Substancja - LSD Alberta Hofmanna (Planet+ PL)

pswierq

Z tęsknoty do..

_________________
Nevermind.

Rafał · Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 220 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Widziałem i gorąco polecam film.
Opowiada o tym, czym tak na prawdę jest LSD, rozprawia się ze wszystkimi mitami na temat tej substancji. Jeden z bohaterów stwierdza :
" po zażyciu LSD w ciągu 5 godzin dowiedziałem się więcej na temat ludzkiej psychiki, niż po 16 latach studiowania psychiatrii ..."

monstrumis

Ciekawy film. Bardzo podobne działanie do LSD mają grzyby psylocybinowe, które rosną także na polskich łąkach.

Zastanawiające jest to, jak bardzo władzy zależy na tym aby ludzie żyli z ograniczoną świadomością, co doprowadziło do delegalizacji LSD. Master of puppets boi się utraty kontroli...

pswierq

monstrumis napisał:

Ciekawy film. Bardzo podobne działanie do LSD mają grzyby psylocybinowe, które rosną także na polskich łąkach.

Zastanawiające jest to, jak bardzo władzy zależy na tym aby ludzie żyli z ograniczoną świadomością, co doprowadziło do delegalizacji LSD. Master of puppets boi się utraty kontroli...

I tak i nie - przede wszystkim dawka:

Cytat:

Jednorazowa dawka LSD waha się w przedziale od 100 do 500 µg, jest to mniej więcej jedna dziesiąta masy ziarenka piasku.

I np.:

Cytat:

W latach 60. XX wieku Eric Kast badał przydatność LSD w walce z silnymi bólami nowotworowymi[12]. Już niskie (niepsychoaktywne) dawki są równie skuteczne jak tradycyjnie używane opiaty, z tą różnicą że działanie przeciwbólowe utrzymuje się dużo dłużej, nawet tydzień po zażyciu jednej dawki. Kast sądził, że efekt ten związany jest ze zmniejszeniem lęku i niepokoju.

To za Wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dietyloamid_kwasu_lizergowego

Co nie zmienia faktu, że jest nie dla wszystkich - jak się źle czujesz psychicznie i nie masz kogoś, kto cię powstrzyma skok z mostu na łeb jest więcej niż prawdopodobny.
_________________
Nevermind.

monstrumis

pswierq napisał:

Co nie zmienia faktu, że jest nie dla wszystkich - jak się źle czujesz psychicznie i nie masz kogoś, kto cię powstrzyma skok z mostu na łeb jest więcej niż prawdopodobny.

Podobają mi się eksperymenty z tymi środkami, które zostały opisane przez Witkacego, Aldousa Huxleya czy chociażby Charlesa Baudelaire. Zgadzam się, nie jest to dla wszystkich. Nie wiem dlaczego tak jest i dlaczego ludzie tak różnie reagują na pogłębiony/poszerzony stan świadomości. Wg psychiatrii halucynogeny wprowadzają w stan psychozy, jednak trzeba wiedzieć jak i kogo badają psychiatrzy. Widocznie każdy jest inny i chce czegoś innego.

Cytuję za wikipedią opis działania:

Cytat:

Psychodeliki od innych substancji psychoaktywnych, jak stymulanty czy depresanty, odróżnia to, że nie wpływają bezpośrednio na znane nam stany umysłu, ale indukują doświadczenia zdecydowanie różne od zwykłego stanu umysłu. Doświadczenia te często są porównywane do odmiennych stanów świadomości, takich jak trans, medytacja czy marzenie senne.

Naznaczony

widziałem już wcześniej, chyba nawet tu wstawiłem Smile

fajny zrobili film, takie streszczenie książki " LSD - moje trudne dziecko "
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno

Rasta Soul

W całości