Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:36, 09 Lut '12
Temat postu:
Baccalus sprawa jest dość jasna, choć nie wiadomo, czy tak będzie, aczkolwiek może tak być.
Dla przykładu Monsanto w sprawie żywności ma kukurydzę, która jest w 99% identyczna z tą bez modyfikacji genetycznych.
Jeśli rolnikowi pojawi się samosieja na polu to musi zniszczyć taki plon, co Monsanto tego żąda. Powiedzmy, że w sprzedawanej kukurydzy będzie 5% plonów identycznych do Monsanto, więc ci zablokują na przykład wywóz na granicy produktów podejrzanego rolnika. Służba celna musi to zrobić na podstawie, jak jest napisane podejrzenia przestępstwa. Następnie będzie czekanie na wyrok, a plon będzie sobie leżał zajęty. Pytanie kto pierwszy zbankrutuje rolnik czy Monsanto.
Acta w przeważającej części, jeśli się w nią dobrze wczytać może powodować właśnie taką walkę konkurencyjną, która w świetle tej umowy będzie w pełni dozwolona prawem.
Tak samo z lekami, gdy znajdzie się w jakimś leku jakakolwiek substancja, nawet nie czynna, objęta jakimkolwiek patentem z krajów, które podpisały taką umowę. Nastąpić może przejęcie towaru. Następnie postępowanie. W ten sposób można udupić wiele małych i średnich firm, które nie wytrzymają finansowo.
Nie mówiąc już o nie tylko podróbkach, ale także niejasnościach z tak zwanymi produktami podobnymi. Biorąc pod uwagę Polską innowacyjność wspieraną 0.6 PKB na naukę nie wspominając już o grantach. Pewne wykorzystanie takiej umowy jest w stanie nas uwalić na lata świetlne, jako skansen świata rozwiniętego Zachodu. No, ale Rostkowski, Sikorski, czy Herr Tsuk mają przecież wizę w ju es ej.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:52, 09 Lut '12
Temat postu:
ElComendante napisał:
Dla przykładu Monsanto w sprawie żywności ma kukurydzę, która jest w 99% identyczna z tą bez modyfikacji genetycznych.
Jeśli rolnikowi pojawi się samosieja na polu to musi zniszczyć taki plon, co Monsanto tego żąda.
Z tego co wiem Monsanto i inne firmy co sprzedają ziarno robią z nim jakieś myki przed sprzedażą, że z ziarna wyrasta plon, owszem, ale z tego plonu nie da się już zasiać - nie wyrośnie.
Nawet nasiona gandy jak kupuję w sklepie i mi się nie daj boże się zapyli - to nasiona mam, ale nigdy mi jeszcze takie nie zakiełkowały.. są kompletnie bezpłodne, można se je co najwyżej zjeść, jako Zagłoba radził.
Tak ze o samosieji Monsanto raczej nie ma mowy - jeśli wyrosło i się rozsiało aby znowu wyrosnąć, to znaczy że zmutowało na tyle, że nie jest już ziarnem na które ci mają patent, bo utraciło swoją najbardziej kluczową cechę: bezpłodność
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 488
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:01, 10 Lut '12
Temat postu:
Nie wiem, jak obecnie, ale kilka lat temu była taka głośna sprawa farmera z Kanady, którego pole obsiane normalną kukurydzą zmutowało pod wpływem kukurydzy modyfikowanej, zasianej na polu obok.
Monsanto nakazało temu farmerowi zapłacić za to, że ma plon zmodyfikowany genetycznie, pomimo że nie kupił od nich nasion.
Wiem, że udało mu się wygrać proces. Ale nie wiem na ile była to kwestia argumentów, mieszkania w Kanadzie a nie USA czy stopnia zmutowania...
Faktem jednak jest, że wiatr i inna czynniki potrafią przenieść cechy genetyczne z modyfikowanej żywności na tą zwykłą (w drugą stronę już nie).
Nie wiem też, czy potem można z tego uzyskać ziarna do siewu.
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:18, 10 Lut '12
Temat postu:
Bimi napisał:
No to m.in. dlatego wprowadzili ostatnio te zmiany w ustawie o dostępie do informacji publicznej.
viewtopic.php?t=17379
A ustawa o dostępnie do informacji publicznej jest po to aby obywatele mogli patrzeć rządowi na ręce.
Najwyraźniej jednak rząd nie chce aby obywatele patrzyli mu na ręce.... a ciekawe dlaczego?
Przeciez te zmiany to oczywiste zaprzeczenie wszystkich regul panstwa prawa i demokracji, chociaz znacznie blizej nam dzis do totalitaryzmu, a naduzywanie slowa demokracja w stosunku do Polski brzmi juz smiesznie?!?
Jak przepchna to przez Trybunal Konstytucyjny to juz calkiem strace wiare w jakiekolwiek zmiany na lepsze i rozum ludzi ferujacych wyroki odnosnie podstawowego budulca panstwowosci dzisiejszych panstw tzw. zachodu.
Ja juz sam nie wiem co o tym myslec, bo z tego co rozumiem celowo wypuszczaja dokument w ktorym to znajduje sie wlasciwie potwierdzenie wszystkiego o czym tu mowimy? Czyli jest to kontrolowany przeciek czy tez dokument wyplynal bez zachowania drogi formalnej, bo to tez wazne???
Wedlug mnie jest to ewidentne zlamanie prawa o dostepie do informacji publicznej potwierdzone pisemnie, pierwszy z brzegu
art. 6 mowiacy o czym i art.7 w jaki sposob tejze ustawy i ktos powinien za to beknac, a jak wiemy mamy tylko darmowa szopke odpierdalana przez rzadzacych, ktora to w sumie taka darmowa nie jest.
Filjan napisał:
Sprawa nie ucichnie, 11 lutego ostatnia porcja protestów. Potem będzie dokładne planowanie kolejnych działań, w marcu zacznie się dziać.
Pozdr.
Organizator protestów we Wrocławiu.
Mam taka nadzieje...
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Dołączył: 04 Cze 2008 Posty: 160
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:43, 10 Lut '12
Temat postu:
Jak wprowadzić ACTA bez wprowadzania ACTA czyli o równoległych projektach przygotowywanych w UE
Cytat:
Planowane dyrektywy KE: "Unijni urzędnicy i bez ACTA planują zamykać strony"
Przewodniczący szwedzkiej "Partii Piratów" zamieścił na blogu plany dyrektyw Unii Europejskiej. Komisja Europejska planuje wprowadzenie zmian w prawie, zbliżonych do krytykowanej umowy ACTA. Mają one zobowiązywać dostawców usług internetowych do monitorowania i zamykania stron udostępniających nielegalne materiały. Takie zapisy w ACTA były jednymi z głównych zarzutów jej przeciwników. Informacje przysłał na Alert24 czytelnik "m".
"Planowana dyrektywa daje spółkom możliwości policji"
Plan dyrektywy zawiera między innymi plany wprowadzenia zasad regulujących uzyskiwanie dowodów od pośredników (dostawców internetu i platform internetowych), pozwalających na identyfikację przez "związane ze sprawą kręgi finansowe" łamiących na skalę komercyjną prawo autorskie. Dokument stwierdza, że definicja "skali komercyjnej" wymaga zdefiniowania.
Jak twierdzi Rick Falkvinge, daje to przemysłowi rozrywkowemu możliwości ustalania tożsamości w internecie, które wcześniej zarezerwowane były tylko dla służb państwowych - policji i służb bezpieczeństwa. Za podobne zapisy krytykowana była ustawa ACTA.
W planach zmian w dyrektywie zawiera się także zapis o możliwości działania przeciw stronom internetowym, które łamią prawo autorskie. Drugi dokument opublikowany na stronach komisji mówi o planowanych regulacjach odnośnie powiadamiania i usuwania stron http://ec.europa.eu/governance/impact/pl.....res_en.pdf - jest w nich mowa, o usunięciu lub uniemożliwieniu dostępu do nielegalnych informacji przez pośredników internetowych (zarówno strony służące do dzielenia się filmami, dostawców usług internetowych, portale społecznościowe czy wyszukiwarki) po informacji pochodzącej zarówno od posiadaczy praw autorskich, ale też służb, organizacji pozarządowych czy prywatnych osób.
"Te przepisy mogą wejść w życie nawet, jeśli odrzucone zostanie ACTA"
- Część z tych przepisów już jest w życiu, chociażby w dyrektywie e-commerce, ale niektóre rzeczy są podkreślone - mówi Marcin Cieślak, prezes zarządu stowarzyszenia ISOC Polska, które propaguje rozwój Internetu i społeczeństwa informacyjnego. - IPRED, dyrektywa e-commerce, procedury w nich zawarte mogą wejść w życie nawet, kiedy dojdzie, co jest coraz bardziej prawdopodobne, do odrzucenia ACTA. Te dyrektywy, tak jak amerykańska PIPA i SOPA to wypełnienie przepisów zawartych w ACTA - mówi Cieślak.
Jak dodaje, przeciwnicy umowy ACTA od początku zwracali uwagę, że ACTA sama definiuje niewiele, a to dopiero przepisy regulujące zapisy umowy mogą być niebezpieczne.
- To bardzo dobrze, że Komisja Europejska produkuje już nowe dokumenty. To pokazuje kierunek, to że ACTA nie jest przypadkowym wydarzeniem. Podobny nacisk na ochronę praw własności intelektualnej zawierają inne umowy, na przykład negocjowany obecnie traktat patentowy między Unią Europejską a USA. Z tego co wiemy, negocjacje w jego sprawie są bardzo trudne - mówi.
"To powinno dać do myślenia naszemu premierowi"
- To powinno dać do myślenia na przykład naszemu premierowi, który mówi, że ACTA będzie regulowana przez nasze przepisy, i interpretowana możliwie łagodnie - mówi prezes ISOC Polska.
- Próbuje się niektóre rzeczy regulować, bez patrzenia na to, co się naprawdę chroni, jaki jest zakres działań i to, czy przeciętny użytkownik internetu rozumie, czy go dotyczą. Ja na przykład wielokrotnie starałem się uzyskać prawa do wykorzystania utworu, na przykład w prezentacji i nie jest to łatwe. Naprawdę, bardzo trudno czasem dotrzeć do osób, które mogą takie prawa udostępnić czy sprzedać, czy chociaż ustalić, kto takie prawa ma - konkluduje.
Jak to ktoś powiedział na konferencji 28C3 "To co widzimy obecnie to dopiero początek wielkiej wojny wolności z copyright'ami"
_________________ "... Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym ..."
Porozumienie ACTA było efektem nacisków amerykańskich producentów, firm lobbystycznych i powiązanych z nimi urzędników. Czuwał nad tym Biały Dom.
Wertuję protokoły przesłuchań urzędników Białego Domu, informacje amerykańskich fundacji, rejestry lobbystów. Jasno widać, że urzędnicy amerykańscy, którzy wymyślili ACTA, byli również lobbystami przemysłu walczącego o zaostrzenie ochrony.
Jednym z twórców ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) jest 40-letni Stan McCoy, główny negocjator tej międzynarodowej umowy z ramienia Białego Domu. McCoy pracuje w biurze US Trade Representative (USTR), agencji rządu federalnego, która odpowiada za politykę handlową USA na całym świecie. Skąd w USTR pomysł na ACTA?
W 2009 r. McCoy relacjonował komisji Izby Reprezentantów postęp prac nad ACTA: - Dodatkowa wartość [gospodarki USA] płynie z geniuszu amerykańskich pracowników i przedsiębiorców, a to stanowi o znaczącej przewadze USA w gospodarce światowej. Prawa własności intelektualnej są niezbędne do zapewnienia tej przewagi, a tym samym miejsc pracy w przemyśle Ameryki. Bez względu na to, czy są to samoloty, filmy, oprogramowanie czy najnowocześniejszy sprzęt produkcyjny, nasza przewaga na światowym rynku wynika z umiejętności zapewnienia wiodącej roli naszym małym i dużym firmom oraz ich pracownikom. McCoy dodaje, że częścią tej strategii jest zapewnienie, by własność intelektualna chroniona była na rynkach zagranicznych.
Z depesz amerykańskich dyplomatów ujawnionych rok temu przez Wikileaks wynika, że po raz pierwszy nazwy ACTA użył właśnie McCoy w połowie 2006 r. na spotkaniu z urzędnikami japońskimi. To właśnie tandem USA - Japonia rozpoczął prace nad tą umową i wciągnął kolejne kraje. McCoy chce negocjować z każdym krajem z osobna, bojąc się, że rozmowy utkną np. na korytarzach Unii Europejskiej. Nie myli się. Z depesz wynika, że w 2008 r. Fabrizio Mazza z włoskiego MSZ ostrzegał Amerykanów, że rozmowy nad ACTA mogą wyhamować w związku z przepisami karnymi zawartymi w umowie.
Na stronach internetowych Międzynarodowego Sojuszu Własności Intelektualnej (IIPA), zrzeszającego największe na świecie firmy z branż filmowej, fonograficznej czy komputerowej, znajduję list, by na czarną listę krajów, które opieszale walczą z piractwem, wpisać Polskę. Podaje jako przykład handel podróbkami na Stadionie Dziesięciolecia; wymienia dziewięć polskich tłoczni dysków CD i DVD, które mogą produkować pirackie nagrania. Polska zostaje wciągnięta na listę.
Electronic Frontier Foundation, amerykańska organizacja konsumencka broniąca m.in. swobodnego korzystania z dóbr internetu, także żądała w 2009 r. wglądu we wszystkie dokumenty ACTA. Oddała nawet sprawę do sądu. Czytam protokół z rozprawy. McCoy zeznaje, że USA i inne kraje negocjujące ACTA, w tym Unia Europejska, uznały, że rozmowy będą sekretne, bo to gwarantuje większe zaufanie między rozmówcami. A naruszenie tego zaufania, jak mówi McCoy, "może doprowadzić do sytuacji, w której partnerzy negocjacyjni usztywnią stanowiska, co będzie niekorzystne dla interesów ekonomicznych USA i znacznie zmniejszy szanse na kompromis i porozumienie na warunkach korzystnych dla Stanów Zjednoczonych".
W 2010 r. kilkudziesięciu amerykańskich uczonych wystosowało do Obamy protest przeciwko ukrywaniu przed opinią publiczną prac nad ACTA. Jednym z nich był Michael Caroll, dyrektor Instytutu Informacji i Własności Intelektualnej w Washington College of Law. Prof. Caroll mówi "Gazecie": - Wciąż jestem przeciwny ACTA, m.in. ze względu na sposób negocjowania tej umowy.
Dołączył: 13 Lut 2012 Posty: 2
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:34, 13 Lut '12
Temat postu:
Temat ACTY po bliższym zaznajomieniu nie jest tak oczywisty jakby się mógł wydawać:
- podobno sprawa ciągnie się od 3 lat. A wszyscy obudzili się "całkiem" niedawno. Mało tego, kilka dni temu, CHWILĘ przed podpisaniem. To proste, nie za dużo, nie za mało czasu, wystarczy by namieszać ludziom, poprzesyłać znaczące filmiki,
- btw, kwestia rozpowszechniania treści. Przekazy są wyjątkowo mocne, tak na dobrą sprawę najprawdopodobniej szydzą z inteligencji odbiorcy, kreują go na buntownika co jest niezwykle atrakcyjne dla każdego człowieka (szczególnie mężczyzn). Najlepszym przydładem są samozwańczy Anonimowi - patos w ich słowie jest przeogromny, muzyka bardzo wyrazista, wręcz przesadna,
- kolejna rzecz, anonimowość. Skoro i tak rząd podpisuje ACTĘ to po co te wszystkie petycje, maile, błagalne prośby lub bezczelne grożby? Spokojnie, nie zmarnują się, odpowiednie osoby będą już wiedziały kto stawia opór, a kto nie.
To tyle co na chwilę obecną przychodzi mi do głowy. Podsumowując - jeden wielki teatrzyk.
Nie obchodzi mnie, że ktoś może rzec: "za dużo myślisz, wszędzie musi być spisek?". Pewności nie mam, nikt nie ma.
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:26, 16 Lut '12
Temat postu:
To ja Ci proponuje sprawdzic date zalozenia tego watku ktos jednak zauwazyl to wczesniej od pozostalych, co obudzili sie dopiero w drugiej polowie stycznia po zablokowaniu kilku stron rzadowych.
Nie ma co mieszac ludziom w glowach, bo moim zdaniem prawda jest oczywista.
Ktos probuje przepchnac ten bubel prawny pod oslona nocy i z udzialem sprzedajnych politykow. Przyznaje analizowalem ten dokument kilkukrotnie i tak malo sprecyzowanej i pokreconej umowy miedzynarodowej badz aktu prawnego jeszcze nie czytalem, odnoszacej sie do tak szerokiego spektrum, bo to daje stanowczo za duzo mozliwosci interpretacji tejze umowy.
Anonimowi swoja droga, a protesty maja sens, bo w kazdej chwili mozna sie z tej umowy wycofac.
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:43, 16 Lut '12
Temat postu:
Cytat:
i tak malo sprecyzowanej i pokreconej umowy miedzynarodowej badz aktu prawnego jeszcze nie czytalem, odnoszacej sie do tak szerokiego spektrum, bo to daje stanowczo za duzo mozliwosci interpretacji tejze umowy.
Ta umowa jest doskonale sprecyzowana. Podaje dokładnie restrykcje jakie mają być stosowane w krajach sygnatariuszach wobec opisanych w TRIPS rodzajów własności intelektualnej. Pod względem opisu metod jest bezbłędna. W wszędzie tam, gdzie napisane jest, że dany kraj może to stosować w swoim ustawodawstwie, lecz nie musi oznacza: prędzej, czy później doprowadzimy do odpowiednich zmian, albo przekonamy do stosowania takich nieopisanych w danym prawie kraju metod.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:59, 16 Lut '12
Temat postu:
UE próbuje wprowadzić restrykcyjne przepisy dotyczące kontroli towarów importowanych
Unia Europejska tylnymi drzwiami próbuje wprowadzić restrykcyjne przepisy dotyczące kontroli towarów importowanych, które ingerują w prawa jednostki bardziej niż przepisy ACTA - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna". W Parlamencie Europejskim toczy się w tej sprawie ostry spór.
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE ma dać Służbie Celnej możliwość kontroli małych paczek przesyłanych z krajów pozaunijnych bez względu na to czy nadawca jest osobą fizyczną, czy przedsiębiorcą.
W dodatku za naruszenie prawa własności intelektualnej będą mogli być pociągnięci do odpowiedzialności także przewoźnicy czy firmy kurierskie. Wystarczy, że celnicy odkryją, że przewożone towary to podróbki, a będą mogli zniszczyć takie przesyłki bez decyzji sądu.
Dr Arkadiusz Michalak z Centrum Własności Intelektualnej w Krakowie twierdzi, że procedura niszczenia małych paczek bez decyzji sądu narusza fundamentalne prawo własności. W Parlamencie Europejskim toczy się w tej sprawie ostry spór między europosłami uważającymi, że rozporządzenie zbyt głęboko ingeruje w prawa jednostki, a zwolennikami walki z piractwem.
Jeśli nowe rozporządzenie zostanie przyjęte przez PE, będzie bezpośrednio stosowane w całej Unii, bez konieczności jego ratyfikacji przez poszczególne kraje, podkreśla "Dziennik Gazeta Prawna".
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:44, 17 Lut '12
Temat postu:
Wiem, ze to tylko tzw. polowiczny sukces "na chwile", bo juz podejmowane sa proby wepchniecia tego innymi drzwiami no ale fajnie sie to czyta z bananem na buzi gdy plemiel musi sie tlumaczyc przed ludem i przynac do bledu z zacisnietymi zebami, bo slupki poparcia dla rzadu i obozu politycznego z ktorego sie wywodzi nie chca przestac leciec w dol heheh
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 35
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:29, 17 Lut '12
Temat postu:
I znów IM udało się osiągnąć swój cel.
a mianowicie
Jako że mają dokłądnie rozpracowaną psychologię tłumu. Wiedzieli że ludzie się będą sprzeciwiac więc zastosowali taktyczną zagrywkę. Rzucili ludziom ochłap - zasłonę dumną w postaci ACTA. Ludzie wyszli na ulicę , pokrzyczeli , poskakali. Rozeszli się. Para uleciała.
I teraz włąściwy dokument wprowadzi PE.
Ludzie nie mają juz takiej złości nie wyjdą drugi raz. Szach i mat.
Dołączył: 14 Sty 2010 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:02, 27 Mar '12
Temat postu:
Cytat:
Prace nad ACTA nie zostaną wstrzymane poprzez kolejne odesłanie porozumienia do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Korzystną decyzję w tym zakresie podjęła komisja INTA.
Wczoraj Dziennik Internautów informował o ważnym wydarzeniu dotyczącym ACTA. Komisja Parlamentu Europejskiego odpowiedzialna za handel międzynarodowy (INTA) miała zdecydować o ewentualnym odesłaniu traktatu do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS).
Samo sprawdzenie ACTA przez ETS jest jak najbardziej pożądane i Trybunał to zrobi na wniosek Komisji Europejskiej. Nie byłoby natomiast dobrze, gdyby komisja Parlamentu odesłała ACTA do ETS. Oznaczałoby to zamrożenie prac nad ACTA w Parlamencie. Wówczas moglibyśmy się obawiać, że opinia publiczna zapomni o obawach związanych z ACTA i porozumienie wróciłoby do prac Parlamentu z opóźnieniem. Być może prace te nie byłyby wówczas zauważone i twórcy ACTA po raz kolejny wykorzystaliby brak czujności opinii publicznej.
Dziś komisja INTA zdecydowała, że prace będą szły normalnym trybem. Za taką opcją głosowało 21 europosłów, a tylko 5 chciało odesłania traktatu do ETS. Teraz należy się spodziewać, że poseł sprawozdawca ACTA David Martin przedstawi szkic raportu. Powinno to nastąpić 25 kwietnia. Na tej podstawie komisja INTA opracuje swoje rekomendacje.
ACTA będzie też przedmiotem prac innych komisji: Przemysłu, Prawa, Wolności Obywatelskich i Rozwoju. W komisji prawa (JURI) sprawozdawcą będzie Marielle Gallo - ta sama europosłanka, która przyczyniła się do przyjęcia kontrowersyjnej rezolucji PE w zakresie ochrony własności intelektualnej, nazywanej raportem Gallo.
Zadowolenie z wyników dzisiejszego głosowania wyraziła m.in. grupa obywatelska La Quadrature du Net, która od lat obserwuje prace nad ACTA. Zdaniem przedstawicieli LQDN mamy pierwszy dowód na to, że w Parlamencie Europejskim działają nie tylko siły sprzyjające ACTA.
Czytam i oczom nie wierzę. Oni się naprawdę cieszą?! Z czego do cholery? Pozwolę się mieć znów własne zdanie. Fake.
Niech mnie ktoś uszczypnie, bo nie wierzę, że oni cieszą się z faktu kontynuacji procesu legislacyjnego oj zmeczony juz jestem dzis, bo nie dociera do mnie cos tak oczywistego, ze opisane powyzej jest logiczne i pozadane... chodzi o to, zeby cos sie dzialo i ludziska uspokoic ?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:37, 28 Mar '12
Temat postu:
Cytat:
Prace nad ACTA nie zostaną wstrzymane poprzez kolejne odesłanie porozumienia do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Korzystną decyzję w tym zakresie podjęła komisja INTA.
Różne są interpretacje tego wydarzenia...
Decyzja o nieskierowaniu umowy ACTA do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości jest równoznaczna z jej odrzuceniem przez Parlament Europejski
- Komisja handlu międzynarodowego (INTA) odrzuciła dzisiaj wniosek o skierowanie umowy ACTA do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, a to oznacza, że kalendarz prac Parlamentu ws ratyfikacji umowy pozostaje bez zmian: najpóźniej w lipcu europosłowie zadecydują o przyszłości umowy; najpewniej będzie to decyzja negatywna i Parlament odrzuci ACTA – powiedział Paweł Zalewski, wiceprzewodniczący Komisji Handlu Międzynarodowego (INTA) w Parlamencie Europejskim.
- Odrzucenie przez INTA pierwotnej koncepcji posła-sprawozdawcy Davida Martina, aby skierować ACTA do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości świadczy o tym, że komisja podjęła decyzję o rozpatrzeniu umowy bez zbędnej zwłoki. Politycznie oznacza to, że znakomicie zwiększyły się szanse na jej odrzucenie w lipcu– dodał Zalewski.
Europoseł PO podkreślił, że Parlament Europejski powinien teraz skoncentrować się na rozszerzeniu pojęcia dozwolonego użytku w internecie.
- Musimy ponownie zdefiniować równowagę między wolnością i prawami własności intelektualnej w zakresie internetu. Dopiero po zakończeniu takiej debaty, powinniśmy wychodzić z nowymi propozycjami - podkreślił Paweł Zalewski. - Przygotowywany właśnie przez Komisję Europejską wniosek do Parlamentu o zmianę dyrektywy dotyczącej ochrony własności intelektualnej w internecie będzie podstawą do tej dyskusji - zaznaczył.
Dodał, że debata o wysyłaniu ACTA do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu była i jest spóźniona, ponieważ niektóre państwa członkowskie, w tym Polska, już ogłosiły, że nie poprą umowy w jej obecnej formie. To z kolei oznacza, że umowa, nie wejdzie w życie w UE. - Skierowanie ACTA do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości tylko niepotrzebnie przedłużyłoby procedowanie nad umową, która jest skazana na odrzucenie - dodał.
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:39, 30 Mar '12
Temat postu:
Zeby nas wszystkich jeszcze nie zaskoczyli
Mam taka nadzieje ze to odrzuca i wszystkie inne pokrewne gowno probujace wprowadzac podobne zapisy!!!
Ale sie ludze przeciez hehe wierzac w madrosc europoslow, nadzieja matka glupich.
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:44, 26 Kwi '12
Temat postu:
ACTA – If You Think We've Won, We've Lost
Following the announcement of David Martin, the Member of the European Parliament (MEP) in charge of the ACTA dossier in the European Parliament, that he will advise his colleagues to vote against the proposal, a widespread assumption appears to have developed that ACTA is now dead. This is not just wrong. It is dangerous and wrong.
The background of what's happening in the European Parliament is as follows. The dossier is being handled in five Parliamentary Committees – four are providing “opinions” and one, the International Trade Committee (INTA), has the overall responsibility. Of the four opinion Committees, the MEPs in charge of the dossier, two are (still!) in favour – Marielle Gallo (EPP, France) and Jan Zahradil (ECR, Czech Republic). The other two are opposed – Amelia Andersdottir (Greens/EFA, Sweden) and Dimitrios Droutsas (Socialists & Democrats, Greece). As well as supporting ACTA, Jan Zahradil is also noteworthy as being one of only 28 (4%) MEPs to vote against last week's European Parliament Resolution to limit exports of censorship tools to autocratic regimes.
More notably, if you extrapolate the numbers of MEPs from the political groups of the pro-ACTA rapporteurs, the total is 42%, while the total from the anti-ACTA rapporteurs is 33%. Thankfully, due to the determination of the citizens who protested all across Europe, the situation is no longer that bleak.
The current balance is approximately 52.5% of the Parliament opposed to ACTA and 47.5% in favour. To put it in another way, if just 20 MEPs have their minds changed as a result of the massive lobbying campaign currently underway and organised by the European Commission and big business interests, then ACTA will be adopted. The situation becomes even more precarious when we consider that it often happens that more than 5% of MEPs do not vote (either absent or abstaining) meaning that the chances of the current tiny majority being sufficient are more a matter of luck than anything else.
We are at a stage where every single vote in the European Parliament is of huge value. If the pro-ACTA message of the rapporteurs in the Legal Affairs and (shockingly) the Development Committee prevail, this will create a new momentum and will be used to “prove” that ACTA is a legitimate proposal.
At the same time, there are still Parliamentarians and officials in the European Parliament whose addition to ACTA is more important than their loyalty to the Parliament and European democracy. There are more and more rumours of “non-political” committee officials in certain Parliamentary committees actively working to prevent progress from being made and individual Parliamentarians are still trying to undermine the Parliament's democratic prerogatives by demanding a delay of the vote until the European Court of Justice has ruled.
Assuming that the anti-democratic elements in the European Parliament will not be allowed to have their way, there are two possible outcomes. The first is the anti-ACTA campaign will be anesthetised by complacency – assuming victory, citizens will stop contacting Parliamentarians, will not take part in demonstrations and will reassure MEPs that our attention span is so short that we can be ignored on ACTA, that we can be ignored on the upcoming IPRED Directive, that we can be ignored on the upcoming Data Retention Directive. And we reassure our opponents that no future democratic movement will be able to sustain a campaign as long as needed. We lose. Europe loses.
Or we do our duty for European democracy and maintain our pressure right up until the vote. And then we win. And Europe wins.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:01, 02 Maj '12
Temat postu:
Panoptykon: Z życia Sejmu: czy wiecie, że 29 lutego Klub Parlamentarny Solidarna Polska zgłosił projekt ustawy o ratyfikacji umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi (...) czyli ACTA?
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:48, 20 Cze '12
Temat postu:
ACTA - jutro zagłosują europosłowie
Jak widać, gdy wrzawa ze strony"plebsu" i kurz opadły, karawana idzie dalej...
"To głosowanie w sprawie ACTA będzie kluczowe. O losie kontrowersyjnej umowy dotyczącej walki z piractwem w internecie zdecyduje jutro komisja Parlamentu Europejskiego zajmująca się sprawami handlu międzynarodowego. Deputowani albo zarekomendują odrzucenie umowy, albo odłożenie decyzji do czasu werdyktu unijnego trybunału, który bada ją pod kątem zgodności z europejskim prawem (...) " http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadom.....08939.html
"Studenci zbierający podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie ACTA twierdzą, że z paczek przesyłanych do ich siedziby wyjmowane są kartki z podpisami. Nie wykluczają też, że część z tych paczek ginie. Poczta Polska nie potwierdza tych informacji.
Jeden z organizatorów akcji Tomasz Pietruszka powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że mają mocne dowody, potwierdzające ingerencję w przesyłane do nich paczki.
- Listy wszystkie są otwierane, ponieważ dochodzą w naruszonym stanie. Wszystkie paczki, które idą przez prywatne firmy pocztowe dochodzą w nienaruszonym stanie. Dostajemy informacje od ludzi, ile wysyłają, po czym dostajemy list, w którym jest kartka, na której podpisów jest mniej - powiedział Tomasz Pietruszka"
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:07, 04 Lip '12
Temat postu:
ACTA Is DEAD After European Parliament Vote
Today at 12:56 CET, the European Parliament decided whether ACTA would be ultimately rejected or whether it would drag on into uncertainty. In a 478 to 39 vote, the Parliament decided to reject ACTA once and for all. This means that the deceptive treaty is now dead globally.
Dołączył: 14 Sty 2010 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:11, 04 Lip '12
Temat postu:
W telegraficznym skrocie (poprawcie mnie, jesli gdzies mijam sie z faktami).
Od ~2008 roku maja miejsce tajne negocjacje, w ktorych udzial biora eurooslowie i USA. W pewnym momencie (glownie internauci) zaczynaja rozdmuchiwac sprawe, pojawiaja sie protesty w wyniku ktorego ci sami (w duzej czesci) aktywisci odrzucaja ACTA twierdzac, ze to byla pomylka. Kuriozum, przyznaja sie do tego, ze kpili z ludzi. ACTA powroci pod stolem lub na posiedzieniach ochrony srodowiska... albo jeszcze innym bzdurnym posiedzeniu.
Dlatego uruchomilem sobie rss z sejmometr.pl
Szukalem tez czegos podobnego dla eu, ale znalazlem tylko http://www.epnewshub.eu/
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:08, 12 Lip '12
Temat postu:
Bimi napisał:
ACTA nie żyje - teraz tylko wypatrujmy pod jaką nową nazwą powróci...
...CETA - pod taką nazwą powraca
Cytat:
Choć w w ubiegłym tygodniu deputowani europejscy zdecydowanie odrzucili umowę handlową ACTA, to jej założenia może udać się wprowadzić Komisji Europejskiej poprzez inne przepisy wiążące Unię Europejską.
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski odrzucił ACTA - umowę handlową dotyczącą zwalczania obrotu towarami podrobionymi. Uderzające w swobodę internetu przepisy wywołały falę społecznych protestów w całej Europie.
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że KE już negocjuje kolejne porozumienie (CETA) o zwalczaniu piractwa pomiędzy UE i Kanadą. Okazuje się, że zawiera ona szereg założeń początkowo wpisanych w ACTA.
http://finanse.wp.pl/kat,104132,title,AC.....caid=1eca8
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:26, 12 Lip '12
Temat postu:
mamamia napisał:
...CETA - pod taką nazwą powraca
Ale, ale... Komisja Europejska zapewnia, ze CETA to coś zupełnie innego niż ACTA...
Don't believe every leak you read says EU Commission on CETA
CETA text regarding the Internet is totally different from ACTA, the Commission said
July 11, 2012, 2:13 PM — The European Commission on Wednesday evening said that the "language being negotiated on CETA regarding Internet is now totally different from ACTA".
On Tuesday a leaked draft of the Canada-E.U. Trade Agreement (CETA) dating from February caused controversy when it was noted by digital rights activists to contain the same text as the Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA) which was rejected by the European Parliament over online civil liberty concerns.
However, as confirmed by the Commission Trade spokesman John Clancy on Twitter earlier on Wednesday, the Commission said that the most contested articles in ACTA, related to ISPs being asked to hand over information about subscribers to copyright holders and working with the business community to clamp down on intellectual property infringement, are not part of the current, up-to-date CETA text, and have been replaced by an entirely different text based on the E.U.'s E-Commerce directive
Referring to other similarities with ACTA, the Commission pointed out that many of the provisions in the CETA intellectual property chapter are based on existing E.U. legislation; namely the 2000 eCommerce Directive; the 2001 Information Society Directive; the 2003 Customs Regulation; and the 2004 Enforcement Directive.
"In some of these cases, the language is also similar to the one contained in the 1996 TRIPS Agreement, an international WTO treaty -- these similarities are very likely to stay in the CETA text, but it is false to say that they originate in ACTA," said Commission sources.
The Commission added that a re-evaluation of the CETA text is currently under way "to take into account the impact of the rejection of ACTA".
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 »
Strona 8 z 9
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów