|
Autor
|
Wiadomość |
multipro
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 275
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:40, 01 Sie '10
Temat postu: |
|
|
.
.
Ogólnie widzę, że nie jest brana pod uwagę podstawa twierdzenia o bezzasadności
zadłużenia zaciąganego przez nie suwerenny podmiot, nazwany przez ZSRR PRL`em. Widać tu wyraźne nie rozumienie logicznej, powszechnej, prawnie i międzynarodowo rozumianej samej definicji SUWERENNOŚCI PAŃSTWA. W takim razie proszę, oto odświeżenie znaczenia tego pojęcia bo to główny dowód o jaki pyta Stefani.
* * *
Definicja prosta:
Suwerenność – zdolność do samodzielnego, niezależnego od innych podmiotów, sprawowania władzy politycznej nad określonym terytorium, grupą osób lub samym sobą. Suwerenność państwa obejmuje niezależność w sprawach wewnętrznych i zewnętrznych.
Definicja rozwinęta:
Istnieje szeroki konsensus, określający suwerenność jako jedną z podstawowych – obok terytorium i ludności – cech podmiotowości państwa[5]. Suwerenność nie istnieje bez państwa i wyróżnia je wśród innych podmiotów prawa międzynarodowego[6]. Z kolei do funkcjonowania państwa, a tym samym jego ochrony przez prawo międzynarodowe, niezbędne jest jego uznanie przez inne podmioty tego prawa[7]. Państwo posiada wyłączną (monopolistyczną), pełną (o nieograniczonym z góry zakresie) i samodzielną (niewymagającą uwzględniania poleceń innych podmiotów) kompetencję do sprawowania władzy, którą egzekwuje dysponując legalnym aparatem przymusu[8]. Podstawowym zadaniem państwa jest zapewnienie ładu, bezpieczeństwa, rządów prawa i dobrobytu określonej grupie ludności na danym terytorium. Do czynników warunkujących sprawne realizowanie funkcji państwa zalicza się jego demokratyczną legitymizację oraz akceptację społeczną[9]......
http://www.psz.pl/tekst-5050/Piotr-Chmie.....ku-prawnym
Ujęcie prawne także w rozumieniu prawa międzynarodowego:
Zapisane w konstytucji „Zasady ustroju RP” tak definiują suwerenność:
ZAS. NIEPODLEGŁOŚCI I SUWERENNOŚCI PAŃSTWA Niepodległość oznacza odrębny byt państwowy RP oraz istnienie jej obecnych granic, a suwerenność zdolność do samodzielnego decydowania o wszystkich dot państwa sprawach i samodzielnego podejmowania decyzji.
W świetle oczywistego znaczenia pojęcia „suwerenność państwa” staje się oczywiste, że PRL absolutnie nie był państwem suwerennym. W takim razie, niejako powszechne uznawanie odpowiedzialności za pieniądze pożyczone Sowietom rządzącym wówczas PRL`em, może jedynie być wynikiem konsekwentnie sączonej indoktrynacji. Technika akiego wbijania do głowy jednego poglądu polega na mówieniu o konsekwencjach (zadłużeniu) i zupełnym pomijaniu przy tym podstawy prawnej. W wyniku czego powstaje jednostronny kłamliwy obraz sytuacji, oparty na automatycznym uproszczeniu jakiego ludzie dokonują – skoro wzięte to uczciwie jest spłacić. A właśnie zupełnie jest pomijane że to nie suwerenny kraj zaciągał te długi. Z drugiej strony pożyczkodawcy dobrze wiedzieli, że w praktyce pożyczają rządzącym Sowietom a nie Polsce. Ta ostatnia kwestia godna jest jednak odrębnego tematu. Bardzo ciekawego tematu.
Stefani, specjalnie dla Ciebie podam taki przykład. Otóż pewien drab (np. Multipro) przykłada Ci lufę nagana (pistolet) do potylicy i każe złożyć podpis na umowie kredytowej. Zaś cały kredyt, siłą rzeczy, jest do dyspozycji posiadacza pistoletu, nieprawdaż? Czyli pieniądze te są użyte nie przez Ciebie a przez tego kto Tobą rządził. Kiedy przychodzi termin spłaty, a drab z naganem już się ulotnił, to kogo obciąża prawny obowiązek spłaty? Do Ciebie czy przestępcę który wymusił na Tobie zaciągnięcie tego kredytu? Teraz rozumiesz? Kredyt ten (tak jak i ten PRL`owski) zaciągnięty był w wyniku przestępstwa, jakim jest wymuszenie. Raz jest to wymuszenie posłuszeństwa na osobie, innym razem odbywa się na całym państwie – prawne znaczenie jest dokładnie takie samo – patrz definicja pojęcia suwerenność.
Natomiast szczególnym smaczkiem tej afery jest fakt, że pożyczkodawca dobrze wiedział że pożycza komuś, komu kto inny wbija lufę w potylicę. Pytanie – dlaczego w takim razie pożyczał? Może już wówczas znany był kalendarz przemian i było to planowe uwikłanie Polski w kłopoty finansowe. Takie inne niż sowieckie pozbawienie suwerenności. Już nie karabinem tylko lichwą. Widać w tym wyraźną
ciągłość utrzymywania obcej władzy mimo pozoru "wyzwolenia" w 89 roku.
