W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
LSD w chlebie   
Podobne tematy
Substancja - LSD Alberta Hofmanna (Planet+ PL) 6
W wieku 102 lat zmarł odkrywca LSD 13
Inside LSD6
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
10 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 6768
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:26, 12 Mar '10   Temat postu: LSD w chlebie Odpowiedz z cytatem

Może tytuł posta troszkę nietrafiony, ale nadaje się ta wiadomość na forum
Cytat:
Miasteczko "oszalało" po eksperymencie CIA?
Tajemnica "przeklętego chleba" wreszcie rozwiązana - a przynajmniej tak twierdzi amerykański dziennikarz, według którego za masowym atakiem "szaleństwa" we francuskim miasteczku prawie 60 lat temu stoi CIA. O sprawie informuje "The Daily Telegraph".
W 1951 roku w malowniczej miejscowości Pont-Saint-Esprit doszło do zadziwiających zdarzeń - mieszkańcy masowo wpadali w obłęd i cierpieli na halucynacje. W ich wyniku przynajmniej pięć osób zginęło, a dziesiątki trafiły do miejscowego szpitala.
Jak przypomina "The Daily Telegraph" przez ponad pół wieku utrzymywano, że nagły atak szaleństwa został wywołany pasożytami, które do chleba dodał przez przypadek właściciel piekarni. Teraz jednak okazuje się, iż mógł on być częścią eksperymentów prowadzonych przez CIA. Z dokumentów, do których dotarł dziennikarz śledczy, autor głośnej książki "Straszna pomyłka", Hank Albarelli Jr, wynika, że amerykańscy agenci dodali do chleba LSD w ramach testów nad kontrolą umysłu.

Przerażające wizje

Pewnego sierpniowego dnia 1951 roku mieszkańcy Pont-Saint-Esprit zaczęli cierpieć na masowe halucynacje - widzieli przerażające bestie i płomienie piekielne. Jeden z mieszkańców chciał się utopić, ponieważ był przekonany, że w jego brzuchu gnieżdżą się węże. Pewien 11-latek próbował natomiast udusić swoją babcię. Inny mężczyzna krzyczał "Jestem samolotem", zanim skoczył z drugiego piętra. Mimo, że złamał przy tym nogi, był w stanie "przejść" jeszcze niecałe 50 metrów. Kolejny mieszkaniec Pont-Saint-Esprit "zobaczył jak serce uciekło mu przez stopy" i prosił lekarza, by umieścił je na miejscu.

Ówczesny "The Times" tak pisał o tych wydarzeniach: "Wśród ogarniętych szaleństwem wzrastała panika: pacjenci rzucali się na łóżkach, krzycząc, że z ich ciał wyrastają krwawe kwiaty, że ich głowy zamieniają się w roztopiony ołów".

Wina CIA?

Przez ponad 50 lat podejrzewano, że atak obłędu był skutkiem niedopatrzenia najpopularniejszego w miasteczku piekarza, który dodał do chleba mąkę skażoną buławinką czerwoną.

Jednak Albarelli twierdzi, powołując się na byłych agentów CIA, że agencja ta chciała zbadać wpływ dietyloaminy (substancji służącej do wytwarzania narkotyku LSD) na życie niewielkiej społeczności.

Akcja miała być częścią zimnowojennego programu "MK-ULTRA", którego celem było badanie możliwości sterowania ludzkim mózgiem przy użyciu substancji chemicznych, w tym LSD.

http://fakty.interia.pl/historia/news/mi.....ia,1451161
Jak świat stary człowiek zawsze miał chęć do podporządkowania sobie innych ludzi bez ich świadomości drogą króliczych eksperymentów substancji "nowo-odkrytych".
Swoją drogą niezłe jazdy mieli Ci ludzie, ja bym takich nie chciał Smile
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:59, 12 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pamietak jak kiedys podczas zimowego tripa
wyhalucynowalem sobie ze mi nogi sie pala i wywalilem gdzies buty podczas mrozu zeby sie ochlodzily:)
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:47, 12 Mar '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś w wyniku zakażenia zboża sporyszem całe wiochy dostawały tzw tańca Św.Wita . Strasznie łebscy ci faceci z CIA Laughing
Swoją drogą jakby tak duże miasto nakarmić chlebem z LSD mogłby być niezły rozpiżdziel Laughing ........ I paru nowych mesjaszy Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:01, 09 Kwi '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Operation Midnight Climax: How the CIA Dosed S.F. Citizens with LSD

It's been over 50 years, but Wayne Ritchie says he can still remember how it felt to be dosed with acid.

He was drinking bourbon and soda with other federal officers at a holiday party in 1957 at the U.S. Post Office Building on Seventh and Mission streets. They were cracking jokes and swapping stories when, suddenly, the room began to spin. The red and green lights on the Christmas tree in the corner spiraled wildly. Ritchie's body temperature rose. His gaze fixed on the dizzying colors around him.

