Znamię Bestii

iaro

Klakier napisał:

Witam, dawno tu nie pisałem ale tak przy okazji mam taki scenariusz ułożony co do całości, chciał bym uzyskać wasze opinie.

Chodzi mi o znamię bestii tak jak jest to w temacie... teraz ma wejść pesel2 i moim zdaniem to nic innego jak REAL ID tak jak w USA i poprzez te karty zaczną się zmieniać wszystkie rzeczy takie jak bankomaty, kasy itp... będzie obsługiwane poprzez pesel2. W Rybniku mieście koło mojego miasta jest już komunikacja zrobiona na e-karty na których masz kase i jak wejdziesz do autobusu to czujnik zabiera ci kase za przejazd... w szkole są takie same karty dzięki nimi można wejść i wyjść ze szkoły itp... wszystko przyszykują a potem powiedzą że zmiana dowodu na mikrochip...

Następne to Objawienie z biblii: I wywiera nacisk na wszystkich — małych i wielkich, i bogatych i biednych, i wolnych i niewolników — żeby im dano znamię na ich prawą rękę albo na ich czoło i żeby nikt nie mógł kupować ani sprzedawać oprócz tego, kto ma znamię — imię bestii albo liczbę jej imienia

"I wywiera nacisk na wszystkich" zgodnie z biblią na czas końca ba być wielki ucisk.

"żeby im dano znamię na ich prawą rękę albo na ich czoło" to logiczne i pasujące do mikrochipu

" żeby nikt nie mógł kupować ani sprzedawać oprócz tego, kto ma znamię " To jest dość dobre, jeśli na tym masz mieć kase to logiczne że nie będziesz mógł kupować ani sprzedawać, do tego dochodzi argument że jeśli nie weźmiesz znamienia to zrobią z ciebie bezdomnego bo nie będziesz miał jak zapłacić za rachunki ( wywierają nacisk) następne Jezus mówił że łatwiej będzie przejść wielbłądowi przez ucho igielne niż bogaczowi do królestwa nasuwa się wniosek że każdy bogaty będzie miał problem bo nie będzie chciał stracić kasy i przyjmie znamię, dość logiczne.

Nic w tym złego mieć mikrochip, ale jeśli będą chcieli wyeliminować Boga poprzez mikrochip pod pretekstem ze wojny religijne ze religia to zło i ze oni zaprowadzą pokój i bezpieczeństwo ( a mają tak pod koniec okrzyknąć "pokój i bezpieczeństwo" i ma spaść nagła zagłada na nich) to wtedy można być pewnym że to znamię bestii i że szatan chce odciągnąć nas od Boga. I w taki też sposób poprzez wyeliminowanie kościoła i innych religi sprawdza się następne proroctwo, w którym pisze że ma być zniszczony babilon imperium religi fałszywej...

A i jeszcze co do drugiego mocarstwa co ma się wyłonić pod koniec to wygląda że to Rosja się sprzeciwi i nie dołączy do rządu światowego... tak myślę...

No mniej więcej ja tak to widzę i jest to prawdopodobne i oparte na biblii aczkolwiek to wcale tak nie musi wyglądać. Smile

a co wy sądzicie o takim scenariuszu dni ostatnich? Pozdrawiam i proszę o opinię.

Sam czasami czytam Biblię i to wydaje się bardzo prawdopodobny scenariusz jednak parę rzeczy trzeba tu wyjaśnić Smile

.Rzeczywiście-kto nie przyjmie chipa zostanie uznany za jednostkę nieproduktywną i dostanie embargo na kupno/sprzedaż czegokolwiek.Niedość że zostanie za jednostkę nieproduktywną uznany i wyrzucony tym samym na margines społeczeństwa.Mało tego,będzie "przekonywany" przez przeróżne naciski i kary,tzn.np.izolowanie od społeczeństwa,tortury,ale i przekupstwa itp."perswazje".Ponadto naukowo jest udowodnione że za pomocą takiego chipa i odpowiednich impulsów można modyfikować zachowanie człowieka.Tylko kto się nie zgodzi na taki chip,który przecież będzie konieczny do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie?Tylko te jednostki,które nie będą chciały poprzeć i przyłożyć ręki (czoło+ręka co już było w tym temacie wspomniane) do szatańskiego (no bo taka prawda) systemu rządu światowego i nie będą chcieli znamienia.Jak łatwo się domyśleć takich oryginałów będzie niewielu.Religia zostanie uznana za szkodliwy przeżytek,jej nawet bierne praktykowanie będzie niemile widziane,a aktywne praktykowanie chrześcijanstwa które będzie prowadziło do np.nie przyjmowania chipów będzie przez rząd tępione rozmaitymi sposobami...Ogólnie przyjęta będzie ta religia fałszywa o której mowa jest,że upadnie,jednak dzięki nielicznym "dziwakom" religia Boża przetrwa do konca.Co do tego drugiego mocarstwa,które sprzeciwi się "nowemu porządkowi" to rzeczywiście może być Rosja,jest to zresztą bardzo prawdopodobne (być może tacy jak my właśnie w Rosji będą szukać schronienia?),jednak w Objawieniu św.Jana (czytam przekład warszawski) jest napisane o niewiaście z koroną z 12 gwiazd która zwycięży szatana (nie pamiętam dokładnie,mogłem coś przekręcić).A flaga Unii Europejskiej początkowo miała właśnie 12 gwiazdek (jeżeli się mylę wyprostujcie mój pogląd;]).Chociaż dzisiejsze podejście EU do USA i polityki światowej wykazuje ich służalczość w stosunku do NWO.Skłaniam się więc ku temu,że przeciwwagą będzie RU ale niewykluczam EU.

Rozpisałem sie... Wink

chemik87

Witam

Oczywistą sprawą jest, że nie należy nigdy fanatycznie i przyjmując informacji od "autorytetów" i "pism świętych" brać za pewnik, ale również chciałbym się podzielić luźną interpretacją apokalipsy św. Jana...
Zacznę od takiego fragmentu ..."A trupy ich leżeć będą na ulicy miasta wielkiego, które nazywają duchownie Sodomą i Egiptem, gdzie też Pan nasz ukrzyżowany jest."..."I widzieć będą wiele ich z ludzi, z pokolenia i z języków, i z narodów trupy ich przez półczwarta dnia; ale trupów ich nie dopuszczą włożyć w groby:"

Miasto duchowne Sodoma i Egipt, gdzie TEŻ pan nasz ukrzyżowany jest= Nowy Jork?...Drugi cytat: Miliony ludzi z całego świata 11 września przez prawie cały dzień widziały na własne oczy jak giną ludzie różnych narodów, których ciała zostały zeszczątkowane, zwęglone nie były pochowane...
Następnie mamy coś takiego "A w onęż godzinę stało się wielkie trzęsienie ziemi. I upadła dziesiąta część miasta, i pobito w onem trzęsieniu ziemi osób ludzi siedm tysięcy, a drudzy przestraszeni są, i dali chwałę Bogu niebieskiemu."
Można wywnioskować, że Najpierw jakieś wybuchy w ziemi= materiały wybuchowe? a w następstwie zawalenie się budynku i w wyniku podłożenia materiałów wybuchowych zginęło 7 tys. a w konsekwencji tych wydarzeń administracja Busha bazując na "terrorze" wywołali u ludzi uczucie strachu i lud zaufał bogu NIEBIESKIEMU?

Początek 12,17 - kilka wersów..."I ukazał się cud wielki na niebie: Niewiasta obleczona w słońce, a księżyc pod nogami jej, a na głowie jej była korona z dwunastu gwiazd;
A będąc brzemienna, wołała pracując ku porodzeniu i męczyła się, aby porodziła.
I ukazał się drugi cud na niebie, a oto smok wielki rydzy, mając siedm głów i rogów dziesięć, a na głowach jego siedm koron;
A ogon jego ciągnął trzecią część gwiazd niebieskich i zrzucił je na ziemię; a smok on stanął przed niewiastą, która miała porodzić, aby skoro by porodziła, pożarł dziecię jej.
I urodziła syna, mężczyznę, który ma rządzić wszystkie narody laską żelazną; i porwane jest dziecię jej do Boga i do stolicy jego,
A niewiasta uciekła na pustynię, gdzie ma miejsce od Boga zgotowane, aby ją tam żywiono przez dni tysiąc dwieście i sześćdziesiąt."

Z grubsza można to odebrać jako koalicje państw przedstawioną jako niewiastę, bo na początku przecież było to w słusznej sprawie, a czysta i niewinna koalicja państw Z UE(12gwiazdek na fladze) i Turcji(księżyc) chciała pozbyć się niedobrych terrorystów i zrobić niebo na ziemi i porodziła Busha, który dowodzi wojskami państw koalicyjnych, które pobudowały bazy na pustyniach Afgańskich i Irackich, które są tam żywione,i zabawią tam dłużej...Boga tutaj można interpretować jako faktycznych inicjatorów kontrolowanego chaosu, czyli elitę elit jak się sami nazywają, bawiących się w bogów rodziny bankierskie trzymające mamonę w rękach.

Reasumując jak pisałem jest to tylko luźna interpretacja, nadinterpretacja?, mi objawienia Jana ładnie się układają w spójną i logiczną całość, w wielkim skrócie...9/11-->TERROR--->WOJNY--->OCHIPOWANIE---->Plagi(owrzodzenia i wysypki po chipach,wystąpienie mórz,jezior i rzek ...i tym podobne na tych, którzy pójdą za fałszywym prorokiem i dadzą się sterować, a dla tych, którzy się zbuntują i nie zaakceptują systemu zginą, ale w nagrodę po wszystkich kataklizmach na ziemi pojawi się Dusza Jezusa na Ziemi i ów te osoby będą mogły właśnie w jego czasach inkarnować.

Pozdrawiam

Sikorski

Należy zwrócić uwagę na to dlaczego ludzie będą chcieli, będą aprobowali NWO. Otóż szatańskim narzędziem są tu media. Zachowanie reporterów. Zwróćcie uwagę z jakim tonem cholerni mainstreamowi dziennikarze mówią o
rzeczach dotyczących NWO, Schengen, euro, w stanach o chipach. Oni chcą wzbudzać w ludziach emocje. To jest szokująca prawda o mediach. Według mnie dziennikarze powinni powiedzieć to co jest faktem i łaskawie zamknąć dzioby w sprawach, które możemy ocenić sami. Wszelki komentarz jest zbędny. Media będą krzyczeć: "Nowa era!! Nowy piękny świat!" i będą pierdolić tymi pustymi hasłami, a kretyńskie społeczeństwo oczywiście przyjmie te kłamstwa z emocjami. Co za paranoja. Dziennikarze nie mają za grosz honoru. Są zuchwali, myślą że są ponad prawem, myślą że rządzą. Co za paranoja. Kim oni są, aby mi wmawiać co ja mam sądzić na temat wiadomości ze świata? Paranoja.

Nieznajomy

Zależy jaki czip macie na myśli z tego co czytałem o tym komputerze w Brukseli "Bestia"(śmieszna nazwa) jest na dzień dzisiejszy niegroźny. Przecież teraz jesteśmy w jakimś stopniu ponumerowani. Dowody osobiste, pesel, karty kredytowe itp. Telefon komórkowy może pełnić rolę GPS. Jak ktoś wcześniej pisał wystarczy znać numer i osoba szybko zostanie znaleziona. Ja byłbym w sumie zadowolony gdyby te całe książeczki zdrowia, dowód osobisty itp. wmontowali na jakąś jedną kartę elektroniczną ,którą by można było nosić albo zostawiać w domu. Natomiast istnieje zagrożenie jeżeli chce się cokolwiek wszczepiać mam na myśli jakieś czipy ,ponieważ to się kojarzy z pozbawieniem samodzielności ,z ograniczeniem wolności Sad

I tak się przed tym nie obronimy myślę ,że to nas nie doczeka. Może nasi synowie albo wnukowie załapią się na to. Prędzej wnukowie choć naprawdę nie umiem tego przewidzieć. Głównie chodzi mi o to ,że nie wszczepią to ludziom tak z dnia na dzień. Uważam ,że będzie to się wiązało z jakby przeskoczeniem w nową epokę. Ludzie na dzień dzisiejszy nie są na to przygotowani. Dlatego NWO czy jak wy to nazywacie nie będzie raczej miał takiej możliwości przez najbliższe lata. NIE JESTEM ZWOLENNIKIEM wszczepiania takich czipów bo to czyni nas mniej ludzkich, ale powinniśmy zrozumieć to ,że ludzkość się rozwija i będzie się rozwijać dopóki nie zostanie stworzona sztuczna inteligencja. A wszystkie przepowiednie biblijne i samą biblie to można sobie położyć na półce razem z bajkami.

pzdr.

mooniek

A kiedy już ta sztuczna inteligencja "zostanie stworzona" (zgodnie z tekstem biblijnym - będziemy bogami Laughing

), wówczas rozwój ludzkości zostanie zahamowany Embarassed

, w efekcie zaczniemy się degenerować. Wink

Niezła bajka.

carolski123

co do waszych bajek to nie bądźcie co do nich tacy pewni, bo dawniej ludzie też między bajki wkładali np. latanie
_________________
viewtopic.php?t=1307

"Zaiste w ciekawych czasach przyszło nam żyć"

Nieznajomy

Mooniek nie zrozumiałeś mnie to nie jest moja wizja ani nie powiązuje tego z biblią. Napisałem co z proroctwami biblijnymi należy zrobić. Napisałem ,że przed czipami się nie obronimy bo i tak one prędzej czy później wejdą w życie.
Sztuczna inteligencja to nie są tak odległe czasy jak nam się wydaje od czipów wszczepionych w człowieka które w pewnym sensie będą z nas tworzyć hybrydy. Gdybyś poczytał taki czip może poprawiać zdolność widzenia, słyszenia itp.
A co do zahamowania rozwoju ludzkości mooniek weź pod uwagę ,że sztuczny mózg vide robot samodzielnie myślący będzie dużo doskonalszy niż człowiek. Człowiek nie będzie potrzebny na Ziemi. Mam Ci dalej to wytłumaczyć czy już rozumiesz ? Po prostu uważam ,że to jest dla ludzkości jedno z najbardziej możliwych zagrożeń.

mooniek

Daruj sobie te wizje. Wolę polegać na tym, co podaje Biblia i w szczególności Apokalipsa.

Nieznajomy

Apokalipsa ha to dobre wiesz chyba ,że autor apokalipsy miał na myśli starożytny Rzym. Wiesz apokalipsa to jest historyjka ,którą napisała osoba pod wpływem "jakiś tam wizji" i która dotyczyła STAROŻYTNEGO RZYMU.

Nieznajomy

A poza tym polegasz na książce ,którą można interpretować na 100 różnych sposobów albo i więcej. Pisałem to w innym temacie ,że biblia to książka w której każda osoba znajdzie to co chce znaleźć.

mooniek

Apokalipsa to proroctwo eschatologiczne. Rzym ma swą symboliczną ciągłość, poprzez czasowe zastąpienie dawnej potęgi polityczno militarnej potęgą religijną papiestwa. Rzym zgodnie z proroctwami ST jest ostatnią potęgą, mającą istnieć do końca czasów, po której nie będzie już żadnej innej potęgi. Czymże jest UE, jak nie zaczątkiem restauracji koncepcji super państwa na wzór Rzymu, owego "żelaza zmieszanego z gliną" (silnych i słabych państw), które będą areną upadku światowego systemu. Te rzeczy są zapowiedziane bez umiejscowienia w konkretnym czasie, natomiast problem polega na umiejętności odczytywania znaków nieuchronnie nadchodzącego czasu końca.

mooniek

Nieznajomy napisał:

A poza tym polegasz na książce ,którą można interpretować na 100 różnych sposobów albo i więcej. Pisałem to w innym temacie ,że biblia to książka w której każda osoba znajdzie to co chce znaleźć.

Najwidoczniej Ty jeden nie potrafisz znaleźć w Biblii niczego.

mandarck

mooniek mądre słowa, chciałem też to jakoś ująć, ale lepiej niż Ty to zrobiłeś chyba nie było można. pozdrawiam Smile

Nieznajomy

mooniek napisał:

Nieznajomy napisał:

A poza tym polegasz na książce ,którą można interpretować na 100 różnych sposobów albo i więcej. Pisałem to w innym temacie ,że biblia to książka w której każda osoba znajdzie to co chce znaleźć.

Najwidoczniej Ty jeden nie potrafisz znaleźć w Biblii niczego.

Możliwe ja tylko znalazłem kilka przypowieści z morałem bajkowym. Nie żebym był ateistą ,ale raczej jestem anty biblijny. Możliwe ,że Bóg czasem jakoś ingeruje w nasze życie. Po prostu dziwi mnie tylko jak niektórzy biblii nadają bardzo ważną rangę. Mi to nie przeszkadza. Każdy z nas ma własne poglądy i to odmienne dlatego i tak się nie dogadamy.

pozdrawiam

Kacper

Nieznajomy napisał:

jestem anty biblijny

moja rada - lepiej zachować dystans do wątpliwych rzeczy, niż podawać sie za "anty" w stosunku do czegoś, co nie jest dla nas po prostu jasne. Wymagasz szacunku (tak mi się wydaje, a nawet jeśli nie to) miej szacunek do Biblii, wkrótce się okaże czy miałeś rację, czy też nie, narazie zachowaj spokój Smile

.

Nieznajomy napisał:

Apokalipsa ha to dobre wiesz chyba ,że autor apokalipsy miał na myśli starożytny Rzym. Wiesz apokalipsa to jest historyjka ,którą napisała osoba pod wpływem "jakiś tam wizji" i która dotyczyła STAROŻYTNEGO RZYMU.

Kilka razy ktoś, kto objawiał Janowi przyszłość w Apokalipsie, wspominał, że to co ujrzy "ma sie dopiero stać", a historia z Rzymem, którą masz na myśli miała miejsce długo przed wysłaniem Jana na patmos, więc Bóg nie mógł się pomylić i majtnąć się w czasie o 100 lat. Piszę to bo chce mi się spać, a nie wiem czy ktoś odpowiedział tak samo, bo nie czytałem dalej, chciałem tylko odpowiedzieć, jakbym kogoś powtórzył to sory.

btw. historia lubi się powtarzać.

Co do owego miasta w którym to zapanowały "e-karty" to mieszkam w nim:) Takiej karty nie trzeba posiadać (jeszcze), a służy ona jedynie do zapłaty za przejazd autobusem, bilet oczywiście można kupić o 30gr drożej u kierowcy (1.50 ulgowy, 3.00 zł cały, jeśli mam być ścisły). W planach było umożliwienie płacenia nią w sklepach, na tej pogłosce się skończyło. Mam takie 4 karty. Przestałem ich używać gdy skończyła mi się kasa i nie zamierzam ich szukać by je doładować, a nowej już na pewno nie kupię, ani nie wyrobię sobie z własnym nazwiskiem i zdjęciem (w szkołach na poziomie LO i niżej jest ona obowiązkowa chyba od 1 gim).

Problem z "oznakowaniem" ludzi może już zakradł się do nas potajemnie, wiele razy już wspomniano o telefonach kom. służących za GPS, można też ponoć podsłuchiwać przezeń jeśli ważna osoba sobie tego zażąda, ten mini-monitoring jest już w użyciu najprawdopodobniej, przynajmniej samo namierzanie.

Kiedy tak o tym myślę, pojawia się pytanie, gdzie jest ta granica naszej prywatności? Wydaje mi się, że na siłę to odpowiednie służby mogłyby już nas ubić tym co sami sobie "zaaplikowaliśmy", ostatecznym krokiem do pełnej lokalizacji i "podglądu", czy może nawet kontroli, mógłby być właśnie ten chip, jednak nie jest on tym jedynym ogniwem (aczkolwiek jest bardzo ważny, chyba najważniejszy) łańcucha, który nas zniewoli. Powoli powoli, świadomie bardziej lub mniej, dla komfortu i wygody pozwalamy siebie samych numerować. Odczuwamy nacisk wtedy, gdy coś przychodzi gwałtownie, nasze dzieci urodzą się w świecie chipów i dla nich świat z tym diabelstwem będzie naturalny. Urodzą się mądrzy, którzy będą mieli świadomość do czego i komu to służy, ale będzie ich zapewne mniej niż jest teraz. Będą nauczani w szkołach, że kiedyś było gorzej, a z chipami jest lepiej, mało rodziców będzie próbowało wyjaśnić dzieciom o co chodzi tak na prawdę, a jeszcze mniej dzieci będzie o to pytać. Przyczyna? z niewiedzy.
Możliwości jest wiele, trudno przewidzieć jeden do jednego co się stanie i co z tego może się stać jeszcze. Rodzice np mogą dać sie "zaszczepić" by ich dzieciom było lżej, a samych dzieci będzie się nauczać by tego nie robiły/pozbyły sie tego, tworzyły ruch oporu itp, zależy jak nasze społeczeństwo przyjmie to "cacko". Obawiam się, że może nie będzie zachwycone, ale ogólna opinia może brzmieć "nie przeszkadza mi to".

No, mam nadzieję, że trądzik i wrzody będą jak najczęściej występować u nosicieli tych chipów Smile

Ciekawe jaki związek będzie miała z tym szarańcza, która będzie kąsać ich posiadaczy, bo o tym też jest mowa dalej. Troszkę wybiegając poza temat, to samo pochodzenie i zadanie tych stworzeń jest dziwne i ciekawe, być może te fragmenty są okryte symboliką, jakkolwiek, mają one związek z "chipami", jak już to roboczo przyjęliśmy nazywać znamię bestii..

Uaa, idę spać, a przynajmniej próbować zasnąć.
Dobranoc(/dzień dobry) i pozdrawiam.

simonwron

SQRW napisał:

temat. Jego zdaniem ów wynalazek już istnieje, lecz nie ma jeszcze możliwości technologicznych, aby zastosować go w skali globalnej

Możliwośc już jest ale muszą trochę jeszcze udoskonalić ten cudowny wynalazek co by mogł zbierać wiecej informacji . Jak już go udoskonala wtedy zarzucą jakąś propagande w stylu że montują go dla Twojego dobra , (tak jak to japońce wszczepiaja noworodkom co by ich nikt nie ukradl) i zaczną wsadzać

tak no właśnie "kiedy go udoskonalą zarzucą jakąś propagande ...."
zobaczcie ten obrazek http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/12636/trpar1302834.jpg i powiedzcie mi kto to jest?, jeśli ostatniego roku nie spędziłeś w jakiejś studni odcięty od świata, wszelkie komentarze są zbędne. historia jak historia, porwanie dziecka, niestety ale zdarza się. jednak trwałość i długowieczność tej historii i ogrom z jaką jest rozpowszechniana w mediach całej europy jak też poza nią, daje do myślenia, taka rzecz się nie zdarza!!! według zasady działania mediów po miesiącu od porwania temat powinien już dawno być martwy. co jest tak charakterystycznego w tej dziewczynce i jaki cel sprawia że media trąbią o tym i trąbią i trąbią i trąbią i co? i nadal trąbią... otóż charakterystycznego w tej dziewczynce jest to, że pochodzi z pięknej wykształconej poprostu sielankowej rodziny, wzór i wzorzec każdej europejsko-usa rodziny. ponad to sama dziewczynka odznacza się bardzo zauważalnym(wizualnym) symbolem którego nie sposób zapomnieć i w dodatku jest bardzo charakterystyczny.
teraz pomyślmy chwile w jakim celu jesteśmy niemal zaatakowani przez media niewiarygodną intensywnością, siłą i długotrwałością, przekazywania nam tego jednego konkretnego przypadku. celem tego jest utworzenie z dziewczynki symbolu, chcą aby każdy wiedział o kogo chodzi. dojdzmy teraz do sedna: charakterystyczność dziewczynki, nieskończone wątki i motywy porwania to wszystko podawane jest nam po to, a żeby przygotować opinię publiczną do dyskusji i wpajania nam dobrych skutków wszczepiania dzieciom właśnie owych CHIPÓW. wyobraźcie sobie argumenty rzucane przez rządy typu, "nie zliczone wątki porwania, wyobraźcie sobie państwo że gdyby Madlen miała chip, tej można było uniknąć' i tym podobne, grunt pod kampanie propagującą wszczepiania chipów właśnie jest podkładany. nie zdziwię się jeśli, pierwszy w europie obowiązkowy program wszczepiania dzieciom chipów (konstytucyjnie zatwierdzony przez demokratyczniezmanipulowanych obywateli), będzie nazwany od jej imienia! -jakież to dramatycznie melancholijne.
co stanie się w najbliższej przeszłości? łatwo się domyśleć, pewnie jeszcze jeden ogromnie rozdmuchany medialnie podobny motyw, mający na celu ostatecznie podłożyć grunt pod przekonanie opinii, przed podjęciem rozmów nie zdziwcie się, jeśli zrobią wam w głowach panikę znikających dzieci, kto je będzie porywał - pedofile, sataniści, mordercy, kosmici.?.. przekonamy się.
i jeszcze jedno na zakończenie tego wątku, pomyślcie sobie, czy łatwiej jest ludziom(nie świadomym tego) zaakceptować że to gówno wszczepią im? czy łatwiej im będzie zaakceptować że zrobicie to gówno dla dobra ich dzieci? powtórzę się, plan jest długotrwały i dobrze przemyślany. a być może to co jest powiedziane w biblii że koniec będzie wtedy kiedy człowiek będzie stawić się ponad Bogiem dotyczy właśnie tego, że człowiek będzie decydował za los innego człowieka bez jego woli. - uprościłem tą myśl ale może zrozumiecie.

dodam tylko że wcale nie wiem czy rodzice dziecka są tylko ofiarami, czy maczają palce w tym wszystkim, tego nie wiem i nie rozstrzygam.

następna sprawa: czytając temat postu pomyślałem sobie "o mam dużo przemyśleń na ten temat, przeczytam od dechy do dechy żeby wiedzieć co już powiedzieli i napisze im coś" - po przeczytaniu tego stwierdzam że nic nie należy dodawać, wszystko zostało już powiedziane, chociaż w innej postaci niż ja bym to przedstawił, ale myśl uświadomienia tego jest w nas wszystkich, lub przynajmniej większości. tu naprawdę trzeba działać, coś się zbliża i to wielkimi krokami, pomysły typu będziemy uciekać do rosjii, albo trzeba kupić kawałek ziemi i założyć komunę trzeba traktować poważnie.
bo mimo tego że cokolwiek by się stało, mimo tego że chce walczyć z tym systemem, to całość oddaje w ręce Boga cokolwiek się stanie, ale uważam że takie uświadomienie sobie powagi sytuacji, jest dane nam przez Pana w jakimś celu, i dla mnie tym celem będzie to że to my musimy być tymi którzy wychowają ostatnie lub przedostatnie pokolenia ludzi którzy dzięki uchronieniu ich przed wszczepieniem takiego chipu, będą posiadać wolną wole.

trzecia sprawa rpk 2012, nie wiem czy będzie wtedy koniec świata, wydaje mi się że będzie to początek zaczęcia odliczania do końca świata. na pewno coś w tej dacie jest.

albercik

O losie. W 2012 roku przejdziemy w inna wibracie. Tyle. Gowno sie stanie. Wielu praktycznie tego zapewne nie odczuje.
Musiałem to dodac Razz

_________________
...

chemik87

Witam
Temat Madeline postrzegam identycznie jak to opisał użytkownik simonwron. Jasnym dla mnie jest, że ciągłe pokazywanie jakiegoś zdarzenia w mediach ma jakiś głębszy cel dla prawdziwych władców globu...Najlepszym przykładem chyba jest 9/11, trzeba mieć otwarte oczy , żeby zauważać jak im doskonale wychodzi manipulowanie społeczeństwem poprzez obrazki i teksty w mass mediach. Dodam jeszcze, że znany Polski jasnowidz Krzysztof Jackowski zrobił wizje w sprawie tej zaginionej dziewczynki i co wyszło ? Dziewczynka nie żyje i w tej sprawie maczał ręce ojciec lub oboje rodziców już nie pamiętam i chyba nawet podawał miejsce zwłok dziewczynki. A oczywistością jest, że takie rewelacje nie zgodne z ich wizją wydarzeń nie dostaną się do przekazu publicznego... Jawna manipulacja nie pierwszy i nie ostatni raz.
Pozdrawiam
_________________
Zapraszam do rejestracji na nowym i oddolnym portalu informacyjnym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87

edina

chipy wszczepią ludziom na ich własne życzenie (przynajmniej ku temu to zmierza), więc właściwie gdy staniemy przed Bogiem, czy będziemy mogli powiedzieć, że to nie nasza wina... że byliśmy przeciw? co zrobiliśmy?

ludzie sami zechcą je mieć w imię fałszywego poczucia bezpieczeństwa, będą też donosić na tych odmieńców, którzy nie zechcą, bo sami nie lubią myśleć i nie lubią innych myślących...

banalny przykład: obecnie na działce nie można spalić kilku gałęzi, bo zaraz ktoś życzliwy dzwoni na policję... bo dym "mu szkodzi" ... a tak naprawdę, cieszą się firmy wywożące śmieci (forsa) i farmaceuci zacierają ręce (forsa). To prawda, że dym "śmierdzi dymem" i posiada związki szkodliwe - lecz szkodliwe głównie dla grzybów i bakterii (np. dym brzozy doskonale niszczy gronkowca)
więc zamiast usiąść wspólnie przy ognisku dzwonimy na policję (niestety w dobrej wierze) !

człowiekowi tak naprawdę przeszkadza drugi człowiek a wszelkie koncerny skrupulatnie wykorzystują naszą "miłość" do bliźniego, manipulują ludźmi by czerpać z tego korzyści
powodem jest głównie strach i chęć zapewnienia sobie stuprocentowego bezpieczeństwa (co oczywiście nie jest możliwe),
choć wielu nauczało, że trzeba pokładać ufność w Bogu, a czyny mające służyć nadmiernemu ulepszaniu świata (kosztem wolności danej od Boga) są niczym innym jak poprawianiem Boskiego porządku i próbą postawienia się człowieka ponad Bogiem.
Efekt będzie taki, że władza obroni nas przed katarem sąsiada i może pijanym kierowcą...ale kto nas obroni przed władzą???

z chipami będzie o wiele gorzej niż z telefonami czy kartami visa - to nie tylko kontrola tego gdzie jesteś i co kupujesz, to także kontrola z kim... i o czym rozmawiasz, nawet przypadkowa rozmowa z kimś niewygodnym - będzie zagrożeniem,
dane zarejestrowane w komputerach będą mogły stanowić alibi dla Ciebie w razie podejrzenia o przestępstwo(to jeden z argumentów), ale mogą być też sfałszowane, więc stać się dowodem zbrodni, której nie popełniłeś - ale cóż na to poradzisz- "chip ci prawdę powie"

Czy macie jakieś pomysły, by przeciwstawić się bestii, Nie powinniśmy bezczynnie czekać, ale co robić?

Klakier

Ja się niczego nie boje... jestem po stronie Boga i z takimi ludźmi że nic mnie nie złamie... to już koniec tego systemu... za niedługo będzie można się cieszyć wolnością... lecz mało ludzi przeżyje wojnę armagedonu... samo przeciwstawienie się bestii nic nie da... radze poczytać biblię i zmienić swój styl życia... bo znamieniem bestii może też być właśnie styl życia który jest propagowany przez szatana... chodzi o niemoralność, przemoc, narkotyki okultyzm i inne rzeczy które są popularne w tym szatańskim świecie...
Radze się głęboko zastanowić nad swoim życiem...

Kacper

Chciałbym zwrócić uwagę na to, że (nie do końca jest to jasne, ale) pochwycenie, czyli zabranie rzeczywistego kościoła Boga, nie instytucji, może mieć miejsce przed tzw wielkim uciskiem, na co wskazuje List Św. Pawła do Tes. 5:9 "Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa", jeśli mamy się trzymać tego co mówi Biblia. Taka mała sugestia.

Kolejny Obj. Św. Jana 3:10 " Ponieważ zachowałeś słowo o mej wytrwałości, więc i ja cię zachowam od godziny próby, która ma przyjść na całą zamieszkaną ziemię, aby wypróbować mieszkających na ziemi."

Klakier

Po pierwsze nie rozumie określenia kościoła Boga Neutral

nazwa kościół to nazwa budynku który wymyślili katolicy albo jacyś inni.. a co do tych wersetów to nie bardzo rozumie o co ci chodzi... ale jeden czy dwa wersety to seą wyrwanie z kontekstu bo cała biblia wskazuje że już od dawna jest prawdziwy zbiór ludzi ("kościół") oddających cześć prawdziwemu Bogu... np. od objęcia tronu przez Jezusa w 1914roku miała być głoszona dobra nowina po całej zamieszkanej ziemi aż do nadejścia końca...

Kacper

Kościół Boga - chodziło mi o tej właśnie prawdziwy kościół Boga. Nie chodziło mi o budynek, ani o instytucje, ale o "ciało chrystusa" jak w innym miejscu opisuje biblia. Czyli o tych co byli, są i jeszcze będą oddani Bogu, ale werset obejmuje tych żyjących, bo to oni są narażeni na ten ucisk.

Wersety mówią o wielkim ucisku. Jezus traktuje wszystkich ludzi równo, przynajmniej wszystkim daje taką samą szanse i na tych samych warunkach "dobija z nimi utargu". W wersetach jakie podałem, a przynajmniej w tym ostatnim, logika podpowiada mi, że chodzi o wyratowanie kościoła (nie budynku, nie instytucji, tylko żyjących ludzi Boga, nie żadnej instytucji, choć mogą do nich należeć przecież), tylko nie wiem czy podczas wielkiego ucisku, czy przed.

Być może się mylę, mówię to po to, by w razie czego naprostować samego siebie, a jeśli mam racje, to naprostować kogoś Wink

Klakier

Wiem że każdy ma szanse przeżyć armagedon ale to nie znaczy że jak to ktoś powiedział raz zbawiony na zawsze zbawiony i że zawsze Bóg mu przebaczy... to dla kogo by był ten dzień? i po co by był jeśli wszyscy mają przeżyć ... tak dla informacji nie wiadomo kto przeżyje ale na pewno nie ludzie którzy oddali się jakiejś religii fałszywej albo szatańskiemu stylowi życia tak zwanej "Generacji Y"... ogólnie mi się tam podoba że będzie koniec ale szkoda mi ludzi którzy są oszukani przez ten szatański świat... bo ja jestem dzień w dzień coraz bardziej pewny że nie jestem oszukiwany... Smile

Pozdrawiam

Kacper

Może małe sprostowanie - ja wypowiadałem się na temat mnie i Ciebie, że tak powiem, czyli ludzi mających świadomość o co chodzi, a przynajmniej próbujących ją mieć, nie idziemy ślepo w kierunku jaki poda nam światowej, krajowej, czy miastowej rangi "autorytet". Zwróciłem uwagę na fragmenty, podałem tylko 2, ale jest ich więcej, będę musiał poszukać, które mówią o nas jako o ludziach, którzy unikną złego - wielkiego ucisku. Oczywiście do takich wniosków dochodzi się przy odpowiedniej intepretacji. Takiej opcji nie można pominąć, nie zastanawiając się nad nią najpierw.

Wink

pzdr.