_________________ viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
multipro
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 275
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:56, 03 Sie '10
Temat postu: |
|
|
stefani napisał: | ... wypunktuj te dowody, które bezspornie międzynarodowy sąd uzna za dowodzące okupacji Polski przez ZSRR. Skoro uważasz, że Polska ma szanse wygrać proces w tej sprawie to bez trudu wymienisz materiał dowodowy na jakim taki proces ma się oprzeć. |
PODSTAWOWE ZAGADNIENIA PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO
PODMIOTOWOŚĆ A SUWERENNOŚĆ
Prawa i obowiązki międzynarodowe oraz zdolność bezpośredniego ich nabywania mają jednak współcześnie nie tylko państwa, lecz również niesuwerenni uczestnicy stosunków międzynarodowych : organizacje międzynarodowe i Stolica Apostolska.
Podmioty suwerenne – państwa – mają pierwotny charakter, zakres ich zdolności do czynności prawnych jest pełny. W przeciwieństwie do nich, podmioty niesuwerenne maja charakter pochodny i ograniczony. Ich podmiotowość jest rezultatem nadania lub uznania.
http://www.sciaga.pl/tekst/zalacznik/20647/
Suwerenność w prawie międzynarodowym
W prawie międzynarodowym suwerenność jest jednoznaczna z podmiotowością międzynarodowo-prawną. Podmiotami prawa międzynarodowego są w pierwszym rzędzie suwerenne państwa, a jednocześnie pojęcie suwerenności wciąż odnosimy tylko do państwa (np. organizacje międzynarodowe nie posiadają atrybutu suwerenności, choć mogą mieć bardzo rozległe kompetencje).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Suwerenność
* * *
Także w prawie międzynarodowym, przepisem zwalniającym z odpowiedzialności za długi
jest stwierdzenie jego niesuwerenności. Wówczas państwo takie nie jest podmiotem, a trzeba pamiętać, że to z suwerenności wynika podmiotowość (odpowiedzialność) a nie odwrotnie jak to się obecnie wykręca w przekazie medialnym.
Przykład z pistoletem przy potylicy, pokazuje jak dochodzi wówczas do utraty suwerenności a tym samym podmiotowości. TYLKO PODMIOTY PONOSZĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ - tylko państwa suwerenne ponoszą odpowiedzialność.
_________________ viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Raynold
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 339
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:12, 06 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Polski dług publiczny wynosi już 700 miliardów złotych, a sama jego obsługa kosztuje prawie tyle, ile wpływa do budżetu z PIT. PO poprosiła o 500 dni na naprawę państwa. Zaczynamy odliczanie - akcentuje "Dziennik Gazeta Prawna". |
Co się dzieje  Takie rzeczy piszą oficjalnie w łonecie  Do niedawna, kto podniósł sprawę Polskiego długu oraz tego kto i dlaczego go zaciągnął a także kto go spłaci, był nazywany przynajmniej spiskowcem  Coraz większe podatki podyktowane były tym, że trzeba było łożyć na szkoły, służbę zdrowia, drogi... a tu piszą, że na spłatę odsetek  Czyżby nagle zmieniły się zasady ekonomii
No ale Donek ze swoją eletą w ciągu 500 dni zobowiązał się naprawić wszystko to, co zepsuły dotychczas w kraju wszystkie kliki, łącznie z jego. Ciekawe co zrobi, czyżby wszystkich pozamykał w pierdlu a sam wszedł tam ostatni
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8716
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:38, 06 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Raynold napisał: | Cytat: | Polski dług publiczny wynosi już 700 miliardów złotych, a sama jego obsługa kosztuje prawie tyle, ile wpływa do budżetu z PIT. PO poprosiła o 500 dni na naprawę państwa. Zaczynamy odliczanie - akcentuje "Dziennik Gazeta Prawna". |
Co się dzieje Takie rzeczy piszą oficjalnie w łonecie Do niedawna, kto podniósł sprawę Polskiego długu oraz tego kto i dlaczego go zaciągnął a także kto go spłaci, był nazywany przynajmniej spiskowcem Coraz większe podatki podyktowane były tym, że trzeba było łożyć na szkoły, służbę zdrowia, drogi... a tu piszą, że na spłatę odsetek Czyżby nagle zmieniły się zasady ekonomii
No ale Donek ze swoją eletą w ciągu 500 dni zobowiązał się naprawić wszystko to, co zepsuły dotychczas w kraju wszystkie kliki, łącznie z jego. Ciekawe co zrobi, czyżby wszystkich pozamykał w pierdlu a sam wszedł tam ostatni  |
Za 500 dni poproszą o 1000 dni.
Wogóle co to jest za tekst Cytat: | PO poprosiła o 500 dni na naprawę państwa. |
konkurs życzeń, to co oni robili dotychczas, psuli. Ja bym ich rodziny wziął na zakładników. I za 500 dni sprzedał w jasyr do np Emiratów Arabskich.
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Jermaj
Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 99
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:00, 06 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Z długiem „publicznym”, tak jak ze wszystkim „publicznym”, ważne jest nie ile a dlaczego.
Wiadomo, że część pożyczek jest udzielana właśnie po to aby przejąć kontrolę nad czymś.
Wówczas pożyczkodawca dobrze wie, że ofiara nie będzie w stanie spłacać długów
i stanie się zupełnie zależna, kontrolowana przez wierzyciela. Zdumiewa mnie, że coś
tak oczywistego i rzeczywistego, zupełnie nie jest brane pod uwagę w kontekście międzynarodowym. Pomijając zaznaczoną wcześniej bezzasadność odpowiedzialności
suwerennej już Polski, to sami pożyczkodawcy (Klub Paryski i Klub Londyński) dobrze
wiedzieli, że z naszego dochodu nie będziemy w stanie spłacać odsetek. To zupełnie proste
wyliczenie dla specjalistów. W takim razie dlaczego pożyczali? Wiadomo dlaczego, sądząc
po dzisiejszym stanie finansów państwa.
Jednak warto tu wyjaśnić jeszcze dwa pojęcia. Otóż kto nam pożyczał? Kto kryje się pod
nazwami Klub Paryski i Klub Londyński. Tutaj o ile Klub Paryski zrzesza państwa rozwinięte
to wiadomo z kim mamy do czynienia – lista członków tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klub_Paryski
O tyle Klub Londyński http://pl.wikipedia.org/wiki/Klub_Londyński
to wielce tajemnicze stowarzyszenie ok. 500 banków prywatnych,
których listy nigdzie nie można znaleźć. Dosłownie żaden bank nie jest wymieniony jako
członek tego klubu, nie mówiąc już o absolutnym szlabanie na pełną listę członków.
Co się dzieje na świecie, żeby z taką konsekwencją pilnować aby taka informacja
nie ujrzała światła dziennego w demokratycznym świecie. Cud polityczno medialny
albo jedna z najważniejszych tajemnic władzy. Mianowicie jakimi kanałami sprawowana
jest ta rzeczywista władza dla której świat polityki jest tylko fasadą, teatrem dla gawiedzi,
lub jak kto woli wzorzystą kurtyną rzeczywistości.
Konia z rzędem temu kto znajdzie listę członków Klubu Londyńskiego.
Kto zaś zrozumie dlaczego to niemożliwe, już otrzymał nagrodę.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8716
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:14, 06 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Co do Klubu paryskiego to według Wiki : Cytat: | Dnia 31 marca 2009 Polska ostatecznie spłaciła wszystkie swoje zobowiązania wobec Klubu Paryskiego (za wyjątkiem 118 mln USD zobowiązań wobec Japonii, które będą spłacane zgodnie z harmonogramem do roku 2014).[ | http://pl.wikipedia.org/wiki/Klub_Paryski
A jeśli chodzi o Klub Londyński to najlepiej by było zapytać się rządu, bo takimi informacjami powinien dysponować rząd. Gorzej by było, jeśli sam nie wiedział by od kogo pożyczył pieniądze. Ale łatwo można by to było sprawdzić , po prostu przestając spłacać dług i wtedy byśmy zobaczyli kto by za tym stał.
Na pewno nie jest to wyczerpująca informacja  : Cytat: | Klub Londyński – nieformalne stowarzyszenie ok. 500 banków komercyjnych, powstałe w 1976 r. w celu restrukturyzacji zadłużenia poszczególnych państw-dłużników. W odróżnieniu od Klubu Paryskiego zrzesza wierzycieli prywatnych |
A tu mamy taką małą wskazówkę:
Cytat: | Membership of the Association of London Clubs is comprised of:-
.
Anglo-Belgian; Army & Navy; Arts; Beefsteak; Boodle's; Brooks's; Buck's; Caledonian; Canning; Carlton;
Cavalry and Guards; Chelsea Arts; City of London; City University; Civil Service; Commonwealth;
East India; English-Speaking Union; Farmers; Flyfishers; Foreign Press Association; Garrick;
Goodenough; Honourable Artillery Company; Hurlingham; Institute of Directors; Kennel; Lansdowne;
Leander; Little Ship; Marylebone Cricket Club; National Liberal; Naval; Naval & Military; New Cavendish;
Oriental; Oxford and Cambridge; Phyllis Court; Portland; Pratt's; Queen's; Reform; Roehampton;
Royal Air Force; Royal Automobile; Royal Ocean Racing Club; Royal Over-Seas League;
Royal Society of Medicine; Royal Thames Yacht Club; Savage; Savile; St Stephens; Travellers; Turf;
University Women's; Victory Services; White's. | http://www.alclubs.org.uk/ I wciąż jesteśmy w dupie
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
ciekawskaN.
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 46
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:56, 06 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Ejże, mechanizm jest taki, że na początku biorą kraj na dwa sznury Paryski i Londyński
żeby uwagi nie kierować w jedną stronę. Tutaj akurat w stronę stowarzyszenia banków
prywatnych. Potem kiedy już jeden sznur staje się tak pogrubiony zobowiązaniami,
że już sam utrzyma ofiarę, to drugi staje się niepotrzebny. I to ten jawny jest niepotrzebny, co wcześniej spełniał rolę wyraźnego podmiotu – Klub Paryski.
W Wikipedii pod hasłem Klub Paryski jego członkowie nie są utajnieni. Taka jest różnica
w stsunku do Klubu Londyńskiego.
W linku http://www.alclubs.org.uk/ w ogóle nie ma London Club of cerditors. Co czyni
sprawę jeszcze bardziej tajemniczą. Oto głoszą że jesteśmy winni kasę jako społeczeństwo a nie możemy się nawet dowiedzieć komu.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Przemek
Dołączył: 19 Gru 2008 Posty: 56
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:52, 06 Sie '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
multipro
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 275
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:42, 15 Sie '10
Temat postu: |
|
|
.
.
W powyższym linku (post wyżej) jest zaledwie kilka banków tworzących „ciało doradcze” w całym Klubie Londyńskim. Ciągle nie wiadomo jakie banki tworzą Klub Londyński, czyli koń z rzędem ciągle jest do wzięcia.
Z innej beczki, to jakim cudem jesteśmy komuś coś winni a nie możemy dowiedzieć się KOMU?
Przy okazji bezskutecznych poszukiwań członków Klubu Londyńskiego natrafiłem na wiele przypadków zadłużeń krajów byłego Układu Warszawskiego. Wyłania się z tego prawidłowość którą już wcześniej przewidywałem. Otóż wygląda to na metodę postępowania władzy chcącej zmienić sposób kontroli nad danym obszarem. W tym przypadku z reżymu kontrola została przekształcona w ekonomiczną. Zastanawia tu czas zadłużenia państw UW jak i konsekwentne zadłużanie wszystkich „składowych”.
Precedensy umarzania długów przy pozytywnych przemianach politycznych w kraju miały miejsce w przeszłości. Odnosiło się to do kredytów udzielanych na podstawie porozumień międzyrządowych i obsługiwanych przez "Klub Paryski". Zadłużenia wobec banków "Klubu Londyńskiego" okazały się mniej podatne na wpływy polityczne.
Tylko 22 % zobowiązań Rosji była obsługiwana przez "Klub Paryski", a 78 % zależała od "Klubu Londyńskiego". Dla umarzania długów rosyjskich nie było także żadnych przesłanek ekonomicznych. Ranking kredytowy Rosji był bardzo wysoki i ciągle wzrastał wraz ze wzrostem dodatniego bilansu handlu zagranicznego, który w 1993 r. wynosił 18 mld dolarów.
http://opinie.ewm1.pl/?id=18
Widać tu, że Rosja poddana była takiemu samemu procesowi jak i podległa jej wówczas Polska. Przy tym ta sama dysproporcja zadłużenia na korzyść tajemniczego Klubu Londyńskiego itp. Była to niejako reguła dotycząca UW.
Późniejsze traktowanie długów było także podobne, bo jawny Klub Paryski, składający się z banków narodowych państw bogatej 19`tki. Szybko długi umarza a tajemniczy Klub Londyński utrzymuje i zwiększa zadłużenie (odsetkami). Widać jak działa polityka. To co jawne i może być przypisane konkretnym państwom (podmiotom) jest niwelowane (ucieczka przed oskarżeniem państw o lichwę) zaś w Strefie Mroku (Klub Londyński) proceder ten jest rozwijany bo tam nie wiadomo kto jest lichwiarzem.
Skąd ta tajemnica otaczająca Klub Londyński? Gdzie jest lista banków należących do tego stowarzyszenia?
Czyżby miało się okazać że tymi lichwiarzami są wiodące banki tak intensywnie reklamujące się w Polsce?
_________________ viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Specialista
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 148
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:24, 16 Sie '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
multipro
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 275
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:46, 20 Sie '10
Temat postu: |
|
|
.
.
Jakoś tak się dziwnie składa, że na forum poszukiwaczy prawdy ignorowany jest nośny
pogląd o nie odpowiadaniu za długi niesuwerennego państwa. Sądząc z tutejszego traktowania to wątek ten jest atakowany lub ignorowany. Przeciekawe.
Poniżej przykład wyrażania tego postulatu na forum Sejmu, co media skrzętnie przemilczały.
* * *
Poseł Gertruda Szumska:
Dziękuję, panie marszałku.
Panie Ministrze! Od dwóch tygodni w mediach pojawiają się dość lakoniczne informacje o propozycji przedterminowej spłaty długu w wysokości 12,3 mld euro, złożonej przez polski rząd Klubowi Paryskiemu. Resort finansów planuje przeprowadzenie całej operacji w ciągu 12-18 miesięcy. Źródłami sfinansowania spłat tzw. gierkowskich długów wobec Klubu Paryskiego ma być emisja euroobligacji, 3 mld euro, oraz linie kredytowe otwarte w bankach komercyjnych. Kolejny raz polski rząd uderza do banków komercyjnych, by jeszcze bardziej uzależnić Polskę i polską gospodarkę od międzynarodowej finansjery, co godzi w nasze żywotne interesy, ponieważ występując z taką inicjatywą przedterminowej spłaty długu, nie tylko nie poprawimy stanu budżetu państwa, ale pozbawimy się na własne życzenie możliwości negocjacji redukcji tego zadłużenia.
Długi zaciągnięte w czasach komunistycznych, kiedy Polska nie była państwem suwerennym, a towarzysz Gierek pozyskiwał u szczodrych zachodnich pożyczkodawców kolejne miliardy dolarów na ratowanie socjalistycznej gospodarki, powinny być
renegocjowane i umarzane, a nie zamieniane na kolejne długi tym razem w bankach komercyjnych i u anonimowych nabywców euroobligacji. Zamiast tych bezsensownych i szkodliwych działań należy prowadzić negocjacje na rzecz całkowitego umorzenia długów zaciągniętych przez niesuwerenne państwo polskie.
Apelujemy o to, panie ministrze i pytamy: dlaczego rząd nie podejmuje rozmów z Klubem Paryskim o umorzenie w całości tych długów zaciągniętych przez niesuwerenne państwo, jakim była Polska w bloku Związku Radzieckiego w czasach gierkowskich?
http://orka2.sejm.gov.pl/Debata4.nsf/main/16027E98
* * *
„Długi........... powinny być renegocjowane i umarzane, a nie zamieniane na kolejne długi tym razem w bankach komercyjnych i u anonimowych nabywców euroobligacji.”
Widać jak przesuwano główną masę zadłużenia w ukrytą sferę Klubu Londyńskiego, zanim doszło o częściowego umorzenia i spłaty w Klubie Paryskim. Pokazuje się tutaj mechanizm działań globalnych a nie pojedynczych wierzycieli. Wyraźnie główny plan wikłania w zależność finansową, zarządza całym długiem ponad podziały na Kluby (Paryski i Londyński). Kluby te to część składowa jednego przedsięwzięcia.
_________________ viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
pszek
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:53, 20 Sie '10
Temat postu: |
|
|
multipro napisał: | Jakoś tak się dziwnie składa, że na forum poszukiwaczy prawdy ignorowany jest nośny
pogląd o nie odpowiadaniu za długi niesuwerennego państwa. Sądząc z tutejszego traktowania to wątek ten jest atakowany lub ignorowany. Przeciekawe. |
A cóż ty dziecko robisz o tym czasie na forum ? Rodzice nie mieli pieniędzy żeby wysłac cię na kolonie ?
Z tego co i jak piszesz, wnioskuję że jesteś dzieckiem ,mam nadzieję że wniosek jest słuszny bo gdyby jednak okazało się że nie jesteś to pozostałaby druga ewentualność ,mianowicie taka że jesteś idiotą.
"Gierkowskie długi" powstały na wyraźne "społeczne zapotrzebowanie"(czytaj przyzwolenie).Czy mam przypomnieć co było powodem wypadków grudniowych 1970 ? Polski lud żądał natychmiastowego wzrostu poziomu konsumpcji bezpośredniej czyli mówiąc wprost :serdelków i kolorowych perkali.Skądś na potrzebne w tym wzgledzie inwestycje trzeba było wziąć pieniądze.I wzięto.
To zaś czy i na ile protesty i żądania były zasadne, można zbadać wertując stare roczniki statystyczne , troche to żmudne ale dla poszukiwacza prawdy betka.(ale byłyby jaja jakby się okazało że mimo wszystko poziom ówczesnej konsumpcji był wyższy od dzisiejszej  )
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
ciekawskaN.
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 46
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:00, 20 Sie '10
Temat postu: |
|
|
AHTUUblrAH – anagram od Haribu (czyżby Adam Haribu?)
Ja rozumiem to inaczej. Zwyczajnie Polacy jako strona w procesie powinni poszukiwać
ścieżek obrony przed „nie ich” zobowiązaniami. A co mamy tutaj to widać słychać i czuć.
Jakoś miejscowym Polakom nie w smak sprawdzanie czy dług rzeczywiście ich obciąża.
Jedynie próby negacji lub zmiany tematu. Kiedy i to nie skutkuje mamy klasykę działań
agenturalnych – atak personalny. Jak zwykle w takich przypadkach brak argumentów
merytorycznych bo „ciemnej stronie” nie wolno prowadzić działań w kierunku zgłębiania
tematów które nie dadzą się obronić. W takim przypadku jakiekolwiek argumenty przeciwne
są po prostu weryfikowalne i miast blokować temat, rozwijają go.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
hunab-ku
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 142
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
pszek
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:35, 20 Sie '10
Temat postu: |
|
|
hunab-ku napisał: | No i trzeba tez wspomnieć, że tory aż uginały się od towarów wywożonych na wschód |
Jakiż cudowny argument  można powiedzieć - klasyczny.Cóż na to odpowiedzieć ? chyba też klasykiem
Idiota
(monolog )
Dziś oczywiście znów spałem cały dzień. A dlaczego? Bo oczywiście byłem poprzedniej nocy "Pod Aniołkami" i oczywiście zalałem się. Pod te aniołki. Ale dlaczego zalałem się? Zalałem się z rozpaczy i z protestu, czyli świętego oburzenia. Bo ja protestuję przeciwko temu, co się dzieje. (goli wódę i obęcwala się do reszty) Bo Wacio twierdzi, że wywożą spinacze. Co proszę? Spi-na-cze?! Miliardy wagonów ze spinaczami jadą na wschód. Słyszycie? A my zostaniemy bez spinaczy. Więc jeżeli oczywiście teraz np. będę chciał spiąć się z czymś, to oczywiście mowy nie ma, bo wywieźli. Bo tak nas wykantowali. Kantu-kantu z amarantu. A jeszcze Wacio twierdzi, że piasku dosypują do spinaczy. Więc gdyby np. połknąć garść spinaczy z piaskiem, to oczywiście naturalnie śmierć w męczarniach, czyli mówiąc naukowo angelologiczna agonia. Ja się załamuję. (załamuje się)
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
stefani
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:01, 20 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Multipro napisał: | Stefani, specjalnie dla Ciebie podam taki przykład. Otóż pewien drab (np. Multipro) przykłada Ci lufę nagana (pistolet) do potylicy i każe złożyć podpis na umowie kredytowej. Zaś cały kredyt, siłą rzeczy, jest do dyspozycji posiadacza pistoletu, nieprawdaż? Czyli pieniądze te są użyte nie przez Ciebie a przez tego kto Tobą rządził. Kiedy przychodzi termin spłaty, a drab z naganem już się ulotnił, to kogo obciąża prawny obowiązek spłaty? Do Ciebie czy przestępcę który wymusił na Tobie zaciągnięcie tego kredytu? Teraz rozumiesz? Kredyt ten (tak jak i ten PRL`owski) zaciągnięty był w wyniku przestępstwa, jakim jest wymuszenie. Raz jest to wymuszenie posłuszeństwa na osobie, innym razem odbywa się na całym państwie – prawne znaczenie jest dokładnie takie samo – patrz definicja pojęcia suwerenność. |
Aby anulować kredyt w banku "zaciągnięty" w tak "nietypowy" sposób muszę przed sądem dowieść, że drab z naganem wbrew mojej woli zmusił mnie do tego kroku. Choćby racja była po mojej stronie to bez dowodów żadnej sprawy nie wygram, a dług nie zostanie anulowany. Drab Multipro tryumfuje w takim układzie. Czym innym jest wiedzieć o oszustwie, wymuszeniu, czy rozboju, a jeszcze czymś innym możliwość udowodnienia tego. Problem w tym, że owe "szatańskie siły", które zadłużyły Polskę, postarały się, aby od strony formalnej nie dało się im nic zarzucić. Myślałam, że znalazłeś lukę-podstawę, na której taki proces można by oprzeć i wygrać.
Multipro napisał: | Niech będzie to międzynarodowy proces rozstrzygający o odpowiedzialności. Teraz mamy
sytuację kiedy wyrok został wydany bez procesu. |
Jakież dowody Polska przedstawi na tym procesie? Samymi definicjami suwerenności żadnego procesu wygrać się nie da.
AHTUUblrAH napisał: | "Gierkowskie długi" powstały na wyraźne "społeczne zapotrzebowanie"(czytaj przyzwolenie). |
Nie ma i nigdy nie było żadnego społecznego "przyzwolenia" na zadłużanie narodu wraz z przyszłymi pokoleniami. PRL`owscy aparatczycy doprowadzili gospodarkę do zapaści, a potem zadłużyli Polaków na kilka pokoleń do przodu. Naród nie wyrażał na to zgody, nie odbyło się żadne referendum w tej sprawie.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
ostrożny
Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 779
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:20, 20 Sie '10
Temat postu: |
|
|
[quote="AHTUUblrAH"] multipro napisał: |
To zaś czy i na ile protesty i żądania były zasadne, można zbadać wertując stare roczniki statystyczne , troche to żmudne ale dla poszukiwacza prawdy ) |
Cały ten okres to była wielka propaganda sukcesu, a ty chcesz szukać prawdy w rocznikach statystycznych?
Czy ty nie masz w śród swoich znajomych albo w rodzinie kogoś rozsądnego kto przeżył te czasy i może ci opowiedzieć jak to było? Przecież świadkowie jeszcze żyją.
Statystycznie to byliśmy już szóstą potęgą w świecie. W to też uwierzyłeś?
.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
hanuman
Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 212
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:24, 20 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dług Polski wynosi już 3 BILIONY zł !!!
Zdaniem prof. Janusza Jabłonowskiego z departamentu statystyki NBP polski dług wynosi 3 BIOLIONY złotych. Tak tak 3 BILIONY !! . Daje to więcej niż 220 % PKB. Informację można nazwać szokiem. Nikt oficjalnie jej ani nie zanegował ani nikt nie podważa wyliczeń.
Jeżeli te dane są rzeczywiście prawdziwe to Polska jest faktycznie bankrutem. Wynikałoby z tego, że nasze najwyższe władze takie jak rząd, NBP, MF czy GUS stosowały do czasów wyborów kreatywną księgowość gdyż taki był nadrzędny interes ludzi władzy. Oznacza to także, że te same instytucje dokonują licznych manipulacji w oficjalnych statystykach.
Ta informacja oznacza, że nasz dług publiczny zwiększył się oficjalnie w 2010 roku aż trzykrotnie. Do tej pory oficjalne dane na temat długu zostały podane w kwietniu bieżącego roku i mówiły zaledwie o 644 mld zł. Zdaniem prof. Jabłonowskiego do jawnego długu powinniśmy doliczyć dług ukryty, który według jego obliczeń sięga aż 180 proc. PKB. Wynika z tego, że całkowity dług Polski przekracza 220 procent PKB. Zadłużenie takie w relacji do PKB jest 2 razy większe niż zadłużenie Grecji !!. Polskie finanse publiczne łatwo można więc zdestabilizować. Eskalacja informacji potwierdzających informacje o długu może skutkować niekontrolowanymi ruchami na rynkach finansowych, w tym zwłaszcza na rynku walutowym.
Gdybyśmy przyjęli za wiarygodną i potwierdzoną informację, że całkowity dług publiczny oscyluje wokół 3 bln zł, to wynika z tego, że statystyczny Polak jest zadłużony na około 80 tys. zł.
Rząd przyjął projekt nowej ustawy budżetowej. Zakłada on deficyt budżetowy na poziomie 52,2 mld zł . Rynki finansowe jak na razie przyjęły tę informację bardzo spokojnie. Najlepszym wskaźnikiem określającym wielkość tzw. dziury budżetowej jest jej relacja do Produktu Krajowego Brutto. Gdyby deficyt rzeczywiście wyniósł planowane 52,2 mld zł, to przy szacowanym wzroście PKB na poziomie 1,2% deficyt oscylowałby w okolicy 3.8 % co nie jest jeszcze wersją bardzo tragiczną. Bywało już gorzej.
Dla porównania deficyt budżetowy w USA na przyszły rok planowany jest w okolicy 14% PKB, a w Wielkiej Brytanii 12% PKB. Na tle najgorszych krajów nie wyglądamy więc jeszcze tak katastroficznie. Do destabilizacji złotego nie potrzeba jednak dużo gotówki gdyż nasza waluta do najpłynniejszych nie należy a poza tym my nie możemy realizować swoich interesów tak jak to robią amerykanie.
Żaden z dotychczasowych rządów w ostatnich 20 latach nie miał tak komfortowej sytuacji do przeprowadzenia niezbędnych reform.
Po pierwsze Polacy oddali wszystkie najważniejsze władze jednej partii. Świadczyć to może albo o niesamowitej wnikliwości, intuicji Polaków – albo o totalnej głupocie i braku elementarnej wiedzy na temat tego na czym polega władza i demokracja. Istotą systemu władzy jest wzajemna kontrola różnych organów władzy. W tym przypadku z tej samej partii jest rząd, większościowy sejm, senat, prezydent, rzecznik, służby specjalne, KRRiT itd. O kontroli nie może być więc jakiejkolwiek mowy.
Po drugie rząd uzyskał bardzo duży wyraz społecznego zaufania. Wydawało się, że po zwycięskich wyborach nic już nie stoi na przeszkodzie aby rozpocząć tak konieczną i niezbędną wręcz dla trwałości struktur państwa reformę. Tymczasem państwo jest w stanie krytycznym, służby dyplomatyczne za rządów p. Sikorskiego uległy wręcz samounicestwieniu, wojsko jest w stanie agonalnym (za wyjątkiem Formozy i Grom), służby specjalne nie wiadomo dla kogo pracują. Kropkę nad i postawiła powódź która pokazała brak właściwych reakcji najwyższych władz. Sprawne były jedynie instytucje lokalne, nierzadko społeczne czy samorządowe którym władze centralne nie dają jednak ani kompetencji prawnych ani finansowych do odpowiednich działań.
Zamiast koniecznych i oczekiwanych wręcz reform rząd wypiął się na społeczeństwo a zwłaszcza na swoich wyborców pokazując centralnie i dosadnie miejsce gdzie ich ma. Także i tym razem ważniejsze okazało się koryto.
Moim zdaniem już dzisiaj możemy uznać za pewnik, że przez najbliższą dekadę jedyną pewną rzeczą w polskich finansach będą kolejne podwyżki podatków. Przykre jest to, że z powodu świadomego zaniechania reform strukturalnych przez rząd coraz to większe obciążenia fiskalne przyczynią się jedynie do utrwalenia status quo obecnego systemu. A potencjał rozwoju Polski jest przeogromny i przez kolejne lata jest systematycznie niewykorzystywany.
Grzegorz Nowak
serwis giełdowy amerbroker.pl |
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
hunab-ku
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 142
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:02, 21 Sie '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20475
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:27, 21 Sie '10
Temat postu: |
|
|
nie dalej jak wczoraj przeczytałem (chyba na onecie) że butelka pepsi kosztowała wtedy więcej niż chleb
hehe. z tym, że z tego co ja pamietam to raczej chleb kosztował mniej niż butelka pepsi.
każdy miał pracę, po rzekach pływały statki, a nawet najmniejsze wiochy miały stację kolejową na której zatrzymywały się pociągi. plus melioracja była na bieżąco utrzymywana, w związku z czym było mniej powodzi.
to chyba oczywiste że w tych okolicznościach produkcja kraju była większa. oczywiście taka wyrażona w towarze, a nie w walucie fiducjarnej.
a kiedy kapitalizm pierdolnie na ryj, bo połknie swój własny ogon, kwestia z która dziś ponad połowa luda się nie zgadza stanie się o wiele bardziej oczywista.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
hunab-ku
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 142
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:32, 21 Sie '10
Temat postu: |
|
|
No pewnie, że była większa.
Łódź na ten przykład zużywała 8 razy więcej wody niż obecnie. Planowana nawet była budowa drugiej nici wodociągu pobierającego wodę z Zalewu Sulejowskiego. Prządki szły na 3 zmiany. Wszystkie fabryki jechały pełną parą. Nie było tylu urzędników. Energię pochłaniała produkcja z ułamkiem skrawka na siedzibę KW PZPR
Chyba ta produkcja jakaś nietrwała była. parowała, sublimowała, dematerializowała się prawdopodobnie w związku z przestarzałymi technologiami
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
pszek
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:36, 21 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Nie.Nie parowała, nie sublimowała, nie dematerializowała się .Spora jej część wchodziła w towarowy obrót układu ekonomicznego (RWPG ,czy jakoś tak )
Jeśli w latach 1945-1970 (25 lat) bez grosza zagranicznych pożyczek wybudowano w Polsce "od zera" całe gałęzie przemysłu,to jak @ hunab-ku sądzi ? za co ? skąd środki na takie inwestycje jak:
- przemysł stoczniowy
- górnictwo miedziowe
- kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego
- płocką rafinerię
Dziś zmontowany na chybcika barak z blachy falistej przeznaczony na market nazywacie inwestycją a inwestora (najczęśćiej aferzystę ), całujecie z wdzięczności po rękach.Nie wiem tylko czy to wystarczający powód do tego aby tracić poczucie rzeczywistości .W przeszłosci słusznie minionej nikt nas nie okradał .Wydawałoby sie że fakty aż nazbyt wyraźnie świadczą o tym -ale najwidoczniej tak sie tylko wydaje.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
eNKa
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:13, 21 Sie '10
Temat postu: |
|
|
To nie jest kapitalizm. To jest korporacjonizm a ustrojem politycznym korpokracja.
W kapitalizmie trzeba było dysponować kapitałem aby przedsięwziąć coś co miało w wyniku dać zysk. Zyskowność uzasadniała inwestycję.
Obecnie trzeba mieć całkowicie coś innego a zyskowność nie jest wymagana bo inwestuje się nieistniejące i do tego cudze zasoby. Dlatego rozwijane są popierdolone autostrady i jeszcze bardziej popierdolone stadiony aby FIFA gang-spółka mogła zainkasować za cykl widowisk w piłkę kopanych dla ubogich z powodu swego nieświadomego finansowania tej imprezy.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
hunab-ku
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 142
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:14, 23 Sie '10
Temat postu: |
|
|
AHTUUblrAH napisał: | Nie.Nie parowała, nie sublimowała, nie dematerializowała się .Spora jej część wchodziła w towarowy obrót układu ekonomicznego (RWPG ,czy jakoś tak )
Jeśli w latach 1945-1970 (25 lat) bez grosza zagranicznych pożyczek wybudowano w Polsce "od zera" całe gałęzie przemysłu,to jak @ hunab-ku sądzi ? za co ? skąd środki na takie inwestycje jak:
- przemysł stoczniowy
- górnictwo miedziowe
- kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego
- płocką rafinerię
Dziś zmontowany na chybcika barak z blachy falistej przeznaczony na market nazywacie inwestycją a inwestora (najczęśćiej aferzystę ), całujecie z wdzięczności po rękach.Nie wiem tylko czy to wystarczający powód do tego aby tracić poczucie rzeczywistości .W przeszłosci słusznie minionej nikt nas nie okradał .Wydawałoby sie że fakty aż nazbyt wyraźnie świadczą o tym -ale najwidoczniej tak sie tylko wydaje. |
Skoro tak było no to OK!
Szkoda tylko, że się skończyło
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
pszek
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:24, 23 Sie '10
Temat postu: |
|
|
hunab-ku napisał: | Szkoda tylko, że się skończyło |
A skończyło ,skończyło,nawet sobie @hunab-ku nie wyobraża jak bardzo się skończyło.Pogłoski które z czasem przerodziły się w "wiarę", że Związek Sowiecki okrada nas ze wszystkiego,że żylibyśmy jak pączki w maśle, gdyby nie owe przymusowe kontrybucje na rzecz Swietów,były jednym z frontów "zimnej wojny".W 80-tych latach ruska prasa zaczęła o tym informować społeczesńtwo,tłumaczono że to co dzieje się w Polsce (strajki,Solidarność itd) jest między innymi skutkiem tego że Polacy są przekonani że Rosjanie bez ceremonii obżerają ich z masła ,mięsa,jarzyn i wogóle ze wszystkiego.Ruscy to zapamiętali,można powiedzieć na pokolenia.
I jeśli dziś w Rosji odbywa sie debata (wszędzie są takie debaty) dlaczego nie wspiera się rodzimych producentów ? ,to na pierwszy ogień jako negatyw idzie "polski przykład" .Brzmi to mniej więcej tak:
a po co nam w Moskwie polskie jabłka skoro nasze gniją w sadach ? Kto jest odpowiedzialny za sprowadzanie polskich jabłek ? wprowadzić cła ! a nawet zbudować chiński mur! W Moskwie są też jabłka hiszpańskie i greckie ale mówi się tylko o polskich.
Wracając to tematu zasadniczego ,pragnę zauważyć że do 1970r Polska nie miała żadnego zagranicznego zadłużenia.Jako tako się odbudowała,coś tam zainwestowała i trwała bez pomocy zagranicznych (zachodnich) instytucji finansowych.
stefani napisał: | Nie ma i nigdy nie było żadnego społecznego "przyzwolenia" na zadłużanie narodu |
A eskalowanie ostrych protestów społecznych,żądania natychmiastowego wzrostu nakładów na konsumpcję , to niby co to jest ?
stefani napisał: | zadłużanie narodu wraz z przyszłymi pokoleniami. |
A o tym paniusiu że wzięcie pożyczki z wiadomych źódeł to jak zrobić zimą kupe w majtki -ciepło jest tylko na początku,wiadome było od początku.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|