The deputy U.S. marshal excused himself and went upstairs to his office, where he sat down and drank a glass of water. He needed to compose himself. But instead he came unglued. Ritchie feared the other marshals didn't want him around anymore. Then he obsessed about the probation officers across the hall and how they didn't like him, either. Everyone was out to get him. Ritchie felt he had to escape.

He fled to his apartment and sought comfort from his live-in girlfriend. It didn't go as planned. His girlfriend was there, but an argument erupted. She told him she was growing tired of San Francisco and wanted to return to New York City. Ritchie couldn't handle the situation. Frantic, he ran away again, this time to the Vagabond Bar where he threw back more bourbon and sodas. From there, he hit a few more bars, further cranking up his buzz. As he drank his way back to Seventh and Mission, Ritchie concocted a plan that would change his life.

Now in his mid-eighties and living in San Jose, Ritchie may be among the last of the living victims of MK-ULTRA, a Central Intelligence Agency operation that covertly tested lysergic acid diethylamide (LSD) on unwitting Americans in San Francisco and New York City from 1953 to 1964.

"I remember that night very clearly, yes I do," he said in a recent interview. "I was paranoid. I got down to where I thought everyone was against me. The whole world was against me."


dalej: http://www.sfweekly.com/2012-03-14/news/.....ultra/all/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Naznaczony




Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 655
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:14, 10 Kwi '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

LSD w chlebie nie będzie.... o czym wy mówicie, chodzi o SPORYSZ. grzyb z którego lsd było wizolowane. polecam LSD MOJE TRUDNE DZIECKO
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzysiak




Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:16, 13 Kwi '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedys troche czytalem na ten temat. CIA kiedys przeprowadzalo eksperymenty polegajace na sprawdzaniu mozliwosci zatruwania wody - ataku polegajacym na "zatruciu" wodociagow LSD-25. Zarzucili te proby, poniewaz LSD-25 w wodzie najzwyczajniej w swiecie ulega szybkiemu rozpadowi. Co do chleba, to taki atak bylby wysoce niemozliwy i nieoplacalny w realizacji na wieksza skale z (chyba) wiadomych wzgledow (Juz sobie wyobrazam zatruwanie "po bochenku" - bo maki tez przeciez sie nie zatruje - ulegnie rozpadowi w wysokiej temperaturze przy pieczeniu).

Martwilbym sie natomiast szybkim rozwojem dziedziny zwanej Research-chemicals. Co prawda na chwile obecna (raczej, bo nie jestem calkowicie na czasie z informacjami) nie wynaleziono substancji o podobnym dzialaniu, ktora by nie ulegala rozpadowi w wodzie no ale kto wie co przyniesie czas Smile

Z tej okazji przypomnial mi sie jeden kawal:
- Lekcja biologii na temat szkodliwosci uzywek, Pani pyta Malgosie: "Marcin nigdy nie pil i nie palil, na imprezie zostal poczestowany wodka i papierosem, co spowodowalo jego zgon. Jaki wynika z tego moral?"
- "Ze powinien wczesniej przyjmowac male dawki alkoholu i nikotyny aby sie uodpornic" Wink
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
peyot




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 226
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:40, 13 Kwi '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Martwilbym sie natomiast szybkim rozwojem dziedziny zwanej Research-chemicals. Co prawda na chwile obecna (raczej, bo nie jestem calkowicie na czasie z informacjami) nie wynaleziono substancji o podobnym dzialaniu, ktora by nie ulegala rozpadowi w wodzie no ale kto wie co przyniesie czas


Syntetyczne (np. 4-ho-met, 4-aco-dmt) i naturalne (np. psylocybina i psylocyna) tryptaminy są dość trwałe, w działaniu nie różnią się znacząco od LSD. Tylko dawka musi być sporo większa niż w przypadku kwasu. Chociaż są syntetyczne tryptaminy których próg działania rozpoczyna się już w dawkach kilkuset mikrogramów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzysiak




Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:35, 16 Kwi '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ni chuja sie w wodzie nie utrzymają odpowiednio długo, te substancje są już znane dosyć dawno..
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
peyot




Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 226
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:53, 19 Kwi '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmmm... Nie chcę się sprzeczać bo żaden ze mnie ekspert (popularne ostatnio stwierdzenie Wink ) ale jak psylocybina/psylocyna (lub syntetyczny odpowiednik 4-aco-dmt) może się nie utrzymywać w wodzie odpowiednio długo? A jak robi się wywary z grzybów? Gotując je bardzo długo. Więc mamy tu nie tylko wodę ale i wysoką temperaturę. To samo dotyczy meskaliny i DMT. A mimo to efekt końcowy nie odbiega od oczekiwań Smile. Oczywiście nie wiem co masz na myśli mówiąc "odpowiednio długo".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


LSD w chlebie
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile