W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
upadek Bitcoin  
Podobne tematy
Płać za posty bitcoinami 84
Bitcoin - pieniądze wolnych ludzi4214
Przyszłość bitcoin98
Pokaz wszystkie podobne tematy (11)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
10 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 15712
Strona:  «   1, 2, 3 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:43, 02 Lip '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi, Niderlandzki Księżyc Światowej Rewolucji Następnego Oświecenia, tak jak wielu innych mu podobnych gimbusów gładko i łacno łyknął bajeczkę skonstruowaną na prędce, dla podparcia hipotez o rzekomych wartościach bitcoina. Bo bitcoin ma mieć każdą możliwą wartość: Wirtualną, fizyczną, Energetyczną i Hujwiejaką. Tym razem mam na myśli bajkę nie byle jaką, bo bajkę o prądzie i włożonej pracy w "wyprodukowanie" każdego bitcoina. Tak, właśnie tą bajką chciałbym się dziś zająć moi drodzy. Ale nie skupię się na opowiadaniu wam jej ze wszystkimi szczegółami, znacie ją pewnie doskonale. Dziś wytłumaczę tylko dlaczego bajka jest bajką, legenda legendą, baśń baśnią. Zaznaczam - ta konkretna baśń, i tylko nią się zajmę - i wyłącznie z czysto ekonomicznego punktu widzenia wezmę ją na warsztat.

Dla tych którzy jednak nie wiedzą o jaką opowiastkę chodzi krótko streszczę:
żeby było śmieszniej w wykonaniu gimbusowego 'alfy i omegi', wyznawcy okołoshitcoinowego bluffu, [wersja z internetu]:

Cytat:
kazdy bitcoin ma pokrycie w fizycznie istniejacej energi poswieconej na jego 'wykopanie'. Podobnie jak zloto potrzebuje energi zeby je wykopac. Pomimo tego ze tak samo jak bitcoin samo w sobie nie ma specjalnej wartosci podobniez jak diamety i banknoty.

Rachunki za komputer, prad i internet ktory musisz uiscic przy generowaniu BTC nie sa wirtualnym zlotem. Energia elektryczna na koncowym poziomie jest tak naprawde owym "wirtualnym zlotem", twoje wlasne zasoby obliczeniowe tu i teraz. To jest zupelnie inna filozofia karencji niz pieniadz inflacyjny

Kazda waluta jest ekwiwalentem naszej pracy ktory sluzy do wymienia sie z zalorzenia.
Wlasnie dlatego ze sa ekwiwalentem naszej pracy i reprezentuja potencjal naszych dzial z przeszlosci i ich uzytecznosc dla ludzi do okola.



Rachunki za prąd przy generowaniu waluty mają uzasadniać... hmmm. Przecież to nie ma kompletnie nic wspólnego z prawdziwą ekonomią. Kto wam powiedział że produkcja waluty ma być kosztowna? To jakieś trzecie prawo ekono-syjonistyki? to w czymś pomaga? Pozwólcie że się z takim podejściem stanowczo nie zgodzę. Według mnie: Waluta ma być ekwiwalentem pracy, ale samo wyprodukowanie waluty ma się odbywać ze zdrowymi zasadami ekonomii. Uwaga! Mówię o metarachunku ekonomicznym. Żeby nie było że coś sobie wymyślam. To gadanie o prądzie i włożonym wysiłku to zatem zwykła przykrywka i pomieszanie z poplątaniem. Jaką użyteczną pracę wykonuje komputer przy obliczeniach? Żadną - to najzwyczajniejsze w świecie marnotrawstwo energii. Każdy BTC nie jest przeto żadnym ekwiwalentem pracy - jeno ekwiwalentem (sic!) marnotrawstwa. (ale będzie jak to się rozniesie po świecie hihihi!) Czy jeśli przy produkcji innego shitcoina gdzieś, w przyszłości, trzeba będzie spalić cały węgiel świata + połowę zasobów ropy = to czy uzyskamy dzięki takiemu działaniu jeszcze fajniejszą, jeszcze bardziej uzasadnioną na gruncie ekonomicznym walutę z pokryciem we włożonej pracy? No toż to czysty absurd! Będzie jeszcze lepsza gdyż jeszcze droższa? Hmmm, jeśli na marnotrawstwie ma się opierać ekonomia przyszłości to ja dziękuję za taką filozofię, wysiadam.

