz WP "nie dorosl do normalnego rozwazania sensu logiki" Laughing
i "nie sa godni do przystapienia do jakiejkowiek dyskusji " Laughing Laughing Laughing

11,06
",,tak jak mnie sie wciska ,ze jak gloryfikuje BORMANA.."
11,27
"..jesli BORMAN mial racje "
11,52
Raz jeszcze:
"..a odnosnie BORMANA"..


...................

Zamiast komentarza:

Ukazaly sie na polskim rynku dzieki wydawnictwy "ANTYK" tlumaczenia znakomitych ksiazek Michaela Hoffmana,merykanskiego pisarza i humanisty ,najlepszego moim zdaniem eksperta od spraw taludu i zydowskiego obledu.
Oprocz laboratoryjnej analizy ksiag zydowskich Michael dostarcza tysiecy dowodow na to jak-na przestrzeni 1500 lat pierwotna wiara chrzescijanska ,ta potepiejaca lichwe,byla skutecznie( z nienwisci,przez glupote lub pazernosc i tysiace innych powodow) podminowywana przez machinacje zydowskie.

Jak moralnosc przez duze "M" zostawal zasyapione pseudo-morlanosci ,ktora mozna bylo zmieniac ,dopasowywac i uzasadniac te zmiany w zaleznosci od danego "etapu' jak mawial tow.Uljanow.

Jest to lektura obowiazkowa dla kazdego humanisty bez wzgledu na to czy jest wierzacym chrzescianinem czy upartym ateista takim jak ja.

Jest to rowniez doskonala odtrutka na belkot sprzedawany naiwnym przez p.WP

Polecam goraco.

Jerzy






Judaizm zdemaskowany w oparciu o jego własne święte księgi. Tom 1

Wydawca: Wydawnictwo ANTYK Marcin Dybowski
Rok wydania: 2012

Opis fizyczny: a5, stron 428

ISBN / ISSN: 978-83-47809-30-8

Oprawa: okładka miękka

Opis: Autor tej książki dowodzi, że judaizm nie jest religią Starego Testamentu czy też Boga Izraela, ale kultem bożków judaistycznych opartym na Talmudzie, Kabale i rasistowskim uwielbieniu własnego narodu. Dowodzi, że chrześcijaństwo jest jedyną religią, która wyraża starotestamentową wiarę w Jahwe, będąc kontynuacją i proroczym wypełnieniem Starego Przymierza w Ewangelii Mesjasza Izraela.


Książka ta napisana została ku pożytkowi wszystkich, jednak ze względu na władzę sprawowaną przez zwolenników ideologii, którą demaskuje, może stać się ona przedmiotem potwarzy i prześladowań. Tym, którzy zakazaliby jej lub zniesławiali jej autora, należy zadać pytanie, jakie zadał św. Paweł Galatom: „Czy teraz stałem się waszym wrogiem przez to, że mówię wam prawdę?”


Oksymoron „judeochrześcijaństwo” akceptowany jest obecnie przez wielu chrześcijan, nawet wyznających poglądy konserwatywne. Ów obrzydliwy twór przypomina miksturę alchemiczną powstałą przez połączenie dwóch wzajemnie sprzecznych składników. Niemal powszechna aprobata i popularność tego absurdalnego terminu doskonale obrazują bezdenną ignorancję historyczną naszych czasów. Ojcowie Kościoła nie znali czegoś takiego jak tradycja „judeochrześcijańska”, ponieważ judaizm nie istniał przed Chrystusem. Przed Jego przyjściem istniała wiara Izraelitów, stopniowo niszczejąca, podkopywana przez szkodliwe nauki przekazywane przez faryzeuszów i saduceuszów.


Jak można mówić, że „judaizm” („religia żydowska”) jest fundamentem chrześcijaństwa, jeśli według św. Pawła jest to religia oparta na stworzonych przez ludzi tradycjach, a wedle Jezusa Chrystusa, tradycje te są „próżne” (Mt 15,9).

Jak można twierdzić, że „judaizm” stanowi rdzeń, z którego wyrasta chrześcijaństwo, kiedy Stary Testament nic nie wspomina o „judaizmie”?

Na darmo szukać w nim tego terminu, a jednak modernistyczni chrześcijanie niemal wyłącznie właśnie „judaizmem” określają religię Starego Testamentu, Jahwe i Jego ludu.


Spis treści: [spis tresci wszystkich tomów znajduje się po spisie treści tomu 1]

OSTRZEŻENIE........................................................................................17
WSTĘP.......................................................................................................21
Do czytelników w ogólności....................................................................34
Do czytelników żydowskich....................................................................38
Do czytelnika chrześcijańskiego..............................................................65
Do potencjalnych plagiatorów...............................................................140
Na początek – kilka słów od rabina.......................................................149
Główne źródła prawa Bożego w ortodoksyjnym judaizmie ..............166
Epoki rabiniczne......................................................................................175
Technika zwodzenia................................................................................179
Mechanizmy obronne .............................................................................180
Nie ma czegoś takiego jak tradycja „judeochrześcijańska”................191
Judaistyczna hermeneutyka zatajania ...................................................199
Wpływ na sądownictwo .........................................................................203
Nie podlegający negocjacjom dogmat..................................................215
Złota Reguła Hillela ................................................................................218
Od Tory do Miszny: słowa ludzkie zastępują Słowo Boże................225
Fałszowanie Pisma św. - gezara shava .................................................227
„Mur wzniesiony wokół Prawa” ...........................................................231
Kłamstwa i zatajenia...............................................................................234
Współczesny protestantyzm a judaizm.................................................243
Kult własnej rasy.....................................................................................248
Jak tekst masorecki fałszuje Biblię........................................................257
Rabini nauczają: sens Biblii jest różny od literalnego.........................258
Judaistyczna wersja opowieści o upadku pierwszych rodziców........266
Tyrania i klerykalizm..............................................................................270
Dziwna kwalifikacja studiów biblijnych ..............................................281
Literatura rabiniczna ...............................................................................286
„Trzymajcie swe dzieci z dala od higayon” .........................................297
Kult fetysza: zwoje Tory ........................................................................303
Jeszcze raz o gezera shava......................................................................313
Talmud: Księga uczonych w prawie.....................................................316
Od Kabały do hagady .............................................................................322
Pogański dogmat o reinkarnacji w ortodoksyjnym judaizmie...........328
Protestancka i katolicka synteza humanizmu oraz magii ...................337
Chasydzki poganizm...............................................................................342
Magia seksualna cz.2 ..............................................................................345
Kiddush Levanah: kult Księżyca...........................................................360
Judaistyczny kod Biblii unieważnia Słowo Boże ...............................380
Kabalistyczny renesans ..........................................................................389
Miszna: „W całkowitym oderwaniu od Pisma”................................394
Syndrom fałszywego Mesjasza.............................................................403
Ewolucja tradycji – czy Darwin jest koszerny.....................................417
Talmud i Kabała są najświętszymi księgami judaizmu......................419
Spis treści wszystkich tomów:
Ostrzeżenie -

Wstęp -

Do czytelników w ogólności -

Do czytelników żydowskich -

Do czytelnika chrześcijańskiego -

Na początek kilka słów od rabina -

Główne źródła prawa Bożego ortodoksyjnego judaizmu -

Epoki rabiniczne -

Technika zwodzenia -

Mechanizmy obronne -

Nie ma czegoś takiego jak tradycja "judeochrześcijańska" -

Judaistyczna hermeneutyka zatajania -

Wpływ na sądownictwo -

Nie podlegający negocjacjom dogmat -

Złota Reguła Hillela -

Od Tory do Miszny: słowa ludzkie zastępują Słowo Boże -

Fałszowanie Pisma św. - gezara shava -

"Mur wzniesiony wokół Prawa" -

Kłamstwa i zatajenia -

Współczesny protestantyzm a judaizm -

Kult własnej rasy -

Jak tekst masorecki fałszuje Biblię -

Rabini nauczają: sens Biblii jest różny od literalnego -

Judaistyczna wersja opowieści o upadku pierwszych rodziców -

Tyrania i klerykalizm -

Literatura rabiniczna -

"Trzymajcie swe dzieci z dala od higayon" -

Kult fetysza: zwoje Tory -

Jeszcze raz o geraza shava -

Talmud - księga uczonych w prawie -

Od Kabały do hagady -

Magia seksualna cz. 1

Pogański dogmat o reinkarnacji w ortodoksyjnym judaizmie -

Protestancka i katolicka synteza humanizmu oraz magii -

Chasydzki poganizm -

Magia seksualna cz.2 -

Kult bogini w judaizmie -

Kiddush Levanah: kult Księżyca -

Judaistyczny kod Biblii unieważnia Słowo Boże -

Kabalistyczny renesans -

Miszna - "W całkowitym oderwaniu od Pisma" -

Syndrom fałszywego Mesjasza -

Ewolucja tradycji: czy Darwin jest koszerny? -

Talmud (i Kabała) są najświętszymi księgami judaizmu -

"Antysemityzm" jako broń w wojnie idei -

Treść Talmudu Babilońskiego -

Chrześcijańskie świadectwa o judaizmie -

Autorytet Talmudu -

Talmud w toalecie -

Talmudyczna interpretacja Pisma św. -

Mądrość Talmudu -

Wyższość Żydów -

Niższość gojów -

Goj nie są bratem ani bliźnim -

Żydzi mogą zabijać nie-Żydów -

Chwalenie gojów jest zabronione -

Gojom nie należy ufać -

Talmud i kobiety -

Chrześcijanie w Talmudzie -

Jezus w Talmudzie -

Aktualna taktyka: winni są Rzymianie, wszyscy, tylko nie faryzeusze -

Molestowanie dzieci w judaizmie -

Prawo Mesirah -

Stosunki seksualne z dziewczynkami są dozwolone -

Talmud zaleca ludobójstwo -

Masakra Goldsteina -

Rabini sekty Chabad Lubawicz -

Banalność zła -

Talmud naucza: wszelka opozycja wobec judaizmu stanowi odzwierciedlenie ślepej, irracjonalnej nienawiści Ezawa do Jakuba -

Prawa dotyczące zabójstwa: "wynoszenie i poniżanie" -

Mojżesz Majmonides: ulubiony rabin Zachodu -

Boży nakaz uśmiercenia Jezusa Chrystusa i chrześcijan -

Majmonides i islam -

Świat rabiniczny w epoce przed-nowożytnej -

Majmonides i islam cz.2 -

Majmonides i chrześcijanie -

Noachicka mistyfikacja: Judaizm oczernia biblijnego Noego -

Majmonides: prekursor antymurzyńskiego rasizmu -

"New York Times" - legenda o Majmonidesie humaniście -

Talmud jako źródło antymurzyńskiego rasizmu -

Majmonides i Kabała -

Kaparot -

Talmudysta który reinkarnował w mówiącą rybę -

Święte pogaństwo -

Kolejna mistyfikacja: motto Listy Schindlera -

Nie-Żydzi są "odrzuceni przez Boga" -

Profanacje krucyfiksów i spluwanie -

Przeklinanie domów i grobów gojów -

Obrazy i talizmany -

Katolicy, krzyż i judaizm -

Mordy rytualne -

Sprawa Ariela Toaffa -

Wyjątki z pierwszych rozdziałów książki Ariela Toaffa Krwawa Pascha -

Nienawiść do chrześcijan -

Oszustwa i zatajanie cz. 2 -

Przypadek Nicholasa Donina -

Przypadek Johannesa Pfefferkorna -

Marcin Luter -

Emmanuel Kant -

Krytycy judaizmu mordowani przez nazistów -

Opinia Reuchlina o kabale i rabinicznych "glossach" dotyczących Pisma św. -

Talmud i papieski Index Expurgatorius -

Rząd USA kładzie fundament pod sądownictwo talmudyczne -

Sodomia w synagodze -

Homoseksualne molestowanie dzieci w obrzędzie obrzezania (bris) w ortodoksyjnym judaizmie -

Ortodoksyjny judaizm - kultura homo-erotyczna -

Rabiniczna nienawiść do kobiet -

"Faryzeizm rodzi się we krwi menstruacyjnej" -

Rabiniczna nauka o menstruacji -

Talmud dla dorosłych -

Rabiniczne upodobanie w tworzeniu nieprawdopodobnych historii -

Judaizm i kabała: nierozerwalna jedność -

Pulsa D'nura -

Chrześcijańskie fascynacje judaistycznym tłumaczeniem Pisma-

Golem z Pragi -

Rabbi Juda Loew i dr John Dee -

Wyzwanie rzucone chrześcijaństwu -

Tajemnica Purim -

Kim są współcześni Żydzi? -

Żydowska krytyka judaizmu -

Mojżesz Hess i tajne związki między judaizmem, syjonizmem i komunizmem -

"Wartości rodzinne" judaizmu - aborcja -

Prawdziwy i fałszywy chrześcijański syjonizm -

Żydzi nie są potomkami Abrahama, Izaaka i Jakuba -

Konwertyci i nawrócenia -

Yom Tov: Dni święte i przepisy -

Manipulacja Hanukkah -

Kalendarz żydowski -

Pascha -

Dziewiąty Av (Tisha B'Av) -

Obowiązek bezwzględnego posłuszeństwa wobec rabinów -

Rosh Hashanah -

Sukkot (Święto Straganów) -

Strój faryzeusza -

Koszerne manipulacje -

Etyka w interesach -

Jom Kippur: unieważnienie ślubów Kol Nidrei -

Krytycy, krytyka i apologeci -

Zachodnia ściana świątyni - Not -

Krytyka badań prowadzonych przez Michaela Hoffmana -

Mentalność talmudyczna -

Dodatek I

Rosyjska petycja o uznanie Kitzur Szulchan Aruch za literaturę propagującą nienawiść -

Dodatek II

Jezus Chrystus w Talmudzie: reprodukcja fotograficzna dwóch tekstów -

Indeks -

Książka ta nie ukazałaby się w języku polskim, gdyby nie wieloletnie, permanentne prześladowanie Wydawnictwa ANTYK i Księgarni Patriotycznej ANTYK ze strony Gazety Wyborczej, Tygodnika Powszechnego, TVN, TVP, Polsatu i innych tego typu mediów, które swymi kłamliwymi i napastliwymi artykułami, godnymi metod propagandy hitlerowskiej i komunistycznej, zwróciły uwagę Wydawcy na problematykę filosemityzmu i antysemityzmu oraz rasistowskich przekonań większości Żydów o gojach a w szczególności o chrześcijanach, osobliwie zaś o Polakach.

Gdyby nie kipiąca nienawiścią antypolskość i antychrześcijańskość wielu polskojęzycznych mediów, których tylko drobnym odłamkiem była owa akcja wieloletnich oszczerstw przeciwko Wydawcy, byłbym dalej nieświadomym niczego „filosemickim” katolickim gojem, łatwowiernym Polakiem uważającym, iż Adam M. jest tylko błądzącym politykiem i dziennikarzem, dla którego Polacy są po prostu „biologicznymi antysemitami” czepiającymi się bogobojnych a jeśli nawet niewierzących to już na pewno niewinnych, uczciwych Żydów. Dopiero zgłębienie tematu religijności i ideologii judaizmu ujawniło, jak fundamentalne znaczenie dla przyszłości naszej łacińskiej cywilizacji i Ojczyzny, naszej oraz naszych dzieci wolności i własności osobistej, ma śmiertelnie ważny bój pomiędzy Anty-kościołem a Kościołem, Synagogą Szatana a Kościołem założonym przez Boga i obdarzonym przez Niego depozytem nieprzemijającej i jedynej Prawdy. Wydanie tej książki dedykuję tym polskim kapłanom ogarniętym pseudoekumenizmem, którzy od wielu lat fascynują się cadykami i rabinami oraz ich wiedzą, wplatając nieustannie w swych homiliach opowieści o ich życiu i naukach. Nie jeden z tych księży sprawuje ważną funkcję n.p. w seminariach w Polsce, mają oni decydujący wpływ na kształtowanie młodych kapłanów i są oni niemal pewnymi kandydatami na biskupów Świetego Kościoła Rzymsko-Katolickiego.
Boże miej w opiece Kościół swój! Niepokalana Maryjo ratuj!

Wydanie: Wyd. 1


http://www.ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_I__P_23016497-23010001__PZTA_2.html

OFERTA SPECJALNA :

10 poszukiwaczy prawdy z naszego forum ,ktorzy wyraza ochote przeczytania ksiazki otrzyma ja ode mnie w prezencie pod choinke.
Jedyne co musza zrobic to podac mi jakis adres pod ,ktory ksiegarnia bedzie mogla dostarczyc zamowiona przesylke.


"TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA-Jozef Mackiewicz"
Uklony

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Szczypior




Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:23, 05 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Teraz ja w sprawie tego filmiku.

Nie będę się wypowiadał w sprawie sporu pomiędzy WP a JURem. Nie wiem o co chodzi, nie moje małpy, nie mój cyrk.

Zapowiadana przez WP magiczna sztuczka z zamianą wody z Jordanu w mocz to chyba jakiś wariant Transsubstancjacji co ma rzekomo miejsce podczas każdej mszy świętej u papistów. Na tym filmiku WP tylko pokazał pierwotny surowiec, zobaczymy co się stanie później.

To forum to zwyczajnie PARSZYWA PRAWDA. Tak to naprawdę wygląda. Tutejszy admin to Żydek dość podłego rodzaju, wystarczy przeczytać co on ma do powiedzenia. To parszywe miejsce prowadzone przez parszywą polskojęzyczną policję polityczną, w którym adminem jest rezydent tejże policji siedzący w Amsterdamie i gwałcący tamtejsze owce.

Ten żydowski parias, miłośnik koszernej prawdy, popełnił ten tekst. Warto o tym pamiętać (https://prawda2.info/viewpost.php?p=252238):


Bimi napisał:
jak widać, niektórym od tej wolności słowa to się już totalnie w głowach popierdoliło.

czy ja kurwa chodzę po komisariatach, kółkach różańcowych, albo innych pisowskich spędach dla łysych pedałów i płaczę, że macie tam "żałosny poziom"? Shocked
nie, bo nie jestem jebnięty.
więc mając to na uwadze, wyobraźcie sobie jak ja was, debile, postrzegam gdy przypełzacie jak ostatnie żule na moje, najbardziej prestiżowe forum w polsce, by mi się tu żalić na jego poziom. Smile

z faktu, że się tego nie wstydzicie wnioskuję, że najwyraźniej liczycie na to, iż do końca życia pozostaniecie anonimowi...
he - dream on, frajerzy... no, chyba, że planujecie umrzeć już w tym roku? bo jak nie, to wspomnicie moje słowa: w internecie nic nie ginie, więc i wasze kurestwo pozostanie w nim na wieki, a z dnia na dzień będzie coraz mniej anonimowe... już ja się o to zatroszczę.

co do tematu, jedyny żałosny poziom jaki jestem w stanie tu wyodrębnić, to zerowy poziom wstydu w waszych ubeckich baniach, wy pierdolone maleszkowe cioty.
to forum jest o prawdzie, a prawdy się nie stopniuje, więc słowo "poziom" ma się nijak do słowa "prawda" - trzeba być idiotą waszego pokroju, by stopniować prawdę.
w kwestii prawdy natomiast, jedno wam mogę zagwarantować; że wasz idol, nasz dyżurny antysemita szczypior, jest w prostej linii następcą jebanego ubeckiego kapusia maleszki, vel brusa_zły_lisa, czynnego działacza niezalezna.pl i innych pseudo-patriotycznych portali dla odmóżdżonych debili waszego pokroju.

a że maleszka, onegdaj zagorzały ubecki kapuś, a później (w "wolnej polsce") czynny pisowski antysemita (tak samo jak m.in. szczypior czy listopad) miał przypadkiem jedynych dwóch facebookowych przyjaciół akurat w izraelu.... eeee, to zbieg okoliczności, o którym nie warto nawet rozmawiać Laughing

tak że podsumowując, moja odpowiedź na poruszony tu temat brzmi: chuj wam w dupę, wy pierdolone ubeckie rzadziochy. a im bardziej się cietrzewicie, tym większą mam satysfakcję, więc dogadzajcie sobie małpy w moim cyrku do woli, w ramach tych możliwości, które wam jeszcze dobrodusznie zostawiłem.



WP mówi że on staje poza obecną cywilizacją. Ja to szanuję. Nie każdy to potrafi. Nie potrafi tego grzanek który w ramach nacjonalistycznych ćwiczeń odgrzewa zepsute kotlety starej propagandy patriotycznej z kosynierami co się mieli rzekomo bić za Polskę (w rzeczywistości chceli likwidacji pańszczyzny i zostali wrednie oszukani). Trochę jest o tym w pierwszej wiadomości na tej stronie: https://prawda2.info/viewtopic.php?t=3089&start=25 grzanek jest przywiązany do tradycyjnego polskiego patriotyzmu, który uważam za totalnie skompromitowany. Przykładem ciemnoty, którą mam na myśli, ta tym parszywym forum jest twórczość JerzegoS, chociażby to: https://prawda2.info/viewtopic.php?t=22311 Tradycyjny polski patriotyzm już nikogo nie powinien ruszyć, to zwyczajna beznadzieja. Faktem jest że w Polsce nie ma ludzi pokroju generała Pietrowa. Jeśli nie ma, to należy się uczyć cyrylicy. Polska sama nie przetrwa.


WP mówi że on staje poza obecną cywilizacją. Ja to szanuję. On odnosi się chyba też do środowiska z wiernipolsce.wordpress.com gdzie rozprawia się o wyborach parlamentarnych w kontekście ewentualnej możliwości zaistnienia środowisk narodowych w tychże wyborach.

Ci ludzie (WPS) może nie zauważyli że demokracja to żydowski cyrk? Skoro media są kontrolowane wyłącznie przez Żydów to przecież Żydzi decydują o wyniku wyborów. Niezależnie kto wygra to zawsze będą ONI. Taki jest mechanizm.






Władzy nie przejmuje się w drodze demokratycznych wyborów. W drodze wyborów można otrzymać, co najwyżej, namiastkę władzy od Żydów. Władzę przejmuje się w drodze przewrotu.

WP mówi że on staje poza obecną cywilizacją. Ja to szanuję. Też staję poza obecną cywilizacją, wyciągam jednak zupełnie odmienne wnioski od WP. Rozumiem jednak doskonale jego pogardę dla “współczesnej nauki dla debilów pejsatych” i całej współczesnej zaparszywionej kultury.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3535
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:58, 05 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O Niemcach tez tak wyklada ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grzanek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 368
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:12, 05 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem, co prawda, na jakiej podstawie Szczypior wysnuł osobliwy skądinąd wniosek, że grzanek jest przywiązany do tradycyjnego polskiego patriotyzmu oraz dlaczego (kolejny raz) uparcie usiłuje grzanka [nieuczciwie] zaszufladkować do kategorii narodofcuf a'la PiS — ale spieszę zdementować: grzanek jest przywiązany do patriotyzmu Dmowskiego, Balickiego, Piaseckiego, Gierka czy Moczara. Grzanek kolejny raz tłumaczy Szczypiorowi, że odrobił zadanie domowe. Grzanek dostrzega zagrożenie żydowskie, ale nie bagatelizuje innych — np. niemieckiego. Grzanek jest pod względem ideowym polskim narodowcem, a nie bezpaństwowym ktokolwiekiem ostentacyjnie (ale czy szczerze?) kontestującym Nowy żydoPorządek Światowy.

Niemniej jednak, grzanek potwierdza, że p2 to istna kloaka oraz przesyła Szczypiorowi pozdrowienia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:45, 06 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

grzanek napisał:
Śmiem wątpić, że Berman był żydowskim polskim patriotą. W mojej ocenie robił to, co robił, z talmudycznej nienawiści do gojów/chrześcijan (czy konkretnie: Polaków), nie zaś — z poczucia patriotycznego obowiązku i głębokiego zrozumienia polskiej racji stanu

Ja nie znam szczegółów dotyczących osoby i działalności Jakuba Bermana (ledwie wiem że ktoś taki był) ale że @grzanek użył pojęcia "w mojej ocenie" pozwolę sobie mieć do niego pytanie. (wszak wiadomo że oceny biorą się z sumy poznanych faktów)
W 1947 r w ZSRR zniesiono karę śmierci ,nie jest to informacja sekretna I ale też nie trąbi się o niej na rogach wszystkich ulic.Sam rozumiesz że informacja o najbardziej (w ówczesnym świecie) liberalnym prawie karnym w stalinowskiej Rosji mogłoby mieszać poczciwym ludziom w głowach.
Trudno mi sobie wyobrazić i raczej uważam to za mało prawdopodobne aby towarzysze radzieccy nie zasugerowali polskim towarzyszom podobnego rozwiązania tj zniesienia u siebie kary śmierci.Mogę się o dużo założyć że spotkanie w tej sprawie musiało się odbyć,choć oczywiście lepiej było by mieć w tej sprawie wsparcie IPN-u a nie własne przeczucia.Więc na spotkaniu co do którego mam pewność, "strona polska" musiała odrzucić sugestie,mało tego, musiała jakoś umotywować swoje stanowisko.Nie sądzę aby minister sprawiedliwości jako argumentu użył tego że towarzysz Berman talmudycznie nienawidzi Polaków i odczuwa konieczność ich mordowania dlatego w żadnym wypadku nie możemy zrezygnować z kary śmierci . Sądzę że raczej posłużył się danymi dostarczonymi przez organy ścigania.Czy @grzanek zna te dane? o to czy potrafi je oszacować nawet nie pytam bo w sprawie Bismarcka pokazał że nie jest zdolny do tego aby ponad drobnym partykularnym interesem docenić rozmiar zjawiska z jakim ma do czynienia.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1440
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:47, 06 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pszek napisał:
grzanek napisał:
Śmiem wątpić, że Berman był żydowskim polskim patriotą. W mojej ocenie robił to, co robił, z talmudycznej nienawiści do gojów/chrześcijan (czy konkretnie: Polaków), nie zaś — z poczucia patriotycznego obowiązku i głębokiego zrozumienia polskiej racji stanu
....Ja nie znam szczegółów dotyczących osoby i działalności Jakuba Bermana (ledwie wiem że ktoś taki był).... Sam rozumiesz że informacja o najbardziej (w ówczesnym świecie) liberalnym prawie karnym w stalinowskiej Rosji mogłoby mieszać poczciwym ludziom w głowach.Trudno mi sobie wyobrazić i raczej uważam to za mało prawdopodobne aby towarzysze radzieccy nie zasugerowali polskim towarzyszom podobnego rozwiązania tj zniesienia u siebie kary śmierci.Mogę się o dużo założyć że spotkanie w tej sprawie musiało się odbyć,choć oczywiście ,,,,.... Sądzę , że..............................(Grzanek)pokazał że nie jest zdolny do tego aby ponad drobnym partykularnym interesem docenić rozmiar zjawiska z jakim ma do czynienia.
Po pierwsze zadam pszekowi jakiej jesteś narodowości , Ukrainiec przesiedlony do Polski ? to by wiele wyjaśniało , bo takich kutasów co po polsku się nauczyli pisać jest wielu . Twoja nienawiść do Polski i Polaków , ba Narodowców to dziadkowie twoi na Wołyniu ćwiczyli gnido polskojęzyczna ? Udajesz raz mentora historyka ,marnie i nieudolnie poresztą , by innym razem udawać przygłupa nie wiedzącego ,że Stalin żyd i jego koszerna ferajna zabezpieczyła się od kary śmierci ,gdy inni dojdą do władzy ? Co jest trudno pszekowi zrozumieć ,że żyd Berman miał wytyczne od Stalina by mordować karą śmierci Polaków nawet za nie oddanie zboża ?
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Szczypior




Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 241
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:43, 07 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Teraz ja w sprawie tego felietonu.

Co do ogólnego przesłania – oczywiście Waldemar Pastuszka ma całkowitą rację. Trudno się z tym nie zgodzić.

Należy programowo odrzucić tą całą parszywą pod-kulturę z TVNem, Polsatem, Kubą Wojewódzkim, pieniądzem, shitcoinem i podobnymi gównami (jak piszę w komentarzu do felietonu WP to zauważyłem że samoczynnie włącza się ostrzejszy język). Zaś to co czytam ta u pseudo-patriotów to narzekania na “niemiecką” prowokację z jakimś filmikiem gdzie jacyś AKowcy zostali przedstawieni jako paskudni antysemici.

Tacy pseudo-patrioci którzy włączają się w narzekania na żydowskie prowokacje to zwyczajne kołtuny, bankruci intelektualni, powinni taktownie zamknąć swoje gęby jeśli nie mają nic inteligentnego do powiedzenia.

Prawdziwy Polak, który chce by godnym człowiekiem, nie powinien oglądać telewizora. KONIEC.

Bydle które ogląda telewizor i daje się wodzić za noc kierującym tym biznesem parszywym inżynierom społecznym, to zwyczajny bankrut. Oglądanie telewizji to obciach (przynajmniej dla mnie).

Waldemar Pastuszka ma całkowitą rację z tym alternatywnym nowym stylem życia. To oczywiście było robione w Związku Sowieckim za Wielkiego Józefa Stalina, było to też robione w Trzeciej Rzeszy za Adolfa Hitlera (np. Hitlerjugend). To robił aparat państwowy, wystarczyło się przyłączyć.

Dzisiaj jest trudniej. O tym nowym stylu życia nie należy opowiadać, należy go POKAZAĆ. Ludzie są zagubieni, są cipowaci (co WP w tym felietonie wytyka rodakom) i po prostu nie wiedzą jak zacząć i dokąd iść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2640
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:46, 08 Lis '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szczypior napisał:


Teraz ja w sprawie tego felietonu.

................

Szczypior polecał to sobie obejrzałem.
Laughing Dobre - pan Waldek daje do pieca.
Mam czasami dokładnie takie same nastroje.
Pisałem wczoraj cały wieczór na pewnym samochodowym forum.
Tam pełno ojców rodzin w rozmaitej "rozpiętości" stanu posiadania -
mechanicy itp.
Pisałem krytycznie o wyłudzaczu Owsiaku - na 10 ciu rozmówców
dwóch widzi a reszta pobekuje radośnie jakie to dobro z tą "uorkiestrą".
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aniołek




Dołączył: 03 Mar 2019
Posty: 1104
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 06:44, 17 Maj '22   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kochana Pani Ewo, czy zainteresowałaby się Pani postacią Pana Waldemara Pastuszki? To starszy człowiek który nadawał od dekady nt. sytuacji w Polsce, problemach, żydach, amerykanach, socjaliźmie itd. To bardzo interesująca postać. Niestety jego główne kanały na yt zostały usunięte z ponad tysiącem filmów a Waldek po ostrej krytyce żydów i obecnej władzy w Polsce nagle zniknął w 2019. Obawiam się że poszedł do więzienia lub nawet został zabity. Bardzo Panią proszę o przedstawienie tej postaci. Troszeczkę starych filmów może Pani odnaleźć na yt pod hasłami "polonocentryzm" "Waldek Pastuszka" dużo zostało na daylimotion i kilka na cda. Są one troszke stare ale główne idee Waldka pozostają te same.

_________________
błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2640
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:35, 17 Maj '22   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewne społeczne pomysły miał chore dlatego to się nie przyjęło, śledziłem kilka jego audycji.
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Waldek Pastuszka i jego Polonocentryzm
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile