|
Autor
|
Wiadomość |
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:00, 21 Sty '08
Temat postu: |
|
|
Rekin gdy jest glodny albo ciekawy rzuca sie na wszystko,probowal nawet srube od motorowki.
Wychodzi z zalozenia :a moze sie da zezrec.
Znam takie plemie ,ktore wychodzi z tego samego zalozenia.Instynkt drapieznika jest silniejszy nic cokolwiek innego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ogrodnik
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 234
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:02, 22 Sty '08
Temat postu: |
|
|
Jeżeli istnieje naród który dzięki swoim cechom predysponowany jes
do tego,aby w zbiorowej nieświadomości,zachować i ewentualnie
realizować jakiś zamiar ,to jest to bez watpienia,naród żydowski.Istnieją
aż nazbyt liczne przykłady(dowody) że teoretycznie jest to mozliwe.
Sprawą otwartą są przyczyny tego stanu rzeczy.Jest kilka hipotez .Ja
skłaniam się ku wariantowi "genetycznemu"Ksobny rozród nie mógl
nie wpłynąć na utrwalenie sie behawioryzmów,które u innych nacji
zredukowały sie z w/w powodu.Żydzi wspólcześni,są kontynuacją
mentalną swych najdalej w czasie odleglych przodków.Jest to absolutny
fenomen,jak stwierdził Freud.Jest to jedyne freudowskie odkrycie z
którym nie mozna polemizować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
brainwash
Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:36, 18 Cze '08
Temat postu: |
|
|
@Jerzy
@Ogrodnik
Dlaczego oni tacy są ? Czyja to wina lub kogo zasługa ?
Wewnętrznie często zadaje sobie takie pytanie, uważam że jest zasadnicze.
Kogo lub co masz na myśli, wypowiadając albo
pisząc słowo "żyd" ? Zapytuje z czystej ciekawości.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Prrivan
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 1832
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:57, 21 Wrz '09
Temat postu: |
|
|
Zwarci i gotowi żydowscy radykałowie gotowi do walki o młode duszyczki:
http://wolnemedia.net/?p=17412
Cytat: |
Ratuj Izrael, donieś na Żyda
Opublikowano: 20.09.2009 | Kategoria: Polityka, Społeczeństwo
Izraelski, rządowy klip telewizyjny (33 sekundy): Już ponad połowa młodych Żydów asymiluje się – mówi poważnym głosem gwiazda Channel 1 Ayala Hasson - tracimy ich. Następnie, na tle melancholijnej muzyki na flet, lecą zdjęcia osób straconych, mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Na szczęście można przeciwdziałać: telewidzowie – jeśli znają kogoś, komu grozi małżeństwo z gojami – powinni to natychmiast zgłosić, podano kontakt. Razem wzmocnimy ich przywiązanie do Izraela i nie stracimy ich! Okazuje się, że według premiera Netaniahu prawdziwi Żydzi nie powinni kochać gojów. Powód: asymilacja (tu: poślubianie nie-Żydów) stanowi strategiczne zagrożenie narodowe.
Kampanię rząd realizuje wspólnie z Agencją Żydowską. Chodzi o scentralizowanie danych tych młodych Żydów mieszkających w diasporze, którzy za bardzo zaprzyjaźniają się z innymi mieszkańcami swoich krajów. Gdyby wystąpiło niebezpieczeństwo małżeństwa, odpowiednie instytucje mają przekonać taką osobę do wizyty w Izraelu, zanim nie dokonają tego, czego nie da się naprawić.
Według “Haaretz” w ciągu pierwszej doby kampanii donoszono głównie na Żydów ze Stanów Zjednoczonych, Francji i Nowej Zelandii, podano też wiele kont takich osób na Facebooku i Twitterze. Ale bywały i inne reakcje.
Czy trzeba donosić też na tych, którzy nie chcą mieć dzieci? – pytał ktoś, nie wiadomo czy z humorem. Zdarzały się wyrazy potężnego wkurzenia i tacy, którzy nazywali całą akcję groteskową, w guście nacjonalistycznych oszołomów z rządu.
LEWICA I IZRAEL
Zastanawiam się jak traktować takie wiadomości, po przeczytaniu w weekendowej “Gazecie Wyborczej”, artykułu „Zwalczaj Izrael, bij Żyda”, znanego brytyjskiego socjologa i komunisty Franka Furediego. Wskazuje on na wzrost nowego antysemityzmu, który rodzi się z krytyki Izraela, przenoszonej na wszystkich Żydów. Zauważa, że nawet na lewicy tolerancja dla takiego antysemityzmu jest widoczna. Uznaje, że nowa kultura oswajająca z antysemityzmem jest najbardziej niepokojącym zjawiskiem we współczesnej Europie.
Wyobrażam sobie, jak ciężko tego słuchać, szczególnie na lewicy. Np. w przedwojennej Polsce tylko lewica sprzeciwiała się prasowemu antysemityzmowi, a szczególnie powszechnie akceptowanej, nacjonalistycznej idei separacji Żydów, na początek w postaci gett ławkowych. Tak samo wszędzie wolna lewica sprzeciwiała się kryteriom nacjonalistycznym w ocenie ludzi. Jeszcze przed ubiegłowiecznymi doświadczeniami uznała ona, że najbardziej niepokojącym zjawiskiem może być nacjonalizm. I to się nie zmieniło, nawet w stosunku do Izraela.
Furedi nie widzi związku między postępowaniem izraelskich władz a zjawiskiem, które potępia. Nie zwraca uwagi na wyjątkową tolerancję, jaką wielu publicystów prawicowych przejawia wobec izraelskich zbrodni i łamania prawa międzynarodowego. Ta tolerancja wynika z obawy przed „budzeniem demonów” i sama krytyka stała się demonem. W świetle tego rozumowania Izrael może wszystko.
Rząd izraelski ostatecznie zignorował wczoraj wszelkie naciski, w tym amerykańskie, na powstrzymanie, choć na jakiś czas, budowy nowych kolonii na okupowanych ziemiach palestyńskich. Uważa on, że to nie zabór ziem jest przyczyną konfliktu, tylko bezsensowna złośliwość tych, którzy zostali jej pozbawieni. Izrael nie widzi szans na pokój z kimś takim, więc nie będzie udawać. Zresztą prawda jest taka – uważa rząd - że między gojami a Żydami nie może być miłości. To dokładnie to samo, co pisała polska, przedwojenna prasa antysemicka. Ciekawe, czy dziś prawica z tym się zgadza? Bo lewica ciągle nie.
Autor: Jerzy Szygiel
Źródło: Le Monde diplomatique
|
Pytanie-dlaczego w UE małżeństwa międzykulturowe i międzyreligijne są ostatnio tak "trendy" w mediach a ludzie dbający o zachowanie własnej tożsamości i dziedzictwa narodowego są okreslani jako ciemnogród?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wunderwaffel
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425
|
Wysłany: 09:28, 21 Wrz '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pytanie-dlaczego w UE małżeństwa międzykulturowe i międzyreligijne są ostatnio tak "trendy" w mediach a ludzie dbający o zachowanie własnej tożsamości i dziedzictwa narodowego są okreslani jako ciemnogród? |
A ja mam do Ciebie pytanie: Czemu dla Ciebie malzenstwa miedzykulturowe sa czyms zlym. I dlaczego efekt globalizacji istniejacy od setek lat (swiat sie coraz bardziej kurczy od starozytnej Grecji) jest uznawany za cos rownie zlego?
Bo nie ulega watpliwosci ze moze nie za 50 ale za 150 lat nie bedzie takich panstw jakie dzisiaj mamy tylko 4, ultrawielkie i multikulturowe narody. Bo jezeli dla Was kultura jest posiadanie wlasnego terytorium to lepiej idzcie wyplakac sie na nowy-horyzont.info.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Prrivan
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 1832
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:13, 21 Wrz '09
Temat postu: |
|
|
Bez wstawek osobistych-moja żona była australijką kozi frędzlu.
Nie twierdzę że są koniecznie czymś złym ale widzę w jak nachalny sposób są promowane przez koncerny medialne paradoksalnie kontrolowane przez ludzi dla których czystość własnej
rasy jest kwestią strategiczną i którzy sami uczynili sprawą narodową aby taki stan rzeczy zachować to nasuwa mi się kilka pytań.
A jednym z nich to:kiedy już będziemy mieli te cztery superpaństwa to czy najpopularniejszym nazwiskiem pośród elit rządzących w nich nie będzie Aprikozenkranz...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|