|
Czy Avatar dorówna wcześniejszym osiągnięciom Camerona? |
tak |
|
43% |
[ 7 ] |
nie |
|
31% |
[ 5 ] |
nie mam pojęcia kto, co i jak |
|
25% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 16 |
|
Autor
|
Wiadomość |
Sikorski
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:24, 30 Gru '09
Temat postu: |
|
|
jestem ciekaw pornosa w 3D to mogłoby być naprawdę ciekawe
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nobody
Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:24, 31 Gru '09
Temat postu: |
|
|
Swoją drogą to ciekawe, po co to to takie, intelektualne(!) wybiera się na takie cuś do kina? Po co w ogóle 3D i po co kino? Myślę, że wiele ciekawszych rzeczy znajdziecie na jutubie, a muzyki na wrzucie (kolega z pracy próbował słuchać na laptopie, ale tej jakości mój prosty umysł nie jest w stanie przetrawić - dostał zakaz).
I rozumiem, że szukają czegoś więcej, ale czego się czepiają dzieła, któe swój cel realizuje w 100%? Cameron czekał wiele lat na realizację tylko dlatego, że nie satysfakcjonowały go techniczne możliwości realizacji obrazu - tu był cel, a fabuła? No cóż...
Dla fabuły to ja oglądam np. Diunę Lincha
I na koniec z innej beki - od 25.12 do dzisiaj 700 mln $ - to jak się plasuje w box office'ie?
_________________ amicus Plato, sed magis amica veritas
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Norbi
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
tanczacy delfin
Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 29
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:56, 31 Gru '09
Temat postu: |
|
|
nobody - Avatar idzie jak burza. Niewiele traci ze swej prędkości przy upływie czasu i wynik ostateczny może zaskoczyć wszystkich. I życzę mu tego, bo co jak co, ale poprzedni film Camerona może i był efektowny, ale nie jestem w stanie obejrzeć go 2 raz w całości. Magia Titanica działała na mnie tylko raz. Na Avatara ludzie chodzą po kilka razy, co można wyczytać na forach. Ja sam wybieram się 3 raz dla uczty zmysłów... i tym razem już nie będę szukał wrażeń gdzie indziej, niż w Imax
_________________ cokolwiek wysyłasz - wraca zwielokrotnione
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:15, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
właśnie jestem po pokazie o 1 w nocy
Avatar wizualnie miażdży w fotel i parę razy dosłownie zapiera dech w piersi
fabularnie nie jest wcale źle, myślałem, że będzie dużo gorzej, wyszedł taki Tańczący z Wilkami w wersji sci-fi
no i film ma mocny, antywojenny przekaz
Alex Jones powinien iśc zdecydowanie do psychiatry
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:28, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Zauważyłem jeszcze jeden smaczek: Generał mówi do głównego bohatera: wojna z Wenezuelą to przy tym wakacje
hmm... chyba idą ciężkie czasy dla Chaveza
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
fop
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:26, 01 Sty '10
Temat postu: ??? |
|
|
Ludzie!!! Ten film jest przeciętny!!! Gdzie tam napięcie? Gdzie zaskakujące zwroty akcji? Gdy ratowali Grace chyba tak sie nazywała bohatareka, już znałem zakończenie filmu, w połowie!!! Już wiem co będzie na końcu - pomyśałem i tak było.
Czy ten film naprawdę się wam tak podobał? Tylko technikalia na wysokim poziomie, film nie. Muzyka słaba (i to naprawdę w moich oczach obniżyło odbiór filmu), fabuła słaba i tyle (choć pomysł dobry).
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:49, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
fop, kiepski jesteś, ja znałem zakończenie filmu i przebieg fabuły jeszcze przed wejściem do sali kinowej a mimo to mi się podobało
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
fop
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:06, 01 Sty '10
Temat postu: ??? |
|
|
No to graty. A jakie są twoje ulubione filmy?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nobody
Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:32, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
odpowiem niepytany, troszkę za Voltara
1. Diuna Lincha - za fabułę właśnie choć i za sposób podejścia do niej (ogólnie polecam serię Herberta - ogień!)
2. 5 Element - ten film ubóstwiam, widziałem go już chyba z 10 razy! Za pomysł, za montaż, za stroje, za muzykę, za Garego Oldmana, za chumor, za wizję przyszłości... ogólnie uważam, że film jest pełny, wykonany w 100%
3. Nowy Startrek - choć i stare filmy ze Kiriem i Spockiem (byle nie Następne Pokolenia)
4. Star Gate - bo uwielbiam Egipt
5. Obcy (2 część w szzególności)
I to pewnie będzie top5 jeśli chodzi o SF. Choć uczciwie powinienem jeszcze powiedzieć, że każdą część z trylogii Gwiezdnych Wojen widziałem ze 40 razy (4-6).
_________________ amicus Plato, sed magis amica veritas
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
C0LD F34R
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 261
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:23, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Mnie Avatar bardzo pozytywnie zaskoczył. Mimo usilnych prób, nie mam do czego się przyczepić. Nie uważam, że fabuła była płytka. Mimo sztampowej nieco historii, świat stworzony przez Camerona daje widzowi mnóstwo punktów zaczepienia do rozkminki tego czego na ekranie już nie widać. Dzięki temu film nie spływa po widowni i jest o czym rozmawiać po seansie ... i chce się obejrzeć po raz kolejny.
CGI w tym filmie zasługuje przynajmniej na oskara. Oglądając trailer obawiałem się organicznej animacji 3D (navi, zwierzęta itd.) ale mega długi okres post-produkcji sprawił, że końcowy efekt jest dużo lepszy niż w zapowiedziach. Wszystkie maszyny, pojazdy, mechy są zrobione po prostu mistrzowsko. Oglądając Avatara nie myślałem ciągle o efektach specjalnych bo są zrobione tak dobrze, że momentami niemal realnie.
Na plus jest także to, że fabuła nie była tylko pretekstem do popisania się możliwościami nowoczesnej animacji komputerowej. W Avatarze jest odwrotnie. CGI jest po to aby opowiedzieć historię w taki sposób aby widz był maksymalnie zaangażowany.
3D czy 2D? Nie wpływa to znacząco na odbiór filmu. Zmienia się tylko poziom zaangażowania zmysłowego w trakcie oglądania. To wszystko.
Co do przesłania to jest ono wyraźnie antywojenne ale nie tylko. Zauważcie, że wojna jest tylko końcowym efektem działań człowieka, wynikających z chciwości megakorporacji. Skąd my to znamy? Ciekawe, że w filmie planeta Ziemia jest określana jako umierająca. Pozbawiona zieleni, zniszczona konfliktami i długotrwałą, nieograniczoną eksploatacją.
Jak napisał tanczacy delfin: Avatar ma magię. I nie mowa tu o abrakadabrach i czarach marach tylko o magii kina - o czymś, o czym myślałem, że dla kina jest już dawno stracone.
Wśród wszechobecnej kupy pryskającej na widzów z ekranu od długiego czasu, Avatar jest moim zdaniem perełką. Dawno nie widziałem tak dobrze zrobionego filmu.
ps Byłem w szoku jaki to wyciskacz łez. Tylko słyszałem na około siorpiące nosem laski i cichutkie łkanie Ale muszę przyznać, że film tak angażuje widza, że i niejednemu twardzielowi łezka się w oku zakręci...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
fop
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:49, 01 Sty '10
Temat postu: ??? |
|
|
Niech wam będzie podziele sie z wami moimi ulubionymi pozycjami Nie ma kolejności, chociaż wyróżniam szczególnie Predatora, to właśnie filmy z takim klimatem uwielbiam najbardziej, ukrywa on, maskuje czy jakkolwiek to wyrazić występujące niedoróbki i niedociągnięcia, obecnie w kinie już takich filmów się nie kręci.
- Predator (obejrzałem ponad 100 razy, KLIMAT, klimat, klimat, klimat, muzyka, muzyka, najlepsza muzyka w filmie akcji),
- First Blood (klasyka klasyki filmów akcji,naprawdę dobry film i całkiem sensowny w porównaniu do następnych części, które w sumie też są niezłe, tyle, że z przymróżeniem oka),
- Aliens (film kompletny, najwieksze osciągnięcie Jamesa Camerona, scenariusz, suspens, KLIMAT, klimat, klimat, klimat,klimat, zakończenie),
- Imperial Strikes Back Episode V Star Wars (nie wiem dlaczego ale bardzo mi się podoba, po prostu najlepsza część trylogii),
- The Running Man (ciekawy pomysł, film opisuje mniej więcej ten sam występujący dzisaj efekt dotyczący instynktu stadnego, manipulacji),
- Terminator (klimat, klimat, pomysł, realizacja, bardzo dobry, trzymający w napięciu film),
- Terminator 2 (klimat, napięcie, scenariusz, realizacja),
- Total Recall (klimat, realizacja),
- The Abyss (pomysł, realizacja, klimat),
- The Shawshank Redemption (fabuła, reazlizacja, scenariusz),
- Rocky (scenariusz, klimat),
- True Lies (pomysł, klimat, scenariusz, realizacja),
- Die Hard (pomysł, scenariusz, klimat),
- The Thing (klimat, scenariusz),
- Alien (pomsł, nowatorskość, KLIMAT),
- Raiders of the Lost Ark (klimat, pomysł, realizacja, udał sie Spielbiergowi).
I mógłbym wymienić jeszcze tych filmów kilkanaście, głownie z dekady lat 70-tych, początku 90-tych i oczywiście mojej ulubionej czyli dekady lat 80-tych.
Świat się zmienił, kino się zmieniło ale naprawdę nie zdaża mi się wychodzić z kina zadowolonym, pobudzonym, nie bije po seansie brawa, pamiętam jak, a film w Polsce był w 1987 lub 1988 nie pamiętam dokładnie, po seansie Aliens niektórzy z kina wychodzili dopiero jak napisy końcowe dobiegły kónca, miałem wtedy niecałe 10 lat, ojciec mnie przemycił Po Terminator 2 publiczność z 5 minut biła brawa, po Avatarze po prostu się wyszło.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:56, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Obecnie publiczność na żadnym filmie nie bije brawa, chociaż po Avatarze mialem ochote wyrwać się z tłumu - po Sherlocku nie bardzo
A moje ulubione filmy? Wszystko Davida Lyncha, Darrena Aronofsky'ego, Petera Weira, Q. Tarantino, zarówno filmy ambitne w stylu Irreversible, Intacto, The Fountain, Dogville jak i czysta rozrywka science fiction i fantasy - Władca Pierścieni, Oby, Terminator, SW, etc, no i oczywiscie stare polskie firmy Vabank, Seksmisja, Miś, Alternatywy 4,
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:19, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
tak tak fop. kiedys to czekolada byla czekoladowsza, niebo niebiestsze, a woda wodnista kiedy mialem 10 lat to tez wszystko bardziej mi sie podobalo - np. kilka razy bylem w kinie na filmie o wielkim, odrzutowym zolwiu gamerze, ktore to dzielo delikatnie mowiac nie przeszlo raczej proby czasu wiesz jak by bylo najlepiej sprawdzic ze to co mowisz jest bez sensu? musialbys wynajac kino i puscic jakiemus teleportowanemu z lat osiemdziesiatych dziesieciolatkowi aliensow, a potem avatara. jak myslisz ktory by mu sie bardziej podobal? prawda jest taka, ze ludzie zyjacy teraz sa tak bombardowani bodzcami na kazdym kroku ze dopiero mocny cios w ryj potrafi jeszcze na chwile zwrocic ich uwage. zeby w naszych czasach po filmie publicznosc wstala i zaczela bic brawo to chyba fotele musialyby byc wyposazone w wibratory i pompy ssace. nie wiesz ze lepsze jest wrogiem dobrego? wyscig ku coraz lepszym doznaniom nabral juz takiego rozpedu ze ludziska sa juz coraz bardziej znieczuleni. szybciej, lepiej, mocniej, straszniej, krwawiej - jestesmy cpunami z galopujaca tolerancja. wszystko dlatego ze te uczucia sa wywolywane sztucznie. ale spoko - juz wkrotce nie beda potrzebne filmy i gry komputerowe. wkrotce zaczniemy zyc naprawde
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:30, 01 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Po "Amelii", na której byłem w kinie ludzie bili brawo. Tyle, że to był seans w takim terminie i w takim kinie, że większość widzów to byli studenci. No ale na sali był komplet, a owacje były na stojąco.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
fop
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 235
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:47, 01 Sty '10
Temat postu: ??? |
|
|
Nie muszę się ze wszystkim zgadzać. Mogę mieć swój gust.
Ale pamiętajcie, że również 20 lat temu były filmy, które zarabiały dużo i podobały się dużej widowni i takie, które choć zarobiły na siebie nie stawały sie super hitami, mimo tego, że biły tamte na głowę.
Gdyby założyć, że oto nie widziałem jeszcze ani Aliens ani Avatara i obejrzałbym je dzisiaj, nie miałbym najmniejszych wątpliwości, który film jest lepszy, ewentualnie, który MI się bardziej podoba.
Zresztą Aliens widziałem jako dziecko w kinie, aczkolwiek nie wiele z niego pamiętałem i tak naprawdę doceniłem ten film gdy miałem jakieś 15 lat i obejrzałem go ponownie tyle, że już na VHS.
Jako dziecko nie dawałem się wciągać we wszystko i nie wszystko mi sie podobało. Np. E.T był dla mnie kompletnie nie do przyjęcia, choć inni dostawali ślinotoku. Zresztą Avatar nie podobał sie mojemu 15 letniemu bratu, który uznał, że to taki film do popcornu a nie żadne arcydzieło.
Zresztą ostatnio wciągnałem go w moje ulubione kino i był zaskoczony, kiedy obejrzał kilka pozycji o których wcześniej nie słyszał (głownie klasyki lat 80-tych). 15 letni dzieciak był w stanie stwierdzić, że tamte filmy posiadają trochę inną narracje i jednocześnie ogląda się je bardziej emocjonalnie, gdyż nawet niektóre luźne filmy bardziej trzymają w napięciu.
Chodzi o to, by każdy mógł znaleźć film dla siebie, jednym podoba się taki, drugim taki, tyle, że mi obecnie podobają sie filmy co najwyżej "ambitne", które jednak nie są tym czego w kinie szukam, a w moim ulubionym gatunku akcja lub akcja s-f każdy film to jak dla mnie totalny kit.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AndyPSV
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 341
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:19, 02 Sty '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
redmuluc
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 462
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:12, 03 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Obejrzałem w ten film i naprawdę bardzo mi się podobał jako wielbicielowi fantastyki, trochę uproszczony pod wieloma względami, ale ogólnie świetny bez przesady z krytyką, nie był w końcu oparty na klasyce. Oczywiście film jest nastawiony do projekcji w 3D i na takim seansie byłem w kinie, inaczej tego filmu nie warto oglądać. Większość scen była zrobiona dokładnie pod tym kątem. 3D daje naprawdę doskonały odbiór i pozwala wczuć się w ten świat, bo oto w tym filmie chodzi. Nie o fabułę ale o wizję innego świata.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
cat-unit
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 91
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:04, 03 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Obejrzałem w 3D i zdecydowanie polecam tę opcję. Mam astygmatyzm, ale założyłem okulary 3D na moje zwykłe szkła i było ok.
Wg mnie - film skłania do przemyśleń o tym, że liczy się coś więcej niż zysk i technologia. Liczy się więź, także z tym co nas otacza, a nie tylko z drugim przedstawicielem tego samego gatunku. Widać też przesłanie, iż człowiek jest destrukcyjny i nie szanuje tego, czego nie jest w stanie zrozumieć.
Generalnie - świetne widowisko w 3D
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
detro
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 163
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:41, 04 Sty '10
Temat postu: |
|
|
przekonaliście mnie forumowi koledzy poszedłem i nie żałowałem z kilku prostych względów:
1) Fajne show 3D (kino Imax)
2) Podobało mi się przedstawienie rasy ludzkiej jako prostej, brutalnej, materialistycznej a kosmitów jako gatunek bardziej uduchowiony, połączony z naturą.
Zwykle w bardzo wielu filmach jest tak że UFOki są złe (przedstawieni jako potwory,bestie) - chcą zgładzić biednych dobrych ludzi.
3) pomimo prostej fabuły film może spodobać się nawet starym wyjadaczom gatunku SF/Fantasy
Szczęśliwego nowego roku i dużo miłości dla wszystkich
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nobody
Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:45, 04 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rano w radiowej Trójce podali, że Avatar zarobił już 1mld dolarów
Ciekawe do ilu dojdzie - a na razie to są dopiero 2 tygodnie!
I z innej beczki - byłem wczoraj z żonką na projekcji filmu w technologii "5D"
(kino w poznańskim Green Point'cie), recenzja może być tylko jedna:
ŻENUJĄCY ŻART PROWADZĄCEGO!
Fotel lata bez sensu, w twarz wieje z głośnym sykiem powietrze o zapachu wymiocin, a o jakości filmu już nie wspomnę - powiem tylko, że to niby 3D, 15 minutowa prezentacja przygotowana na kompie... żenua.
Nie polecam, a wręcz z pełną mocą odradzam
_________________ amicus Plato, sed magis amica veritas
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Neuromancer
Dołączył: 22 Gru 2008 Posty: 17
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:45, 04 Sty '10
Temat postu: |
|
|
ostrożny napisał: | Jeszcze jedna bajeczka, która ma działać na naszą podświadomość jak zresztą cała twórczość Hollywood. W sytuacjach konfliktowych mamy wiedzieć po której stanąć stronie. |
I po której stronie stanąłeś ? - jankesów czy autochtonów ?
fop napisał: | JAMESIE CAMERONIE ZAWIDŁEŚ MNIE TY KÓRWO JEBANA!!! |
...ZAWI ODŁEŚ...K URWO...
Nic nie stoi na przeszkodzie, nakręć lepszy mądralo, będziesz WIELKI ! a Cameron będzie jadł Ci z ręki ! ! !
tanczacy delfin napisał: | Poza tym - niewiele jest superprodukcji, które w tak oczywisty sposób potępiają politykę zagraniczną USA i inspirują ludzi do myślenia (tak, do myślenia, do refleksji). Wystarczy poczytać fora - ten film ma w sobie bardzo inspirujący przekaz. Może nie dla każdego jest on inspirujący, ale dla mnie magia tego filmu broni się sama. |
Ot właśnie, oprócz świetnego graficznego widowiska, można jeszcze czegoś się w tym filmie dopatrzeć.
Arwena napisał: | konczac o filmie: efekty i 'fajerwerki' techniczne nie przycmiewaja samej historii a sam scenariusz ma dla mnie wazne przeslanie: ze amerykanski faszystowski rzad niszczy inny kultury nie majac im nic tak naprawde do zaoferowania - niesie z orezem demokracje i blekit jeansow - nic poza tym |
Otóż to, w imie wprowadzania "naszej wspaniałej demokracji" oferujemy Wam (czyli dzikusom) hamburgeryzację naszego społeczeństwa. Od tej chwili macie wierzyć w dolara, tyrać i spłacać kredyty bankowe, które są Wam niezbędne do posiadania wielu "potrzebnych" rzeczy, które my Amerykanie Wam sprzedamy, a swoją wiarę w Eywa (za Eywa podstawić cokolwiek) wsadźcie sobie do dupy !
Panowie i Panie jestem ateistą i nie jestem osobą popierającą faszystów-ekologów, a wręcz gardzę tymi politycznymi cwaniaczkami, ale jest jedno ale:
- dlaczego ludzie tak chętnie wybierają się do lasu ?
- dlaczego tylu ludzi lubi wędrować po górskich szlakach ?
- dlaczego ludzie wędkują, uprawiają żeglarstwo itd ?
- dlaczego mimo wszystko ludzie dążą do kontaktu z naturą ?
Chyba każdy z nas kocha ciszę i spokój, wolałby słuchać jak za oknem ćwierkają jakieś ptaszyska niż odgłosu przejeżdżających tirów. Każdy z nas wolałby zapach kwiatów etc etc z przydomowego ogródka niż smród z pobliskiej spalarni itd. Osobiście wk...ją mnie śmieci wywożone do lasu, porzucone plastikowe butelki nad jeziorami itd - trudno niektórym słoma z butów będzie wystawać do końca życia ! ! ! I chyba Żaden z nas nie chciałby aby przez Puszczę Kampinowską albo Bory Tucholskie przebiegała droga szybkiego ruchu - bo tędy szybciej i taniej !
Z drugiej strony nic tak nie wk... jak blokowanie inwestycji w środku miasta, bo paru jebniętych ekologów znalazło tam dwa ślimaki, a najbliższe takie żyją dopiero 80 km poza miastem - to niech te ćwoki je wezmą i przeprowadzą, najlepiej jeszcze w asyście policji na sygnałach.
Ten film to widowisko i dla samego widowiska i uroczej muzyki warto Go zobaczyć.
Film przedstawia nie ingerencje usa, tylko ingerencję Korporacji, przecież wyraźnie na początku jest powiedziane "byliśmy marines, teraz jesteśmy najemnikami na usługach korporacji". I jak widać korporacja nie cofnie się przed niczym (wypisz wymaluj Monsanto, Nestle ...).
Korporacje mają w dupie konwenanse z ludnością tubylczą, obojętnie czy to tubylcy z lasu czy z miasta, jak będzie trzeba to w imię zysków zniszczą wszystko, wasze zdrowie (ulepszona żywność, szczepionki), waszą wiarę i cokolwiek posiadacie, a IM stoi na drodze do zysków.
Przypatrzcie się historii Ameryki, w imię złota, ziemi i bobrowych skórek zniszczono kulturę Indian ,nie liczył się człowiek, liczyły się zyski i interesy. Indian spędzono do rezerwatów, rozdano zakażone koce/żywność i w imię demokracji zdziesiątkowano te dumne plemiona nie dając nawet praw do głosowania. Co dają protesty Indian w Ameryce Płd, wyżyna im się dom w którym mieszkają z którego żyją i w którym znajdują pokarm i próbuje na siłę cywilizować (tak wiem problem tak odległy - że my Polacy mamy go w dupie).
Notabene scena filmu w której przejeżdża wywrotka z wbitymi strzałami to wypisz wymaluj sytuacja walki Indian południowo-amerykańskich o swoje tereny, jakiś czas temu były publikowane zdjęcia "ostrzelanych" Caterpillarów (inny link bo właściwego nie mogę znaleźć) http://fakty.interia.pl/galerie/fotorepo.....e,774793,1 tylko patrzeć jak jakaś korporacja każe im płacić za prawo mieszkania w puszczy i korzystania z rzecznej wody, a później krok po kroczku pójdą dalej z nami.
Odpowiedzcie sobie sami na pytanie :
- jak bym się czuł, gdy ktoś pod pretekstem wydobycia/badań etc wejdzie mi do domu i będzie pozbawiał mnie przestrzeni życiowej ?
- co będzie jak zniszczą podwaliny mojej wiary (dla mnie moja wiara to moja żona i moja córka - bez nich moje życie traci sens, dla wielu ludzi wiara w Jezusa, Allacha, Buddę itd, dla filmowych Na'vi wiara w święte drzewo ich łącznik z przodkami).
Może Cameron, jednak nie jest taki głupi i cyt: "K ÓRWA JEBANA" jak niektórzy sobie tutaj myślą.
Przecież samo to forum jest protestem wobec uciskowi więc nie odmawiajcie protestu innym którzy wyrazili to IMHO poprzez film ! A że film da się przewidzieć ! - no cóż przecież inaczej statystyczny Amerykanin albo mieszkaniec Albionu Go nie zrozumie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nobody
Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:50, 04 Sty '10
Temat postu: |
|
|
@Neuromancer
dobry post
_________________ amicus Plato, sed magis amica veritas
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:44, 04 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Widzisz neuromancer, "w Avatarze walczy korporacja a nie USA", tyle że obecnie USA to jedna wielka korporacja paliwowow-zbrojeniowa. wystarczy przywołać konflikty w iraku czy afganistanie...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
SzewczykDratewka
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 224
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:37, 04 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | to chyba nie jest kwestia tego którą technologie 3d wykorzystuje film, ale kino w jakim jesteś.
voltar, zapytaj w kasie - najwyżej jak 3d nie będzie działać to wyjdź i poproś o zwrot kasy |
Niech powie, że widzi na jedno oko i poprosi o zniżkę 50% ;D
Lestar napisał: | Ja oglądałem na kompie (nie chodzę do kina), w 2d i efekty specjalne nie powalały. |
Jak się ma TS-CAM (nagrane kamerką z łapy w kinie) to jedyne co Cię może powalić to gigantyczne pixele ;D
Co do samego Avatara, traktując ten film jako człowiek z ulicy przyznaje że to wspaniałe dziełko, śliczna baśń. Jako gość z głową pełną dziwnych rzeczy powiem jednak że to również "wspaniała" j)aź)ń innego poziomu. Cały czas w filmie pokazują nam że można wychodzić ze swojego ciała i wchodzić w inne ciało, lecz do tego trzeba zmieszać DNA ludzkie z jakimś "innym" (bombardują nas tym przekazem non-stop zewsząd również z tego filmu). Pokazuje się nam jako przykład wyższego rozwoju obcą cywilizacje, która czci GAJE jako przykład do którego powinniśmy dążyć - nie świta Wam coś w głowach? Jeśli nie to przypominam zabawną historie o światowej armi UN zaraz po tym jak zlikwidują wszystkie inne armie szczególnie złą armie US która najeżdża obce cywilizacje by zabierać z pod ich drzew dobra kopalne - nie przypomina Wam to fabuły filmu? Potem to już będziemy wszyscy ludzie na świcie czcić GAJE pod wiecznie patrzącym okiem światowego rządu. No a szczytem szczytów prania mózgu jest końcowej scenie przeniesienie na stałe świadomości człowieka z jego ciała do obcej syntetycznie wyhodowanej formy kosmity by móc wejść w związek z innym kosmitą, plus data premiery w przesilenie zimowe - to już czysty masowy okultyzm, ktoś się spisał na piątkę.
"Polski" kościół pieklił się na Madonnę bo miała imprezę w Warszawie w datę święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny a na to się nie pieklił? HA HA HA - niezłe jajo - całe to święto jest anty - chrześcijańskie u samej jego podstawy bo uderza w pozycje Jezusa Chrystusa a oni tego bronią przed babą która oddała swoją wole Tarotowi i nie robi nic innego jak działa według tej samej lini wg której działali Ci co ustalali to święto bo to ta sama "ekipa z niebieskiego dżipa" Ludzie g* wiedzą i patrząc na ochy i achy nad Avatarem najwyraźniej nie ma co oczekiwać że coś się prędko zmieni.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|