Ciekawe co z tego wyniknie. Może chodzi o Iran?
_________________ 1. Pisz po polsku, zasady językowe pomagają precyzyjnie wyrazić swoje myśli.
2. Odnoś się do konkretnych punktów. Nie będzie chaosu.
Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 241
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:13, 07 Mar '13
Temat postu:
Ha! To byłaby wiadomość!
Turcja jest ukrytym agentem syjonizmu od obalenia Osmanów. Mustafa Kemal i cała jego ferajna to kryptoŻydzi (Dönmeh). Jakiś norweski Żyd napisał o tym porządną książkę parę lat temu. To tłumaczy walkę z islamem którą młodoturcy wszczęli, ludobójstwo Ormian czy ich trwały sojusz z Jednostką syjonistyczną.
Nic nie wiemy. Engdahl mówił że coraz głośniej jest o złożach węglowodorów kopalnych na dnie Morza Śródziemnego w okolicach Grecji, Cypru, Syrii, Libanu i Jednostki syjonistycznej. To dodatkowo komplikuje grę.
Przypuszczam jednak że nie dojdzie do żadnej zmiany sojuszy choć ziemia w Turcji może się ostrzegawczo zatrząść albo pogoda popsuć.
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 368
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:21, 29 Lis '15
Temat postu:
Szczypior napisał:
Turcja jest ukrytym agentem syjonizmu od obalenia Osmanów. Mustafa Kemal i cała jego ferajna to kryptoŻydzi (Dönmeh). Jakiś norweski Żyd napisał o tym porządną książkę parę lat temu. To tłumaczy walkę z islamem którą młodoturcy wszczęli, ludobójstwo Ormian czy ich trwały sojusz z Jednostką syjonistyczną.
Henry Makow na swoim blogu zamieścił właśnie interesujący artykuł w temacie, to go linkuję i lapidarnie streszczam.
Tytułowi Dönmeh to był taki turecki ekwiwalent hiszpańskich [url=Dönmeh]marranos[/url], przy czym sprawa nie ogranicza się do zwykłej analogii, bo to byli nawet fizycznie ci sami ludzie. Żydzi iberyjscy po wygnaniu z Królestw Kastylii i Aragonii w ramach edyktu z Alhambry z 1492 r. znaleźli bezpieczne schronienie w Imperium Osmańskim. Tam – dokładnie tak samo, jak w Hiszpanii – oficjalnie przeszli na religię państwową, lecz potajemnie nadal wyznawali judaizm. Mówiąc ściślej, przeszli na jakiś mistyczny odłam islamu, który następnie “pożenili” ze swoją kabałą, dając w ten sposób początek sekcie Sabbatanistów (od założyciela Sabbataja Cwi), przywleczonej nb. do Polski w XVIII w. przez słynnego Jakuba Franka i od jego nazwiska znanej na naszych terenach pod nazwą frankistów (wrzucałem kiedyś pracę Teodora Jeske-Choińskiego, zawierającej wykaz nazwisk polskich rodzin frankistowskich, w której można było znaleźć nazwiska tak ciekawe, jak np. Jeziorański).
Jak pisał Szczypior, to właśnie Dönmeh byli w głównej mierze odpowiedzialni za ruch Młodoturków, do którego należał m.in. sam Kemal Pasza. Młodoturcy ponoszą odpowiedzialność za takie rzeczy jak tłamszenie islamu (sekularyzacja Turcji), powołanie do życia republiki czy ludobójstwo Ormian (i niedoszła rzeź Greków). Generalnie to oni zajmowali wszystkie najważniejsze stanowiska w państwie.
Wg ustaleń autora artykułu, ich liczba wg ostrożnych szacunków miała sięgać nie więcej jak 150.000 osób w całym kraju, ale są też rachunki siegające 1.5 miliona.
Od czasu Młodoturków należy datować “ciepłe” relacje Izraela (wtedy jeszcze w diasporze) z Turcją. To Młodoturcy usunęli od władzy “nieprzychylnego” (to eufemizm, bo w liście przegonił Herzla na cztery wiatry) sprawie syjonistów sułtana Adulhamida II w ramach rewolty 1908 roku. Tym też tłumaczy autor fakt tuszowania przez Izrael ludobójstwa Turków na Ormianach.
Konkluduje on, że oprócz rzezi Ormian i Asyryjczyków (też chrześcijanie), Młodoturcy zniszczyli tradycyjny muzułmański sposób życia Turków (doprowadzając do rzeczonej sekularyzacji). Stwierdza na koniec, że gdyby w owych czasach wiedza nt. Dönmeh i ich sojuszu z syjonistami była powszechna, nie doszłoby do w/w rzezi, wygnania z Turcji grekokatolików, destrukcji pradawnych tureckich islamskich tradycji i zwyczajów. Nie byłoby skłóconego Cypru z podziałem na Greków i Turków, Armenia nie pałałaby żądzą zemsty, a Turcy nie spieraliby się z Grekami o terytorium.
Z tego co widzę, to Erdogan, jako kontynuator tradycji postawił jednak na kartę biegunowo przeciwną, tj. islamski fundamentalizm (mowa o afiliacjach z ISIS).
BTW tak się zastanawiam – bo naszło mnie pytanie – czy ta cała rzeź Ormian to nie było przypadkiem zwykłe wyeliminowanie z rynku konkurencji. Jak wiadomo, diaspora ormiańska na świecie bardzo śmiało sobie poczyna. Odnoszą bardzo duże sukcesy ekonomiczne, mają wiele wyśmienicie prosperujących biznesów itd. Powiedzieć, że dorównują pod tym względem Żydom to może byłaby lekka przesada, ale na pewno plasują się na nieodległym miejscu. Who knows.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:00, 30 Lis '15
Temat postu:
grzanek napisał:
Tytułowi Dönmeh to był taki turecki ekwiwalent hiszpańskich [url=Dönmeh]marranos[/url], przy czym sprawa nie ogranicza się do zwykłej analogii, bo to byli nawet fizycznie ci sami ludzie.
Nie do końca można by Donmeh utożsamiać z Marranos. Marrani to jednak byli oficjalnie katolicy, a Donmeh byli sektą synkretyczną łączącą sufizm z kabałą i nigdy nie ukrywali tego że nie są sunnickimi ortodoksami. Przypomnę choćby, że w sunnickiej Turcji Osmańskiej, sufizm był mocno tępiony i uważany za herezję, a Donmeh oficjalnie i bez ukrywania się utożsamiali swoje praktyki z tą własnie stygmatyzowaną odmianą islamu. Jest to więc sytuacja diametralnie inna od pragmatycznych i konformistycznych Marranów. Co więcej, sądzę że Donmeh faktycznie wierzyli w to co wierzyli (wszak i dzisiaj nie brakuje nam różnej maści oszołomów z New Age czy Scjentologii którzy faktycznie wierzą w te swoje farmazony), a nie tak jak udający jedynie chrześcijańskie praktyki Marrani.
grzanek napisał:
Młodoturcy ponoszą odpowiedzialność za takie rzeczy jak tłamszenie islamu (sekularyzacja Turcji), powołanie do życia republiki
Sekularyzacja Turcji to akurat jeden z niewielu pozytywnych aspektów kemalistowskiej rewolucji. Gdyby wtedy fala narodowo-lewicowej ideologii i sekularyzmu bardziej rozlały się po Bliskim wschodzie, być może dzisiaj nie mielibyśmy problemów z ISIS czy Al-Qaidą. To usunięcie z Iraku i Syrii partii Baas, zwalczanie Naseryzmu, oraz ostateczny upadek w Turcji Kemalizmu, są przyczynami dzisiejszego wzrostu islamskich fundamentalizmów.
Nie zapominajmy też że Kemal Pasza był panturanistą, co w mutualny sposób kierowało jego uwagę i polityczne ambicje na wschód, gdzie miała przebiegać turecka irredenta, a to raczej było Żydom nie po myśli bo oznaczało między innymi agresję przeciw Persji, rządzonej od 1925 przez pro-syjonistycznego szacha Rezę Pahlawiego, oraz ryzyko dezintegracji rządzonego przez Żydów i wspierającego początkowo syjonistów ZSRR.
Nie wiem na jakiej jakiej podstawie uważasz, że ruch młodoturecki był zainicjowany przez syjonistów, ale ambicje i polityczne działania młodoturków stały w sprzeczności z interesami Izraela. Natomiast jak najbardziej zgadzam się z twierdzeniem, że cichym sojusznikiem Izraela może być Erdogan, całkowicie zrywający z kemalistowskimi tradycjami laickiej Turcji. Co więcej, sądzę że Turcja, Izrael i Arabia Saudyjska mogą tworzyć anty-irański front.
grzanek napisał:
Młodoturcy zniszczyli tradycyjny muzułmański sposób życia Turków (doprowadzając do rzeczonej sekularyzacji).
Czyli ich ucywilizowali. Dla przykładu, w takich krajach jak Afganistan, Arabia Saudyjska, Sudan, Mali, nikt nie zniszczył tradycyjnie muzułmańskiego sposobu życia mieszkańców tych krajów, i prawdę mówiąc kłócił bym się czy to dobrze się stało.
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:47, 30 Lis '15
Temat postu:
Azyren napisał:
Nie wiem na jakiej jakiej podstawie uważasz, że ruch młodoturecki był zainicjowany przez syjonistów, ale ambicje i polityczne działania młodoturków stały w sprzeczności z interesami Izraela.
No kochaneńki;jak przy ruchu Młodoturków cisiś majstrowali :Izrael Helphand zwany Parvusem i Żabotyński to nie mogło być inaczej.
http://www.larouchepub.com/other/2009/3603london's_young_turks.html
A po zatym to z tego co czytam w twoim poscie wychodzi że Panturkizm to było niby jakieś panaceum na ekstremizm religijny.Ale wiadomo że miała ta ideologia też mniej sympatyczne oblicze
Toż oni (ci młodoturcy) narezali coś około 2.000.000 ludzi;Ormian,Greków,Asyryjczyków i innych nieturków
Tak że,dajmy na to dla mnie,to żadna różnica czy ktoś mnie zabije za to że nie wyznaje islamu czy za to że akurat,przez zwykły przypadek w tym wcieleniu,nie jestem Turkiem
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:25, 30 Lis '15
Temat postu:
Izraił Helphand był komunistą który między innymi pośredniczył między agenturą Niemiecką a młodo powstałym ruchem bolszewickim, w przekazywaniu na ten ruch pieniędzy by tym samym zdestabilizować Carat. Nie sądzę jednak by "mały" był syjonistą działającym w interesie Izraela, a raczej żydowskim komunista który działał w interesie rewolucji proletariackiej. Nie każdy Żyd to syjonista.
Ja nie mówię że młodoturcy są dobrzy. Nikt tutaj -a tym bardziej ja - nie stara się tworzyć białej propagandy co do genocydu, ale jedynie staram się rozwiewać podejrzenia, jakoby młodoturcy byli pieskiem na łańcuszku syjonistów, bo nimi nie byli i mieli z syjonistami sprzeczne interesy. I jeszcze raz powtarzam, możliwe że syjoniści krótkoterminowo wspierali młodoturków by zdestabilizować Imperium Osmańskie, ale na pewno nie mieli interesu w dalszym umacnianiu się tego ruchu. Analogicznie, Niemcy mieli interes we wspieraniu ruchu bolszewickiego w celu destabilizacji Caratu, ale nie mieli już interesu w dalszym wspieraniu bolszewików, gdy ci przejęli już władze w Rosji i za bardzo się umocnili.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:54, 30 Lis '15
Temat postu:
Zgodzicie się ze mną, że ZSRR - przynajmniej do śmierci Stalina - było pod kontrola Żydów? Niech ktoś mi więc wytłumaczy ten paradoks, czemu młodoturcy zwalczali bolszewików w Rosji? Propagowana przez młodoturków ideologia panturanizmu (ew. panturkizmu) głosiła zjednoczenie w jedno unitarne lub konfederacyjne państwo wszystkich ludów Tureckich, co oczywiście wiązało się z koniecznością rozbicia bolszewików i dezintegracji najpierw Caratu, a potem ZSRR, wszak ziemie Turkmenistanu, Uzbekistanu, Kirgistanu, Kazachstanu, Ałtaju, Jakucji, Dagestanu i wielu innych republik znajdowały się w centrum zainteresowania młodotureckich panturanistów. Mało powiedzieć że był to ambitny plan, wszak nie skończyło się na planowaniu, młodoturcy otwarcie walczyli z bolszewikami wysyłając na wojnę (zarówno z białymi jak i czerwonymi) ochotników, a ponadto otwarcie wspierali anty-bolszewicka organizację Basmactwo walcząca o niepodległość republik środkowo-azjatyckich.
W wojnie z bolszewikami zginął młodoturecki przywódca İsmail Enver.
Czemu jedna marionetka syjonistów zwalczała drugą?
A co do tego artykułu. Strasznie dużo w nim ogólników, opinii od-autorskich, i spekulacji, a mało faktografii o źródłach nie wspominając, bo tych jest chyba brak (a przynajmniej ja żadnych nie wypatrzyłem). Ja wiem że ów jegomość Henry Makow jest dla ciebie @grzanku kimś w rodzaju idola, ale to nie zwalnia od tego by wierzyć we wszystko co napisze - tym bardziej jeśli nie ma odnośników do wiarygodnych (czy jakichkolwiek) źródeł.
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:56, 30 Lis '15
Temat postu:
Azyren napisał:
Zgodzicie się ze mną, że ZSRR - przynajmniej do śmierci Stalina - było pod kontrola Żydów?
Nie.Nie zgodzę się.Od 1929 znacząco przestawał być,a od 1937 przestał być drastycznie.Na tyle drastycznie że w 90-tych "pewne środowiska" umyśliły sobie podciągnięcie tego pod holokaust.
Azyren napisał:
ziemie Turkmenistanu, Uzbekistanu, Kirgistanu, Kazachstanu, Ałtaju, Jakucji, Dagestanu i wielu innych republik znajdowały się w centrum zainteresowania młodotureckich panturanistów.
Znajdowały się ale zainteresowanie to jeszcze mało,trzeba rutyny.Wszak wiadomo że Wschód to sprawa delikatna
Cytat:
Czemu jedna marionetka syjonistów zwalczała drugą?
jak by ci to powiedzieć...to prost....ale lepiej będzie ci zwrócić się z tym do aximi a jeszcze lepiej easy russiana
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:49, 01 Gru '15
Temat postu:
Cytat:
Nie.Nie zgodzę się.Od 1929 znacząco przestawał być,a od 1937 przestał być drastycznie.Na tyle drastycznie że w 90-tych "pewne środowiska" umyśliły sobie podciągnięcie tego pod holokaust.
Nawet jeśli miałbyś rację - a nie masz - to i tak przyznajesz że wpływy żydowskie w ZSRR dopiero od 1929 przestają być silne, a kiedy rewolucja młodoturków miała miejsce? No własnie. Czyli to się łapie w ramy czasowe wpływów syjonistów w ZSRR z którym nie mieli by interesu walczyć rzekomo pro-syjonistyczni młodoturcy. A dlaczego się z tobą nie zgodzę? Stalin wprawdzie Żydem nie był, czego dowiodłem w jednym ze swoich postów (https://prawda2.info/viewtopic.php?t=24337) a co pokutuje jako popularny mit w pewnych kręgach, ale można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że był filosemitą i że z Żydami łączyły go interesy. Gdyby było inaczej, po co by przesiedlał w 1942 tysiące Żydów z terenów zagrożonych niemiecką inwazją, na wschód, między innymi do dzisiejszego Żydowskiego Obwodu Autonomicznego nad Amurem, by ich uratować przed holokaustem? I dlaczego to ZSRR jest pierwszym krajem który uznał niepodległość Izraela w 1947? Dlaczego ZSRR (również PRL i inne państwa satelickie) aktywnie wspierało młodziutkie państwo Izrael bronią, zaopatrzeniem i szkoleniem przyszłych kadr wojskowych Izraela? Dlaczego masowe represje i czystki partyjne na Żydach w ZSRR zaczęły się dopiero po 1953, czyli po śmierci Stalina, bo wcześniej miały miejsce jedynie jednostkowe przypadku rugowania Żydów nie motywowane na pewno narodowością (jak np. wygnanie Bronsztajna).
Cytat:
Znajdowały się ale zainteresowanie to jeszcze mało,trzeba rutyny.Wszak wiadomo że Wschód to sprawa delikatna
Znajdowały się i nie pozostawało to jedynie w kwestii ideologicznej, jakichś odległych, mglistych planów. Młodoturcy aktywnie działali nad oderwaniem Azji środkowej od Rosji, o czym już pisałem.
Cytat:
jak by ci to powiedzieć...to prost....ale lepiej będzie ci zwrócić się z tym do aximi a jeszcze lepiej easy russiana
Wiem o co ci chodzi, ale to tak nie działa. Z reguły mocodawca musi mieć w tym interes, gdy obie jego marionetki się biją między sobą, a tutaj syjoniści takowego nie mieli. A easy russian to chyba ten co kiedyś chlapnął że Dżugaszwili to po gruzińsku znaczy syn Żyda? Nie chce ferować wyrokami, bo to dawno gdzieś wyczytałem i mogę się mylić, ale jeśli to on, to nie jest najlepszym autorytetem do przekazania komukolwiek rzetelnej i merytorycznej wiedzy.
Cytat:
@Azyren no nie kop że ty się z faktami
To dopiero dobra zagrywka
Powiedz oponentowi: "Ale przecież ja ci fakty powiedziałem, nie kop się z faktami" i po dyskusji, bo jakże można z faktami polemizować
Pozwól że sam ocenię czy to są fakty, czy tylko twoje subiektywne przekonania i interpretacje. Nie ma co, ty to samymi faktami rzucasz z rękawa
Cytat:
Nawet w głupiej wikipedi masz podrozdział Parvus i Młodoturki
Parvus był w Stambule i co z tego? Nic nowego mi nie powiedziałeś. Wiem o tym bo niedawno własnie czytałem na ten temat książkę (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/155278/jak-bankierzy-zachodu-finansowali-lenina). Tylko że z jego pobytu w Stambule to jeszcze nic nie wynika. Parvus był komunistą, i zbierał fundusze/szukał sojuszników w interesie rewolucji proletariatu, a nie syjonizmu który był wtedy zdominowany przez żydowską prawicę i był raczej sprzeczny z rewolucja proletariacką.
Cytat:
A gdzież to udał się Lew Dawidowicz Trocki po szczęśliwym wydaleniu go z ZSRR?
Do Stambułu. I co w tym dziwnego?
Młodoturcy jako panturkiści byli wrogami ZSRR o czym już pisałem. A w ZSRR silną pozycje mieli Żydzi z których cześć angażowała się w internacjonalistyczną rewolucje proletariatu, a część miała tam bazy zaopatrzeniowe do rewolucji syjonistycznej w Palestynie. Wtedy jeszcze Żydzi-komuniści i Żydzi-syjoniści nie byli ze sobą aż tak skonfliktowani.
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:37, 01 Gru '15
Temat postu:
Azyren napisał:
Dlaczego masowe represje i czystki partyjne na Żydach w ZSRR zaczęły się dopiero po 1953, czyli po śmierci Stalina, bo wcześniej miały miejsce jedynie jednostkowe przypadku rugowania Żydów nie motywowane na pewno narodowością (jak np. wygnanie Bronsztajna).
wybacz Azyren ale jesteś arogantem.Rzadko to mówię ale ty w pełni na to zasługujesz.
Wiedzę masz powierzchowną ale to jeszcze pół biedy,cała bieda w tym że sam wierzysz w to że masz wiedzę.
W kwestii zacytowanej treści było akurat na odwrót.Zwolennicy "nienaturalnej" śmierci Stalina twierdzą że otruto go aby zatrzymać wzbierającą falę jaką wywołała tzw sprawa lekarzy Oczywiście połowa napisanych tam treści jest przeinaczona ale odwołuję się do wiki żeby wogóle się do czegoś odwołać bo przecież poważnych opracowań nie jesteś w stanie czytać.
A fala faktycznie wywołała wielki rezonans:
MAREK EDELMAN napisał:
Rzeczywiście, w 1953 r., kiedy zaczęła się w Rosji antysemicka kampania w związku z tzw. sprawą lekarzy, którzy rzekomo chcieli otruć Stalina, nadgorliwa sekretarz POP PZPR w szpitalu, gdzie pracowałem, zagrodziła mi drogę na salę, krzycząc histerycznie, że chcę pozabijać chorych. Ale odepchnąłem ją i wszedłem.
http://wyborcza.pl/1,76842,1548760.html
Kiedyś w wolnej chwili opiszę jak to na prawdę było.Ale nie dla ciebie Azyren a dla tych którzy chcą wiedzieć.
Na tym kończę bezprzedmiotową dyskusję z tobą.Bez odbioru.
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:46, 01 Gru '15
Temat postu:
Cytat:
wybacz Azyren ale jesteś arogantem.Rzadko to mówię ale ty w pełni na to zasługujesz.
Wiedzę masz powierzchowną ale to jeszcze pół biedy,cała bieda w tym że sam wierzysz w to że masz wiedzę.
Powiedział to człowiek dla którego Turcy i Turkmeni to jedno i to sami, Alawici i Alewici to jedno i to samo, a Słowacji i Słowenii, czy Iraku i Iranu pewnie też nie rozróżniasz?
Nie przyszło ci do głowy snafco od siedmiu boleści, że po to rozdmuchano sprawę spisku lekarzy żeby między innymi usprawiedliwić tym późniejsze czystki na Żydach w partii? Sam Stalin nigdy osobiście Żydów nie zwalczał, a juz nie z przyczyn narodowych, tylko personalnych (jak Bronsztajna i jego popleczników).
Cytat:
Kiedyś w wolnej chwili opiszę jak to na prawdę było.Ale nie dla ciebie Azyren a dla tych którzy chcą wiedzieć.
A czemu nie dla mnie? Też sobie chce poczytać co ty tam namodzisz. Na jakiej podstawie zakładasz że nie chcę wiedzieć? Chce wiedzieć, ale jak wypisujesz farmazony i nawet nie rozróżniasz grup etnicznych i religijnych o podobnych nazwach, to się dziwisz że lekką ręka traktuje twoja publicystykę? Co następne napiszesz? Artykuł o zamachu bombowym w Bombaju w Indonezji?
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:41, 13 Paź '16
Temat postu:
Cytat:
Izrael i Turcja chcą budować gazociąg 13 października 2016 PAP
Gazociąg
Izrael i Turcja rozważą budowę gazociągu, którym izraelski gaz popłynąłby do Turcji, a także do Europy - ogłosił w czwartek w Stambule izraelski minister energetyki Juwal Szteinic. To kolejny krok w normalizacji stosunków, które ochłodziły się sześć lat temu.
"Postanowiliśmy natychmiast nawiązać dialog między naszymi dwoma rządami w celu zbadania możliwości i wykonalności takiego projektu" - sprecyzował Szteinic po spotkaniu ze swoim tureckim odpowiednikiem Beratem Albayrakiem.
Projekt "mógłby pozwolić nam dostarczać izraelski gaz ziemny do Turcji, a przez Turcję do Europy" - dodał.
Minister oświadczył, że chętnie widziałby większy udział tureckich firm w izraelskim sektorze energetycznym. "Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by to umożliwić" - zapewnił.
Wizyta Szteinica była pierwszą wizytą izraelskiego ministra w Turcji po zakończeniu kryzysu dyplomatycznego między dwoma krajami. Relacje ochłodziły się po przeprowadzonym pod koniec maja 2010 roku przez izraelskich komandosów ataku na turecki statek "Mavi Marmara", który płynął w składzie międzynarodowej Flotylli Wolności z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. W wyniku ataku zginęło dziesięciu Turków.
Szteinic ocenił, że jego wizyta w Stambule "jest dowodem rozpoczętego procesu normalizacji" stosunków.
Ponadto po konferencji ministrów energetyki rzecznik prezydenta Erdogana Ibrahim Kalin zapowiedział, że w ciągu dziesięciu dni oba państwa sfinalizują proces mianowania swoich ambasadorów.
W czerwcu Izrael i Turcja podpisały porozumienie kończące spór dyplomatyczny. W ramach umowy Izrael pod koniec września wypłacił odszkodowanie w wysokości 20 milionów dolarów władzom Turcji, które miały je rozdzielić wśród rodzin zabitych uczestników rejsu Flotylli Wolności. W zamian Ankara umorzyła postępowania przeciwko dawnym szefom izraelskiej armii, którzy byli zaangażowani w atak na statek.
Reuters nazywa czerwcowe ogłoszenie normalizacji stosunków rzadkim zbliżeniem na podzielonym Bliskim Wschodzie oraz wyjaśnia, że jego powodem były zarówno perspektywy lukratywnych porozumień gazowych, jak i obustronne obawy przed zagrożeniami dla bezpieczeństwa.
Stawką są warte setki miliardów dolarów rezerwy gazu na wodach należących do Izraela i Cypru na Morzu Śródziemnym. Aby je eksploatować, Izrael będzie potrzebował współpracy z Turcją, która ostatnio wykazywała zainteresowanie współpracą energetyczną z Izraelem. Ankara wyrażała chęć importu izraelskiego błękitnego paliwa, którego wydobycie wciąż rośnie.
"Dotychczas odkryliśmy ok. 900 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego. Ale w przyszłym miesiącu otworzymy wyłączną strefę ekonomiczną Izraela do dalszych poszukiwań. Według szacunków naukowców największe zasoby nie zostały jeszcze odkryte" - powiedział Szteinic. Jak dodał, chodzi o takie ilości surowca, których Izrael nie jest w stanie sam zagospodarować.
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin i turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan porozumieli się w Stambule w sprawie budowy dwóch nitek gazociągu Turkish Stream (Turecki Potok). Rosja będzie mogła nim dostarczać gaz do Turcji i Europy po dnie Morza Czarnego.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 200 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:43, 28 Paź '23
Temat postu:
Erdogan podkręca atmosferę, chce być większym obrońcą Palestyńczyków niż Iran .
Cytat:
Erdogan zwrócił się do Zachodu: „Czy chcecie wojny krzyża i półksiężyca?”
Erdogan nazwał Zachód winowajcą wojny między Izraelem a Hamasem w Gazie
Ci, którzy „wylewali fałszywe łzy nad zabitymi na Ukrainie”, nie wyrazili współczucia dla zabitych w Gazie, powiedział Erdogan, nazywając Zachód winnym tego, co się dzieje, i Izrael zbrodniarzem wojennym i „okupantem” terytoriów palestyńskich
Izrael odwołał dyplomatów z Turcji po oświadczeniach Erdogana
Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odwołał dyplomatów z Turcji po oświadczeniach Erdogana
Wśród wypowiedzi tureckiego prezydenta Erdogana o jego zamiarze uznania Izraela za zbrodniarza wojennego Tel Awiw odwołał swoich dyplomatów z Ankary
Izrael odwołuje swoich dyplomatów z Turcji, aby ponownie ocenili stosunki dwustronne w świetle ostatnich oświadczeń tureckich przywódców politycznych. Minister spraw zagranicznych Izraela Eli Cohen napisał o tym w serwisie społecznościowym X.
„W kontekście eskalacji tonu tureckich wypowiedzi nakazałem wycofanie naszych przedstawicieli dyplomatycznych z Turcji, aby ponownie ocenić stosunki izraelsko-tureckie” – napisał.
Oświadczenie Cohena nadeszło podczas dużego propalestyńskiego wiecu w Stambule, gdzie przemawiał prezydent Recep Tayyip Erdogan. Erdogan obiecał między innymi uznanie Izraela za zbrodniarza wojennego z powodu działań IDF w Strefie Gazy.
W swoim przemówieniu Erdogan potępił także stanowisko krajów zachodnich. Według niego ci, którzy „wylewali fałszywe łzy nad zabitymi na Ukrainie”, nie wyrazili współczucia dla zabitych w Gazie. Turecki prezydent zapytał kraje zachodnie, czy chcą rozpocząć „nową wojnę między krzyżem a półksiężycem”.
Przed rozpoczęciem wiecu Erdogan wezwał Izrael do zaprzestania ataków na Strefę Gazy w związku z ostrzałem ludności cywilnej, w tym kobiet i dzieci.
7 października bojownicy Hamasu najechali południowe regiony Izraela, a także rozpoczęli zmasowany atak rakietowy na terytorium państwa. Członkowie ruchu islamistycznego zaatakowali kibuce (społeczności), gdzie strzelali do ludności cywilnej i wzięli ponad 200 zakładników, których zabrano do Strefy Gazy. Po ataku władze izraelskie obiecały zniszczyć Hamas.
Wcześniej przywódcy Hamasu pod przywództwem przywódcy ruchu Ismaila Haniyeha przebywali w Stambule. Jednak według Al Monitor władze tureckie „uprzejmie” poprosiły przywódców ruchu o opuszczenie kraju. Według rozmówców publikacji podjęto decyzję o wydaleniu go z kraju po nagraniu przedstawiającym go i innych członków Hamasu padających na twarz w „modlitwie wdzięczności” podczas oglądania w telewizji rozpowszechnianych w mediach społecznościowych wiadomości o wybuchu działań wojennych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów