|
Autor
|
Wiadomość |
wkurwiony
Dołączył: 05 Sty 2013 Posty: 609
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:05, 06 Sie '13
Temat postu: |
|
|
a ja z kolei myślę, że wielu ludzi przywiązuje zbyt dużą wagę do jedzenia - niektórzy to wręcz sprowadzają kuchnie do rangi religii, czy innych rytuałów.
tzn. ja rozumiem, że są rzeczy smaczne i rzeczy niesmaczne - sam za dużo żrę, bo nie mogę się oprzeć tym smacznym...
ale żeby aż dorabiać sobie filozofię typu np. "oni chcą / małymi krokami / nas..." do prostego procesu fizjologicznego polegającego na:
1) kup / upoluj / wyhoduj
2) weź do buzi
3) przeżuj
4) przetraw
5) wysraj ...to już trzeba mieć coś nie tak z głową. Aczkolwiek może to być faktycznie skutek niewłaściwej diety
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:18, 06 Sie '13
Temat postu: |
|
|
Też mnie Bimi wkurwia ta ideologizacja "kuchni".
Jednak, niestety ludzie mają jakąś tendencję do przypisywania duperelom jakiś nadzwyczajnych właściwości.
Wielu chciałoby, żeby robienie gówna wiązało się z czymś wyjątkowym oraz tajemniczym.
Tak się leczy potrzebę wyjątkowości jednostkowego bytu.
Problem niestety, jak na razie nierozwiązywalny.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:40, 06 Sie '13
Temat postu: |
|
|
Nie no Panowie, nie ma co też kompletnie mieć wyjebane na pożywienie. Ja akurat na swoim przykładzie, a ważyłem w chuj za dużo doprowadziłem się do porządku zrównoważonym jedzeniem/dietą. Przy czym dieta to nie głodówka. No teraz temat osrałem i znowu kurwa parę kilo do przodu, bo szybkie żarcie to łatwe żarcie, a niestety to jakościowe niezłe wymaga poświęcenia i czasu, ot chociażby na zakupy i przygotowanie. Także nie jest to pierdolenie pod publiczkę i jednak rozwój gospodarki żywnościowej nie idzie w dobrym kierunku i nie ma co tu pierdolić.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:52, 06 Sie '13
Temat postu: |
|
|
King zbilansowane diety nie są złe. Wręcz przeciwnie pozwalają kontrolować to, jakie mikroelementy, czy witaminy dostarczasz organizmowi.
Co innego, jednak zbilansowana dieta, a co innego robienie z "kuchni", smaków, gotowania jakiejś ideologicznej, nadzwyczajnej, wyjątkowej sprawy, czym ona po prostu nie jest.
Po prostu od pewnego punktu każdy pieróg, ziemniak, zupa, ślimak, czy inne gówno jest smaczne, zwłaszcza jak jesteś głodny.
Natomiast ludzie potrafią godzinami pierdolić o potrawach, smakach. Nie mają, chyba z nudów o czym pierdolić.
Jak to powiedział "znafca" win wszelakich imć Markowski po dwóch szklanach wina nie ma różnicy, czy pijesz Château Lafite-Rothschild , czy jakiegoś sikacza za 15 zeta lub mniej. Pod czym w pełni się podpisuję.
Dokładnie tak samo jest z każdą inną potrawą, smakiem, itd.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:55, 06 Sie '13
Temat postu: |
|
|
Heh nie złapałem Jak najbardziej zgadzam się. Jebać ten cały kulinarno-medialny pierdolnik z którym mamy obecnie do czynienia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:54, 10 Sie '13
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | Żeby ludzie (zwłaszcza ci co rządzą) mieli choć w połowie tyle empatii do innych ludzi, co mają do zwierząt - to świat byłby rajem. No ale niestety, o wiele łatwiej jest karać ludzi, jak ostatnie bydle, za to że żrą mięso jak ich dziad i pradziad, niż im jak człowiek pomóc bo akurat zdychają z głodu, przez pierdolony nieudolny rząd. |
Eeee, no tak - okazuje się, że wcale nie przesadzam - najwyraźniej ludzie tacy po prostu są.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 3000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:45, 06 Paź '18
Temat postu: |
|
|
Oto nasza przyszłość .
Cytat: | Sztuczne mięso z opakowań dla IKEI: przyszłość żywienia?
Autorzy startupu Ecovative, który produkuje opakowania biodegradowalne do mebli IKEA, twierdzi, że z tego materiału można stworzyć smaczne sztuczne mięso nowego pokolenia.
Od razu trzeba zwrócić uwagę na to, że opakowania IKEA, o których jest mowa, są produkowane nie z papieru czy tektury i w ogóle nie z celulozy. Podstawowym materiałem jest grzybnia, to właśnie na jej podstawie ma być produkowane mięso.
Według założyciela startupu Ebena Bayera Ecovative ma do rozwiązania następujący problem: wiele startupów związanych z hodowaniem mięsa już hoduje pojedyncze komórki mięsne, które można zamienić w parówki lub mięso do burgerów. Nie mogą natomiast odtworzyć złożonej anatomii piersi kurczaka lub tłustego steku. Może w tym pomóc grzybnia. Za pomocą formuły zamieniającej grzybnię i odpady produkcji rolnej w przyjazne dla środowiska opakowanie Ecovative może stworzyć „szkielet", który pozwoli komórkom mięsnym rosnąć, tworząc włókna mięśniowe i warstwy tłuszczu.
Na razie firma nie ujawnia, czy planuje współpracować z innymi producentami sztucznego mięsa, czy też będzie wszystko produkować samodzielnie. | https://pl.sputniknews.com/swiat/2018100.....Ecovative/
Nie jest żadną tajemnicą że więcej CO2 wytwarzają "krowy" niż samochody na tej planecie ( więc trzeba się ich pozbyć , większości ) . W przyszłości w domach będziemy hodowali sobie steki i to nie jest żart . Pójdziesz do sklepy kupisz sobie zestaw ala antrykot wołowy zgodnie z instrukcją postępujesz ( taką jak z IKEA ) i masz soczysty kotlet .
Oczywiście "krowy" nie znikną ale ceny prawdziwego mięsa będą nieosiągalne dla większości populacji .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:17, 23 Cze '23
Temat postu: |
|
|
Minęło 11 lat od założenia tego tematu i przewidywania stają się rzeczywistością.
Druga przepowiednia, jeszcze czeka:
dziś mięso bez zwierzęcia jest drogie i trudno dostępne - ale za jakiś czas, to mięso ze zwierzęcia stanie się drogie i trudno dostępne.
Będziemy wpierdalać hamburgery z próbówki, z logo Pfizera i Bayera - wszystko w ramach walki z pogodą.
US approves lab-grown chicken
Two California-based companies will sell what they’re calling “cell-cultivated” poultry at pricey restaurants
The US Department of Agriculture approved the sale of synthetic “chicken” made in a lab from animal cells by two California-based companies on Wednesday.
Upside Foods and Good Meat have been greenlit for the federal inspections required to sell animal products in the US. Their products – known as “cell-cultivated” or “cultured” chicken – were deemed safe for human consumption by the US Food and Drug Administration in November.
Unlike existing meat substitutes, which use plant proteins to mimic the texture and taste of animal products, this new breed of synthetic meat is grown in steel tanks using cells that originate from a living animal, a fertilized egg, or other biological material of animal origin. Producers hope it will one day supplement – if not entirely replace – the farm-raised variety as an environmentally-friendlier and morally-unimpeachable alternative.
Despite this ambition, lab-grown meats remain prohibitively expensive for supermarkets, Ricardo San Martin, the director of the University of California at Berkeley’s Alt:Meat Lab, told the Associated Press. Neither Upside nor Good would tell reporters how much a single lab-made chicken cutlet would currently cost, merely insisting it has fallen exponentially since they first embarked on the quest to synthesize the perfect poultry.
The companies plan to sidestep the consumer-price issue for the time being by partnering with upscale restaurants, selling their synthetic chicken as a luxury good at Bar Crenn in San Francisco (Upside) and an unnamed restaurant in Washington, DC (Good). Ultimately, they hope it will retail at a similar price to high-end organic chicken, at about $20 per pound.
An AP-NORC poll conducted in February found half of US adults said they were unlikely to try lab-grown meat. Just 18% were extremely or very likely to try it, with the remaining 30% saying they were somewhat likely. While the majority of critics listed their primary reason for disgust as “it just sounds weird,” nearly half were also concerned about the safety of such products.
Because their initial production runs will be limited – Upside says it can only grow 50,000 pounds of “chicken” in its Emeryville lab per year – lack of demand is not yet an issue. Upside COO Amy Chen, who acknowledged the “ick factor” inherent in the idea of lab-grown meat, told the AP that most people who try her company’s product come around to the idea, claiming “the most common response we get is, ‘Oh, it tastes like chicken’.”
Parallel to the rise of synthetic meat, cities like New York and London are actively encouraging residents to cut back on their consumption of actual meat, citing environmental impact. New York Mayor Eric Adams recently announced a controversial program capping meat and dairy use by public facilities.
https://www.rt.com/news/578488-synthetic-chicken-approved-sale-us/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|