I na tym można by w zasadzie skończyć. Na stwierdzeniu że niekumaci maniacy mylą ekwiwalent pracy, z pracą włożoną w wyprodukowanie waluty (:śmiech na sali). Praca włożona w wyprodukowanie waluty, to nie to samo co praca właściwa. Nie trzeba mieszać tych pojęć - powiem więcej - nie wolno mieszać tych pojęć;) - Gdyż wówczas samo pojęcie waluty traci swój sens. Waluta jest walutą właśnie dlatego, że jest oderwana od swojej wartości fizycznej. Waluta jest walutą własnie dlatego, że nie potrzebuje żadnego dodatkowego uzasadnienia swojej wartości w wymiarze materialnym, fizycznym, czy - jak to jest akurat w przypadku bitcoina - w wymiarze czysto wirtualnym = czyli w wymiarze w którym rzeczywiście istnieje.

Bitcoin może być ekwiwalentem naszej pracy, owszem - ale kiedy ktoś za tę naszą pracę zapłaci w bitcoinie! - a to nie ma nic ale to nic wspólnego z "wydumaną" pracą poczynioną przez komputer i naszymi rachunkami za prąd. Nie istnieje żadne prawo ekonomiczne nakazujące by używana waluta była droga w produkcji. Toż to nonsens i nie ma nic, ale to nic wspólnego ze zdrową ekonomią. Można by powiedzieć że jest wręcz odwrotnie - im tańsza, tym efektywniej spełnia swoją rolę waluty: jako nośnik innych kosztowności i prawdziwych wartości.

Bajeczki o rachunkach za prąd w ujęciu klasycznej ekonomiki to normalne brednie są. Szkoda tylko że tylu bierze je na poważnie.
Tak, żyjemy w czasach orwellowskich i totalnie się ludziom pojęcia mieszają. Był taki film "idiokracja". Teraz wiem że on nie opowiadał o przyszłości.
Idiokracja panuje już teraz.


Ale ja wiem, że raz kozie nie wystarczy. Należy wałkować, wałkować i jeszcze raz powtarzać temat - aż do znudzenia. Jeden baran pojmie szybciej, innemu przypowieści trzeba. Teraz już wiem, że nie ma lekko. Idioci są wśród nas i trzeba z nimi jak z idiotami - zakładać że nie dotarło... To lecimy:

Prościej: To że ktoś "zmarnował energię" na jakieś wyliczenia nie znaczy, że te wyliczenia mają wartość zużytej energii. Te wyliczenia mogą być zupełnie bezwartościowe. Gdyby było inaczej obracalibyśmy ulotkami z TESCO roznoszonymi do naszych skrzynek pocztowych. Na ich wydrukowanie też ktoś zmarnował multum energii. I co? To wcale nie czyni tychże ulotek z miejsca wartościowymi. W istocie to śmieci są. Próba dorabiania ideologi "wartości poprzez zużytą energię" na wyprodukowanie tego czy tamtego: oto szczyt nieporozumienia. No niestety.

Złoto nabrało swojej symbolicznej wartości także nie dlatego że ktoś się napracował przy jego wydobyciu. To kwestia konsensusu społecznego, umowy społecznej. Praca wkładana przy wydobyciu złota nie jest przynajmniej marnowaniem energii w próżnię - powstaje czysty pierwiastek, który może być wykorzystany do kilku celów. Z matematycznymi obliczeniami przy "produkcji" bitcoina jest zupełnie odwrotnie - energia ulatuje w powietrze - a "producenci" szukają naiwnych do pokrycia rachunków za prąd.

Najśmieszniejsze jest że znajdują takich, co są gotowi zapłacić te fakturki... Świat stanął na głowie.

Ale nie zrozumcie mnie źle - nie twierdzę że BTC nie ma żadnej wartości. Ma tylko taką, jaką jesteśmy gotowi za niego zapłacić. Powtarzam któryś raz z kolei - nie mam nic przeciwko, aby ludzie obracali sobie tym bitcoinem. Ale, na Swaroga! - niech nie dorabiają do tego absurdalnych ideologii, bo wszyscy na świecie nie są jeszcze tak kompletnie naiwni by łykać Legendy Wyspy Labiryntu bez najmniejszego zastanowienia. Takie bzduey należy piętnować i wyśmiewać, a głoszących je - kazać dmuchać w balonik. Szczególnie gdy są 'doktorantami na wydziałach...'


Tak więc, na przyszłość: pliiisssss - nie opowiadajcie już więcej bajki o rachunkach za prąd i siedmiu shitcoinach. Handlujcie w sieci, kupujcie, sprzedawajcie towary - niechże wam bitcoin lekkim będzie, niech ta wasza "waluta się rozwija" - życzę powodzenia. Naprawdę. Cieszą mnie 'nowinki technologiczne' i 'możliwość wyboru'. Fajnie że pieniążki są "niezależne" (od czego i od kogo tylko sobie wymarzycie - i lepiej żeby tak było!). Ale nie opowiadajcie już tych baśni ideologicznych zza siedmiu mórz księżycowego oświecenia, ok?


-Oprócz bimiego. On niechże dalej w to wierzy, nie kłóćcie się z nim i nie wyprowadzajcie z błędu. Jest nieuleczalnie chory. On ma alergię na logikę i myślenie elementarne. Fakty mogłyby wywołać u niego wstrząs anafilaktyczny; ...no, bo przecież: Satoshi Nakamoto niewątpliwym geniuszem był... ...ekhm, Jest? Ale nie ma się co dziwować - dla bimiego głupie będzie wszystko co płynie z trzeźwego spojrzenia na otaczający świat. Dla bimiego liczy się prymitywny żart; spójrzmy (https://prawda2.info/viewpost.php?p=254393) -

bimi napisała:
Cytat:
umówmy się; chemicloo jest mniej rozgarnięty niż statystyczna kasjerka z tesco.


Dla niego prostackie spojrzenie na świat to wszystko czego mu do szczęścia potrzeba, bo jego świat pozostał totalnie wertykalny, jest jakaś górna kasta (ona jest inteligentna, wiedząca, rozumna) i on w swym mniemaniu patrzy na ten plebs z dołu: ech, kasjerka z TESCO, cóż tam... czym podludź dla ludziów ? - punkt odniesienia jeno - do traktowania innych jak szmaty. Dziś już chyba nikt w ten sposób nie patrzy na świat, prawda? Każdy zdrowy na umyśle człowiek myśli sobie i kojarzy: "kasjerka z TESCO - cholera, stanowczo za dużo pracują te dziewczyny, po 12h i jeszcze są tak szmacone". Dla bimiego? To tylko słabo rozgarnięta kobiecina. Dlaczego słabo rozgarnięta? Bo kasjerka; a dlaczego kasjerka - no bo słabo rozgarnięta...

No to teraz JA mam dla ciebie wiadomość w dupę ruchany przecwelony 120 razy pedale wioskowy (TAK wiem że to czytasz ćwoku niemyty, haha nabierałem cię): Nie zapomnij o mnie gdy będą Cię w cyrku pokazywać! Dla mnie to ty jesteś mniej rozgarnięty niż pan Satoshi Nakamoto który może i geniuszem matematycznym był, ale o ekologicznej zdrowej i niekoszernej ekonomii gówno wiedział. Jesteś mniej rozgarnięty niż takie tuzy z tuluzy jak: PALIKOT, JKM, MARC FABER, SCHIFF... Co tam dopiero Kasjerka Z TESCO...

Tak, wszyscy mają okazję przeczytać sobie co w Tobie siedzi brudasie: W głębi duszy traktujesz 'kasjerkę z tesco' jak śmiecia, tylko dlatego że jest kasjerką. Widzisz jaką jesteś talmudyczną kurwą? człowieku, wkrótce dojdzie do tego, że ktokolwiek choćby skrzyżuje z tobą jakieś poglądy, zaraz będzie się starał zatrzeć złe wrażenie, nie wdawać się w żadną dłuższą dyskusję, by przypadkiem nie dać innym podejrzeń że ma z Tobą coś wspólnego. Może dlatego nie masz już z kim gadać na tym swoim forum, to łazisz po tematach i szukasz zaczepki, podpierając się pogardzaną przez siebie kasjerką, bo tylko na to cię stać - ale tylko chory umysłowo człowiek podpiera się tym kim pogardza.

a umawiaj się tam z kim chcesz, kiedy chcesz i jak chcesz. Możesz nawet umawiać się, że cyt. za the mike'iem:
Cytat:
Teraz my se ustalamy (tak po krótce), że bitcoin to bezpieczna inwestycja, a takie prawo ktoś chce nam odebrać, co tworzy rodzaj niewolnictwa. My nie chcemy być niewolnikami


Tylko kto oprócz the mike'a będzie jeszcze chciał się z tobą umówić? Jest jakiś chętny?
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
tosemja




Dołączył: 23 Maj 2011
Posty: 186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:15, 02 Lip '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Weź się chemicloo z tymi swoimi esejami, kto to będzie czytał? Przecież czytanie takiej przydługiej jak papier toaletowy wypowiedzi to najzwyklejsze marnotrawstwo czasu Razz
PS Jak spadnie do 40 dolców to kupuj Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:01, 24 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Przecież czytanie takiej przydługiej jak papier toaletowy wypowiedzi to najzwyklejsze marnotrawstwo czasu Razz
PS Jak spadnie do 40 dolców to kupuj


wężykiem, wężykiem jasiu... ale skoro chcecie krócej, bajka będzie krótsza.
otóż, pewnego razu scam nr. jeden - bitcoin - rozpoczął proces "rozpuszczania" w innych krypto-scamach.
(stało się to zapewne owego sądnego dnia kiedy wyposzczono numer dwa, ale mniejsza o to, wówczas i tak nikt tego nie widział).
dziś pomyślałem że cena 100 dolców jest jak najbardziej realna, ale będzie to cena frajerów łapiących spadające noże...
potem 40, 30, 20 itd...
och, proces ten będzie trwał jakiś czas, będą wzloty ..i upadki
doprawdy, nie rozumiem dlaczego mielibyśmy wyróżniać tu liczbę czterdzieści. jako pp (prawdziwi polacy) powinniśmy raczej zwrócić uwagę na czterdzieści i cztery, czyli 40,4.
mnie, jako pragmatyka, bardziej interesuje sam proces.
i myślę też tak sobie że kiedy za jedną teslę będzie można kupić trzy bitcoiny, nie będzie to wcale znaczyć, że dno zostało osiągnięte *...

*... ani tym bardziej że za jedną teslę kupić można będzie więcej niż lizaka... choć, kto wie... może nawet to:

no, w każdym razie już prędzej za teslę niż za bitcoina, ekhm.;)
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dipsao




Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 420
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:08, 24 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:45, 24 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chemicloo napisał:

mnie, jako pragmatyka, bardziej interesuje sam proces.
i myślę też tak sobie że kiedy za jedną teslę będzie można kupić trzy bitcoiny, nie będzie to wcale znaczyć, że dno zostało osiągnięte

Choć dotychczasowe Twoje przewidywania, o cenie złota, ropy, się nie sprawdziły, to pomyślałem, ze masz dar do przeszukiwania nowinek.
Poczytałem, o tesli, i zakupiłem, ze względu na ten proof of stake, jeśli się nie mylę.
Kilka dni i 15 % do przodu. coś wymieniłem na bitki zpowrotem, a coś tam zostawiłem, może się polepszy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:09, 25 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://kryptokursy.pl/
Naliczyłem 525 kryptonów, to więcej niż walut na świecie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:07, 25 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli upadnie, to z innego powodu. Po prostu szary obywatel nie może się nim normalnie posługiwać. Jest za duży, za wolny, za bardzo zasobożerny. Przenosi się to powoli tylko na duże serwery, i specjalistyczne sprzęty.
Z klienta bitcoinowego zrezygnowałem jakieś półtory roku temu, jak musiałem zostawiać komputer włączony na noc, żeby się "zsynchronizował".
Z używania bitcoina do czegokolwiek innego niż gra walutą, zrezygnowałem rok temu jak serwis bitmit ogłosił, że zaprzestają działalność. A z samych bitcoinów ostatecznie zrezygnowałem po upadku mtgox'a.
Nie tyle żal straconych pieniędzy, co dwa miesiące siedzenia przed wykresami kursu. Smile Aktualnie przeprosiłem się z paypalem, który trochę doi, ale przynajmniej można cofnąć płatność jak cię ktoś wydyma. Zresztą i tak nikt z moich współpracowników bitcoina nie akceptuje.
Ale przyznam, że gdyby bitmita nie zamknęli, to używałbym bitcoina do dzisiaj, bo można tam było dobrze zarobić i sprzedać to, co się słabo sprzedawało na innych serwisach.
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:31, 25 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@AQuatro.
Na btc prawie nie gram.
Ale mam zabawę na plojdach.
Gdzie kupujesz 100 k i sobie handlujesz i to z radością
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:36, 25 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mimo, że handel walutą to fajna zabawa i nawet dobrze mi to szło, to stwierdziłem, że pożera zbyt dużo czasu i nerwów. Dużo więcej można wyciągnąć na tradycyjnym handlu - towarem. Smile
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:15, 26 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oj, @dipsao, głowę to masz cięższą niż czasami niejeden arbuz. Choć ta sentencja kota, powyżej, jest całkiem całkiem zabawna to jednak jakże przeprawdziwa: wszak jeżeli się o czymś nie myśli, nie zajmuje głowy, to to nijak się tego nie lubi, jak i lubi... Ale najśmieszniejsze jest to, że strzelasz kulą w płot. ależ ja myślę o bitcoinie. cześciej i gęściej niż ty myślisz, że myślisz. Lecz jeśli klomuś wydaje się, że zna jakiekolwiek żelazne opory na wszechczasy to ja mówię, że najzwyczajniej buja w obłokach, lub - po prostu - nie ma pojęcia jak to jest trzymać w tej "walucie" całą kasę. Ale wcale nie znaczy to, że "nie lubię" bitcoinóf. Albo że lubię. Co to kurde znaczy lubić bitcoiny? To coś, jak kochać pralkę? Do btc mam ambiwalentne odczucia, ale nawet nie zdajesz sobie sprawy jak mi zależy na wzroście jego kursu... tyle, że czarno to widzę. do twojej i marioli wiadomości: nie znam rosyjskiego, rodzine poszepszyńskich słuchałem, ciekawe, ale lepszy był pan Sułek, dużo lepszy hehhe... no zaje..ty, na maturze ustnej z j.polskiego nie chwaląc się miałem szóstkę. ale to było dawno i nieprawda. według mnie jedne z najlepszych odcinków:






jeszcze jakieś pytania?


@jarondo
Cytat:
Choć dotychczasowe Twoje przewidywania, o cenie złota, ropy, się nie sprawdziły


co do ropy to pewnie masz racje, ale jeśli chodzi o złoto to zależy które przew.], ekhm.
zależy, które, bo jeśli te z wątku ucieknij inflacji to bym polemizował...
Z teslą i co do tesli to jest tak że obecnie myśle o poziomie 0,6-7 microbitcoina jako o dobrej cenie odkupu. (btw. masz adres?)
---------

_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:40, 26 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

5fMu3qLQ15hofwYdM31ZbHTsTh9ZZqE7nW
tesla jeszcze pójdzie do góry. kilka dni.
co potem? na razie pomysł z "proof of stak " zwraca uwagę poszukiwaczy. no nie?
co do złota, to myślę, że pójdzie jeszcze o 100% w ciągu 2-ch lat.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dipsao




Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 420
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:48, 26 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
co potem? na razie pomysł z "proof of stak " zwraca uwagę poszukiwaczy.

Potem automatycznie uwaga może przeskoczyć na proof of burn (xpc).
ciekawy pomysł zresztą,
"mining" odbywa się przez niszczenie bitcoinów, poprzez wysyłanie ich na adres, do którego nikt nie ma klucza.
już ponad 2k BTC wylądowało w otchłani wten sposób

https://blockchain.info/address/1CounterpartyXXXXXXXXXXXXXXXUWLpVr

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
tokebit1




Dołączył: 08 Gru 2013
Posty: 548
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:51, 26 Wrz '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dipsao napisał:

Potem automatycznie uwaga może przeskoczyć na proof of burn (xpc).
ciekawy pomysł zresztą,


chyba XCP?

kupiłem pól roku temu - no i gdybym wiedział wtedy, że ta waluta przykuje twą uwagę to pewnie nigdy bym się nie dotknął tego pewniaka. Kompletna porażka marketingowa, zreszta jak większość walut tworzonych dziś na kompach gimbusów.
Jakkolwiek, pomysł tez mi się wydawał wtedy ciekawy.
_________________
*/ Wróżę z fusów. Na księżycu. I to na pewno nie jest ziemski księżyc.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1936
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:44, 21 Sty '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Po zamknięciu giełdy kryptowaluta, którą na niej handlowano straciła 97 proc. swojej wartości. Oficjalnym powodem zamknięcia BitConnect jest czarny PR, ataki DDoS i działania władz, które według twórców platformy uniemożliwiają jej dalsze funkcjonowanie.

Władze amerykańskich stanów Teksas i Północnej Karoliny wysłały żądanie zaniechania działania przez giełdę BitConnect. Według twórców platformy powodem tych żądań jest m.in. zła atmosfera wywołana nieprzychylnymi komentarzami, a także ataki hakerskie na serwery utrudniające działanie giełdy. Wielu ekspertów i komentatorów od dawna zwracało uwagę, że sposób działania BitConnect jest podejrzany i przypomina piramidę finansową, którą w efekcie się okazał. Po tej decyzji BitConnect Coin (BCC) potaniała z 440 dol. do zaledwie 25 dol.. Oznacza to, że z rynku w jednym momencie „wyparowało” 2,5 miliarda dolarów.
W jednej chwili kryptowaluta BCC straciła 97 procent swojej wartości (graf. Coin Market Cap)

Kryptowaluta BitConnect powstała w listopadzie 2016 roku jako tzw. Initial Coin Offering (ICO), o których pisaliśmy w CHIP-ie w zeszłym roku. Są to kryptowalutowe zbiórki pieniędzy. Tak powstało wiele kryptowalut tzw. altcoinów. Od samego początku społeczność i eksperci wskazywali, że BCC jest piramidą finansową zwaną też niekiedy schematem Ponziego. Pierwszym sygnałem, który powinien zwrócić uwagę osób inwestujących w kryptowaluty była całkowita anonimowość twórców BCC. Zazwyczaj twórcy kryptowalut chętnie wypowiadają się dla mediów i publicznie przedstawiają swój biznesplan. W wypadku BCC było inaczej.

Twórcy BCC skupili się na obietnicach wysokich, nawet 40-procentowych zysków. Miał je zapewnić specjalny bot spekulujący kryptowalutami. Taki program jednak prawdopodobnie w ogóle nie istniał. Podobnie jak w przypadku innych piramid finansowych, na systemie zarabiały osoby, które polecały kolejne. Teoretycznie na kontach BitConnect widniała wartość wyrażona w dolarach. Jednak, aby wypłacić pieniądze, trzeba było je zamienić na równowartość w BCC. Ta z kolei była sztucznie zawyżana zarówno przez jej twórców, jak i nowych użytkowników kryptowaluty. W efekcie po zamknięciu programu referencyjnego wartość BCC spadła o 97 procent, a inwestorzy stracili łącznie miliardy dolarów.

Twórcy platformy uruchomili już zbiórkę na kolejną giełdę pod nazwą BitConnect X. Miejmy jednak nadzieję, że tym razem znajdzie się niewiele osób, które dadzą nabrać się na ewidentne oszustwo. Przed zainwestowaniem swoich pieniędzy radzimy dobrze się zastanowić. Warto przejrzeć biznesplan danego przedsięwzięcia i sprawdzić historię działalnosci osób, które za nim stoją.


http://www.chip.pl/2018/01/gielda-krypto.....ialalnosc/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Naznaczony




Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 655
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:48, 06 Sty '21   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziś wygląda na to, że idzie na rekordy. Milion kiedyś pęknie 😃
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


upadek Bitcoin
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile